Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI P 489/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodnicząca: SSR Beata Young

Protokolant: Magdalena Paplińska

po rozpoznaniu w dniu 9 sierpnia 2017 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa R. P.

przeciwko (...) sp. z o.o. w W.

o zapłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych

I.  Zasądza od pozwanego powoda (...) sp. z o.o. w W. na rzecz powoda R. P. kwotę 24 570,49 zł (dwadzieścia cztery tysiące pięćset siedemdziesiąt złotych 49/100) brutto wraz z liczonymi od kwoty:

1)  1 587,95 zł ( jeden tysiąc pięćset osiemdziesiąt siedem złotych 95/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

2)  3 202,15 zł (trzy tysiące dwieście dwa złote 15/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 września 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

3)  973,10 zł (dziewięćset siedemdziesiąt trzy złote 10/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 grudnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

4)  1 328,88 zł (tysiąc trzysta dwadzieścia osiem złotych 88/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 marca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

5)  692,20 zł (sześćset dziewięćdziesiąt dwa złote 20/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 czerwca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

6)  1 957,56 zł (tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt siedem złotych 56/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 września 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

7)  2 279,49 zł (dwa tysiące dwieście siedemdziesiąt dziewięć złotych 49/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

8)  3 921,69 zł (trzy tysiące dziewięćset dwadzieścia jeden złotych 69/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 marca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

9)  3 387,72 zł (trzy tysiące trzysta osiemdziesiąt siedem złotych 72/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

10)  3 462,79 zł (trzy tysiące czterysta sześćdziesiąt dwa złote 79/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 września 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

11)  1 640,58 zł (tysiąc sześćset czterdzieści złotych 58/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 grudnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

12)  224,55 zł (dwieście dwadzieścia cztery złote 55/100) odsetkami ustawowymi od dnia 11 marca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1 800,00 zł (tysiąc osiemset złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego (...) w G. kwotę 7 423,03 zł (siedem tysięcy czterysta dwadzieścia trzy złote 03/100) tytułem kosztów sądowych,

V.  wyrokowi w pkt I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1 900,00 zł (tysiąc dziewięćset złotych 00/100).

UZASADNIENIE

Powód R. P. wniósł o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w W. kwoty 20 705,98 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia:

- 10 lipca 2012 r. od kwoty 787,50 zł do dnia zapłaty,

- 11 sierpnia 2012 r. od kwoty 279 zł do dnia zapłaty,

- 8 września 2012 r. od kwoty 882 zł do dnia zapłaty,

- 10 października 2012 r. od kwoty 580,50 zł do dnia zapłaty,

- 10 listopada 2012 r. od kwoty 526,50 zł do dnia zapłaty,

- 11 grudnia 2012 r. od kwoty 567 zł do dnia zapłaty,

- 11 stycznia 2013 r. od kwoty 562,50 zł do dnia zapłaty,

- 9 lutego 2013 r. od kwoty 643,50 zł do dnia zapłaty,

- 9 marca 2013 r. od kwoty 450,18 zł do dnia zapłaty,

- 12 kwietnia 2013 r. od kwoty 499,80 zł do dnia zapłaty,

- 11 maja 2013 r. od kwoty 549,76 zł do dnia zapłaty,

- 11 czerwca 2013 r. od kwoty 521,55 zł do dnia zapłaty,

- 12 lipca 2013 r. od kwoty 692,81 zł do dnia zapłaty,

- 10 sierpnia 2013 r. od kwoty 664,29 zł do dnia zapłaty,

- 11 września 2013 r. od kwoty 554,49 zł do dnia zapłaty,

- 11 października 2013 r. od kwoty 702,72 zł do dnia zapłaty,

- 13 listopada 2013 r. od kwoty 662 zł do dnia zapłaty,

- 11 grudnia 2013 r. od kwoty 1 010,16 zł do dnia zapłaty,

- 11 stycznia 2014 r. od kwoty 724,68 zł do dnia zapłaty,

- 8 lutego 2014 r. od kwoty 724,66 zł do dnia zapłaty,

- 8 marca 2014 r. od kwoty 499,59 zł do dnia zapłaty,

- 10 kwietnia 2014 r. od kwoty 669,78 zł do dnia zapłaty,

- 10 maja 2014 r. od kwoty 801,54 zł do dnia zapłaty,

- 11 czerwca 2014 r. od kwoty 807,03zł do dnia zapłaty,

- 10 lipca 2014 r. od kwoty 713,70 zł do dnia zapłaty,

- 9 sierpnia 2014 r. od kwoty 900,36 zł do dnia zapłaty,

- 10 września 2014 r. od kwoty 241,56 zł do dnia zapłaty,

- 10 października 2014 r. od kwoty 559,98 zł do dnia zapłaty,

- 8 listopada 2014 r. od kwoty 581,94 zł do dnia zapłaty,

- 10 grudnia 2014 r. od kwoty 450,28 zł do dnia zapłaty,

- 10 stycznia 2015 r. od kwoty 560,53 zł do dnia zapłaty,

- 11 lutego 2015 r. od kwoty 483,12 zł do dnia zapłaty,

- 11 kwietnia 2015 r. od kwoty 850,95 zł do dnia zapłaty.

Nadto w pozwie znalazło się żądanie w zakresie zwrotu kosztów procesu przez pozwaną.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że R. P. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę w (...) sp. z o.o. w W.. Dodatkowo na podstawie umowy cywilnoprawnej świadczył usługi na rzecz (...) S.A. (następnie: (...) Sp. z o.o.) – podmiotu powiązanego z pozwaną spółką. Powód wskazał, że nawiązanie stosunku pracy z (...) sp. z o.o. było uzależnione od jednoczesnego zawarcia wskazanej umowy cywilnoprawnej. Zdaniem R. P. okres trwania obu umów był taki sam. Tożsamy miał być także zakres czynności wykonywanych w ramach poszczególnych umów.R. P. dochodzi zapłaty z tytułu godzin nadliczbowych przepracowanych u pozwanego pracodawcy. Jako okoliczność świadczącą o pracy w ponadnormatywnym wymiarze czasu pracy wskazał na czas posiadania broni w ciągu dnia roboczego. Broń pobierana z magazynu firmy (...) sp. z o.o. miała być wykorzystywana także przy wykonywaniu zleceń wynikających z umów cywilnoprawnych zawartych przez powoda. Zadania wynikające zarówno z umowy o pracę, jak i umowy o świadczenie usług wykonywane były w sposób ciągły i naprzemiennie. Różnica przekraczająca normę czasu pracy była rozliczana w ten sposób, że wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych wypłacano jako zapłatę w ramach cywilnoprawnej umowy o świadczenie usług.

W odpowiedzi na pozew (...) sp. z o.o. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie powoda kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego. Pozwana zażądała także wezwania (...) sp. z o.o. w W. do wzięcia udziału w sprawie.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana wskazała na całkowitą bezzasadność roszczeń powoda. Wskazano także, że powodowi przysługiwał zryczałtowany dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych. Wobec tego pracodawca nie miał obowiązku szczegółowego ewidencjonowania czasu pracy. Spółka kwestionuje okoliczność jakoby czas posiadania przez powoda broni służbowej był wyznacznikiem jego czasu pracy. Podniesiono również, że zadania wynikające z umowy zlecenia nie wymagają dla ich wykonania posiadania broni. Fakt jej posiadania w tym czasie wynikał wyłącznie z niemożności spowodowanej przyczynami organizacyjnymi jej uprzedniego zdania do magazynu. Z uwagi na pracę powoda w znacznej odległości od siedziby spółki pozwana nie była w stanie na bieżąco kontrolować jego czasu pracy. Z prowadzonej przez pracodawcę ewidencji nie wynika, aby powód pracował w godzinach nadliczbowych. Pozwana kwestionuje jakoby jej przynależność oraz spółki (...) do jednej grupy kapitałowej stanowiło obejście przepisów prawa. Przedmioty działalności obu tych podmiotów miały być różne. Pozwana zaprzecza jakoby warunkiem zawarcia z nią umowy o pracę było równoczesne zawarcie umowy zlecenia ze spółką (...).

