Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 113/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2018 r.

Sąd Okręgowy w G. VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Kalinka

Sędziowie:

SSO Grzegorz Tyrka

SSR del. Anna Capik-Pater (spr.)

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2018r. w G.

sprawy z powództwa A. C. (C.)

przeciwko H& (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
w W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w G.

z dnia 3 kwietnia 2018 r. sygn. akt VI P 294/17

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1, 3, 4 i 5 w ten sposób, że powództwo oddala;

2)  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 330 zł (trzysta trzydzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za obie instancje.

(-) SSR del. Anna Capik-Pater (spr.) (-) SSO Teresa Kalinka (-) SSO Grzegorz Tyrka

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt VIII Pa 113/18

UZASADNIENIE

Powódka A. C. domagała się zasądzenia od pozwanej H&M H.
(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 8400 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia
z winy pracownika, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zwrot kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając żądanie powódka podała, że wskazana przez pracodawcę przyczyna rozwiązania umowy o pracę jest nieprawdziwa. Wskazała, że nigdy nie dopuściła się względem pracodawcy wykroczenia lub przestępstwa dotyczącego przywłaszczenia i kradzieży mienia. Wszystkie ubrania marki H&M jakie powódka posiada zostały przez nią zakupione w różnych sklepach należących do pozwanej. Zwrotu zakupionych przez powódkę towarów przyjmowało zawsze dwóch innych pracowników pozwanej, którzy przed przyjęciem rzeczy dokładnie ją sprawdzali i porównywali z dowodem zakupu, a następnie sporządzali z tej czynności odpowiedni protokół.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu podała, że rozwiązała z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia przez powódkę podstawowych obowiązków pracowniczych na stanowisku dekoratora, polegającego na wykorzystaniu polityki zwrotów obowiązującej u pozwanej w celu uzyskania prywatnej korzyści. Powódka bowiem dokonywała zwrotów towarów w innym rozmiarze, niż te które zakupiła, co jednoznacznie wskazuje, że weszła ona w posiadanie zwracanego towaru niezgodnie z prawem (jedenaście zwrotów w okresie od października 2016 roku do stycznia 2017 roku).

Pozwana nie kwestionowała roszczenia powódki w zakresie odszkodowania pod względem rachunkowym.

Wyrokiem z 3 kwietnia 2018 r. (sygn. akt VI P 294/17) Sąd Rejonowy w G. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 8400 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 maja 2017 r.; w pozostałym zakresie powództwo oddalił; zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego; nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Sądu Rejonowego w G. kwotę 420 zł tytułem opłaty, od uiszczenia której powódka była zwolniona; nadał wyrokowi w punkcie pierwszym rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2800 zł.

Sąd I instancji ustalił, że powódka w okresie od dnia 1 lutego 2013 r. do dnia 29 marca 2017 r. była zatrudniona u pozwanej na podstawie umowy o pracę, ostatnio w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dekoratora. Zgodnie z obowiązującym u pozwanej regulaminem pracy każdy pracownik jest uprawniony do zniżki pracowniczej. (...) karta rabatowa uprawnia do 25% zniżki na zakupy w sklepach pozwanej i online. R. przyznaje się na zakupy dokonywane w celu zaspokojenia potrzeb pracowników pozwanej, ich współmałżonków lub partnerów oraz dzieci zamieszkujących z pracownikiem w jednym gospodarstwie domowym. Okazjonalnie można kupować prezenty dla innych osób pod warunkiem, że zapłaci za nie sam pracownik, a nie inna osoba. O każdym takim zakupie powinien być poinformowany przełożony pracownika lub kierownik sklepu. Każdy pracownik zobowiązany jest do przechowywania wszystkich paragonów zakupu w sklepach pozwanej przez okres 2 lat oraz o okazanie ich na żądanie pracodawcy. Nieprawidłowe posłużenie się kartą rabatową powoduje jej natychmiastowe unieważnienie lub zablokowanie na okres jednego roku. Skutkiem może być również rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Następnie Sąd Rejonowy ustalił, że zwroty towarów, o ile nie noszą one żadnych oznak użytkowania, są akceptowane w każdym sklepie pozwanej w terminie 28 dni od daty zakupu. Zaznaczył, że zwrot może nastąpić tylko po okazaniu paragonu fiskalnego, dodatkowo w przypadku płatności kartą płatniczą, potwierdzenia transakcji z terminala. Zwracany towar musi posiadać oryginalne, materiałowe metki wewnętrzne z numerem identyfikacyjnym towaru oraz papierową metkę z ceną, przy czym numer towaru widoczny na metce z ceną musi się zgadzać z numerem widniejącym na jego metce wewnętrznej. Kwota zapłacona za artykuły nieobjęte ofertami specjalnymi jest zwracana w taki sam sposób, w jaki była dokonana płatność. Do każdego zwrotu wypełniany jest wewnętrzny formularz zwrotu towaru, który musi być podpisany przez klienta oraz pracowników sklepu, w którym dokonywany jest zwrot (kasjera, świadka oraz kierownika). Oprócz tego do zwrotu dołączyć należy kopię paragonu fiskalnego. Zwrócony towar zostaje wykreślony z fiskalnego paragonu zakupu.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika również, że przy zatwierdzaniu zwrotów pracownik sklepu pozwanej nie posiada w systemie informacji o rozmiarze pierwotnie zakupionego towaru. Ponadto pracownik pozwanej nie ma obowiązku dokonywania zakupów z użyciem pracowniczej karty rabatowej.

