Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt II Ca 1558/15, II Cz 2160/15

POSTANOWIENIE

Dnia 28 stycznia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Gamrat - Kubeczak

Sędziowie: SO Zbigniew Ciechanowicz

SO Robert Bury (spr.)

Protokolant: stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 stycznia 2016 roku w S.

sprawy z wniosku J. P. (1) i A. B.

z udziałem Gminy M. S.

o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości

na skutek apelacji wnioskodawców od postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 25 kwietnia 2014 roku w sprawie II Ns 2995/11 oraz zażalenia uczestniczki na postanowienie tego Sądu w przedmiocie kosztów sądowych oraz kosztów postępowania zawarte w postanowieniu z dnia 25 kwietnia 2014 roku, w sprawie II Ns 2995/11

postanawia:

1.  zmienić zaskarżone postanowienie na skutek zażalenia uczestniczki w ten sposób, że:

a.  punkcie II. – pobrać od wnioskodawców J. P. (1) i A. B. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 3710,47 zł (trzech tysięcy siedmiuset dziesięciu złotych i czterdziestu siedmiu groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

b.  w punkcie III. – zasądzić od wnioskodawców solidarnie na rzecz uczestniczki kwotę 3600 zł (trzech tysięcy sześciuset złotych) tytułem kosztów postępowania;

2.  zasądzić od wnioskodawców solidarnie na rzecz uczestniczki kwotę 700 (siedmiuset złotych) tytułem kosztów postępowania zażaleniowego;

3.  oddalić apelację;

4.  zasądzić od wnioskodawców na rzecz uczestniczki kwotę 1800 (jednego tysiąca ośmiuset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Robert Bury (spr.) SSO Dorota Gamrat - Kubeczak SSO Zbigniew Ciechanowicz

Sygn. akt II Ca 1558/15, II Cz 2160/15

UZASADNIENIE

E. B. domagała się stwierdzenia nabycia z dniem 1 października 2005 roku przez zasiedzenie prawa własności części nieruchomości położonej w S., oznaczonej jako działka (...), obręb (...), zaznaczonego na wyrysie z mapy ewidencyjnej prostokątnego pasa gruntu o powierzchni 450 m 2, przylegającego od strony wschodniej do działki nr (...) stanowiącej własność wnioskodawczyni na całej jej długości, od strony zachodniej granicę tego pasa stanowi linia przerywana zaznaczona w wyrysie z mapy ewidencyjnej. Podniosła, że ona i jej poprzednicy prawni byli posiadaczami samoistnymi nieruchomości przez okres czasu niezbędny do zasiedzenia.

Gmina M. S. wniosła o oddalenie wniosku twierdząc, że wnioskodawczyni i jej poprzednicy prawni byli posiadaczami zależnymi gruntu stanowiącego jej własność.

Pismem z dnia 21 lutego 2014 roku wnioskodawczyni w związku z treścią opinii biegłego geodety zmodyfikowała stanowisko wnosząc o zasiedzenie działki dotychczasowej - oznaczonej w opinii jako 68/1 rozszerzając wniosek w ten sposób, iż rozmiar nieruchomości podlegającej zasiedzeniu wynosi 621 m 2, przy czym nabycie własności nastąpiło przy założeniu złej wiary w dniu 1 października 2005 roku.

Sąd I Instancji ustalił, że w 1946 roku wstępni wnioskodawczyni, tj. rodzice J. i L. L. zamieszkali w domu znajdującym się na działce nr (...) w S., od tego czasu zaczęli się również zajmować częścią działki nr (...), graniczącą bezpośrednio z ich działką. Decyzją Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w S. z dnia 25 września 1962 roku nabyli własność domu jednorodzinnego i budynku gospodarczego, stanowiących odrębną nieruchomość, położonych na działce nr (...). Decyzją z dnia 9 maja 1963 roku Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w S. orzekł wieczyste użytkowanie działki (...). Umową z dnia 15 czerwca 1963 roku zawartą w formie aktu notarialnego J. i L. L. nabyli własność w/w domu jednorodzinnego i objęli w użytkowanie wieczyste grunt stanowiący działkę (...). 27 marca 1975 roku L. L. zawarł z Zarządem (...) Terenami w S. umowę dzierżawy parceli o powierzchni 450 m 2 położonej w S., przy ulicy (...) - w strefie peryferyjnej. Termin obowiązywania umowy strony ustaliły do dnia 31 grudnia 1975 roku, zaś wydzierżawiony grunt miał być przeznaczony pod uprawę warzyw. W okresie od 1 stycznia 1977 roku od 31 grudnia 1980 roku ojciec wnioskodawczyni dzierżawił parcelę o powierzchni 450 m 2 położoną w S., przy ulicy (...) "obr.75, dz. n. 5". Działka gruntu numer (...), położona bezpośrednio za działką numer (...) nosiła uprzednio numer 5 i była ujęta na mapie numer 75. Wraz z wejściem w posiadanie nieruchomości składającej się z działki gruntu 16/1 rodzice wnioskodawczyni weszli w posiadanie części działki (...) i przez cały ten okres użytkowali całą nieruchomość znajdującą się w obrębie znajdującego się tam jednego ogrodzenia. Na spornej nieruchomości posadzone zostały drzewa oraz krzewy i spełniała ona funkcję ogrodu. Nigdy nie miały miejsca jakikolwiek podziały obszaru znajdującego się wewnątrz ogrodzenia. Wspólnie zamieszkująca z wnioskodawczynią córka - J. P. (2) nie została nigdy przez nikogo poinformowana, iż E. B. nie jest właścicielem całej ogrodzonej działki (działki (...) oraz części działki (...)). Takiej wiedzy nie posiadał również zięć wnioskodawczyni - A. P.. Osoby te były przekonane, iż cała nieruchomość jest własnością wnioskodawczyni. Podobną wiedzę posiadała kuzynka wnioskodawczyni M. P.. 25 lutego 1988 roku zmarł L. L., 23 czerwca 1988 roku zmarła J. L.. E. B., na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 6 października 1988 roku, wydanego w sprawie sygn. akt: III Ns 1478/88 nabyła na podstawie ustawy w całości spadek po L. L. i J. L.. Na mocy decyzji Prezydenta Miasta S. z dnia 25 lipca 2006 roku - wydanej na wniosek E. B., po spełnieniu przez nią wszystkich wymogów - użytkowanie wieczyste nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...) w obrębie 78-Nad O., oznaczonej numerem działki (...), o powierzchni 568 m2 stanowiącej własność Gminy M. S., dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...) zostało przekształcone w prawo własności. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...) dla nieruchomości oznaczonej jako działka (...), położonej w S. przy ulicy (...), o obszarze 0,0568 ha. Jako właściciel wpisana jest E. B.. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...) dla nieruchomości oznaczonej jako działka (...), obręb (...) Nad O. 75, o obszarze 0,2536 ha. Jako właściciel wpisane jest Miasto S.. E. B. zajmuje powierzchnię 0, (...) hektara w/w działki przylegającą bezpośrednio do jej działki o numerze (...). W planie zagospodarowania przestrzennego dla Miasta S. działka nr (...) obręb (...) przeznaczona jest pod zabudowę usługową. W październiku 2011 roku Gmina M. S. podjęła czynności zmierzające do sprzedaży nieruchomości oznaczonej jako działki: 68 i 67/1 obręb (...). Zwróciła się do wnioskodawczyni pismem z dnia 8 listopada 2011 roku o dostarczenie kopii dokumentów uprawniających wnioskodawczynię do użytkowania ww. nieruchomości. Wnioskodawczyni pismo odebrała 10 listopada 2011 roku. Pismem z dnia 24 listopada 2011 roku wnioskodawczyni poinformowała, że w jej ocenie nabyła nieruchomość w drodze zasiedzenia. Dopiero w dacie odebrania pisma z Gminy wnioskodawczyni powzięła informacje o rzeczywistym stanie prawnym nieruchomości, była zaskoczona tym faktem, albowiem do tego czasu była przekonana, że ma prawo do całej ogrodzonej działki.