Wskutek sporządzonej przez biegłego z zakresu rachunkowości opinii powód rozszerzył żądanie pozwu, wnosząc o zasądzenie kwoty 24 570,49 zł brutto wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia:

- 11 maja 2012 r. od kwoty 26,33 zł do dnia zapłaty,

- 11 czerwca 2012 r. od kwoty 216 zł do dnia zapłaty,

- 11 czerwca 2012 r. od kwoty 1 540,95 zł do dnia zapłaty,

- 11 lipca 2012 r. od kwoty 140,23 zł do dnia zapłaty,

- 11 sierpnia 2012 r. od kwoty 264,63 zł do dnia zapłaty,

- 11 września 2012 r. od kwoty 191,80 zł do dnia zapłaty,

- 11 września 2012 r. od kwoty 2 900,49 zł do dnia zapłaty,

- 11 października 2012 r. od kwoty 238,32 zł do dnia zapłaty,

- 12 listopada 2012 r. od kwoty 104,55 zł do dnia zapłaty,

- 11 grudnia 2012 r. od kwoty 160,67 do dnia zapłaty,

- 11 grudnia 2012 r. od kwoty 702,21 do dnia zapłaty,

- 11 stycznia 2013 r. od kwoty 218,75 zł do dnia zapłaty,

- 11 lutego 2013 r. od kwoty 138,99 zł do dnia zapłaty,

- 11 lutego 2013 r. od kwoty 1 246,25 zł do dnia zapłaty,

- 11 kwietnia 2013 r. od kwoty 141,63 zł do dnia zapłaty,

- 11 maja 2013 r. od kwoty 203,95 zł do dnia zapłaty,

- 11 czerwca 2013 r. od kwoty 261,60 zł do dnia zapłaty,

- 11 czerwca 2013 r. od kwoty 434,66 zł do dnia zapłaty,

- 11 lipca 2013 r. od kwoty 307,93 zł do dnia zapłaty,

- 11 sierpnia 2013 r. od kwoty 331,48 zł do dnia zapłaty,

- 11 września 2013 r. od kwoty 184,78 zł do dnia zapłaty,

- 11 września 2013 r. od kwoty 1 519,08 zł do dnia zapłaty,

- 11 października 2013 r. od kwoty 265,18 zł do dnia zapłaty,

- 12 listopada 2013 r. od kwoty 220,11 zł do dnia zapłaty,

- 11 grudnia 2013 r. od kwoty 222,08 zł do dnia zapłaty,

- 11 grudnia 2013 r. od kwoty 1 980,24 zł do dnia zapłaty,

- 11 stycznia 2014 r. od kwoty 457,78 zł do dnia zapłaty,

- 11 lutego 2014 r. od kwoty 379,69 zł do dnia zapłaty,

- 11 marca 2014 r. od kwoty 255,28 zł do dnia zapłaty,

- 11 marca 2014 r. od kwoty 255,28 zł do dnia zapłaty,

- 11 marca 2014 r. od kwoty 3 278,94 zł do dnia zapłaty,

- 11 kwietnia 2014 r. od kwoty 430,92 zł do dnia zapłaty,

- 11 maja 2014 r. od kwoty 383,67 zł do dnia zapłaty,

- 11 czerwca 2014 r. od kwoty 2 512,25 zł do dnia zapłaty,

- 11 lipca 2014 r. od kwoty 462,97 zł do dnia zapłaty,

- 11 sierpnia 2014 r. od kwoty 316,41 zł do dnia zapłaty,

- 11 września 2014 r. od kwoty 406,01 zł do dnia zapłaty,

- 11 września 2014 r. od kwoty 2 682,40 zł do dnia zapłaty,

- 11 października 2014 r. od kwoty 175,46 zł do dnia zapłaty,

- 11 listopada 2014 r. od kwoty 55,03 zł do dnia zapłaty,

- 11 grudnia 2014 r. od kwoty 89,02 zł do dnia zapłaty,

- 11 stycznia 2015 r. od kwoty 306,40 zł do dnia zapłaty,

- 11 lutego 2015 r. od kwoty 92,77 zł do dnia zapłaty,

- 11 marca 2015 r. od kwoty 196,17 zł do dnia zapłaty,

- 11 marca 2015 r. od kwoty 36,63 zł do dnia zapłaty,

- 11 kwietnia 2014 r. od kwoty 49,82 zł do dnia zapłaty,

- 11 maja 2014 r. od kwoty 55,21 zł do dnia zapłaty.

Pozwana zakwestionowała zasadność rozszerzenia powództwa.

Powód na rozprawie w dniu 19 maja 2017 r. dokonał kolejnego rozszerzenia pozwu. Wniósł o doliczenie do każdego dnia pracy po 30 minut wynikających z uchwały (...) Zarządu (...) Sp. z o.o.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

R. P. został zatrudniony w wymiarze pełnego etatu w charakterze pracownika ochrony-konwojenta w (...) sp. z o.o. w W. na podstawie umowy o pracę na okres próbny od dnia 22 czerwca 2010 r. do dnia 31 sierpnia 2010 r. Podjęcie zatrudnienia w tej spółce było uzależnione od nawiązania stosunku cywilnoprawnego ze spółką (...) S.A. w W. (później (...) sp. z o.o. w W.). W dniu 1 lipca 2010 r. R. P. zawarł umowę zlecenia z (...) S.A. w W., której okres obowiązywania miał trwać do 30 czerwca 2012 r. Po upływie okresu próby strony stosunku pracy zawarły w dniu 1 września 2010 r. umowę o pracę na czas określony. Umowa obowiązywała przez okres od dnia 1 września 2010 r. do dnia 31 sierpnia 2012 r. Po tej dacie w dniu 1 września 2012 r. strony zawarły kolejną umowę o pracę na czas określony. Stosunek pracy miał trwać od dnia 1 września 2012 r. do dnia 31 sierpnia 2017 r. Równolegle, w czasie trwania stosunku pracy, dochodziło do zawierania kolejnych umów cywilnoprawnych łączących R. P. z (...) S.A. (obecnie (...)). I tak w dniu 27 czerwca 2012 r. strony zawarły drugą umowę zlecenia na okres od dnia 1 lipca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. Po tej dacie, w dniu 1 stycznia 2014 r., doszło do nawiązania kolejnego stosunku zlecenia na okres 1 stycznia 2014 r. – 31 grudnia 2016 r.

( dowód: umowa o pracę na okres próbny z dnia 22.06.2010 r. k. 11, 88, umowa o pracę na czas określony z dnia 1.09.2010 r. k. 12, 70, 80, umowa o pracę na czas określony z dnia 1.09.2012 r. k. 13, umowa zlecenia z dnia 1.07.2010 r. k. 14-14 verte, umowa zlecenia z dnia 27.06.2012 r. k. 15-15 verte, umowa zlecenia z dnia 1.01.2014 r. k. 16-16 verte, dowód z przesłuchania powoda R. P. k.280-281 czas od 00:55:23 do 01:07:14)

Obowiązująca R. P. norma czasu pracy na stanowisku pracownika ochrony-konwojenta wynosiła maksymalnie 12 godzin w ciągu dnia i przeciętnie 40 godzin tygodniowo. Okres rozliczeniowy czasu pracy wynosił trzy miesiące. Dzienny czas pracy wyznaczał harmonogram pracy.

( dowód: informacja o dodatkowych warunkach zatrudnienia dla pracowników ochrony z dnia 1.09.2012 r. k. 71, informacja o dodatkowych warunkach zatrudnienia z dnia 1.09.2010 r. k. 81, informacja o dodatkowych warunkach zatrudnienia z dnia 22.06.2010 r. k. 89, Regulamin pracy k. 128 verte-136)

Stosunek pracy został rozwiązany za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę ze skutkiem na dzień 18 kwietnia 2015 r.

( bezsporne)

Pierwotnie wynagrodzenie za pracę zostało ustalone na kwotę 1 317,00 zł brutto. Część tej kwoty stanowił ryczałt za pracę w porze nocnej w wysokości 110 zł. Następnie aneksem z dnia 1 stycznia 2011 r. do umowy o pracę postanowiono iż od dnia jego zawarcia pracownikowi będzie przysługiwać miesięczne wynagrodzenie brutto w wysokości minimalnego wynagrodzenia naliczanego proporcjonalnie do wymiaru etatu pracownika zgodnie z (...) Sp. z o.o. W skład wynagrodzenia wliczony został ryczałt za pracę w porze nocnej. Dopiero od dnia 23 lutego 2012 r. aneksem do umowy o pracę z dnia 1 września 2010 r. strony stosunku pracy przewidziały dodatek dla pracownika za pracę w godzinach nadliczbowych. Dodatek miał formę ryczałtu w wysokości 1 00 zł brutto płatnego co miesiąc. Kolejna umowa o pracę, zawarta na czas określony w dniu 1 września 2012 r., przewidywała miesięczne wynagrodzenie za pracę już w wyższym wymiarze, bo w łącznej wysokości 1 600 zł brutto. Na płacę R. P. oprócz wynagrodzenia zasadniczego (1 350 zł brutto) i ryczałtu za pracę w porze nocnej (150 zł brutto miesięcznie), składało się także ryczałt za pracę w godzinach nadliczbowych w wysokości 100 zł brutto miesięcznie. Następnie aneksem z dnia 1 stycznia 2013 r. do umowy o pracę strony uzgodniły obowiązywanie wyższych stawek ryczałtu za pracę w godzinach nadliczbowych. Od tej daty ryczałt miał wynosi 150 zł. Nadto innym aneksem, zawartym tego samego dnia, strony stosunku pracy ustaliły, iż od dnia jego zawarcia pracownikowi będzie przysługiwać miesięczne wynagrodzenie brutto w wysokości minimalnego wynagrodzenia naliczanego proporcjonalnie do wymiaru etatu. W skład wynagrodzenia ponownie wliczony został ryczałt za pracę w porze nocnej.

