Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 418/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 09 czerwca 2020r.

Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Bartłomiej Rajca

Protokolant: Urszula Marcinowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 09 czerwca 2020 roku w Ś.

sprawy z powództwa D. M.

przeciwko (...) S.A. z/s w W.

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda D. M. kwotę 20.000 zł (słownie: dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia 03 lutego 2019 r. do dnia zapłaty;

II.  ustala na przyszłość odpowiedzialność strony pozwanej wobec powoda za mogące ujawnić się w przyszłości u powoda skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 15 lipca 2018 r.;

III.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

IV.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.970,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  nakazuje uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej: stronie pozwanej kwotę 236,48 zł, a powodowi kwotę 59,12 zł tytułem nieopłaconych wydatków na opinie biegłych w niniejszej sprawie, poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 05 kwietnia 2019r. powód D. M. żądał od strony pozwanej (...) SA z/s w W. zapłaty kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 03 lutego 2019r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Powód żądał także ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 15 lipca 2018r., które mogą się pojawić u powoda w przyszłości.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 15 lipca 2018r. jadąc prawidłowo motocyklem na drodze krajowej nr (...) na trasie Ś.W., na obszarze gminy M. został uderzony przez pojazd marki D. L., numer rejestracyjny (...), kierowany przez M. W., który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu powodowi.

W dacie wypadku pojazd sprawcy był objęty ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. W sprawie wypadku zostało wszczęte postępowanie karne przeciwko M. W. o przestępstwo z art. 177 § 1 k.k., w którym skierowano do tut. Sądu wniosek prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania. Odpowiedzialność sprawcy za spowodowanie wypadku nie budziła zatem wątpliwości, zdaniem powoda.

Bezpośrednio po zdarzeniu powód został przewieziony na oddział ratunkowy (...) Szpitala (...) we W., a następnie przekazany na Oddział (...) Urazowo-Ortopedycznej. Powoda zakwalifikowano do leczenia zachowawczego, zaopatrzono w opatrunek gipsowy i temblak i wypisano do domu po trwającej dwa dni hospitalizacji z zaleceniami dalszego leczenia. Powód kontynuował leczenie urazów powypadkowych u lekarzy specjalistów, odbywał regularne wizyty kontrolne i badania obrazowe, zażywał zlecone leki, w tym leki przeciwbólowe. Dodatkowo powód odbył szereg zabiegów rehabilitacyjnych. Niezdolność do pracy powoda trwała nieprzerwanie od dnia zdarzenia do dnia 08 grudnia 2018 r.

Na skutek wypadku powód doznał obrażeń ciała w postaci złamania barku i złamania stawu skokowego, wiążące się z długotrwałym unieruchomieniem i powodujące ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu, problemy ze snem i dolegliwości bólowe. Ponadto doznane urazy miały bezpośredni wpływ na życie prywatne powoda, gdyż musiał on zrezygnować z zaplanowanego wcześniej wyjazdu nad morze z rodziną – żona i dzieci wyjechali sami. Powód po wypadku zaprzestał uprawiania sportów, które dotychczas stanowiły jego hobby – biegania, ćwiczeń na siłowni, uprawiania sztuk walki. Nie może również aktywnie uczestniczyć w zabawach z dziećmi, wykonywać różnych obowiązków domowych i gospodarskich, ze względu na zakaz podnoszenia ciężkich przedmiotów. W sferze zawodowej również na skutek doznanych urazów pojawiły się u powoda nieistniejące wcześniej ograniczenia, gdyż jest on pracownikiem fizycznym, a utracił pełną sprawność.

Strona pozwana przyjęła odpowiedzialność za przedmiotowy wypadek i przyznała zadośćuczynienie w kwocie 8.000 zł. Po wezwaniu ze strony powoda do zapłaty dalszych kwot, strona pozwana zorganizowała komisję lekarską, która ustaliła, iż powód doznał 7 % uszczerbku na zdrowiu. Strona pozwana zaproponowała zadośćuczynienie w łącznej kwocie 10.000 zł, na co powód nie wyraził zgody.

Uzasadniając roszczenie odsetkowe powód wskazał na art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2013 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych, zgodnie z którym wypłata bezspornej kwoty zadośćuczynienia ma nastąpić w terminie 30 dni od daty zgłoszenia szkody.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu strona pozwana oświadczyła, że likwidowała szkodę będącą wynikiem wypadku powoda z dnia 15 lipca 2018 r. W toku likwidacji szkody strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność wypłacając na rzecz powoda kwotę 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Szacując wysokość zadośćuczynienia strona powodowa wzięła pod uwagę fakt uzyskania przez powoda kwoty 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia przyznanego w postępowaniu karnym bezpośrednio od sprawcy zdarzenia.

