Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 685/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Sędziowie:

SA Aleksandra Urban

SO del. Beata Golba-Kilian

Protokolant:

stażysta Katarzyna Kręska

po rozpoznaniu w dniu 27 września 2016 r. w Gdańsku

sprawy R. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 2 marca 2016 r., sygn. akt VI U 3258/15

oddala apelację.

SSO del. Beata Golba-Kilian SSA Alicja Podlewska SSA Aleksandra Urban

Sygn. akt III AUa 685/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 września 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze odmówił ubezpieczonemu R. J. prawa do emerytury, wskazując, że nie udowodnił on wymaganego 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył ubezpieczony, który wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji. W uzasadnieniu wskazał, że wnosi o zaliczenie mu okresu pracy w gospodarstwie rolnym dziadków, a nadto pracy w odlewni w charakterze nadzorującego kontrolera oraz okresu służby wojskowej.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołanie, wskazując, że okres pracy ubezpieczonego na stanowisku kontrolera jakości nie stanowił pracy w szczególnych warunkach, a także, że ubezpieczony nie spełnił wymogu posiadania 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Wyrokiem z dnia 2 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu R. J. prawo do emerytury od dnia 1 sierpnia 2015 r. (punkt 1) oraz stwierdził, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (punkt 2).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Dziadkowie ubezpieczonego R. J. posiadali 10-hektarowe gospodarstwo rolne położone w miejscowości P.. W ramach tego gospodarstwa hodowany był żywy inwentarz (2 konie, 8-10 krów, do 5 owiec, 10-12 świń, 20-50 sztuk drobiu), pola uprawne, łąki. Uprawiane było żyto, ziemniaki, buraki pastewne. Prace rolne wykonywane były ręcznie. Na gospodarstwie tym pracował ubezpieczony – od ukończenia 13 roku życia do 1975 roku, kiedy się ożenił i wyprowadził z gospodarstwa. W okresie kiedy ubezpieczony uczęszczał do szkoły zawodowej pracował codziennie po 4-5 godzin, także zimą. Przed szkołą pracował około godziny dziennie, a po szkole – 3-4 godziny dziennie. W soboty i niedziele pasł krowy, pracował przy sianokosach i przy żniwach; zimą oporządzał inwentarz i wyrzucał obornik. Również w czasie wakacji ubezpieczony pracował codziennie we wskazanym gospodarstwie.

W okresie od 7 lipca 1975 roku do 31 grudnia 1998 roku ubezpieczony pracował w (...) w N. jako nadzorujący kontroler na odlewni przy obróbce odlewów. W ramach wykonywanych przez siebie obowiązków ubezpieczony częściowo kontrolując produkcję dla wojska, a częściowo sprawdzając produkcję odlewniczą na wydziale, w którym było 15 stanowisk pracy. Czynności administracyjne związane z podpisywaniem raportów oraz wystawianiem kart braków zajmowały mu pół godziny. Otrzymywał on wówczas dodatek z tytułu pracy w szczególnych warunkach. W ramach wykonywanych czynności dokonywał pomiarów mechanicznych przy użyciu suwaka, mikromierza, średnicówki; oglądał gotowe odlewy przy pomocy rękawic. Ubezpieczony nie korzystał we wskazanym okresie z urlopów bezpłatnych.

Sąd I instancji uznał za wiarygodne zgromadzone w aktach sprawy dokumenty prywatne oraz urzędowe, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała ich wiarygodności ani autentyczności, zaś Sąd nie powziął w tym zakresie wątpliwości z urzędu.

Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania świadków I. P. oraz F. W.. Zeznania te nie tylko były – mając na uwadze znaczny upływ czasu – szczegółowe i pokrywały się z zeznaniami ubezpieczonego, ale przede wszystkim wzajemnie ze sobą korespondowały i się uzupełniały. Wskazani świadkowie, podobnie jak ubezpieczony, zamieszkiwali i miejscowości P. i obserwowali pracę ubezpieczonego na roli, a zatem ich zeznania uznać należało za wiarygodne.

