Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 95/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 października 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych przywrócił powoda M. M. (1) do pracy w pozwanym Miejskim Przedsiębiorstwie (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. na poprzednich warunkach( pkt 1 wyroku); zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.767,49 zł tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy pod warunkiem podjęcia pracy oraz kwotę 510 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2 i 4); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 3) oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 2.347 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu (pkt 5).

Sąd Rejonowy wydał powyższe orzeczenie w oparciu o następujący stan faktyczny.

Powód M. M. (1) w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) spółce z o.o. w Ł. został zatrudniony od dnia 15 maja 2008 roku na stanowisku kierowcy autobusu, a od dnia 1 sierpnia 2008 roku na stanowisku specjalisty w Zakładzie (...). Z dniem 1 marca 2013 roku powodowi powierzono obowiązki p.o. kierownika sekcji kontroli biletowej w D. (...) Klienta. Powód otrzymał zakres uprawnień i odpowiedzialności na piśmie, zgodnie z którym na stanowisku p.o. kierownika sekcji kontroli biletowej miał współpracować ze wszystkimi komórkami organizacyjnymi przedsiębiorstwa w zakresie związanym z pełnioną funkcją i przydzielonymi do wykonywania zadaniami oraz z instytucjami i podmiotami zewnętrznymi w ramach udzielonych uprawnień i pełnomocnictw. Do ogólnych obowiązków powoda należało m.in. bieżące informowanie bezpośredniego przełożonego o stanie prowadzonych spraw, ścisłe i terminowe rozliczanie się z powierzonych zadań. Do obowiązków wynikających z zajmowanego stanowiska należało m.in. organizowanie i planowanie pracy w sekcji kontroli biletowej, z uwzględnieniem priorytetów zadań; udzielanie wyjaśnień z zakresu działania sekcji kontroli biletowej; nadzorowanie prawidłowości i terminowości wykonania zadań przez podległych pracowników; przedstawianie za pośrednictwem bezpośredniego przełożonego kierownictwu przedsiębiorstwa Spółki projektów i wniosków mających na celu usprawnienie działalności spółki. Do szczegółowych obowiązków powoda należało m.in. sprawowanie funkcji nadzoru, kontroli i koordynacji zadań dotyczących realizacji umów zawartych przez MPK z organizatorami przewozów, a w szczególności: kontroli biletów, pobierania opłat dodatkowych za brak ważnego biletu, prowadzenie egzekucji nieregulowanych opłat dodatkowych. Wszystkie sprawy, z którymi powód zwracał się do zwierzchnika wyższego szczebla (poza skargami) wymagały zaopiniowania przez bezpośredniego przełożonego. Powód został uprawniony m.in. do występowania na zewnątrz przedsiębiorstwa w sprawach związanych z zakresem obowiązków po uzgodnieniu treści wystąpienia z bezpośrednim przełożonym lub przełożonym wyższego szczebla; do podpisywania dokumentów w granicach udzielonych pełnomocnictw; zgłaszania bezpośredniemu przełożonemu potrzeby opracowania bądź zmiany dokumentu Systemu (...) Jakością oraz potrzeb podjęcia działań zapobiegawczych. Powód odpowiadał m.in. za ścisłe przestrzeganie granic przyznanych mu uprawnień oraz procedur obowiązujących u pracodawcy. Służbowo powód podlegał Kierownikowi D. (...) Klienta. Od 15 lipca 2013 roku powód został zatrudniony na stanowisku kierownika sekcji kontroli biletowej w D. (...) Klienta. Zakres obowiązków powoda na tym stanowisku był zbieżny z tymi powierzonymi na stanowisku kierownika sekcji kontroli biletowej. W dniu 1 marca 2013 roku powód został umocowany do reprezentowania MPK przed Zarządem Dróg i (...) we wszystkich sprawach związanych z kontrolą biletową prowadzoną w środkach lokalnego transportu zbiorowego w Ł.. Pisma jakie powód samodzielnie kierował do Zarządu Dróg i (...) dotyczyły kontroli biletowej. Przykładowo były to miesięczne raporty z ilości przeprowadzonych kontroli przez MPK i nałożonych opłat dodatkowych, wykaz identyfikatorów kontrolerów czy lista kandydatów na stanowisko kontrolera. Bezpośrednim przełożonym powoda był W. Ł. (1), zajmujący stanowisko Kierownika D. (...) Klienta. W. Ł. (1) w okresie od 17 września 2012 roku do 8 sierpnia 2013 roku był upoważniony m.in. do reprezentowania MPK przed Zarządem Dróg i (...) w Ł. we wszystkich sprawach związanych ze sprzedażą biletów lokalnego transportu zbiorowego w Ł. oraz kontrolą biletową, a także podpisywania i składania do (...) zamówień na zakup biletów. Do obowiązków W. Ł. (1) wynikających z zajmowanego stanowiska należało m.in. organizowanie i planowanie pracy w podległej komórce organizacyjnej, z uwzględnieniem priorytetów zadań. Do szczegółowych obowiązków należało m.in. sprawowanie funkcji nadzoru, kontroli i koordynacji oraz współudział w realizowaniu zadań dotyczących m.in.: prowadzenia całości spraw związanych z kontrolą biletową w pojazdach lokalnego transportu zbiorowego. Był umocowany do występowania na zewnątrz przedsiębiorstwa w sprawach związanych z działalnością D. w ramach udzielonych upoważnień, podpisywania dokumentów w granicach udzielonych pełnomocnictw, zgłaszania potrzeby opracowania bądź zmiany dokumentu Systemu (...) Jakością. Służbowo W. Ł. (1) podlegał wiceprezesowi zarządu. W sporządzanych przez powoda pismach, kierowanych do zarządu pozwanej spółki, jako zatwierdzający figurował W. Ł. (1).

Pozwanego (...) spółkę z o.o. z Zarządem Dróg i (...) w Ł. łączyła umowa o świadczenie usług publicznych w ramach organizacji lokalnego transportu zbiorowego zawarta w dniu 28 lutego 2011 roku. Zgodnie z § 10 ust. 1 Załącznika nr 7 do tej umowy Operator (to jest MPK) będzie zaopatrywał się we własnym zakresie w druki niezbędne do prowadzenia kontroli, nakładania opłat dodatkowych oraz związane z prowadzeniem windykacji należności. Wzory druków Operatora przed rozpoczęciem ich stosowania, wymagają pisemnej akceptacji Organizatora (to jest (...)). W § 16 przewidziano karę 100 zł za każdy ujawniony przypadek posłużenia się drukiem, o którym mowa w § 10 ust. 1, który nie uzyskał pisemnej akceptacji Organizatora. W § 14 przewidziano, że osobą upoważnioną do bezpośrednich kontaktów w celu prawidłowej realizacji zadań ze strony MPK jest M. K.. M. K. był w tym czasie kierownikiem D. (...) Pasażera. Stanowisko to przestał M. K. zajmować z dniem 15 marca 2012 roku, a jego obowiązki najpierw przejęła M. M. (2), a następnie W. Ł. (1). W wyniku zmian organizacyjnych u pozwanego z dniem 1 czerwca 2012 roku zadania zlikwidowanego D. (...) Pasażera przejął w całości nowoutworzony D. (...) Klienta. Od 1 lutego 2013 roku D. (...) Klienta stanowiły dwie sekcje: sekcja sprzedaży biletów i sekcja kontroli biletowej. Mimo, że w załączniku nr 7 do umowy zawartej przez MPK z (...) nie zmieniono nazwiska kierownika D. (...) Klienta, wiadomym było, że osobą odpowiedzialną za bezpośrednie kontakty z (...) jest aktualny kierownik tego działu, czyli w tym czasie W. Ł. (1).

