Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 505/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2016r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant: Urszula Kalinowska

po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2016r. w Warszawie

sprawy K. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o emeryturę

na skutek odwołania K. C.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

z dnia 9 lutego 2016 roku, znak: ENMS/6/(...)

oddala odwołanie.

UZASADNIENIE

W dniu 26 lutego 2016r. K. C. złożył za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. odwołanie od decyzji z dnia 9 lutego 2016r., znak: ENMS/6/(...), odmawiającej prawa do wcześniejszej emerytury.

W uzasadnieniu odwołania ubezpieczony wskazał, że pracował stale i w pełnym wymiarze pracy na stanowisku kierowcy samochodów o masie powyżej 3,5 tony. Pracę wykonywał w (...) Centrala (...) w okresie od 17 kwietnia 1979r. do 30 czerwca 1993r. Obecnie ten zakład nie istnieje i nie ma możliwości, by dostarczyć zaświadczenie o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony wniósł zatem o przesłuchanie świadków, którzy mogą potwierdzić pracę w w/w zakładzie (odwołanie K. C. z dnia 22 lutego 2016 roku, k. 2 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 21 marca 2016r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o odrzucenie odwołania K. C.
na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. ze względu na fakt, iż sprawa o to samo roszczenie
i między tymi samymi stronami została już prawomocnie osądzona, ewentualnie
o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Uzasadniając przedstawione stanowisko organ rentowy w pierwszej kolejności wskazał, że zaskarżona decyzja została wydana po złożeniu przez ubezpieczonego ponownego wniosku o emeryturę z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach, do którego ubezpieczony dołączył dodatkowy dokument w postaci świadectwa pracy w szczególnych warunkach z dnia 12 lipca 1994r., dotyczący zatrudnienia w okresie od 7 lipca 1993r. do 12 lipca 1994r. w PP Zakład (...) w W.. Organ rentowy ustalił więc, że ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999r. legitymuje się okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach w wysokości 5 lat, 2 miesięcy i 3 dni, czyli w wymiarze mniejszym niż 15 lat, co skutkowało wydaniem decyzji odmownej.

Jednocześnie organ rentowy powołał się na okoliczność, że Sąd Okręgowy Warszawa – Praga prawomocnym wyrokiem z dnia 25 listopada 2015r., wydanym w sprawie o sygn. akt VII U 336/15, oddalił odwołanie K. C. od decyzji z dnia 13 stycznia 2015r.,
znak: ENMS/6/(...), odmawiającej przyznania emerytury w związku z wykonywaniem pracy w szczególnych warunkach. W tym postępowaniu została już dokonana ocena okresu pracy ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) w W. w okresie od 6 września 1975r. do 30 czerwca 1993r. W ocenie organu rentowego, po jego zakończeniu i wydaniu prawomocnego wyroku nie wystąpiły nowe okoliczności mające wpływ na prawo ubezpieczonego do wnioskowanego świadczenia emerytalnego. W związku z tym organ rentowy wniósł o odrzucenie odwołania, a gdyby Sąd tego stanowiska nie podzielił, wnioskował o oddalenie odwołania (odpowiedź na odwołanie z dnia 21 marca 2016 roku, k. 3 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

K. C., urodzony (...), uczęszczał do (...) Szkoły Zawodowej Fabryki (...) w W. i jednocześnie był zatrudniony jako pracownik młodociany w Fabryce (...) w W. w okresie od 14 października 1970r. do 20 czerwca 1973r. Następnie, po ukończeniu szkoły w dniu 20 czerwca 1973r., do dnia 31 sierpnia 1975r. pracował jako elektromonter w (...) (świadectwo pracy z dnia 4 grudnia 2014r., k. 7 tom II a.r., kopia świadectwa ukończenia zasadniczej szkoły zawodowej k. 2 a.o.).

W dniu 6 września 1975r. ubezpieczony podjął pracę w Przedsiębiorstwie (...) w W. na stanowisku kierowcy w Bazie Transportowej. W tym zakładzie pracował do dnia 30 czerwca 1993r. (kopia umowy o pracę z 06.09.1975r., k. 6 a.o., świadectwo pracy, k. 9 tom I a.r.).

