Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1084/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra (sprawozdawca)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski

Sędzia Sądu Rejonowego Joanna Misztal-Konecka

(delegowana)

Protokolant Starszy sekretarz sądowy Katarzyna Gustaw

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2016 roku w Lublinie, na rozprawie

sprawy z powództwa W. Ś.

przeciwko E. K. i W. K.

o zapłatę kwoty 28633,93 zł z odsetkami ustawowymi:

a) od kwoty 467,40 zł od dnia 5 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty

b) od kwoty 15084,53 od dnia 14 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty

c) od kwoty 13082 zł od dnia 30 lipca 2011 roku do dnia zapłaty

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 2 września 2015 roku, w sprawie II C 1354/11

I. zmienia częściowo zaskarżony wyrok:

a) w punkcie I w ten sposób, że zasądza od E. K. i W. K. na rzecz W. Ś. kwotę 7488,95 zł (siedem tysięcy czterysta osiemdziesiąt osiem złotych dziewięćdziesiąt pięć groszy) z odsetkami ustawowymi od dnia 14 sierpnia 2011 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b) w punkcie II w ten sposób, że zasądzoną od W. Ś. na rzecz E. K. i W. K. kwotę 2400 zł (dwa tysiące złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu obniża do kwoty 336,75 zł (trzysta trzydzieści sześć złotych siedemdziesiąt pięć groszy),

c) w punkcie III w ten sposób, że nakazuje pobrać od E. K. i W. K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie kwotę 308,03 zł (trzysta osiem złotych trzy grosze) tytułem nieuiszczonych wydatków;

II. oddala apelację w pozostałej części;

III. zasądza od W. Ś. na rzecz E. K. i W. K. kwotę 136,39 zł (sto trzydzieści sześć złotych trzydzieści dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Andrzej Mikołajewski Dariusz Iskra Joanna Misztal-Konecka

Sygn. akt II Ca 1084/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 10 grudnia 2011 roku, wniesionym do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie w dniu 21 grudnia 2011 roku, powód – W. Ś., reprezentowany przez pełnomocnika, wniósł o wydanie nakazu zapłaty zobowiązującego pozwanych – E. K. i W. K. do uiszczenia na jego rzecz w terminie 14 dni od dnia otrzymania nakazu następujących kwot:

- 467,40 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty,

- 15084,53 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty;

- 13082,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 lipca 2011 roku do dnia zapłaty.

Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanych na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Na wypadek skierowania sprawy do rozpoznania w postepowaniu zwykłym lub wniesienia sprzeciwu powód popierał powództwo we wskazanym wyżej zakresie.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w ramach prowadzonej działalności trudni się między innymi świadczeniem usług remontowo-budowlanych. W dniu 31 marca 2011 roku pomiędzy nim a E. i W. małżonkami K. została zawarta umowa nr (...), według której pozwani zlecili powodowi wybudowanie w stanie surowym budynku mieszkalnego na działce nr (...) w R., gmona W.. Szczegółowy zakres robót i termin ich realizacji określały załączniki do umowy (zał. 1 – harmonogram rzeczowo finansowy oraz zał. 2 – zakres robót z cenami jednostkowymi). W dniu 28 kwietnia 2011 roku strony podpisały aneks nr (...), w którym doprecyzowały przedmiot i zakres rzeczowy umowy.

Powód zgodnie z warunkami umowy oraz harmonogramem rzeczowo – finansowym przystąpił w zakreślonym terminie do realizacji zadania. Odbiór każdego kolejnego etapu budowy dokumentowany był protokołem odbioru wykonanych robót budowlanych. Powód za wykonane prace wystawiał faktury VAT, a pozwani mieli sukcesywnie uiszczać wszystkie należności.

Powód wskazał, że w dniu 2 czerwca 2011 roku został odwołany z funkcji kierownika budowy przy realizacji przedmiotowego budynku. W dniu 3 czerwca 2011 roku sporządzono protokół z przekazania obowiązków kierownika budowy R. H. (1). Z treści protokołu wynikało, że zostały wykonane następujące objęte umową prace budowlane: fundamenty, ściany fundamentowe, izolacja wodna i termiczna ścian fundamentowych, poziomy kanalizacyjne, chudy beton pod posadzkę, ściany parteru z nadprożami, komin systemowy (...) do kominka w poziomie parteru, komin wentylacyjny i obudowa pieca gazowego bez wkładu ceramicznego fi 14 Rondo (...), zamontowane rury stalowe, tzw. S., jako kanały wentylacyjne fi 150 w ścianach konstrukcyjnych. W protokole podkreślono, że na placu budowy znajdują się niewykorzystane materiały budowlane powoda.

Powód wskazał, że w dniu 13 czerwca 2011 roku w związku z przekazaną mu przez stronę pozwaną informacją o zwolnieniu z funkcji kierownika budowy wezwał inwestora (pozwanych) do zwrotu w terminie 3 dni dziennika budowy celem dokonania odpowiednich wpisów, ale dokument ten nie został zwrócony w wyznaczonym terminie. Wykonawca (powód) zwrócił się wówczas o dostarczenie aktualnej decyzji o pozwoleniu na budowę lub potwierdzenia przez autora projektu budowlanego charakteru planowanej wówczas zmiany polegającej na obniżeniu rzędnej stropu nad parterem. Zwrócił się również do pozwanych o wystawienie odpowiedniego zlecenia na wykonanie robót dodatkowych.

Powód wskazał, że w dniu 13 czerwca 2011 roku zawarto aneks nr (...), dokonujący zmian w projekcie budowlanym i ustalający kwotę robót dodatkowych w wysokości 396,64 zł.

Powód wskazał, że poza wykonaniem prac objętych umową (...) powód w trakcie etapów 1 i 7 realizował również prace dodatkowe. Powód wielokrotnie wzywał E. i W. małżonków K. do uregulowania płatności za te prace, ale bezskutecznie. Wartość faktury za wykonane prace dodatkowe wynosi 15084,53 zł. Nadto pozwani nie uiścili płatności za wykorzystany przez nich piach stanowiący własność powoda. Za przywłaszczony piach powód wystawił fakturę opiewającą na kwotę 467,40 zł.

Powód wskazał, że w dniu 28 czerwca 2011 roku otrzymał od pozwanych wiadomość e-mail datowaną na dzień 24 czerwca 2011 roku, w której oświadczyli, że rozwiązują umowę z dnia 31 marca 2011 roku na podstawie § 9 ust. 1, to jest bez wypowiedzenia z winy wykonawcy w związku z niedotrzymaniem warunków umowy, a w szczególności § 3 ust. 5, § 5 ust. 3, § 6 ust. 1, § 9 ust. 1 pkt 1.2, ppkt 1.3.1, ppkt 1.3.3 oraz naruszeniem ustawy prawo budowlane.

Powód wskazał, że dokonane przez pozwanych rozwiązanie umowy nie wywołało skutków prawnych, gdyż żadna ze wskazanych okoliczności nie wystąpiła. To strona pozwana czyniła niemożliwym wywiązanie się przez powoda z umowy poprzez między innymi nieuzasadnione przetrzymywanie dziennika budowy, uniemożliwianie kontunuowania, prac pomimo gotowości ze strony powoda, niedokonania zapłaty za roboty dodatkowe, brak współpracy. W piśmie z dnia 30 czerwca 2011 roku, skierowanym do pozwanych, powód wskazał, że nie uznaje oświadczenia o rozwiązaniu umowy i wyraził gotowość do kontynuowania prac zgodnie z prawomocną decyzją o pozwoleniu na budowę oraz projektem budowlanym i jednocześnie zakreślił im siedmiodniowy termin na ustosunkowanie się. Pozwani nie wypowiedzieli się w związku z czym powód pismem z dnia 21 lipca 2011 roku złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy w oparciu o § 8 ust. 4. Wobec tego, że odstąpienie nastąpiło z przyczyn niezależnych od wykonawcy inwestor zobowiązany jest do uiszczenia kary umownej w wysokości 13082 zł (20% wynagrodzenia od wartości robót niewykonanych).

Powód wskazał, że wezwał pozwanych do zapłaty wszystkich należności, ale płatność nie nastąpiła do dnia dzisiejszego. (k. 2-5)

*

W odpowiedzi na pozew z dnia 28 lutego 2012 roku pozwani reprezentowani przez pełnomocnika nie uznali powództwa i wnieśli o jego oddalenie w całości, a także o zasądzenie od powoda na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych (k. 54-62).

*

Wyrokiem z dnia 2 września 2015 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie:

I. oddalił powództwo;

II. zasądził od W. Ś. na rzecz E. K. i W. K. kwotę 2400 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

III. przejął na rachunek Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie kwotę 1184,73 zł tytułem wydatków (k. 557).

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy ustalił, że w drugiej połowie 2010 roku pozwani małżonkowie E. i W. K. podjęli decyzję o budowie domu jednorodzinnego na działce (...) w R.. Standardowy projekt domu (...) kupili od „firmy projektowej” przez Internet. Z uwagi na konieczność zaadaptowania projektu do warunków działki i swoich potrzeb małżonkowie zgłosili się do projektanta S. L., który podjął się opracowania dla nich projektu o indywidualnych cechach i na ich prośbę polecił „ firmę (...)W. Ś., jako ewentualnego wykonawcę inwestycji budowlanej. W dniu 19 sierpnia 2010 roku W. K. zadzwonił do W. Ś. i umówili się na spotkanie. Na spotkaniu powód W. Ś. wstępnie wyraził zgodę na wybudowanie domu małżonków K. i zobowiązał się do przedstawienia wstępnego kosztorysu budowy domu w oparciu o standardowy projekt internetowy przedstawiony przez W. K.. Ponadto ustalili, że właściwy kosztorys powód przygotuje, gdy będzie opracowany projekt przez S. L. i zatwierdzony przez S. Powiatowe w L.. Działania te miały na celu zorientowanie się pozwanych co do kosztów budowy domu w stanie surowym. W dniu 31 sierpnia 2010 roku powód przygotował i przedstawił pozwanemu kosztorys wstępny opiewający na kwotę 115013,98 zł netto. W dniu 13 grudnia 2010 roku projekt budowlany sporządzony przez S. L. został zatwierdzony przez Starostwo. W. K. skontaktował się z W. Ś. i umówili się na spotkanie, które odbyło się 16 grudnia 2010 roku. Na spotkaniu tym pozwany wręczył powodowi egzemplarz projektu budowlanego (...), zatwierdzonego przez Starostwo Powiatowe, a powód obiecał, że na jego podstawie niebawem przygotuje właściwy kosztorys ofertowy na budowę domu w stanie surowym otwartym. W grudniu 2010 roku powód W. Ś. przygotował kosztorys ofertowy opiewający na kwotę 131942,73 zł netto, który przesłał drogą internetową pozwanemu. Pozwany i powód umówili się na spotkanie na początku lutego 2011 roku celem negocjacji kosztów budowy domu. W trakcie spotkania strony uzgodniły, że koszt budowy domu będzie ostatecznie wynosił 115000 zł netto.

W dniu 31 marca 2011 roku E. K. i W. K. zawarli z „ Przedsiębiorstwem Usługowo-Handlowym (...) W. Ś.umowę nr (...) o roboty budowlane, według której pozwani zlecili powodowi wybudowanie w stanie surowym budynku mieszkalnego na działce nr (...) w R., gmina W.. Zgodnie z § 1 ust. 2 umowy, szczegółowy zakres kolejnych etapów robót i termin ich realizacji określały załączniki do umowy (załącznik 1 – harmonogram rzeczowo finansowy oraz załącznik 2 – szczegółowy zakres robót z cenami jednostkowymi). W § 4 umowy strony określiły wynagrodzenie wykonawcy na kwotę 115000 zł netto, zgodnie z załącznikiem nr 1, który rozbijał prace na 7 etapów, wskazywał termin realizacji poszczególnych etapów i cenę netto za każdy etap. Wynagrodzenie to zostało ustalone ryczałtowo. Strony ustaliły, że po zakończeniu danego etapu budowy miał być sporządzany protokół odbioru danego etapu budowy, powód wystawiał fakturę, a pozwani mieli uiścić zapłatę na rzecz powoda zgodnie z fakturą. Umowa nie przewidywała robót dodatkowych, za wyjątkiem § 2 ust. 8 (koszty pompowania wody, wzmocnienia wykopu oraz usunięcia pozostałości w razie stwierdzenia wody podskórnej lub pozostałości betonowych). Zgodnie z § 10 ust. 4 umowy, wszelkie zmiany warunków umowy wymagały formy pisemnej pod rygorem ich nieważności. Zgodnie z umową wykonawca, to jest powód, był obowiązany do zapewnienia kierownika budowy i złożył oświadczenie o podjęciu obowiązków kierownika przed rozpoczęciem prac na budowie.

