Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 734/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Jadwiga Chojnowska

Sędziowie

:

SA Elżbieta Borowska

SO del. Wiesława Kozikowska (spr.)

Protokolant

:

Małgorzata Sakowicz - Pasko

po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2018 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa R. P. (1)

przeciwko A. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 28 lutego 2017 r. sygn. akt I C 405/16

oddala apelację.

(...)

UZASADNIENIE

Powód R. P. (1), prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) R. P. (1) z siedzibą w M., wniósł o zasądzenie od pozwanej A. S. kwoty 158 396,94 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podał, że w dniu 19 marca 2014 r. zawarł z mężem pozwanej C. S. umowę o roboty budowlane. Przedmiotem umowy było ułożenie kostki brukowej wraz z wykonaniem podbudowy, wykonanie prac brukarskich, zakup kostki oraz jej transport na miejsce, gdzie miała zostać wykonana usługa. Pozwana nie była stroną umowy, brała jednak czynny udział w negocjowaniu jej warunków i ustalaniu zakresu prac jakie miały być wykonane na nieruchomości. Osobiście dokonywała też wyboru materiałów budowalnych bezpośrednio u powoda. Powód podał, że wykonał zobowiązanie wynikające z umowy, a mąż pozwanej C. S. w dniu 11.04.2014r. dokonał odbioru prac bez żadnych uwag. W związku z tym powód wystawił dla C. S. fakturę na kwotę 158 396, 94 złotych, której ten nie zapłacił. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym, nakazał C. S. zapłacić powodowi kwotę 158 396,94 zł z odsetkami ustawowymi oraz kosztami procesu. Postępowanie egzekucyjne C. S. okazało się bezskuteczne. Zaś w toku tego postępowania powód powziął wiadomość, że C. S. zawarł z pozwaną umowę rozdzielności majątkowej małżeńskiej. Z tego wynika, że nieruchomość, gdzie wykonywane były prace objęte umową zawartą z C. S. stanowi wyłączną własność pozwanej. W ocenie powoda doszło po stronie pozwanej do bezpodstawnego wzbogacenia uzyskania korzyści majątkowej, w postaci podniesienia wartości jej nieruchomości na której została ułożona kostka brukowa, kosztem powoda.

Pozwana A. S. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda R. P. (1) na jej rzecz kosztów procesu. Wskazała, że powoda R. P. (1) łączyła z jej mężem C. S., umowa o dzieło. Pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia wskazując , że bieg dwuletniego terminu przedawnienia należy liczyć od momentu oddania dzieła, czyli w niniejszej sprawie od dnia podpisania protokołu odbioru wykonanych robót tj. od dnia 11.04.2014r. Zatem roszczenie powoda przedawniło się 11.04.2016r. Nadto pozwana wskazała, że kwota 158 396,94 zł wynikająca z rozliczenia prac i faktury była niemalże dwukrotnie wyższa, niż ta ustalona przy podpisywaniu umowy i uzgadnianiu szczegółów prac budowlanych. Pozwana skontaktowała się z powodem i poinformowało go, że musiała nastąpić pomyłka, gdyż prace, na jakie umówili się z mężem pozwanej miały kosztować około 80.000 zł, a nie 158 396,94 zł. Pozwana poprosiła także o poprawki prac i zapewniła ponadto, że jak tylko roboty zostaną poprawione, a faktura skorygowana do umówionej kwoty, niezwłocznie ją z mężem opłaci.

Wyrokiem z 28 lutego 2017r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanej A. S. na rzecz powoda R. P. (1) kwotę 80.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 21 stycznia 2016r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu w kwocie 4.071,77 zł . Oddalił powództwo w pozostałym zakresie. Nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie od powoda kwotę 550,20 zł, zaś od pozwanej kwotę 561,32 zł.

Sąd Okręgowy poczynił następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 19 marca 2014 r. powód R. P. (1), prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) R. P. (1) w M., zawarł umowę o dzieło z mężem pozwanej - C. S.. Przedmiotem umowy było ułożenie kostki brukowej wraz z wykonaniem podbudowy i wykonanie prac brukarskich na nieruchomości położonej przy ulicy (...) w L., w gminie D.. Do zadań powoda należał również zakup kostki oraz jej transport na nieruchomość na której miała być ułożona. Umowa została podpisana w obecności A. S., która nie brała udziału w negocjowaniu jej postanowień i nie podpisała jej. Natomiast dokonała wyboru kostki brukowej. Nieruchomość położona przy ulicy (...) w L. stanowi wyłączną własność pozwanej A. S.. A. S. i C. S. w 2009r. wyłączyli umownie łączącą ich małżeńską wspólność ustawową.