Kierowcy zatrudnieni w przedsiębiorstwie jeździli samochodami dostawczymi marki Ż. i N. oraz samochodami ciężarowymi marki S. i J. o ciężarze równym
lub wyższym niż 5 ton. Samochody marki S. używane w (...) Centrala (...)
w W. występowały w kilku wariantach m.in. jako: tzw. „baseny”, czyli pojazdy wyposażone w basen wypełniony wodą oraz urządzenia uzdatniające wodę tlenem, przeznaczone do przewozu żywych ryb, oraz samochody-chłodnie, które posiadały agregaty chłodnicze na dachu, gwarantujące dłuższą świeżość przewożonych towarów. W chłodnie wyposażone były również samochody marki J., które służyły do transportowania towarów na dłuższych trasach. W przypadku obu urządzeń (uzdatniaczy wody i agregatów chłodniczych) istniała konieczność ich ręcznego podłączenia przed rozpoczęciem jazdy i obsługi. Samochody dostawcze marki Ż. i N. były używane do zaopatrzenia pobliskich sklepów (zeznania świadków: W. S., B. Ś. (1), E. C., J. K., dowód z przesłuchania K. C. – nagranie rozprawy z 16.05.2016r., płyta cd - k. 21 a.s.).

Kierowcy zatrudnieni w (...) Centrala (...) jeździli lokalnie bądź w długie trasy. Kursy lokalne wiązały się z zaopatrzeniem sklepów w W., bądź odbywały się do pobliskich magazynów z żywnością, do innych centrali w województwie (...) oraz do gospodarstw hodowlanych. Do takich kursów używano samochodów marki Ż., N. oraz ciężarowych marki S.. Z kolei kierowcy kierowani w długie trasy jeździli do zakładów przetwórstwa rybnego położonych na W. i bezpośrednio stamtąd zabierali ładunek ryb oraz półproduktów. Do tego celu używali samochodów ciężarowych marki J., które były również wyposażane w naczepę w celu przetransportowania większej ilości towaru (zeznania świadków: W. S., B. Ś. (1), E. C., J. K., dowód z przesłuchania K. C. – nagranie rozprawy z 16.05.2016r., płyta cd - k. 21 a.s.).

W początkowym okresie zatrudnienia K. C. kierował mniejszymi samochodami dostawczymi marki N. i Ż.. W trakcie zatrudnienia zdobył uprawnienia do kierowania pojazdami ciężarowymi o masie powyżej 3,5 tony. W związku z tym przydzielono mu samochód-chłodnię marki S.. Ubezpieczony tym pojazdem dowoził towary do P., początkowo jeździł z konwojentem, a później sam (dowód z przesłuchania K. C. - nagranie rozprawy z 16.05.2016r., płyta cd - k. 21 a.s.).

K. C. w okresie od 25 kwietnia 1979r. do 16 kwietnia 1981r. odbywał zasadniczą służbę wojskową (kopia książeczki wojskowej, k. 9-11 tom I akt kapitałowych).

Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej, w dniu 15 maja 1981r. K. C. powrócił do pracy w (...) Centrala (...) w W.. Kierował przez pewien czas samochodem-wywrotką, a następnie samochodem marki S., tzw. „basenem”. Następnie został mu przydzielony samochód ciężarowy marki J., którym jeździł do końca zatrudnienia. Ubezpieczony odbywał kursy J. do hurtowni w O. i P. oraz na W. do portów. Do obowiązków ubezpieczonego należał również załadunek i rozładunek samochodu w sytuacji, gdy nikt inny nie mógł wykonać tej pracy. Zdarzało się również, że ubezpieczony podróżował samochodem osobowym, Ż., a także samochodem ciężarowym marki S.. Miało to miejsce w sytuacjach, gdy jego samochód był w naprawie lub kiedy kurs innym samochodem został mu zlecony przez kierownika (pismo o przyznaniu wynagrodzenia zasadniczego z 15.05.1981r., k. 15/16 tom I akt kapitałowych oraz k. 33 a.o., zakres obowiązków kierowcy, k. 34 a.o., zeznania świadków: W. S., B. Ś. (1), E. C., J. K., dowód z przesłuchania K. C. – nagranie rozprawy z 16.05.2016r., płyta cd - k. 21 a.s.).

Kierowcy zatrudnieni w (...) Centrala (...) po stawieniu się w miejscu pracy, zgłaszali się do dyspozytorni, gdzie otrzymywali dokumenty zawierające informacje o przewożonym ładunku oraz celu podróży. Zdarzało się jednak, że nie dostawali zlecenia wyjazdu lub też wracali do bazy wcześniej po odbyciu kursu i jeszcze pozostawali w pracy. W takich sytuacjach byli w dyspozycji kierownika, który przydzielał im różne prace, np. kierował do pomocy mechanikom przy naprawach oraz przeglądach, do sprzątania placu „Centrali” lub też załadunku i rozładunku towarów w magazynie - w zależności od potrzeb. Bywały również sytuacje, gdy kierowcy byli kierowani do rozładunku dodatkowego, a miało to miejsce wtedy, kiedy przyjechało do zakładu kilka samochodów albo istniała konieczność szybkiego rozładowania towaru. W/w czynności wykonywał również K. C.. Ubezpieczony miał także obowiązek ważenia towarów oraz uczestnictwa przy ważeniu, gdyż przyjął odpowiedzialność materialną za przewożony towar. Ponadto – tak jak inni kierowcy - był zobowiązany do wykonywania prac porządkowych w samochodach, w szczególności do mycia paki pojazdu po każdym kursie, a także do obsługi agregatu lub „basenu” – w zależności od tego, jakim pojazdem kierował (zeznania świadków: W. S., B. Ś. (1), E. C., J. K., dowód z przesłuchania K. C. – nagranie rozprawy z 16.05.2016r., płyta cd - k. 21 a.s.).

