Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I Ns 104/14

POSTANOWIENIE

W., dnia 8 marca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Jacek Tomaszewski

Protokolant: Paulina Światłowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 marca 2016 roku w W. sprawy

z wniosku I. K.

przy udziale A. K.

o podział majątku wspólnego

postanawia:

I.  ustalić, że w skład majątku wspólnego wnioskodawczyni I. K. i uczestnika postępowania A. K. wchodzi:

a.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. o wartości 18 870,19 zł (osiemnaście tysięcy osiemset siedemdziesiąt złotych dziewiętnaście groszy),

b.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. o wartości 11 293,09 zł (jedenaście tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt trzy złote dziewięć groszy),

c.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. o wartości 14 369,66 zł (czternaście tysięcy trzysta sześćdziesiąt dziewięć złotych sześćdziesiąt sześć groszy),

d.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. o wartości 5 484,21 zł (pięć tysięcy czterysta osiemdziesiąt cztery złote dwadzieścia jeden groszy),

e.  środki w kwocie 155,83 zł (sto pięćdziesiąt pięć złotych osiemdziesiąt trzy grosze) zaewidencjonowane na subkoncie uczestnika postępowania A. K. w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w okresie do dnia 30 lipca 2011 roku,

f.  środki w łącznej liczbie 592. (...) jednostek rozrachunkowych zgromadzonych na rachunku uczestnika postępowania A. K. (nr (...)) w (...) Otwarty Fundusz Emerytalny do dnia 30 lipca 2011 roku o wartości 19 722,74 zł (dziewiętnaście tysięcy siedemset dwadzieścia dwa złote siedemdziesiąt cztery grosze);

II.  ustalić, że uczestnik postępowania A. K. po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej bez zgody wnioskodawczyni I. K. zbył składnik majątku wspólnego w postaci samochodu osobowego marki V. (...) o wartości 3 700 zł (trzy tysiące siedemset złotych);

III.  ustalić, że wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego przy ulicy (...) w W. stanowiącego składnik majątku osobistego wnioskodawczyni I. K. w wyniku nakładów poczynionych z majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnika postępowania zwiększyła się na chwilę ustania wspólności majątkowej małżeńskiej o kwotę 3 809 zł (trzy tysiące osiemset dziewięć złotych);

IV.  oddalić wniosek uczestnika postępowania o rozliczenie nakładów z majątku osobistego na składnik majątku opisany w pkt II postanowienia,

V.  dokonać podziału majątku wspólnego wnioskodawczyni I. K. i uczestnika postępowania A. K. w ten sposób, że:

a.  składniki majątkowe opisane w pkt I ppkt a – c oraz pkt I ppkt e-f postanowienia przyznać uczestnikowi postępowania A. K.,

b.  składnik majątkowy opisany w pkt I ppkt d przyznać wnioskodawczyni I. K.;

VI.  zasądzić od uczestnika postępowania A. K. na rzecz wnioskodawczyni I. K. tytułem rozliczenia składników majątku wspólnego, składnika majątku zbytego przez uczestnika postępowania bez zgody wnioskodawczyni oraz nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty kwotę 19 469,86 zł (dziewiętnaście tysięcy czterysta sześćdziesiąt dziewięć złotych osiemdziesiąt sześć groszy) płatną w terminie tygodniowym od dnia uprawomocnienia się postanowienia w tym zakresie z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności;

VII.  zasądzić od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni kwotę 1 000 zł (tysiąc złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

VIII.  nakazać uiścić wnioskodawczyni i uczestnikowi postępowania na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wałbrzychu kwoty po 2 034,95 zł (dwa tysiące trzydzieści cztery złote dziewięćdziesiąt pięć groszy) tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych w sprawie przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni I. K. w złożonym wniosku o podział majątku wspólnego wniosła o ustalenie, że w skład majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnika postępowania A. K. wchodzą środki zgromadzone przez uczestnika postępowania na otwartym rachunku emerytalnym w (...) OFE o wartości 19 722 zł, oszczędności zgromadzone na rachunkach bankowych uczestnika postępowania w łącznej kwocie 50 000 zł, samochód osobowy marki V. (...) o wartości 5 500 zł oraz o przyznanie wszystkich składników majątkowych uczestnikowi postępowania z obowiązkiem spłaty przez uczestnika postępowania A. K. na rzecz wnioskodawczyni kwoty 20 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2014 roku do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na wniosek uczestnik postępowania A. K. wniósł o ustalenie, że oprócz składników majątkowych wskazanych przez wnioskodawczynię w skład majątku wspólnego wchodzą ruchomości stanowiące wyposażenie mieszkania wnioskodawczyni, a nadto wniósł o dokonanie zwrotu nakładów z majątku dorobkowego na majątek osobisty wnioskodawczyni w postaci środków wspólnych przeznaczonych na remont mieszkania własnościowego wnioskodawczyni oraz o zwrot nakładów z majątku osobistego uczestnika postępowania na majątek wspólny w postaci kosztów napraw i ubezpieczenia samochodu marki V. (...) poczynionych przez uczestnika postępowania w okresie od uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie rozwodu do dnia sprzedaży pojazdu. Uczestnik postępowania wskazał ponadto, że podział środków zgromadzonych na rachunku otwartego funduszu emerytalnego ze względu na ich funkcję gwarancyjną byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Odnosząc się do środków zgromadzonych na rachunkach bankowych wskazał, że środki na nich zdeponowane stanowią połowę ceny ze sprzedaży sklepu i piwnicy dokonanych wspólnie przez małżonków, które zostały już między nimi rozliczone.