Z dalszych ustaleń Sądu wynika, że po podpisaniu umowy pracownicy pozwanego przystąpili do wykonania prac, które trwały przez okres 2- 3 tygodni. Pozwana A. S. w czasie układania kostki brukowej była codziennie na przedmiotowej nieruchomości, gdzie mieszkała wraz z mężem C. S. i dziećmi. Pozwana obserwowała postęp prac, ale wszelkie uzgodnienia dotyczące robót były dokonywane z C. S.. W tym okresie współpraca między zamawiającym a wykonawcą układała się bardzo dobrze. Poszczególne etapy prac były na bieżąco konsultowane. C. S. jak również pozwana nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń do wykonywanych robót. Prace wykonane przez powoda odebrał mąż pozwanej odebrał w dniu 11 kwietnia 2014 r. i nie zgłosił żadnych zastrzeżeń i uwag co do ich jakości.

Powód w dniu 19 kwietnia 2014 r. sporządził rozliczenie wykonanych i odebranych prac brukarskich, wystawiając fakturę proforma na kwotę 158.396,94 zł. Prace na posesji pozwanej wykonane zostały ze stosunkowo drogich materiałów, kostka układana była we wzory, występowały liczne „dekory” . Rozliczenie oraz fakturę proforma powód przesłał C. S. a odebrała je pozwana A. S. w dniu 26 maja 2014 r. Wobec braku zapłaty, R. P. (1) złożył pozew do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie przeciwko C. S. o zapłatę kwoty 158.396,94 zł. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie w dniu 25 listopada 2014 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym i nakazał C. S. zapłatę na rzecz powoda kwoty 158 396,94 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 maja 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądził na jego rzecz koszty procesu. Powyższy nakaz zapłaty uprawomocnił się.

Sąd I instancji podał, że z uwagi na brak zapłaty należności wynikającej z prawomocnego nakazu zapłaty powód złożył wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego przeciwko C. S.. W toku tego postępowania ustalono między innymi, że C. S. nie posiada aktualnych zgłoszeń do ubezpieczenia społecznego, nie pobiera zasiłków i nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej, nie odnotowano też informacji o nabyciu praw majątkowych i rzeczy podlegających opodatkowaniu. Ponadto ustalono, że C. S. zawarł z żoną umowę małżeńską majątkową, mocą której pomiędzy małżonkami S. ustalona została rozdzielność majątkowa. Postanowieniem z dnia 14.07.2015r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ w W. umorzył postępowanie egzekucyjne prowadzone przeciwko C. S. z uwagi na bezskuteczność egzekucji.

Pismem z dnia 11 stycznia 2016 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty na jego rzecz w terminie 7 dni kwoty 158 396,94 zł . Wezwanie do zapłaty pozwana odebrała w dniu 13 stycznia 2016 r., ale nie zapłaciła powodowi żądanej kwoty. W dniu 23 czerwca 2016 r. Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim uznał C. S. za winnego m.in. tego, że w dniu 19 marca 2014 r. w L., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, za pomocą wprowadzenia w błąd co do zamiaru dokonania zapłaty za wykonaną usługę, doprowadził firmę (...) z siedzibą w M. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w postaci wykonania usługi robót budowlanych polegających na ułożeniu kostki brukowej wraz z materiałami budowalnymi o łącznej wartości 158 396,94 zł, czym działał na szkodę firmy (...) reprezentowanej przez R. P. (1) i za to skazał go na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 500 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł. Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca C. S.. Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 3 listopada 2016 r. utrzymał wyroku sądu I instancji w mocy.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy uznał, że powództwo było zasadne w części i w takim rozmiarze zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd wskazał, iż bezspornym było, że powoda R. P. (1) i pozwaną A. S. nie łączyła żadna umowa. Powód zarówno w pozwie i pismach procesowych wskazywał, że umowę której przedmiotem był zakup kostki brukowej i wykonanie prac brukarskich zawarł jedynie z C. S.. Tę okoliczność potwierdzała pozwana A. S., zarówno w odpowiedzi na pozew, jak i na rozprawie w dniu 17.02.2017r. ( poprzez swego pełnomocnika ). To ustalenie znajduje również odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym, a w szczególności w treści umowy z dnia 19.03.2014r. w której jako zleceniodawcę wymieniono jedynie C. S., który ją podpisał, jak również w zeznaniach świadka R. R. który podał, iż jedynie C. S. brał udział w ustalaniu szczegółów umowy a pozwana co prawda była przy podpisywaniu umowy ale jej rola ograniczyła się do podawania herbaty i wybrania rodzaju kostki brukowej.

