Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1033/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 maja 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Irena Ejsmont - Wiszowata

Sędziowie

:

SA Elżbieta Kuczyńska (spr.)

SA Jarosław Marek Kamiński

Protokolant

:

Anna Bogusławska

po rozpoznaniu w dniu 26 maja 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa B. B. i I. B.

przeciwko (...) w O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 7 października 2016 r. sygn. akt I C 669/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie III o tyle, że zasądzone w nim kwoty obniża do kwot po 3617 złotych;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwoty po 4050 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

UZASADNIENIE

Powodowie I. B. i B. B. domagali się zasądzenia od pozwanego (...)w O. kwot po 90.000 zł z odsetkami ustawowymi od 8 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną śmiercią córki B. Ż. w dniu (...) Nadto domagali się zasądzenia od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Podnieśli, że córka wraz z dwójką małoletnich dzieci zamieszkiwała wspólnie z nimi od 2006 r. Wspierali się wzajemnie oraz troszczyli o siebie. Powodowie mieli przy tym świadomość, że z uwagi na zaawansowany wiek oraz postępującą chorobę B. B., córka będzie stanowić dla nich w przyszłości istotną pomoc. W wyniku błędnej diagnozy w 2008 r. zmiany skórnej B. Ż. dokonanej przez patomorfologa pozwanego (...) i związanym z tym opóźnieniem we wdrożeniu właściwego leczenia B. Ż. zmarła (...)Pomimo upływu czasu, powodowie nadal boleśnie odczuwają zerwanie więzi rodzinnych i ponoszą ich konsekwencje – przeorganizowali dotychczasowe plany życiowe, podporządkowując je wychowaniu i opiece nad dziećmi córki. B. B. podupadł nadto na zdrowiu.

Pozwany (...) w O. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów postępowania. Wskazał, że usunięcie zmiany skórnej nastąpiło w 2008 r. w (...)w O. przy ul. (...). Przychodnia, wysyłając pozwanemu – jako podwykonawcy – do oceny histopatologicznej usunięte tkanki wymienionej, odstąpiła od dokonania szczegółowego opisu znamienia, co uniemożliwiło lekarzowi patomorfologowi właściwe rozpoznanie. Podkreślił, że stan zmiany skórnej w chwili wycięcia znamienia, uwzględniając jego grubość i stopień nacieku, pozwala uznać, że przerzuty do węzłów chłonnych i tak by wystąpiły, niezależnie od zastosowanego leczenia. Zakwestionował wysokość roszczenia i datę naliczenia odsetek. Jednocześnie wyraził zgodę na zaliczenie w poczet materiału dowodowego opinii biegłych z zakresu patomorfologii i onkologii, po uprzednim uzupełnieniu tej ostatniej, sporządzonych na potrzeby postępowania o sygn. akt I C 278/12 toczącego się przeciwko niemu z powództwa małoletnich dzieci B. Ż..

Pismem z 1 czerwca 2016 r. strona powodowa poinformowała Sąd, że (...), z którym K. G. (1) miał zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wypłaciło na rzecz powodów kwoty po 31.836,18 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć córki B. Ż., czym wyczerpał sumę gwarancyjną z umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC z tytułu wykonywania świadczeń zdrowotnych za jedno zdarzenie.

W związku z tym pozwany w piśmie z 13 czerwca 2016 r. wyraził stanowisko, że wypłacone powodom dotychczas przez (...)kwoty zadośćuczynienia wyczerpują ich roszczenie w całości i z tego powodu wniósł o oddalenie powództwa w pozostałej części.

Na rozprawie w dniu 14 czerwca 2016 r. powodowie cofnęli powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia co do kwot głównych wypłaconych przez (...) na rzecz I. B. w wysokości 31.836,18 zł i na rzecz B. B. w wysokości 31.836,17 zł. Podtrzymali jednocześnie roszczenie w pozostałej części, jak też w zakresie odsetek od całości za okres od dnia 8 kwietnia 2014 r. do dnia 26 maja 2016 r.

Wyrokiem z dnia 7 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanego(...)w O. na rzecz powodów B. B. i I. B. kwoty po 58.163,82 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 27 maja 2016 r. do dnia zapłaty oraz ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 90.000 zł za okres od 8 kwietnia 2014 r. do 26 maja 2016 r. (pkt I), umorzył postępowanie w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził od pozwanego (...) w O. na rzecz powodów B. B. i I. B. kwoty po 4.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III), nakazał ściągnąć od pozwanego(...) w O. na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) kwotę 9.000 zł tytułem opłaty od pozwu i kwotę 90,08 zł tytułem poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków – jako kosztów sądowych, od poniesienia których powodowie byli zwolnieni (pkt IV).

Powyższy wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Powodowie I. B. i B. B. mieszkali wspólnie z córką B. Ż. oraz dwójką jej małoletnich dzieci od 2006 r. Łączyły ich bardzo bliskie więzi – mogli na siebie liczyć w trudnych chwilach, otaczali się wzajemną opieką i wsparciem. I. B. i B. B. pokrywali przy tym w całości koszty wyżywienia córki oraz wnuków, jak też koszty utrzymania zajmowanego przez nich lokalu na piętrze domu jednorodzinnego. Wspólnym zamysłem było, aby rodzice mogli polegać na pomocy B. Ż. w przyszłości. W 2008 r. powodowie przebywali już na emeryturze. Spędzali czas na podróżach, spotkaniach ze znajomymi, uprawianiu sportu. B. B. podejmował terapię leczniczą w związku ze stwierdzoną u niego w 2007 r. chorobą P..

