Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt Ns 16/16

UZASADNIENIE POSTANOWIENIA

Wnioskiem z dnia 5 stycznia 2016r. K. K. (1) domagał się stwierdzenia, że nabył w drodze zasiedzenia z dniem 2 października 2005r. własność w udziale do 3/7 części nieruchomości położonej w G. działka nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Gryfinie prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Uczestniczka W. K. - żona wnioskodawcy i współwłaściciel udziału 4/7 w ww. nieruchomości, w całości poprała wniosek.

Uczestnik Skarb Państwa Starosta (...) na rozprawie w dniu 1 marca 2016r. wskazał, że nie sprzeciwia się wnioskowi ani go nie popiera, pozostawiając ocenę do uznania sądu. Pełnomocnik uczestnika wyraził jednak stanowisko, że dotychczas zaprezentowane dowodu nie potwierdzają nabycia przez wnioskodawcę udziału 3/7 z nieruchomości, której wniosek dotyczy. Jednocześnie wniósł o nieobciążanie uczestnika kosztami tego postępowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Nieruchomość stanowiąca obecnie działkę (...) o pow. 0,18 ha, położona w G., dla której Sąd Rejonowy w Gryfinie prowadzi księgę wieczystą numer (...), jest zabudowana budynkiem mieszkalnym i trzema budynkami gospodarczymi. Wcześniej działka ta nosiła numer (...). Rodzice K. K. (1) uzyskali prawo własności tej nieruchomości w udziale do 4/7 części na podstawie orzeczenia z dni 25 lutego 1961 roku o wykonaniu aktu nadania na rzecz A. K. (1). Pozostały udział w jej własności uzyskała pani H. P. na mocy tego samego orzeczenia. W tej dacie na tej nieruchomości zamieszkiwali rodzice wnioskodawcy A. i A. K. (2) z rodziną oraz H. P. z rodziną.

Dowód:

- wykaz zmian gruntowych k.18-19;

- wypis z rejestru gruntów k.20;

- odpis z księgi wieczystej k.13-14;

- wyrys z mapy ewidencyjnej k.21;

- akt nadania k.12;

- orzeczenie o wykonaniu aktu nadania. k.15-16;

Działka nr (...) (obecnie 315) była już wtedy ogrodzona z trzech stron, tj. od strony drogi oraz działki nr (...), natomiast czwarta ściana nie miała ogrodzenia, albowiem sąsiadowała z ogrodem państwa K., który był przez nich wykorzystywany. Ogrodzenie to zostało posadowione na granicy działki i jego układ nie był nigdy zmieniany. Wnioskodawca jedynie wymienił siatkę na części ogrodzenia, zaś od frontu (od strony drogi) postawił ogrodzenie ozdobne, w miejscu poprzedniego ogrodzenia. Żaden organ administracji publicznej ani żaden sąsiad wnioskodawcy nigdy nie kwestionowali przebiegu ogrodzenia jako biegnącego po granicy działki.

Budynek mieszkalny na tej posesji jest budynkiem typowo jednorodzinnym. Posiadał wówczas i do chwili obecnej posiada jedynie jedno wejście z podwórka, nie ma także wydzielonych osobnych mieszkań w środku. Nie nadawał się zatem do zamieszkania w nim przez dwie niezależne obce sobie rodziny. H. P. bardzo krótko przebywała na tej nieruchomości, opuściła ją przenosząc się do innej nieruchomości. To też stało się podstawą wydania w dniu 21 czerwca 1963r. orzeczenia przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w D. w sprawie przejęcia przez Skarb Państwa nieruchomości rolnej należącej do H. P., w tym jej udziału 3/7 w ww. nieruchomości zabudowanej o pow. 0,18 ha, bez odszkodowania. W dacie wydania tego orzeczenia H. P. nie mieszkała już na ww. posesji, nigdy też na nią nie powróciła. Z dniem wyprowadzenia się H. P. z działki nr (...) całą posesją zaczęli władać A. i A. K. (2), oni także zajęli wszystkie pomieszczenia w budynku mieszkalnym oraz w budynkach gospodarczych. Korzystali oni również z terenu wokół domu i budynków gospodarczych i w całego podwórka. Do działki nr (...) przylega działka stanowiąca ogród będący własnością rodziców wnioskodawcy, a obecnie jego. Faktycznie te dwie działki nigdy nie zostały oddzielone, nie jest postawione ogrodzenie na ich granicy, teren ten stanowi teren w całości wykorzystywany przez wnioskodawcę, a wcześniej przez jego rodziców.

