Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 264/19 (upr.)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Mirosław Wieczorkiewicz

Protokolant: p.o. sekr. sąd. J. Z.

po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2019 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko A. W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 11 grudnia 2018 r., sygn. akt X C 670/18 (upr.)

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 900 zł ( dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Mirosław Wieczorkiewicz

Sygn. akt IX Ca 264/19 (upr.)

UZASADNIENIE

Powódka wniosła o zasądzenie od pozwanej kwoty 9.000,-zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 października 2017r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na jej rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że udzieliła pozwanej i jej byłemu mężowi J. P. (1) pożyczki w kwocie 18.000,-zł, zaś pożyczkobiorcy zobowiązali się do zwrotu umówionej kwoty, przy uwzględnieniu, że transze pożyczki były przekazywane im sukcesywnie. Pożyczka została udzielona pozwanej i J. P. (1) na podstawie ustnej umowy z uwagi na bliskie powiązania rodzinne. Powódka uzasadniła swoje roszczenie powołując się na treść pozwu rozwodowego złożonego przez pozwaną, w którym potwierdziła ona fakt otrzymania kwot pieniężnych tytułem przedmiotowej pożyczki. Powódka wskazała również, że żąda od pozwanej zwrotu połowy udzielonej pożyczki, bowiem J. P. (1) zwrócił jej pozostałą jej część po ustaniu związku małżeńskiego jego i pozwanej. Powódka podniosła również, że z daleko posuniętej ostrożności procesowej, biorąc pod uwagę ustną formę zobowiązania, powódka wypowiedziała w dniu 5 września 2017r. umowę pożyczki, zakreślając pozwanej 6-tygodniowy termin na spłatę należności, pomimo powyższego do dnia wniesienia pozwu pozwana nie odpowiedziała na przedmiotowe wypowiedzenie, jak również nie spłaciła długu wobec powódki.

W dniu 28 grudnia 2017r. Sąd Rejonowy w Olsztynie wydał w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zasądzając roszczenie na rzecz pozwanej zgodnie z żądaniem pozwu.

Sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty wniosła pozwana żądając jego uchylenia i oddalenia powództwa oraz zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Pozwana zakwestionowała fakt istnienia zobowiązania, z którego powódka wywodzi swoje roszczenie jak również twierdzenia dotyczące uznania przez nią powództwa w sprawie. Pozwana zarzuciła również, że umowa pożyczki nie została sporządzona na piśmie pomimo, że art. 720 § 2 kc wyraźnie wskazuje, że jeżeli kwota udzielonej pożyczki jest wyższa niż 500,-zł (co do zobowiązań powstałych przed nowelizacją kodeksu cywilnego z dnia 10 lipca 2015r.) to fakt jej udzielenia powinien być stwierdzony pismem.

Pozwana w sprzeciwie również podniosła, że powódka dokonywała transakcji finansowych z byłym mężem pozwanej, jednak dotyczyły one okoliczności życia rodzinnego, w które nie była ona wprowadzona. Jednocześnie w ocenie pozwanej wytoczenie powództwa przeciw niej w niniejszej sprawie jest konsekwencją konfliktu pomiędzy nią a J. P. (1). Pozwana podniosła również, że w pozwie rozwodowym omyłkowo wskazała, jako osobę udzielającą pożyczki powódkę, podczas gdy stosownych pożyczek udzielał pozwanej jej brat M. W..

Powódka w odpowiedzi na sprzeciw pozwanej podniosła, że okoliczności wskazane w sprzeciwie są elementem linii obrony pozwanej, które jednak nie znajdują potwierdzenia w realiach przedmiotowej sprawy. W ocenie powódki w sposób dostateczny wykazała ona, że do zawarcia pomiędzy stronami umowy pożyczki w istocie doszło, zaś złożone przez pozwaną oświadczenie w pozwie rozwodowym stanowi początek dowodu na piśmie, zatem nie jest zobowiązana do przedkładania stosownych potwierdzeń przelewu uzasadniających faktyczne dokonanie wypłaty pożyczki na rzecz pozwanej.

Powódka wyjaśniła również, że pożyczka była wypłacona pozwanej i jej byłemu mężowi w transzach, tj. kwota 5.000,-zł w dniu 12 czerwca 2012r., kwota 10.000,-zł w dniu 24 kwietnia 2014r. i kwota 3.000,-zł w dniu 31 lipca 2014r. na rachunek bankowy J. P. (1), który następnie przelewał je częściowo na wspólny rachunek prowadzony z pozwaną.

Wyrokiem z dnia 11 grudnia 2018r. Sąd Rejonowy w Olsztynie oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.757,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji ustalił, że:

- w dniu 19 maja 2007r. pozwana i świadek J. P. (1) zawarli związek małżeński. W kwietniu 2015r. pozwana skierowała do Sądu Okręgowego w Olsztynie pozew o rozwód. Obecnie z uwagi na orzeczony rozwód pozwana i świadek pozostają w konflikcie, w tym w zakresie sprawowania opieki nad ich małoletnią córką. Pomiędzy stronami po ustaniu pożycia małżeńskiego toczą się liczne postępowania sądowe,

- powódka i świadek J. P. (1) są rodzeństwem. Pomiędzy nimi dochodziło do różnych transakcji finansowych z uwagi na bliskie stosunki rodzinne. Przekazane kwoty powódka wpłacała na konto bankowe J. P. (1), który swobodnie nimi dysponował. Transakcje takie były zawierane również w trakcie trwania związku małżeńskiego z pozwaną, która była poinformowana o fakcie, że powódka trzyma swoje środki finansowe na kocie bankowym brata, jednakże nie interesowała się tym bowiem uznawała, że dotyczy to rozliczeń rodzinnych. Część środków świadek J. P. (1) wpłacał również na rachunek bankowy prowadzony wspólnie z pozwaną, który służył do obsługi wspólnego kredytu hipotecznego zaciągniętego na zakup nieruchomości,

- świadek J. P. (1) otrzymał od powódki, co najmniej kwotę 47.000,-zł,

- powódka pozwoliła bratu swobodnie dysponować przekazaną mu kwotą,

- z żadnego z tytułów przelewów przedłożonych przez powódkę, nie wynika, aby to ona wpłacała jakiekolwiek środki na konto bankowe pozwanej lub wspólne konto bankowe pozwanej i J. P. (1),

- w 2011r. J. P. (1) sprzedał należący do niego lokal położony w O.. Otrzymaną cenę sprzedaży przeznaczył na własne utrzymanie się. Jednocześnie w 2011r. małżonkowie nabyli działkę położoną w O., zabudowaną budynkiem mieszkalnym w stanie surowym zamkniętym. Pod koniec 2011r. małżonkowie zamieszkali we wspólnym lokalu,

- przez cały czas trwania związku świadek J. P. (1) i pozwana posiadali odrębne rachunki bankowe oraz jeden wspólny służący obsłudze kredytu. Na wspólnym koncie bankowym każdorazowo musiało znajdować się co najmniej 8.000,-zł, co było wymogiem narzuconym przez bank,

- po zakupie przedmiotowej nieruchomości, pozwany stracił pracę zarobkową. Zasadnicza część utrzymania rodziny spoczęła na pozwanej, która również spłacała wspólnie zaciągnięty kredyt hipoteczny, którego rata miesięczna wynosiła około 3.000,-zł,

- były mąż pozwanej (świadek J. P. (1)) nie otrzymywał żadnych kwot na rozwój swojego hobby, czy zakup ubrań, wszystkie takie wydatki pokrywał z pieniędzy, jakie posiadał ze sprzedaży nieruchomości położonej przy ul. (...) w O.,

- pozwana pracowała zarobkowo i otrzymywała zarobki wynoszące około 5.000,-zł netto miesięcznie. Kwoty te pozwalały na swobodne utrzymanie się. Gdy okazało się, że kwoty te są jednak niewystarczające pożyczała drobne sumy od swojego brata M. W.. Zwiększone wydatki rodziny w tym w okresie zakreślonym pozwem związane były z wykończeniem nabytej przez małżonków nieruchomości,

- w 2012r. sytuacja finansowa pozwanej była na tyle dobra, że nie miała potrzeby pożyczać znacznych kwot pieniężnych.