B. Ż. od lipca 2007 r. pozostawała pod opieką (...)w O. przy ul. (...) z powodu zespołu skórnych znamion dysplastycznych. W dniu 11 stycznia 2008 r. zgłosiła się do Poradni z uwagi na krwawienie znamienia uda lewego. W dniu 16 stycznia 2008 r. przeprowadzono ambulatoryjny zabieg chirurgiczny usunięcia zmiany. Lekarz chirurg onkolog w skierowaniu na badanie histopatologiczne wycinka nie zawarł informacji o krwawieniu znamienia oraz istnieniu stanu zapalnego. K. G. (1) – lekarz patomorfolog zatrudniony u pozwanego na podstawie umowy cywilnoprawnej – 22 stycznia 2008 r. skroił dwa bloczki z pobranego od B. Ż. materiału i przeprowadził typowe barwienie histopatologiczne hematoksyliną i eozyną. Rozpoznał występowanie zmiany barwnikowej dysplastycznej złożonej. Dostrzegł niewielką atypię komórkową, zaniechał jednak skrojenia głębszych warstw skóry. Na skutek rozpoznania dokonanego przez K. G. (1) lekarz chirurg onkolog W. J. zaniechał wdrożenia specjalistycznego leczenia B. Ż.. W październiku 2008 r. B. Ż. wyczuła w lewym udzie niepokojące guzy. Po wizycie u lekarza stwierdzono powiększone węzły chłonne, w szczególności lewej pachwiny, powiększone węzły karkowe, pachowe, a w lewej pachwinie wybitnie twarde w pakietach. W dniu 22 listopada 2008 r. wykonano biopsję cienkoigłową węzła. Otrzymany wynik sugerował istnienie komórek nowotworowych. W dniu 25 listopada 2008 r. pobrano do badania cały węzeł chłonny z pachwiny lewej, a wynik badania histopatologicznego wykazywał przerzuty czerniaka złośliwego. Przeprowadzająca badanie lekarz patomorfolog (...) w O., D. S. powróciła do materiału pobranego od B. Ż. w styczniu 2008 r. Na podstawie dodatkowych badań obejmujących barwienia immunohistochemiczne zweryfikowała wcześniejsze rozpoznanie i uznała, że usunięte w dniu 16 stycznia 2008 r. znamię było czerniakiem typu guzkowego, bez owrzodzenia, z poziomem naciekania II wg C., o grubości nacieku 941 um (0,941 mm). Marginesy wycięcia znamienia ze stycznia 2008 r. wynosiły od 1,5 do 3 mm. Zbadano aktywność mitotyczną i stwierdzono 10 figur podziału w polu widzenia, określono patologiczny stopień zaawansowania jako (...) (pierwszy stopień miejscowego zaawansowania klinicznego choroby). Lekarz patomorfolog oceniła również chirurgiczne linie cięcia, które przebiegały w granicach zdrowych tkanek. W grudniu 2008 r. poszerzono granice wycięcia zmiany z uda lewego B. Ż. oraz przeprowadzono limfadenektomię pachwinowo-biodrowo-zasłonową po stronie lewej. W bliźnie na udzie nie stwierdzono komórek czerniaka, natomiast wykazano jeden przerzut do węzła pachwinowego. Nie ujawniono przerzutów czerniaka do węzłów biodrowo-zasłonowych. Od tego czasu B. Ż. pozostawała pod kontrolą Poradni Chirurgicznej i Onkologicznej. W czerwcu 2010 r. u B. Ż. pojawił się guz w okolicy ramienia lewego, który po wycięciu chirurgicznym okazał się przerzutem czerniaka. W bardziej szczegółowych badaniach wykonanych we wrześniu 2010 r. stwierdzono rozsiew procesu nowotworowego do płuca lewego. W Centrum Onkologii w W. przeprowadzono torakotomię, wycięto segment VI płuca lewego oraz dokonano usunięcia węzłów śródpiersiowych. Ze względu na uogólniony rozsiew choroby (wątroba, układ kostny) wdrożono leczenie systemowe – chemioterapię wg schematu (...), a następnie T.. Z uwagi na brak regresji choroby zaniechano dalszego obciążającego leczenia. (...) B. Ż. zmarła.

