Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 854/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 września 2015r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant:

Katarzyna Ponikiewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2015r. w Warszawie

sprawy M. Z. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy i zwrot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia społecznego

na skutek odwołania M. Z. (1)

od decyzji z dnia 23 lutego 2015r., znak: (...) oraz od decyzji z dnia 31 marca 2015r., znak: (...)

1.  odrzuca odwołanie od decyzji z dnia 23 lutego 2015r.;

2.  zmienia zaskarżoną decyzję z dnia 31 marca 2015r. w ten sposób, że stwierdza, że M. Z. (1) nie ma obowiązku zwrotu świadczenia za okres od 1 stycznia 2015r. do 28 lutego 2015r. w łącznej kwocie 712,74 zł (siedemset dwanaście złotych siedemdziesiąt cztery grosze).

UZASADNIENIE

M. Z. (1) w dniu 19 maja 2015r. złożył do Sądu Okręgowego Warszawa – Praga, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W., odwołanie od decyzji z dnia 31 marca 2015r., znak: (...), zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń.

W uzasadnieniu odwołania odwołujący wskazał, że zaskarżona decyzja jest krzywdząca i niesprawiedliwa. W dniu 22 lipca 2014r. otrzymał orzeczenia Lekarza Orzecznika ZUS w sprawie ustalenia niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji. Zostało ono wydane po przeprowadzeniu bezpośredniego badania i po analizie dokumentacji medycznej. Na jego podstawie odwołujący został uznany za niezdolnego do pracy i nie rokował powrotu do pracy. W związku z tym otrzymał rentę na okres od 17 czerwca 2014r. do 31 grudnia 2014r. Po upływie tego terminu powinien otrzymać informację z ZUS-u, gdzie i kiedy powinien się zgłosić na kolejną komisję lekarską. Niestety dopiero po interwencjach odwołującego, termin takiej komisji ustalono na dzień 4 lutego 2015r. Ta komisja uznała datę 17 czerwca 2014r. jako dzień powstania częściowej niezdolności do pracy podczas, kiedy poprzednia komisja wskazała, że w/w dzień to data powstania całkowitej niezdolności do pracy. Według odwołującego występujący u niego stopień niezdolności do pracy uniemożliwia wykonywanie wyuczonego zawodu kierowcy autobusu. Nie jest też możliwe przekwalifikowanie zawodowe. Dodatkowo, w dniu 24 kwietnia 2015r. poddano odwołującego kolejnej operacji. Wykonano też echo serca, w którym opisano zgrubiały mięsień serca i cechy zaburzonej relaksacji lewej komory. Odwołujący wskazał również, że pismo ZUS z dnia 31 marca 2015r. otrzymał dopiero dnia 5 maja 2015r. (data stempla pocztowego). Nie mógł w związku z tym zareagować szybko, a ponadto przebywał w szpitalu ( odwołanie z dnia 18 maja 2015r., k. 2 – 3 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

W uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wskazał, że odwołujący w dniu 4 lutego 2014r. wystąpił z wnioskiem o rentę z tytułu niezdolności do pracy. W oparciu o orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 22 lipca 2014r. Oddział przyznał odwołującemu rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Wymienione świadczenie przysługiwało do dnia 31 grudnia 2014r., o czym odwołujący został poinformowany w pkt I oraz w pkt II.2 pouczenia zawartego w decyzji. W następstwie wprowadzenia błędnego zapisu do komputerowej bazy danych, przyznana renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy nie uległa od dnia 1 stycznia 2015r. automatycznemu wstrzymaniu, a tym samym była wypłacana do dnia 28 lutego 2015r.

W dniu 5 stycznia 2015r. M. Z. (1) złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W toku postępowania został skierowany na badanie przez Lekarza Orzecznika ZUS, który orzeczeniem z dnia 4 lutego 2015r. uznał odwołującego za trwale częściowo niezdolnego do pracy. Na tej podstawie Oddział decyzją z dnia 23 lutego 2015r. podjął wypłatę renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 marca 2015r., tj. od najbliższego terminu płatności. Z uwagi na to, że renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy nie została automatycznie wstrzymana, organ rentowy uznał, iż w okresie od 1 stycznia 2015r. do 28 lutego 2015r. prawo do tej renty nie przysługiwało. Zgodnie z art. 138 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z FUS, osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu. Z kolei na podstawie ust. 2 pkt 1 w/w przepisu za nienależnie pobrane świadczenia uważa się takie, które zostały wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania.

