Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 76/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lutego 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Zbigniew Szczuka

Protokolant: st. sekr. sądowy Maria Nalewczyńska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 stycznia 2019 r. w Warszawie

sprawy K. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania K. P.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.

z dnia 29 października 2014 r. znak: (...) - (...) (...)

oddala odwołanie.

UZASADNIENIE

W dniu 28 listopada 2014 r. K. P. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 29 października 2014 r.
nr (...) - (...)1-UE. Odwołująca zarzuciła skarżonej decyzji brak wszechstronnej analizy stanu faktycznego i błędną ocenę materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu
i wypadkowemu od 17 lipca 2012 r. i wniosła o zmianę decyzji w całości.

W uzasadnieniu odwołania K. P. wyjaśniła, że organ rentowy po raz pierwszy wszczął postępowanie we wrześniu 2012 roku w związku z jej zatrudnieniem
w firmie (...) Ltd. Umowa o pracę została zawarta w dniu 3 lipca 2012 r., a termin rozpoczęcia pracy określono na dzień 12 lipca 2012 r. Postępowanie wszczęte przez ZUS zostało umorzone ze wskazaniem, że w jego toku uzyskano dokumenty i pisemne wyjaśnienia pracodawcy na podstawie których stwierdzono fakt świadczenia pracy przez odwołującą. Mimo powyższych okoliczności organ rentowy wszczął ponownie postępowanie wyjaśniające w przedmiocie badania kwestii jej zatrudnienia, co w ocenie odwołującej jest nielogiczne
i nieuzasadnione. Organ rentowy odmiennie niż poprzednio, a także zupełnie dowolnie, ocenia cel zawarcia umowy o pracę i kwestionuje jej realizację mimo, że w poprzedniej decyzji stwierdził fakt wykonywania przez odwołującą pracy. Jako jedną z okoliczności wydania skarżonej decyzji ZUS wskazał korzystanie ze zwolnienia lekarskiego krótko
po zatrudnieniu, jednakże wcześniej okoliczność ta nie była kwestionowana, a ponadto zwolnienie lekarskie miało charakter zdarzenia losowego. Dodatkowo ZUS kwestionował korektę podstawy wymiaru składek po umorzeniu pierwotnego postępowania wyjaśniającego w sprawie, jednakże zdaniem odwołującej okoliczność ta nie jest wystarczającym argumentem dla uznania, ze umowa była zawarta w celu uzyskania świadczeń, gdyż doszło do tego z uwagi na określenie w umowie o pracę wynagrodzenia w kwocie netto,
na co zwróciło uwagę biuro rachunkowe obsługujące zatrudniającą ją spółkę. Odwołująca wskazała również, że niezasadne jest stanowisko ZUS co do braku dokumentów potwierdzających wykonywanie zatrudnienia w warunkach umowy o pracę, gdyż takie dokumenty zostały już złożone i nie były przez ZUS kwestionowane. Ponadto, w odniesieniu do nieprawidłowości związanych z dokumentowaniem jej okresu zasiłku macierzyńskiego odwołująca podkreśliła, że nie może ponosić negatywnych konsekwencji w związku
z ewentualnymi nieprawidłowości leżących po stronie pracodawcy w zakresie złożonej dokumentacji (odwołanie k. 2-8 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 11 stycznia 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o jego oddalenie.

Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie organ rentowy wyjaśnił, że odwołująca została w dniu 12 lipca (...). zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych
z tytułu umowy o pracę zawartej ze spółką (...) Ltd. z siedzibą w L.
z wynagrodzeniem w wysokości 2.800 (...). Odwołująca była jedynym pracownikiem
ww. spółki na terenie Polski, została zatrudniona na stanowisku dyrektora regionalnego.
Po zaledwie 5 dniach podlegania ubezpieczeniom przebywała na urlopie bezpłatnym,
zaś w okresie późniejszym była niezdolna do pracy. W dniu (...) urodziła dziecko, a bezpośrednio po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego składała kilka zaświadczeń o niezdolności do pracy aż do 14 lipca 2014 r. W ocenie ZUS w sprawie zachodzi kilka okoliczności na które należy zwrócić uwagę, w tym m. in. nieścisłości dotyczące określenia wynagrodzenia oraz jego późniejsza korekta, brak dowodów
na świadczenie pracy przez odwołującą, w tym wykonywanie przez nią obowiązków dyrektora generalnego uzasadniających otrzymywanie tak wysokiego wynagrodzenia, niespójne zeznania odwołującej dotyczące charakteru zatrudnienia, wynagrodzenia
i wykonywania obowiązków oraz samej spółki, w której została zatrudniona, brak nowego pracownika na miejsce odwołującej mimo niewykonywania przez nią pracy przez 2 lata oraz brak jakiegokolwiek kontaktu z pracodawcą odwołującej. W tych okolicznościach zdaniem ZUS zawarcie umowy o pracę przez odwołującą, a następnie korekta wysokości wynagrodzenia, miały na celu jedynie zapewnienie jej wysokich świadczeń z ubezpieczeń społecznych wobec spodziewanego urodzenia dziecka, a nie faktyczne wykonywanie pracy (odpowiedź na odwołanie k. 21-23 a.s.).

Spółka (...) Ltd. z siedzibą w L., wezwana do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanego (k. 34 a.s.), została rozwiązana w dniu 5 marca 2012 r. (k. 142-145 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołująca K. P. posiada wykształcenie wyższe, ukończyła studia niestacjonarne na kierunku stosunku międzynarodowe (międzynarodowe stosunku polityczne) oraz ekonomia (bankowość). Odwołująca jest prezesem i większościowym udziałowcem (99%) w firmie (...) F1 Sp. z o.o. prowadzonej wspólnie z małżonkiem. Od kwietnia 2012 roku odwołująca była zatrudniona na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy i z wynagrodzeniem w wysokości 2.600 zł plus prowizja (zeznania M. T. k. 210 a.s., zeznania odwołującej k. 327-329 a.s.; kopie dyplomów – akta rentowe, karty nieoznaczone).