Na rozprawie w dniu 23 czerwca 2014 roku strony zgodnie ustaliły wartość zbytego przez uczestnika postępowania pojazdu marki V. (...) na kwotę 3 700 zł oraz zgodnie oświadczyły, że wyposażenie mieszkania zostało przez nich podzielone i nie wnoszą o podział majątku wspólnego w tym zakresie w niniejszym postępowaniu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

I. K. i A. K. zawarli związek małżeński w dniu 25 czerwca 1988 roku.

Dowód: odpis skrócony aktu małżeństwa (k. 7)

I. K. na początku małżeństwa pracowała w Urzędzie Miasta a A. K. był funkcjonariuszem Milicji. W 1989 roku matka I. K. zaproponowała małżonkom współpracę przy prowadzeniu sklepu. Małżonkowie zgodzili się na to i porzucili swoje dotychczasowe zatrudnienie – A. K. został wspólnikiem swojej teściowej a I. K. była osobą współpracującą. I. K. wraz ze swoją mamą zajmowała się sprzedażą towarów a A. K. zaopatrzeniem. W dniu 24 maja 1994 roku małżonkowie I. K. i A. K. nabyli od Gminy W. lokal niemieszkalny przy ulicy (...) w W., w którym prowadzili sklep rolno - spożywczy już bez udziału matki I. K.. Przy prowadzonym sklepie małżonkowie nabyli piwnicę jako osobny lokal niemieszkalny przy ulicy (...). Działalność zarejestrowana była na A. K., a I. K. była osobą współpracującą. Dochody z prowadzonej działalności gospodarczej do czasu powstania w mieście supermarketów były wystarczające. Małżonkowie odprowadzali składki na ubezpieczenie społeczne w takich samych wysokościach, z tym że po reformie emerytalnej z 1998 roku część składki A. K. odprowadzana była do otwartego funduszu emerytalnego. I. K. nie przystąpiła do otwartego funduszu emerytalnego a w 2007 roku po ukończeniu 55 roku życia przeszła na wcześniejszą emeryturę. Małżonkowie zakończyli wówczas działalność gospodarczą i wynajmowali sklep. W dniu 28 grudnia 2007 roku I. K. i A. K. sprzedali lokal niemieszkalny położony przy ulicy (...) w W. za kwotę 20 000 zł. A. K. po zakończeniu działalności gospodarczej pozostawał na zasiłku dla bezrobotnych od września 2007 roku do kwietnia 2008 roku, kiedy to podjął pracę w kancelarii Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu A. C., w której pracował do dnia 9 września 2014 roku. A. K. nie ma przyznanego świadczenia rentowego albo emerytalnego.

Dowód: umowa sprzedaży z dnia 28 grudnia 2007 roku (k. 125 – 127), pismo wyrażające zgodę na rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron (k. 307), zeznania wnioskodawczyni I. K. (k. 341 – 342), zeznania uczestnika postępowania A. K. (k. 342 – 344)

Wyrokiem z dnia 8 lipca 2011 roku Sąd Okręgowy w Świdnicy rozwiązał małżeństwo I. K. i A. K. przez rozwód bez orzekania o winie stron.

Dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 8 lipca 2011 roku (k. 9 akt (...)

Od początku małżeństwa małżonkowie K. mieszkali w lokalu przy ulicy (...) w W., do którego spółdzielcze własnościowe prawo przysługuje I. K.. Małżonkowie przeprowadzali remonty lokalu w latach 1999, 2002 i 2008. W wyniku przeprowadzonych remontów wartość lokalu na chwilę rozwiązania małżeństwa przez rozwód zwiększyła się o kwotę 3 809 zł.

Dowód: zeznania świadka W. K. (k. 310), opinia zasadnicza i ustna uzupełniająca biegłego sądowego E. B. (k. 462 – 465), zeznania wnioskodawczyni I. K. (k. 341 – 342), zeznania uczestnika postępowania A. K. (k. 342 – 344)

Na dzień uprawomocnienia się wyroku rozwodowego, tj. na dzień 30 lipca 2011 roku, na rachunkach bankowych małżonków znajdowały się następujące środki:

a.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. na rzecz A. K. w kwocie 18 870,19 zł,

b.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. na rzecz A. K. w kwocie 11 293,09 zł,

c.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. na rzecz A. K. w kwocie 14 369,66 zł,

d.  wierzytelność z rachunku bankowego numer (...) prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. we W. na rzecz I. K. w kwocie 5 484,21 zł.

Dowód: pismo (...) Bank (...) S.A. z dnia 12 marca 2014 roku wraz z zestawieniem transakcji (k. 35 – 58), zestawienie transakcji na rachunku nr (...) (k. 66 – 74)

Na dzień uprawomocnienia się wyroku rozwodowego, tj. na dzień 30 lipca 2011 roku, na rachunku A. K. w (...) Otwarty Fundusz Emerytalny zgromadzonych było 592. (...) jednostek rozrachunkowych o wartości 19 722,74 zł. Na ten sam dzień na subkoncie A. K. w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zaewidencjonowano składki w wysokości 155,83 zł.