Sąd przyjął, że wnioskodawczyni oraz jej poprzednicy prawni nie posiadali gruntu objętego wnioskiem jak posiadacze samoistni w czasie pozwalającym na stwierdzenie zasiedzenia (art. 172 § 1 i 2 k.c.). Oceniając materiał dowodowy sąd stwierdził, że znaczna zmiana twierdzeń wnioskodawczyni wskazuje, iż nie mogą one być w całości prawdziwe, albowiem wzajemnie się wykluczają. Sąd ustalił, że poprzednicy prawni wnioskodawczyni nie posiadali działki gruntu samoistnie. Od chwili przekształcenia prawa użytkowania wieczystego wprawo własności wnioskodawczyni posiadała grunt jak właściciel, jednak trwało to przez okres niewystarczający do stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości. Okres posiadania w czasie, gdy była użytkownikiem wieczystym działki, nie może być doliczony do tego okresu.

Postanowienie zostało w całości zaskarżone apelacją przez wnioskodawczynię, która domagała się jego zmiany przez stwierdzenie, że nabyła w drodze zasiedzenia własność działki (...) o powierzchni 621 m 2 w złej wierze w dniu 1 października 2005 roku, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucono naruszenie:

1.  art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 140 k.c. w zw. z art 232 § 1, 233 oraz 234 k.c. w zakresie w jakim sąd I instancji myli treść prawa własności z prawem wieczystego użytkowania,

2.  art. 339 § 1 k.c. przez jego niezastosowanie, w sytuacji w której do czasu wykazania przeciwnego istnieje ustawowe domniemanie samoistnego posiadania,

3.  art 172 § 2 k.c. w zw. z art. 336 k.c. przez przyjęcie, że wnioskodawczym oraz jej poprzednicy prawni nie byli posiadaczami samoistnymi nieruchomości objętej wnioskiem, a posiadaczami zależnymi,

4.  art. 233 § 1 i 2 k.p.c. przez polegające na rażącym naruszenie zasad oceny wiarygodności dowodów dokonanej przez sąd I instancji w zakresie odmowy uznania za wiarygodne zeznań wnioskodawczym w oparciu o zwarte w pismach procesowych sformułowania, a w konsekwencji uznaniu, iż pismo procesowe może być nośnikiem zeznań będącym podstawą dla oceny wiarygodności,

5.  art. 6 k.c. polegające na przyjęciu, iż uczestniczka postępowania wykazała zasadność swojego stanowiska co do istnienia umowy dzierżawy oraz obaliła domniemanie istnienia samoistnego posiadania,

6.  art. 233 § 1 i 2 k.p.c. przez stworzenie treści dokumentu nieistniejącego w aktach i przyjęcie, iż z dokumentu znajdującego się na k. 108 opis nieruchomości wynika, iż działka numer (...), położona za działką numer (...) nosiła uprzednio numer 5 i była ujęta na mapie numerem 75, gdzie z dokumentu nic takiego nie wynika,

7.  obrazę przepisów postępowania cywilnego art. 228 § 2 kodeksu postępowania cywilnego w zakresie w jakim Sąd I instancji zaniechał notyfikacji stronom faktów znanych urzędu w zakresie istnienia umowy dzierżawy nieruchomości objętej wnioskiem oraz numeracji działek w latach 1963,

8.  błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na przyjęciu, że wnioskodawczyni oraz jej poprzednicy prawni w zakresie działki będącej przedmiotem wniosku o zasiedzenie i przylegającej do ich działki o powierzchni 568 m 2, a połączonej jednym ogrodzeniem, nie rozróżniali ich na płaszczyźnie własność oraz użytkowania wieczystego, w sytuacji w której opłata za wieczyste użytkowanie uiszczana była wyłącznie od działki (...) m2, a nigdy od działki o powierzchni 621 m 2, nadto wnioskodawczym przekazano informację, iż działka ma pozostać w rodzinie trwale, co wyklucza siłą rzeczy czasowy charakter wieczystego użytkowania,

9.  błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na przyjęciu, iż umowa dzierżawy dotyczyła działki objętej wnioskiem o zasiedzenie, gdy poza twierdzeniami uczestniczki z pism procesowych okoliczność ta nie została potwierdzona żadnym dokumentem,

10.  błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na przyjęciu, iż umowa dzierżawy dotyczyła nieruchomości objętej wnioskiem, gdy z treści umowy wynika, iż była ona położona przy ul (...), zaś działka będąca przedmiotem wniosku znajduje się przy ul. (...),

11.  błąd w ustaleniach stanu faktycznego polegający na przyjęciu, iż wnioskodawczym o tym, iż nie jest właścicielką nieruchomości dowiedziała się dopiero w chwili otrzymania wezwania od uczestniczki postępowania.

