Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 442/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Łowiczu z dnia 22 listopada 2018 r. w sprawie sygn. akt I C 261/14 z powództwa M. B. przeciwko pozwanej D. C. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanej D. C. na rzecz powódki M. B. tytułem zapłaty kwotę 23.475,61 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 18 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  zasądził od pozwanej D. C. na rzecz powódki M. B. kwotę 496 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łowiczu od pozwanej D. C. i powódki M. B. kwoty po 2.702,88 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając wydane rozstrzygnięcie w części tj. w zakresie punktów 1 i 2 – oddalenie powództwa co do kwoty 9.396,18 zł oraz w zakresie daty początkowej naliczenia odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty.

Skarżąca zarzuciła wydanemu orzeczeniu:

1.  naruszenie prawa procesowego, mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., polegające na błędnym przyjęciu wartości nakładów poczynionych przez powódkę i jej byłego męża na nieruchomość pozwanej poprzez ustalenie, jako wartości nakładów kwot wydatkowanych przez M. B. i P. C. ustalonych w opinii biegłego (46.951,22 zł), zamiast przyjęcia jako wartości nakładów powódki i jej byłego męża ustalonej przez biegłego wartości tych nakładów pomniejszonej o kwoty, których wydatkowanie z własnych środków wykazała pozwana (110.514,82 – 27.414,40 – 17.365,83 = 65.743,59 zł),

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 405 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, polegające na zasądzeniu kwoty należnej powódce od pozwanej poniżej ustalonej prawidłowo w oparciu o opinię biegłego wartości bezpodstawnego wzbogacenia;

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez błędne określenie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od kwoty zasądzonej od pozwanej na rzecz powódki.

W związku z podniesionymi zarzutami skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej D. C. na rzecz powódki M. B. dodatkowo kwoty 9.396,18 zł tj. łącznie kwoty 32.871,79 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 25 kwietnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, zmianę daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty z dnia 18 czerwca 2014 r. na dzień 25 kwietnia 2014 r., tj. na dzień wytoczenia powództwa, a nie na dzień zawisłości sporu oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

Apelację od wydanego w sprawie wyroku wniosła również pozwana zaskarżając wydane orzeczenie w części, tj. w zakresie punktów 1, 3 i 4 rozstrzygnięcia oraz zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego polegające na wyrażeniu błędnego poglądu, że termin przedawnienia określony w art. 719 k.c. nie ma zastosowania do nakładów dokonanych przez biorącego na nieruchomość użyczającego dokonanych w ramach umowy użyczenia i za zgodą użyczającego, zaś do tych nakładów ma zastosowanie termin ogólny określony w art. 118 k.c., jako odnoszący się do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu wobec braku podstaw do zastosowania unormowania dotyczącego prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia określonego w art. 753 § 2 k.c. w zw. z art. 713 k.c.,

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego wyrażające się przyjęciem, wbrew dokonanym ustaleniom, co do ograniczenia zakresu nakładów dokonanych przez powódkę i jej byłego męża P. C. do części pomieszczeń mieszkalnych na parterze budynku, że wartość robocizny wykonana systemem gospodarczym przez P. C., jego szwagra i znajomych o wartości 35.054,05 zł na nieruchomość D. C. w zakresie przekraczającym przedmiot użyczenia oraz normatywne wyliczenie wartości wszystkich faktur wystawionych na P. C. na łączną kwotę 11.897,17 zł w okolicznościach sprawy, gdy faktury były wystawiane przez sprzedawców na osobę, która realizowała czynność zakupu, zaś pozwana dawała też synowi pieniądze na zakup niektórych materiałów na pozostałą część rozbudowy, stanowią łącznie nakład z majątku wspólnego M. i P. C. na majątek pozwanej w kwocie 46.951,22 zł, podczas gdy to jedynie wyliczenie dokonane na podstawie opinii biegłego na łączną kwotę 11.707,96 zł, jako stanowiące równowartość nakładów wg formuły M+R+S jest adekwatne do wartości nakładów dokonanych przez małżonków M. i P. C. na nieruchomość pozwanej w zakresie obejmującym przedmiot użyczenia.

W związku z podniesionymi zarzutami skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenia powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa pozwanej za I i II instancję w wysokości wynikającej z norm przepisanych.

Pozwana, w odpowiedzi na apelację powódki, wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenia na swoją rzecz od powódki kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych.