W trakcie choroby stałą opiekę nad B. Ż. sprawowali jej rodzice. Towarzyszyli jej w domu oraz podczas leczenia w szpitalu. Zapewnili pieczę również jej małoletnim dzieciom, przejęli obowiązki związane z dowozem ich do szkoły i na zajęcia dodatkowe. Dbali o jak najlepszy komfort psychiczny i fizyczny córki. W tym też celu w końcowej fazie choroby odstąpili jej swoją sypialnię i asystowali podczas snu. Powodowie przeżyli bardzo mocno chorobę i śmierć córki. Pomimo, że rokowania co do wyzdrowienia wymienionej były nikłe, do końca mieli nadzieję na jej powrót do zdrowia. Po śmierci córki skupili się wyłącznie na wychowywaniu wnuków podporządkowując im całe swoje dotychczasowe życie. Nadrzędnym celem stało się zapewnienie im bezpiecznej przyszłości. Z tego też powodu przestali spotykać się ze znajomymi, organizować wyjazdy tylko we dwoje. B. B. podupadł na zdrowiu, stracił wolę walki o własne wyzdrowienie, zamknął się w sobie. Większość obowiązków domowych była zmuszona przejąć I. B.. Powodowie regularnie odwiedzają grób córki. Kultywują pamięć o niej. Szczególnie trudne dla powodów są okresy świąteczne oraz czas rodzinnych uroczystości typu urodziny, imieniny. Powodowie mają drugą córkę E. L. mieszkającą w O., z którą pozostają w stałym kontakcie i na którą, w razie potrzeby, mogą liczyć.

Pismem z 23 grudnia 2013 r. powodowie wezwali pozwanego do próby ugodowej. Pismem z dnia 19 sierpnia 2015 r. wymienieni wezwali pozwanego do zapłaty na rzecz każdego z nich po 90.000 zł. Pozwany odmówił zapłaty.

K. G. (1) miał zawartą z (...) umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywania świadczeń zdrowotnych na kwotę łączną 46.500 euro.

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że powództwo, przy uwzględnieniu faktu jego cofnięcia wraz ze zrzeczeniem się roszczenia co do kwot głównych wypłaconych przez (...) w dniu 27 maja 2016 r. na rzecz I. B. w wysokości 31.836,18 zł i na rzecz B. B. w wysokości 31.836,17 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć córki B. Ż., zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Za zasadne Sąd uznał wytoczenie powództwa przeciwko (...)w O. jako podmiotowi odpowiedzialnemu z tytułu zatrudnienia K. G. (1) za skutki zdarzenia będącego podstawą roszczenia w zakresie przekraczającym ww. sumę. W tym wypadku znajduje bowiem zastosowanie art. 430 k.c., który odnosi się także do odpowiedzialności jednostek szpitalnych, na rachunek których lekarze zatrudnieni w tych jednostkach wykonują czynności medyczne. Fakt samodzielności lekarza świadczącego usługi jako lekarza tzw. kontraktowego, bądź przedsiębiorcy, nie ma znaczenia dla przyjęcia odpowiedzialności zakładu medycznego. W ramach zastosowania art. 430 k.c. istotna jest bowiem relacja zwierzchnictwa i podporządkowania, której występowania w stosunku do lekarza K. G. (1) pozwany w przedmiotowej sprawie nie kwestionował.

Sąd Okręgowy zauważył, że spór między stronami sprowadzał się do rozstrzygnięcia kwestii, czy K. G. (1), który w dniu 22 stycznia 2008 r. wykonywał badanie histopatologiczne, można postawić zarzut działania naruszającego obowiązki lekarza, a w dalszej kolejności, czy pozwany – samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c.

Sąd pierwszej instancji rozstrzygając te kwestie odwołał się do opinii głównej oraz uzupełniających biegłych z zakresu patomorfologii i onkologii. Referując te opinie, zauważył, że biegli M. B. oraz Z. D. w ekspertyzach głównych oraz uzupełniających (sporządzonych na potrzeby spraw I C 278/12 i I C 669/15) w sposób spójny i logiczny wypowiedzieli się na temat przeprowadzonego przez lekarza patomorfologa K. G. (1) w dniu 22 stycznia 2008 r. badania histopatologicznego znamienia barwnikowego pobranego z uda lewego B. Ż.. Eksperci byli zgodni, że badanie to zostało przeprowadzone w sposób prawidłowy i rzetelny w sensie technicznym, tym niemniej zaowocowało niewłaściwą interpretacją obrazu histopatologicznego. Stwierdzona przez lekarza diagnostę atypia komórkowa powinna skłonić go bowiem – zdaniem obu biegłych – do powzięcia wątpliwości i przeprowadzenia dalszych badań, co jednak nie nastąpiło. Prawidłowa diagnoza, czyli czerniak typu guzkowego, bez owrzodzenia, z poziomem naciekania II wg C. i o grubości wynoszącej 0,941 mm (I stopień zaawansowania choroby) winna skutkować przeprowadzeniem biopsji węzła wartowniczego oraz poszerzeniem granic wycięcia. Opóźnienie procesu leczenia B. Ż. o ok. 11 miesięcy mogło zmniejszyć – przy uwzględnieniu charakteru nowotworu – prawdopodobieństwo jej wyleczenia. Powyższe potwierdza w ocenie ekspertów okoliczność, że w listopadzie 2008 r. wystąpiły u wymienionej przerzuty do węzła pachwinowego, a to kwalifikowało ją już do III stopnia zaawansowania choroby.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że biegły Z. D. uzupełniając na potrzeby tej sprawy swoje wcześniejsze opinie potrzymał je w całości, jednoznacznie stwierdzając, że na zasadność przedstawionych w nich wniosków nie rzutuje procentowo określone prawdopodobieństwo 5-letniego przeżycia w przypadku dokonania prawidłowej diagnozy B. Ż. (60-90% w przypadku niewystąpienia przerzutów i 20-70% w sytuacji ich wystąpienia), jak i procentowo określone prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów czerniaka w przypadku wystąpienia zmiany takiej jak u wymienionej (określone na 8-10%). Sąd pierwszej instancji zgodził się z poglądem biegłego. Wskazał, że strona pozwana przywiązując dużą wagę do wyliczeń procentowych, zapomina, że w ich świetle – w przypadku prawidłowej diagnozy i wdrożenia leczenia – B. Ż. nadal posiadała kilkadziesiąt procent (w najmniej korzystnej sytuacji – 20) szans przeżycia. Nie sposób przy tym, w ocenie Sądu, zakładać, że w przypadku spełnienia procedur i norm leczniczych jakiekolwiek działania medyczne podjęte wobec B. Ż. skazane byłyby na niepowodzenie. Wcześnie wykryty nowotwór skóry i właściwa kuracja w sposób istotny wpływają na możliwość wyleczenia choroby, co potwierdził ekspert, uznając, że przeprowadzenie biopsji węzła wartowniczego oraz poszerzeniem granic wycięcia na początku stycznia 2008 r. zwiększałoby szanse przeżycia B. Ż. o około 30-50%.

