Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 26/19

UZASADNIENIE

Decyzją z 26.11.2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł., po rozpoznaniu wniosku z 5.11.2018 r., na podstawie art. 111 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm.), odmówił A. S. przeliczenia emerytury, argumentując, że ubezpieczony złożył jedynie angaże z podaną stawką godzinową, które nie zawierają informacji o faktycznej ilości godzin przepracowanych, wobec czego nie są one środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość zarobków wnioskodawcy, dodając, że decyzją z 18.08.2017 r. w wysokości kapitału początkowego za okres zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. przyjęto kwoty minimalnego wynagrodzenia. Konkludując Zakład stwierdził brak podstaw prawnych do ponownego przeliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego, a w tym do ponownego przeliczenia świadczenia / decyzja k. 15 akt ZUS/.

Uznając powyższą decyzję za krzywdzącą, ubezpieczony złożył od niej odwołanie, wnosząc o przeliczenie jego emerytury z uwzględnieniem jego zarobków wyliczonych na podstawie stawki godzinowej podanej w angażach z okresu zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. / odwołanie k. 3/.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie, podtrzymując zajęte stanowisko / odpowiedź na odwołanie k. 4/.

Na rozprawie w dn. 9.07.2019 r. – bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku – wnioskodawca poparł odwołanie, oświadczając, że nie kwestionuje hipotetycznych wyliczeń ZUS przy przyjęciu stawek godzinowych wynikających ze złożonych przez niego angaży i 8-godzinnego dnia pracy, precyzując jednocześnie swoje żądanie w ten sposób, że wniósł również o uwzględnieniu w przeliczeniu jego emerytury uzyskiwanych przez niego w ostatnim roku zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z., tj. od 1976 r. do 1977 r., wynagrodzeń za pracę w nadgodzinach, dodając, że nie miał wolnych sobót, oraz wynagrodzeń za delegacje, na które często w tym czasie wyjeżdżał. Pełnomocnik ZUS wniósł natomiast o oddalenie odwołania /e-prot. z 9.07.2019 r.: 00:01:18, 00:04:25, 00:18:10, 00:19:22, pismo procesowe wnioskodawcy k. 63/.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

A. S. urodził się (...) / niesporne/.

W okresie od 16.09.1971 r. do 31.07.1977 r. wnioskodawca był zatrudniony na umowę o pracę w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z., w pełnym wymiarze czasu pracy, ostatnio na stanowisku operator dźwigu samojezdnego – kierowca.

W okresie od 27.10.1972 r. do 16.10.1974 r. wnioskodawca odbył zasadniczą służbę wojskową, po zakończeniu której powrócił do pracy we wskazanym zakładzie pracy 18.11.1974 r.

Nie zachowała się dokumentacja płacowa wnioskodawcy z w/w okresu zatrudnienia.

/ zaświadczenie k. 7akt kapitałowych/.

Zgodnie z zachowanymi angażami z okresu zatrudnienia w przedmiotowym zakładzie pracy wnioskodawca otrzymywał wynagrodzenie ustalone w następujący sposób:

- od 16.09.1971 r. do 30.11.1971 r. 7 zł/godz. na stanowisku robotnika magazynowego,

- od 1.12.1971 r. do 26.10.1972 r. (tj. do czasu rozpoczęcia służby wojskowej) 8 zł/godz. na stanowisku robotnika magazynowego,

- od 18.11.1974 r. (tj. po powrocie do pracy po zakończeniu służby wojskowej) do 23.04.1975r. 10,50 zł/godz. i premia regulaminowa na stanowisku ładowacza,

- od 24.07.1975 r. do 24.04.1977 r. 10,50 zł/godz. na stanowisku operatora dźwigu samojezdnego oraz kierowcy,

- od 25.04.1977 r. do 31.07.1977r . na stanowisku kierowcy 8 zł/godz., 2 zł i 15% premii

/ angaże k. 10-11, 13-14 akta emerytalne, a nadto k. 11, 13, 15, 18, 21, 23, 25, 27, 29, 32, karta obiegowa zmiany k. 12 akta emerytalne/.

W spornym okresie tj. w 1976 r. i 1977 r., wnioskodawca wykonywał w (...) Przedsiębiorstwie (...) pracę na stanowisku operatora dźwigu samojezdnego na różnych budowach. W tym czasie sporadycznie zdarzało się, że pracownicy w/w zakładu pracowali na budowach w nadgodzinach.

