Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt 210/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 14 marca 2014 roku powód Z. H., na podstawie art. 299 k.s.h., wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych - B. P., C. P., E. P. (1), S. J. G. - kwoty 108.681,14 złotych wraz z ustawowymi odsetkami:

-

od kwoty 5.987,33 zł od dnia 22 maja 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 15.938,22 zł od dnia 13 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 25.245,75 zł od dnia 19 lipca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 15.126,54 zł od dnia 5 lipca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 25.639,35 zł od dnia 23 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 20.743,95 zł od dnia 6 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty

oraz kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że przed Sądem Okręgowym w Łodzi, X Wydziałem Gospodarczym (sygn. akt X GNc 974/11), toczyło się postępowanie przeciwko spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł., przedmiotem którego było roszczenie z tytułu umów o świadczenie usług transportowych. W postępowaniu tym w dniu 5 grudnia 2011 r. został wydany nakaz zapłaty, w dniu 2 stycznia 2012 r. postępowanie zostało jednak umorzone na wniosek syndyka z uwagi na ogłoszenie upadłości spółki (...) Sp. z o.o. następnie powód skierował do pozwanych wezwanie do osobistego naprawienia szkody w związku z niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie.

(pozew k. 3 — 10)

Zarząd spółki (...) Sp. z o.o. od dnia 11 lutego 2002 r. do chwili obecnej, zatem także w momencie powstania zobowiązania oraz w toku powołanego wyżej postępowania składał się z pozwanych - B. P., C. P., E. P. (1) oraz S. J. G..

W odpowiedzi na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa podnosząc, iż wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony we właściwym czasie, a gdyby nawet przyjąć, iż nastąpiło po terminie, to i tak powód nie poniósłby szkody

(odpowiedź na pozew k-116-117).

Na rozprawie w dniu 14 lipca 2016 r. pełn. pozwanych uznał powództwo co do kwoty 84.088,00 złotych oraz wniósł o rozłożenie na raty po 1.500,00 złotych miesięcznie oraz nieobciążanie pozwanych obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.

Na tej samej rozprawie pełn. powoda cofnął powództwo w zakresie kwoty 24.594,80 złotych wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.

(protokół k-249)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W roku 2011 (...) Sp. z o.o. zawierała z powodem Z. H. umowy o świadczenie usług transportowych. Wskutek wykonania powyższych umów, powód wystawił faktury VAT nr (...) na łączną kwotę 131.528,70 zł, płatnych w terminach od 21 maja 2011 r. do 12 sierpnia 2011 r. Pomimo upływu terminów płatności wskazanych faktur, Spółka (...) Sp. z o.o. dokonała zapłaty części należności z faktury VAT nr (...) lł w kwocie 22.847,56 zł, nie wykonując pozostałych swoich zobowiązań wynikających z zawartych umów. (...) Sp. z o.o. nie kwestionowała istnienia tych zobowiązań ani ich wysokości.

(faktury VATk 16-21)

W datach powstania opisanych wyżej zobowiązań, pozwani - B. P., C. P., E. P. (1) oraz S. J. G. - pełnili funkcje członków Zarządu (...) Sp. z o.o.

(odpis pełny z KRS spółki (...) Sp. z o.o. k. 13-15)

W dniu 29 września 2011 r. powód wniósł przeciwko spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. pozew o zapłatę kwoty 108.682,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami postępowania. W dniu 5 grudnia 2011 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, w sprawie o sygnaturze akt X GNc 974/11, mocą którego zasądził na rzecz powoda od spółki (...) Sp. z o.o. kwotę 108.681,14 zł wraz z ustawowymi odsetkami:

-

od kwoty - od kwoty 5.987,33 zł od dnia 22 maja 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 15.938,22 zł od dnia 13 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 25.245,75 zł od dnia 19 lipca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 15.126,54 zł od dnia 5 lipca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 25.639,35 zł od dnia 24 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 20.743,95 zł od dnia 6 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty

oraz kwotę 1.359,00 zł tytułem kosztów postępowania oraz kwotę 3.617,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

(nakaz zapłaty k. 23)

Postanowieniem z dnia 16 listopada 2011 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, Sąd Gospodarczy, XIV Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Naprawczych postanowił ogłosić upadłość (...) Sp. z o.o.