W ocenie Sądu Okręgowego, na przymiot wiarygodności zasługiwały również zeznania J. Ł. oraz A. S. (1), którzy pracowali z ubezpieczonym w (...) w N.. Pracownicy ci z bliska obserwowali warunki pracy ubezpieczonego na stanowisku kontrolera i w sposób wzajemnie ze sobą korespondujący, jak również zbieżny z zeznaniami ubezpieczonego, wskazali na warunki, w których ubezpieczony wykonywał swoje obowiązki. Mając to na względzie, treść tych zeznań Sąd Okręgowy uznał należało za wiarygodną.

Sąd uznał również za wiarygodne zeznania ubezpieczonego, zarówno w odniesieniu do okoliczności związanych z pracą w gospodarstwie jak również związanych z pracą na stanowisku kontrolera jakości. W odniesieniu do obu tych kwestii zeznania te pokrywały się z zeznaniami wskazanych wyżej świadków, co przemawia za ich wiarygodnością. Nadto wskazać należy, że ubezpieczony zeznawał spontanicznie i logicznie, zaś praca w odlewni została dodatkowo udokumentowana stosownymi świadectwami.

Sąd I instancji zważył, iż w przedmiotowej sprawie zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia miało dokonanie oceny, czy ubezpieczony zdołał wykazać dwie kwestionowane przez organ rentowy przesłanki konieczne dla ustalenia ubezpieczonemu prawa do emerytury. Pierwszą z nich było wykazanie 15 lat pracy w szczególnych warunkach, natomiast drugą – wykazania wymaganych okresów składkowych i nieskładkowych (25 lat).

W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczony zdołał wykazać, że pracował 15 lat w szczególnych warunkach w rozumieniu wskazanych wyżej przepisów. W wykazie A dziale XIV pkt 24 załącznika do przytoczonego rozporządzenia jako praca w szczególnych warunkach wskazana została „kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie”. W ocenie Sądu, ubezpieczony pracując jako kontroler jakości stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał wskazaną wyżej pracę, mając na względzie, że pracował w dziale zajmującym się wyróbką odlewów, nadzorując pracowników, którzy niewątpliwie wykonywali pracę w szczególnych warunkach w myśl wskazanego rozporządzenia. Uzupełniające wykonywanie prac o charakterze administracyjnym, związane z wypełnianiem niezbędnej dokumentacji ubezpieczony wykonywał jedynie pół godziny dziennie – okoliczność ta nie jest przeszkodą od przyjęcia, że wykonywał on pracę w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Obowiązki te ubezpieczony wykonywał w latach 1975-1998, a zatem spełnia on wymóg pracy w szczególnych warunkach, niezbędny do przyznania mu emerytury na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W dalszej Sąd Okręgowy odniósł się do wymogu spełnienia przez ubezpieczonego posiadania 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Sąd przytoczył treść przepisu art. 10 ust.1. pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS oraz wyjaśnił, iż w judykaturze wykształcił się pogląd, iż o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalno-rentowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składki na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (tj. przed dniem 1 stycznia 1983 r.) przesądza wystąpienie dwóch okoliczności:

1) wykonywanie czynności rolniczych powinno odbywać się zgodnie z warunkami określonymi w definicji legalnej "domownika" z art. 6 pkt 2 ustawy o u.s.r. oraz

2) czynności te muszą być wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4 godziny dziennie. Zob. wyrok SA w Poznaniu z dnia 24 stycznia 1996 r., III AUr 833/95 (OSA 1998, z. 4, poz. 15) i wyroki SN: z dnia 28 lutego 1997 r., II UKN 96/96 (OSNAPiUS 1997, nr 23, poz. 473); z dnia 13 stycznia 1998 r., II UKN 433/97 (OSNAPiUS 1998, nr 22, poz. 668); z dnia 13 listopada 1998 r., II UKN 299/98 (OSNAPiUS 1999, nr 24, poz. 799); z dnia 18 lutego 1999 r., II UKN 491/98 (OSNAPiUS 2000, nr 8, poz. 324, notka); z dnia 9 listopada 1999 r., II UKN 190/90 (OSNAPiUS 2001, nr 4, poz. 122, notka); z dnia 3 grudnia 1999 r., II UKN 235/99 (OSNAPiUS 2001, nr 7, poz. 236, notka); z dnia 10 maja 2000 r., II UKN 535/99 (OSNAPiUS 2001, nr 21, poz. 650); z dnia 12 maja 2000 r., II UKN 538/99 (OSNAPiUS 2001, nr 21, poz. 651); z dnia 27 czerwca 2000 r., II UKN 612/99 (OSNAPiUS 2002, nr 1, poz. 21, notka); z dnia 3 lipca 2001 r., II UKN 466/00 (OSNPUSiSP 2003, nr 7, poz. 186).

