Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 264/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Artur Fornal (spr.)

SR del. Eliza Grzybowska

Protokolant

st. sekr. sąd. Jolanta Klinowska

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2018r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) w W.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 26 czerwca 2017r. sygn. akt VIII GC 79/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I (pierwszym) i III (trzecim) w ten sposób, że :

a/ w punkcie I : oddala powództwo w zakresie tam zasądzonym,

b/ w punkcie III : zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.117,90zł (dwa tysiące sto siedemnaście złotych dziewięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu a ponadto nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy pozwanemu kwotę 99,10 zł (dziewięćdziesiąt dziewięć złotych dziesięć groszy) tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet kosztów biegłego,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 186zł (sto osiemdziesiąt sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Artur Fornal Marek Tauer Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII Ga 264/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 czerwca 2017 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uwzględnił w części powództwo (...) w W. przeciwko (...) w W. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.020 zł, z czego kwoty:

-

820 zł z odsetkami od dnia 22 listopada 2015 r. do dnia zapłaty,

-

200 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia 22 lipca 2016 r. do dnia zapłaty,

oddalił powództwo w pozostałym zakresie (tj. co do kwoty 1.312 zł z odsetkami), stosunkowo rozdzielił także miedzy stronami koszty procesu, podstawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy na podstawie uznanych za wiarygodne dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony, zeznań świadka M. Z., a także opinii biegłego z dziedziny techniki samochodowej – która nie była kwestionowana przez strony, a Sąd nie znalazł podstaw, aby czynić to z urzędu – ustalił, że w dniu 11 sierpnia 2015 r. uległ uszkodzeniu pojazd marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do poszkodowanego (...) w Ś.. Sprawca tej kolizji objęty ochroną ubezpieczeniową pozwanego Towarzystwa w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Ustalone zostało ponadto, że w dniu 26 sierpnia 2015 r. uszkodzony pojazd został oddany do warsztatu naprawczego - autoryzowanego dealera (...) w B.. W tym samym dniu pełnomocnik poszkodowanego zawarł z powodem umowę najmu samochodu zastępczego, na podstawie, której najął dla poszkodowanego samochód zastępczy marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na okres naprawy pojazdu uszkodzonego. Opłata za najem pojazdu wynosiła 250 zł brutto za dobę wypożyczenia i została zaakceptowana przez poszkodowanego. Dzień wcześniej pozwany zobowiązał się do podstawienia poszkodowanemu pojazdu zastępczego do warsztatu naprawczego, ale ostatecznie tego nie uczynił.

W dniu 26 sierpnia 2015 r. poszkodowany dokonał cesji wierzytelności wobec pozwanego z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku z przedmiotową szkodą.

Naprawa uszkodzonego samochodu zakończyła się w dniu 16 września 2015 r. i w tym samym dniu powód wystawił pozwanemu fakturę VAT obejmująca kwotę 4.437,84 zł brutto. Pismem z dnia 20 października 2015 r. powód wezwał pozwanego do uiszczenia należności w kwocie 3.608 zł netto, czyli 164 zł netto za dzień, zawiadamiając jednocześnie pozwanego o dokonanej cesji wierzytelności.

Uszkodzony w wyniku kolizji pojazd był samochodem służbowym.

Pozwany uznał swoją odpowiedzialność w zakresie odszkodowania obejmującego koszty najmu pojazdu zastępczego w kwocie 1.476 zł netto, przyjmując za uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego wynoszący 9 dni oraz akceptując ustalona przez powoda stawkę najmu.

Sąd pierwszej instancji ustalił również, że naprawa przedmiotowego pojazdu trwała 22 dni. Uzasadniony i konieczny czas naprawy ww. pojazdu przy uwzględnieniu zakresu uszkodzeń zgłoszonych w postępowaniu likwidacyjnym wynosił 14 dni.

Sąd Rejonowy zważył, że poprzez zbycie przez poszkodowanego przysługującej mu wobec pozwanego wierzytelności z tytułu odszkodowania, w związku z przedmiotową szkodą, powód uzyskał legitymację czynną w zakresie żądania od pozwanego zapłaty kosztów najmu pojazdu zastępczego. Legitymacja bierna pozwanego również nie była kwestionowana (art. 822 § 4 k.c.), a pozwany co do zasady przyjął na siebie odpowiedzialność za skutki opisanego wyżej wypadku.

