Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 92/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 stycznia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska

SO Wojciech Wołoszyk

SR del. Artur Fornal ( spr. )

Protokolant

stażysta Joanna Dudzińska

po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: D. M.

T. G.

przeciwko : (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa w J.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 30 stycznia 2013r., sygn. akt VIII GC 901/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 1.200 zł ( jeden tysiąc dwieście złotych ) tytułem zwrotu kosztów za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 92/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w J. na rzecz powodów T. G. i D. M. solidarnie kwotę 37.498,27 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 marca 2011 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, umorzył postępowanie co do kwoty 15.814,43 zł, zasądził nadto od pozwanego na rzecz powodów także kwotę 5.118 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a ponadto orzekł o kosztach sądowych nieuiszczonych w toku postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 2 czerwca 2010 r. strony zawarły umowę podwykonawczą nr (...), która miała zostać zrealizowana w ramach inwestycji pod nazwą „Rozbudowa stadionu żużlowego w Z. wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną – etap I – odcinek południowy”, a pozwany był generalnym wykonawcą tej budowy. Na podstawie tej umowy powód zobowiązał się wykonać na rzecz pozwanego prace budowlane obejmujące: wykonanie chudych betonów pod posadzkami o grubości ok. 10 cm z materiału powierzonego, wykonanie izolacji z folii PE 0,2 mm, ułożenie styropianu FS 100 wraz z dostawą wszystkich materiałów, wykonanie posadzek betonowych z miksokretą wraz dostawą wszystkich materiałów, wykonanie posadzek betonowych utwardzonych powierzchniowo. Beton ze zbrojeniem rozproszonym po stronie wykonawcy, podwykonawca zaś dostarczyć miał wszystkie materiały do wykonania utwardzenia powierzchniowego (orientacyjna ilość 180 m 2), wykonanie tynków cementowo wapiennych i tynków gipsowych wraz ze wszystkimi materiałami (w orientacyjnej ilości 1500m 2). Strony ustaliły także, iż szacunkowa wartość robót podwykonawczych wynosi 65.800,00 zł netto plus podatek od towarów i usług, a rozliczenie nastąpi na podstawie kalkulacji powykonawczej w oparciu o obmiar powykonawczy oraz niezamienne ceny jednostkowe. Strony ustaliły również, że powodowie przed przystąpieniem do wykonywania prac, których wartość spowodowałaby wzrost wysokości wynagrodzenia o ponad 20% zobowiązani byli wystąpić do pozwanego z wnioskiem o podpisanie aneksu do umowy, którego treścią byłoby rozszerzenie zakresu prac. W przeciwnym wypadku wykonane przez powodów prace dodatkowe będą traktowane jako prace w rozumieniu art. 630 § 2 k.c. za które nie należy się wynagrodzenie. Zgodnie z § 14 ust. 1 Ogólnych Warunków umowy, strony zastrzegły, że wszelkie zmiany umowy podwykonawczej powinny zostać dokonane w formie pisemnej pod rygorem nieważności.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że kierownikiem tej budowy był K. S., a raz w tygodniu odbywały się spotkania, podczas których uczestnicy procesu budowlanego dokonywali ustaleń techniczno-organizacyjnych. Realizacja budowy była zagrożona terminem, a wszystkie prace były wykonywane pod presją czasu. Powodowie wykonali wszystkie prace, które były objęte zakresem w/w umowy. Ponadto, powodowie wykonali także dodatkowe prace w zakresie tynków cementowo-wapiennych, których ilość przekroczyła 60-70 % wielkości ustalonej w umowie. Podstawą sporządzenia aneksu do umowy obejmującego wykonanie w/w prac dodatkowych był protokół uzgodnień sporządzany z przedstawicielem pozwanego, P. S.. Powodowie zwrócili się kierownika budowy K. S. o przygotowanie aneksu do umowy. K. S. ostatecznie przygotował protokoły konieczności, które miały być podstawą sporządzenia takiego aneksu. Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwany naciskał na powodów aby kontynuowali wykonywanie prac dodatkowych, ponieważ ich wstrzymanie groziło opóźnieniem terminu oddania budynku. Strony wbrew § 9 ust. 1 Warunków Szczególnych Umowy nie sporządziły pisemnego aneksu do umowy podwykonawczej, a powodowie nie wstrzymali wykonywania prac tylko wykonali je do końca.

