Pełny tekst orzeczenia

Sygn. VPa 123/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2013 roku

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Piotrkowie Trybunalskim,

Wydział V w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Łapińska

Sędziowie: SSO Agnieszka Leżańska (spr.)

SSR del. Beata Grabiszewska

Protokolant: st.sekr.sądowy Marcelina Machera

po rozpoznaniu w dniu 22 października 2013 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa C. S.

przeciwko I. C.

o odszkodowanie

na skutek apelacji powoda C. S. i pozwanej I. C.

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 9 maja 2012r. sygn. IV P 277/11

Z apelacji pozwanego:

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

- w punkcie „1” (pierwszym) w ten sposób, iż oddala powództwo,

- w punkcie „3” ( trzecim) i „4” ( czwartym) w ten sposób, iż zasądza od powoda C. S. na rzecz pozwanej I. C. kwotę 900,00 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

Z apelacji powoda:

2.  oddala apelację,

3.  zasądza od powoda C. S. na rzecz pozwanej pozwanej I. C. kwotę 480,000 ( czterysta osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt V Pa 123/12

UZASADNIENIE

C. S. pozwem z dnia 7 listopada 2011 roku wnosił o zasądzenie od I. C., prowadzącej działalność pod nazwą P. P. U. H. (...), kwoty 8.800,00 złotych z odsetkami od dnia wniesienia pozwu, tytułem odszkodowania za rozwiązanie urnowy o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązaniu umowy o pracę.

Strona pozwana nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie. W odpowiedzi na pozew podniosła, iż przyczyny rozwiązania umowy o pracę są konkretne i rzeczywiste.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 maja 2012 roku, Sąd Rejonowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Piotrkowie Trybunalskim, w sprawie sygn. akt IVP 277/11, zasądził od I. C. na rzecz C. S. kwotę 1.405,12 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 9 grudnia 2011 roku tytułem odszkodowania, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz nie obciążał powoda kosztami w zakresie oddalonego powództwa i zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami w pozostałym zakresie.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły, poczynione przez Sąd Rejonowy, następujące ustalenia faktyczne:

Pozwana I. C. prowadziła działalność gospodarczą pod nazwą P.P.U.H. (...) w P. T..

C. S. został zatrudniony przez I. C. na stanowisku kierowcy na pełnym etacie, na podstawie umowy o pracę na okres próbny, od dnia 4 lipca 2011 roku do dnia 30 września 2011 roku. Wynagrodzenie wynosiło 1.386.00 zł. W dniu 8 lipca 2011roku powodowi przekazano protokolarnie samochód służbowy M. (...), o numerze rejestracyjnym (...) oraz przyczepę K. o numerze rejestracyjnym (...). Aneksem do umowy z dnia 1 września 2011 roku, zmieniono miejsce wykonywania przez powoda pracy na teren całego kraju i krajów Unii Europejskiej. W dniu 30 września 2011 roku z powodem zawarto kolejną umowę o pracę na czas określony od 1 października 2011 roku do 31 grudnia 2012 roku. W umowie zastrzeżono możliwość jej rozwiązania za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia .

Pozwana oświadczeniem z dnia 17 października 2011 roku, rozwiązała z powodem umowę o pracę z dniem 17 października 2011 roku, bez zachowania okresu wypowiedzenia, na podstawie art. 52 § 1 pkt l k.p. z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych tj.:

1) uszkodzenia pojazdu służbowego marki M. (...) nr rej.(...) i przyczepy K., nr rej.(...), podczas ich użytkowania. 2) nie wykonywania poleceń służbowych, 3) narażenia firmy na utratę kontrahentów, co wiąże się ze stratami finansowymi, 4) przywłaszczenia sobie dowodu rejestracyjnego samochodu służbowego marki M. (...) nr rej .(...) i przyczepy marki K. nr rej. (...), 5) przywłaszczenia polisy OC oraz licencji nr (...) na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy i certyfikatu klasy emisji spalin. Oświadczenie to zostało wysłane do powoda pocztą, który odebrał przesyłkę w dniu 21 października 2011 roku . Wraz z oświadczeniem pozwana przesłała powodowi świadectwo pracy.

Pozwana prowadzi swoją firmę transportową, podobnie jak jej mąż J. C.. Firmy te współpracują z firmą (...). Samochody tych firm stoją na bazie przy ul. (...). Na bazie jest założony monitoring, jednak nagrania są przechowywane tylko 24 godziny.

