Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 678/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Elżbieta Kuryło - Maciejewska

Protokolant: Jolanta Zengiel

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2016 roku w Dzierżoniowie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. Ł. i A. Ł.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienia pieniężne w kwotach 30.000 zł i 20.000 zł

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki K. Ł. kwotę 15.000 zł (piętnaście tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda A. Ł. kwotę 10.000 zł (dziesięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01 maja 2015 roku do dnia zapłaty;

III.  oddala powództwa w pozostałym zakresie;

IV.  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego;

V.  nakazuje stronie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w W., aby zapłaciła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 1.393,86 zł tytułem połowy nieuiszczonych przez powodów kosztów sądowych, od których powodowie zostali zwolnieni.

W niniejszej sprawie powódka K. Ł. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 30.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty. Z kolej powód A. Ł. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej 20.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty. Nadto powodowie wnieśli o zasądzenie od strony powodowej na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie 2.417 złotych.

Na uzasadnienie tych żądań wskazali, że w dniu 26 sierpnia 2004 roku w wyniku zaistniałego na drodze numer (...), w pobliżu J., w wyniku wypadku drogowego śmierć ponieśli T. Ł. wnuk powódki K. Ł. i J. Ł. wuj i ojciec chrzestny powoda A. Ł.. Ponieśli, że sprawca wypadku został uznany za winnego nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, to jest przestępstwa z artykułu 177 paragraf 1 kk i artykułu 177 paragraf 2 kk w związku z artykułem 11 paragraf 2 kk i prawomocnie skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 16 grudnia 2008 roku. Nadto podali, że w dniu zdarzenia pojazd sprawcy był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy zawartej z pozwaną spółką. Zaznaczyli także, że zgłosili szkodę pozwanemu ubezpieczycielowi jednakże zarówno w stosunku do powódki jak i do powoda wydano decyzję o odmowie przyznania im zadośćuczynienia. Powodowie przytaczając orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazali, że obecnie nie ma w orzecznictwie wątpliwości, iż spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych jej członków rodziny i uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia na zasadzie przepisów artykułu 448 kc w związku z artykułem 24 paragraf 1 kc. Powódka K. Ł. podniosła, że nagła i tragiczna śmierć T. Ł. była dla niej wyjątkowo ciężkim przeżyciem, powodując utrzymujące się do chwili obecnej ból, poczucie osamotnienia, krzywdy i zawiedzionych nadziei. Zmarły miał zawsze bardzo dobry z nią kontakt, widywał się z nią niemalże codziennie. Po jego śmierci straciła ona motywację do działania, stała się apatyczna, czuje się bezradna, znacznie obniżyła się jej aktywność życiowa. Głęboki uraz psychiczny negatywnie wpłynął na jej życie, skutkując tym, że tkwi nadal w apatii i przygnębieniu. Często wspomina zmarłego, towarzyszy jej wówczas smutek i tęsknota. Z wnukiem T. Ł. związana była ona wyjątkowo silnymi więzami emocjonalnymi. Po jego śmierci jest ona w kryzysie, do chwili obecnej znajduje się w stanie żałoby. Powód A. Ł. wskazał z kolei, że łączyły go bardzo bliskie więzi ze zmarłym J. Ł., który był jego ojcem chrzestnym. Po śmierci jego ojca, zmarły wuj J. Ł. był traktowany przez niego jak ojciec, a jego rola w jego życiu uległa zwiększeniu. Często się spotykali i wspólnie pracowali. Nagła i tragiczna śmierć J. Ł. była natomiast wyjątkowo ciężkim przeżyciem dla niego, powodując utrzymujące się do chwili obecnej ból, przygnębienie i smutek. Zaznaczył, że w skutek utraty osoby bliskiej naruszone zostało prawo osobiste, jakim pozostaje prawo do życia w pełnej rodzinie. Powodowie argumentując w dalszej kolejności oparte o przepis artykułu 481 paragraf 1 kc roszczenia uboczne, odsetki za opóźnienie podnieśli, iż zgodnie z treścią przepisu artykułu 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym i polskim biurze ubezpieczycieli komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Natomiast, że w przypadku gdyby wyjaśnienie w wymienionym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba, że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Opierając się na treści tego przepisu, liczą oni odsetki od 31 dnia od zgłoszenia szkody stronie pozwanej.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o oddalenie w całości powództw zgłoszonych przez powódkę i powoda oraz o zasądzenie od każdego z powodów na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 złotych wraz z opłatą od pełnomocnictwa.