W ocenie strony pozwanej wypłacona powodowi kwota świadczeń odszkodowawczych w pełni rekompensuje wyrządzoną szkodę, a tym bardziej spełnia swoje podstawowe cele kompensacyjne, jakimi jest doznany uszczerbek na zdrowiu oraz jego negatywne następstwa i żądanie wyższej kwoty z tego tytułu jest niezasadne. Oceniając stan zdrowia powoda należy, zdaniem strony pozwanej, wziąć pod uwagę orzeczenie lekarza działającego na zlecenie strony pozwanej, który w opinii kompleksowej z dnia 12 stycznia 2019 r. ocenił łączny trwały uszczerbek na zdrowiu na 7 %. Zdaniem strony pozwanej nie mają zatem uzasadnienia dalsze roszczenia powoda z tytułu zadośćuczynienia. Ponadto, dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia, istotne jest również zdaniem strony pozwanej, czy w związku z wypadkiem powód podjął próbę otrzymania lub otrzymał z innych źródeł świadczenia odszkodowawcze. Skoro bowiem zadośćuczynienie ma mieć funkcję kompensacyjną względem doznanej krzywdy, sąd powinien wziąć pod uwagę również fakt otrzymania przez powoda z innych źródeł odszkodowań realizujących tę samą funkcję.

Strona pozwana wskazała ponadto, że za nieuzasadnione należy uznać żądanie ustalenia jej odpowiedzialności na przyszłość za skutki wypadku z dnia 15 lipca 2018 r. Zasądzenie zadośćuczynienia nie tamuje bowiem możliwości zgłoszenia i dochodzenia dalszych roszczeń w wyniku ujawnienia się szkody, która byłaby następstwem przedmiotowego wypadku. Bieg trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym na osobie, zgodnie z art. 442 1 k.c., nie może skończyć się wcześniej, niż z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Powód zatem po ujawnieniu się nowej szkody na osobie związanej z przedmiotowym wypadkiem może dochodzić roszczenia o naprawienie tej szkody w drodze powództwa o zasądzenie. Brak zatem interesu prawnego powoda w ustaleniu odpowiedzialności na przyszłość strony pozwanej za skutki wypadku.

Co do roszczenia o zapłatę odsetek za opóźnienie w wykonaniu zobowiązania, strona pozwana podniosła, iż nie była i nie jest w opóźnieniu w rozumieniu art. 481 k.c., gdyż wyższe roszczenie powoda nie zostało udowodnione.

W treści odpowiedzi na pozew strona pozwana zawarła również propozycję zawarcia ugody, zobowiązując się do zapłaty na rzecz powoda kwoty 12.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia, kwoty 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz połowy opłaty od pozwu w terminie dwóch tygodni od dnia zawarcia ugody, pod warunkiem ustalenia, iż ugoda wyczerpuje w całości roszczenia powoda z tytułu skutków zdarzenia z dnia 15 lipca 2018 r.

Na rozprawie w dniu 24 września 2019 r. powód, reprezentowany przez pełnomocnika, oświadczył, iż strony nie doszły do porozumienia w kwestii zawarcia ugody, a powód nie widzi możliwości zawarcia ugody na warunkach zaproponowanych przez stronę pozwaną.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 lipca 2018r. na drodze krajowej numer (...) w miejscowości W., gmina M. miał miejsce wypadek, w którym poszkodowany został powód D. M.. Sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem marki D. L. o numerze rejestracyjnym (...) M. W.. Sprawca zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej – (...) S.A. z siedzibą w W.. Względem sprawcy wypadku wszczęto postępowanie karne w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Środzie Śląskiej wystąpił z wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania karnego wraz z wnioskiem o przyznanie na rzecz powoda zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w kwocie 2.000 zł.

Bezsporne , a nadto dokumenty: - zaświadczenie o zdarzeniu drogowym – k. 11; - wniosek o warunkowe umorzenie postępowania karnego – k. 12 - 15, - pismo strony pozwanej potwierdzające otrzymanie zgłoszenia szkody – k. 30).

