Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1742/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Podlewska

Sędziowie:

SSA Bożena Grubba (spr.)

SSA Maria Sałańska - Szumakowicz

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2016 r. w Gdańsku

sprawy P. M. i J. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o składki

na skutek apelacji P. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 czerwca 2015 r., sygn. akt VI U 1085/14

1.  uchyla zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Oddział w B. i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu;

2.  odstępuje od obciążania pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez ubezpieczonego.

SSA Bożena Grubba SSA Alicja Podlewska SSA Maria Sałańska - Szumakowicz

Sygn. akt III AUa 1742/15

UZASADNIENIE

Ubezpieczony P. M. oraz płatnik składek J. M. wnieśli odwołania od decyzji ZUS Oddział w B. z dnia 5 marca 2014 r., którą ustalono, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne P. M. z tytułu zatrudnienia
u J. M. wynosi 1.600 zł tj. minimalne wynagrodzenie za pracę obowiązujące
od 1 stycznia 2013 r. do 31 grudnia 2013 r. oraz 1.680 zł tj. minimalne wynagrodzenie
za pracę obowiązujące od 1 stycznia 2014 r. Strona odwołująca się domagała się orzeczenia, iż podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne P. M. jako osoby podlegającej ubezpieczeniom z tytułu zatrudnienia u płatnika składek J. M. jest kwota z umowy o pracę, zadeklarowana przez płatnika składek.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 10 czerwca 2015 r. oddalił odwołania J. M.(...) oraz P. M. (sygn. akt VI U 1085/14).

Sąd Okręgowy orzekał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych.

Ubezpieczony P. M. w dniu 9 maja 2013 r. został zatrudniony na stanowisku menagera ds. sprzedaży w firmie brata – (...) J. M.. Do zadań ubezpieczonego należało znajdowanie kontrahentów. Umowa zawarta została na czas określony tj. do 30 kwietnia 2015 r. Wynagrodzenie określono na poziomie 10.000 zł brutto. Po nawiązaniu stosunku pracy odwołujący przeszedł wymagane badania wstępne i szkolenie w dziedzinie BHP. Przed zatrudnieniem u brata P. M. korzystał z zasiłku
dla bezrobotnych. Wcześniej był zatrudniony w (...) jako pracownik administracyjny. Jeszcze wcześniej przez rok i 2 miesiące z wynagrodzeniem 4000 zł brutto pracował w firmie należącej do przyszłej żony i zajmującej się pośrednictwem finansowym. Przez 10 lat tj. od 2001 do 2011 r. prowadził działalność gospodarczą polegającą
na pośrednictwie finansowym, zakończoną z uwagi na brak klientów w tamtym okresie.

J. M., od wielu lat wyjeżdża do Niemiec „na kontrakty”, które trwają 9 i 10 miesięcy, czasami krócej z powodu warunków atmosferycznych. Kapitał na uruchomienie firmy - (...) J. M., pochodził z oszczędności płatnika, pochodzących z dochodów z pracy za granicą. Z powodu swojej nieobecności w kraju, wszystkimi sprawami związanymi z prowadzeniem firmy zajmował się P. M..
W okresie od 04/2013 r. do 11/2013 r. firma pozyskała tylko jednego klienta, z czego osiągnęła przychód jedynie w miesiącu 05/2013 w wysokości 37.500 zł z tytułu sprzedanych towarów i usług na rzecz kontrahenta (...) Sp. z o.o. Płatnik, oprócz P. M. zatrudniał jeszcze jednego pracownika, przy czym osoba ta otrzymywała wynagrodzenie
na poziomie wynagrodzenia minimalnego.