Z dniem 23 lipca 2014 roku doszło do zmiany treści Załącznika nr 7 do umowy zawartej przez MPK z (...). Jedna ze zmian polegała na tym, że w § 14 jako osobę upoważnioną do bezpośrednich kontaktów w celu prawidłowej realizacji zadań ze strony MPK wskazano – kierownika D. (...) Klienta. W sekcji powoda odbywały się codzienne odprawy, w których uczestniczyli wszyscy pracownicy sekcji kontroli biletowej. Uczestniczył w nich także, choć nie zawsze, W. Ł. (1). Powód i W. Ł. (1) kontaktowali się ze sobą głównie osobiście, także telefonicznie, w nagłych wypadkach w drodze mailowej. W okresie od 1 marca 2013 roku do 10 października 2013 roku W. Ł. (1) wydał powodowi polecenia na piśmie - drogą mailową czterokrotnie. W czerwcu 2013 roku w sekcji kierowanej przez powoda rozpoczęto prace nad stworzeniem nowego szablonu ostatecznego przesądowego wezwania do zapłaty. Chodziło o stworzenie szablonu wezwania, który pozwoliłby na zsumowanie mandatów danego dłużnika w jednym wezwaniu, co w konsekwencji ograniczyłoby koszty korespondencji w sekcji. Tego rodzaju szablon stosowało już MPK we W.. W. Ł. (1) wiedział, że w sekcji kierowanej przez powoda jest pomysł wdrożenia nowego szablonu wezwania do zapłaty i że autorem tego pomysłu jest powód. Poza wdrożeniem nowego szablonu wezwania nie było w sekcji innych spraw czy tematów, które W. Ł. uznałby za priorytetowe. Pracami nad nowym szablonem w sekcji kontroli biletowej zajmowała się przede wszystkim podwładna powoda – I. K. (1). Uzyskała ona, za pośrednictwem firmy obsługującej program (...), szablon stosowany przez MPK we W. w wersji papierowej. Na podstawie tego wzoru i szablonu stosowanego przez pozwanego stworzono nowy wzór szablonu. W dniu 19 czerwca 2013 roku o godzinie 15.00, drogą mailową, I. K. (1) wysłała powodowi szablon ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty, z prośbą o jego akceptację.Jako załącznik do maila I. K. (1) przesłała szablon dokumentu, w którego treści figurowało wyłącznie zadłużenie z tytułu opłaty dodatkowej za przejazd bez ważnego biletu wraz z odsetkami. Szablon nie zawierał określenia, że zadłużenie to podlega zapłacie wraz z "kosztami upomnienia", nie zawierał nadto żadnych pieczęci ani podpisów. Szablon ten różnił się od tego dotychczas stosowanego przez MPK tym, że w jego treści była tabela pozwalająca na wpisanie więcej niż jednego wezwania do zapłaty. Tabeli takiej nie posiadał wzór dotychczas stosowany przez pozwanego. Szablon dokumentu przesłany powodowi w dniu 19 czerwca 2013 roku przez I. K. był tym wzorem wezwania do zapłaty, którym posługiwał się MPK we W.. Powód w dniu następnym, 20 czerwca 2013 roku o godzinie 8.45, przesłał do I. K. (1) maila z odpowiedzią (...). Poza mailem z wiadomością (...) I. K. (1) nie otrzymała od powoda żadnej innej konkretnej informacji odnośnie wprowadzenia nowego szablonu w życie. Z utworzonym nowym wzorem szablonu I. K. (1) osobiście udała się do W. Ł. (1), któremu dokument pokazała w wersji papierowej. W. Ł. po zapoznaniu się z treścią dokumentu nie miał do niego żadnych uwag, natomiast polecił I. K. konsultację z prawnikiem. Do W. Ł. (1) I. K. (1) skierował powód. W celu akceptacji szablonu I. K. udała się do działu prawnego pozwanego. Tam uzyskała ustną akceptację wzoru przez radcę prawnego J. T.. Zmodyfikowany wzór wezwania do zapłaty następnie opiniował pod względem formalnoprawnym T. K. (1) – radca prawny i prokurent pozwanej spółki w tym czasie. Zaopiniowanie przez radcę prawnego polegało na złożeniu na dokumencie parafki i pieczątki. T. K. oceniał jedynie treść dokumentu, w którym zmiana, w porównaniu do dotychczasowego brzmienia, polegała na wprowadzeniu dodatkowej opłaty w postaci kosztów wysyłki. T. K. nie oceniał natomiast procedur wiążących się z wprowadzeniem nowego druku. Wzór wezwania do akceptacji przyniósł T. K. pracownik sekcji kontroli biletowej. Było to lato 2013 roku. T. K. podpisał jeden egzemplarz, następnie druk został zeskanowany i wprowadzony do systemu. Praktyka u pozwanego jest taka, że wszystkie dokumenty kierowane do zarządu spółki wymagają uprzedniej opinii radcy prawnego. Nowy wzór wezwania do zapłaty powinien być najpierw przedłożony zarządowi spółki, następnie zgłoszony do (...), a dopiero w dalszej kolejności zeskanowany i wprowadzony do systemu.

W dniu 3 lipca 2013 roku, pod koniec pracy około godziny 14.40, powód uległ wypadkowi przy pracy, w którym doznał urazu stopy prawej. W dniu 4 lipca 2013 roku powód otrzymał zwolnienie lekarskiego na okres od 4 do 21 lipca 2013 roku, a następnie na okres od 22 do 26 lipca 2013 roku. Po otrzymaniu zwolnienia lekarskiego powód przyszedł do pracy oddać zwolnienie lekarskie. Widział się wtedy z W. Ł., rozmawiali. Po wyjściu od W. Ł. (1) powód udał się do swoich współpracowników. Przekazał im, że ze sprawami sekcji mają się zgłaszać do W. Ł.. Nadzór nad sekcją kierowaną przez powoda należał do codziennych obowiązków W. Ł. (1). Nadzór ten W. Ł. zintensyfikował pod nieobecność powoda, co oznacza, że pracownicy sekcji kontroli biletowej mieli prawo, ale i obowiązek, kontaktować się z W. Ł. w sprawach, w których na co dzień decyzje podejmował powód. Od 4 lipca 2013 roku, pod nieobecność powoda, W. Ł. (1) przejął jego obowiązki. Podejmował wszelkie decyzje należące wcześniej do powoda. Nowy szablon "ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty" został wprowadzony w życie od dnia 9 lipca 2013 roku. W dokumencie wprowadzonym od dnia 9 lipca 2013 roku, poza określeniem zadłużenia z tytułu opłaty dodatkowej za przejazd bez ważnego biletu wraz z odsetkami, określono koszty upomnienia. Dokument stosowany do dnia 8 lipca 2013 roku takiego zapisu nie zawierał. Stosowane od 9 lipca 2013 roku ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty nie uzyskało uprzedniej akceptacji zarządu spółki ani akceptacji Zarządu Dróg i (...) w Ł..

W dniach 10 i 13 lipca 2013 roku zostały wysłane dwa maile ze służbowego komputera powoda. Pierwszy mail z 10 lipca 2013 roku (była to środa) wysłała z komputera powoda A. G. (1) - jego podwładna, która napisała treść podyktowaną jej przez powoda. Mail został wysłany do D. W. - kierownika działu informatycznego z komputera powoda dla lepszego efektu, gdyż wcześniejsze próby skontaktowania się A. G. z działem informatyki nie odniosły skutku, dlatego też A. G. w tym celu zadzwoniła do powoda. Drugi mail z 13 lipca 2013 roku (była to sobota) powód wysłał osobiście z służbowego komputera. Powód przyjechał w tym celu do pracy również na skutek interwencji A. G.. Doszło bowiem do zaprzestania działania programu (...) wskutek czego doszło do zatrzymania pracy dyspozytorni. A. G. (1) dzwoniła z tym problemem najpierw do W. Ł. (1) i informatyka, lecz ci nie odbierali telefonu, dlatego zadzwoniła po pomoc do powoda. W przypadku obydwu maili sytuacja była awaryjna, wymagająca natychmiastowego działania.

Na okres od dnia 14 października 2013 roku do 31 grudnia 2013 roku powodowi powierzono na podstawie art. 42 § 4 k.p. stanowisko specjalisty w sekcji przygotowania produkcji w Zakładzie (...). W odpowiedzi za zapytanie wystosowane przez (...) pozwany MPK w piśmie z dnia 19 listopada 2013 roku poinformował, że obowiązujący od 9 lipca 2013 roku druk ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty został rozesłany w liczbie 23.642 sztuk. Pismem z dnia 27 listopada 2013 roku, które wpłynęło do MPK w dniu 13 grudnia 2013 roku, Zarząd Dróg i Transportów w Ł., w związku ze stwierdzonym posłużeniem się 23.642 drukami, o których mowa w załączniku nr 7 § 10 ust. 1 bez pisemnej akceptacji Organizatora, nałożył na pozwanego karę umowną w wysokości 2.364.200 zł naliczoną w kwocie 100 zł za każdy użyty druk. Pozwany MPK prowadził korespondencję ze (...) na temat obniżenia nałożonej kary umownej. W piśmie z dnia 17 kwietnia 2015 roku (...) poinformowało MPK o obniżeniu wysokości kary do kwoty 1.858.854,52 zł. W lipcu 2015 roku pomiędzy (...) a MPK w Ł. zawarta została ugoda sądowa, zgodnie z którą kara, która ma uiścić MPK wynosi 100.000 zł.