Strona pozwana potwierdziła, że w dacie wypadku z dnia 26 sierpnia 2004 roku skutkującego zgonem na miejscu zdarzenia J. Ł. oraz zgonem T. Ł. w dniu 29 sierpnia 2004 roku, w wyniku doznanych obrażeń, sprawca posiadał u niej obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody wyrządzone osobom trzecim powstałe w związku z ruchem tych pojazdów na podstawie umowy ubezpieczenia, potwierdzonej polisą (...). Motywując jednakże swoje stanowisko w sprawie podniosła, że kwestionuje żądania powodów, co do zasady, zarzucając, że w przypadku powodów nie doszło do naruszenia dóbr osobistych, powódki na skutek śmierci T. Ł., a powoda na skutek śmierci J. Ł.. Zaznaczyła, że śmierć wnuka oraz wujka nie stanowi wystarczającej podstawy do żądania zadośćuczynienia z artykułu 448 kc przez powódkę i powoda. Podkreśliła, że nie samo zerwanie więzi podlega ochronie, lecz jego negatywne skutki w postaci naruszenia dobra osobistego. Przepis, bowiem artykułu 448 w związku z artykułem 24 kc wymaga wykazania przez powodów istnienia dobra osobistego i jego naruszenia w skutek utraty zmarłego. Istotne znaczenie mają nie okoliczności formalne dalsze wstępne, powinowaty, ale faktyczna więź zasługująca na miano wspólnej rodziny. Do grona osób najbliższych zaliczają się przede wszystkim takie osoby, których sytuacja życiowa kształtuje się w pewnej zależności od zmarłego. Tak w wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 15 września 2010 roku III Ca 894/10. Wymogu tego natomiast powodowie nie spełniają. Powódka ani powód nie wykazali, aby więź wiążąca ich ze zmarłymi uzasadniała przyjęcie naruszenia ich dobra osobistego zasługującego na kompensatę zadośćuczynieniem z artykułu 448 kc. Strona powodowa, przepraszam strona pozwana wskazała, że nie jest wystarczające powołanie się na poczucie smutku, bólu i tęsknoty po stracie bliskiej osoby. Podniosła przy tym, że powódka K. Ł. nie zamieszkiwała razem ze zmarłym wnukiem i nie prowadziła z nim wspólnego gospodarstwa domowego. Relacje powódki i zmarłego wnuka nie zasługują na uznanie ich za dobro osobiste powódki w postaci prawa do pełnej rodziny. Z kolei powód A. Ł. nie jest osobą, która w świetle doktryny i orzecznictwa zaliczana jest do kręgu najbliższej. W kręgu osób uprawnionych do świadczenia z artykułu 448 w związku z artykułem 24 kc mogą znaleźć się tylko osoby najbliższe i pozostające w szczególnie bliskiej relacji ze zmarłym. Decydujące znaczenie mają faktyczne relacje, nie zaś formalne. Przedstawiona w pozwie wieź powoda z wujkiem nie jest szczególną, ponad typową relacją rodzinną. Powód A. Ł. i zmarły J. Ł. pozostawali w bliskich rodzinnych relacjach, które nie wykraczają ponad przeciętne, występujące w każdej zgodnie żyjącej rodzinie. Powód nie pozostawał natomiast w stosunku zależności od zmarłego, nie zamieszkiwał z nim i nie prowadził wspólnego gospodarstwa domowego. Ponadto powód utracił wujka, jako dorosła w pełni ukształtowana i samodzielna osoba. Wynikający, zatem z pozwu opis sytuacji powodów nie dowodzi zasadności żądanych świadczeń. Wspólne spędzanie czasu i odwiedziny, na które powołują się powodowie, są naturalne w relacjach babcią i wnukiem oraz bratankiem i wujkiem. Na skutek utraty wnuka, wujka ani powód ani powódka nie wymagali pieczy lub pomocy, nie stali się osobami samotnymi, pozbawionymi wsparcia bliskich. Opisana w pozwie relacja powódka na śmierć wnuka oraz powoda na śmierć wujka nie odbiega od stanu osób, które z różnych przyczyn utraciły członka rodziny. Utrata bliskich przez powodów nie stanowi naruszenia dóbr osobistych tylko z tej przyczyny, że jej źródłem jest wypadek komunikacyjny. Nadto strona pozwana podniosła, że argumentowanie, że żądania pozwu w oparciu o poczucie krzywdy również nie zasługuje na uwzględnienie. Albowiem niniejsza sprawa nie jest sprawą o zadośćuczynienie na podstawie artykułu 446 paragraf 4 kc, lecz o zadośćuczynienie za naruszenie dobra osobistego, a nadto taki stan emocjonalny po stracie członka rodziny nie jest nadzwyczajny i nie świadczy o naruszeniu dobra osobistego. Dodała, że to na powodach spoczywa zgodnie z artykułem 6 kc ciężar udowodnienia przesłanek artykułu 24 i 448 kc i dla zasadności roszczenia o naruszenie dóbr osobistych nie jest wystarczające powołanie się na okoliczność zerwania więzi i notoryjne w takim przypadku fakt poczucia krzywdy po stracie bliskiej osoby. Niezależnie od zakwestionowania swojej odpowiedzialności, strona pozwana zarzuciła również, że zarówno kwota 30.000 złotych na rzecz powódki, jak i 20.000 złotych na rzecz powoda stanowią zadośćuczynienie rażąco wygórowane i nieusprawiedliwione przesłankami powoływanego, jako podstawy prawnej roszczenia artykułu 448 kc. W tym zakresie strona pozwana zaznaczyła, że uwzględniając fakt, że powodowie żądają rekompensaty za naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do pełnej rodziny, zważywszy na aktualną w dacie rozpoznania sprawy i wyrokowania sytuacji rodziną powodów oraz upływ 11 lat od wypadku, żądane pozwem zadośćuczynienia stanowią kwoty rażąco wygórowane. Odpowiedzialność pozwanego jest pochodną odpowiedzialności sprawcy, zatem należne zadośćuczynienia nie może być wyższe z racji jego dochodzenia od ubezpieczyciela. Odnosząc się do żądania ubocznego powodów w zakresie odsetek. Strona pozwana podniosła, że nie zasługuje na uwzględnienie żądanie przez powoda i powódkę odsetek ustawowych liczonych od dnia 24 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty, albowiem narusza ono artykuł 14 ustęp 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...). Strona pozwana wskazała, że objęte pozwem zadośćuczynienie powódki z tytułu ochrony dóbr osobistych po śmierci T. Ł., zostało jej, jako ubezpieczycielowi zgłoszone w dacie 27 marca 2015 roku, to jest w dniu doręczenia pisma powódki z dnia 24 marca 2015 roku. Wynikający z powołanej normy termin 30 dniowy rozpoczął, zatem swój bieg w dacie doręczenia jej wymienionego pisma i upłynął z dniem 27 kwietnia 2015 roku. Z kolei powód zgłosił swoją szkodę w dniu 30 marca 2015 roku to jest w dniu doręczenia ubezpieczycielowi pisma powoda z dnia 24 marca 2015 roku. Termin, więc 30 dniowy upłynął z dniem 30 kwietnia 2015 roku. Do wskazanych dat, nie pozostawała ona względem każdego z powodów w opóźnieniu z zapłatą, w konsekwencji nieuzasadnione jest żądanie odsetek liczonych od dnia 24 kwietnia 2015 roku.