(postanowienie z dnia 16 listopada 2011 r. k 176)

Postanowieniem z dnia 2 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy umorzył postępowanie w sprawie na podstawie art. 182 1 § 1 k.p.c. w związku z ogłoszeniem upadłości spółki (...) Sp. z o.o.

(postanowienie z dnia 2 stycznia 2012 r. k. 24,)

Pismem z dnia 13 grudnia 2011 r. powód zgłosił wierzytelność w kwocie 108.681,14 zł wraz z należnościami ubocznymi w postępowaniu upadłościowym spółki (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej prowadzonym przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, Sąd Gospodarczy, XIV Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Naprawczych.

(zgłoszenie wierzytelności k. 29)

Postanowienie z dnia 26 września 2014 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, Sąd Gospodarczy, XIV Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Naprawczych postanowił stwierdzić zakończenie postępowania upadłościowego (...). z o,o.

(postanowienie z dnia 26 września 2014 r. k. 182)

Należność w kwocie 108.681,14 zł oraz należności uboczne - wynikające z nakazu zapłaty z dnia 5 grudnia 2011 r. oraz opisane w zgłoszeniu wierzytelności z dnia 13 grudnia 2011 r. nie zostały uregulowane przez spółkę (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w żadnej części, nie zostały również zaspokojone w postępowaniu upadłościowym tej spółki. (okoliczność bezsporna, postanowienie z dnia 26 września 2014 r. k, 182)

Pozwany E. P. (1) pracuje w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony uzyskując dochód miesięczny w wysokości 17-18 tysięcy netto, jego zona nie pracuje, mają dwójkę dzieci, które jeszcze nie pracują. Swoje koszty utrzymania określa na około 3-4 tysiące miesięcznie. Posiada zobowiązania wobec banku (...) z tytułu dwóch umów kredytowych. Rata spłaty pierwszego z nich wynosi 4.300,00 złotych a drugiego około 2700,00 - 2800,00 złotych. Pozwany zawarł ugodę z Urzędem Skarbowym w ramach której spłaca zaległości z tytułu podatku VAT do końca tego roku w ratach od 4000,00 do 4300,00 złotych. Po tych spłatach zostanie jeszcze zobowiązania na około 50 tysięcy złotych. Toczy się przeciwko niemu jako członkowi zarządu postępowanie o zapłatę 83.000,00 złotych. Została także wydana decyzja o wszczęciu postępowania przez ZUS jako wszczęta przeciwko członkowi zarządu. Jest jeszcze inny dłużnik spółki , który domaga się od niego jako członka zarządu kwoty około 45.000,00 złotych. Pozostali pozwani (matka, siostra i szwagier) mieszkają we Francji. Matka jest na emeryturze francuskiej i ma około 600,00 euro miesięcznie. Siostra jest chora po przeszczepie nerki. Nie otrzymuje renty. Mężem siostry jest pozwany J. G., który pracuje, ale jego dochody nie są znane. Siostra i szwagier mają dwójkę dzieci na utrzymaniu.

(przesłuchanie pozwanego E. P. (1) – e-protokół z dnia 21 kwietnia 2016 r. k-228, adnotacje 00.26.12-00.32.16)

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał w oparciu o powołane wyżej dowody z dokumentów znajdujących się w aktach niniejszej sprawy, których autentyczność i wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Ustaleń faktycznych w zakresie sytuacji majątkowej pozwanych Sąd dokonał w oparciu o zeznania pozwanego E. P. (1) z racji braku wniosku o przesłuchanie pozostałych pozwanych. Jednocześnie z uwagi na częściowe cofnięcie powództwa i częściowe uznanie, Sąd pominął dowód z opinii biegłego z uwagi na jego bezprzedmiotowość w zaistniałej sytuacji procesowej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W myśl dyspozycji art. 299 § 1 k.s.h., jeżeli egzekucja przeciwko spółce (spółce z ograniczoną odpowiedzialnością) okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają za jej zobowiązania.