Sąd I instancji ustalił także, że powódka, tak jak pozostali pracownicy pozwanej, posiadała pracowniczą kartę rabatową. Powódka, jak i jej ówczesny narzeczony, dokonywała bardzo dużej ilości zakupów ubrań marki pozwanej spółki. Jeżeli dokonywała ich dla siebie, to zawsze korzystała ze swej karty w celu uzyskania rabatu. Natomiast jeśli kupowała ubrania na rzecz innych osób, to nie licząc zakupów na prezent, nie korzystała z karty rabatowej. Nieraz zdarzało się, że powódka kupowała kilka takich samych ubrań, ale w innych rozmiarach. Związane to było z zakupem na rzecz innej osoby np. mamy czy siostry, które posiadają inny niż powódka rozmiar. Powódka zachowywała paragony zakupionych przez siebie ubrań.

Przy dokonywanych przez powódkę zwrotach powódka przedstawiała paragony zakupu. Jeśli zwrot dotyczył ubrań zakupionych dla innych osób, to wcześniej powódka otrzymywała od nich z powrotem paragon.

Dalej Sąd I instancji ustalił, że pozwana była zaniepokojona częstymi zwrotami ubrań ze strony powódki uznając, że powódka najprawdopodobniej zwraca wcześniej skradzione przez siebie lub jej partnera ubrania. Pracownicy sklepu, w którym pracowała powódka, jak również pracownicy innych sklepów pozwanej zgłaszali pozwanej fakt częstych zakupów i częstych zwrotów dokonywanych przez powódkę. W sklepie, w którym pracowała powódka był system kamer.

Sąd I instancji ustalił również, że powódka jako dekorator miała obowiązek ubierania manekinów. Ubrania na manekinach nie posiadają zabezpieczeń przed kradzieżą. Każdorazowo kiedy powódka zabierała do dekoratorni ubrania, odnotowywała ich rodzaj i ilość. Przełożony powódki miał obowiązek zweryfikowania spisanych przez powódkę pobranych rzeczy z rzeczami faktycznie zabranymi. Wszyscy pracownicy mieli dostęp do niezabezpieczonego towaru w sklepie, albowiem towar był przysyłany w pudłach. Po otwarciu tych pudeł pracownicy zabezpieczali towar klipsami antywłamaniowymi i przenosili na część sklepu dostępną dla klientów.

W sklepie, w którym pracowała powódka był ochroniarz, jednakże nie przez cały czas otwarcia sklepu. Pracownicy mieli przeprowadzane kontrole szafek pracowniczych. Jeśli znaleziono w ich szafce rzecz z asortymentu pozwanej to pracownik miał obowiązek pokazania dowodu zakupu rzeczy. Także kiedy pracownik opuszczał teren sklepu, to sprawdzano zawartość jego torby.

