Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1575/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Suwałkach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agnieszka Raczkowska

Protokolant:

sekr. sądowy Julita Katarzyna Mikłaszewicz

po rozpoznaniu w dniu 07 grudnia 2016 r. w Suwałkach

sprawy z powództwa M. S. (1)

przeciwko D. T., M. T.

o zachowek

I.  Oddala powództwo;

II.  Zasądza od powódki M. S. (1) na rzecz pozwanych D. T. i M. T. kwotę 2.934 zł (dwa tysiące dziewięćset trzydzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 2.434 zł (dwa tysiące czterysta trzydzieści cztery złote) tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

III.  Nakazuje pobrać od powódki M. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Suwałkach) kwotę 530,74 zł (pięćset trzydzieści złotych 74/100) tytułem brakujących wydatków w sprawie.

SSR Agnieszka Raczkowska

Sygn. akt I C 1575/15

UZASADNIENIE

Powódka M. S. (1) wystąpiła przeciwko M. T. i D. T. o zapłatę solidarnie kwoty 49.000 zł z tytułu zachowku po matce J. P. oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż jest córką spadkodawczyni J. P., która zmarła dnia 18 stycznia 2012 r. Postanowieniem z dnia 27 lutego 2013 r. Sąd Rejonowy w Suwałkach w sprawie I Ns 758/12 stwierdził, że spadek po niej nabyli na podstawie ustawy: mąż H. P. w ¼ części oraz córki M. S. (1), I. M., A. P. (1) oraz M. T. po 3/16 części każda. Pozwani w dniu 28 września 2000 r. otrzymali od rodziców pozwanej i powódki J. P. i H. P. własność gospodarstwa rolnego położonego w T., P. i S. o wartości 2.100.000 zł, zaś darowizna ta wyczerpała całość majątku darczyńców.

Pozwani M. T. i D. T. w odpowiedzi na pozew wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania na rzecz każdego z pozwanych. W uzasadnieniu wskazali, iż darowizna uczyniona na rzecz pozwanych miała miejsce wcześniej niż dziesięć lat wstecz od śmierci spadkodawczyni. Ponadto gospodarstwo zostało przekazane przez rodziców pozwanej z uwagi na chęć otrzymania emerytury przez H. P.- zawarto umowę przekazania gospodarstwa rolnego. Ponadto powódka także otrzymała darowizny od rodziców, które w całości wyczerpują jej prawo do dochodzenia zachowku. Ponadto żądanie zachowku pozostaje w sprzeczności z treścią art. 5 kc. Nie bez znaczenia jest także okoliczność, że poznawana postawiła matce nagrobek, który powinien być także odliczony od ewentualnego zachowku.

Zaś w toku postepowania pozwani podnosili, że nieruchomość którą otrzymali nie wyczerpuje całego majątku spadkowego, gdyż pozostały pewne ruchomości, które także powinny podlegać rozliczeniu.

Sąd ustalił, co następuje:

Sąd Rejonowy w Suwałkach postanowieniem z dnia 27 lutego 2013 r. wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 758/12 stwierdził, że spadek po J. P. zmarłej dnia 18 stycznia 2012 r. w G., ostatnio stale zamieszkałej w miejscowości T., gmina S. na podstawie ustawy nabyli: mąż H. P. w ¼ części oraz córki: M. S. (2) (c. H. A. i J. T.), I. M. (c. H. A. i J. T.), A. P. (1) (c. H. A. i J. T.) oraz M. T. (c. H. A. i J. T.) po 3/16 części każda z nich (postanowienie k. 23 akt I Ns 758/12).

Na podstawie umowy darowizny z dnia 28 września 2000 r. H. P. i J. P. przekazali na rzecz M. T. i D. T. do ich majątku dorobkowego gospodarstwo rolne składające się z: nieruchomości położonej w T., gmina S., o powierzchni 40 ha 600 m 2 zabudowanej budynkami mieszkalno-gospodarczymi, oznaczonej nr 119, 120, 121, 122, 123, 124, 140, 156, 165, 166/1, 167/1, 231/2, 232, 233, 235, 236, 237, 238, 239, 240, nieruchomości położonej we wsi P., gmina F., o powierzchni 5 ha 1711 m 2 oznaczonej nr 222/1 nie zabudowanej, nieruchomości położonej we wsi S., gmina B. o powierzchni 4.325 m 2 oznaczonej numerem geodezyjnym (...), nie zabudowanej (akt notarialny sporządzony przez notariusz K. J. (1) Repertorium A nr 6355/2000 k. 6-9). Aktualnie gospodarstwo to ma wartość 2.100.000 zł (bezsporne, ponadto opinia biegłego sądowego K. T. sprawa Sądu Okręgowego w Suwałkach I C 885/13 k. 110-201, zeznania stron rozprawa z dnia 13 czerwca 2016 r. 00.08.22-01.30.05).

