Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1591/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Maciej Ferek

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Jolanta Latała

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2019 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. Ż. i W. Ż. (1)

przeciwko Gminie Miejskiej K.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Gminy Miejskiej K. na rzecz:

a)  powódki E. Ż. kwotę 42.916,67 zł (czterdzieści dwa tysiące dziewięćset szesnaście złotych 67/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 września 2017 r. do dnia zapłaty;

b)  powoda W. Ż. (1) kwotę 60.083,33 zł (sześćdziesiąt tysięcy osiemdziesiąt trzy złote 33/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 września 2017 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanej Gminy Miejskiej K. na rzecz powodów E. Ż.
i W. Ż. (1) kwoty po (...) (pięć tysięcy sto dziewięćdziesiąt cztery) zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie tytułem nieuiszczonych wydatków sądowych od każdego z powodów kwoty po 380,83 zł (trzysta osiemdziesiąt złotych osiemdziesiąt trzy gr), a od strony pozwanej 667,77 zł (sześćset sześćdziesiąt siedem zł siedemdziesiąt siedem gr).

Sygn. akt I C 1591/17

UZASADNIENIE

Wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 17 grudnia 2019 r.

Pozwem z dnia 19 września 2017 r. powodowie E. Ż. i W. Ż. (1) wnieśli o zasądzenie na ich rzecz solidarnie od pozwanej Gminy Miejskiej K. kwoty 140.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty, a także kosztów postępowania, w tym zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazano, iż powodowie są współwłaścicielami działki ewidencyjnej nr (...) obręb Ś., dla której Sąd Rejonowy (...) prowadzi księgę wieczystą nr (...), która znajduje się od wielu lat nieprzerwanie w obszarze mieszkaniowym. W 2016 roku powodowie otrzymali z Urzędu Miasta K. wypis i wyrys z obowiązującego od 31.12.1994 r. do 01.01.2003 r. Miejscowego Planu (...) Zagospodarowania Przestrzennego Miasta K. zatwierdzonego Uchwałą (...) Rady Miasta K. z dnia 16.11.1994 r. W piśmie przewodnim pozwana potwierdziła, iż przedmiotowa działka znajduje się w obszarze mieszkaniowym – (...)

Zatwierdzony uchwałą (...) Rady Miasta K. z dnia 05.12.2012 r. miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie zmienił wprawdzie mieszkaniowego przeznaczenia, ale wprowadził linię zabudowy uniemożliwiającą zabudowę znacznej części działki nr (...).

Powodowie wezwaniem z dnia 09.12.2016 r. wnieśli o ustalenie przez pozwaną i wypłaty odszkodowania na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Następnie, pismem z dnia 27.04.2017 r. pozwana wskazała, że powodowie nie wykazali aby w związku z uchwaleniem planu miejscowego korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone. W treści pozwu wskazano, iż ograniczenie lub uniemożliwienie korzystania z nieruchomości w sposób, w który choćby potencjalnie mogła być wykorzystywana zgodnie ze swoim przeznaczeniem przewidzianym w planie zagospodarowania, godzi w prawo własności. Podkreślono, iż należy uczynić założenie ciągłości planistycznej i porównać przeznaczenie nieruchomości w obu miejscowych planach.

Podkreślono również, iż w okresie tzw. „luki planistycznej” działka na (...) była wykorzystywana zgodnie ze swoim przeznaczeniem, czyli na cele mieszkaniowe. Odnośnie dochodzonej kwoty, powodowie wskazali, iż nastąpił spadek wartości działki.

W odpowiedzi na pozew pozwana Gmina Miejska K. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów solidarnie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

Pozwana podniosła, iż zasadność roszczenia powodów zdeterminowana jest wykazaniem przez nich, że dotychczasowe przeznaczenie lub faktyczny sposób korzystania z nieruchomości uległy zmianie na skutek uchwalenia lub zmiany planu oraz, że to właśnie wejście w życie planu miejscowego spowodowało rzeczywistą szkodę w ich majątku.

Jak wynika z miejscowego planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego z
1994 r., Studium z 2010 r. oraz obowiązującego MZPZ z 2012 r., ustalenia w zakresie przeznaczenia działki należącej do powodów nie uległy zmianie, ich działka mogą być i jest w dalszym ciągu użytkowana na cele mieszkaniowe. Ustalenia § 17 obowiązującego planu w zakresie lokalizacji budynków mieszkalnych w wyznaczonej linii zabudowy, tj. w istniejącej historycznej linii zabudowy pierzejowej, sankcjonują dotychczasowy sposób użytkowania nieruchomości przez powodów.

