Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 72/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

12 września 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Barbara Jankowska - Kocon

Sędziowie

SO Tomasz Adamski

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 20 listopada 2012r. sygn. akt. I C 3031/12

I oddala apelację,

II zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 72/13

UZASADNIENIE

Powód B. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na jego rzecz kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną śmiercią córki z ustawowymi odsetkami od dnia 9 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty oraz zażądał zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu w kwocie 4.800 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 25 października 2012 r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 40.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 9 stycznia 2012r. do dnia zapłaty i zasadził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 14 sierpnia 2005 r. w B. J. M. kierujący motocyklem marki S. (...) o nr rej. (...), w wyniku nie zachowania należytej ostrożności, na łuku drogi zjechał z jezdni na lewe pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku powyższego zdarzenia pasażerka motocykla M. M., córka powoda, na skutek doznanych obrażeń ciała poniosła śmierć. Sprawca zdarzenia wyrokiem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 18 stycznia 2006 roku sygn. akt IV K 1098/05 został uznany winnym popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk oraz skazany na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat.

Pojazd sprawcy wypadku w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w towarzystwie ubezpieczeniowym pozwanego. W dniu 5 grudnia 2011 r. powód reprezentowany przez (...) S.A. w L. zgłosił swoje roszczenie wobec pozwanego tytułem zadośćuczynienia w kwocie 40.000 zł. Strona pozwana nie wypłaciła tej kwoty.

Powód był silnie związany emocjonalnie z córką M. M.. W chwili wypadku miała 31 lat, swoją rodzinę - męża oraz dwójkę dzieci. Od 2000 r. M. M. zamieszkała wraz z powodem i matką w domu w S.. Stanowili zgodną, kochającą się rodzinę. W weekendy organizowali wspólne posiłki. Powód miał dobry kontakt z córką, mieli wspólne zainteresowania, wspólnie pracowali w ogrodzie. Powód bardzo przeżył śmierć córki. Był przygnębiony, odczuwał ból i miał żal do zięcia, który spowodował wypadek. Bezpośrednio po wypadku z uwagi na stan zdrowia przebywał na zwolnieniu chorobowym. Dopiero po pewnym czasie wrócił do pracy. Powód nie korzystał pomocy psychologa lub psychiatry, mimo że odczuwał taką potrzebę.

Sąd I instancji zauważył, że do zdarzenia doszło dnia 14 sierpnia 2005 r., a więc przed wejściem w życie nowelizacji Kodeksu cywilnego z dnia 30 maja 2008 r., w ramach której to dodano § 4 do art. 446 przewidujący możliwość przyznania przez sąd najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Sąd Rejonowy podkreślił, że poprzednio obowiązujący stan prawny nie dawał tak wyraźnej podstawy do przyznania członkom rodziny zmarłego zadośćuczynienia. Dodanie § 4 do art. 446 k.c. wywołało wątpliwości odnośnie do relacji tego przepisu i art. 448 k.c., które wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 października 2010 r., III CZP 76/10, uznając, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Sąd Najwyższy wskazał, że art. 446 § 4 k.c. znajduje zastosowanie wyłącznie do sytuacji, w której czyn niedozwolony popełniony został po dniu 3 sierpnia 2008 r. Przepis ten nie uchylił art. 448, jego dodanie było natomiast wyrazem woli ustawodawcy zarówno potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie obowiązujących przed jego wejściem w życie przepisów, jak i ograniczenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia do najbliższych członków rodziny. Stanowisko to potwierdzone zostało w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10 oraz z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 521/10.

Sąd I instancji wskazał, że w orzecznictwie i w piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Do tego katalogu należy zaliczyć także więzi rodzinne. Więzi te stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej (art. 18 i 71 Konstytucji RP, art. 23 kro). Skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to - a fortiori - może nim być także więź między osobami żyjącymi. Nie ma zatem przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CK 307/09 (nie publ.) uznał wprost, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c.

Sąd Rejonowy uznał, że śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Wskazał, że ten sam czyn niedozwolony może wyrządzać krzywdę różnym osobom. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, dla osób mu bliskich zaś jest to naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych. Również zatem osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r. III CZP 32/11).

Sąd I instancji uznał, że nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 kc powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie.

