Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 856/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Dariusz Mizera (spr.)

Sędziowie

SSA w SO Stanisław Łęgosz

SSR del. Aleksandra Szymorek - Wąsek

Protokolant

sekr. sądowy Paulina Neyman

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa R. L., G. S.

przeciwko (...)z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku łącznego Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 29 września 2016 roku, sygn. akt I C 34/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach:

a)  1 podpunkt „a” sentencji w ten sposób, że zasądzoną tam kwotę 25.000 złotych obniża do kwoty 11.000 (jedenaście tysięcy) złotych i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

b)  1 podpunkt „c” sentencji w ten sposób, że zasądza od powódki R. L. na rzecz pozwanego (...)z siedzibą w W. kwotę 1.573,50 (jeden tysiąc pięćset siedemdziesiąt trzy 50/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

c)  2 podpunkt „a” sentencji w ten sposób, że zasądzoną tam kwotę 10.000 złotych obniża do kwoty 6.666 (sześć tysięcy sześćset sześćdziesiąt sześć) złotych i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

d)  2 podpunkt „c” sentencji w ten sposób, że zasądza od powódki G. S. na rzecz pozwanego (...)z siedzibą w W. kwotę 1.637,78 (jeden tysiąc sześćset trzydzieści siedem 78/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu za instancję odwoławczą.

SSO Dariusz Mizera

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSR del. Aleksandra Szymorek - Wąsek

Sygn. akt II Ca 856/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 września 2016r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. po rozpoznaniu sprawy z powództwa R. L. i G. S. przeciwko (...)z siedzibą w W. o zadośćuczynienie zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 25 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 04 sierpnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami. Nadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10 000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 29 maja 2015 r. do dnia zapłaty oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

W dniu 04 czerwca 2002r. w miejscowości K., gmina W. P. S. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości (2,1 promila alkoholu we krwi oraz nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdem) kierując samochodem osobowym marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi w prawo w następstwie czego zjechał na lewą stronę drogi uderzając przodem pojazdu w drzewu, w konsekwencji czego śmierć poniósł przewożony przez niego pasażer J. L..

Wyrokiem z dnia 08 stycznia 2003 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim VII Wydział Kamy uznał P. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to wymierzył mu karę trzech lat pozbawienia wolności.

Zmarły J. L. był ojcem powódki R. L. oraz bratem powódki G. S.. W chwili śmierci J. L. miał 43 lat. Znajdował się w stanie nietrzeźwym (2,1 promila alkoholu we krwi).

Posiadacz pojazdu, którym kierował sprawca zdarzenia z dnia 04 czerwca 2002r., w dacie wypadku nie korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Strona pozwana po przeprowadzeniu stosownego postępowania likwidacyjnego uznała zasadę swej odpowiedzialności w zakresie R. L. i przyjmując 70 % przyczynie się jej ojca do powstania szkody (z uwagi na podjęcie decyzji jazdy niesprawnym pojazdem, z osobą nietrzeźwą, nie posiadającą wymaganych do kierowania pojazdem uprawnień oraz z uwagi na okoliczność że zmarły w' chwili zdarzenia nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa) wypłaciła poszkodowanej powódce z tytułu zadośćuczynienia kwotę 9 000 złotych (żądanie strony powodowej skierowane do pozwanego określone zostało na kwotę 120 000 złotych).

Również dopuszczenie dowodu z opinii łącznej zespołu biegłych celem ustalenia okoliczności wskazanych w punkcie 9 odpowiedzi na pozwem. Podstawą podjętej decyzji było uznanie strony powodowej przyczynienia się zmarłego J. L. do powstania szkody. Jedyny spór, rozbieżność pomiędzy stronami w tym zakresie sprowadzała się do określenia jego wysokości. W tym zakresie jednak dopuszczenia przedmiotowego dowodu niczego do sprawy by nie wniosło, albowiem ustalenie wysokości stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powitania szkody należy do kompetencji sądu prowadzącego postępowanie w sprawie. Poza tym większość okoliczności na które mieliby się wypowiedzieć biegli, związanych z przebiegiem wypadku wynika z akt sprawy karnej VII. K. 369/02 Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo strony powodowej (zarówno w zakresie żądania powódki R. L. jak i powódki G. S.) jest uzasadnione, choć dochodzone pozwem kwoty nieco zbyt wygórowane.

Ponieważ posiadacz pojazdu, którym kierował sprawca zdarzenia z dnia 04 czerwca 2002 r. w dacie wypadku nie korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych odpowiedzialność za wszelkie skutki zdarzenia spoczywa na (...)z siedzibą w W. (czego zresztą strona pozwana nie kwestionowała), stosownie do treści art. 98 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U z 2013, poz. 392 z późn. zm.).