W tych okolicznościach Sąd uznał, że skoro pozwana, która wprawdzie była obecna przy podpisywaniu umowy, ale nie brała czynnego udziału w ustalaniu jej postanowień i ostatecznie jej nie podpisała, nie jest stroną umowy o dzieło łączącej powoda R. P. (1) i C. S..

Zaznaczył przy tym, że powód dochodził w niniejszym postępowaniu zapłaty kwoty 158.396,94 zł tytułem zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej do którego doszło na skutek wykonania przez niego robót polegających na ułożeniu kostki brukowej na należącej do powódki nieruchomości położonej przy ulicy (...) w L..

W konsekwencji, Sąd I instancji powołując się na art. 405 k.c. i pogląd judykatury wskazał, że istota bezpodstawnego wzbogacenia, uzasadniającego roszczenie o wydanie korzyści w naturze, bądź o zwrot jej wartości, sprowadza się do uzyskania przez osobę wzbogaconą kosztem osoby zubożonej korzyści majątkowej bez podstawy prawnej. Nadto bezpodstawne wzbogacenie zachodzi wtedy, gdy w rezultacie określonej sytuacji następuje wzbogacenie jednej osoby kosztem innej osoby, czyli gdy zachodzi wzajemna zależność pomiędzy uzyskaniem korzyści majątkowej przez wzbogaconego, a uszczerbkiem majątkowym doznanym przez zubożonego (np. wyrok SN z dnia 6 listopada 2015 r., II CSK 870/14). Ponadto bezpodstawne wzbogacenie to odrębne zdarzenie prawne kreujące stosunek zobowiązaniowy, a polega ono na uzyskaniu korzyści majątkowej przez jedna osobę kosztem drugiej. Zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia może powstać na skutek różnych zdarzeń. Zdarzenia te mogą być zależne lub nie od woli człowieka i mogą powstać w wyniku działania wzbogaconego albo wbrew jego woli, z jego dobrą lub złą wiarą. Bezpodstawne wzbogacenie może również powstać w wyniku działania zubożonego, osób trzecich, a nawet sił przyrody ( por wyroki SN z dnia 23 listopada 1998r. II CKN 58/98 LEX Nr 55389. z dnia 6 grudnia 2005r. I CK 220/05 LEX Nr 172188, z dnia 22 listopada 2006r. V CSK 298/06 LEX Nr 391791).

Zdaniem, Sądu I instancji dla powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia muszą wystąpić cztery ogólne przesłanki: wzbogacenie musi nastąpić kosztem innej osoby – zubożonego, wzbogacenie i zubożenie musi być wynikiem tego samego zdarzenia, uzyskana przez wzbogaconego korzyść musi mieć charakter majątkowy i wzbogacenie musi nastąpić bez podstawy prawnej.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy uznał, że bezsporny pozostawał fakt, iż pozwana jest właścicielką nieruchomości, na której powód wykonał prace objęte umową z dnia 19 marca 2014 r., co potwierdza wydruk z księgi wieczystej. Bezspornym było również to, że powód prace objęte umową z dnia 19 marca 2014r. faktycznie wykonał na nieruchomości pozwanej. Ta okoliczność została potwierdzona protokołem odbioru z dnia 11.04.2014r. oraz zeznaniami świadków T. B., P. G., R. S.. Sąd dał wiarę zeznaniom wszystkich wymienionych osób albowiem były one spójne, logiczne, znalazły nadto potwierdzenie w protokole odbioru i nie była kwestionowana przez pozwaną. Pozwana nie była również stroną umowy z dnia 19 marca 2014r.

W tym stanie rzeczy Sąd I instancji uznał, że doszło do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej kosztem majątku powoda albowiem stron nie łączyła żadna umowa a mimo tego powód zakupił kostkę brukową i ułożył ją na nieruchomości pozwanej. Nie ulega też wątpliwości, że prace mają wartość materialną, zaś pozwana, która nie zapłaciła za to powodowi żadnego wynagrodzenia, uzyskała wymierną korzyść majątkową przejawiającą się bądź w tym, że wartość jej nieruchomości wzrosła, bądź w tym , iż nie musiała wydatkować konkretnej sumy pieniężnej, odpowiadającej rynkowej wartości usługi, na zakup i ułożenie kostki brukowej na będącej jej własnością posesji.