Na podstawie umowy z dnia 24 czerwca 1986 r. W. S. sprzedała M. P. nieruchomość położoną w T. o pow. 8,33 ha składającą się z działek (...) za kwotę 1.300.000 zł. W momencie zakupu przedmiotowego gospodarstwa rolnego (...) miała 20 lat. Pieniądze na zakup gospodarstwa otrzymała od rodziców. Wcześniej uczyła się w szkole średniej w Technikum Mleczarskim Zespołu Szkół Zawodowych Nr (...) w B., gdzie otrzymywała stypendium naukowe. W czerwcu 1985 r. rozpoczęła pracę w Spółdzielni (...) i przez cały 1985 r. zarobiła łącznie 81.840 zł brutto. W tym też czasie grała okazjonalnie w gry losowe Totalizatora Sportowego, ale nie została zaewidencjonowana wypłata dla M. P. (akt notarialny Repertorium A 2600/86 k. 65-66, wykaz ksiąg wieczystych k. 70, odpis zwykły księgi wieczystej k. 71, częściowo zeznania świadka A. P. (2) k. 82v-83, zeznania świadka P. M. k. 83v, informacja k. 106, 128 karta zarobkowa k. 116, zeznania świadka A. P. (1) rozprawa z dnia 30 marca 2016 r. 00.09.20-00.52.58, zeznania świadka T. K. rozprawa z dnia 30 marca 2016 r. 00.52.58-01.02.34, zeznania świadka J. S. rozprawa z dnia 30 marca 2016 r. 01.02.34-01.12.59, zeznania świadka I. M. rozprawa z dnia 30 marca 2016 r. 01.12.59-01.54.42, zeznania świadka J. K. rozprawa z dnia 30 marca 2016 r. 01.56.58-02.06.39, informacja k. 144).

W dniu 29 kwietnia 1996 r. M. P. posiadała oszczędności w Banku (...) z tytułu książeczki oszczędnościowo-mieszkaniowej w wysokości 4.100,47 zł, w tym stan oszczędności 12 zł, a premia gwarancyjna 3525,23 zł, natomiast odsetki 563,24 zł. Książeczkę tę założyli jej rodzice (zaświadczenie k. 62, książeczka k. 63-64, zeznania stron rozprawa z dnia 13 czerwca 2016 r. 00.08.22-01.30.05).

W 2007 r. H. P. i J. P. wystąpili przeciwko M. T. i D. T. z pozwem o rozwiązanie umowy darowizny, wskazując że umowa z dnia 28 września 2000 r. była umową przekazania gospodarstwa rolnego w trybie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników. Wyrokiem z dnia 14 lipca 2008 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił powództwo. W uzasadnieniu Sąd wskazał, że strony zawarły umowę darowizny a nie umowę o przekazaniu gospodarstwa rolnego w trybie w/w ustawy. Apelację od powyższego orzeczenia oddalił Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 5 listopada 2008 r. (akta Sądu Okręgowego w Suwałkach I C 484/07, w tym wyrok k. 326, uzasadnienie k. 350- 360, wyrok k. 400).

H. P. wystąpił z pozwem przeciwko M. T. o zapłatę kwoty 198.568 zł z tytułu zachowku po zmarłej żonie J. P.. Postępowanie toczyło się przed Sądem Okręgowym w Suwałkach za sygn. akt I C 885/13. W toku postępowania strony zawarły ugodę i postępowanie w sprawie na podstawie postanowienia z dnia 17 kwietnia 2015 r. zostało umorzone (akta Sądu Okręgowego w Suwałkach I C 885/13, w tym pozew k. 2-3 i postanowienie k. 316).

Po śmierci matki M. T. postawiła jej nagrobek, za który zapłaciła 11.150 zł. W grobowcu tym pochowane są trzy osoby (akta Sądu Okręgowego w Suwałkach I C 885/13, w tym umowa k. 59, zdjęcie k. 60).

M. S. (1) już wcześniej wystąpiła przeciwko M. T. i D. T. o zapłatę zachowku w wysokości 80.000 zł. Z uwagi na cofnięcie pozwu postepowanie w sprawie zostało umorzone (akta Sądu Okręgowego w Suwałkach I C 46/15, w tym pozew k. 2 i postanowienie k. 36).

