Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 424/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2020 roku

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Krzysztof Górski (spr.)

Sędziowie:

SSA Edyta Buczkowska – Żuk

SSA Dorota Gamrat -Kubeczak

po rozpoznaniu w dniu 22 października 2020 roku na posiedzeniu niejawnym w Szczecinie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej w Ł.

przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 17 lipca 2020 r. sygn. akt I C 635/20

I.  oddala apelację;

II.  prostuje oczywistą niedokładność w punkcie I zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zamiast wyrazu „uznaje wierzytelność” umieszcza zwrot „nakazuje pozwanemu Skarbowi Państwa – Wojewodzie (...) uznanie wierzytelności”.

Dorota Gamrat-Kubeczak Krzysztof Górski Edyta Buczkowska – Żuk

I ACa 424/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 lipca 2020 roku wydanym w sprawie sprawy z powództwa (...) S.A. w Ł. przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie Z. o zapłatę Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł o uznaniu wierzytelności (...) S.A. w Ł. wobec Skarbu Państwa - Wojewody (...) w kwocie 553.252,54 zł i

zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 16.350 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,.

W uzasadnieniu wyroku wyjaśniono, że pozwem z dnia 04 maja 2020 r. (...) S.A (poprzednio (...) S.A) wniosła w „trybie zarzutów, o których mowa w art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 05 lipca 2018 r. o szczególnych rozwiązaniach dotyczących gminy O. w województwie (...)”, o uznanie wierzytelności (...) S.A (poprzednio (...) S.A) i określenie kwoty należnej do wypłaty w łącznej wysokości 553 253,00 zł na którą składają się według stanu na dzień 1 grudnia 2018 roku: należność główna w kwocie 464 403,30 zł, należność odsetkowa 87 124,08 zł, koszty sądowe w kwocie 1 725,16 zł . Powódka wniosła również o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - Wojewody (...) na swoja rzecz kosztów procesu według norm przypisanych.

Powódka podała, że zawarła z Gminą O. umowę o finansowanie wierzytelności przyszłych. Gmina uznała zobowiązania zarówno co do zasady jak i co do wysokości, poręczając za nie wystawionymi na powódkę wekslami, na podstawie których Sąd Okręgowy w Łodzi, I Wydział Cywilny w sprawach o sygn. akt: I Nc 562/16, I Nc 563/16 wydał nakazy zapłaty w postępowaniu nakazowym, opatrzone klauzulą wykonalności, które stały się później podstawą do zainicjowania egzekucji komorniczej, w sprawach prowadzonych przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy - D. S., za sygnaturą akt Km 9165/16 oraz Kin 48/17. Nadto, powódka wskazała, że nie została wezwana przez pozwany organ do uzupełnienia braków formalnych pisma „zgłoszenia wierzytelności" poprzez przedłożenie poświadczonych za zgodność z oryginałem kopii dokumentów stwierdzających istnienie jej wierzytelność. Naprowadziła, iż nie występowała przed pozwanym organem - za pośrednictwem swojego pełnomocnika. W ocenie powódki, przedłożone dokumenty dostatecznie stwierdzały istnienie wierzytelności względem Gminy O..

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o „oddalenie zarzutów” i zasądzenie na swoją rzecz od powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych. W uzasadnieniu zajętego stanowiska pozwany podkreślił, iż kserokopie dokumentów nie są dokumentami w rozumieniu art. 245 k.p.c. lub choćby odpisami takich dokumentów, ponieważ w ujęciu prawnym taki charakter niewątpliwie mogą mieć tylko oryginały dokumentów łub ich uwierzytelnione kopie (odpisy). Nadto, zaznaczył, że nieuzasadnionym jest również stanowisko skarżącego jakoby przedłożenie przez Spółkę niepoświadczonych za zgodność z oryginałem kserokopii dokumentów dołączonych do zgłoszenia wierzytelności powinno było zostać zakwalifikowane jako brak formalny przedmiotowego pisma podlegający „uzupełnieniu". Po pierwsze ustawa nie przewiduje opisanego „trybu" wezwania wierzyciela przez Wojewodę do uzupełniania zgłoszenia wierzytelności poprzez jej właściwe udowodnienie. Ponadto, Wojewoda (...) nie ma uprawnień do swoistego „wydłużania" wierzycielom terminu na zgłoszenie wierzytelności poprzez wzywanie do przedstawienia dodatkowych (określonych) dokumentów. Zgodnie bowiem z treścią art. 6 ust. 2 Ustawy, wierzyciele gminy O. mogli zgłosić swoje wierzytelności Wojewodzie w terminie 3 miesięcy od dnia publikacji obwieszczenia, o którym mowa w ust. Wierzytelności niezgłoszone w tym terminie wygasły.

Sąd Okręgowy za podstawę rozstrzygnięcia przyjął następujące (ocenione jako udowodnione lub bezsporne) fakty:

W dniu 28 czerwca 2013 roku poprzednik prawny powódki (...) S.A (dalej: Wierzyciel) zawarł z Gminą O. umowę finansowania wierzytelności przyszłych. Przedmiotem umowy miały być wierzytelności, które powstaną w związku z prawidłową realizacją przez Gminę O. umów o zaopatrzenie w wodę zawartych pomiędzy Gminą O., a Odbiorcami Usług (dłużnikami) zgodnie z ustawą z dnia 07 czerwca 2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Umowa dotyczyła wierzytelności, które powstały w okresie od I lipca 2013 r. do 31 grudnia 2015 r., w łącznej kwocie 1 000 000,00 zł (słownie: jeden milion złotych 00/100).

Wierzyciel zrealizował na rzecz Gminy O. usługę finansowania za wynagrodzeniem w postaci prowizji stanowiącej 18,00% wartości wierzytelności wskazanych w § I ust. I tj. kwotę 180 000,00 zł powiększoną o należny podatek VAT. W celu zabezpieczenia roszczeń Wierzyciela względem Gminy O. wynikających z Umowy, Gmina O. wystawiła weksel własny in blanco, na rzecz Wierzyciela wraz z deklaracją wekslową upoważniającą Wierzyciela do wypełnienia tego weksla kwotą wymagalnych zobowiązań Gminy O. z tytułu umowy w wysokości do 1 000 000,00 zł.

Gmina O. początkowo w sposób prawidłowy realizowała swoje zobowiązanie, dokonując zwrotu udzielonego finansowania zgodnie z harmonogramem stanowiącym załącznik do umowy. Jednakże począwszy od lutego 2016 roku zaprzestała prawidłowego realizowania zaciągniętego przez siebie zobowiązania, tj. nie dokonała zwrotu kwot udzielonego finansowania w zakresie pięciu rat, których termin płatności przypadał na okres od lutego 2016 r. do czerwca 2016 r.

W związku z nieprawidłową realizacją umowy przez Gminę O., Wierzyciel podjął próbę ugodowego rozwiązania sporu i za pośrednictwem ustanowionego pełnomocnika, pismem z dnia 18 sierpnia 2016 roku, wezwał Gminę O. do wykupu weksla, zakreślając jej termin do 31 sierpnia 2016 roku

Wobec nie uregulowania zobowiązania przez Gminę O., Wierzyciel skierował sprawę na drogę postępowania sądowego. Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla z dnia 21 września 2016 roku wydanym przez Sąd Okręgowy w Łodzi, I Wydział Cywilny w sprawie sygn. akt I Nc 562/16 opatrzonym klauzulą wykonalności rzeczonego Sądu z dnia 03 listopada 2016 roku zasądził na rzecz powódki od Gminy O. wierzytelność w łącznej kwocie 143 524,28 zł na którą składały się:

- 143.524,28 zł tytułem należności głównej

- 21.917,70 złotych tytułem należnych odsetek wyliczonych na dzień 31 grudnia 2018 r.

- 375,16 zł tytułem nieuiszczonych kosztów procesu

- 1.350,00 zł tytułem nieuiszczonych kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu egzekucyjnym.

Następnie, w dniu 13 października 2015 roku, Wierzyciel zawarł z Gminą O. umowę regulującą wystawienie kolejnego weksla. Na mocy przedmiotowej umowy Gmina O. w dniu 13 października 2015 roku wystawiła i przekazała na rzecz Wierzyciela weksel własny zupełny, na zlecenie, bez protestu, na kwotę 320.879,02 zł o symbolu weksla (...). Przedmiotowy weksel stanowił papier wartościowy wystawiony przez Gminę O. zgodnie z przepisami ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. prawo wekslowe (Dz. U. z 1936, Nr 37, poz.282 z późn. zm). Termin płatności weksla wystawionego przez Gminę O. przypadał na dzień 31 grudnia 2015 roku.