W dalszej kolejności, Sąd odniósł się do zarzutu przedawnienia roszczeń powoda zgłoszonego przez pozwaną. W tej mierze powołał się na treść art. 118 k.c., który stanowi, że jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednocześnie wskazał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego, przyjmuje się, że dla kwalifikacji roszczenia, jako związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej w rozumieniu art. 118 k.c., nie ma znaczenia prawny charakter leżącego u jego podstaw zdarzenia – może ono być czynnością prawną, czynem niedozwolonym lub jakimkolwiek innym zdarzeniem, nie wyłączając bezpodstawnego wzbogacenia, czy korzystania z cudzej rzeczy bez podstawy prawnej – lecz jego związek z działalnością gospodarczą (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2003 roku, V CK 24/02, OSNC 2004/10/157; z dnia 19 października 2011 roku, II CSK 80/11, LEX nr 1044001; z dnia 24 maja 2012 roku, II CSK 544/11, LEX nr 1212807; z dnia 6 czerwca 2012 roku, III CSK 282/11, LEX nr 121813).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy uznał, iż roszczenie powoda było związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, a pozwana nie była stroną umowy o dzieło, dla której roszczenia z niej wynikające przedawniają się z okresem dwuletnim. Zaś podstawą prawną dochodzonego przez powoda roszczenia stanowią przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, dla których znajdują zastosowanie ogólne przepisy o przedawnieniu roszczeń. Zatem roszczenie powoda jako roszczenie związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą przedawnia się z upływem 3 lat, co stwierdził SN w wyroku z dnia 16 lipca 2003 r. w sprawie V CK 24/2002, że roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, z którym występuje przedsiębiorąca, podlega trzyletniemu przedawnieniu, przewidzianemu w art. 118 k.c., jeżeli powstaje ono w związku z prowadzona przez niego działalnością gospodarczą.

Sąd I instancji zaznaczył, że roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia mają co do zasady charakter bezterminowy. Wymagalność przedmiotowego roszczenia uzależniona jest od wezwania osoby wzbogaconej do zwrotu. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

W przedmiotowej sprawie umowa o dzieło zawarta została w dniu 19.03.2014r. Zakończone przez powoda zostały odebrane przez męża pozwanej w dniu 11.04.2014r., a pozew w niniejszej sprawie złożony został w dniu 19.05.2016r. W związku z tym nie może być mowy o upływie trzyletniego terminu przedawnienia przewidzianego dla dochodzenia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Sąd Okręgowy nie zgodził się z argumentacją strony pozwanej, że w niniejszej sprawie będzie miał zastosowanie dwuletni termin przedawnienia wynikający z przepisu szczególnego dotyczącego umowy o dzieło. Przyznał rację pozwanej, że umowa z dnia 19.03.2014r. stanowi umowę o dzieło nie zaś umowę o roboty budowlane , to jednak stronami tej umowy był powód oraz mąż pozwanej, a nie pozwana. Zaś powoda nie łączyła z pozwaną żadna umowa a roszczenie wobec niej konstruowane jest jako roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia.

W ocenie Sądu roszczenie powoda co do zasady zasługiwało na uwzględnienie, ale nie co do wysokości. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika winien był wykazać wartość korzyści majątkowej którą uzyskała pozwana kosztem powoda. Sąd zaznaczył, że na tę okoliczność jako dowód powód zaoferował umowę z dnia 19.03.2014r. , rozliczenie wykonanych prac, oraz fakturę proforma. Jednakże wymienione dokumenty mogą stanowić jedynie dowód wskazujący na wysokość roszczenia przysługującego powodowi względem C. S.. Zatem tylko wobec niego wiążące są postanowienia umowy z dnia 19.03.2014r., nie zaś wobec pozwanej A. S. wobec której roszczenie powód konstruuje jako wynikające z bezpodstawnego wzbogacenia a nie z przedmiotowej umowy. To pozwany C. S. wyrażał zgodę na zapłatę za wykonanie usługi według umowy z dnia 19.03.2014r., a nie pozwana A. S.. Ponadto oceny tej nie zmienia fakt, że wobec C. S. wydany został prawomocny nakaz zapłaty z dnia 25.11.2014r., którym C. S. zobowiązany został do zapłaty na rzecz powoda kwoty 158.396,94 złotych wraz z odsetkami.

