Pełny tekst orzeczenia

Sygn. VPa 27/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2016 roku

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Piotrkowie Trybunalskim,

Wydział V w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariola Mastalerz

Sędziowie: SSO Magdalena Marczyńska

SSO Agnieszka Leżańska

Protokolant: st.sekr.sądowy Marcelina Machera

po rozpoznaniu w dniu 5 października 2016 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko (...) w S.

o odszkodowanie za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę

na skutek apelacji pozwanego U.w S. od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie IV Wydziału Pracy z dnia 22 grudnia 2015r.

sygn. IV P 3/15

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego (...) w S. na rzecz powoda M. K. kwotę 180,00 ( sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt V Pa 27/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 5 stycznia 2015 roku, skierowanym przeciwko (...) w S., powód M. K., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przez pozwanego w dniu 29 grudnia 2014 roku. Powód wniósł także o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu ponosił, że wypowiedzenie umowy o pracę jest nieuzasadnione, a przyczyny wypowiedzenia są nieprawdziwe. Odnosząc się do rzekomej utraty zaufania ze strony pracodawcy wskazał, że fakt prowadzenia działalności politycznej przez powoda nie powinien wpływać na ocenę wykonywania przez niego obowiązków służbowych. Powód prowadził własną kampanię, kandydując do rady powiatu, a wypowiedzenie umowy z tej przyczyny jest wynikiem subiektywnych uprzedzeń wójta.

Odnosząc się do zarzutu nienależytego wykonywania obowiązków służbowych, powód podnosił, że wskazane przez pozwanego rzekome zaniedbania, to w rzeczywistości sytuacje, które nie wywołały żadnych negatywnych konsekwencji dla (...), a ponadto odpowiedzialności za te sytuacje nie można przypisać powodowi.

W odpowiedzi na pozew z dnia 28 stycznia 2015 roku pozwany (...) w S. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwany podnosił między innymi, że stanowisko sekretarza, które zajmował powód należy do kategorii wyższego szczebla kierowniczego. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego uzasadnione jest stosowanie ostrzejszych kryteriów oceny w stosunku do pracowników zajmujących stanowiska kierownicze i samodzielne. Szczególna pozycja, jaką zajmuje sekretarz w strukturze organizacyjnej gminy sprawia, że charakter relacji pomiędzy wójtem i nim jest szczególny. Relacje te muszą w dużej mierze opierać się na zaufaniu.

Na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 roku, w związku z upływem okresu wypowiedzenia, pełnomocnik powoda zmodyfikował żądanie pozwu i wniósł o zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w kwocie 25.000 zł.

Pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa. W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego:

M. K. został zatrudniony w pozwanym (...) w S. od dnia 16 stycznia 2003 roku na stanowisku zastępcy wójta gminy. W związku z pełnieniem funkcji radnego powiatowego od 2 sierpnia 2007 roku powód rozpoczął pracę na stanowisku sekretarza gminy na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nie określony.

Organizację i zasady funkcjonowania pozwanego (...) określa Regulamin Organizacyjny. Zgodnie z jego postanowieniami pracą (...) kieruje Wójt na zasadzie jednoosobowego kierownictwa przy pomocy Sekretarza i Skarbnika Gminy. Sekretarz Gminy działa w zakresie ustalonym przez Wójta i ponosi przed nim odpowiedzialność oraz kontroluje działalność referatów i zapewnia sprawne funkcjonowanie (...), a także właściwą organizację pracy biurowej. Sekretarz pełni funkcję kierownika Referatu Organizacyjnego.

Zakres obowiązków powoda został określony na piśmie. Do zadań M. K. związanych z pełnieniem funkcji Sekretarza Gminy,
a określonych w Regulaminie należało m. in.: kierowanie pracą (...)
i koordynowanie działań prowadzonych przez poszczególne komórki organizacyjne (...), nadzorowanie przestrzegania kpa, aktów wewnętrznych, organizacji i dyscypliny pracy, nadzór nad pracą podległych referatów, nadzór nad przygotowaniem i realizacją uchwał Rady Gminy – zarządzeń Wójta, nadzór nad obsługą Rady Gminy związaną
z przygotowywaniem projektów uchwał, ich realizacją, prowadzenie ewidencji uchwał i zarządzeń, pełnienie funkcji reprezentacyjnych w imieniu Wójta. Powód był także odpowiedzialny za wszystkie zadania określone w Regulaminie Organizacyjnym w części dotyczącej zadań wykonywanych przez Referat Organizacyjny. Ponadto pełnił funkcje zastępcy Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego i z tego tytułu posiadał obowiązki, szczegółowo wymienione w zakresie czynności.

W 2014 roku w wyborach samorządowych powód M. K. kandydował do Rady Powiatu (...) z Ziemi (...). W tych samych wyborach z listy (...) kandydował K. K. (1), który równocześnie kandydował na stanowisko wójta Gminy S.. O reelekcję na to stanowisko ubiegał się ówczesny wójt G. K.. Zapraszał on powoda na wspólne spotkania jego komitetu z wyborcami.
Na tych spotkaniach M. K. dokonywał analizy środków, jakie
w latach 2011-2014 wpływały z budżetu powiatu (...) do poszczególnych gmin, w tym do gminy S.. Powód porównywał swoją kandydaturę z kandydaturą K. K. (1), wówczas radnego powiatowego. M. K. nie był napastliwy i niegrzeczny wobec jego osoby. Nie wyrażał się o K. K. (1) w sposób obraźliwy, informacyjnie przedstawiał dane.

Nowy wójt K. K. (1) objął urząd w dniu 9 grudnia 2014 roku i w tym dniu na sesji Rady Gminy złożył ślubowanie. Sesja rozpoczęła się o godzinie 10.00. Przed sesją przybył K. K. (1) z żoną i liczną grupą towarzyszących mu osób, którzy mieli ze sobą paczki z ciastami i innymi artykułami spożywczymi. Przed sesją powód przekazał K. K. (1) rotę ślubowania. Po zakończeniu sesji gabinet wójta był otwarty, wewnątrz znajdowali się obcy ludzie, a na stołach były rozstawione ciasta. Po sesji w sali konferencyjnej, a potem w gabinecie wójta odbyło się spotkanie wójta z przybyłymi razem z nim osobami oraz pracownikami (...). Zwyczajowo pobieraniem klucza do gabinetu wójta z centralnej szafki i wkładaniem go zamka drzwi w tym gabinecie zajmowała się sekretarka.