Mając to na uwadze, w ocenie Sądu Rejonowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji w motywach zaskarżonego wyroku wskazał, że dał wiarę zeznaniom świadka M. W. oraz dowodowi z przesłuchania pozwanej, gdyż relacje te były spójne i logiczne, a ponadto wspólnie tworzyły jasny obraz sytuacji rodzinnej i majątkowej pozwanej i J. P. (1) w domniemanej dacie zawarcia umowy pożyczki z powódką.

Sąd Rejonowy nie dał wiary z kolei zeznaniom świadka J. P. (1), wskazując, że mając ze świadkiem bezpośredni kontakt na rozprawie, Sąd ten nabrał przekonania, że zeznaje on nieszczerze i niespontanicznie.

Oceniając zeznania tego świadka Sąd I instancji wziął pod uwagę, że pozwana i świadek są byłym małżeństwem, a co za tym idzie obecnie z uwagi na dawne bliskie stosunki, konieczność rozliczenia dobytku małżonków i posiadania wspólnego dziecka pomiędzy pozwaną, a świadkiem istnieje silny konflikt osobisty, w tym wynikający z dużej ilości spraw sądowych, jakie toczą się pomiędzy stronami.

W tej sytuacji, Sąd I instancji uznał, że świadek ma interes w tym, aby pozwanej zaszkodzić.

Za nieistotne dla sprawy Sąd Rejonowy uznał zeznania świadka D. Ł. (1), ponieważ świadek nie miał bezpośredniej wiedzy o stosunkach majątkowych pomiędzy pozwaną, jej byłym mężem i powódką. Świadek posiadał jedynie informacje ze słyszenia, będąc w bliskich stosunkach osobistych z powódką.

Sąd I instancji nie dał wiary również przesłuchaniu powódki. Sąd ten wskazał, że jej zeznania stoją w sprzeczności z przedłożonymi do akt sprawy dokumentami, z których wynika, iż kwoty pożyczki zostały wpłacone na konto bankowe J. P. (1) i to on dokonywał jakichkolwiek rozliczeń związanych z udzielonymi kwotami, z pominięciem pozwanej.

Według Sądu Rejonowego żadne dowody, w tym przelewy z rachunków bankowych, przedłożone przez powódkę, nie wskazały, aby pożyczki tej udzielono pozwanej.

Oprócz powyższego Sąd Rejonowy zauważył, że powódka nie wykazała, aby przysługiwało jej roszczenie dochodzone pozwem.

Sąd I instancji wskazał, że umowa pożyczki jest umową realną, do zawarcia, której wymagane jest, oprócz złożenia zgodnych oświadczeń woli, dla wywołania skutków nią zamierzonych, również wydanie rzeczy, tj. przekazanie określonej w umowie kwoty pożyczki.

W sprawie zostało ustalone, że faktycznie powódka wpłaciła środki tyle, iż nie na rzecz pozwanej, a na rzecz jej byłego męża, a swojego brata J. P. (1).

W tym zakresie Sąd I instancji podkreślił, że zeznania pozwanej i przedstawione przez nią dowody z konta bankowego w sposób jednoznaczny świadczą o tym, iż z jednej strony powódka nigdy nie wpłacała bezpośrednio na rzecz pozwanej jakichkolwiek kwot, a z drugiej strony, że pozwana posiadała wystarczające środki w dacie zawarcia domniemanej umowy pożyczki, aby samodzielnie utrzymać się i spłacić zaciągnięty kredyt.

Jednocześnie, zdaniem Sądu Rejonowego, mąż pozwanej, J. P. (1), w tej dacie posiadał również środki wystarczające na życie pomimo braku podjęcia pracy zarobkowej, bowiem to powódka go utrzymywała, zaś w 2011r. sprzedał on nieruchomość położoną przy ul. (...) w O., z których to pieniędzy pozwana nie otrzymała jakichkolwiek środków, a służyły one m.in. na zakup ubrań przez świadka czy zakup sprzętu na realizację jego fotograficznych pasji.

Według Sądu Rejonowego okoliczność, że w tym okresie pieniądze na osobiste konto bankowe pozwanej wpłacał mąż wskazuje na fakt, iż ewentualnej pożyczki lub przysporzeń na potrzeby rodziny mógł pozwanej udzielać on, a nie powódka.

W tym zakresie Sąd ten podał, że dowody zgromadzone w sprawie dowodzą jedynie właśnie tego, iż pozwana otrzymywała pieniądze od męża, co nie może również dziwić z uwagi na pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym i wspólnocie małżeńskiej.

Sąd Rejonowy również wskazał, że z dowodów przeprowadzonych w sprawie, w tym zeznań pozwanej i świadka J. P. (1) wynika, iż pozwana nigdy osobiście nie zwróciła się o udzielenie pożyczki do powódki.

W ocenie tego Sądu bezsporną okolicznością w niniejszej sprawie jest także fakt, że pomiędzy pozwaną i powódką nie doszło do zawarcia pisemnej umowy pożyczki.

W tej części Sąd I instancji zauważył, że powódka wywodziła, iż w niniejszej sprawie fakt zawarcia umowy pożyczki został potwierdzony przez pozwaną poprzez złożone w pozwie rozwodowym oświadczenia, że z uwagi na złą sytuację majątkową ona i jej mąż byli zmuszeni do pożyczania pieniędzy od osób trzecich w tym od siostry J. P. (1), ale w ocenie Sądu Rejonowego, oświadczenie to w sytuacji zakwestionowania go przez samą pozwaną, wskazującą na fakt pomyłki pisarskiej poczynionej przez jej pełnomocnika, który sporządził pozew rozwodowy było niewystarczające do uznania, że powódka zachowała rygor określony w art. 720 § 2 kc.

Sąd Rejonowy podkreślił, że co do zawarcia i wykonania umowy pożyczki, zgodnie z regułą wyrażoną w art. 6 kc, to powódka była zobowiązana udowodnić, iż strony zawarły przedmiotową umowę, a także, że przeniosła na własność biorącego pożyczkę określoną w umowie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych, co do gatunku w związku z zawartą umową.

Wobec braku dostatecznych dowodów umożlwiających zbadanie przez Sąd I instancji zasadności wysuwanych pod adresem pozwanej roszczeń oraz w związku z brakiem dowodów uzasadniających ustalenie, że powódka udzieliła pozwanej pożyczki, Sąd ten powództwo oddalił, zaś o kosztach postępowania orzekł po myśli art. 98 § 1 kpc.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła strona powodowa, zaskarżając je w całości. Powódka zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów postępowania w stopniu mającym istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie:

a)  art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie ustaleń i ocen w sposób dowolny, nielogiczny, sprzeczny z treścią dowodów oraz bez wszechstronnego rozważenia całokształtu zebranego materiału dowodowego, w szczególności przez:

- bezkrytyczne przyjęcie za pozwaną, że poprzedni pełnomocnik pozwanej popełnił błąd w treści pozwu o rozwód, wskazując na fakt zaciągnięcia pożyczki w kwocie 18.000,-zł od powódki, podczas gdy pozwana nie wykazała takiego błędu pełnomocnika żadnym dowodem, a twierdzenia te są sprzeczne z doświadczeniem życiowym i tłumaczyć je należy jedynie, jako wymyśloną historię w celu uniknięcia odpowiedzialności przez pozwaną,