( dowód: umowa o pracę na okres próbny z dnia 22.06.2010 r. k. 11, 88, umowa o pracę na czas określony z dnia 1.09.2010 r. k. 12, 70, 80, umowa o pracę na czas określony z dnia 1.09.2012 r. k. 13, aneks z dnia 1.01.2013 r. do umowy o pracę k. 66, aneks z dnia 1.01.2013 r. do umowy o pracę k. 69, aneks z dnia 6.04.2012 r. do umowy o pracę k. 75, aneks z dnia 1.01.2011 r. do umowy o pracę k. 78, zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia k. 92, 93, Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy z dnia 5 października 2005 r. wraz z protokołami dodatkowymi k. 109-128)

Do obowiązków pracowniczych R. P.należało konwojowanie wartości pieniężnych oraz innych przedmiotów wartościowych lub niebezpiecznych. W trakcie wykonywania zadań był zobligowany do noszenia umundurowania, identyfikatora służbowego w widocznym miejscu oraz broni służbowej. Zadania konwojowe były wyznaczane zgodnie z Dzienną Kartą Zadań. W zależności od dnia R. P. pełnił funkcję dowódcy konwoju, inkasenta albo konwojenta.

( dowód: stanowiskowa karta pracy/zakres obowiązków z dnia 31.07.2012 r. k. 67-67 verte, stanowiskowa karta pracy/zakres obowiązków z dnia 22.06.2010 r. k. 86-87 verte, przesłuchania powoda R. P. k.280-281 czas od 00:49:45 do 01:23:33 , częściowo zeznania świadka A. G. k. 228-230 czas od 00:49:45 do 01:23:33, zeznania świadka A. B. k. 230-232 czas od 01:24:14 do 01 :47:54)

Z kolei na podstawie umowy zlecenia zawartej z (...) SA , potem (...) sp. z o.o. w W. R. P. zobowiązał się do świadczenia usług polegających na obsłudze i serwisowaniu bankomatów i innych urządzeń bankowych, obsłudze korespondencji, dokonywaniu czynności zdawczo-odbiorczych oraz innych obowiązków wynikających z umów z klientami Spółki, niestanowiących ochrony osób i mienia. W okresie od lutego 2013 r. do obowiązków zleceniobiorcy zgodnie z umową należało także konwojowanie wartości pieniężnych, w tym ich ochrona. Pierwotnie w zamian za świadczone usługi powód miał otrzymać wynagrodzenie według cen umownych wzajemnie akceptowalnych. Stawki te nie były określone w żadnym dokumencie. Dopiero w kolejnej umowie cywilnoprawnej strony sprecyzowały stawkę wynagrodzenia należnego R. P. za wykonane usługi. Wynosiła ona 14,27 zł brutto za godzinę realizacji zleconych usług konwojowania wartości pieniężnych w dni robocze, za pozostałe usługi wynagrodzenie miało być płacone według cen umownych wzajemnie akceptowalnych . R. P. nie wystawiał rachunków w za wykonane usługi.

( dowód: umowa zlecenia z dnia 1.07.2010 r. k. 14-14 verte, umowa zlecenia z dnia 27.06.2012 r. k. 15-15 verte, aneks do umowy zlecenia z dnia 1 02 2013r. k. 216 , umowa zlecenia z dnia 1.01.2014 r. k. 16-16 verte, częściowo pismo (...) sp. z o.o. z dnia 4.11.2015 r. k. 205-208, dowód z przesłuchania powoda R. P. k.280-281 czas od 00:55:23 do 01:07:14 , zeznania świadka A. B. k. 230-232 czas od 01 :24:14 do 01 :47 :54, częściowo zeznania świadka Z. K. k. 234-237 czas od 02:12:00 do 02:11:04 )

Dzień pracy R. P., jako pracownika ochrony-konwojenta (...) Sp. z o.o., rozpoczynał się od pobrania broni służbowej. O godzinie rozpoczęcia pracy pracownicy dowiadywali się dzień wcześniej. Data, godzina pobrania i numer broni wpisywana była do książki broni. Broń pobierana była na cały dzień pracy. Następnie samochodem służbowym, w umundurowaniu i z bronią, R. P.udawał się w podróż celem wykonania zadań z listy otrzymanej od przełożonego-dyspozytora. Kontrolę nad pracownikami sprawował dyspozytor przy użyciu urządzenia GPS. Dyspozytor był wspólny dla spółek (...) oraz (...). Lista zadań obejmowała adresy, nazwy klientów oraz godziny, w których konwój winien się pojawić w danym miejscu. Wśród zadań do wykonania były zarówno te należące do obowiązków pracowniczychR. P. jak również te wynikające z umowy zlecenia zawartej z (...) S.A. w W. (później: (...) sp. z o.o. w W.. Nie było wyraźnego rozdzielenia między obowiązkami pracowniczymi a zadaniami ze stosunku cywilnoprawnego. Broń pobrana na początku dnia była wykorzystywana także przy obsłudze zleceń cywilnoprawnych. Zdanie broni było możliwe dopiero bo wykonaniu wszystkich zadań w ciągu dnia. Umundurowanie było wspólne dla (...) oraz (...). R. P.zgodnie z umową jako zleceniobiorca mógł powierzyć wykonywanie zadań z umowy zlecenie osobom trzecim. W praktyce jednak osoba taka musiała legitymować się odpowiednim szkoleniem, oraz posiadać broń oraz umundurowanie służbowe, wobec czego nie było stosowane . R. P. kończył pracę, dopiero, gdy wszystkie zlecone zadania na dany dzień zostały wykonane. Na koniec dnia pracy zdawał broń służbową. Data, godzina zdania i numer broni wpisywana była do książki broni. Wynagrodzenie za prace wypłacane było w drodze przelewu na rachunek bankowy. Osobno wypłacane było wynagrodzenie za pracę, a osobno za umowę zlecenie.

( dowód: dowód z przesłuchania powoda R. P. k.280-281 czas od 00:55:23 do 01:07:14 , zeznania świadka A. B. k. 230-232 czas od 01 :24:14 do 01 :47 :54, częściowo zeznania świadka Z. K. k. 234-237 czas od 02:12:00 do 02:11:04 , częściowo zeznania świadka A. G. k. 228-230 czas od 00:49:45 do 01:23:33 , zeznania świadka K. K. k. 232-234 czas od 01 :47:54 do 02:11:04, zeznania świadka F. P. k. 237-240 czas od 02:12:00 do 03:06:58 , katalog umundurowania k. 137-148 verte)

R. P. w okresie od 29 kwietnia 2012 r. do 3 kwietnia 2015 r. przepracował 696,93 godzin, przekraczając dobową normę czasu pracy, która wynosiła 12 godzin, oraz 1228,62 godzin, przekraczając tygodniową normę czasu pracy, która wynosiła 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, w okresie rozliczeniowym wynoszącym 3 miesiące. Okresy rozliczeniowe obejmowały następujące miesiące: I – czerwiec, lipiec, sierpień, II – wrzesień, październik, listopad, III – grudzień, styczeń, luty, IV – marzec, kwiecień, maj. Za przepracowany w ponadnormatywnym wymiarze czas pracy R. P. winno być wypłacone wynagrodzenie w wysokości 8 378,85 zł za nadgodziny przekraczające normę dobową, 20 528,69 zł za nadgodziny przekraczające normę tygodniową, z jednoczesnym pomniejszeniem powyższych sum o kwotę 4 437,05 zł, stanowiącą równowartość wypłaconego ryczałtu za pracę w godzinach nadliczbowych.

( dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu księgowości R. G. k. 291- 308 verte, karty wynagrodzeń R. P. k. 94-103)

Spółki z o.o. (...) oraz (...) są powiązane ze sobą osobowo. Większościowym udziałowcem w obu tych spółkach jest (...) S.A.

( dowód: odpis KRS pozwanej k. 57-64 verte, odpis KRS spółki (...) k. 150-155 verte)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w znacznej części.

