Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1080/20 upr.

UZASADNIENIE

Powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą we W. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwoty 8.015,41 złotych, w tym 7.523,41 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty, oraz 492 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 2 września 2020 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska podniósł, że w dniu 26 lipca 2017 roku doszło do zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód B. o nr rej. (...). Sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego u pozwanego ubezpieczyciela. Powód nabył od poszkodowanego wierzytelność w drodze umowy cesji. Na dochodzoną pozwem kwotę składa się różnica między wysokością szkody a wypłaconym poszkodowanemu odszkodowaniem w kwocie 4.667,26 złotych. Dodatkowo powód dochodzi zapłaty kwoty 492 złotych tytułem kosztów uzyskania opinii prywatnego rzeczoznawcy.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów procesu.

W pierwszej kolejności pozwany podniósł zarzut braku legitymacji procesowej czynnej po stronie powodowej z tego względu, iż wierzytelność poszkodowanej została już w zakresie przedmiotowej szkody zaspokojona i tym samym wygasła. Zawarta pomiędzy poszkodowaną a powodem cesja nieistniejącej po stronie poszkodowanego wierzytelności nie mogła zatem przynieść po stronie powoda oczekiwanego nabycia i należy uznać ją za bezskuteczną. W dalszej kolejności powód podniósł, że kwota którą poszkodowana otrzymała za przelew wierzytelności ma realny wpływ na rozmiar szkody i powoduje jej zmniejszenie. W ocenie pozwanego powód żąda wygórowanej i rażąco przewyższającej wartość szkody kwoty odszkodowania, przy czym określenia jej wartości dokonuje w sposób dowolny, oderwany od rzeczywistości. Zaznaczył, że poinformował poszkodowaną o możliwości nabycia części i materiałów lakierniczych w cenach wskazanych w sporządzonym przez siebie kosztorysie oraz zagwarantował ich dostępność, a także o możliwości bezgotówkowej naprawy pojazdu. Zdaniem pozwanego w niniejszej sprawie naprawa pojazdu powinna odbyć się przy użyciu części nowych, porównywalnej jakości do części sygnowanych logo producenta pojazdu, albowiem zagwarantuje to przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego, technicznie właściwego. Odnosząc się do żądania zasądzenia kwoty 492 złotych tytułem zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy, pozwany wskazał, że poniesienie przez powoda tego kosztu nie było w niniejszej sprawie konieczne oraz nie pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem powodującym szkodę, wobec czego uznać należy, że koszt ten wykracza poza zakres odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 26 lipca 2017 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został samochód marki B. o nr rej. (...), będący własnością R. Ł.. Wymieniona zgłosiła szkodę powstałą w tym zdarzeniu do ubezpieczyciela sprawcy, Towarzystwa (...) S.A. w W.. Szkoda zarejestrowana została pod nr (...)-01.

(bezsporne)

W wyniku powyższej kolizji w ww. pojeździe uszkodzone zostały instalacja elektryczna systemu parkowania, tablica rejestracyjna, zderzak przedni, kratki zderzaka przedniego, reflektor prawy, reflektor przeciwmgielny prawy oraz osłona reflektora przeciwmgielnego prawego. Koszt naprawy z uwzględnieniem części oryginalnych O sygnowanych logo producenta wynosił 12.181,90 złotych brutto, przy zastosowaniu średniej stawki roboczogodziny w wysokości 105 złotych netto za jedną rbg prac blacharskich oraz 115 złotych netto za jedną rbg prac lakierniczych.

(dowód: opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej, k. 117-179)

W dniu 23 lipca 2018 roku R. Ł. zawarła z (...) Sp. z o.o. siedzibą w R. umowę przelewu wierzytelności przysługującej jej od Towarzystwa (...) S.A. oraz sprawcy zdarzenia i ewentualnie innych podmiotów, wynikającej ze szkody w pojeździe marki B. (...), powstałej na skutek zdarzenia z dnia 26 lipca 2017 roku, likwidowanej przez Towarzystwo (...) S.A. pod nr szkody (...)-01, a także wierzytelności przyszłych wynikłych z tej szkody. Następnie na podstawie umowy przelewu wierzytelności nr (...) z dnia 7 sierpnia 2018 roku przedmiotowa wierzytelność została przeniesiona na rzecz C. K. D. z siedzibą w K., który tego samego dnia dokonał jej zbycia na rzecz (...) S.A. z siedzibą we W..