W myśl art.6 pkt 2 ustawy z dnia 20.12.1090 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników przez domownika rozumie się osobę bliską rolnikowi, która:

a) ukończyła 16 lat,

b) pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje na terenie jego gospodarstwa rolnego albo w bliskim sąsiedztwie,

c) stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana z rolnikiem stosunkiem pracy.

Należy w tym miejscu przytoczyć wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 sierpnia 2012 w sprawie o sygn. akt III AUa 59/12 (LEX nr 1217735), zgodnie z którym praca w gospodarstwie rolnym domownika musi mieć charakter stały i wymiar czasu odpowiadający co najmniej 1/2 etatu pracowniczego. Nie sprzeciwia się zaliczeniu takiej pracy fakt równoległej nauki, jeśli okoliczności faktyczne wskazują na potrzebę pomocy domownika w gospodarstwie i na realną możliwość pogodzenie pracy w gospodarstwie z nauką, nawet okresowo, od wiosny do jesieni. Podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 28 czerwca 1991 r. (III AUr 23/91 OSA 1992/2/11) wskazując, iż dla zaliczenia okresu pracy w gospodarstwie rolnym po 16 roku życia bez znaczenia pozostaje fakt uczęszczania do szkoły ponadpodstawowej, o ile z całokształtu okoliczności wynika, że nauka nie wyklucza możliwości stałej pracy w gospodarstwie rolnym.

Zdaniem Sądu, przeprowadzone dowody pozwalają na zaliczenie ubezpieczonemu pracy w gospodarstwie rolnym w spornym okresie od 21 lipca 1971 roku do 6 lipca 1975 roku. Z zeznań ubezpieczonego oraz świadków wynika, iż pracował on we wskazanym okresie w gospodarstwie rolnym dziadków co najmniej 4 godziny dziennie.

Przy zaliczeniu wskazanych wyżej okres ubezpieczony spełnił przesłanki uprawniające do emerytury określone w art.184 ustawy emerytalnej.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od dnia 1 stycznia 2013r.

Na zasadzie art. 118 ust 1 a ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z FUS Sąd Okręgowy orzekł o braku odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji z uwagi na konieczność przeprowadzenia przez Sąd postępowania dowodowego na okoliczność pracy ubezpieczonego w gospodarstwie rolnym jego dziadków przed Sądem i charakteru pracy ubezpieczonego w trakcie zatrudnienia w (...) w N..

Apelację od wyroku wywiódł pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaskarżając go w pkt 1 i zarzucając:

1/ naruszenie norm prawa materialnego - art.184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze polegającego na przyjęciu, iż ubezpieczony spełnił wymóg 15 lat pracy w warunkach szczególnych

2/ naruszenie norm prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegającego w szczególności na przyjęciu, iż ubezpieczony pracował w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych w okresie od 7 lipca 1975 r. do 31 grudnia 1998 r.

Powołując się na powyższą podstawę apelacji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu celem ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od powoda na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu skarżący podniósł, że w dokumentacji pracowniczej znajdującej się w aktach sądowych brak jest dowodów wskazujących na pracę ubezpieczonego na wydziale odlewni, a trudno przypuszczać, że dokumentacja pracownicza była przez pracodawcę prowadzona nierzetelnie. Sąd nie dokonał wszechstronnej analizy zebranego materiału, bowiem dysponując dokumentacją pracowniczą uznał, że w całym okresie zatrudnienia ubezpieczony pracował z warunkach szczególnych. Podczas gdy w dokumentacji pracowniczej brak jest dowodu na taką pracę.