Sąd Rejonowy ustalił, że prace na budowie rozpoczęły się z początkiem kwietnia 2011 roku od wyznaczenia przez geodetę osi budynku oraz ustalenia rzędnej poziomu „0”. W trakcie tych czynności na działce pozwanych był obecny zarówno pozwany W. K., jak i powód W. Ś.. Po wytyczeniu geodezyjnym powód zgłosił pozwanemu, że będzie konieczność obniżenia rzędnej poziomu „0” do 260 cm (w projekcie rzędna została ustalona na 280 cm), co spowoduje konieczność wykonania większej ilości ścian fundamentowych. Pozwany wyraził na powyższe zgodę, a nadto zlecił wykonanie dodatkowej warstwy izolacji pionowej na fundamentach i zasypanie budynku piachem zamiast ziemią. Powód przystąpił do prac budowlanych zgodnie z harmonogramem.

Sąd Rejonowy ustalił, że pierwszy etap budowy obejmował zgodnie z umową roboty ziemne i fundamentowe. W okresie od dnia 6 do dnia 29 kwietnia 2011 roku powód realizował zarówno I etap budowy, jak i VII etap budowy, obejmujący podkłady betonowe na gruncie. Ściany fundamentowe zakończono murować w dniu 22 kwietnia 2011 roku.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 28 kwietnia 2011 roku rano strony podpisały aneks nr (...) do umowy, który doprecyzował brzmienie § 1 pkt 1 umowy poprzez konkretne wskazanie, że przedmiotem robót budowlanych jest budynek mieszkalny w stanie surowym (...) na podstawie projektu budowlanego przygotowanego przez S. L., zgodnie z pozwoleniem na budowę wydanym decyzją nr (...) w dniu 13 grudnia 2010 roku, która uprawomocniła się w dniu 29 grudnia 2010 roku. Tego samego dnia powód przedłożył pozwanemu protokoły odbioru robót etapu I i VII, poinformował również pozwanego, że zostały wykonane roboty dodatkowe i wskazał, że wartość tych robót dodatkowych będzie wynosić 17000 zł. Pozwany zwrócił się do powoda o przesłanie dokładnych danych dotyczących wykonania robót dodatkowych. W dniu 28 kwietnia 2011 roku powód mailem przesłał pozwanemu kosztorys na roboty dodatkowe w kwocie 17818,79 zł. Następnie po tygodniu powód przesłał kolejny kosztorys na kwotę 14357,23 zł, następnie kolejny na kwotę 13967,16 zł, a następnie w kwocie 9331,73 zł, który pozwany W. K. zaakceptował własnoręcznym podpisem.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 29 kwietnia 2011 roku powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 4999,97 zł brutto, obejmującą częściowe rozliczenie etapu I budowy. Faktura została zapłacona gotówką przez pozwanych. W dniu 5 maja 2011 roku powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 17982,43 zł brutto, obejmującą częściowe rozliczenie etapu I. Faktura ta została zapłacona przelewem na konto powoda w dniu 10 maja 2011 roku. W dniu 6 maja 2011 roku strony podpisały protokoły odbioru wykonanych robót w zakresie robót ziemnych i fundamentów.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 13 maja 2011 roku strony podpisały protokół odbioru wykonanych robót w zakresie robót: podkłady betonowe na gruncie – rozliczenie częściowe. W dniu 14 maja 2011 roku powód wystawił fakturę (...) na kwotę 6123,60 zł brutto, obejmującą częściowe rozliczenie – podkłady betonowe na gruncie. Faktura ta została zapłacona przelewem na konto powoda 18 maja 2011 roku.

Sąd ustalił, że następnie powód przystąpił do realizacji kolejnego etapu budowy – ściany nośne i kominy (parter), który trwał od 7 do 18 maja 2011 roku.

W dniu 31 maja 2011 roku strony podpisały protokół odbioru wykonanych robót w zakresie II etapu – ściany nośne i kominy (w uwagach zapisano, że nie został wykonany wkład ceramiczny fi 16 do komina gazowego). W dniu 1 czerwca 2011 roku powód wystawił fakturę (...) na kwotę 24451,20 zł brutto, obejmującą częściowe rozliczenie – ściany parter. Faktura ta została zapłacona przelewem na konto powoda: w dniu 7 czerwca 2011 roku kwota 20.408,52 zł i w dniu 9 czerwca 2011 roku kwota 4.042,68 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że pod koniec maja 2011 roku budowa została wstrzymana z uwagi na fakt, iż powód zażądał od pozwanych naniesienia w projekcie przez projektanta zmiany rzędnej poziomu „0”, bądź dostarczenia poprawionego pozwolenia na budowę, tak zwanego pozwolenia zamiennego. W. K. zwrócił się do projektanta S. L. o naniesienie w projekcie zmiany rzędnej poziomu „0” jako zmiany nieistotnej, jednakże S. L. odmówił. Zmiany rzędnej poziomu „0” jako zmiany nieistotnej dokonał inny architekt. Dokonano również w projekcie zmian dotyczących zamontowania dodatkowych belek w stropie.

Sąd Rejonowy ustalił, że pismem z dnia 2 czerwca 2011 roku powód został odwołany przez pozwanych z funkcji kierownika budowy przy realizacji przedmiotowego budynku, o czym został poinformowany telefonicznie przez W. K..

W dniu 3 czerwca 2011 roku sporządzono – bez obecności powoda1 – protokół z przekazania obowiązków kierownika budowy R. H. (1). Z treści protokołu wynikało, że zostały wykonane następujące objęte umową prace budowlane: fundamenty, ściany fundamentowe, izolacja wodna i termiczna ścian fundamentowych, poziomy kanalizacyjne, chudy beton pod posadzkę, ściany parteru z nadprożami, komin systemowy (...) do kominka w poziomie parteru, komin wentylacyjny i obudowa pieca gazowego bez wkładu ceramicznego fi 14 Rondo (...), zamontowane rury stalowe, tak zwane spiro, jako kanały wentylacyjne fi 150 w ścianach konstrukcyjnych. W protokole podkreślono, że na placu budowy znajdują się niewykorzystane materiały budowlane powoda (pustaki ceramiczne, nadproża, pustaki kominowe, palety drewniane). Protokół podpisał W. K. i R. H. (2) (nowy kierownik budowy).

Sąd ustalił, że jednocześnie pozwany wzywał powoda do przystąpienia do rozpoczęcia następnego etapu budowy. W wiadomości mailowej z dnia 12 czerwca 2011 roku pozwany W. K. poinformował powoda, że wyraża zgodę na zamontowanie dodatkowych belek w stropie za sumę 359,67 zł brutto i załączył aneks nr (...) do umowy z datą 13 czerwca 2011 roku odnośnie zmiany w projekcie budowlanym dotyczącej dodatkowych belek w stropie oraz określenia kosztów wykonania tych robót na kwotę 396,67 zł brutto. Aneks został podpisany przez strony.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 13 czerwca 2011 roku powód w związku z przekazaną mu przez stronę pozwaną informacją o zwolnieniu z funkcji kierownika budowy wezwał inwestora (pozwanych) do zwrotu w terminie 3 dni dziennika budowy, celem dokonania odpowiednich wpisów. Powód zwrócił się również o dostarczenie aktualnej decyzji o pozwoleniu na budowę lub potwierdzenia przez autora projektu budowlanego charakteru planowanej wówczas zmiany polegającej na obniżeniu rzędnej stropu nad parterem, zwrot sprawdzonego kosztorysu na dodatkowe belki i wystawienia zlecenia na wykonanie tych robót.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 28 czerwca 2011 roku powód otrzymał od pozwanych wiadomość e-mail datowaną na dzień 24 czerwca 2011 roku (wysłaną za pośrednictwem Poczty Polskiej w dniu 24 czerwca 2011 roku, odebraną przez powoda 30 czerwca 2011 roku), w której oświadczyli, że rozwiązują umowę z dnia 31 marca 2011 roku na podstawie § 9 ust. 1, to jest bez wypowiedzenia z winy wykonawcy w związku z niedotrzymaniem warunków umowy oraz naruszeniem ustawy – Prawo budowlane.

Sąd Rejonowy ustalił, że w piśmie z dnia 30 czerwca 2011 roku powód nie uznał za skuteczne oświadczenia pozwanych co do wypowiedzenia umowy, wskazał na swoją gotowość co do kontynuowania prac zgodnie z prawomocną decyzją o pozwoleniu na budowę oraz projektem i jednocześnie zakreślił im siedmiodniowy termin na ustosunkowanie się. Powyższe pismo pozostało bez odpowiedzi, w związku z czym pismem z dnia 21 lipca 2011 roku powód złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy z przyczyn niezależnych od wykonawcy wskazując na: uniemożliwienie kontunuowania mu prac pomimo zgłoszonej gotowości, wprowadzenie na budowę innego wykonawcy, brak współpracy ze strony małżonków K. w wykonywaniu umowy. Ponadto wezwał pozwanych do zapłaty, w oparciu § 8 pkt 4 umowy, kary umownej w wysokości 13082 zł w terminie 3 dni.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 15 lipca 2011 roku W. Ś. przyjechał na budowę i zabrał z niej materiały budowlane, pozostawiając jednak pewną ilość piachu. W dniu 5 sierpnia 2011 roku powód wystawił pozwanym fakturę VAT nr (...) na kwotę 15.084,53 zł brutto z tytułu oznaczonego jako „budowa budynku według umowy nr (...) z 31.03.2011 – roboty dodatkowe” oraz fakturę VAT nr (...) na kwotę 467,40 zł brutto z tytułu należności za piach. Żadna z tych faktur nie została przez pozwanych uregulowana.

Sąd wskazał dowody, na podstawie których dokonał ustaleń faktycznych, i przedstawił swoje stanowisko w zakresie oceny tych dowodów.

Sąd wskazał, że ustalenia Sądu w przeważającej mierze opierają się na uznanych za całkowicie wiarygodne dowodach nieosobowych w postaci dokumentacji zawartej w aktach sprawy, spełniającej wymogi z art. 244 k.p.c. oraz 245 k.p.c. Autentyczność i miarodajność dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu (za wyjątkiem dokumentu w postaci kalkulacji kosztów znajdującego się na k. 139 akt sprawy, którego autentyczność potwierdziła jednak w pełni miarodajna i niekwestionowana przez strony opinia biegłego A. Ł. z zakresu badania dokumentów), stąd też stanowiły one pełnowartościowy materiał dowodowy będący podstawą ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie. Wprawdzie niektóre z dokumentów prywatnych wskazanych powyżej nie były opatrzone żadnymi podpisami, to jednak Sąd posiłkowo oparł swoje ustalenia na tych dokumentach jako dowodach pośrednich.

Sąd uznał również za wiarygodne zeznania świadka S. L., które dotyczyły w głównej mierze dokonania zmian projektowych w zakresie rzędnej poziomu „0”. Zeznania te były jasne, logiczne i znajdują potwierdzenie zarówno w zeznaniach powoda, jak i pozwanego, w szczególności w zakresie stanowiska świadka odnośnie charakteru tej zmiany.

Odnosząc się do zeznań świadka P. G. Sąd obdarzył je wiarą jedynie w części, w jakiej świadek odnosi się w szczególności do organizacji pracy na budowie, utrzymywania porządku, wywieszenia tablicy informacyjnej, przechowywania dziennika budowy i dysponowania nim. Zeznania w tym zakresie były klarowne, logiczne, zaś w aktach brak jest wiarygodnych przeciwdowodów. Sąd nie uznał natomiast za wiarygodne zeznań świadka w tej części, w której stwierdzał on, iż decyzję o zmianie rzędnej „0” wydał pozwany W. K., który również oświadczył, że wszystkie prace dodatkowe będą opłacone i wszystko jest ustalone z powodem, a nadto, że powód o powyższej zmianie nie wiedział. Trudno bowiem przyjąć w świetle zasad doświadczenia życiowego, że o tak ważnej zmianie jak obniżenie rzędnej poziomu „0” zadecydował tylko i wyłącznie pozwany (bez porozumienia i wiedzy powoda), który z wykształcenia jest pracownikiem naukowym, a budowa tego domu była jego pierwszą tego typu inwestycją. Trudno również przyjąć, że świadek będący doświadczonym pracownikiem budowlanym, pracującym na tej budowie z polecenia i pod jego kierownictwem powoda, który był kierownikiem budowy, dokonał tak istotnej zmiany jedynie w oparciu o polecenie inwestora, bez konsultacji i wiedzy W. Ś., tym bardzie, że – jak świadek zeznał – za wszystkie roboty dodatkowe płacił mu W. Ś.. Nadto świadek nie pamiętał czy rzędna była obniżona, czy podniesiona. Okoliczności wskazywanych przez świadka nie potwierdzają również pozostałe wiarygodne dowody zgromadzone w sprawie, choć świadek R. H. (2) stwierdzał, że inwestor przekazał mu, że wspólnie z projektantem podjęli decyzję o obniżeniu rzędnej poziomu „0”. Powyższe jednak w ocenie Sądu nie potwierdza, iż o tej zmianie nie wiedział nic powód, będący wykonawcą. Zazwyczaj bowiem przy wykonywaniu prac budowlanych jest tak, że to wykonawca, jako profesjonalista, sugeruje inwestorowi możliwość, bądź konieczność wykonania innych robót niż były przewidziane, zaś ostateczną decyzję w tym zakresie podejmuje inwestor. Ponadto powód w swoich zeznaniach twierdził, że po wytyczeniu geodezyjnym zgłaszał pozwanym, że na pewno będzie konieczność wykonania większej ilości ścianek fundamentowych, co oznacza, iż miał pełną świadomość odnośnie obniżenia rzędnej poziomu „0”. Zwiększenie bowiem ilości ścian fundamentowych nierozerwalnie było związane z „głębszym” osadzeniem budynku.

