Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 1537/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia SO Ewa Tomczyk

Protokolant sekr. sąd. Dorota Książczyk

po rozpoznaniu w dniu 3 lutego 2017 roku w Piotrkowie Tryb.

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

1.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powoda A. S. (1) następujące kwoty:

a)  100.00,00 (sto tysięcy) złotych z tytułu zadośćuczynienia wraz z:

- ustawowymi odsetkami od kwoty 70.000,00 (siedemdziesiąt tysięcy) złotych od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 30.000,00 (trzydzieści tysięcy) złotych od dnia 21 października 2016 r. do dnia zapłaty,

b)  5.040,00 (pięć tysięcy czterdzieści) złotych tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powoda A. S. (1) kwotę 2.926,00 (dwa tysiące dziewięćset dwadzieścia sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od powoda A. S. (1) z zasądzonego roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 576,90 (pięćset siedemdziesiąt sześć 90/100) złotych tytułem zwrotu wydatku poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa oraz nie obciąża powoda A. S. (1) nieuiszczoną opłatą sądową od oddalonej części powództwa;

5.  nakazuje pobrać od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 5.230,00 (pięć tysięcy dwieście trzydzieści) złotych tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa oraz kwotę 3.269,16 (trzy tysiące dwieście sześćdziesiąt dziewięć 16/100) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sędzia SO Ewa Tomczyk

Sygn. akt I C 1537/14

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym dnia 12 listopada 2014 r. pełnomocnik powoda A. S. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. następujących kwot:

- 70.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1.04.2014 r. do dnia zapłaty,

- 6.912 zł tytułem odszkodowania za koszty pomocy i opieki wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1.04.2014 r. do dnia zapłaty,

- 3.969 zł tytułem skapitalizowanej renty za okres grudnia 2013 r. do października 2014 r. z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do dnia zapłaty,

- 432 zł tytułem renty za zwiększone potrzeby płatnej do 10- go dnia każdego miesiąca począwszy od listopada 2014 r. wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat.

Pozew zawierał również żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych. Wskazano, że roszczenia dochodzone są w związku z wypadkiem komunikacyjnym, któremu powód uległ w dniu 1 września 2013 r. (w pozwie błędnie wpisano datę 13 września 2013 r.).

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik strony pozwanej wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, że w wyniku postępowania likwidacyjnego strona pozwana uznała swą odpowiedzialność gwarancyjną za wypadek, któremu uległ powód, a ustalając wysokość świadczeń należnych powodowi pomniejszyła je o stopień przyczynienia się powoda do zaistnienia wypadku, tj. o 80 %. Strona pozwana kwestionowała wysokość dochodzonego zadośćuczynienia, odszkodowania i renty alimentacyjnej, a także podniosła zarzut przyczynienia się powoda do zaistnienia zdarzenia w 80 % (k. 31-38).

Pismem z dnia 18 lipca 2016 r. pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo, żądając dodatkowo z tytułu zadośćuczynienia kwoty 36.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty, z tym że od dnia 1 stycznia 2016 r. liczonymi jako odsetki ustawowe za opóźnienie oraz kwoty 2.112 zł tytułem dalszego odszkodowania za koszty opieki wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2014 r. dni dnia zapłaty (pismo – k. 209-210).

Na rozprawie w dniu 3 marca 2017 r. pełnomocnik powoda złożył zestawienie kosztów i wniósł o zasądzenie kosztów procesu według tego zestawienia w łącznej kwocie 4.181,68 zł (k. 236).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 1.09.2013 r. około godziny 20.30 w T. w okolicach skrzyżowania ulic (...) w T. miał miejsce wypadek komunikacyjny. Doszło do niego w ten sposób, że powód został potrącony na przejściu dla pieszych przez kierującego samochodem marki B. o numerze rejestracyjnym (...) K. H. (1). Przed wejściem na przejście dla pieszych powód spojrzał w lewo i w prawo, zobaczył znajdujący się daleko samochód, uważał że zdąży przejść, jednak kierowca samochodu jechał szybko i nie zdołał zahamować uderzając w powoda. K. H. (1) poruszał się przed wypadkiem z prędkością ok. 70 km/h. W chwili wypadku powód był za połową jezdni, schodził z przejścia dla pieszych, brakowało mu ok. 2, 3 m. Poruszał się szybkim krokiem.

(dowód: przesłuchanie powoda – k. 238 odwrót - 239 w zw. z k. 47 odwrót, częściowo zeznania świadka K. H. (1) –k. 75)

W związku z wypadkiem toczyło się przed Komendą Powiatową Policji w T. śledztwo o przestępstwo z art. 177 § 1 k.k., w toku którego zostali przesłuchani wszyscy uczestnicy wypadku, tj. A. S. (1), K. H. (1) oraz pasażerowie jego samochodu M. Ż., D. R. (1) i Ł. P. (1). I tak: A. S. (1) w dniu 7.10.2013 r. podał, że gdy doszedł do skrzyżowania wszedł na oznakowane przejście dla pieszych i zaczął przechodzić na drugą strony ul. (...), szedł szybkim krokiem. Kiedy wchodził na przejście dla pieszych to widział, że z prawej strony nadjeżdża jakiś samochód, który jechał prawdopodobnie zbyt szybko, bo gdy był na drugiej połowie jezdni to dojechał do niego. A. S. (1) nie potrafił ocenić odległości, w jakiej był ten samochód od niego, gdy go zauważył wchodząc na jezdnię na przejście dla pieszych. Wskazał, że przechodził po przejściu dla pieszych a nie obok niego, widział, że samochód jest zbyt blisko niego, aby mógł uniknąć najechania na niego, w ostatniej chwili udało mu się wyskoczyć do góry i opadając upadł na maskę samochodu uderzając głową w przednią szybę.

(dowód: protokół przesłuchania A. S. (1)– k. 33 -34 akt sprawy 1 Ds. 1112/13)

Kierujący pojazdem B. K. H. (1) w dniu 01.09.2013 r. zeznał, że będąc na wysokości Szkoły Podstawowej nr (...) przy skrzyżowaniu z ul. (...), na wysokości przejścia dla pieszych, dokładnie za pasami zauważył mężczyznę, który ubrany był w odzież w kolorze ciemnym. Mężczyzna ten biegł. Kiedy go zauważył był w odległości 15 m od niego. W chwili , kiedy go zauważył znajdował się on w środkowej części pasów dokładnie za pasami. Kiedy go zauważył, zaczął natychmiast hamować, jednak nie udało mu się zatrzymać auta i uderzył przednią częścią samochoduw tego mężczyznę.