W literaturze przedmiotu podniesiono, że surowa odpowiedzialność członków zarządu wynika z przyjętej w kodeksie spółek handlowych konstrukcji prawnej spółki z o.o. Zakres i zasady odpowiedzialności znajdują uzasadnienie w wyłączeniu prawa wspólników do prowadzenia spraw spółki z jednoczesnym powierzeniem tego uprawnienia członkom zarządu spółki. W konsekwencji, to nie wspólnicy, ale członkowie zarządu ponoszą, w określonych prawem sytuacjach, odpowiedzialność zarówno cywilną, jak i karną (tak A. Szajkowski, M. Tarska, Kodeks, 2005, t. II, s. 964). Podkreślić należy, że w komentowanym przepisie - w odróżnieniu od np. art. 293 k.s.h - mowa jest o odpowiedzialności za zobowiązania, a nie za szkodę (zob. M. Gutowski, Charakter prawny i zakres przedmiotowy odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. na podstawie art. 299 ks.h., PPH 2008, nr 11, s. 24 i n.; T. Siemiątkowski, Odpowiedzialność..., s. 207 i n.).

Odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki nie jest odpowiedzialnością solidarną członków zarządu i spółki, a jedynie odpowiedzialnością solidarną członków zarządu. Ponadto, trudno tu mówić o subsydiarności jako przeciwieństwie do odpowiedzialności pierwszorzędnej. Można co najwyżej przyjąć posiłkową, uzupełniającą odpowiedzialność członków zarządu, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna. Subsydiarność musiałaby oznaczać wspólną odpowiedzialność spółki i członków zarządu z określoną kolejnością zaspokojenia, podczas gdy w kontekście komentowanej regulacji możemy mówić jedynie o kolejności, bez wspólnej odpowiedzialności.

Bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce jest warunkiem poniesienia odpowiedzialności - na podstawie komentowanej regulacji - przez członków zarządu (oraz inne osoby, które mogą ją ewentualnie ponieść). Przyjąć należy, że komentowana regulacja zawiera odniesienia do wszelkich form egzekucji prowadzonej zarówno na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, jak i przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (zob. A. Kidyba, Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Komentarz, s. 800; K. Dąbek-Krajewska, Przepis art. 298 kh. jako przesłanka odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o., Rejent 1999, nr 9, s. 35; J. Jacyszyn (w:) J. Jacyszyn, S. Krześ, E. Marszałkowska-Krześ, Kodeh spółek handlowych. Komentarz, Warszawa 2001, s. 401). Termin „egzekucja” zawarty w art. 299 k.s.h. posiada bowiem tę samą treść normatywną, którą określeniu temu nadają unormowania regulujące cywilne i administracyjne postępowania egzekucyjne. Oznacza on zatem zagwarantowaną przez państwo możliwość przymusowej realizacji przewidzianych obowiązującymi przepisami prawa rodzajów odpowiedzialności. Nie należy go natomiast pojmować w znaczeniu potocznym, odnoszącym go do okoliczności niezaspokojenia wierzyciela przez spółkę, bez nawiązania do gwarantowanego przymusem państwowym sposobu, w jaki zobowiązanie może być poddane realizacji (por. A, Karolak, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2003 r.., V CKN 416/01, PPH 2004, nr 5, s. 53).

Wyraźne nawiązanie do egzekucji w ujęciu przepisów o postępowaniu cywilnym nie pozostawia wątpliwości, że przyjęte w nim unormowanie zakłada uprzednio prawomocne osądzenie zobowiązania spółki wierzyciela. Tyłko w takim przypadku może wchodzić w grę późniejsze „okazanie się” bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce i to nawet w szerszym rozumieniu tego pojęcia, obejmującym sytuacje, gdy wszczęcie egzekucji nie doprowadziłoby do zaspokojenia wierzytelności. Jeśli bowiem w wyjątkowych przypadkach można uznać, że do wykazania przesłanki odpowiedziałności z art. 298 § 1 k.h. (obecnie art. 299 § 1 k.s.h.) wszczęcie egzekucji nie jest konieczne, to owa „niekonieczność” także świadczy o istnieniu, jako zasady wymagania prowadzenia przez wierzyciela egzekucji przeciwko spółce, a więc legitymowania się przez niego tytułem wykonawczym. Jedynie wtedy, gdy wyjątkowo nie jest wymagane wszczęcie egzekucji, do wykazania istnienia zobowiązania spółki wobec wierzyciela wystarczający jest tytuł egzekucyjny. Tytuł ten musi przybrać postać prawomocnego orzeczenia zasądzającego świadczenie w sprawie wszczętej wyłącznie przeciwko spółce, a nie przeciwko członkom jej zarządu (wyr. SN z dnia 21 października 2003 roku, I CK 160/02, Lex nr: 150617).