W skład majątku spadkowego po J. P. wchodzą następujące ruchomości: ciągnik Z. (...) z 1985 r. o wartości 28.000 zł, ciągnik C-330 o wartości 15.000 zł, przyczepa samozbierająca o wartości 6.000 zł, przyczepa wywrotka 4 t- 8.000 zł, przyczepa wywrotka 2,5 t- 6.000 zł, rozrzutnik obornika – 3.000 zł, prasa kostkująca- 5.000 zł, samochód R. (...)- 6.000 zł, samochód S.- 1.000 zł, przewracarko-zgrabiarka do siana – 1.500 zł, pług 3- skibowy- 800 zł, brony lekkie- 500 zł, brony ciężkie- 500 zł, kultywator – 800 zł, śrutownik do zboża- 2.000 zł, dmuchawa do zboża- 2.000 zł, dmuchawa do siana- 1.200 zł, chłodziarka do mleka- 4.000 zł, siewnik do zboża – 3.000 zł, sadzarka do ziemniaków 1.500 zł, kopaczka do ziemniaków – 3.000 zł, przyczepka ciągnikowa do przewozu zwierząt – 1.000 zł, piła motorowa S.- 300 zł, beczka nierdzewna do wody 1500 l- 1.500 zł, kosiarka rotacyjna do trawy 1.000 zł, wiertarka- 50 zł, magiel elektryczny – 600 zł, lodówka 500 zł, kuchenka gazowa- 400 zł, pralka automatyczna- 400 zł, obrączka złota- 450 zł, sygnet złoty – 600 zł, pierścionek złoty z różowym oczkiem – 600 zł, łańcuszek złoty- 450 zł oraz cyklop do obornika o wartości 6.000 zł, pług 7-skibowy o wartości 1260 zł, prostownik o wartości 200 zł. Wszystkie ruchomości oprócz cyklopa do obornika, pługu 7-skibowego, prostownika są w posiadaniu H. P., albo zostały przez niego zbyte po śmierci J. P., zaś cyklop do obornika, pług 7-skibowy, prostownik są w posiadaniu pozwanych- zostały im darowane przy obejmowaniu gospodarstwa rolnego (bezsporne, wykaz k. 173, opinia biegłego R. S. k. 213-218, zeznania stron rozprawa z dnia 13 czerwca 2016 r. 00.08.22-01.30.05, zeznania świadka A. P. (2) k. 82v-83).

Sąd zważył, co następuje:

Żądanie pozwu o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku oparte zostało na treści przepisu art. 991 kc w zw. z art. 931 § 1 kc

Zgodnie z treścią art. 991 kc zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Treść art. 931 § 1 i 2 kc w pierwszej kolejności powołuje do spadku z ustawy dzieci spadkodawcy oraz jego małżonka, którzy dziedziczą w równych częściach. Przy czym, jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych.

W okolicznościach sprawy, do kręgu spadkobierców ustawowych należą powódka M. S. (1), pozwana M. T. oraz ojciec zainteresowanych H. P. oraz ich siostry- I. M. i A. P. (1).

Wskazać również należy, że uprawnienie do zachowku oparte jest na istnieniu bliskiej więzi rodzinnej między spadkodawcą a uprawnionym. Dlatego ustawa zakreśla krąg uprawnionych podmiotów stosunkowo wąsko. Zgodnie z art. 991 § 1 kc są to jedynie zstępni, małżonek oraz rodzice spadkodawcy. Powstanie uprawnienia do zachowku jest przy tym uzależnione od tego, aby w konkretnym stanie faktycznym osoby były powołane do spadku z ustawy. Zgodnie z ogólnym regułami nie dochodzą do dziedziczenia osoby, które zostały uznane za niegodnych, małżonek wyłączony od dziedziczenia w trybie art. 940 kc, wydziedziczone przez spadkodawcę w testamencie (art. 1008 kc), osoby, które odrzuciły spadek oraz zawarły umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia. W ocenie Sądu, powódka nie należy do kręgu osób wymienionych powyżej, a ponadto jej roszczenie na zasadzie art. 1007 kc nie jest przedawnione.

Podkreślenia wymaga, że w judykaturze wypowiedziany został pogląd, zgodnie z którym „jeżeli uprawniony do zachowku, dziedziczący z ustawy wespół z innymi osobami, nie otrzymał należnego mu zachowku, ma przeciwko współspadkobiercom roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia” (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2004 r., II CK 444/02). Mając na uwadze powyższe, Sąd przyjął, że w stanie faktycznym sprawy, zarówno powódka jak i pozwana są osobami uprawnionymi do zachowku po zmarłej J. P.. Z kolei pozwany D. T. nie jest spadkobiercą ustawowym J. P..

