Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1164/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Gamrat-Kubeczak (spr.)

Sędziowie:

SO Violetta Osińska

SO Tomasz Sobieraj

Protokolant:

stażysta Ewa Zarzycka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 maja 2013 roku w S.

sprawy z powództwa K. M. (1)

przeciwko M. N.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie

z dnia 27 kwietnia 2012r., sygn. akt I C 967/11

I oddala apelację;

II odstępuje od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego pozwanego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt II Ca 1164/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie oddalił powództwo wniesione przez K. M. (1) przeciwko M. N. (pkt I); zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt II).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne:

K. M. (1) został zatrudniony na Uniwersytecie (...) dnia 1 października 2001 roku na podstawie umowy o pracę na czas określony na stanowisku adiunkta. Dnia 10 września 2003 roku K. M. (1) został mianowany przez Dziekana Wydziału Humanistycznego (...) na stanowisko starszego wykładowcy na czas nieokreślony.

Dnia 6 października 2006 roku K. M. (1) pokwitował otrzymanie pisemnej informacji o regulacji ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym, z którego wynikał obowiązek powoda powiadamiania rektora o podjętym dodatkowy zatrudnieniu w terminie 7 dni oraz, że brak takiego powiadomienia może stanowić podstawę rozwiązania stosunku pracy. Wskazano nadto, że na podstawie uchwały senatu (...) z dnia 18 grudnia 1997 roku nr 38/97 w sprawie (...) obowiązek powiadomienia rektora uważa się za spełniony poprzez pisemne powiadomienie Dziekana Wydziału lub odpowiednio Kierownika Jednostki Międzywydziałowej.

Uchwałą nr 7/2007 Senatu (...) podjętą w dniu 25 stycznia 2007 roku wprowadzono zmiany w Statucie (...) dokonując zmiany § 79 ust. 2 (tekst roty ślubowani) oraz w wykazach jednostek organizacyjnych stanowiących załącznik nr 1 do statutu.

Zarządzeniem nr (...) z dnia 12 czerwca 2008 roku rektora (...) w sprawie sprostowania błędu w uchwale nr 7/2007 Senatu (...) zarządzono:

„§ 1 W uchwale Senatu (...) nr (...) z 25 stycznia 2007 r. w sprawie zmiany w Statucie w § 1 dopisuje się ustęp 4 w następującym brzmieniu: „4. Dotychczasowy § 68 Statutu (...) otrzymuje brzmienie: Z. na rozwiązywanie stosunku pracy w okolicznościach wskazanych w art. 125 ustawy udziela rada wydziału, a w przypadku jednostek międzywydziałowych i ogólnouczelnianych Senat.”

Dalej, Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 3 lipca 2008 roku K. M. (1) zawarł z Wyższą Szkołą (...) w S. umowę o prace na czas określony od dnia 1 października 2008 roku do dnia 30 września 2012 roku. K. M. (1) był zatrudniony w Wyższej Szkole (...) w S. na podstawie umowy o pracę w wymiarze pełnego etatu od dnia 1 października 2008 roku do 30 września 2010 roku.

K. M. (1) jest zatrudniony na Uniwersytecie im. A. M. na stanowisku profesora nadzwyczajnego od dnia 1 października 2009 roku do 30 września 2015 roku.

Dnia 6 października 2008 roku K. M. (1) zawarł z M. N. prowadzącym działalność gospodarczą po firmą (...) – doradztwo, negocjacje umowę zlecenia, w której zlecił biorącemu zlecenie dokonywanie wszelkich czynności sądowych i pozasądowych związanych ze stosunkiem pracy łączącym dającego zlecenie z pracodawcą Uniwersytetem (...).

Pismem z dnia 24 listopada 2008 roku (...) wypowiedział umowę o pracę K. M. (2) z zachowaniem okresu trzymiesięcznego Wskazano trzy przyczyny wypowiedzenia:

1)  odmowę uczestniczenia i świadczenia stosunku pracy w nowych strukturach organizacyjnych Wydziału Humanistycznego ( Instytut (...)), która spowodowała brak obciążeń dydaktycznych, a w konsekwencji naruszenie art. 111 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym;

2)  naruszenie art. 129 pkt 6 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, polegające na nie informowaniu Rektora (w warunkach decentralizacji (...) – Dziekana) o podjęciu dodatkowego zatrudnienia;

3)  długotrwałą postawę dezorganizującą pracę Wydziału, a także zakłócającą relacje międzyludzkie.

Pismem z dnia 2 grudnia 2008 roku M. N. jako pełnomocnik procesowy wywiódł przeciwko Uniwersytetowi (...) powództwo o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne.