Przesłankami odpowiedzialności z art. 299 § 1 k.s.h. jest więc istnienie zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w czasie, kiedy dana osoba była członkiem zarządu spółki oraz bezskuteczność egzekucji tego zobowiązania przeciwko spółce, czy to w czasie pozostawania jeszcze przez tą osobę członkiem zarządu, czy to już po odwołaniu z zarządu.

Powód w postępowaniu określonym w art. 299 k.s.h. ma legitymować się tytułem egzekucyjnym wydanym przeciwko spółce. Skoro bowiem możliwość występowania przeciwko członkom zarządu uzależniona została w tym przepisie od okazania się bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce, to należy przyjąć, że hipoteza art. 299 § 1 k.s.h. objęła, przede wszystkim, wszczęcie egzekucji, a do tego wymagany jest tytuł wykonawczy (art. 778 k.p.c.). Jedynie jako wyjątek przyjmuje się sytuację, gdy uzyskanie takiego tytułu jest niemożliwe, bo spółka straciła byt prawny wskutek wykreślenia jej z rejestru (wyr. SN z dnia 23 maja 2013 r. IV CSK 660/12, Lex Nr 1365725, wyr. SN z dnia 26 stycznia 2012 roku, I PK 78/11, Lex nr: 1241146 i 1216840, uch. SN z dnia 15 czerwca 1999 roku, III CZP 10/99). Podobne stanowisko Sąd Najwyższy przedstawił w wyroku z dnia 26 czerwca 2003 r., CKN 416/01, w którym podniósł, że ustalenie przewidzianej w art. 298 § 1 k.h. (art. 299 § 1 k.s.h.) przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu.

W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że (...) Sp. z o.o. posiadała zobowiązanie z tytułu umów o świadczenie usług transportowych w stosunku do powoda Z. H.. Wierzytelność ta została stwierdzona nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym w dniu 5 grudnia 2011 roku przez Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy, sygn. akt X GNc 974/11. Wskazane zobowiązanie w stosunku do powoda istniało w czasie, kiedy pozwani byli członkami zarządu (...) Sp. z o.o. Okoliczności te były przy tym niesporne. Nie budziło także wątpliwości Sądu, że wszczęcie przez powoda postępowania egzekucyjnego przeciwko (...) Sp. z o.o. było niemożliwe ze względu na umorzenie postępowania na podstawie art. 182 1 § 1 k.p.c. skutkujące niemożliwością uzyskania klauzuli wykonalności na wydanym nakazie zapłaty.

Wierzyciel, chcąc skierować egzekucję do majątku członka zarządu, nie musi udowadniać poniesienia jakiejkolwiek szkody związanej z niezłożeniem lub opóźnionym złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Wystarczające będzie, że wykaże bezskuteczność egzekucji z majątku spółki (potwierdził to SA w W. w wyroku z 3 czerwca 2011 r.,

VI  ACa 1441/10, LEX nr 983728, zgodnie z którym wierzyciel dochodzący na podstawie art. 299 k.s.h. od członków zarządu swych niewyegzekwowanych roszczeń względem spółki korzysta z ustawowego domniemania szkody i musi wykazać jedynie fakt bezskuteczności egzekucji w stosunku do spółki.

Pozwani - B. P., C. P., E. P. (1) oraz S. J. G. - nie zwolnili się zatem od odpowiedzialności za zobowiązania spółki (...) Sp. z o.o. w stosunku do powoda. Spełnione zostały zatem przesłanki odpowiedzialności pozwanych jako członków zarządu określone w art. 299 § 1 k.s.h.