Nie zdarzyło się, by ktokolwiek znalazł u powódki jakiekolwiek rzeczy, co do których powódka nie miałaby dowodu zakupu.

W okresie od dnia 14 października 2016 roku do dnia 20 grudnia 2016 roku powódka dokonała jedenastu zwrotów zakupionego przez nią wcześniej towaru w rozmiarze innym, niż przedkładany przy zwrocie paragon zakupu.

Wreszcie Sąd Rejonowy ustalił, że oświadczeniem woli z dnia 29 marca 2017 roku pozwana rozwiązała z powódką umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych na stanowisku dekoratora polegającego na wykorzystaniu polityki zwrotów obowiązującej u pracodawcy w celu uzyskania prywatnej korzyści, tj. dokonywania zwrotów towarów w innym rozmiarze, niż te które powódka wcześniej kupiła, co jednoznacznie wskazuje, że weszła w posiadanie zwracanego towaru niezgodnie z prawem (jedenaście zwrotów w okresie od października 2016 roku do stycznia 2017 roku) podając, że stanowi to rażące naruszenie obowiązku dbania o dobro zakładu pracy i ochrony jej mienia.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, że powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji wskazał, że przedmiotem sporu w rozpoznawanej sprawie było ustalenie czy pozwana, rozwiązując z powódką umowę o pracę, naruszyła przepisy Kodeksu pracy dotyczące rozwiązywania umów o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika – art. 52 k.p..

Następnie zaznaczył, że zgodnie z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie jest jednostronnym oświadczeniem woli pracodawcy, mającym na celu natychmiastowe rozwiązanie istniejącego stosunku pracy.

W myśl art. 30 § 4 k.p. w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca to rozwiązanie. Przyczyna rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika musi mieścić się w katalogu wymienionym w art. 52 § 1 k.p., a nadto być prawdziwa (czyli nie może być pozorna) i konkretna, a zatem zrozumiała dla pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2012 roku, I PKN 670/99, OSNP 2001/22/663, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2003 roku, I PK 18/03, LEX nr 532131). W sytuacji gdy rozwiązanie umowy o pracę dokonane zostało z naruszeniem przepisów o ich rozwiązywaniu pracownikowi przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy lub odszkodowanie – art. 56 k.p..

Następnie Sąd I instancji wskazał, że, podana przez pracodawcę przyczyna (przyczyny) rozwiązania umowy o pracę wyznacza zakres kognicji sądu, który nie może dokonywać ustaleń faktycznych niebędących podstawą rozwiązania umowy o pracę. Nadto to na pracodawcy – w świetle art. 6 k.c. w zw. z art. 300 k.p. i art. 232 k.p.c. – spoczywa ciężar dowodzenia, że rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę w omawianym trybie było prawidłowe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 1997 roku, I PKN 68/96, OSNP 1997/18/339). Tym samym w ocenie Sądu I instancji to pozwana zobowiązana była przedstawić istotne dowody, które potwierdziłyby, że zachowanie powódki było działaniem naruszającym w sposób ciężki jej podstawowe obowiązki pracownicze.

Dalej Sąd Rejonowy podniósł, że z treści przepisu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. wynika, iż naruszenie musi dotyczyć podstawowego obowiązku pracownika. Ocena, czy naruszenie obowiązku jest ciężkie, powinna uwzględniać stopień jego winy oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. W użytym w powołanym przepisie pojęciu "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Sama bezprawność zachowania pracownika nie wystarcza do przyznania naruszeniu obowiązku pracowniczego charakteru ciężkiego, do którego niezbędny jest znaczny stopień nasilenia złej woli pracownika w postaci winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa. Jeżeli sprawca przewiduje wystąpienie szkodliwego skutku i celowo do niego zmierza lub co najmniej się nań godzi, to można mu przypisać winę umyślną. Jeżeli natomiast przewiduje możliwość nastąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć lub też gdy nie przewiduje możliwości jego wystąpienia, choć może i powinien go przewidzieć, jego postępowaniu można przypisać winę nieumyślną w postaci lekkomyślności – w pierwszej sytuacji i niedbalstwa – w drugim wypadku. Rażące niedbalstwo mieszczące się obok winy umyślnej w pojęciu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych jest wyższym od niedbalstwa stopniem winy nieumyślnej. Niedbalstwo określa się jako niedołożenie należytej staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c.). Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu pewnej osobie winy w tej postaci decyduje zatem zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 czerwca 2012 roku, II PK 285/11, LEX nr 1254679; z dnia 5 marca 2013 roku II PK 174/12, M. P. Pr. (...)-426; z dnia 20 grudnia 2013 roku II PK 81/13, LEX nr 1438800; z dnia 20 stycznia 2016 roku, II PK 311/14, LEX nr 1974078).