(dowód: protokół przesłuchania – k. 12-13 akt sprawy 1 Ds. 1112/13)

M. Ż. w dniu 01.09.2013 r. zeznała, że nie wie jak doszło do wypadku, podała jedynie, że kiedy K. H. zbliżał się do skrzyżowania z ulicą (...) w pewnym momencie zaczął hamować i dopiero wtedy zainteresowała się, co dzieje się na zewnątrz samochodu i zobaczyła na szybie pojazdu mężczyznę.

(dowód: protokół - k. 14, akta dochodzenia 1 Ds. 1112/13)

Ł. P. (1) w dniu 1.09.2013 r. zeznał, że gdy dojeżdżali do skrzyżowania, to z odległości 10 - 15 m zauważył jak na przejście dla pieszych, od strony Szkoły Podstawowej nr (...) przy ulicy (...), to jest jego lewej stronie, wbiega na przejście, pod skosem, jakiś nieznany mężczyzna. Nie widział go wcześniej idącego chodnikiem. Mężczyzna wbiegł pod samochód, kierowca zaczął hamować, ale nie zdołał zatrzymać samochodu. Mężczyzna ten dalej biegł mimo gwałtownego hamowania przez K. H..

(dowód: protokół – k. 16 akt 1 Ds. 1112/13)

D. R. (1) w dniu 1.09.2013 r. zeznał, że przed skrzyżowaniem ulic (...) zaczął hamować, więc D. R. obserwował co się na zewnątrz samochodu. Widział jak z lewej strony (od strony Szkoły Podstawowej nr (...)) wybiega starszy mężczyzna. Mężczyzna ten wybiegł z ulicy (...) i biegł przez skrzyżowanie na wprost, nie biegł po przejściu dla pieszych. Mężczyzna ten biegł przed środkiem skrzyżowania, ale za pasami pierwszymi od strony szkoły podstawowej nr (...). Biegł on tzw. truchtem. K. H. (1) zaczął hamować, próbował ominąć pieszego poprzez skręt w prawo, ale nie zdołał go ominąć. Mężczyzna wpadł jakby na maskę, a następnie na szybę. Spadł po stronie lewej samochodu.

(dowód: protokół – k. 18 akt 1 Ds. 1112/13)

K. H. (1) był w trakcie wypadku trzeźwy, zaś u powoda stwierdzono 0,45 promila alkoholu etylowego we krwi.

(dowód: protokół – k. 20, opinia – k. 24-25 akt sprawy 1 Ds. 1112/13)

Postanowieniem z dnia 13.12.2013 r. Komenda Powiatowa Policji w T. w sprawie (...) umorzyła śledztwo w sprawie wypadku drogowego z dnia 1 września 2013 r., w przebiegu którego kierujący samochodem marki B. K. H. (1) potrącił powoda, to jest przestępstwo z art. 177 § 2 k.k. Postępowanie zostało umorzone na zasadzie art. 17 § 1 k.p.k. wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia. Organ dochodzenia powołał się na wydaną w toku postępowania przygotowawczego opinię biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych K. W., który stwierdził, że ustalenie przyczyny wypadku zależy od oceny wiarygodności osobowych źródeł dowodowych. Wskazał, że jeśli za wiarygodne uznać zeznania kierującego pojazdem marki B. oraz jego pasażerów to za bezpośrednią i zarazem jedyną przyczynę wypadku należy uznać zachowanie pieszego, który wtargnął na jezdnię za wyznaczonym przejściem dla pieszych bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. W tym przypadku brak jest podstaw do uznania, że kierujący samochodem popełnił błędy w technice lub taktyce jazdy i był w stanie uniknąć potrącenia pieszego. Jeżeli natomiast uznać za wiarygodną wersję podawaną przez A. S. (1), to za zasadniczą przyczynę wypadku należałoby uznać błąd popełniony przez kierowcę B., polegający na nie zachowaniu szczególnej ostrożności podczas dojeżdżania do oznakowanego przejścia dla pieszych, nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu i spóźnienie się z reakcją na powstały stan zagrożenia. W takim przypadku po stronie A. S. (1) nie można wykazać przyczynienia się do wypadku.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa zostało zatwierdzone przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Maz.

(dowód: postanowienie – k. 83 – 84, opinia –k. 57-75 akt sprawy 1 DS.1112/13)

A. S. (1) złożył zażalenie na powyższe postanowienie, podał, że gdy był w trakcie przechodzenia przez oznakowane przejście dla pieszych będąc już na połowie drugiego pasa zauważył samochód i w ostatniej chwili zdążył podskoczyć do góry, by nie dostać się pod koła samochodu. Zaprzeczył, aby wbiegł pod koła samochodu, wskazał, że z powodu niewydolności oddechowej nie może biegać.

(dowód: zażalenia– k. 86 – 88 i k. 91-93 akt sprawy 1 DS.1112/13)

W związku z treścią zażalenia organ prowadzący śledztwo dopuścił dowód z opinii biegłego chirurga M. G., który w opinii z dnia 29.01.2014 r. wskazał, że przewlekła obturacyjna choroba płuc, na którą cierpi A. S. oznacza, że A. S. ma upośledzoną wydolność wentylacyjną. Jest to naruszenie sprawności organizmu, które stanowi barierę dla biegania czy uprawiania podobnych wysiłków fizycznych, stąd w ocenie biegłego wbiegnięcie przez A. S. jest wątpliwe, ale nie niemożliwe.

(dowód: opinia – k. 100, opinia uzupełniająca – k. 102 akt sprawy 1 Ds. 1112/13)

Nadto Komenda Powiatowa Policji w T. dopuściła dowód z opinii biegłego lekarza medycyny sądowej w celu stwierdzenia czy opisane w karcie informacyjnej z dnia 1.02.2013 r. rozpoznanie u A. S. uniemożliwiało mu wejście na jezdnię w sposób opisany przez świadków K. H., Ł. P. i D. R. oraz czy zawartość alkoholu we krwi A. S. – miała wpływ na ocenę przez niego stanu zagrożenia i odległości nadjeżdżającego pojazdu.

