Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 3006/20

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 5 października 2020 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. na podstawie art. 65 i 68 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. 2020r poz. 53) odmówił M. P. prawa do renty rodzinnej po zmarłym w dniu 10.06.2020 r. ojcu S. P.. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że podstawę do wydania decyzji stanowiło orzeczenie Komisji Lekarskiej z dnia 07.09.2020r. która ustaliła, że ubezpieczony jest trwale całkowicie niezdolny do pracy, a niezdolność do pracy powstała w dniu 27.07.2003r., tj. nie powstała przed 16 rokiem życia bądź w trakcie nauki w szkole. (decyzja k. 13 akt ZUS)

W dniu 14 października 2020 r. M. P. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika złożył odwołanie od wskazanej wyżej decyzji do Sądu Okręgowego w Łodzi, w którym wniósł o jej zmianę oraz o przyznanie prawa do spornego świadczenia a także o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Odwołujący podniósł, że z dokumentacji lekarskiej i stanu zdrowia M. P. jednoznacznie wynika, że stan ten powstał przed ukończeniem przez niego 16 roku życia, co jest warunkiem otrzymania renty rodzinnej. (odwołanie k. 3-5)

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie przytaczając argumentację jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. ( odpowiedź na odwołanie k. 82 – 82 verte )

Sąd Okręgowy w Łodzi ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawca M. P. urodził się w dniu (...), legitymuje się podstawowym wykształceniem. Wyżej wymieniony jest synem S. P. oraz S. P.. (bezsporne)

W latach 1989 – 2000 ubezpieczony pobierał naukę w szkole podstawowej. (bezsporne, a nadto opinia o uczniu k. 24 akt ZUS)

S. P., ojciec wnioskodawcy, zmarł w dniu 10.06.2020 r. (okoliczność bezsporna, a nadto kopia aktu zgonu k. 12 akt ZUS)

Orzeczeniem (...) do Spraw Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności w Ł. z dnia 16.09.2003 r. M. P. został zaliczony do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności od 14.07.1999 r. do 30.09.2005 r . (orzeczenie k. 17 akt ZUS)

W dniu 16 lipca 2020 r. ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek o ustalenie prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu S. P.. (wniosek k. 1 – 10 akt ZUS)

W toku postępowania Lekarz Orzecznik ZUS rozpoznał u M. P. schizofrenię paranoidalną i uznał, że jest on trwale całkowicie niezdolny do pracy a data powstania tej niezdolności to 27.07.2003 r . (opinia k. 15 w dokumentacji medycznej załączonej do akt ZUS i orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS k. 8 akt ZUS).

Od powyższego orzeczenia w dniu 26 sierpnia 2020 r. wnioskodawca złożył sprzeciw do Komisji Lekarskiej ZUS . (sprzeciw k. 32 - 33 dokumentacji medycznej w aktach ZUS)

Rozpatrując wniesiony sprzeciw Komisja Lekarska ZUS w dniu 7 września 2020 r. rozpoznała u M. P. schizofrenię paranoidalną, ZZA w wywiadzie oraz osobowość borderline i uznała, że jest on trwale całkowicie niezdolny do pracy a data powstania tej niezdolności to 27.07.2003 r . (opinia k. 34 - 35 w dokumentacji medycznej załączonej do akt ZUS i orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS k. 11 akt ZUS).

W oparciu o powyższe orzeczenie Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z dnia 5.10.2020 r. odmówił M. P. prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu S. P. . (decyzja k. 13 akt ZUS)

W dniu 8 marca 2021 r. została wydana opinia przez biegłego sądowego lekarza psychiatrę R. Ż., który rozpoznał u M. P. zaburzenia psychotyczne (głównie urojeniowe) w przebiegu zespołu zależności alkoholowej i na podłożu osobowości nieprawidłowej chwiejnej emocjonalnie, nie stwierdził natomiast występowania upośledzenia umysłowego oraz organicznego uszkodzenia o.u.n. i uznał, że jest on trwale całkowicie niezdolny do pracy od dnia 1 lipca 2009 r.

Z całą pewnością można stwierdzić, że skarżący nie cierpiał na upośledzenie umysłowe i nie ujawnia objawów organicznego uszkodzenia o.u.n. Wszystkie dane z akt sprawy oraz badanie psychologiczne z 1998r. wskazują na prawidłowy poziom intelektu oraz brak istotnych zaburzeń funkcji poznawczych.