Dowód:

- orzeczenie (...) z dnia 21.06,. 963r. k.22;

- zeznania świadka I. C. (1) k.93;

- zeznania świadka A. L. k.92-93;

- zeznania świadka A. R. (1) k.91-92;

- przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1) k.146-147;

- przesłuchanie uczestniczki W. K. k.158-159;

K. K. (1) zawarł związek małżeński z W. K. w dniu 8 lipca 1989r. W ich małżeństwie obowiązywał od początku ustrój wspólności ustawowej małżeńskiej. Od ślubu na działce nr (...) mieszkała wraz z mężem i teściami także W. K..

Dowód:

- przesłuchanie uczestniczki W. K. k.158-159;

- przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1) k.146-147;

Umową darowizny z dnia 7 marca 1991r. rodzice wnioskodawcy przenieśli na niego prawo własności nieruchomości działki nr (...) w udziale 4/7 części. Jednocześnie w tej umowie K. K. (1) ustanowił na rzecz rodziców służebność osobistą mieszkania na działce nr (...) polegającą na prawie wyłącznego korzystania z pierwszego pokoju od lewej strony korytarza, werandy i kuchni oraz łazienki a także prawa korzystania z działki gruntu o obszarze 90 arów.

Dowód:

- umowa darowizny k.23-27;

Po przepisaniu tej nieruchomości na K. A. i A. K. (2) nadal mieszkali na tej posesji, razem z synem i synową. K. K. (1) korzystał z posesji i usytuowanych na niej budynków w taki sposób, jak poprzednio rodzice. Korzystał z całej posesji, całego podwórka i wszystkich budynków usytuowanych na działce w sposób wyłączny. Nie było żadnych pomieszczeń, budynków lub ich części oraz fragmentów gruntu wyłączonych spod posiadania wnioskodawcy i członków jego rodziny. Nikt z ramienia Skarbu Państwa nigdy nie zwracał się do niego w sprawie uregulowania kwestii korzystania z działki w zakresie udziału należącego do Skarbu Państwa. Nikt też nie ingerował w sposób gospodarowania wnioskodawcy na nieruchomości, nie zgłaszał żadnych pretensji pod adresem wnioskodawcy w zakresie korzystania z nieruchomości, nie występował także przeciwko niemu z roszczeniem o zapłatę wynagrodzenia za możliwość korzystania z całej nieruchomości.

Dla samego wnioskodawcy i jego żon, jak również dla ich otoczenia, sąsiadów, znajomych, było oczywiste, że są właścicielami całej działki i mają prawo z niej korzystać oraz nią swobodnie dysponować na własne cele. Tak też z niej korzystali. K. i W. K. przeprowadzili szereg prac remontowo-budowlanych w budynkach mieszkalnym i gospodarczych na terenie działki nr (...) w G., polepszając standard budynków oraz przeciwdziałając degradacji budynków. Prace te były prowadzone na przestrzeni wielu lat, w ramach ich możliwości finansowych oraz potrzeb. Wszystkie prace tego rodzaju były wykonywane bez pytania się o zgodę formalnego współwłaściciela działki, w oparciu o własny pogląd i zamysł przeprowadzenia prac, jak również wyłącznie z własnych środków finansowych. Skarb Państwa jako współwłaściciel nie występował kiedykolwiek do wnioskodawcy z pretensjami o dokonywanie tych prac, nie negował ich potrzeby, zakresu czy kosztów. Wnioskodawca ponosił również wszelkie koszty związane z nieruchomością, płacił podatek od nieruchomości i uiszczał opłaty za media. Podatek od nieruchomości uiszczał od powierzchni mieszkalnej (...) m2 i taka powierzchnia domu została zgłoszona przed laty przez jego rodziców i nie zmieniana od tego czasu. Faktycznie powierzchnia użytkowa mieszkania wynosi 137 m2.

