Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1220/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Zgierzu, I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SR Katarzyna Balcerczyk

Protokolant: Marta Florczyk

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2017 roku w Zgierzu

na rozprawie

sprawy z powództwa H. W.

przeciwko Č. P.’ovna Spółce Akcyjnej z (...) w P. działającej przez oddział w Polsce

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Č. P.’ovna Spółki Akcyjnej z (...) w P. działającej przez oddział w Polsce na rzecz powódki H. W. kwotę 7.000 (siedem tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia;

2.  zasądza od pozwanego Č. P.’ovna Spółki Akcyjnej z (...) w P. działającej przez oddział w Polsce na rzecz powódki H. W. kwotę 1.688,70 (jeden tysiąc sześćset osiemdziesiąt osiem 70/200 złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem utraconego wynagrodzenia;

3.  zasądza od pozwanego Č. P.’ovna Spółki Akcyjnej z (...) w P. działającej przez oddział w Polsce na rzecz powódki H. W. kwotę 1020 (jeden tysiąc dwadzieścia złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów pomocy osób trzecich;

4.  zasądza od pozwanego Č. P.’ovna Spółki Akcyjnej z (...) w P. działającej przez oddział w Polsce na rzecz powódki H. W. kwotę 74,88 (siedemdziesiąt cztery złote 88/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów dojazdu;

5.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

6.  ustala, iż pozwany ponosi koszty procesu na zasadzie art.100 zd.2 k.p.c. pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt I C 1220/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 maja 2015 roku H. W. wniosła o zasądzenie
od (...) S.A. z siedzibą w P. działającej przez oddział w Polsce z siedzibą w W. kwoty 7.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, kwoty 1688,70 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem utraconego wynagrodzenia za okres od 24 lipca 2-14 roku do 30 listopada 2014 roku, kwoty 525 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem kosztów dojazdu do placówek medycznych, kwoty 1020 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem kosztów opieki osób trzecich, kwoty 208,54 złote wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów leczenia, ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku drogowego z dnia 24 lipca 2014 roku, oraz o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 24 lipca 2014 roku kierujący pojazdem marki O. (...) o nr rej (...) P. S. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z pojazdem marki F. (...) nr rej. (...) kierowanym przez powódkę. Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziony do szpitala w Z., gdzie rozpoznano u niej uraz wielonarządowy, stłuczenie ściany klatki piersiowej oraz złamanie paliczka palca V. Wykonano odpowiednie badania i z zaleceniami wypisano powódkę do domu. Następnie powódka w dniu 4 sierpnia 2014 roku ponownie trafiła do szpitala (...) w Z., gdzie rozpoznano krwiak grzbietu stopy prawej, stan po urazie wielonarządowym oraz zakażeniu rzęsistkiem. Powódka został poddana zabiegowi nacięcia i drenażu stopy prawej. Kontynuowała leczenie w Poradni Chirurgicznej. Po wypadku pojawił się problem nietrzymania moczu, który wcześniej nie miał miejsca. W związku ze zdarzeniem powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim, na skutek czego utraciła dochody wysokości 1688,70 złotych. Nadto poniosła koszty dojazdu w kwocie 800 złotych, co po wypłacie przez pozwanego kwoty 275 złotych daje różnicę w wysokości 525 złotych. Ponadto powódka wymagała pomocy osób trzech przez 2 godziny dziennie przez 3 miesiące, co łącznie daje kwotę 1260 złotych. Poniosła także koszty leczenia w kwocie 208,54 złote. Pozwany przyjął, iż u powódki wystąpił 3 % uszczerbek na zdrowiu i wypłacił na je rzecz kwotę 5000 złotych zadośćuczynienia, 240 złotych kosztów opieki i 275 złotych kosztów dojazdów. Żądanie zasądzenia odsetek od dnia 15 grudnia 2014 roku powódka uzasadniła tym, że w dniu 15 grudnia 2014 roku została wydana decyzja przyznająca powódce częściowo żądane zadośćuczynienie, która zakończyła proces likwidacji jej szkody. Uzasadniając żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia na przyszłość powódka wskazała, iż jej interes prawny w tymże ustaleniu wyraża się w tym, iż pozwoli ono na wyeliminowania lub przynajmniej złagodzenie trudności dowodowych w kolejnej sprawie odszkodowawczej.