W dniu zdarzenia powód został przyjęty do (...) Szpitala (...) we W. początkowo na Oddział (...) Ratunkowej, a następnie na Oddział (...) Urazowo – Ortopedycznej. U powoda rozpoznano zwichnięcie stawu ramienno-łopatkowego lewego ze złamaniem guzka większego kości ramiennej, złamanie kostki bocznej stawu skokowego oraz otarcie skóry podudzia lewego. W ramach leczenia zastosowano opatrunek gipsowy i temblak z pasem poprzecznym. Powód został wypisany ze szpitala w dniu 17 lipca 2018 r., z zaleceniami kontynuacji leczenia – kontrolnych konsultacji lekarskich u specjalisty ortopedy, utrzymania opatrunku gipsowego przez sześć tygodni, utrzymania temblaka przez cztery tygodnie. Powodowi zalecono także ćwiczenia przeciwzakrzepowe oraz przyjmowania leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych.

Dowód: karta informacyjna z dnia 17 lipca 2018r. – k. 17 – 18.

Powód odbył konsultacje ortopedyczne w dniach: 08 sierpnia, 8 października i 06 grudnia 2018r. Wykonał także badanie – rezonans magnetyczny barku lewego dnia 29 października 2018r.

Dowody: karty informacyjne – k. 19, 20, 23, wynik badania MR – k. 21.

Powód korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych w okresie od 12 do 25 października 2018 r.

Dowód: zaświadczenie – k. 22.

Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim w okresie od 15 lipca 2018r. do dnia 08 grudnia 2018r.

Dowód: druk (...) nr (...) – k. 24.

U powoda, wskutek wypadku komunikacyjnego z dnia 15 lipca 2018 r., stwierdza się trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 13%, w tym spowodowany urazem barku - 6%, urazem stawu skokowego – 6% oraz otarciem skóry podudzia – 1%. Obecnie u powoda stwierdza się obrzęk stawu skokowego, poszerzenie jego obrysów oraz objawy niestabilności boczne w stawie skokowym, powodującej bóle w tym stawie, w szczególności podczas chodzenia po nierównym terenie. W przyszłości może dojść do nasilenia się zmian w stawie skokowym i ograniczenia ruchomości stawu z powodu degeneracji powierzchni stawowych i wtórnych zmian zwyrodnieniowych w stawie skokowym co powoduje bóle w stawie skokowym i ograniczenie ruchomości stawu skokowego.

Dowód: opinia biegłych z zakresu neurologii i ortopedii– k. 101 - 103.

Powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, zgłosił szkodę do strony pozwanej pismem z dnia 19 grudnia 2018 r. Przedmiotowe pismo został doręczone stronie pozwanej dnia 24 grudnia 2018 r. Strona pozwana potwierdziła otrzymanie zgłoszenia pismem z dnia 03 stycznia 2019 r. W piśmie zawierającym zgłoszenie szkody powód zażądał zapłaty w terminie 30 dni kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wypadku. Strona pozwana decyzją z dnia 14 stycznia 2019 r. przyznała powodowi zadośćuczynienie w kwocie 8.000 zł zaznaczając, iż przy szacowaniu wysokości zadośćuczynienia brał pod uwagę kwotę 2.000 zł zadośćuczynienia należnego powodowi bezpośrednio od sprawcy wypadku, zgodnie z orzeczeniem kończącym postępowanie karne. W dalszym toku postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel zaoferował powodowi zawarcie ugody i wypłatę dodatkowej kwoty w wysokości 2.000 zł, na co powód nie wyraził zgody.

Dowody: pismo pełnomocnika powoda z dnia 19 grudnia 2018 r. wraz z potwierdzeniem jego nadania– k. 25-29, informacja o dacie doręczenia pisma z dnia 19 grudnia 2018 r. stronie powodowej dostępna na stronie internetowej emonitoring.poczta-polska.pl, potwierdzenie przyjęcia zawiadomienia o szkodzie z dnia 03 stycznia 2019 r. – k. 30, decyzja o przyznaniu odszkodowania z dnia 14 stycznia 2019 r. – k. 31 - 32, pismo strony pozwanej z dnia 11 lutego 2019 r., pismo strony pozwanej z dnia 28 lutego 2019 r. – k.35-36.