Powód domagał się zadośćuczynienia w oparciu o art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. To właśnie te przepisy stanowią podstawę dochodzenia roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej na gruncie stanu prawnego obowiązującego przed nowelizacją art. 446 k.c., dokonaną ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 116, poz. 731) - (por. uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 22 października 2010 r., III CZP 76/10, opubl. www.sn.pl).

W świetle powołanej uchwały do otwartego katalogu dóbr osobistych określonego w art. 23 k.c. należą także więzi rodzinne. Więzi te stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej (art. 18 i 71 Konstytucji RP, art. 23 k.r.o.). Skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to może nim czyimś zawinionym zachowaniem zaś niemożliwe jest (lub niemożliwe w pełni) naprawienie, zminimalizowanie lub usunięcie skutków tego czynu w drodze zastosowania środków ochrony niemajątkowej. Ilekroć zatem w grę wchodzi funkcja kompensacyjna zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę moralną, tylekroć sąd winien uwzględnić potrzebę jej przyznania Z powyższego wynika jednoznacznie, że art. 448 w zw. z art. 24 k.c. nic różnicował sytuacji prawnej osób, domagających się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do żucia w pełnej rodzinie w wyniku śmierci osoby bliskiej, gdyż zasądzenie zadośćuczynienia w przedmiotowej sytuacji zależało i zależy li tylko od stanu faktycznego konkretnej sprawy.

W orzecznictwie przyjmuje się, że „Celem zadośćuczynienia pieniężnego jest zrekompensowanie i złagodzenie doznanej krzywdy moralnej. Funkcja kompensacyjna nie wyczerpuje jednak celu, jaki łączy się z zasądzeniem zadośćuczynienia. Celem tym, obok funkcji kompensacyjnej, jest także udzielenie pokrzywdzonemu satysfakcji, gdy inne środki nie są wystarczające do usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego”. Z kolei w wyroku z dnia 06 sierpnia 2014 r. (sygn. akt 1 ACa 184/14) Sąd Apelacyjny w Warszawie podniósł, że „Poziom stopy życiowej społeczeństwa może rzutować na wysokość zadośćuczynienia jedynie uzupełniająco, w aspekcie urzeczywistnienia zasady sprawiedliwości społecznej. Prezentowany we wcześniejszym orzecznictwie pogląd o utrzymywaniu zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa stracił znaczenie, z uwagi na znaczne rozwarstwienie społeczeństwa pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Decydującym kryterium jest rozmiar krzywdy i ekonomicznie odczuwalna wartość, adekwatna do warunków gospodarki rynkowej”. Dla właściwego spełnienia swej funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienie nie może być symboliczne i przedstawiać musi ekonomicznie odczuwalną wartość .

Zadośćuczynienie ma za zadanie kompensację doznanej krzywdy. Roszczenie to nie ma na celu wyrównywać straty poniesionej przez rodzinę zmarłego, lecz ma pomóc dostosować się do nowej rzeczywistości. Ma także na celu złagodzić cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przywrócona została równowaga zachwiana na skutek popełnienia czynu niedozwolonego. Przy uwzględnianiu naruszenia dobra osobistego wskutek śmierci osoby bliskiej jako szkody niemajątkowej winny być brane pod uwagę: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia i odczuwanej pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy uwzględnić, jaką rolę w rodzinie pełniła osoba zmarłego, do jakich doszło zaburzeń.

Odsetki od przedmiotowych kwot Sąd zasądził na podstawie art. 481 § 1 k.c., z uwzględnieniem 30-dniowego terminu od zgłoszenia przez stronę powodową szkody stronie pozwanej.

Stosownie do orzeczenia merytorycznego o kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik pozwanego zaskarżając go w części:

- zasądzającej od Pozwanego (...)w W. na rzecz Powódki R. L. kwotę 22.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 04 sierpnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe od niezaskarżonej i wypłaconej kwoty 3.000 zł liczone od dnia 04 sierpnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz odsetki ustawowa za opóźnienie liczone od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia wyrokowania (pkt. 1 a. Wyroku);

- zasądzającej od Pozwanego (...)w W. na rzecz Powódki G. S. kwotę 7.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 29 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe od niezaskarżonej i wypłaconej kwoty 3.000 zł liczone od dnia 29 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia wyrokowania (pkt. 2 a. Wyroku)

- rozstrzygającej o kosztach procesu w punktach 1 c i 2 c Wyroku.