Dowód:

- zeznania świadka I. C. (1) k.93;

- zeznania świadka A. L. k.92-93;

- zeznania świadka A. R. (1) k.91-92;

- przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1) k.146-147;

- przesłuchanie uczestniczki W. K. k.158-159;

- faktury VAT k.29-45, 47-50;

- rachunek k.46

- decyzja w sprawie podatku rolnego i od nieruchomości k.51-61;

- informacja w sprawie podatku od nieruchomości k.62-63;

W dniu 6 września 2012r. K. K. (1) zawarł z żoną W. K. umowę darowizny, której darował do majątku wspólnego swego i żony min udział 4/7 w działce nr (...). Dopiero podczas tej umowy uczestniczka uzyskała wiedzę o tym, że jej mąż jest właścicielem tej nieruchomości jedynie w udziale 4/7 i że jest drugi współwłaściciel Skarb Państwa. Wnioskodawca też był tym faktem zaskoczony, nie kojarzył tej okoliczności z poprzedniej umowy darowizny z rodzicami.

W 2012r. nastąpiły zmiany numeracji ewidencyjnej działek w G.. Działka numer (...) uzyskała numer (...).

Dowód:

- umowa darowizny k.67-71;

- wykaz zmian gruntowych k.17-19;

- przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1) k.146-147;

- przesłuchanie uczestniczki W. K. k.158-159.

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotem postępowania było stwierdzenie zasiedzenia prawa własności działki nr (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), w której jako właściciel w udziale 3/7 widnieje Skarb Państwa. Wniosek o zasiedzenie dotyczył właśnie tego udziału 3/7.

Roszczenie swe wnioskodawca wywodził z przepisu art. 172§1 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze (§2). Sam wnioskodawca określił siebie jako posiadacza w złej wierze wskazując na trzydziestoletni okres zasiedzenia, zatem uznać należy, że kwestia złej wiary posiadacza nie była przedmiotem sporu. Przedmiotem postępowania dowodowego był zatem charakter posiadania wnioskodawcy nieruchomości rolnej zabudowanej, tj. działki nr (...).

Nie ulega wątpliwości, że sporna nieruchomość – działka nr (...) w udziale 3/7 przez cały okres posiadania jej przez wnioskodawcę i jego rodziców stanowiła własność Skarbu Państwa. Zgodnie z przepisem art.177 k.c. zasiedzenie wszystkich nieruchomości państwowych zostało wyłączone z dniem wejścia w życie w tym zakresie przepisów kodeksu cywilnego, to jest od dnia 1 stycznia 1965 roku. Wyłączenie to obowiązywało do dnia 30 września 1990 roku, albowiem art.177 kc został skreślony ustawą z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy – kodeks cywilny (Dz.U. z 18.08.1990r. Nr 55,poz.321), która weszła w życie 1 października 1990 roku. Oznacza to, iż w okresie od 1 stycznia 1965 roku do 30 września 1990 roku zasiedzenie nieruchomości stanowiących własność państwową było niemożliwe. W niniejszej sprawie początek posiadania spornej nieruchomości przez wnioskodawcę miał miejsce przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990r. W związku z powyższym znajdzie w tej sprawie zastosowanie przepis art.10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy – kodeks cywilny, zgodnie z którym jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Zatem okres zasiedzenia spornej nieruchomości należy liczyć od dnia 1 października 1990 roku, przy czym skrócić o czas posiadania sprzed wejścia w życie tego przepisu, nie więcej niż o 15 lat. Poprzednicy prawni wnioskodawcy posiadali nieruchomość przed dniem 1 października 1990 roku, tj. od czerwca 1963 roku także w zakresie udziału należącego do Skarbu Państwa. Wynika z tego, że w rzeczywistości termin prowadzący do zasiedzenia spornej nieruchomości, przy założeniu złej wiary posiadacz, minął dopiero z upływem dnia 1 października 2005r., o ile wnioskodawca był posiadaczem samoistnym nieruchomości.

