Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1148/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Krystyna Golinowska

Sędziowie: SA Anna Beniak

SO (del.) Rafał Maciejewski (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2017 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa W. J.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 27 czerwca 2016 r. sygn. akt I C 348/14

1. oddala apelację;

2. nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 27 czerwca 2016 r., w sprawie o sygn. akt I C 348/14, Sąd O.-gowy w S.:

1.  zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. J. tytułem zadośćuczynienia za śmierć męża M. J. (1) kwotę 50 000 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. J. tytułem odszkodowania za znaczne pogorsze-nie sytuacji życiowej po śmierci męża M. J. (1) kwotę 44 000 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

3.  w pozostałym zakresie powództwo oddalił,

4.  nakazał pobrać od pozwanego (...) S.A. w W.-wie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 519 zł tytułem zwrotu części wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa,

5.  nakazał pobrać od pozwanego (...) S.A. w W.-wie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 3055 zł tytu-łem opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa, od zapłaty której powód-ka była zwolniona,

6.  zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 10 lutego 1998 roku w Ł. na skrzyżowaniu ulic (...) doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniósł mąż powódki M. J. (1). Kierujący pojazdem, marki F. (...) o nr rej. (...) K. K., naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie ustępując pierwszeństwa przejazdu kierowcy samochodu ciężarowego, przez co doprowadził do zderzenia obydwu pojazdów, w następstwie czego doszło do śmierci M. J. (2)-skiego. Wyrokiem z dnia 23 grudnia 1998 roku Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie o sygn. akt II K 405/98 uznał K. K. winnym popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 177 § 1 i § 2 k.k. Wyrok uprawomocnił się. Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie OC u pozwanej (...) S.A.

Przed wypadkiem M. J. (1) zamieszkiwał wspólnie z żoną i dwiema córkami - jedną małoletnia i jedną dorosłą, w P., w dwupokojowym komunal-nym mieszkaniu w bloku, o powierzchni około 48 m 2. Rodzina posiadała samochód osobowy marki F. (...). Zmarły M. J. (1) zatrudniony był w Przedsiębiorstwie Usług (...) w P. na stanowisku specjalisty ds. energetyki cieplnej od 07.10.1968 roku do chwili śmierci. Zmarły z tego tytułu uzyskiwał wynagrodzenie w wysokości średnio 821 zł miesięcznie, czyli rocznie ok. 9854 zł. Ponadto M. J. (2)-ski prowadził własną działalność gospodarczą w zakresie usług projektowania i nadzoro-wania robót wodno-kanalizacyjnych i centralnego ogrzewania. Z tej działalności M. J. (1) uzyskiwał dochód średnio 578 zł miesięcznie, czyli rocznie około 6941 zł. Łączne dochody zmarłego oscylowały wokół kwoty 1400 zł miesięcznie.

Powódka prowadziła własną działalność gospodarczą w postaci sklepu z tkani-nami. Jej dochody miesięczne były mniejsze od męża i wynosiły około 1000 zł. Łącznie rodzina (...) dysponowała dochodami miesięcznymi rzędu około 2400 zł, co powoduje że na jednego jej członka rodziny dochód miesięczny wynosił około 600 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, mediów oraz kosztów wyżywienia na członka rodziny dochód wynosił około 550 zł. Pięć lat po śmierci męża powódka zamknęła prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą. Przez okres ośmiu lat tj. od dnia śmierci męża powódki do dnia podjęcia pracy w Przedsiębiorstwie (...) w P. (2006 r.) oraz do dnia podjęcia pracy przez córkę M. J. (3), powódka straciła z powodu śmierci męża dochody wysokości 53 000 zł [550 zł x 12 = 6.600 zł x 8 lat = 52 800 ≈ 53 000 zł).