Pismem z dnia 18 sierpnia 2016 roku, pełnomocnik wierzyciela wezwał Gminę O. do wykupu weksla, zakreślając jej termin do dnia 31 sierpnia 2016 roku.

Wobec nie uregulowania zobowiązania przez Gminę O., powódka skierowała sprawę na drogę postępowania sądowego. Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla z dnia 30 września 2016 roku wydanym przez Sąd Okręgowy w Łodzi, I Wydział Cywilny w sprawie sygn. akt I Nc 563/16 opatrzonym klauzulą wykonalności rzeczonego Sądu z dnia 02 stycznia 2017 roku, zasądził na rzecz powódki od Gminy O. wierzytelność w łącznej kwocie 320 879,02 zł na którą składały się kwoty:

- 320.879,02 zł tytułem należności głównej

- 65 .206,38 zł. tytułem należnych odsetek wyliczonych na dzień 31 grudnia 2018 r.

W oparciu o otrzymane tytuły wykonawcze, powódka wnioskami o wszczęcie postępowania egzekucyjnego z dniu 25 listopada 2016 roku oraz 5 stycznia 2017 roku - zainicjowała postępowania egzekucyjne przed Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy - D. S.. Postępowania prowadzone były pod sygnaturą akt Km 9165/16 oraz Km 48/17.

Informacją z dnia 31 marca 2020 roku, Wojewoda (...) poinformował powódkę o nieuznaniu zgłoszonej wierzytelności pieniężnej - tytułem niezapłaconych przez Gminę O. zobowiązań, wynikających z umowy finansowania wierzytelności przyszłych z dnia 28 czerwca 2013 roku i umowy regulującej wystawienie weksla z dnia 13 października 2015 roku, z uwagi na brak poświadczenia dokumentów świadczących o istnieniu i wysokości zgłoszonej wierzytelności - za zgodność z oryginałem

Przedstawiając ocenę żądania pozwu Sąd wyjaśnił, że stan faktyczny w niniejszej sprawie był w zasadzie bezsporny. Pozwany nie kwestionował faktu zawarcia z powodem umowy o finansowanie wierzytelności przyszłych. Nie podnosił również zarzutów, co do samych kwoty zobowiązania. Dodać w tym miejscu należy, że kwota zobowiązania, której powód dochodzi w niniejszym postępowaniu w całości pokrywa się z kwotami zasądzonymi prawomocnymi tytułami wykonawczymi - nakazami zapłaty w postępowaniu nakazowym, wydanymi w trakcie dochodzenia przez powódkę zaległych zobowiązań od Gminy O. przed Sądem Okręgowym w Łodzi, I Wydziałem Cywilnym w sprawach o sygn. akt I Nc 562/16 oraz I Nc 563/16. Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do oceny prawnej informacji złożonej przez Wojewodę (...) w kontekście prawidłowości dokonania przez niego oceny materiału dowodowego z formalnego punktu widzenia, co w konsekwencji legło u podstaw nieuznania przez niego załączonych przez powódkę dowodów - wobec braku ich poświadczenia za zgodność z oryginałem.

Prezentując wyniki oceny prawnej przedstawionej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy stwierdził, że zasadne są podniesione przez powódkę zarzuty naruszenia art. 129 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 130 k.p.c. w kontekście uregulowań art. 6 ust. 3 pkt. 3 Ustawy z dnia 5 lipca 2018 roku o szczególnych rozwiązaniach dotyczących Gminy O. w Województwie (...) (Dz. U. z 2018r poz. 1432).

Zdaniem Sądu uznanie przez pozwanego, że powódka jako wierzyciel nie przedłożyła środków dowodowych w celu wykazania okoliczności, z których wywodzi skutki prawne - w tym wypadku odnoszące się do istnienia wierzytelności względem nieistniejącej Gminy O. - uznać w ocenie Sądu należało za chybione.

Sąd zauważył, że zgodnie z art. 7 ust 2 Ustawy z dnia 5 lipca 2018 roku o szczególnych rozwiązaniach dotyczących gminy O. w Województwie (...) (Dz. U. z 2018r poz. 1432) Wierzyciel może wnieść do Sądu Okręgowego właściwego ze względu na siedzibę wojewody zarzuty dotyczące informacji, o której mowa w ust. 1, w terminie 14 dni od dnia doręczenia tej informacji. Zarzuty powinny odpowiadać wymogom formalnym pisma procesowego, a ponadto wskazywać zaskarżoną wierzytelność oraz zawierać wniosek co do uznania albo odmowy uznania wierzytelności wraz z uzasadnieniem i wskazaniem dowodów na ich poparcie. (ust 3).

Z zapisów ustawy Sąd wyprowadził wniosek, iż Sąd Okręgowy rozpoznaje zarzuty wierzyciela - rozpoznając sprawy w zakresie informacji podjętych przez Wojewodę (...). Nadto, zasadą jest, iż wszelkie sprawy rozpoznawane przez Wydziały Cywilne Sądów Powszechnych w Polsce, podlegają załatwieniu według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, zatem na kanwie niniejszego sporu należy traktować je jako lex specialis względem ustawy z dnia 5 lipca 2018 roku o szczególnych rozwiązaniach dotyczących Gminy O. w Województwie (...) (Dz. U. z 2018r poz. 1432). Sąd dostrzeg, że w judykaturze przyjmuje się, że w zasadzie każde roszczenie procesowe sformułowane jako żądanie zasądzenia, ustalenia lub ukształtowania stosunku prawnego, niezależnie od jego merytorycznej zasadności, jest objęte drogą sądową, jeżeli dotyczy podmiotów, których pozycja w ramach tego stosunku prawnego lub ukształtowanej w jego ramach więzi prawnej, jest równorzędna (por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia: 4 listopada 2011 r., I CSK 50/11, LEX nr 1133782; 22 sierpnia 2007 r., III UP 76/07, LEX nr 345575).

Idąc zatem w ślad za powyższą argumentacją za nietrafny należało uznać pogląd pozwanego w którym wskazuje, iż ustawa z dnia 5 lipca 2018 roku o szczególnych rozwiązaniach dotyczących Gminy O. w Województwie (...) (Dz. U. z 2018r poz. 1432 nie przewiduje opisanego „trybu" wezwania wierzyciela przez wojewodę do uzupełniania zgłoszenia wierzytelności poprzez jej właściwe udowodnienie, a Wojewoda (...) nie ma uprawnień do swoistego „wydłużania" wierzycielom terminu na zgłoszenie wierzytelności poprzez wzywanie do przedstawienia dodatkowych (określonych) dokumentów. Po pierwsze dlatego, że sam pozwany organ w uzasadnianiu swojej informacji powoływał się na przepisy Kodeksu postępowania cywilnego wskazując na uchybienia z art. 129 §2 k.p.c. Po drugie pozwany pominął, iż art. 6 ust 3 pkt 3 omawianej ustawy z dnia 5 lipca 2018 roku o szczególnych rozwiązaniach dotyczących Gminy O. w Województwie (...) (Dz. U. z 2018r poz. 1432) nie precyzuje przesłanek formalnych dla określenia prawdziwości przedłożonych dowodów, regulując ogólnie, że wierzyciel do wniosku o zgłoszenie wierzytelności powinien dołączyć dowody stwierdzające istnienie wierzytelności. W efekcie, skoro ustawodawca nie uregulował odmiennie kwestii związanych z problematyką dowodów, przy jednoczesnym braku uregulowań w przedmiocie wezwania do uzupełnienia braków formalnych pisma zatytułowanego „zgłoszenie wierzytelności, uznać należało polemikę pozwanego za bezzasadną.

Dalej Sąd zauważył, że w procedurze cywilnej nie zawarto zamkniętego katalogu środków dowodowych i dopuszczalne jest skorzystanie z każdego źródła informacji o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jeśli tylko nie jest to sprzeczne z przepisami prawa. Z treści art. 309 k.p.c. wynika, że możliwe jest przeprowadzenie dowodu także innymi środkami niż wymienione w kodeksie, o ile są one nośnikami informacji o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a ich wykorzystanie nie pozostaje w sprzeczności z przepisami prawa. Nieopatrzenie kserokopii dokumentu poświadczeniem za zgodność z oryginałem niewątpliwie wpływa na ich moc dowodową, niemniej, nie jest ona samą z siebie przesłanką do zakwestionowana ich istnienia, bowiem jest uzależniona od innych zaoferowanych w sprawie dowodów. Zważyć też trzeba, że stosownie do art. 77 3 k.c. - obowiązującego od dnia 8 września 2016 r., wprowadzonego ustawą z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1311 ze zm.) - dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Jest to definicja dokumentu w znaczeniu prawa materialnego, ale i procesowego prawa cywilnego. Takim dokumentem mogą być zatem również kserokopie, o ile tylko zawarta jest w nich myśl ludzka. Jeżeli nadto znajduje się w nich tekst i jest możliwe ustalenie osoby, od której on pochodzi (określonej przez ustawodawcę jako „wystawcę dokumentu") to stosuje się do nich art. 243 1 nast. k.p.c. Ustalenie autorstwa dokumentu nie może w przypadku takiego dokumentu zostać poczynione w oparciu o domniemanie z art. 245 k.p.c., lecz o ogólne reguły dowodowe obowiązujące w procedurze cywilnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24 sierpnia 2018 r., I ACa 405/18, LEX nr 2561755). Nie ma zatem aktualnie podstaw by niepodpisanych wydruków nie traktować jak dokumentów w znaczeniu art. 77 3 k.c. (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 maja 2017 r., V ACa 484/16, LEX nr 2379201).