Po przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd orzekający w niniejszej sprawie doszedł do przekonania, że zgłoszone przez powodów K. Ł. i A. Ł. powództwa zasługują na uwzględnienie, co do zasady, a co do wysokości w stosunku do powódki do kwoty 15.000 złotych, a w stosunku do powoda do 10.000 złotych.

W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że zarówno T. Ł., jak i J. Ł. ponieśli śmierć na skutek obrażeń w wypadku drogowym, który miał miejsce w dniu 26 sierpnia 2004 roku. Bezsporna jest także okoliczność, że do tego wypadku doszło z zawinionego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez S. R., który popełniając błędy w technice i taktyce jazdy, zjechał na łuku drogi na pas przeznaczony dla przeciwnego kierunku jazdy, doprowadzając do zderzenia między innymi z pojazdem, którym podróżowali zmarli. Wskazane okoliczności wynikają z dokumentów w postaci wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 16 grudnia 2008 roku wydanego w sprawie o sygnaturze akt II K 158/05. Zgodnie, bowiem z przepisem artykułu 11 zdanie 1 kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego, co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Należy przy tym podkreślić, że Sąd cywilny wiążą tylko zawarte w sentencji wyroku karnego skazującego okoliczności dotyczące osoby sprawcy w czynie przypisanym skazanemu i przedmiotu przestępstwa. Nie wiążą natomiast inne ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności ubocznych wykraczające poza elementy stanu faktycznego przestępstwa, chociaż zawarte by były w sentencji tego wyroku. We wskazanym wyroku skazującym wszystkie jednak okoliczności wymienione w jego sentencji miały istotne znaczenie dla odpowiedzialności karnej S. R., a tym samym nie mogły być podważone w toku procesu cywilnego. Z tego względu Sąd był zobowiązany przyjąć, że S. R. doprowadził w opisany powyżej sposób do wypadku drogowego w dniu 26 sierpnia 2004 roku, a tym samym zaistniało zdarzenie, z którym ustawa wiąże odpowiedzialność cywilną. Jednocześnie także przyjął istnienie związku przyczynowego między tym zdarzeniem a śmiercią T. Ł. i J. Ł. oraz przesłanki winy nieumyślnej po stronie S. R. odnośnie jego zachowania. Należy, bowiem zauważyć, że koniecznym warunkiem pociągnięcia do odpowiedzialności karnej jest wystąpienie winy po stronie oskarżonego, przy czym pojęcie to nie jest w prawie karnym ujawnione tak szeroko, jak w prawie cywilnym. Oznacza to, że przypisanie oskarżonemu winy w procesie karnym skutkuje tym, iż w postępowaniu cywilnym powyższa przesłanka musi być zawsze uznana za stwierdzoną, a co najwyżej dopuszczone jest ustalenie wyższego stopnia winy niż w wyroku karnym. Wskazane okoliczności nie były zresztą kwestionowane przez stronę pozwaną. W tych okolicznościach oczywistym jest, że stwierdzenie, że S. R. naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w sposób zawiniony doprowadził do przedmiotowego wypadku. Tym samym w świetle przepisów artykułu 436 paragraf 1 Kodeksu cywilnego dopuścił się czynu niedozwolonego, przy czym warto podkreślić, że przewidziana w tych przepisach wartość oparta na zasadzie ryzyka a nie winy i dlatego też udowodnienie winy sprawcy tego wypadku nie było konieczne. Strona pozwana przyznała w toku procesu, że pojazd, którym kierował sprawca tego wypadku drogowego był ubezpieczony przez nią od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w dniu, w którym doszło do przedmiotowego zdarzenia. Wskazać, zatem należy, że w takim samym zakresie jak sprawca szkody na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiada za skutki tego zdarzenia ubezpieczyciel, czyli strona pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.. Zgodnie, bowiem z przepisem artykułu 822 paragraf 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne a mianowicie Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. Wedle przepisu artykułu 34 ustęp 1 tej Ustawy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz kierujący pojazdem mechanicznym jest obowiązanym do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała lub utrata zdrowia, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis artykułu 35 wskazanej Ustawy stanowi z kolei, że tym ubezpieczeniem jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowych wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Natomiast zgodnie z przepisem artykułu 36 ustęp 1 zdanie 1. tej Ustawy odszkodowanie ustala się wypłatę w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Sporne natomiast pomiędzy stronami pozostawało czy powódce K. Ł. i powodowi A. Ł. należy się zadośćuczynienie za krzywdę, jaką doznali w związku ze śmiercią odpowiednio T. Ł. i J. Ł. oraz wysokość należnych zadośćuczynień biorąc pod uwagę krzywdę, jaką doznali oni na skutek śmierci. Strona pozwana, bowiem w odpowiedzi na pozew zakwestionowała, co do zasady zasadność zgłoszonych przez powodów żądań, wywodząc, iż śmierć wnuka oraz wujka nie stanowi wystarczającej podstawy do żądania zadośćuczynienia z artykułu 448 kc przez powódkę i powoda, nie samo, bowiem zerwanie więzi podlega ochronie, lecz jego negatywne skutki w postaci naruszenia dobra osobistego. W pierwszej kolejności koniecznym było, zatem dokonanie oceny samej zasadności roszczeń powodów.