Dowód: informacja o środkach znajdujących się na rachunku członka (...) OFE (k. 8), pismo (...) Oddział w W. z dnia 17 lipca 2014 roku (k. 241)

W dniu 23 kwietnia 2012 roku I. K. i A. K. sprzedali lokal niemieszkalny przy ulicy (...) w W. i podzielili się uzyskaną z jego sprzedaży ceną.

Dowód: umowa sprzedaży z dnia 23 kwietnia 2012 roku (k. 85 – 89), zeznania wnioskodawczyni I. K. (k. 341 – 342), zeznania uczestnika postępowania A. K. (k. 342 – 344)

W dniu 21 stycznia 2014 roku A. K. zbył bez zgody I. K. stanowiący składnik ich majątku wspólnego samochód matki V. (...) o wartości 3 700 zł i nie podzielił się uzyskanymi ze sprzedaży środkami z byłą żoną. Od chwili rozwodu pojazd ten znajdował się w wyłącznym użytkowaniu A. K., który dokonywał jego napraw oraz opłacał ubezpieczenie pojazdu.

Dowód: umowa sprzedaży komisowej (k. 95 – 96), faktura VAT (k. 97), polisy ubezpieczeniowe (k. 100 – 107)

Sąd zważył, co następuje:

wniosek zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r. i o.) z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z majątków. Takie brzmienie przepisu pozwala przyjąć domniemanie faktyczne (art. 231 k.p.c.), że przedmioty nabyte w trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej zostały nabyte na rzecz małżeńskiej wspólności majątkowej (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2003 roku, sygn. akt IV CKN 1721/00). Oznacza to, że do czasu przeprowadzenia dowodu przeciwnego wszystkie przedmioty majątkowe nabyte przez małżonków w czasie trwania małżeństwa uważane są za składnik majątku wspólnego.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, że pomiędzy małżonkami nie istniał spór co do przynależności do majątku wspólnego składników majątkowych opisanych w pkt I ppkt d – f oraz pkt II postanowienia. Uczestnik postępowania w odpowiedzi na wniosek kwestionował jedynie przynależność do majątku wspólnego środków zgromadzonych na prowadzonych na jego nazwisko rachunkach bankowych w (...) Bank (...) S.A. (pkt I ppkt a – c postanowienia), twierdząc, że widniejące na nich środki pochodzą z środków uzyskanych przez małżonków ze sprzedaży dwóch lokali niemieszkalnych, które należały do ich majątku wspólnego tj. sklepu i piwnicy, którymi to środkami małżonkowie mieli już się podzielić wcześniej. Analiza zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje jednak, że uczestnik postępowania nie obalił wynikającego z w/w przepisów domniemania przynależności środków zgromadzonych na rachunkach bankowych do majątku wspólnego. Przede wszystkim bowiem wskazać należy, że sprzedaż sklepu miała miejsce w dniu 23 kwietnia 2012 roku, a więc po rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód, wobec czego oczywistym jest, że środki widniejące na omawianych rachunkach w dniu 30 lipca 2011 roku nie mogły pochodzić z ceny uzyskanej z tej sprzedaży. Jeśli chodzi zaś o kwotę 20 000 zł uzyskaną ze sprzedaży piwnicy w dniu 28 grudnia 2007 roku, to nawet jeśli na przedmiotowych rachunkach na dzień uprawomocnienia się wyroku rozwodowego znajdowała się ta kwota (czego na podstawie przedłożonych dowodów nie sposób jednoznacznie ustalić), to również ona należy do majątku wspólnego małżonków jako środki uzyskane ze sprzedaży składnika majątku wspólnego. Uczestnik postępowania nie wykazał bowiem, że dokonał z wnioskodawczynią pozasądowego podziału majątku wspólnego w zakresie pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży piwnicy oraz tego, że na „jego” rachunkach bankowych znajduje się kwota wynikająca z takiego podziału.

W świetle powyższego należało orzec jak w pkt I i II sentencji postanowienia, z tym że z uwagi na zbycie samochodu marki V. (...) przez uczestnika postępowania bez zgody wnioskodawczyni po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, czynność tą należało na podstawie art. 1036 K.c. w zw. z art. 46 K.r. i o. uznać za bezskuteczną wobec wnioskodawczyni w zakresie w jakim narusza jej uprawnienia wynikające z podziału majątku wspólnego, a tym samym w odpowiedni sposób opisać w odrębnej jednostce redakcyjnej postanowienia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2014 roku, sygn. akt V CSK 315/13, publ. Legalis nr 1048628).

