Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 938/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

19 maja 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Ireneusz Płowaś

Sędziowie

SO Wojciech Borodziuk

SR del. Agnieszka Marszałek (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa E. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w

W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Szubinie V Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w Nakle nad Notecią

z dnia 25 czerwca 2014r. sygn. akt. V C 1027/13

I/ zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie 1 (pierwszym) w miejsce kwoty 30000 zł zasądza kwotę 15000 zł (piętnaście tysięcy) z odsetkami ustawowymi od dnia 25 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddala,

b)  w punkcie 3 (trzecim) nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu,

c)  w punkcie 4 (czwartym) w miejsce kwoty 1500 zł nakazuje pobrać kwotę 750 zł (siedemset pięćdziesiąt), a w pozostałym zakresie kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa,

II/ oddala apelację w pozostałej części,

III/ znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 938/14

UZASADNIENIE

Powódka E. R. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S. A. w W. 50.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu w sprawie do dnia zapłaty, a także zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż w dniu 27 grudnia 2003 roku doszło do wypadku drogowego, w którym śmierć poniosła D. S. - jedyna córka pozwanej. Sprawca zdarzenia M. S. był ubezpieczony w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Powódka domaga się od pozwanego zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią osoby bliskiej, w oparciu o treść przepisów art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc. Wskazała, że łączyła ją z córką szczególna więź. Córka aktywnie uczestniczyła w jej życiu, pomagając jej w trudach życia codziennego, wspierając ją finansowo, jak i rzeczowo, a przede wszystkim uczestnicząc w opiece nad matką. Zaznaczyła, że jest osobą w podeszłym wieku, a już od 1995 roku była inwalidką I grupy. W związku ze śmiercią córki znacznemu pogorszeniu uległa też jej sytuacja życiowa.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany podał, że kwestionuje swoją odpowiedzialność zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Podkreślił, że sformułowanie pozwu zdają się wskazywać na to, że powódka domaga się odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się jej sytuacji życiowej po śmierci córki, na podstawie art. 446 § 3 kc. Takie żądanie zdaniem pozwanego nie zostało w żaden sposób udowodnione. Powódka nie wykazała, że jej sytuacja życiowa, w związku ze śmiercią córki uległa znacznemu pogorszeniu.

Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2014 r. Sąd Rejonowy w Szubinie V Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Nakle nad Notecią zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 30.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części. Ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.450,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Szubinie kwotę 1.500 zł tytułem 3/5 opłaty od pozwu, od obowiązku uiszczenia której powódka była zwolniona w całości.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 27 grudnia 2003 roku w rejonie P., gmina S. na drodze krajowej numer (...) M. S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu na

drogach publicznych w ten sposób, że kierując samochodem marki D. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z prędkością co najmniej 80 km/h nie dostosował prędkości jazdy do warunków drogowych i własnych umiejętności i utracił panowanie nad pojazdem, zjeżdżając na przeciwny pas ruchu, uderzając w prawidłowo jadący samochód marki V. (...). W następstwie wypadku D. S. doznała licznych obrażeń ciała, z czego bezpośrednią przyczyną jej śmierci były następstwa urazu wielonarządowego. Sprawca zdarzenia został wyrokiem sądowym uznany za winnego czynu z art. 177 § 2 kk. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Zmarła D. S. była jedyną córką powódki E. R.. Przez wiele lat przed śmiercią córka mieszkała wspólnie z matką. Była dla niej jedynym wsparciem i pomocą, gdy syn J. R., wykonujący zawód marynarza, przebywał poza domem. Opiekowała się matką, pomagała jej w sprawach życia codziennego, robiła dla niej zakupy. Pomagała jej również finansowo. Kilka ostatnich lat (około trzech) przed śmiercią córka wyprowadziła się ze wspólnie zajmowanego budynku i zamieszkała w innej miejscowości. Nadal jednak relacje z powódką były bardzo dobre. Córka regularnie utrzymywała kontakty z matką, odwiedzała ją bardzo często, nadal była dla niej wsparciem. Robiła dla niej zakupy, pomagała przygotować posiłki, sprzątać i wykonywać inne czynności w gospodarstwie domowym. Powódka była już osobą starszą i schorowaną. Nie potrafiła sama o siebie zadbać i wymagała opieki. Syn powódki z racji wykonywanego zawodu marynarza, często przebywał poza domem i nie mógł się zajmować matką. Powódka bardzo mocno przeżyła tragiczną śmierć córki. Jej stan zdrowia znacznie się pogorszył. Długo trwało nim się otrząsnęła po wypadku. Miała problemy psychiczne i leczyła się u lekarza psychiatry. Nie przyjmuje do wiadomości, że córka nie żyje, bo nigdy nie pogodziła się z jej utratą. Po śmierci córki wymaga stałej opieki, jak jej syn wyjeżdża, to powódką zajmuje się jej przyjaciółka I. G.. Powódka nie jest w stanie sama o siebie zadbać, nie potrafi nawet samodzielnie przygotować herbaty. Ma problemy z poruszaniem się. Utrzymuje się z renty w wysokości około 1145,83 złotych.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył odpowiedzialności pozwanego co do zasady, a także ewentualnej wysokości zadośćuczynienia, przy ustaleniu, że pozwany ponosi odpowiedzialność co do zasady. Dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego w sprawie kluczowy jest pogląd, który można uznać aktualnie za ugruntowany i dominujący w doktrynie i orzecznictwie sądów, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Więź rodzinna stanowi bowiem dobro osobiste i podlega ochronie na podstawie art. 23 k i art. 24 kc. Wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. doprowadziło jedynie do zmiany w sposobie realizacji roszczenia