- ustalenie przez Sąd pierwszej instancji, że w dacie udzielenia pożyczek przez powódkę (2012r. i 2014r.) pozwana dysponowała kwotami umożliwiającymi jej samodzielne utrzymanie się, jak również posiadała oszczędności, z których mogła korzystać, podczas gdy stanowisko pozwanej w tym zakresie nie zostało wykazane żadnymi dowodami. Co prawda Sąd pierwszej instancji wyjaśnia, że powyższe ustalił również w oparciu o wyciągi bankowe przedłożone przez pozwaną, jako załącznik do protokołu z dnia 27 listopada 2018r., jednakże wyciągi te dotyczą tylko 2012r. i 2013r. i to tylko częściowo, zatem nie można na ich podstawie decydować o sytuacji finansowej pozwanej i jej oszczędności na 2014r., kiedy to zgodnie ze stanowiskiem niepodważanym przez pozwaną a prezentowanym przez nią w pozwie rozwodowym, miały miejsce największe trudności finansowe małżonków, które ostatecznie skłoniły pozwaną do zainicjowania sprawy rozwodowej. Należy przy tym zaznaczyć, że Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił w swojej ocenie tendencji spadkowej, jeżeli chodzi o oszczędności pozwanej, bowiem saldo końcowe w 2013r. jest znacznie mniejsze aniżeli w 2012r., a wyciągi za 2014r. w ogóle nie zostały przez pozwaną przedstawione, co tłumaczyć należy tym, że pozwana celowo ich nie przedstawia, bowiem z całą pewnością potwierdzają twierdzenia powódki, co do fatalnej sytuacji finansowej małżonków P. w tym czasie,

- przyjęcie, że ówczesny mąż pozwanej - J. P. (1), w okresie zaciągnięcia przez małżeństwo P. pożyczki od powódki, dysponował znacznymi środkami ze sprzedaży w 2011r. mieszkania przy ul. (...) w O., podczas gdy z treści umowy sprzedaży wynika jednoznacznie, że z ceny sprzedaży znaczna część została przeznaczona na spłatę kredytu hipotecznego zaciągniętego na zakup tego mieszkania, zaś pozostała część ceny sprzedaży została w całości przeznaczona na budowę zakupionego 2010r. przez ówczesnych małżonków domu jednorodzinnego w stanie surowym zamkniętym, a nadto cena sprzedaży została uzyskana przez J. P. (1) w 2011r. i nie sposób na podstawie tych bezspornych okoliczności przyjąć, że w latach 2012-2014 J. P. (1) posiadał znaczne środki finansowe, czemu zaprzeczają nadto przedstawione w sprawie wyciągi bankowe z kont J. P. (1),

- bezpodstawne przyjęcie, że w okresie udzielania pożyczki (2012-2014) J. P. (1) dysponował środkami, głównie ze sprzedaży w 2011r. nieruchomości położonej w O. przy ul. (...), z których pozwana nie korzystała, a środki te służyły J. P. (1) na zakup ubrań, czy sprzętu na realizację pasji fotograficznych, podczas gdy wszelkie środki uzyskane ze sprzedaży dokonanej w 2011r. posłużyły na spłatę kredytu hipotecznego oraz wykończenie domu ówczesnych małżonków, zatem również na rzecz pozwanej wbrew jej twierdzeniom, natomiast z przedłożonych wyciągów bankowych wynika, że żadne kwoty nie były przeznaczane na ubrania, czy hobby, a pozwana swoich twierdzeń w tym zakresie w żaden sposób nie udowodniła, więc Sąd pierwszej instancji nie miał podstaw uznać tych twierdzeń za prawdziwe,

- przyjęcie, że przelewy transz pożyczki dokonane przez powódkę odbywały się z pominięciem pozwanej, podczas gdy na koncie oszczędnościowym J. P. (1) znajdowały się pieniądze będące własnością powódki, które w 2012r. i w 2014r. zostały przelane przez J. P. (1) na wspólne konto małżeńskie J. P. (1) i pozwanej, za zgodą i wiedzą pozwanej, która miała dostęp do tego konta i jak sama przyznała, regularnie konto to kontrolowała pod kątem jego stanu, zatem nie może się ostać tłumaczenie pozwanej, że ta nie wiedziała o zaciągniętej pożyczce i przekazanych transzach, które przeznaczane były na bieżące potrzeby rodziny, w tym na zapłatę rachunków, rat kredytowych, zakup żywności, ubrań i tym podobne zwykłe potrzeby rodziny, co również potwierdzają wyciągi bankowe, zeznania powódki i J. P. (1), a przede wszystkim treść pozwu rozwodowego,

- bezpodstawne pominięcie zeznań powódki, co do tego, że pożyczka udzielana była małżeństwu P., a nie tylko J. P. (1), podczas gdy z potwierdzeń przelewów wynika jednoznacznie, że kwota pożyczki została przekazana małżeństwu na ich wspólne konto bankowe za pośrednictwem rachunku bankowego J. P. (1), gdyż tam były zdeponowane środki finansowe stanowiące własność powódki, a zatem doszło do wydania przedmiotu pożyczki na rzecz obu małżonków, a nadto zeznania pozwanej potwierdzają, że ta regularnie odwiedzała wspólne konto małżeńskie celem dokonywania różnych operacji finansowych, zatem stan konta i ujawnione w historii transakcje widziała. Całej sprawie znaczenia nadaje również treść pozwu rozwodowego pozwanej, w którym dokładnie wskazuje przyczyny zaciągnięcia pożyczki, okres jej udzielenia, kwotę, a nadto osobę pożyczkodawcy, co jednak Sąd pierwszej instancji bezzasadnie pomija, przyjmując bezkrytycznie za pozwaną, że twierdzenia te zostały zmyślone przez jej poprzedniego pełnomocnika,

- nieuzasadnione pominięcie zeznań powódki i J. P. (1), co do tego, że potrzeba pożyczenia środków od powódki odbywała się przy udziale pozwanej, która wiedziała o tym, że powódka zaproponowała możliwość pożyczenia środków finansowych, że każdorazowo małżonkowie P. wspólnie omawiali konieczność przelania transz pożyczki, że pozwana okazywała swoją wdzięczność za pożyczone środki, co zresztą pozostaje w zgodzie ze stanowiskiem pozwanej, zawartym w pozwie rozwodowym, a także zeznaniami świadka D. Ł. (2),

- pominięcie przez Sąd pierwszej instancji zeznań pozwanej, że od lipca/sierpnia 2012r. pozwana przebywała na zwolnieniu lekarskim będąc w ciąży, nie otrzymywała już premii, nie dysponowała samochodem służbowym, zwiększyły się wydatki związane z ciążą, a przy tym strony spłacały znaczny kredyt na zakup domu, a przede wszystkim w tym czasie J. P. (1) nie pracował, a okoliczności te wynikają z treści pozwu rozwodowego pozwanej, zostały wskazane przez powódkę, świadka J. P. (1), a także świadka M. W. w zakresie konieczności pożyczania od niego przez pozwaną środków finansowych,

- bezzasadne pominięcie zeznań M. W., w których świadek wskazuje, że sytuacja finansowa ówczesnych małżonków P. powodowała, że pozwana w latach 2012-2014 zwracała się do niego z prośbą pożyczenia pewnych kwot, a tym samym nie potwierdzają się twierdzenia pozwanej złożone w niniejszej sprawie, że posiadała we wskazanym okresie znaczne oszczędności i nie musiała pożyczać pieniędzy od osób trzecich, w tym od powódki, a nadto zeznania tego świadka korespondują z treścią pozwu o rozwód, którą w przedmiotowej sprawie pozwana nieoczekiwanie próbuje podważyć w zakresie kwoty i osoby pożyczkodawcy, a Sąd pierwszej instancji bez żadnego wyjaśnienia przyjmuje te nieudowodnione twierdzenia pozwanej za prawdziwe,