Apelujący podkreślił, iż pismem z dnia 10 sierpnia 2015 roku Zakłady (...) S.A. w N. poinformowały ubezpieczonego, iż stanowisko na którym był zatrudniony, tj. Kontroler jakości - pomiary mechaniczne w D. Kontroli Jakości - nie znajduje się w wykazie stanowisk na których wykonywane były prace w warunkach szczególnych. Jak wynika z akt osobowych - karta 10 - „umowa o pracę” z dnia 9.01.1978 r. (powrót z-wojska) Zakład (...) w N. zatrudnił obywatela R. J. w Wydziale Odlewni i (...) i powierzył obowiązki tokarza. Natomiast na karcie 12 tychże akt osobowych widnieje angaż z dnia 1.08.1979 r. Dział Kontroli Jakości stanowisko kontr. jak. wyr.- pom.mech. kat. VIII zaszeregowania od 1.08.1979 r. Następnie angaże również w D. Kontroli Jakości.

Do wniosku o przeszeregowanie z dnia 1 stycznia 1995 r. przełożony napisał: „Wykonuje obowiązki kontrolera jakości w zakresie kontroli odbioru wyrobów gotowych. Pracę wykonuje w 6-cio osobowym zespole”.

W aktach osobowych widnieje wniosek z dnia 29.02.2000 roku o przeniesieniu pracownika ze stanowiska „kontroler jakości” na stanowisko „operator urządzeń produkcyjnych- ustawiacz”.

W świetle powołanych wyżej dokumentów znajdujących się w aktach osobowych ubezpieczonego - pismo pracodawcy z dnia 10.08.2015 r. - w ocenie organu rentowego stanowi niepodważalny dowód na to, że stanowisko kontroler jakości - pomiary mechaniczne w D. Kontroli Jakości na którym ubezpieczony był zatrudniony, nie znajduje się w wykazie stanowisk, na których wykonywane były prace w warunkach szczególnych.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wskazał, że pracując w P.N. nadzorował pracę na odlewni obróbki odlewów. Sąd Najwyższy uznał zaś, że osoba sprawująca nadzór nie musi stale przebywać na stanowisku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem nie zawiera zarzutów skutkujących uchyleniem bądź zmianą zaskarżonego wyroku.

Ubezpieczony J. wniósł odwołanie od decyzji odmawiającej przyznania mu prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2015, poz. 748, j.t.; dalej: „ustawa emerytalna”). Wskazany przepis wraz z art. 32 ustawy emerytalnej oraz z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (dalej: „rozporządzenia”), określają dla mężczyzn następujące przesłanki prawa do wcześniejszej emerytury: ukończony 60 rok życia, 25 letni ogólny staż ubezpieczeniowy, 15-letni okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przed 1 stycznia 1999 r. oraz nieprzystąpienie do OFE albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym na dochody budżetu państwa - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.

W przedmiotowej sprawie przed Sądem I instancji sporne było czy ubezpieczony spełnił przesłanki 15 lat stażu pracy w warunkach szczególnych oraz 25 lat ogólnego stażu ubezpieczeniowego na dzień 1 stycznia 1999r. W powyższym zakresie Sąd I instancji prawidłowo zgromadził i ocenił materiał dowodowy, dokonując zasadniczo trafnych ustaleń faktycznych, z zastrzeżeniem wskazanym niżej oraz niewadliwych rozważań prawnych. W konsekwencji Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne Sądu Okręgowego, nie widząc w związku z tym konieczności ich szczegółowego powtarzania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Na etapie postępowania apelacyjnego spór stron sprowadzał się wyłącznie do oceny, czy ubezpieczony legitymuje się 15-letnim stażem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, bowiem organ rentowy nie kwestionował spełnienia przez wnioskodawcę pozostałych przesłanek, w szczególności legitymowania się przez R. J. wymaganym ogólnym stażem ubezpieczeniowym. Ostatecznie zatem sporne było, czy Sąd I instancji zasadnie zaliczył ubezpieczonemu do stażu pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia w Zakładach (...) (obecnie: (...) S.A.) w N. od 7 lipca 1975 r. do 31 grudnia 1998 r. Okres ten pozwany kontestował, z uwagi na brak potwierdzającego tę okoliczność świadectwa pracy w warunkach szczególnych

Nie jest skuteczny zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc. Przede wszystkim przypomnieć należy, iż stosownie do utrwalonego w orzecznictwie stanowiska, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok SN z 27 września 2002r. II CN 817/00 Lex nr 56906). Podkreślić też należy, iż samo stwierdzenie strony o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżących odpowiada rzeczywistości, nie jest wystarczające (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 13 września 2012 r., I ACa 445/12, LEX nr 1223454). Konieczne jest bowiem wykazanie, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 października 2012 r., I ACa 209/12, LEX nr 1223145). Apelacja tak skonstruowanego zarzutu nie zawiera.