(dowód: umowa przelewu wierzytelności z dn. 23.07.2018r. k. 45-46, umowa przelewu wierzytelności z dn. 7.08.2018r. k. 33-36, 40-41)

W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel wpłacił poszkodowanej odszkodowanie za szkodę w pojeździe w wysokości 4.667,26 złotych. Pozwany przyjął w kalkulacji naprawy stawkę za roboczogodziny przy lakierowaniu, jak i innych pracach, w wysokości 55 złotych za 1 rbg.

(dowód: informacja o wysokości szkody częściowej k. 20-29)

Pismem z dnia 24 września 2018 roku (...) S.A. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 3.550,99 złotych tytułem odszkodowania z tytułu kosztów naprawy oraz kwoty 307,50 złotych,

(dowód: przedsądowe wezwanie do zapłaty w aktach szkody na płycie CD k. 62)

Następnie w dniu 19 sierpnia 2020 roku (...) S.A. skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty kwoty 7.523,41 złotych tytułem odszkodowania z tytułu kosztów naprawy od dnia następującego po dniu wydania decyzji płatniczej do dnia zapłaty oraz kwoty 492 złotych od dnia wskazanego w wezwaniu do dnia zapłaty.

(dowód: przedsądowe wezwanie do zapłaty k. 31-32)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu niemalże w całości.

W niniejszej sprawie pozwany nie kwestionował okoliczności zdarzenia, na skutek którego pojazd B. o nr rej. (...) uległ uszkodzeniu, jak również własnej odpowiedzialności jako ubezpieczyciela sprawcy szkody. Spór między stronami koncentrował się wokół legitymacji procesowej powoda oraz wysokości odszkodowania należnego powodowi z tytułu zaistnienia szkody z dnia 26 lipca 2017 roku.

Brak legitymacji czynnej powoda strona pozwana wywodziła z faktu zaspokojenia w całości wierzytelności poszkodowanej w zakresie przedmiotowej szkody i w konsekwencji jej wygaśnięcia. Tym samym powód nie mógł nabyć w drodze cesji wierzytelności odszkodowawczej względem pozwanego, skoro w dacie przelewu szkoda została już naprawiona. Dalej pozwany podnosił, że odszkodowanie za naprawę pojazdu przysługuje poszkodowanemu jedynie w przypadku, gdy poniesie wydatki związane z naprawą. W ocenie Sądu powyższe stanowisko pozwanego jest błędne. Należy bowiem zwrócić uwagę na utrwalony w nauce i judykaturze pogląd, że powstanie roszczenia z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, a tym samym zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Ponadto istotnym jest, że wierzytelność odszkodowawcza w niniejszej sprawie powstała już w momencie zaistnienia zdarzenia powodującego szkodę. Jak słusznie zauważył m.in. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 6.04.2016r. (Sygn. akt IV CSK 403/15) z art. 510 § 2 k.c. wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania (causa solvendi), a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 141). Ważność samoistnej umowy przelewu zależy zatem od istnienia ważnego zobowiązania do zawarcia tej umowy. Nie może więc budzić wątpliwości, że cesja z dnia 23 lipca 2018 r., a także kolejne z dnia 7 sierpnia 2018r. dotyczyły istniejącego roszczenia. Umową cesji wierzytelności, powód nabył od właściciela przedmiotowego pojazdu wierzytelność w takiej postaci i kwocie, która przysługiwała poszkodowanemu właścicielowi pojazdu. W umowach przelewu wierzytelności strony wskazały datę, przedmiot szkody i podmiot odpowiedzialny za jej naprawienie, a tym samym przedmiot cesji został wystarczająco określony i zindywidualizowany. Sąd uznał zatem, że powód posiadał w niniejszej sprawie legitymację procesową czynną.