Dokumenty, na podstawie których Sąd ustalił powyższy stan faktyczny, jako kompletne, a także w swej treści jednoznaczne, zrozumiałe, spójne i logiczne zasługiwały na przyznanie im waloru wiarygodności w zasadzie w całości. Sąd zważył również, że żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności przedmiotowych dokumentów. Wyjątkowo pismo (...) sp. z o.o. z dnia 4.11.2015 r. Sąd uwzględnił tylko w części, w jakiej dotyczyło ono usług świadczonych przez powoda w ramach zlecenie, ilości godzin pracy powoda na jej od czerwca 2012 r. do marca 2015 r., a także wykazu wypłaconych wynagrodzeń ze sposobem jego wyliczenia. W pozostałym zaś zakresie pominął przedmiotowe pismo jako wykraczające poza granice zobowiązania dokonanego postanowieniem z dnia 21 października 2015 r. Sąd odmówił także wiarygodności rocznym kartom ewidencji czasu pracy przedłożonym przez pozwaną, bowiem ich treść jest w oczywisty sposób sprzeczna z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie. Sąd zatem pominął dowód z tych dokumentów, jako nieprzydatnych do ustalenia rzeczywistego czasu pracy R. P..

Pozostałe dokumenty zebrane w sprawie zostały przez Sąd pominięte jako dowody na okoliczności niebędące istotnymi w sprawie.

Co do zasady za wiarygodny uznać należało również dowód z przesłuchania powoda, bowiem treść jego zeznań jest spójna, logiczna, konsekwentna, a nadto nie budzi wątpliwości w świetle całokształtu zebranego materiału dowodowego ani zasad doświadczenia życiowego. Pewne nieścisłości w zeznaniach związane z upływem czasu podlegały weryfikacji w toku badania dokumentów oraz przesłuchań świadków w sprawie , którym sąd dał wiarę. Sąd zważył , iż depozycje powoda znajdują potwierdzenie w innych dowodach zebranych sprawie, a mianowicie w dokumentach w postaci umów o pracę, umów zlecenia, opinii biegłego, a także w zeznaniach świadków A. G., Z. K., K. K., A. B. i F. P. w zakresie, w jakim dano im wiarę.

Zeznaniom świadka A. G. w zasadniczej części Sąd dał wiarę. Świadek nie miał pewności co do tego , że pracownikom (...) nie przysługiwał dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, czy też ryczałt . Zważyć należy, że w tym zakresie świadek podkreślił swój brak pewności co do tej okoliczności. Doświadczenie życiowe wskazuje, że z uwagi na znaczny upływ czasu możliwe jest, aby świadek pewnych szczegółów nie pamiętał. W pozostałym zaś zakresie Sąd uznał zeznania za wiarygodne, bowiem są one spójne, logiczne i konsekwentne, a nadto nie budzą wątpliwości w świetle zgromadzonego materiału dowodowego oraz zasad doświadczenia życiowego. Co więcej korespondują one z dowodem z przesłuchania powoda, z zeznaniami świadka Z. K. w zakresie w jakim Sąd dał im wiarę, a także z zeznaniami K. K., A. B. i częściowo F. P..

Zeznania świadka A. B. Sąd uznał za wiarygodne w całości, bowiem są one spójne, logiczne, konsekwentne, a nadto nie budzą wątpliwości w świetle zgromadzonego materiału dowodowego oraz zasad doświadczenia życiowego. Co istotne korespondują z pozostałym materialem dowodowym, to jest z dowodem z przesłuchania powoda, z zeznaniami świadków A. G. i Z. K. w zakresie w jakim Sąd dał im wiarę, a także z zeznaniami K. K. i częściowo F. P..

Depozycjom K. K. Sąd dał wiarę w całości, bowiem są one spójne, logiczne, konsekwentne. Nie budzą także wątpliwości w świetle zebranych dowodów oraz zasad doświadczenia życiowego. Przy ocenie jego zeznań nie sposób było pominąć faktu, iż korespondują one z pozostałym materiale dowodowym, to jest z dowodem z przesłuchania powoda, z zeznaniami świadków A. G. i Z. K. w zakresie w jakim Sąd dał im wiarę, a także z relacjami A. B..

Z kolei zeznaniom świadka Z. K. Sąd dał wiarę jedynie w części. Świadek jest nadal pracownikiem strony pozwanej na stanowisku dyrektora regionalnego , jak i jest związany umowa zlecenia ze spółką (...) . Za niewiarygodną należało uznać relację świadka w zakresie dotyczącym okoliczności, jakoby od pierwszego kwartału 2013 r. nastąpiła reorganizacja w spółce (...) i od tej daty jednego dnia pracownik wykonywał czynności wyłącznie z umowy o pracę, natomiast innego z umowy zlecenie, w spółce zatrudniani byli także pracownicy-konwojenci wyłącznie na podstawie umowy o pracę, bowiem nie znajduje ona potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Jako nielogiczny uznać należy również opis czynności wykonywanych przez pracowników czy to z umowy o pracę czy z umowy zlecenia podczas wykonywania tej samej trasy, albowiem w tym samym czasie pracy według świadka w poszczególnych momentach wykonywali oni czynności albo z umowy o pracę albo z umowy zlecenia , jak wynika z relacji przesłuchanych w sprawie osób nie posiadali oni wiedzy o przypisaniu poszczególnych czynności czy to do umowy o prace , czy do umowy zlecenia. Co więcej, depozycje w tej części stoją w oczywistej sprzeczności z dowodem z przesłuchania powoda, a także z zeznaniami świadka A. G. w zakresie w jakim Sąd dał im wiarę, a także z zeznaniami K. K. i A. B.. Z drugiej strony Sąd dał wiarę zeznaniom Z. K. w części potwierdzonej zeznaniami innych osób , bowiem są one zgodne albo uzupełniają się z tymi zeznaniami .

Co zaś się tyczy zeznań świadka F. P., to Sąd uznał je za wiarygodne w części podobnie jak świadka Z. K. . Świadek był dyspozytorem w pozwanej spółce , nadal jest zatrudniony na stanowisku kierowniczym , wobec tego jego zeznania okazały się istotne dla sprawy. Wątpliwości budzi rozróżnienie czynności według świadka z umowy o prace i umowy zlecenia , choć inni świadkowie nie potrafili czynności tych rozróżnić, czy też rozróżnienie na podstawie tego , z którego magazynu pracownicy brali broń budzi również wątpliwości w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego . W pozostałej części zeznania znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, to jest w dowodzie z przesłuchania powoda, w zeznaniach świadków A. G. i Z. K. w zakresie w jakim Sąd dał im wiarę, a także w depozycjach A. B. i K. K.. Mając to na uwadze, nie sposób było odmówić wiarygodności relacji tego świadka.

Zeznaniom świadka M. N. Sąd odmówił wiarygodności. Przede wszystkim depozycje te nie zasługiwały na przyznanie im walory wiarygodności w zakresie w jakim świadek zeznał, że istniała możliwość odczytania z karty zadań, czas realizacji obowiązków pracowniczych oraz czas realizacji zadań w ramach umowy zlecenie. W szczególności relacja ta stoi w sprzeczności z zeznaniami licznych świadków-pracowników (...), którzy wszak sami nie potrafili rozróżnić, które z zadań były wykonywane w ramach umowy o pracę a które w ramach zlecenia. Co więcej świadkowie ci, a także Z. K. i F. P., jako były dyspozytor, zeznali że to centrala rozliczała godziny przeprowadzone w ramach poszczególnych stosunków prawnych. Sprzeczne z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym, w szczególności z opinią sporządzoną przez powołanego w sprawie biegłego, są depozycje świadka także w zakresie w jakim twierdzi, że przekroczenia norm czasu były niewielkie, to jest rzędu 2-3 godzin, a dodatek ryczałt za godziny nadliczbowe wypłacany był za nic. Nadto poddać w wątpliwość należało sugestię świadka jakoby do 2013 r. godziny od pobrania do zdania broni zewidencjonowane w książkach pobrania broni nie były równoważne z godzinami pracy . Ta relacja stoi w oczywistej sprzeczności z przesłuchanymi w sprawie świadkami, którym Sąd dał wiarę. Podobnie należało ocenić twierdzenie, jakoby w G. pracowały wyłącznie osoby w oparciu o umowę o pracę, a także o tym, że w ciągu dnia pracownik wykonywał zadania wyłącznie w ramach stosunku pracy albo umowy zlecenie.