Z zawartych w aktach sprawy informacji wynika, że osobowość badanego w okresie adolescencji zaczęła się kształtować nieprawidłowo z dominującą chwiejnością i niestabilnością nastroju, nieufnością, uczuciem niepewności w relacjach społecznych oraz tym, że badany „nie przejawia chęci do podejmowania wysiłku intelektualnego lub pracy, „żyje z dnia na dzień”, ma wąskie zainteresowania” ( za opinią psychiatryczną z 1998r. ). Okresowo badany ujawniał zachowania agresywne wobec otoczenia. Ostatecznie nieprawidłowo rozwijająca się osobowość badanego ukształtowała się jako osobowość chwiejna emocjonalnie, której objawy do dziś dominują w funkcjonowaniu badanego. Osobowość ta charakteryzuje się :

- niestabilnością emocjonalną, niską kontrolą zachowań impulsywnych,

- skłonnością do wybuchów gwałtownych emocji i nieprawidłowym sposobem ich rozładowywania,

- generalnie podniesionym napięciem emocjonalnym,

- tendencją do nieoczekiwanych i nieprzewidywalnych działań bez zważania na konsekwencje,

- niezdolnością do kontrolowania swojego zachowania w sytuacji nadmiernego obciążenia stresem,

- dość niestabilnym i kapryśnym nastrojem,

- płytką i powierzchowną uczuciowością,

- trudnością w normalnych kontaktach międzyludzkich, trudnością w budowaniu trwałych związków i niechęcią do wiązania się z innymi ludźmi,

- trudnością utrzymania jakiegokolwiek kursu działań, który nie wiąże się z natychmiastową nagrodą,

- skłonnością do funkcjonowania na koszt innych osób.

Taki model funkcjonowania badanego charakteryzował go przez całe dorosłe życie. Nieprawidłowe cechy osobowości badanego przyczyniały się do jego problemów w funkcjonowaniu społecznym i były źródłem nasilonego napięcia emocjonalnego oraz szeregu konfliktowych sytuacji. Ponadto, jak wynika z akt sprawy, ubezpieczony wykazywał skłonność do nadużywania alkoholu, który spożywał ciągami. Alkohol pogłębiał jego nieprawidłowe cechy i zachowania.

Skutkiem jego nieprawidłowych cech osobowości, stale podwyższonego napięcia emocjonalnego i używania alkoholu była pierwsza hospitalizacja w 2003r. Wówczas pojawiły się przejściowe objawy psychotyczne o obrazie majaczenia alkoholowego ( karta wypisowa z pobytu szpitalnego ). Z akt sprawy wynika, że badany przez długi czas nie zażywał regularnie zleconych mu leków oraz nie utrzymywał abstynencji alkoholowej, co skutkowało m.in. okresowymi objawami psychotycznymi. Natomiast kolejne hospitalizacje w okresie (...) - 2013r. były już skutkiem występowania objawów o cechach psychotycznych i dekompensacji osobowości ( pod postacią ostrych wielopostaciowych zaburzeń psychotycznych, bez objawów schizofrenii ). Badany jednak w dalszym ciągu nieregularnie zażywał leki psychotropowe i nie utrzymywał abstynencji alkoholowej, co przyczyniało się do utrwalania objawów psychotycznych ( głównie o charakterze urojeniowym ).

Ostatnia hospitalizacja z 2020r. miała podobny charakter do poprzednich - dominowały w/w objawy psychotyczne. Nadto w przebiegu czasu dochodziło również u badanego do psychodegradacji i utrwalania się negatywnego stylu funkcjonowania M. P.. Analizując karty informacyjne z leczenia szpitalnego ubezpieczonego, można stwierdzić, że nie ujawniał on ewidentnych objawów paranoidalnych, a głównie objawy nasilonej, ale przejściowej dezorganizacji psychicznej, którym towarzyszyły objawy o cechach urojeń. Dezorganizację tą udawało się opanowywać w trakcie pobytów szpitalnych, stosowaniem neuroleptyków o przedłużonym działaniu. Wyżej opisane stany dezorganizacji psychicznej wpisane są w funkcjonowanie osoby z osobowością chwiejną emocjonalnie, w sytuacji ich nieleczenia. Warto podkreślić, że M. P. w zasadzie nie leczył się ambulatoryjnie regularnie, jeśli nawet były okresy dłuższego, systematycznego, ambulatoryjnego leczenia farmakologicznego, to jak wynika z kart informacyjnych oraz dokumentacji medycznej badany nie przyjmował leków w domu i nadużywał alkoholu. Można zatem stwierdzić, że w okresie 2003 - 2009 nie występowały u niego znacząco nasilone objawy chorobowe, mimo, że zażywał on leki nieregularnie i nadużywał alkoholu. W tym czasie nie był hospitalizowany, a historii choroby w PZP wynika, że regularnie korzystał z wizyt lekarskich ( choć nieregularnie zażywał leki ) i nie ujawniał objawów psychotycznych. Od 2009r. nastąpiło znaczące pogorszenie stanu psychicznego powoda. Warto zaznaczyć, że warunkiem osiągnięcia dobrego efektu terapeutycznego w przypadku osoby z osobowością chwiejną emocjonalnie, jest połączenie długotrwałej farmakoterapii z psychoterapią ( której badany w ogóle nie odbywał ). Badany jest zdolny do zrozumienia swojej sytuacji życiowej, jest zdolny do zmiany swojego modelu funkcjonowania. Jednak sposób jego podejścia do leczenia i zachowanie na badaniu wskazywało, że nie miał motywacji do zmiany swojego zachowania. Ubezpieczony podczas aktualnego badania podał, że utrzymuje całkowitą abstynencję od około 2 lat.

