Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 740/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2019 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 621/18 z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. przeciwko J. S. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Zgierzu zasądził od pozwanej J. S. na rzecz powoda (...) S.A. w G. kwotę 1.614,20 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w skali roku, ale nie więcej niż odsetki maksymalne za opóźnienie od dnia 21 października 2017 roku do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części. Nadto Sąd Rejonowy zasądził od powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. na rzecz J. S. kwotę 405,90 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, tytułem części kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu oraz przyznał adw. M. K. tytułem reszty kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu kwotę 332,10 zł, w tym należny podatek od towarów i usług, którą nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Zgierzu. Ponadto Sąd postanowił nie obciążać pozwanej obowiązkiem zwrotu kosztów procesu i kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniosły obie strony.

Powód, zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie punktu 2 w zakresie jakim Sąd I instancji oddalił powództwo, co do kwoty 2000 zł wraz z odsetkami oraz w zakresie punktów 3, 5 i 6.

Skarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie prawa procesowego, tj:

- art. 102 k.p.c. poprzez jego zastosowanie i nieobciążenie pozwanej kosztami postępowania w sytuacji gdy w mniejszej sprawie nie zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek, tym bardziej, że Sąd I Instancji mógł orzec o wzajemnym zniesieniu kosztów postępowania pomiędzy stronami,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego objawiające się przez całkowite pominięcie okoliczności podnoszonych przez powoda w piśmie z dnia 10.09.2018 r., w których powód wykazał szczegółowo, jakie koszty wchodzą w skład opłaty przygotowawczej oraz administracyjnej.

oraz materialnego, tj.:

- art. 36a ust.1 oraz art. 2 ustawy dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim poprzez brak jego zastosowania w sytuacji gdy wskazane powyżej przepisy wskazują, w jakiej wysokości w przypadku kredytu konsumenckiego mogą zostać określone pozaodsetkowe koszty kredytu, a co za tym idzie całkowicie bezpodstawne oddalenie powództwa w zakresie części stosowanej przez powoda opłaty przygotowawczej oraz administracyjnej w sytuacji gdy nie przekraczały one maksymalnej wysokości pozaodstekowych kosztów kredytu, a co za tym idzie naruszenie przez Sąd I instancji powszechnie obowiązujących przepisów prawa w tym zakresie,

- art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że zapisy stosowane przez powoda dotyczące opłaty przygotowawczej oraz administracyjnej są nieważne, ponieważ są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumentów, gdzie faktycznie ich wysokość określona w umowie jest zgodna z obowiązującymi przepisami ustawy o kredycie konsumenckim, a także odpowiada rzeczywistym kosztom ponoszonym przez powoda, a także cenom rynkowym, a co za tym idzie jest ona zgodna z interesami konsumentów i kształtuje wzajemne prawa i obowiązki stron w sposób równorzędny, w pełni zgodny z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego;

Wobec podniesionych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
w części poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda dodatkowo kwoty
2.000 złotych wraz z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP nie wyższymi jednak niż wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 21.10.2017 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Pozwana, zaskarżając wyrok w zakresie punktu 1 oraz w zakresie nie rozłożenia zasądzonego roszczenia na raty zarzuciła naruszenie:

- art. 5 k.c. oraz art. 82 k.c. poprzez nieuwzględnienie przy zasądzonym roszczeniu, iż pozwana znajdowała się w chwili zawierania przedmiotowej umowy w stanie wyłączającym wiadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażanie woli w sytuacji konieczności zdobycia pieniędzy na zakup lekarstw oraz leczenia ratujących jej życie,

- art. 320 k.p.c. w zw. z art. 5 k.c. poprze nie znalezienie podstaw do rozłożenia spłaty zasądzonej kwoty na raty mimo zaistnienia w realiach niniejszej sprawy okoliczności uzasadniających taką decyzję.

Wobec podniesionych zarzutów pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz stosowne rozstrzygnięcie o kosztach postępowania ewentualnie w ten sposób, aby zasądzoną w punkcie 1 kwotę 1614,20 zł rozłożyć na 31 rat miesięcznych w wysokości po 50 zł oraz ostatnia 32 rata w wysokości 64,20 zł. Ponadto wniosła o nieobciążanie jej kosztami postępowania apelacyjnego, w tym także kosztami zastępstwa procesowego powoda. Pełnomocnik pozwanej wniósł o przyznanie od Skarbu Państwa na rzecz jego kancelarii wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną świadczoną z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obu stron podlegały oddaleniu w całości jako niezasadne.