Za mało wiarygodne Sąd uznał również, aby pozwany oświadczał P. G., że za wszystkie prace dodatkowe będzie dopłacone, bowiem to nie pozwany płacił świadkowi za pracę, a zatem jaką miałby pozwany potrzebę oznajmiać o tym fakcie świadkowi, zaś świadek tą okolicznością się interesować. W tych warunkach i mając na uwadze, że świadek był zgłoszony przez powoda, który zatrudniał go jako podwykonawcę, Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka w powyżej wskazanym zakresie.

W ocenie Sądu na wiarę zasługiwały zeznania świadka R. H. (1), które były jasne, logiczne i korelowały co do zasady z pozostałym wiarygodnym zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Sąd wskazał, że jeżeli chodzi o osobowe źródła dowodowe, to w oparciu o zeznania stron w przeważającej mierze Sąd dokonywał ustaleń faktycznych, gdyż to właśnie strony tego postępowania najlepiej są zorientowane co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia.

Zeznaniom powoda W. Ś. Sąd nie dał wiary w zakresie w jakim powód stwierdzał, że przed zawarciem umowy o roboty budowlane w dniu 31 marca 2011 roku nie znał projektu budowlanego, a zapoznał się z nim dopiero w momencie podpisywania aneksu nr (...) do umowy. Przede wszystkim trudno przyjąć w świetle zasad doświadczenia życiowego, że powód – profesjonalista, zawodowo zajmujący się branżą budowlaną od 1989 roku podpisał umowę z pozwanymi na kwotę 115.000 zł, obejmującą wybudowanie domu w stanie surowym, nie mając żadnej wiedzy jaki dom będzie budował, a następnie rozpoczął budowę i prowadził prace budowlane w oparciu o projekt, co do którego miał świadomość, że jest nieaktualny (gdyż pozwani zlecili zaadaptowanie projektu do ich indywidualnych potrzeb). Gdyby uznać twierdzenia powoda w tym zakresie za wiarygodne to należy zatem zadać pytanie w oparciu o co i dlaczego powód przedstawił pozwanym w grudniu 2010 roku kosztorys ofertowy na kwotę 131942,73 zł. Otóż właśnie w dniu 13 grudnia 2010 roku projekt budowlany sporządzony przez S. L. został zatwierdzony przez Starostwo, a następnie na spotkaniu 16 grudnia wręczony przez pozwanego powodowi w celu przygotowania właściwego kosztorysu ofertowego na budowę domu w stanie surowym otwartym. Gdyby było inaczej powód nie miałby podstaw do przygotowania w grudniu 2010 roku kosztorysu na kwotę 131942,73 zł netto. Kosztorys ten, a także projekt budowlany, z kolei stały się bazą do podjęcia przez strony negocjacji (okoliczność potwierdzona zarówno przez powoda, jak i pozwanego) odnośnie wynagrodzenia. Ponadto Sąd nie uznał za wiarygodne twierdzeń powoda, że jego wynagrodzenie wynikające z umowy miało charakter kosztorysowy, a nie ryczałtowy jak podnosił pozwany W. K.. W ocenie powoda o powyższym miało świadczyć wskazanie w umowie konkretnych robót i etapów wynikających z załącznika do umowy w postaci kosztorysu („miało się zgadzać co do złotówki”). Otóż po pierwsze kwoty wskazane w załączniku do umowy w postaci kosztorysu nie są zgodne co do złotówki z kwotami określonymi w § 4 umowy, a po drugie załączenie do umowy kosztorysu samo przez się nie oznacza jeszcze, że umowa przewidywała wynagrodzenie kosztorysowe. Zeznania powoda w tym zakresie i prezentowane w toku całego postępowania stanowisko odnośnie kosztorysowego charakteru nie były zgodne z rzeczywistością, a stanowiły jedynie przyjętą przez powoda linię obrony zasadności roszczenia o wynagrodzenie za roboty dodatkowe. Powód zdawał sobie bowiem sprawę jakie konsekwencje powodowałoby przyjęcie ryczałtowego charakteru wynagrodzenia określonego w umowie.

Za niewiarygodne uznane zostały również zeznania powoda dotyczące tego, że nie wiedział on nic na temat zarówno obniżenia rzędnej poziomu „0”, jak i nie miał wiedzy o wymurowaniu ścian fundamentowych za nisko do momentu wymurowania ścian parteru. Trudno przyjąć w świetle zasad doświadczenia życiowego, że takie okoliczności w istocie miały miejsce w sytuacji, gdy powód zajmuje się profesjonalnie branżą budowlaną od ponad 20 lat, ponadto na budowie pozwanych nie tylko był wykonawcą, ale i kierownikiem budowy. Trudno też przyjąć, że decyzje dotyczące konkretnych robót, a przede wszystkim obniżenia rzędnej poziomu „0”, podjął samodzielnie bez jakichkolwiek uzgodnień z powodem sam pozwany W. K.. Trudno też przyjąć, że podwykonawcy powoda, którym płacił wynagrodzenie, nie informowali go o rzekomych samodzielnych decyzjach pozwanego dotyczących zmian w odniesieniu do projektu.

Wreszcie nie można obdarzyć wiarą zeznań powoda w jakich wskazywał, że powodem niestawienia się na budowę i przerwania prac była dalsza niemożność kontunuowania prac z uwagi na niezgodność projektu z pozwoleniem na budowę w związku z obniżeniem rzędnej poziomu „0”. Przede wszystkim podkreślić należy jeszcze raz, że obniżenie rzędnej zostało dokonane wbrew twierdzeniom powoda – o ile nie z jego polecenia, to na pewno za jego wiedzą – a zatem wstrzymywanie budowy z uwagi na konieczność dostarczenia przez powoda dokumentacji uwzględniającej zmiany wynikające z robót już wykonanych wcześniej przez powoda bez tejże dokumentacji byłoby całkowicie bezzasadne. Ponadto w ocenie Sądu powód miał wiedzę, że zmiana ta w istocie ma charakter zmiany nieistotnej, nie wymagającej zmiany pozwolenia na budowę, a ewentualnie tylko poprawienia dokumentacji projektowej, a zatem nie było podstaw do wstrzymywania się z kontynuacją robót. Naniesienie bowiem zmian nieistotnych w projekcie może być dokonane najpóźniej z dniem końcowego odbioru budynku. Powyższe potwierdza zarówno dokonanie ostatecznie tej zmiany przez projektanta jako zmiany nieistotnej, a także pośrednio zeznania R. H. (1) (późniejszego kierownika budowy). Gdyby powód rzeczywiście bał się utraty uprawnień za prowadzenie robót niezgodnie z projektem, to zadbałby o właściwe dokumenty jeszcze przed rozpoczęciem wykonywania tych robót. Powód zresztą w dacie kiedy żądał od pozwanych wskazanej dokumentacji, nie był już kierownikiem budowy, a tylko i wyłącznie wykonawcą, a zatem kwestie ewentualnej odpowiedzialności mogłyby dotyczyć R. H. (1). Ponadto nie można pominąć faktu, że początek przestoju w dalszych robotach datuje się na czas, gdy powód zwrócił się do pozwanych o zapłatę wynagrodzenia za wykonane roboty dodatkowe. W tych warunkach w ocenie Sądu zeznania powoda nie można uznać za wiarygodne, a wstrzymywanie się przez niego z dalszymi pracami miało na celu tylko wywarcie presji na pozwanych, aby zapłacili powodowi za roboty dodatkowe nie objęte umową.

Sąd nie dał wreszcie wiary zeznaniom powoda odnośnie ilości piachu pozostawionego na budowie. Powód twierdził, że przywiózł wywrotkę piachu, a zużył na budowie około 2 ton. Zeznania te stoją w opozycji do zeznań świadka P. G., który zeznał, że kiedy odchodzili „na budowie została wywrotka piachu, a w zasadzie to nie pamięta bo być może zostały ze dwie taczki”, oraz zeznań świadka R. H. (1), który zeznał, że „na budowie była kupka piachu, może 8 taczek”. Również na załączonej do akt dokumentacji zdjęciowej z budowy z dnia 15 lipca 2012 roku widać, że ilość pozostawionego piachu nie jest znaczna.

W pozostałym zakresie Sąd uznał zeznania powoda za logiczne, konsekwentne i znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym.

Sąd wskazał, że zeznania W. K. uznał za wiarygodne jedynie w części. Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego, że obniżenie rzędnej poziomu „0” nastąpiło całkowicie poza wiedzą pozwanych, zaś do obniżenia rzędnej doszło na skutek samowolnego działania powoda. Zeznania te są sprzeczne bowiem z kolejnymi zeznaniami pozwanego, w których stwierdził, że powód powiedział mu że należy obniżyć punkt „0” o 20 cm, bo przód domu będzie za wysoko, na co pozwany odpowiedział „jeżeli pan tak mówi to trzeba tak zrobić”. Pozwany zeznał również, że „kierownik budowy powiedział, że trzeba obniżyć rzędną, ja się na to zgodziłem”. Trudno również przyjąć w świetle zasad doświadczenia życiowego, że pozwany nie pytał powoda z czym będzie wiązało się obniżenie rzędnej poziomu „0” i czy wywoła to dodatkowe koszty. Pozwany jest z zawodu nauczycielem akademickim, jak sam podawał była to jego pierwsza budowa, a środki finansowe na budowę stanu surowego strona pozwana miała ściśle określone. W tych warunkach oczywiste jest, że musiał prowadzić z powodem rozmowę na temat skutków obniżenia rzędnej zarówno co do zakresu robót, jak i ewentualnych kosztów.

Sąd nie dał również wiary zeznaniom pozwanego, w których twierdził, że powód nie był kierownikiem budowy, bo pozwani nie powołali go na to stanowisko, a także, że na budowie panował bałagan. Zeznania dotyczące pierwszej ze wskazanych okoliczności były wewnętrznie sprzeczne, gdyż w innych zeznaniach pozwany wyrażał się o powodzie jako kierowniku budowy. Gdyby powód nie był kierownikiem budowy, to jaki cel miałoby złożone przez pozwanych w piśmie z dnia 2 czerwca 2011 roku odwołanie W. Ś. z funkcji kierownika budowy i informowanie go, że został odwołany. Jeżeli chodzi zaś o twierdzenia pozwanego, że na budowie panował bałagan (co później stanowiło zresztą jedną z przyczyn wypowiedzenia powodowi umowy), to okoliczności nie znajdują uzasadnienia w żadnym innym dowodzie znajdującym się w aktach. Ponadto z zeznań P. G. i zeznań powoda wynika, że na budowie był porządek, zaś pozwany, który często bywał na budowie, nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń.

W pozostałym zakresie Sąd uznał zeznania pozwanego W. K. za logiczne, konsekwentne i znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym.

Sąd Rejonowy wskazał, że zeznania E. K. przesłuchanej w charakterze strony nic istotnego do sprawy nie wniosły.

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisu art. 647 k.c. i wskazał, że w dniu 31 marca 2011 roku strony zawarły umowę o roboty budowlane. Inwestor, czyli pozwani, zlecił, a wykonawca, czyli powód, przyjął do wykonania roboty polegające na wybudowaniu w surowym stanie budynku mieszkalnego.

Sąd wskazał, że zasadniczą kwestią sporną w niniejszej sprawie, a istotną w zakresie roszczeń powoda o zapłatę na jego rzecz wynagrodzenia za wykonane roboty dodatkowe, było ustalenie czy wynagrodzenie wykonawcy zostało określone w sposób ryczałtowy – jak twierdzili pozwani, czy też kosztorysowy – jak wskazywał powód.