Przed wypadkiem rodzina (...) była szczęśliwą i kochającą się rodziną. M. J. (1) oraz jego żona byli wyjątkowo zgodną parą, odnosili się do siebie z szacunkiem i otaczali się opieką. Troszczyli się razem o rozwój oraz wychowanie córek. Wszyscy członkowie rodziny mieli ze sobą bardzo bliskie relacje. Rodzina nie miała majątku, dzieł sztuki, biżuterii, ani żadnych oszczędności. W chwili śmierci męża powódka miała 41 lat. Małżonkowie współżyli fizycznie. Z chwilą śmierci męża ta sfera życia dla powódki się skończyła. W. J. po śmierci męża nie związała się z innym mężczyzną, bo kochała męża, z nim miała dzieci i żyła dla dzieci. Wskutek śmierci męża powódka stała się osobą skrytą, miała trudności ze swobodną wypowiedzią oraz ze snem. Ponieważ czuła się źle psychicznie, zaczęła uczęszczać do psychologa. Taki stan trwał przez okres około 2-3 lat po śmierci męża. Powódka kultywuje pamięć o zmarłym mężu - postawiła mężowi nagrobek na cmentarzu, początkowo kilka razy dziennie odwiedzała grób męża na cmentarzu, a w chwili obecnej chodzi raz dziennie; ponadto zamawia mszę święte w intencji męża z okazji jego urodzin oraz imienin.

Nagła śmierć męża była dla powódki wydarzeniem trudnym i bolesnym. Wywołała właściwy temu wydarzeniu okres żałoby. Podjęcie przez powódkę po śmierci męża prawidłowych działań w postaci leczenia farmakologicznego, korzystania ze wsparcia psychologicznego, ukierunkowania na pomoc córkom w przeżywaniu żałoby świadczą o jej dojrzałości i odpowiedzialności. Proces żałoby przebiegał u powódki prawidłowo i został zakończony. Obecnie funkcjonuje ona prawidłowo w relacjach rodzinnych oraz rolach społecznych.

Po śmierci M. J. (1) rodzina powódki popadła w problemy finan-sowe albowiem to zmarły był głównym żywicielem rodziny. Powódka zmuszona była również zamknąć prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą w postaci sklepu z tkaninami. W. J. z córkami utrzymywały się jedynie z jej wynagrodzenia oraz ze świadczenia rentowego dla dzieci po zmarłym M. J. (1). Wskutek mniejszych dochodów przestały gdziekolwiek wyjeżdżać, musiały sprzedać samochód i zacząć oszczędzać na ubraniach oraz jedzeniu. Za życia M. J. (1) powódka i dzieci miały dużo wyższy standard życia aniżeli po jego śmierci. W 2006 r. powódka podjęła pracę na 1/2 etatu w Przedsiębiorstwie Usług (...) w P. jako sprzątaczka, z której osiąga dochody w wysokości 820 zł miesięcznie.

W dniu 17 maja 1999 r. pozwany przyznał powódce świadczenie w wysokości 9000 zł w związku z wypadkiem jej męża z dnia 10.02.1998 r.

Mając na uwadze powyższy stan faktyczny, Sąd Okręgowy stwierdził, że podstawę odpowiedzialności strony pozwanej stanowią przepisy art. 822 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obo-wiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i (...) Biurze (...)-czycieli Komunikacyjnych oraz art. 436 § 1 k.c., albowiem do wypadku doszło przez ruch pojazdu posiadanego przez ubezpieczonego w pozwanym (...) S.A. K. K..

Sąd Okręgowy podniósł dalej, że niniejszej sprawie, z uwagi na datę zaistnienia zdarzenia szkodowego przed dniem 3 sierpnia 2008 roku, mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego na gruncie stanu prawnego obowiązującego przed nowelizacją art. 446 k.c., dokonaną art. 1 ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731). Nie oznacza to jednak braku uprawnienia do żądania zadośćuczynienia za śmierć członka rodziny. W judykatu-rze bowiem utrwalił się pogląd, zgodnie z którym najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje, na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c., zadośću-czynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. – i taką też wykładnię przepisów zastosował sąd I instancji.

Sąd Okręgowy wskazał dalej, że spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w konsekwencji, którego śmierć poniósł mąż powódki, było bezprawnym naruszeniem jej dobra osobistego w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do utrzymania więzi rodzinnych. W sprawie zostało wykazane, że sprawca wypadku, za którego odpowie-dzialność ponosi pozwany, dopuścił się bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powódki, Sąd był zatem uprawniony do przyznania jej odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Uwzględniając rozmiar krzywdy, jakiej doznała powódka na skutek straty męża, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż właściwą kwotą zadośćuczynienia za śmierć M. J. (1), będzie kwota 50 000 zł na rzecz W. J.. Sąd O.-gowy miał przy tym na uwadze, że okres żałoby przebiegał u powódki prawidłowo i został zakończony. Obecnie funkcjonuje ona prawidłowo w relacjach rodzinnych oraz rolach społecznych, Sąd I instancji uwzględnił także okoliczność, iż od dnia wypadku upłynęło ponad 18 lat, jak również, że od 2002 r. – jak wynika z zeznań samej powódki – wiedzie ona w miarę normalne życie rodzinne. W tej sytuacji żądanie powódki w zakresie zadośćuczynienia w kwocie wyższej jawi się jako wygórowane.