[pozew – k. 2-10]

W odpowiedzi na pozew (...) S.A. z siedzibą w P. działająca przez Oddział w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany przyznał, iż przyjął odpowiedzialność za skutki wypadku komunikacyjnego jakiemu uległa powódka i wypłaciła jej z tego tytułu w trakcie postępowania likwidacyjnego kwotę 5.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwotę 240 złotych tytułem kosztów opieki, kwotę 1.926,71 złotych tytułem kosztów związanych z leczeniem ora kwotę 275 złotych tytułem kosztu dojazdu do placówek medycznych. Zdaniem pozwanego wypłacona dotychczas kwota zaspokaja odpowiada wysokości doznanych cierpień i krzywd przez powódkę i czyni dalsze roszczenia rażąco wygórowanymi. W odniesieniu do roszczenia o zasądzenie odsetek od dnia 15 grudnia 2014 roku pozwany podniósł, że winny być one zasądzone od daty wyrokowania. Zakwestionował roszczenie w zakresie pomocy osób trzecich, podnosząc iż w jego ocenie doznane przez powódkę obrażenia nie uzasadniały opieki osób trzecich w wymiarze podanym przez nią. Zakwestionował związek przyczynowy pomiędzy dochodzonymi kosztami leczenia a zdarzeniem, oraz celowość i potrzebę poniesienia wydatków związanych z kosztami dojazdu do placówek medycznych. Zakwestionował co do zasady i wysokości roszczenie powódki w zakresie utraconych odchodów, a także istnienie podstaw do ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia na przyszłość. [odpowiedź na pozew – k. 89-90]

Na ostatnim terminie rozprawy w dniu 14 grudnia 2016 roku stawiła się powódka i jej pełnomocnik. W imieniu pozwanego nikt się nie stawił, o terminie pozwany i jego pełnomocnik powiadomieni. Pełnomocnik powoda podtrzymał żądanie pozwu.

[protokół rozprawy z dnia 23 listopada 2017 r. – k. 218v.]

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 lipca 2014 roku kierujący pojazdem marki O. (...) o nr rej (...) P. S. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki F. (...) nr rej. (...), którym poruszała się powódka.

[bezsporne, kserokopia zawiadomienia k. 19]

Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziony karetką pogotowia do Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z.. W izbie przyjęć szpitala stwierdzono u powódki uraz wielonarządowy, stłuczenie ściany klatki piersiowej oraz złamanie paliczka palca V. Wykonano odpowiednie badania i z zaleceniami wypisano powódkę do domu. Zalecono dalsze leczenie w (...).

[bezsporne, nadto karta informacyjna nr 2659/2-14 k. 20, dokument konsultacji ortopedycznej k. 21, CT kręgosłupa i głowy- k. 22, USG brzucha i RTG klatki piersiowej k. 23.]

Po zdarzeniu powódka miała opuchliznę na klatce piersiowej, całym brzuchu i kolanach. Na stopie po dwóch dniach powstały krwiaki, nadto gdy tylko powódka wstawał, bezwiedni oddawała mocz. Skarżyła się na bóle i zawroty głowy, bóle klatki piersiowej. Nie mogła samodzielnie chodzić. Miała wszędzie siniaki. Kazano jej dużo leżec. kilka miesięcy poruszała się o kulach. Wymagała pomocy w robieniu śniadania, toalecie, ubiorze. Nie mogła sama pójść do toalety. Pomagała jej córka oraz mąż i syn.

[zeznania świadka L. N.- k. 162 v, zeznania świadka K. W.- k. 163, przesłuchanie powódki k. 219]

W dniach 4 sierpnia- 7 sierpnia 2014 roku powódka przebywała na Oddziale (...) Szpitala (...) w Z. z rozpoznaniem krwiaka grzbietu stopy prawej, stanu po urazie wielonarządowym i zakażenia rzęsistkiem. Po usunięciu krwiaka powódka miała otwartą ranę na nodze, która otwierała się jak tylko siadała.

(karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 17-18, przesłuchanie powódki k. 219)

Po wyjściu ze szpitala powódka pozostawała pod opieką Poradni (...) Ogólnej przy (...) w Z.. Odbyła w niej wizyty w dniach: 25 sierpnia 2014 roku, 11 września 2014 roku, 15 września 2014 roku. Nadto korzystała z opieki poradni specjalistycznej w Z.. Odbyła w niej wizyty w dniach 18 sierpnia 2014 roku, 21 sierpnia 2014 roku, 28 sierpnia 2014 roku, 13 października 2014 roku. W dniu 25 sierpnia 2014 roku skierowano powódkę do pracowni USG Doppler w związku z podejrzeniem zakrzepowego zapalenia żył dolnych. W związku z wysiłkowym nietrzymaniem moczu skierowano ją także do poradni urologicznej. Powódka korzystała także z zabiegów fizjoterapii i opieki w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej M. w Z.. Wykonano u niej w tej jednostce USG żył dolnych. Była także rehabilitowana w systemie dziennym w Centrum Medycznym (...) w Z. w dniach 26 stycznia 2015 roku- 27 lutego 2015 roku oraz korzystała z rehabilitacji w tymże centrum w maju 2015 roku. W związku z tym dojechała do tejże jednostki w dniach 18 maja, 19 maja, 20 maja, 21 maja, 22 maja, 25 maja, 26 maja, 27 maja, 28 maja i 29 maja 2015 roku. Korzystała także z rehabilitacji w sanatorium (...) w P. w okresie od 24 marca 2015 roku do 16 kwietnia 2015 roku. Korzystała z opieki poradni rehabilitacyjnej oraz POZ tego centrum. Odbyła wizyty m.in. w dniach 24 sierpnia 2015 roku i 16 listopada 2015 roku.