W piśmie z dnia 23 grudnia 2013 roku, doręczonym powodowi w dniu 27 grudnia 2013 roku, pozwany dokonał rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt. 1 k.p. Jako przyczynę wskazano ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego, tj. sumiennego i starannego wykonywania pracy, polegające na przekroczeniu uprawnień poprzez samowolne dokonanie (nie informując przełożonych) zmiany szablonu wzoru „ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty” stosowanego przez pracowników Sekcji Kontroli Biletowej w związku z prowadzeniem windykacji należności z tytułu nakładanych opłat dodatkowych, w sytuacji gdy zmiana wzoru szablonu druku wymaga pisemnej akceptacji Zarządu Dróg i (...). Konsekwencją powyższego przekroczenia uprawnień jest narażenie przedsiębiorstwa na znaczną szkodę materialną w postaci nałożonej przez (...) kary umownej z tytułu naruszenia postanowień umowy o świadczenie usług publicznych w ramach organizacji lokalnego transportu zbiorowego z dnia 28 lutego 2011 r.

Na skutek odwołania M. M. (1) Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi wyrokiem z dnia 31 października 2014 roku wydanym w sprawie X P 51/14 przywrócił powoda do pracy w pozwanym MPK na poprzednich warunkach. Wyrok jest prawomocny od dnia 12 grudnia 2014 roku. Powód gotowość do podjęcia pracy zgłosił pozwanemu w piśmie z dnia 4 listopada 2014 roku. W dniu 10 grudnia 2014 roku zostało wystawione dla powoda skierowanie na kontrolne badanie lekarskie. Zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy powód uzyskał w dniu 16 grudnia 2014 roku. W tym samy dniu powód stawił się do pracy, przedkładając zaświadczenie, a wtedy zostało mu wręczone oświadczenie pozwanego o rozwiązaniu umowy o pracę. Rozwiązania umowy o pracę pozwany dokonał w piśmie z dnia 15 grudnia 2014 roku z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 31 marca 2015 roku. Jako uzasadnienie rozwiązania umowy wskazano brak ze strony powoda właściwej komunikacji z bezpośrednim przełożonym W. Ł. (1), przejawiający się w szczególności tym, że w okresie bezpośrednio poprzedzającym długotrwałą nieobecność w pracy, to jest przed dniem 4 lipca 2013 roku, powód nie poinformował na piśmie przełożonych, a przede wszystkim swojego bezpośredniego przełożonego W. Ł. (1) o stanie i zaawansowaniu prac nad wdrożeniem nowego modelu dokumentu "ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty” stosowanego przez pracowników Sekcji Kontroli Biletowej. Dalej wskazano, że jako kierownik sekcji kontroli biletowej powód miał wiedzę, że wdrożenie nowego modelu tego dokumentu do stosowania jest procedurą wieloetapową, która po wewnętrznych uzgodnieniach i ostatecznej akceptacji przez zarząd spółki, wymaga uprzedniej, pisemnej akceptacji Zarządu Dróg i (...) Urzędu Miasta Ł.. Brak precyzyjnej, pisemnej informacji o stanie zaawansowania i etapie prac nad nowym modelem dokumentem "ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty”, którą powód winien był przekazać przełożonym przed pójściem nad długotrwałe zwolnienie lekarskie spowodowało chaos organizacyjny, który w efekcie doprowadził do wdrożenia do stosowania nowego modelu dokumentu od dnia 9 lipca 2013 roku bez koniecznej uprzedniej akceptacji zarządu spółki, a przede wszystkim bez uprzedniej akceptacji Zarządu Dróg i (...) Urzędu Miasta Ł.. Skutkiem wdrożenia do stosowania nowego modelu dokumentu "ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty” bez koniecznej akceptacji jest nałożona przez (...) kara umowna w wysokości 2.364.200 zł. Sytuacja ta spowodowała utratę zaufania pracodawcy do powoda jako pracownika uniemożliwiająca dalszą kontynuację zatrudnienia w MPK, w szczególności na tak odpowiedzialnym stanowisku jakim jest kierownik sekcji biletowej. W okresie wypowiedzenia powód został zobowiązany do wykorzystania urlopu wypoczynkowego, a w pozostałym okresie został zwolniony z obowiązkiem świadczenia pracy z zachowanie prawa do wynagrodzenia. Powód został pouczony o możliwości odwołania się do sądu w terminie 7 dni.

O zamiarze rozwiązania umowy o pracę z powodem z uzasadnieniem jak wyżej pozwany powiadomił zakładową organizacją związkową pismem z dnia 15 grudnia 2014 roku. W dniu 15 grudnia 2014 roku zakładowa organizacja związkowa nie wyraziła zgody na rozwiązanie umowy o pracę z powodem.

Wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosi 4.767,94 zł brutto.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego Sąd Rejonowy oparł się na niekwestionowanych przez strony dowodach z dokumentów, zeznaniach powoda i słuchanych w charakterze strony członków zarządu pozwanego MPK oraz zeznaniach zgłoszonych przez strony świadków I. K. (1), T. K. (1), K. B., B. R., G. N. i A. G. (1), a częściowo tylko zeznaniach świadka W. Ł. (1).

Świadkowi W. Ł. (1) Sąd odmówił wiary w zakresie w jakim zeznał, że nie wiedział o prowadzonych w sekcji kontroli biletowej pracach nad nowym szablonem wezwania do zapłaty. Wiedza jaką świadek miał w tym zakresie dysponować ewoluowała. W postępowaniu X P 51/14 W. Ł. (1) zeznał bowiem, że o prowadzonych w sekcji pracach dowiedział się dopiero w grudniu 2013 roku. W tamtym postępowaniu twierdził także, że nic nie wiedział o rozmowach prowadzonych z prawnikami w przedmiocie akceptacji szablonu. W postępowaniu niniejszym świadek zeznał, że posiadał wiedzę jedynie na temat samego pomysłu wprowadzenia nowego szablonu, natomiast nie wiedział nic o toczących się w sekcji nad nim pracach. Zeznał, że pracownicy sekcji o etapie prowadzonych pracy go nie informowali, nie zostały mu także przedstawione żadne graficzne obrazy zmodyfikowanego szablonu. Zeznania W. Ł. (1) w tej części pozostają w ewidentnej sprzeczności przede wszystkim z zeznaniami świadka I. K. (1), która potwierdziła wiedzę W. Ł. (1) o toczących się nad szablonem pracach. Z zeznań I. K. (1) wynika, że W. Ł. widział nowy wzór szablonu w wersji papierowej i to on skierował ją do działu prawnego w celu jego akceptacji. Twierdzenia I. K. (1) w tej części potwierdziła świadek K. B., która wprawdzie osobiście nie uczestniczyła w rozmowach prowadzonych z kierownictwem lub działem prawnym na temat wdrażania nowego szablonu wezwania do zapłaty, natomiast potwierdziła, że I. K. była z nowym wzorem u W. Ł., który nie miał do niego uwag. Wiedza K. B. w tym zakresie, co wymaga zauważenia, jest wiedzą pośrednią, pozyskaną od świadka I. K. (1). Sąd Rejonowy zaznaczył, że o prowadzonych nad nowym wzorem wezwania do zapłaty wiedział także prokurent pozwanej spółki, który ostatecznie go zaakceptował, składając na nim wzór swojego podpisu. W tej sytuacji, w szczególności w świetle zeznań świadka I. K. (1), Sąd odmówił wiary twierdzeniom świadka W. Ł., że jego wiedza w tym zakresie w czasie do listopada 2013 roku ograniczała się jedynie do poznania samego pomysłu stworzenia nowego szablonu wezwania do zapłaty, za to wiarygodne uznał twierdzenia powoda, że W. Ł. nie tylko, że doskonale wiedział, że takie prace w sekcji powoda są prowadzone, ale i na jakim są one etapie, skoro to świadek wysyłał I. K. (1) do prawników celem akceptacji zmodyfikowanego szablonu.