Sąd Rejonowy uznał, że wynagrodzenie powoda określone w umowie miało charakter ryczałtowy i wyjaśnił, że wprowadzenie do umowy o roboty budowlane systemu wynagradzania ryczałtowego oznacza ustalenie z góry ogólnej kwoty należnej wykonawcy za wszystkie zrealizowane na rzecz inwestora prace wynikające z kontraktu. Przyjmuje się, że wykonawca i inwestor przez umówienie się na wynagrodzenie ryczałtowe wyrażają zgodę na to, że wykonawca nie będzie dochodził podwyższenia jego wynagrodzenia w przypadku ewentualnego podwyższenia kosztów inwestycji, a kwota należna od inwestora obejmuje całość robót budowlanych wykonanych przez wykonawcę. Wynagrodzenie ryczałtowe wykonawcy obliczane jest na podstawie przyjętego przy zawieraniu umowy o roboty budowlane kosztu inwestycji, a nie na podstawie rzeczywiście zrealizowanych świadczeń, uwzględniających ceny materiałów w chwili wykonywania robót. Co za tym idzie, to wykonawca ponosi ryzyko gospodarcze prawidłowego ustalenia wynagrodzenia za umówione przez strony roboty budowlane przy zawieraniu kontraktu. Zasadą jest, że ryczałt należny jest wykonawcy w umówionej wysokości, a uprawniony do jego otrzymania nie może domagać się jego podniesienia, nawet jeżeli strony nie były w stanie przewidzieć rozmiaru i kosztów inwestycji w chwili zawarcia kontraktu. W związku z tym umówiony ryczałt należy się za cały przedmiot zamówienia – znany, jak i nieznany stronom w momencie podpisania umowy o roboty budowlane. Restrykcyjne regulacje wynagrodzenia ryczałtowego zostały złagodzone przez możliwość stosowania do umowy o roboty budowlane art. 632 § 2 k.c. Pozytywnym aspektem wynagrodzenia ryczałtowego dla wykonawcy jest także okoliczność, że przy zrealizowaniu prac na rzecz inwestora za kwotę mniejszą niż umówiona, wykonawca nie jest obowiązany do zwrotu nadwyżki.

Sąd Rejonowy wskazał, że w § 4 umowy strony ustaliły z góry ogólną kwotę wynagrodzenia wykonawcy na 115000 zł. Kwota ta obejmowała wynagrodzenie należne wykonawcy za wszystkie zrealizowane na rzecz inwestora prace wynikające z umowy. Jedynie w § 2 ust. 8 strony ustaliły, że w razie stwierdzenia wody podskórnej lub pozostałości betonowych koszty pompowania wody, wzmocnienia wykopu oraz usunięcia pozostałości inwestor zleci wykonawcy jako roboty dodatkowe, niewliczone w przedmiot umowy.

Sąd wskazał, że w dacie podpisywania umowy zarówno inwestor, jak i wykonawca znali dokładnie przedmiot robót budowlanych, wykonawcy udostępniona została pełna dokumentacja techniczna i projektowa, a zatem możliwe było określenie w dacie zawierania umowy kosztu inwestycji. Wprawdzie powód podnosił, że nie znał w dacie podpisywania umowy projektu budowlanego, jednakże Sąd Rejonowy nie uznał twierdzeń powoda za wiarygodne, zaś stosowne rozważania na ten temat przedstawił wyżej. Inwestycja budowy domu pozwanych nie miała charakteru skomplikowanego, zaś całościowy termin jej realizacji obejmował według załącznika nr 1 do umowy okres od 15 kwietnia do 20 sierpnia 2011 roku, a zatem 4 miesiące. Przyjmuje się, że zazwyczaj strony ustalają wynagrodzenie ryczałtowe przy mniejszych, krótkoterminowych inwestycjach.

Sąd Rejonowy uznał, że przeciwko przyjęciu, iż wynagrodzenie miało charakter ryczałtowy nie stoi na przeszkodzie fakt, że kwota wynagrodzenia określona w umowie została rozbita na siedem części. Rozbicie to bowiem wiązało się z danymi etapami budowy i konkretną kwotą do zapłaty związaną z danym etapem. Kwota ustalona w umowie była efektem negocjacji stron, czego powód nie kwestionował, stąd też należy przyjąć, że w istocie końcowo w dacie zawierania umowy strony umówiły się, że kwota 115000 zł stanowić będzie całkowity i niezmienny koszty budowy domu pozwanych.

Sąd Rejonowy wskazał, że o tym, iż wynagrodzenie powoda nie miało charakteru ryczałtowego, tylko kosztorysowy nie świadczy w ocenie Sądu załączenie do umowy załącznika nr 2 wskazującego zakres robót i ceny jednostkowe. Zważywszy na pozostałe wskazane wyżej okoliczności Sąd przyjął, że powołanie się w umowie na sporządzony kosztorys (załącznik nr 2) ma charakter wyłącznie pomocniczy i stanowi jedynie podstawę wyliczenia ryczałtu, przyjętego jako umówiony system wynagrodzenia. Ubocznie Sąd wskazał, że kwoty określone w załączniku nr 2 do umowy wprawdzie są przybliżone do kwot wynikających z § 4 umowy, ale nie są identyczne.

Sąd wyjaśnił, że z określeniem wynagrodzenia jako kosztorysowe łączą się liczne obowiązki o charakterze rozliczeniowym powstające po stronie wykonawcy. W niniejszej sprawie po zakończeniu danego etapu budowy miał być sporządzany protokół odbioru danego etapu budowy, powód wystawiał fakturę, a pozwani mieli uiścić zapłatę na rzecz powoda zgodnie z fakturą.

Powyższe w ocenie Sądu przemawia za przyjęciem, że wynagrodzenie wykonawcy określone w umowie miało charakter ryczałtowy, a to oznacza, że żądanie powoda zapłaty przez pozwanych wynagrodzenia za wykonane roboty dodatkowe nie może zostać uwzględnione. Restrykcyjne regulacje wynagrodzenia ryczałtowego zostały złagodzone przez możliwość stosowania do umowy o roboty budowlane art. 632 § 2 k.c., jednakże w ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie zachodzą przesłanki do zastosowania art. 632 § 2 k.c., sam powód zresztą takich nie wskazywał.

Sąd wskazał, że miał na uwadze fakt, iż przyjęcie przez strony w umowie wynagrodzenia ryczałtowego nie oznacza jeszcze, że strony muszą przy tym wynagrodzeniu pozostać. Dopuszczalna jest bowiem sytuacja, że w momencie, gdy dochodzi w sposób konkludentny do zmiany umowy zakresie prac podstawowych, umówione wynagrodzenie ryczałtowe przestaje wiązać strony i należy je ustalić według obowiązujących stawek.

Sąd uznał, że w rozpoznawanej sprawie można przyjąć, iż w trakcie wykonywania robót pomiędzy stronami zostały poczynione ustalenia odnośnie wykonania robót dodatkowych związanych przede wszystkim ze zmianą rzędnej poziomu „0”, a także dodatkowej warstwy izolacji pionowej na fundamentach i zasypania budynku piachem zamiast ziemią. Niezachowanie jednak formy pisemnej wymaganej dla zmiany umowy postanowieniem § 10 pkt 4 umowy powoduje nieważność tej zmiany, bowiem forma pisemna była zastrzeżona pod rygorem nieważności. Powód zatem w momencie wyrażenia zgody przez pozwanych na dokonanie zmian powinien był zabezpieczyć swoje interesy poprzez sporządzenie aneksu do umowy w formie pisemnej. W tych warunkach, zarówno zlecenie prac dodatkowych przez pozwanych, jak i podpisanie przez pozwanego W. K. kosztorysu obejmującego roboty dodatkowe, nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd dodał, że powód miał możliwość jeszcze przez rozpoczęciem prac przewidzieć na jakiej wysokości powinna być określona rzędna poziomu „0”, jak wskazywał w postępowaniu biegły J. P..

Dokonując oceny żądania powoda z tytułu kary umownej w kwocie 13082 zł, Sąd wskazał, że zasadności tego żądania powód upatrywał w fakcie, iż w dniu 21 lipca 2011 roku złożył pozwanym oświadczenie o odstąpieniu od umowy z przyczyn niezależnych od wykonawcy w oparciu o § 8 ust. 4 umowy, w którym wskazał, że pozwani uniemożliwiają mu kontynuację prac, pomimo zgłoszenia gotowości do ich kontynuowania, wprowadzili na plac budowy nowego wykonawcę, a ponadto nie ma z ich strony jakiejkolwiek współpracy przy wykonywaniu umowy. Wskazał również, że pozwani nie zajęli stanowiska odnośnie tematów poruszanych w jego piśmie z dnia 30 czerwca 2011 roku. W piśmie tym powód nie uznał oświadczenia pozwanych o rozwiązaniu przez nich umowy z uwagi na brak przesłanek skazanych w § 9 ust. 1, a także wyraził gotowość do kontynuowania budowy zgodnie z prawomocną decyzją o pozwoleniu na budowę oraz projektem.

W cenie Sądu Rejonowego, złożenie przez pozwanego w piśmie z dnia 21 lipca 2011 roku oświadczenia o odstąpieniu od umowy z przyczyn niezależnych od wykonawcy w oparciu o § 8 ust. 4 umowy nie było skuteczne, gdyż umowa łącząca strony została skutecznie rozwiązana przez pozwanych pismem z dnia 24 czerwca 2011 rok, a zatem niezasadne też jest żądanie zapłaty kar umownych przez pozwanych.

Sąd wskazał, że rozwiązanie umowy przez pozwanych bez wypowiedzenia i bez wyznaczania dodatkowego terminu z winy wykonawcy nastąpiło w oparciu o § 9 ust. 1 umowy w związku z naruszeniem przez powoda następujących jej postanowień:

- § 3 ust. 5 – brak utrzymania ogólnego porządku na budowie;

- § 4 ust. 3 (brak w umowie);

- § 5 ust. 3 – nieprzystąpienie przez wykonawcę do realizacji kolejnego etapu robót po zapłaceniu przez inwestora za etap poprzedni;

- § 6 ust. 1 – nierealizowanie robót zgodnie z załącznikiem nr 1 do umowy;

- § 9 ust. 1

* pkt. 1.2 – nieterminowa realizacja robót, opóźnienie wynoszące więcej niż 14 dni lub zła jakość robót chyba, że powstały z winy inwestora,

* ppkt 1.3.1 – niewykonanie robót zgodnie z umową, a w szczególności z ustalonym zakresem robót i terminem określonym w umowie,

* ppkt 1.3.3 – przerwanie z przyczyn leżących po stronie wykonawcy wykonanie robót, przerwa dłużej niż 14 dni.

Sąd Rejonowy uznał, że pomimo wskazania w piśmie z dnia 24 czerwca 2011 roku tak wielu postanowień umowy, które w ocenie pozwanych powód naruszył, co skutkowało rozwiązaniem umowy, pozwani w toku całego postępowania głównie powoływali się na to, że przyczyną rozwiązania umowy z pozwanym było zaprzestanie przez niego kontynuowania prac budowlanych.

Sąd Rejonowy wskazał, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w okresie od 7 do 18 maja 2011 roku powód wykonywał prace związane z budową ścian nośnych i kominów. W dniu 31 maja 2011 roku strony podpisały protokół odbioru wykonanych robót w zakresie II etapu – ściany nośne i kominy (w uwagach zapisano, że nie został wykonany wkład ceramiczny fi 16 do komina gazowego). W dniu 1 czerwca 2011 roku powód wystawił fakturę (...) na kwotę 24451,20 zł brutto, obejmującą częściowe rozliczenie – ściany parter, która została zapłacona przez pozwanych przelewem na konto powoda w dwóch wpłatach: 7 czerwca 2011 roku – kwota 20408,52 zł, 9 czerwca 2011 roku – kwota 4042,68 zł.

Pod koniec maja 2011 roku budowa została wstrzymana i od tamtego czasu powód nie pojawił się na budowie, co potwierdził w swoich zeznaniach. Powód wskazywał, że wstrzymanie prac wiązało się z tym, iż nie miał on możliwości i nie mógł kontynuować budowy w sytuacji, gdy nie posiadał od pozwanych dokumentacji potwierdzającej naniesienia w projekcie przez projektanta zmiany rzędnej poziomu „0”, bądź poprawionego pozwolenia na budowę, tak zwanego pozwolenia zamiennego. Sąd nie uznał tej argumentacji za wiarygodną. Jak wynika z ustaleń dokonanych w sprawie obniżenie rzędnej poziomu „0” zostało dokonane o ile nie z polecenia powoda, to za jego wiedzą, a zatem wstrzymywanie budowy z uwagi na konieczność dostarczenia przez powoda dokumentacji uwzględniającej zmiany wynikające z robót już wykonanych wcześniej przez powoda bez tej dokumentacji było całkowicie bezpodstawne.

W ocenie Sądu Rejonowego powód miał wiedzę odnośnie nieistotnego charakteru dokonanej zmiany, co oznaczało, że nie jest wymagana zmiana pozwolenia na budowę, a ewentualnie tylko poprawienie dokumentacji projektowej. Naniesienie jednak zmian nieistotnych w projekcie może być dokonane najpóźniej z dniem końcowego odbioru budynku, zaś brak dokonania takiej zmiany nie stanowił przesłanki uzasadniającej wstrzymanie robót. Nie można również nie zauważyć, że początek przestoju w dalszych robotach datuje się na czas, gdy powód zwrócił się do pozwanych o zapłatę wynagrodzenia za wykonane roboty dodatkowe. W tych warunkach przyczyną, dla której powód zaprzestał kontynuowanie prac, była faktycznie odmowa uregulowania przez pozwanych zapłaty za roboty dodatkowe. Powyższe samo przez się stanowiło przesłankę do rozwiązania z powodem przez pozwanych umowy łączącej strony w oparciu o § 9 ust. 1, to jest bez wypowiedzenia z winy wykonawcy.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy uznał za zbędne szersze odnoszenie się do pozostałych wskazanych przez pozwanych przyczyn rozwiązania umowy z powodem. Wskazać tylko można, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż powód z własnej winy, mimo otrzymania zapłaty, nie zbudował komina typu S. z wkładem ceramicznym Rondo (...) (łączny koszt 3743,22 zł). Przerwa trwała ponad 14 dni, to jest od dnia 23 maja 2011 roku do dnia 24 czerwca 2011 roku. Powód w toku postępowania nie przedstawił żadnego dowodu, który potwierdziłby jego stanowisko, a ciężar dowodu spoczywał w tym zakresie na nim.