Wniosek o zasiedzenie własności ww. działki w udziale do 3/7 części w ocenie sądu zasługiwał on na uwzględnienie, albowiem istnieje podstawa do przyjęcia, że wnioskodawca był samoistnym posiadaczem od dnia przejścia prawa własności w pozostałym udziale na jego rzecz, tj. od 7 marca 1991r. , zaś rodzice wnioskodawcy jako jego poprzednicy prawni posiadali samoistnie nieruchomość w tym udziale co najmniej od 1963r. W myśl przepisu art.336 kodeksu cywilnego posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel. Należy także podkreślić, że zgodnie z art. 339 kodeksu cywilnego domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym. Oznacza to, że postępowanie dowodowe prowadzone w sprawie o zasiedzenie może zmierzać do obalenia tego domniemania, natomiast w przypadku braku takich dowodów wykazujących na niesamoistny charakter posiadania, należy przyjąć istnienie posiadania samoistnego.

W myśl przepisu art.336 kodeksu cywilnego posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel. Należy także podkreślić, że zgodnie z art. 339 kodeksu cywilnego domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym. Oznacza to, że postępowanie dowodowe prowadzone w sprawie o zasiedzenie może zmierzać do obalenia tego domniemania, natomiast w przypadku braku takich dowodów wykazujących na niesamoistny charakter posiadania, należy przyjąć istnienie posiadania samoistnego. Postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie potwierdziło stanowisko prezentowane przez wnioskodawcę, że jego posiadanie na działce nr (...) w G. w zakresie udziału 3/7 przysługującego innemu współwłaścicielowi miało charakter posiadania samoistnego i prowadziło do zasiedzenia, jak również, że w zakresie tego udziału współwłaściciel od nabycia udziału we własności tej działki (1963r.) aż do chwili złożenia wniosku o zasiedzenie nie podejmował żadnych działań dotyczących tej nieruchomości, w szczególności w żaden sposób nie korzystał ze swych praw współwłasności. Brak jest jednocześnie podstaw do formułowania twierdzeń, że Skarb Państwa jako współwłaściciel nie miał świadomości korzystania z całości przedmiotu własności przez drugiego współwłaściciela - rodziców wnioskodawcy, a następnie jego samego. Skarb Państwa podjął jedną formalną czynność w postaci wydania w dniu 21 czerwca 1963r. orzeczenia w sprawie przejęcia udziału 3/7 w tej działce od H. P., która opuściła bez zdania na Skarb Państwa tą nieruchomość. Po tej dacie brak jest jakiegokolwiek śladu wykonywania praw właścicielskich na tej nieruchomości przez Skarb Państwa. To, że takie czynności nie były faktycznie wykonywane, świadczy choćby okoliczność, że uczestnik Skarb Państwa nie jest w posiadaniu jakiejkolwiek dokumentacji związanej z prawem współwłasności tej działki.

Uczestnik Skarb Państwa Starosta (...) w toku postępowania poddawał w wątpliwość moc zaoferowanych w sprawie osobowych źródeł dowodowych w postaci zeznań świadków A. R. (2), A. L. i I. C. (2) oraz przesłuchania K. K. (1) i W. K., gdyż jego zdaniem świadkowie zaświadczyli jedynie o korzystaniu z nieruchomości przez wnioskodawcę w okresie ostatnich kilku lat, zaś przesłuchanie stron korzysta z ograniczonej mocy dowodowej. Świadkowie faktycznie znają strony jedynie od kilku lat i potwierdziły, że w tym okresie K. K. (1) i jego żona zachowywali się na nieruchomości jak właściciele wyłączni, co więcej, nikt z otoczenia nie miał świadomości, że istnieje w ogóle inny współwłaściciel tej działki. Z kolei wnioskodawca i jego żona potwierdzili, ze taka sytuacja istnieje od momentu wprowadzenia się rodziców na tę posesję, za wyjątkiem naprawdę krótkiego okresu zamieszkiwania tam przez H. P. nikt nigdy na ten nieruchomości oprócz rodziców wnioskodawcy nie przebywał, nie zarządzał, nie wykonywał żadnych czynności o charakterze decyzyjnym czy władczym i nikt nigdy nie zgłaszał pretensji do tej nieruchomości. Znamienne, że sam wnioskodawca nie kojarzył faktu nabycia od rodziców jedynie udziału 4/7 w tej nieruchomości, twierdził, że do września 2012r. był przekonany, że jest właścicielem całej działki. Oczywiście nie można z tego powodu przypisywać wnioskodawcy przymiotu dobrej wiary posiadania, albowiem współwłaściciel był ujawniony w księdze wieczystej, podobnie jak w każdej z umów notarialnych darowizny powoływano fakt współwłasności. Jednakże pośrednio wskazuje to na fakt, iż posiadanie całej nieruchomości musiało przebiegać w sposób niezakłócony i z zamiarem posiadania wyłącznie dla siebie jak właściciel, skoro wnioskodawca wymazał z pamięci tak istotną okoliczność, że nie jest tam właścicielem wyłącznym.