Wskazano, iż w przedmiotowej sprawie brak jest zachowania ciągłości planistycznej, działka powodów do 1 stycznia 2003 r. podległa ustaleniom planu z 1994 r., następnie aż do 14 stycznia 2013 r. nie podlegała ustaleniom planistycznym. Same twierdzenia pozwu wskazują, iż nieruchomość ta była wykorzystywana na cele mieszkaniowe i sposób ten nie ulegał zmianie. Zarówno na podstawie planu z 1995 r., jak i obecnie obowiązującego powodowie nie mieli możliwości całkowitego zabudowania swojej działki budynkiem mieszkalnym: § 18 planu z 1994 r. stanowił wyraźnie, że w obszarze M3 przewiduje się następujące wskaźniki: maksymalną wysokość do 13m nad poziom terenu oraz intensywność zabudowy (netto) 0,4-0,85 liczoną w granicach projektu zagospodarowania działki.

Powodowie nie przedstawili przy tym żadnych decyzji czy zezwoleń administracyjnych wydanych w okresie przed wejściem w życie obowiązującego planu celem potwierdzenia rzeczywistej szkody powstałej na skutek wejścia w życie planu.

Pozwana podniosła, iż powodowie bezpodstawnie odnoszą się do ustaleń Miejscowego Planu Ogólnego Zagospodarowania Przestrzennego Miasta K., który obowiązywał do dnia 1 stycznia 2003 r., podczas gdy bezpośrednio przed wejściem w życie obecnie obowiązującego MPZP „Osiedle (...)”, tj. przed dniem 14 stycznia 2013 r. przedmiotowa nieruchomość nie podlegała ustaleniom żadnego planu. Zwrócono uwagę, jak również wskazał Sad Apelacyjny w Krakowie w uzasadnieniu wyroku z dnia 05.12.2014 r., sygn. akt I ACa 1246/14, że „treść przepisu art. 36 ust. 1 u.p.z.p. zawiera zestawienie przesłanki uchwalenia planu z przesłanką uniemożliwienia korzystania z gruntu w dotychczasowy sposób, zaś przesłanki zmiany planu – z uniemożliwieniem korzystania z gruntu zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem”. Roszczenie powodów w żadnej mierze nie dotyczy ewentualnych skutków utraty mocy obowiązującej przez plan, który obowiązywał do 1 stycznia 2003 r., a ustawodawca w tym przypadku wiąże odpowiedzialności odszkodowawczą z uchwaleniem planu miejscowego. Cofanie się do zdarzeń, które miały miejsce niemal 15 lat temu jest próbą tworzenia nieprzewidzianej przez ustawodawcę podstawy odpowiedzialności gminy.

Niezależnie od powyższego, z ostrożności procesowej podniesiono, iż w miejscowym planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego Miasta K. zasięg nieprzekraczalnej linii zabudowy nie był naniesiony na rysunku planu, a ustalono go w drodze decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu po uprzednim uzyskaniu uzgodnień lub decyzji wymaganych przepisami ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym oraz przepisami ówcześnie obowiązującymi. Zgodnie z wówczas obowiązującymi przepisami prawa, pomimo przeznaczenia pod zabudowę mieszkaniową w miejscowym planie ogólnym należało uzyska ostateczną decyzję o warunkach zabudowy, która określałaby szczegółowo możliwość usytuowania na nieruchomości budynku. Strona powodowa nie wykazała, aby legitymowała się taką decyzją.

Podsumowując, powodowie nie wykazali, że nie mogą korzystać z nieruchomości w sposób dotychczasowy, bądź, że powstały w tym zakresie istotne ograniczenia, nie wykazali związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy uchwaleniem MPZP „Osiedle (...)” a wskazywaną niemożliwością oraz poniesienia rzeczywistej szkody.

W załączniku do protokołu rozprawy z dnia 1 marca 2018 r. pozwana podniosła, iż nowelizacja ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym od dnia 1 stycznia 2018 r., znajdzie zastosowanie do niniejszej sprawy.

Ustawodawca w art. 37 ust. 11 pkt 1 u.p.z.p. sformułował podstawy określania wartości nieruchomości: w sytuacji gdy na skutek uchwalenia planu miejscowego dla terenów dotychczas nieobjętych takim planem niemożliwe lub istotne ograniczone stało się dalsze faktyczne użytkowanie terenu i gruntu w sposób zgodny z mającym miejsce w dniu uchwalenia planu faktycznym użytkowaniem, wartość nieruchomości określa się na podstawie wyłącznie faktycznego użytkowania terenu i gruntu. Pojęcie dotychczasowego korzystania odnosi się wyłącznie do faktycznego użytkowania terenu, a więc brak jest możliwości uwzględniania jakichkolwiek potencjalnych możliwości w zakresie korzystania z nieruchomości.