Sąd ustalił również, że powodowie z tytułu wykonania dodatkowych prac budowlanych wystawili fakturę nr (...) na kwotę 24.897,09 zł brutto – z terminem płatności do dnia 26 listopada 2010 r. Nadto wystawiona została faktura nr (...) na kwotę 15.331,78 zł – z terminem zapłaty tej wierzytelności do dnia 15 września 2010 r., jak również faktura nr (...) na kwotę 48.828,58 zł brutto – z terminem płatności do dnia 31 lipca 2010 r.

W dniu 13 września 2011 r. – już po wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie, co nastąpiło w dniu 24 lutego 2011 r. – pozwany zapłacił powodom dochodzoną również tym pozwem kwotę 15.814,43 zł tytułem zapłaty części wynagrodzenia z faktury nr (...).

Ostatecznie Sąd Rejonowy ustalił, iż powód wykonał wszystkie prace budowlane, które zostały określone w zestawieniach obmiarowych przedłożonych przez powoda, zaś kosztorysowa wartość netto wszystkich wykonanych prac wyniosła kwotę 98.777 zł.

Sąd Rejonowy powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie dokumentów przedstawionych prze powoda, które nie budziły wątpliwości, jak również na podstawie zeznań świadków : K. S., częściowo P. S., Ł. K., a także na podstawie zeznań powoda T. G., a wreszcie także na podstawie opinii biegłego J. L.. Powyższym dowodom Sąd ten dał wiarę uznając w/w opinię (wraz z ustnymi wyjaśnieniami) za pełną i logiczną, a zeznania świadków i powoda za znajdujące oparcie w pozostałym materiale dowodowym. Sąd Rejonowy podkreślił, że przesłuchani w sprawie świadkowie nie kwestionowali faktu wykonania przez powodów prac objętych przedłożonymi protokołami wykonawczymi, a drobne nieścisłości istniejące w zeznaniach świadków nie wpłynęły na ocenę waloru ich wiarygodności. Nadto Sąd ten wyraził przekonanie, że nie podważa trafności wniosków opinii biegłego posłużenie się cennikami z lat wcześniejszych gdyż był to tylko jeden z elementów podstaw wyceny robót.

Sąd pierwszej instancji zważył, iż w myśl 647 1 § 1, 2 i 3 k.c. w umowie o roboty budowlane zawartej między inwestorem a wykonawcą (generalnym wykonawcą), strony ustalają zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub za pomocą podwykonawców. Umowa o roboty budowlane zawarta przez wykonawcę z podwykonawcą powinna zostać zawarta na piśmie pod rygorem nieważności. Strony dopełniły tego warunku, a przedmiotowa umowa podwykonawcza została zawarta na piśmie.

Jednocześnie zastrzegając w § 9 ust. 1 Warunków Szczególnych Umowy konieczność wystąpienia przez powodów z wnioskiem o podpisanie aneksu do umowy, którego treścią byłoby rozszerzenie zakresu prac, jeżeli ich wartość spowodowałaby wzrost wysokości wynagrodzenia o ponad 20%, strony postanowiły, że w przeciwnym wypadku wykonane przez powodów prace dodatkowe będą traktowane jako prace w rozumieniu art. 630 § 2 k.c. za które nie należy się wynagrodzenie. Tym samym strony uzależniły skuteczne wyrażenie zgody przez pozwanego na wykonanie prac dodatkowych od zawarcia na piśmie aneksu do umowy. Zdaniem Sądu Rejonowego nie ulega wątpliwości, że pozwany wyraził zgodę na wykonanie opisanych wyżej prac dodatkowych, co częściowo potwierdza także ta okoliczność, iż już po wytoczeniu powództwa powodom zapłacono kwotę 15.814,43 zł tytułem zapłaty części wynagrodzenia z faktury nr (...), nie sporządzono jednak ostatecznie aneksu do umowy na piśmie, powodowie zaś nie wstrzymali wykonywania prowadzonych prac.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż w myśl art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Zdaniem tego Sądu skoro powodowie wykonali na rzecz pozwanego prace budowlane, to powinni oni otrzymać na nie zapłatę. Wbrew stanowisku pozwanego, powodowie wykonywali w/w roboty dodatkowe za jego wiedzą i zgodą, która jednakże nie została wyrażona w formie zastrzeżonej przez strony. Powodowie mieli bowiem bezpośredni kontakt z kierownikiem budowy oraz przedstawicielem pozwanego P. S. i byli zapewniani o tym, iż aneks zostanie podpisany, zostały również przygotowane w tym celu stosowane dokumenty. Zatem to z inicjatywy pozwanego powodowie wykonywali dalsze prace. W tej sytuacji nie zapłacenie przez pozwanego wynagrodzenia należnego powodom wyłącznie dlatego, że nie został przez pozwanego podpisany aneks do umowy, gdy to pozwany naciskał na powodów, aby nie wstrzymywali wykonywania prac, należy ocenić sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wykonujący zaś prawo, któremu dowiedziono, iż postępuje w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (określanymi obecnie często jako zasady słuszności) jest traktowany tak, jakby już wyszedł poza treść swego prawa, a więc już go nie może dalej wykonywać, nie zasługuje ono bowiem na ochronę. W konsekwencji, pozwany nie może powoływać się na przepisy § 9 ust. 1 Warunków Szczególnych Umowy i odmówić powodom zapłaty należnego im wynagrodzenia w kwocie 37.498,27 zł (art. 647 k.c.), a z tytułu opóźnienia w zapłacie należą się powodom odsetki (art. 481 § 1 k.c.).