W ocenie Sądu Okręgowego za nieuprawnione należało uznać przyjęcie, że w ogólnym zakwestionowaniu zasadności roszczenia przez stronę pozwaną mogło mieścić się jego żądanie złożenia oryginałów dokumentów lub ich poświadczonych kopii. Zgodnie z art. 129 §2 k.p.c. „Zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej". Nadto, strona powołująca się w piśmie na dokument obowiązana jest na żądanie przeciwnika złożyć oryginał dokumentu w Sądzie, jeszcze przed rozprawą (129 § 1 k.p.c.). Przepis art. 129 § 1 k.p.c. wyraźnie uzależnia powstanie obowiązku złożenia poświadczenia oryginału dokumentu od zgłoszenia żądania przez przeciwnika. W braku takiego żądania obowiązek ten nie powstaje. Pozwana w osobie Wojewody (...) żądania takiego nie zgłosiła. Nadto, warto wskazać, iż organ w sposób arbitralny przyjął, iż powódka była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. Z informacji Wojewody (...) przedłożonej do akt niniejszej sprawy Sąd wywiódł, że organ nie udzielił powódce niezbędnych wyjaśnień i wskazówek, tak aby powódka nie poniosła szkody na skutek nieznajomości prawa. Sąd wyjaśnił przy tym, że obowiązek organu do należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków, nie może się ograniczać do formalistycznego wskazania regulacji prawnych oraz określenia skutków niezastosowania się do treści wezwania. Strona winna uzyskać wiedzę o tym jakie konkretne braki jej pisma (w tym konkretnym przypadku „zgłoszenia wierzytelności") w zakresie spornych faktów nie zostały przez nią wykazane dowodami, aby uchronić się przed negatywnymi dla niej konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z art. 130 1 § 3 k.p.c. jeśli strona nie jest reprezentowana przez adwokata lub rade prawnego, to Sąd w zarządzeniu o zwrocie pisma wskaże braki oraz przedstawi jej skutki zwrotu i ponownego wniesienia (w trybie art. 130 1 § 4 k.p.c.). Brak zgłoszenia przez pozwanego żądania przedstawienia dokumentów załączonych w „zgłoszeniu wierzytelności" w oryginałach lub w formie przewidzianej w art. 129 § 2 k.p.c., przy jednoczesnym niekwestionowaniu ich treści, powodował konieczność rozważenia przez Sąd Okręgowy obowiązku przyjęcia - jak to już wyżej wskazano - bezsporności okoliczności nimi stwierdzonych. Całkowicie chybiony jest zdaniem Sądu zarzut naruszenia art. 129 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 128 k.p.c., zwłaszcza, że strona powodowa nie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika - zatem nie mogła przedstawić dokumentów poświadczonych przez niego za zgodność z oryginałem, a nadto, gdyby nawet hipotetycznie przyjąć, że była to - nie została wezwana do ich przedłożenia.

Pozwany odmawiając przyznania mocy dowodowej dowodom złożonym przez powódkę w postaci kopii dokumentów niepoświadczonych za zgodność z oryginałem, w konsekwencji nie zbadał w ogóle kwestii istnienia i wysokości zgłoszonej przez powódkę wierzytelności, bezpodstawnie uznając, że ta nie przedłożyła na te okoliczności żadnych dowodów. Zarzucając złożenie dokumentów nie w oryginale „a w kserokopiach, pozwany nie podniósł zarzutów związanych z prawdziwością tych dokumentów, czy ich pochodzeniem od konkretnych organów, tym więcej, że wszystkie dokumenty stwierdzające istnienie wierzytelności dotyczyły kopii dokumentów urzędowych prawomocnych tytułów wykonawczych - nakazów zapłaty oraz postanowień o umorzeniu egzekucji wydanych przez Komornika Sądowego w wobec jej bezskuteczności. Nadto, wszystkie dokumenty stanowiące dowody w sprawie: umowa finansowania wierzytelności przyszłych, umowa regulująca wystawienie weksla - to dokumenty dwustronne, których to oryginały zniesiona Gmina O. miała w swoim posiadaniu i na żadnym etapie zarówno w trakcie prawidłowej realizacji spłaty zobowiązań, podczas wystawiania weksli, czy również w trakcie toczących się pomiędzy powódka, a Gminą O. postępowań sądowych - nie były przez nią kwestionowane.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 05 lipca 2018 r. o szczególnych rozwiązaniach dotyczących Gminy O. w Województwie (...) za zobowiązania Gminy O. powstałe przed dniem jej zniesienia odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa reprezentowany przez Wojewodę (...). W kolejnym ustępie tego przepisu ustawodawca dodał jeszcze, że zobowiązania Gminy O. istniejące na dzień 31 grudnia 2018 roku, będą zaspakajane ze środków budżetu państwa z części, której dysponentem jest Wojewoda (...).

W ustawie powyższej nałożono na Wojewodę (...) obowiązek wezwania wierzycieli Gminy O. w terminie 14 dni od dnia zniesienia gminy do zgłoszenia swoich wierzytelności (art. 6 ust. 1). Powodowa spółka takowego zgłoszenia dokonała w terminie do tego przewidzianym (3 miesiące od publikacji wezwania). Gmina zgłoszone roszczenie zakwestionowała, podnosząc zarzut nieistnienia wierzytelności wobec nieprzedłożenia przez powódkę dokumentów poświadczonych za zgodność z oryginałem. Sąd na podstawie wyższej przywołanej argumentacji uznał twierdzenia pozwanej za bezzasadne. Wobec powyższego należało roszczenie uznać w całości, o czym Sąd orzekł w pkt 1.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd oparł w całości na dokumentach dołączonych do pozwu i odpowiedzi na pozew. Żadna ze stron procesu nie kwestionowała ich wiarygodności. Również Sąd nie ustalił okoliczności mogących podważać ich wiarygodność.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., który stanowi: strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, oraz: do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Powódka w całości wygrała proces, wobec czego należy jej się od pozwanego zwrot uiszczonej sumy 5.533 zł tytułem opłaty od pozwu (k. 34) oraz wynagrodzenie za udział radcy prawnego w kwocie 10.800 zł i oplata skarbowa w wysokości 17,00 É. Wynagrodzenie należne profesjonalnemu pełnomocnikowi Sąd ustalił na podstawie § 2 pkt 7 oraz § 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zarzucając naruszenie:

a) przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

- art. 130 §1 k.p.c. w zw. z art. 129 §1 k.p.c. poprzez ich zastosowanie do postępowania toczącego się przed Wojewodą (...) w trybie przepisów ustawy z 5 lipca 2018 r. o szczególnych rozwiązaniach dotyczących gminy O. w województwie (...), podczas gdy w przepisach przedmiotowej ustawy, na etapie poprzedzającym złożenie zarzutów od wydanej przez Wojewodę (...) informacji, o której mowa w art. 7 ust. 1 wymienionej ustawy, brak jest jakiegokolwiek odesłania do przepisów ustawy z 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego, a tym samym Wojewoda (...) nie jest zobowiązany do wzywania wierzycieli do uzupełnienia zgłoszenia w jakimkolwiek zakresie, w tym poprzez złożenie oryginałów dokumentów bądź ich poświadczonych za zgodność z oryginałem kserokopii;