W piśmie procesowym z dnia 12 marca 2018 r. powodowie podtrzymali dotychczasowe stanowisko podkreślając, iż zgodnie z art. 36 i 37 u.p.z.p. sama możliwość właściciela wykorzystywania rzeczy w określony sposób jest jego prawem podmiotowym wywodzącym się z prawa własności. Pojęcie dotychczasowego przeznaczenia oznacza przeznaczenie zgodne z poprzednim planem zagospodarowania, bowiem należy uczynić założenie ciągłości planistycznej.

Powodowie wskazali, iż w niniejszej sprawie ma miejsce drugi ze wskazanych w
art. 36 ust. 1 u.p.z.p. przypadek, a więc uniemożliwienie bądź istotne ograniczenie korzystania z nieruchomości zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem. Aktualny plan, w tym przede wszystkim sposób wyznaczenia linii zabudowy powoduje, że nastąpiło uniemożliwienie korzystania z nieruchomości zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem – jako działki budowlanej. Powodowie planowali rozbudowę, a nawet podjęli już faktyczne działania występując o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Wejście w życie panu przerwało ten proces, a co więcej uniemożliwiło planowaną rozbudowę. W ten sposób znaczna część działki mimo, że formalnie ma przeznaczenie budowane nie może być w ten sposób wykorzystana.

Nadto, powodowie wskazali, iż nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym obowiązująca od 01.01.2018 r. nie ma zastosowania w niniejszej sprawie. Dodanie do art. 36 ust. 1a, związanego z tematyką prawa wodnego, potwierdza wręcz stanowisko powodów. Podkreślano, że przepisy art. 36 – 37 u.p.z.p. nie stanowią samodzielnej regulacji, w sprawach nieuregulowanych zastosowanie znajdą zatem przepisy kodeku cywilnego tym samym art. 37 ust. 11 u.p.z.p. nie stanowi jedynego sposobu określania wartości nieruchomości. Przepis ten nie ma zastosowania do sposobu określania wartości związanej z odpowiedzialnością gminy w związku z uchwaleniem planu wiążącym się uniemożliwieniem bądź istotnym ograniczeniem korzystania z nieruchomości zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem, co nie powoduje jednak ograniczenia zastosowania art. 36 ust. 1 u.p.z.p.

Podkreślono, że na sytuację powodów nie miałaby istotnego wpływu decyzja o warunkach zabudowy określająca linię zabudowy, bowiem zgodnie z § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, obowiązującą linię nowej zabudowy na działce wyznacza się jako przedłużenie linii istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich. Z planu miejscowego wynika zaś linia od strony ul. (...) jak i linia zabudowy prostopadłą do ul (...) i ta ostatnia wyłącza obecnie zabudowę.

Podkreślono, że powodowie przystąpili do realizacji inwestycji poprzez uzyskanie warunków przyłączenia sieci gazowej, możliwości przyłączenia sieci elektroenergetycznej, zasilenia w wodę i odprowadzania ścieków. następnie złożyli wniosek o ustalenie warunków zabudowy, na skutek które wszczęto postępowanie, zaś postanowieniem z dnia 14.01.2013 r. umorzono je z uwagi na wejście w życie planu miejscowego.

Bezsporne w sprawie jest:

Powodowie E. Ż. i W. Ż. (1) są współwłaścicielami działki ewidencyjnej nr (...), obręb Ś., dla której Sąd Rejonowy (...) prowadzi księgę wieczystą nr (...). E. Ż. przysługuje udział 5/12 a W. Ż. (1) udział 7/12 we współwłasności ww. nieruchomości.

W okresie od 31.12.1994 r. do 01.01.2003 r. zgodnie z Miejscowym Planem Ogólnym Zagospodarowania Przestrzennego Miasta K., zatwierdzonego Uchwałą (...) Rady Miasta K. z dnia 16.11.1994 r., działka powodów znajdowała się w O. Mieszkaniowym – (...)

Działka powodów w okresie do 2 stycznia 2003 r. do 14 stycznia 2013 r. nie podlegała ustaleniom żadnego obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W tym okresie znajdowała się ona w obszarze obowiązującego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta K. z dnia 3 marca 2010 r. (przyjętego uchwałą Rady Miasta K. nr (...) z dnia 6 kwietnia 2003 r., zmienionej uchwałą nr (...) z dnia 3 marca 2010 r.), zgodnie z którymi znajdowała się ona na ternach o przeważającej funkcji mieszkaniowe o niskiej intensywności – obszar oznaczony symbolem MN.