Nadto za prawdziwością twierdzeń wniosku co do samoistnego wyłącznego korzystania z całej działki przez wnioskodawcę świadczy pośrednio specyfika tej nieruchomości. Jest to działka rolna, zabudowana jednym budynkiem mieszkalnym będącym typowym domem jednorodzinnym, z jednym tylko wejściem do środka i typowym układem pomieszczeń dla domu jednorodzinnego. Nie ma tam wydzielonych osobnym mieszkań, niezależnych dojść do poszczególnych pomieszczeń. Rodzice wnioskodawcy po wyprowadzeniu się z jednego zajmowanego pokoju przez H. P. zawładnęli także tym pokojem i całą powierzchnią działki wraz z budynkami gospodarczymi, gdyż pomieszczeń tych potrzebowali do normalnego funkcjonowania, a skoro nie były wykorzystywane przez nikogo innego, nie były wydzielone czy oddzielone od reszty i zamknięte, nie było przeszkód, by z nich korzystać. Rodzice wnioskodawcy musieli mieć wiedzę, że udział H. P. przeszedł z powrotem an Skarb Państwa, ale skoro nikogo tam nie dokwaterowano i nikt inny nie korzystał z jakiejkolwiek części działki, posiadali ją oni w całości, podejmując samodzielnie działania w celu utrzymania nieruchomości w należytym stanie, racjonalnego gospodarowania, czynienia nakładów. Skoro tak, to należy uznać takie posiadanie jako posiadanie samoistne, które prowadzi do zasiedzenia. W taki sam zakres posiadania nieruchomości wszedł w 1991r. K. K. (1), który dalej wykonywał posiadanie nieruchomości w części której nie był właścicielem, tak jak poprzednio rodzice.

Nie znalazły potwierdzenia wątpliwości uczestnika pod adresem usytuowania ogrodzenia posesji wnioskodawcy, w szczególności, iż nie wykazano, by ogrodzenie to przechodziło dokładnie po granicy nieruchomości i by żadna część tej działki nie została wyłączona spod użytkowania wnioskodawcy na przestrzeni lat. Po pierwsze wszystkie przesłuchane w sprawie osoby potwierdziły, że wnioskodawca korzysta ze wszystkich części ogrodzonej działki nr (...), żadna jej część nie jest wydzielona i wyłączona z dostępu przez niego i jego rodzinę. Po drugie, sam wnioskodawca i jego żona potwierdzili, że układ ogrodzenia istnieje tam "od zawsze", zatem od momentu gdy wprowadzili się tam rodzice wnioskodawcy. Zmieniono jedynie siatkę na ogrodzeniu oraz wygląd ogrodzenia od strony drogi, natomiast nie zmienił się przebieg tego ogrodzenia. Jak zresztą wynika z wyrysu z mapy ewidencyjnej, działki sąsiednie po obu stronach działki nr (...) są to działki siedliskowe, zatem nie sposób uznać, aby ogrodzenie przebiegało nie po granicy, gdyż to od razu wywołało by reakcję sąsiadów. Z kolei od strony sadu brak jest w ogóle ogrodzenia, bowiem i działa nr (...) i sad są w ciągłym posiadaniu wnioskodawcy i jego poprzedników prawnych. Nadto nigdy nie było żadnych sporów sąsiedzkich o przebieg granicy, a ogrodzenie stoi w takim samym miejscu jak za czasów H. P.. Tym samym nie ma podstaw do wysnuwania wątpliwości pod kątem zgodności posadowienia ogrodzenia z przebiegiem granicy prawnej.