Ponadto zdarzało się, że pracownicy wyjeżdżali w delegacje do pracy na budowie trwające od kilku dni do tygodnia do pracy, w czasie których pracowali więcej niż 8 godzin dziennie. W trakcie delegacji pracownicy mieszkali w hotelach robotniczych, a na sobotę i niedzielę wracali do domu. Jedynie wyjątkowo miały miejsce sytuacje, że w czasie delegacji pracowali na budowie także w soboty / zeznania wnioskodawcy e-prot. z 9.07.2019 r.: 00:05:23, 00:17:25, 00:17:52, zeznania świadka W. P. e-prot. z 9.07.2019 r.: 00;12:23, 00:14:34/.

Nie zachowała się dokumentacja płacowa, ani osobowa wnioskodawcy z badanego okresu, na podstawie której możliwym byłoby ustalenie w jakiej konkretnie kwocie otrzymywał on wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach i za delegacje, ani też kiedy i ile godzin pracował w nadgodzinach, ani ile razy, na jak długo wyjeżdżał w delegacje i ile godzin wtedy pracował. Wnioskodawca nie pamięta w jakiej wysokości uzyskiwał w badanym okresie wynagrodzenie za poszczególne miesiące, ani jakie były składniki jego wynagrodzenia, a nadto nie posiada żadnych innych dokumentów, z których wynikałaby rzeczywista wysokość jego zarobków w badanym okresie / zeznania wnioskodawcy e-prot. z 9.07.2019 r.: 00:05:23, 00:17:25, 00:17:52/.

W dn. 22.06.2017 r. A. S. złożył wniosek o ustalenie kapitału początkowego / wniosek k. 1 akta kapitałowe/.

Decyzją z 14.08.2017 r. ZUS ustalił dla wnioskodawcy na dzień 1.01.1999r. wysokość kapitału początkowego na kwotę 87316,02 zł. Do obliczenia kapitału początkowego organ rentowy przyjął podstawę wymiaru kapitału w kwocie 757,32 zł, okresy składkowe – 21 lat, 6 dni, tj. 252 miesięcy. Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 lat kalendarzowych, tj. od 1.01.1977 r. do 31.12.1986 r. w następujących kwotach:

-

1977 r. 29 000 zł,

-

1978 r. 55 000 zł,

-

1979 r. 55 000 zł,

-

1980 r. 60 000 zł,

-

1981 r. 60 000 zł,

-

1982 r. 60 000 zł,

-

1983 r. 62 600 zł,

-

1984 r. 91 200 zł,

-

1985 r. 120 000 zł,

-

1986 r. 129 600 zł.

Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego wynosi 62,03%.

Ustalony współczynnik proporcjonalny do osiągniętego do 31.12.1998 r. wieku oraz okresu składkowego i nieskładkowego wyniósł dla ubezpieczonego 72,02 %. Wysokość 24% kwoty bazowej wynosi 293,01 zł.

Obliczenia wartości kapitału początkowego Zakład dokonał w następujący sposób:

293,01 zł x 72,02% = 211,03 zł,

(252 miesięcy składkowych x 1,3%) : 12 x 757,32 zł (podstawa wymiaru) = 206,75 zł

razem 417,78 zł co pomnożone przez 209 (średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku 62 lat zgodnie z komunikatem Prezesa GUS z 25.03.1999 r. w sprawie tablicy średniego dalszego trwania życia dla kobiet i mężczyzn – M.P. Nr 12, poz. 173) dało kwotę kapitału początkowego na dzień 1.01.1999 r. w wysokości 87316,02 zł.

Do ustalenia wartości kapitału początkowego Zakład nie uwzględnił okresu od 17.10.1974 r. do 17.11.1974 r. ponieważ wnioskodawca w tym okresie nie podjął zatrudnienia po odbyciu służby wojskowej, argumentując, że nie była w tym czasie zatem opłacana składka na ubezpieczenia społeczne /decyzja k. 18-19 akta kapitałowe, obliczenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego k. 20 akta kapitałowe/.

W dn. 23.10.2017 r. A. S. złożył wniosek o emeryturę / wniosek k. 1 akta emerytalne/.

Decyzją z 6.11.2017 r. ZUS po rozpoznaniu w/w wniosku, na podstawie art. 24 ustawy z 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z FUS (Dz.U. Z 2017 r. poz. 1383 ze zm.), przyznał wnioskodawcy emeryturę od 1.10.2017 r., tj. od daty wejścia w życie przepisów.