Podstawę ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie stanowiła również opinia biegłego sądowego z zakresu księgowości R. G.. Powyższa opinia okazała się kluczowa w zakresie ustaleń co do wysokości należnego na rzecz powoda wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. W ocenie Sądu analizowana opinia została sporządzona w sposób wyczerpujący, uwzględniający obowiązujące w tej mierze przepisy prawa, jak również ustalenia stron umowy w zakresie warunków wynagradzania powoda, a ponadto zgodnie z aktualną wiedzą specjalistyczną z zakresu księgowości. Opinia ta nie zawiera również sprzeczności. Zaznaczyć należy, że żadna ze stron nie wniosła zastrzeżeń co do sposobu wyliczeń matematycznych przeprowadzonych przez biegłego. Jedynymi zastrzeżeniami zgłoszonymi do opinii były uwagi pozwanej odnośnie do braku uwzględnienia przy wyliczaniu wynagrodzenia za nadgodziny należności wypłaconej powodowi z tytułu umowy zlecenia wiążącej go ze spółką (...), co nie jest przedmiotem niniejszego postępowania w sprawie z zakresu prawa pracy rozpoznawanej pomiędzy pracodawcą a pracownikiem .

Sąd oddalił wniosek dowodowy strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego, uznając ją za zbędną dla ustalenia okoliczności spornych dla rozstrzygnięcia. Powyższy wniosek uznać należało za bezzasadny, bowiem polegał na założeniu, które nie ma oparcia w przepisach prawa i z którym nie sposób się zgodzić. Pozwana spółka zmierzała do tego, by biegły wyliczył wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, pomniejszając jego wysokość o kwoty otrzymane przez powoda od spółki powiązanej, która nie jest stroną procesu w postępowaniu odrębnym . W konsekwencji uwzględnienie wniosku pozwanej prowadziłyby do niedopuszczalnego na gruncie Kodeksu pracy potrącenia. Wszak art. 91 § 1 kp wyraża zakaz dokonywania potrąceń wierzytelności pracodawcy z wynagrodzenia pracownika bez jego zgody. W niniejszej sprawie natomiast powód nie złożył oświadczeń o zgodzie na takie rozliczenie. Nadto wątpliwa byłaby także dopuszczalność potrącenie w analizowanej sprawie, choćby z uwagi na fakt, iż pozwany pracodawca dążył do potrącenia wierzytelności dochodzonej przez powoda z wierzytelnością innego podmiotu, to jest spółki będącej stroną stosunku cywilnoprawnego nawiązanego z powodem . Samo zatem niezadowolenie jednej ze stron procesu z faktu, iż opinia jest dla niej niekorzystna nie może stanowić wystarczającej podstawy do dopuszczenia dowodu z uzupełniającej opinii biegłego w sytuacji, gdy została ona sporządzona w sposób rzetelny i szczegółowy. Mając powyższe na uwadze, Sąd dał wiarę opinii biegłego w całości.

Przechodząc już do analizy prawnej w pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z art. 151 § 1 kp praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracowników systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych.

Zgodnie z art. 151 1 § 1 kp pracownikowi za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia przysługuje dodatek w wysokości:

1. 100% wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy oraz

2. 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony powyżej.

Z kolei w myśl § 2 tegoż artykułu dodatek w wysokości 100 % przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba, że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w § 1.

Paragraf 3 stanowi, że wynagrodzenie stanowiące podstawę obliczenia dodatku, o którym mowa powyżej, obejmuje wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania – 60% wynagrodzenia.

W końcu, zgodnie § 4, w stosunku do pracowników wykonujących stale pracę poza zakładem pracy wynagrodzenie wraz z dodatkiem, o którym mowa w § 1, może być zastąpione ryczałtem, którego wysokość powinna odpowiadać przewidywanemu wymiarowi pracy w godzinach nadliczbowych.

W tym miejscu za zasadne uznać należy zwrócenie uwagi na jeden z judykatów Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy uznał, że w sytuacji, gdy liczba wypracowanych przez pracownika nadgodzin będzie wyższa niż wynikająca z ryczałtu, pracownik będzie mógł domagać się wypłaty wynagrodzenia z dodatkiem za nadgodziny przekraczające kwotę ustalonego ryczałtu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2008 r., sygn. akt II PKN 288/07, LEX). Chodzi zatem o sytuacje, gdy rzeczywisty wymiar przepracowanych godzin nadliczbowych w istotny sposób odbiegał od wymiaru objętego ryczałtem.

Z kolei zgodnie z § 8 ust. 1 zd. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 28 maja 1996r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz. U. z 2017 r. poz. 894), dalej: rozporządzenie, pracodawca zakłada i prowadzi odrębnie dla każdego pracownika kartę ewidencji czasu pracy w zakresie obejmującym: pracę w poszczególnych dobach, w tym pracę w niedziele i święta, w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych oraz w dni wolne od pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, a także dyżury, urlopy, zwolnienia od pracy oraz inne usprawiedliwione i nieusprawiedliwione nieobecności w pracy.

Stosownie do treści § 8a rozporządzenia do karty ewidencji czasu pracy pracownika dołącza się jego wnioski o udzielenie czasu wolnego od pracy w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych.

Na podstawie art. 94 pkt 9a kp pracodawca ma obowiązek prowadzić dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akta osobowe pracowników. Niewątpliwie do tej kategorii dokumentów zaliczyć należy ewidencję czasu pracy pracownika.

W niniejszej sprawie Sąd ustalił, iż pozwana nie prowadziła w sposób rzetelny, odpowiadający rzeczywistej ilości godzin pracy powoda ewidencji. Przedłożona przez pozwaną w toku postępowania zawierała jedynie schematycznie przyjęty czas pracy w ilości 8 godzin na dobę według nominalnego miesięcznego czasu pracy , co od razu budzi wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy .

W ocenie Sądu pracodawca, który narusza obowiązek dotyczący prowadzenia rzetelnej dokumentacji związanej z czasem pracy pracownika winien ponieść konsekwencje tego stanu rzeczy, choćby w zakresie ciężaru dowodu.

PowódR. P. w toku prowadzonego postępowania powołał się na książkę poboru i zdania broni, która w sposób najbardziej miarodajny ze wszystkich dostępnych dokumentów przedstawiała rzeczywiste godziny jego pracy.

Podkreślenia w tym miejscu wymaga, iż niebudzące wątpliwości są okoliczności co do tego, że dzień pracy powoda, zatrudnionego w pozwanej spółce w charakterze pracownika ochrony-konwojenta, rozpoczynał się od pobrania broni, zaś kończył z chwilą jej zdania. Pobranie broni i jej posiadanie było bowiem immanentnie związane z czynnościami realizowanymi przez powoda. Środki pieniężne pracownicy pobierali zaraz później po pobraniu urządzeń i dokumentów.

W ocenie Sądu nie powinno budzić wątpliwości także to, że w czasie, gdy powód jako konwojent udawał się do miejsca wykonania czynności służbowych z listy zadań sporządzonej przez dyspozytora, cały czas pozostawał w dyspozycji pracodawcy, który wszak miał kontrolę nad pracownikiem, choćby za pomocą urządzenia GPS, w które wyposażony był pojazd służbowy. W konsekwencji poświęcony przez powoda czas ten powinien być wliczony w jego ogólny czas pracy. R. P. był pracownikiem mobilnym. W związku z tym nie można tu mówić o żadnych podróżach służbowych, bowiem czas poruszania się samochodem między wyznaczonymi punktami jest czasem pracy konwojenta.

W ocenie Sądu z materiału dowodowego sprawy bezsprzecznie wynika, iż powód pracował w okresie objętym sporem w godzinach nadliczbowych.

Powód oraz świadkowie A. G., A. B., K. K., Z. K., F. P. , dwóch ostatnich do roku 2013 , potwierdzili zakres zadań przypisanych powodowi, a także fakt powtarzającego sie wykonywania przez niego w ciągu tego samego dnia roboczego obowiązków z dwóch umów, tj. umowy o pracę oraz umowy zlecenia, jak również funkcjonowania jednego planu pracy (trasy) odnośnie zadań z obu umów. Świadkowie potwierdzili również okoliczności związane z odrębnymi rozliczeniami w ramach obu spółek, tj. (...)oraz (...). W swych zeznaniach świadkowie A. G., A. B., K. K. oraz powód wskazali również na brak istnienia jakiegokolwiek rozróżnienia w ramach obu umów dotyczących pracowników, jak również fakt tożsamego zakresu obowiązków powoda w ramach obu zawartych przez niego umów, nadto wewnętrznych procedur w zakresie wydawania broni i umundurowania.

Bezsporny w niniejszej sprawie był fakt związania powoda R. P. dwiema umowami, na podstawie których wykonywał on swoje obowiązki służbowe.