W piśmie z dnia 10 sierpnia 2015 r. (...) S.A. w N. (k.15 a.r.)– w odpowiedzi na wniosek o wystawienie świadectwa pracy w warunkach szczególnych - poinformował ubezpieczonego, że z posiadanych przez pracodawcę dokumentów wynika, iż stanowisko na którym wnioskodawca był zatrudniony (kontroler jakości – pomiary mechaniczne w D. Kontroli Jakości) nie znajduje się w wykazie stanowisk, na którym wykonywane były prace w warunkach szczególnych. Podał jednocześnie, iż o takie świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych mogli się zaś ubiegać kontrolerzy jakości produkcji zatrudnieni na wydziałach, na których jako podstawowe były wykonywane prace w szczególnych warunkach, tj. odlewnia, lakiernia, galwanizernia, przetwórstwo tworzyw sztucznych, obróbka plastyczna metali i kotłownia.

Z powyższego pisma nie wynika zatem, że wnioskodawca nie wykonywał w spornym okresie pracy w warunkach szczególnych, ale że zatrudniony był na stanowisku, którego zakład pracy nie kwalifikował jako stanowiska pracy w warunkach szczególnych z uwagi na przypisane do D. Kontroli Jakości. Jednocześnie z powyższego pisma wynika, iż praca kontrolera jakości na wydziale odlewniczym jest kwalifikowana przez zakład pracy ubezpieczonego jako praca w warunkach szczególnych.

Niezasadne jest stanowisko apelującego, iż dokumentacja pracownicza ubezpieczonego nie potwierdza jego zatrudnienia w spornym okresie jako kontrolera jakości produkcji odlewniczej.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż przed marcem 1978r. ubezpieczony w P.-N. pracował jako tokarz na Wydziale Odlewni i (...), który to Wydział oznaczony był jako (...), co wynika m.in. protokołu kwalifikacyjnego z 09 stycznia 1978r., karty obiegowej zmiany, wniosku z 09 stycznia 1978r., umowy o pracę z dnia 09 stycznia 1978r. k. 9 - 12 a osobowych). Stąd Sąd I instancji wadliwie ustalił, iż ubezpieczony pracował jako kontroler jakości już od lipca 1975r. Z angażu ubezpieczonego z dnia 02 marca 1978 r. wynika bowiem, iż został zatrudniony jako kontroler jakości – pomiary mechaniczne w D. Kontroli Jakości od 03 marca 1978r. (k. 11 akt osobowych)

Wszystkie angaże ubezpieczonego wystawione po marcu 1978r. potwierdzają, iż w okresie do 31 grudnia 1998r. pracował na stanowisku kontrolera jakości – pomiary mechaniczne. Z karty szkolenia w zakresie bhp, założonej w czerwcu 1982 r., wynika natomiast jednoznacznie, iż ubezpieczony – mimo przypisania do D. Kontroli Jakości – wykonywał swoją pracę na wydziale (...), czyli Wydziale Odlewni i (...) do 2000r. (karta k. 69 a osobowych).