Na podstawie opinii biegłego Z. D. Sąd wskazał, że co prawda opis skierowania na badania histopatologiczne winien być jak najbardziej precyzyjny, nie zwalnia to jednak lekarza diagnosty od starannego i zgodnego ze sztuką lekarską przeprowadzenia badania histopatologicznego.

Sąd Okręgowy podkreślił, że z konkluzjami ekspertów korespondowały zeznania patomorfologów D. S. i K. G. (1), którzy ponad wszelką wątpliwość podali, że zakres oraz metoda przeprowadzenia badania histopatologicznego zależy wyłącznie od przeprowadzającego je lekarza, który nie jest związany treścią skierowania. Zauważył, że K. G. (1) przyznał, że jego postępowanie w styczniu 2008 r. polegające na odstąpieniu od głębszego skrojenia dostarczonego do badania materiału pochodzącego od B. Ż., skutkujące w dalszej kolejności brakiem właściwego rozpoznania klinicznego, było nieprawidłowe.

W tej sytuacji wniosek strony pozwanej o ponowne uzupełnienie opinii biegłego Z. D. Sąd ocenił jako niezasadny wskazując, że akcentowana kwestia – rozprzestrzeniania się komórek nowotworowych w przypadku czerniaka drogą krwionośną i limfatyczną – była przedmiotem analizy w opinii pisemnej uzupełniającej biegłego Z. D. w sprawie I C 278/12.

Uwzględniając powyższe, przy braku podstaw do podważenia jasnych, spójnych i konsekwentnych wywodów poszczególnych opinii, Sąd Okręgowy stwierdził, że podczas wykonywania w dniu 22 stycznia 2008 r. badania histopatologicznego doszło do niewłaściwego rozpoznania klinicznego choroby, co skutkowało kilkumiesięcznym opóźnieniem wprowadzenia stosownego leczenia. Mylna ocena przesłanek wystarczających do postawienia trafnej diagnozy i nieprzeprowadzenie postępowania zmierzającego do zweryfikowania wyników badań w sytuacji, gdy było ono możliwe, świadczą o niezachowaniu należytej staranności, jakiej wymaga się od lekarza patomorfologa, i tym samym stanowią podstawę do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego Szpitala na gruncie art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Sąd wywiódł przy tym, że w tej sprawie znajduje zastosowanie art. 446 § 4 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego, przedstawiony w sprawie materiał dowodowy obejmujący zeznania najbliższych członków rodziny: E. L., P. B. i I. B. dawał podstawę do stwierdzenia, że śmierć B. Ż. wywołała u obojga powodów – rodziców wymienionej – realną krzywdę, która powinna zostać zrekompensowana stosownym zadośćuczynieniem.

Przechodząc do omówienia kryteriów i sposobu ustalenia wysokości przysługującego zadośćuczynienia Sąd zaznaczył, że zgodnie z ugruntowanym zapatrywaniem orzecznictwa zadośćuczynienie ma na celu kompensację doznanej krzywdy, tj. złagodzenie cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej oraz pomoc osobie pokrzywdzonej w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym rzeczywistości, przy czym na sam rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne
i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień trudności z jakimi pokrzywdzony będzie umiał się zmierzyć, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego. Podkreślił też, że każdy przypadek powinien być indywidualizowany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności konkretnej sprawy.