przez skonkretyzowanie osób uprawnionych do jego dochodzenia oraz przesłanek jego stosowania (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 lipca 2013 r. I ACa 227/13, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 sierpnia 2013 r. I ACa 276/13). W podobnym świetle wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 8 maja 2013 roku, gdy stwierdził, że do zdarzeń sprzed nowelizacji kodeksu cywilnego, wprowadzającej do niego przepis art. 446 § 4 kc, to jest do zdarzeń mających miejsce w okresie przed dniem 3 sierpnia 2008 roku, istnieje możliwość dochodzenia zadośćuczynienia za zerwanie szczególnie silnej więzi rodzinnej na podstawie art. 448 k w zw. z art. 23 i 24 § 1 kc, tj. w oparciu o przepisy o ochronie dóbr osobistych oraz że odpowiedzialność ta mieści się w ramach art. 34 ust. 1 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 8 maja 2013 r. I ACa 144/1, LEXnr 1344018). W przypadku ustalania wysokości zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej zwraca się uwagę na konieczność uwzględniania dynamicznego charakteru krzywdy spowodowanej śmiercią takiej osoby, stopnia cierpień psychicznych, ich intensywności oraz długotrwałości. Oceniając zakres szkody niemajątkowej należy korzystać z kryteriów zobiektywizowanych, ale jednak przystających do konkretnego poszkodowanego. Istotne jest także, że ustalenie jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest "odpowiednia", należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 czerwca 2013 r. I ACa 140/13).

Sąd Rejonowy zważył, że pozwany zakład ubezpieczeń ponosi co do zasady odpowiedzialność za krzywdę spowodowaną śmiercią osoby najbliższej dla powódki na zasadzie art. 448 kc w związku z art. 24 kc, a powódce jako osobie najbliższej dla osoby tragicznie zmarłej w wyniku zdarzenia drogowego należałoby się zadośćuczynienie od pozwanego, jeśliby tylko wykazała szczególną więź łączącą ją ze zmarłą córką, a także udowodniła w niniejszym procesie okoliczności niezbędne dla przyjęcia, że doznała ona krzywdy na skutek wypadku, która w jakikolwiek sposób odbiegałaby od normalnego, przeciętnego stanu żałoby w związku ze śmiercią bliskiej osoby. W ocenie Sądu I instancji powódka udowodniła zarówno istnienie bardzo silnej więzi emocjonalnej ze zmarła córką, jak i negatywne następstwa dla jej życia związane z tym tragicznym zdarzeniem, które mieszczą się w pojęciu krzywdy w rozumieniu art. 448 kc. Z zebranych dowodów wynika, że powódka bardzo silnie przeżyła śmierć córki. Wypadek bardzo negatywnie odbił się na jej stanie zdrowia, w szczególności na psychice. Śmierć córki spowodowała negatywne konsekwencje dla powódki, zarówno w organizacji jej życia, czy w szczególności w sferze jej zdrowia i stanu psychicznego. Powódka korzystała z pomocy lekarza psychiatry. Po śmierci córki nie jest w stanie sama wykonywać praktycznie żadnych czynności, wymaga stałej opieki, co powoduje konieczność pomocy osób trzecich. Powódka stała się nieufna wobec obcych osób,

ma problemy z pamięcią, nie chce też rozmawiać o śmierci córki. Nie mogła bardzo długo się otrząsnąć po tym zdarzeniu. Zdarza się, że czasami neguje fakt śmierci swojej ukochanej córki. Niewątpliwie ze śmiercią córki były związane uczucia smutku, żalu, poczucie straty. Córka była dla powódki dużym oparciem, w sytuacji, gdy nie mogła liczyć na pomoc synów.