W dniu 22 czerwca 2012 r. podczas wizyty w gabinecie ginekologicznym K. P. dowiedziała się, że jest w ciąży (dokumentacja lekarska odwołującej k. 117 a.s., opinia biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa k. 214-215 a.s.).

W dniu 3 lipca 2012 r. K. P. podpisała umowę o pracę z (...) Ltd.
Na podstawie umowy odwołująca miała zostać zatrudniona w ww. spółce na czas nieokreślony na stanowisku Dyrektora Generalnego na Polskę w wymiarze ½ czasu pracy
i za wynagrodzeniem w wysokości 2.800 (...) netto. Jako termin rozpoczęcia pracy określono datę 12 lipca 2012 r. (umowa o pracę z 03.07.2012 r. – akta rentowe,
karty nieoznaczone)
.

Firma (...) Ltd. miała siedzibę w L., 483 G. L., Wielka Brytania. Firma została zarejestrowana w dniu 5 marca 2012 r. jako prywatna spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w rozumieniu przepisów brytyjskich. Dyrektorem firmy do 15 czerwca 2012 r. był A. K.; następnie funkcję tą zaczął pełnić (...) Ltd. Spółka (...) Ltd. została rozwiązana w dniu 22 października 2013 r. (dokumenty rejestrowe
(...) Ltd. z siedzibą w L. przetłumaczone z j. angielskiego k. 142-145 a.s.)
.

Zgodnie z pisemnym zakresem obowiązków K. P. miała wykonywać następujące czynności: zarządzenia i koordynacja działalnością firmy w celu zdobycia nowych rynków i zwiększenia udziałów rynkowych; zarządzanie i wdrażanie planów krótko-, średnio-, i długoterminowych w odpowiednich działach i departamentach; opracowywanie planów inwestycyjnych firmy; zarządzanie relacjami na zewnątrz firmy w celu rozwinięcia
i utrzymania wysokiego poziomu współpracy z firmami; organizacjami rządowymi, bankami
i innymi instytucjami; ustalanie i zatwierdzanie zadań i celów sprzedażowych; koordynacja nad sporządzaniem ofert dla kluczowych klientów; kontrola projektów inwestycyjnych; dokonywanie przeglądu raportów i zestawień finansowych w celu podjęcia odpowiednich czynności wynikających z tych wykazów; weryfikacja celów i planów w zależności
od aktualnej kondycji firmy; kierowanie i koordynacja, formułowanie programów i planów finansowych w celu zdobycia nowych funduszy oraz osiągnięcia możliwych zwrotów kosztów inwestycyjnych; ustalanie wewnętrznych procedur służących do osiągania celów przez firmę; zarządzanie personelem, podejmowanie decyzji dotyczących struktury
i przepisów płacowych; zarządzanie umowami kluczowych pracowników (zakres obowiązków pracownika z 12.07.2012 r. – akta rentowe, karta nieoznaczona).

K. P. była zdolna do pracy na stanowisku dyrektora generalnego
w dniu 12 lipca 2012 r. (dokumentacja lekarska odwołującej k. 117 a.s., opinia biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa k. 214-215 a.s.).

W 2012 roku firma (...) Ltd. świadczyła z usług biura (...). W ramach współpracy biuro zajmowało się m. in. kwestiami związanym z ubezpieczeniem społecznym odwołującej. Dokumenty związane
z zatrudnieniem K. P. zostały złożone w biurze rachunkowym. Również sama odwołująca kilka razy była obecna w tym biurze (zeznania świadków R. L.
k. 209 a.s., A. N. k. 209 a.s.)
.

Odwołująca kontaktowała się telefonicznie z M. T., swoją koleżanką
z pracy w banku, w celu przygotowania oferty konta w banku dla firmy (...), ostatecznie jednak poinformowała ją, że sprawa jest nieaktualna (zeznania świadek M. T.
k. 210 a.s.)
.

Firma (...) Ltd. wystawiło odwołującej polecenia wypłaty na kwoty 1.474,90 zł (lipiec) i 416,17 zł (sierpień) (zeznania odwołującej k. 327-329 a.s., pokwitowania – akta rentowe, karty nieoznaczone).

Od 17 lipca 2012 r. do 10 sierpnia 2012 r. K. P. przebywała na urlopie bezpłatnym, a następnie od 11 sierpnia 2012 roku korzystała ze zwolnienia lekarskiego (zeznania odwołującej k. 327,329 a.s.; informacje w ZUS – okoliczność bezsporna,
akta rentowe)
.

We wrześniu 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające na okoliczność świadczenia pracy na podstawie umowy o pracę przez K. P. na rzecz (...) Ltd. z siedzibą w L..
O wszczęciu postępowania organ rentowy zawiadomił odwołującą i płatnika składek pismem z dnia 27 września 2012 r. Po przeprowadzeniu postępowania, w oparciu o m. in. wyjaśnienia udzielone przez A. K. i przedłożone dokumenty, ZUS (...) Oddział w W. wydał w dniu 22 października 2012 r. decyzję nr (...) o jego umorzeniu (zawiadomienie
z 27.09.2012 r., wyjaśnienia płatnika składek, decyzja ZUS z 22.10.2012 r. – akta rentowe, karty nieoznaczone)
.