W dniu 9 grudnia 2014 roku K. K. (1) zauważył brak laptopa w gabinecie wójta. Polecił powodowi sporządzenie notatki na tę okoliczność. Tego samego dnia M. K. sporządził notatkę służbową. Wracając z pracy w dniu 10 grudnia 2014 roku powód odebrał od byłego wójta Gminy S. - G. K. laptopa oraz pozostałe przedmioty przekazane mu do użytkowania w czasie pełnienia funkcji wójta, w tym także klucze do (...). Na okoliczność zwrotu tych przedmiotów oraz na okoliczność rozliczenia się G. K. z wyposażenia gabinetu wójta został sporządzony w dniu 10 grudnia 2014 roku protokół zdawczo-odbiorczy. Protokół ten były wójt podpisał u siebie w domu. W każdym pokoju w (...), w tym w gabinecie wójta, znajdował się spis inwentaryzacyjny przedmiotów będących na wyposażeniu. W dniu 12 grudnia 2014 roku M. K. przekazał W. G. – informatykowi w (...) odebrany od G. K. sprzęt komputerowy. Nastąpiło to na podstawie protokołu przekazania. Nie było żadnych braków w przekazanym sprzęcie. Komputer został oddany w stanie fabrycznym z wyczyszczonym dyskiem. Przekazanie sprzętu komputerowego nowemu wójtowi K. K. (1) odbyło się bez protokołu. Nowy wójt nie wyznaczył G. K. żadnego terminu na rozliczenie się z powierzonego mienia.

W (...) istnieje kilka stref bezpieczeństwa, do których dostęp mają konkretni pracownicy w zależności od potrzeb i wykonywanych zadań. Wejście w posiadanie kluczy do urzędu lub wyznaczonej strefy ochronnej musi być poprzedzone nadaniem użytkownikowi właściwego, tajnego kodu dostępowego do gmachu urzędu i konkretnej strefy ochronnej. Fizycznie klucze do urzędu powód przekazał nowemu wójtowi w dniu 12 grudnia 2014 roku. Odbyło się to bez protokołu przekazania. Poprzedni wójtowie także otrzymywali klucze bez protokołu. Żaden wewnętrzny przepis nie regulował tej kwestii. W celu wyposażenia wójta w kody dostępu powód skontaktował się z właścicielem firmy (...). Do spotkania ustalonego na 17 grudnia nie doszło, ponieważ z powodu obowiązków służbowych wójt był nieobecny.
W czasie spotkania, które zostało ustalone na dzień 30 grudnia K. K. (1) otrzymał od właściciela firmy (...) kod dostępu do (...).

W dniu 10 grudnia 2014 roku w godzinach porannych M. K. wszedł do gabinetu wójta i poinformował K. K. (1) o możliwości korzystania z samochodu służbowego marki C. oraz o tym, że dokumenty i kluczyki do samochodu są przechowywane w szufladzie w gabinecie wójta. W trakcie przekazywania tej informacji wójt zapytał powoda o umowę pomiędzy nim, a gminą na korzystanie z przedmiotowego pojazdu. Powód wyjaśnił wójtowi, że kwestia ta jest uregulowana zarządzeniem Wójta Gminy S. nr (...) z dnia 26.02.2013 roku. M. K. wyszedł do swojego gabinetu i przyniósł wójtowi to zarządzenie. Częścią tego zarządzenia jest deklaracja o odpowiedzialności materialnej. O konieczności jej wypełnienia przed rozpoczęciem korzystania z samochodu powód poinformował K. K. (1), który tę deklarację podpisał. Wszystkimi czynnościami związanymi z korzystaniem i obsługą samochodu zajmuje się kierownik Referatu (...). Wójt rozpoczął korzystanie z samochodu służbowego w dniu 10 grudnia 2014 roku o godzinie 10:00.

Prowadzenie ewidencji wydanych pieczęci urzędowych należy do zakresu obowiązków A. K. (1). W związku ze zmianą na stanowisku wójta powód polecił jej zamówienie pieczęci dla K. K. (1), po uprzednim ustaleniu z nim treści pieczęci. Polecił pracownicy również, aby przed przekazaniem pieczęci wstępowała je do rejestru i uzyskała potwierdzenie ich odbioru. A. K. (1) otrzymała od powoda pieczęcie zdane przez poprzedniego wójta. W dniu, w którym odbyło się ślubowanie nowego wójta ustaliła treść pieczęci z K. K. (1), a następnie tego samego dnia przekazała mu pieczęcie. Pieczęcie zostały odciśnięte w rejestrze, ale przekazanie odbyło się bez pokwitowania. Do chwili obecnej K. K. (1) nie pokwitował odbioru pieczęci.

Na pierwszej sesji rady Gminy S. radni otrzymali ustawę
o samorządzie gminnym
, druki oświadczeń majątkowych, druki o prowadzeniu działalności gospodarczej oraz wersję roboczą tekstu jednolitego Statutu Gminy S., przygotowane przez pracownika referatu organizacyjnego. Podstawowy statut pochodzi z 2003 roku i od tego czasu podjęto 8 uchwał związanych z jego zmiana. W trakcie opracowywania ujednoliconej wersji roboczej dla radnych nie uwzględniono zmiany statutu z 2010 roku w części dotyczącej maksymalnego składu ilościowego członków komisji merytorycznych. Kwestia ta była poruszana na III sesji Rady Gminy i została wyjaśniona podczas sesji. Dotychczas Rada Gminy nie podjęła uchwały w przedmiocie tekstu jednolitego statutu ani nowego statutu. Powołała komisję statutową, która ma zająć się zmianami statutu.

W pozwanym (...) obowiązuje Regulamin Pracy. Zgodnie z § 21 ust. 1 Regulaminu pracownicy mogą przebywać na terenie (...) po godzinach pracy tylko w uzasadnionym przypadku, na polecenie wójta lub sekretarza, po uzyskaniu odpowiedniego upoważnienia. W dniu 12 grudnia 2014 roku pracownice referatu finansowo – księgowego w celu uporządkowania dokumentów pozostały na terenie (...) po godzinach pracy przez około 1,5 godziny. Potrzebę pracy w godzinach nadliczbowych zgłosiły przełożonej A. W. (1), pełniącej funkcję Skarbnika Gminy. A. W. (1) wyraziła na to zgodę. Nie konsultowała tej sprawy z wójtem, ponieważ pracował dopiero kilka dni, a sprawę uważała za błahą. Nie informowała powoda, że pracownice zostają po godzinach pracy.
W pozostałych innych przypadkach konieczności pracy w nadgodzinach A. W. (1) zgłaszała taką potrzebę wójtowi. Nigdy nie informowała o tym sekretarza. Zwiększony zakres obowiązków był na przełomie roku, sporadycznie w tym okresie pracownicy księgowości pozostawali po godzinach pracy. W referacie finansowo-księgowym znajdował się rejestr godzin nadliczbowych dla pracowników referatu.