Podstawę obliczenia emerytury stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne oraz kapitału początkowego z uwzględnieniem waloryzacji składek i kapitału początkowego zewidencjonowanych na koncie do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury. Zakład wyjaśnił, że emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia emerytury przez średnie dalsze trwanie życia, dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę. ZUS wskazał, że:

-

kwota składek zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji wyniosła 7472,58 zł;

-

kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego wynosi 326122,63 zł;

-

średnie dalsze trwanie życia wynosi 209,90 miesięcy;

a wyliczona zgodnie z zasadami art. 26 ustawy kwota emerytury wyniosła 1543,71 zł miesięcznie (7472,58 zł + 326122,63 zł)/216,10= 1543,71 zł.

Zakład podał, że do ustalenia emerytury przyjęto kapitał początkowy przeliczony w związku ze zmianami do ustawy z dnia 28.07.2011 r., 21.06.2013 r. oraz 5.03.2015 r. /decyzja k. 6 akta emerytalne/.

W dn. 5.11.2018 r. A. S. złożył wniosek o ponowne obliczenie świadczenia emerytalnego z uwzględnieniem przeliczonego kapitału początkowego załączając 6 angaży z okresu zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z., w których podano stawkę godzinową według której ustalano wynagrodzenia wnioskodawcy w tym zakładzie pracy /wniosek wraz z załącznikami k. 8-14 akta emerytalne/.

W wyniku rozpoznania tego wniosku ZUS wydał zaskarżoną decyzję z 26.11.2018 r., którą na podstawie art. 111 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm.), odmówił A. S. przeliczenia emerytury, argumentując, że ubezpieczony złożył jedynie angaże z podaną stawką godzinową, które nie zawierają informacji o faktycznej ilości godzin przepracowanych, wobec czego nie są one środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość zarobków wnioskodawcy, dodając, że decyzją z 18.08.2017 r. w wysokości kapitału początkowego za okres zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. przyjęto kwoty minimalnego wynagrodzenia. /decyzja k. 15 akta emerytalne/.

Zgodnie z hipotetycznym wyliczeniem, w którym uwzględniono wynagrodzenia wnioskodawcy ustalone według stawki godzinowej w wysokościach wynikających z w/w angaży z okresu od 16.09.1971 r. do 26.10.1972 r. oraz od 18.11.1974 r. do 31.07.1977 r. w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. oraz przyjęto, że w tym czasie wnioskodawca pracował w pełnym wymiarze czasu pracy, jak również uwzględniono od w okresie od 25.04.1977 r. do 31.07.1977r . 15% premii wynikającej z angażu, wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego odwołującego wyniósł 63,77%, a tym samym wartość kapitału początkowego na 1.01.1999r. wynosi 88528,22zł, po ustawowych waloryzacjach 330650,11zł.

Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego został wyliczony przy przyjęciu zarobków wnioskodawcy za lata: 1974 - 1983 w niżej wskazanych kwotach:

- 1974 rok – 2898 zł;

- 1975 rok – 24465 zł;

- 1976 rok –24738 zł;

- 1977 rok – 34866 zł;

- 1978 rok – 55000 zł;

- 1979 rok – 55000 zł;

- 1980 rok – 60000 zł;

- 1981 rok– 60000 zł;

- 1982 rok – 60000 zł;

- 1983 rok – 62600 zł.

Wysokość emerytury odwołującego na dzień przyznania prawa do świadczenia z uwzględnieniem obowiązujących przepisów tj. na 1.01.2017 r. wynosi 1564,66 zł brutto, a do jej wyliczenia przyjęto kwotę zwaloryzowanego kapitału początkowego w wysokości 330650,11zł, kwotę zwaloryzowanych składek zaewidencjonowanych na koncie w wysokości 7472,58 zł, średnie dalsze trwanie życia w ilości 216,10 miesięcy. Po ustawowych waloryzacjach od 1.03.2019 r. emerytura wynosi 1691,64 zł brutto.

/pismo ZUS z 31.05.2019 r. k. 44, hipotetyczne wyliczenie ZUS k. 45-61, okoliczność bezsporna/.

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał na podstawie powołanych dowodów w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, w tym w aktach kapitałowych i emerytalnych wnioskodawcy. Sąd oparł się w szczególności na zachowanych dokumentach ze spornego okresu zatrudnienia w postaci angaży i na hipotetycznym wyliczeniu wartości kapitału początkowego i emerytury wykonanym przez ZUS z 31.05.2019 r., które nie było kwestionowane przez wnioskodawcę pod względem rachunkowym.