Strony pozostawały w sporze co do wysokości nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty wnioskodawczyni w postaci spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w W.. W ocenie wnioskodawczyni wartość tych nakładów należy przyjąć na kwotę 3 809 zł wynikającą z opinii biegłego sądowego E. B., natomiast zdaniem uczestnika postępowania wartość tych nakładów stanowi kwotę 19 950 zł ustaloną przez biegłego sądowego H. R.. Przechodząc do rozważań w tym zakresie należy w pierwszej kolejności wskazać, że lokal mieszkalny przy ul. (...) w W. stanowił miejsce zamieszkania obojga małżonków w okresie trwania małżeństwa. Wszelkie remonty przedmiotowego lokalu dokonywane w czasie małżeństwa należy uznać więc za nakłady czynione w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Tym samym jak stanowi art. 45 § 1 in fine K.r. i .o. wartość nakładów, które podlegają rozliczeniu w przedmiotowym postępowaniu stanowi kwotę o jaką zwiększył się majątek (wnioskodawczyni) w chwili ustania wspólności majątkowej małżeńskiej. Także przepis § 35 pkt 3 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 roku w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego (Dz. U. z 2004r. nr 207, poz. 2109 z późn. zm.) stanowi, iż wartość nakładów odpowiada różnicy wartości nieruchomości uwzględniającej jej stan po dokonaniu nakładów i wartości nieruchomości uwzględniającej jej stan przed dokonaniem tych nakładów. W konsekwencji na akceptację nie zasługiwały twierdzenia uczestnika postępowania wyrażane w szczególności w trakcie pytań zadawanych biegłemu sądowemu E. B., który wskazywał, że wycenie powinna podlegać wartość nakładów rozumiana jako suma wartości materiałów zużytych na remont i robocizny. Warto przy tym podkreślić, że także biegły sądowy H. R., na opinię którego powoływał się sam uczestnik postępowania, wartość rynkową nakładów wyliczył właśnie jako różnicę wartości nieruchomości po dokonaniu nakładów i wartości nieruchomości sprzed dokonania nakładów i ten sposób wyceny nie budził wówczas zastrzeżeń uczestnika postępowania. Pomimo zastosowania prawidłowego sposobu wyliczenia wartości nakładów opinia biegłego sądowego H. R. nie mogła stanowić środka dowodowego, na podstawie którego Sąd mógł dokonać ustaleń istotnych okoliczności faktycznych sprawy. W ocenie Sądu biegły sądowy nie odniósł się w przekonujący sposób do w większości trafnych zastrzeżeń do opinii zasadniczej podniesionych przez pełnomocnika wnioskodawczyni w piśmie procesowym z dnia 17 kwietnia 2015 roku. W pierwszej kolejności wskazać należy, że biegły sądowy H. R. na stronie 19 sporządzonej opinii przyjął, iż lokal mieszkalny przy ulicy (...) w W. na dzień zawarcia związku małżeńskiego przez strony cechował się złymi: standardem wykończenia oraz zużyciem i stanem technicznym, przyjmując tym samym najgorszą z możliwych ocen tych atrybutów. Biegły w opinii uzupełniającej nie odniósł się przy tym w ogóle do zastrzeżeń wnioskodawczyni, która wskazywała, że na 2-3 lata przed zawarciem związku małżeńskiego przeprowadziła remont, który można nazwać co najmniej odświeżeniem mieszkania (malowanie ścian, stolarki okiennej i drzwiowej, wymiana tapet, wymiana glazury i terakoty w łazience, ułożenie fartucha z glazury), co sprawia, że wartość omawianych atrybutów (standard wykończenia, zużycie i stan techniczny) nie powinna była zostać przyjęta na najniższym z możliwych poziomów. Uznaniu, że standard wykończenia lokalu i jego stan techniczny były złe, sprzeciwia się w ocenie Sądu także to, że w pierwszych latach małżeństwa prowadzona przez strony działalność gospodarcza przynosiła istotne dochody, w związku z czym nie sposób przyjąć, aby młode, dysponujące gotówką małżeństwo pomimo „złego” – jak to przyjął biegły sądowy H. R. – standardu lokalu, w którym zamieszkiwało, zdecydowało się na jego pierwszy remont dopiero po dziesięciu latach małżeństwa, tj. w 1999 roku. Co więcej, nie można zgodzić się z oceną biegłego, że odświeżenie mieszkania dokonane w tymże 1999 roku, a więc na 12 lat przed ustaniem małżeństwa, polegające na pomalowaniu sufitów i stolarki, wytapetowaniu ścian, położeniu wykładziny z tworzywa sztucznego oraz położeniu nowych płytek w łazience i ubikacji wraz z wymianą instalacji w tych pomieszczeniach oraz dokonywana w kolejnych latach, tj. w 2002 roku i 2008 roku wymiana stolarki okiennej i drzwiowej (tj. odpowiednio na 9 i 3 lata przed ustaniem małżeństwa), spowodowało, że na dzień rozwodu omawiane atrybuty lokalu wzrosły z oceny „złej” na „dobrą”, a więc wzrost tej oceny o 2 stopnie w czterostopniowej skali. Oczywistym jest przecież, że po 12 latach lokal wymaga ponownego malowania, tapetowania i wymiany wykładzin. Także wymiana glazury w łazience i ubikacji ulega przez taki okres istotnej amortyzacji i przez potencjalnego nabywcę lokalu byłaby najprawdopodobniej oceniana jako nadająca się do wymiany. Niezależnie od powyższego wskazać należy, że biegły sądowy H. R. określając wartość rynkową nieruchomości zastosował podejście porównawcze, metodę porównywania parami. Metoda ta polega na porównaniu cech nieruchomości wycenianej z cechami wybranych nieruchomości podobnych. Oznacza to, że poza znajomością cech nieruchomości wycenianej, konieczna jest znajomość cech nieruchomości wybranych do porównania. Tymczasem biegły sądowy H. R. ani w opinii zasadniczej ani też w opinii uzupełniającej – pomimo zastrzeżeń zgłoszonych w tym względzie przez pełnomocnika wnioskodawczyni w piśmie procesowym z dnia 17 kwietnia 2015 roku – nie sporządził jakiegokolwiek opisu lokali zakwalifikowanych w opinii jako nieruchomości podobne do wycenianej, co uniemożliwia jakąkolwiek kontrolę przypisanych przez biegłego tym lokalom ocen w zakresie cech takich jak standard wykończenia i stan techniczny, co ma istotne znaczenie dla uzyskanej wartości nieruchomości wycenianej. Należy przy tym wskazać, że wynikające z art. 154 pkt 1 Ustawy z dnia o gospodarce nieruchomościami uprawnienie biegłego rzeczoznawcy do wyboru podejścia oraz metody i techniki szacowania nieruchomości nie może oznaczać, iż sporządzona przez biegłego opinia uniemożliwia zweryfikowanie przez Sąd oraz strony przyjętych przez biegłego ocen. W świetle powyższego opinia biegłego sądowego H. R. nie mogła stanowić podstawy ustaleń w niniejszym postępowaniu. Tym samym Sąd zobligowany był dopuścić dowód z opinii innego biegłego sądowego ds. wyceny nieruchomości, przychylając się przy tym do wniosku wnioskodawczyni o powołanie biegłego z innego okręgu sądowego z uwagi na fakt kilkuletniej pracy wnioskodawcy w Kancelarii Komornika Sądowego w W..