W ocenie Sądu Rejonowego powód wykazał, że owa silna więź emocjonalna rzeczywiście istniała między nim a córką. Przy czym była to zażyłość większa niż typowa. Córka bowiem mimo, że była samodzielna i miała życiowego partnera, mieszkała z ojcem i dobrze się z nim rozumiała. Posiadali wspólne tematy, mieli wspólne zajęcia (pielęgnowanie ogrodu), wspólnie spożywali posiłki. Sąd I instancji wskazał, że utrata dziecka jako zdarzenie traumatyczne i sprzeczne z naturalnym porządkiem niewątpliwie powoduje ujemne przeżycia psychiczne, zwłaszcza jeśli więzi rodzinne, tak jak w niniejszej sprawie, były zażyłe. O zakresie doznanej krzywdy świadczy także fakt, iż powód zmuszony był skorzystać ze zwolnienia chorobowego w okresie bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu. Rozmiar zadośćuczynienia, w ocenie Sądu Rejonowego, determinuje także fakt bezpowrotnego pozbawienia powoda obserwacji dorosłości i samodzielności dziecka. W sposób nagły został zaburzony naturalny porządek rzeczy. Krzywda powstała w wyniku tego tragicznego zdarzenia jest zatem oczywista. W ocenie SąduRejonowego, inaczej należy ocenić zakres cierpień samodzielnego, dorosłego dziecka po utracie rodzica w podeszłym wieku, a inaczej cierpienia ojca po utracie wkraczającego w dorosłe życie dziecka. W tym drugim przypadku jest to nie tylko zdarzenie sprzeczne z naturą, ale także następuje dla rodzica duża zmiana sytuacji życiowej. Tym samym stres, poczucie osamotnienia i ból, którego doznał powód nie wynika tylko z faktu utraty ukochanego dziecka, ale także z faktu obowiązków, którym musi podołać, a których nie musiałby wykonywać gdyby córka żyła.

Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lutego 1962 r.; podobnie w wyroku z dnia 24 czerwca 1965 r. i w wyrok z dnia 22 marca 1978 r.).

Sąd Rejonowy podkreślił, że w niniejszej sprawie nie budziło żadnych wątpliwości, że powód był silnie związany emocjonalnie ze swą córką i jej śmierć była dla niego bolesnym doznaniem. Z jego przesłuchania wynikało, że odczuwał ból i cierpienia psychiczne. Jego życie po śmierci córki uległo diametralnej zmianie. Powód wykazał, że śmierć córki faktycznie stała się źródłem udręczeń i negatywnych przeżyć psychicznych uzasadniających przyznanie jemu zadośćuczynienia. Sąd Rejonowy uznał, że powód udowodnił wszystkie przesłanki uzasadniające odpowiedzialność pozwanego, w tym udowodnił poniesioną krzywdę i jej rozmiar. W ocenie Sądu I instancji przyznana kwota 40.000 zł w pełni zrekompensuje doznaną szkodę i jednocześnie nie doprowadzi do jego wzbogacenia.

O odsetkach ustawowych orzeczono zgodnie z żądaniem powoda na podstawie
art. 455 k.c. w związku z art. 481 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli (Dz.U. Nr 124,poz. 1152) od dnia 9 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty uwzględniając fakt przedprocesowego wezwania do zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 kpc.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w całości. Postawił Sądowi Rejonowemu zarzut naruszenia:

-

art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc polegającego na zasądzeniu tytułem zadośćuczynienia kwoty 40.000 zł, pomimo, że powodowi nie przysługują bezpośrednio roszczenia z tytułu przestępstwa drogowego,

-

art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w związku z art. 822 k.c. przez zasądzenie zadośćuczynienia za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby jako naruszenia dobra osobistego zaliczanego do katalogu otwartego art. 23 k.c.,

-

art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na jego pominięciu w ustalonym w sprawie stanie faktycznym,

-

naruszenie prawa materialnego poprzez przyjęcie daty początkowej naliczenia odsetek poprzez zastosowanie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. polegające na błędnym przyjęciu, że obowiązek spełnienia zadośćuczynienia powstaje po wezwaniu dłużnika,

-

naruszenie przepisów procedury cywilnej, w tym art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez ocenę materiału dowodowego sprzecznie z zasadami doświadczenia życiowego i w sposób niekorzystny dla pozwanego.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Powód złożył odpowiedź na apelację domagając się jej oddalenia oraz zasądzenia na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie jest zasadna.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, o jakiej mowa w art. 233 § 1 k.p.c., które to ustalenia Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne.

Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska skarżącego, że Sąd I instancji dopuścił się naruszenia granic swobodnej oceny dowodów. W judykaturze ugruntowane jest stanowisko, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sąd (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 9 maja 2013 r. VI ACa 1379/12, podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 5 lutego 2013 r.)

W ocenie Sądu Okręgowego argumentacja przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jest logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, natomiast podważające ją zarzuty podnoszone przez pozwanego stanowią wyłącznie polemikę opartą na dowolnej ocenie zakresu jego odpowiedzialności jako zakładu, w którym ubezpieczony był sprawca wypadku z dnia 14 sierpnia 2005 r.