Zeznania świadka W. P. potwierdziły, poza i tak niesporną okolicznością zatrudnienia wnioskodawcy w badanym okresie w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z., jedynie to, że na budowach pracownicy w/w zakładu pracy pracowali też w nadgodzinach, a także, że wyjeżdżali na trwające od kilku dni do tygodnia, delegacje do pracy na budowach w całym województwie. Jednakże zeznania świadka W. P. nie mogły stanowić podstawy do ustalenia wysokości wynagrodzeń skarżącego za pracę w nadgodzinach i za delegacje, ponieważ świadek ten zeznał wyłącznie o własnych zarobkach, a nadto przyznał wprost, że widywał się z wnioskodawcą tylko w bazie i nie pracował razem ze skarżącym na jednej budowie, a także, że nie ma żadnej wiedzy na temat wysokości zarobków odwołującego. Powyższe oznacza, że świadek nie ma wiedzy na temat pracy skarżącego w nadgodzinach i w delegacjach, ani w jakich wysokościach faktycznie odwołujący otrzymywał wynagrodzenie.

Również sam wnioskodawca przyznał wprost, że nie pamięta wysokości swoich zarobków w poszczególnych miesiącach w badanym okresie, ani też nie pamięta jakie były składniki jego wynagrodzenia, a nadto nie pamięta ile razy i kiedy pracował w nadgodzinach, jak również przyznał, że nie pamięta ile razy i na jak długo wyjeżdżał w delegacje.

W tym stanie rzeczy wobec braku oryginalnej dokumentacji płacowej i osobowej z badanego okresu, brak jakichkolwiek danych ile godzin wnioskodawca przepracował konkretnie poza obowiązującym go normatywnym czasem pracy, czy a jeśli tak to ile razy był i jak długo pracował w delegacji oraz ile godzin dziennie rzeczywiście pracował w czasie delegacji. Nie można zatem obecnie ustalić czy i jakie w rzeczywistości wynagrodzenie wnioskodawca otrzymywał w przedmiotowym zakładzie pracy za pracę w nadgodzinach i pracę w delegacjach.

Tym samym jako miarodajne i najbardziej zbliżone do faktycznie osiąganych zarobków wnioskodawcy należało przyjąć jedynie wynagrodzenie według stawki godzinowej określonej w angażach złożonych przez wnioskodawcę przy przyjęciu pełnego wymiaru czasu pracy skarżącego.

Sąd przyjął za wiarygodne hipotetyczne wyliczenie dokonane przez ZUS, nie znajdując z urzędu podstaw do jego kwestionowania, tym bardziej, że wnioskodawca również nie zgłosił żadnych zastrzeżeń co do sposobu czy wysokości wyliczeń organu rentowego, a zwłaszcza nie kwestionował prawidłowości wyliczeń ZUS-u jego zarobków w okresie 16.09.1971 r.-26.10.1972 r. i 18.11.1974r. -31.07.1977 r. według stawek godzinowych podanych w angażach i 8-godzinnego czasu pracy oraz w ostatnim okresie premii 15%.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie A. S. w ostatecznie sprecyzowanym przez niego kształcie, zasługuje jedynie na częściowe uwzględnienie skutkując zmianą zaskarżonej decyzji, a w pozostałym zakresie podlega oddaleniu.

Zgodnie z treścią art.114 ust.1 pkt 1 Ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2017 roku, poz. 1383) wysokość świadczeń emerytalno – rentowych ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na ich wysokość, a także w myśl art. 114 ust 1 pkt 6, gdy nieprawidłowe obliczenie wysokości świadczenia nastąpiło na skutek błędu organu rentowego oraz okolicznościach wskazanych w art. 114 ust 1 pkt 2 do 5.

Stosownie do treści z art.111 ust.1 ustawy wysokość emerytury lub renty oblicza się ponownie, od podstawy wymiaru ustalonej w myśl art.15 tej Ustawy, jeżeli do jej obliczenia wskazano podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe na podstawie przepisów prawa polskiego:

1) z liczby kolejnych lat kalendarzowych i w okresie wskazanym do ustalenia poprzedniej podstawy wymiaru świadczenia,

2) z kolejnych 10 lat kalendarzowych wybranych z 20 lat kalendarzowych, poprzedzających bezpośrednio rok kalendarzowy, w którym zgłoszono wniosek o przyznanie emerytury lub renty albo o ponowne ustalenie emerytury lub renty, z uwzględnieniem art. 176,

3) z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu, przypadających przed rokiem zgłoszenia wniosku o ponowne ustalenie emerytury lub renty - a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru jest wyższy od poprzednio obliczonego.

Zgodnie z art. 25 ust. 1 w/w ustawy , podstawę obliczenia emerytury, ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury, zwaloryzowanego kapitału początkowego określonego w art. 173-175 oraz kwot środków zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, z zastrzeżeniem ust. 1a i 1b oraz art. 185.