Uwzględniając powyższe wskazał, że śmierć córki wywołała niewątpliwie u powodów rozpacz, która pomimo upływu czas nadal jest w znacznym stopniu odczuwalna. Sąd podkreślił, że powodowie są zobligowani do opieki nad dziećmi córki i chcą za wszelką cenę zminimalizować im stratę matki. Krzywda powodów polegała też na tym, że w ostatnim okresie przed śmiercią ich córki (gdy wiedzieli już o braku perspektyw wyleczenia) oraz po tej śmierci zmuszeni byli ukrywać swoje emocje przed wnukami. Polega też i na tym, że po śmierci córki (samotnie wychowującej dzieci) przejęli rolę opiekunów swoich wnuków, zmieniając tym samym gruntownie swą rolę społeczną. W ten sposób planowana spokojna starość u boku kochającej córki i jej dzieci zmieniła się w pełne odpowiedzialności i zaangażowania zastępcze rodzicielstwo, przepełnione opieką nad małoletnimi i troską o ich przyszłość

Mając na względzie podniesione okoliczności, Sąd Okręgowy uznał, że kwoty żądane przez powodów, (przy uwzględnieniu wypłaconych w toku procesu kwot) były zasadne i zasądził na ich rzecz tytułem zadośćuczynienia kwoty po 56.163,82 zł. Wywiódł, że przyznane kwoty uwzględniają wynikającą z zeznań świadka K. G. presję oszczędności badań, jakiej ulega w polskich realiach służby zdrowia patomorfolog, jak również, że stanowi ona właściwy kompromis między rozmiarem krzywdy doznanej przez powodów, a sytuacją majątkową pozwanego szpitala i pozostaje w adekwatnej relacji do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

Orzekając o roszczeniu odsetkowym od kwot 90.000 zł, tytułem zadośćuczynienia Sąd Okręgowy miał na względzie treść art. 455 k.c. w zw. z art. 481 §1 k.c. Wskazał, że w dniu 8 kwietnia 2014 r. pozwany został wezwany przez stronę powodową do próby ugodowej. Powodowie dokładnie określili podstawę faktyczną żądań, opisali, na czym polegała nieprawidłowość postępowania lekarza patomorfologa w trakcie badania histopatologicznego z dnia 22 stycznia 2008 r., wskazali, jakich roszczeń i z jakiego tytułu się domagają. W ocenie Sądu, na dzień 8 kwietnia 2014 r. istniały obiektywnie przesłanki do uczynienia zadość żądaniom powodów. Z tej przyczyny ustawowe odsetki za opóźnienie Sąd zasądził od kwot po 90.000 zł od dnia 8 kwietnia 2014 r. do dnia 26 maja 2016 r., zaś od kwot po 58.163,82 zł od dnia 27 maja 2016 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zaś o kosztach sądowych – na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w całości i zarzucając:

1)  naruszenie prawa materialnego tj. 446 § 4 k.c. polegające na przyznaniu powodom zadośćuczynienia, w sytuacji gdy kwota 63.672,35 zł wypłacona przez (...)jest adekwatna do doznanej przez nich krzywdy,

z ostrożności procesowej, na wypadek nie uwzględnienia racji pozwanego:

2)  naruszenie prawa materialnego tj. art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. polegające na przyznaniu odsetek za okres poprzedzający wymagalność świadczenia,

3)  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, polegające na zasądzeniu kosztów wyższych, niż wynika to z powołanych unormowań.

Podnosząc powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę orzeczenia i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje według norm przepisanych. Jako żądanie ewentualnie pozwany sformułował wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Olsztynie do ponownego rozpoznania. Na wypadek nie uwzględnienia racji pozwanego co do zasady, wniósł o zmianę wyroku w punkcie 1 w części dotyczącej odsetek ustawowych od kwoty 90.000 zł i przyznanie powodom odsetek ustawowych od tej sumy jedynie za okres od 8 września 2015 r. do 26 maja 2016 r. oraz oddalenie powództwa w zakresie odsetek za okres od 8 kwietnia 2014 r. do 7 września 2015 r. oraz o zmianę wyroku w punkcie 3 i zasądzenie na rzecz powodów kwot po 3.617 zł tytułem kosztów procesu.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna jedynie w części dotyczącej rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu. W pozostałym zakresie była niezasadna i podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy poczynił w sprawie trafne ustalenia faktyczne, które Sąd drugiej instancji przyjmuje za własne. Nie są one, co istotne, także kwestionowane przez stronę skarżącą, która odnośnie rozstrzygnięcia merytorycznego sformułowała jedynie zarzuty naruszenia prawa materialnego. Sąd Apelacyjny podziela ocenę prawną żądań powodów i zgadza się z wysokością zasądzonych zadośćuczynień, za prawidłową uznaje również początkową datę odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 90.000 zł.