Nowy Wójt Gminy S. K. K. (1) nie przychodził do powoda, nie rozmawiał z nim, nie interesował się tym, co jest pilnego do załatwienia w (...). Często nie było go w gmachu urzędu. Po objęciu funkcji wójta nie przedstawił swoich oczekiwań wobec powoda. Po przegranych wyborach, po 30 listopada 2014 roku, poprzedni wójt - G. K. korzystał z urlopu, a w dniach 8-9 grudnia z opieki nad dzieckiem. W tym czasie wszystkie sprawy związane z pracą (...) spadły na powoda.

Przed zakończeniem pracy w dniu 29 grudnia 2014 roku pozwany pracodawca rozwiązał z powodem M. K. umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 31 marca 2015 roku. Wypowiedzenie wręczył powodowi wójt K. K. (1) w obecności pracownika ds. kadr – E. L.. Powód zapoznał się z treścią wypowiedzenia i przedstawił wójtowi protokół zdania mienia przez poprzedniego wójta. Nie pytał o nic, był zdenerwowany. Jako przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę pozwany wskazał:

1.  utratę zaufania do powoda, uniemożliwiającą należytą współpracę. Powodem utraty zaufania było prowadzenie przez powoda działalności politycznej, w szczególności w trakcie kampanii wyborczej w wyborach samorządowych w 2014 roku. Pracodawca zarzucił powodowi, że w trakcie tej kampanii brał czynny udział w zebraniach wyborczych, jako osoba wspierająca urzędującego wójta i kandydata G. K., popierał politykę prowadzoną przez niego, dyskredytując aktualnego wójta,

2.  nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych, związanych z kierowaniem pracą urzędu, w szczególności w czasie obejmowania obowiązków służbowych przez nowo wybranego wójta, tj.:

a)  brak dbałości o mienie zakładu pracy, polegające na dopuszczeniu do sytuacji nierozliczenia się ustępującego wójta gminy z powierzonego mu do korzystania mienia zakładu, tj. laptopa. Brak laptopa w gabinecie wójta został zauważony dopiero przez nowo wybranego wójta, który zwrócił powodowi uwagę na ten fakt po objęciu obowiązków w dniu 10 grudnia. W dniu 11 grudnia powód został poproszony o sporządzenie notatki służbowej dotyczącej potwierdzenia braku laptopa będącego na wyposażeniu pokoju wójta, czego powód nie uczynił,

b)  nie dopełnienie obowiązków przez powoda związanych z kierowaniem urzędem w czasie obejmowania obowiązków przez nowego wójta, tj. przekazanie obejmującemu obowiązki wójtowi K. K. (1) kluczy do urzędu bez dopełnienia formalności wynikających z przepisów prawa, bez sporządzenia na tę okoliczność stosownego dokumentu,

c)  nie dopełnienie formalności związanych z przekazaniem obejmującemu obowiązki wójta K. K. (1) gabinetu wójta. Do dnia 22 grudnia 2014 roku nie został sporządzony na tę okoliczność żaden protokół, oświadczenia o odpowiedzialności materialnej wójta za znajdujące się wyposażenie pokoju wójta oraz sprzęt komputerowy,

d)  nie dopełnienie formalności związanych z przekazaniem nowemu wójtowi samochodu służbowego do korzystania. Przekazanie go odbyło się z pominięciem obowiązującego w urzędzie regulaminu korzystania z samochodu służbowego, a sporządzenie dokumentu o odpowiedzialności materialnej wójta z tego tytułu odbyło się dopiero na wniosek zainteresowanego,

e)  dopuszczenie do przekazania nowemu wójtowi pieczęci urzędowych do korzystania bez odnotowania faktu ich wyrobienia i ich treści w stosownym rejestrze,

f)  dopuszczenie do sytuacji przekazania nowo wybranym radnym gminy nieaktualnego Statutu Gminy S.. Statut przekazany radnym na pierwszej sesji był w wersji z 2003 roku ze zmianami i nie posiadał wersji jednolitej. Doprowadziło to do zamieszania na drugiej sesji rady, dezorientacji radnych m.in. w kwestii liczebności komisji rady.

3.  Brak nadzoru nad przestrzeganiem przez pracowników obowiązującego w urzędzie regulaminu pracy, organizacji i dyscypliny pracy, skutkujące w konsekwencji pozostaniem pracownic księgowości w urzędzie po godzinach pracy w dniu 12 grudnia 2014 roku, bez zlecenia im pracy w godzinach nadliczbowych.

W okresie wypowiedzenia powód nie świadczył pracy, przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Wynagrodzenie M. K. obliczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego stanowi kwotę 7.745,60 zł.

Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie poczyniono w oparciu o zeznania świadków oraz stron, jak i dokumentację pracowniczą powoda, której żadna ze stron nie kwestionowała, a także na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy.

Dokonując oceny materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne zeznania powoda M. K.. Zeznania te według Sądu są konsekwentne, spójne i korespondują z zeznaniami świadków A. W. (2), A. K. (2), J. F. (1), R. P., W. P., D. W., W. G. i G. K., którym Sąd Rejonowy dał wiarę. Niewielkie rozbieżności w szczegółach nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nadto zeznania powoda korespondują także z treścią dowodów z dokumentów w postaci protokołu zdawczo-odbiorczego, notatki służbowej, protokołu przekazania i protokołów z sesji rady gminy.

Za niewiarygodne Sąd Rejonowy uznał zeznania pozwanego K. K. (1) w części, w której podaje, że powód w czasie kampanii wyborczej dyskredytował jego osobę oraz, że na relacje z powodem i decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę nie miała wpływu okoliczność, że w wyborach samorządowych do rady powiatu był kontrkandydatem. Zeznania w tej części według Sądu pozostają w sprzeczności z zeznaniami powoda oraz świadków J. F. (1) i R. P..

Podobnie zdaniem Sądu Rejonowego na wiarę nie zasługują zeznania pozwanego w zakresie, w jakim podaje, że nie unikał kontaktu z powodem oraz, że decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy z M. K. nie podjął jeszcze przed objęciem urzędu wójta. Zeznania pozwanego w tej części są sprzeczne nie tylko z zeznaniami powoda, są także wewnętrznie sprzeczne. Pozwany podaje bowiem, że spotykał się z M. K. służbowo wtedy, kiedy powód chciał. Jednakże nie przedstawił mu swoich oczekiwań, nie wydawał mu poleceń, a obserwował, jak będzie się zachowywał. Oznacza to, że sam nie przejawiał inicjatywy w zakresie nawiązania współpracy, co jednoznacznie wskazuje na niechęć do powoda i unikanie go. Jeśli zaś chodzi o czas podjęcia decyzji w zakresie rozwiązania z powodem umowy o pracę, to pozwany podaje, że przyczyna rozwiązania stosunku pracy istniała jeszcze przed objęciem urzędu wójta, że obserwował powoda, jak będzie się zachowywał w pracy, uzależniając rozwiązanie stosunku pracy od jakości pracy powoda. Jednocześnie pozwany podaje, że nie wie, czy gdyby nie miał uwag do pracy powoda, to nie rozwiązałby z nim umowy o pracę. Okoliczności te świadczą jednoznacznie, że pozwany decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z powodem podjął przed objęciem urzędu wójta, bez względu na jakość wykonywanej przez M. K. pracy.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał roszczenia powoda za zasadne.