Wyjaśnienia wymaga, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 10 § 1
i § 2 k.p.c.
rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym w składzie jednego sędziego.

Zaznaczyć należy również, że w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Natomiast stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd pierwszej instancji prawidłowe ustalenia faktyczne. Przechodząc do omawiania zarzutu apelacyjnego polegającego na naruszeniu przepisów prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej w miejsce swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającego na jednostronnej ocenie materiału dowodowego, to należy podnieść wbrew zarzutom skarżącego, że Sąd Rejonowy nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Przy ocenie materiału dowodowego sądowi przysługuje bowiem swoboda zastrzeżona treścią powołanego wyżej przepisu. W razie tylko pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego, może mieć miejsce skuteczne kwestionowanie tej swobody oceny dowodów. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Tego rodzaju uchybień, co wynika z przedstawionych wyżej rozważań, nie sposób się dopatrzyć w stanowisku Sądu Rejonowego, zaś argumenty apelującego nie wykazały, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew twierdzeniom skarżącego zgromadzony materiał dowodowy w sprawie w postaci pisma powoda z dnia 10.09.2018r. nie był wystarczający, dla wykazania okoliczności uzasadniających pobranie przez powoda opłaty przygotowawczej i administracyjnej. W pierwszej kolejności wskazać należy, że podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia prawa procesowego i prawa materialnego koncentrują się na zakwestionowaniu przyjętej przez Sąd Rejonowy ocenie, że zarówno opłata przygotowawcza w kwocie 300zł , jak i opłata administracyjna w kwocie 1700 zł nie stanowią klauzul abuzywnych, co należało ocenić przez pryzmat zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego .

Odnosząc się do podniesionego przez powoda zarzutu naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. zgodzić należy się z Sądem pierwszej instancji, że postanowienia umowy pożyczki, którymi zastrzeżono opłaty przygotowawczą i administracyjną należy uznać za niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu powołanego przepisu. Wedle skarżącego powoda, strony wiązała ważna i skuteczna umowa pożyczki, wobec czego stosownie do jej zapisów pozwany pożyczkobiorca był zobligowany do uregulowania opłaty przygotowawczej i opłaty administracyjnej, podczas gdy Sąd odmówił uznania mocy wiążącej tym postanowieniem umownym. W efekcie przysługująca pożyczkodawcy należność niezasadnie została pomniejszona o kwotę 2000 zł. Twierdzenia skarżącego nie zasługują na aprobatę.