Sąd pierwszej instancji zauważył, że spór między stronami obejmował jedynie długość okresu koniecznego do naprawy pojazdu bez zbędnej zwłoki, albowiem pozwany zaakceptował dobową stawkę najmu wynoszącą – zgodnie z wystawioną fakturą VAT – kwotę 164 zł netto, a także zasadność żądania przez powoda zwrotu kosztów analizy prawnej dokonanej przed procesem, wynoszących kwotę 200 zł. Sąd ten podkreślił przede wszystkim, że poszkodowanemu przysługuje prawo do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego przez czas naprawy uszkodzonego pojazdu. Szkodę, za którą odpowiada ubezpieczyciel, należy bowiem ujmować zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania określoną w art. 361 § 2 k.c., obejmującego ekonomicznie uzasadnione wydatki potrzebne do przywrócenia stanu poprzedniego. We wskazanych ramach mieści się kwota wynajmu pojazdu zastępczego przez okres niezbędny do dokonania naprawy uszkodzonego samochodu. Poszkodowany nie powinien bowiem znaleźć się w sytuacji gorszej niż wówczas, gdyby mu szkody nie wyrządzono, przy czym jakkolwiek korzystanie przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego stanowi normalne następstwo szkody komunikacyjnej, to koszty najmu tego pojazdu obejmować mogą wyłącznie okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu. Zobowiązany do zapłaty odszkodowania odpowiada za pozbawienie właściciela pojazdu możliwości korzystania z niego, przy czym zakres tej odpowiedzialności ograniczony jest do czasu, jaki normalnie konieczny jest w danych okolicznościach do naprawienia pojazdu.

Sąd Rejonowy ocenił, że zasadne było żądanie powoda w zakresie kosztów najmu pojazdu zastępczego, ale jedynie za okres kolejnych 5 dni, co wynikało z opinii biegłego, który po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zawartym w aktach sprawy, w tym dokumentacją warsztatu naprawczego, jednoznacznie wskazał, iż uzasadniony i konieczny czas naprawy uszkodzonego pojazdu przy uwzględnieniu zakresu uszkodzeń zgłoszonych w postępowaniu likwidacyjnym wynosił 14 dni. Skoro zaś pozwany wypłacił powodowi z tego tytułu kwotę 1.476 zł netto, obejmującą 9 dni najmu, to kwota należna powodowi za kolejnych 5 dni najmu wynosiła 820 zł (5 x 164 zł za dzień netto).

Jako podstawę rozstrzygnięcia zasądzającego powyższą kwotę wraz z odsetkami Sąd Rejonowy powołał przepisy art. 415 w zw. z art. 822 § 1, a także w zw. z art. 509 § 1 i art. 481 § 1 i 2 k.c. Na rzecz powoda zasądzona została ponadto kwota 200 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od daty wytoczenia powództwa, stanowiąca zrekompensowanie kosztów związanych ze sporządzeniem analizy prawnej roszczeń odszkodowawczych powoda dotyczących kosztów najmu pojazdu zastępczego przed wytoczeniem powództwa. W ocenie Sądu pierwszej instancji skoro w poszczególnych wypadkach za uzasadnioną część odszkodowania uznaje się prywatne ekspertyzy poszkodowanych lub ich następców prawnych – jako narzędzie służące zweryfikowaniu stanowiska ubezpieczyciela i prawidłowości dokonanych przez niego wyliczeń – to nie można uznawać, że odpłatne skorzystanie, i to nawet przez podmiot profesjonalnie zajmujący się wynajmem pojazdów zastępczych na zasadach bezgotówkowych, z wyspecjalizowanej kancelarii prawniczej nie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą podlegającą naprawieniu przez ubezpieczyciela.

W zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd Rejonowy powołał się na treść art. 108 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając wyrok w części zasądzającej, a także w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Wyrokowi temu zarzucił naruszenie :

1.  przepisów prawa materialnego, tj. :

-

art. 361 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. i w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że w tak ustalonym stanie faktycznym, istnieją podstawy do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za szkodę w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego, ponad kwotę wypłaconą przez pozwanego, tj. 1.476 zł,

-

art. 826 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k.c. i w zw. z art. 362 k.c. poprzez ich niezastosowanie, co skutkowało przyjęciem za zasadny okresu najmu pojazdu zastępczego aż 14 dni, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż uzasadniony okres najmu nie powinien przekroczyć uznanych przez pozwanego 9 dni,

-

art. 361 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. i w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że w niniejszej sprawie uzasadniony był zwrot kosztów analizy prawnej sprawy w wysokości 200 zł, chociaż wydatek ten nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowo – skutkowym z przedmiotową szkodą.