- dokonanie dowolnej oceny, że do wydania kwoty pożyczki na rzecz pozwanej nie doszło, podczas gdy po pierwsze Sąd pierwszej instancji ustalił, że faktycznie miało miejsce przekazanie przez powódkę na konto bankowe J. P. (1) kwoty 18.000,00 zł, a po drugie, iż faktem jest, że w okresie udzielania pożyczki pieniądze na wspólne konto małżeńskie pozwanej i J. P. (1) wpłacał J. P. (1). Tym samym bezsporne jest, że środki finansowe stanowiące własność powódki zdeponowane tymczasowo na koncie bankowym J. P. (1) zostały za zgodą i wolą zainteresowanych stron przekazane małżonkom na ich bieżące potrzeby wobec trudnej sytuacji finansowej, o której opowiada sama pozwana w pozwie rozwodowym, a twierdzenia przeciwne należy oceniać wyłącznie, jako przyjętą przez pozwaną linię obronę,

- niezgodne z materiałem dowodowym i pozbawione jakiegokolwiek uzasadnienia przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że przedłożone przez powódkę do akt sprawy dowody w części uzyskanej od J. P. (1) mogły być sfabrykowane i dopasowane do przedstawionego przez powódkę stanu faktycznego sprawy, podczas gdy żadna ze stron nie kwestionowała prawdziwości i wiarygodności tych dowodów, a jeżeli chodzi o wyciągi bankowe i potwierdzenia przelewów przedłożone przez powódkę, to korespondują one również z wyciągami bankowymi przedstawionymi przez pozwaną. Tym samym nie ma wytłumaczenia dla tak dowolnej i niesłusznej oceny materiału dowodowego zaoferowanego przez powódkę, a dokonanej przez Sąd pierwszej instancji,

- przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji w sposób dowolny, że pomiędzy pozwaną a świadkiem J. P. (1) toczą się liczne postępowania sądowe i na tej podstawie ustalenie wrogich stosunków pomiędzy wskazanymi, a następnie oparcie na tych bezpodstawnych stwierdzeniach, że przedmiotowa sprawa de facto dotyczy sporu pomiędzy pozwaną a J. P. (1), a nie powódką, podczas gdy w niniejszym postępowaniu poza zakończoną sprawą rozwodową, poczynione zostały ustalenia, co do zakończonego już między wskazanymi postępowania w sprawie o podwyższenie alimentów pod sygn. akt V RC 352/17 przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachów w Lublinie (zakończonego ugodą zgodnie z wolą J. P. (2), co świadczy raczej o pozytywnym nastawieniu świadka do pozwanej), jak również w sprawie o ustalenie kontaktów, a sprawy te są typowymi sprawami inicjowanymi przez rozwiedzionych małżonków i w żaden sposób na podstawie takich faktów nie można uznać, że stroną niniejszego postępowania jest J. P. (1) a nie powódka, a tym bardziej naruszeniem wszelkich zasad prowadzenia postępowania dowodowego jest zarzucanie powódce działania nastawionego na zaszkodzenie pozwanej i na korzyść świadka J. P. (1), zaś świadkowi J. P. (1) sfabrykowania dowodów,

- niewłaściwą ocenę zeznań świadka D. Ł. (2), którego Sąd pierwszej instancji uznał za niewiarygodnego na tej tylko podstawie, że świadek ten potrafił wskazać datę rozmowy, w której pozwana dziękowała powódce za udzieloną pożyczkę, a jednocześnie nie potrafił wskazać okoliczności dotyczących zawarcia potencjalnej umowy pożyczki, okoliczności dotyczących przekazania i zwrotu pożyczki, przy czym Sąd pierwszej instancji pominął w tym zakresie zeznania powódki oraz świadka J. P. (1) zgodne, co do tego, że strony spotykały się rok rocznie przy okazji urodzin powódki, zatem nie winien dziwić fakt, że świadek D. Ł. (2) z łatwością datę tę podał, podczas gdy pozostałe okoliczności mogły ulec zatarciu z uwagi na upływ czasu i w żaden sposób taka wiedza świadka nie mogła stanowić podstawy uznania jego zeznań za niewiarygodne. Co więcej, świadek ten miał łatwość w podaniu dnia i miesiąca rozmowy, ale nad rokiem musiał już się zastanowić i podał, że rozmowa miała miejsce „bodajże w 2014r.” i trudno dopatrzeć się w zeznaniach tego świadka wcześniejszego ustalenia stanowiska na tej tylko podstawie, czym Sąd pierwszej instancji przekroczył zasady swobodnej oceny dowodów,

- dokonanie oceny dowodów w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania, podczas gdy w świetle tych zasad nie można tylko i wyłącznie na podstawie zeznań pozwanej, jak również świadka M. W. - osoba bliska dla pozwanej, wywieść, że w latach 2012-2014, a przede wszystkim w 2014r., pozwana posiadała wystarczające środki na utrzymanie swoje i męża, podczas gdy od 2013r. pozwana przebywała na zwolnieniu lekarskim, będąc w ciąży, a zatem nie uzyskiwała już premii, na które się powołuje, zwiększyły się koszty utrzymania rodziny, J. P. (1) pozostawał bez pracy, zaś przedłożone przez pozwaną wyciągi bankowe nie dotyczą newralgicznego okresu, tj. 2014r., kiedy zgodnie ze stanowiskiem pozwanej zawartym w pozwie o rozwód, sytuacja materialna ówczesnego małżeństwa P. była znacznie utrudniona, wręcz fatalna, a świadek M. W. wskazał, że w tym czasie pozwana pożyczała od niego środki finansowe, zatem nie można przyjąć w braku potwierdzenia rzekomo dobrej kondycji finansowej pozwanej chociażby w 2014r., że ta nie uczestniczyła w zaciągnięciu pożyczki od powódki, skoro sama przyznała, że była zmuszona pewne kwoty jednak pożyczać od brata - M. W., a niezbitym dowodem potwierdzającym stanowisko powódki jest pozew rozwodowy pozwanej,

- nielogiczne przyjęcie za pozwaną, że jej poprzedni pełnomocnik dopuścił się błędu wskazując w pozwie o rozwód fakt zaciągnięcia pożyczki u powódki w kwocie 18.000,-zł i zupełnie nieuzasadnione przychylenie się przez Sąd pierwszej instancji do twierdzeń pozwanej, że w miejsce powódki, jako pożyczkodawcy, pełnomocnik winien wskazać brata pozwanej, tj. M. W., przy czym tłumacząc tę pomyłkę pełnomocnika, pozwana nie kwestionowała wysokości pożyczki ani pozostałych elementów pozwu rozwodowego, w szczególności opisu sytuacji rodzinno-materialnej i przyczyn rozwodu,

- sprzeczne z doświadczeniem życiowym ustalenie, że pozwana mówi prawdę, iż jej poprzedni pełnomocnik dopuścił się błędu w treści pozwu rozwodowego, a pozwana tego błędu nie zauważyła, tym bardziej, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty kolejny pełnomocnik pozwanej wyjaśnia, że zaszła pomyłka, co do osoby pożyczkodawcy, bowiem w treści pozwu o rozwód w miejsce siostry pozwanego (powódka w niniejszym postępowaniu) miał być wpisany brat powódki (pozwanej w niniejszym postępowaniu), toteż uznać należy, że pożyczka w kwocie 18.000,-zł została zaciągnięta, ale sporna według pozwanej jest osoba pożyczkodawcy. Tłumaczenie takie jest pokrętne, wypracowane na potrzeby uniknięcia odpowiedzialności finansowej, nieuzasadnione i sprzeczne z doświadczeniem życiowym, a mimo to Sąd pierwszej instancji dał tym tłumaczeniom wiarę nie wyjaśniając jednocześnie, dlaczego uznał je za wiarygodne,