Mając na uwadze powyższe organ rentowy decyzją z dnia 31 marca 2015r. zobowiązał M. Z. (1) do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za okres od 1 stycznia 2015r. do 28 lutego 2015r. w wysokości 712,74 zł. Wskazana kwota stanowi różnicę pomiędzy kwotą należną odwołującemu a faktycznie pobraną (odpowiedź na odwołanie z dnia 3 czerwca 2015r., k. 4 – 5 a.s.).

W toku postępowania odwołujący w piśmie procesowym złożonym w dniu 25 czerwca 2015r. wskazał, że ZUS powinien wyznaczyć termin komisji lekarskiej przed zakończeniem okresu wypłacania renty, tj. przed 31 grudnia 2014r. Termin ten nie został jednak dotrzymany. Decyzja ZUS została wydana w dacie 23 lutego 2015r. Odwołujący boi się jednak iść do pracy, gdyż nadal ma nieustabilizowane ciśnienie. Jeśli chodzi zaś o świadczenia wypłacone za styczeń i luty 2015r., to według odwołującego, były one należne i pozwoliły przetrwać trudne chwile (pismo procesowe złożone w dniu 25 czerwca 2015r., k. 16 a.s.).

Na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2015r. M. Z. (1) wskazał, że odwołuje się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 marca 2015r. oraz z dnia 23 lutego 2015r. Pierwszą z zaskarżonych decyzji kwestionuje z tego powodu, że nie zgadza się z tym, że powinien dokonać zwrotu świadczenia. Z drugą z zaskarżonych decyzji nie zgadza się zaś dlatego, że jest osobą całkowicie, a nie częściowo niezdolną do pracy (protokół rozprawy z dnia 31 sierpnia 2015r., płyta CD – k. 29 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

M. Z. (1), ur. (...), posiadający wyuczony zawód kierowcy zawodowego autobusów, a pracujący jako pracownik utrzymania czystości, w dniu 4 lutego 2014r. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy (wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy wraz z załącznikami, k. 1 – 66 a.r.).

Lekarz Orzecznik ZUS w orzeczeniu z dnia 17 marca 2014r. stwierdził, że M. Z. (1) nie jest niezdolny do pracy (orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 17 marca 2014r., k. 75 – 76 a.r.). W związku z wniesieniem sprzeciwu przez odwołującego sprawa została skierowana do Komisji Lekarskiej ZUS, która orzeczeniem z dnia 6 maja 2014r. potwierdziła stanowisko Lekarza Orzecznika ZUS (wniosek o wydanie orzeczenia, k. 79 – 80 a.r., orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 6 maja 2014r., k. 83 – 84 a.r.). Na tej podstawie organ rentowy wydał w dniu 16 czerwca 2014r. decyzję znak: (...), odmawiającą przyznania M. Z. (1) renty z tytułu niezdolności do pracy (decyzja z dnia 16 czerwca 2014r., znak: (...), k. 187 – 188 a.r.).

M. Z. (1) wniósł odwołanie od w/w decyzji i sprawę skierowano ponownie do rozpatrzenia przez Lekarza Orzecznika ZUS w związku z wystąpieniem nowych okoliczności dotyczących niezdolności do pracy i do samodzielnej egzystencji (pismo Przewodniczącego Komisji Lekarskich ZUS z dnia 4 lipca 2014r., k. 193 – 194 a.r., odwołanie M. Z. (1) z dnia 27 czerwca 2014r., k. 244 a.r., dokumentacja medyczna, k. 245 – 250 a.r.). Lekarz Orzecznik ZUS po ponownej analizie dokumentacji medycznej wydał w dniu 22 lipca 2014r. orzeczenie stwierdzające, że M. Z. (1) jest osobą całkowicie niezdolną do pracy do 31 grudnia 2014r., a data powstania tej niezdolności to 17 czerwca 2014r. (opinia lekarska z dnia 22 lipca 2014r., k. 251 a.r., orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 22 lipca 2014r., k. 197 – 198 a.r.). W związku z tym w dniu 5 sierpnia 2014r. została wydana decyzja znak: (...), o przyznaniu M. Z. (1) renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na okres od 17 czerwca 2014r. do 31 grudnia 2014r. W pouczeniu zawartym w decyzji organ rentowy wskazał odwołującemu, że prawo do świadczeń ustaje, gdy ustanie którykolwiek z warunków wymaganych do uzyskania tego prawa lub w razie śmierci osoby uprawnionej (pkt II.2. pouczenia). Nadto odwołujący został pouczony, że osoba, która nienależnie pobrała świadczenie jest zobowiązana do zwrotu. Wyjaśnione zostało również, że za nienależnie pobrane uważa się świadczenia:

- wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie do nich prawa albo wstrzymanie wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania,

- przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych wypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu rentowego przez osobę pobierającą świadczenie;

- wypłacone z przyczyn niezależnych od organu rentowego innej osobie niż wskazana w decyzji organu (pkt III pouczenia) (decyzja z dnia 5 sierpnia 2014r., znak: (...), k. 223 a.r.).

W dniu 5 stycznia 2015r. M. Z. (1) złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (wniosek z dnia 5 stycznia 2015r., k. 267 – 270 a.r.).

Pomimo upływu z dniem 31 grudnia 2014r. okresu, na który była przyznana odwołującemu renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, organ rentowy nie wstrzymał wypłaty świadczenia i w miesiącach styczniu i lutym 2015r. nadal przekazywał M. Z. (1) świadczenie rentowe w wysokości ustalonej w decyzji z dnia 5 sierpnia 2015r. (okoliczność bezsporna).

M. Z. (1) w dniu 4 lutego 2015r. został poddany badaniu przez Lekarza Orzecznika ZUS, który orzeczeniem z dnia 4 lutego 2015r. uznał odwołującego za trwale częściowo niezdolnego do pracy z oznaczeniem, iż datą powstania częściowej niezdolności do pracy jest 17 czerwca 2014r. (orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 4 lutego 2015r., k. 271 – 272 a.r.). Wskazane orzeczenie wraz z pouczeniem o możliwości złożenia sprzeciwu oraz o skutkach wniesienia odwołania do sądu bez uprzedniego złożenia sprzeciwu, zostało przesłane odwołującemu, który nie wniósł sprzeciwu do Komisji Lekarskiej ZUS (zeznania M. Z. (1), płyta CD – k. 29 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. w dniu 23 lutego 2015r. wydał decyzję znak: (...), o przeliczeniu renty od dnia 1 marca 2015r. z uwagi na stwierdzoną przez Lekarza Orzecznika ZUS częściową niezdolność do pracy. Jednocześnie w decyzji zostało wskazane, że świadczenie przysługuje na stałe (decyzja z dnia 23 lutego 2015r., znak: (...), k. 277 – 280 a.r.). Decyzja została wysłana do odwołującego w dniu 17 marca 2015r. (pismo ZUS z dnia 22 czerwca 2015r., k. 14 a.s.). Odwołujący otrzymał ją na początku kwietnia 2015r., a od około 17 kwietnia 2015r. przez okres tygodnia przebywał w szpitalu (zeznania M. Z. (1), płyta CD- k. 29 a.s.).

W dniu 31 marca 2015r. organ rentowy wydał decyzję znak: (...), zobowiązującą M. Z. (1) do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od 1 stycznia 2015r. do 28 lutego 2015r. w kwocie 712,74 zł. W uzasadnieniu decyzji Zakład wskazał, że na podstawie wniosku z dnia 4 lutego 2014r., w oparciu o orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 22 lipca 2014r., zostało przyznane prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od dnia 17 czerwca 2014r. do dnia 31 grudnia 2014r. Z kolei po rozpatrzeniu wniosku z dnia 5 stycznia 2015r. Lekarz Orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 4 lutego 2015r. orzekł częściową niezdolność do pracy na trwałe. Decyzją z dnia 23 lutego 2015r. została więc podjęta wypłata renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 marca 2015r. W związku z powyższym prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w okresie od 1 stycznia 2015r. do 28 lutego 2015r. nie istniało. Wobec tego różnica w wysokości świadczenia w w/w okresie pomiędzy kwotą należną a pobraną, stanowi świadczenie nienależne i powinna podlegać zwrotowi (decyzja z dnia 31 marca 2015r., znak: (...), k. 293 a.r.).