Wątpliwości budził natomiast faktyczny charakter stosunku zlecenia w ramach, o którego powód wykonywał pracę, co w konsekwencji miało podstawowe znaczenie dla ustalenia zasadności dochodzonego przez powoda roszczenia.

Analiza całokształtu okoliczności sprawy prowadzi do konstatacji, że zawarcie umowy zlecenia z powodem miało na celu wyłącznie obejście przepisów kodeksu pracy dotyczących czasu pracy i okresów odpoczynku ( art. 58§ 1 kc w zw. z art. 300 kodeksu pracy ). W konsekwencji przynależność pozwanego pracodawcy do tego samego holdingu co (...) sp. z o.o. powodowała, że pozwana zwolniona była z respektowania przepisów o czasie pracy i i odpoczynku oraz nie stosowała przepisów o wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych , była zwolniona z tego obowiązku, bowiem praca ponad normatywny czas pracy była rozliczana po bliżej niesprecyzowanych stawkach w ramach umowy zlecenia rzekomo wykonywanej na rzecz (...). Na przedstawiony wyżej mechanizm wskazuje przede wszystkim fakt, iż umowy o pracę, jak i umowy zlecenia zawierane były na „pokrywające się” okresy, a zakresy obowiązków powoda z tytułu obu umów były niezmiernie podobne, czy tez czynności wykonywane z obu umów – przeplatające się . Nadto istotna również okazała się okoliczność, iż obie spółki posiadały wspólnego udziałowca.

Zagadnienie dodatkowych umów zlecenia, których drugą stroną są jednostki organizacyjne ze sobą powiązane był przedmiotem wielu analiz Sądu Najwyższego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2013 r., II PK 50/13, OSNP 2014/9/129, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2014 r., I PK 241/13, LEX).

W orzecznictwie przyjmuje się, że nie sposób mówić o pozorności umowy zlecenia w sytuacji, gdy umowa taka jest przez strony rzeczywiście wykonywana. Nie wyklucza to jednak uznania nawiązanego stosunku cywilnoprawnego pod kątem ewentualnego obejścia przepisów prawa, w szczególności o czasie pracy lub o ubezpieczeniu społecznym. Potwierdzenie jednak przez sąd takiego stanu rzeczy nie oznacza jeszcze, że zleceniodawca staje się pracodawcą. Istotą stosunku pracy jest to, że w jego ramach pracodawca jest tylko jeden (art. 3 kp). Świadczenie pracodawcy, w tym wynagrodzenia za pracę w stosunku pracy nie może być zatem uznane za świadczenie podzielne w rozumieniu art. 380 § 2 kc, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym po stronie zatrudniającego nie występuje wielość pracodawców jako dłużników (por. wyrok Sąd Najwyższy z dnia 13 marca 2012r., II PK 170/11, LEX). W analizowanej sprawie umowa zlecenia była w rzeczywistości wykonywana, bowiem R. P. wykonywał zleconemu mu zadania, a ponadto otrzymywał z tego wynagrodzenie. W świetle powyższego judykatu nie sposób jednak uznać, iż spółka (...) była pracodawcą powoda. Podmiot faktycznie wypłacający wynagrodzenie za pracę pracownikom zatrudnionym przez inny podmiot nie staje się przez to stroną umowy o pracę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 2000 r., I PKN 494/99, OSNP 2001, Nr 12, poz. 409).

W gruncie zagadnienia pozorności umowy zlecenia pojawiła się kwestia dopuszczalności dopozwania zleceniodawcy R. P.. Z powyższych jednak względów uznać należało za niedopuszczalne uwzględnienie wniosku pozwanej, bowiem z braku podstaw do uznania spółki (...) za pracodawcę wynika niedopuszczalność jej dopozwania jako pracodawcy powoda.

Sąd postanowieniem z dnia 21 października 2015 r. ( k. 188) oddalił wniosek pozwanej o dopozwanie (...).

Ustalenia poczynione w sprawie niniejszej prowadzą do konstatacji, iż to w istocie pozwana, zatrudniając powoda w charakterze pracownika ochrony-konwojenta, powierzyła mu czynności wykonywane na rzecz innego podmiotu. W ocenie Sądu taka konkluzja nasuwa się nie tylko z faktu zawierania spornych umów w stosunkowo bliskich okresach, z podmiotami powiązanymi, zawierania umów, których okresy trwania się pokrywały, ale także z faktu, że obowiązki przewidziane w ramach tych umów były podobne, wykonywane były naprzemiennie przy użyciu tego samego umundurowania, pojazdu oraz broni w ramach jednego dnia pracy. Okoliczności sprawy wskazują także, że zarówno spółka pozwana, jak i (...) sp. z o.o. , a wcześniej (...) SA korzystali z usług tego samego dyspozytora, który układał powodowi plan zadań na dany dzień. Zadania te były ułożone naprzemiennie, albo tak ułożone , tak że powód nie wiedział, które zadanie wykonuje w ramach umowy o pracę, a które w ramach zlecenia. Co istotne pobranej na początku dnia broni należącej do pozwanej nie zdawał na czas wykonywania zadań w ramach zlecenia. W konsekwencji uznać należy, że skoro pozwany godził się na to, by powód posiadał jego broń podczas realizacji obowiązków ze stosunku zlecenia, pomimo, iż przepisy prawne stanowią, że pozwolenie na broń wydawane jest wyłącznie na rzecz konkretnego podmiotu i broń ta nie może być wykorzystywana w działalności gospodarczej innego podmiotu, to względy słuszności wymagają tego, by pracodawca ponosił negatywne konsekwencje swoich zaniedbań, choćby w postaci uznania, iż w tym czasie pracownik posiadający broń należącą do pozwanej pozostawał w dyspozycji pozwanej w chwili wykonywania zadań z umowy cywilnoprawnej na rzecz innego podmiotu. Za całkowicie pozbawione logiki należy uznać argumenty pozwanej, że w chwili wykonywania zadań ze stosunku zlecenia posiadana przez R. P.broń nie była wykorzystywana do realizacji obowiązków z tego stosunku. Od 1 02 2013 r. do obowiązków R. P. należało także konwojowanie wartości pieniężnych, w tym ich ochrona. Doświadczenie życiowe wskazuje, że tego typu czynności wymagają przedsięwzięcia szczególnych środków ochrony, w tym wyposażenie pracowników ochrony-konwojentów w niezbędną broń. Podobne zadania powód wykonywał także w ramach umowy o pracę, gdzie bezspornie wykorzystywał przy ich realizacji udostępnioną mu przez pracodawcę broń. Mając na uwadze powyższe, nie sposób zatem uznać za wiarygodne twierdzeń, że powód w czasie zadań zleconych mu przez (...) zp. Z o.o. i wcześniej (...) SA nie wykorzystywał broni powierzonej mu przez pozwaną.

Por. też Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2015 r. , sygn.. akt II PK 282/14 „ 1. Praca wykonywana na podstawie umowy zlecenia, zawartej między spółką wchodzącą w skład grupy spółek a pracownikiem innej spółki należącej do tej samej grupy, której przedmiotem jest wykonywanie tych samych czynności co wynikające z umowy o pracę, jest pracą świadczoną w ramach stosunku pracy ze spółką-pracodawcą.

2. Niedokonanie przekształcenia podmiotowego procesu na podstawie art. 194-198 k.p.c. nie prowadzi do nieważności postępowania z przyczyny określonej w art. 379 pkt 5 k.p.c.

OSNP 2017/6/66

4. Czynności formalnie wykonywane na rzecz innego niż pracodawca podmiotu są wykonywaniem pracy na rzecz tego pracodawcy, bowiem art. 22 k.p. w § 1 i § 1 1 obejmuje także sytuację, w której praca odpowiadająca cechom stosunku pracy została objęta formalnie umową wiążącą jej wykonawcę z innym podmiotem niż pracodawca, na którego rzecz praca ta faktycznie była wykonywana. Z punktu widzenia art. 22 § 1 i § 1 1 k.p. istotne jest bowiem jedynie to, czy faktycznie była ona świadczona w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p.

5. Zatrudnianie pracowników poza normalnym czasem pracy na podstawie umów cywilnoprawnych przy pracach tego samego rodzaju - co objęte stosunkami pracy - stanowi obejście przepisów o czasie pracy w godzinach nadliczbowych, nawet gdyby pracownicy byli doraźnie zainteresowani wykonywaniem tego zatrudnienia w ramach umów cywilnoprawnych.