Wyrokiem z dnia 5 lipca 2010 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo K. M. (1) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu Sąd wskazał, że przy ocenie prawidłowości i zasadności wypowiedzenia wystarczającym jest, aby potwierdziła się jedna ze wskazanych przez pracodawcę przyczyn wypowiedzenia. W ocenie Sądu przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie stał się brak pisemnego poinformowania Rektora (w warunkach decentralizacji – Dziekana) o podjęciu zatrudnienia. K. M. (1) pomimo posiadania informacji w zakresie pisemnego informowania, nie dopełnił spoczywającego na nim obowiązku. Sąd za niewykazane uznał ponadto twierdzenia powoda, jakoby dokonał on ustnego poinformowania Rektora o podjęciu nowego zatrudnienia. Za całkowicie niezasadne uznał również Sąd twierdzenia powoda, że w momencie podjęcia dodatkowego zatrudnienia został wyłączony ze struktur Wydziału i przekazany do bezpośredniego zarządu Rektora, a zatem nie miał do kogo złożyć przedmiotowego zawiadomienia. Sąd zauważył, że rzeczywiście okoliczność wyłączenia ze struktur Wydziału miała miejsce, jednak Rektor w odpowiedzi na pismo Dziekana dotyczące tej kwestii, uznał, że nie ma możliwości prawnych wyłączenia pracownika dydaktycznego ze struktur Wydziału i objęcia go bezpośrednim zarządem. Okoliczności te zaś w ocenie Sądu wskazują, że na chwilę podjęcia dodatkowego zatrudnienia K. M. (2) podlegał Dziekanowi Wydziału Humanistycznego i to jemu powinien był złożyć pisemne zawiadomienie. Sąd rozpoznający powództwo pracownicze uznał jednocześnie, że dwie pozostałe przyczyny wypowiedzenia były nieprawidłowe.

Apelację od powyższego wyroku – pismem z dnia 10 sierpnia 2010 roku – wywiódł powód, zaskarżając wyrok w całości oraz zarzucając błędne ustalenie stanu faktycznego sprawy poprzez ustalenie, że powód nie dokonał ustnego i bezpośredniego zawiadomienia o podjęciu dodatkowego zatrudnienia oraz obrazę przepisów prawa materialnego poprzez naruszenie art. 129 ust. 6 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym poprzez przyjęcie, że zawiadomienie o podjęciu przez powoda dodatkowego zatrudnienia winno zostać złożone w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Wskazując na powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie wniosków powództwa; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych oraz przeprowadzenie na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 kpc dowodu z uchwały nr 38/97 Senatu (...) z dnia 18 grudnia 1997 roku.

Sąd Rejonowy ustalił, iż postanowieniem z dnia 11 sierpnia 2010 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie odrzucił apelację powoda jako wniesioną po terminie. Orzeczenie to uprawomocniło się 25 sierpnia 2010 roku, zaś postanowieniem z dnia 1 września 2010 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie odrzucił – jako spóźnione – zażalenie powoda od postanowienia z dnia 11 sierpnia 2010 roku.