Zdaniem Sądu Rejonowego w sprawie nie znajdują zastosowania przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.) jako podstawa do uwzględnienia roszczeń powodów, gdyż wykonane prace dodatkowe były ujęte w pierwotnie zawartej umowie i kontrakt ten do nich się odnosił, stanowiły one jedynie wynik szerszego zakresu prac ujętych w pierwotnej umowie. Niezależnie od powyższego Sąd pierwszej instancji podzielił wyrażony w orzecznictwie pogląd o możliwości zasądzenia należnego wynagrodzenia w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu w przypadku, gdy umowa mająca stanowić źródło prawne żądania zapłaty za wykonane prace okazuje się nieważna. Sąd może bowiem orzec w oparciu o inną podstawę prawną aniżeli zgłoszona w żądaniu pozwu, o ile opiera się na tym samym stanie faktycznym.

Sąd pierwszej instancji uznał natomiast za nieuzasadnione roszczenie powodów o zapłatę kwoty 2.323,15 zł tytułem wartości siatki zbrojeniowej, która została użyta przez powodów przy wykonywaniu dodatkowych prac, ponieważ koszt użycia siatki został uwzględniony w umowie zawartej przez strony.

Nadto na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 476 k.c. a contrario Sąd ten oddalił żądanie dotyczące zapłaty odsetek od kwoty 15.331,78 zł od dnia 16 września 2010 r. do dnia 29 marca 2011 r. oraz od kwoty 24.897,09 zł od dnia 27 listopada 2010 r. do dnia 29 marca 2011 r., powodowie nie udowodnili bowiem kiedy doręczyli pozwanemu faktury, na których był oznaczony termin zapłaty w/w należności, a w konsekwencji, że przed dniem doręczenia pozwanemu odpisu pozwu (tj. 29 marca 2011 r.) wezwano pozwanego do zapłaty (art. 476 k.c.). W tym stane rzeczy powodowie mogli się domagać od pozwanego zapłaty odsetek dopiero od tej ostatniej daty.

Zdaniem Sądu Rejonowego oddaleniu podlegało ponadto żądanie zapłaty odsetek od kwoty 15.814,43 zł od dnia 1 sierpnia 2010 r. do dnia 13 września 2011 r. W zakresie tych odsetek powodowie nie udowodnili bowiem, iż pozwany popadł w opóźnienie – nie wykazali, iż nastąpił odbiór końcowy przed datą zapłaty przez pozwanego powyższej kwoty, co aktualizowałoby obowiązek zapłaty wskazanej kwoty. Na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy umorzył postępowanie o zapłatę tej kwoty (15.814,43 zł), albowiem powód cofnął w tej części pozew ze skutkiem prawnym.