Odpowiedzialność pozwanego(...) w O. za zdarzenie polegające na nieprawidłowym przeprowadzeniu badania histopatologicznego materiału pobranego od B. Ż. poprzez zaniechanie przeprowadzenia badań immunohistochemicznych, skutkujące niewłaściwym rozpoznaniem klinicznym choroby i kilkumiesięcznym opóźnieniem wprowadzenia leczenia na obecnym etapie postepowania nie jest kwestionowana co do zasady.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia przepisu art. 446 § 4 k.c., w ramach którego pozwany Szpital zarzuca niezasadne przyznanie powodom zadośćuczynień, w sytuacji w której otrzymali oni już od (...) w ramach zadośćuczynień kwoty po 31.836,18 zł, należy stwierdzić, że w poglądach orzecznictwa ugruntowane jest zapatrywanie, że korygowanie przez sąd odwoławczy wysokości zasądzonej kwoty zadośćuczynienia możliwe jest wówczas, gdy stwierdza się oczywiste i rażące naruszenia ogólnych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia (por. przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z dnia z dnia 5 grudnia 2006 r., II PK 102/06, z dnia 18 listopada 2004 r., I CK 219/04 z dnia 30 października 2003 r., IV CK 151/02, z dnia 7 listopada 2003 r., V CK 110/03, z dnia 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70). W ramach kontroli instancyjnej nie jest natomiast możliwe wkraczanie w sferę swobodnego uznania sędziowskiego. O oczywistym i rażącym naruszeniu zasad ustalania „odpowiedniego” zadośćuczynienia mogłoby świadczyć przyznanie zadośćuczynienia wręcz symbolicznego zamiast stanowiącego rekompensatę doznanej krzywdy, bądź też kwoty wygórowanej, prowadzącej do niestosownego wzbogacenia się tą drogą.

Zgodnie z ugruntowanym zapatrywaniem judykatury celem zadośćuczynienia, o jakim mowa w przepisie art. 446 § 4 k.c. jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, LEX nr 1288712). W orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 § 4 k.c., mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia, pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, niepubl.). Krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być zatem traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych.

W przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do stwierdzenia, iż przyznane powodom przez Sąd pierwszej instancji kwoty zadośćuczynień są nadmiernie wygórowane. Wysokość ustalonych i zasądzonych tytułem zadośćuczynień kwot uwzględnia wypracowane w tej mierze kryteria orzecznictwa, cel instytucji zadośćuczynienia, jak również jest należycie powiązana z okolicznościami faktycznymi tej sprawy.

Nie może ulegać wątpliwości, że więzi, jakie istnieją między rodzicami i dziećmi należą do najsilniejszych więzi rodzinnych. Co do zasady, są to więzi nacechowane silnymi, pozytywnymi uczuciami i z jednej strony wiążą się z zaangażowaniem rodziców w sprawy dzieci, także w ich dorosłym życiu, a z drugiej wiążą się także z oczekiwaniem tej pomocy od dziecka w późniejszych latach życia rodziców. Więź pomiędzy rodzicami i dzieckiem stanowi podstawowy element życia rodzinnego i daje możliwość nie tylko wzajemnego wspierania się, ale i wzajemnego cieszenia się swoim towarzystwem. W prawidłowo funkcjonującej rodzinie, dla rodziców śmierć dziecka jest zdarzeniem, z którym trudno się pogodzić. Powodowie wspólnie zamieszkiwali z B. Ż. i jej dziećmi, a także prowadzili wspólne gospodarstwo domowe. Tworzyli harmonijnie funkcjonującą wspólnotę domową, pozostawali w bardzo bliskich relacjach, czerpali radość z samego faktu przebywania z córką i jej dziećmi. Utracili więc córkę, z którą byli niezwykle blisko związani i, w której pokładali swoje nadzieje na starość. Przedwczesna śmierć córki, z którą na co dzień pozostawali w tak bliskich relacjach, była dla nich dużym dramatem, spowodowała poważne cierpienia psychiczne, zrodziła rozpacz, poczucie pustki i osamotnienia. Na rozmiar i długotrwałość ujemnych doznań powodów wpływa niewątpliwie w tym wypadku dodatkowo fakt, że na skutek odejścia córki, powodowie, choć nie byli do tego prawnie obowiązani, czuli się moralnie zobowiązani do przejęcia opieki nad jej małoletnimi dziećmi (zostali ustanowieni opiekunami prawnymi i rodziną zastępczą k. 11 v.), co w polskiej tradycji, w prawidłowo funkcjonujących rodzinach jest zjawiskiem naturalnym (zazwyczaj bowiem, to członkowie najbliższej rodziny przejmują obowiązki zmarłych rodziców nad sierotami). Przejęcie opieki nad małoletnimi przez powodów należy zatem ocenić jako sytuację pozostającą w adekwatnym związku przyczynowym z faktem śmierci ich córki, która utrudnia psychiczny proces godzenia się ze śmiercią córki i próby zrozumienia nieodwracalności zaistniałego zdarzenia, na skutek odczuwanej przez powodów potrzeby tłumienia wewnątrz swojej żałoby, by nie potęgować ujemnych przeżyć osieroconych, małoletnich wnuków. Na skutek utraty córki i pojawienia się nowych obowiązków, upadły dotychczasowe plany powodów na starość, powodowie zmuszeni zostali do przemodelowania swego dotychczasowego życia. Poprzez przejęcie obowiązków, jakie ciążyły na matce dzieci, musieli na powrót wejść w role rodziców, co siłą rzeczy wiązało się z utratą pewnego spokoju i poczucia stabilizacji, jakim mogą się cieszyć już ludzie przebywający na emeryturze. Te okoliczności zdecydowanie wpływają na rozmiar ich krzywdy.