- art. 130 ( 1) § 3 i 4 k.p.c. poprzez ich zastosowanie do postępowania toczącego się przed Wojewodą (...) w trybie przepisów ustawy z 5 lipca 2018 r. o szczególnych rozwiązaniach dotyczących gminy O. w województwie (...), podczas gdy w przepisach przedmiotowej ustawy, na etapie poprzedzającym złożenie zarzutów od wydanej przez Wojewodę (...) informacji, o której mowa w art. 7 ust. 1 wymienionej ustawy, brak jest jakiegokolwiek odesłania do przepisów ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego, a nadto - przepisy te nie obowiązywały w dacie wydania przez Wojewodę (...) Informacji z 31 marca 2020 r. (Znak: (...));

b) przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 6 ust. 3 pkt 3 ustawy z 5 lipca 2018 r. o szczególnych rozwiązaniach dotyczących gminy O. w województwie (...) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wstanie faktycznym niniejszej sprawy i uznanie, że spółka (...) S.A. (poprzednio: (...) S.A.) z siedzibą w Ł. w złożonym w dniu 10 kwietnia 2019 r. zgłoszeniu wierzytelności podała dowody wystarczające do stwierdzenia wierzytelności spółki wobec zniesionej Gminy O.;

W oparciu o przedstawione zarzuty wniesiono o:

a) zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z 17 lipca 2020 r., sygn. akt I C 635/20:

- w pkt 1 poprzez oddalenie zarzutów w całości,

- w pkt 2 poprzez zasądzenie od (...) S.A. (poprzednio (...) S.A.) z siedzibą w Ł. na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych;

b) zasądzenie od (...) S.A. (poprzednio (...) S.A.)z siedzibą w Ł. na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pierwszego zarzutu stwierdzono, że wbrew stanowisku Sądu I instancji brak jest podstaw, aby na etapie postępowania toczącego się przed Wojewodą (...) w trybie przepisów Ustawy, stosować przepisy Kodeksu postępowania cywilnego.

Skarżący przypomniał, że zgodnie z przepisem art. 1 k.p.c.Kodeks postępowania cywilnego normuje postępowanie sądowe w sprawach ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy, jak również w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz w innych sprawach, do których przepisy tego Kodeksu stosuje się z mocy ustaw szczególnych (sprawy cywilne)". Zgodnie zaś z art. 2 § 1 k.p.c., do rozpoznawania spraw cywilnych powołane są sądy powszechne, o ile sprawy te nie należą do właściwości sądów szczególnych, oraz Sąd Najwyższy. Już zatem z literalnego brzmienia powołanych przepisów brak jest podstaw do przyjęcia, aby przepisy Kodeksu postępowania cywilnego znalazły zastosowanie w ramach postępowania poprzedzającego wniesienie przez wierzyciela zarzutów od wydanej przez Wojewodę (...) Informacji.

Na potwierdzenie stanowiska skarżący odwołał się do wywodów zawartych w uzasadnieniu innego wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z 20 lipca 2020 r., sygn. akt I C 556/20. Ewentualne stosowanie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego wymagałoby w ocenie skarżącego wyraźnej i jednoznacznej dyspozycji ustawodawcy. Wynika to z faktu, że przepisy procedury cywilnej nakładają na strony i innych uczestników postępowania szereg ograniczeń i wymogów, w tym formalnych, których niedopełnienie może pociągać za sobą istotne negatywne skutki prawne. Natomiast w przepisach Ustawy brak jest nie tylko przepisu, który w sposób wyraźny nakazywałby stosować przepisy Kodeksu postępowania cywilnego odpowiednio do ‚„postępowania" rozpoczętego zgłoszeniem wierzytelności, a zakończonego informacją Wojewody w przedmiocie uznania tych wierzytelności, ale brak jest jakiejkolwiek regulacji, z której stosowanie tych przepisów można byłoby wywieść choćby pośrednio.

O braku zastosowania przepisów Kodeksu postępowania cywilnego do postępowania przed Wojewodą (...), w ocenie skarżącego świadczy treść przepisu art. 7 ust. 3 Ustawy i odesłanie zawarte w art. 7 ust. 5 Ustawy.

Biorąc pod uwagę powyższe, nie zgodził się skarżący ze stanowiskiem Sądu, że ,,organ nie udzielił powódce niezbędnych wyjaśnień i wskazówek, tak aby powódka nie poniosła szkody nieznajomości prawa", a nadto, że powódka (wierzyciel) winna zostać wezwana przez Wojewodę (...) do przedłożenia poświadczonych za zgodność z oryginałem kserokopii dokumentów. Ustawa w żadnym miejscu nie przewiduje trybu wezwania wierzyciela przez Wojewodę do uzupełnienia zgłoszenia wierzytelności. Na podstawie przepisów Ustawy nie można uznać, aby na Wojewodzie (...) spoczywał obowiązek uprzedniego badania treści zgłoszenia wierzytelności i informowania wierzyciela o ewentualnych jego brakach, nieścisłościach czy błędach. Za brakiem konieczności podejmowania przez Wojewodę czynności mających na celu uzupełnienie zgłoszenia wierzytelności przemawia także powołany wyżej art. 7 ust. 5 Ustawy, dotyczący wyłącznie uzupełnienia wnoszonych przez wierzyciela zarzutów (które to powinny odpowiadać wymogom formalnym pisma procesowego, a ponadto wskazywać zaskarżoną wierzytelność wraz z uzasadnieniem i wskazaniem dowodów na ich poparcie). Wierzyciel jest zobowiązany do zgłoszenia wierzytelności w terminie i w sposób przewidziany w art. 6 Ustawy, a wszelkie uchybienia w tym zakresie obciążają zgłaszającego (to na nim bowiem spoczywa obowiązek wykazania przysługującej mu wobec Gminy O. wierzytelności). Ustawa nie przewiduje ani trybu wezwania wierzyciela przez Wojewodę do uzupełnienia zgłoszenia wierzytelności poprzez jej „właściwe udowodnienie" (tj. np. poprzez przedłożenie dokumentów stwierdzających zgłoszoną wierzytelność), ani też nie ma możliwości takiego uzupełnienia z inicjatywy wierzyciela po upływie terminu określonego w art. 6 ust. 2 Ustawy.

Jednocześnie zauważa skarżący, że okoliczność nieprzedłożenia przez spółkę (...) S.A. z siedzibą w Ł. oryginałów dokumentów, bądź poświadczonych za zgodność z oryginałem dokumentów, nie stanowiła braków formalnych zgłoszenia wierzytelności, ale w ocenie skarżącego dotyczyła kwestii wykazania istnienia wierzytelności, a zatem zagadnienia odnoszącego się do oceny merytorycznej zasadności albo niezasadności zgłoszenia, które to nie mogłoby nawet zostać objęte wezwaniem do usunięcia braków formalnych zgłoszenia na podstawie art. 130 § 1 k.p.c. Nic można natomiast wymagać od Skarbu Państwa - Wojewody (...), jako podmiotu odpowiedzialnego za zobowiązania gminy O. tego, aby wskazywał wierzycielowi, przy pomocy jakich dowodów ten ostatni powinien wykazać istnienie i wysokość wierzytelności. Tym bardziej, że należałoby oczekiwać, że wierzyciel, jako podmiot profesjonalny, a zarazem (w przeciwieństwie do skarżącego) strona stosunku prawnego, z którego miałaby wynikać wierzytelność objęta zgłoszeniem, powinien taką wiedzą dysponować. Prowadzenie działalności profesjonalnej uzasadnia zdaniem apelanta zwiększone oczekiwania otoczenia co do umiejętności, wiedzy, skrupulatności, rzetelności, zapobiegliwości oraz zdolności przewidywania.

Dostrzegł skarżący, że z dokumentów przedłożonych przez wierzyciela wynika, że Wojewoda (...) w Informacji powołał się na art. 129 § 2 k.p.c. (na co też zwraca uwagę Sąd I instancji), jednakże nie wynika z nich, aby pozwany stosował przepisy Kodeksu postępowania cywilnego do ogółu czynności podejmowanych w związku ze zgłoszeniem wierzytelności.

Uzasadniając kolejny zarzut przedstawiono analogiczną argumentację.

Z kolei motywując stanowisko kwestionujące poprawność zastosowania art. 6 ust. 3 ustawy wyrażono pogląd, że zostały wymienione tam przez ustawodawcę niezbędne (obligatoryjne) elementy zgłoszenia wierzytelności. Powołany przepis wymaga od zgłaszającego wierzyciela w szczególności dokładnego określenia swojej wierzytelności (poprzez wskazanie poszczególnych jej elementów), precyzyjnej identyfikacji osoby wierzyciela oraz podania dowodów stwierdzających istnienie wierzytelności. Zgodnie zaś z art. 6 ust. 2 Ustawy, wierzytelności niezgłoszone w terminie 3 miesięcy od dnia publikacji obwieszczenia przez Wojewodę (...) - wygasają. Jak bowiem wskazano w uzasadnieniu do projektu Ustawy ,Mechanizm ten jest konieczny ze względu na brak pewności co do wolumenu zobowiązań gminy O.".