Zgodnie z powyższym unormowaniem, aby uznać dane postanowienie umowy za niewiążące, muszą zostać spełnione kumulatywnie następujące przesłanki: umowa musi zostać zawarta z konsumentem, kwestionowane postanowienie umowy nie było uzgodnione indywidualnie, postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, zastrzeżenie umowne rażąco narusza interesy konsumenta, postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron, takich jak cena czy wynagrodzenie, chyba, że nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Ustawodawca wskazał w treści art. 385 1 § 3 k.c., że nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, a więc w szczególności będą to postanowienia umowy przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (tzw. umowa adhezyjna). Jednocześnie prawodawca przeniósł ciężar dowodu tego, że dane postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie na tę osobę, która się na to powołuje, czyli w znakomitej większości przypadków na przedsiębiorcę. Ponadto, w art. 385 3 k.c. zostały przykładowo wymienione klauzule umowne, które w razie wątpliwości poczytuje się za niedozwolone.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy trzeba stwierdzić, że powodowa spółka udzielając pożyczki J. S. była co do zasady uprawniona do obciążenia swojego kontrahenta kosztami przygotowawczymi oraz administracyjnymi. Poza tym wszyscy kredytodawcy i pożyczkodawcy powszechnie posługują się jeszcze jednym instrumentem, jakim jest prowizja. Prowizja ma charakter wynagrodzenia za pośrednictwo w transakcji handlowej. Choć wysokość kosztów udzielenia pożyczki była ustalona przez strony, to pamiętać należy, że swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom z uwagi na regulację zawartą w art. 353 1 §1 k.c. Poza tym szczególna ochrona zasady swobody kształtowania treści i zawierania umów
z konsumentem, wyrażona w art. 385 1 k.c., oparta jest na domniemaniu braku indywidualnego uzgodnienia postanowień wzorca ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2012 r. II CSK 515/11, publ. LEX nr 1231312). Wobec tego dla skutecznego wykazania okoliczności, że klauzula była uzgodniona z konsumentem nie jest wystarczające opatrzenie klauzuli adnotacją, że konsument wyraża zgodę ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2013 r. VI ACa 1241/12, publ. LEX nr 1322083). Należy wskazać, że pozwanej została udzielona pożyczka w kwocie 2000zł., tymczasem naliczona i dochodzona przez stronę powodową opłata administracyjna w wysokości 1700 zł oraz opłata przygotowawcza w wysokości 300 zł są równe kwocie pożyczki i należy je uznać za rażąco wygórowane i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego które kształtują obowiązki drugiej strony umowy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż określone przez stronę powodową w tym zakresie należności nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia i powiązana ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami. Przez działanie wbrew dobrym obyczajom – przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego – rozumie się w orzecznictwie wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku; rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza zaś nieusprawiedliwioną dysproporcję – na niekorzyść konsumenta – praw i obowiązków stron, wynikających z umowy ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, opubl. Biul. SN Nr 11/2005 poz. 13 oraz
z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, opubl. Biul. SN Nr 5-6/2006 poz. 12, z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06, opubl. LEX nr 395247
). Ocena rzetelności określonego postanowienia wymaga zatem rozważenia indywidulanego rozkładu obciążeń, kosztów
i ryzyka, jakie wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadania jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone. Artykuł 385 1 § 1 k.c. chroni konsumenta jako słabszego uczestnika obrotu w relacjach
z przedsiębiorcą – profesjonalistą w danej dziedzinie ( por. wyrok SN z dnia 30 maja 2014 roku, sygn. III CSK 204/13, opubl. LEX Nr 146608). W kontekście tak pojmowanych przesłanek oceny analizowanego postanowienia umowy, nie można było nie dostrzec braku równowagi kontraktowej stron, skoro podmiot występujący jako pożyczkodawca,
a jednocześnie przedsiębiorca, narzucił podmiotowi oznaczonemu jako pożyczkobiorca,
a jednocześnie konsumentowi wszystkie warunki umowy (w tym także i te dotyczące kosztów udzielenia pożyczki), nie pozostawiając mu właściwie żadnego wyboru. Brak zgody przez pożyczkobiorcę zaproponowanych warunków umowy w całości, prowadziłby zapewne do nieuzyskania przez pozwaną od powoda kwoty, na którą opiewała umowa pożyczki.
Z tym wszystkim łączy się również stan nieusprawiedliwionej dysproporcji praw
i obowiązków stron, wynikających z umowy, oczywiście na niekorzyść pozwanej. Trudno mówić tu o ekwiwalentności świadczeń, ponieważ dodatkowe opłaty za czynności administracyjne zdecydowanie poza te granice wykraczają.

Nie można przy tym pominąć, że przedmiotowa umowa pożyczki została zawarta
w oparciu o przepisy ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim
( tj. Dz.U. z 2018 roku, poz. 993 ze zm.). Sąd Okręgowy nie kwestionuje uprawnienia wierzyciela jako pożyczkodawcy do pobierania od pozwanej jako klienta opłat za czynności przygotowawcze i administracyjne, jednakże stoi na stanowisku, że opłaty takie powinny być ustalone na rozsądnym poziomie i nie mogą godzić w interesy konsumenta. Należy pamiętać bowiem, że działalność administracyjna jest zwykłą częścią działalności wierzyciela, a koszty tej działalności to właśnie koszty prowadzenia działalności gospodarczej, które zostały przerzucone przez powoda na pozwaną jako konsumenta. Główny profil działalności, sprowadzający się do udzielania pożyczek, powinien być dla przedsiębiorcy opłacalny, co jednak nie może się wiązać z rażącym naruszaniem interesów klienta. Poszczególne czynności obsługowe o charakterze administracyjno – zarządzającym (np. czynności związane z zarządzaniem kontem umowy pożyczki oraz monitorowaniem terminowości obsługi pożyczki) muszą być wycenione realnie, w oparciu o rzeczywiście ponoszone koszty. ( por. wyrok SA w Warszawie z 23 kwietnia 2013 roku, sygn. VI ACa 1526/12, publ. LEX
nr (...)). Warunek taki w realiach niniejszej sprawy nie został spełniony.