Pismem z dnia 6 października 2010 roku K. M. (1) – bez pośrednictwa pełnomocnika procesowego – wniósł o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 5 lipca 2010 roku, załączając do wniosku apelację z 10 sierpnia 2010 roku. We wniosku tym wskazywał, że winę za spóźnione we wniesieniu apelacji ponosi wyłącznie jego pełnomocnik, do którego utracił on obecnie zaufanie. Postanowieniem z dnia 18 listopada 2010 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, po przeprowadzeniu rozprawy, oddalił wniosek powoda o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji (punkt pierwszy) oraz odrzucił apelację (punkt drugi). Zażalenie K. M. (2) na powyższe orzeczenie zostało postanowieniem z dnia 10 marca 2011 roku oddalone. W piśmie z dnia 28 lutego 2011 roku skierowanym przez K. M. (1) do Sądu Okręgowego VII Wydziału Pracy w sprawie oznaczonej sygn. akt VII Pz 5/11 powód poinformował, że M. N. nie mógł reprezentować go w sprawie IX P 360/09, gdyż nie był osobą pozostającą z nim w stałym stosunku zlecenia, w którego zakres wchodził przedmiot sprawy. W ocenie wnioskodawcy zaistniały więc podstawy do wznowienia postępowania w sprawie IX P 360/09. Pismem z dnia 20 kwietnia 2011 roku pełnomocnik K. M. (1) adwokat T. F. wezwał M. N. do zapłaty kwoty 11.280 zł tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie umowy zlecenia z 6 października 2008 roku, polegającej na wniesieniu spóźnionej apelacji od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum, co skutkowało jej odrzuceniem. Orzeczeniem z dnia 12 października 2011 roku Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w S. w sprawie przeciwko M. N. uznał za go winnego popełnienia przewinienia dyscyplinarnego polegającego na tym, że w dniu 10 sierpnia 2010 roku działając w imieniu K. M. (1), wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie IX P 360/09 bez jednoczesnego uiszczenia należnej opłaty podstawowej od apelacji w sprawie pracowniczej 30 zł, to jest o czym z art. 64 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o radcach prawnych w zw. z art. 10 i art. 35 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i za ten czyn wymierzył karę upomnienia.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione. Sąd I instancji wskazał, iż spór ogniskował się wokół kwestii wyrządzenia K. M. (1) szkody przez pozwanego związanej z nieprawidłowym wykonaniem umowy, co doprowadziło do zakończenia postępowania na etapie postępowania w pierwszej instancji i uniemożliwiło rozpoznanie apelacji powoda od wydanego rozstrzygnięcia. Według stanowiska powoda szkoda wyrządzona przez M. N. miała polegać na tym, że w rezultacie nieprawidłowego wniesienia przez pozwanego apelacji, powód utracił możliwość doprowadzenia do zmiany niekorzystnego dla niego orzeczenia. W ocenie powoda szkoda, jaką poniósł na skutek nienależytego wykonania umowy przez pozwanego przejawia się w kwocie odszkodowania odpowiadającego wysokości trzykrotności jego wynagrodzenia za pracę obliczonego zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 maja 1996 roku w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczenia odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzeń oraz innych należności przewidzianych w k.p. i rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 8 stycznia 1997 roku w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop, które to odszkodowanie uzyskałby powód w razie należytego wywiedzenia przez pozwanego apelacji od wyroku z dnia 5 lipca 2010 roku w oparciu o art. 45 § 2 k.p. i art. 47 1 k.p. Sąd Rejonowy podkreślił, iż pozwany kwestionował zarówno związek przyczynowy pomiędzy tak określoną przez powoda szkodą, a nieprawidłowym wykonaniem przez niego umowy, jak również samą wysokość szkody, która uznawał za niewykazaną. Sąd Rejonowy wskazał, iż umowa zawarta przez klienta z zawodowym pełnomocnikiem, takim jak wykonujący indywidualnie zawód radca prawny, jest umową zlecenia uregulowaną w przepisach kodeksu cywilnego. Przyjmujący zlecenie odpowiada za wykonanie zawartej z klientem umowy na zasadzie winy zgodnie z art. 471 i 472 k.c. Sąd Rejonowy podnosił, iż jednym z podstawowych obowiązków radcy prawnego jest udzielanie klientowi pomocy prawnej w sposób odpowiadający obowiązującym przepisom – zarówno w sferze prawa materialnego, jak również w zakresie przepisów regulujących postępowanie przewidziane dla danego rodzaju spraw. Jedynie przy prawidłowym zastosowaniu przepisów materialnych do okoliczności faktycznych sprawy oraz respektując przepisy regulujące postępowanie zawodowy pełnomocnik będzie w stanie udzielić pomocy prawnej w sposób należyty. Naruszenie powyższych obowiązków przy świadczeniu pomocy prawnej stanowi element obiektywny winy, a w połączeniu z brakiem koniecznej staranności zawodowej będzie prowadzić do odpowiedzialności za wyrządzoną w związku z tym szkodę. Sąd Rejonowy podkreślił, iż w sprawie pozwany nie kwestionował, że wnosząc w apelację w sprawie o sygn. IX P 360/09 nie uiścił opłaty w wysokości przewidzianej przepisami ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, co spowodowało, że została ona odrzucona i nie doszło do jej merytorycznego rozpoznania przez sąd II instancji, a wydane przez sąd I instancji orzeczenie stało się prawomocne. W ocenie Sądu I instancji postępowanie pozwanego stanowiło obiektywnie nieprawidłowe wykonanie umowy zlecenia zawartej przez niego z powodem związanej z prowadzeniem sprawy, w której powód powierzył m.in. pozwanemu wniesienie apelacji od wyroku oddalającego powództwo powoda o uznanie wypowiedzenia umowy o prace za bezskuteczne. Uiszczenie opłaty sądowej w wysokości niższej od przewidzianej stosownymi przepisami stanowiło działanie w sposób niewątpliwy niezgodne z wymogami należytego postępowania zawodowego pełnomocnika. Tym Sąd Rejonowy uznał, że odpowiada to pojęciu „błędu w sztuce”. Nie przesądza to jednak tego, dalej wskazywał Sąd pierwszoinstancyjny, że pozwany odpowiedzialny jest przed powodem za wyrządzenie szkody. Przy czym Sąd I instancji zauważył, iż powód w toku sporu wskazywał na to, że błąd popełniony przez pozwanego doprowadził do powstania po jego stronie szkody polegającej na tym, że nie otrzymał odszkodowania za bezzasadne wypowiedzenie umowy o pracę. Sąd Rejonowy podkreślił, iż powód winien był w toku postępowania wykazać, że w razie prawidłowego uiszczenia przez pozwanego opłaty od apelacji, merytoryczne jej rozpoznanie przez sąd II instancji mogłoby doprowadzić do podważenia zapadłego wyroku i wydania orzeczenia korzystnego dla K. M. (1), a zatem stwierdzającego bezskuteczności wypowiedzenia powodowi umowy o pracę. Ponadto winien był udowodnić wysokość szkody wykazując, że Sąd Okręgowy zasądziłby na jego rzecz odszkodowanie w wysokości trzykrotności wynagrodzenia powoda za pracę.