Apelujący stoi na stanowisku, że za zgłoszenie wierzytelności w rozumieniu Ustawy uznać należy jedynie takie zgłoszenie, które nie tylko spełnia wymogi formalne, ale również wykazuje istnienie wierzytelności nim objętych w sposób pozwalający na ich uznanie przez Wojewodę (...). Stąd złożenie zgłoszenia dotkniętego brakami formalnymi lub takiego, w którym istnienie i wysokość wierzytelności nie zostały wykazane (w szczególności poprzez brak przedłożenia odpowiednich dowodów), ma skutek taki, jak niezłożenie zgłoszenia w ogóle, a zatem skutkuje wygaśnięciem wierzytelności na podstawie wskazanego powyżej przepisu.

Treść art. 6 ust. 3 Ustawy pozwała przyjąć, iż to na wierzycielu, jako na podmiocie twierdzącym o istnieniu przysługującego mu wobec zniesionej Gminy O. prawa, spoczywa ciężar udowodnienia okoliczności uzasadniających złożone zgłoszenie, w tym przedstawienia dowodów stwierdzających istnienie wierzytelności (tj. zobowiązań zniesionej Gminy O. wobec zgłaszającego się wierzyciela).

Podanie dowodów stwierdzających istnienie wierzytelności stanowi uzupełnienie ciężaru przytoczenia okoliczności faktycznych, z których wynika wierzytelność. Dowód stwierdzający istnienie wierzytelności winien być środkiem potwierdzającym wierzytelność (tj. stwierdzającym w sposób pewny istniejący stan rzeczy, nie budzącym wątpliwości). Należy przyjąć, iż brak dowodów nie pozbawia wierzyciela możności zgłoszenia wierzytelności, ale skutkuje jej nieuwzględnieniem z uwagi na niespełnienie wszystkich wymagań określonych w ww. przepisie.

W świetle powyższego, w ocenie skarżącego nie może zostać uznany za prawidłowy pogląd, jakoby do spełnienia wymagań określonych wart. 6 ust. 3 pkt 3 Ustawy wystarczającym było przedłożenie przez wierzyciela wyłącznie kserokopii, które to powszechnie nie są uznawane ani za dokument, ani nawet za odpis dokumentu.

Dalej stwierdzono, że w doktrynie obowiązuje pogląd, iż niepoświadczone odpisy, niepoświadczone kopie i kserokopie dokumentów pisemnych nie stanowią dokumentów, o których mowa w art. 245 k.p.c. W ujęciu prawnym taki charakter niewątpliwie mogą mieć tylko oryginały dokumentów lub ich uwierzytelnione kopie (odpisy), które zostały należycie potwierdzone za zgodność z oryginałem. Także w orzecznictwie wyrażono pogląd, iż niepoświadczone kserokopie dokumentów nie stanowią dowodów z dokumentów, o których mowa wart. 244 k.p.c. i art. 245 k.p.c. Kserokopia uznawana jest za formę technicznego odtworzenia i utrwalenia dokumentów, rysunków i innych dwuwymiarowych elementów graficznych.

Niewątpliwie bowiem poświadczenie zgodności kserokopii z oryginałem mieści w sobie oświadczenie strony o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Poświadczający przyjmuje na siebie także odpowiedzialność za kompletność dokumentu i dokładność z treścią oryginału. Kserokopie nie są zatem bezpośrednimi dowodami z dokumentów. Zwykła odbitka ksero (to jest odbitka niepotwierdzona, niestanowiąca dokumentu) nie może zastąpić dokumentu, na którego bazie powstała. W orzecznictwie wielokrotnie wyrażono pogląd, zgodnie z którym niepoświadczona kserokopia nie jest dokumentem.

Kontynuując powyższe rozważania skarżący wskazał na wyrażony w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym „ustawodawca posługując się pojęciem dokumentu rozumiał przez to oryginał dokumentu, a tam gdzie oryginał może być zastąpiony przez odpis (np. odbitkę ksero), ustawodawca wyraźnie to zaznaczył. I tak, w art. 129 §2 k.p.c. przewidziana została możliwość przedłożenia zamiast oryginału dokumentu jego odpisu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. Jak wskazuje się w doktrynie: tam, gdzie mowa o dokumentach urzędowych i prywatnych (art. 244 i 245 KPC), mowa jest o oryginałach, a więc dokumentach zawierających oryginalny podpis wystawcy (lub kwalifikowany podpis elektroniczny), który stanowi conditio sine qua non istnienia dokumentu w rozumieniu tych przepisów, ewentualnie odpowiednio poświadczonych (uwierzytelnionych) odpisach, tj. przez notariusza lub niektórych pełnomocników w trybie art. 129 § 3 KPC. Jeżeli w sprawie przedłożono odbitki, które nie zostały odpowiednio poświadczone, to nie stanowią one dokumentu w rozumieniu przepisów KPC .

W powyższym zakresie apelujący wskazał na pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z 29 kwietnia 2009 r., sygn. akt II CSK 557/08, zgodnie z którym, dokumentem w aspekcie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o dowodach jest oryginał. Kserokopia - jako odwzorowanie oryginału - może być uznana za odpis dokumentu. Niepoświadczona podpisem strony kserokopia nie jęst dokumentem. Warunkiem zatem uznania kserokopii za dokument jest umieszczone na niej i zaopatrzone podpisem poświadczenie jej zgodności z oryginałem8.

Stwierdzono dalej, że także w przepisach Kodeksu postępowania administracyjnego ustawodawca przewidział możliwość przedłożenia przez stronę zamiast oryginału dokumentu jego odpisu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub doradcą podatkowym (art. 76a § 2 k.p.a.). Nieuwierzytelniona kserokopia dokumentu urzędowego nie korzysta z mocy dowodowej oryginału dokumentu-.

W przepisach Ustawy brak jest tożsamej regulacji - ustawodawca nie przewiduje możliwości przedłożenia wraz ze zgłoszeniem wierzytelności niepoświadczonych kserokopii dokumentów. Biorąc zatem pod uwagę powyższe oraz charakter jaki przypisuje się kserokopii, w ocenie Skarbu Państwa nie można uznać, aby do wykazania istnienia wierzytelności na gruncie Ustawy było wystarczające przedłożenie wyłącznie kserokopii dokumentów. Przepisy Ustawy nie pozwalają w opinii apelującego na przyjęcie, iż intencją ustawodawcy było odstąpienie od funkcjonującego w obrocie prawnym rozumienia pojęcia dokumentu i zezwolenie podmiotowi zgłaszającemu swoją wierzytelność na jej wykazanie niepoświadczoną kserokopią, w szczególności biorąc pod uwagę charakter okoliczności, które spowodowały uchwalenie Ustawy. Wskazać należy, iż Skarb Państwa reprezentowany przez Wojewodę (...) ponosi wyłącznie odpowiedzialność za zobowiązania gminy O. powstałe przed dniem jej zniesienia - źródłem powstania tych wierzytelności nie jest zatem działalność Skarbu Państwa. Wojewoda nie był dłużnikiem spółki, a jedynie - zgodnie z art. 3 ust. 2 Ustawy - ponosi odpowiedzialność za zobowiązania Gminy powstałe przed dniem jej zniesienia (ale po ich zgłoszeniu i udowodnieniu przez wierzycieli we właściwym trybie), nie mając przy tym często możliwości szczegółowej weryfikacji twierdzeń wierzyciela w oparciu o posiadaną przez siebie dokumentację.

W ocenie apelującego, uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie pozwala z całą pewnością stwierdzić, aby Sąd I instancji stanął na stanowisku, iż wystarczającym do spełnienia wymogu określonego w przepisie art. 6 ust. 3 pkt 3 Ustawy było załączenie do zgłoszenia wierzytelności wyłącznie kserokopii dokumentów, na które powołuje się zgłaszający. Sąd I instancji skupił się bowiem w dużej mierze na obowiązkach ciążących w jego ocenie na Wojewodzie (...) oraz wskazał na brak zakwestionowania przez Wojewodę załączonych przez spółkę do zgłoszenia wierzytelności kserokopii na etapie przed wydaniem Informacji. Brak jest jednak w ocenie apelującego podstaw do nakładania na Wojewodę (...) (podmiot weryfikujący zgłoszenie) obowiązku poszukiwania oryginałów dokumentów podanych w zgłoszeniu w księgach bądź innych dokumentach zniesionej Gminy O., w sytuacji gdy zgłaszający swoją wierzytelność wierzyciel nie spełnił wszystkich wymogów, o których mowa w art. 6 ust. 3 Ustawy. Ustawa nie przewiduje na tym etapie takich powinności, gdyż to na wierzycielu ciąży obowiązek przedstawienia dowodów stwierdzających istnienie wierzytelności.