W przedmiotowej sprawie, niezależnie od powyższych rozważań, strona pozwana uznała powództwo w zakresie kwoty 84.088,00 złotych, zaś strona powodowa cofnęła powództwo w zakresie kwoty 24.594,80 złotych (z tytułu odliczonego podatku VAT).

Cofnięcie pozwu jest cofnięciem wniosku o udzielenie ochrony prawnej roszczeniu procesowemu. Jest wyrazem prawa powoda do dysponowania przedmiotem procesu oraz przejawem odwołalności czynności procesowych. Cofnięcie pozwu niweczy - jak stanowi art. 203 § 2 - wszelkie skutki, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Zatem jeżeli pozew zostanie skutecznie cofnięty – wydanie wyroku stanie się bezprzedmiotowe i niedopuszczalne. Wówczas sąd wyda postanowienie o umorzeniu postępowania.

W ocenie Sądu, w rozpoznawanym przypadku cofnięcie pozwu przez stronę powodową nie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego, ani nie stanowiło obejścia prawa.

W związku z powyższym Sąd, na podstawie art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 4 k.p.c. uznając cofnięcie za dopuszczalne, umorzył postępowanie w zakresie kwoty 24.594,80 złotych uznając, iż to powód jest dysponentem sporu, a zatem jego czynności mają pierwszeństwo przed oceną skutków pozostałych oświadczeń procesowych. W przedmiotowej sprawie bowiem powód dochodził zapłaty kwoty 108.681,14 złotych. Powód cofnął powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia co do kwoty 24.594,80 złotych.

Uznając zatem jego czynność za priorytetową, Sąd zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 84.086,34 złotych stanowiącą matematyczną różnicę (108.681,14 – 24.594,80 = 84.086,34 złotych.

Zgodnie z art. 213 § 2 k.p.c. Sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. W przedmiotowej sprawie w ocenie Sądu złożone oświadczenie o uznaniu powództwa nie zmierza do obejścia prawa ani też nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Podobnie Sąd co do zasady związany jest cofnięciem pozwu. Obowiązany jest jednak zawsze dokonać oceny, czy w świetle zgromadzonego materiału procesowego czynności wymienione w art. 203 § 4 nie są sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego lub czy zmierzają do obejścia prawa. Stwierdzenie tych okoliczności ma ten skutek, że mimo złożenia przez stronę odpowiedniego oświadczenia sąd prowadzi nadal postępowanie, wydawszy uprzednio postanowienie stwierdzające uznanie tych czynności za niedopuszczalne i odmawiające umorzenia postępowania (por. wyr. SN z dnia 5 listopada 1966 roku, II CR 387/66, OSNC 1967, nr 7–8, poz. 133).

Strona pozwana co prawda uznała powództwo w kwocie 84.088,00 złotych jednakże jak już wyżej wskazano w ocenie Sądu pierwszeństwo należy dać dyspozycji powoda. Wyjaśnienia te czynione są z uwagi na matematyczną różnicę pomiędzy oświadczenia stron, w kwocie 1,66 złotych in plus ponad roszczenie pierwotne pozwu.

Zgodnie z treścią art. 333 § 1 pkt 2 k.p.c. Sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności, jeżeli zasądza roszczenie uznane przez pozwanego. Stąd w punkcie 4 wyroku Sąd z urzędu nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie obejmującym zasądzone roszczenie.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. Odsetki za opóźnienie od odszkodowania dochodzonego na podstawie art. 299 k.s.h. należą się od chwili wymagalności ustalonej zgodnie z art. 455 k.c. (por. wyr. SN z dnia 21 lutego 2002 roku, IV CKN 793/00, OSN z 2003r. nr 2 poz.22). Roszczenie powoda stanowi odszkodowanie i nie wynika ani z umowy, ani z właściwości zobowiązania, a zatem świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu pozwanych do zapłaty należności (art. 455 kc). W przedmiotowej sprawie powód wezwał pozwanych do zapłaty wezwaniami wysłanymi w dniu 26 października 2011 r. (bez potwierdzenia daty odbioru). Biorąc pod uwagę powyższe Sąd uznał, iż biorąc pod uwagę rozsądny czas na doręczenie takiego wezwania, a także ewentualny rozsądny czas na zebranie środków i dokonanie zapłaty – łącznie czas ten powinien wynosić 14 dni. Podkreślić bowiem należy, iż wysyłając wezwanie bez żądania zwrotnego potwierdzenia odbioru, to strona powodowa pozbawiła się możliwości wskazania pewnej daty doręczenia takiego wezwania, od której należałoby naliczać odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie (bowiem odsetek w wysokości odsetek ustawowych żądał powód).