Sąd I instancji wskazał, że zadośćuczynienie służy kompensacie krzywdy po stracie osoby najbliższej - a zatem uszczerbku dotykającego subiektywnej sfery osobowości człowieka, w szczególności cierpienia, bólu i poczucia samotności, osłabienia aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności życia, a nadto konieczności ułożenia sobie życia na nowo. Świadczenie przyznane poszkodowanemu na mocy powyższego przepisu musi być stosowne i uwzględniać ogół okoliczności danej sprawy, stanowiąc ich właściwe wyważenie, tak aby nie było rażąco zbyt niskie ani nadmiernie wygórowane. Jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego, wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji. Wyrażenie „odpowiednia suma" zawiera już w sobie pojęcie niemożności ścisłego ustalenia zadośćuczynienia ze względu na istotę krzywdy. Dlatego przy ustaleniu zadośćuczynienia nie stosuje się automatyzmu, a każda krzywda jest oceniana przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy. Należy podnieść, że w razie śmierci osoby bliskiej na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią tej osoby, rodzaj i intensywność więzi łączących pokrzywdzonych ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia, tj. nerwicy czy depresji, roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, jak też stopień w jakim pośrednio poszkodowany będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości oraz zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy i wiek poszkodowanego.

Przyznając powódce zadośćuczynienie w wysokości 30.000 zł Sąd Rejonowy wziął pod uwagę fakt, że w niniejszej sprawie zachodziły wszystkie wskazane powyżej szczególne okoliczności. Istotny zaś wpływ na wysokość zasądzonej kwoty miała bardzo ważna rola zmarłej w życiu powódki, szczególnie dotkliwe konsekwencje dla jej stanu zdrowia fizycznego i psychicznego, jakie związane były z traumatycznym przeżyciem, a także konieczność zapewnienia jej opieki osób trzecich, czy to znajomych czy przyjaciół. Powódka będąc osoba starszą i bardzo schorowaną utraciła swoje podstawowe wsparcie. Kwota 30.000 zł w realiach niniejszej sprawy stanowi wystarczającą kompensatę dla powódki, za doznane przez nią cierpienia fizyczne i psychiczne, w związku ze śmiercią najbliższej dla niej osoby w wypadku komunikacyjnym. W zakresie odsetek Sąd podzielił stanowisko prezentowane w doktrynie i orzecznictwie, które aktualnie należy uznać za dominujące, iż w przypadku zasądzenia zadośćuczynienia, ustalenie jego wysokości następuje na dzień orzekania,

stąd ewentualne odsetki za zwłokę w spełnieniu świadczenia należą się dopiero od dnia wyrokowania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc, przewidującego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Powódka wygrała sprawę w 60 %, stąd Sąd zasądził na jej rzecz 3/5 poniesionych przez nią kosztów procesu, co dało kwotę 1.450,20 zł. Koszty poniesione przez powódkę objęły wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.400 zł, tj. w wysokości stawki minimalnej obliczonej zgodnie z § 2 ust. 1 i 2 oraz § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, a także opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Uwzględniając fakt, że powódka została zwolniona od ponoszenia kosztów sądowych i nie miała obowiązku uiszczać opłaty, Sąd zasądził na rzecz Skarbu Państwa od pozwanego 60% należnej opłaty, co dało kwotę 1.500 zł.

Wyrok Sądu Rejonowego w Bydgoszczy zaskarżył w zakresie pkt. 1, 3 i 4 pozwany. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu Sądu I instancji pozwany zarzucił:

1.  naruszenie art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...)Funduszu (...)(Dz. Ust. Na 124 poz. 1152 z późn. zm.) poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, że pozwany jest zobowiązany do zapłaty powodowi z umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego zawartej ze sprawą szkody, zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie, zerwania szczególnej więzi uczuciowej, rodzinnej ze zmarłą D. S., w konsekwencji przyjęcie, że ma zastosowanie w sprawie i uwzględnienie powództwa co do zasady;

2.  naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 448 kc oraz art. 23 kc i art. 24 kc i przyjęcie, że maja zastosowanie w sprawie.