Powód przed wypadkiem był osobą aktywną fizycznie, biegał, ćwiczył na siłowni, uprawiał sporty walki. Po wypadku powód zaprzestał aktywności fizycznych, a nawet dłuższy spacer stanowi dla niego nadmierne obciążenie. W okresie bezpośrednio po wypadku, w czasie gdy powód miał założony opatrunek gipsowy na kończynę dolną oraz korzystał z temblaka, potrzebował opieki innych osób przy toalecie, ubieraniu się i innych czynnościach życia codziennego. Opiekę zapewniała mu żona i matka. Doznane urazy spowodowały problemy ze snem, które były najbardziej uciążliwe w pierwszych tygodniach po zdarzeniu i trwają nadal. Powód na skutek przeżyć psychicznych związanych z wypadkiem zrezygnował całkowicie z jazdy motocyklem. To z kolei spowodowało, iż był zmuszony do zmiany miejsca zamieszkania, gdyż dojazdy do pracy samochodem okazały się być zbyt czasochłonne i męczące. Skutki wypadku ujawniły się również w sferze życia rodzinnego powoda. Jest on ojcem dwóch nastoletnich chłopców, z którymi wcześniej aktywnie spędzał czas. Obecnie ograniczenia fizyczne istniejące u powoda spowodowały eliminację niektórych form aktywności, wiążących się z obciążeniem ruchowym. Ponadto doznane urazy wywarły wpływ na sytuację zawodową powoda, który pracuje fizycznie jako lakiernik. Po wypadku może on wykonywać jedynie prace lekkie, bez nadmiernego forsowania kończyn i dźwigania ciężkich przedmiotów. Z tego względu nie wykonuje pracy w godzinach nadliczbowych, jak inni pracownicy zatrudnieni u tego samego pracodawcy, nie ma więc szans na podwyższenie swoich dochodów. Powód zrezygnował także z pomagania w gospodarstwie rolnym należącym do teściów, w związku z dolegliwościami bólowymi odczuwanymi po wypadku.

Dowód: przesłuchanie świadka A. M. na rozprawie dnia 24 września 2019 r., przesłuchanie powoda na rozprawie dnia 22 października 2019 r. – nośniki zapisu - k. 89 i 96.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało w znacznej części na uwzględnienie .

W omawianej sprawie strony były zgodne, co do tego, że w dniu 15 lipca 2018r. miał miejsce wypadek samochodowy, w którym poszkodowany został powód D. M.. Strony zgodne były również, co do faktu, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność za skutki omawianego zdarzenia. Strona pozwana przyznała bowiem, że w związku ze zdarzeniem z dnia 15 lipca 2018r. posiada legitymację procesową bierną w niniejszej sprawie i działa w oparciu o przepis art. 19 ust. 3 ww. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Bezsporne było też, że strona pozwana w postępowaniu likwidacyjnym wypłaciła powodowi zadośćuczynienie w wysokości 8.000 zł. Sporna była natomiast kwota należnego powodowi dalszego zadośćuczynienia.

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na dowodach w postaci dokumentacji medycznej i innej przedłożonej przez powoda i stronę pozwaną oraz na zeznaniach przesłuchanego w sprawie świadka i powoda, gdyż były one spójne i logiczne, a także nie przeczyły sobie wzajemnie i znalazły pokrycie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Nadto dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na dopuszczonej jako dowody opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii oraz ortopedii i traumatologii narządów ruchu. Sporządzona przez biegłych opinia nie wykazuje sprzeczności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, które uzasadniałyby konieczność sporządzenia nowych opinii, a właśnie pod tymi względami należy oceniać opinie biegłych. Zgodnie bowiem z poglądem wyrażonym w orzecznictwie sądowym ( wyrok SN z dnia 7.04.2005 r. w sprawie II CK 572/04, opubl. w LEX nr 151656) specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie przede wszystkim w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Nadto strony, po odniesieniu się przez niektórych biegłych do pewnych wątpliwości i pytań stron, nie kwestionowały tych opinii.

Zgodnie z art. 436 § 1 k.c., w zw. z art. 435 § 1 k.c. posiadacz (samoistny albo zależny) mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Zgodnie zaś z art. 445 § 1 k.c., w zw. z art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywdę należy rozumieć, jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia związane z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Przyjmuje się też, że zadośćuczynienie pieniężne ma na celu złagodzenie cierpień psychicznych i fizycznych, zarówno już doznanych, jak i tych, które wystąpią w przyszłości, jako skutek zdarzenia wywołującego krzywdę.