Sąd zeznaniom powoda odmówił wiary jedynie w takim zakresie w jakim twierdził, że w dniu 4 lipca 2013 roku, kiedy przyszedł dostarczyć zwolnienie lekarskie do pracodawcy, w czasie rozmowy z W. Ł. ustnie przypomniał mu o konieczności skierowania sprawy na zarząd i w dalszej kolejności do (...). Twierdzenia bowiem powoda o takim ustnym przekazaniu informacji, poza przyznaniem przez świadków W. Ł. i B. R. faktu samej rozmowy, nie znalazły potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż roszczenie powoda podlegało uwzględnieniu.

Sąd meriti zważył, że w pierwszej kolejności jednak udzielenia odpowiedzi wymagało pytanie, czy dopuszczalne jest rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z pracownikiem prawomocnie przywróconym do pracy wskutek odwołania od rozwiązania umowy pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. W judykaturze wyrażony jest pogląd, że obie wymienione podstawy rozwiązania stosunku pracy rządzą się swoimi regułami, a pracodawcy nie można pozbawić prawa do wypowiedzenia umowy o pracę, jeżeli istnieje rzeczywista przyczyna rozwiązania stosunku pracy w tym trybie. Przyczyna, która okazała się niewystarczająca do uzasadnienia niezwłocznego rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.), może być zatem uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę z w rozumieniu art. 30 § 4 i art. 45 § 1 k.p. po prawomocnym przywróceniu do pracy, jeżeli jest nadal aktualna / por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2005 r. sygn. II PK 230/04, opubl. OSNAPiUS 2006 nr 1-2, poz. 5, str. 14, Legalis Numer 72262/. Dopuszczalne zatem było dokonanie przez pozwanego pracodawcę wypowiedzenia umowy, w sytuacji gdy pracownik został wcześniej prawomocnie przywrócony do pracy, co jednak wymaga wykazania przez pracodawcę, że istnieje rzeczywista przyczyna rozwiązania stosunku pracy w tym trybie.

Sąd meriti odnosząc się do dyspozycji art. 30 § 4 oraz art. 45 § 1 k.p. zważył, że wskazana przez pracodawcę przyczyna wypowiedzenia nie spełnia kryterium prawdziwości i zasadności. Sąd Rejonowy podniósł, że bezsprzecznie wdrożenie do stosowania nowego wzoru „ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty” nie było czynnością jednoetapową, lecz procesem wieloetapowym wymagającym najpierw sporządzenia określonego projektu, uzyskania akceptacji prawnej, zatwierdzenia przez zarząd, a w końcu akceptacji Zarządu Dróg i (...). Jak ustalono pracami nad wdrożeniem nowego szablonu zajmowała się głównie podwładna powoda I. K. (1). To ona uzyskała wzór nowego szablonu, stosownego przez MPK we W., w oparciu o który stworzony został nowy wzór szablonu wezwania do zapłaty. Analiza szablonu załączonego przez I. K. (1) do jej maila z dnia 19 czerwca 2013 roku z prośbą o akceptację powoda potwierdza, jako bardziej logiczną, wersję powoda, że przesłany mu tym mailem szablon, którego dnia następnego zatwierdził on słowem (...), był tym drukiem szablonu uzyskanym z W., jeszcze przed jego modyfikacją dokonaną przez pracowników sekcji. Wzór ten bowiem nie tylko, że nie zawierał żadnych pieczęci ani podpisów, obejmował dwie strony, podczas gdy zmodyfikowany tylko jedną, to przede wszystkim jednak nie miał naniesionej w treści istotnej zmiany w postaci wyszczególnienia "kosztów upomnienia". W świetle powyższego Sąd meriti przyjął, że najpierw I. K. (1) przesłała w załączeniu maila z dniu 19 czerwca 2013 roku wzór wezwania do zapłaty, którym posługiwał się MPK we W., następnie był on modyfikowany przez pracowników, a dopiero w dalszej kolejności odbywały się konsultacje z prawnikami mające na celu akceptację tego wzorca. Głównym zarzutem postawionym powodowi - jako przyczyna wypowiedzenia – był brak ze strony powoda właściwej komunikacji z jego bezpośrednim przełożonym, to jest W. Ł. (1), przejawiający się w szczególności tym, że przed dniem 4 lipca 2013 roku, czyli w okresie bezpośrednio poprzedzającym długotrwałą nieobecność w pracy, powód nie poinformował na piśmie przełożonego o stanie i zaawansowaniu prowadzonych prac. Takie stwierdzenie pozwanego jest nieprawdziwe, gdyż po pierwsze W. Ł. (1), co zostało wcześniej wykazane, doskonale wiedział o toczących się pracach nad nowym szablonem, gdyż prace te były z nim konsultowane, a już na pewno wiedział o etapie prac obejmującym uzyskanie akceptacji prawnej, skoro to on sam wysyłał I. K. (1) do prawników o uzyskanie takiej akceptacji. Po drugie nie zrozumiały jest zarzut braku poinformowania przełożonego o stanie prac na piśmie, skoro strona pozwana nie dowiodła, że obowiązującą strony formą komunikacji, przynajmniej w zakresie istotnych spraw, była właśnie forma pisemna. Ze złożonego do akt zakresu czynności faktycznie wynika leżący po stronie powoda obowiązek bieżącego informowania bezpośredniego przełożonego o stanie prowadzonych spraw, lecz nie można z tego zapisu wywnioskować obowiązującej w tym zakresie pracownika pisemnej formy komunikacji z przełożonym. Z poczynionych przez Sąd ustaleń w tym zakresie wynika, że powód i W. Ł. (1), co zresztą potwierdził świadek, kontaktowali się ze sobą głównie osobiście, także telefonicznie, a tylko w nagłych wypadkach drogą mailową. Ponadto także sam W. Ł. (1) wydawał powodowi polecenia służbowe głównie ustnie, skoro w całym okresie pracy powoda na stanowisku p.o. kierownika i kierownika sekcji takich poleceń w formie pisemnej (konkretnie mailowej) otrzymał on od przełożonego raptem cztery, co wynika ze złożonych przez stronę pozwaną dokumentów. Jako wewnętrznie sprzeczny Sąd meriti ocenił zapis w wypowiedzeniu o braku takiego pisemnego powiadomienia przełożonego w okresie bezpośrednio poprzedzającym nieobecność powoda w pracy, w sytuacji gdy nieobecność ta nie była zaplanowana, lecz spowodowana zdarzeniem nagłym, niespodziewanym, bo wypadkiem przy pracy mającym miejsce w dniu 3 lipca 2013 roku, pod koniec pracy.

Sąd podkreślił, że wprawdzie powód i świadek W. Ł. mieli podobny zakres umocowania w zakresie kontaktów ze (...), to jednak zakres tego umocowania był szerszy po stronie świadka, gdyż powód był umocowany jedynie w sprawach związanych z kontrolą biletową, podczas gdy W. Ł. (1) miał umocowanie nie tylko w sprawach związanych z kontrolą biletową, ale i związanych ze sprzedażą biletów, a także podpisywania i składania do (...) zamówień na zakup biletów . Najistotniejsze jednak jest to, że w załączniku nr 7 do umowy zawartej pomiędzy pozwanym i (...) jako osoba do kontaktu ze strony MPK został wskazany M. K., który w momencie zawierania tej umowy pełnił obowiązki kierownika D. (...) Pasażera. Niekwestionowanym jest, że stanowisko M. K. w spornym okresie przejął właśnie W. Ł. (1) – jako kierownik D. (...) Klienta. Niekwestionowanym jest także, że mimo niewprowadzonych w tym czasie do umowy zmian wiadomym było dla wszystkich, że osobą odpowiedzialną za bezpośrednie kontakty z (...) jest aktualny kierownik tego działu, czyli w tym czasie W. Ł. (1), co potwierdził sam świadek.

Zdaniem Sądu Rejonowego strona pozwana nie wykazała w postępowaniu kto ostatecznie podjął decyzję o stosowaniu nowego szablonu. Nie wykazała również, że prace pozwalające na wystąpienie do zarządu z wnioskiem o akceptację szablonu, poprzez uzyskanie formalnej akceptacji prawnika, zostały zakończone jeszcze w czasie obecności powoda w pracy. Ostatecznie do wdrożenia nowego szablonu doszło w trakcie usprawiedliwionej nieobecności powoda w pracy związanej ze zwolnieniem lekarskim, w okresie której to nieobecności obowiązki powoda przejął w całości W. Ł. (1). Jak sam świadek przyznał, poza pracami nad wdrożeniem nowego szablonu wezwania do zapłaty, nie było w tym czasie w sekcji powoda innych spraw do załatwienia, które on sam, jako kierownik działu, uznałby za priorytetowe. Zdaniem Sądu meriti w tej sytuacji należałoby raczej postawić pytanie co do stopnia zaangażowania świadka W. Ł. (1) w swoje obowiązki pracownicze, skoro należący do jego codziennych obowiązków nadzór nad sekcją powoda, miał on jeszcze, jak sam zeznał, pod nieobecność powoda zintensyfikować.