Materiał dowodowy dawał też podstawy do wnioskowania, że na skutek śmierci córki, powodowie zrezygnowali z aktywnego spędzania wolnego czasu – nie mają chęci na wyjazdy, chociaż wcześniej podróżowali po Polsce, jak i za granicę i dość często spotkali się znajomymi (zeznania świadka E. L. k. 171 –172, nagranie rozprawy od 00:16:54, płyta CD k. 174.). Nie jest przy tym istotne, jak sugeruje się w apelacji, że powodowie nie mieliby komu w czasie ewentualnych spotkań, czy wyjazdów powierzyć opieki nad dziećmi. Nie stąd bowiem wynika ich apatia i wycofanie się z aktywnego życia, lecz z faktu śmierci córki i przeżyć z tym związanych. Powodowie nie potrafią już cieszyć się życiem, czują się załamani, martwią się o przyszłość swoją i wnuków i nie mają ochoty na spotkania, czy wyjazdy. Wspomnienie córki, pomimo upływu kilku lat od jej śmierci, jest u nich ciągle żywe (zeznania powódki k. 172, 173, nagranie rozprawy od 01:04:00). Na skutek śmierci córki powód zamknął się w sobie, często spędza czas siedząc samotnie w pokoju. Powódka jest na co dzień bardzo obciążona sprawami wnuków, jest w „ciągłej gonitwie” (zeznania E. L.). Jak wynika z zeznań powódki, powodowie na co dzień starają się skrywać swoją rozpacz, aby nie obciążać nią wnuków, a to utrudnia im spokojne przeżycie żałoby i pogodzenie się ze stratą córki. To wszystko świadczy o wyjątkowo dużej krzywdzie powodów.

Kwestionując prawidłowość ustalenia należnych powodom zadośćuczynień strona pozwana niezasadnie koncentruje się na danych statystycznych odnośnie szans B. Ż. na przeżycie, przy uwzględnieniu rodzaju nowotworu złośliwego, na jaki cierpiała. W realiach tej sprawy nie ma nawet potrzeby szczegółowego badania tego typu kwestii, gdyż powodom w świetle treści art. 446 § 4 k.c. przysługuje zadośćuczynienie z uwagi na fakt niezaprzeczalnej śmierci ich córki, a nie z tytułu zmniejszenia prawdopodobieństwa wyleczenia jej, czy wydłużenia jej życia. Możliwości powodzenia leczenia córki powodów, w sytuacji wdrożenia odpowiedniej terapii we właściwym terminie, nie da się ustalić w sposób pewny. Istotne jest to, że B. Ż. miała szansę na przeżycie, co wynika z opinii biegłych, zaś na skutek wadliwie przeprowadzonego badania histopatologicznego, skutkującego nie postawieniem na czas prawidłowej diagnozy i znacznym opóźnieniem podjęcia właściwego leczenia, takiej szansy już nie miała, i to bez względu na to jaka, w ujęciu procentowym w oparciu o dane statystyczne, byłaby to szansa.

Niezasadnie również w tej mierze strona pozwana odwołuje się do wysokości zasądzonych tytułem zadośćuczynienia kwot na rzecz małoletnich dzieci zmarłej B. Ż. w sprawie o sygn. I C 278/12. Fakt, że w tamtej sprawie za adekwatne na rzecz małoletnich powodów uznano kwoty po 100.000 zł, nie może oznaczać, że w tej sprawie powodom, należą się kwoty dużo niższe, gdyż są „jedynie” rodzicami zmarłej. Należy podkreślić, że każdy przypadek zgłoszenia roszczenia o zadośćuczynienie, nawet w sytuacji tożsamego źródła szkody, jest inny i należy go traktować indywidualnie. W poglądach orzecznictwa podkreśla się przy tym, iż przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy unikać schematyzmu, a odpowiednia kwota zadośćuczynienia winna być oznaczona przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności konkretnego wypadku, zarówno bowiem okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny muszą być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i badanymi okolicznościami. Kierowanie się przy ustalaniu sumy zadośćuczynienia sumami zasądzanymi z tego tytułu w innych sprawach może tylko zapobiegać powstawaniu rażących dysproporcji w podobnych sprawach. Wysokość świadczeń przyznanych w innych sprawach, choćby w podobnych stanach faktycznych, nie może natomiast stanowić dodatkowego kryterium ustalania wysokości zadośćuczynienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 29 maja 2008 r., II CSK 78/08, Lex nr 420389, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2014 r., I CSK 215/13, Lex nr 1438640).

W realiach tej sprawy krzywda powodów jest wyjątkowo duża, wiąże się z szeregiem wyżej opisanych negatywnych konsekwencji związanych ze śmiercią córki. Śmierć jej wywołała u powodów nie tylko cierpienia psychiczne, związane z uczuciami smutku, żalu, pustki, ale też wiąże się z utratą osoby, która miała stanowić dla nich podporę na dalsze lata życia, a co istotne, zmusiła ich do zmiany całego dotychczasowego sposobu życia, wobec przejęcia opieki prawnej nad małoletnimi wnukami i ustanowienia ich rodziną zastępczą. Podkreślić trzeba, że powodowie, którzy w dacie śmierci córki byli już ludźmi w dojrzałym wieku, po przejściu na emeryturę prowadzili spokojne i ustabilizowane życie, licząc na to, że z chwilą utraty sił i zdrowia będą mogli oczekiwać pomocy i opieki ze strony córki, z którą pozostawali we wspólnocie domowej.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zasądzone przez Sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia kwoty są adekwatne do rozmiaru doznanych przez powodów krzywdy i nie są nadmierne, choć są znaczące w wymiarze ekonomicznym. Kwoty zadośćuczynienia oceniane jako odpowiednie przez skarżącego tj. po 31.836,18 zł niewątpliwie nie spełniłyby funkcji kompensacyjnej i nie byłyby wystarczające do złagodzenia krzywdy powodów i do przystosowania się powodów do życia w nowych warunkach. Nie można zatem mówić o naruszeniu przepisu art. 446 § 4 k.c.