Sąd I instancji doszedł do przekonania, że strona pozwana nie sprostała obowiązkowi wynikającemu z art. 232 k.p.c.. Zdaniem Sądu I instancji powódka nie dostarczyła przekonujących dowodów potwierdzających, że rzeczywiście weszła w posiadanie zwracanego towaru niezgodnie z prawem. Na pozwanej spoczywał ciężar przedstawienia dowodów na to, że powódka weszła w posiadanie zwracanego towaru niezgodnie z prawem i zwracała następnie rzeczy w celu uzyskania korzyści finansowej. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana przykładowo nie przedstawiła żadnego zapisu z monitoringu, nie zawnioskowała o przesłuchanie naocznego świadka, tj. dowodów, które potwierdzałyby przykładowo fakt kradzieży, a tym uzasadniałyby rozwiązanie z powódką umowy o pracę w trybie natychmiastowym. Nikt i nigdy nie przyłapał powódki na kradzieży. Nie wykazano także, by ktokolwiek inny przekazywał powódce rzeczy z asortymentu pozwanej uzyskane w sposób sprzeczny z prawem i aby powódka dokonywała zwrotu tych właśnie rzeczy. Tymczasem powódka każdorazowo przy zwrocie przedkładała paragon zakupu.

Sąd I instancji podkreślił również, że wskazany powódce zarzut musi mieć oparcie w konkretnych okolicznościach. Musi więc być realny, obiektywny, a nie oparty jedynie na domysłach czy przypuszczeniach. Tymczasem z drugiej strony Sąd I instancji uznał za wiarygodne i logiczne zeznania samej powódki, która wskazała, że z uwagi na duże zapotrzebowanie w ubrania marki pozwanej – zarówno własne, jak i członków rodziny – dokonywała ich zakupu w dużej ilości i w różnych rozmiarach. Stąd też powódka w ocenie Sądu I instancji rzeczywiście mogła dokonywać zwrotów zakupionych wcześniej ubrań w różnych rozmiarach, w sytuacji gdy np. zakupiła dwie takie same bluzki w różnych rozmiarach i w różnych sklepach. Sąd I instancji miał na uwadze, że wówczas na paragonie i w systemie komputerowym pozwanej nie było rozmiaru produktu, a zatem mając paragony zakupu kilku takich samych rzecz powódka mogła się pomylić przy zwrocie. Sąd I instancji miał na uwadze, że powódka nie kwestionowała, że zwracała rzecz i przedkładała paragon z zakupu innego rozmiaru tłumacząc to pomyłką zaprzeczając jednocześnie, by zwracane rzeczy ukradła.

Sąd Rejonowy zaznaczył także, że jako podstawę prawną rozwiązania z powódką umowy o pracę wskazano art. 52 § 1 pkt 1 k.p., a nie art. 52 § 2 pkt 2 k.p.. Tymczasem w jego ocenie cała wskazana przyczyna rozwiązania z powódką umowy o pracę powinna był prawdziwa i rzeczywista. Wskazał, że z treści odwołania powódki od rozwiązania umowy o pracę wynika, że powódka jako przyczynę jej zwolnienia zrozumiała, że „kradła”. Tymczasem w ocenie Sądu Rejonowego fakt ten nie został w toku niniejszego postępowania wykazano. Pozwana nie wykazała, że powódka weszła w posiadanie zwracanego towaru niezgodnie z prawem.

Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że rozwiązanie z powódką umowy o pracę było wadliwe. Tym samym roszczenie powódki o odszkodowanie było zasadne (co do zasady, jak i wysokości).