Sąd Rejonowy wskazywał, iż w niniejszej sprawie mimo stwierdzenia, że pozwany nie opłacił należycie wnoszonej apelacji, co doprowadziło do jej odrzucenia przez sąd I instancji, nie zostało wykazane, że popełniony przez niego błąd wpłynął negatywnie na sytuację prawną powoda, doprowadzając do powstania po jego stronie szkody w postaci utraty możliwości orzeczenia o bezskuteczności wypowiedzenia, czy zasądzenia odszkodowania. W ocenie Sądu brak jest adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy obiektywnie nieprawidłowym postępowaniem M. N., działającego jako pełnomocnik K. M. (1), a szkodą w postaci nie zasądzenia na jego rzecz odszkodowania. Uwzględnienie żądań pozwu – dalej podnosił Sąd Rejonowy, byłoby możliwe jedynie w przypadku, w którym wyrok zapadły w sprawie o sygn. akt IX P 360/09 byłby merytorycznie nieprawidłowy. Jednakże w ocenie Sądu I instancji brak jest podstaw dla uznania, że apelacja sporządzona przez pozwanego mogła doprowadzić (po jej ewentualnym merytorycznym rozpoznaniu) do zmiany wyroku wydanego w przywołanej sprawie przez sąd I instancji. Zawarta w treści sporządzonej przez pozwanego apelacji od tegoż rozstrzygnięcia polemika z argumentacją przytoczoną w uzasadnieniu w/w wyroku zdaniem Sądu Rejonowego nie dawała podstaw dla przyjęcia, że zawarte w apelacji zarzuty mogły prowadzić do zmiany zapadłego orzeczenia w sposób korzystny dla powoda. Sąd pierwszoinstancyjny wskazywał, iż w ocenie Sądu Rejonowego – Sądu Pracy rozpoznającego sprawę IX P 360/09 przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie stał się brak pisemnego poinformowania Rektora (w warunkach decentralizacji – Dziekana) o podjęciu zatrudnienia. Podobnie z analizy przeprowadzonych w niniejszej sprawie dowodów należy wyprowadzić wniosek, że K. M. (1), pomimo posiadania informacji w zakresie obowiązku pisemnego informowania o takim zdarzeniu, nie dopełnił spoczywającego na nim obowiązku. Tymczasem na podstawie uchwały Senatu (...) z dnia 18 grudnia 1997 roku nr 38/97 w sprawie (...) – dalej podnosił Są Rejonowy - obowiązek powiadomienia rektora uważa się za spełniony poprzez pisemne powiadomienie Dziekana Wydziału lub odpowiednio Kierownika Jednostki Międzywydziałowej. Pomimo że art. 129 ust. 6 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym nie wskazuje formy, w jakiej zawiadomienie powinno nastąpić, nic nie stoi na przeszkodzie, aby organ uczelni, jakim jest jej Senat w drodze uchwały wiążącej nauczycieli akademickich doprecyzowywał procedurę, w tym i formę dokonania stosownego zawiadomienia. Argumentacja zawarta w apelacji, że takie zastrzeżenie powoduje naruszenie swobody formy w składaniu oświadczeń woli nie mogła odnieść w tym zakresie skutku. Sąd Rejonowy wskazał, iż powód utrzymywał, że o podjęciu dodatkowego zatrudnienia poinformował w dniu 7 października 2008 r. Sąd za niewykazane uznał ponadto twierdzenia powoda, jakoby dokonał on ustnego poinformowania Rektora o podjęciu nowego zatrudnienia. To że sprawa dodatkowego zatrudnienia powoda byłaby nawet wiadoma odnośnym władzom na Kolegium Rektorskim z innych źródeł przed rzekomym zawiadomieniem przez zainteresowanego, nie uzasadniało zaniechania dokonania samego zawiadomienia przez powoda. W interesie samego powoda – dalej podnosił Sąd Rejonowy - było to uczynić w taki sposób i w takiej formie, żeby okoliczność tę mógł wykazać. Otrzymaniu stosownej ustnej informacji od powoda zaprzeczył ówczesny Rektor W. T., a okoliczność, iż zeznał, że w dniu 7 października 2008 r. nie mógł się spotkać z powodem gdyż był w M., co z kolei nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym, nie uzasadnia oparcia się na twierdzeniu powoda. Upływ czasu oraz częste spotkania powoda z Rektorem pozwalały, zdaniem Sądu I instancji, na przyjęcie, iż ta niekonsekwencja w części zeznań W. T. nie dyskwalifikuje ich w całości, gdyż nadal nie przesądza, że powód przedmiotowe zawiadomienie o podjęciu dodatkowego zatrudnienia złożył. Za całkowicie niezasadne Sąd Rejonowy uznał twierdzenia powoda przedstawiane w Sądzie Pracy, że w momencie podjęcia dodatkowego zatrudnienia został wyłączony ze struktur Wydziału i przekazany do bezpośredniego zarządu Rektora, a zatem nie miał do kogo złożyć przedmiotowego zawiadomienia. Po pierwsze twierdzenie takie podkreślał Sąd Rejonowy było sprzeczne z kolejnymi, że ostatecznie zawiadomił kompetentny organ (Rektora) o podjęciu dodatkowego zatrudnienia, a po drugie okoliczność wyłączenia ze struktur Wydziału nie mogła odnieść skutku prawnego, zatem na chwilę podjęcia dodatkowego zatrudnienia K. M. (1) podlegał Dziekanowi Wydziału Humanistycznego i to jemu powinien był złożyć pisemne zawiadomienie.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie zostało wykazane, że nieprawidłowe wypowiedzenie umowy o pracę, a mianowicie z naruszeniem art. 123 ust. 2 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, gdyż w jego ocenie nie został zachowany trzymiesięczny termin wypowiedzenia liczony z końcem semestru. Sąd Rejonowy zatem podkreślił, iż powyższe argumenty przemawiają za trafnością stanowiska wyrażonego przez Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 lipca 2010 r., a tym samym nie pozwala przyjąć, że apelacja K. M. (1) (przy jej prawidłowym opłaceniu przez pozwanego) mogła doprowadzić do zmiany owego rozstrzygnięcia na zgodne z wolą powoda. Popełniony przez pozwanego błąd w sztuce nie mógł zatem wpłynąć na zmianę sytuacji prawnej powoda, jako że zaskarżony wyrok odpowiadał prawu i było prawidłowy pod względem merytorycznym. Przekonanie K. M. (1), że spowodowane błędem pozwanego odrzucenie wniesionej apelacji doprowadziło do tego, że powód nie uzyskał orzeczenia o bezskuteczności wypowiedzenia umowy o pracę, czy też stosownego odszkodowania było wobec powyższego pozbawione uzasadnionych podstaw.