Odnośnie roszczenia o zasądzenie odszkodowania za znaczne pogorszenie sytua-cji życiowej, Sąd Okręgowy wskazał, iż jego podstawę prawną stanowi art. 446 § 3 k.c., argumentując przy tym, że pogorszenia sytuacji życiowej, o którym mowa w tym przepi-sie, nie można jednak sprowadzać do prostego zmniejszenia dochodów lub zwiększenia wydatków najbliższych członków rodziny zmarłego. Szkody majątkowe prowadzące do znacznego pogorszenia bieżącej lub przyszłej sytuacji życiowej osoby najbliższej zmar-łemu są często nieuchwytne lub trudne do obliczenia. Odszkodowanie należne na pod-stawie art. 446 § 3 k.c. nie jest ponadto odszkodowaniem pełnym w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., lecz z woli ustawodawcy „stosownym”, tj. takim, które ułatwi przystosowanie się uprawnionemu do zmienionej sytuacji życiowej. Dyspozycja tego przepisu – w ocenie sądu I instancji - nie obejmuje zatem obowiązku wyrównania wszystkich szkód ustalo-nych detalicznie, pozostających w związku przyczynowym ze śmiercią członka bliskiej rodziny, gdyż ze swej natury jest to kompensacja o charakterze ryczałtowym.

Jak ustalił Sąd Okręgowy w niniejszym postępowaniu, M. J. (1) łożył w głównej mierze na utrzymanie całej rodziny z uzyskiwanego przez siebie wynagrodzenia za pracę oraz z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Z chwilą śmierci męża powódki sytuacja materialna rodziny istotnie się pogorszyła.. Taka sytuacja, w ocenie sądu I instancji, utrzymywała się do momentu, kiedy powódka podjęła zatrudnienie w Przedsiębiorstwie Usług (...) w P. oraz do momentu kiedy córka M. J. (3) podjęła zatrudnienie w Urzędzie Miasta. W świetle powyższego Sąd Okręgowy przyjął, że zasadnym będzie zasądzenie odszkodowania na rzecz Wie-sławy (...) w kwocie 44 000 zł, mając na uwadze, że zmarły uzyskiwał z tytułu świadczonej pracy wynagrodzenie w kwocie średnio 821 zł miesięcznie, zaś z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej osiągał średni dochód w kwocie 578 zł miesięcz-nie, a zatem wraz z jego śmiercią rodzina straciła około 1400 zł miesięcznie tj. około 550 zł na jednego jej członka. W przypadku powódki, o pogorszeniu jej sytuacji życiowej można mówić w okresie około 8 lat, tj. od dnia śmierci męża do dnia podjęcia pracy zarobkowej w Przedsiębiorstwie Usług (...). W ocenie Sądu Okręgowego, zasadnym odszkodowaniem na rzecz W. J. była kwota 53 000 zł, jako iloczyn 550 zł x 12 miesięcy = 6600 zł x 8 lat. Mając jednak na uwadze, że strony postę-powania w dniu 17 maja 1999 r. zawarły ugodę, mocą której powódce wypłacono odszkodowanie w wysokości 9000 zł, Sąd Okręgowy pomniejszył zasądzoną kwotę o wymienioną sumę. W pozostałej części powództwo jako nieuzasadnione zostało przez tenże Sąd oddalone.

Ponadto Sąd Okręgowy uznał, że należności określone w pozwie należy trakto-wać jak wierzytelność bezterminową, a więc świadczenie to powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.). Ponieważ – jak ustalił sąd I instancji - przed zainicjowaniem postępowania sądowego powódka nie wzywała ubezpieczyciela do wypłaty świadczenia, dlatego przyjęto, iż ustawowe odsetki od obu zasądzonych świadczeń należne są od dnia 20 marca 2015 r. tj. od dnia następnego po dacie doręczenia pozwu stronie pozwanej.

Podstawę orzeczenia o kosztach stanowił przepis art. 100 zdanie pierwsze kp.c.

