Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXI Pa 326/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Czyżewska (spr.)

Sędziowie:

SO Ewa Wronka

SO Grzegorz Kochan

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agata Szymańska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 lipca 2016 r. w Warszawie

sprawy z powództwa W. M.

przeciwko Jednostce Wojskowej (...) w W.

o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie

z dnia 2 czerwca 2014 r. sygn. akt VII P 507/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Jednostki Wojskowej (...) w W. na rzecz W. M. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Grzegorz Kochan Dorota Czyżewska Ewa Wronka

S ygn. akt XXI Pa 326/15

UZASADNIENIE

I Stanowiska stron

Pozwem z 30 marca 2011 r. skierowanym przeciwko R. J. - dowódcy Jednostki Wojskowej (...) w W. W. M. wniósł o uznanie oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy o pracę za nieuzasadnione i niezgodne z prawem i przywrócenie go do pracy. W toku postępowania powód wniósł również o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy w kwotach po 3708,92 zł brutto miesięcznie.

W odpowiedzi na pozew R. J. wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Postanowieniem z 17 października 2011 r. Sąd Rejonowy z urzędu wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Jednostkę Wojskową (...) w W..

W odpowiedzi na pozew Jednostka Wojskowa (...) w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Pozwani w toku postępowania wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od powoda zwrotu kosztów procesu

II Wyrok Sądu pierwszej instancji

Wyrokiem z 2 czerwca 2014 r., sygn. akt VII P 507/11, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych:

1.  zasądził od Jednostki Wojskowej (...) w W. na rzecz W. M. 11 126,76 złotych brutto tytułem odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę;

2.  oddalił powództwo przeciwko R. J. w całości;

3.  nadał wyrokowi w punkcie 1. rygor natychmiastowej wykonalności do 3708,92 złotych brutto;

4.  zasądził od W. M. na rzecz R. J. 60 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

III Ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji

Sąd ustalił, że W. M. i Jednostkę Wojskową (...) w W. od 1 kwietnia 2000 r. łączyła umowa o pracę zawarta na czas nieokreślony na podstawie której świadczył pracę na rzecz pracodawcy w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku komendanta Oddziału (...) ( (...)). Specyfika pracy powoda na stanowisku komendanta (...) wiązała się z koniecznością wielokrotnego opuszczania stanowiska pracy celem wykonywania obowiązków służbowych w innych miejscach na terenie kompleksu zajmowanego przez pozwanego przy ul (...) w W. m.in.: w budynku w którym miała siedzibę sekcja personalna, do której dostarczał m.in. wnioski urlopowe; w budynku portierni, gdzie spotykał się z kandydatami do pracy w (...). Praca wykonywana przez powoda wymagała również wyjazdów na teren obiektów znajdujących się w W. w innych lokalizacjach niż ul. (...) np. przy ul. (...), czy Al. (...), gdzie obowiązki swoje wykonywali pracownicy wart cywilnych pozwanego. Na terenie tychże obiektów powód udzielał instruktaży, przeprowadzał kontrole, dowoził niezbędne przedmioty, zabierał wypełnione książki.

W dniu 27 października 2010 r. powód złożył do dowódcy jednostki R. J. wniosek o wyrażenie zgody na zmianę godzin pracy i świadczenie jej od 7:00 do 15:00. Prośbę swą motywował chęcią dostosowania swojego czasu pracy do czasu pracy podległych mu pracowników oraz pełniących dyżury w poszczególnych obiektach. Po poparciu tegoż wniosku przez W. C. R. J. wyraził zgodę na zmianę godzin pracy powoda.

Na przełomie października i listopada 2010 r. powód wielokrotnie w godzinach pracy za zgodą pracodawcy korzystał z pomocy fizjoterapeuty zatrudnionego w zakładzie pracy.