Stosownie do art. 26 ust. 1 tej ustawy emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia ustalonej w sposób określony w art. 25 przez średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę danego ubezpieczonego, z uwzględnieniem ust. 5 i art. 183.

Zgodnie z treścią art.15 ust.1 ww. ustawy podstawę wymiaru emerytury i renty stanowi ustalona w sposób określony w ust.4 i 5 przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe lub na ubezpieczenie społeczne na podstawie przepisów prawa polskiego w okresie kolejnych 10 lat kalendarzowych, wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym zgłoszono wniosek o emeryturę lub rentę, z uwzględnieniem ust. 6 i art. 176.

W myśl zaś art. 15 ust 6 Ustawy emerytalnej na wniosek ubezpieczonego podstawę wymiaru emerytury lub renty może stanowić ustalona w sposób określony w ust. 4 i 5 przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe w okresie 20 lat kalendarzowych przypadających przed rokiem zgłoszenia wniosku, wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu.

Jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy.

W celu ustalenia podstawy wymiaru emerytury lub renty:

1) oblicza się sumę kwot podstaw wymiaru składek i kwot, o których mowa w ust. 3, w okresie każdego roku z wybranych przez zainteresowanego lat kalendarzowych;

2) oblicza się stosunek każdej z tych sum kwot do rocznej kwoty przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonej za dany rok kalendarzowy, wyrażając go w procentach, z zaokrągleniem do setnych części procentu;

3) oblicza się średnią arytmetyczną tych procentów, która, z zastrzeżeniem ust. 5, stanowi wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury lub renty, oraz

4) mnoży się przez ten wskaźnik kwotę bazową, o której mowa w art. 19.

Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru nie może być wyższy niż 250%.

W myśl natomiast art. 15ust 2 a jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy.

Zgodnie z przepisem art. 16 Ustawy emerytalnej przy ustalaniu kolejnych 10 lat kalendarzowych, o których mowa w art. 15 ust. 1 i 2, przyjmuje się lata kalendarzowe następujące bezpośrednio po sobie, chociażby ubezpieczony w niektórych z tych lat przez okres roku lub w okresie krótszym niż rok nie pozostawał w ubezpieczeniu.

Do ustalania podstawy wymiaru świadczeń przyjmuje się zarobki objęte obowiązkiem opłacania składek na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Oznacza to zatem, że przyjmuje się te składniki wynagrodzenia, które w rozumieniu przepisów o podstawie wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, obowiązujących w danym okresie, podlegały składce na to ubezpieczenie.

Wskazać należy, że zgodnie z § 21 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. z 2011 roku, nr 237, poz. 1412) środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość wynagrodzenia, dochodu, przychodu oraz uposażenia przyjmowanego do ustalenia podstawy wymiaru emerytury lub renty są zaświadczenia pracodawcy lub innego płatnika składek, legitymacja ubezpieczeniowa lub inny dokument, na podstawie którego można ustalić wysokość wynagrodzenia, dochodu, przychodu lub uposażenia. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 roku obowiązuje od 23 listopada 2011 roku i ma zastosowanie do wniosków w sprawach świadczeń złożonych od daty jego wejścia w życie. Zastąpiło ono Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. z 1983 roku, nr 10, poz. 49, ze zm.), które dowody uzasadniające prawo do świadczeń i ich wysokości określało w sposób podobny. I tak zgodnie z § 20 punkt 1 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość zarobku lub dochodu stanowiącego podstawę wymiaru emerytury lub renty dla pracowników były zaświadczenia zakładów pracy wystawione według wzoru ustalonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych albo legitymacja ubezpieczeniowa zawierająca wpisy dotyczące okresów zatrudnienia i wysokości osiąganych zarobków.

Osoba ubiegającą się o emeryturę lub rentę musi więc wykazać wysokość przychodu stanowiącego podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, a jeżeli była pracownikiem - wysokość wynagrodzenia. Za podstawę wymiaru emerytury przyjmuje się kwotę wynagrodzenia udowodnioną przez zainteresowanego, która nie musi odpowiadać wysokości faktycznie uzyskanego wynagrodzenia.