Skarżący zarzucił Sądowi Rejonowemu:

1. naruszenia prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów (w szczególności dokumentów zalegających w aktach sprawy karnej prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Piotrkowic Trybunalskim pod sygn. akt VII K 369/02) w sposób przekraczający granicę swobodnej ich oceny oraz w sposób niewszechstronny i nielogiczny, pomimo przyznania ich wprost przez stronę powodową polegający na tym, że:

- Sąd I instancji nadal zbyt małe znaczenie szczególnie nagannemu zachowaniu Poszkodowanego, który spożywał alkohol wspólnie z kierującym, a następnie zdecydował się na jazdę z pijanym kierowcą, czego nie kwestionowała strona powodowa. Zatem przyjąć należy, że miał wiedzę o ilości i rodzaju spożytego przez kierującego alkoholu, mimo to świadomie zgodził się na potencjalne konsekwencje takiego stanu kierowcy i chociaż zdarzenie było spowodowane jego działaniem to jego konkretna krzywda była skutkiem podjętego przez niego świadomie ryzyka związanego z jazdą z pijanym;

- Sąd I instancji nadal zbyt małe znaczenie okoliczności, że Poszkodowany zdecydował się na jazdę z kierującym nieposiadającym uprawnień (a zatem bez zweryfikowanych umiejętności do kierowania pojazdem) niesprawnym pojazdem, podczas gdy doświadczenie życiowe wskazuje, że taka okoliczność wiąże się z brakiem umiejętności kierowania pojazdem, osoba laka nie ma szczególnych umiejętności w kierowaniu określonym pojazdem, nie posiada wiedzy jak prawidłowo zachować się w sytuacjach nietypowych czy niebezpiecznych;

- Sąd I instancji pominął naganne zachowanie Poszkodowanego, który moralnie i społecznie zobowiązany był do powstrzymania pijanego kierującego przed jazdą, a który to wręcz przeciwnie nie oponując podjął decyzję o wspólnej z nim jeździe mimo, że jako dorosła osoba w pełni zdawał sobie sprawę, że kierujący znajdujący się pod wpływem alkoholu bez wymaganych uprawnień i niesprawnym pojazdem stanowi ogromne zagrożenie wręcz śmiertelne nie tylko dla pasażerów ale i innych uczestników ruchu drogowego i powinien być powstrzymany od jazdy;

- Sąd I instancji nadal zbyt małe znaczenie zachowaniu się Poszkodowanego, podczas gdy jego postępowanie polegające na obiektywnie nieprawidłowym zachowaniu się stanowiło istotną przyczynę wystąpienia szkody, rozumianej jako śmierć Poszkodowanego;

Powyższe skutkowało ustaleniem przez Sąd I instancji przyczynienia Poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia i zwiększenia rozmiarów szkody na znacząco zaniżonym poziomie.

2. naruszenia przepisu prawa materialnego tj. art. 362 k.c. poprzez:

- jego nieprawidłowe zastosowanie i ustalenie przyczynienia się Poszkodowanego do wypadku na poziomie jedynie 40% podczas, gdy w sprawie z uwagi na rażąco nieprawidłowe i zawinione zachowanie Poszkodowanego należało przyjąć wyższy zakres jego przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia i zwiększenia rozmiarów szkody w stopniu wynoszącym 70%;

- błędną wykładnię i pominięcie, że stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody należy odnosić wyłącznie w odniesieniu do jego osoby. Możliwe jest zatem przyczynienie się przez poszkodowanego do powstania szkody na własnej osobie nawet w 70% jak i więcej procent , także w przypadku, gdy sprawca zdarzenia komunikacyjnego na gruncie prawa karnego został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu czynu i ukarany;

- błędne przyjęcie, że użyte w treści przepisu określenie „szkoda” należy odnosić do zakresu odpowiedzialności karnej sprawcy, i nieprawidłowe uznanie, że Poszkodowany nie mógł przyczynić się do szkody (jej zaistnienia i rozmiaru skutków) w stopniu równym lub wyższym niż kierujący. Prawidłowa wykładnia tego przepisu powinna prowadzić do wniosku, że Poszkodowany miał niezależny udział w wywołaniu wypadku, jak również w zwiększeniu skutków wypadku, co winno prowadzić Sąd do ustalenia tego udziału w wysokości 70%. Użyte w przepisie określenie „stosownie do okoliczności” nakazuje wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w tym rozmiar i wagę uchybień po stronie Poszkodowanego, co uzasadnia przyjęcie przyczynienia Poszkodowanego na poziomie 70%;

3. naruszenia prawa materialnego tj. art. 2 ust 17. w zw. z art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym poprzez niezastosowanie i pominięcie, że Poszkodowany znajdując w pojeździć był pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego, którego obowiązują przepisy i zasady prawa ruchu drogowego w takim samym stopniu jak kierującego pojazdem, zatem również i Poszkodowany był obowiązany zachować szczególną ostrożność i uniknąć wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego dla siebie i innych jego uczestników, podczas gdy w sprawie zachowanie Poszkodowanego — stanowiło naruszenie powyższej zasady i wygenerowanie niebezpiecznej sytuacji skutkującej zaistnieniem krzywdy po stronie Poszkodowanego.