[skierowanie – k. 24-26, zaświadczenie k. 27, historia choroby- k. 29-30, historia zdrowia i choroby – k. 30 v- 34v, historia choroby- k. 35-36, USG żył dolnych- k. 37, opis i zdjęcia USG stawu skokowego prawnego- k. 39-40, historia choroby pacjenta rehabilitowanego w warunkach oddziału w trybie dziennym- k. 41-45, karta informacyjna z pobytu szpitalnego- k. 45 , historia choroby- k. 47 i 83-85 v oraz k. 87, dokumentacja medyczna z (...) Z.- k. 100-125, informacja o przebytej rehabilitacji leczniczej – k. 140-143, skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne- k. 144-144 v)

Powódka korzystała także z opieki (...). Odbyła łącznie 7 wizyty, w tym m.in. w dniach 20 marca 2015 roku, 15 maja 2015 roku. Miała uraz psychiczny związany z wypadkiem, pojazd zaczęła prowadzić dopiero w październiku 2014 roku, ponieważ tak poradził jej psycholog. Miała problemy ze snem, a kiedy zasnęła, to budziły ją koszmary. W związku z tym przez pól roku brała leki.

(historia choroby k. 150-151, zeznania świadka K. W.- k. 163, zeznania świadka L. N.- k. 162, przesłuchanie powódki k. 219)

Ponadto po zdarzeniu u powódki pojawiło się nietrzymanie moczu.

(zeznania świadka L. N.- k. 162 v, zeznania świadka K. W.- k. 163)

Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z wypadkiem przez okres
pól roku i następnie przez 4 miesiące na zasiłku rehabilitacyjnym. W dacie zdarzenia zatrudniona była w firmie (...) sp. z o.o. W związku z przybywaniem na zwolnieniu i zasiłku rehabilitacyjnym utraciła łącznie wynagrodzenie w kwocie ok. 3000 złotych.

[zaświadczenia– k. 52-55, przesłuchanie powódki k. 219]

Na badania powódka dojeżdżała do Ł. i do Z.. Powódka poniosła koszty dojazdu do placówek medycznych w kwocie 74,88 złotych.

(przesłuchanie powódki k.219, dokumentacja medyczna k.100-125, historia choroby k. 150-151)

Powódka poniosła koszt badania diagnosty w (...) w kwocie 100 złotych, koszt zakupu żelu Lioton w kwocie 52,90 złotych oraz innych leków na kwotę 55,64 złote. Nadto poniosła koszty dwóch wizyt u ortopedy w łącznej wysokości 200 złotych oraz koszt badania tomograficznego w kwocie 500 złotych.

(paragon- k. 63, faktura nr (...)- k. 64, Faktura nr (...)- k. 65, zeznania świadka K. W.- k. 163)

Z punktu widzenia ortopedy powódka w wyniku wypadku komunikacyjnego
z dnia 24 lipca 2014 roku doznała w zakresie narządów ruchu złamania paliczka podstawowego palca V stopy prawej, obecnie wygojonego. Rozpoznaje się u powódki także stan po urazie wielomiejscowym, szczególnie stopy prawej z krwiakiem stopy prawej. Uszczerbek powódki na skutek obrażeń doznanych w trakcie wypadku jest trwały i wynosi 2 % według punktu 169 według rozpoznania 1 A i 1% według punktu 180 dla rozpoznania 1B- –zgodnie z treścią Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia
18 grudnia 2002 roku
(Dz. U. z 2013 r. poz. 954). Zakres cierpień fizycznych powódki w związku z doznanymi na skutek wypadku obrażeniami narządów ruchu był umiarkowany, następnie zmniejszał się. Tan zdrowia powódki jest utrwalony i nie należy oczekiwać istotnych zmian. U powódki ze względu na doznane obrażenia narządów ruchu występowała potrzeba pomocy osób trzecich przez okres ok. 2 miesięcy po wypadku przeciętnie przez ok. 2-3 godziny dziennie. U powódki występują także dyskopatyczne zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowego i piersiowego. Doznany uraz mógł nasilić zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa.

[pisemna opinia biegłego ortopedy – k. 172-175, opinia uzupełniająca- k. 214-215]

Z punktu widzenia urologa u powódki po zdarzeniu pojawiło się nietrzymanie moczu, które całkowicie ustąpiło po 6 miesiącach. Było ono następstwem doznanego urazu ogólnoustrojowego, który nasilił zmiany niedokrwienne mózgu obserwowane i leczone od 1999 roku. W tym czasie powódka cierpiała z powodu dyskomfortu spowodowanego nietrzymaniem moczu, co wpłynęło negatywnie na jej stan psychiczny. Z tego też powodu wymagała pomocy osób trzecich w utrzymaniu higieny osobistej. Konieczne było zaopatrywania się w pieluchomajtki. Opieki z powodu nietrzymania moczu wymagała przez okres ok. 6 miesięcy, co najmniej przez 2-3 godziny dziennie. Wysiłkowe nietrzymanie moczu przez powódkę w pozycji stojącej nie jest spowodowane urazami doznanymi w wypadku z dnia 24 lipca 2014 roku.