Biegły specjalista medycy sądowej W. K. wskazał, że choroba A. S. nie uniemożliwiała mu wejścia na jezdnię w sposób opisany przez świadków K. H., Ł. P. i D. R., a zawartość alkoholu we krwi wynosząca 0,45 promila mogła mieć wpływ na ocenę przez niego stanu zagrożenia i odległości nadjeżdżającego pojazdu. Przy stężeniu alkoholu o wartości ok. 0,5 promila obserwuje się w takiej osoby objawy działania alkoholu w postaci m.in. zaburzeń postrzegania, zwiększenia poczucia pewności siebie, zmniejszenia pojemności uwagi.

(dowód: postanowienie i opinia – k. 104, 106-107 akt sprawy 1 Ds. 1112/13)

Postanowieniem z dnia 17 czerwca 2014 r. wydanym w sprawie sygn. akt II Kp 175/14 Sąd Rejonowy w Tomaszowie Maz. zażalenia A. S. i jego pełnomocnika na postanowienie o umorzenie śledztwa nie uwzględnił i zaskarżone postanowienie utrzymał w mocy. Sąd podzielił merytoryczną ocenę dokonaną przez organ prowadzący postępowanie przygotowawcze, że w sprawie brak jest danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa przez K. H. (1).

(dowód: postanowienie z uzasadnieniem – k. 15 -18 akt sprawy II Kp 175/14)

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego nie jest możliwe wykonanie pełnej rekonstrukcji wypadku w sensie kryminalistycznym, co wynika z braku dostatecznej ilości śladów umożliwiających jednoznaczne określenie położenia pojazdu i pieszego w chwili potrącenia, jednoznacznego określenia toru ruchu i sposobu ruchu pieszego. Oszacowana prędkość pojazdu B. bezpośrednio przed potrąceniem powoda ustalona na podstawie śladów hamowania oraz uderzenia kół o krawężnik wynosiła minimum 55 km/h.

Na poboczu nie zabezpieczono żadnych śladów wskazujących na proces hamowania pojazdu B.. Ślady zabezpieczone w miejscu wypadku nie wskazują, by kierujący pojazdem hamował bezpośrednio przed potrąceniem powoda, a jedynie po jego potrąceniu na nawierzchni asfaltowej.

Jeżeli przyjąć za wiarygodną wersję przebiegu zdarzenia podawaną przez A. S. (1), to jest, że przechodził on przez jezdnię przez przejście dla pieszych, to za bezpośrednią i jedyną przyczynę zaistniałego wypadku należy uznać błąd w taktyce jazdy popełniony przez kierującego pojazdem B.K. H. (1), polegający na niezachowaniu szczególnej ostrożności i braku odpowiednio wcześnie podjętej reakcji obronnej na powstały stan zagrożenia. Tym samym kierujący pojazdem nie ustąpił pierwszeństwa znajdującemu się na przejściu dla pieszych pieszemu.

Jeżeli natomiast przyjąć za wiarygodną wersję wypadku według kierującego pojazdem marki B. - K. H. (1) i pasażerów tego pojazdu to za zasadniczą i jedyną przyczynę wypadku należy uznać niezachowanie szczególnej ostrożności oraz nieustąpienie pierwszeństwa nadjeżdżającemu pojazdowi przez A. S. (1).

(dowód: opinia biegłego w zakresie wypadków drogowych – k. 83-110)

Na skutek wypadku z dnia 1 września 2013 r. powód doznał poważnych obrażeń ciała i został przewieziony do (...) Centrum (...), gdzie przebywał do dnia 10 września 2013 r. W dniu 5 września 2013 r. powód przeszedł zabieg operacyjny zespolenia wewnętrznego kości udowej i ramiennej.

W wyniku wypadku powód doznał następujących obrażeń ciała:

- seryjnego złamanie żeber I-IX po stronie prawej z przemieszczeniami odłamów, oraz z krwiakiem podopłucnowym,

- seryjnego złamania żeber V-IX po stronie lewej - w większości bez przemieszczenia odłamów,

- stłuczenia głowy z ranami czoła i nosa,

- złamania podstawy czaszki z miejscowym wgnieceniem i ze szczeliną przebiegającą przez kość potyliczną po stronie lewej,

- licznych złamań kości twarzoczaszki z wgnieceniami ścian obu zatok czołowych, złamaniem przechodzącym przez kość sitowia, grzebień koguci i schodzącą na podniebienie oraz z krwiakami zatok,

- rany tłuczone okolicy barku prawego,

- rany tłuczone uda prawego,

- ogólne potłuczenia ciała,

- wstrząśnienie mózgu,

-złamanie trzonu kręgu szyjnego C2,

- złamanie kości ramiennej prawej i kości udowej prawej,

- złamania zęba obrotnika.

(dowód: karty informacyjne leczenia szpitalnego – k. 11-13, opinia biegłego chirurga – k. 141 – 145)

Orzeczeniem (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w T. z dnia 2.10.2013 r. powód został zaliczony do dnia 1 października 2014 r. do znacznego stopnia niepełnosprawności, uznano go za niezdolnego do pracy i wymagającego długotrwałej opieki osoby drugiej.

(dowód: kopia orzeczenia o stopniu niepełnosprawności – k. 14-15)

Z ortopedycznego punktu widzenia powód w wyniku wypadku doznał:

- wieloodłamowego złamania kości udowej wygojonego w klinicznie dobrym ustawieniu bez skrócenia, z nieznacznymi zanikami mięśniowymi i ubytkami nieznacznego stopnia ruchów biodra i kolana, z którym wiąże się 7 % uszczerbku na zdrowiu z pozycji 147 lit. a) załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o trwałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (tekst jednolity - Dz.U. z 2013 r., poz. 954),

- wieloodłamowego złamania kości ramiennej prawej z niedużymi ubytkami ruchowymi stawu ramiennego - 7% z pozycji 113 lit. a),

- ubytków ruchowych odcinka szyjnego – 3 % wg pozycji 89 lit. a)

Rozmiar cierpień doznanych przez powoda przez ok.3 miesięcy tj. do czasu zapoczątkowanego wygojenia złamania kości ramiennej prawej i uda lewego był znaczny. Przez kolejny okres ok. 3 miesięcy był umiarkowany.