- niezgodne z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego przyjęcie, że ówczesne małżeństwo P. wprowadziło się w styczniu 2011r. do w pełni wykończonego domu, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że dom został zakupiony w dniu 11 maja 2010r. w stanie surowym zamkniętym i z pewnością w momencie przeprowadzenia się, dom wymagał jeszcze nakładów finansowych na wykończenie, co zresztą koresponduje z treścią przedłożonych przez strony wyciągów bankowych, gdzie ujawnione zostały transakcje w sklepach z asortymentem budowlanym, a w konsekwencji przyjęcie, że de facto nastąpiło przekazanie środków finansowych w kwocie 18.000,-zł przez powódkę, ale na rzecz J. P. (1) z pominięciem pozwanej mimo tego, że Sąd pierwszej instancji jednocześnie uznał za udowodnioną okoliczność przekazania tych środków z konta osobistego J. P. (1) na wspólne konto małżonków, do którego pozwana miała nieograniczony dostęp, a nadto aktywnie uczestniczyła w ustaleniach dotyczących udzielenia pożyczki i miała na ten temat pełną wiedzę, co koresponduje ze stanowiskiem pozwanej zawartym w pozwie o rozwód, w którym pozwana potwierdza fakt zawarcia pożyczki, kwotę, osobę pożyczkodawcy, czas jej udzielenia oraz wskazuje na cel tak pobranej pożyczki w postaci zwykłych potrzeb rodziny. Co więcej, powódka oraz świadkowie powódki potwierdzają, że pozwana była stroną umowy pożyczki i korzystała z pożyczonych kwot. W rezultacie naruszenia przepisów dotyczących oceny materiału dowodowego przez Sąd pierwszej instancji zawartej w art. 233 § 1 kpc powództwo zostało oddalone w całości, a koszty postępowania zasądzone na rzecz pozwanej,

b) art. 161 w zw. z art. 207 § 6 oraz art. 217 § 2 kpc poprzez zaliczenie w poczet materiału dowodowego w trybie art. 161 kpc wyciągów z konta osobistego pozwanej i wspólnego konta małżeńskiego na okoliczność posiadania przez pozwaną oszczędności, stanowiącego w istocie spóźniony wniosek dowodowy pozwanej, który został złożony przez pozwaną po zamknięciu rozprawy, a nadto został doręczony pełnomocnikowi powódki dopiero w dniu 12 grudnia 2018r., tj. po ogłoszeniu wyroku Sądu I instancji, bez możliwości odniesienia się przez powódkę do treści tego dowodu oraz do stanowiska pozwanej, a mimo to Sąd pierwszej instancji w znacznej mierze oparł swoje rozstrzygnięcie o ten właśnie dowód pozwanej,

c) art. 505 2 w zw. z art. 161 kpc poprzez uwzględnienie wniosku o dopuszczenie dowodu z wyciągów z konta osobistego pozwanej i wspólnego konta małżeńskiego sporządzonego przez pozwaną z pominięciem urzędowego formularza, a nadto oparcie na tym wniosku przez Sąd pierwszej instancji rozstrzygnięcia w sprawie,

d) art. 328 § 2 kpc poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku z naruszeniem normy tego przepisu z uwagi przede wszystkim na niewyjaśnienie podstawy faktycznej i prawnej dokonania ustaleń dotyczących tego, że:

- pozwana mówi prawdę, wskazując, że jej poprzedni pełnomocnik popełnił błąd w treści pozwu rozwodowego, wskazując osobę pożyczkodawcy i kwotę udzielonej pożyczki, bez wskazania jakichkolwiek dowodów na tę okoliczność,

- powódka wytaczając powództwo mogła kierować się chęcią zemsty na byłej szwagierce bądź chęcią pomocy rodzonemu bratu w realizacji jego prywatnych celów,

- dowody przedstawione przez powódkę mogły być sfabrykowane i dopasowane do przedstawionego przez powódkę stanu faktycznego sprawy,

- między pozwaną a J. P. (1) toczą się liczne postępowania sądowe uzasadniające wrogi stosunek J. P. (1) do pozwanej,

- pozwana w 2014r. posiadała znaczne środki finansowe umożliwiające jej samodzielne utrzymanie się,

- pełnomocnik powódki nie wykazał chociażby minimum staranności w wykazaniu zasadności powództwa, czym w rezultacie Sąd pierwszej instancji uniemożliwił powódce dokonanie oceny toku wywodu prowadzącego do wydania zaskarżonego wyroku,

e) art. 98 § 1 kpc poprzez uznanie, że powódka jest stroną przegrywającą sprawę, a w konsekwencji przyznanie kosztów postępowania pozwanej, podczas gdy przy właściwej ocenie materiału dowodowego należało dojść do przekonania, że roszczenie powódki jest uzasadnione, co do zasady, jak i wysokości, zaś nieudowodnione twierdzenia pozwanej zostały „wymyślone” na potrzeby niniejszego postępowania w celu uniknięcia odpowiedzialności finansowej za zaciągniętą u powódki i niezwróconą w części przypadającej na pozwaną pożyczki,

f) art. 98 § 2 kpc poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego z uwzględnieniem spisu kosztów złożonego przez pełnomocnika pozwanej bez wykazania faktu poniesienia tych kosztów, bowiem nie zostały przedstawione żadne rachunki, czy też inne dokumenty, potwierdzające rzekome poniesienie tych kosztów,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

a) art. 720 § 1 kc poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że dokonanie przelewu środków finansowych powódki zdeponowanych tymczasowo na koncie J. P. (1), na wspólne konto małżeńskie pozwanej i J. P. (1) za pośrednictwem tego drugiego, przy pełnej wiedzy i aprobacie pozwanej, w celu pokrycia zwykłych potrzeb rodziny, nie stanowi formy wydania kwoty pożyczki na rzecz pożyczkobiorców, a tym samym uznanie, że między powódką a pozwaną nie doszło do zawarcia umowy pożyczki.

W rezultacie skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 9.000,-zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 października 2017r. do dnia zapłaty, jak również zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za obie instancje.

Oprócz tego strona powodowa złożyła szereg wniosków dowodowych.

Z kolei strona pozwana wniosła o odrzucenie apelacji, ewentualnie jej oddalenie w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu za postępowanie przez Sądem II instancji wg norm przepisanych, wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja, jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Sprawa toczyła się w postępowaniu uproszczonym, dlatego uzasadnienie Sądu II instancji ma formę wynikającą z treści art. 505 13 § 2 kpc.

Na wstępie należy przypomnieć, że przepisy ogólne o apelacji (art. 367-391 kpc) mają jednak zastosowanie w poszczególnych postępowaniach odrębnych, w tym w postępowaniu uproszczonym, o tyle tylko, o ile, co innego nie wynika z przepisów normujących określone postępowanie odrębne.

W postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 -505 14 kpc) apelacja została ukształtowana w sposób istotnie odbiegający od ujęcia zawartego w przepisach ogólnych o apelacji. Zgodnie z art. 509 9 § 2 kpc, apelację w postępowaniu uproszczonym można oprzeć na zarzutach naruszenia prawa materialnego (przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie) oraz zarzutach naruszenia przepisów postępowania, (jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy).

Konsekwencją tego jest związanie sądu odwoławczego sformułowanymi w apelacji zarzutami. Wyznaczają one zakres rozpoznania sprawy na skutek apelacji. W postępowaniu uproszczonym znacznie zacieśnione zostały także kompetencje sądu drugiej instancji w zakresie prowadzenia postępowania dowodowego. W zasadzie - z wyjątkiem przypadków oparcia apelacji na późniejszym wykryciu okoliczności faktycznych lub środkach dowodowych, z których strona nie mogła skorzystać przed sądem pierwszej instancji - ograniczają się one do prowadzenia dowodów z dokumentu (art. 505 11 k.p.c.).

Przełożeniem rozwiązań przyjętych w art. art. 509 9 i art. 505 11 kpc na sposób orzekania przez sąd drugiej instancji jest odejście w postępowaniu uproszczonym od - sformułowanej w przepisach ogólnych o apelacji (art. 386 § 1 kpc) - zasady orzekania reformatoryjnego na rzecz zasady orzekania kasatoryjnego.