O kosztach postępowania Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. nakładając na pozwanego obowiązek zwrotu wszystkich kosztów gdyż strona powodowa uległa tylko co do nieznacznej części swego żądania. Za stronę przegrywającą w rozumieniu przepisów o kosztach procesu należy także uważać pozwanego, który w toku procesu spełnił dochodzone od niego świadczenie, czym zaspokoił roszczenie powoda wymagalne w chwili wytoczenia powództwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany (...) Spółka z o. o. spółka komandytowa w J. zaskarżając wyrok w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda kwotę 37.498,27 zł wraz z odsetkami, a ponadto w części rozstrzygającej o kosztach procesu. Wyrokowi temu zarzucił :

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż powodowie wykonali prace objęte protokołami konieczności za zgodą pozwanego,

2.  naruszenie przepisu art. 5 k.c. w zw. z art. 647 k.c. poprzez jego zastosowanie w sprawie w wyniku błędnego uznania, iż odmowa zapłaty wynagrodzenia za prace dodatkowe, wykonane poza zakresem ilościowym przewidzianym w umowie, a bez zawarcia stosownego aneksu, która to odmowa miała swoje oparcie prawne w postanowieniach § 9 ust. 1 Warunków Szczególnych Umowy podwykonawczej, sprzeczna jest z zasadami współżycia społecznego,

3.  naruszenie przepisu art. 100 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w wyniku wadliwego przyjęcia, iż pozwany nie wygrał procesu co do kwoty 15.814,43 zł w zakresie której powód cofnął pozew,

4.  naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie niepełnej i sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i logiki wykładni dowodu w postaci opinii biegłego J. L..

Pozwany wskazując na powyższe wniósł o oddalenie powództwa także co do kwoty 37.498,27 zł wraz z odsetkami oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, nakazanie pobrania od powodów stosownych kwot tytułem kosztów procesu tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa oraz tytułem reszty opłaty od pozwu, a ponadto o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji pozwany podniósł, że w jego ocenie Sąd Rejonowy błędnie uznał, że pozwany nadużył prawa podmiotowego wynikającego z zapisów umowy podwykonawczej. Powodowie twierdzili, iż za wykonane prace należy im się łączne wynagrodzenie w kwocie 98.577,13 zł netto, o ponad 50 % więcej niż szacunkowe wynagrodzenie określone w umowie (65.800 zł netto). W ocenie apelującego wyraźny, jasny i nie budzący wątpliwości jest znajdujący w takiej sytuacji zastosowanie zapis § 9 ust. 1 Warunków Szczególnych Umowy, w oparciu o który pozwany miał prawo odmówić zapłaty wynagrodzenia za prace, których wartość byłaby wyższa od wynagrodzenia szacunkowego o ponad 20%, a których wykonanie nie zostało objęte zawartym na piśmie aneksem do umowy. Apelujący podkreślił, że uzasadnieniem zapisu umownego tej treści było to, iż w trakcie realizacji rozbudowanych i skomplikowanych inwestycji (jak w przedmiotowym przypadku) generalny wykonawca zmuszony jest najczęściej do korzystania z licznej grupy podwykonawców i nie ma faktycznej możliwości bieżącego kontrolowania zakresu wykonywanych przez nich robót. Możliwość taką ma natomiast sam podwykonawca – odpowiedzialny zazwyczaj jedynie za pewien wycinek robót podwykonawczych – i zgodnie z treścią umowy podwykonawczej to na nim spoczywa obowiązek weryfikacji aktualnego zaawansowania stanu robót z szacunkową ich ilością przewidzianą w umowie. Rozwiązanie takie zapobiec ma sytuacjom, w których podwykonawcy bez wiedzy i zgody generalnego wykonawcy przystępują do wykonywania prac przekraczających zakładany w umowie zakres i koszt, narażając tym samym generalnego wykonawcę na poniesienie kosztów robót, na wykonanie których nie wyrażał zgody przy podpisywaniu umowy.

Pozwany zwrócił uwagę, że przedmiotowa umowa zawierana była pomiędzy podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą, powodowie zaś byli w pełni świadomi, że przed wykonaniem jakiegokolwiek zakresu dodatkowego robót muszą uzyskać aneks do umowy, w przeciwnym bowiem wypadku nie będą oni mogli żądać od pozwanego zapłaty za wykonane prace. Ta okoliczność – zdaniem apelującego – wyklucza możliwość uznania, iż pozwany powołując się na treść umowy nadużywa obecnie swego prawa działając sprzecznie z zasadami współżycia społecznego.