W ocenie Sądu Rejonowego, w świetle poczynionych w sprawie ustaleń, nie jest wykluczonym, że w czasie poprzedzającym korzystanie przez powoda ze zwolnienia lekarskiego etap prac obejmujący akceptację prawną zmienionego szablonu wezwania nie został jeszcze zakończony. Do takiego wniosku prowadzi fakt, że jak zostało wykazane w dniu 20 czerwca 2013 roku I. K. (1) odebrała od powoda maila, w którym dokonał on akceptacji wzoru szablonu stosownego przez MPK we W., następnie w oparciu o ten szablon stworzony został nowy wzór szablonu wezwania do zapłaty. Ze zmodyfikowanym wzorem I. K. udała się do działu prawnego, gdzie uzyskała jedynie jego ustną akceptację. Świadek T. K. (1) potwierdził, że takiej ustnej akceptacji dokonała wtedy mecenas J. T.. Świadek zeznał również, że wtedy sprawą się tą bliżej nie interesował, ale prawdopodobnym jest, że treść wezwania była wtedy jeszcze w trakcie uzgodnień, prawdopodobnie dlatego akceptacja miała formą ustną. W dalszym czasie wzór został przyniesiony do akceptacji T. K. (1), którego rola w tym momencie ograniczyła się do postawienia na wzorze swojej parafki i pieczątki. Świadek zapytany o datę złożenia podpisu na wzorze nie był w stanie jej dokładnie określić, co z uwagi na upływ czasu jest zrozumiałe, natomiast w postępowaniu toczącym się w sprawie X P 51/14 datę tą określił na miesiąc czerwiec lub lipiec 2013 roku. Z kolei I. K. nie potrafiła wyjaśnić okoliczności w jakich został w końcu uzyskany podpis prawnika ani sprecyzować dokładnie kiedy to miało miejsce, choć w sprawie X P 51/14 jako datę skierowania wzoru do podpisu prawnikom wskazała początek lipca 2013 roku. Następnie, jak ustalono, druk wezwania ze worem podpisu radcy prawnego został zeskanowany i wprowadzony do systemu. Należy w tym miejscu przypomnieć, że od dnia 4 lipca 2013 roku powód korzystał ze zwolnienia lekarskiego, a zamieniony dokument wezwania do zapłaty wdrożony do stosowania został od dnia 9 lipca 2013 roku.

W tym miejscu wymaga zauważenia, że przywołana w wypowiedzeniu przyczyna, który to fakt pozwany pracodawca przyznaje, jest zbieżna ze stwierdzeniem jakie Sąd zawarł w uzasadnieniu wyroku wydanego w sprawie X P 51/14, a mianowicie, iż w ocenie tego sądu „powodowi można ewentualnie przypisać odpowiedzialność za nie przekazanie na piśmie swojemu przełożonemu zakresu prac do wykonania przed udaniem się na zwolnienie lekarskie”. Tak określona w tamtym postępowaniu przez sąd przyczyna, potencjalna co wymaga podkreślenia, w ocenie Sądu Rejonowego mogłaby lec u podstaw aktualnie dokonanego wypowiedzenia, gdyby przyczyna ta była uzasadniona okolicznościami faktycznymi. Zdaniem Sądu omawiana przyczyna w omawianym przypadku nie posiada znamion zasadności, przede wszystkim dlatego, że jak wyżej wykazano bezpośredni przełożony powoda, wbrew temu co twierdzi, wiedział o toczących się nad nowym szablonem wezwania do zapłaty pracach, a w tej sytuacji postawienie powodowi zarzutu, że nie poinformował przełożonego o stanie sprawy nie znajduje uzasadnienia.

Sąd Rejonowy odnosząc się do przyczyny w postaci „braku precyzyjnej, pisemnej informacji o stanie zaawansowania i etapie prac nad nowym modelem wezwania do zapłaty, którą powód winien był przekazać przełożonym przed pójściem nad długotrwałe zwolnienie lekarskie” co spowodować miało „chaos organizacyjny, który w efekcie doprowadził do wdrożenia do stosowania nowego modelu dokumentu od dnia 9 lipca 2013 roku bez koniecznej uprzedniej akceptacji zarządu spółki, a przede wszystkim bez uprzedniej akceptacji Zarządu Dróg i (...) Urzędu Miasta Ł.”, co w rezultacie doprowadziło do nałożenia na pozwanego wysokiej kary finansowej a utraty zaufania do powoda jako pracownika, stwierdził, że faktycznie kara umowna, którą została obciążona strona pozwana jest dotkliwa (ostatecznie z kwoty 2.364.000 zł została zmniejszona do kwoty 100.000 zł), co jednak nie może przesądzać o winie i zaniedbaniu akurat powoda. Zdaniem Sądu meriti nie można bowiem zapominać, że to przełożony powoda W. Ł. był jedyną osobą odpowiedzialną za uzyskanie pisemnej akceptacji (...), przed rozpoczęciem stosowania zmienionych druków wezwań, on także w całości przejął obowiązki powoda związane z kierowaniem sekcji kontroli biletowej w czasie nieobecności powoda spowodowanej chorobą. Dlatego też, w ocenie Sądu, przypisanie odpowiedzialności właśnie powodowi za panujący u pozwanego chaos organizacyjny i nałożoną na spółkę karę finansową nie znajduje podstaw.

Sąd Rejonowy wskazał, że w toku postępowania pojawił się kolejny zarzut pozwanego, a mianowicie, że skoro powód w trakcie zwolnienia lekarskiego miał dostęp do Internetu, na którą to okoliczność pozwany złożył dwa maile wysłane z poczty służbowej powoda, jeden z dnia 10 lipca 2013 roku wysłany do D. W. (pracownika pozwanego), a drugi z dnia 13 lipca 2013 roku wysłany do K. K. (członka zarządu), to miał możliwość skontaktowania się z przełożonym w zakresie prowadzonych prac dotyczących zmiany szablonu. Słuchany na okoliczność wysłania tych maili powód przyznał, że faktycznie takie dwa maile w trakcie zwolnienia lekarskiego wysłał, lecz uczynił to na wyraźną prośbę swojej podwładnej, której wcześniejsze próby skontaktowania się z działem informatyki, ale i kierownikiem działu W. Ł., nie odniosły skutku. W ocenie Sądu meriti rozbieżności w zeznaniach powoda i świadka A. G. (1) co do przyczyn wysłania maili ze służbowego komputera powoda (według świadka miała wtedy problemy z własnym komputerem), a także okoliczności w jakich zostały wysłane (według świadka obydwa wysłała własnoręcznie z komputera powoda), większego znaczenia dla rozstrzygnięcia nie mają, choć bardziej logiczna i prawdopodobna jest wersja powoda, który twierdzi, że maile zostały wysłane z jego komputera i służbowego loginu dla osiągnięcia oczekiwanego skutku, jakiego nie odniosłyby maile wysłane z loginu A. G., przy czym drugiego maila z dnia 13 lipca 2013 roku wysłał osobiście przyjeżdżając w tym celu do pracy, również na skutek interwencji A. G.. Sąd stwierdził, że okoliczność, iż twierdzenia świadka A. G. w pewnym zakresie odbiegają od twierdzeń powoda nie świadczy jeszcze o braku wiarygodności tego świadka, co starała się wykazać strona pozwana, w sytuacji gdy świadek zeznawał na temat zdarzeń mających miejsce ponad 2 lata wcześniej, zaznaczył, że długotrwale chorował, nadto od razu zaznaczył, że z uwagi na okres jaki minął ale i przebytą chorobę, pewnych faktów może dokładnie nie pamiętać. Okoliczności zresztą w jakich wysłane zostały przedmiotowe maile nie mogą mieć większego znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, gdyż pracodawca nie może wymagać od pracownika świadczenia pracy podczas zwolnienia lekarskiego, nawet wtedy gdyby faktycznie powierzone mu zadania nie kolidowałyby z przyczyną niezdolności. To, że powód, w opisanych okolicznościach maile, na wyraźną prośbę swojej podwładnej wysłał, działając w istocie w celu załatwienia ważnych spraw dla pracodawcy, świadczy tylko o jego zaangażowaniu w pracę i dobrej woli, ale nie może stanowić o wymaganiu pracodawcy podejmowania także innych działań leżących w zakresie jego obowiązków pracowniczych.