Postanowienie Sądu w przedmiocie kosztów postępowania oraz nieuiszczonych kosztów sądowych, zawarte w merytorycznym postanowieniu Sądu, zostało zaskarżone zażaleniem przez uczestniczkę postępowania, która się jego zmiany przez zasądzenie od wnioskodawców na rzecz Skarbu Państwa kwoty 3.710,47 zł z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych oraz przez zasądzenie od wnioskodawców na rzecz uczestnika kwoty 3.600 zł tytułem kosztów postępowania. Ewentualnie wniesiono o uchylenie postanowienia we wskazanym zakresie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucono naruszenie art. 520 § 1 k.p.c. i niezastosowanie art. 520 § 2 i § 3 k.p.c. W ocenie skarżącego, w sprawie wystąpiły przesłanki do zastosowania wskazanych wyżej przepisów, interesy uczestników były sprzeczne. Stopień zainteresowania rozstrzygnięciem był różny - pozytywne rozstrzygnięcie dla uczestnika nie zmienia jego sytuacji, nadal pozostaje właścicielem.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

1.  Apelacja jest bezzasadna. Ponowne rozpoznanie sprawy w postępowaniu apelacyjnym, wyrażające się w ponownym ustaleniu stanu faktycznego sprawy i ocenie zasadności wniosku na podstawie prawa materialnego prowadzi do wniosków analogicznych, jak przedstawione przez Sąd I instancji. Sąd Odwoławczy przyjmuje ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny za własne ustalenia, bez konieczności ponownego jego przytaczania, za wyjątkiem ustalenia, że poprzednicy prawni wnioskodawczyni nie mieli wiedzy co do tego, że użytkowany przez nich teren - zagrodzony jednym płotem - nie jest ich własnością. materialnoprawna ocena wniosku wyrażona przez Sąd Rejonowy zasługuje na aprobatę.

2.  W pierwszej kolejności rozważeniu podlega najdalej idący wniosek apelacji o uchylenie orzeczenia sądu pierwszej instancji z powołaniem się na nierozpoznanie istoty sprawy. Uzasadnienie apelacji wskazuje, że skarżąca eksponowaną wadliwość postanowienia Sądu łączy z nieustaleniem, czy wnioskodawczyni spełnia przesłanki do nabycia własności przez zasiedzenie. Tak wyartykułowany wniosek jest bezpodstawny - uzasadnienie Sądu pierwszej instancji w odniesieniu do w przesłanek zasiedzenia przez wnioskodawczynię jest i wyczerpujące i poddaje się kontroli instancyjnej. Skarżąca nie przedstawia żadnego konkretnego argumentu, który wskazywałby na nierozważenie przez Sąd istoty sprawy. Argument ten został przedstawiony jedynie w tym celu, aby uzasadnić ponowne przeprowadzenie dowodu z przesłuchania wnioskodawczyni w postępowaniu apelacyjnym celem realizacji tezy założonej przez apelującą, a mającej uzasadniać rozróżnienie posiadania właścicielskiego gruntu od posiadania jak użytkownik wieczysty i częściowe wycofanie się z uprzednich oświadczeń.

Argumentacja odnosząca się do różnic między postępowaniem procesowym i nieprocesowym, szczególnie w odniesieniu do zasady kontradyktoryjności i obowiązków sądu działania z urzędu, ustawowe odwołanie do postępowania w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku, nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Trudno doszukiwać się wadliwości działania Sądu I instancji w odniesieniu do niekwestionowanego szerszego działania sądu z urzędu w postępowaniu nieprocesowym.

W odniesieniu do sugerowanej przez apelującą możliwości nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie przez inne osoby niż wnioskodawczyni wystarczające jest odwołanie się do argumentacji Sądu Najwyższego zawartej w uchwale 7 sędziów z dnia 11 czerwca 2015 roku (III CZP 112/14) - stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości może nastąpić tylko na rzecz osoby wskazanej przez wnioskodawcę lub innego uczestnika postępowania. Sąd Najwyższy stwierdził, że warunkiem wydania orzeczenia stwierdzającego zasiedzenie na rzecz właściwej osoby jest modyfikacja żądania wniosku, a - gdyby osoba ta nie uczestniczyła w postępowaniu - wezwanie jej lub jej następców prawnych do udziału w sprawie (art. 193 w związku z art. 13 § 2 i art. 510 § 2 k.p.c.). Niedokonanie zmiany żądania prowadzi do oddalenia wniosku i powoduje konieczność wszczęcia przez zainteresowanego kolejnego postępowania o stwierdzenie zasiedzenia z prawidłowo sformułowanym żądaniem, zatem wzgląd na ekonomię postępowania i ochronę interesu indywidualnego oraz wymaganie właściwego ukształtowania postępowania nakładają na sąd obowiązek umożliwienia biorącym w nim udział osobom stosownej modyfikacji żądania. w roku postępowania nie doszło do modyfikacji żądania wniosku, złożono jedynie wniosek, a by to Sąd rozstrzygnął, czy być może inne osoby nabyły własność nieruchomości prze zasiedzenie. Argumentacja ta w sposób wystarczający uzasadnia oczywistą bezzasadność do wniosku apelującej o uchylenie postanowienia, popartego argumentacją apelacji.