4. naruszenia prawa procesowego tj. art. 316 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie okoliczności wskazujących na dostosowanie się Powódek do nowej rzeczywistości i wpływające na miarkowanie zadośćuczynienia i w konsekwencji pominięcie, że Sąd bierze pod uwagę w wyrokowaniu stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, co skutkowało odniesieniem się przez Sąd do stanu Powódek jedynie z okresu bezpośrednio po śmierci Poszkodowanego;

5. naruszenie przepisu prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granicę swobodnej ich oceny polegającym na tym, że:

- Sąd I instancji pomimo prawidłowego wskazania, że Pozwany wypłacił Powódce R. L. kwotę 9.000 zł w postępowaniu likwidacyjnym pominął dowód z wypłaty w/w kwoty - jako okoliczności która przemawia za zmniejszeniem wysokości należnego Powódce zadośćuczynienia o wypłaconą już uprzednio kwotę;

- Sąd I instancji dokonał błędnej oraz sprzecznej z zasadami logiki oceny dowodów w postaci zeznań świadków (J. M., D. L., I. S. M. S.), zeznań Powódki R. L., że posiadanie przez Powódki swoich rodzin, rodzeństwa, urodzenie dziecka przez Powódkę R. L. i planowanie ślubu z narzeczonym stanowi dla Powódek ogromne wsparcie oraz łagodzących krzywdę po śmierci ojca/brata, nie przemawia za miarkowaniem zadośćuczynienia, co skutkowało zasądzeniem na rzecz Powódek zadośćuczynienia dochodzonego przez nich w pełnej wysokości;

- Sąd I instancji dokonał błędnej oraz sprzecznej z zasadami logiki oceny dowodów w postaci zeznań świadków (I. S., M. S.) zeznań Powódki G. S. że okoliczność zamieszkiwania Powódki w pobliżu Poszkodowanego jak i okoliczność odwiedzin, spędzania wspólnie czasu świadczą o silnej więzi pomiędzy rodzeństwem i poczuciu osamotnienia po stracie brata, podczas gdy, zarówno Powódka G. S. jak i Poszkodowany mieli własne rodziny z którymi byli silniej związani i wokół których koncentrowało się ich życie.

- Sąd I instancji dokonał błędnej oraz sprzecznej z zasadami logiki oceny dowodów w postaci zeznań świadków (I. S., M. S.) zeznań Powódek, że Powódki prawidłowo funkcjonują w społeczeństwie, rodzinie wypełniają swoje role nie przemawia za miarkowaniem zadośćuczynienia, co skutkowało zasądzeniem na rzecz Powódek zadośćuczynienia dochodzonego przez nich w pełnej wysokości;

6. naruszenia przepisu prawa materialnego art. 448 k.c. poprzez:

- błędną jego wykładnię i pominięcie przez Sąd, że wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym przez Pozwanego na rzecz Powódki R. L. kwota 9 000 zł stanowi okoliczność wpływającą na miarkowanie wysokości zadośćuczynienia, a w braku pomniejszenia należnego Powódce zadośćuczynienia o już wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 9 000 zł co skutkowało zasądzeniem Powódce zadośćuczynienia w nadmiernej jej wysokości;

- błędną jego wykładnię i pominięcie, iż Sąd na gruncie tego przepisu uprawniony jest do przyznania tytułem zadośćuczynienia, kwoty „odpowiedniej”, a więc znajdującej oparcie w krzywdzie poniesionej na skutek śmierci osoby najbliższej, podczas gdy przyznane Powódkom zadośćuczynienie nie znajduje podstaw w ustalonym w sprawie stanie faktycznym i przekracza krzywdę doznaną przez Powódki na skutek straty ojca/brata;

- błędną jego wykładnię i pominięcie, iż Sąd na gruncie tego przepisu zobowiązany jest przyznać sumę odpowiednią, z czym stoi w sprzeczności rozstrzygnięcie Sądu I instancji, gdyż kwota zasądzona na rzecz Powódek jest rażąco wygórowana przez co winna podlegać zmianie w toku kontroli instancyjnej;

- błędną jego wykładnię i zasądzenie kwoty nieadekwatnych do rodzaju i rozmiaru doznanych przez Powódki krzywd, do obiektywnej sytuacji społecznej w Polsce;

- błędną jego wykładnię i zasądzenie kwoty nieutrzymanej w rozsądnych granicach, która prowadzić będzie do nieuzasadnionego wzbogacenia Powódek;

- pominięcie, przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, że od śmierci Poszkodowanego upłynęło już 14 lat jako okoliczności łagodzącej krzywdę Powódek i przemawiającej za miarkowaniem wysokości zadośćuczynienia, pomimo że wraz z upływem czasu ujemne przeżycia związane ze śmiercią osoby bliskiej uległy naturalnemu osłabieniu, a tym samym, pomimo braku podstaw do uznania, że po tak długim okresie po wypadku Powódki odczuwają na tyle negatywne doznania związane ze śmiercią ojca/brata, że zasadnym jest zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie aż 25 000 zł, i 10 000 zł, już po pomniejszeniu o 40% przyczynienia się Poszkodowanego do powstania szkody;