W tym aspekcie wskazać należy, że w świetle przepisów obowiązujących w dniu przedmiotowego wypadku podstawę prawną przyznania powodom zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdy nie może stanowić przepis artykułu 436 paragraf 4 kc wedle, którego Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednia sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Najbliższym członkom rodziny zmarłego nie przysługuje, bowiem roszczenie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie tego przepisu, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 roku, czyli przed dniem wejścia w życie tego przepisu, taka natomiast sytuacja miała miejsce w rozpoznawanej sprawie, gdyż śmierć J. Ł. nastąpiła w dniu 26 sierpnia 2004 roku, a T. Ł. w dniu 29 sierpnia 2004 roku.

W niniejszej sprawie powodowie, jako podstawę prawną swoich roszczeń podali jednak przepis artykułu 448 kc. W ocenie Sądu ich stanowisko w tym zakresie, które co do zasady nie było kwestionowane przez stronę pozwaną jest w pełni uzasadnione. Obecnie może, można stanowczo stwierdzić, że w judykaturze ugruntowany został pogląd, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie artykułu 448 kc w związku z artykułem 24 paragraf 1kc, gdyż śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 roku. Nie ma, bowiem wątpliwości, że więź rodzinna może być uznana za dobro osobiste członka rodziny zmarłego. Katalog dóbr osobistych określony w przepisie artykułu 23 kc ma charakter otwarty, a w orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w przepisach artykułu 23 kc i artykułu 24 kc objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane, jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotu prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. W judykaturze uznano, że do katalogu dóbr osobistych należy na przykład prawo do intymności i prywatności człowieka, prawo do planowania rodziny, tradycja rodzinna, czy pamięć o osobie zmarłej. Trudno, więc znaleźć argumenty sprzeciwiające się zaliczeniu do tego katalogu także więzi rodzinnych. Więzi te stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny, podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów artykułu 18 i 71 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz artykułu 23 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Nie ma, zatem przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w przepisach artykułu 23 kc i artykułu 24 kc. Przyjęcie opisanego zapatrywania nasuwa pytanie o sens prowadzenia przez ustawodawcę unormowania przewidującego wprost przyznanie zadośćuczynienia za krzywdę wskutek śmierci osoby bliskiej. Jeśli bowiem przed wejściem w życie przepisu artykułu 446 paragraf 4 kc możliwe było dochodzenie tego zadośćuczynienia na podstawie przepisów artykułu 448 kc w związku z artykułem 24 paragraf 1 kc to mogłoby się wydawać, że takie szczególne rozwiązanie nie było potrzebne. Wniosek taki trudno jednak zaakceptować. Dodanie przepisu artykułu 446 paragraf 4 kc nie jest jednak wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie tego przepisu, lecz dokonania zmiany w ogólnej regule wynikającej z przepisu 448 kc przez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Gdyby nie wprowadzono przepisu artykułu 446 paragraf 4 kc roszczenia tego mógłby dochodzić każdy, nie tylko najbliższy członek rodziny. Przepis ten ułatwia także dochodzenie zadośćuczynienia, gdy umożliwia jego uzyskanie bez potrzeby wykazania jakichkolwiek innych poza w nim wymienionych przesłanek. Niewątpliwe wzmacnia taką wykładnię artykuł 446 paragraf 3 kc wiążąc funkcję tego przepisu wyłącznie z ochroną majątkową. Nie można, zatem zasadnie stwierdzić, że przepis artykułu 446 paragraf 4 kc stanowi swoiste superfluum i jest pozbawiony głębszego sensu normatywnego.

Zdaniem Sądu za stanowiskiem strony pozwanej, iż ani powódka, jako babcia zmarłego T. Ł., ani powód, jako bratanego zmarłego J. Ł. nie należą do kręgu osób najbliższym zmarłym uprawnionym do żądania zadośćuczynienia na podstawie wskazanego powyżej przepisu nie sposób się zgodzić. Jeżeli chodzi o ustalenie kręgu osób należących do najbliższej rodziny to zgodnie z doktryną i orzecznictwem jest to węższy krąg podmiotów niż osoby bliskie, bo ograniczony do członków rodziny. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005 w sprawie IV CK 648/04 OSNC 2006/3/54 zwrócił uwagę na brak legalnej definicji pojęcia rodziny i przyjął jej bardzo szerokie rozumienie. Uznał mianowicie, że pod pojęciem rodziny należy rozumieć najmniejszą grupę społeczną powiązaną poczuciem bliskości i wspólności osobistej i gospodarczej wynikającej nie tylko z pokrewieństwa. Zważywszy na specyfikę szkody niemajątkowej przy ustaleniu kręgu osób uprawnionych do dochodzenia zadośćuczynienia na dalszy plan schodzą z natury rzeczy powiązane, powiązania ekonomiczne. Decydujące znaczenie ma faktyczny, zatem układ stosunków między konkretnymi osobami a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów Kodeksu rodzinnego opiekuńczego. Tak na przykład w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1961 roku II CR 325/61 OSNC 1963/2/32 a także w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 1969 roku III PRN 77/69 OSNC 1970/9/160 oraz z dnia 17 września 1973 roku II CR 446/73 i 3 czerwca 2011 roku w sprawie III CSK 279/10 OSP 2012/4/44. Zdaniem Sądu Orzekającego w niniejszej sprawie należy przyjąć, że powyższa regulacja prawna obejmuje nie tylko małżonka i dzieci zmarłego, ale także innych członków jego rodziny, a więc krewnych powinowatych lub osoby niepowiązane formalnie stosunkami prawno-rodzinnymi na przykład konkubent, jego dziecko, wnuk, wuj, jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową.