W trakcie zatrudnienia K. C. powierzono również dodatkowo obowiązki konwojenta oraz rozliczania się z towarów zakupionych w czasie kursu na rzecz (...) Centrali (...). Okoliczność ta wynikała z faktu, iż przedsiębiorstwa, od których (...) Centrala (...) nabywało towary nie chciały wydawać towaru z przedłużonym terminem płatności i wymagały rozliczeń gotówkowych bezpośrednio przy zakupie. Z tych powodów (...) Centrala (...) powierzała swoim kierowcom gotówkę w celu dokonywania rozliczeń (deklaracja-zobowiązanie z 28.08.1990r. k. 80 a.o., zeznania świadka J. K., dowód z przesłuchania K. C. – nagranie rozprawy z 16.05.2016r., płyta cd - k. 21 a.s.).

K. C. z dniem 14 września 1991r. został przeniesiony do zakładu produkcji. Oddelegowanie, zgodnie z decyzją Dyrektora, obejmowało okres od 16 września 1991r. do 31 października 1991r. (pismo IX/985/91 z 14.09.1991r., k. 78 a.o., pismo z dnia 01.10.1991r., k. 80 a.o.). Następnie z dniem 12 marca 1993r. ubezpieczony został skierowany do sprzedaży w punkcie Giełdy Towarowo-Spożywczej przy ul. (...) i podpisał w związku z tym umowę o odpowiedzialności materialnej. Wówczas jego praca polegała na załadunku samochodu towarem, przewiezieniu towaru na giełdę i prowadzeniu tam sprzedaży (pismo DK/93 z 12.03.1993r., k. 87 a.o., umowa o odpowiedzialności materialnej z dnia 12 marca 1993r., k. 84 – 85 a.o.).

Przedsiębiorstwo (...) wypłacało ubezpieczonemu wynagrodzenie składające się – w zależności od okresu – m.in. z premii, należności za konwój, za agregat, za przyczepę, za wysługę lat, za godziny nadliczbowe i nocne itp. (karty wynagrodzeń, k. 95 – 101 a.o.).

W dniu 21 czerwca 1993r. K. C. złożył pracodawcy podanie o rozwiązanie umowy o pracę z dniem 30 czerwca 1993r. za porozumieniem stron, które zostało rozpatrzone pozytywnie (podanie z 21.06.1993r., k. 89 a.o.).

Po zakończeniu pracy w (...) Centrala (...) K. C. pracował w Przedsiębiorstwie Państwowym Zakład (...) w W. od dnia 7 lipca 1993r. do dnia 12 lipca 1994r. jako kierowca pogotowia energetycznego, a następnie od dnia 13 lipca 1994r. jako operator sprzętu specjalistycznego w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji (zaświadczenie z dnia 21 grudnia 2015 roku, k. 15 tom (...) a.r., świadectwo pracy z dnia 12 lipca 1994r., k. 10 tom II a.r.).

W dniu 29 grudnia 2014r. ubezpieczony złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniosek o emeryturę wraz z informacją dotyczącą okresów składkowych i nieskładkowych, świadectwami pracy i zaświadczeniami o zatrudnieniu i wynagrodzeniu oraz świadectwem wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 19 listopada 2012 roku (wniosek o emeryturę z załącznikami, k. 1 – 15 tom II a.r.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W., po rozpatrzeniu wniosku z dnia 29 grudnia 2014r., decyzją z dnia 13 stycznia 2015r., znak: ENMS/6/(...), odmówił K. C. przyznania świadczenia, ponieważ nie osiągnął wieku emerytalnego oraz nie udowodnił 15 – letniego okresu pracy w warunkach szczególnych. Jako taki okres pracy Zakład uwzględnił zatrudnienie od 13 lipca 1994r. do 31 grudnia 1998r. (z wyłączeniem okresów pobierania zasiłku chorobowego), tj. łącznie 4 lata, 1 miesiąc i 27 dni (decyzja ZUS z dnia 13 stycznia 2015r., k. 20 tom II a.r.).