Opisany model funkcjonowania M. P. przyczynił się do utrwalenia objawów psychotycznych oraz systematycznego pogłębiania psychodegradacji. Zaburzenia osobowości co swej istoty nie powodują niezdolności do pracy, a tym bardziej całkowitej niezdolności do pracy. Wraz z upływem czasu, przy braku leczenia osobowości chwiejnej emocjonalnie, osobowość ta jednak może prowadzić do co raz głębszej izolacji społecznej oraz pogłębiania się negatywnych cech funkcjonowania społecznego, konfliktów rodzinnych i społecznych, zamykania się badanego w swoim świecie, a w konsekwencji do coraz mniejszej zdolności do podejmowania pracy. Również ostre zaburzenia psychotycznie co do swej istoty nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy. Należy podkreślić, że u badanego nigdy nie opisano objawów paranoidalnych, wobec czego trudno w jego przypadku mówić o schizofrenii paranoidalnej. Analizując przebieg leczenia badanego, można z całą pewnością stwierdzić, że do drugiej hospitalizacji w 2009r. M. P. nie ujawniał na tyle nasilonych objawów chorobowych o cechach psychotycznych, by można u niego stwierdzić całkowitą niezdolność do pracy. Dominującymi problemami zdrowia psychicznego były pierwotne zaburzenia osobowości, zespół zależności alkoholowej oraz przejściowe stany psychotyczne (pod postacią np. majaczenia alkoholowego ). Z w/w powodów nie występowała do 28.06.2009r. u wnioskodawcy długotrwała całkowita niezdolność do pracy, choć oczywiście występowały okresy takiej niezdolności.

Od lipca 2009r. występuje u M. P. całkowita niezdolność do pracy, bo dopiero wówczas objawy psychotyczne i psychodegradacji osiągnęły na tyle duże nasilenie, by powodować taką niezdolność. Nadto od tego czasu mają charakter w zasadzie utrwalony. Podsumowując u M. P. występują zaburzenia psychotyczne (głównie urojeniowe) w przebiegu zespołu zależności alkoholowej i na podłożu osobowości nieprawidłowej chwiejnej emocjonalnie,

2) badany jest całkowicie niezdolny do pracy,

3) niezdolność do pracy jest trwała,

4) niezdolność ta postała od lipca 2009r.

M. P. nie był całkowicie niezdolny do pracy w okresach, o których mowa w art. 68 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W aktach są dokumenty medyczne od 1998r. Nie ma w nich żadnych danych wskazujących na schizofrenię paranoidalną, natomiast jest badanie psychologiczne z 1998r., w którym stwierdzono u badanego osobowość o cechach dyssocjalnych i wyciąg z karty informacyjnej leczenia w Szpitalu (...) w Z. - pobyt w okresie 31.07 - 05.08.03r., w którym zdiagnozowano majaczenie drżenne w przebiegu ZZA. Fakt wystąpienia majaczenia alkoholowego wskazuje na głęboki poziom uzależnienia od alkoholu u wnioskodawcy, mimo młodego wówczas wieku (21 lat ). W orzeczeniu o zdolności do służby wojskowej z (...) w Ł. z dnia 08.03.2001r. zaliczono badanego do kat zdr. E. Jednak stwierdzono wówczas zespół zależności alkoholowej z cechami psychodegradacji oraz osobowość nieprawidłową. W żadnym z tych dokumentów nie ma zaś ani słowa o schizofrenii, ani o objawach, które miałyby na nią wskazywać. Są natomiast diagnozy osobowości nieprawidłowej i zespołu zależności alkoholowej. Jeśli M. P. nadużywał alkoholu w dalszym ciągu ( na co wskazują także późniejsze rozpoznania ), to w przebiegu uzależnienia mogły pojawiać się objawy psychotyczne, które interpretowano jako objawy schizofrenii. W opisach funkcjonowania badanego w kartach informacyjnych od 2013r. opisuje się jednak ani omamów, ani urojeń. Natomiast zachowanie badanego opisywane jest jako wysoce zdezorganizowane, a badany był pobudzony psychoruchowo, wybuchowy, drażliwy. Taka dezorganizacja zachowania, jak u M. P. są częste w przebiegi uzależnień.