Przechodząc do ustalenia wysokości zachowku wskazać należy, że jako zasadę ustawa przewiduje, że wysokość zachowku odpowiada połowie wartości udziału, który przypadałby przy dziedziczeniu ustawowym. Przy dziedziczeniu ustawowym powódce przypadł udział spadkowy w wysokości 3/16 spadku, a więc należny jej zachowek wynosi 3/32 części spadku.

Pierwszą czynnością niezbędną do obliczenia zachowku jest ustalenie wartości czystej spadku (tzw. substrat zachowku); czysta wartość spadku stanowi różnicę pomiędzy wartością stanu czynnego spadku a wartością stanu biernego spadku. Inaczej mówiąc, należy najpierw ustalić wartość wszystkich praw należących do spadku według stanu na dzień otwarcia spadku według cen z daty orzekania, a następnie odjąć od długów spadkowych, przy czym nie uwzględnia się długów wynikających z zapisów i pleceń; nie bierze się również pod uwagę długów z tytułu zachowków (tak: „ Prawo spadkowe. Zarys wykładu”, J.S. Piątkowski, PWN 1979r., wyd. II, s.267).

Jak ustalił Sąd, w skład masy spadkowej po zmarłej J. P. wchodzi:

1.  darowizna uczyniona w dniu 28 września 2000 r. na rzecz M. T. ¼ części gospodarstwa rolnego składającego się z: nieruchomości położonej w T., gmina S., o powierzchni 40 ha 600 m 2 zabudowanej budynkami mieszkalno-gospodarczymi, oznaczonej nr 119, 120, 121, 122, 123, 124, 140, 156, 165, 166/1, 167/1, 231/2, 232, 233, 235, 236, 237, 238, 239, 240, nieruchomości położonej we wsi P., gmina F., o powierzchni 5 ha 1711 m 2 oznaczonej nr 222/1 nie zabudowanej, nieruchomości położonej we wsi S., gmina B. o powierzchni 4.325 m 2 oznaczonej numerem geodezyjnym (...), nie zabudowanej o wartości 2.100.000 zł, czyli udział o wartości 525.000 zł,

2.  darowizna środków pieniężnych uczyniona w dniu 24 czerwca 1986 r. na rzecz M. S. (1) na zakup 1/2 części nieruchomości położonej w T. o pow. 8,33 ha składającej się z działek (...) o wartości 1.300.000 zł, która to nieruchomość obecnie ma wartość 229.793,01 zł, czyli udział o wartości 114.896,51 zł,

3.  ruchomości w ½ części w postaci: ciągnika Z. (...) z 1985 r., ciągnika C-330, przyczepy samozbierającej o wartości 6.000 zł, przyczepy wywrotki 4 t, przyczepy wywrotki 2,5 t, rozrzutnika obornika, prasy kostkującej, samochodu R. (...), samochodu S., przewracarko-zgrabiarki do siana, pług 3- skibowego, bron lekkich, bron ciężkich, kultywatora, śrutownika do zboża, dmuchawy do zboża, dmuchawy do siana, chłodziarki do mleka, siewnika do zboża, sadzarki do ziemniaków, kopaczki do ziemniaków, przyczepki ciągnikowej do przewozu zwierząt, piły motorowej S., beczki nierdzewnej do wody 1500 l, kosiarki rotacyjnej do trawy, wiertarki, magla elektrycznego, lodówki, kuchenki gazowej, pralki automatycznej, obrączki złotej, sygnetu złotego, pierścionka złotego z różowym oczkiem, łańcuszka złotego łącznej wartości 106.650 zł, czyli udział o wartości 53.325 zł,

4.  ruchomości w ¼ części w postaci: cyklopu do obornika, pługu 7-skibowego, prostownika o łącznej wartości 7.460 zł, czyli udział o wartości 1.865 zł,

Zaś odliczeniu od masy spadkowej podlega dług spadkowy w postaci nagrobka postawionego spadkodawczyni przez pozwanych o wartości 3.716,67 zł.

Masa spadkowa po zmarłej J. P. wynosiła w sumie 691.369,84 zł.

Wartość tej masy spadkowej i jej skład były sporne.