W ocenie Sądu Okręgowego, strona powodowa nie wykazała przede wszystkim, że podejmowała czynności, które obejmowała opłata administracyjna. Nie sposób ustalić zatem, z jakiego tytułu pobrana została wskazana opłata. W tym stanie rzeczy uznać należy, że naliczenie tej opłaty stanowić miało jedynie dodatkowe źródło dochodu dla powoda. Tak samo ocenić trzeba opłatę przygotowawczą w wysokości 300 zł.

Niedopuszczalna jest bowiem sytuacja, w której jedna ze stron wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje wzorzec umowny w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, która prowadzi do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku prawnego, w tym wypadku konsumenta. W szczególności nie może mieć miejsca przypadek, w którym konsument zostaje obciążony nadmiernymi, a wręcz rażąco wygórowanymi kosztami dochodzenia należności, w żaden sposób nie przystającymi do rzeczywistych wydatków ponoszonych w tym zakresie. Strona powodowa arbitralnie narzuciła pozwanej zawyżony taryfikator opłat, kierując się w tej sferze wyłącznie własnym partykularnym interesem. Wprowadzenie przez stronę powodową opłat na wskazanym poziomie niewątpliwie godziło w dobre obyczaje i uczciwe praktyki oraz naruszało interes pozwanej jak konsumenta w sposób rażący. Sąd Rejonowy doszedł zatem do słusznego przekonania, że te postanowienia umowy pożyczki miały charakter klauzul abuzywnych.

W ocenie Sądu Okręgowego omawiane wyżej postanowienia ewidentnie naruszają interesy konsumenta oraz kształtują jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a tym samym stanowią klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. Występujący na tej płaszczyźnie brak równowagi kontraktowej skutkuje więc stwierdzeniem bezskuteczności tych postanowień w zakresie wysokości określonych w nich opłat.

W tym miejscy podkreślenia wymaga, że łączna suma zakwestionowanych przez sąd dodatkowych opłat stanowi 100 % oddanej do dyspozycji pozwanego sumy pożyczki. Takie postanowienia umowne traktować należy jako zmierzające do obejścia prawa (art. 58 § 1 i 3 k.c.). Z pewnością tak ukształtowane koszty nie mogą zostać uznane za „koszty niezbędne do uzyskania kredytu w rozumieniu art. 5 pkt 6 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim ( t. j. Dz.U. z 2016 roku, poz.1528) .

Również w kontekście powyższych uwag za niezasadne uznać należy pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego podnoszone przez powoda, który kwestionując zastosowanie w sprawie art. art. 385 1 § 1 k.c. forsuje tezę, że nie można uznać za wygórowaną w sposób nieuzasadniony wartości pozaodsetkowych kosztów kredytu, o ile nie przekracza ona ograniczenia, jakie ustawodawca ustanowił w art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim ( tj. Dz.U. z 2018 roku, poz. 993 ze zm.). Ustawowe ograniczenie łącznej wielkości tego rodzaju obciążeń konsumenta nie odbiera jednak z całą pewnością Sądowi możliwości (ani nie zwalnia go od obowiązku) dokonania oceny, czy postanowienie umowne określające obowiązek zapłaty każdego z tych składników z osobna nie stanowi klauzuli abuzywnej w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, skutkujące rażącym naruszeniem jego interesów, może być efektem - jak w sprawie niniejszej - określeniem wysokości jednego ze składników kosztów pozaodsetkowych w sposób radykalnie nieadekwatny do wzajemnych świadczeń przedsiębiorcy czy ponoszonych przez niego kosztów, prowadząc w rezultacie do istotnego naruszenia równowagi kontraktowej z pokrzywdzeniem konsumenta. Limitowanie przez ustawę rozmiaru całości obciążeń konsumenta z tytułu kosztów pozaodsetkowych kredytu nie może być interpretowane jako uprawnienie pożyczkodawcy do dowolnego określania wielkości poszczególnych składników tych kosztów - bez uwzględnienia treści art. 385 1 § 1 k.c. - o ile tylko ich suma nie przekroczy granicy zakreślonej przez ustawodawcę. Podkreślić trzeba, że przedsiębiorcę udzielającego kredytu konsumenckiego czy też pożyczki wiąże zarówno art. 385 1 § 1 k.c., jak i art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, co oznacza, że musi on mieć na uwadze zarówno to, by do umowy zawartej z konsumentem nie wprowadzać postanowień określających zobowiązania kontrahenta w sposób, który pozwalałby je uznać za klauzule niedozwolone, jak i dbać o to, by suma kosztów pozaodsetkowych nie wykroczyła poza ich maksymalną wysokość określoną ustawą.