Powyższą decyzję odwołujący otrzymał w dniu 7 maja 2015r., a w dniu 19 maja 2015r. złożył od niej odwołanie (zwrotne potwierdzenie odbioru, k. 297 a.r., odwołanie z dnia 18 maja 2015r., k. 2 – 3 a.s.). W tej samej dacie, tj. 19 maja 2015r. M. Z. (1) złożył również pismo o dokonanie zmiany grupy rentowej, co argumentował tym, że jego stan zdrowia ostatnio się pogorszył. W dniu 24 kwietnia 2015r. odwołujący trafił do Instytutu (...) w A., przeszedł kolejną operację - denerwację obu tętnic nerkowych. Wykonano też echo serca, w którym opisano pogrubiały mięsień serca i cechy zaburzonej relaksacji lewej komory, a także poszerzenie aorty wstępującej (pismo M. Z. (1) z dnia 18 maja 2015r., k. 304 a.r.).

Powyższy stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów z dokumentów oraz w oparciu o zeznania M. Z. (1).

Dowody z dokumentów Sąd ocenił jako wiarygodne, gdyż korespondowały ze sobą, tworząc spójny stan faktyczny. Co istotne, strony, w tym organ rentowy, nie kwestionowały ich autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, a zatem okoliczności wynikające z tych dokumentów, należało uznać za pozostające poza sporem oraz tworzące stan faktyczny w sprawie.

Zeznaniom M. Z. (1) Sąd dał wiarę biorąc pod uwagę, że nie było podstaw, aby je kwestionować. Odwołujący opisywał okoliczności, jakie pamiętał, a tam gdzie jego wiedza nie była pewna, choćby odnośnie dat odebrania decyzji, to wprost na te okoliczności wskazywał. Sąd ocenił zatem, że zeznania odwołującego zasługują na wiarę i mogą być podstawą poczynionych ustaleń faktycznych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie M. Z. (1) od decyzji z dnia 23 lutego 2015r., znak: (...) podlegało odrzuceniu, zaś odwołanie od decyzji z dnia 31 marca 2015r., znak: (...), jako uzasadnione, skutkowało zmianą stanowiska, jakie zajął Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W..

Na wstępie rozważań, na podstawie korespondencji prowadzonej przez Sąd z odwołującym, w oparciu o analizę jego pism oraz stanowiska i zeznań złożonych na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2015r., wskazać należy, że – zdaniem Sądu – odwołujący jest osobą, która nie rozumie tak jak oczekiwałby organ rentowy treści wydanych w jego sprawie decyzji. Wobec tego stanowisko jakie prezentował w pismach, także nie w pełni oddaje jego wolę odnośnie decyzji, jakie miałyby podlegać zaskarżeniu. Z tego względu Sąd ocenił, iż wniosek pełnomocnika organu rentowego złożony na rozprawie, o odrzucenie odwołania od decyzji z dnia 23 lutego 2015r. z uwagi na złożenie go po terminie, nie mógł podlegać uwzględnieniu.

Zgodnie z brzmieniem art. 477 9 § 3 k.p.c. Sąd odrzuci odwołanie wniesione po upływie terminu, chyba że przekroczenie terminu nie jest nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się. Analiza wskazanego przepisu wskazuje, że w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych do wniesienia odwołania nie może być stosowana instytucja przywrócenia terminu (art. 168 i n.). Sąd z urzędu, w trakcie wstępnego badania sprawy, dokonuje nie tylko sprawdzenia zachowania przez stronę terminu do wniesienia odwołania, ale także w przypadku stwierdzenia opóźnienia ocenia jego rozmiar oraz przyczyny. Sąd ma dyskrecjonalną możliwość potraktowania spóźnionego odwołania tak jakby zostało wniesione w terminie. Może tego dokonać pod warunkiem uznania, że przekroczenie terminu nie jest nadmierne oraz że nastąpiło z przyczyn niezależnych od skarżącego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010r., II UK 404/09, Lex nr 611422). Ocena, czy przekroczenie terminu było nadmierne i czy nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się, jest pozostawiona uznaniu sądu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2006r., III UK 168/2005, LexisNexis nr 1849165).