W dniu 14 stycznia 2013 r. działka powodów objęta została miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” zatwierdzonym uchwałą (...) Rady Miasta K. z dnia 05 grudnia 2012 r. Zgodnie z zapisami planu działka znajdowała się w obszarze terenów zabudowy mieszkaniowej niskiej – obszar oznaczony w planie symbolem MN (N).4.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” nie zmienił mieszkaniowego przeznaczenia nieruchomości powodów, wprowadził jednakże linię zabudowy.

Ustalenia w zakresie przeznaczenia działki należącej do powodów nie ulegały zmianie, nieprzerwanie znajdowała się ona w obszarze mieszkaniowym i tak również była, jak i obecnie jest, użytkowana.

Wezwaniem z dnia 09.12.2016 r. E. Ż. i W. Ż. (1) wnieśli o ustalenie przez pozwaną i wypłatę odszkodowania na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Pismem z dnia 27.04.2017 r. pozwana Gmina Miejska K. wskazała, że powodowie nie wykazali, aby w związku z uchwaleniem planu miejscowego korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie przed wejściem w życie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” planowali rozbudowę domu (w szerz). Uzyskali w związku z planowaną inwestycją warunki przyłączenia do sieci gazowej z dnia 13.03.2012 r., oświadczenie o możliwości przyłączenia do sieci elektromagnetycznej z dnia 19.03.2012 r., oświadczenie MPWiK w sprawie zasilania w wodę i odprowadzania ścieków z dnia 26.03.2012 r.

Następnie powodowie złożyli wniosek o ustalenie warunków zabudowy, na skutek którego w dniu 14 listopada 2012 r. wszczęto postępowanie w sprawie wydania warunków zabudowy dla inwestycji „ Budowa budynku mieszkalnego jednorodzinnego na dz. (...), obr. 6 Ś. przy ul. (...)/ (...) W. w K. ”.

Decyzją nr (...).(...) z dnia 14 stycznia 2013 r. Prezydent Miasta K. umorzył ww. postępowanie wskazując, iż brak jest podstaw do ustalania warunków zabudowy bowiem teren objęty wnioskiem położony jest w obszarze obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” obowiązującego od dnia 14 stycznia 2013 r.

Dowód: zeznania powódki E. Ż. (k.44); warunki przyłączenia do sieci gazowej z dn. 13.03.2012 r., oświadczenie o możliwości przyłączenia do sieci elektromagnetycznej z dn. 19.03.2012 r., oświadczenie MPWiK w sprawie zasilania w wodę i odprowadzania ścieków z dnia 26.03.2012 r. (k.48-53); zawiadomienie o wszczęciu postępowania z dn. 22.11.2012 r. (k.54); decyzja nr (...).(...) z dn. 14.01.2013 r. (k.55).

Wprowadzona przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” linia zabudowy spowodowała brak możliwości zabudowy powierzchni 245 m 2 działki nr (...), przy uwzględnieniu linii zabudowy istniejącego budynku, wymaganych przez przepisy szczególne odległości od granic działki a także intensywność zabudowy.

Skutkiem wejścia w życie miejscowego plan zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” uległa zmianie wartość działki powodów. Różnica w wartości przedmiotowej nieruchomości przed i po wejściu w życie ww. planu wynosi 103.000 zł.

Dowód: opinia biegłego sądowego w zakresie szacowania nieruchomości (k. 144-169, 188-189); wypis i wyrys dla działki nr (...) (...)Ś. z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru OSIEDLE (...) (k. 12-16).

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o dowody z dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu, jak i nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd uznał za wiarygodne również zeznania powódki albowiem znalazły

one poparcie w przedłożonych dokumentach.