7. naruszenia przepisu prawa procesowego art. 316 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie, że Sąd wydając wyrok bierze za podstawy stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, a tym samym zasądza zadośćuczynienie przy uwzględnieniu zmiany wymiaru krzywdy w czasie i tym samym brak jest podstaw do uznania, że w dacie poprzedzającej wydanie orzeczenia w sprawie Pozwany opóźniał się ze spełnieniem świadczenia;

8. naruszenia przepisu prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granicę swobodnej ich oceny oraz w sposób niewszechstronny i nielogiczny polegający na tym, że Powódki dopiero podczas przesłuchania przed Sądem I instancji mieli możliwość wiążącego ich (pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań) wypowiedzenia się co do rozmiaru doznanej krzywdy, przesłuchano świadków na tę okoliczność, co pozwoliło do oceny z perspektywy czasu, i obiektywnej możliwości ustalenia wysokości należnego zadośćuczynienia dopiero na etapie zamknięcia rozprawy) i ogłoszenia wyroku, co powinno skutkować zasądzeniem odsetek od zadośćuczynienia od dnia ogłoszenia wyroku, podczas Sąd I instancji błędnic uznał, że terminem naliczania odsetek powinna być data 04 sierpnia 2015 r. i 29 maja 2015 r.;

9. naruszenie przepisu prawa materialnego art. 481 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, iż w dniach 04 sierpnia 2015 r. i 29 maja 2015r. można było mówić o świadczeniu pieniężnym w rozumieniu art. 481 § 1 k.c., podczas gdy ustalenia dotyczące obliczania terminu przedawnienia roszczenia, rozmiaru szkody i związanego z tym zadośćuczynienia zostały dokonane w toku postępowania przed I instancją, a ostateczna kwota zadośćuczynienia skonkretyzowana w wyroku;

10. naruszenie przepisu prawa materialnego art. 109 Ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez nie uwzględnienie, iż przepis ten zobowiązuje Pozwanego do wypłaty w terminie 30 dni kwoty jedynie w przypadkach, w którym nie istnieje konieczność dokonania wyjaśnień, od których zależy zasadność lub dzisiejszy świadczenia, poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie; skoro w niniejszej sprawie do rozstrzygnięcia w zakresie przyczynienia i wysokości przyczynienia Poszkodowanego doszło w wyroku;

11. naruszenie przepisu prawa materialnego art. 14 pkt. 1 i 2 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez nie uwzględnienie, iż istniała możliwość określenia innego momentu wymagalności świadczenia ubezpieczyciela, w przypadku gdy ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego, co miało miejsce w niniejszej sprawie, gdyż w wyroku Sąd winien rozstrzygnąć kwestię istnienia przestępstwa, zasadności zarzutu przedawnienia, wysokości należnego zadośćuczynienia;

12. naruszenia przepisu prawa materialnego art. 448 k.c. poprzez:

- w chwili wyroku jednoznacznie określana jest zarówno odpowiedzialność Pozwanego, jak i wysokość świadczenia, co skutkowało zasądzeniem odsetek od dnia 04 sierpnia 2015 r. i 29 maja 2015r., podczas gdy w przypadku zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., odsetki należą się od daty wyrokowania;

- zasądzenie zadośćuczynienia oraz ustalenie jego wysokości stanowi fakultatywne uprawnienie Sądu i nie jest roszczeniem wymagalnym przed datą jego zasądzenia poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień ogłoszenia orzeczenia w sprawie.

Powołując się na powyższe zarzuty apelujący wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz zmianę rozstrzygnięcia o kosztach sądowych i zwrocie kosztów zastępstwa procesowego w I instancji poprzez stosunkowe obciążenie Powódek na rzecz Pozwanego kosztami postępowania w I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

2.  zasądzenie od Powódek na rzecz Pozwanego kosztów postępowania przed sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił:

Zmarły J. L. spożywał alkohol wspólnie z kierującym, a następnie wsiadł z nim do pojazdu nie zapinając pasów bezpieczeństwa.

/bezsporne/

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest częściowo uzasadniona.

Jako, że Sąd Rejonowy nie zawarł w swoich ustaleniach precyzyjnego stwierdzenia, że zmarły spożywał alkohol z kierującym pojazdem, a siedząc obok kierowcy jako pasażer nie zapiął pasów bezpieczeństwa należało dla porządku dokonać doprecyzowania tych okoliczności faktycznych, które w istocie nie były między stronami sporne.