W firmach pozwanej, jej męża i J. W. (1) ustalono, iż kierowcy zostawiają na bazie samochód wraz z dokumentarni, tj. dowodem rejestracyjnym, polisą i licencją. Dokumenty te przechowywano w czarnych teczkach z napisem (...). Kluczyki od samochodu kierowcy zostawiali na portierni w bazie. Mogli jej swobodnie pobierać i zdawać, nikt nie kwitował zdania, czy pobrania kluczy od samochodu.

Współpraca powoda z pozwaną i jej mężem, który kierował firmą i kierowcami w jej imieniu, nie układała się prawidłowo. Pracodawcy zarzucali powodowi niewłaściwe wykonywanie obowiązków, spóźnianie się do kontrahentów na załadunek i rozładunek samochodu oraz brak komunikacji. Powód bowiem nie kontaktował się z J. C., gdy były jakieś problemy (spóźnienia w trasie) mimo, że jak każdy kierowca otrzymał służbowy telefon komórkowy.

Sąd Rejonowy ustalił nadto, iż miało miejsce kilka uszkodzeń samochodu i przyczepy samochodu, jakim jeździł powód. W dniu 15 października 2011 (sobota) powód wrócił z kolejnej trasy i rozmawiał z J. C., albowiem chciał rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Powód i J. C. umówili się na poniedziałek na dalszą rozmowę. W poniedziałek (17 października 2011 roku) ustalili wstępnie, iż powód odejdzie z pracy za porozumieniem stron. J. C. dał powodowi kluczyki od samochodu, które zabrał w sobotę z bazy i polecił jechać do bazy, aby zdać samochód i dokumenty. Miał to zrobić z J. W. (1), który oczekiwał w bazie.Powód spotkał się z J. W. (1) na terenie bazy. C. S. wszedł do samochodu i zabrał swoje rzeczy. J. W. (1) poprosił go o oddanie dokumentów samochodu i karty płatniczej. Powód oddał kartę, dokumenty miały być w kabinie. Nie było ich w miejscu, gdzie kierowcy zazwyczaj przechowują dokumenty, sprawdzali to zarówno powód, jak i J. W. (1). J. W. (2) powiedział, aby powód pojechał do domu i sprawdził, gdyż może przez przypadek zabrał dokumenty wozu ze sobą do domu. Powód opuścił bazę. W międzyczasie J. C. uzyskawszy informację, że nie ma dokumentów samochodu, zażądał w rozmowie telefonicznej od powoda oddania dokumentów, stwierdził, że jedzie na policję. Wyjeżdżając z komendy zauważył powoda na ul. (...) w jego prywatnym samochodzie. Zadzwonił do niego, ale powód powiedział, że jest w S.. Gdy J. C. kazał mu spojrzeć w lusterko wsteczne, powód zaczął oddalać się swoim samochodem, wyglądało to dla J. C. jak ucieczka. Pojechał za powodem, zawiadomił o całej „akcji” J. W. (1), który wraz z bratem wsiadł do samochodu i pojechał za J. C. i powodem. Dojechali do S. do posesji, na której mieszka powód. Powód wjechał na posesje, a J. C. zatrzymał się przy bramie. J. C. powiedział, że zaraz przyjedzie policja, powód wsiadł do swojego samochodu, podjechał pod zabudowania wyjął jakieś rzeczy z samochodu, a następnie polna drogą za zabudowaniami opuścił posesję. Policja sprawdziła, jakie rzeczy zostawił powód. Nie były to dokumenty samochodu. Po tym zdarzeniu pozwana zdecydowała o rozwiązaniu umowy o pracę z powodem. W dniu 15 października 2011 r. kiedy powód skończył pracę i zostawił kluczyki od samochodu na bazie pojechał do domu. Podwiózł go swoim samochodem D. Z.. Był on wówczas pracownikiem firmy (...). Widział, że powód wiózł do domu czarna teczkę z napisem M.. Takie teczki są teczkami firmowymi i dostarczane wraz z samochodem. Są tez dostępne na rynku, kierowcy używają takich teczek do przechowywania własnych dokumentów, prawa jazdy, wynikami badań, zaświadczeniami itp. D. Z. już nie pracuje w firmie (...).