Jeżeli chodzi o wskazywane przez stronę pozwaną, jako podstawa rozwiązania umowy z winy wykonawcy, brak utrzymania porządku na budowie, nieogrodzenie placu budowy od drogi i brak tablicy informacyjnej, to okoliczności te w ocenie Sądu Rejonowego nie zostały wykazane. Z umowy nie wynikał obowiązek powoda do ogrodzenia budowy od drogi, zaś świadek P. G. wskazywał, że na budowie panował porządek, znajdowała się tablica informacyjna, a pozwani nigdy nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń. Jego zeznania w tym zakresie Sąd uznał za wiarygodne.

Sąd Rejonowy uznał za nieuzasadnione żądanie kwoty 467,40 zł z tytułu zapłaty za piach pozostawiony na budowie, a stanowiący własność powoda, gdyż powód nie udowodnił roszczenia w tym zakresie. Zgromadzony w sprawie wiarygodny materiał dowody dawał podstawę do ustalenia jedynie tego, że na budowie po zakończeniu współpracy pomiędzy stronami pozostała pewna ilość piachu. Dowody zebrane w sprawie nie umożliwiają poczynienia ustaleń zarówno co do ilości piachu pozostawionego na budowie przez powoda, ani co do osoby jego właściciela. Dowody z zeznań świadków P. G. i R. H. (1) w zakresie, w jakim odnosili się oni do ilości pozostawionego piachu były sprzeczne (każdy z nich podawał inną wielkość). Również załączona do akt dokumentacja fotograficzna nie pozwala na ustalenie jednoznaczne ilości pozostawionego na budowie piachu. Powód w dniu 15 lipca 2011 roku, zabierając wszystkie swoje materiały pozostawione na budowie nie zabrał piachu, co może pośrednio świadczyć o tym, że była go zbyt mała ilość. Powód, jako dowód potwierdzający zasadność jego roszczeń przedstawił fakturę VAT, jednakże wobec kwestionowania tego roszczenia tak co do zasady, jak i wysokości przez pozwanych, Sąd uznał, że powód nie wykazał zasadności dochodzenia kwoty 467,40 zł.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd Rejonowy wskazał przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

*

Od wyroku z dnia 2 września 2015 roku apelację wniósł powód, wskazując, że zaskarża wyrok w części obejmującej rozstrzygnięcia zawarte w punktach I i II.

Powód zarzucił:

„1. sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na nieuprawnionym przyjęciu, że:

• powód dysponował właściwym projektem budowlanym przed podpisaniem umowy z pozwanymi tj. od dnia 16 grudnia 2011 r. podczas gdy ustalenie to sprzeczne jest z treścią samej umowy łączącej strony – zapisem § 2 pkt 2 – Inwestor zobowiązany był do przekazania dokumentacji technicznej; a ponadto sprzeczne jest to z faktem, że w dniu 28 kwietnia 2011 r. strony podpisały aneks do umowy, który odwoływał się zarówno do projektu jak i pozwolenia na budowę;

• umowa przewidywała jedynie wynagrodzenie ryczałtowe, bez odniesienia się do zakresu prac i ilości prac ujętych w załączniku nr 2, podczas gdy prawidłowa analiza umowy, powinna prowadzić do konstatacji, że umowa miała charakter ryczałtowo-kosztorysowy i przewidywała dla poszczególnych prac – zarówno ilości jak i wartości tych prac;

• podpisanie przez W. K. kosztorysu na kwotę 9.331,73 zł nie ma żadnego znaczenia dla dokonywania ustaleń w zakresie należnego wykonawcy wynagrodzenia, w sytuacji gdy dokument taki uznany być może za aneks do umowy, zgodnie bowiem z umową wszelkie zmiany warunków umowy wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności;

• pozwany w rozmowie telefonicznej z dnia 02 czerwca 2011 r. poinformował powoda o odwołaniu go z funkcji kierownika budowy oraz, że pozwany wzywał powoda do przystąpienia do rozpoczęcia kolejnego etapu prac, podczas gdy okoliczność ta nie wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a okoliczności tej powód zaprzeczył;

• zmiana rzędnej "0" budynku pozwanych jest to zmiana nieistotna, nie wymagającą zmiany pozwolenia na budowę, podczas gdy okoliczność ta wynika nie tylko z przepisów prawa budowlanego (o czym będzie mowa poniżej), ale również z zeznań świadka projektanta budynku S. L., który zeznał na rozprawie, że w jego ocenie zmiana tego parametru miała charakter istotny i wymagała zmiany pozwolenia na budowę i z tych względów świadek ten odmówił pozwanemu naniesienia zmiany w projekcie jako zmiany nieistotnej;

• domaganie się przez powoda przedstawienia dokumentacji zamiennej w zakresie zmiany rzędnej "0" budynku i wstrzymanie się przez powoda od dalszego wykonywania prac miało wywrzeć na pozwanych presję, aby zapłacili powodowi za prace nie objęte umową, podczas gdy ustalenie to nie zostało poparte żadnymi argumentami, a było całkowicie dowolnym ustaleniem Sądu;

• umowa z dnia 31 marca 2011 r. z uwagi na swój charakter ryczałtowy, obejmowała również swoim zakresem prace zamienne, które wykonane zostały na zlecenie pozwanych – podczas gdy jest to sprzeczne z logiką, a wykonanie prac zamiennych (wykonanie izolacji pionowej ze styropianu estrudowanego, wykonanie trzeciej warstwy izolacji pionowej czy obsypanie budynku piaskiem zamiast ziemią) wynika nie tylko z opinii biegłego, dokumentów (wpisów w dzienniku budowy), ale również pisemnego potwierdzenia przez pozwanego (podpis na kosztorysie na kwotę 9.331 zł netto) – co wbrew ustaleniom Sądu stanowi formę pisemną w rozumieniu § 10 pkt 4 umowy;

• pozwani skutecznie rozwiązali umowę z powodem z dniem 24 czerwca 2011 r. a zatem niezasadne jest żądanie zapłaty kar umownych przez pozwanych, podczas gdy powód nie miał możliwości kontynuowania prac z uwagi na brak właściwej dokumentacji architektoniczno-budowlanej i jedynie z tych względów wstrzymywał się z możliwością kontynuowania prac, a do dnia odstąpienia od umowy, pozwani nie poinformowali powoda (nie ma na to żadnego dowodu), że posiadają naniesione i zaakceptowane przez architekta zmiany w projekcie;

2. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

• pominięciu treści dokumentów w postaci kosztorysu na kwotę 9.331,73 zł podpisanego przez W. K., w sytuacji gdy dokument ten stanowić może aneks do umowy jako że zachowana była forma pisemna pod rygorem nieważności;

• pomięciu fakt, iż w dniu 28 kwietnia 2011 r. strony podpisały aneks do umowy, który odwoływał się do projektu zaadaptowanego już przez projektanta S. L. oraz do szczegółowych danych pozwolenia na budowę – podczas gdy okoliczność ta ma znaczenie dla dwóch ustaleń: po pierwsze w chwili podpisywania umowy w dniu 31 marca 2011 r. powód nie dysponował właściwą dokumentacją projektową, oraz po drugie, że aneks ten został przez strony podpisany już po dniu wykonania przez powoda robót zamiennych i dodatkowych dochodzonych w niniejszym postępowaniu;

• odmówienie wiary w części zeznaniom świadka P. G. w zakresie ustalenia kto podjął decyzję o zmianie rzędnej "0" budynku oraz, że pozwany wielokrotnie wyrażał wolę rozliczenia z tytułu wykonania przez powoda prac zamiennych i dodatkowych;

• uznaniu za niewiarygodne części zeznań powoda w zakresie kiedy otrzymał właściwy projekt budowlany oraz w zakresie kosztorysowego wynagrodzenia za wykonanie przedmiotu umowy łączącej strony, jak również w zakresie braku wiedzy powoda o zmianie rzędnej "0" budynku, a nadto powodów niemożliwości kontynuowania przez niego prac z uwagi na niezgodność projektu z pozwoleniem na budowę;

• pomięcie okoliczności, że powód zgodnie z umową zobowiązał się do wybudowania przedmiotowego budynku zgodnie z projektem (dokumentacją techniczną), a posadowienie budynku (zmiana rzędnej "0") zostało przez pozwanego w trakcie wykonywania prac zmienione; zatem do czasu przedstawienia przez pozwanych właściwej dokumentacji technicznej powód był uprawniony do wstrzymania się z wykonywaniem prac;

• całkowitym pominięciu opinii biegłego z zakresu budownictwa mgr inż. J. P., z której to opinii wynika w sposób bezsprzeczny, że powód wykonał na przedmiotowej budowie prace dodatkowe i zamienne o wartości 11.219,01 zł netto oraz, że kwota ta wynika ze zwiększonej ilości ścian fundamentowych (2.981,90 zł netto), dopłaty za dodatkową warstwę izolacji przeciwwilgociowych poziomych (364,41 zł netto), izolacje cieplne i przeciwdźwiękowe z płyt styropianu (1.660,27 zł netto), podkłady z ubitych materiałów sypkich (6.212,43 zł netto);

• pomięciu ustnej opinii uzupełniającej biegłego z zakresu budownictwa mgr inż. J. P., (rozprawa z dnia 13 marca 2015 r.), z której to opinii wynika, że poziom osadzenia fundamentów wskazany przez projektanta nie odzwierciedlał ukształtowania gruntu na działce, w ocenie biegłego było konieczne z punktu widzenia technicznego obniżenie poziomu osadzenia fundamentów;

• pominięciu ustaleń biegłego opinii uzupełniającej biegłego z zakresu budownictwa mgr inż. J. P. z dnia 27 maja 2014 r., z której to opinii wynika, że zmiany na kwotę 6.934,21 zł netto wynikają z porównania wartości prac wykonanych przez powoda, w stosunku do danych zawartych w projekcie budowlanym;

co z kolei doprowadziło Sąd orzekający do naruszenia prawa materialnego:

3. tj. art 36 A pkt 5 prawa budowlanego poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że zmiana rzędnej posadowienia budynku i jego wysokości, nie jest zmianą istotną podczas gdy w rozumieniu tego przepisu – zapis ppk 2 pkt i art. 36A wynika, że nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego jest dopuszczalne o ile nie dotyczy m.in., wysokości budynku;

art. 628, 629 i 630 k.c. poprzez jego nieuprawnione niezastosowanie i uznanie, iż umowa łącząca strony miała charakter ryczałtowy podczas gdy okoliczność ta pozostaje w sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym;

• naruszenie przepisu art. 632 § 1 k.c. poprzez jego nieuprawnione zastosowanie i przyjęcie, że umowa z dnia 31 marca 2011 r. miała charakter ryczałtowy;

art. 65 k.c. poprzez dokonanie jego nieprawidłowej wykładni w okolicznościach niniejszej sprawy i uznanie, że umowa z dnia 31 marca 2011 r. ma charakter ryczałtowy, a nadto że popis pozwanego na kosztorysie na kwotę 9.331 zł nie stanowi w istocie jego oświadczenia i nie ma żadnego znaczenia dla ustalenia istotnych okoliczności sprawy;

art. 640 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pomięcie okoliczności, że pozwani zobowiązani byli do współdziałania z powodem w wykonywaniu umowy z dnia 31 marca 2011 r., co z kolei powoduje, że w sytuacji braku takiego współdziałania ze strony pozwanych, powód był uprawniony do odstąpienia od umowy”.

Powód wniósł o „zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie poprzez zmianę w zaskarżonych punktach w następujący sposób:

w pkt I – poprzez zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda następujących kwot:

- 12.116,53 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 sierpnia 2011 r.;

- 13.082,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 lipca 2011 r.;

- 467,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 sierpnia 2011 r.;

w pkt II – poprzez zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania za I instancję wg norm prawem przepisanych”2.

Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania za drugą instancję według norm przepisanych (k. 599-608).

*

W odpowiedzi na apelację pozwani, reprezentowani przez pełnomocnika, wnieśli o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 617-627).

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnicy stron podtrzymali swoje stanowiska (k. 638v).

*

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powoda jest częściowo uzasadniona.

Na wstępie należy przypomnieć, że w rozpoznawanej sprawie powód dochodził od pozwanych trzech roszczeń:

a) o zapłatę kwoty 467,40 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty,

b) o zapłatę kwoty 15084,53 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty

c) o zapłatę kwoty 13082 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 lipca 2011 roku do dnia zapłaty.