Z ostrożności procesowej pozwany zarzucił także:

3. naruszenie art. 98 kpc i art. 100 kpc w związku z § 2 ust. 1 i 2 oraz § 6 pkt. 5
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez ich niewłaściwe
zastosowanie i pominięcie w rozliczeniu kosztów procesu kosztów poniesionych
przez pozwanego i tym samym bezpodstawne zasądzenie na rzecz powoda kosztów
procesu w kwocie 1.450,20 zł.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w zaskarżonej części oraz zasadzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, a ponadto zasadzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych, a ewentualnie uchylenia zaskrzonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wywiódł, że nie można podzielić dokonanej przez Sąd Rejonowy wykładni art. 448 kc, zgodnie z którą przyjęto, że powodowi przysługuje wobec pozwanego jako ubezpieczyciela sprawcy szkody z umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadacza pojazdów mechanicznych roszczenie o wypłatę świadczenia z tytułu naruszenia dóbr osoby bliskiej zmarłego. Stanowisko Sądu Rejonowego, mimo, że zgodne z kilkoma orzeczeniami Sądu Najwyższego, nie jest powszechnie przyjmowane przez sądy powszechne, które w swych orzeczeniach wskazują, iż przed nowelizacją kodeksu cywilnego w 2008 r. brak było podstaw prawnych do dochodzenia od ubezpieczyciela sprawcy szkody roszczenia polegającego na zadośćuczynieniu za naruszenie dóbr osobistych powoda określonych jako szczególne więzi emocjonalne między członkami rodziny, prawo do życia w rodzinie.

Powódka w odpowiedzi na apelację wniosła ojej oddalenie w całości i zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie odwoławcze według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie w części, tj. w zakresie wysokości zasądzonej od niego na rzecz powódki kwoty, ale w pozostałej części nie jest uzasadniona.

Sąd Okręgowy zważył, iż Sąd Rejonowy dokonał właściwych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy czyni własnymi, podzielając jednocześnie dokonaną ocenę zebranych w sprawie dowodów. Z ustaleń tych Sąd Rejonowy wywiódł właściwe wnioski natury prawnej co do istnienia podstaw prawnych odpowiedzialności pozwanego wobec powódki. Sąd Okręgowy nie podziela w pełni dokonanej przez Sąd I instancji oceny kryteriów

decydujących o wysokości należnego powódce zadośćuczynienia, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy zważył, że nieuzasadnione jest stanowisko skarżącego o niedopuszczalności żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, gdy śmierć osoby najbliższej nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. Ust. Nr 116 poz. 731) wprowadzono art. 446 § 4 kc, zgodnie z którym Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznana krzywdę. Kwestia dopuszczalności żądania zadośćuczynienia w stanach faktycznych mających miejsce przed wejściem w życie wskazanej regulacji była przedmiotem rozstrzygnięć Sądu Najwyższego. I tak w uchwale z dnia 22 października 2010 r. sygn.. III CZP 76/10 (OSP 2011/9/96) Sąd Najwyższy stwierdził, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Podstawę prawną takiego roszczenia stanowi przy tym art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc. Sąd Najwyższy wskazał, że katalog dóbr osobistych określony w art. 23 kc ma charakter otwarty, a w orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 kc objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uważane są za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Jak wskazał w uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy, trudno byłoby znaleźć argumenty sprzeciwiające się zaliczeniu do tego katalogu także więzi rodzinnych, które stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej (art. 18 i 71 Konstytucji RP, art. 23 kro). Skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 kc jest kult pamięci osoby zmarłej, to - a fortiori - może nim być także więź między osobami żyjącymi. Nie ma zatem przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodzin pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 kc. Zatem spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc. W dalszej części uzasadnienia przytaczanej uchwały Sąd Najwyższy podjął rozważania co do sensu wprowadzenia przez ustawodawcę unormowania przewidującego wprost przyznanie zadośćuczynienie za krzywdę wskutek śmierci osoby bliskiej. Jeżeli bowiem przed wejściem w życie art. 446 § 4 kc możliwe było dochodzenie tego zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc, to mogłoby się wydawać, że takie szczególne rozwiązanie nie było potrzebne. Dodanie art. 446 § 4 kc nie jest jedynie wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności

dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie tego przepisu, lecz dokonania zmiany w ogólnej regule wynikającej z art. 448 kc przez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Przepis ten ułatwia dochodzenie zadośćuczynienia, gdyż umożliwia jego uzyskanie bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek innych - poza w nim wymienionych - przesłanek.