Pismem z 14 marca 2011 r. B. M. piastujący stanowisko społecznego inspektora pracy poinformował ówczesnego dowódcę Jednostki Wojskowej (...) w W. R. J., że postępowanie powoda polegające na nieprzekazywaniu istotnych informacji dotyczących (...) podległym pracownikom, a przede wszystkim opuszczeniu stanowiska pracy bez powiadamiania przełożonych powoduje dezorganizację pracy przedmiotowej komórki organizacyjnej. Do swojego pisma dołączył tabelę w której wymienił 57 przypadków, kiedy stwierdził nieobecność powoda na stanowisku pracy w kancelarii (...) mających miejsce między 18 października 2010 r. a 25 lutego 2011 r.

Powód na plecenie M. T. 1 marca 2011 r. sporządził notatkę, w której wyjaśnił przyczynę swojej nieobecności na stanowisku pracy 1 marca 2010 r., jak również nieodebrania zamówionego samochodu służbowego. Jako przyczynę swojej nieobecności wskazał wyjście do sklepu znajdującego się w okolicy jednostki wojskowej po bułki, zaś nieodebranie samochodu służbowego o pierwotnie umówionej godzinie konieczność wykonywania innych obowiązków służbowych.

Oświadczeniem z 16 marca 2011 r. pozwany rozwiązał z powodem umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę swojej czynności wskazał: 1) wielokrotne (57 razy) samowolne opuszczanie stanowiska pracy bez zgody bezpośredniego przełożonego (notatka służbowa (...) Inspektora Pracy (...) z dnia 14 marca 2011 r.) powodujące zakłócenie ustalonego porządku w miejscu pracy - § 50 pkt.6 oraz pkt. 1 regulaminu pracy dla pracowników wojska Jednostki Wojskowej (...); 2) rażące naruszenie innych obowiązków pracowniczych wynikających z regulaminu pracy, tj. niewłaściwe odnoszenie się do przełożonych i współpracowników oraz nieprzestrzeganie zasad współżycia społecznego - § 50 pkt. 22 regulaminu pracy dla pracowników wojska Jednostki Wojskowej nr (...).

Wynagrodzenie powoda w czasie zatrudnienia u pozwanego obliczone jak ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynosiło 3708,92 zł brutto miesięcznie.

V Rozważania prawne Sądu pierwszej instancji

Sąd Rejonowy podniósł, że niezasadne było powództwo w części skierowanej przeciwko R. J.. Nie był on pracodawcą powoda, a jedynie osobą upoważnioną do dokonywania czynności prawnych w imieniu byłego pracodawcy - Jednostki Wojskowej (...) w W.. R. J. nie będąc pracodawcą powoda nie miał w niniejszym postępowaniu biernej legitymacji procesowej i wobec niego powództwo jako oczywiście bezzasadne należało oddalić.

W ocenie Sądu powództwo było zasadne w części skierowanej przeciwko Jednostce Wojskowej (...) w W.. Za bezzasadny Sąd uznał podnoszony przez pracodawcę zarzut naruszenia przez powoda art. 264 § 2 k.p. Sąd wskazał, że jak stanowi art. 264 § 2 k.p. żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodowania wnosi się do sądu pracy w ciągu 14 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o pracę. Sąd podniósł, że powód wniósł odwołanie do Sądu pracy z żądaniem przywrócenia do pracy w terminie 14 dni od otrzymania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Wskutek braku stosownej wiedzy prawniczej w sposób błędny nadawał osobie upoważnionej do reprezentacji pracodawcy - R. J. przymiot pracodawcy. Jednakże zarówno z pozwu, jak i kolejnych pism procesowych wynikała jednoznaczna wola powoda do zakwestionowania decyzji pracodawcy o rozwiązaniu z nim umowy o pracę, a więc wniesienia odwołania, o którym mowa w art. 264 § 2 k.p. Błąd powoda w prawidłowym oznaczeniu strony pozwanej został skorygowany postanowieniem Sądu z 17 października 2011 r. wydanym na podstawie art. 477 k.p.c. wzywającym prawidłowo oznaczonego pracodawcę do postępowania, które zostało zainicjowane wniesionym 30 marca 2011 r. odwołaniem.