[pisemna opinii biegłego urologa- k. 165-167, opinia uzupełniająca urologa k. 201]

Pojazd sprawcy wypadku komunikacyjnego posiadał w dacie wypadku polisę OC wykupioną u pozwanego.

[bezsporne]

W dniu 8 czerwca 2014 roku powódka zgłosiła pozwanemu szkodę jakiej doznała
w wyniku wypadku z dnia 24 lipca 2014

[zgłoszenie szkody na osobie k. 97)

Decyzją z dnia 15 grudnia 2014 roku przyznano na rzecz powódki za szkodę powstałą w dniu 24 lipca 2014 roku kwotę 7.396,71 złotych, w tym 5.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, 1.926,71 złotych tytułem kosztów leczenia, 240 złotych tytułem kosztów opieki osób trzecich, 230 złotych tytułem kosztów dojazdów. Decyzja z dnia 11 marca 2015 roku przyznano na rzecz powódki kwotę 45 złotych tytułem dopłaty do kosztów dojazdów do placówek medycznych. Pozwany ustalił wysokość uszczerbku na zdrowiu powódki na 3%.

[decyzja z dnia 15.12.2014 r. – k. 39-40 i k. 95, opinia kompleksowa- k. 68-74, decyzja z dnia 11.03.2015- k. 75 i k. 96)

Stawki (...) Komitetu Pomocy (...) za usługi opiekuńcze w dni powszednie od dnia 1 lipca 2013 roku wynosiły 11 złotych za godzinę.

[wiadomości notoryjne]

Powódka jest zatrudniona w zakładzie pracy chronionej. Nadal odczuwa dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa, zażywa leki przeciwbólowe codziennie. Nie może pracować w ogrodzie tak dużo, jak wcześniej. Nadto czynności zajmują jej więcej czasu. Lubiła chodzić do lasu, teraz nie może tego robić, bo noga boli ją po godzinie. Jazda samochodem jest dla niej nadal stresem, odczuwa lęki. Kiedy siada, to odczuwa taki ból w kości ogonowej, że w prac i samochodzie musi używać specjalnej poduszki.

[zeznania świadka L. N.- k. 162 v, zeznania świadka K. W.- k. 163, przesłuchanie powódki k. 219-220 )

Poczynione ustalenia faktyczne Sąd oparł na oryginałach i kserokopiach dokumentów załączonych do akt sprawy, których prawdziwość nie została zakwestionowana przez strony, a także w oparciu o opinie powołanych w sprawie biegłych. Sąd dał wiarę załączonym do akt sprawy dokumentom, gdyż ich prawdziwość i wiarygodność w świetle wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego nie nasuwała żadnych wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Wyrokując Sąd oparł się na zgromadzonym materiale dowodowym, w szczególności sporządzonych opiniach biegłego ortopedy i urolog, uznając je za rzetelne, sporządzone zgodnie z wymogami specjalistycznej wiedzy, zawierające pełne i fachowe wyjaśnienia kwestii wymagających wiadomości specjalnych. Biegli wydali opinie po zapoznaniu się z aktami sprawy i po przeprowadzeniu badania powódki. Wnioski przedstawione w sporządzonych opiniach, zostały oparte na powyżej wskazanym materiale dowodowym, jak również poparte doświadczeniem własnym biegłych. Biorąc pod uwagę ich podstawy teoretyczne, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w nich wniosków Sąd uznał sporządzone opinie za w pełni miarodajne i wyczerpujące. Strony nie kwestionowały wniosków i konkluzji zawartych w opiniach i nie zgłaszały wniosków o powołanie dowodu z opinii innych biegłych. W ocenie Sądu również nie było potrzeby dalszego uzupełnienia sporządzonych opinii.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka L. N., jakoby powódka po zdarzeniu miała założony gips na prawą nogę. Okoliczności tej nie potwierdza pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Sąd nie dał także wiary świadkowi K. W., iż powódka zaczęła jeździć samochodem dopiero po upływie roku od zdarzenia. Okoliczności tej nie potwierdziła sama powódka, przyznając, iż zaczęła jeździć samochodem w październiku 2014 roku.

Sąd nie uznał za miarodajne dla oceny kosztów pomocy osób trzecich oświadczeń sporządzonych przez L. N., K. W. oraz K. i P. W. na k. 60-62 oraz dla poniesionych przez powódkę kosztów dojazdów do placówek medycznych zestawienie kosztów dojazdów sporządzone przez nią na k. 56-59. Są to jedynie dokumenty prywatne, stanowiące jedynie dowód tego, iż osoba podpisana pod tymże dokumentem złożyła oświadczenie zawarte w jego treści. Ustalając powyższe okoliczność sąd oparł się na dostępnej dokumentacji medycznej powódki, z której wynika częstotliwość wizyt powódki w poszczególnych placówkach medycznych, oraz na zeznaniach świadków.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w przeważającej części.