Orzekając o kosztach procesu Sąd Rejonowy miał na uwadze, że pozwany wygrał sprawę w pełnym zakresie. Zgłoszone przez stronę pozwaną żądanie zwrotu kosztów procesu było zatem usprawiedliwione w świetle norm zawartych w art. 98 k.p.c.

Powyższe orzeczenie apelacją zaskarżył w całości powód wyrokowi zarzucając:

1. naruszenie prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, dokonanie oceny dowodów z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, i w konsekwencji wyciągnięcie błędnych wniosków, że na podstawie zaoferowanych przez stronę powodową dowodów brak jest możliwości ustalenia, że rozstrzygnięcie Sądu II Instancji w sprawie IX P 360/09 Sądu Rejonowego Szczecin — Centrum w S., w której pozwany złożył apelację, byłoby korzystne dla powoda, podczas gdy powód zaoferował dowody z większości akt znajdujących się w sprawie IX P 360/09, z których wynikało, co następuje:

a) Sąd I Instancji w sprawie IX P 360/09 błędnie przyjął, że istnieje obowiązek pisemnego złożenia oświadczenia o podjęciu dodatkowego zatrudnienia, ustalając to na podstawie uchwały Senatu, podczas gdy takiego obowiązku nie statuował art. 129 ust. 6 ustawy o szkolnictwie wyższym w ówczesnym brzmieniu, a uchwała Senatu po pierwsze, nie może być sprzeczna z powszechnie obowiązującym prawem, a po drugie, została podjęta poza kompetencjami stanowiącymi przewidzianymi w art. 60 ustawy i jako taka, nie była wiążąca dla nauczycieli akademickich; wreszcie, Sąd I Instancji w sprawie IX P 360/09 podjął ustalenia co do treści uchwały, podczas gdy uchwała ta nie została przedłożona do akt sprawy;

b) Sąd I Instancji w sprawie IX P 360/09 błędnie przyjął, że powód nie zawiadomił ustnie rektora o dodatkowym zatrudnieniu; fakt ustnego zawiadomienia w dniu 7 października 2008 r., dzień po kolegium rektorskim, wynikał zarówno z zeznań powoda, jak i świadka E. R., które były spójne z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w tej sprawie; natomiast rektor zaprzeczał, powołując się na fakt, że tego dnia był w M., co w świetle pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie okazało się nieprawdą; zatem w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego, za wiarygodne powinny zostać uznane zeznania powoda i świadka, a nie rektora;

c) powód zamierzał w postępowaniu przed Sądem II Instancji w sprawie IX P 360/09 podnieść dodatkowe argumenty, a to po pierwsze, że nie mógł o dodatkowym zatrudnieniu powiadomić dziekana, skoro został wyłączony wcześniej ze struktur Wydziału Humanistycznego, a po drugie, że wypowiedzenie zostało złożone z naruszeniem przepisów ustawy o szkolnictwie wyższym, co dodatkowo potwierdzało stanowisko powoda w postępowaniu IX P 360/09;

2. naruszenie prawa procesowego, a to art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie udowodnił istnienia związku przyczynowego pomiędzy błędem pełnomocnika procesowego a szkodą w postaci braku możliwości zasądzenia na jego rzecz odszkodowania w postaci trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę, podczas gdy powód przedstawił dowody na swoje twierdzenia, a dowód z uchwały Senatu o organizacji roku akademickiego po pierwsze, był niemożliwy do przeprowadzenia, po drugie zbędny, a po trzecie, gdyby powód podniósł przed Sądem II Instancji w sprawie IX P 360/09 twierdzenie o formalnych brakach wypowiedzenia, to udowodnienie jego prawidłowości, leżałoby po stronie pozwanego (...);

3. naruszenie prawa materialnego, a to art. 361 § 1 k.o. poprzez uznanie, że pomiędzy nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą powoda, nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy, podczas gdy normalnym następstwem odrzucenia apelacji oraz zażalenia na postanowienie o odrzuceniu apelacji jest brak możliwości rozpoznania sprawy ponownie przez Sąd II Instancji, a powód miał duże szanse na wygranie sprawy IX P 360/09 w apelacji;

4. naruszenie prawa materialnego, a to art. 471 k.o. poprzez oddalenie powództwa, w sytuacji gdy spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej radcy prawnego reprezentującego powoda w postępowaniu IX P 360/09.