W ocenie Sądu pierwszej instancji wskazane w oświadczeniu pozwanego pracodawcy przyczyny rozwiązania z powodem umowy o pracę nie uzasadniały podjęcia takiej czynności. Odnosząc się do pierwszej z przyczyn wskazanych przez pozwanego Sąd podniósł, że dotyczyły one okresu miedzy 18 października 2010 r. a 25 lutego 2011 r. Oświadczenie pracodawcy w swojej treści odnosi się wprost do 57 przypadków nieobecności powoda na stanowisku pracy wymienionych w notatce B. M.. Zdaniem Sądu dla zasadności decyzji pracodawcy nie mogły mieć zatem znaczenia ewentualne nieobecności powoda na stanowisku pracy przed tym okresem oraz — co jest bardzo istotne — po tym okresie. W ocenie Sądu przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało podstaw do uznania, iż do 25 lutego 2011 r. powód otrzymał od któregokolwiek ze swoich przełożonych polecenie bezwzględnego informowania o każdym opuszczaniu swojego stanowiska pracy w kancelarii celem wykonywania obowiązków zawodowych w innym miejscu na terenie jednostki zlokalizowanym przy ul. (...) lub też poza tym terenem. Zdaniem Sądu Rejonowego sprzeczne z zasadami logiki byłoby postępowanie przełożonych powoda stwierdzających niepodporządkowanie się takiemu poleceniu polegające na niewyciąganiu przez wiele miesięcy wobec powoda jakichkolwiek konsekwencji z tego tytułu, nieżądaniu złożenia w tym przedmiocie wyjaśnień. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało żadnych podstaw do uznania, że w czasie którejkolwiek z nieobecności na stanowisku pracy, jakie odnotowywał B. M. powód poświęcał czas pracy na czynności niezwiązane z jej wykonywaniem w wymiarze większym niż należna mu piętnastominutowa przerwa w pracy. Sąd zwrócił uwagę na to, że powód szereg swoich obowiązków wykonywał nie tylko poza kancelarią w innych obiektach Jednostki Wojskowej (...) położonych przy ul. (...) w W., ale również na terenie obiektów położonych w innych częściach W.. Sąd podkreślił nadto, że pozwany przed rozwiązaniem z powodem umowy o pracę nawet nie podjął próby zobowiązania powoda do ustosunkowania się do zarzutów wynikających z notatki B. M.. Po raz pierwszy pozwany zaczął egzekwować od powoda przedstawiania dokładnych wyjaśnień co do przyczyn nieobecności na stanowisku pracy 1 marca 2011 r., a więc już po okresie objętym notatką B. M., a w konsekwencji po okresie objętym zarzutem wskazanym w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. W takim stanie rzeczy przy uwzględnieniu charakteru pracy powoda wymagającej świadczenia jej w różnych miejscach Sąd Rejonowy nie podzielił wniosku pozwanego, jak również części przesłuchanych świadków, że powód opuszczając podstawowe miejsce świadczenia pracy zaprzestawał jej wykonywania.

W ocenie Sądu pierwszej instancji nie mogła uzasadniać decyzji pozwanego o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę przyczyna wskazana w punkcie drugim oświadczenia pracodawcy. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało by pozwany przed złożeniem powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, tj. w czasie spotkania, podczas którego został mu doręczony ten dokument podejmował próbę przybliżenia okoliczności enigmatycznie opisanych w pkt. 2. Zdaniem Sądu pierwszej instancji określenie przyczyny rozwiązania umowy o pracę nastąpiło w pkt. 2 tego oświadczenia w sposób uniemożliwiający ich indywidualizację w miejscu i czasie, czym pracodawca naruszył art. 30 § 4 k.p. Przyczyny zawarte w pkt. 2 tego oświadczenia pracodawcy zostały sformułowane niezwykle ogólnikowo. Z oświadczenia pozwanego nie wynika w żaden sposób, wobec jakich to konkretnie przełożonych i współpracowników powód miał się niewłaściwie zachowywać, kiedy konkretnie te zdarzenia miały mieć miejsce i w czym miała się przejawiać niewłaściwa postawa powoda. Jeszcze bardziej ogólnikowo został sformułowany w tymże drugim punkcie oświadczenia zarzut o nieprzestrzeganiu przez powoda zasad współżycia społecznego. W tej części oświadczenia pozwanego brak jest nawet informacji, jakich to zasad współżycia społecznego powód miał nie przestrzegać. W tym zakresie oświadczenie pozwanego nie wymienia nawet w sposób rodzajowy zachowań powoda uznanych za przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, stanowiąc jedynie enigmatyczną dezaprobatę co do sposobu funkcjonowania powoda w zakładzie pracy.