LEX nr 1771522, M.P.Pr. 2015/11/599-603

( z uzasadnienia : „Odnosząc się do zarzutów obrazy prawa materialnego, warto w tym miejscu wskazać, że problematyka wykonywania pracy przez pracowników strony pozwanej w godzinach nadliczbowych była już poruszana przez Sąd Najwyższy, między innymi w wyrokach z dnia 5 listopada 2013 r., II PK 50/13 (OSNP 2014 nr 9, poz. 129), z dnia 20 listopada 2013 r., II PK 55/13 (LEX nr 1441273) oraz z dnia 26 listopada 2013 r., II PK 63/13 (LEX nr 1422115). Sąd Najwyższy we wskazanych wyrokach uwypuklił, że spółki należące do grupy spółek, z którymi dana osoba zawarła umowę o pracę i umowę zlecenia, są odrębnymi podmiotami prawnymi. Połączenie pracy wykonywanej na rzecz każdej z tych spółek przez uznanie, że umowa zlecenia została zawarta w celu obejścia prawa ( art. 58 § 1 k.c.) byłoby ewentualnie możliwe przy przyjęciu konstrukcji pominięcia osobowości prawnej spółki, zwanej także konstrukcją nadużycia osobowości lub przebijania welonu korporacyjnego (z ang. piercing corporate veil lub z niem. durchgriff). Stanowi ona wyraz dezaprobaty dla sytuacji, w której korzystanie ze swobody w kreowaniu osób prawnych, prowadzi do szczególnie negatywnych konsekwencji dla pozostałych uczestników obrotu (por. T. Targosz: Nadużycie osobowości prawnej, Kraków 2004; M. Litwińska-Werner: Nadużycie formy spółki, Studia Prawa Prywatnego 2007 nr 3; P. Wąż: Koncepcja pracodawcy rzeczywistego w świetle art. 3 k.p., Monitor Prawa Pracy 2007 nr 3, s. 120; M. Raczkowski: Powiązania kapitałowe pracodawcy a stosunek pracy, PiP 2009 nr 3, s. 60; S. Gurgul: Odpowiedzialność wspólnika (akcjonariusza) za zobowiązania spółki kapitałowej w stosunku do jej wierzycieli, Monitor Prawniczy 2010 nr 20, s. 1156; A. Opalski: Prawo zgrupowań spółek, Warszawa 2012; P. Czarnecki: Odpowiedzialność pracodawcy a rozwój struktur holdingowych, Warszawa 2014; Z. Kubot: Odcinkowa zdol-ność pracodawcza spółki dominującej w grupie kapitałowej, PiZS 2014 nr 9, s. 17; E. Maniewska: Majątkowa koncepcja pracodawcy także w indywidualnym prawie pracy, PiZS 2015 nr 5, s. 41-43). Jednocześnie Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 września 2014 r., III PK 136/13 (LEX nr 1554335) zauważył, że w aktualnym stanie prawnym nie są przewidziane żadne szczególne konstrukcje prawne przeciwdziałąjące nadużywaniu podmiotowości prawnej i pozwalające na pomijanie prawnej odrębności osób prawnych. Konieczna jest więc odpowiednia wykładnia obowiązujących przepisów, pozwalająca na pomijanie prawnej odrębności poszczególnych podmiotów wchodzących w skład tej samej grupy kapitałowej - na przeciwdziałanie skrajnym przypadkom, w których jest nadużywana swoboda tworzenia tych podmiotów.

W realiach rozpoznawanej sprawy powyższe rozważania nie są aż tak istotne z uwagi na ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd drugiej instancji, którymi Sąd Najwyższy na podstawie art. 398 ( 13 )§ 2 k.p.c. jest związany. Sąd drugiej instancji ustalił, że powódka nie realizowała umów zlecenia na rzecz zleceniodawców (...) Sp. z o.o. oraz (...) Sp. z o.o., lecz w tych godzinach, w których realizowała umowy zlecenia, faktycznie nadal pracowała na rzecz skarżącego (...) (...) Sp. z o.o. w L. na podstawie łączącego strony stosunku pracy. Powódka kontaktowała się wyłącznie z przedstawicielami pracodawcy w zakresie zawierania wszystkich umów i ich realizacji, wykonywała zadania w umundurowaniu pracodawcy w miejscu dotychczasowego świadczenia pracy w ciągłości wynikającej z grafików sporządzanych przez skarżącą co do czasu pracy. Sąd drugiej instancji na podstawie tak dokonanych ustaleń uznał, że wykonywane przez powódkę czynności związane z dozorem danych obiektów, były faktycznie objęte jej obowiązkami pracowniczymi wobec skarżącej spółki. Sąd Najwyższy już w wyroku z dnia 3 czerwca 2008 r., I PK 311/07 (OSNP 2009 nr 19-20, poz. 258) podniósł, że czynności formalnie wykonywane na rzecz innego niż pracodawca podmiotu są wykonywaniem pracy na rzecz tego pracodawcy, bowiem art. 22 k.p. w § 1 i § 1 ( 1) obejmuje także sytuację, w której praca odpowiadająca cechom stosunku pracy została objęta formalnie umową wiążącą jej wykonawcę z innym podmiotem niż pracodawca, na którego rzecz praca ta faktycznie była wykonywana. Z punktu widzenia art. 22 § 1 i § 1 ( 1) k.p. istotne jest bowiem jedynie to, czy faktycznie była ona świadczona w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p. Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 2013 r., II PK 50/13 (OSNP 2014 nr 9, poz. 129), przyjmując że skoro wszystkie czynności kierownicze, zależności co do czasu miejsca, i sposobu wykonywania pracy następowały w ramach więzi między pracodawcą (...) (...) Sp. z o.o.) i pracownikami, to taka więź musi być oceniana jako stosunek pracy, skoro pracownik stale wykonuje tę samą pracę - dozorowanie - i jest ona mu zlecana przy jednakowej pracy przez kierownika zmiany, który faktycznie prace te nadzoruje. Powyższe okoliczności powodują, że zawarta umowa zlecenia nie rodzi trwałego stosunku obligacyjnego przez sam fakt jej spisania, w sytuacji, gdy nie jest realizowana, a więc nie są wykonywane ani obowiązki zleceniodawcy, ani na rzecz owego zleceniodawcy obowiązki zleceniobiorcy, a praca, o której mowa w umowie zlecenia, jest realizowana w ramach stosunku pracy nawiązanego z innym podmiotem. W takim wypadku nie ma potrzeby weryfikowania umowy zlecenia zawartej z odrębnym podmiotem z punktu widzenia jej ważności (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2014 r., I PK 241/13, LEX nr 1455193 oraz z dnia 13 marca 2014 r., I PK 157/13, LEX nr 14962). W doktrynie możemy odnaleźć pogląd, że taka umowa byłaby nieważna ( art. 58 § 1 k.c.) jako zmierzająca do obejścia regulacji o czasie pracy i w takim ujęciu wszystkie czynności wykonywane przez pracownika wypadałoby traktować jako działanie w ramach pierwszej umowy o pracę (por. M. Gersdorf, M. Raczkowski, R. Wyziński: Zatrudnieni i zatrudniający na aktualnym rynku pracy, Warszawa 2012, LexisNexis Wydanie I, s. 86-93; M. Raczkowski: Pozorność w umownych stosunkach pracy, Warszawa 2010)…..Godzi się w tym miejscu zauważyć, że judykatura już wielokrotnie zajmowała stanowisko, że zatrudnianie pracowników poza normalnym czasem pracy na podstawie umów cywilnoprawnych przy pracach tego samego rodzaju - co objęte stosunkami pracy - stanowi obejście przepisów o czasie pracy w godzinach nadliczbowych, nawet gdyby pracownicy byli doraźnie zainteresowani wykonywaniem tego zatrudnienia w ramach umów cywilnoprawnych (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 1994 r., I PZP 13/94, OSNAPiUS 1994 nr 3, poz. 39 oraz wyrok z dnia 30 czerwca 2000 r., II UKN 523/99, OSNAPiUS 2002 nr 4, poz. 179)…”

Celowe w tym miejscu wydaje się również przytoczenie treści uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2013 roku, sygn. akt II PK 50/13, w którym sąd ten na gruncie analogicznego stanu faktycznego wskazał na istnienie podstaw do podważenia skuteczności umów zawartych z innymi członkami grupy spółek zależnych. Swoje rozważania Sąd Najwyższy oparł na koncepcji nadużycia osobowości prawnej, zwanej także jako pomijanie osobowości prawnej, pomijanie prawnej odrębności osób prawnych lub przebijania welonu korporacyjnego (z ang. piercing corporate veil lub z niem. Durchgriff). Sąd Najwyższy odniósł się z dużą dozą dezaprobaty do przypadków, w których korzystanie ze swobody w kreowaniu osób prawnych prowadzi do szczególnie negatywnych konsekwencji dla pozostałych uczestników obrotu. Szeroko omawia się ją w literaturze na kanwie rozwiązań forsowanych w Niemczech, Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej czy Wielkiej Brytanii (por. uwagi T. Targosza: Nadużycie osobowości prawnej, Kraków 2004, s. 116-165). „ Umowa zlecenia nie rodzi stosunku obligacyjnego, gdy nie są realizowane ani obowiązki zleceniodawcy, ani na jego rzecz obowiązki zleceniobiorcy a praca, o której mowa w tej umowie, jest realizowana w ramach stosunku pracy nawiązanego z innym podmiotem.”