Fakt, iż ubezpieczony zajmował się stale i w pełnym wymiarze kontrolą jakości wyłącznie produkcji odlewniczej realizowanej na ww. Wydziale potwierdzają jednoznacznie, nie tylko zeznania świadków J. Ł. i A. S. (1) oraz ubezpieczonego – zasadnie uznanie przez Sąd Okręgowy za wiarygodne, ale również zakresy obowiązków ubezpieczonego jako kontrolera jakości z dnia 19 listopada 1986r. z 04 stycznia 1988r. , z 24 października 1990r. (k. 18, 21 akt osobowych, k.31 a.r.), Z zakresu obowiązków z dnia 19 listopada 1986r. wynika bowiem, iż obowiązkiem ubezpieczonego było „przeprowadzanie stuprocentowego odbioru odlewów do wyrobów niekatalogowych oraz przeprowadzanie stuprocentowego odbioru odlewów obrabianych do produkcji nie katalogowej”. W zakresie obowiązków wnioskodawcy z dnia 04 stycznia 1986r. wskazano, iż do ubezpieczonego jako kontrolera jakości – pomiary mechaniczne, należało przeprowadzanie stuprocentowego odbioru odlewów obrabianych do produkcji nie katalogowej”. W zakresie obowiązków z dnia 24 października 1990 r. (k. 21 akt osobowych) jako jego obowiązki wskazano zaś przeprowadzanie stuprocentowego odbioru odlewów obrabianych do produkcji niekatalogowej oraz przeprowadzanie inspekcji jakości produkcji na wydziale (...).

Z wniosku o przeszeregowanie z dnia 01 stycznia 1995r. na który powołuje się pozwany w apelacji, wynika jedynie, iż ubezpieczony kontrolował odbiór wyrobów gotowych. Wniosek ten w żaden sposób nie podważa twierdzeń ubezpieczonego, iż zajmował się kontrolą wyrobów odlewniczych na Wydziale Odlewni. Podkreślić przy tym należy, iż z uzupełniających zeznań ubezpieczonego złożonych na rozprawie apelacyjnej wynika, iż kontrola jakości wyrobów odlewniczych musiała uwzględniać różne aspekty, zatem niektórzy kontrolerzy zajmowali się np. kontrolowaniem jakości np. materiałów używanych do produkcji, parametrów chemicznych, a ubezpieczony kontrolował parametry zewnętrzne – zgodność z założonymi wymiarami technicznymi, jakość zewnętrzną odlewu, jakość obróbki. Wyjaśnił też że został oddelegowany do stałej pracy na Wydziale Odlewni i (...) z uwagi na bardzo dużą ilość produkcji wykonywanej na potrzeby wojska. Zeznania są stanowcze i logiczne, zatem w ocenie Sądu Apelacyjnego, wiarygodne.

Zatrudnienie ubezpieczonego na stanowisku operatora urządzeń produkcyjnych-ustawiacza w 2000r. jest bez znaczenia dla oceny uprawnienia ubezpieczonego do emerytury na podstawie art. 184 ustawy emerytalnej, skoro staż pracy w warunkach szczególnych należy oceniać na dzień 01 stycznia 1999r.

Świadek J. Ł. był zatrudniony jako ślusarz form odlewniczych w Z.S.I P.-N. w okresie od 1 września 1979 r. do 30 września 1999 r. Świadek A. S. (2), zatrudniony w P.-N. również na Wydziale Odlewni (...). Obaj stanowczo i jednoznacznie potwierdzili, że R. J. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy kontrolował jakość produkcji odlewniczej bezpośrednio na tym Wydziale przez cały okres zatrudnienia, w pełnym wymiarze czasu pracy – była to kontrola zewnętrznych parametrów odlewu przed i po obróbce (suwakiem, mikromierzem i średnicówką). Zeznania te były zgodne z zeznaniami ubezpieczonego. Wiarygodności powyższych zeznań pozwany nie podważał.

Wbrew zatem zarzutom apelacji, materiał dowodowy zgromadzony w aktach pozawalał jednoznacznie na ustalenie przez Sad I instancji, iż skarżący wykonywał, w okresie marzec 1978r. – grudzień 1998r., jako kontroler jakości – pomiary mechaniczne produkcji odlewniczej.