Warunki odpowiedzialności pozwanego określają w przedmiotowej sprawie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące umowy ubezpieczenia – art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c., art. 821 k.c. i art. 822 k.c. oraz regulujące odpowiedzialność cywilną posiadacza i kierowcy z tytułu czynów niedozwolonych – art. 436 § 2 k.c., a nadto ustawa z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz. U. 2003/124/1152 z zm.) – art. 19 ust. 1,
art. 34 ust. 1
.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie kwestionował zasady swej odpowiedzialności za sprawcę zdarzenia. Sporną kwestią była natomiast zasadność i wysokość roszczeń zgłoszonych przez powódkę w niniejszym postępowaniu.

Stosownie do art. 444 § 1 k. c. zd. pierwsze, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.
W myśl art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego
za doznaną krzywdę.

W orzecznictwie ukształtowana została zasada, zgodnie z którą funkcja kompensacyjna powinna mieć najistotniejsze znaczenie dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Uzupełnieniem jak i ograniczeniem tej zasady był pogląd, że wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (zob. np. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 roku, sygn. akt I PR 203/65, OSP 1966/4/92). Jego konsekwencją – na co wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, sygn. akt I CK 131/03, opublikowanego w OSNC 2005/2/40 (LEX nr 141820) – była utrzymująca się tendencja do zasądzania skromnych sum tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W ostatnich latach Sąd Najwyższy, w dążeniu do przełamania tej tendencji, wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia o jego rozmiarze powinien decydować w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy, tj. stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich rodzaj, intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego, wiek poszkodowanego, rodzaj wykonywanej pracy i inne podobne okoliczności danej sprawy (wyrok SN z dnia 17 września 2010 roku, sygn. akt II CSK 94/10, OSNC 2011/4/44, wyrok SN z dnia 30 stycznia 2004 roku, sygn. akt I CK 131/03, OSNC 2005/2/40, wyrok SA w Gdańsku z dnia 31 grudnia 2010 roku, sygn. akt III APa 21/10, Lex nr 784244, wyrok SN z dnia 26 listopada 2009 roku, sygn. akt III CSK 62/09, wyrok SN z dnia 19 stycznia 2012 roku, sygn. akt IV CSK 221/11, LEX nr 1119550).

Powołanie się przy ustalaniu zadośćuczynienia na potrzebę utrzymania jego wysokości w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. Zasada umiarkowanej wysokości odszkodowania ma bowiem uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej (uzasadnienie wyroku SA w Gdańsku z dnia 31 grudnia 2010 roku, sygn. akt III APa 21/10, LEX nr 784244 i powołane w nim orzeczenia SN: wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 roku, sygn. akt V CSK 245/2007, OSNC - ZD 2008/4/ 95 i wyrok SN z 13 grudnia 2007 roku, sygn. akt I CSK 384/07, LEX nr 351187 oraz uzasadnienie wyroku SN z dnia 13 grudnia 2007 roku, sygn. akt I CSK 384/07, LEX nr 351187).

W aktualnej linii orzeczniczej podkreśla się, iż zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną wartość (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia
21 listopada 2007 r., I ACa 617/07, LEX nr 795203, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi
z dnia 7 września 2012 r., I ACa 640/12, LEX nr 1220559).

Zwraca się również uwagę na konieczność rozważenia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury, które to okoliczności muszą być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osoba pokrzywdzonego i sytuacją życiową, w jakiej się znalazł (zob. wyrok SN z 9 listopada 2007 r., V CSK 245/2007, OSNC - ZD 2008/4/ 95; wyrok SN z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, LEX nr 738354, wyrok SN
z 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, LEX nr 351187).

Jak wynika z powyższego, zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, przyznana bowiem suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinna ona wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne,
aby w ten sposób przynajmniej częściowo została przywrócona równowaga zachwiana
na skutek doznanego uszczerbku. Jego wysokość winna być zatem ustalona w odniesieniu
do osoby pokrzywdzonego i całokształtu okoliczności konkretnej sprawy.

W niniejszej sprawie powódka dochodził zadośćuczynienia i odszkodowania od ubezpieczyciela posiadacza pojazdu marki O. (...) o numerze rej. (...), który był sprawcą wypadku drogowego z dnia 24 lipca 2014 roku.

Bezspornym pozostawało to, że miał miejsce opisany wyżej wypadek komunikacyjny, jak również to, że obowiązek naprawienia powstałej w wyniku tego wypadku szkody majątkowej spoczywa na pozwanym. Pozwany zresztą nie kwestionował podstawy swojej odpowiedzialności w toku niniejszego postępowania, a jedynie twierdził, iż roszczenia powódki są rażąco wygórowane, i nieudowodnione.