Podsumowując, skoro limity zastrzeżone w przepisach art. 36a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim mają służyć ochronie interesów konsumenta oraz wskazują wartości maksymalne, to nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od konkretnej umowy pożyczki zawartej z konsumentem. Opłaty muszą pozostawać bowiem w związku z zawartą umową i mogą być oceniane na jej gruncie pod kątem ich ewentualnej abuzywności.

Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 102 k.p.c. Prawidłowa była bowiem ocena Sądu I instancji, co do zaistnienia w sprawie niniejszej wypadku szczególnie uzasadnionego, o którym mowa w art. 102 k.p.c., uzasadniającego odstąpienie od obciążenia kosztami procesu pozwanej. Mianowicie za odstąpieniem od obciążenia pozwanej kosztami procesu przemawiała jej sytuacja życiowa, majątkowa oraz postawa pozwanej w toku procesu, pozwana nie podejmowała działań zmierzających do przedłużenia postępowania, spawa zakończyła się szybko.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym
z urzędu, apelacja powoda jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Na uwzględnienie nie zasługuje również apelacja strony pozwanej. Sąd Rejonowy prawidłowo bowiem ustalił wysokości zobowiązania pozwanej względem powoda, wynikającego z umowy pożyczki. Powód nie kwestionował i nadal nie kwestionuje, że umowa została zwarta, a kwota pożyczki oddana do dyspozycji pozwanej. Poza sporem było też, że pozwana pożyczki nie spłacała w terminie, co pociągało za sobą wypowiedzenie umowy i natychmiastową wymagalność kwoty pożyczki. Pozwana w apelacji nie podnosi żadnych zarzutów odnoszących się do istnienia zobowiązania oraz jego wysokości. Pozwana powołuje się jedynie na okoliczności dotyczące jej trudnej sytuacji osobistej, majątkowej i zdrowotnej. Sąd nie podważa tych twierdzeń, nie mają one jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Zgodnie z art. 720 k.c. biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę sama ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. A zatem w przedmiotowej sprawie stan zdrowia oraz możliwości finansowe pozwanej nie mogły przejawiać za całkowitym zwolnieniem jej z obowiązku regulowania zobowiązań.

Ponadto Sąd Rejonowy trafnie uznał, iż w okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak było podstaw do rozłożenia zasądzonej w wyroku kwoty na raty.

Zgodnie z treścią art. 320 k.p.c., w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć zasądzone świadczenie na raty. Cytowany przepis należy do grupy norm, które jakkolwiek są ulokowane w ustawie procesowej, to mają także charakter materialnoprawny. Wydany na podstawie art. 320 k.p.c. wyrok rozkładający na raty świadczenie należne wierzycielowi, modyfikuje treść łączącego strony stosunku cywilnoprawnego. W wyniku tego wyroku zmienia się sposób i termin spełnienia świadczenia: obowiązek jednorazowego uiszczenia całego świadczenia zostaje zastąpiony obowiązkiem zapłaty poszczególnych rat w kolejno przypadających terminach. Wyrok sądu w części orzekającej o rozłożeniu zasądzonego świadczenia na raty ma więc charakter konstytutywny. Uwzględniając taki charakter art. 320 k.p.c. oraz wyroku sądu w części orzekającej o rozłożeniu zasądzonego świadczenia na raty, należy konsekwentnie przyjąć, że wyrok ten – przesuwając termin spełnienia świadczenia przez zastąpienie terminu dotychczasowego terminami zapłaty poszczególnych rat – jednocześnie uchyla stan opóźnienia dłużnika, który rozpoczął się w związku z niespełnieniem świadczenia w pierwotnym terminie. Innymi słowy, uchylenie – co najmniej od dnia wydania omawianego wyroku – stanu opóźnienia, który rozpoczął się w związku z niespełnieniem przez dłużnika świadczenia w pierwotnym terminie, jest konsekwencją przedstawionego wyżej charakteru tego wyroku w świetle art. 320 k.p.c. (tak: Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 15 grudnia 2006 r., III CZP 126/06, L.). Rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty ma ten skutek, że wierzycielowi nie przysługują odsetki od ratalnych świadczeń za okres od daty wyroku do daty płatności poszczególnych rat, nie eliminuje natomiast konieczności uwzględnienia żądania wierzyciela zasądzenia odsetek za okres do dnia wyroku zasądzającego świadczenie (tak: Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 września 1970 r., III PZP 11/70, L.).