Podstawy faktyczne wskazanych roszczeń powód określił w następujący sposób:

a) kwota 467,40 zł dochodzona była tytułem zapłaty za piasek budowlany pozostawiony przez powoda na nieruchomości stanowiącej własność pozwanych.

b) kwota 15084,53 zł dochodzona była tytułem zapłaty wynagrodzenia za prace dodatkowe wykonane przez powoda.

c) kwota 13082 zł dochodzona była tytułem kary umownej za wypowiedzenie umowy z przyczyn leżących po stronie pozwanych.

Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo w całości.

Rozstrzygnięcie w tym przedmiocie, zawarte w punkcie I wyroku, zostało zaskarżone przez powoda tylko częściowo. Powód zaskarżył wyrok w punkcie I w części oddalającej powództwo:

1) o zapłatę kwoty 467,40 zł (z tytułu opisanego wyżej w punkcie a)) z odsetkami ustawowymi od dnia 5 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty,

2) o zapłatę kwoty 12116,53 zł (z tytułu opisanego wyżej w punkcie b)) z odsetkami ustawowymi od dnia 14 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty

3) o zapłatę kwoty 13082 zł (z tytułu opisanego wyżej w punkcie c)) z odsetkami ustawowymi od dnia 30 lipca 2011 roku do dnia zapłaty.

Powód zatem zaskarżył częściowo rozstrzygnięcie oddalające powództwo o zapłatę wynagrodzenia za prace dodatkowe.

÷

Przystępując do oceny zasadności apelacji na wstępie należy wskazać, że w przeważającej części prawidłowe są ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji oraz dokonana przez ten Sąd ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego i Sąd Okręgowy te ustalenia faktyczne oraz ocenę dowodów co do zasady podziela.

Wskazać należy jednak na niedokładność w uzasadnieniu wyroku, polegającą na niewłaściwym posługiwaniu się pojęciem „firma” przy oznaczaniu podmiotu, z którym pozwanych wiązała umowa o roboty budowlane oraz podmiotu, od którego nabyli projekt budynku.

Zgodnie z treścią przepisu art. 43 2 § 1 k.c. firma jest nazwą, pod którą działa przedsiębiorca. „Firma” nie jest zatem podmiotem prawa, lecz pojęciem, które nie dotyczy bezpośrednio zagadnienia podmiotowości prawnej. Nie jest zatem właściwe posługiwanie się wyrażeniami „firma projektowa”, „ firma (...)”, gdyż „firma” nie jest ani podmiotem prawa, ani też nie może być utożsamiana z pojęciem przedsiębiorstwa w znaczeniu podmiotowym, przedmiotowym lub funkcjonalnym.

Te same uwagi dotyczą oznaczenia wykonawcy, jako strony umowy o roboty budowlane. Stroną tą był powód – W. Ś., a nie Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe (...) (...). Nawet prowadzenie przez osobę fizyczną działalności gospodarczej w oparciu o przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym nie oznacza, że to przedsiębiorstwo uzyskuje jakąkolwiek podmiotowość prawną, w szczególności taką, która byłaby odrębna od podmiotowości osoby fizycznej.

Posługiwanie się w uzasadnieniu orzeczenia sądowego terminami prawnymi, ale w znaczeniu, jakie mają w języku potocznym, nie jest prawidłowe.

÷

Jeżeli chodzi o zarzuty apelacyjne, to na wstępie należy wskazać, że zarzuty wskazane w punkcie 1 części wstępnej apelacji pozostają częściowo w sprzeczności z zarzutami wskazanymi w punkcie 2 części wstępnej apelacji, a dodatkowo zarzuty wskazane w punkcie 1 i 2 części wstępnej apelacji pozostają częściowo w sprzeczności z zarzutami wskazanymi w punkcie 3 części wstępnej apelacji.

Powyższą ocenę należy uzupełnić o wyjaśnienie, że zarzut sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego ma rację bytu wówczas, gdy zachodzi sprzeczność pomiędzy ustaleniami faktycznymi sądu a dowodami, które sąd ten uznał za wiarygodne. W sytuacji, gdy określony dowód czy dowody nie zostały uznane przez sąd za wiarygodne, a strona lub uczestnik postępowania uważa, że ocena ta nie jest trafna i, że dowody te powinny stanowić podstawę ustaleń faktycznych w danej sprawie, podnoszenie zarzutu sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego jest bezprzedmiotowe, gdyż sprzeczność taka w rzeczywistości nie zachodzi. W takiej sytuacji zarzuty strony lub uczestnika postępowania powinny dotyczyć przebiegu postępowania dowodowego lub oceny dowodów. W przypadku uznania takich zarzutów za zasadne odmienna ocena materiału dowodowego przez sąd drugiej instancji może prowadzić do odmiennych ustaleń faktycznych niż dokonane przez sąd pierwszej instancji. Odmienne ustalenia faktyczne nie są wówczas wynikiem przyjęcia, że zachodziła sprzeczność pomiędzy zebranym materiałem a przeprowadzonymi dowodami, ale są konsekwencją uznania za wiarygodne tych dowodów, które nie stanowiły podstawy ustaleń sądu pierwszej instancji, gdyż zostały uznane przez ten sąd za niewiarygodne lub też nie zostały przyjęte za podstawę ustaleń z innych przyczyn.

Z kolei naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny, albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Skuteczność zarzutu apelacji naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga spełnienia dwóch przesłanek:

1. Prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga wskazania dowodu (dowodów), do którego zarzut ten się odnosi3.

Ogólne zatem stwierdzenie, że doszło do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, nie spełnia wymagania sformułowania zarzutu naruszenia ściśle określonego przepisu prawa, w tym wypadku przepisu prawa procesowego4. Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może sprowadzić się do zarzutu, że sąd przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej określonych dowodów przekroczył granice swobodnej oceny, dokonując oceny dowolnej, sprzecznej z wymaganiami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia. Rzeczą strony, która zgłasza taki zarzut, jest wykazanie, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Jeżeli wnoszący apelację formułuje zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uzasadniając go tym, że zachodzi sprzeczność ustaleń z treścią materiału dowodowego, to taki zarzut nie można uznać za uzasadniony5.

2. Postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla skarżącego, opartej na własnej ocenie materiału dowodowego, wersji zdarzeń. Konieczne jest natomiast, przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi, wykazywanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy6.

Jeżeli sąd odwoławczy stwierdzi, że z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być natomiast skutecznie podważona, jako nieodpowiadająca wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. tak zwanej zasadzie swobodnej oceny dowodów, tylko w przypadku, gdy sąd wyprowadza z zgromadzonego materiału dowodowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub zasadami doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych. Uprawnienie sądu drugiej instancji do dokonania odmiennych ustaleń bez ponowienia dowodów z zeznań świadków, czy też z przesłuchania stron, jest dopuszczalne i uzasadnione, ale w szczególności wówczas, gdy dowody te mają jednoznaczną wymowę, a ocena sądu pierwszej instancji jest oczywiście błędna. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez Sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska7.

Wreszcie jeżeli chodzi o zarzut naruszenia prawa materialnego, to należy wskazać, że naruszenie prawa materialnego może bowiem nastąpić bądź przez jego błędną wykładnię, bądź przez jego niewłaściwe zastosowanie, nie zaś przez błędne ustalenia faktyczne8.

Zestawienie zarzutów naruszenia konkretnych przepisów prawa materialnego z zarzutami dotyczącymi takich ustaleń faktycznych, które stanowią podstawę odniesienia dla zastosowania lub niezastosowania tych przepisów, jest jurydycznie niepoprawne. Zarzut naruszenia prawa materialnego ma rację bytu wówczas, gdy sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, a tylko nie zastosował odpowiednich przepisów prawa materialnego, niewłaściwie je zastosował lub też dokonał błędnej ich wykładni. W takich wypadkach naruszenie prawa materialnego ma charakter pierwotny i może stanowić podstawę zarzutu apelacyjnego.

Jeżeli natomiast sąd pierwszej instancji dokona nieprawidłowych ustaleń faktycznych i stosownie do tych ustaleń zastosuje lub nie określone przepisy prawa materialnego, to naruszenie prawa materialnego ma charakter wtórny, gdyż jest pochodną nieprawidłowych ustaleń faktycznych. W takim przypadku nie następuje naruszenie prawa materialnego w znaczeniu ścisłym, a podnoszenie wówczas takiego zarzutu jest bezprzedmiotowe.

÷

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy co do zasady prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne.

Przede wszystkim prawidłowe jest ustalenie Sądu pierwszej instancji co do tego jaka była treść umowy o roboty budowlane, zawartej przez strony w dniu 31 marca 2011 roku, w szczególności gdy chodzi o określenie wysokości i zasady zapłaty wynagrodzenia za roboty budowlane.

Postanowienia zawarte w § 4 umowy z dnia 31 marca 2011 roku wyraźnie i jednoznacznie określają wysokość wynagrodzenia całkowitego netto (bez podatku od towarów i usług) oraz wysokość części tego wynagrodzenia netto odpowiadających poszczególnym etapom prac. Z ustaleniami zawartymi w § 4 umowy koresponduje ściśle treść załącznika numer 1 do umowy, który w taki sam sposób określa rodzaje (etapy) prac budowlanych i wysokość wynagrodzenia netto za ich wykonanie, a dodatkowo terminy realizacji poszczególnych etapów prac budowalnych (k. 12).

Umowa w żadnym miejscu nie zawiera jakichkolwiek treści, które mogłyby sugerować, że wynagrodzenie za wykonanie robót budowlanych będzie miało charakter kosztorysowy.

Najbardziej dobitnym potwierdzeniem tego, że umówione wynagrodzenie miało charakter ryczałtowy, jest sposób wykonywania umowy z dnia 31 marca 2011 roku przez obie strony, gdy chodzi o płatności za poszczególne etapy umówionych prac.

Wynagrodzenie netto za pierwszy etap prac wynosiło 21280 zł. Powód wystawił dwie faktury obejmujące wynagrodzenie za ten etap prac. Suma kwot netto wynikająca z tych faktur wyniosła właśnie 21280 zł (4629,60 zł + 16650,40 zł) (k. 22, 24 – faktury).

Takie same kwoty netto wskazano w protokołach odbioru robót składających się na pierwszy etap prac (k. 21, 23).

Takie same uwagi dotyczą wystawienia przez powoda faktur obejmujących wynagrodzenie za siódmy i drugi etap budowy (k. 25-26, 27-28).

Wskazane wyżej kwoty zostały zapłacone przez pozwanych bez żadnych zastrzeżeń, co jest okolicznością bezsporną.

Gdyby umówione wynagrodzenie miało mieć charakter kosztorysowy lub jeszcze inny, ale inny niż ryczałtowy, to prawdopodobieństwo tego, że rzeczywisty koszt prac za poszczególne etapy odpowiadałby temu co określono kwotowo w umowie, byłoby bliskie 0. Nie da się zatem racjonalnie uzasadnić takiej „zbieżności”, jak tym, że umówione wynagrodzenie miało charakter ryczałtowy.

Powyższym ustaleniom nie przeczy okoliczność, że do umowy dołączony został dokument zatytułowany jako „Załącznik nr 2 do umowy z dnia 31 03 2011”. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, jakie były okoliczności sporządzenia tego dokumentu i cel dołączenia do umowy. Dodatkowo należy dodać, że w istocie dokument ten stanowił szczegółowe zestawienie prac, jakie mają zostać wykonane w ramach umowy o roboty budowlane. W zakresie w jakim określał szacunkowy koszt prac posłużył do określenia w toku negocjacji wysokości wynagrodzenia ryczałtowego.

Sąd Rejonowy dokonał również prawidłowych ustaleń co do tego, w oparciu o jaki projekt budowalny powód sporządzał załącznik numer 2 do umowy. Wreszcie nie zostało wykazane, że nawet gdyby podstawą do ustalenia treści załącznika numer 2 do umowy był projekt budynku przed dokonaniem zmian przez S. L. na potrzeby pozwanych, to późniejsza zmiana tego projektu wpłynęłaby jakikolwiek sposób na określenie wysokości wynagrodzenia za wykonanie domu według zmienionego projektu.

Zupełnie nielogiczne byłoby też określanie przez strony zakresu prac budowlanych i wysokości wynagrodzenia za ich wykonanie na podstawie projektu domu, co do którego obie strony wiedziały, że będzie zmieniany z inicjatywy przyszłych inwestorów.

÷

Dalsze rozważania należy poprzedzić wskazaniem przyczyn, dla których przy realizacji inwestycji budowlanej polegającej na wybudowaniu domu na nieruchomości pozwanych powstała obiektywna potrzeba wykonania prac dodatkowych. W tym zakresie brak jest bardziej szczegółowych ustaleń Sądu pierwszej instancji, natomiast zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności opinia biegłego z zakresu budownictwa J. P. pozwala na poczynienie takich ustaleń.