Sąd I instancji skonstatował, iż stosownie do postanowień art. 44 kp pracownik może wnieść odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę. Odwołanie wnosi się do sądu pracy
w ciągu 7 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego warunki pracy
i płacy (art. 264 § 1 kp). W myśl przepisu art. 45 § 1 kp w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nie określony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy – stosownie do żądania pracownika – orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia lub o przywróceniu do pracy (gdy umowa uległa już rozwiązaniu). Wypowiedzenie jest nieuzasadnione, jeżeli nie opiera się na ważnych i rzeczywistych przyczynach. Przyczyny uzasadniające wypowiedzenie umowy o pracę na czas nie określony mogą leżeć zarówno po stronie pracownika, jak i po stronie pracodawcy, albo też po obu stronach łącznie. Gdy chodzi o pracownika mogą być przez niego zawinione, albo niezawinione. Ocena zasadności wypowiedzenia umowy o pracę w ramach art. 45 § 1 kp powinna być dokonana nie tylko z uwzględnieniem interesów pracownika związanych ze stosunkiem pracy, ale także z uwzględnieniem słusznego interesu zakładu pracy, który należy oceniać w powiązaniu z istotą i celem stosunku pracy.

Sąd Rejonowy stwierdził, iż w myśl art. 30 § 4 kp w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego wymóg ten oznacza, że wymieniona w oświadczeniu przyczyna wypowiedzenia powinna być prawdziwa i konkretna. Konkretność przyczyny wymaga jej sprecyzowania. (por. uchwałę pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1985 roku, III PZP 10/85, OSNC z 1985 roku, z. 11, poz. 164). Badanie rzeczywistości przyczyn wypowiedzenia odbywa się jedynie w odniesieniu do okoliczności, które zostały przedstawione w piśmie pracodawcy zawierającym oświadczenie o wypowiedzeniu (art. 30 § 4 k.p.). Jeżeli pracodawca wskazał kilka przyczyn wypowiedzenia, dla oddalenia powództwa pracownika wystarczającym jest, aby choćby jedna z nich okazała się uzasadniona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2005 roku, sygn. akt I PK 61/05 opubl. w OSNP nr 17 – 18 z 2006 roku pod poz. 265). Równocześnie ocena zasadności wypowiedzenia powinna być dokonywana przez sąd w ramach przyczyn podanych przez pracodawcę. Sąd Najwyższy wskazał w wyroku z dnia 10 listopada 1998 roku w sprawie sygn. akt I PKN 423/98, że pracodawca nie może uzupełniać braku wskazania konkretnej przyczyny po wniesieniu powództwa (OSNP 1999, nr 24, poz. 789), zaś w sytuacji kwestionowania przyczyn wypowiedzenia przez pracownika, zgodnie z art. 6 kc w zw. z art. 300 kp, ciężar dowodu co do istnienia przyczyny wypowiedzenia spoczywa na pracodawcy.

Zdaniem Sądu I instancji podstawowe obowiązki pracownika reguluje kodeks pracy, a uszczegóławia je regulamin pracy obowiązujący u pracodawcy. Zgodnie z treścią przepisu art. 100 § 1 kp pracownik jest zobowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Pracownik jest obowiązany w szczególności: przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy, przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku, dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach, przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.

Sąd Rejonowy stwierdził, iż w art. 24 ustawy o pracownikach samorządowych z dnia 21 listopada 2008 r. (Dz.U. Nr 223, poz. 1458 ze zm.) zawarty jest Katalog podstawowych obowiązków pracowniczych pracowników samorządowych. Należy do nich dbałość o wykonywanie zadań publicznych oraz o środki publiczne, z uwzględnieniem interesu publicznego oraz indywidualnych interesów obywateli. Do obowiązków pracownika samorządowego należy w szczególności:

1) przestrzeganie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i innych przepisów prawa;

2) wykonywanie zadań sumiennie, sprawnie i bezstronnie;

3) udzielanie informacji organom, instytucjom i osobom fizycznym oraz udostępnianie dokumentów znajdujących się w posiadaniu jednostki, w której pracownik jest zatrudniony, jeżeli prawo tego nie zabrania;

4) dochowanie tajemnicy ustawowo chronionej;

5) zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach z obywatelami, zwierzchnikami, podwładnymi oraz współpracownikami;

6) zachowanie się z godnością w miejscu pracy i poza nim;

7) stałe podnoszenie umiejętności i kwalifikacji zawodowych.

Sąd I instancji podkreślił, iż w przedmiotowej sprawie jako jedną z przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę powodowi pozwany wskazał utratę zaufania, uniemożliwiającą należytą współpracę. Powodem utraty zaufania miało być prowadzenie przez powoda działalności politycznej, w szczególności w trakcie kampanii wyborczej w wyborach samorządowych w 2014 roku. Pracodawca zarzucił powodowi, że w trakcie tej kampanii brał czynny udział w zebraniach wyborczych jako osoba wspierająca urzędującego wójta i kandydata G. K., popierał politykę prowadzoną przez niego, dyskredytując aktualnego wójta. Utrata zaufania do pracownika może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę. Istotna jest nie sama utrata zaufania pracodawcy do pracownika, lecz przyczyny, które ją spowodowały. Utrata zaufania sama w sobie nie może być przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę. Utrata zaufania uzasadnia wypowiedzenie, jeżeli wynika z obiektywnych i racjonalnych przyczyn, które same w sobie usprawiedliwiają wypowiedzenie oraz nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń. Utrata zaufania musi z czegoś wynikać – np. z określonego zachowania pracownika, obiektywnie wadliwego. Inaczej mówiąc, jeżeli przyczyny utraty zaufania są prawdziwe, obiektywne i racjonalne, to mogą uzasadniać wypowiedzenie (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 25.11.1997 roku, I PKN 385/97, OSNAPiUS z 1998 roku, Nr 18, poz. 538; z dnia 31.03.2009 roku, II PK 251/08, opubl.: L.; z dnia 19.01.2012 roku, I PK 121/1, opubl.: L.). Powyższe rozważania należy zatem odnieść do przyczyny wskazanej przez pracodawcę na uzasadnienie utraty zaufania do powoda.