Rokowania są stabilne w przedmiocie uzyskania zrostu i odzyskania zadowalającej wydolności dynamicznej. Obecnie wydolność statyczno-dynamiczna narządu ruchu wygląda na dość dobrą i stabilną bez ruchomości patologicznej. Pomyślne są również rokowania w przedmiocie wygojenia złamania. Powrót do zdrowia jest liniowy. Ubytki ruchowe są nieznaczne. Powód obecnie nie wymaga leczenia czynnego ortopedycznego. Powód po wypadku wymagał pomocy osób trzecich. Przez okres 3 miesięcy, kiedy powód był osobą głównie leżącą lub siedzącą po złamaniu kończyny górnej prawej i dolnej lewej wymagał opieki średnio ok. 6 godzin na dobę. Po tym okresie przez kolejne 3 miesiące powód wymagał opieki średnio przez 2 godziny na dobę. W miarę poprawy dynamicznej powód stał się zdolny do samodzielnej egzystencji i jest zdolny do wykonania aktywności życiowej. Powód w okresie od 4 miesiąca do 6 miesiąca po wypadku potrzebował pomocy przy takich czynnościach jak załatwienie spraw poza domem tj. zakupy, korzystania z pomocy i kontroli medycznej, przewóz do odległych zakładów medycznych i urzędów, utrzymanie porządku koło siebie, przy kąpielach, przygotowania posiłków.

Po wyjściu ze szpitala powód nie leczył się.

(dowód: opinia biegłego ortopedy – k. 130 – 131 odwrót)

Seryjne złamania żeber, złamania kości twarzoczaszki i czaszki są obrażeniami, które spowodowały powstanie u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu z chirurgicznego punktu widzenia.

Dotyczy to również ran twarzy, barku i uda prawego, które również też skutkowały niewielkim trwałym uszczerbkiem na zdrowiu powoda.

Natomiast ogólne potłuczenia nie skutkowały takim uszczerbkiem.

Trwały chirurgiczny uszczerbek na zdrowiu powoda A. S. (1) wynosi:

- z powodu seryjnego obustronnego złamania 14 żeber, wygojonego z deformacjami klatki piersiowej (szczególnie po stronie prawej) - ale bez niewydolności oddechowej- 10 % z punktu 58 lit. a),

- z powodu uszkodzenia opłucnej prawej po niewielkim krwiaku podopłucnowym i po wielomiejscowych złamaniach żeber, bez pourazowych zmian w miąższu płuca i bez niewydolności oddechowej, - 3 % z punktu 61 lit. a),

- z powodu szczeliny pęknięcia kości podstawy czaszki - tj. kości potylicznej z częściowym wgłobieniem oraz szczeliny złamania kości czołowej (tj. sklepienia czaszki) schodzące na sitowie – łącznie 2 % z punktu 2,

- z powodu złamania kości nosa i podniebienia, bez wywołania zaburzeń oddychania bez asymetrii twarzy i bez zaburzeń zgryzu – 2 % z punktu 20 lit. a),

- z powodu szpecących blizn czoła, nosa i barku prawego, nie powodujących zaburzeń funkcji – 3 % z punktu 19 lit. a)

Zakres cierpień powoda spowodowany wyżej wymienionymi obrażeniami był duży i nakładał się on na skutki urazu kręgosłupa i kończyn- w sumie zakres cierpień był z pewnością bardzo duży, choć dość szybko zmniejszał się. Z perspektywy czasu ocenić można, że powód jest osobą odporną na ból o dużych zdolnościach do gojenia uszkodzeń urazowych. Świadczy o tym stosunkowo dobry wynik leczenia uzyskany bez przewlekłego brania leków, bez wielu wizyt specjalistycznych i prawie bez rentgenowskich zdjęć kontrolnych. Osoba wrażliwsza znacznie gorzej zniosłaby podobny uraz i wynik leczenia też byłby gorszy. Obrażenia czaszki i klatki piersiowej wygoiły się u powoda znacznie szybciej niż złamania kończyn-więc dolegliwości nimi wywołane trwały krócej niż cierpienia z przyczyn ortopedycznych. Z uwagi na zakres uszkodzeń ciała powód wymagał opieki choć w mniejszym stopniu niż z powodów ortopedycznych. Gdyby powód posiadał tylko obrażenia z zakresu chirurgii po powrocie do domu, przez okres 6 tygodni powód wymagałby 2 godzin dziennie pomocy i opieki, a przez dalsze 8 tygodni- po l godzinie dziennie.

Z chirurgicznego punktu widzenia wynik leczenia powoda jest dość dobry, nie wymaga on stosowania leków, nie ma duszności, jest zdolny do samoobsługi.

Z przyczyn chirurgicznych rokowanie na przyszłość jest dobre.

Z przyczyn chirurgicznych i neurochirurgicznych powód nie wymaga rehabilitacji.

(dowód: opinia biegłego chirurga – k. 141-145)

Powód przed wypadkiem zachorował na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc z rozedmą płuc i rozstrzeniami oskrzeli, ze zmianami umiarkowanej obturacji i restrykcji, z bullami rozedmowymi, włóknieniami płuc. Z tego powodu przebywał w okresie od 29.01.2013 r. do 1.02.2013 r. w szpitalu.

(dowód: karta informacyjna – k. 53)

Wydolność powoda była ograniczona zmniejszoną tolerancją wysiłku charakterystyczną dla przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, czyli długotrwałych wysiłków np. biegi z dużą szybkością i długo trwające. Natomiast powód mógł biegać np. truchtem na małych odległościach, w tym będąc pod wpływem alkoholu.

Ujemne skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 01.09.2013 r. w zakresie klatki piersiowej i układu oddechowego to wygojone złamania żeber po stronie prawej i lewej, bez niewydolności oddechowej spowodowanej złamaniami, bez dolegliwości bólowych. Dolegliwości powoda pod postacią duszności wysiłkowej, zmniejszonej tolerancji wysiłku, kaszlu wynikają głównie z rozedmy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc u powoda jako wieloletniego palacza papierosów.

(dowód: opinia biegłego pneumonologa - k. 155-158)

Z przyczyn neurologicznych u powoda nie występują objawy uszkodzenia central-nego układu nerwowego ani objawy uszkodzenia obwodowego układu nerwowego.

Przebyty na skutek wypadku uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu nie spowodował u powoda trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie neurologii.

Przebyty uraz kręgosłupa szyjnego nie spowodował powikłań neurologicznych.