Należy w tym miejscu podkreślić, że zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego, podzielanym przez sąd orzekający w sprawie, w przypadku współwłasności nieruchomości domniemanie wynikające z art.339 k.c. jest wyłączone, co jednak nie wyklucza możliwości zasiedzenia udziału pozostałych współwłaścicieli w przedmiocie współwłasności, o ile oczywiście posiadanie jednego ze współwłaścicieli ma charakter posiadania samoistnego, wyłączającego zupełnie posiadanie pozostałych współwłaścicieli. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że zmiana charakteru posiadania zależnego współwłaściciela nieruchomości w częściach ułamkowych w odniesieniu udziałów pozostałych (np. gdy współwłaściciel administruje, bądź zarządza rzeczą imieniem pozostałych) we współposiadanie samoistne (np. gdy włada rzeczą wspólną tak jakby był współwłaścicielem i dalszych udziałów, a więc we własnym imieniu i niezależnie od woli pozostałych, powinno nastąpić w sposób widoczny dla dalszych współwłaścicieli (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1997 r., II CKN 408/97, OSNC 1998, Nr 4, poz. 61 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 405/08). Pogląd ten znalazł akceptację także w literaturze. Kontynuacją tego nurtu orzecznictwa jest stanowisko, że domniemanie ustanowione w art. 339 KC nie ma zastosowania w sprawie o zasiedzenie przez współwłaściciela nieruchomości udziału należącego do innego współwłaściciela (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 184/10, Palestra 2011, nr 5-6, s. 154). Współwłaściciel żądający zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela powinien udowodnić, że rozszerzył zakres swego samoistnego współposiadania ponad realizację uprawnienia określonego w art. 206 KC i uzewnętrznił tę zmianę wobec współwłaścicieli (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2010 r., III CSK 300/09). W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015 r. IV CSK 251/14 z kolei wskazano, "ponieważ, przy zmianie charakteru współposiadania rzeczy przez współwłaściciela w odniesieniu do udziału innego współwłaściciela w rachubę wchodzi zmiana elementu "animus", to do wykazania takiego samoistnego współposiadania rzeczy wspólnej, taka zmiana woli musi się uzewnętrznić i w sprawie przejawy jej winny zostać wykazane. Odróżnić oczywiście należy wiedzę współposiadacza od takiej uzewnętrznionej woli. Wiedza decyduje tylko o dobrej lub złej wierze władającego rzeczą, natomiast wola o charakterze władztwa. Przykładowo, gdy współwłaściciel tylko administruje nieruchomością wspólną i uznaje uprawnienie dalszych współwłaścicieli do władania rzeczą określonego w art. 206 KC, to bez względu czy oni je wykonują, jest w tym zakresie współposiadaczem zależnym. Gdy współwłaściciel skorzysta natomiast z niewykonywania władztwa przez dalszych uprawnionych do rzeczy wspólnej i zajmuje ich miejsce przekształcając swoją wolę władania rzeczą tylko dla siebie, wykazując jej przejaw w sferze zewnętrznej, (nawet niekoniecznie, gdy jest to niemożliwe bo np. są nieznani, nakierowaną w stronę nieaktywnych współwłaścicieli), to staje się współposiadaczem samoistnym rzeczy w odniesieniu do ich udziałów".

Zatem współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia udziałów innych współwłaścicieli powinien udowodnić, że rozszerzył zakres swojego samoistnego posiadania i uzewnętrznił tę zmianę wobec tych współwłaścicieli, a zatem że doszło do zmiany charakteru władztwa przez wyraźne zamanifestowanie woli władania cum animo rem sibi habendi. Skoro bowiem każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy i korzystania z niej w takim zakresie, w jakim daje się to pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli, to z samego faktycznego władania rzeczą przez współwłaściciela nie wynika jeszcze, że jest jej samoistnym posiadaczem. Konieczne jest zatem wykazanie, że nastąpiła zmiana charakteru posiadania zależnego współwłaściciela nieruchomości w częściach ułamkowych w odniesieniu do udziałów pozostałych (gdy zarządza nieruchomością w ich imieniu) w posiadanie samoistne. Nie jest więc wystarczające powołanie się na domniemanie z art. 339 KC, ale konieczne jest wykazanie, że zakres samoistnego posiadania został rozszerzony o zakres udziałów pozostałych współwłaścicieli i zmiana ta została uzewnętrzniona nie tylko w stosunku do osób trzecich, ale w sposób widoczny w stosunku do współwłaścicieli, których udziały są objęte wnioskiem o zasiedzenie (postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2003 r., IV CK 115/02, 7 listopada 2003 r., I CK 235/03, z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 405/08, z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 184/10, z dnia 15 maja 2013 r., III CSK 263/12).