W dniu 30 października 2012 roku biuro (...), prowadzone przez T. D., złożyło zaświadczenie płatnika składek (...) Ltd. ze wskazaniem wysokości wynagrodzenia odwołującej w wymiarze 21.133,49 zł. Do zaświadczenia przedłożono również pismo z wyjaśnieniem, że korekty deklaracji rozliczeniowych za miesiąc lipiec i sierpień 2012 r. zostały spowodowane błędnym naliczeniem wynagrodzenia za pracę oraz wynagrodzenia za czas choroby oraz nieprawidłowym wskazaniem kwoty netto zamiast kwoty brutto. Z tego samego powodu błędnie została wykazana kwota stanowiąca podstawę naliczenia zasiłku chorobowego na druku Z-3 (pismo C. C. z 30.10.2012 r., korekta deklaracji rozliczeniowej z 05.11.2012 r. – akta rentowe, karty nieoznaczone).

Odwołująca przebywała na zwolnieniu lekarskim do dnia porodu, tj. do 14 lutego
2013 r. oraz na urlopie macierzyńskim do 12 lutego 2014 r. Następnie odwołująca składała
w ZUS zwolnienia lekarskie na łączny okres od 13 lutego 2014 r. do 19 maja 2014 r.
Część ze zwolnień lekarskich była wystawiana z tytułu sprawowania przez odwołującą opieki nad dzieckiem. Przy składaniu każdego ze zwolnień organ rentowy pisemnie pouczał odwołującą o prawie do wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wypłacanym przez pracodawcę zgodnie z art. 92 k.p. oraz prawie do zasiłku chorobowego wypłacanego począwszy od 34 dnia niezdolności do pracy w roku kalendarzowym. Po złożeniu przez odwołującą pierwszych trzech zwolnień lekarskich oraz uzyskaniu z ZUS ww. pouczenia,
na przełomie marca i kwietnia 2014 roku do organu rentowego wpłynęły deklaracje rozliczeniowe (...) w którym wykazano, że odwołującej wypłacono wynagrodzenie
za czas niezdolności do pracy:

- za okres 16 dni, tj. od 13 lutego 2014 r. do 28 lutego 2014 r. w wysokości 11.400 zł,

- za okres 17 dni, tj. od 1 marca 2014 r. do 17 marca 2014 r. wysokości 8.267,10 zł.

Deklaracje zostały złożone przez biuro (...) Sp. z o.o. w W. wraz z pełnomocnictwem udzielonym jego pracownikom przez A. K. jako reprezentującego firmę (...) Ltd. do reprezentowania ww. biura rachunkowego przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Dokument ten został podpisany przez K. P. (odpis skrócony aktu urodzenia, wniosek o udzielenie urlopu rodzicielskiego
z 21.06.2013 r., zwolnienia lekarskie: z 12.02.2014 r., z 26.02.2014 r., z 12.03.2014 r.,
z 26.03.2014 r., z 09.04.2014 r., z 11.04.2014 r., z 18.04.2014 r., z 29.04.2014 r.,
z 06.05.2014 r.; pisma ZUS z pouczeniami, pismo z (...) Sp. z o.o. z 15.07.2015 r.
– akta rentowe, karty nieoznaczone)
.

W związku ze zwolnieniami lekarskimi odwołującej w maju 2014 roku ZUS (...) Oddział w W. ponownie wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające na okoliczność stwierdzenia, czy zatrudnienie K. P. od 12 lipca 2012 r. na rzec firmy (...) Ltd. z siedzibą w L. trwa nadal. Po przeprowadzeniu postępowania ZUS(...) Oddział
w W. wydał w dniu 29 października 2014 r. decyzję nr (...)-UE
na podstawie której stwierdził, że K. P. jako pracownik u płatnika składek (...) Ltd. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 12 lipca 2012 r. (zawiadomienie z 29.05.2014 r., skarżona decyzja ZUS z 29.10.2014 r. – akta rentowe, karty nieoznaczone).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego. W zakresie opisanym powyżej Sąd dał wiarę wymienionym dowodom w całości, gdyż ich treść korespondowała ze sobą, była autentyczna
i przekonywująca.

Sąd dał wiarę zebranym w sprawie i wymienionym wyżej dowodom z dokumentów, gdyż nie były one kwestionowane i nie budziły zastrzeżeń co do ich wiarygodności.
Ponadto Sąd uwzględnił dowody z przedłożonej przez odwołującą dokumentacji medycznej, gdyż miała ona szczególny walor dowodowy w kontekście okoliczności faktycznych niniejszej sprawy oraz stanowiła podstawę analizy dokonanej przez biegłą sądową.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków R. L., A. N. oraz M. T. w zakresie, w jakim wynikały z nich powyższe informacje. Świadkowie R. L. oraz A. N. były pracownicami biura rachunkowego obsługującego (...) Ltd. w 2012 roku w zakresie zgłoszenia odwołującej
do ubezpieczeń społecznych, zeznały przy tym, że widziały odwołującą w siedzibie biura
i miały wątpliwości zarówno co do działalności prowadzonej przez ww. podmiot, jak i faktu skorzystania przez odwołującą ze zwolnienia lekarskiego wkrótce po zatrudnieniu. Świadkowi M. T. Sąd dał wiarę w zakresie, w jakim wskazała na fakt wcześniejszej pracy z odwołującą w banku oraz co do okoliczności, że odwołująca kontaktowała się z nią w celu założenia konta dla (...) Ltd.