W niniejszej sprawie Sąd w pierwszym rzędzie zwrócił uwagę na fakt, że powódka
w wyniku przedmiotowego zdarzenia doznała złamania paliczka podstawowego palca V stopy prawej, obecnie wygojonego. Uraz ten goił się trudno, doprowadzając od krwiaka, który musiał być leczony operacyjnie, pozostawiając jednocześnie otwartą ranę.

Należy jednocześnie zauważyć, że leczenie powódki w związku z przedmiotowym zdarzeniem drogowym było długie, wymagało odbycia 2 cykli rehabilitacji, w tym jednego w systemie dziennym a także leczenia sanatoryjnego. Konieczność dojeżdżania na zabiegi rehabilitacyjne, oraz podania się nim, niewątpliwe stanowi niedogodność i dezorganizuje życie poszkodowanego.

Nadto, powódka po zdarzeniu nie byłą samodzielna przez znaczący okres czasu. Konieczność korzystania z pomocy osób trzecich, nawet gdy są to członkowie najbliższej rodziny, powoduje u osoby poszkodowanej poczucie winy, oraz bezradności i musi być uwzględnione przez sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia.

W ocenie Sądu poważnymi dolegliwościami będącymi efektem tego zdarzenia są nadto lęki i obawy przed kierowaniem pojazdem, które skutkowały podjęciem przez powódkę leczenia psychiatrycznego przez okres ponad 6 miesięcy, oraz zażywania przez ten czas odpowiednich leków.

Dodatkowo Sąd wziął pod uwagę fakt, iż powódka przez znaczny okres, tj. ok. 6 miesięcy, cierpiała na nietrzymanie moczu, co musiało być dla niej nader upokarzające i stresujące.

Trzeb także wziąć pod uwagę, iż obecnie powódka nadal odczuwa ból i musi przyjmować leki przeciwbólowe, albowiem zdarzenie nasiliło także dolegliwości bólowe kręgosłupa. Musi korzystać w pracy i samochodzie ze specjalnych poduszek. Stała się mniej aktywna ruchowo. Musiała zrezygnować z dłuższych spacerów po lesie.

Należy także mieć na względzie, iż u powódki występuje trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 3 % z punktu widzenia ortopedycznego.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd po wszechstronnym rozważeniu cierpień, trwałości i przemijalność poszczególnych skutków wypadku na zdrowie powódki, określił wysokość należnego powódce zadośćuczynienia za doznaną krzywdę doznaną w wyniku wypadku, na kwotę 12.000 złotych. Mając na względzie, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono powódce kwotę 5.000 złotych na rzecz powódki należało zasądzić zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 7.000 złotych.

O odsetkach od kwoty zadośćuczynienia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. tj. od momentu kiedy pozwany zaczął być w zwłoce z zapłatą świadczenia, tj. od daty wydania przez pozwanego decyzji z dnia 15 grudnia 2014 roku.

Mając na uwadze, iż wyrok w niniejszej sprawie został wydany w dacie obowiązywania znowelizowanych przepisów w zakresie odsetek określonych w Kodeksie Cywilnym, niezbędnym było uwzględnienie przedmiotowych zmian w treści wyroku. Zgodnie z art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015/1830) art. 481 k.c. otrzymał, począwszy od jego § 2, następujące brzmienie: Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Nadto,
w dodanych § 2 1-2 4 powołanego przepisu, wskazano, iż: maksymalna wysokość odsetek
za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie) (§ 2 1); jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie przekracza wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, należą się odsetki maksymalne za opóźnienie (§ 2 2); postanowienia umowne nie mogą wyłączać
ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych za opóźnienie, także w przypadku dokonania wyboru prawa obcego. W takim przypadku stosuje się przepisy ustawy (§ 2 3); Minister Sprawiedliwości ogłasza, w drodze obwieszczenia, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”, wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie
(§ 2 4).

W dotychczasowym brzmieniu powołanego art. 481 k.c., wskazywano jedynie,
iż odsetki za opóźnienie, w przypadku, gdy ich wysokość nie była z góry oznaczona, równe są wysokości odsetek ustawowych. W przypadku natomiast, gdy wierzytelność była oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel mógł żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.

W myśl art. 56 powołanej ustawy nowelizującej do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Zgodnie natomiast z art. 57 tejże ustawy, z wyjątkiem art. 50, art. 51 i art. 54, wchodzi ona w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku.

Powyższe rozróżnienie odsetek zasądzonych w wyroku jest tym bardziej uzasadnione, iż do 31 grudnia 2015 roku Kodeks cywilny posługiwał się jednakowym pojęciem odsetek ustawowych na oznaczenie odsetek kapitałowych (art. 359 § 2 k.c.) i odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.) oraz miały one jednakową wysokość, podczas gdy od 1 stycznia 2016 roku funkcjonują w tej ustawie dwa pojęcia a mianowicie odsetek ustawowych i odsetek ustawowych za opóźnienie, a nadto drugie z nich są wyższe od pierwszych.