Nadto, na podstawie na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. l398), nakazano pobrać od strony pozwanej 519 zł tytułem części wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa oraz proporcjonalnie do wskazanego zakresu uwzględnionego rosz-czenia.

Apelację od powyższego wyroku złożyła strona powodowa, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktu 3 oddalającego powództwo:

a)  w punkcie 1 wyroku ponad kwotę 50 000 złotych, tj. co do kwoty 50 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz w zakresie w jakim sąd zasądził od kwoty 50 000 złotych ustawowe odsetki od dnia 20 marca 2015 roku do dnia zapłaty;

b)  w punkcie 2 wyroku ponad kwotę 44 000 złotych, tj. co do kwoty 17 000 złotych, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz w zakresie, w jakim sąd zasądził od kwoty 44 000 złotych ustawowe odsetki od dnia 20 marca 2015 roku do dnia zapłaty.

Skarżąca zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

a)  art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. i art. 23 k.c., poprzez ich niewłaściwe zastoso-wanie prowadzące do zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości nieade-kwatnej do stopnia bólu i cierpienia powódki w związku ze śmiercią męża - M. J. (1), nie uwzględnienia faktu, iż powódka straciła męża w młodym wieku, jego śmierć byłą dla niej wielką traumą, wiązała się konieczno-ścią sięgnięcia po pomoc psychologa.

b)  art. 446 § 3 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie prowadzące do zasądze-nia odszkodowania na rzecz powódki w wysokości odbiegającej od przewidywa-nego stanu materialnego powódki, gdyby jej mąż żył, osiągał w dalszym ciągu dochody z dwóch źródeł, przyjęcie przez sąd wysokości wynagrodzenia za pracę oraz z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za okres 10 lat w niezmien-nej wysokości ok. 1400 złotych bez waloryzacji, uwzględnienia chociażby stop-nia inflacji,

2)  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez jego niewła-ściwe zastosowanie polegające na nierozważeniu w sposób wszechstronny, przy uwzględnieniu doświadczenia życiowego i zasad logicznego rozumowania, całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności poprzez:

-

przyjęcie, iż zmarły M. J. (1), przez okres 10 lat, tj. w latach 1998-2007 niezmiennie zarabiałby 821 złotych ze stosunku pracy oraz 578 złotych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, mimo, iż biegły sądowy zwrócił uwagę w swojej opinii uzupełniającej, iż wartości wskazane przez pełnomocnika powódki w piśmie z dnia 1 lutego 2016 roku, zwaloryzowane przez pełnomoc-nika za lata za jakie życzył sobie sąd, winny być wyznacznikiem do ustalenia wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia,

-

przyjęcie, iż zasądzona kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do stopnia bólu i cierpienia po śmierci ojca powódki w sytuacji, gdy - jak ustalił to sąd - powódkę łączył silny, emocjonalny związek zmarłym mężem, powódka nie związała się dotąd z żadnym innym mężczyzną, wciąż kultywuje pamięć o zmarłym mężu.

Ponadto skarżąca wniosła o przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci wezwania pozwanego do zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia w związku ze śmiercią ojca powódki, z 29 lipca 2014 roku, wraz z dowodem nadania, oraz pisma pozwanego z 8.09.2014 roku - na okoliczność wezwania pozwanego do zapłaty odszko-dowania i zadośćuczynienia, co ma wpływ na rozpoczęcie terminu do wyliczenia odsetek od dnia wniesienia pozwu zamiast od dnia 20 marca 2015 roku.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku tj.:

a)  w zakresie punktu 1 poprzez:

-.

-

podwyższenie zadośćuczynienia zasądzonego od pozwanego na rzecz powódki z kwoty 50 000 złotych do kwoty 100 000 złotych, wraz z ustawowymi odset-kami od dnia wniesienia pozwu do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

-

zmianę okresu, za jaki zasądzono w zaskarżonym wyroku odsetki od kwoty 50 000 złotych, poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od dnia wniesienia pozwu do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetek za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, zamiast od dnia 20 marca 2015 roku do dnia zapłaty,

b)  w zakresie punktu 2 poprzez:

-

podwyższenie odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, zasądzo-nego od pozwanego na rzecz powódki, z kwoty 44 000 złotych do kwoty 61 000 złotych, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnie-nie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

-

zmianę okresu, za jaki zasadzono w zaskarżonym wyroku odsetki od kwoty 44 000 złotych, poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od dnia wniesienia pozwu do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetek za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, zamiast od dnia 20 marca 2015 roku do dnia zapłaty.