Z tych względów Sąd Rejonowy uznał, że czynność pozwanego w postaci rozwiązania z powodem umowy o pracę w zakresie pkt. 1 oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę była nieuzasadniona, zaś w zakresie pkt. 2 niezgodna z prawem bowiem naruszała art. 30 § 4 k.p., co czyniło zasadnym odwołanie powoda.

W ocenie Sądu pierwszej instancji przywrócenie powoda do pracy u pozwanego było jednak niecelowe. Sąd podkreślił, że stosunek pracy jest oparty na wzajemnym zaufaniu pracownika i pracodawcy, zaś jak wynikało z przeprowadzonego postępowania dowodowego zaufania nie ma ani powód do pozwanego ani pozwany do powoda. Sąd zauważył, że wymiernym przejawem antagonizmów istniejących między stronami niniejszego postępowania jest wielość toczących się postępowań cywilnych, karnych i administracyjnych. Inicjatorem tychże postępowań jest przede wszystkim powód, który w swoich pismach artykułuje bardzo silnie złą wolę byłego pracodawcy, zarzucając mu celowe działanie na jego szkodę. W podobnym tonie powód wypowiada się o wielu osobach, z którymi w przypadku przywrócenia do pracy na nowo musiałby podjąć współpracę. W takim stanie rzeczy Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia w kwocie 11 126,76 zł brutto - stanowiącej równowartość wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Na podstawie art. 477 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji z urzędu nadał wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 11 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Sąd podniósł również, że drugi z pozwanych, tj. Jednostka Wojskowa (...) niniejszy spór przegrał jego wniosek o zasądzenie zwrotu kosztów procesu nie był zasadny.

VI Apelacja pozwanego od wyroku Sądu pierwszej instancji

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł pozwany , zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie pkt 1. i wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanych kosztów postępowania za 1 instancję według norm prawem przewidzianych, ewentualnie o uchylenie pkt. 1 zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, Jednocześnie wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz Jednostki Wojskowej (...) w W. kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za drugą instancję według norm przepisanych. Ponadto na podstawie art. 338 § 1 k.p.c. w razie zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku pozwany wniósł o zasądzenie od W. M. na rzecz Jednostki Wojskowej (...) w W. 3708,92 złotych brutto tytułem zwrotu spełnionego świadczenia. Pozwany wniósł również o dopuszczenie dowodów wskazanych w uzasadnieniu apelacji na okoliczności tam powołane.

Pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1)  naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i niedokonanie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, polegającego na nieuwzględnieniu, że:

a.  powód opuszczając miejsce pracy w sprawach służbowych, jak również prywatnych na terenie Jednostki Wojskowej (...) przy ulicy (...) 9/13 powinien bezwzględnie uzyskać zgodę przełożonych;

b.  przełożeni powoda przed wypowiedzeniem umowy o pracę wcześniej pouczyli go, iż zobowiązany jest uzyskiwać zgodę na każde opuszczenie terenu Jednostki Wojskowej;

2)  naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, to jest art. 217 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez nierozpatrzenie wniosku dowodowego wskazanego w piśmie procesowym Pozwanych z 26 lutego 2014 roku złożonego w Sądzie 5 marca 2014 roku;

3)  naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest:

a.  art. 30 § 4 k.p. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że ocenie podlega jedynie literalna treść zapisu przyczyny, która według opinii Sądu została określona w sposób uniemożliwiający ich indywidualizację w miejscu i czasie;

b.  art. 56 § 1 k.p. poprzez jego zastosowanie na skutek wadliwego ustalenia, że pozwany naruszył przepisy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.