Odnosząc się do opinii biegłego sądowego E. B. wskazać należy, że biegła wyceniła nieruchomość podejściem porównawczym, metodą korygowania ceny średniej. Metoda ta przez zastosowanie konstrukcji tzw. współczynników korygujących nie wymaga (w odróżnieniu od zastosowanej przez biegłego H. R. metody porównywania parami) znajomości przez biegłego dokładnego stanu w jakim znajdowały się nieruchomości przyjęte do porównania w chwili, w której dokonywana była ich sprzedaż. Ponadto zwrócić należy uwagę, że biegła w sposób precyzyjny (zob. Zestawienie tabelaryczne stanu mieszkania w poszczególnych okresach na str. 8 opinii) opisała stan mieszkania wnioskodawczyni w istotnych w niniejszym postępowaniu datach oraz zakres przeprowadzonych w czasie małżeństwa remontów. Przede wszystkim uwzględniła przy tym prace remontowe przeprowadzone w nieruchomości w 1986 roku, co m.in. spowodowało, że biegła oceniła stan mieszkania na chwilę zawarcia małżeństwa jako dostateczny, co przy zastosowaniu przez biegłą pięciostopniowej skali, w której ocena dostateczna jest drugą najniższą, w bardziej adekwatny w ocenie Sądu sposób odzwierciedla stan tego lokalu w 1988 roku aniżeli ocena przyjęta przez biegłego sądowego H. R. („zła”, a więc najniższa w czterostopniowej skali). Co więcej, biegła uwzględniła w swojej opinii to, że remonty takie jak malowanie ścian, położenie tapet czy wyłożenie podłóg wykładziną w 1999 roku uległy w ciągu kolejnych 12 lat znacznemu zużyciu, co sprawiło, że na chwilę rozwiązania małżeństwa nie przyczyniły się one do przyrostu wartości lokalu. Sąd podziela opinię biegłej także w zakresie, w którym wskazuje, że na przyrost wartości nieruchomości wpłynąć mogły jedynie roboty takie jak wymiana stolarki okiennej i drzwiowej zewnętrznej oraz remont łazienki i wc. Biorąc jednak pod uwagę, że poza wymianą drzwi zewnętrznych oraz okien w kuchni i małym pokoju, pozostałe w/w roboty zostały wykonane w 1999 i 2002 roku (a więc na 12 i 9 lat przed ustaniem małżeństwa), uznać należy, że spowodowały one poprawę stanu mieszkania uzasadniającą przypisanie w dacie rozwodu tej cesze lokalu mieszkalnego oceny średniej w pięciostopniowej skali. Trafności opinii biegłej sądowej nie podważyły zarzuty podnoszone przecz uczestnika postępowania w trakcie składania przez biegłą sądową ustnej uzupełniającej opinii na rozprawie w dniu 28 stycznia 2016 roku. Sąd w szczególności podziela stanowisko biegłej, która wskazywała, że szczegółowa ekspertyza techniczna lokalu nie jest konieczna dla określenia wartości nakładów w niniejszym postępowaniu. Ekspertyzy takiej nie przeprowadził zresztą także biegły H. R..