Sąd II instancji nie podzielił stanowiska apelującego, że ze względu na fakt, iż do przedmiotowego zdarzenia doszło przed wejściem z życie nowelizacji Kodeksu cywilnego z dnia 30 maja 2008 r. wprowadzającej do tej ustawy art. 446 § 4, nie jest możliwe zasądzanie na rzecz członka rodziny ofiary wypadku zadośćuczynienia za cierpienia psychiczne związane z utratą bliskiej osoby. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje obowiązujący w judykaturze i nauce prawa cywilnego pogląd przeciwny do prezentowanego przez pozwanego w apelacji. Judykaty przytoczone przez Sąd I instancji stanowią doskonały przykład jednolitej linii orzeczniczej w tym zakresie, z tego względu Sąd Okręgowy nie widzi potrzeby ich powtarzania.

Jak słusznie zauważył Sąd I instancji nie może budzić wątpliwości, że powód w związku z nagłą śmiercią córki doznał silnych cierpień psychicznych. Utracił bowiem osobę, z którą był bardzo blisko związany uczuciowo. Od lat wspólnie mieszkali i spędzali czas wolny. Mieli wspólne zainteresowania. O zakresie doznanej przez niego krzywdy świadczyć może chociażby fakt, że w okresie bezpośrednio po wypadku zmuszony był skorzystać ze zwolnienia chorobowego. Jego cierpienia spotęgowało szczególnie to, że utracił osobę, której zapewnienie szczęścia było niewątpliwie jednym z jego najistotniejszych celów życiowych. Jak to trafnie wskazał Sąd Rejonowy to zdarzenie w sposób nagły zaburzyło naturalny porządek rzeczy.

Nie można zaaprobować postawionego przez pozwanego zarzutu, że wydając zaskarżony wyrok Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 822 k.c. poprzez zasądzenie zadośćuczynienia za naruszenia prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby, pomimo że ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych nie przewidują obowiązku odszkodowawczego za naruszenie takiego dobra osobistego. Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 7 lutego 2013 r. I ACa 992/12, że skoro posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu szkodę, której następstwem jest między innymi śmierć, to w ramach zawartej umowy ubezpieczenia ubezpieczyciel przejmuje odpowiedzialność sprawcy, taka jest bowiem istota ubezpieczania się od odpowiedzialności cywilnej (art. 9 ust. 1 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, art. 822 k.c.). Nie można interpretować art. 34 ust. 1 tej ustawy w ten sposób, że odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkodę w postaci naruszenia dóbr osobistych osób najbliższych osoby zmarłej, wywołane śmiercią na skutek wypadku spowodowanego przez kierującego pojazdem mechanicznym, za którą on sam ponosi odpowiedzialność byłaby wyłączona. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, dla osób mu bliskich zaś jest to naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych. Trudno też różnicować krzywdę osoby bliskiej, w związku ze śmiercią członka rodziny, w zależności od tego czy zadośćuczynienie wypłacane przez ubezpieczyciela znajduje oparcie w art. 446 § 4 k.c., czy też w art. 448 k.c. Takie różnicowanie nie znajduje uzasadnienia

Także nie miał racji pozwany zarzucając Sądowi Rejonowemu, że przy rozstrzyganiu o roszczeniu zgłoszonym przez powoda oparł się na przepisach, które jeszcze nie obowiązywały w chwili zdarzenia. W tym miejscu jeszcze raz należy odwołać się do zaprezentowanych przez Sąd I instancji poglądów judykatury w kwestii dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c.

Za niezasadny Sąd Okręgowy uznał zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez przyjęcie daty początkowej naliczania odsetek za zwłokę w wypłacie zadośćuczynienia od dnia zgłoszenia roszczenia w tym przedmiocie. Sąd Okręgowy podziela ugruntowany w judykaturze pogląd, że wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2013 r. III CSK 192/12, LEX nr 1331306, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 stycznia 2013 r. VI ACa 1001/12, podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 7 czerwca 2013 r. I ACa 229/13 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 marca 2013 r. I ACa 27/13). Z powyższego wynika, że roszczenie o zadośćuczynienie staje się wymagalne nie z chwilą wydania orzeczenia, którym zostało ono przyznane przez sąd, a już z chwilą upływu terminu z art. 817 § 1 k.c. (30 dni) po wezwaniu przez uprawnionego. W związku z tym Sąd Rejonowy słusznie przyznał powodowi odsetki od zasądzonej kwoty 40.000 zł już od dnia 9 stycznia 2012 r. uwzględniając fakt przedprocesowego wezwania do zapłaty.

W konsekwencji powyższych ustaleń należy przyjąć, że Sąd Rejonowy słusznie przyznał powodowi od ubezpieczyciela zadośćuczynienie w kwocie 40.000 zł za doznaną krzywdę. Wysokość tego świadczenia spełnia wymóg adekwatności do poziomu przeżytego cierpienia i niewątpliwie nie doprowadzi do nieuzasadnionego wzbogacenia B. K..

Wobec powyższego Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. i § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002 r., Nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Na oryginale właściwe podpisy

Za zgodność z oryginałem