Kontynuując swój wywód Sąd Rejonowy podkreślił, iż M. K. w wyborach samorządowych prowadził własną kampanię, gdyż kandydował do rady powiatu. W czasie tej kampanii wspierał dotychczasowego wójta i równocześnie wskazywał na błędy dotychczasowych radnych powiatu, w tym K. K. (1) podając, że w czasie kiedy powód był radnym powiatowym pozyskiwano więcej środków finansowych dla gminy. Jednocześnie powód opierał się na danych statystycznych, nie wyrażał się o K. K. (1) w sposób niegrzeczny, czy obraźliwy. Nie był napastliwy. Powód miał prawo prowadzić własną kampanię wyborczą, a fakt prowadzenia działalności politycznej nie powinien mieć wpływu na ocenę wykonywania obowiązków pracowniczych przez powoda, tym bardziej że pozwany nie mógł jeszcze dokonać takiej oceny, bowiem nie był przełożonym powoda. Przyczyna ta w ocenie Sądu ma podłoże w tym, że M. K. i K. K. (1) byli kontrkandydatami w wyborach samorządowych w 2014 roku i jest wynikiem subiektywnych ocen i uprzedzeń wójta do osoby powoda.

Sąd I instancji nadmienił, iż pozwany pracodawca zarzucił powodowi także nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych, związanych z kierowaniem pracą urzędu, w szczególności w czasie obejmowania obowiązków służbowych przez nowo wybranego wójta, wskazując na poszczególne uchybienia. Należy zatem odnieść się do poszczególnych zdarzeń wymienionych w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę.

Sąd Rejonowy skonstatował, że pozwany pracodawca zarzucił powodowi brak dbałości o mienie zakładu pracy, polegające na dopuszczeniu do sytuacji nie rozliczenia się ustępującego wójta gminy z powierzonego mu do korzystania mienia zakładu, tj. laptopa. Wskazał przy tym, że brak laptopa w gabinecie wójta został zauważony dopiero przez nowo wybranego wójta, który zwrócił powodowi uwagę na ten fakt po objęciu obowiązków w dniu 10 grudnia. W dniu 11 grudnia powód został poproszony o sporządzenie notatki służbowej dotyczącej potwierdzenia braku laptopa będącego na wyposażeniu pokoju wójta, czego powód nie uczynił. Z zarzutem tym wiąże się kolejny, a mianowicie nie dopełnienie formalności związanych z przekazaniem obejmującemu obowiązki wójta K. K. (1) gabinetu wójta. Pracodawca zarzucił powodowi, że do dnia 22 grudnia 2014 roku nie został sporządzony na tę okoliczność żaden protokół, oświadczenie o odpowiedzialności materialnej wójta za znajdujące się wyposażenie pokoju wójta oraz sprzęt komputerowy.

Sąd I instancji odnosząc się do powyższych zarzutów wskazał, że z materiału dowodowego w sprawie wynika, iż powód już w dniu 9 grudnia 2014 roku, kiedy to wójt zauważył brak laptopa, sporządził na tę okoliczność notatkę służbową. Nie jest zatem prawdą, że powód nie wykonał polecenia wójta. M. K. z własnej inicjatywy w dniu 10 grudnia udał się do domu G. K. i odebrał przedmioty przekazane do użytkowania na czas pełnienia funkcji wójta. Na okoliczność rozliczenia się z przekazanego sprzętu komputerowego oraz wyposażenia gabinetu tego samego dnia sporządził protokół zdawczo-odbiorczy. W zakresie powierzonego mienia nie było żadnych braków. Wskazać należy, że to rozliczenie nastąpiło niezwłocznie po zakończeniu sprawowania funkcji wójta przez G. K., który w ostatnich dniach przed upływem kadencji był nieobecny
w (...). Podkreślenia wymaga okoliczność, iż w każdym pokoju, w tym
w gabinecie wójta, znajdował się spis inwentaryzacyjny przedmiotów będących na wyposażeniu, a praktyka w (...) była taka, że przekazanie tych przedmiotów odbywało się bez protokołu. Nowy wójt nie wskazał powodowi, że w tym zakresie ma inne oczekiwania, nie wyznaczył też żadnego terminu poprzedniemu wójtowi na rozliczenie się z powierzonego mienia. Natomiast przekazanie gabinetu wójta odbyło się bez formalności, bowiem wójt nikogo nie pytając, w dniu 9 grudnia sam wziął klucze, wszedł do gabinetu i zaczął z niego korzystać. Nie wydał żadnego polecenia sporządzenia protokołu.

Zdaniem Sądu Rejonowego pracodawca zarzucił powodowi, że nie dopełnił obowiązków związanych z kierowaniem urzędem w czasie obejmowania obowiązków przez nowego wójta, tj. przekazał obejmującemu obowiązki wójtowi K. K. (1) klucze do urzędu bez dopełnienia formalności wynikających z przepisów prawa, bez sporządzenia na tę okoliczność stosownego dokumentu. Z materiału dowodowego wynika, że fizycznie klucze do (...) powód przekazał nowemu wójtowi w dniu 12 grudnia 2014 roku. Odbyło się to bez protokołu przekazania, bowiem poprzedni wójtowie także otrzymywali klucze bez protokołu, a żaden wewnętrzny przepis nie regulował tej kwestii. Użycie kluczy było możliwe dopiero po przydzieleniu specjalnego kodu dostępu od osoby odpowiedzialnej za system alarmowy. Wójt uzyskał ten kod z opóźnieniem w dniu 30 grudnia 2014 roku, ale z przyczyn niezależnych od powoda.

Sąd meriti odnosząc się do zarzutu nie dopełnienia formalności związanych
z przekazaniem nowemu wójtowi samochodu służbowego do korzystania, które miało odbyć się z pominięciem obowiązującego w urzędzie regulaminu korzystania z samochodu służbowego, wskazał, że już następnego dnia po objęciu urzędu przez K. K. (1), tj. 10 grudnia 2014 roku powód wskazał wójtowi miejsce przechowywania dokumentów i kluczyków do samochodu służbowego oraz przekazał mu zarządzenie wewnętrzne regulujące kwestię użytkowania samochodu służbowego wraz
z załącznikami, w tym deklaracją o odpowiedzialności materialnej. Równocześnie przekazał wójtowi informację, że powinien tę deklarację podpisać. Fakt ten wynika z zeznań K. K. (1), który na rozprawie w dniu 10.12.2015r. (protokół elektroniczny – od 01:24:08 do 01:42:00), potwierdził, że otrzymał od powoda zarządzenie wraz z deklaracją
i informacją o konieczności jej podpisania, co uczynił. Nowy wójt rozpoczął używanie samochodu służbowego już w dniu 10 grudnia 2014 roku.

Nadto Sąd I instancji wskazał, że za koordynację korzystania z samochodu służbowego odpowiada kierownik Referatu (...), a zatem czyniony powodowi zarzut nie może go obciążać.