Powodowie w niniejszej sprawie wykazali, że należeli do najbliższych członków rodziny zmarłych T. i J. opartowskich. Jak wynika z zeznań powódki K. Ł. zmarły T. Ł. po śmierci swej mamy traktował ją jak matkę, a ona w całej rozciągłości starała się wypełnić rolę rodzicielki. Zmarły T. Ł. powierzał powódce swoje tajemnice, opowiadał o swoich przeżyciach, często odwiedzał ją. Nadto zmarły wnuk opiekował się babcią i pomagał w czynnościach życia codziennego, wnosiło też do jej życia wiele radości. Powódka bardzo lubiła odwiedziny wnuka, który dość często przychodził także wraz z ojcem. Powódka żyła od spotkania do spotkania, można powiedzieć, że na tym polegało jej życie, na cieszeniu się z życia wnuka. Wszystkie te okoliczności świadczą o tym, że byli oni ze sobą bardzo zżyci i istniała pomiędzy nimi silna więź emocjonalna znacznie większa od typowej więzi łączącej babcię z wnukiem. Takie stwierdzenie w ocenie Sądu jest także uprawnione, ujawnionymi w sprawie okolicznościami odnośnie uprzednich tragicznych śmierci kolejnych członków rodziny powódki i zmarłego T. Ł.. Okoliczności te powodowały, że powódka oraz wnuk stali się bliżsi sobie i nawzajem wypełniali luki spowodowane śmiercią innych członków rodziny.

W ocenie Sądu w świetle ujawnionych w niniejszej sprawie okoliczności należało także uznać, że powód A. Ł. należał do najbliższych członków rodziny zmarłego J. Ł., który był jego wujkiem i dodatkowo ojcem chrzestnym. Powód kilka lat przed wypadkiem stryja przeżył śmierć swego ojca, a brata J. Ł.. Zwłaszcza po śmierci ojca relacja powoda ze stryjem J. stała się bardzo ważna, to on, jako ojciec chrzestny zastąpił powodowi biologicznego ojca i wypleniał względem niego obowiązki, jakie nakłada rola chrzestnego. To stryj był powiernikiem powoda i towarzyszył mu w jego najważniejszych i trudnych momentach oraz podnosił na duchu. Nadto ze względu na rolę, jaką przyjął J. Ł. w rodzinie po śmierci dwójki rodzeństwa był on istotną postacią dla powoda, to on stanowił dla powoda wsparcie. Nie budzi, zatem wątpliwości Sądu bardzo silna, pozytywna więź emocjonalna pomiędzy powodem a jego wujem J. Ł., która została nagle przerwana. W tych okolicznościach należało, zatem przyjąć wykazanie przesłanki odpowiedzialności pozwanego towarzystwa ubezpieczeń, jakim jest przynależność do grona najbliższych członków rodziny zmarłego.