Po otrzymaniu przez powoda oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę jego żona zadzwoniła do pozwanej I. C. i chciała, aby powód dostał rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, bo nie ma potrzeby szkodzenia sobie, spraw w sądzie, w urzędzie skarbowym, inspekcji pracy. I. C. odebrała to jako groźby. Złożyła na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zawłaszczenia dokumentów przez powoda. Postępowanie w sprawie 1 DM (...) zostało umorzone.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo zasadne. Sąd Rejonowy dał wiarę twierdzeniom pozwanej, iż współpraca z powodem nie układała się dobrze. Za niesporne uznał również uszkodzenia samochodu przydzielonego powodowi. Jak wskazał Sąd Rejonowy pozwana, jako przyczyny rozwiązania z C. S. umowy o pracę, wskazała: uszkodzenia pojazdu, niewykonywanie poleceń przełożonych, narażenie firmy na utratę kontrahentów, co wiąże się ze stratami materialnymi. Sąd I instancji wskazał jednak, iż pozwana nie określiła ani dat uszkodzenia pojazdu przez powoda, ani zakresu uszkodzenia pojazdu, nie wskazała poleceń niewykonanych przez powoda, nie wskazała kontraktów, jakie jej firma utraciła. Dlatego też, te przyczyny Sąd Rejonowy uznał za niekonkretne, niesprecyzowane.

Z dowodów, w ocenie Sądu Rejonowego wynika, że do uszkodzenia pojazdu doszło 4 razy, na przestrzeni od września do października 2011 roku.

Sąd Rejonowy stwierdził jednak, że rozwiązanie urnowy o pracę w trybie art. 52 kp następuje z winy pracownika. Każda z sytuacji opisanych w tym przepisie musi być przez pracownika zawiniona. Musi to być wina umyślna, a co najmniej rażące niedbalstwo.

W ocenie Sądu Rejonowego nie ma żadnych podstaw, aby trzem pierwszym wskazanym przez pozwaną przyczynom rozwiązania z powodem umowy o pracę przypisać winę umyślną pracownika. Uszkodzenia samochodu nastąpiły w toku użytkowania samochodu przez C. S., jednak od tych zdarzeń, czy kolizji daleko do umyślnego niszczenia cudzego mienia. Brak jakiejkolwiek przesłanki do ustalenia, jakie to polecenia nie zostały przez powoda wykonane i to w sposób zawiniony. Trzecia przyczyna (narażenie firmy na utratę kontrahentów, co wiąże się ze stratami materialnymi), w ocenie Sądu Rejonowego, określała nie tyle stan istniejący, ale możliwość zaistnienia pewnych niekorzystnych zdarzeń biznesowych.

Te przyczyny rozwiązania umowy o pracę z powodem, Sąd pierwszej instancji uznał za niekonkretne, niesprecyzowane.

Dlatego w dalszej części uzasadnienia Sąd Rejonowy rozważał zasadność decyzji pozwanej w odniesieniu do 4 i 5 przyczyny rozwiązania umowy o pracę. Były to zarzuty przywłaszczenia dokumentów samochodu, przyczepy, polisy OC i licencji na transport międzynarodowy. Brak tych dokumentów zmusił pozwaną do wyrabiania ich wtórników, co wiązało się z kosztami i koniecznością przestoju samochodu. Te przyczyny były w ocenie Sądu pierwszej instancji precyzyjne, konkretne.

W ocenie Sądu Rejonowego nie było jednak podstaw do przypisania powodowi przywłaszczenia tych wszystkich dokumentów. W sprawie zostało udowodnione, że kierowcy zatrudnieni u pozwanej mieli obowiązek pozostawiania kluczyków i dokumentów pojazdu po zakończeniu kursu w samochodzie i na portierni, kluczyki pozostawiali na portierni, a dokumenty w samochodzie. Powód w dniu 15 października 2011 roku zakończył pracę, przyjechał samochodem na bazę i tam go pozostawił. Kluczyki od samochodu zabrał do domu J. C.. Ponieważ nie było możliwości sprawdzenia, czy ktoś wchodził do samochodu od soboty do poniedziałku, gdyż monitoring nie zachował zapisu z tych dni, nie ma tym samym możliwości stwierdzenia, że samochód był całkowicie bezpieczny w tym okresie i nikt nie zabrał dokumentów z samochodu po tym, jak powód pozostawił go w bazie.