Ponadto skarżąca wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego według norm przepisanych.

Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powódki kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona.

Opisany wyżej stan faktyczny sprawy został prawidłowo ustalony przez Sąd Okręgowy i znajduje swoje odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w konsekwencji czego Sąd Apelacyjny ustalenia te w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Sąd Apelacyjny nie uwzględnił ponadto w ustaleniach faktycznych wniosku dowodowego złożonego przez powódkę wraz z apelacją, mając na uwadze treść art. 381 k.p.c., zgodnie z którym sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. W rozpoznanej sprawie skarżąca, repre-zentowana przez zawodowego pełnomocnika, nie wyjaśniła, jakie obiektywnie uzasad-nione przeszkody uniemożliwiły jej złożenie dowodu z dokumentów załączonych do apelacji w postępowaniu przed sądem I instancji, zaś z samej treści złożonego dowodu (data sporządzenia i przesłania stronie pozwanej wezwania do zapłaty) wynika, że dowód ten mógł być powołany wcześniej - a zatem zaszła podstawa do zastosowania przytoczo-nego przepisu. Podobnie, nie sposób uznać, że potrzeba powołania owego dowodu poja-wiła się dopiero po zakończeniu postępowania w I instancji – skoro dowód ten związany był z roszczeniem w zakresie odsetek za opóźnienie, sformułowanym już w pozwie.

Zarzuty apelacji, dotyczące wysokości zasądzonego w zaskarżonym wyroku zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powódki w związku ze śmiercią jej małżonka w wyniku wypadku, za skutki którego odpowiedzialność ponowi pozwany ubezpieczyciel sprawcy szkody, nie zostały uznane przez Sąd Apelacyjny za uzasad-nione.

Słusznie Sąd Okręgowy uznał, że podstawą materialnoprawną roszczenia powódki o zasądzenie zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią M. J. (1) jest przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. O zastosowaniu wskazanych powyżej przepisów dla oceny roszczeń decyduje moment, w którym doszło do deliktu stanowiącego źródło szkody, a w niniejszej sprawie moment ten przypada przed noweli-zacją Kodeksu cywilnego, dokonaną na mocy ustawy z dnia 30 maja 2008 r. (Dz. U. Nr 116, poz. 731), która weszła w życie 3 sierpnia 2008 r., wraz z wprowadzonym nią prze-pisem art. 446 § 4 k.c., w myśl którego sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W odniesieniu do zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, przyznawa-nego w oparciu o art. 448 k.c., w judykaturze konsekwentnie wskazuje się, że ustalając wysokość tego zadośćuczynienia należy mieć na względzie rodzaj naruszonego dobra osobistego, stopień jego naruszenia, zakres negatywnych konsekwencji wynikających z faktu naruszenia dobra osobistego. W konsekwencji, w judykaturze i piśmiennictwie prawniczym wyrażono – podzielany przez Sąd Apelacyjny - pogląd, że skoro zadośću-czynienie ma kompensować przedwcze-sną utratę członka rodziny, a dobrem osobistym, którego naruszenie wymaga rekompen-saty, jest prawo do życia w rodzinie, to najwyższe kwoty zadośćuczynienia powinny być zasądzane na rzecz osób, które na skutek śmierci najbliższego członka rodziny stały się samotne, gdyż nie mają już własnej rodziny. Jako przykład takiej sytuacji wskazuje się roszczenia rodziców, którzy utracili ostatnie dziecko i nie będą mogli już mieć własnych dzieci, a nie posiadają innej bliskiej rodziny (rodzi-ców, rodzeństwa). Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy także mieć na względzie średni przewidywany czas życia zmarłego członka rodziny, zamieszkiwanie ze zmarłym i pozostawanie z nim we wspólnym gospodarstwie domowym, posiadanie przez uprawnionego innych członków rodziny, a także rodzaj zdarzenia powodującego śmierć osoby najbliższej.

Podkreśla się także, iż w każdym wypadku wysokość zadośćuczynienia powinna zostać ustalona z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić. Tym samym zadośćuczynienie przewi-dziane w powołanym przepisie rekompensuje w istocie jedynie wcześniejszą (przedwcze-sną) utratę członka rodziny.