Wszyscy rozpoznający M. P. schizofrenię paranoidalną, nie opisywali zaś objawów osiowych tej choroby - urojeń i omamów. Rodzi to pytanie- wobec tego - na jakiej podstawie rozpoznali schizofrenię. „Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w (...) 10 - Opisy kliniczne i wskazówki diagnostyczne” pod redakcją prof. S. P. i prof. J. W. ( podstawowy podręcznik diagnostyczny w psychiatrii ) wskazuje - „Nie należy rozpoznawać schizofrenii, jeżeli obecne są liczne objawy depresyjne lub maniakalne .Jeśli oba rodzaje objawów, schizofreniczne i afektywne, rozwijają się razem i są niemal zrównoważone, należy rozpoznawać zaburzenia schizoafektywne ( F25.- ) nawet wtedy, gdy same objawy schizofreniczne uzasadniałyby rozpoznanie schizofrenii. Nie należy rozpoznawać schizofrenii w przypadku obecności poważnej choroby mózgu, jak też w czasie trwania stanów zatrucia substancjami psychoaktywnymi lub w okresie ich odstawienia. Podobne zaburzenia w przebiegu padaczki lub innej choroby mózgu należy kodować jako F06.2, a te, które wynikają z wpływu substancji - jako F IX.5.”.

Pobyt w Z. w okresie 01.09.13 - 1 8.10.2013r. zakończył się diagnozą schizofrenia paranoidalna, ZZA. Natomiast cytowany pobyt w G. w okresie 27.10.2013 - 20.12.2013r., to diagnoza schizofrenia paranoidalna z elementami manii. Obie te diagnozy nie spełniają w/w kryteriów diagnostycznych. Bowiem w pierwszym przypadku należało ewentualnie rozpoznać zaburzenia psychotyczne w przebiegu uzależnienia od alkoholu ( F 10.50 ), a w drugim zaburzenia schizoafektywne, typ maniakalny ( F 25.0 ). Mania i aktywne uzależnienie wykluczają bowiem zgodnie z w/w kryteriami diagnostycznymi rozpoznanie schizofrenii. Takie błędy diagnostyczne podważają wiarygodność diagnoz stawianych podczas tych pobytów szpitalnych. Jednak zawarte w epikryzach informacje dostarczają danych dla wydania niniejszej opinii. W epikryzach bowiem nie opisano żadnych objawów osiowych schizofrenii. Cytując zaś ten sam podręcznik : „...powinny być spełnione ogólne kryteria rozpoznania schizofrenii ( p. wprowadzenie do F20, powyżej ); ponadto, omamy i/lub urojenia muszą wysuwać się na pierwszy plan, a zaburzenia afektu, woli i mowy oraz objawy katatoniczne powinny pozostawać na planie dalszym; omamy należą zazwyczaj do grup opisanych powyżej. Urojenia niemal każdego rodzaju, lecz najbardziej charakterystyczne są urojenia oddziaływania, wpływu i owładnięcia oraz różnego rodzaju przekonania prześladowcze ”.

Jak wynika z przytoczonego fragmentu obecność omamów i urojeń jest bezwzględnie konieczna do rozpoznania schizofrenii paranoidalnej, a we wszystkich pobytach szpitalnych urojenia i omamy nie występowały u M. P..

Dopiero w pobycie szpitalnym w 2020r. opisywano nastawienia urojeniowe wobec rodziny ( choć nie urojenia ). Objawy takie mogą występować w przebiegu przewlekłego uzależnienia od alkoholu. W świetle dowodów z akt sprawy uzależnienie od alkoholu u M. P. nie budzi żadnych wątpliwości i występowało znacznie wcześniej, niż jakiekolwiek inne objawy chorobowe.

W najwcześniejszych dokumentach psychiatrycznych u powoda są diagnozowane wyłącznie uzależnienie od alkoholu i zaburzenia osobowości.