VII Ustalenia faktyczne i rozważania prawne poczynione przez Sąd drugiej instancji

W ocenie Sądu Okręgowego apelacja była bezzasadna.

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy znajdują odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym, wobec czego Sąd Okręgowy podziela je i przyjmuje jako własne. Przy czym ze względu na podnoszone przez pozwanego twierdzenia zachodziła konieczność uzupełnienia postępowania dowodowego, a w rezultacie także ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. I tak postanowieniem z 8 września 2015 r. Sąd Okręgowy dopuścił z urzędu dowód z uzupełniającego przesłuchania powoda w charakterze strony na okoliczność świadczenia przez niego pracy poza siedzibą Jednostki i charakteru wykonywanych obowiązków (k. 762v).

W związku z powyższym Sąd Okręgowy kierując się uprawnieniem wynikającym z art. 382 k.p.c. uzupełnił stan faktyczny o następujące ustalenia: okresie od 18 października 2010 r. do 16 marca 2011 r. W. M. nie był zatrudniony w żadnej firmie ochroniarskiej. Nie świadczył w tym okresie pracy na rzecz innego pracodawcy zarówno na podstawie umowy o pracę, jak i na podstawie umowy cywilnoprawnej. W okresie listopad-grudzień 2008 r. W. M. pracował jako ochroniarz w Sądzie Rejonowym przy ul. (...).

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie dowodu z przesłuchania powoda (k. 900). W ocenie Sądu Okręgowego dowód ten należało uznać z w pełni wiarygodny. Powód zeznawał w sposób szczery, logiczny i spójny, wobec czego nie było podstaw do zakwestionowania złożonych przez niego zeznań.

Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych w pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd pierwszej instancji nie uchybił treści art. 233 § 1 k.p.c. W myśl zasady swobodnej oceny dowodów określonej w przywołanym przepisie sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów stosownie do własnego przekonania, w oparciu o wszechstronne rozważenie zebranego w sprawie materiału, a więc biorąc pod uwagę wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu oraz wszelkie — mające znaczenie dla ich mocy i wiarygodności — okoliczności towarzyszące ich przeprowadzaniu (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Granice swobodnej oceny dowodów winny być wyznaczone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, w świetle których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych, a wiążąc ich moc i wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655).

Wykazanie przez stronę, że sąd naruszył art. 233 § 1 k.p.c., oraz że fakt ten mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy, nie może być zastąpione odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie, chyba że strona jednocześnie wykaże, iż ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189, Biul. SN 2000, nr 6, poz. 13, Wokanda 2000, nr 7, s. 10). Postawienie zarzutu naruszenia wyżej wymienionego przepisu nie może również polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 139, Biul. SN 2000, nr 5, s. 11 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, niepubl.).

W praktyce orzeczniczej przyjmuje się jednolicie, że aby skutecznie postawić zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wykazać, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczeniu życiowemu, gdyż jedynie to może zostać przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Jeśli więc z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Przy zróżnicowanym i sprzecznym co do treści materiale dowodowym, o treści ustaleń faktycznych decyduje ostatecznie przekonanie sądu. Jeżeli w sprawie istnieją dwie grupy przeciwstawnych dowodów, ustalenia faktyczne z konieczności muszą pozostawać w sprzeczności z jedną z nich. W takiej sytuacji, sąd orzekający w ramach i granicach swobodnej oceny dowodów ma prawo eliminacji pewnych dowodów, poprzez uznanie, że pozbawione są one wiarygodności, albo że nie są istotne. Jeżeli przy tym stanowisko swoje w zakresie dokonanych wyborów uzasadni w sposób zgodny z intencją art. 233 § 1 k.p.c., to nie dopuszcza się jego naruszenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 8 maja 2014 r., I ACa 56/14, niepubl.).