3.  W przypadku wejścia w posiadanie nieruchomości w złej wierze, warunkiem jej nabycia przez zasiedzenie jest posiadanie samoistne przez okres 30 lat (art. 172 § 1 i 2 k.c.). Stan faktyczny sprawy wskazuje na możliwość doliczenia do okresu posiadania pierwotnej wnioskodawczyni okresu posiadania jej poprzedników prawnych w czasie, kiedy zasiedzenie własności nieruchomości nie było możliwe. Według art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Nabycie własności nieruchomości przez zasiedzenie możliwe jest w odniesieniu do posiadaczy samoistnych, więc do tych osób, które władają nieruchomością jak właściciel. Konieczne staje się ustalenie, że posiadacz wyraża wolę wykonywania w stosunku do nieruchomości prawa własności. Dla istnienia samoistnego posiadania konieczne jest faktyczne władanie rzeczą, czyli dostrzegalny fakt wykonywania fizycznego władztwa ( corpus), oraz czynnik psychiczny w postaci zamiaru władania rzeczą dla siebie ( cum animo rem sibi habendi, przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 roku, III CSK 184/10). Istotne staje się manifestowanie woli posiadania widoczne dla otoczenia posiadacza - rzeczywistą wolę posiadacza, która decyduje o charakterze samego posiadania ustala się na podstawie zamanifestowanych na zewnątrz przejawów władania rzeczą (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2008 roku, I CSK 54/08). Decydujące znaczenie należy nadać woli posiadacza i jej uzewnętrznianiu, manifestacji tej woli na zewnątrz. Nieistotna jest natomiast okoliczność, czy posiadacz jest świadomy tego, że wykonywane prawo jemu nie przysługuje (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 roku, I CSK 430/08).

4.  Stosownie do art. 339 k.c., domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym. Istnienie posiadania samoistnego powinno być na zasadach ogólnych (art. 6 k.c.) wykazane przez wnioskodawcę, który jednak korzysta z domniemania prawnego, przewidzianego w art. 339 k.c. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2009 r., III CSK 230/08). Oznacza to, że punktem wyjścia dla rozważań sądu w zakresie samoistności posiadania jest właśnie istnienie tego stanu. Jeżeli jednak dowody zgromadzone w sprawie wskazują na to, że posiadanie nie miało charakteru samoistnego, to domniemanie to zostało obalone. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy do obalenia tego domniemania doszło na skutek dowodów zgłoszonych przez stronę, na rzecz której działa domniemanie, czy przez przeciwnika. Materiał sprawy decyduje o ustaleniach faktycznych przy czym, brak dowodów decydujących o posiadaniu zależnym powinien skutkować ustaleniem posiadania samoistnego. W prawie polskim dopuszczalna jest zmiana przez posiadacza w czasie posiadania tytułu i rodzaju posiadania. Zmiana taka wymaga zamanifestowania na zewnątrz otoczeniu w jednoznaczny sposób, gdyż nie można uznać za wystarczającą samej intencji posiadacza (między innymi uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2012 r., I CSK 360/11 i szeroko cytowane tam orzecznictwo). W postanowieniu tym Sąd Najwyższy stwierdził, że w razie zmiany posiadania zależnego na samoistne ciężar dowodu, że zmiana taka nastąpiła, spoczywa na posiadaczu i w takiej sytuacji nie korzysta on z domniemania przewidzianego w art. 339 k.c. Podobnie w Postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2015 roku, I CSK 885/14, stwierdzono, że w wypadku zmiany posiadania zależnego na samoistne ciężar dowodu, że zmiana taka nastąpiła, spoczywa na posiadaczu i w takiej sytuacji nie korzysta on z domniemania, które jest ustanowione w art. 339 k.c. Konieczne jest ustalenie konkretnych okoliczności faktycznych, które by o tym świadczyły, jak również umiejscowienie ich w czasie. Zmiana taka musi zostać zamanifestowana w sposób niebudzący wątpliwości zarówno wobec otoczenia, jak i w stosunku do samego właściciela. Przyjęcie samoistności posiadania przez poprzedników prawnych wnioskodawczyni oraz przez samą wnioskodawczynią wymagało zatem udowodnienia, że nastąpiła zmiana charakteru posiadania z zależnego albo charakteryzującego użytkownika wieczystego na samoistne, co zostanie niżej wyjaśnione. Wbrew wywodom apelacji, Sąd I instancji nie naruszył art. 339 k.c. (błędnie przywołanego jako art. 339 § 1 k.c.); wydając orzeczenie wyszedł z założenia posiadania samoistnego, jednak w wypadku zmiany charakteru posiadania wymagał do wnioskodawczyni dowodu takiej zmiany.