Jeśli chodzi o zarzut dopuszczenia do przekazania nowemu wójtowi pieczęci urzędowych do korzystania bez odnotowania faktu ich wyrobienia
i ich treści w stosownym rejestrze, zdaniem Sądu Rejonowego podnieść należy, iż pieczęcie te zostały odciśnięte w rejestrze, ale wydanie ich wójtowi nastąpiło bez pokwitowania. Powód polecił A. K. (2), odpowiedzialnej za prowadzenie ewidencji pieczęci, ustalenie treści pieczęci z wójtem i ich wyrobienie. Polecił pracownicy również, aby przed przekazaniem pieczęci wstępowała je do rejestru i uzyskała potwierdzenie ich odbioru. Pracownica ustaliła treść pieczęci, zleciła ich wykonanie, odcisnęła w rejestrze i wydała wójtowi bez pokwitowania. Nie domagała się pokwitowania z uwagi na natłok zadań. Wójt przyjął pieczęci bez zastrzeżeń i do chwili obecnej nie pokwitował ich odbioru. W zaistniałej sytuacji trudno czynić powodowi zarzut z tej przyczyny. Powód wydał bowiem odpowiednie polecenia, ale pracownica nie wykonała wszystkich. Równocześnie wójt, żądając przestrzegania procedur, sam ich nie dochował.

W ocenie Sądu I instancji kolejnym zarzutem stawianym powodowi było dopuszczenie do sytuacji przekazania nowo wybranym radnym gminy nieaktualnego Statutu Gminy S.. Zdaniem pracodawcy statut przekazany radnym na pierwszej sesji był w wersji z 2003 roku ze zmianami i nie posiadał wersji jednolitej, doprowadziło to do zamieszania na drugiej sesji rady, dezorientacji radnych m.in. w kwestii liczebności komisji rady. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że istotnie na pierwszej sesji rady Gminy S. radni otrzymali ustawę o samorządzie gminnym, druki oświadczeń majątkowych, druki o prowadzeniu działalności gospodarczej oraz wersję roboczą statutu Gminy S. przygotowane przez pracownika referatu organizacyjnego. Nie wynikało to żadnych przepisów, zwyczajowo było przyjęte, że radni nowej kadencji otrzymywali podstawowe przepisy. Statut pochodzi z 2003 roku i był kilkakrotnie zmieniany. W trakcie opracowywania ujednoliconej wersji roboczej dla radnych nie uwzględniono zmiany statutu z 2010 roku w części dotyczącej maksymalnego składu ilościowego członków komisji merytorycznych. Dotychczas Rada Gminy nie podjęła uchwały w przedmiocie tekstu jednolitego statutu ani nowego statutu. Powołała komisję statutową, która ma zająć się zmianami statutu. Powód nie miał zatem obowiązku przedstawienia radnym wersji jednolitej statutu i zarzut ten nie może go obciążać. Kwestia liczebności komisji była poruszana na III, a nie na II sesji Rady Gminy i została wyjaśniona podczas tej sesji. W protokole obrad z tej sesji rady nie ma żadnej wzmianki o rzekomym zamieszaniu z tego powodu.

Według Sądu Rejonowego ostatni zarzut postawiony powodowi przez pracodawcę, to brak nadzoru nad przestrzeganiem przez pracowników obowiązującego w urzędzie regulaminu pracy, organizacji i dyscypliny pracy, skutkujące w konsekwencji pozostaniem pracownic księgowości w urzędzie po godzinach pracy w dniu 12 grudnia 2014 roku, bez zlecenia im pracy w godzinach nadliczbowych. Zarzut ten w ocenie Sądu I instancji nie może obciążać powoda. W dniu 12 grudnia 2014 roku pracownice referatu finansowo – księgowego w celu uporządkowania dokumentów pozostały po godzinach pracy na terenie (...). Potrzebę pracy w godzinach nadliczbowych zgłosiły przełożonej A. W. (1), pełniącej funkcję Skarbnika Gminy. A. W. (1) wyraziła na to zgodę, ale nie konsultowała tej sprawy z wójtem, ponieważ pracował dopiero kilka dni (od 3 dni), a sprawę uważała za błahą. W pozostałych innych przypadkach konieczności pracy w nadgodzinach A. W. (1) zgłaszała taką potrzebę wójtowi, ale nigdy nie informowała o tym sekretarza. Zwiększony zakres obowiązków był na przełomie roku, sporadycznie w tym okresie pracownicy pozostawali po godzinach pracy, co było odnotowywane w rejestrze godzin nadliczbowych dla pracowników referatu (...). A. W. (1) nie informowała powoda, że pracownice zostają po godzinach pracy. Zgodnie z § 21 ust. 1 Regulaminu Pracy pracownicy mogą przebywać na terenie (...) po godzinach pracy tylko w uzasadnionym przypadku, na polecenie wójta lub sekretarza, po uzyskaniu odpowiedniego upoważnienia. Skoro nikt nie zwrócił się do powoda o wydanie upoważnienia, zarzut ten nie może go obciążać. Sprawowanie przez powoda nadzoru nad przestrzeganiem przez pracowników obowiązującego w (...) regulaminu pracy, organizacji i dyscypliny pracy nie oznacza, że musi codziennie po godzinach pracy (...) sprawdzać, czy któryś z pracowników nie pozostał na jego terenie.

Reasumując, w ocenie Sądu Rejonowego wypowiedzenie umowy o pracę powodowi jest nieuzasadnione, nie znajduje oparcia w obiektywnej ocenie pracy powoda. Rzeczywistą i wyłączną przyczyną rozwiązania stosunku pracy z powodem jest fakt, że w czasie kampanii wyborczej w wyborach samorządowych do rady powiatu powód i nowy wójt byli kontrkandydatami. Prowadzenie działalności politycznej oraz kampanii wyborczej przez powoda rzutowało na relacje wójta z powodem i podjęcie decyzji o rozwiązaniu z nim umowy o pracę. Pierwsza ze wskazanych przyczyn wypowiedzenia istniała jeszcze zanim pozwany stał się pracodawcą powoda. Decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z powodem podjął jeszcze przed objęciem urzędu wójta, kiedy to nie miał jeszcze żadnej możliwości oceny pracy M. K.. Jest to zatem przyczyna subiektywna, wynikająca wyłącznie z uprzedzeń wójta do powoda, spowodowanych prowadzeniem przez niego kampanii wyborczej. Pozostałe przyczyny mają na celu wyłącznie uprawdopodobnienie zasadności wypowiedzenia. Pracodawca poszukiwał przyczyn na uzasadnienie swojej decyzji w celu pozbycia się powoda z pracy i zatrudnienia innej osoby. Przyczyny wskazane w oświadczeniu są albo nieprawdziwe, albo też nie uzasadniają wypowiedzenia powodowi umowy o pracę.