K. C. odwołał się od wskazanej decyzji i w postępowaniu przed Sądem Okręgowym Warszawa – Praga, prowadzonym pod sygnaturą VIIU 336/15, wnioskował o przesłuchanie świadków E. C. i W. S.. Sąd oddalił te wnioski dowodowe, przesłuchał ubezpieczonego i wydał wyrok oddalający odwołanie, który z dniem 16 grudnia 2015 roku stał się prawomocny (protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2015r., k. 21 – 23 akt sprawy o sygn. VIIU 336/15, protokół rozprawy z dnia 24 listopada 2015r., k. 32 – 33 akt sprawy o sygn. VIIU 336/15, wyrok z dnia 24 listopada 2015r., k. 34 akt sprawy o sygn. VIIU 336/15).

W dniu 13 stycznia 2016r. K. C. złożył do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. ponowny wniosek o przyznanie prawa
do emerytury w związku z pracą w warunkach szczególnych. Do wniosku ubezpieczony dołączył kwestionariusz zawierający informację dotyczącą okresów składkowych i nieskładkowych i zaświadczenie, a w dniu 22 stycznia 2016r. złożył świadectwo wykonywania prac w warunkach szczególnych z dnia 12 lipca 1994r., wystawione przez Przedsiębiorstwo Państwowe Zakład (...) w W. (wniosek o emeryturę z 13.01.2016r., k. 1-7 tom a.r., świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach z 12.07.1994r., k. 19 a.r.).

Po rozpatrzeniu ponownego wniosku K. C. o emeryturę Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. w dniu 9 lutego 2016r. wydał decyzję znak: ENMS/6/(...), w której odmówił przyznania prawa do emerytury. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że ubezpieczony nie udowodnił stażu pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 15 lat. Na podstawie dowodów dołączonych do wniosku jako udowodnione na dzień 1 stycznia 1999r. zostały przyjęte okresy składkowe i nieskładkowe w łącznym wymiarze 28 lat, 1 miesiąca i 15 dni oraz staż pracy
w szczególnych warunkach wynoszący 5 lat, 2 miesiące i 3 dni (decyzja ZUS
z 09.02.2016r., k. 27 a.r.).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych dowodów
z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym w aktach rentowych, a także na podstawie dokumentów (w tym akt osobowych) zgromadzonych w aktach sprawy o sygn. VII U 336/15. Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły również zeznania świadków (nagranie rozprawy z 19 maja 2016r., płyta cd - k. 21 a.s.): W. S. (minuty 00:05:17-00:08:12), B. Ś. (1) (minuty 00:24:53-00:40:51), E. C. (minuty 00:41:13-00:50:10), J. K. (minuty 00:50:20-01:03:30), a także ubezpieczonego (minuty 01:04:56-01:08:32).

Sąd Okręgowy, wobec niekwestionowania przez strony wiarygodności zgromadzonych dokumentów, nie znalazł podstaw do uznania ich za niewiarygodne, szczególnie, że dokumenty w większym stopniu niż osobowe źródła dowodowe, są potwierdzeniem pewnych zdarzeń i faktów, często sprzed kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu lat.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania świadków W. S., B. Ś. (2), E. C. i J. K., albowiem są logiczne, spójne i wzajemnie się uzupełniają. Co więcej, ze złożonych zeznań nie wynikają okoliczności przeciwne do tych, na które wskazują dokumenty. Z tego względu Sąd dał wiarę świadkom i na podstawie tego, co zeznali, w części ustalił stan faktyczny.

Sąd ocenił jako zasługujące na wiarę zeznania ubezpieczonego w zakresie,
w którym wskazywał na: fakt zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...), okres zatrudnienia, zajmowane stanowisko, a także wykonywane obowiązki pracownicze. Ubezpieczony spójnie i logicznie prezentował w/w okoliczności istotne w sprawie, w sposób korespondujący z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Jedyną okolicznością faktyczną, co do której Sąd miał wątpliwości i której w oparciu o zeznania ubezpieczonego nie ustalił, był dzień, w którym doszło do przejęcia obowiązków na pojazdach o ciężarze powyżej 3,5 t. Zeznania ubezpieczonego w tej części nie znajdują potwierdzenia w dokumentach i zeznaniach świadków. Z tych względów, które szczegółowo zostaną omówione w dalszej części, Sąd zeznania K. C. odnośnie daty 17 kwietnia 1979r. ocenił jako niewiarygodne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie K. C. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z dnia 9 lutego 2016r., znak: ENMS/6/(...), było niezasadne
i jako takie podlegało oddaleniu.