W stanie faktycznym niniejszej sprawy, z uwagi na charakter dokumentów wymienionych w Informacji Wojewody (...) z 31 marca 2020 r. (Znak: (...)), nie można uznać aby wierzyciel nie miał możliwości przedłożenia wraz ze zgłoszeniem wierzytelności co najmniej kopii potwierdzonych za zgodność z oryginałem przez notariusza (a nawet oryginałów dokumentów).

W odpowiedzi na apelację przedstawiono wywód afirmujący zaskarżone orzeczenie i jego uzasadnienie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Oś sporu między stronami i będące jej pochodną stanowisko skarżącego zawarte w apelacji oscyluje wokół charakteru prawnego czynności zmierzających do weryfikacji istnienia wierzytelności, dokonywanego na podstawie art. 6 ustawy z dnia 5 lipca 2018 r. o szczególnych rozwiązaniach dotyczących gminy O. w województwie (...) (Dz. U. poz. 1432), a także znaczenia prawnego wydawanej w wyniku tych czynności informacji Wojewody o uznaniu (odmowie uznania) wierzytelności i obowiązków dowodowych wierzyciela (zgłaszającego wierzytelność).

Przypomnieć należy że w związku z planowanym zniesieniem Gminy O. powołaną wyżej ustawą wprowadzono przepisy szczególne (w stosunku do systemowej regulacji skutków zniesienia gminy zawartej przede wszystkim w ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 713 z późn. zm., dalej cytowana jako u.s.g.). Ustawa z dnia 5 lipca 2018 zatem stanowi swoisty zbiór leges specialis w stosunku do modelu ustawowego. Jako wyjątkowa regulacja ta z jednej strony musi być interpretowana ściśle (w myśl zasady exceptiones sunt strictissime interpretanda). Zarazem lakoniczność regulacji i epizodyczny charakter tej ustawy wymaga wykładni w kontekście systemowym. Ulokowanie i wykładnia norm ustawy (w objętej kognicją w niniejszej sprawie) w kontekście systemowych regulacji cywilnoprawnych i procesowych dotyczących przejęcia przez Skarb Państwa odpowiedzialności za zobowiązania Gminy O. prowadzić powinny do zapewnienia spójności systemu ochrony prawnej. Aksjomatem dla oceny przepisów musi być więc system gwarancji konstytucyjnych składających się na prawo do sądu (procesu rzetelnego) .

W tym kontekście przypomnieć należy, że zgodnie z art. 49 ust. 2 cytowanej wyżej ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym w przypadku zniesienia lub podziału gminy odpowiedzialność za jej zobowiązania ponoszą solidarnie gminy, które przejęły jej mienie.

Ustawa z dnia 5 lipca 2018 roku w art. 3 ust 1 zawiera normę wyłączającą stosowanie art. 49 ust 2 u.s.g., stanowiąc, że gmina albo gminy, które nabyły mienie gminy O., nie ponoszą odpowiedzialności za jej zobowiązania.

W art. 3 ust 2 ustawy z 5 lipca 2018 przewidziano natomiast, że za zobowiązania gminy O., powstałe przed dniem jej zniesienia, odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa, reprezentowany przez wojewodę (...).

Według art. 3 ust 4, 5 i 6 tej ustawy należności znoszonej Gminy O. stają się należnościami gminy, do której włączono obszar, na którym znajduje się siedziba urzędu gminy O.. Środki pieniężne zgromadzone na rachunkach bankowych gminy O., według stanu na dzień 31 grudnia 2018 r., stają się środkami pieniężnymi tej samej gminy. Środki pieniężne zgromadzone na rachunkach bankowych jednostek organizacyjnych gminy O., według stanu na dzień 31 grudnia 2018 r., stają się środkami pieniężnymi właściwych jednostek organizacyjnych gminy, do której włączono obszar, na którym znajduje się siedziba danej jednostki.

Ustawa zatem w płaszczyźnie istotnej dla rozstrzygnięcia rozpatrywanego sporu przewiduje, że Skarb Państwa (reprezentowany przez Wojewodę (...)) przejmuje zobowiązania znoszonej Gminy (nie przejmując jej wierzytelności i majątku).

Zarazem w art. 6 ustawy przewidziano szczególny (nieprzewidywany w ustawie o samorządzie gminnym) wymóg zgłoszenia wierzytelności w terminie 3 miesięcy od daty obwieszczenia wezwania do zgłaszania wierzytelności. Ustawowym skutkiem zaniechania zgłoszenia wierzytelności jest jej wygaśnięcie (art. 6 ust. 2).

Ustawa nakłada przy tym na wierzyciela Gminy O. wymogi co do treści zgłoszenia (art. 6 ust 3) przewidując, że w zgłoszeniu wierzytelności należy podać:

1) imię i nazwisko albo nazwę wierzyciela i odpowiednio jego miejsce zamieszkania albo siedzibę, adres oraz numer PESEL albo numer w Krajowym Rejestrze Sądowym, a w przypadku ich braku - inne dane umożliwiające jego jednoznaczną identyfikację;

2) określenie wierzytelności wraz z należnościami ubocznymi oraz wartość wierzytelności niepieniężnej;

3) dowody stwierdzające istnienie wierzytelności;

4) zabezpieczenia związane z wierzytelnością;

5) stan sprawy, jeżeli co do wierzytelności toczy się postępowanie sądowe, administracyjne, sądowoadministracyjne lub przed sądem polubownym.

Skutki zgłoszenia wierzytelności (sposób odniesienia się do tego zgłoszenia przez następcę prawnego dłużnika) określa norma art. 7 ustawy, przewidując, że wojewoda (...), nie wcześniej niż po upływie 12 miesięcy i nie później niż po upływie 15 miesięcy od dnia zniesienia gminy O., w przypadku uznania wierzytelności zgłoszonych w terminie, kieruje do wierzyciela informację, w której określa wierzytelność oraz określa kwotę, jaka przypada danemu wierzycielowi.

Ustawa przewiduje też szczególną regulację co do środka prawnego mającego służyć weryfikacji (podważeniu) odmowy uznania wierzytelności w całości w lub w części. Według art. 7 ust. 2 wierzyciel może wnieść do sądu okręgowego właściwego ze względu na siedzibę wojewody zarzuty dotyczące informacji, o której mowa w ust. 1, w terminie 14 dni od dnia doręczenia tej informacji. Zarzuty powinny odpowiadać wymogom formalnym pisma procesowego, a ponadto wskazywać zaskarżoną wierzytelność oraz zawierać wniosek co do uznania albo odmowy uznania wierzytelności wraz z uzasadnieniem i wskazaniem dowodów na ich poparcie (ust. 3). Od zarzutów pobiera się piątą część opłaty stosunkowej (ust. 4) . Jeżeli zarzuty nie odpowiadają wymaganiom wskazanym w ust. 3 lub nie uiszczono należnej opłaty, o której mowa w ust. 4, przepis art. 130 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 1360) stosuje się odpowiednio. Sąd odrzuca zarzuty wniesione po upływie terminu lub z innych przyczyn niedopuszczalne, jak również zarzuty, których braków strona nie uzupełniła, lub zarzuty, od których strona nie wniosła należnej opłaty w wyznaczonym terminie (ust. 5).

W art. 7 ust. 6 przewidziano, że wojewoda (...) dokonuje wypłaty kwoty przypadającej wierzycielowi niezwłocznie po:

1) upływie terminu do wniesienia zarzutów - w przypadku niewniesienia zarzutów;

2) prawomocnym rozpatrzeniu zarzutów przez sąd.

Lakoniczność regulacji, łączącej w sobie dotkliwe dla wierzyciela skutki (sankcje) materialnoprawne (wygaśnięcie wierzytelności) oraz unormowanie prima facie charakterystyczne dla przyjmowanego przy regulowaniu prawa do procesowoprawnych środków zaskarżenia orzeczeń (określenie mianem „zarzutów” środka prawnego podważającego rzetelność informacji wydanej na podstawie art. 7 ust 1 ustawy, przyjęcie preferencyjnej wysokości opłaty sądowej od tego pisma (1/5 opłaty stosunkowej), czy wreszcie określenie jego wymogów formalnych i sposobu sankcjonowania zaniechania ich uzupełnienia (odrzucenia zarzutów) stwarzać może sugestię, że wolą ustawodawcy było powierzenie wojewodzie swoistych funkcji judykacyjnych (orzekania o istnieniu wierzytelności objętej zgłoszeniem). Do takich wniosków zdaje się skłaniać Sąd I instancji. Do takich też konkluzji (wbrew twierdzeniom zawartym we wstępnej części uzasadnienia apelacji) prowadzi rozumowanie prezentowane przez skarżącego. Z wywodów apelacji wynika bowiem, że przedmiotem rozstrzygnięcia sądu po wniesieniu zarzutów miałaby być poprawność „rozstrzygnięcia” wojewody o odmowie uznania wierzytelności. Co więcej przyjmuje w sowich wywodach skarżący stanowisko o swoistej prekluzji materiału procesowego (twierdząc, że w toku postępowania przed Sądem powinien podlegać ocenie wyłącznie materiał dowodowy (dokumenty) dołączony do zgłoszenia wierzytelności i poprawność jego oceny przez wojewodę.