Orzeczenia Sądu Najwyższego jakie zapadły jeszcze na gruncie cytowanego powyżej Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku są zgodne co do tego, że ograniczenie co do środków dowodowych wynikające z §20 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku obowiązujące w postępowaniu przed organem rentowym nie ma zastosowania w postępowaniu sądowym w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Wysokość zarobków, której pochodną jest podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, jest faktem mającym istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.), który w postępowaniu przed sądem może być udowadniany wszelkimi środkami dowodowymi, które sąd uzna za celowe i pożądane. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazano, iż w postępowaniu sądowym nie obowiązuje ograniczenie co do środków dowodowych stwierdzających wysokość zarobków lub dochodów stanowiących podstawę wymiaru emerytury lub renty określanych w § 20 Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 1997 roku, II UKN 186/97, Lex nr 32696). W sprawach emerytalno – rentowych wyliczenie wysokości świadczenia może nastąpić jedynie na podstawie zarobków faktycznie otrzymanych i to tych, od których istniał obowiązek odprowadzania składki na ubezpieczenie społeczne, co wynika jednoznacznie z treści art.15 ww. Ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W postępowaniu cywilnym przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych w sprawie o przeliczenie wysokości emerytury możliwe jest dopuszczenie i przeprowadzenie wszelkich dowodów, w tym także dowodu z zeznań świadków lub przesłuchania samego ubezpieczonego lub innych pracowników. Nie jest jednak możliwe przeliczenie wysokości emerytury w oparciu o jakąś hipotetyczną uśrednioną wielkość wynagrodzenia uzyskiwanego przez ubezpieczonego, bowiem uśrednione obliczenie wysokości wynagrodzenia nie może oddać indywidualnych cech właściwych dla danego stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2007 roku, I UK 36/07, Lex nr 390123). Co za tym idzie, zasada obliczania świadczeń w oparciu o rzeczywiste zarobki nie może zostać zastąpiona domniemaniem wynagrodzenia w danym roku kalendarzowym. Zgodnie zaś ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 stycznia 1998 roku (II UKN 440/97, Lex nr 34199), zaliczenie nieudokumentowanych okresów składkowych do uprawnień oraz wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych wymaga dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych. Przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie zawierają unormowań pozwalających na ustalenie wynagrodzenia w sposób przybliżony lub prawdopodobny. Prymat nadany dokumentacji pracowniczej prowadzi do gradacji mocy dowodowej polegającej na tym, że dokumentacja ta stanowi podstawę weryfikacji pozostałych dowodów przedłożonych przez strony.

Wysokość uzyskiwanego uposażenia może być zatem ustalana także przy pomocy innych pisemnych środków dowodowych pochodzących od pracodawcy, czy też nawet dowodów pośrednich, nie wyłączając zeznań świadków - aczkolwiek wskazujących wprost na wysokość wynagrodzenia zainteresowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 1997 roku sygn. akt II UKN 186/97, Lex 32696; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2006 roku sygn. I UK 115/06, Lex 303869). Przy czym nie jest możliwe obliczanie wysokości emerytury wyłącznie na podstawie twierdzeń ubezpieczonego. Twierdzenia te muszą być udowodnione.

Sąd Okręgowy w Łodzi podziela ww. stanowiska podobnie jak stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 3 września 2013 roku, III AUa 303/13 (Lex nr 1366097), że Sąd nie może ustalać wysokości zarobków na podstawie przypuszczeń i uśrednień. Do ustalenia podstawy wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych może być bowiem uwzględnione tylko wynagrodzenie faktyczne uzyskane przez zainteresowanego w danym okresie. Jego wysokość musi być niewątpliwa i bezwarunkowa. Podkreślić bowiem należy, iż stosunek pracy ma zawsze charakter indywidualny, a określone warunki zatrudnienia mają charakter niepowtarzalny, ponieważ zostały wyznaczone pomiędzy pracodawcą a jego konkretnym pracownikiem.

Rzeczą sądu w sprawach o wysokość emerytury jest dokładne ustalenie wysokości wynagrodzenia otrzymywanego przez ubezpieczonego w danym okresie. Zarobki za poszczególne miesiące i wybrane lata kalendarzowe wykazane muszą być w sposób nie budzący wątpliwości w ściśle określonej kwotowo wysokości i co do odprowadzonych od nich składek na ubezpieczenie społeczne. Nie można natomiast przyjmować wysokości wynagrodzenia opartego wyłącznie na przypuszczeniach, czy też twierdzeniach ubezpieczonego, jak też dowodach niejasnych. Przepisy prawa ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie zawierają unormowań pozwalających na ustalanie wynagrodzeń w sposób przybliżony. /tak trafnie wyrok SA w Łodzi z dnia 19.10.2016, III AUa 2185/15LEX nr 2152862/.

Przekładając powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, jedynie wynagrodzenie ubezpieczonego ustalone w sposób niewątpliwy, wobec którego nie istnieje niepewność czy nie zostało ono zawyżone, może być podstawą do ustalenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury wnioskodawcy, a następnie kwoty świadczenia emerytalnego.