Dodatkowo (abstrahując od braku zasadności naliczania odsetek w ten sposób, o czym wyżej) wskazać także należy, iż biorąc pod uwagę dochodzone w pozwie kwoty i daty żądania naliczania odsetek, przy kwotowym uznaniu powództwa (bez określania kwot z danej faktury) strona powodowa (po złożeniu oświadczenia o uznaniu) nie przyporządkowała także kwot uznanych do poszczególnych faktur co również uniemożliwiałoby naliczenie odsetek w sposób określony w pozwie.

Strona pozwana zgłosiła wniosek o rozłożenie uznanego roszczenia na raty po 1.500,00 złotych każda oraz o nieobciążanie pozwanych obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.

Zgodnie z art. 320 KPC w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia – wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Jak wskazuje się zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie, skorzystanie z instytucji moratorium sędziowskiego może mieć miejsce jedynie w wypadkach „szczególnie uzasadnionych”, tzn. wyjątkowych. Należy jednocześnie przyjąć, że owe szczególne okoliczności zachodzą wówczas, kiedy natychmiastowe wykonanie wyroku byłoby rażąco sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Stosując zaś przepis art. 320 KPC sąd powinien rozważyć wszystkie okoliczności danej sprawy, zarówno dotyczące pozwanego, jak i powoda. Przy czym, ze względu na wyjątkowy charakter przepisu, nie można do niego stosować wykładni rozszerzającej, lecz musi być on interpretowany ściśle (vide wyrok SN z 17 września 1969 r. III CRN 310/69, OSNC 1970/6/115; por. teza 3, 5 i 10 do art. 320 [w:] A. Zieliński, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, 2009, Nb. 3, 5 i 10, Legalis).

Tymczasem takich szczególnych okoliczności pozwani nie wykazali. Na rozprawie z 14 lipca 2016 r. pełnomocnik strony pozwanej powołał się na sytuację rodziną i finansową pozwanych, odwołując się do wyjaśnień E. P. (2). Z dowodu z przesłuchania tego pozwanego w charakterze strony wynika jedynie, że drugi pozwany ma dwójkę dzieci na utrzymaniu, jednakże strona pozwana nie wskazała na jego dochody; sam zaś fakt utrzymywania dzieci, bez wskazania na dochody tego pozwanego, nijak nie uzasadnia sięgnięcia przez sąd do art. 320 KPC. Z kolei przesłuchiwany pozwany przyznał, że osiąga dochody w wysokości 17-18 tys. zł miesięcznie, ma niepracującą żonę i utrzymuje dwójkę dzieci, a miesięcznie wydaje 3-4 tys. zł na utrzymanie, 7 tys. zł na miesięczne raty dwóch kredytów, 4 tys. zł na ratę zobowiązania wobec US, a nadto toczą się przeciwko niemu inne postępowanie sądowe; okoliczności te nie są jednak decydujące, właśnie z uwagi na dochód tego pozwanego w wysokości 17-18 tys. zł – jest on osobą majętną ma możliwość zapłaty na rzecz powoda kwot zasądzonych niniejszym wyrokiem bez sięgania przez sąd do instytucji rozłożenia świadczenia na raty. Sytuacja pozwanej siostry jest tożsama jak drugiego z pozwanych, co do którego E. P. (2) wyjaśnił, że nie zna jego dochodów. Okoliczność, iż pozwana matka otrzymuje emeryturę w wysokości 600 euro, nie oznacza, biorąc pod uwagę solidarną odpowiedzialność pozwanych, że to na niej będzie spoczywał główny ciężar spłat. Wreszcie nie można zapomnieć, że strona pozwana wnosiła o rozłożenie świadczenia na miesięczne raty po 1,5 tys. zł miesięcznie, a więc na ok. 56 rat miesięcznych, a więc na niespełna 5 lat, co, skoro przedmiotowe faktury były płatne w 2011 r., a więc 5 lat temu, oznaczałoby, że całość kwoty należnej od spółki z o.o. powód dostałby po 10 latach, co stanowiłoby wręcz kuriozum wobec faktu, że kwota zasądzona wyrokiem, szczególne z uwagi na obrót profesjonalny, nie może być uznana za znaczną.