Mając na uwadze powyższe, apelujący wniósł o

I. zmianę zaskarżonego orzeczenia i orzeczenie co istoty sprawy poprzez:

a) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 11.280,00 zł z odsetkami od dnia 24 kwietnia 2011 r.,

b) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za I Instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych;

II. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się nieuzasadniona, a podniesione w niej zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, iż postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55). Dodatkowo należy wskazać, iż dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60). Może również zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu I instancji, i to zarówno po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, jak i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Izby Cywilnej z 23 marca 1999 r., sygn. akt III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 124).

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy dokonał słusznych założeń i poprawnego zgromadzenia materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji, uznając je za prawidłowe i znajdujące oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym należycie, bez naruszenia granic swobody sędziowskiej i przyjmuje je jako własne.

W niniejszej sprawie bezsporne było, iż pozwany radca prawny nienależycie wykonał zobowiązanie wynikające z łączącej go z powodem umowy zlecenia. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z dnia 8 marca 2012 r. wskazał, iż wobec braku szczególnych regulacji odpowiedzialności odnoszących się do kwalifikowanych pełnomocników w zakresie ich odpowiedzialności odszkodowawczej za nienależyte wykonanie zobowiązania wynikającego z łączącej go z mocodawcą umowy zlecenia obejmującej świadczenie pomocy prawnej polegającej na reprezentacji w postępowaniu sądowym, zastosowanie mają ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej za niewykonanie zobowiązań umownych przewidziane w art. 471 i nast. k.c., w tym także w art. 472 w zw. z art. 355 § 2 k.c. wymagające od takiego pełnomocnika zachowywania należytej staranności uwzględniającej zawodowy charakter prowadzonej działalności. (wyrok SN z dnia 8 marca 2012 r. V CSK 104/11).

W związku z powyższym istotą sporu była kwestia wyrządzenia powodowi szkody przez pozwanego związanej z nienależytym wykonaniem przez niego umowy, co doprowadziło do zakończenia postępowania w pierwszej instancji i uniemożliwiło merytoryczne rozpoznanie apelacji powoda. Powód wskazał, iż szkoda wyrządzona przez pozwanego polegać miała na tym, że w konsekwencji nieprawidłowego wniesienia apelacji przez pozwanego powód utracił możliwość zmiany niekorzystnego dla niego orzeczenia.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 grudnia 2012 r. wskazał, iż adwokat i radca prawny odpowiadają za szkody wyrządzone mocodawcy wskutek własnych zaniedbań i błędów prowadzących do przegrania sprawy, której wynik byłby korzystny dla tej strony, gdyby pełnomocnik zachował należytą staranność. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 grudnia 2012 r. II CSK 219/12 oraz w wyroku z dnia 2 grudnia 2004 r. V CK 297/04)

Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą sam fakt wadliwego złożenia apelacji przez profesjonalnego pełnomocnika i spowodowania tym jej odrzucenia, nie stwarza jeszcze podstawy do odszkodowawczej odpowiedzialności tego pełnomocnika. Istotne jest bowiem jakie skutki wywołało zaniechanie pełnomocnika w sprawie. Samo zaniedbanie należy do sfery faktów, natomiast ocena, czy i jakie wywołało ono następstwo w stosunkach prawnych łączących strony, podlega rozstrzygnięciu sądu. Kognicja Sądu, w której zarzuca się profesjonalnemu pełnomocnikowi brak należytej staranności musi zatem sięgnąć w kierunku badania, jakie mogłoby zapaść rozstrzygnięcie, gdyby apelacja złożona została właściwie i nie została odrzucona.

Sąd Odwoławczy podziela rozważania Sądu Rejonowego, iż w niniejszej sprawie mimo stwierdzenia, że pozwany nie opłacił należycie wnoszonej apelacji co doprowadziło do jej odrzucenia przez Sąd I instancji, nie zostało wykazane, że gdyby pozwany błędu nie popełnił to zapadłoby korzystne dla powoda rozstrzygnięcie.

Taka sytuacja byłaby możliwa, gdyby wyrok jaki zapadł w sprawie o sygn. akt. IX P 360/09 był nieprawidłowy i mógł ulec zmianie w wyniku kontroli instancyjnej dokonanej przez Sąd odwoławczy. Taka sytuacja w sprawie nie wystąpiła. Zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, iż nie zachodziły podstawy do uznania, że prawidłowo sporządzona i merytorycznie rozpoznana apelacja powoda mogła doprowadzić do zmiany wyroku Sądu I instancji w sprawie IX P 360/09. Zważyć należy, iż okoliczności faktyczne wyżej wymienionej sprawy przytoczone przez Sąd I instancji w treści uzasadnienia wyroku z dnia 05 lipca 2010 r. nie pozwalały na uznanie, że ocena prawna dokonana przez ten Sąd była nieprawidłowa.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy słusznie zważył, iż zarzuty podniesione w odrzuconej apelacji nie dają podstaw do zmiany zapadłego orzeczenia w sposób korzystny dla powoda. Argumenty przytoczone w apelacji sprowadzały się właściwie do odmiennej oceny materiału dowodowego – treści zeznań świadków i innej interpretacji ustalonych okoliczności sprawy niż ta, dokonana przez Sąd I instancji w sprawie IX P 360/09. Należy zgodzić się z twierdzeniem Sądu Rejonowego, iż powód nawet nie zarzucał w apelacji, że Sąd I instancji naruszył przepisy postępowania poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. W apelacji skarżący dokonał jedynie odmiennej niż Sąd I instancji interpretacji fragmentów zeznań świadków przywołanych w odrzuconej apelacji, natomiast co do innych zeznań świadków zarzucił, iż przedstawione zostały nieprawdziwe zdarzenia.