Sąd nie dał wiary zeznaniom odwołującej w zakresie, w jakim przedstawiła okoliczności mające dotyczyć nawiązania i realizacji współpracy z (...) Ltd.,
w szczególności wykonywania zawartej umowy o pracę, tj. motywów zatrudnienia, świadczenia pracy, udziału w spotkaniach z firmami (...), nawiązania kontaktów z A. K., otrzymywania wynagrodzenia. Zeznań odwołującej w tym zakresie nie potwierdziły inne zebrane w sprawie dowody, a ponadto mając na względzie całokształt sprawy, w tym również okoliczności związane z dochodzeniem przez odwołującą świadczeń z ZUS oraz prowadzonego przez organ rentowy postępowania wyjaśniającego, były niewiarygodne. Sąd dał wiarę zeznaniom odwołującej jedynie częściowo,
co do wykonywania przez nią pracy w banku, prowadzenia działalności gospodarczej oraz korzystania ze zwolnień lekarskich i świadczeń z tytułu macierzyństwa, gdyż znajdywały one potwierdzenia w zeznaniach świadków oraz dokumentacji załączonej do akt rentowych.

Sąd oparł się również na opinii biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa dra S. B., który sporządził opinię w celu udzielenia odpowiedzi na pytanie
o zdolność odwołującej do podjęcia pracy w dniu 12 lipca 2012 r. Biegły analizował dokumentację medyczną odwołującej i przedstawił swoje wnioski w sposób jednoznaczny,
a także wystarczająco szczegółowo je uzasadnił. Opinia nie budziła wątpliwości Sądu,
zaś strony nie wnosiły wobec niej zastrzeżeń.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie było niezasadne.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył kwestii podlegania przez odwołującą K. P. ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę
u płatnika składek (...) Ltd. w okresie od 12 lipca 2012 r. Na mocy skarżonej decyzji Zakład Ubezpieczeń Społecznych organ rentowy stwierdził, że odwołująca nie podlega ww. ubezpieczeniom w powyższym okresie. W uzasadnieniu skarżonej decyzji organ rentowy powołał się na szereg okoliczności które jego ocenie świadczyły o tym, że podpisanie umowy o pracę oraz zgłoszenie odwołującej do ubezpieczeń nie miało na celu realizacji interesów firmy jako pracodawcy i świadczenia pracy, lecz jedynie miało umożliwić odwołującej nabycie prawa do wysokich zasiłków. Z kolei w ocenie odwołującej stanowisko organu rentowego jest nieuzasadnione i błędne, gdyż już raz została wydana decyzja na podstawie której umorzono postępowanie w sprawie weryfikacji jej zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z uwagi na dokumenty i wyjaśnienia dostarczone przez nią oraz płatnika składek, zaś okoliczności przedstawione przez ZUS nie dotyczyły samego stosunku pracy ani nie zaprzeczały faktu podjęcia jej świadczenia przez odwołującą. Przedmiotem sporu było więc ustalenie, czy organ rentowy zasadnie odmówił objęcia odwołującej ubezpieczeniem społecznym z tytułu umowy o pracę z dnia 5 marca 2012 r.

Mając na względzie stanowiska stron w sprawie na wstępie wymaga zaznaczenia,
że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, zgodnie z art. 477 9 k.p.c. oraz art. 477 14 k.p.c., przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, od której wniesiono odwołanie. Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu prawa ubezpieczenia społecznego skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, a wady decyzji organu rentowego spowodowane naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego pozostają w zasadzie poza przedmiotem postępowania w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych, za wyjątkiem wad, które dyskwalifikują tę decyzję w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 3 października 2017 r., I UK 371/16 oraz z dnia 27 kwietnia 2010 r., II UK 336/09; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2016 r., I UZ 21/16;
z dnia 16 kwietnia 2015 r., I UK 470/14)
.

Skarżona przez odwołującą decyzja dotyczyła stwierdzenia przez organ rentowy podlegania przez nią ubezpieczeniom społecznym. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw.
z art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 300 – dalej jako „u.s.u.s.”), obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i art. 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Pracownikami, stosownie do art. 8 ust. 1 u.s.u.s., są osoby pozostające w stosunku pracy, przez nawiązanie którego, w myśl art. 22 § 1 k.p., pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem.

Ubezpieczenie z tytułu stosunku pracy powstaje z mocy prawa. Wprawdzie w decyzjach dotyczących tej kwestii używa się niejako zwyczajowo sformułowania „obejmuje ubezpieczeniem społecznym”, bądź też „stwierdza, że X podlega ubezpieczeniom społecznym”, jednakże nie zmienia to faktu, że ubezpieczenie to powstaje z mocy prawa,
a decyzja organu rentowego ma jedynie charakter deklaratoryjny, potwierdzający powstanie prawa z chwilą ziszczenia się jego ustawowych przesłanek. Wskazany powyżej art. 6 ust. 1 pkt 1 oraz art. 12 i 13 u.s.u.s. kreuje obowiązek podlegania wykonujących pracę w ramach stosunku pracy określonym w art. 22 k.p. od dnia rozpoczęcia tej pracy. Tak więc,
to nie decyzja organu rentowego powoduje powstanie tego obowiązku, a jedynie potwierdza ona ten obowiązek. Decyzja ta wydawana jest na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 2 u.s.u.s.
i nie jest decyzją kształtującą prawa i obowiązki, a jedynie decyzją potwierdzającą przebieg ubezpieczeń. O obowiązku ubezpieczenia przesądzają więc przepisy prawa, a nie wola ubezpieczonego lub organu rentowego; w tym kontekście decyzja organu rentowego
ma jedynie charakter deklaratoryjny, potwierdzający powstanie prawa z chwilą ziszczenia się jego ustawowych przesłanek (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 31 stycznia 2017 r., III AUa 1277/16; z dnia 6 lutego 2017 r., III AUa 1530/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 15 listopada 2017 r., III AUa 310/17).

