Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 351/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi w wyroku z 4 stycznia 2016 r. w sprawie z powództwa J. H. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w L. o zapłatę: zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3 372 zł (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2) i uznając, iż powódka wygrała sprawę w 67% rozdzielił stosunkowo pomiędzy stronami koszty procesu, szczegółowe ich wyliczenie pozostawiając referendarzowi sądowemu (pkt 3).

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w wyniku rozpoznania żądania powódki zasądzenia kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z działek gruntu nr (...) położonych w B. w okresie od dnia 1 stycznia 2000 r. do dnia wniesienia pozwu oraz tytułem odszkodowania za obniżenie wartości nieruchomości.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka jest współwłaścicielką działek o numerach (...), dla których prowadzona jest księga wieczysta (...). Powódce przysługuje wraz z mężem C. H. na prawach wspólności majątkowej udział w prawie własności powyższej nieruchomości wynoszący 7/8.Współwłaścicielem w zakresie 1/8 jest zaś M. H., który ponadto jest właścicielem działek: 23/4, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...).

Postanowieniem z dnia 30 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Bełchatowie stwierdził zasiedzenie przez Zakład (...) Spółkę Akcyjną w Ł., jako poprzednika prawnego pozwanego, służebności gruntowej polegającej na prawie korzystania z odcinka linii energetycznej wysokiego napięcia 110kv wraz prawem dostępu do tej linii przebiegającej przez działki nr: (...) z dniem 1 stycznia 2008 r. i oddalił wniosek o zasiedzenie co do działek (...). Znajdują się na nich linie średniego i niskiego napięcia, które podlegały modernizacji w 1990 r. Wówczas zmieniono ich usytuowanie, a zakresu tej zmiany pozwany nie wykazał. Z tego względu wniosek co do działek nr (...) został oddalony.

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z działek (...) w okresie od 12 kwietnia 2000 r. do października 2015 r. określone według zasad właściwych dla ustalenia wynagrodzenia za służebność konieczną do eksploatacji znajdujących się na tychże działkach urządzeń przesyłowych pozwanego stanowi kwotę 3 372 zł.

Ustalony w sprawie stan faktyczny stanowił oparcie do wystąpienia z roszczeniami przewidzianymi w przepisie art. 224 § 1 k.c. w związku z art. 225 k.c. W ocenie Sądu Rejonowego w sprawie niniejszej strona pozwana nie mogła korzystać z domniemania dobrej wiary, nie zostały bowiem powołane żadne okoliczności mogące usprawiedliwiać przekonanie pozwanego, jakoby wykonywane względem nieruchomości powodów prawo miało mu rzeczywiście przysługiwać. Źródłem takiego tytułu nie mogła być w szczególności sama tylko decyzja administracyjna w przedmiocie pozwolenia na budowę. Decyzja ta z uwagi na podstawę prawną jej wydania mogła wywrzeć jedynie skutki w sferze prawa budowlanego, nie mogła natomiast sama w sobie wywołać skutku cywilnoprawnego w postaci jakiegokolwiek odjęcia czy też ograniczenia prawa własności służącego dotychczasowym właścicielom nieruchomości.

W tym stanie rzeczy, jak również wobec niekwestionowania przez strony opinii biegłego, Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w zakresie kwoty wskazanej w tej opinii.

Nie zasługiwało natomiast na ochronę roszczenie o odszkodowanie z tytułu obniżenia wartości gruntu, jako nieudowodnione. W szczególności powódka nie wykazała, by nie istniała możliwość usunięcia urządzeń przesyłowych, a tym samym, by nie istniała możliwość przywrócenia nieruchomości do stanu pierwotnego.

Apelację od opisanego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w części – w zakresie punktów 1. i 3. i zarzucając naruszenie:

- art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności wskutek dowolnego uznania, że od 1990 r. pozwany nie był posiadaczem w dobrej wierze części nieruchomości przeznaczonej na urządzenie energetyczne w postaci elementów linii elektroenergetycznej o napięciu 0,4 kV wybudowanej i modernizowanej przez poprzednika prawnego pozwanego,

- art. 230 k.c. w zw. z art. 224 k.c. przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że pozwany nie był do czasu wytoczenia przedmiotowego powództwa posiadaczem samoistnym w dobrej wierze, który władał częścią nieruchomości powódki w przekonaniu, że przysługuje mu prawo do korzystania z rzeczy na skutek okoliczności związanych z wydaniem decyzji (...)./ (...) z dnia 18.10.1990 r. przez Urząd Rejonowy w B. o zatwierdzeniu planu realizacyjnego i pozwoleniu na budowę,

- art. 7 k.c. przez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy powód chcąc wywieść zamierzone skutki prawne powinien udowodnić złą wiarę pozwanego z uwagi na domniemanie dobrej wiary.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w części zaskarżonej oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione w toku postępowania pierwszoinstancyjnego i przyjmuje je za własne. Prawidłowa była także ocena prawna dochodzonego pozwem roszczenia.

Odnosząc się do sformułowanych zarzutów wskazać należy, że podniesione w apelacji naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. przez ocenę, że pozwany nie był posiadaczem w dobrej wierze nie stanowi o żadnych uchybieniach w zakresie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skarżący kwestionuje w istocie ocenę dokonaną w świetle relewantnych norm materialnoprawnych, która doprowadziła do uwzględnienia żądań pozwu. W tym kontekście więc, a nie w płaszczyźnie prawidłowości poczynionych ustaleń, należy odnieść się do argumentacji przywiedzionej dla poparcia wniosków apelacji.

Nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, że był posiadaczem samoistnym w dobrej wierze z uwagi na wydaną decyzję o pozwoleniu na budowę.

Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy „poprawność prowadzenia inwestycji z punktu widzenia prawa budowlanego nie ma wpływu na kwalifikację posiadania z punktu widzenia dobrej lub złej wiary” (postanowienie SN z 7.05.2014 r., II CSK 472/13, Lex nr 1476956). Podobnie w orzeczeniu z 20 listopada 2015 r. (III CZP 76/15 r., Biul.SN 2015/11/10, (...), M.Prawn. 2016/1/4) Sąd Najwyższy wskazał, że „wybudowanie na cudzej nieruchomości urządzeń przesyłowych przez korzystające z nich przedsiębiorstwo po uzyskaniu decyzji wydawanych w procesie budowlanym nie rozstrzyga o możliwości zakwalifikowania posiadania nieruchomości, na której te urządzenia zostały posadowione, jako wykonywanego w dobrej wierze”. Innymi słowy, legitymowanie się decyzją o pozwoleniu na budowę nie przesądza o dobrej lub złej wierze posiadacza. Przedstawione wnioski wynikają z konstatacji, że stałe korzystanie z urządzeń przesyłowych polega m.in. na prowadzeniu prac o charakterze konserwacyjnym lub naprawczym, co zakłada swobodny dostęp do tych urządzeń, a tych uprawnień nie gwarantuje ani uzyskanie pozwolenia na budowę urządzeń przesyłowych (wyrok SN z 29.01.2008 r., IV CSK 410/07, Lex nr 445289), ani zgodność budowy z wymogami prawa budowalnego (por. wyrok SN z 9.08.2005 r., IV CK 82/05, LEX nr 303363). Odmienny jest charakter regulacji zawartych w prawie budowlanym i prawie cywilnym. Nie można zatem twierdzić, że pozwolenie na budowę rozstrzyga o uprawnieniu do korzystania z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności przesyłu. W trakcie procesu pozwana Spółka nie powołała zaś żadnej innej podstawy prawnej, która uprawniałaby ją do korzystania z nieruchomości powódki.

Tytułem prawnym dla przedsiębiorcy przesyłowego do stałego korzystania z określonej nieruchomości jest m.in. decyzja wydana na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (Dz. U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64 t.j. ze zm.). Taki charakter mają także decyzje wydawane na podstawie odpowiedników tego przepisu zawartych w kolejnych ustawach (w art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 30 z 1991 r., poz. 127 ze zm.), art. 124 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2014 r., poz. 518 t.j. ze zm.).

W rozpatrywanej sprawie nie wykazano również, aby strony łączyła jakakolwiek umowa uprawniająca zakład energetyczny do korzystania z nieruchomości.

Wobec powyższego, pozwany nie dysponując żadnym tytułem prawnym do nieruchomości – posiadał ją w złej wierze. Nie jest w dobrej wierze ten, kto wykonuje prawo, o którym wie, że mu nie przysługuje, ale także ten, kto wykonuje nieprzysługujące mu prawo bez tej świadomości, o ile przy dołożeniu należytej staranności mógłby się dowiedzieć o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji. Nie przekonuje zatem argumentacja skarżącego – profesjonalisty o usprawiedliwionym błędnym przekonaniu co do tytułu uprawniającego go do korzystania z nieruchomości.

Dobrodziejstwo związane z domniemaniem dobrej wiary, nie zwalnia całkowicie zainteresowanego podmiotu z ciężaru dowodu. Pożądanym jest przynajmniej poparcie określonych twierdzeń wiarygodnym materiałem dowodowym. Materiał zgromadzony w tej sprawie bez wątpienia pozwala przyjąć, że poprzednik prawny pozwanego nie dysponował tytułem własności do nieruchomości powódki zajętej pod urządzenie energetyczne; nie uzyskał zgody na takie korzystanie, a przepisy prawa budowlanego, takiego uprawnienia nie dawały. Już to przesądza o złej wierze posiadacza. Myli się zatem skarżący, że domniemanie dobrej wiary posiadacza, płynące z art. 7 k.c., nie zostało w tej sprawie obalone.

Skoro pozwanemu nie przysługiwał żaden tytuł prawny, skuteczny wobec prawa własności powódki i jeżeli korzystanie przez zakład energetyczny z należących do niego urządzeń, zainstalowanych na cudzym gruncie nie zostało uregulowane w stosownej decyzji o charakterze wywłaszczeniowym, to do roszczeń właściciela gruntu przeciwko zakładowi energetycznemu ma zastosowanie przepis art. 225 k.c. (zob. wyrok SN z 25.02.2004 r., II CK 32/03, L.). Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego było zatem trafne, a zarzuty podniesione w apelacji nie mogły skutkować zmianą w kierunku postulowanym przez skarżącego.

W tym stanie rzeczy, należało oddalić apelację jako bezzasadną, na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając na rzecz powódki kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powódki Sąd ustalił na podstawie § 2 pkt 3 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800).