Nie można się było zatem zgodzić z diagnozami ewidentnie sprzecznymi z wcześniejszymi diagnozami oraz z faktami. Nadto pierwsze rozpoznania schizofrenii paranoidalnej u M. P. były postawione niezgodnie z zasadami diagnostyki psychiatrycznej i w oderwaniu od wcześniejszego materiału psychiatrycznego. Rozpoznania te były również sprzeczne z zapisami w epikryzach. Wobec tego materiał ten należało poddać weryfikacji w kontekście zasad diagnozowania oraz innych materiałów medycznych.

W niniejszej opinii zdiagnozowano wobec tego u M. P. zaburzenia o charakterze psychotycznym ( głównie urojeniowym ). Jednak nie są one skutkiem pierwotnej choroby psychicznej, a wieloletniego uzależnienia do alkoholu i skutkiem tego psychodegradacji, która doprowadziła ostatecznie do powstania zaburzeń psychotycznych. Warto podkreślić, że powód podaje, że utrzymuje abstynencję alkoholową jedynie od 2 lat, wobec tego nawet gdyby uznać, że jego objawy chorobowe miały obraz podobny do schizofrenii, to były wynikiem stałego i systematycznego uzależnienia od alkoholu.

Wobec tego stan psychiczny badanego wynikał z jego uzależnienia i był jego skutkiem. Warto podkreślić, że niniejsza diagnoza jest w pełni zgodna z w/w kryteriami diagnostycznymi (...)10. W obecnej opinii nie postawiono sprzecznych diagnoz, niż wszyscy inni psychiatrzy, a jedynie, niż psychiatrzy diagnozujący badanego od 2009r. Obecne diagnozy są zbieżne z diagnozami sprzed tego okresu. Mało tego historyczny przebieg zaburzeń psychicznych u wnioskodawcy wskazuje jednoznacznie, że postawiona obecnie diagnoza ma pełne oparcie w całości materiału dowodowego.

W materiale dowodowym nie ma żadnych informacji wskazujących na występowanie u M. P. utrwalonych zaburzeń psychotycznych przed 2009r. Nawet, gdyby założyć, że objawiła się wówczas schizofrenia paranoidalna, to i tak wnioski orzecznicze byłyby takie same. Dowody z akt sprawy nie dają bowiem podstaw do stwierdzenia, że objawy schizofreniczne występowały wcześniej. W niniejszej sprawie nie zachodziła konieczność powołania innych jeszcze biegłych lekarzy. (opinia biegłego psychiatry k. 88 - 97, opinia pisemna uzupełniająca k. 113 - 117 verte, k. 126 - 135 )

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie w szczególności o załączone do akt sprawy akta rentowe ubezpieczonego M. P., jego dokumentację medyczną oraz wydaną w sprawie opinię biegłego psychiatry R. Ż., a zatem biegłego, którego specjalizacja odpowiada rodzajowi schorzenia występującego u wnioskodawcy.

Wskazany biegły skrupulatnie zapoznał się z całokształtem przedłożonej dokumentacji lekarskiej z przebiegu chorób i leczenia wnioskodawcy, w tym sprzed 1998r. i na podstawie tej dokumentacji oraz badania bezpośredniego wydał opinię.

W ocenie Sądu Okręgowego opinia biegłego jest jasna, wnikliwa, spójna, logiczna i obiektywna, w sposób przejrzysty i bardzo wyczerpujący opisuje stan zdrowia M. P. oraz sporządzona została zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą w zakresie stanowiącym jej przedmiot, będąc tym samym wiarygodnym źródłem dowodowym. Powołany w sprawie biegły lekarz orzekł kategorycznie, że wnioskodawca nie był całkowicie niezdolny do pracy w okresach, o których mowa w art. 68 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Wskazać należy, że zarzuty poczynione przez pełnomocnika ubezpieczonego wobec opinii biegłego z zakresu psychiatrii R. Ż., nie mogą się ostać.

W uzupełniającej opinii ten biegły stanowczo podtrzymał wnioski końcowe i w sposób bardzo szczegółowy udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania strony wyjaśniając wszystkie wątpliwości zachodzące w niniejszej sprawie.