5.  Rozstrzygnięcie sprawy o zasiedzenie nieruchomości, kiedy posiadaczowi przysługuje prawo użytkowania wieczystego części gruntu, a część gruntu jest używana przez niego bez tytułu prawnego, zależy od ustalenia faktycznego, czy posiadacz rozróżniał sposób posiadania tych dwóch części gruntu w sposób widoczny dla otoczenia i czy było to połączone z odpowiednia wolą wykonywania władztwa dla siebie. Trafnie Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na różnice istniejące między prawem użytkowania wieczystego a prawem własności oraz idące za tym różnice w charakterze posiadania, którego cechy powinny być widoczne dla zewnętrznego obserwatora. Właściciel może w zasadzie korzystać z rzeczy w sposób nieograniczony, jednak nie absolutny, natomiast użytkownik wieczysty korzysta z rzeczy w sposób wynikający z umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste oraz z bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa regulujących ten stosunek prawny. Rozróżnienie sposobu posiadania powinno być dostrzegalne na zewnątrz, a nie tylko wynikać ze świadomości posiadacza. Innymi słowy powinien istnieć jednoznacznie dostrzegalny zewnętrzny wyraz rozróżniający posiadanie jak użytkownik wieczysty od posiadania jak właściciel. Posiadanie jak użytkownik wieczysty różni się oczywiście od posiadania właścicielskiego, a jedynie to ostatnie może prowadzić do zasiedzenia nieruchomości. Posiadanie nieruchomości w zakresie prawa użytkowania wieczystego opisuje wykonywanie władztwa nad nieruchomością z wolą posiadania jej dla siebie, jednak w zakresie odpowiadającym treści użytkowania wieczystego (przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2004 r., II CK 105/2003, wyrok z dnia 28 września 2000 r., IV CKN 103/2000, z dnia 17 kwietnia 1997 r. I CKU 32/97). Rozróżnienie to ma swój wyraz w charakterze posiadania, manifestowanie na zewnątrz posiadania właścicielskiego różni się od manifestowania na zewnątrz posiadania jak użytkownik wieczysty. Nieopłacanie opłat za użytkowanie wieczyste nie jest elementem pozwalającym jednoznacznie rozróżnić manifestowanie posiadania właścicielskiego od posiadania jak użytkownik wieczysty. Nie ma możliwości opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu, który jest używany bez tytułu prawnego, a skoro tak, to należy szukać zewnętrznych objawów posiadania właścicielskiego w innych elementach, a nie tylko w tym, że za grunt używany bez tytułu prawnego nie opłacano opłat za użytkowanie wieczyste. Błędnie apelująca upatruje różnic w posiadaniu odwołując się jedynie do opłat za użytkowanie wieczyste, twierdząc, że jeżeli nie ma opłat, to istnieje posiadanie samoistne. (...) odróżniających oba stany posiadania można poszukiwać w stosunku posiadacza do organów władzy, do osób trzecich, informacjach przekazywanych innym o nieruchomości używanej bez tytułu prawnego. Choć trafnie wskazuje apelujący, że odróżnienie obu stanów posiadania charakteryzujących odrębne stosunki prawnorzeczowe (własność i użytkowanie wieczyste) może w praktyce i na zewnątrz powodować trudności, nie można jednak abstrahować od faktu, że posiadanie właścicielskie odbywa się z wolą wykonywania prawa własności, a posiadanie jak użytkownik wieczysty z wolą wykonywania prawa użytkowania wieczystego, więc z ograniczeniami, o których mowa wyżej. Prawa właściciela nie są ograniczone w takim stopniu, jak prawa użytkownika wieczystego i te szersze granice prawa znajdują swoje odzwierciedlenie w posiadaniu. Posiadanie właścicielskie będzie pełniejsze, nie będzie organiczne, posiadanie jak użytkownik wieczysty będzie cechowało się ograniczeniami charakteryzującymi prawo użytkowania wieczystego. Sąd I instancji nie naruszył art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 140 k.c. w zw. z art 232 § 1, 233 oraz 234 k.c., przeprowadzając właściwą dystynkcję między oboma prawami oraz charakteryzującym je posiadaniem. Rekapitulując można odwołać się do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2008 roku, V CSK 146/08, gdzie stwierdzono, że cech posiadania właścicielskiego nie można przypisać tym, którzy władają nieruchomością w zakresie innego prawa, a więc także wieczystemu użytkownikowi, który włada rzeczą cudzą.

6.  W odniesieniu do merytorycznego rozpoznania sprawy w pierwszej kolejności rozpoznaniu podlegają zarzuty najdalej idące, a dotyczące błędów w ustaleniach faktycznych wywołane naruszeniem przepisów postępowania o postępowaniu dowodowym. Należy zauważyć, że rodzice wnioskodawczyni, jej poprzednicy prawni, mieli świadomość tego, że używają część gruntu bez tytułu prawnego, a część gruntu jako uprawnieni z tytułu użytkowania wieczystego. Dla tego ustalenia faktycznego istotne stają się ustalenia co do zawarcia umowy dzierżawy przez ojca wnioskodawczyni części gruntu objętego obecnie wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia. To ustalenie sądu, które potencjalnie może być korzystne dla wnioskodawczyni, z nieznanych przyczyn jest przez jej następców prawnych kontestowane. Prawidłowe jest ustalenie Sądu I instancji, że 27 marca 1975 roku L. L. zawarł z Zarządem (...) Terenami w S. umowę dzierżawy parceli o powierzchni 450 m 2 położonej w S., przy ulicy (...). Jednoznacznie należy także ustalić, że L. L. był dzierżawcą tej działki również w okresie od 1 stycznia 1977 roku od 31 grudnia 1980 roku. Działka objęta umową dzierżawy jest działką, która jest obecnie przedmiotem postępowania, a różnice co do powierzchni nie mają znaczenia. Ostatecznie biegły sądowy ustalił powierzchnię gruntu będącego przedmiotem zasiedzenia, ze wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów osobowych wynika, że granice gruntu zajmowanego przez rodziców wnioskodawczyni bez tytułu prawnego nie uległy zmianie od chwili rozpoczęcia posiadania. Według twierdzeń wnioskodawczyni zawartych we wniosku, jej rodzice wydzierżawili grunt będący przedmiotem zasiedzenia na okres od 27 marca 1975 roku do 31 grudnia 1975 rok, do wniosku dołączono umowę dokumentującą ten fakt (karta 18 – 22). Niezrozumiałe jest stanowisko wnioskodawczyni kwestionujące fakt dzierżawy gruntu objętego zasiedzeniem, skoro sama uprzednio dowodziła istnienia tego faktu przedstawiając wiarygodny dowód. Jak wskazano, różnice co do powierzchni nie mają żadnego znaczenia. Określenie, że działka znajduje się przy ulicy (...) ewidentnie odnosi się do miejsca zamieszkania rodziców wnioskodawczyni i położenia gruntu objętego prawem użytkowania wieczystego. Działka używana przez rodziców wnioskodawczyni bez tytułu prawnego (fragment działki (...)) znajduje się w równym stopniu przy ulicy (...), co przy ulicy (...), cała działka (...) znajduje się przy ulicy (...), natomiast jej fragment objęty zasiedzeniem, uprzednio dzierżawiony przez ojca wnioskodawczyni, nie ma styczności z tą ulicą. Wskazanie w umowie dzierżawy, że działka znajduje się przy ulicy (...) wprost odnosi się do miejsca zamieszkania rodziców wnioskodawczyni, czym – jak wskazuje doświadczenie życiowe - kierował się urzędnik wypisujący umowę dzierżawy 27 marca 1975 roku. Wbrew twierdzeniom apelującego, działka gruntu numer (...), położona bezpośrednio za działką numer (...) nosiła uprzednio numer 5 i była ujęta na mapie numer 75. Z opisu nieruchomości (karta 108) wynika, że za działką nr (...) znajduje się działka nr (...), z aktualnych map (przykładowo karta 8,9, opinia biegłego) wynika, że za działką (...) znajduje się działka (...). Wniosek ten jest oczywisty, jeżeli porówna się położenie działki (...) wobec sąsiednich działek oraz ulicy (...). Nie ma innej możliwości, aby działka nr (...) uprzednio nie była oznaczona nr. 5. Przy takim ustaleniu z rejestru dzierżawców (karta 70) wynika, że część działki nr (...) (obecnie 68) była dzierżawiona przez ojca wnioskodawczyni w okresie od 1 stycznia 1977 roku do 31 grudnia 1980 roku. Z dokumentu tego wynika, że działka znajduje się przy ulicy (...), jednak – podobnie jak poprzednio - jest to odniesienie do miejsca zamieszkania dzierżawcy, a nie jednoznaczne określenie miejsca położenia całej działki oznaczonej nr. 5. Z dokumentu tego aktu wynika to samo położenie, jak działki określonej w umowie dzierżawy z 27 marca 1975 roku oraz ta sama powierzchnia. Nie może być uznany za wiarygodny wniosek, że ojciec wnioskodawczyni dzierżawił inną część działki nr (...) i to o takiej samej powierzchni, jak działka, która obecnie jest przedmiotem zasiedzenia. Z tych przyczyn zeznania wnioskodawczyni, z których ma wynikać, że ojciec dzierżawił jeszcze jedną działkę przy ulicy (...) nie są wiarygodne. w omawianym zakresie Sąd nie naruszył art. 233 § 1 i 2 k.p.c.