Po pierwsze zauważenia wymaga, że pozwany D. T. był osobą obcą dla spadkodawczyni. Darowizna gospodarstwa rolnego i niektórych maszyn rolniczych miała miejsce w 2000 r. na rzecz obojga pozwanych, podczas gdy J. P. zmarła w dniu 18 stycznia 2012 r. Darowizna więc ta uczyniona na rzecz D. T. miała miejsce 10 lat wcześniej niż doszło do otwarcia spadku. Z tego też względu pozwany D. T. podnosił, że nie może ta darowizna być doliczona do spadku. Wykładnia art. 994 § 1 kc jest stabilna i niezmienna od wielu lat. Kierując się wykładnią i orzecznictwem sądu (wyrok Sądy Apelacyjnego w B. stoku z dnia 12 listopada 1996r. I ACr 308/96, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 czerwca 2004r., I ACa 285/04) wskazać należy, iż niemożliwość doliczania do spadku po upływie dziesięciu lat licząc wstecz od śmierci spadkodawcy dotycz tylko darowizn, które dokonane były na rzecz osób obcych, nie będących ani spadkobiercami, ani uprawnionymi do zachowku. Zatem regulacja, na którą powołuje się pozwany ma zastosowanie do sytuacji, jak ma miejsce w niniejszej sprawie.

Powoduje to po pierwsze, że od pozwanego D. T. powódka nie może żądać zachowku na swoją rzecz, po drugie to, że do masy spadkowej wejdzie jedynie ¼ część darowizn dokonanych przez zmarłą J. P. i jej męża H. P. na rzecz D. T. i M. T.- połowa darowizn została dokonana na rzecz osoby obcej, a połowa od osoby, która nadal żyje- H. P.. Dotyczy to w szczególności gospodarstwa rolnego i kilku maszyn rolniczych.

Przechodząc do rozważań dotyczących określenia masy spadkowej, to wskazać należy, że nie można zgodzić się z pozwanymi, że gospodarstwo rolne, które otrzymali od rodziców pozwanej – od J. P. i H. P. nie może być brane przy ustalaniu prawa do zachowku z uwagi na fakt, że było one przekazane na podstawie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników. Niewątpliwie ugruntowany jest pogląd, że przy ustalaniu zachowku nie uwzględnia się wartości gospodarstwa rolnego przekazanego przez spadkodawcę następcy na podstawie umowy przewidzianej w ustawie ubezpieczeniu społecznym rolników (por. uchwała SN z dnia 21 czerwca 2012 r. III CZP 29/12). Jednakże w niniejszym stanie faktycznym między stronami umowy doszło do zawarcia umowy darowizny, a nie umowy o której mowa wyżej. Wyjaśnił tę kwestię już szczegółowo Sąd Okręgowy w Suwałkach w uzasadnieniu wyroku wydanego w sprawie sygn. akt I C 484/07. Nie ma więc potrzeby powielania tożsamych argumentów.

Zgodnie z przepisem art. 995 § 1 kc, wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. W niniejszej sprawie wartość darowizny dokonanej w 2000 r. nie była sporna. Powódka poddała, że gospodarstwo ma wartość 2.100.000 zł, a pozwani temu nie zaprzeczyli. Wartość ta wynika z opinii biegłego sporządzonej na potrzeby sprawy o zachowek H. P. przeciwko pozwanej M. T. w postepowaniu przed Sądem Okręgowym w Suwałkach w sprawie sygn. akt I C 885/13.

Jednocześnie Sąd uznał, że jedynie ¼ tej sumy wejdzie do masy spadkowej po zmarłej J. P.- nie doliczy się bowiem do spadku części darowizny uczynionej na rzecz D. T. jako osoby obcej, ponadto jednym z darczyńców był H. P., który żyje a w niniejszym postepowaniu możemy rozliczyć jedynie darowiznę uczynioną przez spadkodawczynię. Stąd też do masy spadkowej wejdzie darowizna o wartości 525.000 zł.

Kolejną kwestią wymagającą rozważenia jest okoliczność, czy powódka gospodarstwo w T. w 1986 r. zakupiła za własne oszczędności, czy też środki na ten cel darowali jej rodzice. Zdaniem Sądu materiał dowodowy zebrany w toku postępowania pozwala na przyjęcie, że pieniądze na ten cel powódka otrzymała od swoich rodziców. Wprawdzie temu zaprzeczała, ale podawane przez nią argumenty nie zostały przez nią udowodnione, ponadto sprzeczne są z zasadami doświadczenia życiowego.