W rozpatrywanym przypadku Sąd nie miał możliwości ustalenia, w jakiej dacie M. Z. (1) odebrał decyzję z dnia 23 lutego 2015r. Organ rentowy wysłał wskazaną decyzję przesyłką zwykłą w dniu 17 marca 2014r., a zatem wobec faktu, iż odwołujący nie pamiętał kiedy dokonał odbioru przesyłki (wskazywał tylko orientacyjny termin początku kwietnia 2015r.), ustalenie dnia, w którym nastąpiło odebranie decyzji, nie było możliwe. Można było zatem jedynie zakładać z pewnym prawdopodobieństwem, że odbiór decyzji nastąpił w kwietniu 2015r. – tak jak podawał M. Z. (1). To z kolei oznaczałoby, że odwołanie od wskazywanej decyzji, mogło być wniesione jeszcze w maju z tym, że z przyczyn wskazywanych, nie było możliwości ustalenia dnia, do którego odwołujący mógł to uczynić.

Niezależnie od powyższego, zdaniem Sądu, odwołanie z dnia 18 maja 2015r. złożone w dniu 19 maja 2015r. choć odwołuje się do decyzji z dnia 31 marca 2015r., stanowi także polemikę z decyzją z dnia 23 lutego 2015r. Odwołujący w treści tego odwołania powołuje argumenty wskazujące na to, iż nie zgadza się z decyzją przyznającą mu rentę z tytułu częściowej, zamiast z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Odwołanie z dnia 18 maja 2015r. Sąd potraktował zatem jako dotyczące obu decyzji, jakie wydał organ rentowy, tj. z dnia 31 marca 2015r. (co odwołujący wprost zaznaczył w odwołaniu) oraz z dnia 23 lutego 2015r. (z wynika z treści uzasadnienia odwołania i zostało wyraźnie i jednoznacznie potwierdzone na rozprawie).

Mając na uwadze powołane argumenty dotyczące z jednej strony braku możliwości ustalenia daty odbioru decyzji z dnia 23 lutego 2015r., a z drugiej wskazujące na fakt zaskarżenia w/w decyzji w odwołaniu złożonym w dniu 19 maja 2015r., nie było podstaw do odrzucenia odwołania na podstawie art. 477 9 § 3 k.p.c.

Sąd odrzucił odwołanie M. Z. (1) od decyzji z dnia 23 lutego 2015r., z innych przyczyn niż wynikające z powołanego art. 477 9 § 3 k.p.c. Podstawą decyzji Sądu był przepis art. 477 9 § 3 1 k.p.c. Stanowi on, że sąd odrzuci odwołanie w sprawie o świadczenie z ubezpieczeń społecznych, do którego prawo jest uzależnione od stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji, a podstawę do wydania decyzji stanowi orzeczenie lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jeżeli osoba zainteresowana nie wniosła sprzeciwu od tego orzeczenia do komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i odwołanie jest wyłącznie oparte na zarzutach dotyczących tego orzeczenia. Jeżeli odwołanie opiera się także na zarzucie nierozpatrzenia wniesionego po terminu sprzeciwu od tego orzeczenia, a wniesienie sprzeciwu po terminie nastąpiło z przyczyn niezależnych od osoby zainteresowanej, sąd uchyla decyzję, przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu i umarza postępowanie. W takim przypadku organ rentowy kieruje sprzeciw do rozpatrzenia do komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

W przedmiotowej sprawie rozstrzygnięcie o prawie odwołującego do renty niewątpliwe było uzależnione od stwierdzenia przez Lekarza Orzecznika ZUS niezdolności do pracy. Lekarz Orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 4 lutego 2015r. stwierdził taką niezdolność z tym, że częściową, a nie całkowitą. Jeśli M. Z. (1) z takim ustaleniem Lekarza Orzecznika ZUS nie zgadzał się, to – zgodnie z pouczeniem, jakie znajduje się na orzeczeniu z dnia 4 lutego 2015r. – powinien złożyć sprzeciw do Komisji Lekarskiej ZUS w terminie 14 dni od dnia doręczenia orzeczenia. Odwołujący z tego prawa nie skorzystał jednak i dlatego odwołanie od decyzji z dnia 23 lutego 2015r., które opierało się wyłącznie na zarzutach wobec orzeczenia Lekarza Orzecznika, podlegało odrzuceniu na podstawie art. 477 9 § 3 1 k.p.c.

Odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. z dnia 31 marca 2015r., było uzasadnione.