Tym samym Sąd Rejonowy stwierdził, że kluczyki do samochodu, a więc i realną możliwość dostania się do jego wnętrza miał J. C.. Dokumenty samochodu były przechowywane w teczce czarnej z napisem M.. Są to teczki firmowe, jakie wraz z samochodem daje firma (...) przy sprzedaży. Jednak z zeznań świadka D. Z. wynikało, że tego typu teczki były powszechnie używane przez kierowców do przechowywania własnych dokumentów (prawo jazdy, badania itp.).

W ocenie Sądu Rejonowego z faktu, że powód w sobotę (15 października 2011 roku) gdy jechał do domu miał przy sobie czarną teczkę, nie można w sposób jednoznaczny wyprowadzić wniosku, że była to właśnie teczka z dokumentami samochodu.

Za oczywiste, Sąd Rejonowy uznał, że powód w dniu 17 października 2011 roku podczas zdawania samochodu, zachowywał się co najmniej dziwnie. Powód bowiem uciekał przed J. C., a następnie uciekł z własnej posesji, gdy przyjechała tam policja. Sąd Rejonowy nie dał wiary twierdzeniom powoda, że w chwili gdy przyjechał pod jego posesję J. C., a po nim policja nagle musiał wyjechać polną droga za zabudowaniami po jakieś rzeczy. Powód uciekł nie chcąc konfrontacji z policją i pracodawcą. Jednak sam fakt ucieczki nie stanowił, w ocenie Sądu Rejonowego sam w sobie potwierdzenia faktu zaboru dokumentów samochodu.

Z tych względów Sąd Rejonowy przyjął, że przywłaszczenie dokumentów przez powoda nie zostało udowodnione. A wobec powyższego przyjął, że rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło z naruszeniem art. 52 kp., bowiem przyczyny wskazane w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę nie zostały wykazane w toku procesu, albo nie spełniają kryteriów określonych w tej normie.

Dlatego żądanie odszkodowania uznał za zasadne. Jednak powód żądał odszkodowania w kwocie 8.800,00zł, która to kwota miała stanowić wysokość jego trzymiesięcznych zarobków. Zarobki miesięczne powoda wykazane w zaświadczeniu zakładu pracy to kwota. 1.405,12 zł. Zgodnie z art. 58 kp w przypadku umów o pracę na czas określony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej niż za 3 miesiące.

Powód był u pozwanej zatrudniony 3 miesiące i 2 tygodnie. Biorąc pod uwagę okres zatrudnienia Sąd Rejonowy uznał, że zasadne jest żądanie odszkodowania w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Dlatego zasądził na rzecz powoda kwotę 1.405.l2zł.

W pozostałym zakresie żądanie odszkodowania, jako niezasadne, Sąd Rejonowy oddalił.

Powyższy wyrok zaskarżyły obie strony procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik pozwanego zarzucając mu:

- naruszenie przepisu art. 233 kpc, poprzez niewłaściwą zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji przyjęcie przez Sąd I instancji, za nieudowodniony zarzut przywłaszczenia przez powoda następujących dokumentów: dowodu rejestracyjnego samochodu służbowego marki M. i przyczepy K., polisy OC oraz licencji na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy i certyfikatu klasy emisji spalin,

- naruszenie art. 52 kp poprzez uznanie, że brak było podstaw do rozwiązania umowy z powodem bez wypowiedzenia;

Wskazując na powyższe, wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w całości, a w razie nieuwzględnienia tego wniosku o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i o przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania za instancję odwoławczą z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Apelację od powyższego wyroku w zakresie punktu drugiego wniósł pełnomocnik powoda, zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 58 § 2 k.p. polegające na uznaniu, że określona w nim wysokość odszkodowania zastrzeżona na wypadek rozwiązania przez pracodawcę bez wypowiedzenia zawartej z pracownikiem umowy o pracę na czas określony z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie może podlegać miarkowaniu z uwagi na krótki okres zatrudnienia pracownika u pracodawcy.

Wskazując na powyższe wnosił zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda tytułem odszkodowania dodatkowo kwoty 2.810,24 zł wraz z należnymi odsetkami liczonymi od dnia 09 grudnia 2012 r., oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanej pełnomocnik powoda wnosił o jej oddalenie
i zasądzenie na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 10 stycznia 2013 roku, Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim na podstawie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. zawiesił postępowanie w sprawie do czasu prawomocnego zakończenia sprawy toczącej się przed Sądem rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim sygn. akt VII K 561/12.