Podgląd ten został zaaprobowany przez Sąd I instancji rozstrzygający w sprawie i podziela go również Sąd Okręgowy. Zważyć przy tym należy, że nie jest on odosobniony. Podobne stanowisko zaprezentował Sąd Najwyższy w swoich innych orzeczeniach: uchwałach z dnia 13 lipca 2011 r. sygn. III CZP 32/11 OSNC 2012/1/10, z dnia 20 grudnia 2012 r. sygn. III CZP 93/12 OSNC 2012/7-8/84, wyrokach z dnia 16 kwietnia 2014 r. sygn. V CSK 320/13 LEXnr 1463645, z dnia 4 lipca 2014 r. sygn. II CSK 621/13 LEX nr 1491132, postanowieniu z dnia 27 czerwca 2014 r. sygn. III CZP 2/14 OSNC 2014/12/124, ale również sądy powszechne (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 maja 2014 r. sygn. I ACa 1587/13 LEX nr 1477199, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 września 2014 r. sygn. I ACa 405/14 LEX 1563607, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 października 2014 r. sygn. I ACa 475/14 LEX 1537487). Uznać go więc należy za dominujący w orzecznictwie.

Wskazać przy tym trzeba, że wbrew zarzutom apelacji, także przed wejściem w życie 'art. 446 § 4 kc, umowa ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym wprawianym w ruch za pomocą sił przyrody obejmowała roszczenie osób bezpośrednio poszkodowanych o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych, określone w art. 34 ust. 1 w związku z art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. Ust. Nr 124, poz. 1152 z późn. Zm.). Pogląd ten także należy uznać za utrwalony i dominujący w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych.

Wobec tego uzasadnione było przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że pozwany ponosi jako ubezpieczyciel sprawcy szkody odpowiedzialność względem powódki za doznaną przez nią krzywdę spowodowaną śmiercią jej córki na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, Sąd I instancji niedostatecznie zważył jednak okoliczności mające znaczenie dla oceny rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę oraz należnego jej z tego tytułu zadośćuczynienia. Uprawnione w świetle zebranych dowodów było przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że powódka bardzo silnie przeżyła śmierć córki, wypadek bardzo negatywnie odbił się na jej stanie zdrowia, w szczególności na psychice. Śmierć córki spowodowała negatywne konsekwencje dla powódki, zarówno w organizacji jej życia,

czy w szczególności w sferze jej zdrowia i stanu psychicznego. Powódka korzystała z pomocy lekarza psychiatry. Po śmierci córki nie jest w stanie sama wykonywać praktycznie żadnych czynności, wymaga stałej opieki, co powoduje konieczność pomocy osób trzecich. Powódka stała się nieufna wobec obcych osób, ma problemy z pamięcią, nie chce też rozmawiać o śmierci córki. Nie mogła bardzo długo się otrząsnąć po tym zdarzeniu. Zdarza się, że czasami neguje fakt śmierci swojej ukochanej córki. Niewątpliwie ze śmiercią córki były związane uczucia smutku, żalu, poczucie straty. Córka była dla powódki dużym oparciem, w sytuacji, gdy nie mogła liczyć na pomoc synów.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy - dokonując oceny rozmiaru krzywdy powódki - niedostatecznie uwzględnił pewne okoliczność, a mianowicie przede wszystkim fakt, że od śmierci córki powódki w dniu 27 grudnia 2003 r. do daty wystąpienia na drogę postępowania sądowego z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia w dniu 27 listopada 2013 r. upłynął znacząco długi czas - prawie 10 lat, co bez wątpienia ma znaczenie dla oceny, że z upływem czasu negatywne przeżycia powódki i konsekwencje związane z utratą córki uległy zmniejszeniu. Zważyć również należało, że wprawdzie przez wiele lat powódka zamieszkiwała wspólnie z córką i jej rodziną w jednym domu, to jednak około trzy lata przed zdarzeniem córka powódki wyprowadziła się i zamieszkała w innej miejscowości. Wprawdzie nadal w tym okresie córka utrzymywała z powódką bliskie relacje i wspierała ją w codziennym życiu, jednakże bez wątpienia fakt zamieszkiwania córki w innej miejscowości wpłynął co najmniej na zmianę częstotliwości kontaktów córki i matki. Z zeznań świadka I. G. wynikało, że po wyprowadzeniu się córka odwiedzała powódkę kilka razy w miesiącu. Wskazuje to jednoznacznie, że przy takiej częstotliwości kontaktów córka nie była w stanie zapewnić matce codziennej pomocy i opieki tak jak wcześniej - w okresie wspólnego zamieszkiwania. Niedostatecznie Sąd Rejonowy zważył jeszcze jedną okoliczność, a mianowicie związek między aktualnym stanem zdrowia powódki a zdarzeniem wywołującym szkodę. Sąd Rejonowy przyjął, że stan ten pogorszył się w wyniku śmierci córki powódki, co bez wątpienia jest uprawionym stwierdzeniem w świetle zeznań świadków A. J., I. G., J. R.. Ze złożonego przez powódkę zaświadczenia o stanie zdrowia z dnia 6 listopada 2013 r. wynika, że stan zdrowia powódki istotnie zaczął ulegać pogorszeniu; nasilać zaczęły się objawy nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca. Z dokumentu tego nie wynika jednak, że jedyną przyczyną istotnego pogorszenia stanu zdrowia powódki były negatywne przeżycia związane ze śmiercią córki. Może na to z pewnością wskazywać związek czasowy pomiędzy wypadkiem a istotnym pogorszeniem się stanu zdrowia powódki (2003 r.), jednak nie może umknąć uwadze Sądu Okręgowego, że pogorszenie się stanu zdrowia powódki może mieć też charakter samoistny, wynikający z zaawansowanego wieku powódki. W chwili zdarzenia