Z kolei przy ustalaniu czy w następstwie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uległa zmianie wartość rynkowa nieruchomości powodów Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości, uznając ją za w pełni wiarygodną. Skorygowana opinia z dnia 23.05.2019 r. wraz z odpowiedzią biegłego na zarzuty strony pozwanej zostały sformułowane w sposób rzetelny i precyzyjny, a konkluzje w nich zawarte zostały logicznie uzasadnione. Za całkowicie bezzasadne uznać należało zarzuty pozwanej do opinii uzupełniającej biegłego dotyczące zastosowanego sposobu wyceny i niezastosowania art. 37 ust. 11 pkt 1 u.p.z.p. (który to przepis nie znajduje w niniejszej sprawie zastosowania, o czym szerzej w części uzasadnienia dotyczącej rozważań prawnych), dotyczących przyjętej metodyki wyliczenia obniżenia wartości nieruchomości oraz przyjętych nieruchomości porównawczych. W odpowiedzi na zarzuty biegły podtrzymał sporządzoną opinię, w sposób jasny i wyczerpujący wyjaśniając, iż nie stwierdzono wystarczającej ilości transakcji dotyczących nieruchomości porównywalnych do będącej przedmiotem niniejszej sprawy, co wiąże się z nietypowością sytuacji. Jednakże z braku takich transakcji nie można wywodzić wniosku, iż wartość nieruchomości powodów nie uległa zmianie. Biegły wyjaśnił, iż wziął pod uwagę w tym zakresie cechy istotne, takie jak wielkość działki, lokalizacja, przeznaczenie, możliwość zagospodarowania, sąsiedztwo oraz ich wagi, z wykorzystaniem metody korygowania cen do stanu. Jednocześnie nie była niezbędną dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy opinia z zakresu urbanistyki albowiem to biegły rzeczoznawca uprawniony jest do określenia wartości nieruchomości przy uwzględnieniu kryteriów z art. 154 ustawy o gospodarce nieruchomościami (zastosowana metodologia wyceny).

Stwierdzić należy, że biegły wypowiedział się we wszystkich kwestiach określonych w odezwie oraz uczynił to w sposób stanowczy, jednoznaczny i zrozumiały. Sąd uwzględnił wskazaną opinie w wariancie I uznając, iż zmiana stanu prawno-urbanistycznego po uchwaleniu planu „Osiedle (...)” w związku ze zmianą dotychczasowego przeznaczenia nieruchomości (w tym również potencjalną), na gruncie poczynionych ustaleń jest w pełni uzasadniona i prawidłowa. Jak to zostanie wyjaśnione bliżej w części poświęconej rozważaniom prawnym doszło bowiem do uniemożliwienia powodom korzystania z nieruchomości w sposób zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem. Sąd uznał opinię jako opartą na wszechstronnym rozważeniu materiału dowodowego oraz wynikającą z wiedzy biegłego – za w pełni rzetelną i miarodajną.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Zgodnie z art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu (dalej: u.p.z.p.), jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może, z zastrzeżeniem ust. 2, żądać od gminy odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo wykupienia nieruchomości lub jej części.

Z poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń wynika, iż powodowie zamierzali rozbudować znajdujący się na przedmiotowej działce budynek, w związku z czym po otrzymaniu warunków przyłączenia sieci gazowej, elektromagnetycznej oraz wody, wystąpili o ustalenie warunków zabudowy. W dniu 14 listopada 2012 r. wszczęto postępowanie w sprawie wydania warunków zabudowy dla inwestycji „Budowa budynku mieszkalnego jednorodzinnego na dz. (...), (...) Ś. przy ul. (...)/ (...) W. w K.”. Niniejsze postępowanie zostało jednakże umorzone w dniu 14 stycznia 2013 r., a to w związku z wejściem w życie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” obowiązującego od dnia 14 stycznia 2013 r., którym została objęta ww. działka. Skutkiem zaś wejścia w życie ww. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego niemożliwym stała się budowa budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce (...), zgodnie z planami powodów, bowiem wprowadzono linię zabudowy, która spowodowała brak możliwości zabudowy 245 m ( 2 )powierzchni tej działki.

W ocenie Sądu, wskazany wyżej stan faktyczny należy niewątpliwie ocenić jako uniemożliwienie powodom korzystania z nieruchomości w sposób zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem w rozumieniu art. 36 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p.

Pojęcie korzystania z nieruchomości z nieruchomości w sposób zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem obejmuje możliwość realizacji określonych projektów lub zamierzeń i nie ogranicza się do sytuacji, w których właściciel (użytkownik wieczysty) podjął już konkretne działania faktyczne lub prawne, zmierzające do ustalenia sposobu korzystania z nieruchomości. Na równi więc z dotychczasowym faktycznym korzystaniem z nieruchomości traktuje się sposób korzystania potencjalnie dopuszczalny. Poglądy te znajdują wyraźne oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który w wyrokach z dnia 19 grudnia 2006 r., V CSK 332/06, z dnia 8 stycznia 2009 r., I CNP 82/08, z dnia 9 września 2009 r., V CSK 46/09, z dnia 5 lipca 2012 r., IV CSK 619/11 i z dnia 9 kwietnia 2015 r., II CSK 336/14 nie łączy znaczenia analizowanego pojęcia tylko z faktycznym korzystaniem z nieruchomości, lecz uznaje za wystarczające ustalenie potencjalnej możliwości korzystania z niej w zamierzony sposób, i to niezależnie od tego, czy uprawniony te potencjalne możliwości jakkolwiek już zrealizował.