Powódka, w odpowiedzi na apelację pozwanej, wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenia na swoją rzecz od powódki kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej podlegała oddaleniu, jako całkowicie bezzasadna, natomiast apelacja powódki okazała się częściowo zasadna i skutkowała zmianą wyroku Sądu I instancji w zakresie daty początkowej należnych odsetek ustawowych od zasądzonego świadczenia w punkcie 1 orzeczenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego, orzeczenie Sądu Rejonowego w przeważającej mierze odpowiada prawu i jako takie musi się ostać. Sąd Okręgowy podziela w pełni ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jednakże podziela zarzut powódki odnośnie błędnej daty ustalenia należnych odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty świadczenia głównego. Sąd I instancji zasądził na rzecz powódki odsetki ustawowe od kwoty 23.475,61 zł począwszy od dnia 18 czerwca 2014 r., tj. daty doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej.

Odnosząc się zaś do zarzutu naruszenia przepisów art. 481 k.c. należy wskazać, że w przedmiotowej sprawie brak było podstaw do zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty roszczenia od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu. Pozwana miała możliwość wcześniejszego wykonania zobowiązania, albowiem powódka skierował do niej wezwanie do jego spełnienia poprzez zapłatą kwoty 49.883 zł tytułem zwrotu połowy nakładów na nieruchomość, w terminie 14 dni od doręczenia wezwania pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Przedmiotowe wezwanie zostało doręczone pozwanej w dniu 27 marca 2014 r., tym samym termin do spełnienia świadczenia upłynął bezskutecznie 10 kwietnia 2014 r.. W związku z powyższym żądanie powódki zasądzenia odsetek począwszy od dnia 25 kwietnia 2014 r. jest w pełni uzasadnione, ponieważ pozwana znała już treść pisemnego wezwania do zapłaty, a tym stanowisko powódki. Zatem, skoro roszczenie uznane zostało przez Sąd I instancji za uzasadnione, pozwana nie wykonując zobowiązania od dnia następnego po dniu, kiedy upłynął termin płatności wyznaczony w wezwaniu, co z kolei uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych zgodnie z żądaniem pozwu. Stanowisko to znajduje oparcie w orzecznictwie, w którym prezentowany jest pogląd, że jeżeli pozwany został wezwany do zapłaty poprzez doręczenie mu wezwania do spełnienia świadczenia, a żądanie w nim zawarte było wówczas usprawiedliwione, choćby tylko w części, to brak jest podstaw do kwestionowania oceny, że pozwany pozostawał w opóźnieniu z zapłatą od momentu doręczenia mu wezwania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 listopada 2006 r., sygn. akt V CSK 266/06, LEX nr 276339).

W konsekwencji, na mocy art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił punkt 1 wyroku Sądu Rejonowego w ten sposób, że ustalił, iż odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty biegną od dnia 25 kwietnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie obie apelacje okazały się bezzasadna i jako takie skutkowały oddaleniem.

Analizując podniesione zarzuty o charakterze procesowym, wskazać należy, iż nie doszło do naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 k.p.c.. Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że - co do zasady - Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