Cierpienia fizyczne po przebytym urazie spowodowane były przede wszystkim złamaniami licznych kości oraz obrażeniami tkanek miękkich twarzy, głowy i kończyn. Sam uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu spowodował cierpienia fizyczne znacznie mniejsze od cierpień spowodowanych złamaniem kości oraz obrażeniami tkanek twarzy, głowy i kończyn. C.-nia fizyczne spowodowane wstrząśnieniem mózgu były umiarkowanego stopnia (3-4 wg 10-cio stopniowej skali (...)) przez okres do 2 — 3 tygodni, malejące w miarę upływu czasu.

Leczenie bezpośrednio po przebytym urazie głowy i wstrząśnieniu mózgu prowadzone było w szpitalu w ramach świadczeń z NFZ.

Po wypisaniu ze szpitala, powód nie leczył się neurologicznie. Z punktu widzenia neurologa obecnie powód nie wymaga leczenia farmakologicznego ani rehabilitacji. Powód wymagał pomocy i opieki osób trzecich z powodu obrażeń narządu ruchu. Z przyczyn neurologicznych, po przebytym wstrząśnieniu mózgu powód wymagał opieki osób trzecich przez 2 -3 tygodnie. Taką opiekę i pomoc miał zapewnioną w szpitalu.

(dowód: opinia biegłego neurologa – k. 175-176 odwrót)

W związku z wypadkiem z dnia 1 września 2013 r. powód zgłosił do pozwanego Towarzystwa (...) roszczenia o naprawienie szkody, żądając między innymi wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 250.000 zł, kosztów opieki w kwocie 28.800 zł (czyli za 180 dnia opieki w wymiarze 16 godzin dziennie przy przyjęciu 10 zł za jedną godzinę opieki), renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie 4.800 zł płatnej od miesiąca marca 2014 r. Pismo to wpłynęło do strony pozwanej w dniu 27 lutego 2014 r.

(dowód: wezwanie do zapłaty – w aktach szkody)

Strona pozwana uznała swą odpowiedzialność co do zasady, przyznała na rzecz powoda kwotę 14.000 zł z tytułu zadośćuczynienia, kwotę 1.728 zł tytułem zwrotu kosztów opieki i kwotę 52 zł za zniszczoną odzież, odmówiła wypłaty pozostałych świadczeń. Wskazała, że przy ustalaniu wysokości świadczenia wzięty został pod uwagę fakt, że powód znajdując się w stanie po użyciu alkoholu w obrębie przejścia dla pieszych wbiegł przed pojazd B. powodując zagrożenie w bezpieczeństwie ruchu drogowego i doprowadzając do zderzenia z tym pojazdem. W związku z tym podjęto decyzję o zastosowaniu przyczynienia, którego wysokość określono na poziomie 80 %”.

(okoliczność bezsporna – pismo z dnia 10.04.2014 r.– w aktach szkody)

Nadto strona pozwana przyznała powodowi rentę za zwiększone potrzeby za okres od 16.12.2013 r. do 1.10.2014 r. (tj. do czasu ważności orzeczenia o stopniu niepełnosprawności) w kwocie po 96 zł miesięcznie. Na kwotę tę składały się koszty opieki osób trzecich w wymiarze 2 godz. dziennie (2 godz. x 8 zł x 30 dni).

(okoliczność bezsporna – pismo i decyzja z dnia 29.04.2014 r.– w aktach szkody)

Powód ma obecnie 67 lat, z zawodu jest ślusarzem, jest kawalerem. Mieszka z bratem K. S. w mieszkaniu stanowiącym przedmiot ich współwłasności, z bratem prowadzi wspólne gospodarstwo domowe. Obecnie jest w stanie wykonać samodzielnie wszystkie czynności samoobsługi. Utrzymuje się z renty w kwocie 1.176 zł. Przed wypadkiem podejmował prace dorywcze na budowach jako pomocnik czy murarz, zarabiał około 300 zł miesięcznie. Po wyjściu ze szpitala po wypadku przez okres około 4 miesięcy nie mógł chodzić, wtedy korzystał z pomocy brata i siostry, którzy pomagali mu przy myciu, przygotowywaniu posiłków. Później powód poruszał się przy pomocy kul. Rodzeństwo pomagało powodowi nie żądając z tego tytułu zapłaty.

(dowód: zeznania świadka K. S. – k. 47 odwrót – 48, przesłuchanie powoda – k. 238 odwrót – 239)

Pełnomocnik strony pozwanej otrzymał odpis pisma pełnomocnika powoda rozszerzającego powództwo w dniu 20.10.2016 r.

(okoliczność przyznana przez stronę pozwaną– pismo pełnomocnika pozwanego z dnia 21.10.2016 r. –k. 217)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jest częściowo zasadne.

W sprawie sporny był przebieg wypadku, poza sporem zaś pozostawały okoliczności dotyczące rodzaj doznanych przez powoda obrażeń ciała i zaistnienie przesłanek odpowiedzialności deliktowej sprawcy wypadku (wynikające z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c.) za skutki tego zdarzenia. Niesporne było także, że pojazd, którego kierujący wyrządził szkodę był objęty zawartym u strony pozwanej ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej, a co za tym idzie, że pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie doznaną przez powoda na podstawie art. 822 k.c. oraz art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., Nr 392). Niesporne było również, że u powoda nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawnia go do żądania od pozwanego Towarzystwa (...) zadośćuczynienia za doznaną krzywdę - w myśl art. 445 § 1 k.c. oraz odszkodowania obejmującego zwrot kosztów opieki na podstawie art. 444 § 1 k.c.