Wyrazem tego jest art. 505 12 § 1 kpc, który stanowi, że jeżeli sąd drugiej instancji stwierdzi, iż zachodzi naruszenie prawa materialnego, a zgromadzone dowody nie dają wystarczających podstaw do zmiany wyroku, sąd ten uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania. Tylko, więc wtedy sąd drugiej instancji zmienia w postępowaniu uproszczonym zaskarżony wyrok i orzeka, co do istoty sprawy, gdy zachodzi zarzucane w apelacji naruszenie prawa materialnego, a zgromadzone dowody dają wystarczające podstawy do zmiany wyroku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2015r. III CZ 15/15, LEX nr 1682212).

Reasumując, różnica między apelacją pełną a ograniczoną polega przede wszystkim na tym, że apelacja ograniczona nie służy – jak apelacja pełna – badaniu trafności (słuszności) zaskarżonego orzeczenia z punktu widzenia zgodności z rzeczywistością (z rzeczywistym stanem prawnym i faktycznym), lecz z punktu widzenia jego zgodności z materiałem procesowym pozostającym w dyspozycji sądu orzekającego; w centrum uwagi sądu II instancji pozostaje zaskarżone orzeczenie i ocena jego poprawności, nie zaś rozpoznanie sprawy i orzekanie in merito (zob. Ereciński T. (red.), Gudowski J., Weitz K., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom III. Postępowanie rozpoznawcze , WK, 2016).

Oznacza to, że sąd odwoławczy w postępowaniu uproszczonym jest jedynie sądem prawa, o ile nie zachodzi przypadek z art. 505 11 § 2 kpc.

Gwoli ścisłości należy także wyjaśnić, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07 , Legalis numer 92438).

Poddając, zatem ocenie dowody zgromadzone przed Sądem I instancji, nie posiadając jednocześnie kompetencji do wzruszenia ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że apelacja nie jest zasadna, o czym będzie szerzej w dalszej części uzasadnienia.

Przechodząc już do analizy apelacji powódki i zgłoszonych tam wniosków, Sąd Okręgowy uznaje, że brak było podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego o wymienione w apelacji dokumenty.

Przede wszystkim są to dowody, które powódka powinna była złożyć wytaczając powództwo i miała ku temu możliwość, tym bardziej, że powódka była reprezentowany przez pełnomocnika posiadającego wiedzę o rygorach dowodowych w sprawie w postępowaniu uproszczonym i nie było podstaw, aby zaniechać przedstawienia dowodów w kontradyktoryjnym procesie przed sądem I instancji.

W tym zakresie Sąd odwoławczy podziela ugruntowaną linię orzeczniczą, w myśl, której niemożność skorzystania w poprzednim postępowaniu z określonych okoliczności faktycznych lub środków dowodowych nie zachodzi, gdy istniała obiektywna możliwość powołania ich w tym postępowaniu, a tylko na skutek opieszałości, zaniedbania, zapomnienia, czy błędnej oceny potrzeby ich powołania strona tego nie uczyniła (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1999r., II CKN 807/98, Legalis nr 338891 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2015r., IV CZ 4/15, Legalis nr 1242527).

W literaturze również wskazuje się, że okoliczności wyłączające
wskazane w § 2 art. 505 11 kpc podlegają wnikliwej ocenie sądu drugiej
instancji, który może nie dopuścić nowych faktów lub dowodów, jeżeli
nieprzytoczenie ich przed sądem pierwszej instancji wynikało np. z przyczyn, za które ponosi odpowiedzialność strona (zaniedbania, lekkomyślności itd.) /por. Komentarz do art. 505 11 kpc pod red. Zieliński, W-wa 2014, wyd. 7, Komentarz do art. 505 11 kpc pod red. Marszałkowska-Krześ, W-wa 2015, wyd. 13, publik. Legalis, Komentarz do art. 505 11 kpc, t. II pod red. Piasecki, W-wa 2014, wyd. 6/.

W dalszej części należy uznać, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału i wywiódł słuszne wnioski, które legły u podstaw zaskarżonego orzeczenia.

Najistotniejsze w niniejszym postępowaniu apelacyjnym jest to, że strona powodowa, stawiając zarzuty naruszenia art. 233 § 1 kpc polemizuje jedynie z ustaleniami faktycznymi i w taki sposób przedstawiła oraz zredagowała (na 6 i pól strony) te zarzuty w punkcie 1 a apelacji.

Jak było to już zauważone, w postępowaniu uproszczonym z uwagi na ograniczenia kognicji Sądu Odwoławczego oraz katalog zarzutów apelacyjnych, niedopuszczalne są zarzuty, które dotyczą ustalenia faktów zwłaszcza, że nie przedstawiono żadnych okoliczności i dowodów, których istnienie wykryto dopiero po wydaniu zaskarżonego orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2010r., II PK 178/09, Lex nr 577829, Komentarz do art. 505 9 kpc pod red. Marszałkowska - Krześ 2015 wyd. 13 , publik. Legalis, Komentarz KPC, t. II pod red. Piasecki 2014 wyd. 6, J. Jaśkiewicz , Apelacja w postępowaniu uproszczonym, PS 2003, Nr 10, s. 73; zob. także M Michalska-Marciniak, Zasada instancyjności w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2013 , s. 332, M. Manowska, Postępowania odrębne, s. 323).

W konsekwencji za chybiony należy uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc w konstrukcji odnoszącej do ustaleń faktycznych, a taki jest wydźwięk treści tak sporządzonych zarzutów, dlatego apelacja powódki nie mogła skutecznie podważyć prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu I instancji.

W tym miejscu należy również podkreślić, że przedmiotem regulacji art. 233 § 1 kpc jest kwestia oceny wiarygodności i mocy dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a niepoczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów nie może być utożsamiane z błędnymi ustaleniami faktycznymi, gdyż błędne ustalenia faktyczne mogą być, ale nie muszą skutkiem nieprawidłowej oceny materiału dowodowego (por. komentarz do art. 233 KPC T. I red. Piasecki 2016, wyd. 7/Rejdak, Legalis).

Z powyższych względów, zarzuty, w których skarżąca polemizuje z ustaleniami faktycznymi Sądu Rejonowego nie mogą zostać uwzględnione, zwłaszcza, że nie przedstawiła ona żadnych okoliczności i dowodów, których istnienie wykryto dopiero po wydaniu zaskarżonego orzeczenia, a które miałyby wpływ na rozstrzygnięcie.

W tych warunkach za chybiony należy uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc w zakresie, w jakim odnosi się do kwestionowania ustaleń faktycznych.

Warto jedna podkreślić, że zdaniem Sądu odwoławczego, Sąd I instancji ostatecznie prawidłowo ustalił, że powódka nie wykazała, aby rzeczywiście doszło do udzielenia spornych rat pożyczki także na rzecz pozwanej.

Zauważyć przy tym należy, że w tym zakresie Sąd ten dokonał kompleksowej oceny dowodów, szczegółowo analizując ich treść.

W tym miejscu należy wskazać, że w odniesieniu do środków zaskarżenia wnoszonych przez kwalifikowanych pełnomocników ich treść powinna być jednoznacznie sformułowana, gdyż nie ma podstaw do przypisywania pismom wnoszonym przez takich pełnomocników treści wprost w nich niewyrażonych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2015r., IV CZ 84/14, Legalis nr 118060 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 września 2016r., VI ACa 1037/15, LEX nr 2149592).

Jeśli zaś chodzi o dokonaną przez Sąd I instancji ocenę przeprowadzonych w sprawie dowodów, to zauważyć należy, że samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu nie może stanowić o skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc.

Apelacja powódki nie wykazuje uchybień w rozumowaniu Sądu I instancji, które podważałyby prawidłowość dokonanej oceny.

Sąd Rejonowy w oparciu o całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym oczywiście zeznań świadków oraz stron, prawidłowo uznał, że powódka nie wykazała w dostateczny sposób, aby udzieliła pozwanej jakiejkolwiek pożyczki.