W świetle przedstawionych okoliczności faktycznych wskazanej w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyny nie można uznać za prawdziwą w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. w zw. z art. 30 § 4 k.p., czyli taką, która faktycznie istnieje i uzasadnia rozwiązanie stosunku pracy z pracownikiem. W związku z tym Sąd uznając wypowiedzenie za nieuzasadnione zgodnie z żądaniem orzekł o przywróceniu powoda do pracy na poprzednich warunkach na podstawie art. 45 § 1 k.p.

O wynagrodzeniu za czas pozostawania bez pracy – pod warunkiem jej podjęcia - Sąd orzekł na podstawie art. 47 k.p. w wymiarze wynagrodzenia za jeden miesiąc, bowiem okres wypowiedzenia w przypadku powoda wynosił trzy miesiące, a takim przypadku zasądzona kwota nie może wynieść więcej niż za jeden miesiąc. Sprecyzowane na ostatnim terminie rozprawy żądanie zasądzenia kwoty przekraczającej tę kwotę podlegało zatem oddaleniu jako nieuzasadnione, o czym Sąd orzekł w punkcie 3 wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., przy uwzględnieniu zasady określonej w art. 100 zd. 1 k.p.c. mając na uwadze, że powód jest co do zasady wygranym w sprawie i uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Wysokość wynagrodzenia Sąd ustalił na podstawie § 12 ust. 1 pkt. 1 i § 12 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 6 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U z 2013 r., poz. 461), uwzględniając poniesione koszty od roszczenia o przywrócenie do pracy i od sprecyzowanego roszczenia o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy.

O kosztach sądowych w postaci nieuiszczonej przez powoda opłaty od pozwu Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025, z późn. zm.) w zw. z art. 98 k.p.c.

Powyższe orzeczenie w zakresie pkt 1,2, 4 i 5 zostało zaskarżone przez pełnomocnika strony pozwanej.

Apelujący zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie:

1. przepisów prawa materialnego:

- tj. art. 30 § 4 k.p. - polegające na nieuzasadnionym wskazaniu, iż przyczyna podana przez Pozwanego w wypowiedzeniu umów o pracę Powodowi - była nieuzasadniona i nie prawdziwa w sytuacji gdy Pozwany jak i sam Powód potwierdzali okoliczności braku prawidłowej komunikacji Powoda ze swoim bezpośrednim przełożonym, a także Pozwany udowodnił, iż w wyniku złej komunikacji Powoda ze swoim bezpośrednim przełożonym - utracił zaufanie do Powoda jako pracownika;

- tj. art. 45 § 1 k.p. - polegające na nieuzasadnionym zastosowaniu i uwzględnieniu powództwa o przywrócenie Powoda do pracy, w sytuacji gdy zebrany materiał dowody w sprawie nie daje podstaw do wskazania, iż umowa o pracę Powoda były wypowiedziana bez uzasadnionej przyczyny - w sytuacji gdy Pozwany jak i sam Powód potwierdzali okoliczności braku prawidłowej komunikacji Powoda ze swoim bezpośrednim przełożonym, a także Pozwany udowodnił, iż w wyniku złej komunikacji Powoda ze swoim bezpośrednim przełożonym - utracił zaufanie do Powoda jako pracownika;

- tj. art. 45 § 2 k.p. - polegające na nieuzasadnionym uznaniu, iż w sprawie nie zaistniały okoliczności wskazujące, iż uwzględnienie żądania Powoda o przywrócenie go do pracy jest niemożliwe lub niecelowe (zasądzając w tym zakresie odpowiednie odszkodowanie) - w sytuacji gdy zarówno Powód jak i Pozwany potwierdzili okoliczności braku prawidłowej komunikacji Powoda ze swoim bezpośrednim przełożonym - co powoduje okoliczność, iż przywrócenie Powoda do pracy na tym samym stanowisku pracy spowoduje powrót do trudnej sytuacji współpracy Powoda i jego bezpośredniego przełożonego;

- tj. art. 65 k.c. w związku z art. 300 k.p. - polegające na uznaniu, iż przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę Powodowi była sytuacja związana z wprowadzeniem szablonu wezwania do zapłaty - w sytuacji gdy właściwa analiza treści uzasadnienia wypowiedzenia doprowadziłaby Sąd do wniosku, iż przyczyną wypowiedzenia wskazaną w wypowiedzeniu był brak właściwej komunikacji Powoda z jego bezpośrednim przełożony, a sytuacja wprowadzenia szablonu wezwania do zapłaty była jedynie przykładem braku komunikacji;

2. przepisów prawa procesowego:

- tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, iż zebrany materiał dowodowy nie wykazał okoliczności, iż Pozwany miał uzasadnione podstawy do wypowiedzenia umowy o pracę Powodowi z uwagi na brak prawidłowej komunikacji Powoda ze swoim bezpośrednim przełożonym, a także z uwagi na utratę zaufania przez Pozwanego do Powoda jako pracownika;

- tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez brak wnikliwej analizy postawy Powoda w kontaktach ze swoim bezpośrednim przełożonym, a skupienie się przez Sąd I instancji wyłącznie na zachowaniu przełożonego Powoda - tj. Panu W. Ł. (1);

- tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez brak wnikliwej analizy sprawy czy w niniejszej sprawie nie zachodziły przesłanki uzasadniające uznanie, iż przywrócenie do pracy Powoda jest niecelowe w rozumieniu art. 45 k.p. - w sytuacji gdy przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę Powodowi był jego konflikt z bezpośrednim przełożonym;

- tj. art. 233 § 1 k.p.c. - polegający na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez uznanie, iż w niniejszej sprawie brak było podstaw do wypowiedzenia umowy o pracę Powodowi z przyczyny wskazanej w uzasadnieniu prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi w sprawie X P 51/14 - w sytuacji gdy ustalenia obu Sądów były tożsame w zakresie okoliczności faktycznych;

- tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w treści uzasadnienia faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów na których się oparł i przyczyn dla których innym dowodom odmówił wiarygodności - w szczególności w zakresie dowodu z przesłuchania Powoda podczas rozprawy 28.09.2015 r. - kiedy Powód potwierdził okoliczności, iż unikał kontaktu ze swoim bezpośrednim przełożonym i potwierdził okoliczność braku właściwej komunikacji ze swojej strony ze swoim przełożonym.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa strony powodowej w zakresie żądania przywrócenia do pracy oraz zawarcie odpowiedniego rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania (odpowiednio do wyniku sprawy), względnie o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie odszkodowanie w oparciu o art. 45 § 2 k.p. z uwagi na wskazanie o niecelowości przywrócenia Powoda na poprzednie stanowisko pracy, które wymagać będzie dalszej komunikacji z przełożonym W. Ł. (1) oraz o zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W dniu 10 sierpnia 2016 roku pełnomocnik powoda złożył odpowiedź na apelację wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie na rzez powoda kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, wg norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 października 2016 roku pełnomocnik pozwanego poparł apelację oraz złożone wnioski, natomiast pełnomocnik powoda wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa procesowego poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie sprzecznych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa i wyczerpująca. Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów, zarówno z dokumentów, jak i zeznań świadków oraz stron. Dokonał analizy tych dowodów z precyzyjnym wskazaniem, którym z nich i z jakich przyczyn odmówił wiarygodności. Również zastosowane kryteria oceny nie budzą zastrzeżeń co do ich prawidłowości.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, że Sąd Rejonowy w sposób skrupulatny i szczegółowy wskazał na konkretnie jakich dowodach się oparł dokonując ustaleń faktycznych tj. na zeznaniach powoda i słuchanych w charakterze strony członków zarządu pozwanego MPK oraz zeznaniach zgłoszonych przez strony świadków I. K. (1), T. K. (1), K. B., B. R., G. N. i A. G. (1), a częściowo tylko zeznaniach świadka W. Ł. (1). Zatem zeznania tych osób zostały uznane w pełni za wiarygodne (za wyjątkiem świadka W. Ł. (1), które jedynie w części taki przymiot posiadały). Sąd natomiast nie ma obowiązku dodatkowego akcentowania w uzasadnieniu, z jakich powodów wskazane dowody zasługiwały na uwzględnienie. W procedurze cywilnej obowiązuje zasada, że uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa (art. 328 § 2 k.p.c.). Czyli wymóg przedstawienia przekonywającej oceny dowodów odnosi się jedynie do dowodów zdyskwalifikowanych przez Sąd. Zatem nie było potrzeby, aby Sąd Rejonowy zawarł w uzasadnieniu dodatkowe wyjaśnienia, dlaczego wskazane dowody z przesłuchania stron oraz świadków zostały uznane za wiarygodne. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i wyczerpujący wyjaśnił w jakim zakresie i dlaczego zeznania świadka W. Ł. (1) przymiotu wiarygodności nie posiadały. Zatem wywiązał się z obowiązku wypływającego z dyspozycji art. 328 § 2 k.p.c. Skarżący natomiast nie wskazał, w jakim zakresie Sąd uchybił zasadom logiki czy doświadczenia życiowego czyniąc powyższe ustalenia faktyczne w sprawie. Nie wskazał na żadne konkretne uchybienia. W tej sytuacji nie może ostać się zarzut naruszenia swobodnej oceny materiału dowodowego, czy też dokonania błędnych ustaleń faktycznych.