W ocenie pozwanego ustalenie przez Sąd, iż wykonanie w niniejszej sprawie robót dodatkowych nastąpiło za zgodą i wiedzą pozwanego, bądź też, że pozwany naciskał na powodów, aby nie wstrzymywali wykonania prac, sprzeczne jest z materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Wiedzę taką musiałyby bowiem posiadać osoby upoważnione do reprezentacji pozwanego, nie zaś jedynie kierownik budowy K. S., który nie był upoważniony do działania za pozwanego będącego spółką komandytową. Pozwany podobnej wiedzy nie posiadał, a o fakcie istnienia roszczeń związanych z rzekomo wykonanymi robotami podwykonawczymi już po zakończeniu inwestycji.

Zdaniem apelującego Sąd Rejonowy błędnie ocenił dowód z opinii biegłego, nie uwzględnił bowiem faktu, że przy jej sporządzeniu zaniechano oględzin obiektu, co pozbawiło biegłego możliwości ustalenia i weryfikacji zakresu wykonanych prac. Biegły oparł się w tym zakresie wyłącznie na zestawieniach przygotowanych przez powodów, wprost stwierdzając, ze w chwili obecnej ustalenia takie są niemożliwe. W ocenie pozwanego dowód ten powinien być uznany za nieprzydatny dla rozstrzygnięcia, powodowie zaś – których co do tej okoliczności obciążał ciężar dowodu – powinni ponieść procesowe konsekwencje niemożności wykazania okoliczności uzasadniających żądanie. Nadto nieprawidłowe było posłużenie się przez biegłego przy sporządzeniu wyliczeń nieaktualnymi biuletynami, w sytuacji gdy prace wykonano w roku 2010.

Pozwany podniósł na koniec, że błędnie Sąd Rejonowy uznał go za przegranego w zakresie uiszczonej przez niego w toku procesu kwoty 15.814,43 zł, co do której powodowie cofnęli pozew. Zdaniem pozwanego powodowie nie wykazali, że wytoczenie przez nich powództwa o tą kwotę rzeczywiście było konieczne i uzasadnione, a przede wszystkim że wierzytelność ta była wymagalna w dacie wniesienia pozwu. Brak wykazania tej okoliczności potwierdził zresztą sam Sąd Rejonowy oddalając powództwo w zakresie odsetek od tej kwoty.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

W uzasadnieniu powodowie zwrócili uwagę, że osoby uprawnione do reprezentacji pozwanej spółki komandytowej nie uczestniczyły bezpośrednio (na placu budowy) w realizacji procesu budowlanego, jednak organizacją budowy obiektu i kontraktacjami – za kwotę kilkunastu milionów złotych – z ramienia pozwanego zajmował się P. S., który nie posiadał jednak w tym zakresie pisemnego pełnomocnictwa. W tym stanie rzeczy twierdzenia pozwanej o rzekomo ograniczonej wiedzy tej spółki o okolicznościach istotnych dla procesu realizacji inwestycji, w tym także o tym, że na całej budowie wykonywane są roboty – nie tylko przez powodów – w zakresie znacznie przekraczającym wartość kontraktu, nie zasługują na uwzględnienie.

Powodowie podkreślili również, że strony podjęły czynności zmierzające do podpisania aneksu (stworzono protokół konieczności, dokonano obmiarów oraz sporządzono projekt aneksu do umowy, podpisany jednostronnie przez powodów), który miał jedynie formalizować prace już wykonane zgodnie z wolą stron. Dla dopełnienia tych formalności nie starczyło czasu, to termin realizacji kontraktu od początku był zagrożony. W ocenie powodów gdyby nie przystąpili oni do wykonania spornych prac najprawdopodobniej zostaliby „zgonieni” z budowy i nie uzyskaliby w ogóle wynagrodzenia za wykonane już na podstawie umowy prace. Prace będące przedmiotem sporu nie zostały zatem wykonane bez powiadamiania kogokolwiek, lecz były one konieczne dla realizacji całej inwestycji. Odmowa podpisania przez pozwanego w tej sytuacji aneksu nie była wynikiem zaniedbania ze strony powodów, lecz raczej niezgodnych z uczciwością kupiecką praktyk pozwanej unikającej dopełnienia formalności w celu umyślnego pokrzywdzenia powodów. Gdyby bowiem na budowie były obecne odpowiednio umocowane przez pozwaną osoby to z pewnością aneks zostałby podpisany jeszcze przed przystąpieniem do w/w robót. Sam zakres robót i fakt ich wykonania potwierdzają niekwestionowane przez pozwanego dokumenty oraz zeznania świadków.