2.  przepisów prawa procesowego :

-

art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez ich błędne zastosowanie i przyjęcie, iż powód wykazał, że zasadny okres najmu pojazdu zastępczego wynosi aż 14 dni, podczas gdy tak długi okres przebywania auta w warsztacie naprawczym był nieuzasadniony z uwagi na możliwość jego eksploatacji po kolizji, o czym świadczy fakt, że poszkodowany poruszał się pojazdem od dnia powstania szkody (11 sierpnia 2015 r.) do dnia wynajęcia pojazdu zastępczego (26 sierpnia 2015 r.), dokumentacja fotograficzna uszkodzonego pojazdu, a także zeznania świadka,

-

art. 233 k.p.c. przez przekroczenie przez Sąd pierwszej instancji zasady swobodnej oceny dowodów, uchybienia zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez przyjęcie, że pomimo jezdności uszkodzonego, pojazdu powinien on być przetrzymywany w warsztacie naprawczym w czasie oczekiwania na dostarczenie części zamiennych,

-

art. 233 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez pominięcie, że pozwany zakwestionował opinię biegłego wnosząc zarzuty do niej w piśmie procesowym z dnia 14 czerwca 2017 r. i w konsekwencji uznanie, że opinia biegłego nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania,

-

art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. i w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego, który odniósłby się do zarzutów pozwanego zawartych w piśmie procesowym z dnia 14 czerwca 2017 r.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa również co do kwot tam zasądzonych, zasądzenie od powoda kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych, z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Skarżący wniósł ponadto o przeprowadzenie w toku postępowania apelacyjnego dowodu z uzupełniającej opinii biegłego
na okoliczności wskazane w piśmie procesowym pozwanego z dnia 14 czerwca
2017 r., zawierającym zarzuty do powyższej opinii.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, iż pozwany nie może odpowiadać za okoliczności niepozostające w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, w szczególności za zaniedbania organizacyjne czy niekompetencję po stronie warsztatu dokonującego naprawy, która skutkowała wydłużeniem czasu naprawy pojazdu. Powód nie wykazał zaś w żaden sposób, aby konieczne było naprawianie uszkodzonego pojazdu przez okres14 dni. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji bezzasadnie pominął stanowisko pozwanego – zawarte w jego piśmie z dnia 14 czerwca 2017 r. – w którym do opinii biegłego z dziedziny techniki samochodowej, mającej dowodzić zasadność takiego właśnie czasu naprawy, zgłoszono szereg zarzutów oraz szczegółowych pytań. Pozwany zachował przy tym termin do wniesienia zastrzeżeń do ww. opinii, wyznaczony przez Sąd. W ocenie skarżącego Sąd ten błędnie ustalił również, iż powód wykazał, że koszty obsługi prawnej pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotową szkodą. Ponadto przedmiotem cesji nie było prawo żądania zapłaty zakwestionowanej kwoty 200 zł, wierzytelność z tego tytułu jeszcze bowiem wówczas nie istniała. Ponadto załączając do pozwu jedynie fakturę – w której ryczałtowo obliczono koszt analizy prawnej – nie udowodnił z pewnością wysokości dochodzonego z tego tytułu roszczenia, a także i tego czy taka analiza była w ogóle wykonywana.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej zasługiwała na uwzględnienie z innych jednak przyczyn niż wskazane przez skarżącego.

Trzeba zwrócić uwagę, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Także uznanie przez pozwanego swojej odpowiedzialności co do zasady nie stało na przeszkodzie przyjęciu, że zobowiązanie nie istnieje, względnie, że istnieje tylko w mniejszej kwocie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1973 r., II CR 700/72, LEX nr 7218).

W niniejszej sprawie uszło uwadze Sądu Rejonowego, że w treści pkt 8 Warunków Szczególnych (WS) umowy najmu pojazdu zastępczego w ramach programu „Usługa Auto Zastępcze” powód zastrzegł, że najemca (poszkodowany) nie zostanie bezpośrednio obciążony kosztami wynajmu, płatność nastąpić bowiem miała bezgotówkowo w formie cesji wierzytelności ( zob. k. 13 akt sprawy).