Wskazać należy, że dokonywana przez organ rentowy kontrola zgłoszeń
do ubezpieczenia oraz prawidłowości i rzetelności obliczenia składki oznacza przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania samego tytułu ubezpieczenia wynikającego z zawarcia umowy o pracę, a zatem badania również ważności takiej umowy. Zgodnie z art. 83 ust. 1 u.s.u.s. Zakład wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw dotyczących w szczególności zgłaszania do ubezpieczeń społecznych, ustalania płatnika składek, przebiegu ubezpieczeń, ustalania wymiaru składek i ich poboru, a także umarzania należności z tytułu składek, ustalania wymiaru składek na Fundusz Emerytur Pomostowych
i ich poboru, a także umarzania należności z tytułu tych składek, ustalania uprawnień
do świadczeń z ubezpieczeń społecznych oraz wymiaru świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Z kolei przepis art. 86 ust. 2 u.s.u.s. daje organowi rentowemu kompetencje
do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i - w ramach obowiązującej go procedury - zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa (por. postanowienia Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 stycznia 2013 r., III AUa 1039/12 oraz z dnia
25 września 2012 r., III AUa 398/12; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia
26 kwietnia 2017 r., III AUa 1886/16)
. Z powyższego wynika więc, że organ rentowy ma kompetencje do badania ważności umów o pracę w kontekście ich zgodności z prawem lub zasadami współżycia społecznego. Prawodawca w przepisach ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przewidział stosowne kompetencje organu rentowego w tym zakresie, zaś tłem tych kompetencji jest cel w postaci dbania o interesy ogółu uczestników systemu ubezpieczeń społecznych.

Przenosząc powyższe na grunt zarzutu odwołującej co do pierwotnego rozstrzygnięcia sprawy Sąd Okręgowy zważył, że w istocie ZUS(...) Oddział w W. już we wrześniu 2012 roku wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające na okoliczność świadczenia pracy
na podstawie umowy o pracę przez K. P. na rzecz (...) Ltd. z siedzibą
w L.. Powyższe postępowanie zostało zakończone decyzją o jego umorzeniu;
co prawa w uzasadnieniu tej decyzji organ rentowy wskazał, że przedłożone przez płatnika składek dowody i wyjaśnienia były wystarczające do uznania wykonywania pracy przez odwołującą w ramach spornego tytułu ubezpieczenia, jednakże samo postępowanie zostało przy tym zakończone rozstrzygnięciem o charakterze merytorycznym, gdyż organ rentowy nie wydał decyzji w przedmiocie stwierdzenia podlegania przez odwołującą ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu. Powyższa okoliczność nie wykluczała zatem możliwości późniejszej weryfikacji stanowiska przez ZUS, a tym bardziej wydania decyzji w przedmiocie podlegania przez odwołującą ubezpieczeniom z tytułu umowy o pracę podpisanej z (...) Ltd., bowiem kwestia ta nie była rozstrzygnięta, a ponadto organ rentowy posiada kompetencje do weryfikacji przebiegu ubezpieczenia, a zatem również istnienia bądź nieistnienia tytułów generujących obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym,
w szczególności w przypadku powzięcia informacji o nowych okolicznościach mogących mieć wpływ na przedmiotowy status ubezpieczeniowy danej osoby.

Taka też okoliczność miała miejsce w niniejszej sprawie. Z uwagi na wątpliwości
w zakresie składanych przez odwołującą zwolnień lekarskich na przełomie lutego 2013 r.
i maja 2014 r. oraz nieścisłości wynikające z opłacaniem świadczeń z tego tytułu organ rentowy wszczął postępowanie wyjaśniające na okoliczność stwierdzenia, czy zatrudnienie K. P. od 12 lipca 2012 r. na rzec firmy (...) Ltd. z siedzibą w L. trwa nadal, zaś efektem dokonanych w toku tego postępowania ustaleń było stwierdzenie,
że odwołująca nie podlegała od ww. daty ubezpieczeniom społecznym jako pracownik.
Organ rentowy przedstawił obszerną argumentację, powołując się na poczynione ustalenia i prezentując liczne zastrzeżenia co do przebiegu przedmiotowego ubezpieczenia, przy czym – jak słusznie wskazał pełnomocni odwołującej – okoliczności te nie miały bezpośredniego wpływu na powstanie tytułu do ubezpieczenia, jakim jest stosunek pracy, który w przypadku odwołującej miał wynikać z umowy zawartej z ww. spółką w dniu 5 lipca 2012 r.
Niemniej jednak okoliczności te stanowiły niejako potwierdzenie stanowiska stanowiącego podstawę skarżonej decyzji, zgodnie z którą przedmiotowa umowa nie została podpisana
w celu odpłatnego wykonywania pracy przez odwołującą na rzecz pracodawcy, leczy jedynie w celu zagwarantowania jej prawa do wysokich świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Jak wspomniano powyżej, objęcie pracownika ubezpieczeniem społecznym w myśl
art. 6 ust. 1 pkt 1 u.s.u.s. następuje od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania, jednakże o tym, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany
za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy. Stosownie do treści definicji zawartej w art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy
o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym,
tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju
na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.). W ujęciu art. 22 § 1 k.p. stosunek pracy to relacja prawna łącząca pracodawcę i pracownika, na której treść składają się wzajemne prawa i obowiązki. Zgodnie z treścią powołanego przepisu zasadniczym elementem konstrukcyjnym stosunku pracy jest zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy w czasie
i miejscu przez niego wyznaczonym za wynagrodzeniem. Swoistość stosunku pracy wyraża się w jego cechach, które odróżniają go od stosunków cywilnoprawnych, a także zwyczajowej, okazjonalnej pomocy członków najbliższej rodziny świadczonej na rzecz określonego przedsiębiorcy, w ramach których świadczona jest praca. Do tych właściwości stosunku pracy należą: dobrowolność zobowiązania, zarobkowy charakter stosunku pracy, osobisty charakter świadczenia pracy oraz podporządkowanie pracownika co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy, wyrażające się również w możliwości wydawania pracownikowi poleceń dotyczących pracy.