7.  Przy takim ustaleniu faktycznym, błędnie w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji wyciągnięto wniosek, że poprzednicy prawni wnioskodawczyni nie mieli wiedzy co do tego, że część gruntu używają bez tytułu prawnego. Jeżeli grunt objęty stwierdzeniem zasiedzenia był uprzednio dzierżawiony, to rodzice wnioskodawczyni wiedzieli, że nie dysponują tytułem prawnym; dalszą logiczna konsekwencją jest przyjęcie, że na skutek zakończenia umowy dzierżawy musieli uzyskać świadomość, że posiadają ten grunt bez tytułu prawnego i że jest inny grunt niż ten, który jest objęty użytkowaniem wieczystym.

8.  Rodzice wnioskodawczyni byli świadomi tego, że w stosunku do części gruntu nie przysługuje im żadne prawo, a wobec części gruntu prawo użytkowania wieczystego, więc że w ogóle nie są właścicielami gruntu. Świadomość, że nie są właścicielami gruntu objętego użytkowaniem wieczystym wynika z zawarcia umowy o ustanowienie tego prawa z faktu płacenia opłaty. Posiadanie gruntu objętego użytkowaniem wieczystym było charakterystyczne dla użytkownika wieczystego – było ograniczone w taki sposób, w jaki ograniczono prawo użytkowania wieczystego.

9.  Jak już wskazano, ustalenie, że rodzice wnioskodawczyni dzierżawili działką objętą obecnie wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia może być potencjalnie korzystne dla wnioskodawczyni. Z faktu tego wynika, że poprzednicy prawni wnioskodawczyni odróżniali grunt, który został im oddany w użytkowanie wieczyste od gruntu, który posiadali bez tytułu prawnego, czyniąc ten ostatni przedmiotem dzierżawy. Różnica w charakterze wykonywanego posiadania w odniesieniu do określonych części gruntu, więc posiadanie części gruntu jak użytkownik wieczysty, a części gruntu jak właściciel, mogły prowadzić do wniosku o możliwości zasiedzenia gruntu posiadanego jak właściciel. Ustalenie stosunku dzierżawy gruntu objętego wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia może oznaczać, że posiadacz rozróżnia grunt oddany w użytkowanie wieczyste od gruntu używanego bez tytułu prawnego. Jeżeli z tym rozróżnieniem związana byłaby zmiana charakteru posiadania części gruntu, więc posiadanie części gruntu bez tytułu prawnego jednak jak właściciel, możliwe byłoby przyjęcie samoistności posiadania, które przy spełnieniu innych warunków mogłoby prowadzić do zasiedzenia nieruchomości.