Z powyższych względów brak było podstaw do uwzględniania wniosku pozwanych o rozłożenie zasądzonego na rzecz powoda świadczenia na raty.

Biorąc pod uwagę wyżej omówione okoliczność i Sąd uznał także, iż brak jest podstaw do nieobciążania strony pozwanej obowiązkiem zwrotu kosztów procesu w trybie art. 102 k.p.c.

Zgodnie z treścią art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

W ocenie Sądu powyższe oznacza, iż sądy mają swobodę przy rozstrzyganiu o zwrocie kosztów procesu, gdy stosowania zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. (odpowiedzialności za wynik procesu) nie można pogodzić z zasadą słuszności. Jednakże art. 102 k.p.c. jako przepis szczególny nie może być wykładany rozszerzająco i wyklucza uogólnienie (postanowienie SN z dnia 16 lutego 1981 roku, IV PZ 11/81, Legalis). Jego zastosowanie przez sąd musi być więc oceniane w całokształcie okoliczności, które uzasadniałyby odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu (lojalność i racjonalność strony w zakresie podejmowanych czynności procesowych, podstawa oddalenia żądania, zgodność zamiarów stron w sprawach dotyczących stosunku prawnego, który może być ukształtowany tylko wyrokiem, szczególna zawiłość lub precedensowy charakter sprawy albo subiektywne przekonanie powoda co do zasadności zgłoszonego roszczenia, a ponadto sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą), jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Za trafny należy uznać pogląd, zgodnie z którym sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia – na podstawie art. 102 k.p.c. – od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego (por. postan. SN z dnia 1 grudnia 2011 roku, I CZ 26/11, Lex nr: 1101325).

W niniejszej sprawie powód wygrał w zakresie kwoty 84.086,34 zł – w zakresie zasądzonego na jego rzecz kwoty roszczenia głównego (skoro zaś cofając czesiowo pozew nie wskazał, że cofnięcie wynikało z zaspokojenia przez przeciwnika lub że wniesienie powództwa w tym zakresie było niezbędne do dochodzenia praw, należało go w tej części uznać za przegrywającego {vide postanowienia SN z 11 grudnia 2009 r. V CZ 58/09, Lex 551159}); wygrał więc uległ w 77% swojego żądania ( 84.086,34/108.681,14 ≈ 0,7737) i w tej samej części strona pozwana uległa w sprawie. Z tego względu koszty procesu należało stosunkowo rozdzielić między strony, stosownie do zakresu, w jakim uległy w sprawie. Zgodnie bowiem z art. 100 zd. I KPC, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Na marginesie można wskazać, że z uwagi na zakres, w jakim powód uległ w sprawie, brak było podstaw do włożenia na pozwanych obowiązku ponoszenia całości kosztów w sprawie.

Powód poniósł koszty procesu w łącznej wysokości 6.430 zł, na którą to sumę składały się koszty sądowe w postaci uiszczonej opłaty od pozwu w wysokości 1.000 zł (wewnętrzna strona przedniej obwoluty t. I) i opłaty od zażalenia w wysokości 30 zł (k. 128c verte) oraz koszty zastępstwa procesowego w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości łącznie 5.400 zł (suma kwot 3.600 zł za prowadzenie sprawy w pierwszej instancji i 1.800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, który prowadził już sprawę w pierwszej instancji, w postępowaniu zażaleniowym przed Sądem Apelacyjnym – por. § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 2 pkt 2 in principio rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu {tj. Dz.U. poz. 461 z 2013 r.}; por. również § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie {Dz.U. 2015 r., poz. 1800}).