W szczególności biegły wytłumaczył, że pismo pełnomocnika skarżącego z dn. 06.04.21r., jest tak skonstruowane, jakby M. P. nie posiadał żadnej dokumentacji medycznej sprzed 2009r. Jednak w aktach są dokumenty medyczne od 1998r. Nie ma w nich żadnych danych wskazujących na schizofrenię paranoidalną, natomiast jest badanie psychologiczne z 1998r., w którym stwierdzono u badanego osobowość o cechach dyssocjalnych i wyciąg z karty informacyjnej leczenia w Szpitalu (...) w Z. - pobyt w okresie 31.07 - 05.08.03r., w którym zdiagnozowano majaczenie drżenne w przebiegu ZZA. Biegły psychiatra podkreślił, że fakt wystąpienia majaczenia alkoholowego wskazuje na głęboki poziom uzależnienia od alkoholu u wnioskodawcy , mimo młodego wówczas wieku. Biegły wskazał, że pełnomocnik ubezpieczonego przywołuje orzeczenie o zdolności do służby wojskowej z (...) w Ł. z dn. 08.03.01r., w którym zaliczono badanego do kat zdr. E. Jednak nie przywołuje już podstawy tego orzeczenia, a stwierdzono wówczas zespół zależności alkoholowej z cechami psychodegradacji oraz osobowość nieprawidłową. W żadnym z tych dokumentów nie ma ani słowa o schizofrenii, ani o objawach, które miałyby na nią wskazywać. Są natomiast diagnozy osobowości nieprawidłowej i zespołu zależności alkoholowej. Jeśli M. P. nadużywał alkoholu w dalszym ciągu to w przebiegu uzależnienia mogły pojawiać się objawy psychotyczne, które interpretowano jako objawy schizofrenii. W opisach funkcjonowania badanego w kartach informacyjnych od 2013r. opisuje się jednak ani omamów, ani urojenń. Natomiast zachowanie badanego opisywane jest jako wysoce zdezorganizowane, a badany był pobudzony psychoruchowo, wybuchowy, drażliwy. Taka dezorganizacja zachowania, jak u M. P. są częste w przebiegi uzależnień. Biegły podkreślił też, że „Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w (...) 10 - Opisy kliniczne i wskazówki diagnostyczne” pod redakcją prof. S. P. i prof. J. W. ( podstawowy podręcznik diagnostyczny w psychiatrii ) wskazuje - „Nie należy rozpoznawać schizofrenii, jeżeli obecne są liczne objawy depresyjne lub maniakalne.Jeśli oba rodzaje objawów, schizofreniczne i afektywne, rozwijają się razem i są niemal zrównoważone, należy rozpoznawać zaburzenia schizoafektywne ( F25.- ) nawet wtedy, gdy same objawy schizofreniczne uzasadniałyby rozpoznanie schizofrenii. Nie należy rozpoznawać schizofrenii w przypadku obecności poważnej choroby mózgu, jak też w czasie trwania stanów zatrucia substancjami psychoaktywnymi lub ich odstawienia. W ocenie biegłego cytowany przez pełnomocnika pobyt w Z. w okresie 01.09.13 - 1 8.10.13r. zakończył się diagnozą schizofrenia paranoidalna, ZZA. Według biegłego warto podkreślić, że pełnomocnik pominął rozpoznanie zespołu zależności alkoholowej w swoim piśmie. Natomiast cytowany pobyt w G. w okresie 27.10.2013 r. - 20.12.2013r., to diagnoza schizofrenia paranoidalna z elementami manii. Obie te diagnozy nie spełniają w/w kryteriów diagnostycznych. Bowiem w pierwszym przypadku należało ewentualnie rozpoznać zaburzenia psychotyczne w przebiegu uzależnienia od alkoholu ( F 10.50 ), a w drugim zaburzenia schizoafektywne, typ maniakalny ( F 25.0 ). Mania i aktywne uzależnienie wykluczają bowiem zgodnie z w/w kryteriami diagnostycznymi rozpoznanie schizofrenii. Takie błędy diagnostyczne podważają wiarygodność diagnoz stawianych podczas tych pobytów szpitalnych. Jednak zawarte w epikryzach informacje dostarczają danych dla wydanej aktualnie opinii. W epikryzach bowiem nie opisano żadnych objawów osiowych schizofrenii. Biegły podkreślił, że jak wynika z przytoczonego przez niego podręcznika obecność omamów i urojeń jest bezwzględnie konieczna do rozpoznania schizofrenii paranoidalnej, a we wszystkich pobytach szpitalnych urojenia i omamy nie występowały u M. P..

Dopiero w pobycie szpitalnym w 2020r. opisywano nastawienia urojeniowe wobec rodziny ( choć nie urojenia ). Objawy takie mogą występować w przebiegu przewlekłego uzależnienia od alkoholu. W świetle dowodów z akt sprawy uzależnienie od alkoholu u M. P. nie budzi żadnych wątpliwości i występowało znacznie wcześniej, niż jakiekolwiek inne objawy chorobowe.