W tym zakresie jako całkowicie bezzasadny uznać należy zarzut strony pozwanej, że skoro powodowie przez wejściem w życie ww. planu nie korzystali z nieruchomości w ten właśnie sposób – dokonując jej zabudowy, i biorąc pod uwagę fakt, iż sposób korzystania z działki, tak zarówno przed wejściem w życie planu jak i po jego wprowadzeniu, nie uległ zmianie, żądanie pozwu nie zasługuje na uwzględnienie. W tym zakresie wskazać należy, iż okoliczność, że do tej pory działka powodów nie była w ten sposób wykorzystywana nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Przesłankę zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p., a więc zmianę sposobu korzystania z nieruchomości, należy rozumieć w ten sposób, iż chodzi nie o faktyczną zmianę sposobu korzystania z nieruchomości, ale o zmianę możliwości w sposobie korzystania (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 10.12.2006r, V CSK 332/06; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.09.2009r., V CSK 46/09). Art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym dotyczy także takiej sytuacji, w której stronie przysługiwało wynikające z prawa własności (art. 140 k.c.) uprawnienie do korzystania z nieruchomości w określony sposób, nawet jeśli właściciel z uprawnienia tego nie korzystał. Uprawnienie to obejmuje sposoby korzystania nie tylko faktyczne ale również potencjalne, o ile mieszczą się w granicach podmiotowego prawa własności. Ograniczenie lub uniemożliwienie korzystania z nieruchomości w sposób, w który nieruchomość dotychczas nie była wykorzystywana lecz potencjalnie mogła być wykorzystana zgodnie ze swoim przeznaczeniem, godzi w prawo własności. Sama bowiem możliwość właściciela wykorzystywania rzeczy w określony sposób jest jego prawem podmiotowym wywodzącym się z istoty prawa własności.

Przepis art. 36 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. przewiduje powstanie obowiązku odszkodowawczego w sytuacji gdy w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą niemożliwe bądź istotnie ograniczone stało się korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub gdy niemożliwe bądź istotnie ograniczone stało się korzystanie z nieruchomości lub jej części w sposób zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem. W tej drugiej sytuacji, z którą mamy do czynienia w niniejszej sprawie, nie jest wymagane, aby przed uchwaleniem lub zmianą planu nieruchomości była rzeczywiście wykorzystywana na cel zgodny z jej dotychczasowym przeznaczeniem, ale jedynie to, aby po zmianie w taki sposób nie można było z niej korzystać. W orzecznictwie Sądu Najwyższego konsekwentnie wskazuje się, iż ocenę czy nieruchomość może być wykorzystana w sposób dotychczasowy lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem powinno się opierać, nie tylko na uprzednim faktycznym jej wykorzystaniu, lecz uwzględniać także należy sposób korzystania potencjalnie dopuszczalny, nawet, jeśli nie został zrealizowany przez uprawnionego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2015 r., IV CSK 754/14, niepubl.; z dnia 9 kwietnia 2015 r., II CSK 336/14, niepubl.).

Bezpośrednio przed wejściem w życie miejscowego planu „Osiedle (...)” nieruchomość powodów objęta była studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta K. z dnia 3 marca 2010 r. i znajdowała się na terenach o przeważającej funkcji mieszkaniowe o niskiej intensywności – obszar oznaczony symbolem MN. W przypadku braku planu zagospodarowania przestrzennego, podstawą uzyskania pozwolenia na budowę i późniejszą realizację inwestycji jest decyzja o warunkach zabudowy (art. 59 u.p.z.p.). Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego w 2012 r. powodowie złożyli wniosek o ustalenie warunków zabudowy, podjęli zatem realne działania zmierzające do faktycznego wykorzystania należącej do nich nieruchomości zgodnie z jej przeznaczaniem, zaś to wprowadzenie miejscowego planu „Osiedle (...)” uniemożliwiło im realizację planowej inwestycji w związku z wytyczeniem linii zabudowy. W ocenie sądu, skoro zgodnie ze studium można było wykorzystać działkę na cele mieszkaniowe bez ograniczeń dotyczących linii zabudowy, to oznacza to, że uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” spowodowało niemożność zabudowy znacznej części działki. Strona pozwana nie udowodniła innej tezy.