Ubezpieczony otrzymał wynagrodzenie za maj 2013 r. W czerwcu (od 14 czerwca 2013 r. do 26 czerwca 2013 r.), lipcu i w sierpniu 2013 r. (od 22 lipca 2013 r. do 10 sierpnia 2013 r.) było częściowo wypłacone wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy. Następnie w okresie od 11 sierpnia 2013 r. do 3 listopada 2013 r. ubezpieczony pobierał zasiłek chorobowy. Wypłata zasiłku chorobowego została wstrzymana od 4 listopada 2013 r.
do 18 listopada 2013 r., od 21 listopada 2013 r. do 31 listopada 2013 r. , od 15 stycznia
2014 r. do 22 stycznia 2014 r. i od 8 lutego 2014 r. do 24 lutego 2014 r.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie zeznań ubezpieczonego P. M., płatnika J. M. oraz świadków: M. B. i M. B., jak również przedłożonych do sprawy dokumentów. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków, natomiast zeznania powoda oraz zainteresowanego zostały uznane
za wiarygodne tylko w zakresie dotyczącym nawiązania stosunku pracy. W pozostałym zakresie - dotyczącym przyczyn zatrudnienia oraz przesłanek dotyczących wysokości wynagrodzenia, Sąd odmówił tym zeznaniom wiarygodności, gdyż są one wyraźnie sprzeczne z dokumentacją organu rentowego. Nadto pozostają, zdaniem Sądu, w całkowitej sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego.

Sąd I instancji podkreślił, że fakt powiązania stosunkiem zależności, jakim jest stosunek pracy, nie zmienia relacji rodzinnych. Jak wynika z zeznań ubezpieczonego
i zainteresowanego, pozostawali oni w dobrych stosunkach, pomagali sobie wzajemnie. Powyższe rzutuje, jak podkreślił Sąd, w sposób oczywisty na ocenę zeznań powoda
i zainteresowanego w zakresie dotyczącym ustalonej w umowie o pracę wysokości wynagrodzenia. Podnoszone zarówno przez ubezpieczonego, jak i przez zainteresowanego powody ustalenia wynagrodzenia powoda w wysokości 10.000 zł nie znajdują żadnego uzasadnienia ani w jego wysokich kwalifikacjach, ani też w sytuacji przedsiębiorstwa. Jedynym powodem, dla którego zainteresowany mógł wyróżnić powoda tak wysokim wynagrodzeniem były więzy pokrewieństwa i zaufanie, jakim darzył swojego brata. Sąd okręgowy zwrócił uwagę, że dla pracownika szczebla kierowniczego wynagrodzenie
w kwocie 10.000 zł nie jest wygórowane, jednak doświadczenie życiowe podpowiada,
że uzależnione być powinno od osiągniętych wyników, szczególnie w sytuacji,
gdy przedsiębiorca dopiero rozpoczyna swą działalność na rynku. Przedsiębiorstwo zainteresowanego nie było, w chwili zatrudniania powoda, w dobrej kondycji finansowej. Zainteresowany wykonywał sam czynności, które dopiero w chwili zawarcia umowy powierzył bratu. Powód nie zdążył uzyskać wymiernych wyników, pozyskał zaledwie jednego klienta, uzyskując tym samym przychód w wysokości 37.500 zł. Mając na względzie, iż w okresie przypadającym na czas zatrudnienia powoda firma uzyskała tylko w/w przychód można nawet stwierdzić, w ocenie Sądu, iż ubezpieczony zapracował jedynie na swoje wynagrodzenie, tymczasem firma generowała szereg innych kosztów związanych
m.in. z zatrudnieniem drugiego pracownika, czy wynajmem lokalu. Sąd podkreślił również, że płatnik wcześniej zatrudniał inną osobę z zadeklarowaną podstawą wymiaru składek
w kwotach, które nie przekraczały minimalnego wynagrodzenia.

Mając na względzie wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego, Sąd
I instancji doszedł do przekonania, że nie istniały żadne realne przesłanki uzasadniające ustalenie wynagrodzenia w tak dużej wysokości. Zatem decyzja organu rentowego ustalająca podstawę wymiaru składek w wymiarze minimalnego wynagrodzenia za pracę jest prawidłowa.