Mając na uwadze powyższe, koniecznym było zasądzenie odsetek od kwoty 7.000 złotych począwszy od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku (tj. dnia poprzedzającego wejście w życie przedmiotowej ustawy nowelizującej, w zakresie przepisów dotyczących odsetek określonych w kodeksie cywilnym) w wysokości odsetek ustawowych, określonych w art. 481 k.c. w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2016 roku, które wynosiły 8 % rocznie, a od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, odsetek ustawowych za opóźnienie,
o których mowa w art. 481 k.c. w aktualnym brzmieniu.

Sąd nie podziela przy tym poglądu pozwanego, iż odsetki od kwoty zadośćuczynienia powinny być zasądzane od daty wyrokowania.

Istotnie w dawniejszych istniała rozbieżność w orzecznictwie co do tego, czy odsetki te należne są od daty wyrokowania czy też zgłoszenia szkody. Aktualna jednak tendencja orzecznicza jest niemal jednolita, i przyjmuje, iż odsetki te należne są od upływu terminu 30 dni od daty zgłoszenia szkody, wynikającego z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2016 r. I ACa 1098/15 LEX nr 2079210, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 4 grudnia 2014 r. I ACa 615/14 LEX nr 1668693, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 26 marca 2013 r. I ACa 189/13 LEX nr 1324822, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 października 2013 r. VI ACa 468/13 LEX nr 1430891)

W szczególności sąd podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2013 r. (IV CSK 512/12 LEX nr 1324319) , iż obowiązek zapłaty odsetek przez dłużnika (art. 481 § 1 k.c.) powstaje z chwilą opóźnienia ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, którą w razie odszkodowania należnego za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym (art. 415 i n. k.c.) jest chwila ustalenia osoby odpowiedzialnej i zakresu tej odpowiedzialności. W przypadku zakładu ubezpieczeń odpowiadającego z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego jest to chwila powstania jego odpowiedzialności, której zakres potwierdza jedynie prawomocne orzeczenie sądowe.

Słusznie podnosi Sąd Najwyższy, iż „przyjęcie koncepcji, iż odsetki należne są dopiero od chwili wyrokowania przez Sąd pierwszej instancji byłoby rozwiązaniem niesprawiedliwym, które całe ryzyko ekonomiczne prowadzenia sporu z ubezpieczycielem przerzucałoby na poszkodowanego. W relacji z poszkodowanym ubezpieczyciel występuje bez wątpienia w silniejszej pozycji, decydując o wysokości wypłacanego odszkodowania. Brak możliwości naliczenia odsetek przed datą wyrokowania mogłaby sprzyjać oportunistycznym zachowaniom ubezpieczycieli, którzy, decydując jednostronnie o wysokości wypłacanych odszkodowań, mogliby zaniżać ich wysokość, nie ryzykując, że będzie to równoznaczne z niewłaściwym wykonaniem ciążącego na nich zobowiązania, które - co należy wyraźnie podkreślić - powstaje z mocy prawa i stwierdzane jest jedynie orzeczeniem sądu w postępowaniu o zapłatę, które potwierdza obowiązek zapłaty wynikający ze zdarzenia będącego podstawą zobowiązania”. Przykładów zaś takich oportunistycznych działań ubezpieczycieli, polegających na przedłużaniu postępowań sądowych o odszkodowanie i zadośćuczynienie dostarcza aż w nadmiarze praktyka orzecznicza.

Uwzględnieniu podlegało roszczenie powódki o zasądzenie kosztów opieki osób trzecich w kwocie 1020 złotych. Sąd w tym zakresie poczynił ustalenia w oparciu o opinię biegłego z zakresu ortopedii oraz urologii, z których wynika, że powódka po wypadku wymagała opieki osób trzecich przez okres sześciu miesięcy w wymiarze 2-3 godzin. Biegły ortopeda przyjął, iż powódka wymagała zaś pomocy przez okres 2-3 godzin przez okres 2 miesięcy. Przy ocenie czy stawki za jedną godzinę opieki sprawowanej przez osoby trzecie przyjęte przez powódkę są zasadne Sąd miał na uwadze stawki stosowane przez (...) Komitet (...) aktualne w dacie zaistnienia wypadku tj. w dniu 3 września 2014 roku – po ok. 11 zł za godzinę. Skoro powód żądał zasądzenia kosztów opieki osób trzecich z uwzględnieniem stawki 7 złotych za godzinę to stawki te należało uznać za niewygórowane. Biorąc pod uwagę, że koszty opieki osób trzecich wynosiły 3.780 złotych ( 3h x 7 zł/h x 180 = 3.780 złotych ), a powódka otrzymała w toku postępowania likwidacyjnego z tego tytułu kwotę 240 złotych, Sąd uwzględnił żądanie w zakresie kwoty kosztów opieki osób trzecich w całości.