Podkreślania wymaga, iż zgodnie z orzeczeniem Sądu Pracy, jak i prawidłowymi rozważaniami Sądu Rejonowego podstawą wypowiedzenia okazał się brak poinformowania Rektora (w warunkach decentralizacji (...) – Dziekana) o podjęciu przez apelującego dodatkowego zatrudnienia. Sąd Odwoławczy wbrew wywodom apelacji podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że powód K. M. (1), pomimo posiadania przez niego wiedzy, że spoczywał na nim obowiązek pisemnego poinformowania Dziekana Wydziału lub odpowiednio Kierownika Komisji Międzywydziałowej o podjęciu dodatkowego zatrudnienie, nie wykazał w procesie, że obowiązku tego dopełnił w jakiejkolwiek formie. Zgodzić się należy także z uzasadnieniem Sądu Rejonowego, iż pomimo że art. 129 ust. 6 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym nie wskazuje formy w jakiej powinno być dokonane powiadomienie, nic nie stało na przeszkodzie, aby organ uczelni, jakim jest Senat w drodze uchwały wiążącej nauczycieli akademickich skonkretyzował ten ustawowy obowiązek, w tym i formę dokonania stosownego zawiadomienia. Nadto podkreślić należy, iż powód pokwitował w dniu 06 października 2005 r. otrzymanie takiego zobowiązania. Nie sposób zgodzić się z twierdzeniami apelacji, iż podejmowane uchwały, jako wewnętrzne akty stanowionego prawa nie są wiążące dla pracowników. Treść uchwał doprecyzowująca formę zawiadamiana w żadnej mierze nie stoi w opozycji do wyżej przywołanego aktu prawnego. Apelujący zdaje się nie zauważać, że skoro ustawa prawo o szkolnictwie wyższym nie zakreśla formy w jakiej winno być złożone zawiadomienie, to i nie wyłącza uprawnienia do samoistnego doprecyzowania tegoż obowiązku przez właściwe władze uczelni. Warto w tym miejscu podkreślić, i to, że nałożenie obowiązku pisemnego poinformowania władz uczelni o podjęciu dodatkowego zatrudniania nie może być w świetle obowiązujących przepisów prawa uznane za niezgodne z prawem, zasadami współżycia społecznego, przywilejami pracowniczymi czy chociażby za nadmiernie uciążliwe. Taki sposób składania oświadczeń uznać należy za jak najbardziej racjonalny, porządkujący gromadzone w powyżej materii informacje i zapewniający pewność dopełnia obowiązku i pracownikom, i pracodawcy.

W świetle powyższego za chybione uznać należy zarzuty apelującego, iż nałożenie powinności składania oświadczeń na piśmie godzi w postanowienia ustawy o szkolnictwie wyższym.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób zarzucić Sądowi Rejonowemu naruszenia art. 233 § 1 kpc również w zakresie zaprzeczenia wiarygodności twierdzom jakoby apelujący zawiadomił ustnie rektora o podjęciu dodatkowego zatrudnienia w zakreślonym terminie. Sąd Rejonowy oceniając zeznania świadków słusznie przyjął, iż zeznania rektora w tej materii sąd w pełni wiarygodne, logiczne i korespondują z pozostałym materiałem zgromadzonym w sprawie.

Warto w tym miejscu wskazać, iż zarzut naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. nie uzasadnia wywód przedstawiający odmienną ocenę szczegółowych faktów składających się na stan faktyczny stanowiący jako całość podstawę orzeczenia co do istoty sprawy, choćby ten wywód odpowiadał regułom logiki. Wiarygodność i moc poszczególnych dowodów nie podlega klasyfikacji parametrycznej, stąd przekonanie uczestników postępowania może być odmienne od przekonania składu orzekającego . Rozwiązanie pozornej sprzeczności istnienia dwóch usprawiedliwionych sądów (mniemań) tkwi w ustawowym przyznaniu kompetencji składowi orzekającemu ustalenia według swobodnego uznania, którą spośród prawdopodobnych wersji uznaje za prawdziwą. Dlatego też przedstawianie własnej oceny wiarygodności dowodów może mieć wartość tylko w takim zakresie, w jakim uzasadnia zarzut naruszenia wymienionych w art. 233 § 1 k.p.c. reguł oceny zgromadzonego materiału. Takich uchybień zdaniem Sądu odwoławczego nie sposób zarzucić Sądowi Rejonowemu.

Ustosunkowując się do kolejnych zarzutów apelacji i czyniąc powyższy wywód teoretyczny za aktualny i w tym miejscu, to za całkowicie chybione uznać należy twierdzenie powoda, iż w momencie podjęcia dodatkowego zatrudnienia został wyłączony ze struktur Wydziału i przekazany do bezpośredniego zarządu Rektora. Co wyraźnie akcentowana w zaskarżonym orzeczeniu okoliczność wyłączenia ze struktur wydziału nie mogła odnieść skutku prawnego, bowiem Rektor nie miał prawnych możliwości wyłączenia pracownika dydaktycznego ze struktur Wydziału i objęcia go bezpośrednim zarządem.