Sąd Rejonowy dokonując oceny zeznań świadków oraz stron podał zasadnicze motywy, dlaczego jednym dał wiarę, a innym jej odmówił i ocena ta – zdaniem Sądu Okręgowego – jest prawidłowa, logiczna, a co więcej należycie uzasadniona.

W konsekwencji zarzuty strony powodowej dotyczące dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów stanowią niczym niepopartą polemikę.

A tak należy ocenić przedstawioną w apelacji argumentację powódki odnośnie zgłaszanych zastrzeżeń w zakresie dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów.

Należy również zauważyć, że zwalczenie swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń, ustaleń stanu faktycznego opartej na jego własnej ocenie, lecz konieczne jest przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi wykazywanie, iż wskazane w art. 233 § 1 kpc kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy.

W tych warunkach Sąd Okręgowy w pełni podziela tak dokonaną przez Sąd I instancji ocenę, uznając, że zeznania pozwanej oraz M. W. rzeczywiście korespondowały ze sobą, były logiczne, a przy tym spontaniczne, czego z kolei nie można powiedzieć o zeznaniach pozwanej i zaoferowanych przez nią świadków.

Co istotne w tym zakresie i na co zresztą Sąd I instancji zwrócił uwagę, pozwana i J. P. (1) ewidentnie są ze sobą skonfliktowani, a postawa wymienionego, jak zwłaszcza pomoc siostrze w poszukiwaniu dowodów na poparcie jej twierdzeń rzeczywiście może świadczyć o tym, iż oboje są zainteresowani tym, aby pozwanej dokuczyć.

Niezależnie od powyższej uwagi trzeba zauważyć, że Sąd Rejonowy dokonując oceny zaoferowanych przez strony dowodów, wziął pod uwagę to, iż przedłożone przez powódkę potwierdzenia przelewów w żaden sposób nie wskazały, aby pożyczki udzielono pozwanej.

W piśmie procesowym z dnia 27 sierpnia 2018r. powódka przedłożyła potwierdzenia przelewów, lecz dotyczyły one wyłącznie transakcji z jednego rachunku J. P. (1) na drugi (k. 62-64). Co też ważne, żaden z tytułów tych przelewów nie wskazuje, aby dokonywane transakcje następowały tytułem udzielonej pożyczki. Dopiero w piśmie procesowym z dnia 17 października 2018r. powódka wyjaśniła, w jaki sposób i w jakich kwotach miała udzielać bratu i jego żonie rzekomych pożyczek (k. 82), a ponadto przedłożyła potwierdzenia przelewów pieniędzy zarówno ze swojego konta na konto brata, jak również przelewu środków z jednego konta J. P. (1) na drugie oraz na wspólne konto wymienionego i pozwanej (k. 89-104), co i tak nie zmienia faktu, iż okoliczności te nie są wystarczające dla ustalenia, że strony niniejszego postępowania wiązała umowa pożyczki.

Najważniejsze w niniejszej sprawie jest to, że żaden z tytułów przelewów nie świadczy o tym, aby transakcje były dokonywane w ramach takiej umowy, a ich znaczna liczba wskazuje na prawdziwość twierdzeń pozwanej, iż pomiędzy rodzeństwem P. dochodziło do bliżej niesprecyzowanych rozliczeń finansowych.

Warto również zauważyć, że powódka przedłożyła jedynie „wyrywkowe” potwierdzenia przelewów, a więc nie można wykluczyć, iż przelewane przez J. P. (1) pieniądze na wspólne konto jego i pozwanej w rzeczywistości były środkami niepochodzącymi od powódki.

W konsekwencji powyższego uznać należało, że Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, zaś podnoszony przez skarżącą zarzut obrazy art. 233 § 1 kpc w tym zakresie należało uznać za bezzasadny.

Na marginesie tylko zaznaczyć należy, że przeświadczenie strony skarżącej o prawidłowości własnych twierdzeń nie przesądza o naruszenie przez sąd meriti przepisów postępowania.

Jeśli zaś chodzi o zarzut naruszenia art. 161 w zw. z art. 207 § 6 kpc oraz art. 217 § 2 kpc, a ponadto art. 505 2 w zw. z art. 161 kpc, to faktycznie wniosek dowodowy strony pozwanej był spóźniony i nie odpowiadał wymaganiom formalnym określonym w art. 505 2 kpc, jednakże nie miał on zasadniczego wpływu na rozstrzygnięcie sądu.

Analizując zarzuty apelacyjne Sąd odwoławczy nie dopatrzył się obrazy art. 328 § 2 kpc.

Powołanie się na podstawę naruszenia w postaci art. 328 § 2 kpc jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną. Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 328 § 2 kpc zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie odtworzenie i ocenę wywodu (ciągu wnioskowania o faktach i prawie), który doprowadził do przyjęcia zawartego w sentencji rozstrzygnięcia. To, czy w istocie sprawa została wadliwie, czy prawidłowo rozstrzygnięta nie zależy od tego, jak zostało napisane uzasadnienie. Jedynie w takim wypadku uchybienie art. 328 § 2 kpc może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Oznacza to, że nie każde uchybienie w zakresie konstrukcji uzasadnienia orzeczenia może stanowić podstawę do kreowania skutecznego zarzutu. Skarżący musi przy tym wykazać zaistnienie tego rodzaju wadliwości, które czynią uzasadnienie bezwartościowym dla oceny wydanego rozstrzygnięcia sprawy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 5 lipca 2018r., I ACa 24/18 , Legalis numer 1842038).

Sąd II instancji dokonując analizy uzasadnienia Sądu Rejonowego nie stwierdził jakichkolwiek uchybień w jego treści.

Odwrotnie, uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera obszerne wywody i argumentację w zakresie dokonanej oceny dowodów i poczynionych ustaleń faktycznych, co do kwestionowanych w punkcie 1 d apelacji.

W tej sytuacji Sąd odwoławczy uznaje, że w niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, z jakich przyczyn zastosował określone przepisy prawa i w jaki sposób wpłynęły one na treść rozstrzygnięcia. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy wskazał przy tym na podstawy faktyczne i prawne dokonanego rozstrzygnięcia, co do poczynionych ustaleń faktycznych na podstawie zaoferowanych przez strony dowodów, umotywował również w należyty sposób, w oparciu, o jakie przesłanki przyjął bezzasadność zgłoszonego żądania, odniósł się do podnoszonych zarzutów formalnych i merytorycznych, a zatem jakie elementy stanu faktycznego uzasadniały zastosowanie tychże przepisów, samo orzeczenie zaś poddaje się kontroli odwoławczej.

Powoływany przez skarżącego zarzut obrazy art. 328 § 2 kpc i tak nie zmienia faktu, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji odpowiada prawu i nie sposób uznać, aby jakkolwiek naruszenie tego przepisu miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia.

Warto przy tym jednak wspomnieć, że w judykaturze został utrwalony pogląd, że obraza art. 328 § 2 kpc może stanowić usprawiedliwioną podstawę apelacji wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych elementów, bądź zawiera kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę instancyjną (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 listopada 1998r., III CKN 792/98, OSNC rok 1999, Nr 4, poz. 83).

Takich wadliwości uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd odwoławczy nie stwierdza, gdyż orzeczenie to poddaje się kontroli instancyjnej.

Co do naruszenia art. 98 § 1 i 2 kpc, to zasadą jest, że strona przegrywająca (w tym przypadku powódka) obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

Zgodnie natomiast z art. 98 § 3 kpc do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

W niniejszej sprawie pełnomocnik pozwanej, oprócz kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych, domagała się kwoty 940,-zł (k. 122), która to stanowiła koszty dojazdu pełnomocnika do Sądu I instancji i koszty noclegu.