Skarżący przedstawili w apelacji własny pogląd na sprawę oraz własną ocenę materiału dowodowego. Nie wskazał przy tym jakie to kryteria oceny – reguły rozumowania czy doświadczenia życiowego naruszył Sąd Rejonowy ustalając stan faktyczny sprawy, na gruncie którego zgłoszone roszczenia zostały uznane za uzasadnione.

Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną prawidłowo przez ten Sąd. Jako takie nie mogą się więc ostać. Apelujący przeciwstawiają bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego, nie podnosząc przy tym argumentów, które dyskwalifikowałyby ocenę przyjętą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Dość kuriozalny jest kolejny zarzut apelacji dotyczący przyczyny wypowiedzenia powodowi stosunku pracy. Skarżący stoi na stanowisku, że wbrew wywodom Sądu meriti przyczyna była prawdziwa i uzasadniona, ponieważ została sformułowana zgodnie z wytycznymi Sądu Rejonowego uprzednio rozpoznającego sprawę powoda o sygn. akt X P 52/14, gdzie przedmiotem analizy było oświadczenie pracodawcy o rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia. Zauważyć należy, że Sąd Rejonowy uprzednio rozpoznający sprawę powoda był zobowiązany do oceny przyczyny zastosowanego wobec M. M. (1) zwolnienia dyscyplinarnego. Sąd ten analizując okoliczności, które legły u podstaw złożonego oświadczenia pracodawcy o zakończeniu współpracy z powodem uznał, że nie były one wystarczające do zastosowania tak rygorystycznego środka jakim jest rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia. Marginalnie jedynie wskazał, że ewentualnie pracodawca mógł rozważyć zwykły sposób zakończenia stosunku pracy z powodem, w sytuacji gdy na linii powód a jego bezpośredni przełożony brak było prawidłowej komunikacji. Zatem sformułowania tego nie można było odczytać jako wytycznych dla pracodawcy co do wyartykułowania przyczyny . Były to ogólne, teoretyczne stwierdzenie Sądu Rejonowego nie mające umocowania w przeprowadzonym postępowaniu dowodowym, gdyż w tym kierunku nie było one w ogóle prowadzone. Zatem samo bezrefleksyjne powtórzenie ewentualnej przyczyny wypowiedzenia za Sądem nie było wystarczającym do uznania jej za prawdziwą i uzasadnioną. Pozwany był zobowiązany wykazać jakie, to okoliczności legły u podstaw tak sformułowanej przyczyny wypowiedzenia. Natomiast Sąd Rejonowy rozpoznający niniejszą spraw był zobligowany – co uczynił zresztą prawidłowo – do oceny czy tak ujęta w wypowiedzeniu przyczyna była prawdziwa i uzasadniona. W związku z tym dokonał własnych ustaleń faktycznych na podstawie przeprowadzonych w tym postępowaniu dowodów. W żadnym wypadku nie był związany ustaleniami poczynionym przez Sąd Rejonowy w poprzednim postępowaniu, którego obowiązkiem było ocenić rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia. Mając na uwadze całość zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd meriti doszedł do słusznych wniosków, że przyczyna nie spełniała kryteriów prawdziwości i zasadności. Skarżący podnosi, że pozwany formułując przyczynę wypowiedzenia w sposób jasny określił co legło u podstaw jego decyzji tj. brak ze strony powoda właściwej komunikacji z jego bezpośrednim przełożonym W. Ł. (1). Ponadto skarżący podniósł, że Sąd Rejonowy w sposób niepotrzebny skupił się - czyniąc dość obszerne ustalenia faktyczne - na okoliczności wprowadzeniu nowego modelu dokumentu czy też na osobie świadka W. Ł. (1), w sytuacji gdy sprawa dotyczyła powoda i braku prawidłowej komunikacji z bezpośrednim przełożonym. Wbrew tym - dość osobliwym - zarzutom apelacji Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dążył do ustalenia jak faktycznie było z przekazywaniem sobie informacji przez powoda i W. Ł. (1), jaka była droga wprowadzania nowego modelu dokumentu, kto był odpowiedzialny i na jakim etapie za jego sprawdzenie oraz kto był zobligowany do przekazania dokumentu do akceptacji do zarządu spółki i Zarządu Dróg i (...). W związku z tym dokonał ustaleń faktycznych we wskazanym kierunku. Przy czym Sąd meriti w sposób szeroki i skrupulatny ocenił każdy element wypowiedzenia i doszedł do słusznych wniosków, że powód nie uchybił żadnym procedura czy to pośrednio czy też bezpośrednio związanym z wprowadzeniem nowego modelu dokumentu do obiegu. A co za tym idzie nie potwierdziły się zarzuty wypowiedzenia, że to brak ze strony powoda właściwej komunikacji z bezpośrednim przełożonym W. Ł. (1), przejawiający się w szczególności tym, że w okresie bezpośrednio poprzedzającym długotrwałą nieobecność w pracy, to jest przed dniem 4 lipca 2013 roku, powód nie poinformował na piśmie przełożonych, a przede wszystkim swojego bezpośredniego przełożonego W. Ł. (1) o stanie i zaawansowaniu prac nad wdrożeniem nowego modelu dokumentu to brak pisemnej informacji powoda o zaawansowaniu prac nad dokumentem spowodował chaos organizacyjny skutkujący wprowadzeniem dokumentu bez zgody ww organów. W tej sytuacji uznać należało, że prawidłowo przyjął Sąd meriti, że przyczyna rozwiązania stosunku pracy nie był ani prawdziwa ani uzasadniona.

Brak było również podstaw do podzielenia twierdzeń apelacji odnośnie niecelowości i niemożliwości przywrócenia powoda do pracy.

Z uwagi na obowiązującą w procesie cywilnym zasadę kontradyktoryjności, samo wdanie się pracodawcy w spór sądowy zainicjowanym pozwem o przywrócenie do pracy i wykazywanie w toku procesu zgodności z przepisami złożonego oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy, nie jest tożsame ze zgłoszeniem wniosku o orzeczenie - w razie podzielenia przez sąd zarzutów pracownika skierowanych przeciwko takiemu oświadczeniu - o roszczeniu alternatywnym do dochodzonego przez powoda. Nie wystarcza samo dowodzenie przez pracodawcę prawidłowości dokonanego rozwiązania stosunku pracy, ale konieczne jest wykazanie dodatkowych okoliczności, jakimi są określone w art. 45 § 2 k.p. przesłanki uwzględnienia tego rodzaju wniosku . Bez stosownej inicjatywy strony pozwanej sąd nie powinien sam poszukiwać argumentów za odmową orzeczenia o restytucji stosunku pracy. Jak wynika z akt niniejszej sprawy na etapie postępowania rozpoznawczego strona pozwana nie złożyła wniosku o ewentualne zasądzenie odszkodowania w sytuacji uwzględnienia powództwa. Dopiero w apelacji skarżący wniósł ewentualnie o zasądzenie odszkodowanie w oparciu o art. 45 § 2 k.p., gdyż przywrócenie do pracy jest niecelowe i niemożliwe. Wniosek taki winien być zgłoszony w odpowiednim czasie tj. na etapie postępowania rozpoznawczego. Strona pozwana obu warunków nie dochowała. Zatem zgłoszenie obecnie wniosku o ewentualne zasądzenie odszkodowania jest spóźnione. Jednak nie zależenie od powyższego nawet, gdyby do powyższego uchybienia nie doszło to i tak brak podstaw do uwzględnienia wniosku strony pozwanej.