Sąd Najwyższego w uchwale z dnia 27 kwietnia 2005 r. (II UZP 2/05, OSNP 2005
nr 21, poz. 338) stwierdził, iż dopuszczalne jest dokonywanie przez organ ubezpieczeń społecznych kontroli i zakwestionowanie wysokości wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują,
że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). W uchwale tej Sąd Najwyższy - na gruncie art. 353 1 k.c., który ma odpowiednie zastosowanie do stosunku pracy (art. 300 k.p.) - sformułował tezę, że autonomia stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa,
a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Uznał, że wymaganie, by treść stosunku pracy lub jego cel nie sprzeciwiał się właściwości (naturze) tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego, nie jest sprzeczne z zasadami prawa pracy (por. art. XII § 3 p.w.k.c.). Stanowisko to przeniósł na grunt prawa ubezpieczeń społecznych, w którym ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy oparte jest
na zasadzie określonej w art. 6 ust. 1 i art. 18 ust. 1 w związku z art. 20 ust. 1 i art. 4 pkt 9,
z zastrzeżeniem art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych i stwierdził, że przepisy art. 18 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.) oraz
z przepisami rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r.
w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe
(Dz. U. Nr 161, poz. 1106 ze zm.) muszą być uzupełnione w ramach systemu prawnego stwierdzeniem, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem może stanowić wyłącznie wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności względem pracy.

Natomiast w wyroku z dnia 4 sierpnia 2005 r. w sprawie II UK 16/05 (OSNP 2006/11-12/191) Sąd Najwyższy stwierdził, iż nie do przyjęcia jest pogląd, że ubezpieczony "przychodzi" do ubezpieczenia z kwotą wynagrodzenia ustaloną w drodze umowy
lub przepisów płacowych, które – jako podstawa wymiaru składki - nie może być weryfikowane w inny sposób, jak tylko wynikający z przepisów ustaw ubezpieczeniowych. Umowa o pracę wywołuje skutek nie tylko bezpośredni, ustalający wzajemne stosunki między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalszy, gdyż umówione wynagrodzenie
za pracę kształtuje również stosunek ubezpieczenia społecznego; określa wysokość składki ubezpieczeniowej i w konsekwencji prowadzi do uzyskania świadczeń na odpowiednim
do niej poziomie.

Ochronna funkcja prawa pracy nie zabezpiecza wystarczająco interesu ogólnego chronionego w ramach stosunku ubezpieczenia społecznego i ocena tych postanowień umowy może być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych. Dostrzegając, że bez konieczności sięgnięcia do klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego prawo pozostałoby bezsilne wobec praktyki nieuzasadnionego wydatkowania funduszy ubezpieczeniowych, Sąd Najwyższy w omawianej uchwale stanął na stanowisku,
że kontrola wynagrodzenia za pracę w aspekcie świadczeń z ubezpieczenia społecznego - zarówno w zakresie zgodności z prawem, jak i zasadami współżycia społecznego - może być prowadzona przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który stosownie do art. 86 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, upoważniony jest do kontroli wykonywania zadań
i obowiązków w zakresie ubezpieczeń przez płatników składek. Kontrola ta obejmuje między innymi zgłoszenie do ubezpieczenia oraz prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia
i płacenia składki. Oznacza to przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej go procedury - zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w stanie faktycznym niniejszej sprawy zgłoszenie do ubezpieczenia chorobowego dotyczyło zamierzonego krótkotrwałego wykonywania umowy o pracę za bardzo wysokim wynagrodzeniem, w celu uzyskania jak najwyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Podniesione przez stronę powodową argumenty nie zdołały zaprzeczyć temu stanowisku.

Kierując się powyższym Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł,
jak w sentencji.

Apelację od wyroku wywiódł ubezpieczony P. M., zarzucając:

1. naruszenie art. 41 ust. 13 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w związku
z art. 58 § 1 i 2 k.c., w związku z art. 300 k.p. oraz art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez zakwestionowanie wysokości wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, należne ubezpieczonemu z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, pomimo że zarówno umowa ta, jak i jej poszczególne postanowienia nie były sprzeczne z prawem, nie zmierzały do obejścia prawa i nie były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek może być zakwestionowana przez organ rentowy i Sąd tylko
we wskazanych wyżej przypadkach, a takie w niniejszej sprawie nie wystąpiły;

2. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 36 i 37 ustawy o świadczeniach pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa przez bezpodstawne przyjęcie, że podstawą wymiaru zasiłku chorobowego ubezpieczonego jest wynagrodzenie minimalne w wysokości 1.600 zł, podczas gdy rzeczywiste wynagrodzenie ubezpieczonego za faktycznie świadczoną pracę wynosiło 10.000 zł i to właśnie ta kwota winna stanowić podstawę wymiaru zasiłku chorobowego;

3. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegających na przyjęciu, że ustalone w umowie wynagrodzenie za faktycznie świadczoną pracę, co nie było kwestionowane, nie odpowiada cechom wynagrodzenia godziwego oraz że nie istniały żadne realne przesłanki uzasadniające ustalenie wynagrodzenia w tak dużej wysokości, a wniosek ten został przez Sąd wyprowadzony rzekomo w oparciu
o zasady doświadczenia życiowego, gdy tymczasem twierdzenia te są nieudowodnione
i sprzeczne z materiałem dowodowym jednoznacznie wskazującym, iż zostało ono ustalone
w sposób rzetelny, uczciwy, przy jednoczesnym zachowaniu cechy ekwiwalentności względem wykonywanej przez ubezpieczonego pracy, jak również posiadanych przez niego umiejętności i predyspozycji do wykonywanej pracy;

4. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., mogące mieć wpływ na wynik sprawy, poprzez dokonanie oceny zgromadzonego materiału dowodowego w sposób wybiórczy i dowolny, a nie swobodny, przez co Sąd dokonał ustaleń nie odpowiadających zasadom doświadczenia życiowego, tj. że wynagrodzenie ustalone pomiędzy zainteresowanymi stronami jest wygórowane, podczas gdy charakter i rodzaj wykonywanej pracy, zakres obowiązków ubezpieczonego oraz wykonywanie przez niego innych czynności zasadniczo odpowiadających prowadzeniu działalności gospodarczej prowadzą do wniosków wprost odmiennych, przy czym okoliczności tych Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę, poprzestając wyłącznie na zakwestionowaniu wysokości ustalonego wynagrodzenia,
bez podjęcia próby ustalenia innego miarodajnego i ekwiwalentnego wynagrodzenia, mogącego stanowić podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne.

W związku z powyższym ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
przez ustalenie podstawy wymiaru składek ubezpieczonego P. M. od podstawy wynikającej z wynagrodzenia przewidzianego jego umową o pracę oraz rozstrzygnięcie
o kosztach procesu za obydwie instancje, w tym o kosztach zastępstwa procesowego ubezpieczonego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie i zasądzenie
od ubezpieczonego na rzecz organu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego skutkuje uchyleniem wyroku oraz poprzedzającej go decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu.

Sąd Apelacyjny podkreśla na wstępie, że w ramach kontroli decyzji organu rentowego sprawowanej przez sąd ubezpieczeń społecznych zasadą jest wydanie przez sąd pierwszej instancji - w razie uwzględnienia odwołania - wyroku zmieniającego decyzję (w całości
lub w części) i orzekającego co do istoty sprawy (art. 477 14 § 2 k.p.c.).

Możliwość przekazania sprawy organowi rentowemu przez sąd pierwszej instancji została ograniczona do sytuacji zupełnie wyjątkowych. Jedynie, gdy w toku wstępnego badania sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych okaże się, że występują istotne braki
w materiale, a jego uzupełnienie w postępowaniu sądowym byłoby połączone ze znacznymi trudnościami, przewodniczący lub wyznaczony przez niego sędzia może zwrócić organowi rentowemu akta sprawy w celu uzupełnienia materiału sprawy. To samo dotyczy wypadku,
w którym decyzja organu rentowego nie zawiera podstawy prawnej i faktycznej, wskazania sposobu wyliczenia świadczenia lub stosownego pouczenia o skutkach prawnych decyzji
i trybie jej zaskarżenia (art. 467 § 4 k.p.c.) oraz wypadku wskazanego w art. 477 14 § 4 k.p.c. Poza tymi przypadkami sąd ubezpieczeń społecznych pierwszej instancji nie jest uprawniony
do uchylenia kwestionowanej decyzji organu rentowego i przekazania temu organowi sprawy do ponownego rozpoznania, lecz obowiązany jest rozstrzygnąć sprawę merytorycznie
(co do istoty).