Postanowieniem z dnia 22 października 2013 roku, Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim podjął zawieszone postępowanie.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych dodatkowo ustalił:

C. S., wyrokiem z dnia 6 lutego 2013 roku, w sprawie VII K 561/12, został przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim uznany za winnego tego, że w dniu 15 października 2011 roku w P. zabrał z samochodu ciężarowego marki M., o numerze rejestracyjnym (...) z naczepą o numerze rejestracyjnym (...), w celu ukrycia, dokumenty w postaci: dowodu rejestracyjnego od ciągnika samochodowego marki M. o numerze rej. (...) serii (...), dowodu rejestracyjnego od naczepy ciężarowej o numerze rej. (...), serii (...), licencji na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy, Polisy OC i AC oraz czarnej teczki z napisem M., działając na szkodę P.P.U.H. (...) I. C. z siedzibą w P. przy ul. (...) tj. o czyn z art. 276 kk i za to na podstawie art. 276 kk. Sąd Rejonowy wymierzył mu karę grzywny w ilości 100 stawek dziennych przyjmując , że wartość jednej stawki wynosi 30 złotych. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2013 roku, w sprawie IV Ka 212/13, z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną (dowód: wyrok Sądu Rejonowego k. 178-178vete załączonych akt VII K 561/12, wyrok Sądu Okręgowego k. 236 załączonych akt VII K 561/12).

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył, co następuje:

apelacja pozwanej, jako oczywiście uzasadniona skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku i oddaleniem powództwa, zaś apelacja powoda podlega oddaleniu.

Odnosząc się do zarzutów pozwanej w zakresie naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 kpc, poprzez niewłaściwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji przyjęcie za nieudowodniony zarzut przywłaszczenia przez powoda dokumentów: dowodu rejestracyjnego samochodu służbowego marki (...) i przyczepy (...), polisy OC oraz licencji na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy i certyfikatu klasy emisji spalin oraz naruszenia art. 52 k.p., poprzez uznanie, że brak było podstaw do rozwiązania umowy z powodem bez wypowiedzenia, stwierdzić należy, iż są one zasadne.

Zgodnie bowiem z treścią art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Ocena, czy naruszenie obowiązku jest ciężkie, zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury, powinna uwzględniać stopień jego winy oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. W użytym w powołanym przepisie pojęciu „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Odnośnie do stopnia winy w orzecznictwie ukształtował się jednolity pogląd, że powinna się ona przejawiać w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie pracownika (np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000 nr 20, poz. 746 i z dnia 21 września 2005 r., II PK 305/04, M.P.Pr. - wkładka 2005, nr 12, s. 16). Są to dwie odrębne postacie winy. Rażące niedbalstwo, to rażące niedołożenie staranności wymaganej od pracownika. Wina w tej postaci może obejmować zachowania lekkomyślne, gdy pracownik przewiduje, że swoim zachowaniem uchybi obowiązkowi, ale bezpodstawnie przypuszcza, że do tego nie dojdzie oraz przypadki niedbalstwa, polegającego na tym, że pracownik nie przewidział, że swoim zachowaniem naruszy obowiązek, ale mógł i powinien był to przewidzieć (wyrok z dnia 14 lutego 2002 r., I PKN 850/00). Rażący charakter przejawia się w wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego obowiązków. Jak wskazał Sąd Najwyższy, rażące niedbalstwo jako element ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 KP) jest postacią winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (wyrok z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00, OSNP 2003 nr 16, poz. 381). Natomiast wina umyślna wyraża się w tym, że pracownik chce przez swoje zachowanie wyrządzić szkodę pracodawcy lub co najmniej świadomie się na to godzi. Sąd Najwyższy podkreślał wielokrotnie, że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 KP nie musi być jedynie zawinione uchybienie pracownicze wywołujące istotną szkodę majątkową w mieniu pracodawcy. Taką przyczyną może być także zawinione działanie pracownika powodujące zagrożenie interesów pracodawcy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 23 września 1997 r., I PKN 274/97, OSNAPiUS 1998 nr 13, poz. 396; z dnia 19 marca 1998 r., I PKN 570/97, OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 163; OSP 1999 nr 7-8, poz. 131 z glosą A. Sobczyka oraz z dnia 16 listopada 2006 r., II PK 76/06, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 312; LEX/el 2008 z glosą J. Jankowiaka, czy też z dnia 9 lipca 2009 r., II PK 46/09).