Następnie Sąd I instancji podniósł, że zgodnie z art. 56 § 1 k.p. pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. O przywróceniu do pracy lub odszkodowaniu orzeka sąd pracy. Odszkodowanie, o którym mowa w art. 56, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia – art. 58 zd. pierwsze k.p..

O odsetkach za opóźnienie Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 k.c. w z. z art. 300 k.p. mając na uwadze, że roszczenie to zasadne jest dopiero od dnia następnego po doręczeniu pozwanej odpisu pozwu. Stąd też powództwo o odsetki za okres wcześniejszy podlegało oddaleniu.

O kosztach zastępstwa procesowego strony powodowej Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 3 k.p.c. oraz § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015, poz. 1800 ze zm. w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu).

O kosztach sądowych Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. oraz art. 13 (i a contrario art. 96 ust.1 pkt 4 ) ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2018 roku, poz. 300). Wskazał, że w orzeczeniu kończącym w instancji sprawę z zakresu prawa pracy, w której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa 50.000 złotych Sąd obciąży pozwanego pracodawcę na zasadach określonych w art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić pracownik wnoszący powództwo lub odwołanie do sądu (art. 96 ust. 1 pkt 4 tej ustawy) z wyłączeniem opłat od pism wymienionych w art. 35 ust. 1 zd. pierwsze tej ustawy – uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2007 roku (w sprawie I PZP 1/07, opublikowana w OSNP 2007/19-20/269). Tym samym, Sąd Rejonowy nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w G. kwotę 420 zł tytułem opłaty stosunkowej od pozwu, od obowiązku uiszczenia której powódka była zwolniona.

Z mocy art. 477 2 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy nadał wyrokowi w zakresie zasądzonego odszkodowania rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2800 zł, tj. do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę powódki.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych w zakresie przyczyny rozwiązania z powódką umowy o pracę, tj. nieuzasadnione przyjęcie, że powódka została zwolniona z uwagi na kradzież, podczas gdy z oświadczenia pozwanego wynika wprost, że przyczyną rozwiązania umowy było wykorzystanie polityki zwrotów obowiązującej u pozwanej w celu uzyskania prywatnej korzyści, co nie jest równoznaczne z kradzieżą;

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na zaniechaniu dokonania oceny zebranego materiału dowodowego we wzajemnym powiązaniu ze sobą oraz na wyprowadzeniu z materiału dowodowego niezasadnych wniosków z naruszeniem podstawowych zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, co w rezultacie spowodowało dokonanie przez Sąd Rejonowy błędnych ustaleń faktycznych polegających m.in. na:

- niezasadnym przyjęciu, że dokonanie przez powódkę w okresie od października 2016 r. do stycznia 2017 r. jedenastu zwrotów towarów w innych rozmiarach niż te, których zakupu powódka dokonała uprzednio na kartę pracowniczą, stanowiło niezamierzoną pomyłkę wynikającą z kupowania przez powódkę dużej ilości ubrań w różnych rozmiarach (dla siebie i dla członków rodziny) bez karty pracowniczej, podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że taka pomyłka nie była możliwa (chociażby z uwagi na fakt, że takie „pomyłki" prowadziłby do starty finansowej po stronie powódki oraz z paragonu wynikało, czy zakup był dokonywany za pomocą karty czy też bez, zatem zwracając rzecz zakupioną rzekomo dla rodziny powódka powinna była zdawać sobie sprawę z tego, jaki paragon do takiego zakupu dopasować),

- pominięciu przez Sąd Rejonowy okoliczności, że gdyby wersja powódki o pomyłce była prawdziwa, to powódka przedstawiłaby w trakcie postępowania chociażby paragony potwierdzające zakup zwracanych przez nią towarów, czego jednak nie uczyniła (brak akurat tych jedenastu paragonów bezsprzecznie potwierdza, że powódka weszła w posiadanie zwracanych towarów niezgodnie z prawem),