Zauważenia wymaga, że powódka podawała, że gospodarstwie zakupiła za pieniądze zarobione przez siebie w Spółdzielni (...), za środki pochodzące ze stypendium naukowego, jakie otrzymywała w szkole średniej, a także za wygrane w totolotka. Swoich twierdzeń jednak w żadne sposób nie udowodniła. Podkreślenia wymaga, że powódka w 1985 r. skończyła szkołę średnią i rozpoczęła pracę w Spółdzielni (...). Przez cały 1985 r. zarobiła łącznie 81.840 zł. Tymczasem gospodarstwo kosztowało 1.300.000 zł, czyli zarobiła niewielki ułamek wartości tego gospodarstwa. Twierdziła jednocześnie, że w szkole średniej otrzymywała stypendium naukowe. Nie była w stanie podać, w jakiej było ono wysokości. Jednocześnie wskazywała, że nie wydawała go, gdyż od początku marzyła o zakupie gospodarstwa rolnego i już od młodzieńczych lat gromadziła środki na ten cel. Biorąc pod uwagę doświadczenie życiowe, nawet gdyby powódka takie stypendium pobierała, to na pewno nie przekraczałoby ono wartości pensji, a ponadto powódka mieszkała w internacie w B., który trzeba było opłacić. Wprawdzie środki na dojazd dawali jej rodzice. Tym niemniej koszty utrzymania w B. musiała pokrywać sama. Wynika to z zeznań ojca powódki jak i z jej zeznań. Z pewnością więc nie mogła odłożyć stypendium w pełnej wysokości. Co się tyczy zaś wygranych w Totalizatorze Sportowym, to także takie wygrane nie zostały przez powódkę udowodnione. Sąd zwracał się do Totalizatora Sportowego z zapytaniem czy wygrała ona jakiekolwiek środki, ale odpowiedź nie była pozytywna. Z treści pisma wynika, że nie odnotowano wygranych przez taką osobę (por. k. 128). Ponadto skoro grała w gry losowe, to część z posiadanych przez siebie środków przeznaczała siłą rzecz na zakup losów na loterię.

Istotnym argumentem za tym, że jednak to rodzice zakupili na jej rzecz to gospodarstwo jest także fakt, że powódka w momencie zakupu przedmiotowej nieruchomości miała zaledwie 20 lat. Rodzice zaś byli osobami majętnymi- prowadzili gospodarstwo rolne o areale kilkudziesięciu hektarów i z pewnością posiadali dochody, które umożliwiłyby im sfinansowanie zakupu takiej nieruchomości. Wprawdzie słuchany w charakterze świadka H. P. zaprzeczyła temu, ale Sąd do jego zeznań w tym zakresie odniósł się z pewnym dystansem – należało bowiem wziąć pod uwagę, że H. P. jest skonfliktowany z pozwanymi i sam występował przeciwko córce o zachowek. Ponadto zauważenia wymaga, że przesłuchani w sprawie świadkowie- K. J. (2), J. S., J. K.- osoby obce dla stron wyraźnie wskazywali, że H. P. chwalił się, że kupił córce gospodarstwo rolne. Wprawdzie siostry powódki i pozwanej przesłuchiwane w charakterze świadków, twierdziły, że nieruchomość tę powódka kupiła za własne oszczędności, jednak Sąd biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie te siostry są skonfliktowane z pozwanymi, a pozostają w dobrych relacjach z powódką, ponadto one także mają roszczenie o zachowek- I. M. z takim powództwem wystąpiła, nie dał wiary tym zeznaniom i podszedł do nich z ogromnym dystansem i rezerwą. W istocie więc Sąd przyjął, że powódka od rodziców także otrzymała darowiznę, która podlegała zaliczeniu do masy spadkowej- a właściwie jej połowa, którą darowała jej spadkodawczyni.

Zgodnie z przepisem art. 995 § 1 kpc, wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. W przypadku, gdy przedmiotem darowizny jest suma pieniężna zasadniczo dokonuje się doliczenia do spadku według wartości nominalnej. Jednakże, gdy pomiędzy dokonaniem darowizny, a ustalaniem zachowku upłynął znaczny czas takie postępowanie może być krzywdzące dla zobowiązanego do zapłaty zachowku i tak jest w tej sprawie. Ustalenie realnej wartości przedmiotu darowizny służyć ma bowiem sprawiedliwemu rozłożeniu ciężaru wynikającego z obowiązku zapłaty zachowku z jednej strony i korzyści uzyskiwanej przez uprawnionego z drugiej strony. Chodzi o przywrócenie w ostatecznym wyniku gospodarczym proporcji naruszonych w wyniku tego, że jeden lub kilku spadkobierców otrzymali za życia spadkodawcy przysporzenie majątkowe w formie darowizny. Rzeczą Sądu jest wyważenie tych interesów poprzez dobór odpowiedniego sposobu waloryzacji. Wprowadzając instytucję waloryzacji świadczenia wynikającego ze zobowiązania pieniężnego (art. 358 1 kc) ustawodawca nie określił i nie narzucił sądom sposobu waloryzacji. Nie oznacza to jednak dowolności Sądu, lecz jego obowiązek przyjęcia sposobu waloryzacji jak najbardziej dostosowanego do istoty sprawy.