Wysokości zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową nie da się tak skrupulatnie określić jak przy wynagradzaniu szkody majątkowej. Niemniej jednak kwota zadośću-czynienia winna być tak oznaczona, by uwzględniała panujące stosunki społeczno-ekonomiczne w oparciu o kryteria doświadczenia i kolidujących ze sobą w danej sprawie interesów - bez aspiracji zapłaty jakiejś ceny cierpienia. Wszystko to pozwala stwierdzić, iż kwota zadośćuczynienia powinna być odpowiednia i rekompensować doznaną krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie. Truizmem jest stwierdzenie, że śmierć osoby bliskiej jest jednym najcięższych doświadczeń i powodować może ogromne cier-pienia. Krzywda w postaci cierpień psychicznych w wyniku śmierci osoby najbliższej, bez względu na poziom wrażliwości poszczególnych poszkodowanych, jest oczywista i nie wymaga nawet dowodu. Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu takiej szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze śmiercią osoby bliskiej, zarówno już doznane, jak i te które mogą powstać w przyszłości. Ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć związanych z nagłą stratą najbliższej osoby. Dzięki niemu winna zostać przy-wrócona równowaga, zachwiana wskutek popełnienia przez sprawcę czynu niedozwolo-nego. Ma ono charakter całościowy i winno stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charak-teru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, aczkolwiek w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 8.08.2014 r., sygn. I ACa 216/14).

Jednakże subiektywny charakter krzywdy ogranicza przydatność kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych przypadkach (choć przesłanki tej całkowicie nie eliminuje). Ze względu na nieprzeliczal-ność krzywdy na pieniądze, konfrontacja danego przypadku z innym może dać wyłącznie orientację co do wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia zasądzanego w innym przypadku i pomaga uniknąć rażących dysproporcji. Ustalenie wysokości zadośćuczynie-nia nastę-puje jednak każdorazowo na tle stanu faktycznego konkretnej sprawy, jest ocenne i należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, przez co rozmiar zadośću-czynienia przyznawanego w innych sprawach nie jest wiążący i nie może być postrze-gany za wyjściowy dla celów danej sprawy. Postulat jednolitości orzecznictwa sądowego może być w tym przypadku uznany za słuszny tylko wówczas, jeżeli daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszko-dowanego i pozwala uwzględnić przy orzekaniu specyfikę poszczególnych przypadków. Innymi słowy, postulat zachowania jednolitości orzecz-nictwa sądowego nie może polegać jedy-nie na prostej konfrontacji danego przypadku z innymi, celem uzyskania orientacyjnych wskazówek co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia.

Sformułowany w apelacji wniesionej w niniejszej sprawie zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę przez sąd I instancji wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Uwzględnienie omawianego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby sąd ten uczynił jedno z wielu kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia elementem dominującym i przede wszystkim w oparciu o nie określił wysokość takiego zadośćuczynienia. Taka sytuacja w rozpoznanej sprawie jednak nie zaszła. Sąd Okręgowy wnikliwie zbadał okoliczności sprawy pod kątem oceny rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę, nie pomijając ani okoliczności przemawiających za zasądzeniem zadośćuczynienia w wysokości wyższej, ani też okoliczności przemawiają-cych za jego obniżeniem. Do tej drugiej grupy zaliczyć można znaczny upływ czasu od chwili doznania krzywdy i związany zakończony dawno czas żałoby i bólu po śmierci małżonka powódki, powrót powódki do prawidłowego funkcjonowania w relacjach rodzinnych i społecznych, czy okoliczność pozostawania powódki w więziach rodzin-nych z innymi członkami najbliższej rodziny, przez co krzywdę spowodowaną utratą więzi rodzinnych należy oceniać jako mniejszą, niż np. w sytuacji utraty całej najbliższej rodziny lub jej jedynego członka.

Z powyższych przyczyn, nie stwierdzając, aby Sąd Okręgowy w sposób rażący zaniżył należną powódce kwotę zadośćuczynienia, Sąd Apelacyjny oddalił apelację w zakresie dotyczącym podwyższenia zasądzonego zadośćuczynienia.

Podobnie, za bezzasadne w świetle ustaleń poczynionych w sprawie, uznać należy zarzuty apelacji w zakresie odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódki jako najbliższego członka rodziny zmarłego (art. 446 § 3 k.c.).