Zauważyć trzeba, że już tego samego dnia w którym sporządzona została przedmiotowa umowa najmu pojazdu zastępczego pomiędzy powodem (jako wynajmującym), a poszkodowanym (jako najemcą) – tj. 26 sierpnia 2015 r. – miała być pomiędzy tymi samymi stronami dokonana cesja wierzytelności dotycząca prawa poszkodowanego do zwrotu kosztów z tytułu najmu pojazdu zastępczego wynajętego u powoda (zob. umowa najmu Nr (...) k. 12-13, umowa cesji – k. 14 akt). Wprawdzie w treści faktury VAT nr (...) wystawionej następnie przez powoda poszkodowanemu w dniu 16 września 2015 r. wskazano dzień 30 września 2015 r. jako termin płatności należności z tego tytułu ( zob. k. 15 akt), jednak w świetle powołanego wyżej postanowienia pkt 8 Warunków Szczególnych (WS) umowy najmu nie mogło stanowić to wezwania dłużnika (poszkodowanego) do zapłaty w myśl art. 455 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2005 r., IV CK 28/05, LEX nr 180911). W dacie tej, a także i później, kosztami najmu pojazdu zastępczego poszkodowany nie miał zostać obciążony, a strony tej umowy pozostawały mylnym w przekonaniu, iż zostały one już „uregulowane” poprzez ww. cesję wierzytelności.

W ocenie Sądu odwoławczego nie można jednak przyjmować, aby w okolicznościach niniejszej sprawy poszkodowany (jako cedent) mógł skutecznie przenieść na powoda (jako cesjonariusza) wierzytelność (odszkodowanie) wobec pozwanego zakładu ubezpieczeń w związku z przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym w postaci refundacji wydatków za najem pojazdu zastępczego.

Sąd Okręgowy dokonując na podstawie art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. ponownej oceny materiału dowodowego zgromadzonego przed Sądem pierwszej instancji uznał w konsekwencji, iż w okolicznościach przedmiotowej sprawy powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu drugiej instancji podzielić należy pogląd, że chociaż istnieje możliwość refundacji wydatków za najem pojazdu zastępczego poniesionych przez poszkodowanego, jednakże podlegać jej mogą wyłącznie wydatki rzeczywiście poniesione na taki najem. Taki pogląd wyrażony został w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11 (OSNC 2012, nr 3, poz. 28), natomiast w uzasadnieniu uchwały z dnia 22 listopada 2013 r., III CZP 76/13 (OSNC 2014, nr 9, poz. 85) Sąd ten wyjaśnił, że niemożność korzystania z pojazdu może być źródłem szkody o charakterze majątkowym tylko wtedy gdy spowoduje wydatki posiadacza uszkodzonego pojazdu na najem pojazdu zastępczego. Stratą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. będą w tym przypadku wyłącznie wydatki służące ograniczeniu negatywnych następstw zdarzenia. Koszty takie będą podlegały indemnizacji gdy można je uznać za celowe i ekonomicznie uzasadnione (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, KSAG 2017, nr 4, poz. 124).

Sąd ustala wysokość szkody w chwili orzekania (art. 316 § 1 k.p.c.). Nie ulega wątpliwości, że szkodę należy rozpatrywać jako różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia sprawczego, a stanem, który by istniał bez tego zdarzenia (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 września 1970 r., III CR 371/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 93, z dnia 13 grudnia 1988 r., I CR 280/88, „Wiadomości Ubezpieczeniowe” 1989, nr 7-8, s. 32, a także z dnia 15 kwietnia 2010 r., II CSK 544/09, OSNC-ZD 2010, nr 4, poz. 113) ).