W orzecznictwie i piśmiennictwie ugruntowane jest stanowisko, że w przypadkach nieobjętych art. 11 k.p.c. sąd cywilny ma kompetencje do samodzielnego stwierdzenia, czy czyn niedozwolony, stanowiący źródło szkody, jest przestępstwem. Musi jednak tego dokonać w zgodzie z regułami prawa karnego, co oznacza konieczność ustalenia znamion podmiotowych i przedmiotowych przestępstwa (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1969 r., I PR 157/69, nie publ., z dnia 29 czerwca 1971 r., I PR 84/71, nie publ., z dnia 12 kwietnia 1990 r., III CRN 108/90, nie publ., z dnia 7 lutego 2000 r., I CKN 208/98, nie publ., z dnia 27 października 2010 r., V CSK 107/10, nie publ., z dnia 21 października 2011 r., IV CSK 46/11, nie publ., z dnia 18 stycznia 2012 r., II CSK 157/11, OSNC-ZD 2013, nr B, poz. 30, z dnia 21 listopada 2001 r., II UKN 633/00, OSNP 2003, nr 17, poz. 422, z dnia 25 stycznia 2002 r., II UKN 797/00, OSNP 2003, nr 22, poz. 548; z dnia 18 grudnia 2008 r., III CSK 193/08, nie publ., z dnia 15 lipca 2010 r., IV CSK 146/10, nie publ., oraz z dnia 19 lipca 2012 r., II CSK 653/11, OSNC 2013, nr 4, poz. 50).

Zatem mimo umorzenia postępowania karnego Sąd w niniejszym postępowaniu był uprawniony do poczynienia własnych ustaleń co do okoliczności wypadku, bowiem postanowienie o umorzeniu postępowania nie wiąże. Postępowanie karne zostało umorzone z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu (art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k.). Sąd cywilny dokonuje ustaleń w celu rozstrzygnięcia sprawy cywilnej, a nie dla zastosowania konsekwencji natury karnej. Stąd też ustalone przez niego okoliczności faktyczne nie muszą być udowodnione ponad wszelką wątpliwość, a niejasności nie muszą być rozstrzygane na korzyść oskarżonego.

Ustalając przebieg wypadku sąd oparł się zeznaniach powoda i w oparciu o nie ustalił, że przyczyną wypadku było nieprawidłowe zachowanie się kierującego pojazdem B., który zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Tym samym kierowca naruszył zasadę wynikającą z art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tj. Dz.U. z 2017 r., poz. 128). Zgodnie z tym przepisem kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Wskazać należy, że powód taką wersję zdarzenia konsekwentnie prezentował w toku całego postępowania karnego, zarówno składając zeznania jak i w treści zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa. Powtórzył ją także w toku niniejszego postępowania. Nie można zgodzić się z oceną wiarygodności świadków i uczestników zdarzenia przedstawioną przez pełnomocnika pozwanego (pismo – k. 123-124), w szczególności, że przyczyną podawania przez powoda określonej wersji wypadku był wyraźny interes finansowy związany z chęcią uzyskania świadczeń pieniężnych. Powód jest osobą prostą, brak jest podstaw do twierdzenia, że w dacie składania zeznań w toku postępowania przygotowawczego zdawał sobie sprawę z przysługujących mu roszczeń cywilnych i że to determinowało treść jego zeznań. Tymczasem kierujący pojazdem K. H. (1) miał ewidentny interes w podawaniu określonej, korzystnej dla niego wersji wypadku jako że za spowodowanie wypadku groziła mu odpowiedzialność karna. Dlatego też Sąd nie dał wiary zeznaniom kierującego samochodem K. H. (3), że powód wtargnął -wbiegł na jezdnię wprost przed nadjeżdżający samochód i uznał to za przyjętą przez niego linię obrony wobec grożącej mu odpowiedzialności karnej. Miał on oczywisty interes w podawanej przez siebie wersji zdarzenia. Przeciwko tej wersji przemawia fakt, że powód chorował na płuca, co uprawdopodabnia, że miałby problemy z wbiegnięciem na jezdnię. Wprawdzie jego wersję co do przyczyn wypadku potwierdzili w toku postępowaniu przygotowawczego pasażerowie kierowanego przez niego samochodu D. R. (1) i Ł. P. (1), nie mniej jednak mężczyźni ci byli kolegami K. H. (3), a co za tym idzie byli zainteresowani zeznawaniem na jego korzyść. W ocenie Sądu D. R. (1), jako że siedział na tylnym siedzeniu z M. Ż. w ogóle nie obserwował, tak jak M. Ż. tego, co dzieje się przed pojazdem kierowanym przez K. H.. Zwrócić należy uwagę, że z zeznań K. H. (1) złożonych w tej sprawie wynika, że powód wszedł na przejście dla pieszych, a nie wbiegł (por. nagranie 26 min.14 s. – 26 min. 33 s.).

Z samego faktu, że w chwili wypadku powód był w stanie wskazującym na spożycie alkoholu również nie można wywodzić argumentów na korzyść wersji podawanej przez kierującego pojazdem B.. Nie jest to również okoliczność obciążająca powoda, skoro przyczyną wypadku było zachowanie kierującego pojazdem.

Wskazać należy, że w dacie wypadku K. H. (1) miał 20 lat, był więc młodym kierowcą, istotne jest również, że podróżował w towarzystwie trzech znajomych. Jak wskazuje doświadczenie życiowe młodzi kierowcy często przeceniają swoje umiejętności i akceptują zachowania ryzykowne, a obecność innych rozprasza uwagę kierującego. W ocenie Sądu powód będąc w towarzystwie innych osób nie obserwował należycie drogi, przez co nie zauważył znajdującego się na przejściu dla pieszych powoda i potrącił go i to było wyłączną przyczyną wypadku. Wskazuje na to brak jakichkolwiek śladów hamowania samochodu przed potrąceniem powoda.

Tym samym wobec dokonanej wyżej oceny materiału dowodowego brak jest podstaw do uznania, że powód swoim zachowaniem przyczynił się do wypadku.

Poza tym należy odnotować, że zarówno w piśmiennictwie, jak i w orzecznictwie (z nowszych orzeczeń por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 sierpnia 2006 r., IV CSK 118/06, niepublikowany i z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, OSNC-ZD 2009, C, poz. 66, wyrok z dnia 19.11.2009, IV CSK 241/09, L.) panuje zgoda co do tego, że samo ustalenie przyczynienia się poszkodowanego nie nakłada na sąd obowiązku zmniejszenia odszkodowania, ani nie przesądza o stopniu tego zmniejszenia. Ustalenie przyczynienia jest warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, i warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym, gdyż samo przyczynienie nie przesądza zmniejszenia obowiązku szkody, a ponadto - stopień przyczynienia nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego zmniejszenia. O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć ze względu na przyczynienie się, a jeżeli tak - w jakim stopniu należy to uczynić, decyduje sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest uprawnieniem sądu. Do okoliczności, o których mowa w art. 362 k.c, zaliczają się - między innymi - wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, porównanie stopnia winy obu stron, rozmiar doznanej krzywdy i ewentualne szczególne okoliczności danego przypadku, a więc zarówno czynniki subiektywne, jak i obiektywne.