10.  W okolicznościach rozpoznawanej sprawy konieczne byłoby jednak ustalenie, że rodzice wnioskodawczyni zmienili charakter posiadania dzierżawionego gruntu, więc z posiadaczy zależnych stali się posiadaczami samoistnymi i to jednocześnie przy uwzględnieniu, że część gruntu posiadali jak użytkownicy wieczyści. Zmiana charakteru posiadania jest możliwa, jednak powinna być jednoznacznie widoczna na zewnątrz oraz powinna odbywać się ze świadomością posiadania dla siebie. Przy ocenie samoistności posiadania znacznie nabierają także takie elementy jak wypowiedzi posiadacza wobec otoczenia, wystąpienia wobec organów władzy i innych osób. Jak wykazano dowód zmiany charakteru posiadania obciąża posiadacza, więc w rozpoznanej sprawie - wnioskodawczynię. Żaden z dowodów przeprowadzonych w sprawie nie wskazuje, aby poprzednicy prawni wnioskodawczyni manifestowali na zewnątrz odmienność posiadania gruntu objętego w użytkowanie wieczyste oraz gruntu który używali bez tytułu prawnego, a uprzednio dzierżawionego. Rodzice wnioskodawczyni byli świadomi tego, że są wieczystymi użytkownikami gruntu, a nie jego właścicielami, ponosili opłaty za użytkowanie wieczyste. Nie istnieją okoliczności udowodnione w tym postępowaniu, a świadczące o tym, że rodzice wnioskodawczyni czynili różnice w charakterze posiadania gruntu objętego prawem użytkowania wieczystego i gruntu używanego bez tytułu prawnego. Skoro nie sprawowali posiadania samoistnego gruntu objętego użytkowaniem wieczystym, więc nie mogli posiadać samoistnie gruntu używanego bez tytułu prawnego. Nie czuli się właścicielami tej części gruntu, nie płacili za niego żadnych opłat, użytkowali tę część i traktowali ją tak samo jak grunt, którym władali jak użytkownicy wieczyści. Charakter sprawowanego przez nich posiadania także w odniesieniu do spornego terenu, odpowiadał pozycji użytkownika wieczystego, a co za tym idzie, ograniczony pozostawał prawami właściciela i nie obejmował swoim zasięgiem władania rzeczą cum amino rem sibi habendi. Rodzice wnioskodawczyni nie występowali ówcześnie wobec organu władzy państwa jako właściciele spornego gruntu. nie ma również dowodów na to że przekazywali informacje innym osobom o tym, że są właścicielami gruntów. Informacje przekazywane wnioskodawczyni, że wszystko jest jej albo jej przypadnie, nie są manifestacją prawa własności, ponieważ mogły dotyczyć w równym stopniu posiadania albo praw rzeczowych dających władztwo faktyczne, pomijając wiarygodność zeznań wnioskodawczyni. Sytuacja ta uniemożliwia przypisanie poprzednikom prawnym wnioskodawczyni statusu posiadaczy samoistnych. Sąd I instancji nie naruszył art 172 § 2 k.c. w zw. z art. 336 k.c. ustalając, że poprzednicy prawni wnioskodawczyni nie sprawowali posiadania samoistnego. Poprzednicy prawni wnioskodawczyni wykonywali wobec gruntu posiadanie charakteryzujące użytkownika wieczystego. Sąd Rejonowy nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, że rodzice wnioskodawczyni nie rozróżniali posiadania właścicielskiego od posiadania jak użytkownik wieczysty.

11.  Nie istnieją żadne dowody potwierdzające tezę, że po śmierci rodziców wnioskodawczyni objęła nieruchomość w posiadanie i rozpoczęła posiadanie gruntu używanego bez tytułu prawnego jak posiadacz samoistny. Prawidłowe jest ustalenie sądu pierwszej instancji, że wnioskodawczyni dowiedziała się o tym, że używa część gruntu bez tytułu prawnego z pisma uczestniczki postępowania z listopada 2011 roku. Córka wnioskodawczyni z nią razem zamieszkująca zeznała, iż po otrzymaniu pisma z Gminy dotyczącego braku prawa do zajmowania nieruchomości wnioskodawczyni była „zszokowana”. Wnioskodawczyni nabyła własność działki numer (...) 25 lipca 2006 roku; o fakcie, że część nieruchomości położonej za tą działką stanowi fragment odrębnej działki, stanowiącej własność Gminy M. S. dowiedziała się z pisma z listopada 2011 rok, wynika z tego - na co na co trafnie zwrócił uwagę sąd pierwszej instancji - że do czasu przekształcenia uważała całą ogrodzoną działkę jako stanowiącą przedmiot wieczystego użytkowania. Rodzice wnioskodawczyni byli świadomi, że część gruntu używają bez tytułu prawnego, jednak wiedza ta nie była przekazana wnioskodawczyni. Rozróżniała prawo użytkowania wieczystego od prawa własności, skoro płaciła za użytkowanie wieczyste i złożyła wniosek o przekształcenie tego prawa w prawo własności. Nie istnieją okoliczności świadczące o tym, że czyniła różnicę w charakterze posiadania gruntu objętego prawem użytkowania wieczystego własności i gruntu używanego bez tytułu prawnego. Nie sprawowała posiadania samoistnego gruntu objętego użytkowaniem wieczystym, więc nie mogła posiadać samoistnie gruntu używanego bez tytułu prawnego, skoro udowodniono, że nie było różnic z sposobie korzystania i używania obu części gruntu. Okoliczność ta i tak nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, jako że wejście w posiadanie miało miejsce w datach, które wyłączają - z uwagi na braku upływu terminu - możliwość zasiedzenia, przy przyjęciu niekwestionowanej złej wiary wnioskodawczyni w chwili wejścia w posiadanie gruntu. Płacąc za użytkowanie wieczyste gruntu o powierzchni niespełna 600 m 2 powinna była wiedzieć, że używa powierzchni dwa razy większej. Sąd I instancji nie naruszył art 172 § 2 k.c. w zw. z art. 336 k.c. ustalając, że wnioskodawczyni nie była posiadaczem samoistnym gruntu, lecz posiadaczem, jak użytkownik wieczysty, a domniemanie z art. 339 zostało obalone wskazanymi okolicznościami. Sąd Rejonowy nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, że wnioskodawczyni nie rozróżniała posiadania jak użytkownik wieczysty od posiadania właścicielskiego.

12.  Z datą przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności można ewentualnie łączyć zmianę charakteru posiadania z posiadania charakterystycznego dla użytkownika wieczystego na posiadanie właścicielskie, jednak ewentualne zasiedzenie wyłącza braku upływu terminu.

13.  W uchwale z dnia 23 lipca 2008 roku w sprawie III CZP 68/08 Sąd Najwyższy wskazał, że do okresu posiadania samoistnego prowadzącego do nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia nie dolicza się okresu posiadania rzeczy jak użytkownik wieczysty, więc wnioskodawczyni nie może doliczyć do okresu posiadania właścicielskiego, poprzedniego okresu posiadania oraz okresu posiadania rodziców.