Trafność opinii biegłej sądowej E. B. sprawiła, że Sąd oddalił wniosek o powołanie dodatkowego biegłego do spraw szacowania nieruchomości. Wady opinii biegłego sądowego H. R. sprawiły natomiast, że niezasadny był wniosek uczestnika postępowania o konfrontację biegłych oraz o dopuszczenie dowodu z ustnej uzupełniającej opinii biegłego sądowego H. R., tym bardziej, że biegły ten mając możliwość ustosunkowania się do zgłoszonych zastrzeżeń nie ustosunkował do nich w pisemnej opinii uzupełniającej.

W pkt IV postanowienia Sąd oddalił wniosek uczestnika postępowania o rozliczenie poczynionych przez niego po ustaniu małżeństwa nakładów i wydatków na pojazd samochodowy marki V. (...), który wchodził w skład majątku wspólnego. Wskazać bowiem należy, że pojazd ten był przez kilka lat po rozwodzie eksploatowany wyłącznie przez uczestnika postępowania. Nie sposób zatem zaakceptować sytuacji, w której współwłaściciel nie korzystający z rzeczy wspólnej obowiązany byłby do zwrotu wydatków (składki na ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych) lub nakładów (naprawy) na rzecz, z której nie korzysta i która zostaje ostatecznie zbyta bez jego zgody. Trzeba też wskazać, że w przypadku zbycia rzeczy bez zgody byłego współmałżonka Sąd uwzględnia w postanowieniu o podziale majątku wspólnego zbytą rzecz biorąc pod uwagę jej stan z chwili ustania wspólności ustawowej (a więc bez nakładów dokonanych przez uczestnika postępowania po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej), zaś jego wartość z chwili orzekania, którą to wartość strony zgodnie przyjęły na kwotę 3 700 zł (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2014 roku, sygn. akt V CSK 315/13, publ. Legalis nr 1048628). Tym samym nakłady dokonane po rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód nie mają wpływu na przyjętą w orzeczeniu wartość zbytego składnika majątkowego, co stanowi dodatkową podstawę oddalenia wniosku uczestnika postępowania. Odnosząc się zaś do wydatków w postaci składek na ubezpieczenie pojazdu, to wskazać należy, że zgodnie z art. 23 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. nr 124, poz. 1152) obowiązek zawarcia umowy odpowiedzialności cywilnej spoczywa na posiadaczu pojazdu mechanicznego – nie jest to więc obowiązkowy wydatek związany z prawem własności pojazdu, do którego miałby zastosowanie przepis art. 207 in fine K.c. w zw. z art. 46 K.r. i o. i art. 1035 K.c. Skoro zatem wyłącznym posiadaczem pojazdu w okresie po rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód był uczestnik postępowania, to także z tej przyczyny nie może on skutecznie żądać od wnioskodawczyni zwrotu połowy składek uiszczonych tytułem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdu mechanicznego.

Sąd w pkt V postanowienia dokonał podziału poszczególnych składników majątku wspólnego zgodnie ze zbieżnymi w tym zakresie stanowiskami stron.

W zakresie rozliczenia składników majątku wspólnego strony pozostawały w sporze co do obowiązku zasądzenia od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni kwoty odpowiadającej połowie wartości przyznanych mu w postanowieniu środków zaewidencjonowanych na subkoncie uczestnika postępowania w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych oraz środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym. Sąd rozstrzygając tę kwestię uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy zasądzenie od uczestnika postępowania jakiejkolwiek spłaty na rzecz wnioskodawczyni z omawianego tytułu byłoby sprzeczne ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem środków gromadzonych na rachunku otwartego funduszu emerytalnego oraz kwot składek ewidencjonowanych na subkoncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Rozważania w tym zakresie rozpocząć należy od szczególnej funkcji tych składników majątku wspólnego. Jak stanowi art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa. Ustawą regulującą tę kwestię jest przede wszystkim Ustawa z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej jako: „ u.s.u.s.”), która w art. 6 ust. 1 pkt 1, 5 i 9 stanowi o obowiązku podlegania ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu m.in. przez pracowników, przez osoby prowadzące działalność gospodarczą i osoby z nimi współpracujące oraz przez osoby pobierające zasiłek dla bezrobotnych. Przytoczenie w/w grup osób podlegających obowiązkowi ubezpieczenia emerytalnego i rentowego nie jest przypadkowe, albowiem w okresie od dnia wejścia w życie ustawy aż do dnia rozwodu uczestnik postępowania A. K. podlegał obowiązkowi ubezpieczenia emerytalnego i rentowego z tych właśnie tytułów. Również wnioskodawczyni podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu z tytułu współpracy w prowadzonej działalności gospodarczej. Do dnia przejścia wnioskodawczyni na emeryturę składki małżonków na ubezpieczenie społeczne z tytułu wspólnie prowadzonej działalności gospodarczej odprowadzane były w takiej samej wysokości z tą tylko różnicą, że uczestnik postępowania na podstawie art. 111 ust. 3 u.s.u.s. zawarł umowę, przystępując do (...) Otwartego Funduszu Emerytalnego, a tym samym część jego składki w wysokości określonej podlegającym częstym nowelizacjom art. 22 ust. 3 u.s.u.s. odprowadzana była przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do wybranego przez uczestnika postępowania otwartego funduszu emerytalnego. Warto przy tym podkreślić, że zgodnie z art. 111 ust. 5 u.s.u.s. decyzja uczestnika postępowania o przystąpieniu do otwartego funduszu emerytalnego uznawana jest jako jego nieodwołalne oświadczenie woli o wyborze ubezpieczenia emerytalnego na zasadach określonych dla osób urodzonych po dniu 31 grudnia 1968 roku. Co jeszcze istotniejsze, dopiero Ustawą z dnia 17 czerwca 2004 roku o zmianie Ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 162, poz. 1691) wprowadzono przepis art. 31 § 2 pkt 3 K.r. i o. przesądzający, że środki zgromadzone w OFE stanowią składnik majątku wspólnego.