Zdaniem Sądu orzekającego, waloryzacja oparta na porównaniu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w dacie dokonywania darowizny i w dacie orzekania jest jak najbardziej sprawiedliwe i przystająca do okoliczności tej sprawy. Sąd podziela w tym względzie poglądy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 31 stycznia 2012 r.( (...), (...) ), w którym stwierdzono, że przy ustaleniu wartości darowanych środków pieniężnych na dzień orzekania o zachowku, powinno to nastąpić w oparciu o przeciętne miesięczne wynagrodzenie w dacie dokonania darowizn i w chwili orzekania o zachowku. Taki miernik waloryzacji jest najbardziej adekwatny do zastosowania w sprawie o zachowek. Pozwala on na uznanie czy darowizna miała charakter "drobnej darowizny" w rozumieniu art. 994 § 1 kc, bowiem przeciętne miesięczne wynagrodzenie w chwili poczynienia darowizny jest najbardziej obiektywnym kryterium przy ocenie jego charakteru. Ten miernik powinien być zatem konsekwentnie stosowany dla urealnienia darowizny o charakterze stricte pieniężnym. Metoda wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (…) nie oddaje (…) faktycznej wartości darowizn (…). Powyższa metoda nie uwzględnia zmian ustrojowych, a co za tym idzie zmian o głębokim charakterze ekonomicznym, związanych z wolnym rynkiem i uwolnieniem cen tak towarów, jak i usług konsumpcyjnych. Nie daje zatem prawdziwego obrazu siły nabywczej złotówki (…).

Z tych wszystkich względów Sąd dokonał waloryzacji darowizny otrzymanej przez powódkę z uwzględnieniem zmiany wysokości przeciętnego wynagrodzenia według danych Głównego Urzędu Statystycznego. I tak przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 1986 r. wyniosło 24.095 zł startych złotych. Wartość nieruchomości wyniosła wówczas 1.300.000 starych złotych. A zatem darowizna na 1986 r. wyniosła 53,96 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Zaś przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 2016 r. w październiku w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4.259,37 zł (Obwieszczenie GUS z 18 listopada 2016 r.- ostatnie przed zamknięciem rozprawy). Pomnożenie kwoty 4.259,37 zł razy 53,96, dało sumę 229.793,01 zł. Połowa tej kwoty stanowić będzie darowiznę uczynioną przez spadkodawczynię na rzecz powódki- 114.896,51 zł i taka jest zwaloryzowana wartość otrzymanej wówczas przez powódkę darowizny podlegająca doliczeniu do spadku.

Strony były zgodne, że w skład masy spadkowej wchodzą także ruchomości. Większość z tych ruchomości jest lub była (zbył je już po śmierci żony) w posiadaniu H. P.. Wartość tych ruchomości była niesporna i wyniosła łącznie 106.650 zł, jednak tylko połowa tej sumy może być rozliczona w niniejszym postepowaniu z uwagi na to, że J. P. była jedynie współwłaścicielem tychże przedmiotów, zatem do rozliczenia pozostaje kwota 53.325 zł. Sporna natomiast pozostawała wartość ruchomości, które otrzymali w darowiźnie pozwani tj. cyklopu, pługa i prostownika. W celu określenia realnej wartości tych ruchomości Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego R. S., który wycenił te maszyny rolnicze. Żadna ze stron nie zakwestionowała wartości podanych przez biegłego. Biegły precyzyjnie wskazał wartość poszczególnych ruchomości, a jego opinia jest rzetelna i kompletna. Z opinii tej wynika, że cyklop, pług i prostownik łącznie mają wartość 7.460 zł, czyli do rozliczenia w niniejszym postepowaniu pozostaje udział o wartości 1.865 zł, z tego względu, że J. P. przysługiwał udział o wymiarze ½ w tych ruchomościach, a ponadto darowizną z 2000 r. przekazano te ruchomości na rzecz pozwanej M. T. oraz jej męża D. T., czyli osoby obcej, a więc część która przypadałaby na niego nie podlega zaliczeniu do masy czynnej spadku. W tym kontekście na uwadze należy mieć art. 993 kc, zgodnie z którym przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów poniższych, darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę.