W ocenie Sądu sporną umowę zlecenia należało traktować jako umowę uzupełniającą w stosunku do zawartej przez strony postępowania umowy o pracę.

Sąd wziął przede wszystkim pod uwagę zbieżny przedmiot obu umów. Nadto nie bez znaczenia pozostawała również okoliczność świadczenia przez R. P. pracy tej samej rodzajowo z zakresu ochrony mienia , wartości pieniężnych , serwisowania bankomatów i konwojowania , przy użyciu tożsamych narzędzi niezbędnych do jej wykonywania stanowiących własność pozwanego, jak również niedokonywanie rozróżnienia w zakresie wykonywania jej na rzecz pozwanego, jak również na rzecz odrębnego podmiotu. Powód nie posiadał wiedzy o tym, kiedy wykonywał pracę na podstawie umowy o pracę, a kiedy na podstawie stosunku zlecenia. Wszystkie powołane okoliczności zostały przyznane przez przesłuchanych w niniejszej sprawie świadków.

W rozpoznawanej sprawie pozwana bezsprzecznie wypłacała ryczałt za pracę w godzinach nadliczbowych. Biorąc pod uwagę ilość godzin przepracowanych przez powoda, absolutnie powyższy ryczałt nie spełniał wymogów ustawowych, wiec nie mógł zwolnić z ewidencjonowania godzin pracy. Nadto, co istotne, strony nie uzgodniły liczby nadgodziny, za który pracownikowi przysługuje dodatek w postaci ryczałtu. W ocenie Sądu tym bardziej nie można było odmówić powodowi możliwości dochodzenia należności z tytułu pracy w ponadnormatywnym czasie pracy.

W ocenie Sądu powyższe okoliczności jednoznacznie świadczą o tym, że R. P. świadczył w spornym okresie i godzinach pracę na rzecz pozwanej i to na podstawie zawartej z nią umowy o pracę, w ramach łączącego strony stosunku pracy i przez wszystkie godziny od pobrania broni do jej zdania był w dyspozycji pozwanego pracodawcy .

Praca świadczona na podstawie o umowy cywilnoprawnej „ uzupełniała” obowiązującą powoda normę czasu pracy, tj. godziny pracy ponad nominalny czas pracy co oznacza , że była wykonywana przez w godzinach nadliczbowych i w celu ominięcia przepisów prawa pracy o czasie pracy i odpoczynku . Z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, poza umówionym ryczałtem, powód nie otrzymał dodatkowego wynagrodzenia.

Tym samym żądanie powoda dotyczące zasądzenia na jego rzecz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za okres sporny zasługiwało na uwzględnienie.

W tym zakresie kluczowe okazały się wyliczenia powyższych należności zawarte w treści opinii sądowej biegłego z zakresu księgowości, wskazujące na należne na rzecz powoda wynagrodzenie, przy uwzględnieniu jego pracy w ramach umowy zlecenia. Z przyczyn wyżej podniesionych brak jest przy tym możliwości dokonania przez pozwaną potrącenia wierzytelności powoda z należnością z umowy zlecenia z uwagi na istniejący zakaz ustawowy , jest to niedopuszczalne z mocy art. 87 i następne , w szczególności art. 91 kodeksu pracy .

Sąd uznał, iż miarodajnym dowodem pozwalającym ustalić faktyczny czas pracy R. P. jest książka zdania i wydania broni. Czynność ta bowiem poprzedzała i kończyła służbę. Jest to zatem ściśle powiązane z czasem pracy powoda.

W konsekwencji Sąd zasądził na mocy art. 151 1 § 1 i 2 kodeksu pracy pozwanej na rzecz powoda łączną kwotę 24 570,49 zł tytułem należnego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych zgodnie z ostatecznie sprecyzowanym żądaniem k. 351.

W zakresie odsetek Sąd miał na względzie treść art. 481 kc w zw. z art. 300 kp. Zgodnie z art. 481 § 1 kc jeśli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Stosownie do § 2 tegoż artykułu, jeśli stopa odsetek nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe.

W zakresie wymagalności powyższych Sąd miał na uwadze treść Regulaminu Pracy obowiązującego u pozwanego, w myśl którego wynagrodzenie z tytułu godzin nadliczbowych powinno być wypłacane w terminie do 10 dnia miesiąca następującego po upływie okresu rozliczeniowego, który u pozwanego wynosił 3 miesiące.

Sąd nie mógł zatem uwzględnić sposobu liczenia odsetek przedstawionego w pozwie oraz kolejnych pismach procesowych powoda. Powód bowiem wniósł o zasądzenie odsetek od kwot wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych liczonych od 11. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym praca w ponad normatywnym czasie pracy miała miejsce. W świetle postanowień Regulaminu pracy stwierdzić należy, że strona podwodowa domagała się odsetek za opóźnienie liczonych za okres, kiedy jeszcze jej roszczenie nie było wymagalne. Takie żądanie jest niezgodne z treścią art. 481 § 1 kc i dlatego też musiało być w tym zakresie oddalone.

W konsekwencji o odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł jak w pkt I.1-12 wyroku. W pozostałym zaś zakresie powództwo oddalił (pkt II wyroku).

O kosztach procesu rozstrzygnięto w pkt III wyroku. Na podstawie art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc orzeczono o kosztach procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Z uwagi na to, że powód uległ w zakresie żądania w niewielkim zakresie zasadne było zasądzenie na jego zwrotu kosztów w pełnej wysokości. Na zasądzoną kwotę 1 800,00 zł składa się poniesiony przez niego koszt zastępstwa procesowego. Sąd uwzględnił stawki opłat minimalnych za czynności adwokacie obowiązujące w dniu wniesienia pozwu.

Ponadto zgodnie z treścią art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U Nr 167, poz. 1398 ze zm.), dalej: ustawa, opłatę stosunkową pobiera się w sprawach o prawa majątkowe; wynosi ona 5 % wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, jednak nie mniej niż 30 złotych i nie więcej niż 100.000 złotych.

Zgodnie z art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy nie ma obowiązku uiszczenia kosztów sądowych pracownik wnoszący powództwo do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, z zastrzeżeniem art. 35 i art. 36.

Natomiast zgodnie z art. 35 ust 1 ustawy w sprawach z zakresu prawa pracy w których wartość przedmiotu sporu przewyższa kwotę 50.000 złotych pobiera się od wszystkich podlegających opłacie pism procesowych opłatę stosunkową.

Stosownie do art. 97 ustawy w toku postępowania w sprawach z zakresu prawa pracy o roszczenia pracownika wydatki obciążające pracownika ponosi tymczasowo Skarb Państwa. Sąd pracy w orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji rozstrzyga o tych wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113, z tym że obciążenie pracownika tymi wydatkami może nastąpić w wypadkach szczególnie uzasadnionych.

W myśl art. 113 ust. 1 kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator lub prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją ku temu podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

W niniejszej sprawie powód jako pracownik był zwolniony z mocy ustawy od obowiązku uiszczenia opłaty stosunkowej od pozwu, to jest - 5% z kwoty 24 570,49 zł (wartość przedmiotu sporu po rozszerzeniu powództwa) = po zaokrągleniu 1 229,00 zł.

Nadto w sprawie z wniosku powoda został powołany biegły z zakresu księgowości. Wydatki związane z powołaniem biegłego wyniosły kwotę 6 194,03 zł. Z obowiązku ich poniesienia powód był zwolniony z mocy ustawy. Zatem tymczasowo koszt opinii biegłego sądowego poniósł Skarb Państwa.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy Sąd postanowił obciążyć pozwanego, jako stronę przegrywającą proces, kwotą 7 423,03 zł tytułem nieuiszczonych przez powoda kosztów sądowych. Postanowienie w tym zakresie zawarto w punkcie IV wyroku.

Na podstawie art. 477 2 § 1 kpc Sąd nadał wyrokowi w pkt I rygor natychmiastowej wykonalności co do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia otrzymywanego przez powoda, tj. w wysokości 1 900,00 zł brutto. O powyższym orzeczono w punkcie V wyroku.