Wbrew zarzutowi apelacji Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił datę, od jakiej należą się powodom odsetki od kwot 90.000 zł, nie naruszając tym samym regulacji art. 481 § 1 k.c.

W świetle przepisu art. 455 § 1 k.c. można stwierdzić, że zadośćuczynienie za krzywdę, jako zobowiązanie bezterminowe, staje się wymagalne po wezwaniu zobowiązanego przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia. Od tej chwili biegnie zatem termin naliczania odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) i nie stoi temu na przeszkodzie fakt, że dłużnik kwestionuje roszczenie co do wysokości, czy też nawet co do zasady. Przepisy Kodeksu cywilnego nie określają przy tym formy, ani treści wezwania do zapłaty. W związku z tym zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie powszechnie akceptowany jest pogląd, że wezwanie dłużnika przez wierzyciela do wykonania zobowiązania nie wymaga żadnej szczególnej formy. Może być zatem złożone w każdy możliwy sposób. Ważne jest, aby wyrażało ono w dostateczny sposób żądanie zapłaty i wskazywało źródło zobowiązania.

W rozstrzyganej sprawie powodowie zawezwali w oparciu o art. 185 § 1 k.p.c. do próby ugodowej. W zawezwaniu do próby ugodowej sprecyzowali swe żądanie domagając zadośćuczynienia w kwotach po 300.000 zł tytułem krzywdy doznanej wskutek śmierci córki B. Ż.. Nie doprowadziło to jednak do zawarcia ugody. W poglądach orzecznictwa wskazuje się, że jeżeli zawezwanie do próby ugodowej zawiera oznaczenie przedmiotu żądania i określenie jego wysokości oraz tytułu z jakiego ma ono wynikać, to jest ono równoznaczne z wezwaniem do zapłaty w rozumieniu art. 455 k.c. Nie ulega wątpliwości, że w takim przypadku wierzyciel wyraża żądanie (wolę) zaspokojenia swego roszczenia i że z związku z tym może domagać się odsetek ustawowych od zawezwania do próby ugodowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 2014 r., sygn. I PK 20/14, OSNP 2016/1/4, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 9 października 2012 r., I ACa 997/12, Lex nr 1238518).

W konsekwencji zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty 90.000 zł od daty posiedzenia pojednawczego tj. od dnia 8 kwietnia 2014 r. było jak najbardziej uprawnione. Z całą pewnością w tym czasie pozwany pozostawał już w opóźnieniu, znając żądanie powodów, jego wysokość i źródło zobowiązania od daty doręczenia mu odpisu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej (7 lutego 2014 r. – k. 21 akt X Co 4744/13), a okoliczność, iż w pozwie pozwani zgłosili żądanie zasądzenia niższych kwot, niż w zawezwaniu do próby ugodowej, w żaden sposób nie pozbawia ich roszczenia odsetkowego za okres od daty posiedzenia pojednawczego.

Słusznie natomiast strona pozwana zarzuca naruszenie treści art. 98 § 1 k.p.c. Rzeczywiście zasądzona tytułem zwrotu kosztów procesu kwota wynagrodzenia pełnomocnika powodów nie odpowiada obowiązującym w tej sprawie stawkom wynagrodzenia pełnomocnika, nie została też bliżej wyjaśniona w uzasadnieniu wyroku. Pozew w tej sprawie został złożony do Sądu Okręgowego w dniu 4 grudnia 2015 r. i w tej sytuacji do postępowania przed tym Sądem znajdują zastosowanie przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 2013 r., poz. 490 ze zm.), co wynika z treści § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015 r., poz. 1804). Zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r. stawka wynagrodzenia pełnomocnika w tej sprawie to kwota 3600 zł. Opłata skarbowa od pełnomocnictwa to kwota 17 zł. Powodów należy uznać za wygranych w pełnym zakresie, gdyż częściowe cofnięcie pozwu było spowodowane wypłatą w toku sprawy powodom przez ubezpieczyciela części dochodzonych kwot. W tej sytuacji powodom tytułem zwrotu kosztów procesu za pierwszą instancję należą się kwoty po 3617 zł.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok jedynie w punkcie III, a w pozostałym zakresie apelację oddalił, o czym na mocy art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie I i II sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Na koszty te składa się koszt zastępstwa prawnego powodów w kwotach po 4050 zł, ustalony w oparciu o treść § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U 2015 r., poz. 1804 ze zm.). Rozporządzenie to znajduje zastosowanie w tej sprawie do postępowania odwoławczego z uwagi na datę wniesienia apelacji.

(...)