Przewidziane w art. 446 § 3 k.c. odszkodowanie obejmuje szeroko pojęte szkody majątkowe, często nieuchwytne lub trudne do precyzyjnego wyliczenia, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej.

Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy w uzasadnieniu swojego wyroku,, odszko-dowanie należne na podstawie art. 446 § 3 k.c. nie jest odszkodowaniem pełnym w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., lecz z woli ustawodawcy „stosownym”, tj. takim, które ułatwi przystosowanie się uprawnionemu do zmienionej sytuacji życiowej. D.-zycja tego przepisu nie obejmuje zatem obowiązku wyrównania wszystkich szkód ustalo-nych detalicznie, pozostających w związku przyczynowym ze śmiercią członka bliskiej rodziny. Roszczenie to jest roszczeniem indywidualnym służącym zaspokojeniu szkody majątkowej, przysługującym tym z członków rodziny zmarłego, u których śmierć osoby bliskiej spowodowała znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.

Z tego punktu widzenia, postulat apelacji, aby przy ustalaniu w niniejszej spra-wie odszkodowania dokonać swoistej waloryzacji hipotetycznego wynagrodzenia M. J. (1) w okresie po jego śmierci, jest nietrafny. Z jednej bowiem strony, mamy do czynienia z konkretnie ustalonymi, faktycznymi dochodami zmarłego w ostat-nim okresie przed jego śmiercią, które muszą stanowić punkt wyjścia dla rozważań sądu. Z drugiej strony, uwzględnienie argumentacji strony apelującej wymagałoby hipotetycz-nego założenia określonych okoliczności, przyszłych i niepew-nych – że dochody M. J. (1) rosłyby proporcjonalnie do wzrostu najniższego wynagrodzenia w kraju lub przynajmniej w tempie inflacji złotego. Tymczasem tych okoliczności ustalić się nie da, można bowiem również w ramach podobnej hipotezy przyjąć, że bezpośrednio poszko-dowany mógłby utracić - częściowo lub całkowicie - źródła utrzymania, wszak tego typu zdarzenia w gospodarce rynkowej zdarzają się nierzadko. Dlatego też, słusznie przyjęte przez Sąd Okręgowy, kompromisowe wobec owych wykluczających się hipotez podejście, zakłada niezmienność dochodów zmarłego w przyjętym okresie dalszych 8 lat. W ocenie Sądu Apelacyjnego, zasądzona w związku z tym na rzecz powódki kwota odszkodowania za znaczne pogorszenie jej sytuacji życiowej, również nie stanowi warto-ści rażąco zaniżonej.

W zakresie odsetek za opóźnienie od zasądzonych na rzecz powódki należności głównych, Sąd Okręgowy prawidłowo zastosował przepis art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. W świetle art. 455 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie i odszkodowanie, jako roszczenie pieniężne, w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia, staje się wymagalne z chwilą wezwania do zapłaty.

Ponieważ strona powodowa w toku postępowania w I instancji nie przedstawiła dowodu wcześniejszego wezwania strony pozwanej do zapłaty dochodzonych w pozwie roszczeń, zaś dowód w tym zakresie, złożony dopiero w postępowaniu apelacyjnym, został pominięty na podstawie art. 381 k.p.c., zatem uzasadnione jest zasądzenie owych odsetek za okres od dnia następnego po doręczeniu stronie pozwanej odpisu pozwu z żądaniem zapłaty. Kwestia braku zaznaczenia w wyroku, że chodzi o odsetki za opóźnie-nie, jest wynikiem wyłącznie oczywistej niedokładności, podlegającej co najwyżej sprostowaniu na podstawie art. 350 § 1 k.p.c.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

Orzekając w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego zastosowano przepis art. 102 k.p.c., odstępując od obciążenia powódki, której apelacja została odda-lona, kosztami postępowania. Kwoty zasądzone zaskarżonym wyrokiem, jak i objęte apelacją w niniejszej sprawie, w znacznej mierze zależały od oceny sądu, stąd nie można traktować wyniku procesu w II instancji wyłącznie w kategoriach ryzyka procesowego strony, tym bardziej, że co do zasadny roszczenia strony powodowej okazały się uzasad-nione, a jedynie ocena ich wysokości dokonana przez sądy okazała się odmienna od oceny przyjętej przez powódkę.