Niesporne w orzecznictwie sądowym i doktrynie jest, że ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy ustawodawca pozostawił sądowi. Sąd dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, by ocena Sądu nie poddawała się weryfikacji pod kątem jej zgodności z dyspozycją art. 445 § 1 k.c. Kryteria istotne przy ustalaniu „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia to przykładowo: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy (vide: tak SN w wyroku z dnia 12.04.1972 r., II CR 57/72, opubl. w OSNCP 1972, nr 10, poz. 183, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.04.2006 r., IV CSK 99/05, niepubl. oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.02.2004 r., V CK 282/03, niepubl.). W orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma charakter przede wszystkim kompensacyjny, musi być rozważane indywidualnie i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (tak m.in. SN w wyroku z dnia 14.01.2011 r., I PK 145/10 opubl. w M.P.Pr. (...)). Ponadto, zdaniem Sądu, ustalony procentowo przez biegłych lekarzy zakres i rodzaj uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego ma znaczenie jedynie pomocnicze (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28.06.2005 r., I CK 7/2005, LEX nr 153254, także: wyrok SN z dnia 5.10.2005 r., I PK 47/05, M.P.Pr. (...)) i nie może stanowić głównego wskaźnika wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, gdyż przy ustaleniu jego wysokości należy brać pod uwagę również pozostałe wyżej wymienione czynniki.

Zdaniem Sądu powód mógł domagać się od strony pozwanej dalszego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, gdyż strona pozwana niezasadnie podnosiła, że przyznana kwota 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest wystarczająca. Jak wynika bowiem z ustalonego stanu faktycznego, powód doznał określonego, znacznego uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia na skutek złamania barku i złamania stawu skokowego. Dodatkowo nastąpiło otarcie naskórka podudzia, po którym pozostała blizna stanowiąca defekt kosmetyczny. W obecnym stanie uszczerbek na zdrowiu powoda w związku z przedmiotowym wypadkiem wynosi 13% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Rokowania na przyszłość, od strony ortopedii i neurologii są niepewne, gdyż przebyty uraz może w przyszłości przyczynić się do przyspieszenia powstania zmian zwyrodnieniowych.

Zdaniem Sądu powód mógł zatem zasadnie domagać się w niniejszej sprawie od strony pozwanej uzupełniającego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 20.000 zł. Dokonując takiej oceny Sąd kierował się następującymi okolicznościami wynikającymi ze stanu faktycznego:

- istotne bezpośrednie następstwa wypadku z dnia 15 lipca 2018 r. w postaci urazu barku i stawu skokowego;

- konieczność korzystania przez powoda z kilkudniowej szpitalnej pomocy lekarskiej po zdarzeniu i poddaniu się tam określonym badaniom i zabiegom,

- konieczność poddania się w późniejszym okresie dalszemu leczeniu, rehabilitacji, badaniom lekarskim i konsultacjom specjalistycznym,

- znaczny okres przebywania przez powoda w związku z ograniczeniami fizycznymi na zwolnieniu lekarskim;

- znaczny czasokres utrzymywania się u powoda dolegliwości bólowych w okresie bezpośrednio po wypadku oraz w dalszym okresie, których do tej pory powód, będący osobą młodą, nie odczuwał;

- pojawiające się do tej pory dolegliwości bólowe u powoda, których powód dotąd nie odczuwał,

- pomocniczo, ustalony charakter uszczerbku na zdrowiu powoda (trwały uszczerbek) wskutek wypadku oraz jego wysokość (13 % trwałego uszczerbku).

Należy też wziąć pod uwagę okoliczności natury psychicznej, będącej następstwem wypadku:

- konieczność korzystania przez powoda po wypadku z pomocy osób najbliższych przy najprostszych codziennych czynnościach, jak np. ubieranie się, mycie, samodzielne korzystanie z toalety, przygotowywanie posiłków, a także przy przemieszczaniu się, i związana z tym obniżona samoocena psychiczna powoda, będącego młodą osobą, całkowicie sprawną do tej pory,

- problemy ze snem powoda w początkowym okresie po wypadku, spowodowane koniecznością pozostawania w pozycji siedzącej, wybudzanie się w nocy z powodu bólu;

- rezygnację z jazdy motocyklem na skutek przeżyć psychicznych wywołanych wypadkiem, przez co powód był zmuszony do zmiany miejsca zamieszkania, gdyż dojazd do miejsca pracy innym środkiem transportu okazał się być zbyt czasochłonny i męczący;

- wpływ wypadku na życie prywatne powoda – ograniczenia w zakresie dostępnych form spędzania wolnego czasu z rodziną (zaprzestanie wycieczek w góry czy długich spacerów, aktywnego spędzania czasu z dziećmi), konieczność zrezygnowania z aktywności fizycznej np. biegania, ćwiczeń na siłowni, uprawiania sztuk walki.