Przesłanką zastosowania przepisu art. 320 k.p.c. jest ustalenie, że w danej sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony; decydujące w tym zakresie są okoliczności konkretnej sprawy, zasadniczo dotyczące dłużnika: jego sytuacja osobista, majątkowa i rodzinna, które powodują, że spełnienie przez niego zasądzonego świadczenia od razu i w pełnej wysokości jest nierealne. Ustawa nie precyzuje pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych, lecz zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że wypadek szczególnie uzasadniony zachodzi między innymi wówczas, gdy ze względu na stan majątkowy, rodzinny lub zdrowotny, jednorazowe lub niezwłoczne spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, stwierdzić należy, iż mimo bezspornie trudnej sytuacji finansowej pozwanej, brak jest podstaw do rozłożenia zasądzonej w wyroku kwoty na raty. Ocena dotycząca ewentualności zastosowania wobec dłużnika dobrodziejstwa, wynikającego z art. 320 k.p.c. nie może być bowiem oderwana od realnych możliwości wypełnienia przezeń zobowiązania w zmodyfikowanym zakresie, a tym samym, od ochrony usprawiedliwionego interesu wierzyciela. Wierzyciel winien mieć pewność, że świadczenie, jakkolwiek odsunięte w czasie, zostanie spełnione w przewidzianym terminie. W niniejszej sprawie, strona pozwana nie dostarczyła przekonywujących argumentów, że będzie w stanie wywiązać się z ratalnej spłaty zobowiązania, niezależnie od ilości i wysokości tychże rat. Umowa pożyczki została przez strony zawarta dnia 6 kwietnia 2017 r., zaś pożyczona pozwanej kwota miała zostać zwrócona do dnia 13 października 2019 r. Pozwana z tego obowiązku się nie wywiązała, ostatnią wpłatą, jakiej dokonała na poczet zobowiązania, jest kwota 200 zł, uiszczona dnia 20 października 2017 r. i to pomimo wyznaczanych jej przez poprzednika prawnego powódki dodatkowych terminów na spłatę tegoż zobowiązania. Pozwana od półtora roku nie wpłaciła na poczet spłaty przedmiotowej pożyczki żadnej kwoty, nawet po wszczęciu niniejszego procesu, ani tym bardziej po złożeniu wniosku o rozłożenie należności na raty. Stwierdzić zatem należy, iż postawa pozwanej nie świadczy o woli wywiązania się z ciążącego na niej obowiązku. Stąd też uzasadniona wydaje się konstatacja, iż zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 320 k.p.c., poprzez nierozłożenie zasądzonego świadczenia na raty, został przez skarżącą podniesiony tylko i wyłącznie w celu przesunięcia spłaty, bez realnej możliwości wykonania tego obowiązku.

Oddaleniu jako niezasadna podlegała zatem również apelacja pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c.

Mając na uwadze rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. znosząc je pomiędzy stronami.

Ponieważ apelująca na etapie postępowania apelacyjnego była reprezentowana przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu Sąd Okręgowy przyznał pełnomocnikowi pozwanej wynagrodzenie w wysokości 369 zł. na podstawie § 8 pkt 3 w zw. § 16 ust. 1 pkt 1 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu ( tj. Dz.U. 2016 poz. 1714, ze zm.), uwzględniając kwotę należnego podatku od towarów i usług zgodnie z § 4 ust. 3.