Wbrew stanowisku skarżących, Sąd I instancji nie naruszył powyższych dyrektyw oceny dowodów w sposób, w jaki zarzucają to skarżące Sądowi Rejonowemu. Przede wszystkim wymaga wskazania, że powódka wraz z byłym mężem P. C. zawarli umowę, na podstawie, której weszli oni w posiadanie części nieruchomości pozwanej oraz dokonywali nakładów na zajmowane pomieszczenia na parterze. W ocenie Sądu Okręgowego nie ulega również wątpliwości, że pozwana D. C. uzyskała korzyść majątkową w postaci nakładów poczynionych na jej nieruchomość kosztem powódki i jej byłego męża P. C., oś sporu stanowiła natomiast ostateczna wysokość tychże nakładów. W tym zakresie Sąd I instancji, prawidłowo oparł się w głównej mierze na opinii biegłego z zakresu budownictwa K. S., który dokonał szczegółowego wyliczenia wartości kosztorysowej robót budowlanych wraz z narzutami na łączną kwotę 142.885,01 zł. Biorąc pod uwagę jednakże fakt, że na nieruchomości pozwanej, przeprowadzone prace na nieruchomości były wykonane systemem gospodarczym, dlatego też odliczeniu podlegały narzuty, tj. zysk, koszty zakupu i koszty pośrednie – łącznie kwota 32.370,19 zł. Wyliczona w ten sposób wartość bezpośrednia wyniosła 110.514,82 zł. W ramach tej kwoty obliczone zostało, że wartość robocizny w zakresie wykonanym przez fachowców wyniosła 17.356,83 zł, zaś w zakresie wykonanym przez P. C., jego szwagra i znajomych – 35.054,05 zł. Jeśli zaś chodzi o rzeczywistą wartość materiałów według faktur wystawionych na D. C. i jej zmarłego męża, to według zużycia normatywnego wyniosła ona 27.414,40 zł, zaś według faktur wystawionych na P. C. wyniosła według zużycia normatywnego – 11.897,17 zł. W związku z powyższym na podstawie całokształtu materiału dowodowego Sąd I instancji obliczył wysokość poczynionych nakładów na nieruchomość pozwanej przez powódkę i jej męża w łącznej wysokości 45.951,22 zł, na którą to składa się wartość faktur wystawionych na P. C. oraz wartość wykonanych przez niego z pomocą rodziny lub znajomych prac budowlanych w wysokości 35.054,05 zł. Wbrew twierdzeniom zarówno powódki, jak i pozwanej brak jest jakichkolwiek przesłanek, wskazujących, że obliczona w ten sposób kwota jest zawyżona lub zaniżona. Argumentacja powódki, jakoby wartość nakładów powinna wynieść w sumie 65.743,59 zł, bynajmniej nie znajduje uzasadnienia w materiale dowodowym w sprawie. Powódka nie przestawiła żadnych dokumentów na okoliczność, że suma poniesionych przez nią wydatków na remont nieruchomości lub też wartość wykonanych przez m.in. jej byłego męża prac była wyższa o 20 tysięcy od przyjętej wartości. Podobnie argumentacja pozwanej nie znajduje żadnego oparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, jakoby wartość nakładów poczyniona przez oboje byłych małżonków powinna wynieść 11.707,96 zł. Zwłaszcza, że wartość nakładów podlegające zwrotowi nie tylko obejmuje te pomieszczenia, które powódka wraz z P. C. kiedyś zajmowali w nieruchomości powódki, ale wszelkie nakłady poczynione na majątek osoby trzeciej, jaką w tym wypadku jest rodzic jednego z byłych małżonków. Zwłaszcza że te pomieszczenia, które miała w trakcie trwania małżeństwa zajmować powódka wraz z mężem nie stanowią odrębnej nieruchomości, ale są elementem składowym nieruchomości, jako całości, należącej do pozwanej. Idąc dalej należy również wskazać, że nieudowodnione pozostają twierdzenia pozwanej, jakoby wartość wystawionych na jej syna P. C. wynosiła 11.897,17 zł, jednakże to pozwana miała tą kwotę pokryć w całości. Zgodnie z podstawową w procesie cywilnym zasadą kontradyktoryjności, stosownie do treści art. 3 k.p.c. i art. 232 k.p.c., to strony są zobowiązane do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, stając się dysponentem postępowania dowodowego, zaś Sąd jest zwolniony od odpowiedzialności za jego wynik, albowiem Sąd nie ma obowiązku działać w tym zakresie z urzędu, (zob. m.in. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 70/96, OSNC 1997, Nr 8, poz. 113, z dnia 16 grudnia 1997 r., II UKN 406/97, OSNAPUS 1998, Nr 21, poz. 6 oraz z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNAPUS 1999, Nr 20, poz. 662). W okolicznościach przedmiotowej sprawy pozwana, poza gołosłownymi twierdzeniami, nie przedstawiła żadnych dowodów na okoliczność, że to faktycznie ona finansowała wszystkie dokonywane zakupy w związku z przeprowadzonym remontem na nieruchomości.

Przechodząc do podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego należy wskazać, że Sąd Odwoławczy podziela ocenę prawną dochodzonego przez powódkę roszczenia dokonaną przez Sąd Rejonowy, zarówno co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, jak i wyników tej oceny.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że niezasadny jest podniesiony przez powódkę zarzut naruszenia art. 405 k.c. poprzez zasądzenia na jej rzecz kwoty zaniżonej. Jak to już zostało podkreślone w dotychczasowej części uzasadnienia, Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ocenę dokonaną przez Sąd I instancji, w oparciu o przeprowadzony dowód z opinii biegłego, że łączna wartość nakładów, dokonanych przez powódkę wraz z byłym mężem, na nieruchomość pozwanej wynosiła 45.951,22 zł.