Ilość i rozmiar tych ujawnionych cierpień fizycznych i psychicznych powoda nie uzasadnia zdaniem Sądu przekonania, że łączna kwota 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest wygórowana (2.000 zł przyznane w ramach postępowania karnego, 8.000 zł wypłacone powodowi przez stronę pozwaną i 20.000 zł zasądzone niniejszym wyrokiem) lub nieadekwatna do okoliczności faktycznych w sprawie i dyrektyw orzecznictwa w tym zakresie. Należy też zauważyć, że wprawdzie sąd zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c. bierze pod uwagę stan rzeczy z chwili zamknięcia rozprawy, jednak nie oznacza to, że w sprawie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma pominąć dotychczasowe cierpienia fizyczne i psychiczne powoda, nawet, jeśli obecnie już nie występują lub uległy złagodzeniu. Z drugiej z kolei strony wyższe zadośćuczynienie w ocenie Sądu byłoby niewspółmierne do doznanej przez powoda krzywdy. Z ustalonego stanu faktycznego wynika bowiem, że proces leczenia powoda przebiegał bez komplikacji i powikłań. Rany goiły się prawidłowo (co wynika z wypisu z leczenia szpitalnego), a powód nie był zmuszony do wielokrotnych wizyt w szpitalu. Leczenie uszkodzenia barku i stawu skokowego było jedynie zachowawcze (przy użyciu opatrunku gipsowego i temblaka), a nie operacyjne. Brak jest też dokumentacji medycznej potwierdzającej dalsze leczenie powoda. Zatem do wypłaty pozostała kwota 20.000 zł, którą Sąd zasądził w ramach ogólnej kwoty zasądzonej od strony pozwanej na rzecz powoda w pkt I wyroku.

Uwzględnieniu ulegało natomiast również żądanie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej wobec powoda na przyszłość za mogące się ujawnić w przyszłości inne, nieujawnione dotąd, skutki wypadku z 15 lipca 2018 r. Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Jak wskazuje się w orzecznictwie sądowym interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności za ewentualną szkodę na przyszłość zachodzi, gdy istnieje obiektywna niepewność stanu faktycznego (tak m.in. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 12.12.2012 r., I ACa 1280/12). Zgodnie z poglądem wyrażonym w orzecznictwie sądowym (tak m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24.02.2009 r., III CZP 2/09, LEX 483372) pod rządem art. 442 1 § 3 k.c. powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. Jak wskazano, wprowadzenie uregulowania, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie rozpoczyna się z chwilą dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, (bo tak należy odczytać § 3 art. 442 1 k.c.) oznacza, że nie został w żaden sposób ograniczony czas, w jakim może ujawnić się szkoda na osobie prowadząc do powstania (zaktualizowania się) odpowiedzialności pozwanego za skutki danego zdarzenia. Drugi, czy kolejny proces odszkodowawczy może więc toczyć się nawet po dziesiątkach lat od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę. Trudności dowodowe z biegiem lat narastają, a przesądzenie w sentencji wyroku zasądzającego świadczenie odszkodowawcze o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, zwalnia powoda (poszkodowanego) z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym taka odpowiedzialność już ciąży. W ocenie Sądu taka obiektywna niepewność zachodzi w niniejszej sprawie. Jak wynika bowiem z ustalonego stanu faktycznego rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia powoda są niepewne, z uwagi na możliwe powstanie wtórnych zmian zwyrodnieniowych w uszkodzonych na skutek wypadku stawach. Z uwagi na powyższe orzeczono jak w pkt II wyroku.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako pozbawione podstaw faktycznych i prawnych, o czym orzeczono w pkt III wyroku.