Pozornie może się wydawać, że obniżenie wysokości tak zwanego poziomu „0” budynku w stosunku do wysokości wskazanej w projekcie budowlanym nie tylko nie zwiększy zakresu prac budowlanych i użytych w tym celu materiałów, ale wręcz zmniejszy ten zakres. W rozpoznawanej sprawie, dopóki nie został przeprowadzony dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa, to trudno było zrozumieć, jaka była przyczyna zwiększenia ilości prac budowlanych, a to z kolei nasuwało przekonanie o niewiarygodności twierdzeń powoda co do wykonania prac dodatkowych i zamiennych oraz ich zakresu.

Punktem wyjścia jest wskazanie, że projekt budowlany budynku budowanego przez pozwanych przewidywał fundamenty o głębokości 60 cm poniżej poziomu gruntu. Taka głębokość nie odpowiadała wymogom co do głębokości fundamentów na terenie województwa (...), co wiąże się z głębszą linią zamarzania gruntów podczas mrozów, a z drugiej nie uwzględniała specyfiki gruntu, na którym budynek miał być wzniesiony. Usytuowanie fundamentów zgodnie z projektem spowodowałoby, że znajdowałyby się one w żyznej warstwie gruntu, a więc w warstwie gleby, w której następuje wegetacja roślin.

Faktycznie zatem nastąpiło obniżenie posadowienia ław fundamentowych o około 60 cm w stosunku do projektu budowlanego. Z opinii biegłego J. P. wynika, że chociaż nie było to zgodne z projektem budowlanym, to jednak zgodne było ze sztuką budowlaną i uwarunkowaniami miejsca budowy. Ta okoliczność spowodowała, że gdyby w rzeczywistości miał być osiągnięty poziom „0” zgodnie z projektem budowlanym, to ściany fundamentowe powinny być wyższe od istniejących jeszcze o trzy warstwy bloczków fundamentowych o łącznej wysokości 36 cm. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że zrezygnowano z tego za zgodą stron.

Nie jest możliwe jednoznaczne ustalenie, czy obniżenie położenia ław fundamentowych nastąpiło za zgodą stron, czy też było wynikiem decyzji wykonawcy, czy też wreszcie wynikiem nieprawidłowego wytyczenia posadowienia budynku przez geodetę. W szczególności nie wiadomo dokładnie, czy wytyczanie posadowienia budynku miało miejsce przed usunięciem wierzchniej warstwy gruntu, czy też po usunięciu tej warstwy. Okoliczność, że taka czynność miała miejsce, wynika chociażby z fotografii dołączonych do opinii biegłego J. P. z dnia 20 września 2013 roku (k. 348), gdzie wyraźnie widać usuniętą wierzchnią warstwę gruntu, zaś na fakt dokonywania wytyczenia usytuowania budynku przed zdjęciem wierzchniej warstwy gruntu wskazują zeznania świadka P. G. (k. 166).

Nie zmienia to faktu, że obniżenie posadowienia ław fundamentowych w stosunku do projektu było czynnością pożądaną, a jednocześnie spowodowało konieczność wykonania prac dodatkowych, która nie istniałaby, gdyby ławy były wykonane na głębokości zgodnej z projektem. Nawet rezygnacja z trzech warstw bloczków fundamentowych nie zmieniła tego, że zakres faktycznie wykonanych prac był szerszy od wskazanego w projekcie budynku.

Nie ulega również wątpliwości, że obniżenie poziomu „0” budynku o 20 cm w stosunku do projektu nastąpiło za zgodą wykonawcy i inwestorów. Bez znaczenia jest okoliczność z czyjej inicjatywy to nastąpiło, choć biorąc pod uwagę fakt, że miała miejsce czynność zdejmowania trzech warstw bloczków już częściowo wykonanych, można przypuszczać, że inwestorzy uznali, że tak wysokie wyniesienie fundamentów im nie odpowiada.

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że w trakcie wykonywania robót pomiędzy stronami poczynione zostały ustalenia odnośnie wykonania robót dodatkowych, przy czym roboty te nie były one pochodną zmiany rzędnej poziomu „0”, a obniżenia posadowienia ław fundamentowych w stosunku do poziomu gruntu. Wiązało się to z ze zwiększeniem objętości ścian fundamentowych, a także, jak ustalił również Sąd Rejonowy, ustaleniami co do wykonania dodatkowej warstwy izolacji pionowej na fundamentach i zasypania fundamentów piachem, zamiast ziemią.

Sąd Rejonowy błędnie natomiast uznał, że ta dodatkowa umowa była nieważna z powodu niezachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności, przewidzianej umową z dnia 31 marca 2011 roku. Dodatkowa umowa przewidywała dodatkowe prace budowlane, nieobjęte wcześniejszą umową, a więc chociaż funkcjonalnie była związana z wcześniejszą umową, to w sensie prawnym może stanowić samodzielną, dodatkową umowę o roboty budowlane.

W odniesieniu do tej ostatniej umowy nie mają zatem zastosowania postanowienia umowy z dnia 31 marca 2011 roku, gdyż strony tego w taki sposób nie określiły. Skoro tak, to umowa taka jest ważna i powinna wywoływać wynikające z niej skutki prawne, ale także te (art. 56 k.c.), które wynikają z przepisów regulujących umowę o roboty budowlane, w szczególności z przepisu art. 647 k.c., gdy chodzi o zapłatę wynagrodzenia.

W tym zakresie można mówić o naruszeniu przez Sąd pierwszej instancji przepisu art. 647 k.c. przez jego niezastosowanie w odniesieniu do dodatkowej umowy.

Jak już wyżej wskazano, w odniesieniu do tej ostatniej umowy nie mają zatem zastosowania postanowienia umowy z dnia 31 marca 2011 roku, gdyż strony tego w taki sposób nie określiły. W szczególności nie określono wysokości wynagrodzenia za prace dodatkowe. Znamienne jest stwierdzenie samego powoda podczas składania wyjaśnień na początku trwania postępowania, z których wynika, że nie było ustaleń co do wysokości wynagrodzenia za prace dodatkowe, a ponadto do końca pozwani nie zaakceptowali wartości robót dodatkowych (k. 130).

W związku z tym ostatnim stwierdzeniem należy wskazać, że bezzasadne są zarzuty apelacji dotyczące oceny znaczenia dokumentu podpisanego przez W. K., a stanowiącego jeden z kosztorysów sporządzonych przez powoda już po wykonaniu prac dodatkowych (k. 103).

Z dokumentu tego wynika jedynie, że pozwany go podpisał. Treść tego dokumentu nie daje żadnych podstaw do ustalenia, że pozwany wyraża zgodę na zapłatę wskazanej w tym dokumencie kwoty. Dokument ten nie stanowi zatem formy dla dodatkowej umowy.

Nie zmienia to jednak faktu, że wynagrodzenie za dodatkowe prace należy się powodowi. Wprawdzie przepis art. 656 § 1 k.c. odsyła jedynie do tych przepisów regulujących umowę o dzieło, które dotyczą zagadnień w nim wskazanych, przyjmuje się jednak, że do umowy o roboty budowlane mogą mieć zastosowanie w drodze analogii niektóre przepisy regulujące umowę o dzieło, jeżeli dana kwestia nie jest uregulowana w przepisach dotyczących umowy o roboty budowlane. Takim przepisem jest na przykład przepis art. 628 § 1 k.c., który stanowi, że wysokość wynagrodzenia za wykonanie dzieła można określić przez wskazanie podstaw do jego ustalenia. Jeżeli strony nie określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie.

Ponieważ w rozpoznawanej sprawie strony nie określiły wynagrodzenia za roboty dodatkowe, ani też nie wskazały podstaw do jego ustalenia, należy uznać, że strony miały na względzie zwykłe wynagrodzenie za roboty tego rodzaju. W omawianym zakresie biegły trafnie odwołał się do cen jednostkowych wskazanych w załączniku numer 2 do umowy pierwotnej, gdyż jak wynika z jego opinii, nie odbiegają one w istotny sposób od średnich cen z II kwartału 2011 roku, a wręcz w odniesieniu do większości pozycji obejmujących prace dodatkowe są niższe.

Z opinii uzupełniającej opinii biegłego J. P. z dnia 27 maja 2014 roku wynika, że powód wykonał prace dodatkowe w zakresie zwiększenia ścian fundamentowych, ilości izolacji pionowych przeciwwilgociowych, izolacji pionowych termicznych oraz grubości podsypki piaskowej w stosunku do danych zawartych w projekcie budowlanym. Biegły po raz kolejny potwierdził, że zwiększenie ilości robót wynika ze zmiany poziomu posadowienia fundamentów, która polegała na tym, że fundamenty zostały posadowione „głębiej” w gruncie niż zakładał to projekt budowlany (k. 427).

Zakres prac dodatkowych w stosunku do projektu budowlanego i wartość tych prac dodatkowych biegły przedstawił w tabeli stanowiącej integralną część opinii (k. 427-428).

Prace dodatkowe obejmowały zatem:

a) zwiększoną ilość metrów sześciennych ścian fundamentowych z bloczków betonowych,

b) dodatkową warstwę izolacji przeciwwilgociowych pionowych (wykonywana na zimno z emulsji asfaltowej),

c) zwiększoną ilość metrów kwadratowych izolacji cieplnych i przeciwdźwiękowych ze styropianu (bez kosztów styropianu),

d) zwiększoną ilość metrów kwadratowych styropianu,

e) zwiększoną ilość metrów sześciennych podkładów z ubitych materiałów sypkich na podłożu gruntowym.

Łączny koszt wykonania prac dodatkowych wyniósł 6934,21 zł bez podatku od towarów i usług (netto). Powiększenie tej kwoty o stawkę podatku od towarów i usług wynoszącą 8%, czyli o kwotę 554,74 zł, daje kwotę pełnego wynagrodzenia za prace dodatkowe (brutto) w wysokości 7488,95 zł.

6934,21 zł + 554,74 zł = 7488,95 zł

÷

W omawianym zakresie opinia biegłego J. P. z dnia 26 lutego 2014 roku, przyjęta przez Sąd Okręgowy za podstawę ustaleń faktycznych, różni się od opinii z dnia 20 września 2013 roku jednym elementem przyjętym za podstawę określenia wartości prac dodatkowych polegających na wykonaniu podkładów z ubitych materiałów sypkich. W opinii z dnia 20 września 2013 roku biegły odwołał się do ilości tego podkładu (wyrażonej w metrach sześciennych) wskazanej w załączniku numer 2 do umowy, a więc 24,09 m 3. Wielkość ta wskazana została w załączniku do umowy prawdopodobnie pomyłkowo, gdyż zgodnie z projektem budowlanym wynosiła 56,21 m 3, a więc ponad dwa razy więcej. Trudno przyjąć, że nawet gdyby wykonanie budynku nastąpiło zgodnie z projektem, a więc bez obniżenia posadowienia fundamentów o około 60 cm, to podkład z ubitych materiałów sypkich miałby być mniejszy o ponad połowę. Byłoby to całkowicie nielogiczne, gdyż albo posadzka poziomu zerowego musiałaby być poniżej linii fundamentów, albo wypełnienie różnicy pomiędzy materiałem sypkim a poziomem „0” musiałoby nastąpić przy zastosowaniu innych materiałów, na przykład bardzo grubej wylewki betonowej, co byłoby całkowicie nieekonomiczne. W związku z powyższym należy przyjąć, że ryczałtowe wynagrodzenie obejmowało wykonanie podkładu z ubitych materiałów sypkich w ilości zgodnej z projektem, a zatem różnicę dla określenia zakresu i tym samym wartości prac dodatkowych należy obliczyć odejmując od ilości prac faktycznie wykonanych ilość prac umówionych zgodnie z projektem, a nie wpisaną pomyłkowo w załączniku numer 2 do umowy.

÷

Mając na uwadze powyższe rozważania, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł, że zmienia częściowo zaskarżony wyrok:

a) w punkcie I w ten sposób, że zasądza od E. K. i W. K. na rzecz W. Ś. kwotę 7488,95 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 sierpnia 2011 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b) w punkcie II w ten sposób, że zasądzoną od W. Ś. na rzecz E. K. i W. K. kwotę 2400 zł tytułem zwrotu kosztów procesu obniża do kwoty 336,75 zł,

c) w punkcie III w ten sposób, że nakazuje pobrać od E. K. i W. K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie kwotę 308,03 zł tytułem nieuiszczonych wydatków.

÷

W związku z częściową zmianą zaskarżonego wyroku w punkcie I należało również zmienić ten wyrok w punkcie II, to jest w zakresie obejmującym rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Każda bowiem zmiana przez sąd drugiej instancji rozstrzygnięcia dotyczącego przedmiotu procesu może mieć i z reguły ma wpływ na rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu za pierwszą instancję.