Zdaniem powodów to pozwany powinien wykazać, że gdy chodzi o zaspokojoną w toku procesu kwotę 15.814,43 zł (co do której pozew został cofnięty), nie dano powodu do wytoczenia powództwa, skoro nie uznał go przy pierwszej czynności. Kwota powyższa została bez żadnego wyjaśnienia zapłacona po kilku miesiącach od tej daty, a okoliczności tej nie zmienia fakt niewykazania przez powodów jedynie daty początkowej biegu odsetek. Słusznie zatem zastosowano w sprawie ogólną zasadę zgodnie z którą zaspokojenie pretensji po dniu wniesienia pozwu stanowi o uznaniu zasadności roszczeń.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego (...) Spółka z o. o. spółka komandytowa w J. nie była uzasadniona.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu materiału dowodowego zaoferowanego przez strony. Sąd drugiej instancji nie znajduje żadnych podstaw dla podważenia w tym zakresie szeroko i prawidłowo uzasadnionego stanowiska wyrażonego w zaskarżonym wyroku, stąd nie ma obecnie potrzeby szczegółowego jego powtarzania w niniejszym uzasadnieniu (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229). Uzupełniająco jedynie podnieść należy, że rozkład ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) w świetle art. 232 k.p.c. nie może być rozumiany w ten sposób, że ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywać musi ciężar udowodnienia faktów uzasadniających oddalenie powództwa (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 r., II PK 304/12, LEX nr 1341274). Tymczasem w niniejszej sprawie pozwany – poza samym tylko zakwestionowaniem prawdziwości dokumentów prywatnych przedstawionych przez powodów ( zob. k. 58 akt sprawy) – nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na poparcie swoich twierdzeń.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób twierdzić – jak czyni to obecnie apelujący – że sporządzona w sprawie opinia biegłego powinna być uznana za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia. Jest oczywiste, że w aktualnym stanie obiektu na którym realizowana była przedmiotowa inwestycja – po wykonaniu całości prac – dokonanie szczegółowej analizy zakresu prac wykonanych przez powoda z natury rzeczy nie jest obecnie już możliwe. Fakt oraz zakres wykonania w/w robót znajduje pełne potwierdzenie nie tylko w treści dokumentów : protokołów konieczności z dnia 16 i 23 lipca 2010 r. ( k. 11 – 13 akt sprawy), zestawień wraz z fakturami ( k. 37 – 48 akt sprawy) lecz także w zeznaniach wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków : P. S. ( k. 136 – 137 akt sprawy), Ł. K. ( k. 137 – 139 akt sprawy) oraz K. S. ( k. 217 – 219 akt sprawy).

Słusznie Sąd Rejonowy zauważył, że wykonane przez powodów prace, będące przedmiotem niniejszego procesu, w przeważającej części były ujęte w pierwotnie zawartej umowie i kontrakt ten do nich się odnosił. Konieczność ich wykonania w istocie rzeczy była następstwem błędnego (znacznie zaniżonego) określenia w umowie orientacyjnego ich zakresu, a w konsekwencji także szacunkowej wartości całości robót. Tymczasem robotami dodatkowymi powszechnie nazywa się takie prace, które nie są objęte umową, które jednak są niezbędne do prawidłowego wykonania umowy, przewidzenie czego nie było możliwe w momencie jej zawierania (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dn. 5 lipca 2013 r., V ACa 37/13, LEX nr 1342265).

W niniejszej sprawie strony wprowadziły jednak w § 9 ust. 1 Warunków Szczególnych Umowy podwykonawczej szczególny mechanizm – który co do zasady uznać należy za dopuszczalny w ramach zasady swobodnego kształtowania treści stosunku umownego (art. 353 1 k.c.) – według którego przed przystąpieniem do realizacji objętych umową robót, których wartość przewyższałaby ustalone szacunkowo wynagrodzenie o ponad 20 %, istniał wymóg sporządzenia na piśmie aneksu do umowy dotyczącego tych prac. Wykonanie takich prac pomimo braku wymaganego aneksu pozbawiałoby podwykonawcę wynagrodzenia za te prace.