Biegły psychiatra uwypuklił też, że we najwcześniejszych dokumentach psychiatrycznych u powoda są diagnozowane wyłącznie uzależnienie od alkoholu i zaburzenia osobowości. Dlatego w aktualnej opinii biegły psychiatra nie mógł się zgodzić z diagnozami ewidentnie sprzecznymi z wcześniejszymi diagnozami oraz z faktami.

Mając zatem na względzie tak bardzo wszechstronną opinię biegłego psychiatry Sąd Okręgowy uznał w pełni wartość dowodową tej opinii i podzielił jako przekonywujące, wnioski wypływające z jej treści. Opinia ta daje pełny obraz zamian zdrowotnych ubezpieczonego. Ustalony stan zdrowia wnioskodawcy wynika z obiektywnych danych, przede wszystkim z dokonanego osobiście badania fizykalnego wnioskodawcy oraz szczegółowej analizy jego dokumentacji medycznej.

W ocenie Sądu profesjonalny pełnomocnik wnioskodawcy nie wskazał na uchybienia biegłego psychiatry przy wydawaniu opinii i formułowaniu wniosków, które mogłyby ją podważać. Należy bowiem podkreślić, iż podstawą zakwestionowania opinii nie może być fakt, iż treść wydanej w sprawie opinii nie jest zbieżna z zapatrywaniami oraz stanowiskiem w sprawie danej strony. Innymi słowy, nie można kwestionować opinii tylko dlatego, że de facto strona nie jest zadowolona z opinii przedstawionej przez dotychczasowego biegłego. Słusznie wskazuje się w judykaturze, opowiedzenie się za odmiennym stanowiskiem oznaczałoby bowiem przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, by upewnić się, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania, jak strona kwestionująca (vide m. in.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 lutego 2013 roku w sprawie III AUa 1180/12, LEX 1294835; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 lutego 2013 roku w sprawie I ACa 76/12, LEX 1312019). Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, przyczynami mogącymi przemawiać za koniecznością uzyskania dodatkowej opinii od innego biegłego są na przykład nielogiczność wyciągniętych przez niego wniosków, zawarcie w opinii sformułowań niekategorycznych, niejednoznacznych czy też brak dostatecznej mocy przekonywającej opinii (tak m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lutego 2013 roku w sprawie I ACa 980/12, LEX 1293767; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 kwietnia 2013 roku w sprawie I ACa 148/13, LEX 1313335).

Podkreślić w tym miejscu trzeba, że przedstawiona w sprawie opinia biegłego psychiatry była spójna, logiczna, merytorycznie prawidłowa i w pełni odpowiadała postawionej tezie dowodowej, a ponadto zawierała bardzo czytelne wnioski. Ustalenia biegłego ponadto w całości korespondują ze znajdującą się w aktach sprawy dokumentacją. Zaprezentowana w sprawie dotychczasowa opinia nie mogła zostać podważona z uwagi na jej ostateczną wartość dowodową.

W ocenie dopuszczonego biegłego psychiatry nie zachodziła konieczność powołania innych jeszcze biegłych lekarzy.

Z uwagi na powyższe w ocenie Sądu brak było konieczności dopuszczenia dowodu z kolejnej uzupełniającej opinii biegłego psychiatry R. Ż. bądź dowodu z opinii innego biegłego tej samej specjalności – na tym etapie postępowania, gdyż dowód ten zmierzałby jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania i dlatego został on pominięty na podstawie art. 235 2 § 1 k.p.c .

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Odwołanie M. P. jest nieuzasadnione.

Stosownie do art. 65 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U z 2021 r. poz. 291) renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Przy ocenie prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy.

Z kolei art. 67 ust. 1, cytowanej ustawy, stanowi, że do renty rodzinnej uprawnieni są następujący członkowie rodziny spełniający warunki określone w art. 68-71 tej Ustawy:

1) dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione,

2) przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, w tym również w ramach rodziny zastępczej.

Ustawodawca w art. 68 ustawy o emeryturach i rentach z FUS stanowi, iż dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej:

1) do ukończenia 16 lat;

2) do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo

3) bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2.

Jeżeli dziecko osiągnęło 25 lat życia, będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, prawo do renty rodzinnej przedłuża się do zakończenia tego roku studiów.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była data powstania całkowitej niezdolności do pracy wnioskodawcy M. P..