W dalszej kolejności Sąd wskazuje, iż nie można zgodzić się z pozwanym, że wypłacona poszkodowanemu przez powoda (czy jego poprzedników prawnych) kwota tytułem ceny za sprzedaż wierzytelności przez poszkodowanego wobec pozwanego zmniejszyła poniesioną przez niego szkodę. Obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę określonej kwoty pieniężnej nie ulega bowiem zmniejszeniu poprzez żadne następcze zachowania poszkodowanego takie jak naprawa uszkodzonego pojazdu, jego sprzedaż czy przelew wierzytelności z tytułu odszkodowania wobec ubezpieczyciela sprawcy szkody. Nie podlega także dyskusji, że to do poszkodowanego należy decyzja czy w ogóle przystąpi do naprawy uszkodzonego pojazdu, czy dokona prowizorycznej naprawy za część należnej mu kwoty, czy też wydatkuje odszkodowanie na zupełnie inne cele (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2018, II CNP 32/17, LEX nr 2497991). Co więcej - prawo do odszkodowania ma poszkodowany, który w ogóle nie naprawił pojazdu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, LEX nr 55515).

Zgodnie z dyspozycją art. 822 k.c., który stanowił podstawę prawną dochodzonego roszczenia, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba trzecia, na rzecz której umowa została zawarta, zaistniałe w okresie ubezpieczenia. Zgodnie zaś z przepisami ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz.U. 2021r., poz. 854) zakład ubezpieczeń w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, co oznacza, że strony zobowiązane są w tym zakresie stosować regulacje zawarte w Kodeksie cywilnym, a tym samym szkoda w rozumieniu prawa cywilnego, jak i prawa ubezpieczeniowego rozumiana jest tożsamo jako utrata lub zmniejszenie aktywów, bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. W myśl przepisu art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W orzecznictwie przyjmuje się, że następstwo ma charakter normalny wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest zwykle następstwem tego zdarzenia (wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 roku, V CKN 28/00).

Wysokość kwoty stanowiącej kompensatę za poniesioną szkodę uzależniona jest od wielkości poniesionego uszczerbku, który wyznaczony zostaje poprzez wskazanie różnicy powstałej między rzeczywistym stanem dóbr poszkodowanego a hipotetycznym, który by istniał, gdyby do owego zdarzenia nie doszło (wyrok SN z dnia 6 lutego 2013 r., I PK 102/12, wyrok SN z dnia 15 kwietnia 2010 r., II CSK 544/09). Zgodnie z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody, wyrażonej w 361 § 2 k.c. poszkodowany może domagać się od odpowiedzialnego podmiotu (ubezpieczyciela) odszkodowania, które obejmuje straty, jakie poszkodowany poniósł. W takim przypadku naprawienie szkody ma zapewnić całkowitą kompensatę uszczerbku jakiego doznał poszkodowany, obejmującą wszelkie koszty niezbędne do poniesienia celem przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalność istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego. Odszkodowanie, jakie zobowiązany jest w takiej sytuacji wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego oznacza doprowadzenie jej do stanu używalności i jakości w zakresie istniejącym przed wypadkiem. W przypadku pojazdu mechanicznego chodzi o przywrócenie mu zarówno sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu oraz wyglądu sprzed wypadku. Innymi słowy, w przypadku straty, jaką poszkodowany poniósł należy ustalić różnicę, jaką wywołało zjawisko szkody przed i po jej ujawnieniu. Naprawienie szkody w tym zakresie poprzez zapłatę odpowiedniego odszkodowania powinno przywrócić stan istniejący przed wypadkiem w tym znaczeniu, że poszkodowany dysponuje majątkiem o tej samej wartości, co przed wypadkiem. W przypadku dobra majątkowego o charakterze użytkowym, jakim jest pojazd mechaniczny, szkoda co do zasady będzie odpowiadała kosztom naprawy, jakie poszkodowany poniesie, aby przywrócić pojazd do stanu poprzedniego i tym samym zlikwidować istniejący uszczerbek w jego dobrach. Podkreślić jednakże należy, że obowiązek naprawienia szkody powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2003 roku, IV CKN 387/01). Zgodnie z przepisem art. 363 § 2 k.c. wysokość tak określonego odszkodowania powinna być ustalona według poziomu cen części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy z daty ustalania odszkodowania obowiązujących na rynku lokalnym.