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe postanowienie umowne nie może jednak znaleźć w niniejszej sprawie zastosowania. W istocie rzeczy bowiem przystępując do wykonania w/w prac powodowie działali w uzasadnionym okolicznościami sprawy – szczegółowo opisanymi przez Sąd Rejonowy – przekonaniu, że wymagany aneks zostanie podpisany, zaś same prace w rzeczywistości są objęte umową. Prace powyższe wykonywano przecież – czemu pozwany nie zaprzecza – pod presją terminowego zrealizowania inwestycji, nie mogło ich zatem w żadnym razie dotyczyć wzmiankowane w w/w Warunkach „powstrzymanie się” od ich wykonania i „oczekiwanie” na podpisanie aneksu przez pozwanego. Jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy bieżące uzgodnienia dokonywane były przy udziale kierownika budowy K. S. oraz przedstawiciela pozwanego P. S., którego zadaniem było negocjowanie treści porozumień pomiędzy generalnym wykonawcą (pozwanym) a podwykonawcami i przestawianie następnie wyników negocjacji zarządowi komplementariusza pozwanej (zob. zeznania tego świadka – k. 136 akt sprawy).

Treść umowy podwykonawczej nr (...) z dnia 2 lutego 2010 r. wskazuje, iż P. S. jako wzmiankowany w tej umowie „przedstawiciel” ze strony Wykonawcy mógł posiadać umocowanie – stosownie do treści § 1 ust. 8 Ogólnych Warunków Umowy – jedynie w zakresie udzielonego mu przez stronę pisemnego upoważnienia ( zob. k. 26 i 28 akt sprawy).

Zgodnie z dyspozycją art. 103 § 1 k.c. jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Na gruncie przedmiotowej sprawy – wobec przekroczenia zakresu umocowania – ważność ewentualnych uzgodnień dotyczących wykonania przez powodów spornych prac zależała od ich potwierdzenia przez pozwanego we właściwej formie (tj. w formie pisemnej wymaganej pod rygorem nieważności zgodnie z art. 647 1 § 4 k.c. w zw. z art. 77 § 1 k.c.), co jednak w niniejszej sprawie nie nastąpiło. W konsekwencji należy stwierdzić, iż pomiędzy powodami a pozwanym nie doszło do ważnego zawarcia aneksu do umowy podwykonawczej zawartej w dniu 2 lutego 2010 r. dotyczącego zwiększenia ilości prac.

Pomimo tego roszczenie powoda zdaniem Sądu drugiej instancji zasługiwało na uwzględnienie w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, co czyni rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego prawidłowym. W myśl art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. W tym zakresie podzielić należy powszechnie akceptowany w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym gdy brak jest podstaw do zasądzenia równowartości robót dodatkowych jako wynagrodzenia za roboty budowlane – z powodu nieważności umowy, które miała być źródłem powstania zobowiązania z tego tytułu – nie ma przeszkód, aby równowartość tych robót uwzględnić na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, gdy nie będzie wątpliwości, że o wartość taką wzbogacona została strona pozwana. Strona bowiem, która skorzystała z efektów prac wykonanych na podstawie nieważnej umowy jest bezpodstawnie wzbogacona (por. uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 344/07, LEX nr 388844, z dnia 11 marca 2010 r., IV CSK 401/10, LEX nr 1108517, z dnia 2 lutego 2011 r., II CSK 414/10, LEX nr 738545; a ostatnio także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2013 r., II CSK 248/12, LEX nr 1293945; jak również wyroków Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 1 lutego 2012 r., I ACa 1350/11, LEX nr 1111991 oraz Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lutego 2013 r., I ACa 1379/12, LEX nr 1298992).

Stanowisko to znalazło aprobatę również w orzecznictwie sądów administracyjnych gdzie przyjmuje się, że równowartość bezumownie wykonanych prac podlega opodatkowaniu podatkiem VAT, bowiem podstawa prawna zwrotu wartości wykonanych na rzecz inwestora prac budowlanych znajduje uzasadnienie nie tylko w umowie pomiędzy stronami, ale także w braku stosunku umownego pomiędzy wykonawcą takich prac, a ich beneficjentem. W pierwszym przypadku rozliczenie wykonanych prac przyjmie formę zapłaty, zgodnie z przepisami właściwymi dla umowy o roboty budowlane (art. 647 k.c. i nast.), w drugim natomiast przypadku do rozliczenia wykonanych prac znajdą zastosowanie przepisy art. 405 – 411 k.c. o bezpodstawnym wzbogaceniu (zob. uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 10 maja 2011 r., I FSK 743/10, POP 2011, nr 6, poz. 586 – 588 oraz wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 21 stycznia 2010 r., III SA/Wa 1453/09, LEX nr 612115).