Odwołujący wniósł o uwzględnienie do obliczenia wysokości świadczenia, wynagrodzenia, jakie osiągał w okresie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. na podstawie złożonych przez siebie angaży, w których podano stawkę godzinową według której było ustalane jego wynagrodzenie, a oprócz tego wniósł także o ustalenie jego wynagrodzeń za pracę w nadgodzinach i w delegacjach.

W niniejszym postępowaniu istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy ubezpieczony w spornym okresie osiągał wynagrodzenie w wyższej wysokości niż minimalne wynagrodzenie, które przyjął organ rentowy. Bezspornym było, że ustalenie wyższych zarobków przekładałoby się na wysokość należnego mu świadczenia emerytalnego.

Dlatego, w niniejszej sprawie Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe obejmujące dowód z zeznań świadka i wnioskodawcy oraz analizę dokumentacji osobowej zachowanej ze spornego okresu, co pozwoliło w sposób wszechstronny przeanalizować zasadność jego żądania w ostatecznie sprecyzowanym kształcie.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż możliwym jest przyjęcie w miejsce minimalnego wynagrodzenia przyjętego przez ZUS w okresie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. wynagrodzenia w oparciu o angaże ze stawką godzinową. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w ww. okresie ubezpieczony świadczył pracę w pełnym wymiarze czasu pracy (co wynika z zaświadczenia zalegającego za kartą 7 akt kapitałowych) i z pewnością otrzymywał wynagrodzenie w wysokości co najmniej określonej zgodnie ze stawką godzinową w angażach wystawionych przez ten zakład.

Nie zachowały się natomiast listy płac z tego okresu, ani ewidencja czasu pracy, z której wynikałaby ilość faktycznie przepracowanych przez skarżącego ponadnormatywnie godzin, jak również nie ma żadnych dowodów na to, że pracował on w delegacjach, a świadek jedynie ogólnie zeznał, że na budowach praca była też wykonywana w nadgodzinach oraz, że zdarzało się, że pracownicy byli delegowani do pracy na budowach w całym województwie na kilka dni do tygodnia. Świadek zeznał jednocześnie, że nie pracował na jednej budowie z wnioskodawcą i nie wie w jakiej faktycznie wysokości skarżący miał wypłacane wynagrodzenie, wobec czego nie można było na podstawie takich zeznań czynić jakichkolwiek ustaleń w analizowanym zakresie.

Tym samym, co do żądania skarżącego o uwzględnienie w spornym okresie faktycznych kwot otrzymywanego wynagrodzenia, brak jest podstaw do przyjęcia innych składników wynagrodzenia niż wynagrodzenie zasadnicze określone w angażach stawką godzinową.

Wskazać należy, że w przypadku braku innych dokumentów zwłaszcza płacowych wiarygodnym potwierdzeniem wysokości otrzymywanego wynagrodzenia mającym decydujące znaczenie są stawki godzinowe przyjęte w zachowanej dokumentacji osobowej pracownika. Ciężar dowodu niewątpliwie w tej sytuacji spoczywa na wnioskodawcy zgodnie z treścią przepisu art. 6 k.c. W tej sytuacji wysokość wynagrodzenia wnioskodawcy musi być w sposób pewny ustalona. Warunek ten, w ocenie Sądu spełniły przedstawione angaże pochodzące z badanego okresu zatrudnienia za okres od 16.09.1971 r. do 26.10.1972 r, oraz od 18.11.1974r. do 31.07.1977 r., gdyż na tej podstawie możliwym było odtworzenie wynagrodzenia ubezpieczonego w sposób pewny, wobec którego nie istnieje wątpliwość, iż zostało ono zawyżone. Dodać należy, że dokumentacja osobowa w tym płacowa z tego okresu nie istnieje.

Zgodnie z ustaloną linią orzeczniczą Sądów Okręgowych, Apelacyjnych i Sądu Najwyższego w przypadku braku dokumentacji płacowej istnieje możliwość ustalenia wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego w oparciu o dokumentację z akt osobowych, taką jak min.: umowy o pracę, angaże, w których zawarte są dane dotyczące wynagrodzenia uwzględniając tylko „pewne” składnik wynagrodzenia, wypłacane w danym okresie stale i w określonej wysokości przy przyjęciu wymiaru czasu pracy udowodnionego przez ubezpieczonego co też Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie uczynił za w/w okresy od 16.09.1971 r. do 26.10.1972 r, oraz od 18.11.1974r. do 31.07.1977 r. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 11.12.2017 r. III AUa 1071/16, LEX nr 2423321, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 31.08.2016 r. III AUa 1723/15, L., wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 24.05.2016 r. III AUa 119/16 , L., wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 29.10.2015 r. III AUa 822/15, L., wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu z 18.09.2013 r. V U 466/13, L., wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 12.02.2013 r. III AUa 1024/12, L.).