Podstawą prawną rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu za pierwszą instancję jest w rozpoznawanej sprawie przepis art. 100 zd. 1 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Z uwagi na to, że powództwo zostało częściowo oddalone, Sąd Okręgowy stosunkowo rozdzielił koszty procesu pomiędzy stronami, mając na względzie fakt, w jakiej części żądanie pozwu zostało uwzględnione.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w postanowieniu z dnia 31 stycznia 1991 roku, II CZ 255/90 (OSP 1991, z. 11, poz. 279), stosunkowy podział kosztów procesu (art. 100 k.p.c.) dotyczy ich całości, co oznacza przyjęcie za podstawę obliczeń sumy należności obu stron, ustalonych stosownie do zasad z art. 98 § 2 i 3 k.p.c. (oraz art. 99 k.p.c.), w wypadkach tam wskazanych. Sumę tę dzieli się proporcjonalnie do stosunku, w jakim strony utrzymały się ze swymi roszczeniami lub obroną, otrzymując w wyniku kwoty, stanowiące ich udziały w całości kosztów. Jeżeli poniesione przez stronę koszty przewyższają obciążający ją udział – zasądzeniu na jej rzecz podlega różnica.

Ogółem koszty procesu w rozpoznawanej sprawie wyniosły w pierwszej instancji 8406,55 zł.

Powód poniósł koszty w kwocie 5884,10 zł, obejmujące:

1) opłatę od pozwu – 1432 zł (k. 48),

2) wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 2400 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 461 – tekst jednolity ze zmianami) w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800),

3) opłatę skarbową od pełnomocnictwa procesowego – 17 zł (k. 47),

4) opłaty pocztowe za przesłanie przesyłek poleconych obejmujących pisma procesowe skierowane do sądu oraz odpisy pism procesowych dla pełnomocnika pozwanych – 3,90 zł (k. 98a), 3,90 zł (k. 112v), 3,75 zł (148v), 3,75 zł (k. 149), 3,80 zł (k. 274v), 3,80 zł (k. 279), 3,80 zł (k. 369), 4,20 zł (k. 437), 4,20 zł (k. 516a),

5) wykorzystaną zaliczkę na poczet kosztów opinii biegłego – 2000 zł (k. 291, 296, 263, 382).

Pozwani ponieśli koszty w kwocie 2522,45 zł, obejmujące:

1) wynagrodzenie pełnomocnika procesowego, wykonującego zawód adwokata – 2400 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 461 – tekst jednolity ze zmianami) w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800),

2) opłaty pocztowe za przesłanie przesyłek poleconych obejmujących pisma procesowe skierowane do sądu oraz odpisy pism procesowych dla pełnomocnika powoda – 5,10 zł (koperta dołączona do okładki akt), 3,90 zł (k. 80a), 4,60 zł (k. 98), 3,75 zł (k. 116), 3,75 zł (k. 117), 12,10 zł (k. 117a), 3,75 zł (k. 152), 3,75 zł (k. 153), 4,15 zł (k. 155), 4,15 zł (k. 156), 6,95 zł (k. 181a), 5,90 zł (k. 269), 3,80 zł (k. 283), 3,80 zł (k. 286), 3,80 zł (k. 373), 3,80 zł (k. 374), 3,80 zł (k. 393), 3,80 zł (k. 397), 4,20 zł (k. 419), 4,20 zł (k. 420), 4,20 zł (k. 441), 4,20 zł (k. 442), 4,20 zł (k. 459a), 4,20 zł (k. 460), 4,20 zł (k. 478), 4,20 zł (k. 530a), 4,20 zł (k. 545).

Pozwani przegrali sprawę w pierwszej instancji w 0,26 części, ponieważ w takim zakresie zostało uwzględnione żądanie pozwu (7488,95 zł : 28633,93 zł = 0,26). Powód przegrał sprawę w 0,74 części.

Udział w sumie kosztów procesu obciążający pozwanych wynosi 2185,70 zł (= 8406,55 zł · 0,26). Udział w sumie kosztów procesu obciążający powoda wynosi 6220,85 zł.

Ponieważ poniesione przez pozwanych koszty (2522,45 zł) o 336,75 zł przewyższają obciążający ich udział, zasądzeniu na ich rzecz tytułem zwrotu kosztów procesu podlega ta właśnie różnica.

÷

W związku z częściową zmianą zaskarżonego wyroku w punkcie I należało również zmienić ten wyrok w punkcie III, to jest w zakresie obejmującym rozstrzygnięcie o nieuiszczonych kosztach sądowych. Każda bowiem zmiana przez sąd drugiej instancji rozstrzygnięcia dotyczącego przedmiotu procesu może mieć i z reguły ma wpływ na rozstrzygnięcie w przedmiocie nieuiszczonych kosztów sądowych należnych Skarbowi Państwa.

W rozpoznawanej sprawie nieuiszczone w pierwszej instancji koszty sądowe obejmowały wydatki poniesione przez Skarb Państwa na częściowe pokrycie kosztów związanych z przeprowadzeniem dowodu z opinii biegłego. Wydatki te wyniosły łącznie 1184,73 zł (707,73 zł (k. 382) i 477 zł (k. 450)).

Podstawę prawną rozstrzygnięcia o nieuiszczonych wydatkach stanowią przepisy art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 100 zd. 1 k.p.c.

Zgodnie z tymi przepisami pozwanych obciąża na rzecz Skarbu Państwa kwota 308,03 zł (= 1184,73 zł · 0,26). Pozostała część nieuiszczonych wydatków powinna obciążać powoda, jednak Sąd Rejonowy przejął nieuiszczone wydatki na rzecz Skarbu Państwa. W związku z powyższym nie jest możliwa zmiana rozstrzygnięcia zawartego w punkcie III wyroku w taki sposób, aby pozostałą częścią nieuiszczonych wydatków obciążyć powoda, gdyż oznaczałoby to orzekanie na jego niekorzyść, a tym samym stanowiłoby naruszenie przepisu art. 384 k.p.c.

*

W pozostałej części apelacja powoda jest bezzasadna i w związku z tym podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

÷

Nie jest uzasadnione żądanie powoda zapłaty należności za piasek pozostawiony na placu budowy domu pozwanych. Prawidłowe są ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji w tym zakresie i ich ocena prawna. W szczególności trafnie Sąd Rejonowy uznał, że powód nie udowodnił jaka ilość piasku pozostała na budowie, że piasek ten stanowił jego własność oraz jaka była wartość tego piasku. Sama faktura, jaką wystawił powód, nie jest wystarczającym dowodem na potwierdzenie tych okoliczności. Dodatkowo należy zaznaczyć, że powód, zabierając z placu budowy materiały budowlane, które stanowiły jego własność, nie zabrał znajdującego się tam piasku, co może wskazywać, że piasek ten nie był już własnością powoda, albo jego ilość była niewielka, że zupełnie nie było opłacalne jego przewożenie na inne miejsce.

÷

Nie jest uzasadnione żądanie powoda zapłaty kary umownej. Nie przesądzając w tym miejscu kwestii zasadności odstąpienia od umowy przez samych pozwanych, należy stwierdzić, że zgodnie z zawartą umową wykonawca miał prawo odstąpić od umowy jedynie w przypadku, gdy inwestor opóźniał się z płatnością dłużej niż 14 dni od jej ustalonej daty.

Ponieważ umowa dotycząca prac dodatkowych nie była objęta postanowieniami umowy z dnia 31 marca 2011 roku, nie było możliwe powoływanie się na postanowienia tej ostatniej umowy, gdy chodzi o możliwość odstąpienia od niej z powodu braku zapłaty za roboty dodatkowe.

Po drugie, powód uzależniał kontynuowanie prac od przedstawienia nowej prawomocnej decyzji na budowę, która uwzględniałaby zmianę poziomu „0” w stosunku do poziomu wynikającego z projektu.

Należy zgodzić się ze stanowiskiem powoda wyrażonym z apelacji, że zgodnie z przepisem art. 36a ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku – Prawo budowlane zmiana wysokości obiektu budowlanego nie może być uznana za zmianę nieistotną. Powołany przepis stanowi bowiem, że nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji.

Okoliczność powyższa nie uzasadniała jednak w rozpoznawanej sprawie odstąpienia przez powoda od umowy. Stanowiła natomiast pretekst mający usprawiedliwić niewykonywanie kolejnego etapu prac. Po pierwsze, nie wiadomo, czy samo tylko obniżenie poziomu „0” o 20 cm w stosunku do projektu spowodowałoby obniżenie wysokości całego budynku, gdyż z „Aneksu nr (...)” z dnia 13 czerwca 2011 roku wynikało, że zostały przeprowadzone zmiany w projekcie dotyczące również poddasza. Po drugie, trafnie Sąd Rejonowy przyjął, że powód wykonywał prace budowlane już po tym, jak doszło do zmiany poziomu „0” budynku. Co więcej, prace te już od samego początku były wykonywane niegodnie z projektem, choć w sposób zgodny ze sztuką budowlaną, gdyż obniżone zostało posadowienie ław fundamentowych.

*

Na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od W. Ś. na rzecz E. K. i W. K. kwotę 136,39 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Ogółem koszty postępowania odwoławczego w rozpoznawanej sprawie wyniosły 3696,60 zł.

Powód poniósł koszty w kwocie 2488,20 zł, obejmujące:

1) wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 1200 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 punkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie,

2) opłatę od apelacji – 1284 zł (k. 609) oraz,

3) opłatę pocztową za wysłanie przesyłki poleconej obejmującej apelację – 4,20 zł (k. 610).

Pozwani ponieśli koszty w kwocie 1208,40 zł, obejmujące:

1) wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 1200 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 punkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie,

2) opłaty pocztowe za wysłanie przesyłek poleconych obejmujących odpowiedź na apelację i odpis odpowiedzi na apelację – 4,20 zł (k. 616a) i 4,20 zł (k. 629).

Pozwani przegrali sprawę w drugiej instancji w 0,29 części, ponieważ w takim zakresie apelacja została uwzględniona (7488,95 zł : 25665,93 zł = 0,29). Powód przegrał sprawę w drugiej instancji w 0,71 części.

Udział w sumie kosztów postępowania odwoławczego obciążający pozwanych wynosi 1072,01 zł (= 3696,60 zł · 0,29). Udział w sumie kosztów postępowania odwoławczego obciążający powoda wynosi 2624,59 zł.

Ponieważ poniesione przez pozwanych koszty (1208,40 zł) o 136,39 zł przewyższają obciążający ich udział, zasądzeniu na ich rzecz tytułem zwrotu kosztów procesu podlega ta właśnie różnica.

*

Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Joanna Misztal-Konecka Dariusz Iskra Andrzej Mikołajewski

1 W uzasadnieniu wyroku znajduje się w tym miejscu oczywista omyłka. Z kontekstu wypowiedzi wynika, że chodzi o powoda, a nie o pozwanego.

2 Przytoczono dosłowne brzmienie zarzutów apelacyjnych i wniosku o zmianę zaskarżonego wyroku.

3 Wyrok SN z dnia 28 kwietnia 2004 roku, V CK 398/03, Lex nr 174215; wyrok SN z dnia 23 stycznia 2001 roku, IV CKN 237/00, Lex nr 52528; wyrok SN z dnia 5 lipca 2000 roku, I CKN 291/00, Lex nr 303349; wyrok SN z dnia 25 listopada 2003 roku, II CK 293/02, Lex nr 151622.

4 Wyrok SN z dnia 24 czerwca 2008 roku, I PK 295/07, Lex nr 496401.

5 Wyrok SN z dnia 15 września 2005 roku, II CK 59/05, Lex nr 385605; wyrok SN z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01, Lex nr 53144.

6 Wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 roku, III CK 314/05, Lex nr 172176; wyrok SN z dnia 18 czerwca 2004 roku, II CK 369/03, Lex nr 174131; wyrok SN z dnia 15 kwietnia 2004 roku, IV CK 274/03, Lex nr 164852; wyrok SN z dnia 25 listopada 2003 roku, II CK 293/02, Lex nr 151622; wyrok SN z dnia 23 stycznia 2003 roku, II CKN 1335/00, Lex nr 439181; wyrok SN z dnia 27 września 2002 roku, IV CKN 1316/00, Lex nr 80273; postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 roku, IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2001 roku, II CKN 588/99, Lex nr 52347; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 roku, I ACa 180/08, Lex nr 468598, OSA 2009/6/55; Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 maja 2008 roku, I ACa 953/07, Lex nr 466440; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 lipca 2008 roku, VI ACa 306/08, Lex nr 504047; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 maja 2008 roku, I ACa 328/08 Lex nr 466423; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008 roku, I ACa 205/08, Lex nr 465086; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 stycznia 2008 roku, I ACa 1040/07, Lex nr 466431; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 lutego 2007 roku, I ACa 1053/06, Lex nr 298433; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 kwietnia 2006 roku, I ACa 1303/05, Lex nr 214251; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 stycznia 2006 roku, I ACa 1609/05, Lex nr 189371.

7 Wyrok SN z dnia 21 października 2005 roku, III CK 73/05, Lex nr 187032.

8 Por.: postanowienie SN z dnia 28 maja 1999 roku, I CKN 276/99, Prokuratura i Prawo 1999, nr 11-12, poz. 34; wyrok SN z dnia 19 stycznia 1998 roku, I CKN 424/97, OSN C 1998, z. 9, poz. 36; uzasadnienie postanowienia z dnia 28 marca 2003 roku, IV CKN 1961/00, Lex nr 80241.