Organ rentowy wskazując na bezzasadność odwołania i wnosząc o jego oddalenie powoływał się z jednej strony, że świadczenie wypłacone odwołującemu za styczeń i luty 2015r. było nienależne, a z drugiej strony, że odwołujący był pouczony o okolicznościach powodujących ustanie prawa do świadczenia oraz o tym, jakie świadczenie jest traktowane jako nienależne.

Kwestie zwrotu nienależnie pobranych świadczeń reguluje rozdział 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013r., poz. 1440 – tekst jednolity ze zm.), zwanej dalej ustawą emerytalną. Art. 138 zamieszczony w tym rozdziale wskazuje, że osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu (ust. 1). W myśl ustępu 2, za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się:

1)świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2)świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia.

Za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się również świadczenia wypłacone z przyczyn niezależnych od organu rentowego osobie innej niż wskazana w decyzji tego organu (ust. 3).

W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się na konieczność rozróżnienia świadczenia nienależnie pobranego od świadczenia nienależnego. Każde świadczenie nienależnie pobrane jest nienależne, jednak nie działa tu reguła odwrotna. Świadczenie zawyżone wskutek błędu organu rentowego jest nienależne (co najmniej częściowo), ale w przypadku braku zajścia przesłanek określonych w art. 138 ust. 2 pkt 1-2 nie będzie stanowić świadczenia nienależnie pobranego (uchwała SN z dnia 21 maja 1984 r., III UZP 20/84, OSNCAPiUS 1985, nr 1, poz. 3; wyrok SN z dnia 26 czerwca 1985 r., II URN 98/85, OSNCAPiUS 1986, nr 4, poz. 59; wyrok SA w Łodzi z dnia 4 sierpnia 1999 r., III AUa 414/99, OSA 1999, z. 11-12, poz. 57). Dość jednolite orzecznictwo wskazuje, że pojęcie "świadczenia nienależnego" różni się od pojęcia " świadczenia nienależnie pobranego", czyli takiego, które zostało pobrane przez osobę, której przypisać można określone cechy dotyczące stanu jej świadomości co do zasadności pobierania świadczenia, w tym w szczególności działanie w złej wierze, z premedytacją. Przyjęte jest, że takie cechy działania są istotne przy ocenie obowiązku zwrotu przez ubezpieczonego wypłaconych mu nienależnie świadczeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2006r., I UK 161/05, M.P. Pr. 2006/5/230). Podobnie wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 listopada 2004r. (I UK 3/04, OSNAP 2005/8/116) wskazując, że dla ustalenia obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, decydujące znaczenie ma świadomość i zamiar ubezpieczonego, który pobrał świadczenie w złej wierze. Wypłacenie świadczenia w sposób, na który nie miała wpływu wina świadczeniobiorcy, nie uzasadnia powstania po jego stronie obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia (wyrok SN z 28 lipca 1977r., II UR 5/77, OSNCP 197 8 nr 2 poz. 37, wyrok SN z 16 lutego 1987r., URN 16/87, PiRS 1988 nr 6, uzasadnienie wyroku SN z 4 września 2007r., I UK 90/07, LEX nr 454781 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 10 lipca 2013r., III AUa 365/13, LEX nr 1339401). Przy tym w orzecznictwie podkreśla się, iż ochrona ubezpieczonego w tym zakresie nie ma miejsca w przypadku świadomego wprowadzenia w błąd organu rentowego lub innego bezprawnego działania ubezpieczonego w celu uzyskania prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Świadczenia wypłacone w takiej sytuacji podlegają zwrotowi w trybie przepisów dotyczących ubezpieczeń społecznych (wyrok SN z 20 maja 1997r., II UKN 128/97, OSNAPiUS 1998 nr 6 poz. 192).

Na tle zagadnień związanych z tematyką nienależnie pobranych świadczeń wyrażany jest pogląd, że obowiązek zwrotu w trybie ustawy zostaje wyłączony w przypadku "winy" ("współwiny") organu rentowego. W piśmiennictwie podniesiono również, że obowiązek powiadomienia organu rentowego dotyczy okoliczności mających wpływ na prawo do świadczeń zaszłych po wydaniu decyzji, przy czym wyłącznie tych okoliczności, które leżą po stronie świadczeniobiorcy. Nie obejmuje on natomiast błędu organu rentowego (I. Jędrasik-Jankowska, Pojęcia..., s. 167). Powyższa teza z pewnością jest trafna w odniesieniu do takich błędów jak pomyłki w obliczeniach, niewłaściwe interpretacje przepisów (wyrok SN z dnia 28 lipca 1977 r., II UR 5/77, OSNCAPiUS 1978, nr 2, poz. 37), mylne oceny przedłożonych dowodów, a także ewidentne błędy ZUS, jak choćby taki jaki zaistniał w rozpatrywanej sprawie.