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 21 marca 2016r. organ rentowy w pierwszej kolejności wnosił o odrzucenie odwołania K. C., ponieważ sprawa pomiędzy tymi samymi stronami, o to samo roszczenie była już przedmiotem rozważań i rozstrzygnięcia Sądu. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie w sprawie oznaczonej
sygnaturą VII U 336/15, zainicjowanej odwołaniem K. C. od odmownej decyzji z dnia 13 stycznia 2015r., wydał wyrok z dnia 25 listopada 2015r. oddalający odwołanie. Zdaniem organu rentowego we wskazanym postępowaniu została dokonana oceny pracy ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) w W. w okresie od 6 września 1975r. do 30 czerwca 1993r.

W ocenie Sądu, wniosek o odrzucenie odwołania nie zasługiwał na uwzględnienie. Rację ma organ rentowy o tyle tylko, że w sprawie o sygnaturze VII U 336/15 było prowadzone postępowanie pomiędzy tymi samymi stronami i o to samo (o emeryturę), nie oznacza to jednak powagi rzeczy osądzonej. Powaga rzeczy osądzonej w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma wymiar szczególny, co wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie wskazując, że prawomocny wyrok rozstrzygający o braku prawa do świadczenia nie stanowi przeszkody do wystąpienia z ponownym wnioskiem o to samo świadczenie w sytuacji, gdy wystąpiły nowe okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń. W takiej sytuacji sprawa tocząca się w wyniku rozpoznania nowego wniosku nie jest sprawą o to samo roszczenie, które było przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie poprzednio zakończonej wydaniem wyroku. Nowe zdarzenia zachodzące po uprawomocnieniu się orzeczenia sądowego mogą bowiem spowodować przekształcenie treści praw i obowiązków stron stosunku ubezpieczenia społecznego, gdyż nie jest wykluczone spełnienie się lub upadek przesłanek materialnoprawnych warunkujących nabycie prawa do konkretnych świadczeń. Podstawową regułą rządzącą tymi stosunkami prawnymi jest właśnie możliwość wzruszenia ustaleń stanowiących podstawę faktyczną prawomocnych orzeczeń sądu, także przez wydanie nowej decyzji organu rentowego (por. uchwała Sądu Najwyższego z 3 października 1996r., II UZP 18/96; postanowienie Sądu Najwyższego z 29 marca 2012r., I UK 299/11; postanowienie Sądu Najwyższego z 19 stycznia 1984r., II URN 8 131/83; wyrok Sądu Najwyższego z 8 października 1986r., II URN 182/86; postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 1997r., II UKN 50/96, oraz wyrok Sądu Najwyższego z 5 sierpnia 1999r., II UKN 231/99).

W rozpatrywanej sprawie kwestia sporna, tj. pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych w (...) Centrala (...), nie była poddana ocenie Sądu w sprawie o sygnaturze VIIU 336/15. Sąd Okręgowy, wbrew stanowisku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, nie rozstrzygał, czy praca wykonywana przez ubezpieczonego u w/w pracodawcy, miała charakter pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, czy też nie.
Kwestia ta - jak wynika z analizy przebiegu postępowania w powyższej sprawie – została pominięta z uwagi na okoliczność, że rozstrzyganie o niej było przedwczesne, gdyż ubezpieczony na dzień wydania decyzji z dnia 13 stycznia 2015 roku nie spełnił przesłanki wieku określonej w art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 1440; ze zm.), a nadto pozostawał członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego. Z tego względu Sąd oddalił wniosek o przesłuchanie świadków, których zawnioskował K. C. i oddalił odwołanie, bez analizy, czy ubezpieczony legitymuje się 15 – letnim okresem pracy w warunkach szczególnych.

Wydając decyzję z dnia 9 lutego 2016r. oraz prowadząc postępowanie w rozpatrywanej sprawie, organ rentowy i Sąd działały w zmienionym stanie faktycznym, ubezpieczony bowiem 8 czerwca 2015r. ukończył wymagane 60 lat, a nadto we wniosku złożonym w dniu 13 stycznia 2016 roku wnioskował o przekazanie środków zgromadzonych w OFE, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa i w takiej sytuacji stała się aktualna kwestia oceny długości okresu pracy w warunkach szczególnych, którym legitymuje się K. C..

W związku z powyższym brak było podstaw do uznania, że zachodzą okoliczności określone w art. 366 k.p.c., a w związku z tym nie istniała podstawa do odrzucenia odwołania K. C. na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. W konsekwencji Sąd przystąpił do rozpoznania odwołania, jakie złożył K. C. od decyzji z dnia 9 lutego 2016 roku.

Art. 184 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 1440 ze zm.) wskazuje, że ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1.  okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury
w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn, oraz

2.  okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy.