W ocenie Sądu, w podstawie wyliczenia kapitału początkowego należało uwzględnić wynagrodzenia obliczone zgodnie z dostępnymi danymi z angaży z badanego okresu, przy uwzględnieniu wskazanych tam stawek godzinowych. Sąd w tym zakresie miał na uwadze, że uregulowania przyjętej tam stawki wynagrodzenia czyniły możliwym ustalenie wysokości wynagrodzenia przy uwzględnieniu normatywnego czasu pracy i stawki godzinowej. Przyjęto normatywny czas pracy z uwagi na brak dostatecznych dowodów, że wnioskodawca wykonywał pracę ponad przewidziane normy i w jakim zakresie.

Należy zauważyć, że w objętych sporem okresach zatrudnienia, wnioskodawca pracę wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy a normy czasu pracy określały przepisy prawa pracy. Na mocy art. 1 ustawy z 18.12.1919 r. „o czasie pracy w przemyśle i handlu” ( tj. Dz.U.33.94.734 ) czas pracy wszystkich pracowników, zatrudnionych na mocy umowy w przemyśle, handlu, górnictwie, komunikacji i przewozie oraz innych zakładach pracy, choćby na zysk nie obliczonych, a prowadzonych w sposób przemysłowy, niezależnie od tego, czy te zakłady pracy są własnością prywatną, czy państwową, czy też organów samorządowych wynosi bez wliczenia przerw odpoczynkowych najwyżej 8 godzin na dobę, w sobotę 6 godzin na dobę i nie może przekraczać 46 godzin na tydzień. Zgodnie zaś z art. 129 § 1 kp w brzmieniu obowiązującym od 1.01.1975 r. czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 46 godzin na tydzień.

Reasumując – w świetle dostępnej dokumentacji osobowej skarżącego możliwym było jedynie odtworzenie jego zarobków w sposób pewny z uwzględnieniem stawek godzinowych ustalonych zgodnie z angażami z badanego okresu zatrudnienia i z uwzględnieniem pełnego wymiaru czasu pracy.

Nie można natomiast odtworzyć wynagrodzenia odwołującego za nadgodziny i za delegacje, albowiem brak jakichkolwiek wiarygodnych dowodów w tym zakresie. Dodać należy, że to na wnioskodawcy jako stronie twierdzącej spoczywał obowiązek dowodzenia prawdziwości forsowanej przez siebie wersji zgodnie z art. 3 k.p.c. i art. 6 k.c., któremu to ciężarowi procesowemu w analizowanym obecnie zakresie nie sprostał. Podkreślić należy, że wnioskodawca zresztą sam przyznał, że nie pamięta składników swojego wynagrodzenia, ani konkretnych kwot jakie otrzymywał z tego tytułu w poszczególnych miesiącach, jak również kiedy i ile czasu pracował w nadgodzinach, a także ile razy i jak długo pracowała w delegacjach.

Organ rentowy dokonał stosownego hipotetycznego wyliczenia wartości kapitału początkowego i wysokości emerytury przy czym za miarodajne dla rozstrzygnięcia uznać należało przeliczenie świadczenia od 1.11.2018 r. przy uwzględnieniu zwaloryzowanych składek zaewidencjonowanych na koncie w wysokości 7472,58 zł, kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego w kwocie 330.650,11 zł oraz średniego dalszego trwania życia w ilości 216,10 miesięcy.

Wnioskodawca nie kwestionował hipotetycznego wyliczenia ZUS pod względem rachunkowym, a Sąd nie znalazł żadnych powodów by czynić to z urzędu. Odwołujący w szczególności nie miał zastrzeżeń co do prawidłowości wyliczenia jego wynagrodzenia w badanym okresie według stawek godzinowych wynikających ze złożonych przez niego angaży przy przyjęciu 8-godzinnego dnia pracy.

Na mocy art. 129 ust. 1 ustawy świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzje i orzekł jak w pkt. 1 sentencji, a w pozostałym zakresie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., oddalił odwołanie jako niezasadne, o czym orzekł jak w punkcie 2 wyroku.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem i aktami rentowymi doręczyć pełnomocnikowi ZUS wraz z pouczeniem o sposobie i terminie wniesienia apelacji

A.P.