Sąd Rejonowy pomimo, że okoliczności tych nie przytoczył w podstawie faktycznej rozstrzygnięcia to jednak miał je na uwadze przy orzekaniu gdyż wynika to z motywów zaskarżonego wyroku.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. to podkreślić należy, iż zarzut ten nie zawiera uzasadnionych podstaw. Skarżący bowiem stara się pośrednio dowodzić, iż zmarły miał wiedzę, że kierujący pojazdem nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Tymczasem okoliczności tej zaprzeczył pełnomocnik powódek, a w aktach sprawy VII K 369/02 Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim próżno szukać jakichkolwiek dowodów które wskazywałyby na wiedzę zmarłego o braku uprawnień przez kierującego. Dlatego też słusznie Sąd Rejonowy nie uwzględnił tej okoliczności przy wyrokowaniu. Skoro bowiem pozwany przytoczył określone okoliczności faktyczne powinien je udowodnić tymczasem w postępowaniu nie zostało ujawnione nic co mogłoby wskazywać na wiedzę zmarłego J. L. o tym , iż sprawca wypadku nie posiadał prawa jazdy.

W pozostałym zakresie zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. zgłoszony w kontekście dotyczącym przyczynienia się zmarłego do powstania szkody sprowadza się nie tyle do zakwestionowania ustalonych przez Sąd faktów ile podkreśla nadanie zbyt małego znaczenia określonym okolicznościom faktycznym. Taka redakcja zarzutu zdaje się wskazywać, iż skarżącemu w istocie chodzi o naruszenie w ustalonym stanie faktycznym prawa materialnego to jest art. 362 k.c., który to zarzut został sformułowany w dalszej części apelacji.

Przechodząc do jego analizy przypomnieć należy, iż skarżący zarzuca jakoby Sąd Rejonowy ustalając przyczynienie na poziomie 40% ustalił je w sposób nieprawidłowy, w niedostateczny sposób biorąc pod uwagę rażąco nieprawidłowe i zawinione zachowania zmarłego J. L..

Nie było przedmiotem sporu, iż zmarły nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa oraz jechał z pijanym kierującym uprzednio spożywając z nim alkohol. Nie ulega wątpliwości, iż okoliczności te obciążają zmarłego J. L. i stanowią o jego przyczynieniu się do szkody to jest do swojej śmierci. Dostrzega to także strona powodowa akceptując przyczynienie na poziomie 40%.

W orzecznictwie sądowym przyczynienie się do zwiększenia szkody w tym wskutek nie zapięcia pasów bezpieczeństwa nie budzi wątpliwości i jest przyjmowane przy czym wysokość tego przyczynienia jest odnoszona do konkretnych okoliczności. Co do zasady sądy przyjmują, iż brak zapiętych pasów bezpieczeństwa daje istotny stopień przyczynienia się. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego z Poznaniu z 23.11.2006r. I ACa 678/06, baza Legalis gdzie zaakceptowano przyczynienie na poziomie 50%, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 lutego 2012r. I ACa 1405/11 baza Legalis gdzie przyjęto 30% przyczynienia czy też wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 20 września 2012r. I ACa 983/11 baza Legalis gdzie przyjęto 40 % przyczynienia..) .

W tym miejscu należy przypomnieć, iż obowiązek zapinania pasów wynika z art. 39 ust. 1 ustawy z 20.06.1997 roku prawo o ruchu drogowym (t.j. DzU. z 2012r. poz. 1137 ze zm.). Skoro zatem obowiązek zapięcia pasów wynika z konkretnej normy prawnej, której celem jest bezpieczeństwo podmiotu, do którego jest ona skierowana to ciężar wykazania faktu, że brak zapiętych pasów bezpieczeństwa nie miał znaczenia dla szkody winien obciążać poszkodowanego. Należy zatem przyjąć, iż sam fakt niezapięcia pasów bezpieczeństwa prowadzi do przyczynienia się do szkody chyba, że poszkodowany wykaże, iż pomimo niezapięcia pasów i tak do szkody by doszło. Takowy dowód w toku procesu nie został przeprowadzony, a w tym zakresie inicjatywa dowodowa spoczywała na stronie powodowej, która z tej okoliczności zamierzała wyciągnąć korzystne dla siebie skutki prawne.

Samo nie zapięcie pasów nie było jedynym powodem określenia przyczynienia zmarłego do szkody bowiem pamiętać należy, iż zmarły podróżował z kierowcom z którym uprzednio spożywał alkohol.