Przechodząc do podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia należy wskazać, że również on okazał się nietrafiony. Przede wszystkim należy wskazać, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny, iż zgodnie art. 405 k.c., do przedawnienia roszczenia powódki nie doszło. Natomiast nawet gdyby rozpatrywać zarzut przedawnienia w kontekście art. 719 k.c., który to przewiduje roczny termin przedawnienia roszczenia z tytułu rozliczenia nakładów dokonanych na nieruchomość użyczającego, to również wówczas nie może być mowy o przedawnieniu roszczenia powódki. Wprawdzie istotnie powódka wyprowadziła się z nieruchomości pozwanej w 2011 r., to jednakże należy pamiętać, że cały czas na tejże nieruchomości zamieszkiwał jej były małżonek i syn pozwanej. Natomiast należy pamiętać, iż wierzytelność względem pozwanej miała charakter niepodzielny, gdyż wchodziła w skład majątku wspólnego małżonków, który to ma charakter współwłasności łącznej. Jak z kolei wskazał przy tym Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 stycznia 2008 r. (sygn. akt III CSK 257/07, OSNC-ZD 2008/4/112, LEX nr 394759), roszczenie o zwrot nakładów dokonanych przez małżonków z majątku wspólnego w czasie trwania wspólności ustawowej na nieruchomość stanowiącą własność osoby trzeciej wchodzi w skład majątku wspólnego i jako prawo podmiotowe (wierzytelność) powinno było być objęte postanowieniem o jego podziale. Natomiast postanowienie dotyczące podziału majątku wspólnego małżonków, które ma charakter prawokształtujący, ustalające m.in. istnienia roszczenia byłych małżonków o zwrot nakładów poczynionych na nieruchomość pozwanej zostało wydane dopiero z dniem 12 grudnia 2013 r.. A zatem w ocenie Sądu Okręgowy dopiero od tej daty mógł biec roczny termin przedawnienia przewidziany w art. 719 k.c., albowiem wcześniej powódka nie miałaby możliwości dochodzenia roszczenia przeciwko pozwanej, które to pozostawało nieokreślone oraz stanowiło jeden ze składników majątku wspólnego byłych małżonków, jako całości. Natomiast wydanie postanowienia o podziale majątku wspólnego małżonków było niezbędne celem ustalenia wszystkich składników tego majątku, a także udziałów przypadającego każdemu z małżonków w tymże majątku. W związku z powyższym roszczenia powódki o zwrot połowy nakładów, poczynionych przez oboje byłych małżonków, na nieruchomość pozwanej przedawniłoby się z dniem 13 grudnia 2013 r., jednakże powódka z dniem 25 kwietnia 2014 r. skutecznie wniosła powództwo w przedmiotowej sprawie przeciwko pozwanej, tym samym dokonując przerwania biegu przedawnienia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy, z apelacji powódki, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił punkt 1 wyroku Sądu Rejonowego w ten sposób, że ustalił, iż odsetki ustawowe od zasądzonej na rzecz powódki kwoty biegną od dnia 25 kwietnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r., jednocześnie uznając, że orzeczenie Sądu I instancji w pozostałej części jest prawidłowe i jako takie musi się ostać. Tym samym Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powódki w pozostałym zakresie oraz apelację pozwanej w całości, jako bezzasadne.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. znosząc wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego, biorąc pod uwagę fakt, że obie strony wniosły w przedmiotowej sprawie i apelacja pozwanej w całości była bezzasadna, natomiast z apelacji powódki Sąd zmienił datę początkową naliczenia odsetek ustawowych od zasądzonego świadczenia, w pozostałych zakresie uznając ją za bezzasadną. W doktrynie słusznie dominuje pogląd, że wzajemne zniesienie kosztów procesu na postawie art. 100 k.p.c. jest możliwe wówczas, gdy żądanie zostało uwzględnione w około połowie i przy mniej więcej równej wysokości kosztów procesu, a decydują o tym względy słuszności, co nie może być utożsamiane z dowolnością (postanowienie SN z dnia 10 maja 1985 r., sygn. akt II CZ 56/85, nie publ.; wyrok SN z dnia 11 grudnia 2007 r., sygn.akt I PK 157/07, OSNP z 2009 r., nr 3-4, poz. 33).