Zdaniem Sądu I instancji należy podkreślić, że nowy wójt nie nawiązał współpracy z powodem. Niewątpliwie, okoliczność, że M. K. i K. K. (1) byli kontrkandydatami w wyborach samorządowych mogła utrudniać relacje. Stawiała powoda w niezręcznej sytuacji. Pozwany unikał kontaktu z powodem, nie przedstawił mu żadnych oczekiwań wobec jego osoby. Ponieważ sam pełnił wcześniej funkcję sekretarza gminy, na pracę powoda patrzył przez pryzmat zasad i zwyczajów przyjętych w urzędzie, w którym taką funkcje sprawował. Jak zeznał, spotykał się z M. K. służbowo wtedy, kiedy powód chciał. Nowy wójt sam nie przejawiał inicjatywy w zakresie nawiązania współpracy z powodem, co jednoznacznie wskazuje na niechęć do powoda i unikanie go. Powód pracował wcześniej z różnymi osobami na stanowisku wójta i osoby te nie miały uwag do jego pracy. Z racji bycia wcześniej kontrkandydatem nowego wójta, powód znalazł się w niezręcznej i trudnej sytuacji zawodowej.

Ponadto, Sąd Rejonowy nadmienił, iż o pozorności przyczyn wypowiedzenia powodowi umowy o pracę świadczy okoliczność, że pozwany miał rzekomo obserwować powoda, uzależniając rozwiązanie stosunku pracy od jakości jego pracy. Jednocześnie jednak stwierdził, że nie jest w stanie powiedzieć, czy nie rozwiązałby z nim stosunku pracy, gdyby nie miał uwag do wykonywanych przez powoda czynności.

W ocenie Sądu I instancji, pozwany decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę podjął przed objęciem urzędu wójta, a dalsze działania pozwanego w stosunku do powoda zmierzały wyłącznie do wyszukania przyczyn mogących usprawiedliwić decyzję o jego zwolnieniu. Podkreślić także należy, że rzekome zaniedbania powoda nie wywołały żadnych negatywnych skutków dla (...).

Konkludując Sąd Rejonowy uznał, iż przedstawione powyżej okoliczności świadczą o naruszeniu przez pozwanego pracodawcę przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę i niezasadności wypowiedzenia umowy o pracę powodowi. Dlatego też powództwo podlegało uwzględnieniu. M. K. z dwóch alternatywnych roszczeń wybrał odszkodowanie. Zgodnie z art. 47 1 kp odszkodowanie, o którym mowa w art. 45 kp, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Okres wypowiedzenia umowy o pracę powodowi wynosił 3 miesiące, zatem odszkodowanie stanowi kwotę 23.236,80 zł.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd I instancji na podstawie art. 45 § 1 kp w zw. z art. 47 1 kp zasądził na rzecz powoda ww. kwotę, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

W ocenie Sądu Rejonowego powód co do zasady wygrał proces, kwota zasądzona wyrokiem zbliżona jest do kwoty dochodzonej pozwem, dlatego też o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 kpc, wyrażającego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Wysokość stawki wynagrodzenia pełnomocnika Sąd ustalił na podstawie § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. ze zm.).

Ponadto, Sąd Rejonowy na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 roku (Dz.U.2014.1025 j.t. ze zm.) w zw. z art. 98 kpc nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.162,00 złotych tytułem opłaty od pozwu.

Jednocześnie, stosownie do treści art. 477 2 § 1 kpc Sąd I instancji nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty nieprzekraczającej jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany. Przedmiotowemu wyrokowi

zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 217 i 328 §2 k.p.c. poprzez: dokonanie oceny dowodów w sposób:

a) dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny a nie swobodny, wyrażającą się w szczególności w uznaniu zeznań z przesłuchania powoda jako wiarygodnych, natomiast dowodu z przesłuchania pozwanego pracodawcy jako niewiarygodnego, a także poprzez nadanie wypowiedziom pozwanego znaczenia, które z nich nie wynika.

b)  dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny ponieważ z pominięciem istotnych zeznań świadków min. J. F. (2) na okoliczności związane z prowadzeniem przez powoda kampanii wyborczej opartej jedynie na krytyce pozwanego pracodawcy K. K. (1), jako jego kontrkandydata do Rady Powiatu w B., a z pominięciem innych kandydatów startujących do tej rady z terenu Gminy S. np. A. B.. Okoliczności te w istocie stanowiły podstawy utraty zaufania do powoda przez pracodawcę.

c)  dokonanie oceny dowodów w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania, w świetle których nie sposób pominąć faktu, iż wspieranie w kampanii wyborczej byłego wójta przez osobę zatrudnioną na stanowisku sekretarza gminy jest niedopuszczalne w świetle wymogów wynikających z art. 5 ustawy o pracownikach samorządowy, czego nie dostrzega sąd I instancji.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a)  art. 5 ust. 5 ustawy o pracownikach samorządowych przez jego nie zastosowanie i w konsekwencji uznanie, iż prowadzona przez powoda w trakcie kampanii wyborczej działalność polityczna, nie mogła stanowić podstawy utraty zaufania do powoda ze strony przełożonego, poprzez uznanie za dopuszczalną postawę pracowniczą osoby zatrudnionej na stanowisku sekretarza polegającą na wspieraniu w kampanii wyborczej dotychczasowego wójta,

b)  art. 45 k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż żadna z podanych przez pracodawcę przyczyn stanowiących podstawę rozwiązania umowy o pracę nie uzasadnia decyzji pracodawcy w sposób dostateczny.

W oparciu o tak skonstruowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku sądu I instancji w całości i oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania sądowego za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 05 października 2016 roku pełnomocnik pozwanego poparł apelację. Z ostrożności procesowej pełnomocnik pozwanego wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do Sądu I instancji. Pełnomocnik powoda wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji wydał trafne orzeczenie, znajdujące oparcie zarówno w zebranym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje za własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany lub uchylenia.

Wskazane w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się nieuzasadnione.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku.

W ocenie Sądu Okręgowego skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć zatem miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6.11.2003 r. II CK 177/02 niepubl.).

Podkreślenia wymaga, że dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Koniecznym jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (post SN z 23.01.2001 r. IV CKN 970/00, niepubl. wyrok SN z 27.09.2002 r. II CKN 817/00).

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa. Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

W szczególności nie sposób zgodzić się z skarżącym, iż podana powodowi przyczyna wypowiedzenia w postaci utraty zaufania do powoda uniemożliwiająca należytą współpracę, uzasadniała rozwiązanie z nim stosunku pracy. Jak bowiem prawidłowo skonstatował Sąd I instancji, powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego , utrata zaufania uzasadnia wypowiedzenie, jeżeli wynika z obiektywnych i racjonalnych przyczyn, które same w sobie usprawiedliwiają wypowiedzenie oraz nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń. Zasadnie zatem przedmiotem ustaleń Sądu Rejonowego było badanie prawdziwości twierdzeń pracodawcy co do przyczyny utraty zaufania , a nadto czy przyczyny te są obiektywne i racjonalne, oraz czy mogą uzasadniać wypowiedzenie.