W dalszych wywodach, Sąd I instancji zwrócił uwagę , że powód zarówno w pozwie, jak i pismach procesowych wskazywał, że bezpodstawne wzbogacenie pozwanej polega na wzroście wartości jej nieruchomości. Jednakże na okoliczność o ile wartość tej nieruchomości wzrosła, powód żadnego dowodu nie zaoferował. Zaś fakt, że powód umówił się z mężem pozwanej na zapłatę wynagrodzenia w wysokości 158.396,94 złotych nie oznacza, że o taką kwotę wzrosła wartość nieruchomości pozwanej.

W ocenie Sądu wartość korzyści majątkowej którą odniosła pozwana mogłaby być określona jako koszt wykonania- według średnich cen rynkowych- prac w zakresie takim w jakim wykonał je powód oraz średnia wartość rynkowa zużytych do tych prac materiałów. Jednak określenie tej wartości wymaga wiadomości specjalnych biegłego z zakresu budownictwa, zaś powód o dopuszczenie takiego dowodu nie wnioskował. Nie można bowiem uznać automatycznie, że kwota wynikająca z umowy z dnia 19.03.2014r. zawartej między powodem a mężem pozwanej, odzwierciedla tę właśnie wartość. Mimo braku dowodów na tę okoliczność Sąd uznał, iż pozwana winna powodowi zapłacić z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia kwotę 80.000,00 złotych, jako średni, rynkowy koszt wykonania prac w takim zakresie w jakim wykonał je powód. Ponadto kwota 80000,00 złotych jako wartość prac wykonanych przez powoda, nie była między stronami bezsporna. Pozwana w odpowiedzi na pozew wskazała, że „ wszystkie prace wskazane w umowie , z uwzględnieniem kostki brukowej, po podliczeniu opiewają na kwotę 89.000,00 zł …” i dalej „ ( pozwana )… zapewniła również , że jak tylko roboty zostaną poprawione, a faktura skorygowana do umówionej kwoty – niezwłocznie ją z mężem opłacą”.

Zatem to kwota 80.000,00 złotych ( co najmniej ) stanowi wartość prac wykonanych przez powoda, której pozwana nie kwestionowała jako kwoty odpowiadającej wartości prac wykonanych przez powoda, a powód nie wykazał, że wartość tych prac była wyższa.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że pozwana winna powodowi zapłacić kwotę 80.000,00 złotych tytułem uzyskanego przez nią kosztem powoda bezpodstawnego wzbogacenia. Nadmienił przy tym, że pozwana wskazywała, iż prace wykonane przez powoda posiadają wady, jednakże okoliczności tej w żaden sposób nie wykazała. Wprawdzie pozwana złożyła wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa oraz o przesłuchanie w charakterze świadka H. Ł. ( prywatnego rzeczoznawcy ) na okoliczność wadliwego wykonania prac przez powoda, jednakże wniosek złożony w piśmie procesowym z dnia 16.12.2016r., Sąd uznał za spóźniony i oddalił go na podstawie art. 207 § 6 k.p.c.

Zdaniem Sądu pozwana nie wykazała zarówno tego, że prace wykonane przez powoda posiadały wady ani też o ile te ewentualne wady obniżałyby wynagrodzenie powoda. Ostatecznie Sąd oddalił też wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka C. S. i wniosek o przesłuchanie stron albowiem dowody te nie mogłyby być miarodajne do poczynienia ustaleń w omawianym zakresie i jako takie były nieprzydatne do rozstrzygnięcia sprawy a spowodowałyby jedynie przedłużenie postępowania ( wobec niestawiennictwa C. S. i pozwanej na ostatniej rozprawie ). Zaś dowód w postaci opinii technicznej sporządzonej przez H. Ł. na zlecenie pozwanej, potraktował jedynie jako wyraz stanowiska procesowego pozwanej. W ocenie Sądu, opinia ta nie ma mocy dowodowej jaka przysługuje dowodowi z opinii biegłego sądowego a zatem nie mogła podważyć ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie. Podniósł, że prace powoda odebrane zostały przez C. S. bez żadnych zastrzeżeń co potwierdza protokół odbioru, a ponadto zarówno C. S., jak też A. S. przez okres kilku lat nie złożyli pisemnej reklamacji co do jakości prac powoda co również może podważać wiarygodność twierdzeń pozwanej co do istnienia wad. Dowodem na tę okoliczność nie jest też z pewnością zdjęcie mające obrazować wady w pracach powoda.

W tych okolicznościach, Sąd Okręgowy na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. orzekł jak w punkcie I i II wyroku.