Reasumując dotychczasowy wątek rozważań, wskazać należy, że aż do chwili przejścia wnioskodawczyni na wcześniejszą emeryturę w 2007 roku oboje małżonkowie odprowadzali składki emerytalne w takiej samej wysokości. Składka uczestnika postępowania z tytułu przystąpienia do OFE nie była wyższa od składki wnioskodawczyni, w związku z czym fakt ten nie powodował zmniejszenia przychodów małżonków ze wspólnie prowadzonej działalności gospodarczej i nie można w tym zakresie twierdzić, że gromadzenie środków na rachunku uczestnika w OFE odbywało się kosztem majątku wspólnego lub ogólnie pojętych interesów rodziny. Również po przejściu wnioskodawczyni na emeryturę odprowadzanie przez ZUS części składki uczestnika do OFE nie miało żadnego wpływu na dochody rodziny, albowiem składka uczestnika z tej przyczyny nie była wyższa od tej, którą uczestnik i tak musiałby płacić podlegając obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu jako bezrobotny, a następnie jako pracownik. Okazuje się zatem, że jedynym „błędem” uczestnika postępowania i źródłem kierowanych przeciwko niemu w niniejszym postępowaniu roszczeń, była jego decyzja o przystąpieniu do OFE. Decyzja zgodnie z art. 111 ust. 5 nieodwołalna, ale przy tym decyzja której skutków nikt nie był w stanie określić w chwili jej podejmowania, a nade wszystko decyzja, której nie sposób zarzucić sprzeczności z interesami rodziny. Pozostawiając nawet na uboczu liczne zmiany ustawodawcze jakie na przestrzeni kilkunastu lat miały miejsce w zakresie systemu ubezpieczeń społecznych, podkreślić przy tym należy, że w chwili podejmowania decyzji o przystąpieniu do OFE nie istniały przepisy, które środki zgromadzone na rachunku OFE uznawałyby w sposób jednoznaczny za składnik majątku wspólnego małżonków, a nawet po ich wejściu w życie w 2005 roku, uczestnik postępowania pozbawiony był (wskutek „nieodwołalności” decyzji o przystąpieniu do OFE) możliwości wystąpienia z otwartego funduszu emerytalnego.

Poza wyżej przytoczonymi argumentami na rzecz odmowy rozliczenia środków zgromadzonych na rachunku uczestnika postępowania w OFE, podkreślić jeszcze należy, że uczestnik postępowania nie może swobodnie dysponować tymi środkami, w tym przede wszystkim – stosownie do przepisu art. 107 ust. 1 Ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz. U. z 1997r., nr 139, poz. 934 z późn. zm.) nie może „wyjąć” ich z systemu ubezpieczeń społecznych w celu spłaty wnioskodawczyni (w piśmie (...) OFE z dnia 24 stycznia 2014 roku, które pełnomocnik wnioskodawczyni prawdopodobnie miał na myśli, wskazując w głosie końcowym na możliwość podziału i wypłaty środków z OFE, wskazano o możliwości podziału środków na podstawie art. 126 i nast. w/w Ustawy, a wypłata, o której w nim mowa to tzw. „wypłata transferowa” z art. 127 w/w Ustawy a nie wypłata, którą uczestnik postępowania mógłby „zrealizować” z rachunku OFE). Co więcej, uczestnik postępowania być może nigdy nie będzie miał możliwości skorzystania ze zgromadzonych środków z uwagi chociażby na możliwość nieosiągnięcia wieku emerytalnego. W takiej sytuacji zasądzenie na rzecz wnioskodawczyni spłaty tytułem przyznanych uczestnikowi składników majątkowych opisanych w pkt I ppkt e - f postanowienia oznaczałoby wypaczenie społeczno – gospodarczej funkcji tych składników, które mają stanowić zabezpieczenie społeczne uczestnika postępowania na starość. Należy przy tym podkreślić, że wnioskodawczyni takie zabezpieczenie społeczne już otrzymuje „korzystając” m.in. ze składek odprowadzonych w czasie wspólnie prowadzonej z uczestnikiem postępowania działalności gospodarczej, która przynosiła dochody ze wspólnej pracy małżonków i z wykorzystaniem (co najmniej w okresie od wejścia w życie reformy emerytalnej) ich majątku wspólnego w postaci sklepu i piwnicy. Uczestnik postępowania nie ma przy tym żadnej prawnej możliwości „skorzystania” ze składek odprowadzanych przez wnioskodawczynię. W takiej sytuacji również podział środków zgromadzonych na rachunku OFE, o którym mowa w art. 126 i nast. Ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, a także podział składek zaewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40e u.s.u.s. (o które to podziały żadna ze stron zresztą nie wnosiła) również odbyłby się kosztem uprawnień emerytalnych uczestnika postępowania z nieznajdującym uzasadnienia przysporzeniem majątkowym po stronie wnioskodawczyni. Uzasadnieniem tym nie mogą być w szczególności zdrady, których zdaniem wnioskodawczyni uczestnik postępowania miał się dopuszczać w trakcie trwania małżeństwa, co miało doprowadzić do jego rozpadu. Właściwym środkiem rekompensaty za rozkład pożycia małżeńskiego z winy jednego z małżonków jest bowiem instytucja alimentów, które mogą zostać przyznane na podstawie art. 60 K.r. i o. O takie zaś świadczenia wnioskodawczyni nie wnosiła w postępowaniu rozwodowym, w którym wnosiła zresztą o rozwiązanie małżeństwa bez orzekania o winie stron oraz nie powoływała się na rzekome zdrady, których miał się dopuszczać uczestnik postępowania.