Na zasadność roszczenia powodów nie ma wpływu również zarzut pozwanej, jakoby strona powodowa niezasadne powoływała się na miejscowy plan ogólnym zagospodarowania przestrzennego Miasta K., bowiem ten przestał obowiązywać w dniu 01.01.2003 r. i w dniu wejścia w życie obowiązującego planu, nieruchomość powodów nie była objęta żadnym planem. Niewątpliwie bowiem obywatel nie może ponosić ujemnych skutków związanych z zaistnieniem luki planistycznej. Gdyby nawet przyjąć, że w okresie gdy nie obowiązywał plan, nie można było wykorzystać działki we wskazany sposób, należałoby się odnieść właśnie do poprzedniego planu. W tym zakresie zakres ograniczeń wprowadzony nowym planem, tak zarówno w odniesieniu do studium jak i planu z 31.12.1994 r., byłby taki sam.

Na gruncie niniejszej sprawy niewątpliwym jest zatem, iż po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)”, w którym wprowadzono linię zabudowy, niemożliwym stało się zrealizowanie planowanej przez powodów budowy. Skoro, tak zarówno na gruncie poprzednio obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jak i Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta K. miała przewidziany kierunek zagospodarowania przestrzennego jako obszary mieszkalne, co nie było ograniczone linią zabudowy, wprowadzoną aktualnie obowiązującym planem „Osiedle (...)” - to powodowie mieli potencjalną - ale i realną - możliwość zabudowy tej działki. O możliwości przeznaczenia terenu pod zabudowę mieszkaniową nie decyduje to czy zabudowa taka faktycznie istnieje i czy jest już realizowana, jak też czy wydano decyzję o warunkach zabudowy, ale to czy taka zabudowa na danym terenie jest dopuszczalna. W ocenie Sądu powodowie mieli potencjalną i zarówno realną możliwość zabudowy swej działki nr (...), a powyższy wniosek został także potwierdzony w opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości, w której stwierdzono, iż wprowadzona linia zabudowy spowodowała brak możliwości zabudowy działki powodów na powierzchni 245 m 2.

Zgodnie z art. 36 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. wysokość odszkodowania określona została jako odszkodowanie za „szkodę rzeczywistą”, a zatem za stratę którą poszkodowany poniósł, ale już nie za korzyści. Chodzi o szkodę, która polega na obniżeniu się wartości nieruchomości lub która pozostaje w bezpośrednim związku ze zmianą przeznaczenia nieruchomości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2007 r. V CSK 230/2007, LexPolonica
nr (...)). Sprowadza się, zatem do ustalenia wpływu działań planistycznych na wartość nieruchomości, z uwagi na ograniczenie celów możliwych do realizacji na nieruchomości, których dopuszczalność realizacji miała wpływ na jej wartość (por. wyroki Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2008 r., I CSK 191/08, niepubl. i z dnia 12 października 2007r.,
V CSK 230/07, niepubl.). Niewątpliwie szkoda taka ma miejsce, jeżeli na skutek wejścia w życie planu zagospodarowania przestrzennego utracona została definitywnie możliwość zabudowy nieruchomości.

Wartości nieruchomości według stanu sprzed uchwalenia planu i według stanu obecnego zostały ustalone w opinii biegłego. Jak wynika z opinii biegłego różnica pomiędzy nimi wynosi 103.000 zł.