W następnej kolejności wskazać należy, że wedle przepisu artykułu 448 zdanie 1. kc w razie naruszenia dobra osobistego Sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie do innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. W judykaturze powszechnie przyjmuje się, że w przypadku zastosowania tego przepisu jest nie tylko bezprawne działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego, ale także jego wina w tym naruszeniu. Świadczy o tym systematyka Kodeksu cywilnego, przepis ten został, bowiem umieszczony wśród przepisów o czynach niedozwolonych bez wskazania podstaw i przesłanek odpowiedzialności jak również bez wyszczególnienia przesłanek egzoneracyjnych. Należy, zatem stosować ogólne zasady odpowiedzialności z czynów niedozwolonych, a podstawową zasadą odpowiedzialności z tego tytułu jest zasada winy sprawcy. Gdyby, bowiem ustawodawca chciał, aby przesłanką roszczeń przewidzianych w przepisie artykułu 448 zdanie 1. kc była wyłącznie bezprawność naruszenia dobra osobistego to umieściłby ten przepis w części ogólnej prawa cywilnego, a mianowicie w obrębie przepisów artykułu 24 kc. Należy przy tym podkreślić, że zastosowanie tego przepisu ma miejsce przy każdym stopniu winy sprawcy, naruszenia dobra osobistego, w tym także w przypadku winy nieumyślnej. W rozpoznawanej sprawie spełnienie tych przesłanek nie budzi wątpliwości skoro sprawca wypadku został skazany prawomocnym wyrokiem karnym. Podstawą, bowiem odpowiedzialności karnej jest zarówno bezprawne działanie sprawcy czynu zabronionego jak również jego wina. Na mocy natomiast przepisu artykułu 11 zdanie 1. kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego, co do popełnienia przestępstwa wiążą Sąd w postępowaniu cywilnym. Z tych też względów Sąd w niniejszym procesie był obowiązany przyjąć, że w dniu 26 sierpnia 2004 roku S. R.dopuścił się naruszenia przepisów prawa o ruchu drogowym i prawa karnego, a tym samym jego działanie było bezprawne oraz przyjąć, że jego zachowanie w tym zakresie było zawinione. Należy jednocześnie podkreślić, że naruszenie dóbr osobistych powodów K. Ł.w postaci więzi rodzinnej z T. Ł.oraz powoda A. Ł.w postaci więzi rodzinnej z J. Ł.było bezpośrednim normalnym następstwem wypadku drogowego zawinionego przez sprawcę tego wypadku. Osoba, która dochodzi zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej nie jest, bowiem poszkodowana jedynie pośrednio. Sam, bowiem czyn niedozwolony może wyrządzić krzywdę różnym osobom. Źródłem krzywdy jest, zatem czyn niedozwolony, którego następstwem jest śmierć osoby bliskiej. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, zaś dla osób mu bliskich jest naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej ze zmarłym, szczególnie w relacjach rodzinnych. Również, więc osoba dochodząca ochrony na podstawie przepisów artykułu 448 kc może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego. Oznacza to, że w rozpoznawanej sprawie zostały spełnione podstawowe przesłanki przyznania powodom zadośćuczynienia na podstawie przepisu artykułu 448 zdanie 1. kc. Przytoczony powyżej przepis artykułu 448 zdanie 1. kc określa sposób naprawienia wyrządzonej naruszeniem dobra osobistego poprzez między innymi przyznanie poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego. Przyjęcie tego sposobu naprawienia doznanej szkody niemajątkowej i ustalenie wysokości należnego zadośćuczynienia pieniężnego uwarunkowane jest wieloma okolicznościami. Przy ocenie czy należy się zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych, jaka suma jest w rozumieniu przepisów artykułu 448 kc odpowiednia tytułem tego zadośćuczynienia należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone, charakter, stopień nasilenia i czas trwania krzywdy doznanej przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemne przeżycia psychiczne spowodowane naruszeniem. Uszczegóławiając wskazane kryteria na potrzeby sprawy, której zdarzeniem wywołującym krzywdę jest śmierć osoby najbliższej wskazać należy, że na każdą więź rodzinną, niejako automatycznie należy zaliczyć do kategorii dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczeń na podstawie przepisu artykułu 448 kc powinna wskazać istnienie tego rodzaju więzi stanowiącej jej dobro osobiste, podlegające ochronie. Zadośćuczynienie za naruszenie tego dobra w wyniku śmierci najbliższego członka rodziny ma na celu kompensację doznanej krzywdy, czyli złagodzenie cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej oraz pomoc osobie pokrzywdzonej w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym rzeczywistości. Krzywda polega na ujemnych przeżyciach poszkodowanego związanych z cierpieniem fizycznym, psychicznym lub moralnym. W orzecznictwie zwraca się uwagę, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ dramaty doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne, wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym. Wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia na przykład nerwicy, depresji, porad rodzinie, pełniona przez osobę zmarłą w stopniu, w jakim poszkodowany będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolność jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek poszkodowanego i tak dalej. Trudno jest przy tym wycenić wskazaną krzywdę. Każdy bowiem przypadek powinien być bowiem zindywidualizowany, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Wprowadzenie do przepisów artykułu 448 kc klauzuli odpowiedniej sumy pozostawia Sądowi orzekającemu margines uznaniowości do wysokości zasądzonej kwoty. Swoboda w tym zakresie nie oznacza jednak dowolności, gdyż przyznanie odpowiedniej sumy tytułem kompensacji krzywdy, jak i jej odmowa, muszą być osadzone w stanie faktycznym sprawy. Pomimo niemożliwości ścisłego ustalenia wysokości uszczerbku na zdrowiu należy opierać rozstrzygnięcie na kryteriach zobiektywizowanych, a nie kierować się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia nie powinna przy tym zależeć od sytuacji majątkowej zmarłego i osób mu bliskich. W każdym natomiast wypadku wysokość zadośćuczynienia powinna zostać dokonana z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić. Tym samym zadośćuczynienie rekompensuje w istocie często jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny. Należy przy tym podkreślić, że z uwagi na ciężar gatunkowy dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie i utrzymywania więzi rodzinnej, powinno ono w hierarchii wartości zasługiwać na złożoną w porównaniu z innymi dobrami ochronę. Naruszenie tego dobra stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innego dobra, a jej skutki rozciągają się na całe życie osoby bliskiej. Dlatego doznana w tym wypadku szkoda jest bardziej godna ochrony, z uwagi na naruszenie dobra wysokiej rangi, w najwyższym stopniu. Wymaga przy tym podkreślenia, że jedynie rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na umiarkowany jego wymiar. Przesłanka przyczyny stopy życiowej nie może jednak pozbawiać roszczenia funkcji kompensacyjnej i eliminować innych istotniejszych czynników kształtujących jego rozmiar i ma charakter tylko wypełniający.