W orzecznictwie sądowym jazda z kierowcom zwłaszcza, z którym sam poszkodowany wcześniej spożywał alkohol uzasadnia przyjęcie znacznego stopnia przyczynienia.(por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 grudnia 1985r. IV CR 398/85 gdzie przyjęta 30% przyczynienia , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008r. IV CSK 248/08 gdzie zaakceptowano 50% przyczynienie się do szkody)

Reasumując podkreślić trzeba, że bezspornym jest, iż zmarły świadomie podróżował z kierowcom z którym uprzednio sam spożywał alkohol ponadto sam będąc pod wpływem alkoholu nie zapiął pasów bezpieczeństwa.. Wpływ alkoholu na organizm człowieka i jego zdolności motoryczne jest powszechnie znany i nie budzi wątpliwości, że opóźnia on reakcje przy podejmowaniu niezbędnych manewrów w toku kierowania pojazdem mechanicznym.

Uwzględniając zatem wszystkie przytoczone powyżej rozważania podnieść należy, iż stopień przyczynienia przy uwzględnieniu tych dwóch zasadniczych okoliczności w realiach niniejszej sprawy winien być określony przynajmniej na poziomie 60% i o tyle także w świetle okoliczności sprawy należałoby obniżyć ostatecznie wysokość ustalonego zadośćuczynienia.

Przechodząc zaś do wysokości przyznanego powódkom zadośćuczynienia w kontekście naruszenia art. 448 k.c. to podkreślić należy, iż uzasadnienie Sądu Rejonowego w tym zakresie jest nieprecyzyjne bowiem zasądzając na rzecz powódki R. L. kwotę 25.000 zł zadośćuczynienia, a na rzecz powódki G. S. 10.000 zł zadośćuczynienia Sąd Rejonowy poprzestał jedynie w swoich motywach na wskazaniu, iż uwzględniono 40% przyczynienia.

W tym stanie rzeczy należy przyjąć, iż Sąd Rejonowy jako podstawę do swoich obliczeń przyjął kwotę około 60.000 zł, które byłoby należne powódce R. L. gdyby nie przyczynienie, uwzględniając przyczynienie 40% oraz 9.000 zł wypłacone przez ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego do zasądzenia pozostało 25.000 zł, które przyjął Sąd Rejonowy. Analogicznie co do powódki G. S. Sąd Rejonowy jak wynika z jego rozważań przyjął najprawdopodobniej jako podstawę do zasądzenia zadośćuczynienia kwotę 16.666 zł z czego po potrąceniu 40% przyczynienia do zasądzenia na rzecz tej powódki pozostaje kwota ok. 10.000 zł .

W ocenie Sądu Okręgowego adekwatnym zadośćuczynieniem w prawidłowo ustalonych okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy jest w stosunku do powódki R. L. kwota 50.000 zł. Tak określone zadośćuczynienie uwzględnia wszystkie okoliczności sprawy, uwzględnia okoliczność że powódka w chwili śmierci ojca miała 9 lat. Wtedy też naturalna więź z ojcem została w sposób bezpowrotny zerwana. Celem zadośćuczynienia jest w takiej sytuacji przynajmniej częściowe zrekompensowanie doznanej krzywdy. Przy czym wysokość świadczenia należy rozpatrywać biorąc pod uwagę stan istniejący w chwili faktycznego zerwania więzi nie zaś w momencie orzekania przez Sąd. Upływ czasu na który powołuje się skarżący pozostaje bowiem bez wpływu na ocenę zasadności żądania zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. W przeciwnym wypadku doszłoby do nieuzasadnionego uprzywilejowania tych poszkodowanych którzy z żądaniem zadośćuczynienia wystąpiliby niezwłocznie po zdarzeniu szkodzącym. Pomimo tego w ocenie Sądu Okręgowego przyjęte przez Sąd Rejonowy bazowe zadośćuczynienie na poziomie ok.60.000 zł jest zawyżone. Pamiętać bowiem należy, iż fakultatywny charakter możności przyznania przez Sąd zadośćuczynienia wskazuje na konieczność przyznania zadośćuczynienie dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy. Samo istnienie więzi między powódkami, a zmarłym nie jest wystarczającą przesłanką do przyznania zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Sąd bowiem może ale nie musi przyznać zadośćuczynienia. (por. wyrok SN z 16. kwietnia 2002r. V CKN 1010/00) .

Nie sposób nie dostrzec, iż zasadniczo śmierć najbliższego członka rodziny (tu: ojca i brata) wywołuje negatywne reakcje emocjonalne to jednak z materiału dowodowego nie wynika aby więź emocjonalna łącząca zmarłego z powódkami była ponadprzeciętnie silenia, oderwana od przeciętnych relacji w typowych rodzinach. Niemniej jednak z zebranego materiału dowodowego wynika bezsporne iż relacje zmarłego z siostrą były bliskie to ona w sposób szczególny interesowała się bratem po zdarzeniu, ona zadeklarowała zorganizowanie pogrzebu. Ta bliska więź która istniała między nimi daje podstawy do objęcia ją ochroną i zasądzenia odpowiedniego zadośćuczynienia.