Zakładając nawet (co jednak w realiach sprawy jak już wyżej wskazano nie jest uprawnione), że powód przyczynił się do wypadku w okolicznościach sprawy można śmiało stwierdzić, że nie zachodziłyby podstawy do obniżenia należnego powodowi zadośćuczynienia. Przemawiają za tym: znacznie poważniejszy stopień zawinienia kierowcy, który przekroczył dopuszczalną prędkość, nie zachował należytej ostrożności w okolicach przejścia dla pieszych oraz nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. To ruch pojazdu mechanicznego był zdarzeniem, bez którego nie doszłoby do wypadku.

W powołanym wyżej wyroku z dnia 3 marca 2006 r. (IV CSK 118/06) Sąd Najwyższy uznał, że dopuszczalne jest wyjątkowo skorzystanie przez sąd z możliwości odstąpienia do zmniejszenia odszkodowania pomimo przyczynienia się pokrzywdzonego do powstania szkody, gdy - ze względu na okoliczności danego wypadku - zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody pomimo przyczynienia się poszkodowanego może pozostawać w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Z uwagi na okoliczności rozpoznawanej sprawy jak: przebieg wypadku, odpowiedzialność sprawcy wypadku na zasadzie ryzyka – niebezpieczeństwo stwarzane przez ruch pojazdu oraz tragiczne skutki wypadku, można właśnie z powołaniem się na zasady współżycia społecznego uznać, że wysokość zadośćuczynienia nie powinna ulec zmniejszeniu.

Oceniając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia wskazać należy, że przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę – w myśl art. 445 §1 k.c. - zależy od uznania Sądu a zadośćuczynienie powinno być odpowiednie.

Ma ono rekompensować krzywdę ujmowaną jako cierpnie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi i ich długotrwałość). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, a jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Sąd winien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnej sprawy mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość, wiek poszkodowanego. W konkretnych sytuacjach musi to prowadzić do uogólnień wyrażających zakres doznanego przez poszkodowanego uszczerbku niemajątkowego.

Strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego ustaliła wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia na kwotę 70.000 zł (wypłacając 20 % tej kwoty z uwagi na ustalenie, że powód przyczynił się do szkody).

W ocenie Sądu rozmiar krzywdy i cierpień, jakich doznał powód wskutek wypadku zasługuje na zadośćuczynienie wyższe niż ustalone przez ubezpieczyciela. Należy zwrócić uwagę, iż sam wypadek, w którym poszkodowany doznaje urazu nie ze swej winy, jest zdarzeniem niosącym poczucie pokrzywdzenia i przeżyciem negatywnym, których całokształt składa się na pojęcie niematerialnej krzywdy kompensowanej zadośćuczynieniem.

Nie budziło wątpliwości, że zaistniałe zdarzenie było źródłem cierpień fizycznych powoda. Sąd wziął pod uwagę charakter uszkodzenia ciała oraz jego skutki. Powód doznał urazu wielomiejscowego obejmującego głowę, klatkę piersiową, bark, ramię, udo, twarz. Wypadek spowodował dolegliwości bólowe uszkodzonych organów, które utrzymywały się nie tylko w czasie pobytu powoda w szpitalu, ale i do 3 miesięcy po wypadku, które ograniczały okresowo aktywność życiową powoda.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd uwzględnił, że powód doznał 45 - procentowego uszczerbku na zdrowiu.

Skutki wypadku dla zdrowia powoda zostały ustalone na podstawie opinii biegłych: ortopedy, neurologa, chirurga, pneumonologa, którzy sporządzili opinie po zapoznaniu się z dokumentacja medyczną dotyczącą powoda. Sąd podzielił wydane w sprawie opinie, jako że zostały sporządzone zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej oraz przez specjalistów o niekwestionowanym poziomie wiedzy. Opinie te nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

Sąd uwzględnił również związane z chorobą cierpienia psychiczne powoda tj. ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi oraz następstwami rozstroju zdrowia. Przedmiotowe zdarzenie w sposób diametralny zmieniło sposób funkcjonowania powoda, powód z osoby sprawnej fizycznie i aktywnej stał się osobą niepełnosprawną, wypadek ograniczył jego możliwości życiowe. Nadto został uwzględniony dyskomfort spowodowany koniecznością korzystania z pomocy rodziny w codziennych czynnościach.

Biorąc pod uwagę opisane wyżej okoliczności stosowną dla powoda kwotą tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, przy uwzględnieniu już wypłaconej mu kwoty 14.000 zł jest suma 100.000 zł. Kwota ta z jednej strony będzie odczuwalna dla pokrzywdzonego i będzie stanowić rekompensatę za doznane cierpienia psychiczne, a zatem uwzględnia kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, z drugiej strony jest umiarkowana i nie będzie prowadziła do nieuzasadnionego wzbogacenia powoda mając na uwadze aktualny poziom życia społeczeństwa, a dalej idące powództwo w tym zakresie jako wygórowane zostało oddalone.

W przypadku szkody polegającej na uszkodzeniu ciała lub wywołania rozstroju zdrowia szczegółowe uregulowanie w zakresie przesłanek odpowiedzialności sprawcy z tytułu odszkodowania zawierają przepisy art. 444 oraz 361 § 2 k.c.

Jeśli chodzi o wysokość odszkodowania, to w świetle art. 444 § 1 k.c. obejmuje ono wszystkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeśli są konieczne i celowe.

Naprawienie szkody obejmuje w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne, protezy, kule, wózek inwalidzki itp.), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (np. przejazdów, wyżywienia). Zwiększenie się potrzeb poszkodowanego stanowi szkodę przyszłą, wyrażającą się w stale powtarzających się wydatkach na ich zaspokojenie np. konieczność stałych zabiegów, rehabilitacji, specjalnego odżywania.