Zdaniem Sądu Okręgowego, organ rentowy na skutek popełnionej omyłki nie wstrzymał odwołującemu prawa do renty, która na podstawie decyzji z dnia 5 sierpnia 2014r. przysługiwała do dnia 31 grudnia 2014r. Odwołujący oczywiście miał świadomość, do kiedy renta została mu przyznana, lecz – jak wynika z poglądów judykatury - żadna z regulacji zawartych w art. 138 nie wskazuje na obowiązek osoby pobierającej świadczenie systematycznej analizy, czy świadczenie jest wypłacane prawidłowo i w należytej wysokości (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 20 czerwca 1995 r., III Aur 191/95, OSA 1997, z. 7-8, poz. 26, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 września 2007r., III AUa 1891/06, LEX nr 399987). W rozpatrywanej sprawie istotne było dodatkowo to, że odwołujący w dniu 5 stycznia 2015r. złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty i dla niego nie było jasne i zrozumiałe, czy w takiej sytuacji może dalej pobierać świadczenie, czy też jego wypłata powinna być wstrzymana. Zdaniem Sądu, uwzględniając treść zeznań odwołującego i jego świadomość co do przepisów prawa, można z całą stanowczością wskazać, że odwołujący nie mający żadnej wiedzy z dziedziny prawa i prawa nie rozumiejący, pozostawał w uzasadnionym z jego punktu widzenia przekonaniu o tym, że wypłacana w styczniu i lutym 2015r. renta jest mu należna. Wprawdzie organ rentowy powołał się na okoliczność, że przekazał odwołującemu stosowne pouczenie, zdaniem Sądu istotne jest jednak to, jakie było jego brzmienie i zdolność odwołującego do zrozumienia tego pouczenia.

Jak wskazał m.in. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w powołanym wyroku z dnia 20 kwietnia 1995r. „1. Obowiązek pouczenia spoczywa na organie rentowym. Samo zaś pouczenie powinno być wyczerpujące, zawierając informację o obowiązujących w dniu pouczenia zasadach zawieszalności prawa do świadczeń. Brak pouczenia zwalnia bowiem osobę bezpodstawnie pobierającą świadczenia z obowiązku ich zwrotu.

2. Pouczenie takie nie może być abstrakcyjne, obciążone brakiem konkretności, a w szczególności nie może odnosić się do wszystkich hipotetycznych okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń. Pouczenie takie bowiem nie mogłoby być uznane za należyte i rodzące po stronie świadczeniobiorcy obowiązek zwrotu świadczenia.

3. Pouczenie zamieszczane "standardowo" w decyzjach organu rentowego, dotyczące wszystkich możliwych sytuacji, w odniesieniu do konkretnego świadczenia nie może być uznane za należyte w przypadku, gdy przytacza ono jedynie przepis ustawy, bez prób jego wyjaśnienia.”

W rozpatrywanej sprawie treść pouczenia zawartego w pkt III i II.2, zamieszczonego w decyzji z dnia 5 sierpnia 2014r., stanowi tylko i wyłącznie powielenie brzmienia przepisu art. 138 ustawy emerytalnej, który dla osoby odwołującego nie jest zrozumiały i konkretny. Zdaniem Sądu odwołujący, nawet jeśli to pouczenie przeczytał, nie był w stanie na jego podstawie stwierdzić, jak treść przywołanego przez ZUS przepisu, waży na jego sytuacji. Odwołujący nie był w stanie z treści tego pouczenia wyczytać, że jeśli pobierze rentę po dacie, do której została ona przyznana, to będzie to świadczenie nienależne, które powinien zwrócić. Dodatkowo wskazać należy, że odwołujący tym bardziej nie miał takiej świadomości, ponieważ wystąpił z kolejnym wnioskiem o rentę z tytułu niezdolności do pracy, która została mu przyznana z tym, że w innej wysokości. Pouczenie organu rentowego w tej sytuacji należało uznać zatem za abstrakcyjne i nie dające podstawy do żądania od odwołującego zwrotu świadczenia, które zostało mu wypłacone w styczniu i lutym 2015r. w wyniku błędu organu rentowego. Świadczenie było nienależne, ale nie może być z przyczyn podanych ocenione jako nienależnie pobrane.