Dla stwierdzenia, czy zaistniały podstawy do objęcia wnioskodawcy ubezpieczeniem społecznym, w świetle powołanych przepisów, wymagane jest ustalenie, czy zatrudnienie miało charakter rzeczywisty i polegało na wykonywaniu pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, czyli w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p. Umowa o pracę, która nie wiąże się z wykonywaniem tej umowy, a zgłoszenie
do ubezpieczenia następuje tylko pod pozorem istnienia tytułu ubezpieczenia w postaci zatrudnienia, nie skutkuje w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego
(zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 marca 1999 r., II UKN 512/98; z dnia 28 lutego 2001 r., II UKN 244/00).

Po przeprowadzeniu postępowania w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy zważył,
że powyższe stanowisko organu rentowego było w pełni zasadne. Sąd podzielił wątpliwości organu rentowego co do rzeczywistego wymiaru współpracy między odwołującą,
a nieistniejącą już spółką (...) Ltd., a ponadto zważył również, że w toku niniejszego postępowania odwołująca nie przedstawiła skutecznej argumentacji potwierdzającej jej stanowisko co do tego, że sporna umowa o pracę została zawarta i była przez jej strony realizowana.

Zgodnie z treścią spornej umowy o pracę K. P. miała pracować jako dyrektor generalny spółki (...) Ltd. na obszarze Polski za wynagrodzeniem w wysokości 2.800 (...) netto (ok. 14.000 zł z uwzględnieniem kursu walut na lipiec 2012 r.). Odwołująca została zatrudniona w wymiarze połowy etatu, sama zaś umowa została zawarta na czas nieokreślony. Tak ustalone warunki współpracy między stronami, a przede wszystkim ich realizacja, nie znalazły jednak potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.
Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności zważył, że odwołująca nie przedstawiła w toku postępowania żadnych dowodów na to, że wykonywała pracę. Odwołująca miała bardzo szeroki zakres obowiązków, obejmujący takie czynności jak: zarządzenia i koordynacja działalnością firmy w celu zdobycia nowych rynków i zwiększenia udziałów rynkowych; zarządzanie i wdrażanie planów krótko-, średnio-, i długoterminowych w odpowiednich działach i departamentach; opracowywanie planów inwestycyjnych firmy; zarządzanie relacjami na zewnątrz firmy w celu rozwinięcia i utrzymania wysokiego poziomu współpracy z firmami; organizacjami rządowymi, bankami i innymi instytucjami; ustalanie
i zatwierdzanie zadań i celów sprzedażowych; koordynacja nad sporządzaniem ofert dla kluczowych klientów; kontrola projektów inwestycyjnych; dokonywanie przeglądu raportów
i zestawień finansowych w celu podjęcia odpowiednich czynności wynikających z tych wykazów; weryfikacja celów i planów w zależności od aktualnej kondycji firmy; kierowanie
i koordynacja, formułowanie programów i planów finansowych w celu zdobycia nowych funduszy oraz osiągnięcia możliwych zwrotów kosztów inwestycyjnych; ustalanie wewnętrznych procedur służących do osiągania celów przez firmę; zarządzanie personelem, podejmowanie decyzji dotyczących struktury i przepisów płacowych; zarządzanie umowami kluczowych pracowników. Wykonanie którejkolwiek z powyższych czynności nie zostało jednak potwierdzone. Nadto Sąd zważył, że wykonywanie niektórych z tych czynności nie było możliwe, w tym dot. nadzoru nad personelem z uwagi na to, że spółka nie zatrudniała żadnego innego pracownika poza odwołującą. Stanowisko dowołującej w zakresie realnego świadczenia pracy prace oparło się w zasadzie jedynie na jej oświadczeniach co do tego,
że w ramach spornego stosunku pracy odbyła dwa spotkania biznesowe z potencjalnymi kontrahentami płatnika składek – firmami (...) czy Alpina, ani też że nawiązała kontakt
z firmą (...), czemu jednak Sąd nie dał wiary. Okoliczność ta nie znalazła jednak potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, w tym zeznaniach świadków
czy załączonej do akt dokumentacji. Sama odwołująca odnosząc się do tej kwestii ograniczyła się do stwierdzenia, że w spotkaniach tych „brała udział”, nie przedstawiła natomiast szczegółów tych spotkań, ich przebiegu, czy też czego miałyby dotyczyć ani też roli, jaką miałaby w ich trakcie pełnić. Sąd miał również na względzie zeznania przesłuchanych
w sprawie świadków, którzy wskazali, że mieli kontakt z odwołującą, jednakże charakter tych kontaktów nie pozwalał na uznanie ich jako argument przemawiający za rzeczywistym świadczeniem przez nią pracy. Świadkowie R. L. i A. N., byłe pracownice biura (...) obsługującego (...) Ltd., wskazały, że odwołująca kilka razy była w ich biurze, jednakże wizyty te dotyczyły kwestii związanych z jej ubezpieczeniem w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Również świadek M. T. wskazała, że odwołująca kontaktowała się z nią w imieniu (...) Ltd.
w celu założenia konta bankowego dla firmy, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Okoliczność ta może ewentualnie być zaliczona jako przemawiająca za wykonywanie pracy (działanie w interesie spółki (...)) ale ma wymiar ograniczony, techniczny, jednostkowy.