W realiach niniejszej sprawy należałoby przyjąć, iż usprawiedliwione i uzasadnione okolicznościami sprawy zadośćuczynienie na rzecz powódki R. L. winno wynosić 50.000 zł, a na rzecz powódki G. S. należy zaakceptować kwotę 16.666 zł przyjętą przez Sąd I Instancji jako kwotę bazową. Takie kwoty zadośćuczynienia spełniają swoją role kompensacyjną i jednocześnie nie będą zbyt wygórowane.

Mając na uwadze przyjęty stopień przyczynienia i wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym na rzecz powódki R. L. kwotę 9.000 zł do zasądzenia pozostaje na jej rzecz kwota 11.000 zł i do takiej też kwoty Sąd Okręgowy obniżył przyznane powódce zadośćuczynienie.

Na rzecz powódki G. S. w postępowaniu likwidacyjnym nie przyznano żadnej kwoty. Uwzględniając zatem zadośćuczynienie w kwocie przyjętej przez Sąd I instancji podlegające akceptacji w wysokości 16.666 zł i pomniejszając tę kwotę o przyjęty stopień przyczynienia ( 60%) to w efekcie do zasądzenia na rzecz tej powódki pozostaje kwota 6.666 zł i do takiej kwoty należałoby obniżyć zasądzone przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienie.

Odnosząc się do kwestii odsetek to podkreślić należy, iż zarzut naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. art. 481 §1 k.c., art. 448 k.c. w związku z art. 109 i art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych… poprzez przyjęcie innej daty liczenia odsetek ustawowych niż data wyrokowania nie zawierał uzasadnionych podstaw.

Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie stanowisko Sądu Rejonowego. Przytoczonemu stanowisku nie sprzeciwia się to, że zasądzenie pieniężnego zadośćuczynienia i określenie jego wysokości w pewnym zakresie pozostaje w kompetencji Sądu. Możliwość przyznania odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności oceny Sądu ale jedynie jest konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznanej krzywdzie i jej rozmiarze.

Trudno także uznać, iż nie zaistniały w sprawie jakieś szczególne okoliczności, które uniemożliwiały pozwanemu ocenę wysokości zadośćuczynienia na etapie postępowania likwidacyjnego tym bardziej, że pozwany kwestionował roszczenie powódki G. S. nie tylko co do wysokości ale co do zasady zaś co do powódki R. L. należność była kwestionowana jedynie co do wysokości. Dodatkowo należy podkreślić, iż wszystkie okoliczności, które ostatecznie uwzględnił Sąd przy wyrokowaniu zaistniały przed zgłoszeniem roszczenia wobec pozwanego.

Konsekwencją zmiany wysokości zadośćuczynienia była także korekta rozstrzygnięcia Sądu I instancji co do kosztów postępowania. Powódka R. L. domagała się w toku procesu zasądzenia kwoty 39.000 zł zadośćuczynienia. W ostatecznym rozrachunku zasądzono na jej rzecz 11.000 zł co stanowi jedynie 28% dochodzonego roszczenia. W takiej sytuacji pozwany winien ponieść 28% całokształtu kosztów procesu. Całe koszty procesu poniesione przez obie strony w stosunku do powódki zamykają się kwotą 11.584 zł z tego 28% stanowi kwota 3.243,52 zł i taka kwota obciąża pozwanego. Pozwany poniósł koszty w kwocie 4.817 zł, a zatem do zasądzenia od powódki na rzecz pozwanego pozostaje kwota 1.573,50 zł i taką też kwotę Sąd zasądził.

Powódka G. S. domagała się w toku procesu kwoty 20.000zł. W ostatecznym rozrachunku zasądzono na rzecz powódki kwotę 6.666 zł co stanowi 33% dochodzonego roszczenia. Pozwany zatem winien w toku procesu pokryć w takiej części powstałe koszty procesu. Całe koszty poniesione przez obie strony wynoszą 9.234 zł. Z tego 33% to kwota 3.179,22 złotego. Pozwany poniósł kwotę 4.817 zł a zatem do zasądzenia od powódki na rzecz pozwanego pozostaje kwota 1637,78 zł i taką też kwotę Sąd zasądził.

Dalej idące powództwa powódek w świetle w/w okoliczności uznać należało za bezzasadne i podlegają ono w tym zakresie oddaleniu.

Mając na uwadze powyższe na podstawie art. 386§ 1 k.p.c. należało orzec jak w pkt 1 wyroku.

W pozostałym zakresie apelacja podlega oddaleniu jako bezzasadna na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art.100 k.p.c. znosząc wzajemnie między stronami koszty procesu a to z uwagi na fakt, iż apelacja pozwanego odniosła skutek mniej więcej w połowie.

SSO Dariusz Mizera

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSR del. Aleksandra Szymorek - Wąsek