Wprawdzie w doktrynie i orzecznictwie prezentowane jest stanowisko o niedopuszczalności zbiegu bezpodstawnego wzbogacenia z roszczeniem o wykonanie zobowiązania umownego, ale w niniejszej sprawie w ocenie Sądu Okręgowego zbieg taki nie zachodzi, o ile bowiem przyjąć że prace zrealizowano w oparciu o nieważny aneks do umowy, to nie stanowił on źródła roszczenia (art. 58 § 1 k.c.), zaś wykonane na tej podstawie prace należy traktować jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 lutego 2013 r., IV CSK 354/12, LEX nr 1311808).

Jak to ustalił Sąd Rejonowy na podstawie zebranych dowodów – a Sąd Okręgowy ustalenia powyższe aprobuje – przedmiotowe prace musiały zostać wykonane niezwłocznie i to w interesie pozwanego (generalnego wykonawcy), tak aby mógł on w terminie przedstawić inwestorowi obiekt do odbioru, uniknąć naliczenia kar umownych i obniżenia wiarygodności. Wyceny tych prac dokonał w toku procesu biegły sądowy z zakresu budownictwa J. L., którego opinia, uzupełniona w toku ustnego przesłuchania, nie budzi zastrzeżeń, ani do jej rzetelności, fachowości, ani też logiki zawartych w niej wywodów. Zaprezentowaną przez Sąd Rejonowy ocenę tego dowodu Sąd odwoławczy w pełni podziela.

Niezależnie od powyższego, zdaniem Sądu Okręgowego, powoływanie się przez pozwanego na zapis § 9 ust. 1 Warunków Szczególnych Umowy w świetle ustalonych w sprawie okoliczności – gdy wykonanie prac było niezbędne i konieczne dla realizacji całej inwestycji – mogłoby podlegać ocenie jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a jako takie nie zasługiwałoby ono na ochronę (art. 5 k.c.). Pozwany nie może bowiem wywodzić korzystnych dla siebie skutków z własnych zaniedbań dotyczących prawidłowego określenia w umowie zakresu niezbędnych robót oraz tego, iż w toku procesu inwestycyjnego nie zapewniono właściwej procedury renegocjacji umów w sposób odpowiadający okolicznościom.

Odnosząc się natomiast do rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji dotyczącego uznania pozwanego za przegranego także w zakresie kwoty 15.814,43 zł (co do której pozew został cofnięty) wyjaśnić należy że zasadą jest (art. 203 § 2 k.p.c.), że w wypadku cofnięcia pozwu obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, na jego żądanie, obciąża powoda bez względu na przyczynę cofnięcia. Co do zasady za przegrywającego uznaje się bowiem powoda, którego żądanie nie zostało uwzględnione, lub pozwanego, którego obrona okazała się nieskuteczna (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2011 r., II CZ 203/10, LEX nr 738399). Jednakże w niniejszej sprawie sam fakt zaspokojenia w toku procesu w/w należności przez pozwanego uzasadniać musi domniemanie, iż wytoczenie powództwa o tą kwotę było niezbędne dla celowego dochodzenia praw z tego tytułu (pomimo tego, iż nie została ostatecznie wyjaśniona kwestia daty wymagalności tego roszczenia). Pozwany bowiem który płaci dochodzoną należność już po wniesieniu pozwu z punktu widzenia przepisów k.p.c. o kosztach procesu co do zasady powinien być uważany za przegrywającego sprawę i w konsekwencji zobowiązany jest zwrócić powodowi poniesione koszty (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 1979 r., I CZ 92/79, LEX nr 8188).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanego za bezzasadną i oddalił ją na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania Sąd orzekł stosując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania z art. 98 k.p.c. Zasądzone od pozwanego na rzecz powoda koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w kwocie 1.200 zł, tj. w wysokości określonej na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).