Wnioski takie nie są uzasadnione w świetle treści art. 6 i 7 ustawy z dnia 5 lipca 2018. Po pierwsze (co trafnie dostrzega skarżący), przepis dotyczący sposobu oceny zgłoszenia nie odsyła do regulacji prawnoprocesowych. Nie określa się zatem zasad proceduralnych, według których wojewoda miałby dokonywać oceny zgłoszenia i praw wierzyciela w tym postępowaniu. Wynik tej oceny nie przybiera formy orzeczenia lecz oświadczenia („informacji”) o uznaniu (art. 7 ust 1 ustawy) . Żaden przepis nie wyposaża też wojewody w kompetencje jurysdykcyjne, ani też nie przewiduje tzw. prekluzji materiału dowodowego nieprzedstawionego wraz ze zgłoszeniem wierzytelności. Dodatkowo ważkie względy wynikające z wykładni systemowej nie mogą uzasadniać stanowiska dającego wojewodzie kompetencje do władczego przesądzania o istnieniu wierzytelności. Zgodnie z (wyrażającym zasadę legalizmu (praworządności) - jedną z nadrzędnych w obowiązującym porządku prawnym) art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Według zaś art. 10 ust 2 Konstytucji władzę sądowniczą sprawują sądy i trybunały. Wojewoda jest organem władzy wykonawczej. Zatem zgodnie z zasadą trójpodziału władz, naruszałaby normę art. 7 Konstytucji w zw. z art. 10 Konstytucji taka interpretacja art. 7 ustawy z 5 lipca 2018, która prowadziłaby do przyjęcia, że wojewoda na tej podstawie posiada kompetencje jurysdykcyjne i może władczo przesądzać o nieistnieniu wierzytelności. Niemożliwość takiej interpretacji przepisów ustawy wynika też stąd, że w istocie wojewoda jako władzy wykonawczej orzekałby we własnej sprawie (orzekałby o odpowiedzialności Skarbu Państwa który w tej sprawie reprezentuje) naruszając mającą walor fundamentalnej i utrwalonej w tradycji prawnej zasadę nemo iudex in causa sua.

Przyjąć więc trzeba (uwzględniając kontekst tworzony przez uzasadnienie projektu ustawy z dnia 5 lipca 2018), że ustawodawca zmierzając do sprawnego wyjaśnienia sytuacji prawnej Skarbu Państwa, jako podmiotu przejmującego zobowiązania znoszonej Gminy O., nałożył na organ władzy wykonawczej szczególne zadania dotyczące weryfikowania istnienia wierzytelności. Zadania te realizowane mają być poprzez odniesienie się do zgłoszenia wierzytelności (a więc w istocie zgłoszenia żądania zaspokojenia długu) w ustawowo przewidzianej formie (informacji co do uznania). Odniesienie się powinno nastąpić w terminie przewidzianym w ustawie. Akt ten posiada zatem znaczenie klaryfikujące sytuację prawną Skarbu Państwa i wierzyciela. Jego dokonanie otwiera natomiast prawo dochodzenia (nieuznanej) wierzytelności (jej części) przed sądem powszechnym na podstawie powództwa o swoiście ukształtowanym żądaniu (dotyczącym domagania się uznania wierzytelności przez Skarb Państwa).

Uznanie dokonywane na podstawie art. 7 zatem uznać należy za akt dłużnika mający skutki cywilnoprawne (charakterystyczne dla uznania długu – art. 123 §1 pkt. 2) k.c.) a zarazem powodujący obowiązek Skarbu Państwa co do wypłaty uznanej wierzytelności w terminie wynikającym z ustawy (art. 7 ust. 6 ustawy z 5 lipca 2018).

Zatem oświadczenie (informacja) o uznaniu nie może być traktowane jako rozstrzygnięcie zaskarżane szczególnym środkiem zaskarżenia, za jaki uznać chce zarzuty składane na podstawie art. 7 ust 2 ustawy pozwany).

Prowadzi to do wniosku, że informacja o uznaniu stanowi swoiste (poddane szczególnej regulacji ustawowej) oświadczenie dłużnika (następcy prawnego Gminy O.) odnoszące się do zgłaszanej wobec niego pretensji wierzyciela Gminy.

Porządkujący charakter tego oświadczenia powiązany jest ze szczególnym skutkiem (sankcją wygaśnięcia prawa) jaki ustawa przypisuje bierności wierzyciela (zaniechaniu wykonania czynności zmierzających do zachowania prawa, polegających na zgłoszeniu wierzytelności, względnie wniesieniu do sądu w przewidzianym ustawą terminie „zarzutów” dotyczących wierzytelności, co do której z jakichkolwiek przyczyn wojewoda odmówił uznania). Pozostawia ustawodawca bez regulacji kwestię wierzytelności, co do których wojewoda nie wypowiedział się w ustawowym terminie.

W tym kontekście zarzuty o których mowa w ar.t 7 ust 2 traktować należy jako poddane szczególnym rygorom prawnym powództwo o nakazanie złożenia oświadczenia o uznaniu wierzytelności. Wnioski takie wynikają stąd, że wierzycielowi ograniczono termin do wniesienia tego środka, zaś skutkiem zaniechania skorzystania z prawa kwestionowania oświadczenia wojewody jest (jak wskazano) wygaśnięcie wierzytelności (a więc następstwo o charakterze materialnoprawnym). Szczególną jest wprawdzie w stosunku do modelu przyjętego w k.p.c. sankcja na wypadek niedochowania terminu do wniesienia zarzutów, względnie nieuzupełnienia ich braków (at. 7 ust. 5). Wzgląd na tą regulację nie może jednak zmieniać oceny istoty środka prawnego ujmowanej w kontekście prawa do sądu (rozpoznania sprawy przez sąd – art. 45 Konstytucji).

Orzekając o zasadności stanowiska wierzyciela Sąd zatem powinien nakazać Skarbowi Państwa złożenie oświadczenia o uznaniu oznaczonej (objętej zgłoszeniem) wierzytelności. Wyrok zastąpi oświadczenie woli zgodnie z normą art. 64 k.c.

Sąd ocenia istnienie wierzytelności na podstawie materiału przedstawionego w postępowaniu sądowym. Wierzyciel (powód) nie jest też (jak sugeruje skarżący) ograniczony w prawie dowodzenia jedynie przez powołanie dokumentów zaprezentowanych przy zgłoszeniu wierzytelności wojewodzie.

Nie dostrzega skarżący, ze w procesie cywilnym (co słusznie akcentuje Sąd Okręgowy) prawo do dowodzenia nie ogranicza się jedynie do dowodu z dokumentów. Ze względu na gwarancje konstytucyjne wynikające z art. 45 Konstytucji a tworzące model procesu rzetelnego, ograniczenia prawa dowodzenia poprzez wyłączenie pewnych kategorii dowodów (środków dowodowych) muszą wynikać wyraźnie z treści normy prawnej. Z art. 7 ustawy takie wnioski nie wynikają. Sam fakt nałożenia w art. 6 ust 3 ustawy na wierzyciela obowiązku „podania” dowodów stwierdzających istnienie wierzytelności nie uzasadnia twierdzenia o istnieniu takiego ograniczenia.

W tym kontekście odczytywać należy treść art. 6 ust. 3 pkt. 3) jako przepis , który służyć ma uzupełnieniu danych o wierzytelności i jej zindywidualizowaniu w sposób pozwalający dłużnikowi (Skarbowi Państwa na wyrobienie sobie przekonania co do jej istnienia i wyrażenia woli o jej uznaniu. Utwierdza w tym przekonaniu też choćby wzgląd na treść art. 6 ust 3 pkt. 5) w którym mowa o powinności podania stanu postępowań sądowych dotyczących wierzytelności objętych zgłoszeniem.

Zatem wdając się w spór wywołany wniesieniem zarzutów pozwany powinien odnosić się do materiału procesowego przedstawionego sądowi (dowodów złożonych zgodnie z przepisami prawa procesowego). Ten materiał procesowy bowiem (a nie jedynie dowody złożone przy zgłoszeniu wierzytelności) służy ustaleniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sądowego.