Zgodnie z poglądem doktryny pojęcie szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. obejmuje także powstanie nowych lub zwiększenie się istniejących zobowiązań (pasywów). Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie zarysowały się jednak różne stanowiska dotyczące kwalifikacji obciążenia pasywami jako szkody w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Przy skrajnych poglądach gdy z jednej strony twierdzi się, że już samo powstanie lub zwiększenie się pasywów, niezależnie od ich wymagalności, pociąga za sobą obowiązek odszkodowawczy (tak K. Zagrobelny, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r., III 62/08, OSP 2010/12/126), z drugiej zaś, że gdy pasywa, choćby wymagalne, nie zostały jeszcze zrealizowane, nie należy zasądzać tytułem odszkodowania kwot, na które opiewają (tak M. Kaliński, Glosa do uchwały SN z dnia 10 lipca 2008, III CZP 62/08, PiP 2009/10/131-137; a także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 lutego 2015 r., II CNP 38/14, LEX nr 1650280 i Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 28 lipca 2016 r., V ACa 868/15, KSAG 2017, nr 4, poz. 43) w orzecznictwie wydaje się jednak dominować pogląd – podzielany także przez Sąd Okręgowy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie – że pasywa stanowią szkodę wtedy, gdy są wymagalne. Zaciągnięcie zobowiązania i powstanie długu oznacza „zarezerwowanie” w majątku dłużnika określonych aktywów na poczet świadczenia, którego spełnienie staje się bezwzględnie konieczne w terminie wymagalności (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r. III CZP 62/08, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 106, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2014 r., III CSK 245/14, LEX nr 1498812). Do przyjęcia indemnizacji szkody w postaci pasywów, konieczne jest ponadto stwierdzenie, że w chwili orzekania są one pewne, tak co do zasady, jak i wysokości (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 czerwca 2016 r., I ACa 90/16, LEX nr 2071273, a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 stycznia 2017 r., I ACa 1123/16, LEX nr 2250218).

W ocenie Sądu Okręgowego z takim zobowiązaniem nie mamy jednak do czynienia w niniejszej sprawie. Podnieść bowiem trzeba, że w dacie w jakiej miał rzekomo nastąpić skuteczny przelew przedmiotowej wierzytelności odszkodowawczej na rzecz powoda, poszkodowanego nie obciążało jeszcze (nie było przez niego poniesione) jakiekolwiek zobowiązanie z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Co więcej ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że w istocie rzeczy nie miał on ponosić z tego tytułu żadnych kosztów, a sam najem pojazdu zastępczego miał zostać rozliczony „bezgotówkowo” - w formie cesji wierzytelności ( zob. k. 13 akt).

Nie można jednak w żadnym razie twierdzić, że dokonanie w niniejszej sprawie przez poszkodowanego przelewu wierzytelności – jaka miałaby mu przysługiwać względem zakładu ubezpieczeń tytułem pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego – mogło doprowadzić do zapłaty za ten najem w formie bezgotówkowej.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 października 2008 r., I CSK 100/08 (OSNC-ZD 2009, nr 3, poz. 63) słusznie zwrócił uwagę na to, że przelew przez dłużnika na wierzyciela „dla rozliczenia się” wierzytelności przysługującej temu dłużnikowi względem osoby trzeciej może wprawdzie stanowić świadczenie w miejsce wykonania w rozumieniu art. 453 k.c. ( cessio in solutum) i powodować wygaśnięcie zobowiązania dłużnika już w chwili dokonania przelewu, jednak stanie się tak tylko w razie wyrażenia przez strony umowy przelewu niewątpliwej i bezwarunkowej woli jego umorzenia w drodze jego zastępczego wykonania. Cesjonariusz w miejsce wierzytelności umorzonej nabędzie wówczas definitywnie nową (inną) wierzytelność wobec dłużnika cedenta i z tą chwilą nastąpi skutek zapłaty w formie innej niż w pieniądzu. Zasadą jest bowiem, że jeśli dłużnik przelewa na wierzyciela swoją wierzytelność wobec osoby trzeciej w celu zapłaty ( cessio solutionis causa) co do zasady zobowiązanie dłużnika wygaśnie dopiero w chwili spełnienia świadczenia przez dłużnika przelanej wierzytelności. Dopóki zatem dłużnik przelanej wierzytelności nie spełni świadczenia na rzecz cesjonariusza, dopóty cesjonariuszowi przysługuje zarówno wierzytelność nabyta, jak i wynikająca z zobowiązania, w celu zapłaty którego przelew nastąpił (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 141).

Nie można w świetle powyższego uznawać, aby w niniejszej sprawie mogło dojść skutecznie do przelewu wierzytelności względem ubezpieczyciela z tytułu odszkodowania – obejmującego refundację celowych i rzeczywiście poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego – który mógłby doprowadzić do „zapłaty” wierzytelności z tytułu najmu pojazdu zastępczego, skoro poszkodowanemu w tej dacie nie przysługiwała żadna wierzytelność z tego tytułu. Dopiero bowiem poprzez rzeczywiste poniesienie kosztów takiego najmu mogłaby postać wierzytelność odszkodowawcza względem ubezpieczyciela, jej przelew nie mógłby więc służyć zapłacie kosztów najmu.