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania należy stwierdzić, że w apelacji nie zawarto argumentów, które wskazywałyby na uchybienie przez Sąd Rejonowy zasadom określonym w art. 233 § 1 k.p.c. Apelujący ograniczył się jedynie do polemiki z ustaleniami Sądu pierwszej instancji i przedstawienia własnych, korzystnych dla siebie ustaleń faktycznych. Tak sformułowany zarzut nie może odnieść zamierzonego skutku w postaci wydania przez Sąd odwoławczy orzeczenia reformatoryjnego albo kasatoryjnego. Konieczne jest wykazanie za pomocą argumentów jurydycznych wadliwości w ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, zaś tego pozwany w apelacji nie uczynił. Skarżący wskazuje między innymi na okoliczności mające wynikać z zeznań W. C., M. T. i B. M.. Należy jednak zauważyć, że zeznania wskazanych świadków Sąd pierwszej instancji uznał w części za niewiarygodne, a w apelacji nie podjęto nawet próby wykazania wadliwości tej oceny. Niezrozumiałe jest również odwoływanie się do dowodu z przesłuchania powoda i podnoszonych przez niego okoliczności. Z przytoczonego w apelacji fragmentu wypowiedzi powoda wynika wprawdzie, że W. C. wskazał powodowi na konieczność informowania o wyjściu poza teren Jednostki na wartę, lecz wynika z nich również, że powód zawsze to czynił. Poza przytoczeniem fragmentu wypowiedzi apelujący w żaden sposób podważa dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny dowodu z przesłuchania powoda. Należy ponadto mieć na względzie, że przedmiotem zarzutu pracodawcy było opuszczanie stanowiska pracy bez zgody bezpośredniego przełożonego. Tymczasem z przytoczonego fragmentu zeznań powoda wynikał obowiązek poinformowania przełożonego, nie zaś uzyskania jego zgody. Przedmiotem zarzutu nie było również niewykonanie polecenia przełożonego, wobec czego niezrozumiała jest próba wykazania przez pozwanego tej okoliczności oraz przywoływanie wyroku Sądu Najwyższego z 4 czerwca 2008 r. (II PK 323/07), w którym nota bene podniesiono, że postępowanie pracownika niezgodne z procedurami, z powołaniem się na odmienną praktykę, stanowi naruszenie jego obowiązków mogące uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę, podczas gdy w niniejszej sprawie rozwiązanie łączącej strony umowy o pracę nastąpiło bez wypowiedzenia, w trybie dyscyplinarnym. Orzeczenie to nie znajduje zatem odniesienia do stanu faktycznego przedmiotowej sprawy.

Nie można również zgodzić się z apelującym co do tego, że Sąd Rejonowy błędnie ustalił datę, w której pracodawca zaczął egzekwować od powoda przedstawianie dokładnych wyjaśnień co do przyczyn nieobecności. Przytoczone w apelacji fragmenty zeznań B. M., przesłuchania powoda oraz treści meldunku z 14 marca 2011 r. dotyczą kwestii zgody na opuszczenie terenu Jednostki lub poinformowania przełożonego o fakcie wyjścia poza teren Jednostki. Nie wynika z nich jednak, aby przed 1 marca 2011 r. pracodawca żądał od powoda dokładnych wyjaśnień odnośnie przyczyn jego nieobecności. Dopiero 1 marca 2011 r. M. T. zażądał od powoda sporządzenia notatki służbowej i wyjaśnienia jakie zadania wykonywał poza terenem Jednostki (zeznania M. T. — k. 533). Ustalenie Sądu pierwszej instancji pozostaje zatem w zgodzie ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Ponadto wskazany w apelacji Meldunek w sprawie nierzetelnego wykonywania obowiązków przez komendanta (...) z dnia 14 marca 2011 roku nie dowodzi, że polecenie informowania przełożonych o wyjściu poza teren jednostki zostało wydane 8 lutego 2011 r. Meldunek ten niewątpliwie jest dokumentem prywatnym, wobec czego stosownie do art. 245 k.p.c. stanowi wyłącznie dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła zawarte w nim oświadczenie. Okoliczność wydania polecenia 8 lutego 2011 r. nie znalazła potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym.