Strona pozwana podnosiła również, że istotną zmianę wprowadziła nowelizacja art. 37 ust. 11 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym obowiązująca od dnia 1 stycznia 2018 roku, gdyż nowelizacja w sposób ostateczny i jednoznaczny dookreśliła, w jaki sposób należy ustalać wartość nieruchomości dla potrzeb ustalenia wysokości odszkodowania należnego na podstawie art. 36 ust. 1 pkt. 1 ustawy. Podzielić jednak należy pogląd przedstawiony w omawianej kwestii w jednym z orzeczeń Sądu Najwyższego, zgodnie z którym brak norm intertemporalnych przy wprowadzaniu art. 37 ust. 11 omawianej ustawy w brzmieniu obecnie obowiązującym nie oznacza, że kwestia ta nie jest uregulowana - zastosowanie mają bowiem wówczas ogólne zasady (wskazane w szczególności w art. 3 k.c.), tj. w szczególności zasada niedziałania prawa wstecz. Z ogólnych zasad prawa intertemporalnego wynika, że oceny skutków konkretnej czynności dokonuje się na podstawie prawa obowiązującego w czasie, gdy czynność ta została dokonana (tempus regit actum). Jeśli zatem szkoda została wyrządzona pod rządami dawnego prawa, to właśnie dawne prawo przesądza o dopuszczalności i wysokości odszkodowania (por. w tej kwestii uzasadnienie postanowienia SN z dnia z dnia 4 kwietnia 2019, III CSK 265/18). Za trafny uznać trzeba także pogląd, zgodnie z którym 37 ust. 11 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w swoim nowym brzmieniu nie ma bynajmniej charakteru technicznego (tj. dotyczącego wyłącznie metody ustalania wysokości odszkodowania), lecz w istocie prowadzi do istotnego ograniczenia roszczeń właścicieli nieruchomości, gdyż z punktu 2) omawianego przepisu wynika, że podstawą ustalenia wartości nieruchomości dla potrzeb ustalenia wysokości odszkodowania jest zmiana dotychczasowego przeznaczenia wynikającego z planu miejscowego, który jest zmieniany lub uchylany (co wyłącza przyjęcie, że do zmiany przeznaczenia nieruchomości dochodzi w sytuacji, gdy w chwili wejścia w życie planu miejscowego nie obowiązywał dla danego obszaru żaden wcześniej uchwalony plan miejscowy). Tak niekorzystna z punktu widzenia uprawnionego do odszkodowania właściciela zmiana musi podlegać zakazowi retroakcji, o ile ustawodawca wyraźnie go nie wyłączył – co (wobec braku takiego wyraźnego ustawowego wyłączenia) przemawia przeciwko stosowania art. 37 ust. 11 ustawy w nowym jego brzmieniu do stanów faktycznych, które (jak w sprawie niniejszej) miały miejsce przed wejściem w życie tego przepisu (por. uzasadnienie wyroku SA w Krakowie z dnia 1 października 2018,
I ACa 1219/17). Tym samym w sprawie niniejszej zastosowanie znajdują wszystkie wyżej przywołane poglądy, oparte na dotychczasowej linii orzecznictwa sądów.

W tym miejscu podkreślić należy, iż Sąd nie znalazł podstaw do przyjęcia solidarności czynnej, stąd też żądanie zasądzenia zapłaty tytułem odszkodowania solidarnie na rzecz powodów jest nieuzasadnione. Zgodnie z art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. W niniejszej sprawie brak jest podstawy prawnej kreujących solidarność po stronie powodów, w konsekwencji każdy z uprawnionych może domagać się odszkodowania w wysokości przysługującego mu udziały we współwłasności nieruchomości oznaczonej jako działka nr (...), tj. powódka E. Ż. w wysokości 5/12 a powód W. Ż. (1) 7/12.

Mając na uwadze powyższe, Sąd w pkt I wyroku zasądził na rzecz powódki E. Ż. kwotę 42.916,67 zł (5/12 części z kwoty 103.000 zł) oraz na rzecz powoda W. Ż. (2) 60.083,33 zł (7/12 części z kwoty 103.000 zł) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 września 2017 r. do dnia zapłaty.

W pkt II wyroku powództwo w pozostałej części, tj. ponad kwotę 103.000 zł oraz co do żądania zasądzenia ww. kwoty solidarnie zostało oddalone jako bezzasadne.

Sąd orzekł w pkt III wyroku o kosztach w oparciu o art. 100 k.p.c., stosunkowo rozdzielające je między stronami. W szczególności Sąd miał na względzie wysokość kosztów poniesionych przez każdą ze stron oraz stopień w jakim powodowie ulegli w swoim żądaniu (tj. 26% wobec zasądzonych 103.000 zł z żądanych 140.000 zł).

Na koszty procesu poniesione przez powodów składają się 7.000 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, koszty zastępstwa procesowego 5.400 zł (na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w wysokości obowiązującej w dniu wniesienia pozwu, tj.
19 września 2017 r.), 34 zł tytułem opłat skarbowych od udzielonych przez powodów pełnomocnictw oraz 1500 zł zaliczki na wynagrodzenie biegłego. Łącznie jest to suma
15934 zł, a 74% z niej to 11791 zł.

Koszty procesu poniesione przez stronę pozwaną to koszty zastępstwa procesowego 5400 zł. 26% z tej kwoty to 1404 zł.

Z potrącenia kwot 11791 i 1404 zł wynika, że powodom tytułem zwrotu kosztów procesu należy się kwota 10387 zł, a zatem dla każdego z nich po 5194 zł.

Koszty opinii biegłego to 2929,42 zł. Na powodów przypada 26% z tej kwoty, czyli 761,66 zł (każdy po 380,83 zł), a na stronę pozwaną 74%, czyli 2167,77 zł. Jednakże co do strony pozwanej 1500 zł zostało już przez Sąd rozliczone w pkt III wyroku. Dlatego Sąd orzekł, jak w pkt IV wyroku na zas. art. art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.