O odsetkach orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., wskazując, powód w dniu 11 stycznia 2016 r. wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 158.396,94 zł tytułem bezpodstawnego wzbogacenia, zakreślając termin 7 dni na uiszczenie zapłaty. Powyższe pismo pozwana odebrała w dniu 13 stycznia 2016 r. W związku tym od dnia 21 stycznia 2016r. pozwana pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia i na tę datę należy oznaczyć początek biegu roszczenia odsetkowego, o czym Sąd orzekł w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia, stosownie do wyniku sprawy. Powód domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty 158.396,94 zł. Ostatecznie utrzymał się z żądaniem kwoty 80.000 zł. Oznacza to, że wygrał niniejszy proces w 50,5%, pozwana zaś w 49,5%. Powód poniósł następujące koszty niezbędne do celowego dochodzenia prawi i celowej obrony: 7.920 zł tytułem opłaty od pozwu, 7.200 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika i 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa – łącznie 15.137 zł. Pozwana poniosła zaś koszty w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 7.200 zł i opłaty od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł – łącznie 7.217 zł. Pozwana winna zatem zwrócić powodowi kwotę 7.644,18 zł (15.137 zł x 50,5%), zaś powód winien zwrócić pozwanej kwotę 3.572,41 zł( 7.217 zł x 49,5%). Po wzajemnym skompensowaniu tych kwot pozwana winna zwrócić powodowi kwotę 4.071,77 zł (7.644,18 – 3.572,41) tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym orzeczono w pkt. III wyroku.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli zajdą do tego podstawy, przy odpowiednim zastopowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Obie strony postępowania wnioskowały o przesłuchanie tych samych świadków (k. 4-5 i 66). Koszty ich stawiennictwa zostały pokryte tymczasowo ze Skarbu Państwa i wyniosły łącznie 1.111,52 zł (359,39 zł + 15 zł, 362,74 zł + 359,39 zł + 15 zł). W kosztach tych strony winny partycypować w takim zakresie w jakim przegrały niniejszy proces. Zatem od powoda nakazano pobrać kwotę 550,20, zaś od pozwanej kwotę 561,32 zł, o czym orzeczono w pkt. IV i V wyroku.

Powyższy wyrok zaskarżyła apelacją pozwana w części, tj. w pkt. I,III i V i zarzuciła:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 405 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, zgodnie z którym powód zakupił i ułożył kostkę brukową na nieruchomości pozwanej na podstawie umowy zawartej z C. S., a więc podstawę takiego stanu rzeczy stanowiła umowa powoda z osobą trzecią i powód wykonując zgodnie z umową określone prace uzyskał od C. S. roszczenie o zapłatę umówionej kwoty wynagrodzenia, które zresztą zrealizował poprzez uzyskanie prawomocnego zapłaty, a co za tym idzie nie może być mowy o zubożeniu powoda i to bez podstawy prawnej, zaś powództwo wytoczone w niniejszej sprawie stanowi wyraz podjęcia przez powoda nieuzasadnionej próby uzyskania dodatkowej ochrony jego roszczenia w sytuacji, gdy wyegzekwowanie go od strony umowy okazało się niemożliwe,

ewentualnie, na wypadek nie podzielenia powyższego zarzutu:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 405 k.c., poprzez jego błędną wykładnię na gruncie okoliczności faktycznych sprawy, polegającą na błędnym uznaniu, że wartością wzbogacenia pozwanej jest wartość prac i materiałów użytych przez powoda w sytuacji, w której z zasad doświadczenia życiowego wynika, iż wartość zubożenia i wzbogacenia jest niniejszej sprawie niższa, tj. wartość wzbogacenia pozwanej, a usługa wykonana przez powoda była dla pozwanej usługą obiektywnie niekonieczną , wykonaną na podstawie umowy z osobą trzecią( w braku tej umowy i jej wykonania pozwana wydatku tego by nie poniosła ), a więc wzbogacenie pozwanej w tym wypadku przejawia się co najwyżej w ewentualnym wzroście wartość jej nieruchomości, której to wartości powód nie udowodnił zgodnie z art. 6 k.c.,

2.  naruszenie prawa procesowego, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji sprzeczne z treścią tego materiału ustalenie, że kwotę 80.000 zł można uznać jako średni, rynkowy koszt wykonania prac w takim zakresie w jakim wykonał jej powód w sytuacji, w której z żadnego dowodu w sprawie okoliczność ta nie wynika,

b)  art. 230 i 229 k.p.c. poprzez ich nieuzasadnione zastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, iż wartość wzbogacenia pozwanej jest równa kwocie 80.000 zł, albowiem zdaniem Sądu pozwana temu faktowi nie zaprzeczyła, a wręcz sama wskazała w odpowiedzi na pozew na kwotę 80.000 zł jako wartość prac powoda i okoliczność ta była w ocenie Sądu meriti bezsporna w sytuacji, w której:

- powód nie twierdził, że wartość jego prac i użytych materiałów jest równa kwocie 80.000 zł, zaś wzbogacenie pozwanej polegało na wzroście wartości jej nieruchomości, a nie zaoszczędzenie wydatku, a co za tym idzie pozwana nie mogła tego faktu przyznać ani mu nie zaprzeczyła,

- pozwana wskazując w odpowiedzi na pozew pewne kwoty powoływała się wyraźnie na treść umowy i rozmów powoda i C. S., a więc wskazania te nie stanowiły jej twierdzeń na temat wartości prac powoda,

- abstrahując nawet od w/w okoliczności, powódka wskazywała na kwoty około 89.000 zł i około 80.000 zł, a nie 80.000 zł i o ile można by nawet wskazania te traktować w kategoriach twierdzeń pozwanej i faktów przyznanych, to przyznanie to jako niejednoznaczne, a więc budzące wątpliwości nie powinno skutkować zwolnieniem powoda z obowiązku wykazania wartości jego prac i zużytych materiałów.

Mając powyższe na uwadze, wniosła:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa także co do kwoty 80.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 stycznia 2016r. do dnia zapłaty,

2.  uchylenie pkt. V wyroku,

3.  zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanej jest niezasadna.

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i na ich podstawie trafnie uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części. Sąd Apelacyjny podziela te ustalenia i wnioski i przyjmuje je własne.

Zgodnie z treścią art. 405 k.c., przesłankami bezpodstawnego wzbogacenia są: uzyskanie przez daną osobę korzyści majątkowej kosztem innej osoby oraz brak podstawy prawnej do nabycia takiej korzyści. Uzyskanie korzyści kosztem innej osoby oznacza, że ta sama przyczyna powoduje, że w majątku jednej osoby pojawia się korzyść, a druga osoba traci tę korzyść lub traci chociażby hipotetyczną możliwość jej osiągnięcia. Jednolitość przyczyny nie oznacza, że między zubożeniem a wzbogaceniem występuje adekwatny związek przyczynowy. Co więcej, możliwe jest, że nie będzie tutaj istniał nawet związek przyczynowy oparty na równorzędności przyczyn, gdyż wzbogacenie jednego podmiotu nastąpi kosztem innego podmiotu, lecz bez jego zubożenia. W konsekwencji, przesłanką roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia jest wzbogacenie jednej osoby kosztem drugiej, któremu nie musi towarzyszyć rzeczywiste zubożenie po stronie tej drugiej osoby (T. Sokołowski, w: A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny, t. 3, 2010 r., s. 308; P. Księżak, Bezpodstawne wzbogacenie, s. 58 i n.). Dodać należy, że uzyskana korzyść musi mieć charakter majątkowy, a więc posiadać zdolność do przeliczenia na pieniądze. Brak podstawy prawnej uzyskania korzyści oznacza sytuację, w której przysporzenie tej korzyści nie ma oparcia w przepisie prawa, czynności prawnej, orzeczeniu sądu lub w decyzji innego organu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w rozpoznawanej sprawie wystąpiły wszystkie zasadnicze przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia w rozumieniu art. 405 k.c. Pozwana A. S., właścicielka nieruchomości położonej w L. przy ul. (...) uzyskała korzyść majątkową kosztem majątku powoda R. P. (2) bez podstawy prawnej w wyniku aktywności powoda – jakim było wykonanie robót brukarskich na nieruchomości pozwanej. W wyniku tej aktywności, jak słusznie przyjął Sąd Okręgowy, doszło w rezultacie do powstania po stronie pozwanej korzyści majątkowej w postaci zaoszczędzenia odpowiednich wydatków o charakterze inwestycyjnym, skoro roboty odebrano od powoda bez odpowiedniego ekwiwalentu, tj. zapłaty. Takie zaoszczędzenie pozostaje niewątpliwie w związku z wydatkami ponoszonymi przez powoda jeżeli wydatki takie prowadziły do uszczuplenia jego majątku i były niezbędne do prowadzenia sfinalizowania robót brukarskich ( por. wyrok SN z 2 marca 2017r. V CSK 351/16).