Wbrew stanowisku zaprezentowanemu w apelacji z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika również, aby powód w godzinach wskazanych w notatce służbowej społecznego inspektora pracy nie wykonywał czynności służbowych poza terenem jednostki. W żaden sposób nie dowodzi tego okoliczność, że powód dokonywał wpisów w książkach meldunków na marginesach, bez zachowania chronologii i bez wskazania godzin odwiedzin. Z zeznań świadków A. P. (k. 474) i J. L. (k. 421) wynikało wprawdzie, że powodowi zdarzało się dokonywać wpisów za dni, w których faktycznie nie było go w danym obiekcie, jednak na ich podstawie nie można stwierdzić, by powód czynił to za każdym razem, a w szczególności, iż dotyczy to wpisów za dni objęte notatką społecznego inspektora pracy. Ponadto pozwany w żaden sposób nie kwestionował ustalonego przez Sąd Rejonowy faktu, że praca powoda wymagała wyjazdów poza teren Jednostki. Pozwany nie czynił także zarzutów co do tego, że powód wadliwie wykonywał czynności poza terenem Jednostki lub je zaniedbywał.

Również zarzut naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie. Zgodnie z art. 162 k.p.c. strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. W uchwale z 27 października 2005 r. Sąd Najwyższy wskazał, że w przypadku wydania postanowienia dowodowego, sąd - jeżeli uzna zastrzeżenie strony za trafne - może bezzwłocznie zweryfikować swe stanowisko wyrażone w tym postanowieniu, a następnie zmienić je lub uchylić (por. art. 240 § 1 k.p.c.). Jeżeli jednak uchybienie "utrwalone" w postanowieniu nie zostanie zgłoszone w terminie określonym w art. 162 k.p.c., strona utraci możliwość powołania się na nie w drodze zarzutu apelacyjnego, a tym samym wyłączona zostanie także kontrola przewidziana w art. 380 k.p.c. (uchwała Sądu Najwyższego z 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006, nr 9, poz. 144). W judykaturze trafnie przyjmuje się, że zachowanie uprawnienia do powoływania się na uchybienia przepisom postępowania, z wyjątkiem przewidzianym w art. 162 zd. 2 k.p.c., wymaga - poza dochowaniem terminu zgłoszenia zastrzeżenia - wskazania spostrzeżonego przez stronę uchybienia z wyczerpującym przytoczeniem naruszonych przepisów postępowania wraz z wnioskiem o wpisanie tak sformułowanego zastrzeżenia do protokołu. Niewpisanie zastrzeżenia do protokołu powoduje utratę podnoszonych zarzutów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2006 r., V CSK 237/06, Biul.SN 2006, nr 11, s. 17). Przy czym wymóg szczegółowego wskazania naruszonych przepisów w szczególności odnosi się do sytuacji, gdy strona reprezentowana jest w sprawie przez profesjonalnego pełnomocnika.

Sąd Okręgowy zwraca uwagę na fakt, że 2 czerwca 2014 r. podczas rozprawy Sąd Rejonowy postanowił oddalić nierozpoznane wnioski dowodowe stron, uznając że sporne okoliczności zostały już dostatecznie wyjaśnione. Niewątpliwie postanowienie Sądu dotyczyło także wniosku zgłoszonego przez pozwanego w piśmie z 26 lutego 2014 r. Pełnomocnik pozwanego był obecny podczas posiedzenia, jednak nie zgłosił zastrzeżenia do protokołu. Tym samym należało przyjąć, że pozwany utracił możliwość powoływania się na powyższe uchybienie w apelacji w drodze zarzutu apelacyjnego.

Bezzasadne były również zarzuty naruszenia prawa materialnego, to jest art. 30 § 4 k.p. i art. 56 § 1 k.p.

Z utrwalonego już stanowiska Sądu Najwyższego wynika, że ocena, czy naruszenie obowiązku jest ciężkie powinna uwzględniać stopień winy pracownika oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. W użytym w art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pojęciu "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się bowiem trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Odnośnie stopnia winy w orzecznictwie ukształtował się jednolity pogląd, że powinna się ona przejawiać w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie pracownika (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2011 r., III PK 72/10, LEX nr 901629 i powołane tam orzeczenia).

Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy materiał dowodowy nie dawał podstaw do przyjęcia, że powód przed 25 lutego 2011 roku otrzymał od przełożonych polecenie bezwzględnego informowania o każdym przypadku opuszczenia swojego stanowiska pracy w kancelarii celem wykonywania obowiązków zawodowych w innym miejscu na terenie Jednostki lub poza nim. Sąd prawidłowo ustalił również, że pracodawca zażądał od powoda dokładnych wyjaśnień co do przyczyn nieobecności na stanowisku pracy dopiero 1 marca 2011 r. a zatem już po okresie, którego dotyczyła notatka społecznego inspektora pracy i oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia. Jednocześnie całkowicie poza sporem pozostawał fakt, że charakter stanowiska pracy powoda wymagał świadczenia pracy zarówno na terenie Jednostki oraz poza nim. Wynika to z zeznań przesłuchanych świadków, przesłuchania pozwanego a także wprost z zakresu uprawnień i obowiązków komendanta (...) W. (...). Wskazuje to w pewnym stopniu również na samodzielny charakter stanowiska zajmowanego przez powoda. Pozwany nie wykazał podnoszonych twierdzeń o tym, że powód w czasie spornych nieobecności poświęcał czas na czynności niezwiązane ze świadczeniem pracy na rzecz pozwanego. Niezrozumiałe jest zatem odwoływanie się w apelacji do wyroku Sądu Najwyższego z 4 grudnia 2012 r. (I PK 142/12), który dotyczy opuszczania stanowisk pracy w celach prywatnych. W ocenie Sądu Okręgowego zachowanie powoda nie było bezprawne. Nawet jednak przy założeniu — zgodnie z tezą pozwanego, że powód naruszył swój podstawowy obowiązek pracowniczy, to nie sposób byłoby nadać jego zachowaniu znacznego nasilenia złej woli, na co wskazują przytoczone wyżej okoliczności. Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej oceny pierwszej przyczyny wskazanej przez pracodawcę w oświadczeniu z 16 marca 2011 r.

Również trafna jest ocena przyczyny sformułowanej jako rażące naruszenie innych obowiązków pracowniczych wynikających z regulaminu pracy, tj. niewłaściwe odnoszenie się do przełożonych i współpracowników oraz nieprzestrzeganie zasad współżycia społecznego. Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że przyczyna ta jest na tyle ogólna, że niemożliwa do zweryfikowania w postępowaniu sądowym. Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony w cytowanym przez pozwanego wyroku Sąd Najwyższego z 19 lipca 2012 r. (II PK 312/11) zgodnie z którym przyczyna rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia w winy pracownika ma być zrozumiała dla pracownika, a nie dla sądu orzekającego w sprawie. Nie oznacza to jednak, że przyczyna ta może być całkowicie ogólnikowa, uniemożliwiająca umiejscowienie jej w miejscu i czasie. Ma to szczególne znaczenie w przypadku dyscyplinarnego zwolnienia z pracy, którego skutki są o wiele bardziej dotkliwe dla pracownika aniżeli przy zwykłym sposobie rozwiązania stosunku pracy. W judykaturze jednolicie przyjmuje się, że stosowanie tego trybu powinno mieć miejsce wyjątkowo i z ostrożnością. Z tego względu również przyczyna, która skłoniła pracodawcę do podjęcia tak radykalnych kroków powinna być sformułowana w sposób staranny i niebudzący wątpliwości. Sąd Rejonowy słusznie wskazał, że przyczyny ujęte w punkcie drugim oświadczenia tych wymogów nie spełniają, a co za tym idzie pracodawca naruszył treść art. 30 § 4 k.p.

W tym stanie rzeczy uznając, ze apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak punkcie 1 sentencji.

VIII Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powoda, to jest strony wygrywającej spór przed sądem drugiej instancji, ustalono na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013, 2013, poz. 461 ze zm.).

SSO Grzegorz Kochan SSO Dorota Czyżewska SSO Ewa Wronka