Sąd Apelacyjny przesłuchał wnioskodawcę uzupełniająco w celu ustalenia, jakie prace podstawowe były wykonywane na Wydziale Odlewni i (...), na którym pracował on jako kontroler jakości (art. 382 kpc). W uzupełniających zeznaniach złożonych na rozprawie apelacyjnej ubezpieczony wyjaśnił, iż w spornym okresie zakład pracy zajmował się produkcją sprzętu instalacyjnego przede wszystkim na potrzeby wojska. Części aluminiowe niezbędne do tej produkcji były odlewane i oczyszczane w zakładzie. Wydział Odlewniczy podzielony był zatem na odlewnię, obróbkę i lakiernię. Ubezpieczony zajmował się kontrolą jakości na etapie odlewni i obróbki odlewów. Na Wydziale Odlewniczym topiono surowiec odlewniczy w piecu odlewniczym, zalewano gotowe formy, a po wyjęciu odlew był oczyszczany na Wydziale Obróbki. Na wydziale odlewniczym pracowali: odlewnik, ślusarze narzędziowi i remontowi, pracownik od obsługi pieca, zaś na dziale obróbki – tokarze, którzy oczyszczali odlewy. Ubezpieczony wyjaśnił, iż D. kontroli zajmował się zaś kontrolą całego zakładu. Produkcja była zmianowa, więc w zakładzie było kilku różnych kontrolerów, którzy pracowali na zmiany. Zeznania ubezpieczonego były rzeczowe, szczegółowe i logicznie uzupełniały się z pozostałym ww. materiałem dowodowym, stąd Sąd odwoławczy nie miał podstaw aby uznać je za niewiarygodne.

W świetle powyższego, Sąd I instancji, zasadnie ustalił, iż ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy świadczył pracę w warunkach szczególnych, o której mowa w wykazie A dziale XIV pkt 24 załącznika do rozporządzenia, tj. kontrolę jakości produkcji na wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 maja 2014 r. (II UK 461/13, Lex nr 1738472), kontrolą jakości jest sprawdzanie, mierzenie lub testowanie jednej lub więcej charakterystyk produktu lub usługi i porównanie wyników ze specyfikacją założonych wartości w celu potwierdzenia zgodności produktu lub usługi z wymaganiami. Głównym zadaniem procesu kontroli jakości w produkcji jest przede wszystkim kontrola dostarczonych materiałów do produkcji, dokumentacji technicznej oraz kwalifikacji i uprawnień pracowników. Nie budzi wątpliwości zatem ustalenie, iż praca ubezpieczonego w spornym okresie polegała na kontroli jakości produktu, o której mowa w przepisie wykaz A dział XIV poz. 24 załącznika do rozporządzenia..

Zeznań świadków i uzupełniających zeznań ubezpieczonego wynika, iż na Wydziale Odlewni jako podstawowe wykonywane prace wymienione w wykazie A załącznika do rozporządzenia dział III „W hutnictwie i przemyśle metalowym” - Odlewanie staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur pod pozycjami: 21-23 tj. przygotowywanie mas formierskich i prace formierzy oraz rdzeniarzy, obsługa żeliwiaków, rozlewni i ich urządzeń pomocniczych, wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów. W precyzującym te prace załączniku nr 1 do zarządzenia nr 3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. w dziale III tego wykazu (prace w hutnictwie i przemyśle metalowym) pod poz. 23 (wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów) wymienione zostały takie stanowiska jak oczyszczacz odlewów (pkt 2) czy wykańczacz odlewów (pkt 9), zaś pod poz. 43 (odlewanie metali nieżelaznych i ich stopów): wykańczacz odlewów (pkt 15), wytapiacz metali nieżelaznych (pkt 17) czy wytapiacz – odlewacz metali nieżelaznych (pkt 18). Są to prace wykonywane na ww. Wydziale, na którym stale i w pełnym wymiarze czasu ubezpieczony wykonywał kontrolę jakości produkcji.

Jedynie dodatkowo Sąd Apelacyjny zauważa, iż wypełnianie przez ubezpieczonego kart braków, czy raportów o stanie produkcji należało do immanentnych obowiązków kontrolera jakości, stąd nie wykluczało kwalifikacji jego pracy jako wykonywanej w warunkach szczególnych, co słusznie stwierdził Sąd Okręgowy.

Reasumując nie budzi wątpliwości prawidłowość ustaleń prawnych Sądu I instancji, iż ubezpieczony w okresie od marca 1978r. do grudnia 1998r. wykonywał stale i w pełnym wymiarze pracę w warunkach szczególnych o jakiej mowa w wykazie A dziale XIV pkt 24 załącznika do rozporządzenia (kontrola jakości produkcji i usług na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie).

Uznając zatem apelację pozwanego za niezasadną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

SSA Alicja Podlewska SSA Aleksandra Urban SSO del. Beata Golba-Kilian