- niezasadnym uznaniu za wiarygodnie twierdzenie powódki, że brak rejestracji na indywidualnej karcie rabatowej zakupu towarów, które następnie były przez powódkę zwracane, wynikał z tego, że powódka dokonywała zakupu tych towarów bez użycia karty pracowniczej (a więc za 100 % ceny), a następnie dokonywała zwrotu przy użyciu karty pracowniczej (otrzymując z tytułu zwrotu jedynie 75 % ceny); uznanie powyższego twierdzenia za wiarygodne, pozostaje w sprzeczności z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, ponieważ taki sposób postępowania wiązałby się dla powódki ze stratą finansową w wysokości 25 % ceny od każdego zwracanego towaru przy jej zarobkach wynoszących 2.800,00 zł brutto miesięcznie,

- pominięciu okoliczności wskazywanych przez świadków, że powódka wyjątkowo często dokonywała zwrotów towarów w sklepach pozwanego znajdujących się w różnych lokalizacjach, co było zgłaszane pozwanemu przez pracowników sklepu, w którym pracowała powódka, a także przez pracowników innych sklepów pozwanego, co pośrednio również wskazuje na nieuczciwe działania powódki i wykorzystanie polityki zwrotów obowiązującej u pozwanego w celach prywatnych, gdyż nielogicznym jest dokonywanie zwrotów w innych sklepach, niż ten w którym się pracuje;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd I instancji istotnych dowodów zebranych w sprawie, tj.:

- dowodu z zeznań p. A. K. (1) w części w której wskazała, że powódka, pomimo spoczywającego na niej obowiązku, kilkakrotnie zapominała o zabezpieczeniu klipsami towarów, które następnie miały zostać wystawione na sklep w celu ich sprzedaży,

- dowodu z zeznań p. A. K. (2) w części w której wskazywała na zachowania powódki, które wzbudzały podejrzenia co do bezprawnego przywłaszczenia przez powódkę powerbanków,

- dowodu z zeznań świadków p. I. S. oraz p. M. G. w części, w której wskazywały, że powódka znała rozmieszczenie kamer w sklepie, a w konsekwencji, że posiadała sposobność do bezprawnego przywłaszczenia towarów w sposób niezauważony i niewzbudzający podejrzeń; co jednocześnie wskazuje, że Powódka mogła dokonać przywłaszczenia towarów aby następnie za pomocą polityki zwrotów obowiązującej u Pozwanego dokonać ich spieniężenia;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię przepisu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. polegające na nieuzasadnionym przyjęciu, że przyczyna wskazana w oświadczeniu pozwanego o rozwiązaniu umowy o pracę nie stanowi ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, podczas gdy wykorzystywanie polityki zwrotów do własnych celów mieści się w pojęciu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych (za naruszanie zasad użytkowania karty pracowniczej w ust. 20 Załącznika nr 2 do Regulaminu Pracy „Warunki posługiwania się pracowniczą kartą rabatową H&M" wprost wskazano na możliwość rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym).

Strona pozwana wniosła o:

1.  zmianę wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa;

1.  alternatywnie, na wypadek nieuwzględnienia wniosku z pkt 1, uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji;

2.  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych za obie instancje.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Powódka wskazała, że pozwana nie wykazała, że weszła powódka w posiadanie towarów pozwanej w sposób nielegalny, że przywłaszczyła sobie rzeczy. Podała, że w sposób wystarczający wyjaśniała przyczynę i możliwość zaistnienia pomyłki , że zwracała towar przedkładając za każdym razem paragon zakupu, co akceptowano odbierając zwróconą rzecz.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanej zasługuje na uwzględnienie.

Należy podnieść, że postępowanie apelacyjne jest merytorycznym sądzeniem sprawy, a więc wyrok Sądu II instancji musi opierać się na jego własnych i samoistnych ustaleniach – zarówno faktycznych, jak i prawnych – choćby przez odpowiednio jasne stwierdzenie, że Sąd II instancji przyjmuje ustalenia Sądu I instancji za własne.

Pozwana w apelacji zarzuciła naruszenie między innymi art. 233 k.p.c., i 52§1 pkt. 1 k.p. Sąd Okręgowy podziela ustalenia i rozważania prawne dotyczące interpretacji powołanych przepisów w tym art. 52 k.p.