W kontekście powyższego i z uwzględnieniem całokształtu okoliczności ustalonych
w sprawie Sąd zważył przy tym, że odwołująca nie miała w istocie możliwości pełnego wykonania powyższych obowiązków nie tylko w wymiarze ½ czasu pracy zgodnie
z postanowieniem umowy o pracę, lecz również z uwagi na fakt, że odwołująca miała
w czasie podpisywania spornej umowy również inne zobowiązania. Z zeznań odwołującej, częściowo potwierdzonych zeznaniami świadek M. T., wynika, że od kwietnia 2012 roku odwołująca równolegle do rzekomego zatrudnienia w (...) Ltd. miała pracować
w (...) Banku w pełnym wymiarze czasu pracy (a więc przez 8 godzin dziennie).
Sama odwołująca wskazała również, że w tym czasie prowadziła sprawy spółki (...) F1 Sp. z o.o., w której pełniła funkcję prezesa zarządu oraz większościowego udziałowca (99%). W ocenie Sądu pogodzenie wszystkich tych obowiązków dodatkowo z wykonywaniem pracy na stanowisku dyrektora generalnego godnie z powierzonym jej zakresem obowiązków,
które zostały określone szeroko i cechowały się dużym stopniem odpowiedzialności,
nie było możliwe. Znajduje to niejako potwierdzenie w samym stanowisku odwołującego, która wskazała, że w spółce (...) Ltd. przepracowała jedynie 3 dni, a następnie udała się
na urlop bezpłatny z uwagi na zobowiązania u innego pracodawcy. Powstaje również pytanie o sens takiego rozwiązania, gdzie odwołująca utrzymuje równolegle dwa stosunki pracy
o nieproporcjonalnych korzyściach – z tytułu pełnoetatowego zatrudnienia w banku odwołująca miała uzyskiwać wynagrodzenie 2.600 zł, natomiast w (...) Ltd. przewidziano wynagrodzenie rzędu 14.000 zł za wykonywanie obowiązków w ramach ½ wymiaru czasu pracy.

Zdaniem Sądu nawet gdyby przyjąć, że praca odwołującej była świadczona, to brak dowodów na to, aby ktokolwiek sprawował kontrolę pracowniczą. Co prawda odwołująca przywoływała w tym kontekście postać A. K., który miał być pełnomocnikiem spółki (...) Ltd. w Polsce, jednakże żaden dowód w sprawie nie daje podstaw do uznania, aby to on – bądź też inna osoba – sprawowała nad odwołującą jakąkolwiek kontrolę czy nadzór definiowane jako podporządkowanie pracownicze. Brak również dowodów na to, aby ktokolwiek wydawał odwołującej polecenia i zlecał zadania, czy też w jakikolwiek sposób nadzorował jej pracę bądź rozliczał ją z osiągniętych efektów. Sama odwołująca w swoich zeznaniach w ogóle do tej kwestii się nie odniosła i nie przedstawiła choćby schematu hierarchii pracowniczej w rzekomo zatrudniającej jej spółce.

Sąd powziął również pewne wątpliwości co do wynagrodzenia, jakie odwołująca miała faktycznie uzyskać ze spornego stosunku pracy, w tym też kwestii czy zostało ono wypłacone. Odwołująca wskazała, że wynagrodzenie miało być jej wypłacane w formie gotówkowej i przedłożyła w ZUS pokwitowania w tym zakresie na łączną kwotę ok. 1.900 zł, ale nie wiadomo, czy zostały one zrealizowane. Ponadto mając na względzie wysokość wynagrodzenia (14.000 zł) trudno przyjąć, aby w realiach rynkowych aktualny już
w 2012 roku miało ono być wypłacane miesięcznie w formie gotówkowej.

Wątpliwości Sądu budziły również okoliczności związane z nawiązaniem współpracy między odwołującą a spółką (...) Ltd., jak również sam status spółki. O ile zdaniem Sądu możliwym jest, że odwołująca miała wcześniejszy kontakt z A. K., o tyle jej oświadczenia o nawiązaniu kontaktu z tą firmą poprzez zgłoszenie swojej aplikacji oraz
CV nie znajdywały potwierdzenia w zebranych w sprawie dowodach. Wyjaśnienia odwołującej co do tego, że pojechała do L. na spotkanie ze wspólnikiem spółki,
przy jednoczesnym dodaniu, że spotkanie to było jedynie „formalnością” brzmiało dla Sądu niewiarygodnie i stawiało pod znakiem zapytania sens takiego wyjazdu, tym bardziej,
że wspomniane wyżej R. L. i A. N. zeznały,
że „formalności” dotyczące m. in. podpisania umowy o pracę zostały załatwione w ich biurze rachunkowym. Również status spółki, jak wspomniano, należało uznać za enigmatyczny. Zgodnie z dokumentami przedłożonymi przez pełnomocnika odwołującej – przetłumaczone
z j. angielskiego dokumenty rejestrowe (...) Ltd. – spółka została założona w marcu 2012 r. przez A. K. który pełnił funkcję jej dyrektora do 15 czerwca 2012 r., a następnie funkcję tą pełnił inny podmiot. Sama spółka została wyrejestrowana w październiku 2013 r. W okresie istnienia spółka nie zatrudniała pracowników w Polsce, a materiał dowodowy
nie dostarczył śladów działalności prowadzonej przez tą firmę prócz oświadczeń odwołującej w tym zakresie czy też pisemnych wyjaśnień złożonych w ZUS przez A. K.
w 2012 roku. Nie wiadomo przy tym jaką w rzeczywistości rolę pełnił A. K.,
w tym także w kontekście zawartej z odwołującą umowy. Również odwołująca na ten temat nie wspomina. Świadkowie – pracownice biura rachunkowego które obsługiwało (...) Ltd. – określały go jako „szefa” tej firmy (osobę decyzyjną) jednocześnie wskazywały, że kontakt
z nim był utrudniony.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy zważył, że sporna umowa o pracę miała charakter umowy pozornej. Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Istotne znaczenie ma tu niezgodność między pierwotnym aktem woli, a jego uzewnętrznieniem. Wskazać należy, że o pozorności danej umowy decydują okoliczności wskazane w art. 83 § 1 k.c., które występować muszą w czasie składania przez strony oświadczeń woli. W doktrynie wyróżnia się dwie formy pozorności: pozorność czystą, zwaną też bezwzględną lub absolutną, kiedy to strony, dokonując czynności prawnej, nie mają zamiaru wywołania żadnych skutków prawnych oraz pozorność kwalifikowaną, zwaną względną lub relatywną, kiedy strony zawierają czynność prawną pozorną (zob. wyrok Sąd Najwyższego z dnia 26 lipca 2012 r., I UK 27/12, z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 1547/00). W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, formułowany w oparciu
o treść cytowanego art. 83 k.c., zgodnie z którym zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego, bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę, świadczy o fikcyjności zgłoszenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego. W sytuacji, w której stronom umowy o pracę przyświeca jedynie intencja włączenia do ubezpieczenia społecznego
(i uzyskanie świadczeń płynących z tego ubezpieczenia) pod pozorem zatrudnienia, bez jego rzeczywistego wykonywania (art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), zawarcie umowy o pracę nie może rodzić skutków prawnych i stanowić podstawy do uznania, że osoba, która zawarła taką umowę podlega ubezpieczeniu społecznemu pracowników ( zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 12 maja 2011 r., II UK 20/11; z dnia 19 października 2007 r., II UK 56/07; z dnia 5 października 2005 r., I UK 32/05; zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 11 lutego 2014 r., III AUa 929/13).