Przenosząc przedstawioną wyżej wykładnię art. 52 § 1 pkt 1k.p. na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy zauważa, iż dokonana przez sąd I instancji ocena zachowania C. S. w zakresie postawionego powodowi zarzutu dokonania przywłaszczenia dokumentów w postaci: dowodu rejestracyjnego od ciągnika samochodowego marki M. o numerze rej. (...) serii (...), dowodu rejestracyjnego od naczepy ciężarowej o numerze rej. (...), serii (...), licencji na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy, Polisy OC i AC oraz czarnej teczki z napisem M., uchybia treści art. 233 § 1 k.p.c. Wszak przepis art. 233 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu treści art. 328 § 2 k.p.c., nakłada na sąd orzekający obowiązek: po pierwsze – wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie – uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie – skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte – wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej – wyższej instancji i skarżącemu – na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte – przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Ramy swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 KPC) wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 1999 r. II UKN 685/98). Tymczasem Sąd Rejonowy ustaliwszy, iż powód w sobotę (15 października 2011 roku), wyjeżdżając z bazy pozwanego do domu miał przy sobie czarną teczkę z napisem (...) w której kierowcy przechowywali dokumenty samochodów, a następnie w dniu 17 października 2011 roku podczas zdawania samochodu, zachowywał się co najmniej dziwnie, bowiem uciekał przed J. C., a następnie uciekł z własnej posesji, gdy przyjechała tam policja, uznał, iż z powyższych faktów w żaden sposób nie można wysnuć wniosku o dokonaniu zaboru dokumentów przez powoda. Podkreślenia wymaga fakt, iż Sąd Rejonowy nie przypisał większego znaczenia toczącemu się postępowaniu karnemu z zawiadomienia I. C. przeciwko C. S. w przedmiocie zaboru z samochodu ciężarowego marki M. o numerze rejestracyjnym (...) z naczepą o numerze rejestracyjnym (...) w celu ukrycia dokumentów w postaci dowodu rejestracyjnego od ciągnika samochodowego marki M. o numerze rej. (...) serii (...), dowodu rejestracyjnego od naczepy ciężarowej o numerze rej. (...), serii (...), licencji na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy, Polisy OC i AC oraz czarnej teczki z napisem M., a więc czynu wskazanego przez pozwaną jako jedną z przyczyn rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia. Sąd Rejonowy wskazał wprawdzie w uzasadnieniu, że dochodzenie zostało umorzone, ale pominął okoliczność, iż postanowienie o umorzeniu dochodzenia z dnia 29 listopada 2011 roku było nieprawomocne i na moment zamknięcia rozprawy nie zostało rozpoznane wniesione przez I. C. zażalenie. Nie miałoby to znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, gdyby Sąd Rejonowy uznał, że powodowi można przypisać ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków w postaci dokonania wskazanego czynu zaboru dokumentów w celu ich ukrycia. Jeżeli jednak ocena Sądu Rejonowego była odmienna, to należało z rozstrzygnięciem sprawy poczekać do czasu zakończenia postępowania karnego, gdyż w przypadku zapadnięcia w nim prawomocnego wyroku skazującego, Sąd w postępowaniu cywilnym byłby nim związany co do faktu popełnienia przestępstwa. Zgodnie z konsekwentnie prezentowanym w orzecznictwie poglądem, sąd cywilny w tym również i pracy, powinien zawiesić postępowanie cywilne między innymi w razie dojścia do uzasadnionego wniosku, że w świetle dowodów przeprowadzonych w sprawie cywilnej byłoby brak podstaw do uwzględnienia powództwa, a jednocześnie nie można wyłączyć, że toczące się postępowanie karne zakończy się wyrokiem skazującym, którego ustaleniami sąd w postępowaniu cywilnym byłby związany na podstawie art. 11 k.p.c., a który stanowi, że ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 14 maja 2012 roku w sprawie I PK 26/12 (opubl. L.) w sprawach o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie z tytułu wadliwego rozwiązania umowy o pracę stosowanie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. może uzasadniać zawieszenie postępowania do czasu zakończenia sprawy karnej toczącej się przeciwko pracownikowi, z którym rozwiązano stosunek pracy na podstawie art. 52 § 1 pkt 2 k.p. (por. uchwałę z dnia 17 sierpnia 1977 r., I PZP 34/77, OSNC 1978 nr 2, poz. 25), natomiast jeżeli toczy się postępowanie karne o popełnienie czynu stanowiącego przyczynę rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., to sąd pracy powinien zawiesić postępowanie, gdy dochodzi do wniosku, iż pracownik nie dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Wynik postępowania karnego jest bez znaczenia w razie uznania przez sąd pracy, że pracownikowi można przypisać ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (por. np. wyrok z dnia 5 marca 1999 r., I PKN 610/98, OSNAPiUS 2000 nr 9, poz. 350).