Z kolei strona pozwana poniosła koszty procesu w wysokości 5.754,96 zł, na którą to sumę składały się koszty sądowe w postaci wydatków w wysokości 2.154,96 zł (suma 2.037,95 {k. 214} i 117,01 {k. 227 i 254}) oraz koszty zastępstwa procesowego w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 3.600 zł (por. przepisy powyżej przywoływanych rozporządzeń). Przy czym dodatkowo można tu wskazać, że w ramach kosztów podmiotów współuczestniczących materialnie (albowiem takie współuczestnictwo łączy podmioty odpowiadające solidarnie) po stronie pozwanej należało uwzględnić koszt wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika (vide: uchwała SN z 30 stycznia 2007 r. III CZP 130/06, OSNC 2008, z. 1, poz. 1; teza z uzasadnienia postanowienia SN z 11 maja 1966 r. I CZ 36/66, Lex 5984).

Strony nie wykazały uiszczenia opłaty skarbowej od złożenia odpisu, wypisu lub kopii dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa w postępowaniu sądowym (k. 12 i n. oraz 118 i n. i 142 i n.).

W konsekwencji strony poniosły łącznie koszty procesu w wysokości 12.184,66 zł (suma 6.430 i 5.754,96), które powoda winny ostatecznie obciążać w 23% ich wysokości (100 minus 77); powód więc winien ostatecznie ponieść, tytułem kosztów procesu, kwotę ≈2.802,54 zł. Mając na uwadze, że powód poniósł fatyczne koszty procesu w wysokości 6.430 zł, należał mu się od pozwanych zwrot kwoty 3.627,46 zł.

Mając na uwadze powyższe – na podstawie art. 108 § 1 zd I KPC oraz art. 109 § 2 i art. 105 § 2 zd. I KPC w zw. z przywołanymi przepisami – sąd, w ust. 2 in fine sentencji wyroku, postanowił zasądzić solidarnie od pozwanych na rzecz powoda powyższą kwotę 3.627,46 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W niniejszej sprawie, wobec częściowego zwolnienia powoda od kosztów (k. 92), nieuiszczona pozostała część opłaty od pozwu w wysokości 4.435 zł. Zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu nakazywały również tę część opłaty stosunkowo rozdzielić zgodnie z art. 100 zd. I KPC (art. 113 uKSC).

Mając na uwadze powyższe sąd – na podstawie przywołanych przepisów – postanowił pobrać na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Łodzi od:

a) powoda kwotę 1.020,05 zł (23% z 4.435) z zasądzonego w pkt 2 roszczenia (ust. 5 sentencji wyroku) oraz

b) solidarnie pozwanych kwotę 3.414,95 (ust. 6 sentencji wyroku).

W niniejszej sprawie uiścił kwotę 500 zł tytułem zaliczki na wydatki (wewnętrzna strona przedniej obwoluty t. I). Zaliczka ta nie została jednak wykorzystana w jakiejkolwiek części. Zgodnie natomiast z art. 84 ust. 1 uKSC Sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi. Z tych względów – na podstawie przywołanego przepisu – należało postanowić jak w ust. 7 sentencji wyroku i nakazać wypłacić powodowi ze Skarbu Państwa‑Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 500 zł tytułem zwrotu nadpłaconych kosztów sądowych.

Paralelnie należy wskazać, że z kolei strona pozwana‑E. P. (2) uiściła tytułem zaliczki na wynagrodzenie biegłego sądowego kwotę 5.000 zł (wewnętrzna strona przedniej obwoluty t. I). Z zaliczki tej wykorzystano tylko 2.154,96 zł (suma 2.037,95 {k. 214} i 117,01 {k. 227 i 254}). Z tych względów – na podstawie ostatnio przywołanego przepisu – należało nakazać wypłacić pozwanemu E. P. (2) ze Skarbu Państwa‑Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 2.845,04 zł (5.000 minus 2.154,96) tytułem zwrotu nadpłaconych kosztów sądowych (ust. 8 sentencji wyroku).

Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. powoda.