Z uwagi na powyższe na podstawie art. 5 K.c. Sąd nie zasądził spłaty udziału wnioskodawczyni w majątku wspólnym z tytułu przyznanych uczestnikowi postępowania środków zgromadzonych na rachunku OFE i składek zaewidencjonowanych na subkoncie ZUS, uznając, że jej zasądzenie albo podział środków i składek w okolicznościach niniejszej sprawy pozostawałoby w sprzeczności ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tych praw mających stanowić zabezpieczenie emerytalne uczestnika postępowania na wypadek osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego. Podział środków zgromadzonych przez jednego z byłych małżonków byłby zasadny na przykład wtedy, gdyby małżonkowie ustalili, że jeden z nich pracuje a drugi wychowuje dzieci, przez co ten, który nie świadczył pracy pozostawiony jest po rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód jakiegokolwiek zabezpieczenia emerytalnego.

Wartość przyznanych uczestnikowi postępowania składników majątkowych z pkt I ppkt a – c stanowi kwotę 44 532,94 zł, a wartość składnika majątkowego przyznanego wnioskodawczyni wynosi 5 484,21 zł. Połowa różnicy pomiędzy tymi kwotami stanowiąca wysokość spłaty udziału wnioskodawczyni w majątku wspólnym wynosi 19 524,36 zł [(44 532,94 zł – 5 484,21)/2]. Kwota ta podlega zwiększeniu o kwotę 1 850 zł (1/2 z 3 700 zł) tytułem rozliczenia pojazdu V. zbytego przez uczestnika po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej bez zgody wnioskodawczyni oraz zmniejszeniu o kwotę 1 904,50 zł (1/2 z 3 809 zł) tytułem rozliczenia nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty wnioskodawczyni. Z uwagi na powyższe zasądzeniu od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni podlegała kwota 19 469,86 zł (19 524,36 zł + 1 850 zł – 1 904,50 zł), którą Sąd zasądził w pkt VI postanowienia na podstawie art. 46 K.r. i o. w zw. z art. 1035 K.c. i art. 212 §1 K.c. Zgodnie z art. 212 § 3 zd. 1 i 2 K.c. jeżeli zostały ustalone dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W ocenie Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy zasadnym było zakreślenie krótkiego, tygodniowego terminu od chwili uprawomocnienia się orzeczenia do dokonania spłaty. Termin ten uzasadniony jest tym, że uczestnik postępowania powinien był liczyć się z obowiązkiem spłaty i poczynić w tym względzie stosowne oszczędności. Ponadto wysokość spłaty nie przekracza środków zgromadzonych na rachunkach bankowych uczestnika postępowania na dzień ustania małżeństwa. O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 § 1 K.c.

Sąd w pkt VII postanowienia na podstawie art. 520 § 2 K.p.c. zasądził od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni kwotę 1 000 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Wnioskodawczyni w związku z niniejszą sprawą poniosła bowiem wydatki w wysokości 1 000 zł tytułem opłaty sądowej od wniosku oraz 1 000 zł tytułem zaliczki na opinię biegłego sądowego. Uiszczenie przez uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kwoty 1 000 zł sprawi, że w takiej wysokości każdy z byłych małżonków poniesie ciężar dotychczasowych kosztów sądowych w mniejszej sprawie, których poniesienie było niezbędne do wyjścia ze wspólności praw i wzajemnych rozliczeń z tego tytułu.

Sąd w pkt VIII sentencji postanowienia na podstawie art. 113 ust. 1 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał wnioskodawczyni i uczestnikowi postępowania uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wałbrzychu kwoty po 2 034,95 zł tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych w sprawie przez Skarb Państwa. Na wysokość poniesionych przez Skarb Państwa kosztów składa się ustalona prawomocnymi postanowieniami z dnia 27 kwietnia 2015 roku (k. 352), z dnia 14 lipca 2015 roku (k. 402), z dnia 16 listopada 2015 roku (k. 432) oraz z dnia 17 lutego 2016 roku (k. 471) kwota 4 069,89 zł tytułem wynagrodzenia biegłych z zakresu szacowania nieruchomości w części niepokrytej zaliczką uiszczoną przez wnioskodawczynię.