Wskazana wyżej sytuacja zaszła w niniejszej sprawie, co znalazło potwierdzenie w wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim VII Wydział Karny z dnia 6 lutego 2013 roku, w sprawie VII K 561/12, który uznał powoda za winnego tego , że w dniu 15 października 2011 roku w P. zabrał z samochodu ciężarowego marki M., o numerze rejestracyjnym (...) z naczepą o numerze rejestracyjnym (...), w celu ukrycia, dokumenty w postaci: dowodu rejestracyjnego od ciągnika samochodowego marki M. o numerze rej. (...) serii (...), dowodu rejestracyjnego od naczepy ciężarowej o numerze rej. (...), serii (...), licencji na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy, Polisy OC i AC oraz czarnej teczki z napisem M., działając na szkodę P.P.U.H. (...) I. C. z siedzibą w P. przy ul. (...) tj. o czyn z art. 276 kk i za to na podstawie art. 276 kk.

W tej sytuacji nie budzi wątpliwości fakt, iż powód dopuścił się umyślnego przestępstwa przeciwko pracodawcy, narażając go szkodę, polegającą nie tylko na konieczności poniesienia kosztów związanych z koniecznością uzyskania nowych dokumentów, ale również wynikających z przestoju samochodu i utraty zleceń transportowych, jak również utrata zaufania kontrahentów. Powyższe działanie powoda stanowiło niewątpliwie ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p., którego następstwem byłoby zagrożenie interesów pracodawcy, a ponadto w związku z wydaniem prawomocnego wyroku karnego przeciwko powodowi spełniona została przesłanka z art.52 pkt 2 k.p.

Dlatego ma rację skarżący, zarzucając iż w opisywanej sytuacji zaskarżony wyrok zapadł z naruszeniem art. 52 k.p., albowiem dokonane rozwiązanie umowy o pracę z powodem przez pozwaną było prawidłowe, a podana przyczyna była uzasadniona, rzeczywista i konkurenta. W konsekwencji rację ma apelujący, że uznanie przez Sąd Rejonowy, iż brak było podstaw do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia i przyznanie powodowi odszkodowania, było nieprawidłowe. Podkreślić przy tym nadzy, iż do uznania rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia za prawidłowe wystarcza, aby tylko jedna z podanych przyczyn rozwiązania umowy o pracę stanowiła ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Biorąc powyższe rozważania pod uwagę, uznając apelację pozwanej za zasadną, Sąd Okręgowy z mocy art. 368 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 ten sposób, że oddalił powództwo.

O kosztach zastępstwa procesowego, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 4 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów (…) (Dz.U. 2002 r., Nr 163, poz. 1349).

Apelacja powoda, jako nieuzasadniona podlega oddaleniu.

Zarzut pełnomocnika powoda, że wydanie wyroku przez Sąd pierwszej instancji nastąpiło z naruszeniem przepisu art. 58 § 2 kodeksu pracy, w świetle uznania przez Sąd Okręgowy, iż rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracodawcę było prawidłowe i uzasadnione, a więc nie nastąpiło z naruszeniem art. 52 kodeksu pracy, jest całkowicie chybiony. Tylko bowiem w razie stwierdzenia, że pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie, o którym orzeka sąd pracy. Skoro rozwiązanie prze pracodawcę umowy o prace powodem było uzasadnione , to powodowi nie służy roszczenie o odszkodowanie o którym mowa w art. 56 § 1 k.p. w zw. z art. 58 § 2 k.p.

Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy uznał wniesioną apelację powoda za niezasadną i orzekł o jej oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania za druga instancję Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 4 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów (…) (Dz.U. 2002 r., Nr 163, poz. 1349).