W tym miejscu należy podkreślić, że korzystanie z pomocy innej osoby i związane z tym koszty stanowią koszty w rozumieniu art. 444 § 1 k.c., a legitymacja czynna w zakresie żądania zwrotu tych kosztów przysługuje poszkodowanemu niezależnie od tego, kto sprawuje nad nim opiekę – osoba bliska czy inna osoba (por. wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 474/06, LEX nr 274155), jak również niezależnie od tego czy poszkodowany efektywnie wydatkował odpowiednie kwoty na koszty opieki (por. wyrok SN z dnia 26 lipca 1977 r., I CR 143/77, LEX nr 7971, wyrok S. Apel. w Poznaniu z dnia 8 lutego 2006 r., sygn. akt I ACa 1131/05). Co istotne zatem, poszkodowany nie jest zobowiązany do udowodnienia poniesionych wydatków i może dochodzić roszczenia także wówczas, jeżeli dysponuje wystarczającymi środkami z innych tytułów lub opiekę nad nim sprawują osoby, niedomagające się w zamian żadnej finansowej rekompensaty, w tym właśnie najbliżsi (por. wyrok SN z dnia 4 marca 1969 r., sygn. akt I PR 28/69, OSN 1969, nr 12, poz. 229; wyrok SN z dnia 11 marca 1976 r., sygn. akt. IV CR 50.76, OSN 1977, nr 1, poz. 11 z glosą J. Rezlera, NP. 1978, nr 6, s. 964 i n.).

O odsetkach z tego tytułu orzeczono jak w przypadku odsetek od kwoty zadośćuczynienia. Wprawdzie kwota wyliczonego w uzasadnieniu przez sąd odszkodowania z tego tytułu obejmuje okres 6 miesięcy, a zatem także po wydaniu przez pozwanego decyzji, jednak powódka w pozwie dochodziła zwrotu kosztów opieki osób trzecich za okres 3 miesięcy przez dwie godziny i stawce 7 złotych za godzinie, a zatem za okres sprzed wydania tejże decyzji.

Za zasadne są uznał także żądanie w zakresie kwoty utraconego wynagrodzenia. Wysokość tegoż wynagrodzenia częściowo wynikała z przesłuchania powódki, częściowo z dokumentów przedłożonych przez powódkę. Jednocześnie wobec faktu iż roszczenie to obejmowało utracone wynagrodzenia za okres sprzed wydania decyzji ustalającej wysokość należnego odszkodowania przez pozwanego, odsetki sąd także zasadził od daty wydania tejże decyzji.

Częściowo zasadne okazały się jednak zarzuty pozwanego odnośnie nie wykazania przez powódkę kosztów dojazdu do placówek medycznych w żądanej wysokości. Powódka niw wskazała stawki, w oparciu o jaką wyliczyła te koszty. Można jedynie przypuszczać, iż jest to stawka przyjęta na podstawie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. Nr 27 poz. 271 ze zm.). Stawka wynikająca z tegoż rozporządzenia, tj. 0,52 zł jest zasadna, bowiem jest to jedyny akt prawny regulujący kwestię stawki za km przejazdu. Wobec braku jakiejkolwiek informacji ze strony powódki, czy pojazd jakim poruszała się, ma pojemność powyżej 900 cm 3, przyjąć należy stawkę 0,52 obowiązującą przy niższej pojemności silnika .. Zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdził jednak tylu wizyt i przejazdów, aby uzasadniały żądanie w zakresie określonym w pozwie. Przede wszystkim wobec wypłaty przez pozwanego na rzecz powódki kosztów dojazdu za okres od do marca 2015 roku (decyzja z dnia 11 marca 2015 roku) pod uwagę należy wziąć jedynie wizyty, które miały miejsce po tej dacie. Z dokumentacji medycznej powódki wynika, iż było ich 12, zaś odległość miejsca zamieszkania powódki od miejsca ich świadczenia- Z., ul. (...) wynosi ok. 6 km w jedną stronę. Tym samym wartość odszkodowania z tego tytułu wynosi 74,88 złotych.

Zasadnie podnosi pozwany także, iż powódka nie wykazała związku przyczynowego pomiędzy poniesionymi kosztami leczenia a zdarzeniem. Biegli powołani przez sąd nie wypowiedzieli się bowiem na okoliczność czy leki zakupione przez powódkę na podstawie przedłożonych paragonów i faktur mają związek z doznanym urazem, zaś sąd nie dysponuje wiedzą specjalistyczną pozwalającą na dokonanie takich ustaleń.

W związku z powyższym żądanie zwrotu kosztów leczenia podlegało oddaleniu.

Oddaleniu podlegało także żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku na przyszłość. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika bowiem, iż stan powódki jest utrwalony, i nie ma podstaw do przyjęcia aby miały w przyszłości ujawnić się jakieś nowe, nieznane w chwili obecnej skutki zdarzenia.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art.100 zd. 2, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Powódka wygrała bowiem proces w 90 % zatem zasadnym jest, aby pozwany poniósł wszystkie koszty procesu.