O odsetkach dochodzonych pozwem w niniejszej sprawie Sąd orzekł w oparciu o art. 481 k.c. i art. 455 k.c., w zw. z art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, mając na uwadze wskazany w ww. przepisie 30-dniowy termin do wypłaty świadczeń, takich jak zadośćuczynienie i zwrot kosztów leczenia, oraz granice żądania pozwu. Zgodnie z powołanym przepisem art. 14 ust. 1 przedmiotowej ustawy, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Powołany przepis nakłada na ubezpieczyciela obowiązek spełnienia świadczenia najdalej 30 dnia od daty otrzymania zawiadomienia o szkodzie. Ubezpieczyciel może zająć stanowisko w sprawie przed upływem tegoż terminu, jednakże jego decyzja nie powoduje wówczas zmiany terminu wymagalności świadczenia, którego poszkodowany może dochodzić przed sądem najwcześniej w trzydziestym pierwszym dniu od daty zawiadomienia o szkodzie (tak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 14.06.2013 r., sygn. akt I ACa 539/13, Lex nr 1369453). Skoro, zatem powód dokonał zgłoszenia szkody pismem z dnia 19 grudnia 2018, a strona pozwana otrzymała zgłoszenie dnia 24 grudnia 2018 r., a następnie potwierdziła ten fakt pismem z dnia 03 stycznia 2019 r., to zgodnie z ww. regulacją w dniu 03 lutego 2019 r. pozostawała w opóźnieniu w zapłacie należnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i stan taki trwa nadal. Zatem należało uznać, że powód skutecznie może żądać odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie od kwoty 20.000 zł od dnia 03 lutego 2019r. do dnia zapłaty. Powodowi powinno było bowiem być przyznane zadośćuczynienie w odpowiedniej wysokości. W ocenie Sądu błędny jest bowiem pogląd zaprezentowany w odpowiedzi na pozew, zgodnie z którym wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie jest powiązana z koniecznością udowodnienia roszczenia o zapłatę tego świadczenia w wyższej kwocie, co następuje dopiero wraz z uprawomocnieniem się wyroku zasądzającego to roszczenie. Zgodnie bowiem z zasługującym na aprobatę stanowiskiem wyrażonym w najnowszym orzecznictwie sądowym, jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego (tu: art. 14 wyżej cyt. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych) lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie ma charakter deklaratywny, a nie konstytutywny (tak m.in. SN w wyrokach z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, opubl. w LEX nr 848109, z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10 opubl. w LEX nr 79477, z dnia 16 grudnia 2011 r., V CSK 38/11, tak też SO we Wrocławiu w sprawie II Ca 1350/12 i innych).

O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt IV wyroku na podstawie art. 100 zdanie 1 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie powód poniósł uzasadnione i wykazane koszty celowego dochodzenia i obrony swoich praw w łącznej wysokości 5.867 zł, na które złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 1.250 zł, koszt należnego wynagrodzenia pełnomocnika powoda będącego adwokatem wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 3.617 zł oraz kwota 1.000 zł uiszczona tytułem zaliczki na koszty opinii biegłych w niniejszej sprawie. Z kolei strona pozwana poniosła takież uzasadnione koszty w wysokości 3.617 zł, które stanowią wynagrodzenie pełnomocnika, będącego radcą prawnym oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa. Wysokość przyjętej stawki zastępstwa procesowego strony pozwanej przez pełnomocnika będącego radcą prawnym uzasadniona jest w § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia pozwu. Natomiast wysokość przyjętej stawki zastępstwa procesowego powoda przez pełnomocnika będącego adwokatem uzasadniona jest w § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia pozwu. Powód wygrał proces w 80 %, natomiast strona pozwana nie ustąpiła w 20 %. Mając powyższe na uwadze powodowi należne są koszty w kwocie 4.693,60 zł ( 5.867 zł x 80 %), natomiast stronie pozwanej w kwocie 723,40 zł (3.617 zł x 20 %). Po dokonaniu potracenia należało zasądzić od strony pozwanej na rzecz powoda koszty w kwocie 3.970,20 zł.

Nadto w pkt V Sąd orzekł o wydatkach tymczasowo poniesionych w toku postępowania przez Skarb Państwa w postaci brakującej części wynagrodzenia biegłych w kwocie 295,60 zł. Zgodnie z art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113. Zgodnie z art. 113 ust. 1 ww. ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Zgodnie z art. 100 zd.1 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Mając na uwadze rozstrzygnięcie dotyczące kosztów procesu należało zobowiązać stronę pozwaną do zwrotu kwoty 236,48 zł (295,60 zł x 80 %), natomiast powoda należało zobowiązać do zwrotu kwoty 59,12 zł (295,60 zł x 20 %), o czym Sąd orzekł w pkt. V.

Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji wyroku.