W tym kontekście Sąd Okręgowy trafnie i adekwatnie do przedstawionego w sprawie materiału procesowego poczynił ustalenia faktyczne co do istnienia wierzytelności objętej sporem i ocenił w świetle art. 7 ust 1 ustawy z dnia 5 lipca 2018 prawo powoda do żądania uznania przez pozwanego objętych sporem wierzytelności.

Stosując normę art. 382 k.p.c. i dokonując własnej oceny materiału procesowego Sąd odwoławczy czyni te ustalenia częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania. Przypomnieć jedynie należy, że wierzytelności dochodzone w sprawie wywodzone były z faktu zawarcia umów o finansowanie wierzytelności i stwierdzone zostały dwoma prawomocnymi nakazami zapłaty wydanymi przeciwko Gminie O.. Orzeczenia te zgodnie z art. 365 §1 k.p.c. w zw. z art. 353 2 k.p.c. wiążą inne sądy i organy władzy publicznej.

Wobec treści umów dołączonych do akt sprawy podstawy prawnej wierzytelności dochodzonych w niniejszej sprawie upatrywać należy w treści art. 720 k.c. (jeśli chodzi o umowę pożyczki) i art. 354 w zw. z art. 353 1 k.c.(jeśli chodzi o umowę finansowania wierzytelności przyszłych).

Odnosząc się do zarzutów skarżącego stwierdzić należy, że opierają się one w swej istocie na (niemającym znaczenia dla rozstrzygnięcia) twierdzeniu o niemożności uznania za dokumenty kserokopii umów i orzeczeń sądowych dołączonych do zgłoszenia wierzytelności. W tym zakresie odwołuje się skarżący do definicji dokumentu prywatnego zawartej w k.p.c. (art. 245 k.p.c.) oraz poglądów nauki i orzecznictwa. Pomija jednak skarżący całkowicie to, że norma art. 245 k.p.c. w obecnym brzmieniu dotyczy jedynie skutków procesowych jakie ustawa wiąże z kwalifikowaną (w obecnym stanie prawnym) postacią dokumentu jaką jest dokument prywatny. Natomiast zgodnie z art. 243 1 k.p.c. przepisy o dowodzie z dokumentów stosuje się do dokumentów zawierających tekst, umożliwiających ustalenie ich wystawców (a zatem nie tylko do dokumentów podpisanych).

Obecne brzmienie zostało nadane temu przepisowi przez art. 2 pkt. 26) ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1311 z późn. zm.) i obowiązuje od 8 września 2016 roku .

Ustawa ta obok nowelizacji przepisów prawa procesowego wprowadziła nową definicję dokumentu w kodeksie cywilnym (art. 77 3 k.c.) oraz uregulowała formę dokumentową jako jedną z przewidzianych przez prawo materialne form czynności prawnej.

Obecnie (co trafnie dostrzega Sąd Okręgowy) dokument definiowany jest jako nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią (art. 77 3 k.c.) Podpis pod treścią dokumentu przestał być w obecnym stanie prawnym elementem niezbędnym dla powstania dokumentu (i jednocześnie elementem wyróżniającym prawnie dokument spośród sposobów utrwalenia informacji.

Powoływane przez skarżącego orzeczenia i poglądy nauki dotyczące dowodowego znaczenia kserokopii (odmawiające kserokopii waloru dokumentu) odnoszą się do poprzedniego stanu prawnego (a więc stanu sprzed 8 września 2016 roku . W obecnym stanie prawnym kserokopia będąca niewątpliwie nośnikiem informacji, będzie kwalifikowana dokument o ile sposób jej wykonania umożliwia zapoznanie się z jej treścią. Jeśli możliwe jest ustalenie podmiotu który kserokopię wykonał (a tak będzie zazwyczaj podmiot przedstawiający kserokopię) to nie dokuemnt takinalezy kwalifikować na podstawie art. 243 1 k.p.c. (jeśli zawiera informację wyrażoną w postaci tekstu). W innych sytuacjach, dowód taki będzie kwalifikowany jako inny dokument na podstawie art. 308 k.p.c. W każdej z tych sytuacji będzie to dowód podlegający ocenie Sądu na podstawie at. 233 k.p.c.

Odwołując się do poglądów komentatorskich formułowanych na tle art. 245 k.p.c. pomija zaś skarżący, ze dokument prywatny (zawierający podpis wystawcy) czy to sporządzony w formie pisemnej czy też w formie elektronicznej, korzysta (w przeciwieństwie od innych dokumentów w tym dokumentów niezawierających podpisu oraz dokumentów w postaci elektronicznej, nieopatrzonych podpisem kwalifikowanym) z domniemania wywodzonego z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 253 k.p.c. Nie pozbawia to mocy dowodowej jednak tych dokumentów, które z uwagi na sposób sporządzona lub brak podpisu nie mogą być kwalifikowane jako dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c. walor dowody takich dokumentów jest bowiem oceniany na postawie art. 233 k.p.c. w kontekście całokształtu materiału procesowego (nie można natomiast wobec nich stosować ustawowego domniemania pochodzenia zawartego w dokumencie oświadczenia).

Stwierdzić więc należy, że pominięcie przez skarżącego wniosków wynikających ze stanu prawnego obowiązującego w chwili wejścia w życie ustawy z dnia 5 lipca 2018 oraz w dacie zgłoszenia wierzytelności i podejmowania decyzji o odmowie uznania, pozbawia racji jego stanowisko o odmowie uznania wierzytelności.

Niezależnie do tego dodać jedynie należy, że w toku postępowania sądowego powód posługiwał się odpisami dokumentów (przedłożył kserokopie poświadczone za zgodność z oryginałem przez zawodowego pełnomocnika procesowego). Pozwany nie przedstawił mimo to żadnych argumentów, z których wynikałoby, że wierzytelność stwierdzona nakazami zapłaty nie istnieje (nie przedstawił też żadnych zarzutów czy to w płaszczyźnie waloru dowodowego dokumentów złożonych w toku postępowania sądowego ani też zarzutów z których wynikałoby, że tytuły wykonawcze wydane przeciwko poprzednikowi prawnemu pozwanego dotyczą wierzytelności nieistniejących).

Zatem Sąd Okręgowy, na podstawie przedstawionego pod osąd materiału procesowego, zasadnie uznał, że przytoczenia powoda co do faktów z których wynikać ma teza o istnieniu wierzytelności znajdują swoje procesowe potwierdzenie. Czyni to pozbawioną znaczenia argumentację oparta o zarzut naruszenia art. 130 §1 k.p.c. w zw. z art. 129 k.p.c. i 130 1 k.p.c.

Odnosząc się zaś do zarzutu naruszenia art. 6 ustawy z dnia 5 lipca 2018 powtórzyć należy przedstawione wyżej argumenty natury systemowej, które podważają prezentowaną w apelacji wykładnię co do skutków w postaci prekluzji procesowej dowodów nieprzedstawionych przy zgłoszeniu wierzytelności, czy też możliwość wywodzenia skutku w postaci wygaśnięcia wierzytelności jeśli nie zostanie ona dostatecznie udokumentowana w ocenie pozwanego przy zgłoszeniu wierzytelności.

Wyżej wyjaśniono też że rozumowanie skarżącego dotyczące kwestii definicji dokumentu I braku podpisu na kserokopii (poświadczenia kserokopii za zgodność z oryginałem) pomija konieczne wnioski jurydyczne jakie wiążą się ze zmianą stanu prawnego dokonaną powołana wyżej ustawą z dnia 10 lipca 2015 roku.

Skoro w toku postępowania apelacyjnego nie przedstawiono żadnych argumentów, z których wynikałoby, że Sąd I instancji błędnie ustalił, że wierzytelność objęta sporem istnieje a pozwany (wobec zachowania terminu do zgłoszenia tej wierzytelności) ma obowiązek złożenia oświadczenia o jej uznaniu, stosując normę ar.t 385 k.p.c. apelację należało oddalić.

Stosownie do wcześniejszych uwag na podstawie art. 350 k.p.c. sprostowano oczywistą niedokładność w brzmieniu wyroku Sądu I instancji precyzując, że wyrkiem tym nakazano uznanie (a nie uznano) spornej wierzytelności.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono stosując normę art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. Pozwany przegrał proces w postępowaniu apelacyjnym w całości i powinien zwrócić powodowi koszty procesu, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w stawce minimalnej adekwatnej dla wartości przedmiotu zaskarżenia. Wysokość wynagrodzenia ustalono na podstawie oraz § 2 pkt. 7) w zw. § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265).

Dorota Gamrat-Kubeczak Krzysztof Górski Edyta Buczkowska- Żuk