Zgodnie z obowiązującym orzecznictwem strona przegrywająca sprawę jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi zastępowanemu przez pełnomocnika będącego adwokatem koszty jego przejazdu do sądu, jeżeli w okolicznościach sprawy były one niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2013r., V CZ 82/12, Legalis numer 697967).

W niniejszej sprawie pełnomocnik pozwanej przyjechała na rozprawę z L., a zatem poniesione przez nią wydatki związane ze stawiennictwem w sądzie należało uznać niezbędne, zwłaszcza, że aktywnie uczestniczyła w rozprawie.

Co do ich wysokości, to faktycznie wnioskodawczyni nie przedłożyła żadnych rachunków potwierdzających poniesienie kosztów zakupu paliwa i noclegu, co nie zmienia jednak faktu, że przepis art. 98 kpc nie przewiduje w tym zakresie jakiegokolwiek dowodzenia, czy uprawdopodobnienia poniesionych wydatków (kosztów).

W tym stanie rzeczy, mając w szczególności na uwadze odległość pomiędzy O. a L., wniosek pełnomocnika pozwanej faktycznie zdaje się być uzasadniony, zaś podniesiony przez skarżącego zarzut bezzasadny.

Warto zauważyć, że wydatkiem jest również podróż pełnomocnika w celu wzięcia udziału w rozprawie i koszty noclegu, jeśli zachodzi jego konieczność.

Nie znajduje również obecnie uzasadnienia twierdzenie, że podróż ta powinna odbywać się przy wykorzystaniu najtańszego środka transportu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2011r., I CZ 22/11, Legalis numer 1073605).

Odnosząc się w dalszej kolejności do zarzutu obrazy art. 720 § 1 kc, to w tym zakresie zauważyć należy, że istotą zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki jest przeniesienie przez pożyczkodawcę jej przedmiotu na własność pożyczkobiorcy.

Umowa pożyczki jest umową konsensualną, dwustronnie zobowiązującą. O konsensualnym charakterze pożyczki przesądza fakt, że dochodzi ona do skutku przez samo porozumienie się stron. Obowiązek wydania przedmiotu pożyczki, jaki ciąży na pożyczkodawcy, jest konsekwencją uprzednio zawartego porozumienia w tej sprawie (tak: Kidyba A. (red.), Gawlik Z., Janiak A., Kopaczyńska-Pieczniak K., Kozieł G., Niezbecka E., Sokołowski T., Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, LEX, 2014; Fras M. (red.), Habdas M. (red.), Biały A., Bucior D., Fuchs B., Fuchs D., Kozioł A., Krziskowska K., Łobos-Kotowska D.J., Malik A., Stec P., Wyrzykowski W., Zakrzewski P., Zielińska E, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Zobowiązania. Część szczególna (art. 535-764(9)), WKP, 2018; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 marca 2018 r., I ACa 994/17 , LEX nr 2487686; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 maja 2015r., I ACa 904/14, LEX nr 1789978).

W realiach niniejszej sprawy oprócz tego, że brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących, iż pomiędzy powódką a pozwaną doszło do porozumienia w kwestii pożyczki, to ponadto brak jest też dowodów wskazujących na fakt wydania jej przedmiotu.

Liczne przelewy bankowe na konto J. P. (1) nie mogą świadczyć o tym by powódka faktycznie pożyczyła bratu i jego żonie 18.000,-zł oraz by do takich uzgodnień pomiędzy stronami doszło.

Tak, jak to było już wskazane wcześniej, w żadnym z tytułów przelewów nie stwierdzono, aby środki pochodzące od powódki były przelane początkowo na konto J. P. (1), a następnie na konto wspólne wymienionego i pozwanej tytułem pożyczki.

Rzeczywiście J. P. (1) dokonał przelewu środków na wspólne konto byłych małżonków, ale na podstawie zaoferowanych przez stronę powodową dowodów, nie można jednoznacznie stwierdzić, aby w rzeczywistości były to pieniądze powódki, a co więcej, aby były przeznaczone na pożyczkę, skoro pomiędzy powódką a jej bratem dochodziło do innych jeszcze rozliczeń finansowych.

Wprawdzie nie można wykluczyć, że środki przelane na wspólne konto J. P. (1) i pozwanej rzeczywiście były pieniędzmi powódki, ale tak samo nie można wykluczyć, że stanowiły one inną formę pomocy bratu, aniżeli pożyczka.

Niezależnie od powyższego podkreślić należy – na co nie zwrócił uwagi Sąd I instancji – że w obliczu konsekwentnego przeczenia pozwanej by zaciągała u powódki umowę pożyczki, co miał uczynić jej były mąż (jak zresztą zeznał), zastosowanie znajdzie art. 41 kriop.

Stosownie, bowiem do § 2 tej regulacji, jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka albo zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika (…).

Skoro, więc J. P. (1) twierdzi, że rzeczywiście pożyczył od siostry pieniądze, zaś pozwana przeczy, aby taka sytuacja z jej strony miała miejsce, powódka – w obliczu art. 41 § 2 kriop – może aktualnie dochodzić swych roszczeń od brata.

W kontekście powyższego zauważyć też należy, że do essentialia negotii umowy pożyczki należy oznaczenie stron i określenie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych, co do gatunku oraz zobowiązanie się do ich przeniesienia, a nadto obowiązek zwrotu przedmiotu pożyczki. Bez tych elementów nie ma umowy pożyczki.

W realiach niniejszej sprawy brak jest jakichkolwiek dowodów, aby można było przyjąć, że pozwana była stroną umowy pożyczki, a z racji tego, iż okoliczność tę zakwestionowała, to ciężar jej udowodnienia spoczywał na powódce, czemu ta z kolei nie podołała.

Co do podnoszonej kwestii „przyznania” otrzymania pożyczki Sąd Rejonowy prawidłowo zaś wskazał, że nie można uznać za przyznaną przez pozwaną okoliczność udzielenia jej i byłemu mężowi pożyczki na postawie pozwu rozwodowego, a to zwłaszcza, dlatego, że pozwana konsekwentnie temu przeczyła, podnosząc, iż sformułowanie by małżonkowie pożyczyli 18.000,-zł od powódki, było pisarskim błędem jej pełnomocnika, co można przyjąć za przekonujące.

Na marginesie należy zauważyć, że dzięki takiej sytuacji, takie sformułowanie umożliwiło jedynie stronie powodowej przeprowadzenie innych dowodów w sprawie o udzielenie pożyczki, stanowiło „początek dowodu”.

Na koniec należy wyjaśnić, że wnioski dowodowe zgłoszone także w odpowiedzi apelację i piśmie powódki z 26 marca 2019r. były niedopuszczalne i spóźnione w rozumieniu art. 505 11 § 1 kpc, dlatego zostały oddalone.

Sąd odwoławczy zwrócił również ww. pismo powódki na podstawie art. 207 § 7 w zw. z art. 207 § 3 i art. 391 § 1 oraz art. 13 § 2 kpc.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko wyrażone w doktrynie i orzecznictwie, że jeżeli pismo zawiera oprócz wniosku o przeprowadzenie dowodu inne elementy swoiste dla pisma przygotowawczego, może ono podlegać zwrotowi w zakresie w jakim jego treść wykracza poza wniosek o przeprowadzenie dowodu (Paweł Grzegorczyk, Karol Weitz "Komentarz do art. 207 kodeksu postępowania cywilnego" stan prawny 2016.09.20 Komentarze LEX i wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 20 września 2018r., I AGa 94/18, LEX nr 2585155). Stąd zwrócone zostało też pismo powódki z dnia 26 marca 2019r., ale w zakresie nie obejmującym zgłoszonych wniosków dowodowych.

Reasumując, Sąd odwoławczy uznał, że apelacja strony powodowej, jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 kpc.

O kosztach postępowania Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc w zw. z § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015r. (Dz.U. z 2015r., poz. 1800, ze zmianami), mając na względzie wynik tego postępowania.

Mirosław Wieczorkiewicz