Z powyższego względu należy uznać, że art. 477 14a k.p.c. (będący dopełnieniem
art. 386 § 2 lub 4 k.p.c.) powinien być przez Sąd odwoławczy stosowany w sytuacjach wyjątkowych, gdy wystąpiły przesłanki art. 386 § 2 lub 4 k.p.c., a nadto wady postępowania przed organem rentowym (wady decyzji) były tak poważne, że nie było możliwe ich naprawienie w postępowaniu sądowym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
26 marca 2013 r., II UZ 136/12, Legalis). Uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji i zaskarżonej decyzji oraz przekazanie sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania może nastąpić, na gruncie prawa procesowego cywilnego w przypadku stwierdzenia nieważności postępowania (art. 386 § 2 w zw. z art. 379), nierozpoznania
przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy bądź gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 386 § 4) (por. także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2011 r., II UK 368/10, LEX nr 989130).
W doktrynie wskazuje się, że w postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych
do uchylenia decyzji organu rentowego i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu może dojść zwłaszcza wówczas, gdy istnieją poważne braki w materiale dowodowym. Omawiany przepis znajduje zatem zastosowanie w sytuacji, gdy okaże się, że w aktach sprawy (materiale dowodowym) istnieją na tyle obszerne i istotne braki, które należy uzupełnić jeszcze w postępowaniu przed organem rentowym.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie zaskarżona decyzja z dnia
5 marca 2015 r. dotknięta była wadami, które Sąd I instancji powinien dostrzec i zwrócić organowi rentowemu akta sprawy w celu uzupełnienia materiału sprawy na podstawie art. 476 § 4 k.p.c. Należy bowiem podkreślić, iż na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu przed organem rentowym nie sposób wywieść, jakoby J. M. i P. M. łączył w spornym okresie stosunek pracy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala zatem
na dokonanie kategorycznych ustaleń faktycznych w zakresie niezbędnym
dla rozstrzygnięcia.

J. M. i P. M. niewątpliwie podpisali w dniu 9 maja 2013 r. umowę o pracę, w dokumentacji osobowej P. M. znajdują się dokumenty stwierdzające zapoznanie go z zagrożeniami i ryzykiem zawodowym związanym z czynnościami wykonywanymi na powierzonym mu stanowisku pracy, odbycie szkolenia wstępnego
w dziedzinie BHP oraz stosowne zaświadczenie lekarskie zezwalające na podjęcie zatrudnienia. Niemniej jednak należy mieć świadomość, że do ustalenia, iż doszło
do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia takich, jak zawarcie umowy o pracę, przygotowanie zakresu obowiązków, odbycie szkolenia BHP, uzyskanie zaświadczenia lekarskiego o zdolności
do pracy, czy zgłoszenie do ubezpieczenia, a konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły.

Nawiązanie stosunku pracy skutkuje równoległym powstaniem stosunku ubezpieczenia. Obydwa te stosunki, jakkolwiek mają inne cele, to wzajemnie się uzupełniają
i zabezpieczają pracownika materialnie - pierwszy, na co dzień, drugi na wypadek zdarzeń losowych. Należy zatem przyjąć, iż stosunek ubezpieczenia społecznego pracowniczego jest konsekwencją stosunku pracy i jako taki ma charakter wtórny. Ubezpieczenie społeczne nie może, bowiem istnieć bez stosunku pracy. Uruchomienie stosunku ubezpieczeniowego może odnosić się wyłącznie do ważnego stosunku pracy, a więc takiego, który stanowi wyraz woli obu stron realizowania celów, którym umowa ma służyć. Przesłankę nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia oraz wynikającego z tego stosunku prawa
do świadczenia stanowi nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz zatrudnienie.

Za pracownika uważa się w świetle ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych
osobę pozostającą w stosunku pracy.