Orzeczenie o roszczeniu innym niż dochodzone przez pracownika jest wyjątkiem od reguły związania sądu żądaniem pozwu. W rezultacie przepis art. 45 § 2 k.p. należy interpretować ściśle. Jak na to zwraca uwagę Sąd Najwyższy, ocena w tym zakresie powinna zmierzać do wyjaśnienia, na ile w świetle okoliczności konkretnej sprawy restytucja rozwiązanego - w drodze wypowiedzenia umowy - stosunku pracy jest realna i czy reaktywowany w wyniku wyroku sądowego stosunek pracy ma szanse na prawidłowe funkcjonowanie (wyrok SN z dnia 12 maja 2011 r., II PK 276/10, LEX nr 949027).

Do sądu pracy należy ocena, czy w konkretnej sprawie spełnione są przesłanki zastosowania art. 45 § 2 k.p. Jak podkreśla Sąd Najwyższy, ocena ta nie może być oczywiście dowolna, a musi być poprzedzona szczegółowymi ustaleniami dotyczącymi takich okoliczności, jak rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku pracy ("ciężkie" czy "zwykłe" naruszenie obowiązków pracowniczych, przyczyny niezwiązane z osobą pracownika itp.), podstawa orzeczenia o przywróceniu do pracy (bezzasadność zarzutów czy też naruszenie przez pracodawcę wymagań formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu umów o pracę), skutki mogące wyniknąć dla jednej lub drugiej strony z przywrócenia pracownika do pracy lub z zasądzenia na jego rzecz odszkodowania (konieczność ponownego rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze pracujących pracowników, możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy, pozbawienie pracownika okresu zatrudnienia wymaganego do nabycia pewnych uprawnień itp.) - wyrok SN z dnia 18 marca 2008 r., II PK 258/07, LEX nr 846571.

Odmowa przywrócenia do pracy ze względu na jego niemożliwość lub niecelowość (art. 45 § 2 k.p.) wymaga odpowiednich ustaleń faktycznych (wyrok SN z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 641/98, OSNAPiUS 2000, nr 11, poz. 416). (...) wydania orzeczenia o przywróceniu do pracy uzasadniają niewątpliwie okoliczności wiążące się z jednej strony z funkcjonowaniem zakładu pracy, z drugiej - z na tyle nagannym postępowaniem pracownika, że jego powrót do pracy byłby niewskazany (wyrok SN z dnia 10.01.2003 r., I PK 144/02, Pr. Pracy 2003/12/23). Zastosowanie art. 45 § 2 k.p. wymaga też uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym także leżących po stronie pracownika i przemawiających za przywróceniem do pracy (wyrok SN z dnia 10 stycznia 2003 r., I PK 144/02, OSNP 2004, nr 13, poz. 225). Reasumując sięgnięcie do tej konstrukcji z uwagi na jej istotę musi mieć charakter wyjątkowy, a także uwzględniać uzasadnione interesy pracownika i pracodawcy.

Zauważyć należy, że dokonanie oceny możliwości i celowości uwzględnienia żądania pozwu w zakresie restytucji stosunku pracy nie może jednak odbywać się bez zgłoszenia przez pracodawcę stosownego zarzutu. W świetle art. 45 § 2 k.p. w związku z art. 232 k.p.c. ustalenie takie następuje zgodnie z zasadą kontradyktoryjności, a sąd pracy nie ma obowiązku prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego z urzędu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2009 r., II PK 69/09, LEX nr 529773). O ile dla ustalenia zasadności samego wypowiedzenia warunków zatrudnienia istotne znaczenie mają okoliczności zaistniałe przed złożeniem przez pracodawcę oświadczenia woli i wskazane w adresowanym do pracownika piśmie, o tyle analiza roszczeń powoda w kontekście art. 45 § 2 k.p. powinna być dokonywana w świetle zdarzeń mających miejsce również po tym fakcie. Chodzi wszak nie o stwierdzenie prawidłowości wypowiedzenia warunków umowy o pracę, lecz o ocenę wyboru przez pracownika roszczenia przysługującego mu z tytułu rozwiązania stosunku pracy, którego sprzeczność z przepisami o wypowiadaniu umów o pracę lub bezzasadność została wcześniej ustalona w toku procesu sądowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2002 r., I PKN 833/00, LEX nr 560526). Analiza ta powinna zaś zmierzać do wyjaśnienia, na ile w świetle okoliczności sprawy restytucja rozwiązanego - w drodze wypowiedzenia umowy - stosunku pracy jest w ogóle realna i czy reaktywowany w wyniku wyroku sądowego stosunek pracy ma szanse na prawidłowe funkcjonowanie.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, że pozwany powołując się na niecelowość i niemożliwość przywrócenia powoda do pracy nie powołuje żadnych konkretnych okoliczności, które uzasadniały by powyższe stwierdzenie. Skarżący odwołuje się jedynie do okoliczności konfliktu powoda z W. Ł. (1). Jednak wskazując tę okoliczność żadnych konkretnych przykładów sporu czy nieporozumień nie podaje. Apelujący ograniczył się jedynie do gołosłownych twierdzeń nie popartych żadnymi konkretnymi zachowaniami, które mogłyby świadczyć, że w rzeczywistości między tymi pracownikami dochodziło do konfliktowych sytuacji. Zdaniem Sądu Okręgowego jeżeli istniały jakieś nieporozumienia to jedynie mogły być związane z nałożoną na pracodawcę kary umownej za nieprzedstawienie modelu nowego dokumentu do akceptacji zarządowi spółki i Zarządowi Dróg i (...). Przeprowadzone postępowanie nie wykazało żadnych innych sytuacji, które mogłyby świadczyć, że współpracy powoda z bezpośrednim przełożonym układała się źle, że dochodziło konfliktowych sytuacji. Brak jest zatem jakichkolwiek przesłanek pozwalających na stwierdzenie, że współpraca powoda z przełożonym do dnia rozwiązanego stosunku pracy układała się nieprawidłowo. Po przywróceniu do pracy powód nie miał szans świadczyć pracy, gdyż umowa o pracę została mu wypowiedziana. Nieuprawnionym jest więc stwierdzenie apelacji, iż niechęć pracodawcy do osoby powoda rzutuje na dalszą współpracę i kolejne ewentualne konflikty, a co za tym idzie na pracę powoda. Brak jest zatem podstaw do podzielenia twierdzeń apelacji, że przywrócenie do pracy jest nie celowe. Sąd Okręgowy nie znalazł również argumentów za niemożliwością przywrócenia powoda do pracy. Podnosząc tę okoliczność skarżący ograniczył się jedynie do arbitralnego stwierdzenia bez wsparcia go jakąkolwiek argumentacją. Zauważyć należy, że do pracy powoda nie było żadnych zastrzeżeń. Nie zachodzi więc ryzyko, iż powód z uwagi na brak określonych umiejętności będzie w ogóle pozwanemu nieprzydatny w procesie pracy, a reaktywowany stosunek pracy nie ma szans na prawidłowe funkcjonowanie. Ponadto - jak wykazało niniejsze postępowanie - notyfikowana przez pracodawcę przyczyna zwolnienia powoda nie leżała też po stronie pracownika dlatego nie można uznać, iż jego naganne postępowanie sprawiło, że jego powrót do pracy byłby niewskazany. To zaś oznacza, że brak jest podstaw do przyjęcia – zgodnie z twierdzeniami apelacji – że przywrócenie powoda do pracy było niemożliwe. W tej sytuacji Sąd Rejonowy słusznie uwzględnił roszczenie powoda o przywrócenie do pracy, ponieważ nie zachodziły żadne okoliczności, które czyniłyby to żądanie niecelowym czy też niemożliwym.

Reasumując stwierdzić należy, że nie doszło do naruszenia ani przepisów prawa procesowego, ani prawa materialnego. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone prawidłowo. Miało to swoje odzwierciedlenie w rzeczowym uzasadnieniu wyroku. Dochodząc do poprawnych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy w konsekwencji dokonał prawidłowej subsumcji prawnej.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy w Łodzi na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

Z uwagi na to, że stronę powodową, która w postępowaniu apelacyjnym wygrała sprawę w całości, reprezentował pełnomocnik z wyboru, Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego Miejskiego Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. na rzecz powoda M. M. (1) kwotę 315 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, zgodnie z treścią z art. art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust 1 i 2 zw. z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz.U. z 2015 roku, poz. 1800).

Przewodniczący Sędziowie

E.W.