W przedmiotowej sprawie, jak słusznie zaznaczył Sąd Okręgowy wartość korzyści majątkowej którą odniosła pozwana mogłaby być określona jako koszt wykonania prac - według średnich cen rynkowych – w takim zakresie, w jakim wykonał je powód oraz średnia wartość rynkowa zużytych do tych prac materiałów. Jednakże określenie tej wartości wymaga wiadomości specjalnych biegłego z zakresu budownictwa, zaś powód o dopuszczenie takiego dowodu nie wnioskował. Ponadto nie można uznać automatycznie, aby kwota wynikająca z umowy z dnia 19.03.2014r. zawartej między powodem a mężem pozwanej, odzwierciedlała tę właśnie wartość.

W tych okolicznościach Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że pozwana powinna zapłacić R. P. (2) z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia kwotę 80.000,00 złotych ( co najmniej ) jako wartość prac wykonanych przez powoda, której pozwana nie kwestionowała jako kwoty odpowiadającej wartości prac wykonanych przez powoda, zaś powód nie wykazał, że wartość tych prac była wyższa. Ta okoliczność jak słusznie zaznaczył Sąd Okręgowy wynika z faktu przyznania tego przez obie strony. Pozwana A. S., już w pierwszym piśmie procesowym, jakim była odpowiedź na pozew, wskazała, że „ wszystkie prace wskazane w umowie , z uwzględnieniem kostki brukowej, po podliczeniu opiewają na kwotę 89.000,00 zł …” oraz „… zapewniła również , że jak tylko roboty zostaną poprawione, a faktura skorygowana do umówionej kwoty – niezwłocznie ją z mężem opłacą”. Zaś powód wprawdzie nie twierdził, że wartość jego prac i użytych materiałów jest równa kwocie 80.000 zł, ale nie zakwestionował tej kwoty.

Odnosząc się do naruszenia przez Sąd Okręgowy zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, że do skutecznego postawienia tego zarzutu skarżący obowiązany jest wykazać, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Dopóki więc skarżący nie wykaże istotnych błędów logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych, dopóty nie można uznać, że sąd naruszył art. 233 § 1 k.p.c. Ponadto należy podnieść, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów, choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć również logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego odmienne wnioski( wyrok SN z dnia 27 września 2002r., IV CKN 1316/11). Podkreślić przy tym trzeba, że strona, która chce podważyć swobodną ocenę dowodów nie może ograniczyć się do przedstawienia własnej oceny nawet jeśli jest ona przekonywująca.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wszelkie zarzuty pozwanej w tym zakresie stanowią jedynie polemikę z prawidłowym stanowiskiem Sądu I instancji. Podkreślić należy, że wbrew zarzutom pozwanej, Sąd Okręgowy nie uznał, jakoby kwota 80.000 zł stanowiła średni, rynkowy koszt wykonania prac w takim zakresie w jakim wykonał jej powód. Sąd meriti przyjmując kwotę 80.000,00 złotych ( co najmniej ) określił ją jako wartość prac wykonanych przez powoda, której pozwana nie kwestionowała jako kwoty odpowiadającej wartości prac wykonanych przez powoda, zaś powód nie wykazał, że wartość tych prac była wyższa.

Podkreślić również trzeba, co zostało już przedstawione w odniesieniu do zarzutu naruszenia prawa materialnego, iż Sąd Okręgowy przy ocenie zasadności roszczenia słusznie zaznaczył, że wartość korzyści majątkowej którą odniosła pozwana mogłaby być określona jako koszt wykonania prac - według średnich cen rynkowych - w zakresie takim w jakim wykonał je powód oraz średnia wartość rynkowa zużytych do tych prac materiałów. Jednakże takie określenie tej wartości wymaga wiadomości specjalnych biegłego z zakresu budownictwa, natomiast żadna ze stron, pomimo, że były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników, nie zgłosiły takiego dowodu. Pozwana wprawdzie przedstawiła prywatną opinię biegłego, jednakże wniosek o dopuszczenie tego dowodu został oddalony jako spóźniony. Zaś powód nie zgłosił żadnego wniosku w tym zakresie.

Ponadto przy ustalaniu wartości prac wykonanych przez powoda Sąd Okręgowy posłużył się stanowiskiem obu stron, pozwanej z odpowiedzi na pozew oraz niezakwestionowaniem tej kwoty przez powoda, o czym była mowa wyżej.

W tych okolicznościach podzielić należało stanowisko Sądu I instancji, uznające roszczenie powoda do kwoty 80.000 złotych, która stanowi wzbogacenie pozwanej kosztem powoda w zakresie jego prac brukarskich wykonanych na jej nieruchomości.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

(...)