W ocenie sądu wnioskodawca w toku postępowania wykazał, że jego posiadanie miało samoistny charakter w zakresie udziału drugiego współwłaściciela, a zatem że posiadanie było przez niego wykonywane w stosunku do całej nieruchomości, albowiem można mówić o tym, że zawłaszczył on nieruchomość wyłącznie dla siebie. Po przepisaniu na niego udziału w nieruchomości mieszkał dalej na posesji i korzystał z całości budynku mieszkalnego i wszystkich budynków gospodarczych, opłacał podatek od nieruchomości, przeprowadził szereg remontów, które w istotny sposób zmieniły wygląd i standard budynków. W tych wszystkich czynnościach nie brał udziału współwłaściciel, K. K. (1) nie pytał się go bowiem o zgodę czy choćby o zdanie, nie żądał też pokrywania wydatków związanych z tymi pracami, choć część z nich z uwagi na zły stan budynków, z pewnością była nakładami koniecznymi, które powinny podlegać rozliczeniu między współwłaścicielami. Sytuacja taka trwała od 1963 roku pomiędzy rodzicami wnioskodawcy a Skarbem Państwa, a następnie od 1991r. już przy udziale wnioskodawcy, do chwili obecnej, przy braku jakiejkolwiek reakcji drugiego współwłaściciela. Te wszystkie okoliczności zdaniem sądu dały podstawę do przyjęcia, że rodzice wnioskodawcy, a następnie on sam byli posiadaczem samoistnym całego przedmiotu własności, pomimo tego, że uprawnieni byli do korzystania jedynie jako współwłaściciel. Tym samym istniała podstawa do uznania, że po upływie 30 lat takiego nieprzerwanego posiadania K. K. (1) nabył własność pozostałego udziału w nieruchomości.

Z chwilą darowizny udziału 4/7 w działce nr (...) posiadanie całej nieruchomości, a zatem także w zakresie udziału 3/7 przeszło na K. K. (1). Zgodnie z treścią art. 176 kodeksu cywilnego jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści (§1). Ponieważ w trakcie biegu terminu prowadzącego do zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania z A. K. (1) i A. K. (2) na K. K. (1), ten ostatni może doliczyć czas posiadania swych poprzedników.

By móc stwierdzić nabycie własności nieruchomości przez zasiedzenie, konieczny jest upływ co najmniej 30 lat przy ustaleniu samoistnego charakteru posiadania. Ponieważ rodzice wnioskodawcy, a następnie wnioskodawca posiadali udział 3/7 w nieruchomości objętej wnioskiem jak właściciel od 21 czerwca 1963r., należy ustalić, że od dnia 1 października 1990 roku biegł termin prowadzący do zasiedzenia, jako że chodzi o udział w nieruchomości należącej do Skarbu Państwa. Do okresu posiadania koniecznego do zasiedzenia (30 lat) można odliczyć cały okres posiadania nieruchomości w okresie od 21.06.1963r. do 30.09.1990r., nie więcej jednak niż 15 lat. Ponieważ wnioskodawca i jego poprzednicy posiadali sporny udział w nieruchomości w tym okresie przez ponad piętnaście lat, odliczony od 30-letniego terminu zasiedzenia powinien być okres 15 lat. W dniu 1 października 1990 roku brakowało zatem do zasiedzenia jeszcze 15 lat. Tym samym stwierdzić należy, że okres 30 lat posiadania upłynął z dniem 1 października 2005 roku, zatem w dniu 2 października 2005r. wnioskodawca nabył własność udziału 3/7 w działce nr (...) w G..