Granice swobodnej oceny sędziowskiej wyznaczają zasady logiki, ramy ustawowe określone procedurą oraz świadomość prawną sędziego, czyli znajomość przepisów, doktryny i orzecznictwa, a także informacji oraz doświadczenia różnych faktów życia społecznego. Przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oznacza jej dowolność powodowaną z reguły błędem logicznym lub nieliczeniem się z zasadami życiowego doświadczenia. Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga przeto odpowiedniej konkretyzacji w drodze przekonywującego wskazania, na czym polega przekroczenie tych granic – wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 listopada 2000 roku w sprawie II UKN 47/00 opublikowany w L., z dnia 12 września 2000 roku w sprawie III CKN 650/00 opublikowany w L..

Sąd II instancji rozpoznaje sprawę i orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z jego prekluzji – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2006 roku w sprawie III CSK 128/05 opublikowany w L..

Sąd II instancji uzupełnił materiał dowodowy w ten sposób, że ujawnił postanowienie Sądu Rejonowego w G. o uchyleniu zaskarżonego postanowienia w sprawie o czyn z art. 286§1 k.k. ( sygn. akt IIIKp 681/17) , które to postępowanie dotyczące dochodzenia w sprawie doprowadzenia w okresie od 9 września 2016r. do 4 stycznia 2017r. w G. w Sklepie Nr (...) marki H&M do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez dokonywanie zwrotów zakupionej wcześniej odzieży w rozmiarach innych niż zostały pierwotnie zakupione na szkodę formy H&M H.& M. S. z o.o z siedzibą w W. tj. o czyn z art. 286 § 1 k.p. na zasadzie art. 17§1 pkt. 2 k.p.k. wobec braku znamion czynu zabronionego ostatecznie umorzono.

Sąd I instancji, mimo że zgromadził wiele dowodów niezbędnych do rozstrzygnięcia sporu między stronami wyciągnął z nich niewłaściwe wnioski tj. nieprawidłowo ustalił, że pozwana wadliwie rozwiązała umowę o pracę z powódką . Sąd I instancji w pisemnym uzasadnieniu wyroku odniósł się do przyczyny, która nie była przyczyną podaną w piśmie rozwiązującym umowę o pracę wskazując, że tak ją zrozumiała powódka. Sąd Rejonowy odnosił się do zarzutu kradzieży, który nie padł w piśmie rozwiązującym umowę o pracę.

Pismo rozwiązujące umowę o pracę zarzucało powódce ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych poprzez wykorzystanie polityki zwrotów obowiązującej u pozwanej w celu uzyskania prywatnej korzyści. Powódka bowiem dokonywała zwrotów towarów w innym rozmiarze, niż te które zakupiła, co jednoznacznie wskazuje, że weszła ona w posiadanie zwracanego towaru niezgodnie z prawem (jedenaście zwrotów w okresie od października 2016 roku do stycznia 2017 roku). W tym zakresie odmiennie ustalił Sąd Okręgowy, że do spornych zwrotów doszło w okresie jak wynikało z pisma rozwiązującego umowę o pracę, a nie jak ustalił Sąd I instancji w okresie od 14 października 2017r. do grudnia 2016r.

Ja wynika z powołanej treści pisma rozwiązującego , z powódką nie rozwiązano umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu kradzieży. Powódce zarzucono wykorzystywanie polityki zwrotów, co naraziło na szkodę pracodawcę, gdyż dokonała spieniężenia rzeczy wcześniej niezakupionych w pozwanej firmie. Pozwana nie zarzuciła, że powódka ukradła zwracane rzeczy lecz weszła w ich posiadanie w sposób nieuprawniony. Nie wiadomo skąd miała te rzeczy , ale nie przedstawiła jakiegokolwiek dowodu na to, że te rzeczy zakupiła. Gdyby były faktycznie zakupione, to taki dowód by się zachował, miała powódka dwuletni okres gwarancji, a ponadto jako pracownik pozwanej miała obowiązek zachowywania paragonów przez okres dwóch lat. Dowód zakupu nie został przedstawiony przez powódkę nawet w trakcie postępowania się przez Prokuraturą. Niemożliwym jest w świetle logiki i doświadczenia życiowego, że do pomyłki doszło aż jedenaście razy w ciągu dwóch miesięcy. Fakt , że postępowanie karne zakończyło się umorzeniem nie wpływa na poczynione ustalenia, gdyż nie odnoszą się one do kradzieży jak wskazano powyżej. W sprawie pracowniczej nie należy rozstrzygać czy powódka kradła, lecz czy przyczyna wskazana w piśmie rozwiązującym umowę o pracę – nie kradzież – była konkretna, prawdziwa i rzeczywista.