14.  Argumenty wskazane wyżej świadczą o tym, że Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej oceny dowodów nie naruszając art. 233 § 1 i 2 k.p.c. Wydając orzeczenie sąd czyni to w oparciu o istniejący materiał sprawy, co jest kategorią szerszą, niż materiał dowodowy i co wynika wprost z art. 233 § 1 k.p.c. Materiał sprawy to wnioski i oświadczenia stron, także zawarte w pismach procesowych, zachowania stron albo świadków na rozprawie oraz przeprowadzone w sprawie dowody. Wiarygodność materiału dowodowego może być oceniona również przez pryzmat konsekwencji twierdzeń wnioskodawczyni, co prawidłowo uczynił Sąd pierwszej instancji. Brak jakichkolwiek konsekwencji w twierdzeniach wnioskodawczyni, zaprzeczanie uprzednim twierdzeniom, w tym udowodnionym zgodnie ze złożonymi przez wnioskodawczynię dowodami, nakazywał wysnuć wniosek, że część twierdzeń tej strony jest nieprawdziwa.

15.  Norma art. 6 k.c. reguluje materialnoprawny rozkład ciężaru dowodu wskazując, która ze stroną poniesie ujemne konsekwencje nieudowodnienia faktu, z którego wywodzi skutek prawny. Skuteczność postawienia zarzutu naruszenia tego przepisu zależy od wykazania, że sąd błędnie obciążył konsekwencjami nieudowodnienia faktów stronę. Jak wykazano, Sąd I instancji prawidłowo obciążył wnioskodawczynię dowodem zmiany przez jej poprzedników prawnych charakteru posiadania.

16.  Postawienie zarzutu naruszenia art. 228 § 2 jest bezzasadne, do faktów znanych sądowi z urzędów nawet potencjalnie nie mogą należeć fakt istnienia umowy dzierżawy nieruchomości oraz numeracji działek w latach sześćdziesiątych, są to fakty ustalone na podstawie materiału dowodowego, a nie znane sądowi z urzędowania.

17.  Wniosek o ponowne przesłuchanie wnioskodawczyni, zmodyfikowany wskutek zmiany podmiotowej po stronie wnioskodawcy, jest spóźniony i podlegał oddaleniu na podstawie art. 381 k.p.c. – nie wykazano elementów warunkujących dopuszczalność jego przeprowadzenia w postępowaniu apelacyjnym.

18.  Z powyższych przyczyn apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

19.  Zażalenie uczestnika jest zasadne. Nie w każdej sytuacji w postępowaniu nieprocesowym znajduje zastosowanie reguła z art. 520 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 lipca 2012 roku (II CZ 86/12) stwierdził, że stworzenie katalogu spraw, w których interesy uczestników są sprzeczne nie jest możliwe, nie powinno jednak budzić sprzeciwu stwierdzenie, że w postępowaniu nieprocesowym są rozpoznawane sprawy, w których interesy uczestników zazwyczaj są sprzeczne oraz że do tej kategorii zaliczają się sprawy o stwierdzenie nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie. Sprzeczność co do wyniku sprawy oczekiwanego przez wnioskodawcę i uczestnika postępowania jest wyraźna. W postanowieniu z dnia 10 października 2012 roku (I CZ 65/12) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że sprzeczność interesów uczestników pojawiać się może przede wszystkim w sprawach o zasiedzenie. Na możliwość odstąpienia od reguły z art. 520 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę w postanowieniu z dnia 15 lutego 2012 r., I CZ 1/12, z dnia 28 października 2011 r., I CZ 76/11.

20.  W rozpoznanej sprawie interesy uczestników postępowania były sprzeczne – wnioskodawcy dążyli do ustalenia, że nabyli własność nieruchomości przez zasiedzenie, uczestniczka domagała się oddalenia wniosku, orzeczenie Sądu jest jednocześnie korzystne i niekorzystne dla jednej ze stron. jest to sytuacja zbliżona do postępowania nieprocesowego. Uczestniczka nie ma żadnego interesu pozytywnym rozstrzygnięciu sądu, przykładowo przez uregulowanie pewnego stanu prawnego, istotnego dla niej i jednocześnie dla wnioskodawczyni. Nienaruszenie interesu uczestniczki mogło wynikać jedynie z oddalenia wniosku. W dalszym ciągu po wydaniu orzeczenia oddalającego wniosek, uczestniczka pozostawała właścicielem nieruchomości. Ewentualnie negatywne rozstrzygnięcie nie zmieniało sytuacji prawnej uczestniczki, co oznacza, że była zainteresowana tylko oddaleniem wniosku, a więc interes uczestniczki istniał jedynie przy jednym rozstrzygnięciu sądu. Okoliczność ta ma decydujące znaczenie dla ustalenia, że interesu uczestników były sprzeczne, a ponadto byli w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania, co zbliża postępowanie w rozpoznanej sprawie do postępowania procesowego. W takiej sytuacji należało przyjąć, że wnioskodawcy są stroną, która powinna ponieść całość kosztów postępowania oraz nieuiszczonych kosztów sądowych w sprawie, stosownie do dyspozycji art. 520 § 2 i 3 k.p.c. oraz art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Powyższe decydowało o zmianie zaskarżonego postanowienia w odniesieniu do kosztów postępowania i kosztów sądowych na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika uczestniczki wynika z § 7 pkt 1, § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z 2002 roku ze zmianami). Wysokość nieuiszczonych kosztów sądowych wynika z prawomocnego postanowienia sądu w przedmiocie przyznania biegłemu wynagrodzenia.

21.  Wnioskodawcy przegrali postępowanie zażaleniowe, zobowiązani są do zwrotu uczestniczce celowych kosztów tego postępowania na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., wynagrodzenia radcy prawnego ustalonego na podstawie § 7 pkt 1, § 6 pkt 3 i § 12 ust. 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w wysokości 300 zł oraz opłaty od zażalenia w wysokości 400 zł.

22.  Kierując się uzasadnioną wyżej regułą należy przyjąć, że wnioskodawcy przegrali sprawę w postępowaniu apelacyjnym w całości, zgodnie z art. 98 k.p.c. zobowiązani są do zwrotu uczestniczce celowych kosztów postępowania, wynagrodzenia radcy prawnego ustalonego na podstawie § 7 pkt 1, § 6 pkt 7 i § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

SSO Robert Bury (spr.) SSO Dorota Gamrat Kubeczak SSO Zbigniew Ciechanowicz