Powód dochodził z tytułu odszkodowania kwoty 9.024 zł stanowiącej zwrot kosztów opieki. W toku postępowania zeznaniami powoda, świadka K. S. oraz dowodem z opinii biegłych zostało udowodnione, że na skutek wypadku zwiększyły się potrzeby powoda w związku z koniecznością korzystania z pomocy osób trzecich. Niezbędną opiekę świadczyło mu rodzeństwo, wymiar czasowy tej opieki został ustalony w oparciu o opinię biegłego ortopedy, który wskazał, że opieka ta była konieczna przez okres 3 pierwszych miesięcy od opuszczenia szpitala w wymiarze 6 godzin na dobę, zaś przez dalsze 3 miesiące – przez 2 godziny na dobę. Wskazany zakres i wymiar czasowy opieki został w całości zaaprobowany przez obie strony.

Sąd uznał przy zastosowaniu art. 322 k.p.c., że zawnioskowana przez pełnomocnika powoda stawka16 zł za 1 godzinę opieki jest wygórowana przy uwzględnieniu, że opiekę tę sprawowali członkowie rodziny powoda. Z tego powodu Sąd uznał, że właściwa kwotą za godzinę opieki będzie kwota 10 zł stosowana w innych sprawach, w sytuacji sprawowania opieki nad osobą poszkodowaną przez członków jej rodziny. Wskazać należy, że kwotę 10 zł za 1 godzinę opieki pełnomocnika powoda wskazał w pozwie oraz w zgłoszeniu szkody do pozwanego ubezpieczyciela.

Zatem za 720 godzin opieki (30 dni x 3 x 6 h plus 30 dni x 3 x 2h ) należałby się zwrot kwoty 7.200 zł. Uwzględniając, że powód otrzymał już z tego tytułu w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 1.728 zł oraz że otrzymał za ten okres od strony pozwanej rentę (przyznaną z uwagi na zwiększone potrzeby w zakresie opieki) w łącznej kwocie 432 zł zasądzona została kwota 5.040 zł, a dalej idące powództwo jako wygórowane - oddalone.

Nie zasługiwało na uwzględnienie roszczenie o rentę z tytułu zwiększonych potrzeb. Powód żądał zasądzenia renty od listopada 2014 r. Tymczasem jak wynika z ustalonego stanu faktycznego powód wymaga opieki przez okres 6 miesięcy od opuszczenia szpitala, to jest do połowy marca 2014 r. Z powyższych względów powództwo o rentę zostało oddalone.

O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz przy uwzględnieniu zasady, iż świadczenia odszkodowawcze zakładu ubezpieczeń są terminowe. Zakład nie pozostaje jednak w opóźnieniu co do kwot nie objętych „jego decyzją”, jeżeli poszkodowany po jej otrzymaniu lub wcześniej nie określił kwotowo swego roszczenia (por. wyrok SN z 6 lipca 1999 r., III CKN 315/98 OSNC 2000/2/31/52).

Skoro żądanie zadośćuczynienia i odszkodowania zostało zgłoszone stronie pozwanej w dniu 27 lutego 2014 r., strona pozwana przy uwzględnieniu 30 –dniowego terminu z art. 14 ust.1 ustawy pozostawała w opóźnieniu w zapłacie dochodzonej pierwotnie pozwem kwoty 70.000 zł i kwoty 5.400 zł odszkodowania od dnia 30 marca 2014 r., zaś w zakresie kwoty 30.000 zł, o którą powództwo o zadośćuczynienie zostało rozszerzone - od dnia następnego po doręczeniu stronie pozwanej pisma rozszerzającego żądanie pozwu, to jest od dnia 21.04.2016 r. Skoro jednak powód żądał zasądzenia odsetek od dnia 1 kwietnia 2014. Sąd był tym żądaniem związany (art. 321 § 1 k.p.c.).

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił przepis artykułu 100 zd. 2 k.p.c., w oparciu o który dokonano ich stosunkowego rozdzielenia.

Z porównania kwoty dochodzonej pozwem 124.177 zł [czyli 106.000 zł plus 9.024 zł plus 3.969 zł (12 x 432 zł)] z kwotą zasądzoną 105.040 zł wynika, że powód wygrał sprawę w 85 %.

Koszty procesu po stronie powoda wyniosły 4.081,11 zł, na które złożyły się: wynagrodzenie z tytułu zastępstwa prawnego w kwocie 3.600 zł ustalone stosownie do § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity - Dz. U. z 2013 r. Nr 461) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800), wydatek na opłatę skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, koszty doręczeń pism stosownie do art. 132 § 1 k.p.c. w kwocie 46,20 zł, koszty stawiennictwa pełnomocnika na 5 rozprawach w kwocie 417,90 (por. uchwały: Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2012 r., III PZP 4/12, (OSNP z 2012 r., nr 23-24, poz. 280) i z dnia z 18 lipca 2012 r., III CZP 33/12 (OSNC z 2013 r., nr 2, poz. 14).

Po stronie pozwanej koszty wyniosły po 3.617 zł (wynagrodzenie z tytułu zastępstwa prawnego w kwocie po 3.600 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł). Łącznie w koszty procesu wyniosły 7.698,11 zł.

Zatem stronę pozwaną, skoro przegrała proces w 85 %, obciąża obowiązek zwrotu powodowi kwoty 2.926 zł (7.698,11 zł x 5% - 3.617 zł).

Podstawę rozstrzygnięcia o pobraniu nieuiszczonych kosztów sądowych - opłaty sądowej, od uiszczenia której powód był zwolniony (w łącznej kwocie 6.152 zł) oraz wydatków poniesionych tymczasowo z rachunku Skarbu Państwa w łącznej kwocie 3.846.06 zł (ustalonych postanowieniami Sądu Okręgowego z dnia 9.07.2015 r. - k. 116, 28.03.2016 r. – k. 181 i z dnia 6.07.2016 r. – k. 201) stanowiły przepisy art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2016, poz. 623ze zm.) w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c.

Powoda z tytułu zwrotu wydatków kwota 576,90 zł (15 % x 3.846.06 zł). Natomiast na podstawie art. 113 ust. 4 wskazanej ustawy Sąd odstąpił od obciążenia powoda częścią nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu, mając na uwadze odszkodowawczy charakter dochodzonych roszczenia oraz okoliczność, iż ustalenie należnych powodowi zadośćuczynienia i odszkodowania zależało od oceny Sądu.

Stronę pozwaną obciąża zaś kwota 5.230 zł tytułem opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa (6.152 zł x 85 %) i część wydatków związanych z wydaniem opinii w kwocie 3.269,16 zł (85 % x 3.846.06 zł).

Sędzia SO Ewa Tomczyk

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom obu stron.

21.03.2017 r.