Od zasady, że przy ustalaniu prawa do zachowku dolicza się do spadku darowizny uczynione przez spadkodawcę, kodeks cywilny wprowadza wiele wyjątków. Wyjątki te określa art. 994 kc. Doliczeniu nie podlegają darowizny na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku dokonane przed więcej niż dziesięcioma laty, licząc wstecz od otwarcia spadku (art. 994 § 1 kc). Tym samym darowizny dokonane na rzecz osób niebędących spadkobiercami lub uprawnionymi do zachowku są doliczane do spadku, jeżeli od chwili ich dokonania do chwili otwarcia spadku nie upłynęło 10 lat (por. Andrzej Kidyba (red.), Elżbieta Niezbecka, Komentarz do art. 994 Kodeksu cywilnego, lex).

Pozwana wniosła, aby od masy spadkowej odjąć wartość nagrobka, który postawiła zmarłej J. P.. Na ten cel wydatkowała kwotę 11.150 zł. Istotnie kwotę te należałoby zaliczyć do pasywów na zasadzie art. 922 kc, z tym że nie w pełnej wysokości. Zauważenia bowiem wymaga, że w tym grobowcu pogrzebane są trzy osoby, w tym jedną z nich jest J. P.. Kwotę więc 11.150 zł należy podzielić na trzy i ten iloraz 3.716,67 zł odjąć od masy czynnej spadku.

Pozwana wnosiła także, aby do masy spadkowej zaliczyć darowiznę uczynioną na rzecz powódki w postaci książeczki mieszkaniowej. Jak wynika z dokumentacji na książeczkę mieszkaniową dla powódki wpłacona została kwota 12 zł. W dniu 29 kwietnia 1996 r. M. P. posiadała oszczędności w Banku (...) z tytułu książeczki oszczędnościowo-mieszkaniowej w wysokości 4.100,47 zł, w tym stan oszczędności 12 zł, a premia gwarancyjna 3525,23 zł, natomiast odsetki 563,24 zł. Książeczkę tę założyli jej rodzice. Sąd jednak uznał, że wpłacona kwota 12 zł (starych złotych) nie jest kwotą znaczną, a raczej zwyczajową przyjętą. Podkreślenia wymaga, że rodzice powódki i pozwanej byli osobami majętnymi, a wpłacona kwota, która wówczas nie stanowiła nawet przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego nie była pokaźną kwotą. Dlatego zdaniem Sądu darowizna ta nie powinna podlegać zaliczeniu do masy spadkowej.

W sumie więc masa spadkowa przedstawiła wartość 691.369,84 zł. 3/32 z tej sumy należy się powódce z tytułu zachowku, czyli kwota 64.815,92 zł. Jednakże zauważenia wymaga, że powódka otrzymała już wcześniej darowiznę, o wartości na dzień orzekania 114.896,51 zł. Darowizna ta na zasadzie art. 991 § 2 kc powinna być zaliczona na poczet należnego zachowku. Dlatego uznać należy, że powództwo powinno zostać oddalone, gdyż powódka należny jej zachowek otrzymała z nawiązką w postaci uczynionej na jej rzecz przez spadkodawczynię darowizny, o czym orzeczono jak w pkt I orzeczenia.

O kosztach procesu należnych stronie pozwanej orzeczono na zasadzie art. 98 kpc w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 490). Podkreślenia wymaga, że na rzecz pozwanych zasądzono jednokrotność kosztów sądowych i dwie opłaty skarbowe od pełnomocnictw albowiem pozwanych reprezentował jeden pełnomocnik, a pomiędzy pozwanymi zachodziło współuczestnictwo materialne. Pozwani zadali przyznania zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oddzielnie na rzecz każdego z nich w pełnej wysokości. Orzecznictwo sądowe jest w tym zakresie ugruntowane. Sąd Najwyższy wskazywał, że w przypadku współuczestnictwa formalnego każdemu ze współuczestników reprezentowanych przez tego samego profesjonalnego pełnomocnika procesowego przysługuje zwrot kosztów postępowania odrębnie, zaś współuczestnikom materialnym, reprezentowanym przez tego samego profesjonalnego pełnomocnika procesowego, sąd przyznaje zwrot kosztów w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika (por. postanowienie SN z dnia 20 lipca 2012 r. I CZ 196/11, uchwała SN z 20 stycznia 2007 r. III CZP 130/06 wraz z odniesieniem do uchwały SN z 1963 r.).

O brakujących kosztach sądowych, na które złożyło się wynagrodzenie wypłacone biegłemu sądowemu w części tymczasowo z budżetu, a także koszty poniesione na zwrot kosztów podróży świadkom, Sąd orzekł w oparciu o art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2016r., poz. 623).

SSR Agnieszka Raczkowska