powódka miała ukończone już 15 lat i jak wynika z ustaleń Sądu I instancji przed zdarzeniem wymagała już pomocy innych osób w codziennym życiu. Nie można więc stwierdzić, że stan zdrowia powódki w chwili wnoszenia pozwu czy orzekania w sprawie jest tylko i wyłącznie wynikiem traumatycznych doznań powódki, spowodowanych śmiercią jej córki.

Zważywszy na powyższe okoliczności, niedostatecznie - w przekonaniu Sądu Okręgowego - uwzględnione przez Sąd I instancji, Sąd Okręgowy uznał, że istnieją podstawy do oceny przyznanego powódce zadośćuczynienia jako rażąco wygórowanego co uzasadnia ingerencję tego Sądu w orzeczenie Sądu Rejonowego. Dlatego też Sąd II instancji na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok w pkt. 1 w ten sposób, że w miejsce kwoty 30.000 zł zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 15.000 zł z ustawowymi odsetkami jak dotychczas.

Konsekwencją dokonanej zmiany pkt. 1 wyroku była zmiana rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania.

Należy przyznać rację skarżącemu co do tego, że Sąd Rejonowy dokonując rozliczenia kosztów postępowania pominął koszty poniesione przez pozwanego, a rozliczył jedynie koszty należne powódce od pozwanego. Rozliczenie kosztów należnych powódce podlegało modyfikacji w związku z tym, że ostatecznie wygrała ona proces jedynie w 30 %, zatem jedynie taką część kosztów procesu winien powódce zwrócić pozwany. Z kolei powódka winna zwrócić pozwanemu 70 % poniesionych przez niego kosztów. 30 % kosztów powódki to kwota 725,10 zł. 70 % kosztów pozwanego to kwota 1.691,90 zł. Zatem w wyniku kompensaty to powódka winna zwrócić pozwanemu kwotę 966,80 zł. Mając jednak na względzie sytuację materialną powódki, która legła u podstaw przyznania jej całkowitego zwolnienia od kosztów sądowych, oraz jej sytuację życiową, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w sprawie istnieją podstawy do nieobciążania powódki tymi kosztami na podstawie art. 102 kpc. W związku z tym Sąd Okręgowy dokonał zmiany wyroku w pkt. 3 w ten sposób, że nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu.

Wreszcie zmianie podlegało także rozstrzygnięcie zawarte w pkt. 4 wyroku polegające na zmniejszeniu części opłaty sądowej od pozwu, od której powódka była zwolniona, należnej do pobrania na rzecz Skarbu Państwa od pozwanego. Skoro ostatecznie pozwany przegrał proces jedynie w 30 %, to taką część tej opłaty, tj. kwotę 750 zł Sąd nakazał pobrać od pozwanego, zaś pozostałą częścią tej opłaty obciążył Skarb Państwa.

W pozostałej części apelację pozwanego na podstawie art. 385 kpc oddalono.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 kpc w związku z art. 39.1 § 1 kpc.