Sąd miał przy tym na względzie, że w niniejszej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjął stanowisko, zgodnie z którym umowa o pracę zawarta między odwołującymi została zawarta w celu obejścia prawa, zaś rzeczywistym zamiarem stron było stworzenie K. P. warunków do uzyskania przez nią prawa do wyższych świadczeń, jednakże Sąd nie jest związany dokonaną przez organ rentowy kwalifikacją prawną takiej umowy, przy czym podzielił ocenę organu rentowego co do celu, jaki odwołującej przyświecał przy jej podpisywaniu. Za pozornością umowy oraz faktycznym zamiarem stron przy podpisywaniu umowy o pracę z 5 lipca 2012 r. zdaniem Sądu przemawiały zarówno wymienione wyżej okoliczności co do faktycznego braku jej realizowania, lecz również inne okoliczności, w tym wskazywane przez organ rentowy
a powstałe długo po rozpoczęciu korzystania przez odwołującą ze zwolnienia lekarskiego. Sąd miał przy tym na względzie, że zgodnie z opinią biegłego odwołująca podpisując umowę o pracę w dniu 5 lipca 2012 r. wiedziała, że jest w ciąży co najmniej od wizyty w gabinecie ginekologicznym od 22 czerwca 2012 r. Samo rzekome zatrudnienie miało w praktyce być realizowane przez trzy dni, a następnie przerwane z uwagi na inne obowiązki odwołującej,
a ostatecznie, także zwolnienie lekarskie spowodowane chorobą, trudno zaś uznać, aby w tych okolicznościach było racjonalne z perspektywy ekonomicznej zatrudnianie pracownika
na odpowiedzialne, decyzyjne stanowisko z rażąco wygórowanym wynagrodzeniem. Trudno również uznać, aby realizowanie przez odwołującą spornego stosunku pracy, przy uwzględnieniu specyfiki jej stanowiska oraz przewidzianego zakresu obowiązków oraz innych zobowiązań z tytułu pracy oraz prowadzenia działalności gospodarczej, było możliwe. W konsekwencji zdaniem Sądu celem stron przy podpisaniu u mowy faktycznie było stworzenie pozoru istnienia tytułu generującego obowiązek objęcia odwołującej ubezpieczeniem. Znajduje to potwierdzenie również w późniejszym przebiegu wydarzeń,
w tym zwłaszcza podwyższeniu zadeklarowanej kwoty podstawy wymiaru do kwoty 21.133,49 zł po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego przez ZUS, jak również samej postawie odwołującej, która korzystając ze swojej pozycji nawiązała kontakt z firmą (...) Sp. z o.o. (biurem rachunkowym) i upoważniła to biuro do złożenia deklaracji płatniczych potwierdzających wypłacenie jej wynagrodzenia chorobowego, przy czym, po pierwsze, miało to miejsce w lutym 2014 roku, kiedy spółka (...) Ltd. już nie istniała (jako wykreślona z rejestru), a tym samym nie było podstaw do jakichkolwiek działań ze strony odwołującej – nawet przy założeniu, że posiada stosowne upoważnienia, jak również, że doszło do tego dopiero po uzyskaniu z ZUS pouczenia o wypłacie wynagrodzenia chorobowego przez płatnika składek w pierwszej kolejności w przypadku niezdolności pracownika do pracy przez okres łącznie 33 dni, a następnie przejęcie obciążenia z tego tytułu przez ZUS od 34 dnia niezdolności w formie zasiłku chorobowego. Również i ten działania zdaniem Sądu miały stworzyć jedynie pozór dalszego zatrudnienia i uzyskania świadczeń związanych z brakiem zdolności do pracy.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany skarżonej decyzji, podzielił stanowisko Zakładu Ubezpieczeń Społecznych co do rzeczywistego zamiaru jaki towarzyszył stronom przy zawieraniu spornej umowy o pracę, choć zakwalifikował umowę jak pozorną w myśl art. 83 k.c. W ocenie Sądu całokształt okoliczności sprawy daje podstawy do przyjęcia, że sporna umowa o pracę nie została zawarta w celu odpłatnego świadczenia pracy przez odwołującą, lecz z zamiarem zagwarantowania jej tytułu do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Z tych też względów Sąd oddalił odwołanie K. P. jako niezasadne, o czym orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Zarządzenie: (...)

K.S.