Powyższe rozważania prowadzą w ocenie Sądu Odwoławczego do wniosku, iż trafne jest stanowisko wyrażone przez Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z dnia 05 lipca 2010 roku, a tym samym nie można przyjąć, iż prawidłowo wniesiona apelacja doprowadziłaby do zmiany orzeczenia na korzyść powoda.

W związku z powyższym Sąd Odwoławczy wskazuje, iż nienależyte wykonanie przez pozwanego zobowiązania wynikającego z umowy zlecenia nie wpłynęło na zmianę sytuacji prawnej powoda, bowiem wyrok wydany przez Sąd Rejonowy w sprawie IX P 360/09 odpowiadał prawu i był prawidłowy pod względem merytorycznym.

Wobec powyższych rozważań, w ocenie Sądu Odwoławczego ponownie należy podkreślić, iż zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, dokonanie oceny dowodów z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego i w konsekwencji wyciągnięcie błędnych wniosków należy uznać za całkowicie nieuzasadniony. Sąd Rejonowy przeprowadził wszelkie dowody wnioskowane zarówno przez stronę powodową, jak i stronę pozwaną, które zostały ocenione we właściwy sposób zgodny z zasadami prawidłowej logiki i doświadczenia życiowego. Jednakże dowody te jak słusznie ocenił Sąd Rejonowy nie stanowiły wystarczającej podstawy do uznania, że powód wykazał zasadność roszczeń skierowanych przeciwko pozwanemu.

W ocenie Sądu Odwoławczego za bezzasadny uznać należało również zarzut naruszenia art. 471 k.c. poprzez oddalenie powództwa, w sytuacji gdy spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej radcy prawnego reprezentującego powoda w postępowaniu przed Sądem Pracy w sprawie IX P 360/09. Skoro bowiem trafnie Sąd Rejonowy uznał, że nie istnieje związek przyczynowy pomiędzy nieprawidłowym wykonaniem umowy zlecenia a wynikiem sprawy IX P 360/09, to nie można w ogóle mówić o poniesieniu przez powoda szkody, w sytuacji gdy oddalenie powództwa w sprawie IX P 360/09 zasadniczych wątpliwości nie nasuwa.

Wreszcie nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.c. Jak już wskazano wyżej nie budzi wątpliwości brak związku przyczynowego pomiędzy brakiem staranności pozwanego przy wniesieniu apelacji, a wynikiem sprawy IX P 360/09. Nawet bowiem prawidłowe wniesienie apelacji nie gwarantowało rozstrzygnięcia na korzyść apelującego. Tym samym nie zachodzi związek przyczynowy pomiędzy uchybieniem pełnomocnika procesowego a wynikiem sprawy IX P 360/09.

Odnośnie dodatkowego zarzutu, który jak twierdzi powód zamierzał podnieść na rozprawie apelacyjnej przed Sądem Pracy, dotyczącego nieprawidłowego terminu wypowiedzenia, to i on nie mógł skutkować korzystnym dla niego rozstrzygnięciem. Podkreślić bowiem należy, że nieprawidłowy termin wypowiedzenia umowy o pracę nie może stanowić podstawy do uznania wypowiedzenia za bezskuteczne czy przywrócenia do pracy. Nieprawidłowość ta może ewentualnie stanowić podstawę odrębnego roszczenia opartego na przepisie art 49 kp. Przepis ten stanowi, że w razie zastosowania okresu wypowiedzenia krótszego niż wymagany, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu wymaganego, a pracownikowi przysługuje wynagrodzenie do czasu rozwiązania umowy. Zatem pracownik może domagać się wynagrodzenia, nie zaś odszkodowania. Są to dwa różne roszczenia, a o pierwsze z nich powód nie wnosił. Zatem nawet podniesienie tego argumentu na rozprawie apelacyjnej nie mogło doprowadzić do jego uwzględnienia.

W świetle przedstawionych powyżej okoliczności Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelacji za chybione, co skutkowało oddaleniem apelacji na podstawie art. 385 k.p.c. .

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania znalazło swoje uzasadnienie w treści art. 102 k.p.c. w myśl którego w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż w sprawie wystąpiły szczególne okoliczności uzasadniające odstąpienie od obciążania powoda - mimo oddalenia jego apelacji w całości – kosztami postępowania apelacyjnego. Nie można bowiem zapominać, że o ile w sprawie nie została wykazana odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego, to jednak nie budzi żadnych wątpliwości, iż profesjonalny pełnomocnik w sposób oczywisty i zawiniony nie dopełnił swoich obowiązków. Obciążanie powoda dalszymi kosztami, w tych okolicznościach nie okazało się uzasadnione.

Warto w tym miejscu podkreślić, iż apelujący pomimo formalnego objęcia zakresem apelacji także rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji, nie podniósł żadnych zarzutów przeciwko temu rozstrzygnięciu. Podnieść należy, że skuteczne podważenie orzeczenia o kosztach postępowania wymaga podniesienia zarzutów procesowych, a kontroli w tym zakresie Sąd odwoławczy nie przeprowadza z urzędu.