Stosownie do treści art. 22 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy
i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę,
a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Uszczegóławiając powyższe należy wskazać, iż w literaturze i orzecznictwie „praca” w rozumieniu art. 22 k.p., to działalność:

1.  zarobkowa;

2.  wykonywana osobiście przez pracownika (z możliwością zastępstwa
przy wykonywaniu niektórych czynności, za zgodą pracodawcy, przez innego pracownika);

3.  wykonywana stale, powtarzająca się w codziennych lub dłuższych odstępach czasu, niebędąca więc jednorazowym wytworem lub czynnością jednorazową;

4.  wykonywana "na ryzyko" pracodawcy, który z reguły dostarcza pracownikowi środków niezbędnych do wykonywania umówionych obowiązków oraz ponosi konsekwencje niezawinionych błędów popełnianych przez pracownika
(tzw. ryzyko osobowe), a ponadto jest obowiązany do zapłaty pracownikowi wynagrodzenia w przypadkach zakłóceń w funkcjonowaniu zakładu pracy,
np. przestojów (tzw. ryzyko techniczne) lub złej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa (tzw. ryzyko gospodarcze);

5.  świadczona "pod kierownictwem" pracodawcy, co oznacza, że pracownik powinien stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy (art. 100
§ 1), i pozostawać do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy - w czasie wyznaczonym przez pracodawcę (art. 128).

Umowa o wykonanie (lub wykonywanie) pracy nieodpowiadającej ww. cechom nie powoduje powstania stosunku pracy, nawet jeżeli praca ta spełnia niektóre
z podanych warunków (por. Kodeks pracy. Komentarz., R. Celeda, L. Florek,
K. Gonera, G. Goździewicz, A. Hintz, A. Kijowski, Ł. Pisarczyk, J. Skoczyński,
B. Wagner, T. Zieliński, LEX 2011). W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2001 r., (I PKN 256/00, OSNAPiUS 2002, nr 23, poz. 564) wskazano jednoznacznie, iż: „W razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy (np. brak podporządkowania, możliwość zastąpienia pracownika osobą trzecią), nie jest możliwa ocena, że zawarta została umowa o pracę”.

Jak już wyżej wskazano, w materiale dowodowym zgromadzonym przez organ rentowy występują istotne braki, uniemożliwiające rozstrzygnięcie, czy J. M.
i P. M. faktycznie łączył stosunek pracy. W szczególności dotyczy to elementarnych cech konstrukcyjnych stosunku pracy, a mianowicie nadzoru
nad pracownikiem i jego podporządkowania pracodawcy. Nie jest zaś możliwe uznanie umowy za umowę o pracę, jeżeli wykonawca czynności lub usługi nie jest obowiązany
do wykonywania poleceń zleceniodawcy, czyli gdy brak jest elementu podporządkowania (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 11 kwietnia 1997r., I PKN 89/97, OSNAPiUS 1998, nr 2, poz. 35; z dnia 4 grudnia 1997r., I PKN 394/97, OSNAPiUS 1998, nr 20, poz. 595 oraz
z dnia 7 września 1999 r., I PKN 277/99, OSNAPiUS 2001, nr 1, poz. 18).

Ewidentne braki na etapie postępowania administracyjnego w zasadzie winny skutkować zastosowaniem przez Sąd I Instancji przepisu art. 467 § 4 k.p.c. i zwróceniem organowi rentowemu akt sprawy w celu uzupełnienia materiału sprawy.

Powyższa okoliczność uszła jednak uwadze Sądu I instancji, który ograniczył się
do weryfikacji wysokości wynagrodzenia P. M. pod kątem jego ekwiwalentności względem pracy, pomijając kwestię o bardziej podstawowym znaczeniu,
a mianowicie, czy wynagrodzenie to istotnie było wynagrodzeniem z tytułu stosunku pracy.

Skoro sprawa zawisła przed Sądem I instancji, to podkreślić trzeba, że odwołanie
od decyzji organu rentowego wszczyna postępowanie nie jest zwykłym postępowaniem cywilnym, w którym regułą jest, że powód zawsze powinien udowodnić fakty, na których opiera powództwo. W postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych kontroli podlega decyzja organu rentowego i rozkład ciężaru dowodów będzie zależał od rodzaju decyzji. Jeżeli jest to decyzja, w której organ zmienia sytuację prawną ubezpieczonego, to powinien wykazać uzasadniające ją przesłanki faktyczne, a wiążące ustalenia w tym zakresie wymagają pewnych i niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych.