Pozwany, jako powód utraty zaufania, wskazał prowadzenie przez powoda działalności politycznej, w szczególności w trakcie kampanii wyborczej w wyborach samorządowych w 2014 roku. Pracodawca zarzucił powodowi, że w trakcie tej kampanii brał czynny udział w zebraniach wyborczych jako osoba wspierająca urzędującego wójta i kandydata G. K., popierał politykę prowadzoną przez niego, dyskredytując aktualnego wójta.

Tymczasem jak wynika z ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy, w trakcie wyborów samorządowych w 2014 roku powód M. K. kandydował do Rady Powiatu (...) z Ziemi (...) zaś z listy (...) kandydował K. K. (1), który równocześnie kandydował na stanowisko wójta Gminy S.. O reelekcję na to stanowisko ubiegał się ówczesny wójt G. K., który zapraszał powoda na spotkania jego komitetu z wyborcami.
Na tych spotkaniach M. K. dokonywał analizy środków, jakie
w latach 2011-2014 wpływały z budżetu powiatu (...) do poszczególnych gmin, w tym do gminy S.. Powód porównywał swoją kandydaturę z kandydaturą K. K. (1), wówczas radnego powiatowego. Sąd ustalił przy tym, iż powód nie był napastliwy i niegrzeczny wobec jego osoby. M. K. , nie wyrażał się o K. K. (1) w sposób obraźliwy, a dane przedstawiał w sposób informacyjny.

Ustaleń w powyższym zakresie Sąd Rejonowy dokonał nie tylko z zeznań samego powoda ale przede wszystkim z zeznań świadków: J. F. (2), R. P., G. K., które uznał za spójne i wiarygodne. Nie sposób zatem zgodzić się z zarzutem pozwanego, iż Sąd pominął w istotnej części zeznania świadka J. F. (2). Z zeznań świadka wynika, iż powód podczas spotkania przedwyborczego referował własną kandydaturę oraz odnosił się do kandydatury K. K., o radnym A. B. powód nie wypowiadał się. Świadek zeznała ponadto, iż powód zarzucił K. K., iż w 2014 roku nie pozyskał funduszy dla gminy S. i że są to lata stracone dla gminy.

Porównanie swojej kandydatury z kandydaturą K. K. (1) ( z pominięciem innych kandydatur), przedstawianie swoich osiągnięć, oraz przytoczenie danych liczbowych - nie sposób - jak słusznie przyjął Sąd pierwszej instancji, postrzegać wyłącznie w kategoriach negatywnej oceny powoda przez przyszłego pracodawcę, zwłaszcza, że powód jako kandydat do rady powiatu miał prawo prowadzić własna kampanię wyborcza, która w swojej formie i treści nie przekraczała dopuszczalnej krytyki i dobrych obyczajów. Ten fakt sam w sobie nie powinien uzasadniać, jak słusznie przyjął Sąd Rejonowy, utraty zaufania do powoda jako pracownika – sekretarza Gminy, skutkującą wypowiedzeniem stosunku pracy przez obejmującego stanowisko wójta Gminy.

W ocenie Sądu Okręgowego za nieuzasadnione należy uznać także zarzuty naruszenia prawa materialnego tj. art.5 ust. 5 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 223, poz. 1458 ze zm.) oraz art. 45 k. p.

Zgodnie z treścią art. 5 ust. 5 ustawy o pracownikach samorządowych sekretarz nie ma prawa tworzenia partii politycznych ani przynależności do nich. Jak słusznie wywodzi strona powodowa, przepis ten nie mógł znaleźć zastosowania w przedmiotowej sprawie, albowiem powód nie przynależał do partii politycznej, a jedynie wspierał w kampanii wyborczej ubiegającego się o reelekcję wójta G. K. oraz kandydował do rady powiatu.

Zdaniem Sądu Okręgowego powołany przepis nie nakazuje sekretarzowi jednostki samorządu terytorialnego całkowitej apolityczności w rozumieniu wyzbycia się wszelkich poglądów i sympatii politycznych oraz ich ewentualnego wyrażania na zewnątrz. Zakazuje wyłącznie tworzenia partii politycznych i przynależności do nich. Sąd Okręgowy akceptuje tym samym stanowisko wyrażone w wyroku WSA we Wrocławiu z dnia 6 września 2011 r., sygn. akt: III SA/Wr 294/11 ( przywołane także w odpowiedzi na apelację ).

Powód w czasie kampanii wyborczej uczestniczył w spotkaniach organizowanych przez wójta G. K., na których dokonywał analizy środków, jakie w latach 2011-2014 wypływały z budżetu powiatu (...) do poszczególnych gmin, w tym do gminy S.. Krytyka oparta na przedstawieniu powszechnie dostępnych danych liczbowych, wyrażanie własnego stanowiska w kwestiach zwianych z rozwojem gminy, w żaden sposób nie może być postrzegana w kategoriach naruszenia zakazu tworzenia i przynależności sekretarza do partii politycznych. Z dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń nie wynika, by wyrażana przez powoda krytyka kontrkandydata w wyborach do rady powiatu pozbawiona była całkowici obiektywizmu i naruszała jej dozwolone granice.

W ocenie Sądu Okręgowego, przeprowadzone w sprawie postepowanie dowodowe uzasadniało przyjęcie, iż prowadzenie kampanii wyborczej przez powoda w sposób ustalony przez Sąd Rejonowy , samo w sobie, nie stanowiło dostatecznej podstawy do przyjęcia utraty zaufania pracodawcy do powoda. Zgodzić się w tej sytuacji należy ze stanowiskiem Sadu pierwszej instancji, iż wskazana przez pracodawcę przyczyna wypowiedzenia w postaci utraty zaufania wynikała wyłącznie z subiektywnego uprzedzenia wójta K. K. do powoda, natomiast pozostałe przyczyny miały na celu wyłącznie uprawdopodobnienie zasadności wypowiedzenia. Znamiennym wydaje się przy tym fakt, iż apelacja w zasadzie nie obejmuje zakresem zarzutów ustaleń oraz stanowiska Sądu Rejonowego odnoszących się do licznych przyczyn wypowiedzenia związanych z nienależytym wykonywaniem obowiązków służbowych powoda.

Biorąc powyższe pod uwagę, należy w pełni podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, iż wypowiedzenie powodowi umowy o prace było nieuzasadnione w świetle art. 45 §1 k.p. i skutkowało uwzględniłem powództwo o odszkodowanie.

Z przytoczonych wyżej względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił złożoną apelację .

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 9 ust. 1 pkt 1 i § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ).