Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 630/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Szymanowski (spr.)

Sędziowie: SA Barbara Orechwa-Zawadzka

SA Bożena Szponar - Jarocka

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 stycznia 2018 r. w B.

sprawy z odwołania K. N.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji wnioskodawczyni K. N.

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 czerwca 2017 r. sygn. akt III U 118/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że obniża kwotę kosztów procesu za pierwszą instancję zsądzonych od K. N. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń społecznych Oddział w B. do kwoty 180 (sto osiemdziesiąt) złotych;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od K. N. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kwotę 240 ( dwieście czterdzieści ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

SSA Bożena Szponar - Jarocka SSA Marek Szymanowski SSA Barbara Orechwa-Zawadzka

Sygn. akt III AUa 630/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z dnia 10 stycznia 2017 r., wydaną na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r., poz. 121 ze zm.) i art. 58 § 2 k.c., stwierdził, że K. N. z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 12 maja 2015 r. Za datę wyłączenia z obowiązkowych ubezpieczeń społecznych organ rentowy przyjął pierwszy dzień po zakończonym zasiłku macierzyńskim, co było podyktowane podleganiem przez K. N. ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w okresie od dnia 1 marca 2014 r. do dnia 12 maja 2014 r. i nabyciem z tego tytułu prawa do zasiłku macierzyńskiego na okres od dnia 13 maja 2014 r. do dnia 11 maja 2015 r.

W odwołaniu od tej decyzji K. N. domagała się jej zmiany i ustalenia, że od dnia 12 maja 2015 r. podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i zasądzenie od odwołującej zwrotu kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z dnia 28 czerwca 2017 r. oddalił odwołanie oraz zasądził od K. N. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że K. N. (urodzona w dniu (...)) w okresie od dnia 26 maja 2008 r. do dnia 24 lutego 2014 r. była zatrudniona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Okienne G. sp.j. w S. na stanowisku pracownika administracyjnego. Jak wynikało ze świadectwa pracy i zestawienia ZUS, w okresie od dnia 25 sierpnia 2008 r. do dnia 19 grudnia 2008 r. odwołująca była niezdolna do pracy z powodu choroby, od dnia 20 grudnia 2008 r. do dnia 8 maja 2009 r. – przebywała na zasiłku macierzyńskim, od dnia 10 maja 2009 r. (prawidłowo: od dnia 10 czerwca 2009 r.) do dnia 9 czerwca 2012 r. – korzystała z urlopu wychowawczego, od dnia 10 czerwca 2012 r. do dnia 8 listopada 2012 r. – była niezdolna do pracy, od dnia 9 listopada 2012 r. do dnia 25 kwietnia 2013 r. – była na zasiłku macierzyńskim i od dnia 14 czerwca 2013 r. do dnia 24 lutego 2014 r. – przebywała na urlopie wychowawczym. W dniu 24 lutego 2014 r. odwołująca złożyła pracodawcy oświadczanie o rozwiązaniu umowy o pracę na mocy porozumienia stron z dniem 24 lutego 2014 r. W tym czasie odwołująca była w ciąży i miała pod opieką dwoje małoletnich dzieci.

W dniu 1 marca 2014 r. odwołująca podjęła prowadzenie działalności gospodarczej pod nazwą Firma Usługowo-Handlowa (...) w S.. Jako przeważający rodzaj działalności gospodarczej odwołująca wskazała sprzedaż detaliczną prowadzoną poza siecią sklepową, straganami i targowiskami. Siedziba firmy mieściła się w czteropokojowym mieszkaniu zajmowanym przez rodzinę odwołującej. Z zeznań odwołującej wynikało, że powodem założenia działalności gospodarczej była chęć uzyskania przez nią stałego źródła dochodu. Jej mąż prowadził już od dłuższego czasu działalność gospodarczą pod firmą sklepu zoologiczno-wędkarskiego. Odwołująca nie był zainteresowana współpracą z mężem, dlatego zdecydowała się odrębnie prowadzić działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży terrariów. Odwołująca nie podsiadała żadnego doświadczenia w tym zakresie i po zarejestrowaniu działalności zaczęła poszukiwanie informacji w Internecie w tym zakresie. Posiłkowała się stroną prowadzoną przez osobę, która zajmowała się sprzedażą terrariów. Zakupiła u szklarza 21 terrariów i sprzedała 19. Terraria kupowała w cenie po 60-70 zł i sprzedawała po 120 zł. Po pewnym czasie, w okresie wakacji 2014 r., zorientowała się, że większy dochód przyniesie jej sprzedaż terrariów z wyposażeniem dla gadów egzotycznych tzw. ściankami. Nie potrafiła ich właściwe wykonać, bo nie posiadała w tym zakresie żadnego doświadczenia ani umiejętności. Uczyła się ich wykonania na podstawie filmików zamieszczanych w Internecie. Ostatecznie odwołująca wykonała 3 terraria ze ściankami, których nie sprzedała, ponieważ nie wystawiła ich na sprzedaż. Swoje usługi reklamowała na stronie internetowej suwałkiinfo i forach internetowych. Oferowane przez nią terraria (te bez ścianki, jak i ze ścianką) były innymi terrariami niż oferowane przez jej męża. Były też tańsze.

Po urodzeniu córki w 2014 r. odwołująca musiała ostatecznie zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej m.in. z powodu choroby córki, która wymagała podjęcia długotrwałego leczenia. W lutym 2017 r. odwołująca spotkała się ze świadkiem P. C., który miał wykonać jej stronę internetową. Odwołująca chciała za pośrednictwem Internetu prowadzić nadal sprzedaż terrariów oraz odżywek dla gadów egzotycznych. Do zawarcia umowy na wykonanie strony internetowej nie doszło. W tym czasie świadek był w trakcie likwidacji działalności gospodarczej. Odwołująca nie była zainteresowana przedstawioną przez niego ofertą. W styczniu odwołującą i jej mąż zostali ustanowieni rodziną zastępczą. W sumie wychowują 5 dzieci.

Sąd Okręgowy odwołał się do art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r., poz. 121 ze zm.), które określają przesłanki objęcia obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i wypadkowym osób fizycznych, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osobami z nimi współpracującymi. Stwierdził, że na podstawie art. 11 ust. 2 tej ustawy osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym podlegają na swój wniosek dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu. Odwołując się do art. 13 pkt 4 ustawy, Sąd dodał, że osoby prowadzące pozarolniczą działalność podlegają tym ubezpieczeniom od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej. Na podstawie art. 8 ust. 6 pkt 1 tej ustawy Sąd ustalił przesłanki uznania danej osoby za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność. Powołując się na art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., poz. 672 ze zm.), Sąd zaznaczył, że działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Dodał, że działalność gospodarczą w rozumieniu art. 2 tej ustawy wyróżnia kilka specyficznych właściwości, tj. charakter profesjonalny, a więc stały, nieamatorski i nieokazjonalny, podporządkowanie regułom opłacalności i zysku, powtarzalność działań (np. seryjność produkcji, stypizowanie transakcji, stała współpraca itd.) oraz uczestnictwo w obrocie gospodarczym (uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 40/91).

Sąd Okręgowy stwierdził, że spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy w okresie od dnia 12 maja 2015 r. odwołująca podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Odwołał się do stanowiska Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 16 stycznia 2014 r., I UK 235/13), zgodnie z którym ciągłość w działalności gospodarczej ma dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, tak aby odróżnić prowadzoną działalność gospodarczą od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy o świadczenie usługi, które same w sobie nie stanowią lub nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą. Drugi aspekt, wynikający zresztą z pierwszego, to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Oba aspekty zależą od zachowania osoby podejmującej działalność gospodarczą. W przypadku wątpliwości co do rozpoczęcia i prowadzenia działalności gospodarczej decyduje więc sfera faktów, gdyż również wola czy zamiar strony należą do ustaleń stanu faktycznego w sprawie.

Analizując stan faktyczny sprawy, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko organu rentowego, uznając, że okoliczności i sekwencja zdarzeń związanych z podjęciem przez odwołującą decyzji o rozpoczęciu prowadzenia działalności gospodarczej budziły duże zastrzeżenia. Zdaniem Sądu wyjaśnienia odwołującej były nie tylko sprzeczne z materiałem dowodnym, ale również logiką. Nie został potwierdzony główny cel każdej działalności gospodarczej, tj. zarobkowość. Sąd nie miał wątpliwości, że w sytuacji, gdy odwołująca podęła decyzję o zarejestrowaniu działalności gospodarczej, jednocześnie zrezygnowała z zatrudnienia w firmie, w której pracowała od 2008 r. Wprawdzie przebieg jej zatrudnienia wskazuje, iż praktycznie przez cały okres trwania stosunku pracy była nieobecna z uwagi na zasiłki chorobowe lub macierzyńskie, ale posiadała stałe źródło dochodu. Gdy była już w ciąży, zdecydowała o rozwiązaniu umowy o pracę i podjęła działalność gospodarczą w dziedzinie, w której, jak sama przyznała, nie miała doświadczenia ani umiejętności, w tym manualnych. Sąd wziął pod uwagę to, że mąż odwołującej prowadził sklep zoologiczny, który w swojej ofercie posiadał również terraria. Odwołująca nie identyfikowała się jednak z prowadzoną przez męża działalnością gospodarczą. Mając na względzie to, że odwołująca posiadała stałe źródło dochodu i była związana z umową o pracę od 2008 r., Sąd nie uznał za wiarygodne twierdzenie, iż podstawą podjęcia działalności gospodarczej była chęć uzyskania przez nią dochodu. Sąd podkreślił, że nie zostało wykazane to, czy podjęcie działalności było powiązane z realną możliwością uzyskania wyższego dochodu, gdyż odwołująca podjęła działania specyficznej i niszowej dziedzinie, w której dopiero stawiała pierwsze kroki, a zatem siłą rzeczy nie mogła liczyć na wysokie dochody, o ile w ogóle mogła na nie liczyć, tym bardziej, że jej mąż po części stanowił konkurencję. W tych okolicznościach Sąd działania odwołującej chęcią skorzystania z wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Sąd zwrócił uwagę, że samo rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej, aby w przyszłości skorzystać z zabezpieczenia społecznego, nie jest prawem zabronione, nie można jednak tracić z pola widzenia zasad cechujących działalność gospodarczą, tj. jej zarobkowego charakteru, stałości i ciągłości. W ocenie Sądu odwołująca próbowała stworzyć jedynie pozory prowadzenia działalności. Sąd nie doszukał się przekonujących i wiarygodnych dowodów na to, że odwołująca miała rzeczywisty zamiar prowadzenia działalności gospodarczej.

Sąd analizował również wysokość podstawy wymiaru składki, którą odwołująca zadeklarowała na początku prowadzenia działalności gospodarczej. Zaznaczył, że obowiązująca ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie daje podstaw do zakwestionowania zadeklarowanej przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą wysokości składki, jeśli ta składka mieści się w granicach określonych ustawą. Sąd ma jednak prawo, w ramach rozważenia wszystkich istotnych okoliczności w sprawie, dokonać oceny również tego, czy wysokość zadeklarowanej składki ma odniesienie do rzeczywistych dochodów z działalności gospodarczej, aby w rezultacie dokonać prawidłowych ustaleń faktycznych po wszechstronnym rozważeniu wszystkich istotnych okoliczności w sprawie. Oceniając, czy odwołująca faktycznie rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej, Sąd stwierdził, że nie jest obojętne ustalenie motywów i celu podjęcia działalności w zaawansowanej ciąży przez osobę, która od sierpnia 2008 r. praktycznie nie pracowała zawodowo. Dodał też, że odwołująca podjęła się prowadzenia specyficznej działalności (produkcja terrariów), pomimo że nie miała w tym zakresie żadnego doświadczenia. Jak twierdziła, jej działalność nie pozostawała w związku z działalnością gospodarczą męża. W tych okolicznościach zdaniem Sądu odwołująca, zakładając działalność gospodarczą w czasie ciąży, musiała mieć świadomość co do braku realnych możliwości wykonywania obowiązków z nią związanych w dłuższym okresie w sposób ciągły.

Ponadto, Sąd zaznaczył, że odwołująca nie wykazała, aby obecnie miała zamiar prowadzić działalność. Świadek, który miał wykonać jej stronę internetową, nie tylko nie podjął się tego zlecenia, ale w dacie, w której prowadził z nią rozmowy, był już na etapie likwidacji swojej działalności. W toku postępowania odwołująca deklarowała, iż pragnie ponownie uruchomić działalność gospodarczą we wrześniu 2017 r, później wskazała, że być może w październiku 2017 r.

Nie uszło również uwadze Sądu, że najbliższa rodzina odwołującej składa się z jej męża oraz pięciorga dzieci. Wszyscy zamieszkują w czteropokojowym mieszkaniu, stanowiącym również siedzibę jej działalności. Fakt, iż w momencie podjęcia działalności odwołująca była w ciąży nie dyskwalifikował jej jako prowadzącej działalność, bowiem samo rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej w okresie ciąży, nie jest w żadnym zakresie sprzeczne z prawem (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 marca 2013 r., III AUa 1542/12, LEX nr 1311944). Sąd zaznaczył jednak, że ustawodawca wiąże powstanie obowiązku ubezpieczenia społecznego nie z samym faktem spełnienia formalnych wymogów uprawniających do prowadzenia pozarolniczej działalności, a z momentem faktycznego jej wykonywania. Istotnym z punktu widzenia ubezpieczeń społecznych jest dopiero moment podjęcia faktycznych czynności związanych z wykonywaniem danej działalności. Będą to zatem czynności składające się na przedmiot prowadzonej działalności, jak też czynności mające prowadzić do osiągnięcia jej celu, np. poszukiwanie nowych klientów, zamieszczanie ogłoszeń w prasie, załatwianie spraw urzędowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011 r., II UK 51/11). Ocena, czy działalność gospodarcza jest rzeczywiście wykonywana, należy do sfery ustaleń faktycznych, a istnienie wpisu w ewidencji prowadzi do domniemania prawnego, według którego osoba wpisana do ewidencji, która nie zgłosiła zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej, jest traktowana jako prowadząca taką działalność (wyroki Sądu Apelacyjnego w Białymstoku: z dnia 29 stycznia 2013 r., III AUa 802/12; z dnia 25 czerwca 2014 r., III AUa 1401/13).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. O kosztach postępowania odwoławczego orzekł zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz. 1804 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym po dniu 27 października 2016 r., przyjmując wysokość przedmiotu zaskarżenia wskazaną w odpowiedzi na odwołanie, tj. 35.703,12 zł. Ustalając wysokość kosztów zastępstwa prawnego, Sąd miał na względzie uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2016 r. (III UZP 2/16), którą Sąd zastosował odpowiednio do obecnie obowiązującego rozporządzenia z dnia 22 października 2015 r.

K. N. złożyła apelację od wyroku Sądu Okręgowego, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1.  nierozpoznanie istoty sprawy polegające na braku ustalenia, czy ubezpieczona, jak wskazał organ w zaskarżonej decyzji, prowadziła działalność gospodarczą w okresie zasiłku macierzyńskiego, tj. od dnia 18 lipca 2014 r., a jedynie zawężenie zarówno postępowania jak i wyroku (w tym i uzasadnienia) do wykazania czy ubezpieczona faktycznie prowadziła działalność gospodarczą od początku, tj. 1 marca 2014 r., co nie było kwestionowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych;

2.  naruszenie art. 477 14 § 1 i 2 k.p.c. polegające na wykroczeniu poza przedmiot postępowania wyznaczonego w pierwszym rzędzie przez przedmiot zaskarżonej decyzji, a następnie przez zakres odwołania od niej;

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 963 ze zm.) poprzez błędną ich interpretację skutkującą przyjęciem, że od dnia 12 maja 2015 r. ubezpieczona nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu jako osoba wykonująca pozarolniczą działalność gospodarczą;

4.  naruszenie prawa materialnego wskutek niewłaściwego zastosowania przepisów art. 58 k.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że prowadzona pozarolnicza działalność gospodarcza była pozorną, skutkującą uznaniem, iż nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 12 maja 2015 r.;

5.  naruszenie prawa materialnego wskutek niewłaściwego zastosowania art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 1829 ze zm.), polegającym na uznaniu, że prowadzona przez ubezpieczoną działalność nie miała cech działalności gospodarczej w rozumieniu tego przepisu, co w konsekwencji pozbawiło ubezpieczoną tytułu do ubezpieczenia społecznego oraz chorobowego;

6.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na błędnym założeniu, iż wykonywana przez ubezpieczoną działalność nie miała charakteru działalności gospodarczej;

7.  naruszenie art. 233 § 2 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na dokonaniu tej oceny z całkowitym pominięciem części przeprowadzonych dowodów i sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez przyjęcie, że ubezpieczona nie podlegała od dnia 12 maja 2015 r. ubezpieczeniom społecznym z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej;

8.  naruszenie art. 328 k.p.c. poprzez jego wadliwe zastosowanie polegające na sporządzeniu uzasadnienia wyroku w sposób niepełny, niespójny i enigmatyczny oraz zawierający elementarne braki w zakresie odniesienia się Sądu do treści twierdzeń stron i dowodów, w tym niedostateczne wyjaśnienie przesłanek, którymi kierował się Sąd przy wykładni i ocenie stanowiska strony odwołującej.

Wskazując na te zarzuty, K. N. wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i decyzji organu rentowego z dnia 10 stycznia 2017 r. i ustalenie, że od dnia 12 maja 2015 r. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. W zakresie wniosków ewentualnych odwołująca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Suwałkach do ponownego rozpoznania. Wniosła również o zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. na jej rzecz kosztów zastępstwa prawnego za pierwszą i drugą instancję według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych.

Na rozprawie prowadzonej przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku K. N. złożyła dwie oferty sprzedaży jaszczurek, wstawione na portalu TwojeZwierzaki.org w dniu 30 stycznia 2014 r. o godzinie 20:15 i 20:16.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Nie można podzielić zarzutu naruszenia art. 477 14 § 1 i 2 k.p.c., który K. N. uparuje w wyrokowaniu przez Sąd Okręgowy co do przedmiotu, który w nie był objęty zaskarżoną decyzją ani odwołaniem od niej. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że zakres rozpoznania i orzeczenia (przedmiot sporu) w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych jest wyznaczony w pierwszej kolejności przedmiotem decyzji organu rentowego zaskarżonej do sądu ubezpieczeń społecznych, a w drugim rzędzie – przedmiotem postępowania sądowego determinowanego zakresem odwołania od tej decyzji (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 września 2000 r., II UKN 685/99; z dnia 1 września 2010 r., III UK 15/10; postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 13 maja 1999 r., II UZ 52/99; z dnia 13 października 2009 r., II UK 234/08). Treść decyzji wyznacza więc zakres i przedmiot rozpoznania sądowego, w którym sąd rozstrzyga o zasadności odwołania w granicach przedmiotu zaskarżonej decyzji. Sąd nie działa w zastępstwie organu rentowego i choć samodzielnie oraz we własnym zakresie rozstrzyga wszelkie kwestie objęte treścią zaskarżonej decyzji, to jego rozstrzygnięcie odnosi się do tej decyzji. Oddalając odwołanie od decyzji organu rentowego (art. 477 14 § 1 k.p.c.), sąd ubezpieczeń społecznych utrzymuje w mocy decyzji w brzmieniu wyrażonym w sentencji tej decyzji, natomiast zmieniając decyzję organu rentowego i orzekając co do istoty sprawy (o czym mowa w art. 477 14 § 2 k.p.c.), sąd powinien sformułować sentencję wyroku w taki sposób, aby zastępowała ona decyzję organu rentowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2014 r., III UK 137/13).

Organ rentowy, wydając zaskarżoną decyzję z dnia 10 stycznia 2017 r., stwierdził, że z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej odwołująca nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu, a także dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 12 maja 2015 r. Z uzasadnienia zaskarżonej decyzji wynika, że według organu rentowego odwołująca zaprzestała prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej z dniem 18 lipca 2014 r., ale została wyłączona przez ten organ z ubezpieczeń społecznych dopiero od dnia następującego po dniu zakończenia pobierania zasiłku macierzyńskiego (tj. od dnia 12 maja 2015 r.). W tej sytuacji data 12 maja 2015 r. wyznacza najwcześniejszy moment, od którego sąd w postępowaniu sądowym może wyłączyć odwołującą z ubezpieczenia społecznego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, nawet jeżeli w toku postępowania sądowego ustali, że odwołująca nie prowadziła tej działalności przed tą datą. Sąd Okręgowy, nie uznając zasadności odwołania K. N. od zaskarżonej decyzji organu rentowego, nie wykroczył poza zakres tej decyzji, dlatego nie można podzielić stanowiska odwołującej, że naruszył art. 477 14 § 1 i 2 k.p.c.

Nie można podzielić zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., zgodnie z którym uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Zarzut naruszenia tego przepisu może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 grudnia 2013 r., I ACa 764/13). Tymczasem uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia pozwala Sądowi Apelacyjnemu na dokonanie kontroli toku rozumowania, jakim kierował się Sąd pierwszej instancji, wydając wyrok kwestionowany przez K. N.. Niewątpliwie Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny sprawy na podstawie dowodów zgromadzonych w sprawie, a ocenę tego stanu faktycznego przeprowadził z uwzględnieniem właściwych przepisów prawnych.

Analizując, czy na dzień 12 maja 2015 r. odwołująca powinna polegać obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej (art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych; tekst jedn. Dz. z 2015 r., poz. 121 ze zm., zwanej dalej: u.s.u.s.), Sąd Okręgowy nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego (zapewne odwołującej chodziło o § 1, a nie § 2 tego artykułu). Oceniając te kwestię, Sąd Okręgowy prawidłowo odwołał się do definicji działalności gospodarczej, o którym mowa w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 584), a powołując się na właściwości, które charakteryzują to pojęcie, zasadnie ocenił czynności odwołującej podejmowane w celu wykazania prowadzenia działalności gospodarczej.

Niewątpliwie zakres postępowania wyznaczała data 12 maja 2015 r., bowiem to od tej daty – jak wskazano wcześniej – organ rentowy zakwestionował prowadzenie przez odwołującą pozarolniczej działalności gospodarczej. Prawidłowa ocena działań odwołującej mogła być natomiast możliwa poprzez odniesienie się nie tylko do okresu wyznaczonego tą datą, ale również do okresu sprzed tej daty, ponieważ tylko w ten sposób można ustalić stopień aktywności zawodowej odwołującej oraz to, czy działania podjęte odwołującą odpowiadają cechom działalności gospodarczej wskazanym w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r. (III CZP 117/91), do których należą: a) zawodowy, a więc stały charakter, b) powtarzalność podejmowanych działań, c) podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania, d) uczestnictwo w obrocie gospodarczym, e) cel zarobkowy.

Już na wstępie należy zaznaczyć, że dwie oferty sprzedaży jaszczurek, które odwołująca zamieściła na portalu TwojeZwierzaki.org w dniu 30 stycznia 2014 r. o godzinie 20:15 i 20:16, cztery faktury VAT zakupu wystawione w dniach 3 marca 2014 r., 5 marca 2014 r., 1 kwietnia 2014 r. i 1 lipca 2014 r., które dotyczyły zakupu terrariów i wyposażenia do nich, a także dwa rachunki z kwietnia 2014 r. i trzy faktury z czerwca 2014 r. wystawione przez odwołującą z tytułu sprzedaży terrariów, żarówek lub witamin dla gadów (R.) nie dowodzą prowadzenia przez odwołującą działalności gospodarczej po dniu zakończenia pobierania zasiłku macierzyńskiego, tj. po dniu 11 maja 2015 r., ponieważ dotyczą okresu wcześniejszego niż okres kwestionowany przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji. Nie ulega jednak wątpliwości, że przedłożona przez odwołującą dokumentacja dotycząca ofert sprzedaży wprowadzanych na portale internetowe oraz dokumentacja sprzedażowa za ten okres potwierdza niewielką aktywność zawodową odwołującej od momentu zarejestrowania prze nią działalności gospodarczej. O ile ciągłość wykonywania działalności nie musi polegać w każdym przypadku na codziennym podejmowaniu czynności związanych z przedmiotem tej działalności, to jednak ważne jest, aby czynności te charakteryzowała powtarzalność. Tymczasem ilość i częstotliwość wprowadzonych przez odwołującą ofert sprzedaży zakupionego towaru na portale internetowe, a także ich sprzedaż już przed dniem 12 maja 2015 r. była stosunkowo niewielka, przez co trudno mówić o takiej powtarzalności podejmowanych działań, która miałaby istotny wpływ na funkcjonowanie działalności gospodarczej od momentu jej zarejestrowania. Jeżeli – jak sama twierdziła – zainteresowanie kupnem terrariów było tak duże, to niezrozumiałe jest, dlaczego nie dążyła do zwiększenia obrotów jej firmy, a w rezultacie – do zwiększenia dochodów. Trudno jest też podzielić jej stanowisko, że miała zajmować się internetową sprzedażą terrariów w trakcie pobierania zasiłku macierzyńskiego (tj. od maja 2014 r.), gdy jej dzieci przebywały w przedszkolu lub szkole. Z przedstawionej dokumentacji wynika bowiem, że w tym czasie wystawiła tylko jedną ofertę sprzedaży (tj. w dniu 1 lipca 2014 r.). W tej sytuacji już przed dniem 12 maja 2015 r. odwołująca wykazywała niewielką aktywność w prowadzeniu działalności gospodarczej w celu zawodowym i zarobkowym. W oświadczeniu datowanym na dzień 8 grudnia 2016 r. przyznała zaś, że nie prowadziła tej działalności w latach 2015 i 2016 (akta organu rentowego).

Można również zgodzić się z twierdzeniem Sądu Okręgowego, że podjęła ona działalność gospodarczą w dziedzinie, w której nie miała doświadczenia ani umiejętności. Odwołująca sama twierdziła, że dopiero po zarejestrowaniu działalności gospodarczej (marzec 2014 r.) szukała w Internecie informacji o tym, jak prowadzić działalność (co jest potrzebne), a w okresie wakacji – jak wykonać ścianki do terrariów. Sama nauka zajmowała jej dużo czasu, a wykonane wyposażenie nie było kierowane do sprzedaży. Zdaniem Sądu, gdyby odwołująca faktycznie chciała rozwijać tę działalność, skonsultowałaby się z mężem, który prowadzi sklep zoologiczno-wędkarski i ma w swoim sklepie terraria dla gadów. Na podstawie złożonych na rozprawie w dniu 26 maja 2017 r. wyjaśnień odwołującej można wywieść, że nie miała zamiaru rozwijania tej działalności. Po upływie trzech lat od zarejestrowania działalności gospodarczej posiadała znikomą wiedzę na temat prowadzenia sprzedaży terrariów z wyposażeniem dla gadów. Nie wiedziała, gdzie jej mąż zaopatruje się w terraria i czy w ogóle je sprzedaje. Dopiero na kolejnej rozprawie (prowadzonej w dniu 28 czerwca 2017 r.) zeznała, że mąż zamawiał terraria już gotowe z wyposażeniem, ale ich nie sprzedawał.

Z uwagi na tę ostatnią okoliczność trudno dać wiarę, że widomość e-mail z dnia 30 stycznia 2017 r., która miałby stanowić dowód kontynuowania działalności gospodarczej w 2017 r., była sporządzona i wysłana przez odwołującą. Cała (złożona do sprawy) korespondencja obejmuje trzy wiadomości e-mail wysłane w dniach 3 stycznia 2017 r., 30 stycznia 2017 r. i 7 lutego 2017 r., z których pierwszą i ostatnią wysłano z adresu e-mail (...), a drugą – z adresu e-mail (...) Korespondencja ta dotyczy oferty wykonania terrarium dla jaszczurek nadrzewnych, którą osoba posługująca się adresem e-mailem (...) złożyła podmiotowi posługującemu się adresem e-mailem (...) Odwołująca nie wykazała jednoznacznie, że e-mail (...) należy do niej. Co więcej, nie można tego stwierdzić na podstawie treści samej wiadomość email z dnia 30 stycznia 2017 r., ponieważ nie zawiera ona danych osoby, która wysłała tę wiadomość. W tej sytuacji złożona korespondencja e-mail nie może potwierdzić kontynuowania przez odwołującą pozarolniczej działalności gospodarczej w styczniu 2017 r.

Co więcej, Sąd Okręgowy słusznie zauważył, że wbrew swoim twierdzeniom odwołująca nie zadbała o stworzenie strony internetowej swojej działalności gospodarczej. Wprawdzie świadek P. C. potwierdził, że odwołująca kontaktowała się z nim w tej sprawie na początku 2017 r. Należy jednak zauważyć, że po tym, jak zlecenie nie doszło do skutku, odwołująca nie udowodniła, że zleciła innej osobie utworzenie strony internetowej.

Działania odwołującej nie były również podporządkowane zasadzie racjonalnego gospodarowania, ponieważ kondycja finansowa działalności odwołującej nie pozwalała jej na zadeklarowanie podstawy wymiaru składek w wysokości 9.365 zł. Z ewidencji przychodów wynika, że za towar sprzedany w kwietniu 2014 r. odwołująca osiągnęła przychód w wysokości 470,30 zł, w maju 2014 r. – w wysokości 633,80 zł, w czerwcu 2014 r. – w wysokości 416,50 zł, a w lipcu 2014 r. – w wysokości 61,90 zł. Niewątpliwie zatem osiągnięty do lipca 2014 r. nie pokrywał kosztów działalności odwołującej, do których zaliczały się m.in. składki na ubezpieczenie społeczne. Rozpoczynając prowadzenie działalności gospodarczej, odwołująca powinna mieć świadomość, że na początku jej prowadzenia może nie otrzymywać wysokich dochodów, a nawet powinna liczyć się z wystąpieniem straty. Pomimo tej wiedzy, odwołująca nie skorzystała z możliwości opłacenia składek w preferencyjnej wysokości, ale zdecydowała się na zgłoszenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 9.365 zł. Wprawdzie wysokość ustalonej przez odwołującą podstawy wymiaru składki nie stanowi przedmiotu niniejszego postępowania (nie jest to postępowanie w przedmiocie ustalenia wysokości podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, ale o podleganie temu ubezpieczeniu), to ma ona jednak znaczenie procesowe. Wysokość zadeklarowanej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne nierealnie wysoka świadczy bowiem nie tylko o nieracjonalności zachowań przedsiębiorcy, ale ma też znaczenie w kontekście przypisanej pozorności prowadzenia działalności gospodarczej, będąc jednym z elementów potwierdzających tę pozorność. W tym zakresie opłacanie składek nie może prowadzić do wniosku, że dana osoba przejawia zamiar faktycznego prowadzenia działalności.

W świetle tych okoliczności można uznać, że na dzień 12 maja 2015 r. (tj. dzień, od którego organ rentowy wyłączył odwołującą z ubezpieczenia społecznego) odwołująca nie prowadziła zawodową działalność gospodarczą w celach zarobkowych oraz w sposób zorganizowany i ciągły. Poza nielicznymi dowodami zakupu i sprzedaży towaru, które dotyczyły okresu prowadzenia działalności przed tą datą, a także poza zeznaniami świadka odwołująca nie przedstawiła żadnego dowodu na okoliczność wykonywania działalności gospodarczej od dnia 12 maja 2015 r., choć to na niej spoczywał obowiązek wykazania tych okoliczności. Zgodnie bowiem z treścią art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W świetle tej reguły, odwołująca, zaprzeczając twierdzeniom organu rentowego, który na podstawie przeprowadzonego postępowania kontrolnego dokonał niekorzystnych dla niej ustaleń, winna była w postępowaniu przed sądem nie tylko podważyć trafność poczynionych w ten sposób ustaleń dotyczących ubezpieczeń społecznych, ale również, nie ograniczając się do polemiki z tymi ustaleniami, wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materiale dowodowym, z których możliwe byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych z jej stanowiskiem reprezentowanym w odwołaniu od decyzji organu rentowego i w apelacji od wyroku Sadu Okręgowego. Tego jednak odwołująca nie uczyniła, przez co zarzut naruszenia art. 6 Kodeksu cywilnego należy uznać za niezasadny.

Materiał dowodowy sprawy nie pozwala uznać, aby zamiar odwołującej prowadzenia działalności gospodarczej od dnia 12 maja 2015 r. został skutecznie wykazany w postępowaniu sądowym. Z tego względu należy podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, że K. N. nie prowadzi od dnia 12 maja 2015 r. działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej i z tego tytułu nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. W tym zakresie apelacja podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt II sentencji wyroku).

Apelacja podlega natomiast uwzględnieniu w zakresie kosztów zastępstwa procesowego zasądzonych od odwołującej na rzecz organu rentowego za pierwszą instancję. Orzekając o tych kosztach, Sąd Okręgowy przyjął stawkę wynagrodzenia pełnomocnika organu rentowego obliczoną od wartości przedmiotu sprawy, a nie według stawek przewidzianych dla sprawy o świadczenie z ubezpieczenia społecznego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w tym zakresie należy orzec na zasadzie art. 102 k.p.c., który w wypadkach szczególnie uzasadnionych uprawnia sąd do zasądzenia od strony przegrywającej tylko części kosztów albo nie obciążania jej w ogóle kosztami. Jako szczególne okoliczności uzasadniające zastosowanie art. 102 k.p.c. Sąd Apelacyjny przyjął charakter sprawy, a także istniejące w orzecznictwie rozbieżności co do wykładni przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości regulujących kwestie związane z wysokością należnego pełnomocnikowi będącego radcą prawnym lub adwokatem wynagrodzenia w sprawach o podleganie ubezpieczeniu społecznemu lub objęcie ubezpieczeniem społecznym. Dopiero uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2016 r. wydana w sprawie III UZP 2/16, obowiązująca od dnia jej podjęcia i mająca moc zasady prawnej, wskazała obowiązujący w tym zakresie kierunek orzecznictwa, stanowiąc, że w sprawach o ustalenie podlegania ubezpieczeniu społecznemu bądź objęcia ubezpieczeniem społecznym wysokość wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika ustala się od wartości przedmiotu sprawy, a nie według stawek przewidzianych dla sprawy o świadczenie z ubezpieczenia społecznego. W świetle rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 września 2017 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2017 r., poz. 1799) powyższa uchwała Sądu Najwyższego utraciła moc. W rozporządzeniu zmieniającym z dnia 20 września 2017 r. przyjęto, że od dnia 13 października 2017 r. stawka minimalna w wysokości 180 zł obowiązuje nie tylko w sprawach o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego, ale również w sprawach dotyczących podlegania ubezpieczeniom społecznym. Oznacza to, że wysokość wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym lub adwokatem w sprawach o podleganie ubezpieczeniu społecznemu jest określana w wysokości jak w sprawie o świadczenie z ubezpieczenia społecznego, a nie od wartości przedmiotu sporu czy zaskarżenia.

Z uwagi na powyższe zasadne jest zastosowanie art. 102 k.p.c. i przyjęcie stawki w wysokości określonej jak w sprawie o świadczenie z ubezpieczenia społecznego według § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 r. (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny zmienił punkt 2 wyroku Sądu Okręgowego i obniżył kwotę kosztów procesu za pierwszą instancję zasądzonych od odwołującej na rzecz organu rentowego do kwoty 180 zł (pkt I sentencji wyroku).

Argumenty przytoczone w części dotyczącej rozstrzygnięcia kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą instancję pozostają aktualne także co do rozstrzygnięcia o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym. Z tych względów o kosztach zastępstwa procesowego organu rentowego za drugą instancję orzeczono zgodnie z art. 102 k.p.c. oraz w § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 r. (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) – pkt III sentencji wyroku.

SSA Bożena Szponar-Jarocka SSA Marek Szymanowski SSA Barbara Orechwa-Zawadzka