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w szczególności z zeznań W. K. i K. K. (1) wynikało, że przez cały ten okres posiadania aż do chwili obecnej K. K. (1) pozostawał i pozostaje w związku małżeńskim z W. K., a w ich małżeństwie obowiązuje ustrój wspólności ustawowej małżeńskiej. W związku z powyższym przypisanie chociażby tylko jednemu z małżonków statusu samoistnego posiadacza i upływ terminu zasiedzenia w czasie trwania małżeństwa powoduje, że nabyta w tym trybie własność zostaje objęta majątkiem wspólnym małżonków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2012 r. I CSK 257/12). W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntował się podgląd, zgodnie z którym nieruchomość nabyta w trakcie trwania wspólności ustawowej staje się składnikiem majątku wspólnego małżonków także sytuacji, w której jej posiadaczem samoistnym był tylko jeden z małżonków i to zarówno wtedy, gdy okres jego posiadania prowadzącego do zasiedzenia mieścił się w czasie trwania wspólności ustawowej, jak wówczas, gdy przewidziany w art. 172 KC bieg terminu wymaganego do zasiedzenia rozpoczął się przed powstaniem wspólności, ale zakończył w czasie jej trwania (zob. uchwałę z dnia 28 lutego 1978 r., III CZP 7/78, (...), nr 9, poz. 153; oraz uzasadnienia postanowień: z dnia 22 sierpnia 2007 r., III CSK 41/07, OSNC-ZD 2008, nr 3, poz. 69), z dnia 11 sierpnia 2011 r., I CSK 6477/10). Wskazuje się przy tym, że wniosek taki wypływa jednoznacznie z - rządzącej wspólnością ustawową - zasady, nakazującej traktować przedmioty majątkowe nabyte w trakcie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub jednego z nich jako majątek wspólny (art. 31 § 1 KRO; poprzednio - art. 32 § 1 KRO). Z punktu widzenia tej zasady nie ma znaczenia, czy tylko jeden z małżonków nabył prawo własności przez zasiedzenie, czy też prawo to nabyli oboje małżonkowie łącznie jako posiadacze samoistni. Stąd też sąd uznał, iż wnioskodawca nabył przez zasiedzenie udział 3/7 w działce nr (...) do majątku wspólnego małżeńskiego posiadanego z uczestniczką.

Mając powyższe argumenty oraz uwarunkowania prawne na uwadze, sąd postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2016r. stwierdził, że K. K. (1) nabył przez zasiedzenie z dniem 2 października 2005r., do majątku wspólnego swojego i żony W. K., udział 3/7 w nieruchomości - działce nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Gryfinie prowadzi księgę wieczystą nr (...), w której w dziale II jako właściciel tego udziału wpisany jest Skarb Państwa.

W punkcie II sentencji postanowienia sąd dał wyraz zasadzie wynikającej z art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którą każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie, przyjmując iż w realiach sprawy nie było podstaw do odstępstwa od niej na podstawie art. 520 § 2 lub 3 k.p.c. Należało mieć na względzie, iż przedmiotowe postępowanie zostało zainicjowane przede wszystkim interesem wnioskodawcy, który chciał uzyskać na swoją rzecz prawo własności, zaś osiągnięcie tego celu bez postępowania sądowego nie było możliwe. Pomimo iż wygrał sprawę, nie zachodziły podstawy do zasądzenia na jego rzecz od uczestników zwrotu kosztów postępowania na podstawie art. 520 § 2 lub 3 k.p.c., ponieważ żaden z uczestników postępowania nie zanegował kategorycznie wniosku. Skarb Państwa reprezentowany przez Starostę (...) w odpowiedzi na wniosek wprawdzie wyraził swą opinię, że w jego ocenie we wniosku nie zostały wskazane argumenty i dowody przesądzające o nabyciu własności przez wnioskodawcę przez zasiedzenie, jednakże ta ocena pozostawiona została do oceny sądu, zaś sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego stwierdził podstawy do uwzględnienia wniosku w całości. Taką ocenę podstaw do zastosowania art. 520 § 1-3 k.p.c. przyjął Sąd Okręgowy w Szczecinie w postanowieniu z dnia 7 października 2014 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II Ca 1289/13.

SSR Magdalena Dąbrowska

Zarządzenia:

1. (...),

2. (...) G.;

3. (...).

G. dnia 12 września 2016r. SSR Magdalena Dąbrowska