Ustalając okoliczności dotyczące doznania przez powodów K. Ł. i A. Ł. krzywdy w wyniku śmierci T. Ł. i J. Ł. Sąd oparł się przede wszystkim na dowodach z przesłuchania powodów, a dodatkowo również na dowodzie z dokumentów w postaci oświadczeń powodów z dnia 19 marca 2015 roku, a także wnioskach wypływających z opinii biegłej psycholog z dnia 9 marca 2016 roku, gdyż uznał, że wszystkie te dowody są wiarygodne i nie ma podstaw do ich dyskwalifikowania, jako źródła informacji o faktach istotnych w sprawie. Z poczynionych w oparciu o wskazane dowody ustaleń faktycznych wynika, że zmarły T. Ł. wnuk powódki był osoba bardzo ważną w jej życiu. Powódka od śmierci jego matki, która miała miejsce około 5 lat przed śmiercią T. roztoczyła nad wnukiem szczególną opiekę, on z kolei traktował ją jako zastępczą matkę, co wiązało się z tym, że również on wypełniał względem babci rodzinne obowiązki, pomagał jej. Powódka bardzo przeżyła śmierć poszkodowanego w wypadku wnuka, załamała się, pojawiły się u niej stany depresyjne. Powódce tym trudniej zaakceptować stratę, że śmierć ta była nagła i niespodziewana, a w wypadku zginęły najbliższe jej osoby, to jest syn i wnuk. Nie może przy tym budzić wątpliwości, że śmierć wnuka była tożsama z zerwaniem szczególnej emocjonalnej więzi pomiędzy najbliższymi osobami. Każda bowiem śmierć między osobami bliskimi prowadzi do zerwania więzi emocjonalnej w sensie zmiany jakości tych więzi. W wyniku nagłej, niespodziewanej śmierci wnuka powódka K. Ł. doświadczyła bólu, cierpienia, rozpaczy, poczucia pustki, krzywdy i zawiedzionych nadziei. Jest to co prawda normalna odpowiedź na śmierć bardzo bliskiej osoby, jednakże nie można tracić z pola widzenia, że w istotnym tragicznym wypadku powódka straciła nie tylko wnuka, ale także syna, co spotęgowało odczuwanie przez nią tych przykrych cierpień. Istotnym przy tym pozostaje, że powódka pomimo upływu niemalże 12 lat od dnia wypadku ciągle odczuwa te cierpienia, nie może się otrząsnąć po stracie, cały czas jest zamknięta w sobie, wycofana, tęskni za wnukiem, jest ona w rozległej i głębokiej depresji, której leczenie właściwie nie jest możliwe ze względu na wiele organicznych chorób, których leczenie wyklucza przyjmowanie psychotropów obniżających poziom depresji. Ciężki stan psychofizyczny powódki nie daje przy tym pozytywnych rokowań. Pomimo pełnej, jasnej świadomości, pamięci krótko i długotrwałej, prawidłowo funkcjonującej, właściwych procesów logicznego myślenia nie jest możliwe w przypadku powódki przeprowadzenie psychoterapii skoncentrowanej na emocjonalnym przetwarzaniu traumatycznych doświadczeń, to jest profesjonalnej psychoterapii. Powyższe wskazuje w oczywisty sposób, że powódka K. Ł. tracąc w wypadku wnuka doznała dużej krzywdy i cierpienia, co przesądza o zasadności przyznania na jej rzecz zadośćuczynienia z tego tytułu, jednakże nie w takim zakresie jak zgłoszono w pozwie. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że obecny stan psychiczny powódki i odczuwane przez nią cierpienia nie są skutkiem tylko i wyłącznie utraty wnuka w tragicznym wypadku, a składa się na nie także gro innych zdarzeń, których doznała ona od losu, a mianowicie śmierci wszystkich swoich dzieci.

Z tych też względów Sąd uznał, iż kwota 15.000 złotych czynić będzie zadość krzywdzie powódki powstałej w wyniku śmierci wnuka i będzie adekwatna do doznanej przez nią krzywdy. Zdaniem Sądu zadośćuczynienie w powyższej wysokości rekompensuje cierpienia psychiczne, których doznała w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny.

Określając wysokość zadośćuczynienia dla powoda A. Ł. Sąd wziął pod uwagę następujące ustalenia. Powód A. Ł. był mocno związany ze zmarłym stryjem, bratem swojego taty, a zarazem swoim ojcem chrzestnym, który od śmierci jego ojca w 2001 roku sprawował taką rolę w jego życiu. Powód utrzymywał ze zmarłym bliskie kontakty, pomagali sobie nawzajem, towarzyszyli w wielu sprawach radosnych i smutnych. Śmierć stryja była dla niego bardzo tragiczna, tym bardziej, że była to kolejna tragiczna śmierć członka jego najbliższej rodziny. Ze względu na tragiczny stan psychofizyczny babci, powódki K. Ł., powód nadal odczuwa na wysokim poziomie lęk i niepokój związany z wypadkiem, na wspomnienie o wypadku i jego konsekwencjach. Występuje u niego przedłużona żałobna, wyższy neurotyzm przy dość wysokim poziomie inteligencji emocjonalnej utrudniają podejmowanie decyzji bardziej skomplikowanych. Ze względu na swój stan psychiczny powód wymaga profesjonalnej terapii poznawczo-behawioralnej jak również specjalistycznego wsparcia i leczenia, aby odnaleźć chęć do życia i jego sens. Z drugiej strony jednakże Sąd uznał, że dla ustalenia odpowiedniej sumy zadośćuczynienia koniecznym jest uwzględnienie również faktu, iż obecny jego stan psychiczny i odczuwane cierpienia, nie jest tak jak w przypadku powódki tylko i wyłącznie skutkiem śmierci stryja J. Ł., a konsekwencją utraty innych bliskich członków rodziny oraz jego aktualnej sytuacji osobistej, rozwód, brak kontaktu z dzieckiem. Zważyć również należy, że w odniesieniu do powoda zachodzą pozytywne rokowania, co do poprawy jego stanu jego zdrowia psychicznego.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd przyjął, że odpowiednim zadośćuczynieniem za krzywdę doznaną przez powoda A. Ł. będzie kwota 10.000 złotych.