Ani Sąd Okręgowy, ani też organ rentowy na etapie postępowania administracyjnego nie wyjaśnił w sposób dostateczny i wszechstronny okoliczności istotnych do rozstrzygnięcia sprawy i tym samym nie zgromadził materiału dowodowego w sposób dostateczny
do wydania decyzji zmieniającej sytuację prawną ubezpieczonego.

Sąd drugiej instancji nie ma obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego zmierzającego do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych
w sytuacji, gdy zarówno organ rentowy, jak i sąd pierwszej instancji zaniechały właściwego rozważenia poddanych przez strony pod osąd żądań i twierdzeń. Jak bowiem trafnie wywodził Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 10 marca 2015 r. (III AUa 502/14, LEX nr 1667623) Sąd nie działa w zastępstwie organu rentowego i choć samodzielnie oraz we własnym zakresie rozstrzyga wszelkie kwestie objęte treścią zaskarżonej decyzji, to jego rozstrzygnięcie odnosi się do tejże decyzji (art. 477 § 2, art. 477 14 § 2 i art. 477 14a k.p.c.). Dokonywanie ustaleń w przedstawionym powyżej zakresie i ich oceny prawnej dopiero
przed sądem drugiej instancji wykraczałoby poza granice zakreślone zaskarżoną decyzją,
a strony pozbawiałoby prawa sądowej kontroli zapadłego orzeczenia.

Wobec powyższego należy podkreślić, że dokonywanie przez Sąd odwoławczy dopiero na obecnym etapie postępowania ustaleń w przedmiocie charakteru stosunku prawnego łączącego J. M. i P. M. byłoby nieuprawnione, pozbawiające w szczególności strony możliwości sądowej kontroli tak dokonanych ustaleń faktycznych i ich oceny prawnej.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ rentowy winien zatem w pierwszej kolejności ustalić, czy stosunek pracy łączący J. M. i P. M. rzeczywiście posiada cechy pozwalające na uznanie go za stosunek pracy, badając
w szczególności kwestię podporządkowania P. M. J. M.
i wykonywania przez pracodawcę nadzoru nad pracownikiem. Konieczne jest przy tym wyjaśnienie charakteru i zakresu pełnomocnictwa udzielonego P. M.
do reprezentowania firmy J. M. ( vide: k. 81-82 akt ZUS, przesłuchanie P. M. - k. 109 a.s.).

Dopiero po wyjaśnieniu tych okoliczności – z powołaniem dowodów, na których oparto ustalenia i z powołaniem podstawy prawnej, możliwe jest prawidłowe określenie
przez organ rentowy charakteru łączącego skarżących stosunku prawnego i tytułu
do ubezpieczenia społecznego, a dopiero w dalszej kolejności - ewentualnej weryfikacji wysokości ustalonego wynagrodzenia P. M..

Brak wyjaśnienia powyższych kwestii przy pierwszorazowym rozpoznawaniu sprawy przy braku stosownego materiału dowodowego oraz wobec konieczności dokonania niezbędnych ustaleń już w postępowaniu administracyjnym, upoważnia Sąd Apelacyjny
do uchylenia zarówno zaskarżonego wyroku, jak i poprzedzającej go decyzji organu rentowego oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania bezpośrednio temu organowi przy zastosowaniu art. 477 14a k.p.c. w zw. z art. 386 § 4 k.p.c., o czym Sąd Apelacyjny orzekł, jak w pkt I sentencji wyroku.

Rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego w postaci uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego oraz poprzedzającej go decyzji organu rentowego i przekazania sprawy
do ponownego rozpoznania organowi rentowemu czyni zbędnym analizowanie zasadności zarzutu naruszenia prawa materialnego.

W pkt II sentencji wyroku Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążania pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez ubezpieczonego, działając na podstawia art. 102 k.p.c.

SSA Alicja Podlewska SSA Bożena Grubba SSA Maria Sałańska - Szumakowicz