Z uwagi na istnienie między stronami sporu w zakresie wysokości odszkodowania należnego powodowi Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej na okoliczność niezbędnych oraz uzasadnionych technologicznie kosztów przywrócenia pojazdu marki B. do stanu sprzed zaistnienia szkody. W sporządzonej opinii biegły wskazał zakres uszkodzeń przedmiotowego pojazdu, który był bezsporny i został przedstawiony w kosztorysach przedłożonych przez strony postępowania. Biegły uznał, iż przyjęte w kalkulacji naprawy sporządzonej przez pozwanego średnie stawki na poziomie 55 złotych netto za rbg są praktycznie niespotykane oraz całkowicie odbiegają od realiów rynkowych, wobec czego ich uwzględnienie nie odzwierciedla realnych kosztów przeprowadzenia naprawy pojazdu zgodnie z zaleceniami technologicznymi. W opracowaniu biegły uwzględnił natomiast stawkę za rbg w wysokości 105 złotych za prace blacharskie oraz 115 złotych za prace lakiernicze, jako mieszczącą się w przedziale stawek stosowanych w warsztatach prosperujących na rynku lokalnym. Zgodnie z kalkulacją biegłego szacunkowy koszt naprawy pojazdu, przy zastosowaniu części zamiennych oryginalnych O i uwzględnieniu ww. stawek za rbg, wynosi 12.181,90 złotych. Naprawa pojazdu przy zastosowaniu innego rodzaju części nie pozwoliłaby na restytucję pojazdu do stanu sprzed szkody, obniżyłaby jego wartość rynkową i negatywnie wpłynęłaby na bezpieczeństwo. Ponadto biegły nie stwierdził w zapisach opracowanych przez likwidatora szkody, że w pojeździe zamontowane były części nieoryginalnego pochodzenia, zaś na skutek naprawy przy użyciu części oryginalnych nie doszło do wzrostu wartości pojazdu. Powyższa opinia biegłego M. P. stanowi przekonujący i miarodajny dowód w sprawie. Odzwierciedla ona staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, wyjaśnia wszystkie istotne okoliczności, podaje przyczyny, które doprowadziły do przyjętej konkluzji, a równocześnie jest poparta głęboką wiedzą i wieloletnim doświadczeniem zawodowym biegłego. Jednocześnie opinii tej nie podważają pozostałe dowody zebrane w sprawie, nie była ona również ostatecznie kwestionowana przez strony procesu.

Pozwany w toku postępowania konsekwentnie podnosił, że w realiach przedmiotowej sprawy pod uwagę powinien być brany pod uwagę wariant naprawy, który uwzględnia rabat na oryginalne części zamienne w wymiarze 12 %, a także rabat na materiał lakierniczy w wysokości 40 %. Powtórzyć w tym miejscu należy, iż poszkodowany ma prawo do tego, aby za ustaloną kwotę odszkodowania móc naprawić pojazd w wybranym warsztacie naprawczym, zaś rabaty nie są elementami powszechnie obowiązujących cen na rynku części zamiennych. Jeżeli zatem w procesie wyceny wysokości szkody przyjmuje się czynniki niewystępujące na rynku lub też występujące sporadycznie, to należy uznać, że nie jest to obiektywna wycena kosztów naprawy pojazdu. Należy mieć także na uwadze fakt, iż pozwany nie wykazał od jakich cen detalicznych i w jakiej dokładnie wysokości oferowany rabat miałby być liczony, albowiem w swoim kosztorysie uwzględnia już ceny po jego zastosowaniu, co dodatkowo nie pozwala na przejęcie proponowanych rabatów za rzeczywiste. Pozwany przedstawił jedynie wysokość ewentualnych rabatów, brak jest w sprawie jednak dowodu od jakich kwot rabaty te byłby naliczane. Nie może ujść uwadze okoliczność, iż pozwany w sporządzonej przez siebie wycenie uwzględnił przede wszystkim części zamienne alternatywne oznaczone literą (...), wobec czego oczywistym jest, że cena tych elementów jest niższa niż w kalkulacji sporządzonej przez powoda, dokonanej w oparciu o ceny części oryginalnych. Przy tym również pozwany nie wykazał w ogóle, że zaoferował poszkodowanej możliwość skorzystania z rabatów, a jedynie w sporządzonym przez siebie kosztorysie wnosił o kontakt w przypadku trudności z nabyciem części i materiałów lakierniczych w przedstawionych cenach. To wszystko, w ocenie Sądu, czyni wspomniane zarzuty pozwanego całkowicie bezzasadnymi. Z uwagi na powyższe rozważania Sąd uznał, że brak jest podstaw do ustalania wysokości szkody przy uwzględnieniu rodzaju części oraz rabatu na części zamienne i materiały lakiernicze zastosowane przez pozwanego ubezpieczyciela w sporządzonej przez niego kalkulacji naprawy.