W prawie ubezpieczeń społecznych "świadczenie nienależnie pobrane" to nie tylko "świadczenie nienależne" (obiektywnie, np. wypłacane bez podstawy prawnej), ale także "nienależnie pobrane", a więc pobrane przez osobę, której można przypisać określone cechy dotyczące stanu świadomości (woli) lub określone działania (zaniechania) (patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 lutego 2014r., III AUa 289/13, Lex nr 1439134). Nienależnie pobrane świadczenie w rozumieniu art. 138 ust. 2 pkt 1 ustawy emerytalnej jest to więc świadczenie wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części (świadczenie nienależne, nieprzysługujące) na skutek okoliczności leżących po stronie ubezpieczonego (patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 5 lutego 2014r., III AUa 1061/13, Lex nr 1425508).

Zdaniem Sądu, M. Z. (1) zdecydowanie nie miał świadomości, że sytuacja wypłaty mu renty w styczniu i lutym 2015r. jest nieprawidłowa i sprzeczna z przepisami. Nie można przypisać mu więc świadomego zaniechania odnośnie powiadomienia organu rentowego, znającego prawo i stan faktyczny sprawy, że renta jest wypłacana bez podstawy prawnej.

Dodatkowo, Sąd Okręgowy w pełni podziela poglądy, że przepis art. 138 ustawy emerytalnej obejmuje okoliczności zaistniałe po wydaniu decyzji, które nie są znane organowi rentowemu, a których świadomość ma pobierający świadczenie. Takie rozumienie tego przepisu jest zgodne z celem, dla którego wprowadzono obowiązek pouczenia ubezpieczonego o przepisach, w tym o sytuacjach, w których prawo do świadczenia ustaje. Są bowiem takie sytuacje, o których organ rentowy nie ma wiedzy, ale może ją pozyskać, jeśli osoba ubezpieczona przekaże stosowane informacje, np. o okolicznościach związanych z koniecznością zawieszenia świadczenia czy jego wstrzymania. Zdaniem Sądu, jeśli analizowany przepis art. 138 ustawy emerytalnej obejmowałby także okoliczności, o których organ rentowy wiedział w dacie wydania decyzji, to w takim przypadku doszłoby do przerzucenia na osobę pobierającą świadczenie obowiązku kontroli organu rentowego i prawidłowości jego działań. W takiej sytuacji błąd organu rentowego czy nie wychwycenie go przez ubezpieczonego, powodowałoby, że jedynym ponoszącym odpowiedzialność w takim przypadku polegającą na obowiązku zwrotu świadczeń, czasem za dość długi okres, byłby tylko ubezpieczony. Z takim rozumieniem przepisu nie można się zgodzić biorąc pod uwagę, iż z oczywistych względów pozycja obywatela względem Zakładu byłaby dodatkowo osłabiona.

W przedmiotowej sprawie po wydaniu decyzji z dnia 5 sierpnia 2014r. nie zaistniały żadne nowe okoliczności powodujące ustanie czy wstrzymanie prawa do świadczenia rentowego, o których organ rentowy nie miałby wiedzy w dacie wydawania w/w decyzji. Wiedza organu rentowego obejmowała nie tylko wysokość przyznanej renty, ale i okres, na który nastąpiło jej przyznanie. To organ rentowy winien zatem w sposób należyty kontrolować nie tylko to, czy świadczenie wypłacono we właściwej kwocie, ale także, czy przez właściwy okres. Brak tego rodzaju kontroli nie może skutkować obowiązkiem zwrotu przez odwołującego kwoty 712,74 zł, gdyż ta kwota nie była świadczeniem nienależnie pobranym w rozumieniu art. 138 ustawy emerytalnej.

Z przyczyn wskazanych Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 31 marca 2015r. poprzez stwierdzenie, iż odwołujący nie ma obowiązku zwrotu organowi rentowemu w/w kwoty.

ZARZĄDZENIE

(...)