Sąd Okręgowy nie dał wiary powódce , że doszło do pomyłek w postaci niezawinionych zwrotów towarów w innych rozmiarach. Wyjaśnienia powódki nie zostały poparte żadnymi dowodami , dopiero na etapie postępowania sądowego powódka wyjaśniła , że pomyłki wynikają z wielości zakupów. Co istotne podczas postępowania w Prokuraturze powódka , jak wynika z uzasadnienia postanowienia o uchyleniu wskazała, że jej matka , siostra i ona sama noszą odzież tego samego rozmiaru , w postępowaniu zaś przed Sądem Rejonowym wskazała, że młodsza siostra nosi rozmiar XS, druga siostra S,M a mama M,L, XL. Wcześniej nie potrafiła powódka wyjaśnić , dlaczego do takich pomyłek doszło. Nielogiczne jest tłumaczenie, dlaczego towary były zwracana na kartę , a kupione bez zniżki przy wzięciu pod uwagę wysokości zarobków powódki. Rację ma apelujący podnosząc, że Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom powódki w oderwaniu od zeznań innych osób .

Kolejnym elementem, który winien był wpłynąć na ocenę zeznań powódki był fakt, że przy zwrotach pomyłka nie mogła mieć miejsca. Kiedy rzeczy kupowane były na kartę pracowniczą, to paragon na nie wydawany miał stosowną adnotację . Rzecz była kupowana z 25% zniżką. Jeśli rzecz kupowana jest bez karty to nie ma na niej takiej adnotacji. Jeśli zatem powódka twierdziła, że zwracała rzeczy na przykład kupione dla mamy bez karty to nie powinno być na paragonie informacji , że jest to zwrot na kartę, a przedstawiała paragony na rzeczy zakupione za pomocą karty . Zatem zostało wykazane, czego zresztą nie kwestionowała powódka, że zwracała rzeczy w innym rozmiarze. Zatem dokonywała zwrotów innych towarów. W zakresie procedury zwrotów, gdzie pracownicy nie mogli analizować rozmiarów , w sklepie nie ma zarzutów. Ten argument jednak nie zmienia faktu zwrotu rzeczy w innym rozmiarze. Paragon nie był od zwracanej rzeczy i na tym polegał zarzut - na jedenastokrotnym zwrocie rzeczy innej niż zakupiona. Ten element zaś to przyczyna konkretna, rzeczywista , prawdziwa i w obliczu ustalenia, że sklep przyjął na swój stan rzecz, której nie sprzedał, bo taka okoliczność nie została wykazana w toku całego procesu , a zwrócił za nią pracownikowi pieniądze to doszło do rażącego naruszenia obowiązku dbania o dobro zakładu pracy i ochrony jego mienia, przez tego pracownika, który tę rzecz zwrócił. Zachowanie powódki cechowało co najmniej rażące niedbalstwo w świetle ustalonej liczby błędnych zwrotów.

Sąd Okręgowy zatem w pełni podzielając wywody prawne dotyczące okoliczności, w których można zastosować art. 52 k.p. i mając na uwadze zgromadzony przez Sąd Rejonowy materiał dowodowy uzupełniony przed Sądem II instancji , odmiennie jednak go ocenił i na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punktach 1,3,4,5 i oddalił powództwo.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 9 ust 1 i §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych . Na orzeczoną kwotę składają się: 30 zł – opłata od apelacji, 180 zł – wynagrodzenie pełnomocnika za czynności w postępowaniu przed Sądem Rejonowym, 120 zł – wynagrodzenie pełnomocnika za czynności w postępowaniu apelacyjnym.

(-) SSR del. Anna Capik-Pater (spr.) (-) SSO Teresa Kalinka (-) SSO Grzegorz Tyrka

Sędzia Przewodniczący Sędzia