Podkreślić przy tym trzeba, że w niniejszej sprawie nie zachodzi przypadek – dopuszczalny w świetle orzecznictwa – przelewu wierzytelności przyszłej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2011 r., IV CSK 422/10, „Monitor Prawa Bankowego” 2012/11/33-37). Nie mógł bowiem dojść do skutku przelew wierzytelności, która de iure nie istnieje. Przeniesienie praw z tego tytułu, a więc pełny skutek przelewu, mógłby przecież nastąpić dopiero z chwilą ich powstania (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 4 marca 2010 r., I CSK 439/09, LEX nr 577681). W niniejszej sprawie skutek taki mógłby bowiem powstać dopiero z momentem indemnizacji szkody w postaci poniesienia przez poszkodowanego wydatków związanych z najmem pojazdu zastępczego, co jednak dotąd jeszcze nie nastąpiło.

W tym stanie rzeczy zbędne było dokonywanie analizy poszczególnych zarzutów apelacji, skoro powództwo podlegało oddaleniu z tej przyczyny, iż powód nie nabył skutecznie przedmiotowej wierzytelności, skoro nie zrealizowały się dotąd warunki jej powstania (nie zostały rzeczywiście poniesione przez poszkodowanego wydatki za najem pojazdu zastępczego, dlatego nie było możliwości ich refundacji w ramach odszkodowania).

Na marginesie zatem jedynie wskazać trzeba, że Sąd pierwszej instancji niezasadnie przyjął, że opinia biegłego nie była przez strony kwestionowana, skoro pozwany w apelacji – a także w toku rozprawy apelacyjnej – uprawdopodobnił fakt złożenia w terminie pisma przygotowawczego kwestionującego jej przydatność dla rozstrzygnięcia, a także zawierającego wniosek o jej uzupełnienie ( zob. k. 155-156, 195-195 v. akt). Potwierdzenie przez Sąd odwoławczy z urzędu faktu wpływu ww. pisma do sekretariatu Sądu Rejonowego, pomimo tego, iż brak było go w aktach sprawy (zob. treść notatki urzędowej z dnia 23 marca 2018 r. wraz z wykazem otrzymanej korespondencji – zob. k. 181 i 192 akt) w ostatecznym rezultacie nie miało jednak żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z innych przyczyn. Z tego też względu Sąd Okręgowy pominął zawarty w apelacji wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego (art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c.).

Także więc jedynie ubocznie wskazać należy na utrwalony już w orzecznictwie pogląd, że koszty wynagrodzenia pełnomocnika poszkodowanego, poniesione – jak w niniejszej sprawie (zob. fakturę zbiorczą z dnia 8 marca 2016 r. Nr FV (...) obejmującą także kwotę 200 zł tytułem kosztów „analizy dokumentów” – k. 39 akt) – w postępowaniu przedsądowym, nie mieszczą się w odszkodowaniu należnym poszkodowanemu w kolizji drogowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zawarta ze sprawcą szkody (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00, OSP 2002, nr 3, poz. 40 i z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, LEX nr 54365, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, LEX nr 141410).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., w ten sposób, że powództwo w sprawie oddalił także w pozostałym zakresie. Zmiana zaskarżonego rozstrzygnięcia powodowała konieczność orzeczenia także na nowo o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c.). Na koszty należne pozwanemu w związku z koniecznością podjęcia obrony w postępowaniu przed Sądem Rejonowym złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.200 zł, obliczone w myśl § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804) - w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia pozwu (§ 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych; Dz.U. Z 2016, poz. 1667), a także jego wydatki w kwocie 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i na poczet opinii biegłego w kwocie 900,90 zł.

Podstawę zwrotu na rzecz powoda niewykorzystanej części uiszczonej na ten cel zaliczki w kwocie 99,10 zł stanowił przepis art. 84 ust. 1 u.k.s.c., zaś o obowiązku poniesienia kosztów sądowych w postaci wydatków związanych z przesłuchaniem świadka ( zob. k. 128 i 143 akt sprawy) Sąd pierwszej instancji powinien orzec stosownie do treści art. 108 1 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99, a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.) - w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia apelacji. Zasądzone z tego tytułu na rzecz pozwanego koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują opłatę od apelacji w kwocie 51 zł, a także wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 135 zł.

Artur Fornal Marek Tauer Eliza Grzybowska