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia
do Otwartego Funduszu Emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w Otwartym Funduszu Emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Przy określaniu prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie ma żadnej swobody. Prace te ściśle i jasno określone są w rozporządzeniu Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
. Na wykazach prac zawartych we wskazanym rozporządzeniu, nie kończą się jednak ograniczenia dotyczące uprawnień
z tytułu wykonywania prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgodnie z § 2 ust. 1 rozporządzenia, aby daną pracę można uznać za wykonywaną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, pracownik musi ją wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, obowiązującym na danym stanowisku pracy. Chodzi zatem o wykonywanie prac, o jakich mówi ten akt prawny, w sposób stały i w wymiarze czasu pracy niemniejszym niż pełny wymiar czasu pracy przewidziany dla tego stanowiska (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 sierpnia 2014r., II UK 537/13, z dnia 8 grudnia 2008r., II UK 107/08, z dnia 24 marca 2009r., I UK 280/08 oraz z dnia 4 października 2011r., I UK 125/11)

Dodatkowo, zgodnie z powołanym rozporządzeniem, aby mężczyzna mógł nabyć prawo do emerytury powinien:

1.  posiadać 25-letni okres zatrudnienia, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczanymi do okresów zatrudnienia (§ 3 rozporządzenia);

2.  wykonywać pracę wymienioną w wykazie A (Prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego), będącym załącznikiem do rozporządzenia;

3.  osiągnąć wiek emerytalny wynoszący 60 lat (§ 4 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia) oraz

4.  być zatrudnionym przez co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach (§ 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia).

W myśl stanowiska wyrażonego w orzecznictwie, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, warunki nabycia prawa do wcześniejszej emerytury muszą być spełnione łącznie w chwili wydania decyzji przez organ rentowy. W postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do tego świadczenia, sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2006r., I UK 154/05).

Wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze powinno być stwierdzone przez pracodawcę w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze lub w świadectwie pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 1997 roku, II UKN 417/97 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 roku, II UKN 598/00). Świadectwo pracy nie jest jednak dokumentem urzędowym w myśl art. 244 § 1 k.p.c., gdyż pracodawca nie jest organem władzy publicznej, świadectwo pracy stanowi więc dokument prywatny zgodnie z art. 245 k.p.c. To oznacza, że taki dokument może być zakwestionowany. Z drugiej strony, brak takiego dokumentu nie niweczy prawa wnioskodawcy do uznania, że wykonywał pracę w warunkach szczególnych. Na okoliczność wykonywania takiej pracy - w razie wszczęcia postępowania sądowego, toczącego się wskutek odwołania ubezpieczonego od odmownej decyzji organu rentowego – mogą być przeprowadzone wszelkie dowody przewidziane w kodeksie postępowania cywilnego. W postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych nie ma bowiem ograniczeń dowodowych takich, jakie obowiązują w postępowaniu przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Dodatkowo, Sąd badając sprawę, ustala, jakie prace wnioskodawca rzeczywiście wykonywał, bowiem to ta okoliczność, a nie nazwa zajmowanego stanowiska, przesądza o ewentualnym istnieniu przesłanek dla przyznania dochodzonego świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004r., II UK 337/03).

W rozpatrywanej sprawie poza sporem było, że K. C. ukończył 60 lat, co nastąpiło z dniem 8 czerwca 1955r., ponadto we wniosku o emeryturę złożonym 13 stycznia 2016r. oświadczył, że jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, ale wnioskował o przekazanie środków zgromadzonych w OFE, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. Dodatkowo, ubezpieczony wykazał wymagane okresy składkowe
i nieskładkowe, które po zsumowaniu wyniosły 28 lat, 1 miesiąc i 15 dni. Sporne pozostawało zatem, czy legitymuje się wymaganym co najmniej 15 – letnim okresem pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Organ rentowy uwzględnił ubezpieczonemu staż pracy w warunkach szczególnych w łącznym wymiarze 5 lat, 2 miesięcy i 3 dni. K. C. w odwołaniu wskazywał, że jako wykonywana w warunkach szczególnych powinna być uznana również praca w Przedsiębiorstwie Produkcyjno Handlowym Centrala (...) w W. od 17 kwietnia 1979r. do 30 czerwca 1993r. Praca ta – wedle stanowiska ubezpieczonego – polegała na kierowaniu pojazdami o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony w okresie od 17 kwietnia 1979r. do 30 czerwca 1993r. Tego rodzaju pracę wymienia Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) w wykazie A, dziale VIII „W transporcie i łączności”, pod poz. 2 „Prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów”.