Do dnia wyrokowania z tytułu odszkodowania pozwany wypłacił poszkodowanej kwotę 4.667,26 złotych, uzupełniające odszkodowanie którego powód mógł się zasadnie domagać wyraża się zatem kwotą 7.514,64 złotych.

W przedmiotowej sprawie powód dochodził także zapłaty kwoty 492 złotych tytułem poniesionych kosztów związanych ze zleceniem prywatnej ekspertyzy, które to żądanie Sąd uznał za zasadne. Należy stwierdzić za Sądem Najwyższym, że odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty takiej ekspertyzy (uchwała SN z dnia 18 maja 2004 roku, III CZP 24/04). Jako odosobnione należy uznać stanowisko, że szkodą jest tylko zmniejszenie majątku, które nastąpiło wbrew woli poszkodowanego, a więc, że wydatki, do których poniesienia nie został "zmuszony" poszkodowany, nie są objęte pojęciem szkody.

Ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie powoda w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwiania zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody (wyrok SA w Warszawie z dnia 31 stycznia 2013 roku, I ACa 1011/12).

Powód nie uczestniczył w postępowaniu likwidacyjnym prowadzonym przez pozwanego po zgłoszeniu szkody przez poszkodowaną. Tak więc przed skierowaniem sprawy do Sądu zlecił on sporządzenie kalkulacji naprawy, która niemalże pokryła się z wyceną sporządzoną przez biegłego w postepowaniu sądowym. Wykonanie takiej ekspertyzy było więc uzasadnione, albowiem powód nie mógł w inny sposób udokumentować pozwanemu zasadności i wysokości zgłoszonych roszczeń. Kwota ta mieści się zatem w ramach adekwatnego związku przyczynowego ze szkodą (uchwała SN z dnia 18 maja 2004 roku, III CZP 24/04)

Sąd uznając, że powód wykazał istnienie szkody i jej wysokość w zakresie kosztów naprawy pojazdu – co do kwoty 7514,64 złotych i co do kosztów prywatnej opinii w całości – 492 złotych, podstawie art. 805 k.c. i art. 822 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. i art. 481 k.c. i art. 482 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem odszkodowania łącznie kwotę 8.006,64 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 3.550,99 złotych od dnia 9 października 2018 roku (tj. po upływie 14 dni od dnia wezwania do zapłaty tej kwoty z dnia 24 września 2018 roku) do dnia zapłaty,

- od kwoty 4.455,65 złotych od dnia 2 września 2020 roku (tj. po upływie 14 dni od dnia wezwania do zapłaty z dnia 19 sierpnia 2020 roku) do dnia zapłaty

Sąd oddalił powództwo w pozostałej części ( II wyroku)

Orzeczenie w przedmiocie zwrotu kosztów procesu uzasadniał art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Według art. 100 zd. 2 k.p.c. sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Zgodnie zaś z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, a do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd stawiennictwa strony. W ocenie Sądu Rejonowego powód uległ w procesie co do nieznacznej części swojego żądania, albowiem z dochodzonej pozwem kwoty 8.015,41 złotych, wygrał sprawę do kwoty 8.006,64 złotych, co uzasadniało obciążenie pozwanego całością kosztów procesu powoda. Niezbędne koszty procesu powoda wyniosły 3.117,00 złotych, w tym 500,00 złotych tytułem opłaty od pozwu, 1.800,00 złotych tytułem kosztów zastępstwa udzielonego powodowi przez radcę prawnego, 17,00 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 800,00 złotych tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego. Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w pkt III wyroku.

Zgodnie z przepisem art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. 2020r., poz. 755) Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Szczytnie kwotę 1.299,04 złotych tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, które nie znalazły pokrycia w uiszczonej przez strony zaliczkach na wydatki (punkt IV wyroku)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

S., (...)