Należy przy tym podkreślić, że wskazane, przyznane powodom w niniejszej sprawie kwoty nie są nadmierne i nie prowadzą do bezpodstawnego ich wzbogacenia. Prawo do więzi rodzinnych obok życia i zdrowia jest bowiem jednym z najważniejszych dóbr osobistych. Tym samym wysokość zadośćuczynienia za jego naruszenie powinna być na tyle duża, aby stanowiła odczuwalną rekompensatę za doznaną krzywdę. W tym wypadku kwota 15.000 złotych dla powódki i 10.000 złotych dla powoda jest w ocenie Sądu odpowiednia.

Powodowie żądali również zasądzenia na ich rzecz od przyznanych kwot tytułem zadośćuczynienia odsetek ustawowych od dnia 24 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty.

Podstawą prawną do sformułowania takiego żądania stanowią przepisy artykułu 481 kc. Z przepisu paragrafu 1 tego artykułu wynika bowiem, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki za opóźnienie należą się przeto zarówno bez względu na szkodę poniesioną przez wierzyciela jak i zawinione okoliczności opóźnienia przez dłużnika. Należy przy tym wskazać, że w świetle przepisów ustawy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia i z wykonaniem zobowiązania, gdy nie spełnia świadczenia w terminie oznaczonym w sposób dostateczny wynikającym z właściwości zobowiązania. Aby dokładnie wyjaśnić wskazaną kwestię konieczne jest odwołanie się do pojęcia wymagalności. Roszczenie spełnienia świadczenia jest wymagalne wówczas, gdy wierzyciel jest uprawniony do żądania spełnienia świadczenia. Dopóki roszczenie jest niewymagalne nie zachodzi także opóźnienie, gdyż dłużnik nie jest zobowiązany do spełnienia świadczenia. O dacie wymagalności decyduje natomiast treść stosunku obligacyjnego łączącego strony w przypadku zobowiązań terminowych. Jeżeli dłużnik nie realizuje w terminie swoich obowiązków wynikających z treści zobowiązania opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. W takim przypadku data wymagalności roszczenia stanowi jednocześnie datę, od której dłużnik opóźnia się ze świadczeniem. Z mocy przepisu artykułu 480 kc uzasadnia to roszczenie o odsetki. W przypadku z kolei zobowiązań bezterminowych opóźnienie nastąpi dopiero w sytuacji niezastosowania się do wezwania wierzyciela żądającego spełnienia świadczenia, chyba że obowiązek jego spełnienia wynika z właściwości zobowiązania. Na koniec należy wskazać, iż na mocy przepisu artykułu 480 paragraf 2 zdanie 1 kc, w sytuacji, gdy stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe. Zgodnie z przepisem artykułu 14 ustęp 1 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Zdanie 1 ustęp 2 tego artykułu stanowi natomiast, że w przypadku gdy wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ustępie 1 okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokość odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W świetle tych przepisów zakład ubezpieczeń jest zobowiązany wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie, a w późniejszym terminie tylko wówczas, gdy nie jest w stanie wcześniej wyjaśnić okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu albo wysokości odszkodowania. W rozpoznawanej sprawie pozwana spółka nie udowodniła, że istniały przeszkody uniemożliwiające wyjaśnienie w ciągu 30 dni okoliczności koniecznych do ustalenia jej odpowiedzialności albo wysokości świadczeń należnych powodom, pomimo działań podejmowanych przez nią ze szczególną starannością. Tym samym powinna spełnić świadczenie przysługujące powodom w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomień o szkodach niemajątkowych. Z dokumentów zgromadzonych w aktach szkody wynika, że pismem z dnia 24 marca 2015 roku powódka wystąpiła do strony pozwanej o przyznanie jej zadośćuczynienia w związku ze śmiercią wnuka, przy czym doręczenie tego pisma ubezpieczycielowi nastąpiło w dniu 27 marca 2015 roku. W związku z tym pozwana spółka powinna wypłacić należne powódce zadośćuczynienie do dnia 27 kwietnia 2015 roku, tym samym od dnia następnego, czyli od dnia 28 kwietnia 2015 roku przysługiwało powódce roszczenie o odsetki za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia, dlatego dalej idące powództwo w tym zakresie należało oddalić. Z kolei powód A. Ł. zgłosił stronie pozwanej szkodę również pismem z dnia 24 marca 2015 roku, a jego doręczenie ubezpieczycielowi nastąpiło w dniu 30 marca 2015 roku. Termin trzydziestodniowy wskazany w artykule 14 przywołanej ustawy minął zatem wraz z upływem dnia 30 kwietnia 2015 roku. Z dniem zatem 1 maja 2015 roku roszczenie powoda stało się wymagalne i z tą datą należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd na podstawie wskazanych przepisów orzekł jak w punktach 1, 2 i 3 wyroku.

Z uwagi na uwzględnienie żądań powodów w niniejszej sprawie w 50 procentach Sąd na podstawie artykułu 102 kpc zniósł wzajemnie koszty zastępstwa procesowego pomiędzy stronami. Na koszty postępowania składa się również kwota 1.500 złotych i 1.000 złotych tytułem opłat od pozwu oraz kwota 287 złotych 73 grosze wypłacona tymczasowo ze Skarbu Państwa na poczet wynagrodzenia biegłego, a zatem koszty, od których powodowie zostali zwolnieni. Tym samym łączna wysokość kosztów postępowania była równa kwocie 2.787 złotych 73 grosze, a połowa ich wysokości wynosi 1.393 złote 86 groszy i taką też kwotą należało nakazać uiścić stronie pozwanej na rzecz Skarbu Państwa, o czym Sąd orzekł w punktach 4 i 5 wyroku.