Sąd badając, czy praca K. C. w w/w zakładzie pracy spełniała przesłanki konieczne do uznania jej za wykonywaną w warunkach szczególnych, przeprowadził dowód z zeznań świadków i ubezpieczonego oraz dowód z dokumentów, w tym z akt osobowych. Świadkowie potwierdzili, że K. C. w (...) Centrala (...) pracował jako kierowca. Kierował samochodami ciężarowymi o masie powyżej 3,5 tony, a także mniejszymi samochodami dostawczymi (marki N., Ż.). Z zeznań świadków nie wynika jednak, kiedy ubezpieczonemu był przydzielony pojazd ciężarowy, a kiedy dostawczy, o mniejszej masie. Świadkowie tych okoliczności nie pamiętali z uwagi na upływ czasu. Również dokumenty nie zawierają informacji, co do rodzaju pojazdów, którymi kierował K. C.. W tych dokumentach pojawia się jedynie określenie stanowiska ubezpieczonego – kierowca, bez doprecyzowania rodzaju pojazdu. Jedynym dokumentem określającym pojazd, którym kierował K. C., jest notatka z dnia 15 czerwca 1978r., dotycząca wykroczenia służbowego popełnionego przez ubezpieczonego, w której mowa jest o samochodzie (...) (k. 26 a.o.). W innych dokumentach nie ma mowy o marce pojazdu, którym kierował ubezpieczony, ani o jakichkolwiek zmianach w tym zakresie. Jedynie z zeznań K. C. wynika w jakiej dacie doszło do zmiany rodzaju pojazdu. Ubezpieczony wskazuje na datę 17 kwietnia 1979r., która nie jest potwierdzona ani przez świadków, ani przez dokumenty. W takiej sytuacji Sąd nie mógł uznać za dostatecznie dowiedzione, że ubezpieczony właśnie od 17 kwietnia 1979r., a nie od innej daty, rozpoczął kierowanie samochodami ciężarowymi o masie powyżej 3,5 tony. Taka ocena jest uzasadniona także i z tego względu, że podając w/w datę ubezpieczony odwołuje się do dnia, w którym zdawał egzamin dający mu uprawnienia odpowiedniej kategorii do kierowania pojazdami, ale data egzaminu nie musi być równoznaczna z datą powierzenia przez pracodawcę pracy na dużych pojazdach ciężarowych. Ubezpieczony oprócz zdanego egzaminu musiał bowiem uzyskać formalne potwierdzenie uprawnień, a więc stosowany dokument, natomiast od 25 kwietnia 1979r. odbywał służbę wojskową, w związku z tym i z tego względu nie można przyjąć, że wskazywana w zeznaniach data jest wiarygodna i możliwa do zaakceptowania.

Gdyby jednak przyjąć, iż we wskazywanym przez ubezpieczonego okresie zatrudnienia faktycznie jeździł tylko samochodem ciężarowym o masie powyżej 3,5 tony, to zeznania świadków i ubezpieczonego wykluczają przyjęcie, że praca ta była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Stałe wykonywanie pracy w warunkach szczególnych jest rozumiane jako wypełnianie pełnego wymiaru czasu pracy na zajmowanym stanowisku, gdyż nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika (wyrok z dnia 4 czerwca 2008 r., II UK 306/07, OSNP 2009 nr 21-22, poz. 290). Praca w szczególnych warunkach jest to zatem praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 września 2007r., III UK 27/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 325; z dnia 22 stycznia 2008r., I UK 210/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 75 i z dnia 24 marca 2009r., I PK 194/08, OSNP 2010 nr 23-24, poz. 281). Od tej reguły istnieją jednak odstępstwa. Pierwsze z nich dotyczy sytuacji, kiedy inne równocześnie wykonywane prace stanowią integralną część (immanentną cechę) większej całości dającej się zakwalifikować pod określoną pozycję załącznika do rozporządzenia. Drugie odstępstwo dotyczy przypadków, kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny w stosunku do czynności kwalifikowanych jako praca w szczególnych warunkach (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 3 czerwca 2015r., III AUa 1770/14 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., II UK 233/11, OSNP 2013, nr 7-8, poz. 86 i szeroko powołane w nim orzecznictwo).

W rozpatrywanej sprawie osobowe źródła dowodowe, w tym sam ubezpieczony, potwierdzają, że kierowcy zatrudniani w (...) Centrala (...) w W., w tym i K. C., oprócz kierowania pojazdami ciężarowymi wykonywali także inne prace, takie jak: załadunek i rozładunek, pomoc w warsztacie przy dokonywaniu przeglądów i napraw samochodów, prace porządkowe na placu i w magazynie siedziby „Centrali”. Ponadto ubezpieczony, w pewnym okresie miał obowiązek dokonywać płatności za towar, ponadto sprawdzał wagę towaru, który przyjmował (sam ważył towar bądź nadzorował ważenie). Poza tym, obsługiwał tzw. „basen” i agregat. Wszystkie wymienione czynności nie miały zdaniem Sądu charakteru sporadycznego, lecz stanowiły praktykę przyjętą u pracodawcy, gdyż w sytuacjach, gdy kierowcy nie mieli zleceń i nie musieli wyjeżdżać poza zakład, mieli za zadanie wykonywać obowiązki innego rodzaju. Istotne jest również to, że świadkowie nie wiedzieli, w jakim czasie i jak często K. C. wykonywał w/w czynności, a ubezpieczony wskazywał, że zdarzało się to sporadycznie. Zdaniem Sądu niewielki wymiar czasowy wskazywanych czynności innych niż kierowanie pojazdami, nie został jednak dowiedziony przez ubezpieczonego, na którym spoczywał ciężar dowodu. Ubezpieczony temu obowiązkowi nie sprostał, gdyż – poza swoimi zeznaniami – nie zaoferował innych dowodów, z których wynikałoby, że prace dodatkowe, inne niż te, które bezpośrednio wiązały się z kierowaniem pojazdami o masie powyżej 3,5 t, zajmowały niewielki wymiar czasowy i były sporadyczne.

Zdaniem Sądu trudno ustalić, jaki był faktyczny wymiar czasowy poszczególnych prac realizowanych przez ubezpieczonego. Gdyby jednak przyjąć, że w przeważającej mierze ubezpieczony kierował pojazdami, inne zaś czynności realizował rzadziej, to – jak wskazał Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 18 września 2012r. - w przypadku jednoczesnego wykonywania prac wymienionych w rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43), z niewymienionymi, nawet gdy stosunek tych prac jest nieproporcjonalnie wysoki na rzecz tych pierwszych, przekreśla to możliwość uznania za pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, jako, że nie była wykonywana stale, w pełnym wymiarze czasu pracy (III AUa 480/12, Lex nr 1220778).

Czynności realizowane przez ubezpieczonego, inne niż kierowanie pojazdami – zdaniem Sądu – nie stanowią również immanentnej części pracy kierowcy samochodu o masie powyżej 3,5 t. Taką czynnością nie jest z pewnością pomoc mechanikom czy prace realizowane w magazynie. Również czynności załadunkowe, rozładunkowe czy wreszcie czynności konwojenta, które ubezpieczony też realizował, bo – jak wynika z kart wynagrodzeń – był mu wypłacany dodatek za konwój, nie są częścią składową obowiązków kierowców pojazdów o dopuszczalnej masie powyżej 3,5 t. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 sierpnia 2014r. zaakcentował, że czynności konwojowania i ładowania towaru nie są czynnościami integralnie związanymi z pracą kierowcy samochodu ciężarowego. Praca w warunkach szczególnych łączona z takimi czynnościami oczywiście nie jest wykonywana w pełnym wymiarze (II UK 537/13, LEX nr 1521351).

Dodatkowo pod koniec zatrudnienia w (...) Centrala (...) K. C. był delegowany do zakładu produkcyjnego, a zatem nie zajmował się kierowaniem pojazdami. Potem został skierowany do sprzedaży na giełdzie towarowej i ta praca, mimo iż wiązała się z przewożeniem towarów samochodem ciężarowym, to w przeważającym zakresie polegała na wykonywaniu czynności, które miały prowadzić do odpłatnego zbycia towaru. Taka praca nie jest zaś pracą w warunkach szczególnych, okres delegowania do pracy na giełdzie oraz okres pracy w zakładzie produkcyjnym, nie mogły zatem podlegać zaliczeniu do stażu pracy w warunkach szczególnych.

Powołane okoliczności przekreśliły, zdaniem Sądu, możliwość zakwalifikowania pracy K. C. w rzecz (...) Centrala (...) w W. jako wykonywanej
w szczególnych warunkach. Obowiązki ubezpieczonego jako kierowcy przeplatały się bowiem z innymi obowiązkami powierzanymi przez zakład pracy lub bezpośrednio przez kierownika zmiany, których nie można uznać za prace w warunkach szczególnych. Ta okoliczność z kolei wyklucza cechy „stałości” i „pełnowymiarowości” pracy kierowcy wykonywanej przez ubezpieczonego.

Wobec powyższego stanowisko Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyrażone w zaskarżonej decyzji należało uznać za prawidłowe i zgodne z obowiązującymi przepisami. W konsekwencji odwołanie K. C. podlegało oddaleniu na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

ZARZĄDZENIE

(...)