Zgodnie z treścią przepisu art. 12, przywołanej już ustawy, niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Niezdolność do pracy orzeka się na okres nie dłuższy niż 5 lat, natomiast jeżeli według wiedzy medycznej nie ma rokowań odzyskania zdolności do pracy przed upływem 5 lat, niezdolność do pracy orzeka się na okres dłuższy niż lat 5 (art. 13 ust. 2 i 3 ustawy).

Podnieść należy, iż poziom posiadanych kwalifikacji, wyznacza zakres pracy, do której można odnosić ocenę zdolności do pracy w rozumieniu art. 12 i 13 ustawy. Aktualny jest również pogląd o konieczności ujmowania łącznie aspektu medycznego i ekonomicznego niezdolności do pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r, II UKN 675/98, OSNAPiUS 2000 nr 16, poz. 624).

Zgodnie natomiast z dyspozycją art. 6 k.c. to na odwołującym się reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika spoczywał ciężar dowodowy w przedmiotowej sprawie, zatem to on powinien był udowodnić okoliczności, z których wywodzi skutki prawne. Sąd nie jest zaś zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.).

Ustalenia dokonane w toku przedmiotowej sprawy nie uzasadniają zmiany zaskarżonej decyzji i przyznania M. P. prawa do spornego świadczenia. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że trwała całkowita niezdolność do pracy wnioskodawcy, w rozumieniu art. 12 wskazanej powyżej ustawy nie powstała ani przed ukończeniem 16 roku życia ani w okresie nauki w szkole przed ukończeniem 25 roku życia. Wynika to w sposób jednoznaczny z przedłożonej i stanowiącej pełnowartościowy dowód w sprawie, opinii biegłego psychiatry R. Ż. o specjalizacji lekarskiej odpowiadającej charakterowi schorzeń występujących u M. P.. Biegły ten dokonał rozpoznania jednostek chorobowych występujących u ubezpieczonego oraz w sposób rzetelny i wnikliwy dokonał ich oceny w aspekcie jego zdolności do pracy dochodząc do powyższej konkluzji. W badaniu psychiatrycznym stwierdzono, że M. P. nie był całkowicie niezdolny do pracy w okresach, o których mowa w art. 68 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Rozpoznano u ubezpieczonego zaburzenia psychotyczne (głównie urojeniowe) w przebiegu zespołu zależności alkoholowej i na podłożu osobowości nieprawidłowej chwiejnej emocjonalnie, nie stwierdzono natomiast występowania upośledzenia umysłowego oraz organicznego uszkodzenia o.u.n. Z całą pewnością można stwierdzić, że ubezpieczony nie cierpiał na upośledzenie umysłowe i nie ujawnia objawów organicznego uszkodzenia o.u.n. Wszystkie dane z akt sprawy oraz badanie psychologiczne z 1998r. wskazują na prawidłowy poziom intelektu oraz brak istotnych zaburzeń funkcji poznawczych.

Z zawartych w aktach sprawy informacji wynika, że osobowość badanego w okresie adolescencji zaczęła się kształtować nieprawidłowo z dominującą chwiejnością i niestabilnością nastroju, nieufnością, uczuciem niepewności w relacjach społecznych oraz tym, że badany „nie przejawia do podejmowania wysiłku intelektualnego lub pracy, „żyje z dnia na dzień”, ma wąskie zainteresowania” ( za opinią psychiatryczną z 1998r. ). Okresowo badany ujawniał zachowania agresywne wobec otoczenia. Ostatecznie nieprawidłowo rozwijająca się osobowość badanego ukształtowała się jako osobowość chwiejna emocjonalnie, której objawy do dziś dominują w funkcjonowaniu badanego. Osobowość ta charakteryzuje się :

- niestabilnością emocjonalną, niską kontrolą zachowań impulsywnych,

- skłonnością do wybuchów gwałtownych emocji i nieprawidłowym sposobem ich rozładowywania,

- generalnie podniesionym napięciem emocjonalnym,

- tendencją do nieoczekiwanych i nieprzewidywalnych działań bez zważania na konsekwencje,

- niezdolnością do kontrolowania swojego zachowania w sytuacji nadmiernego obciążenia stresem,

- dość niestabilnym i kapryśnym nastrojem,

- płytką i powierzchowną uczuciowością,

- trudnością w normalnych kontaktach międzyludzkich, trudnością w budowaniu trwałych związków i niechęcią do wiązania się z innymi ludźmi,

- trudnością utrzymania jakiegokolwiek kursu działań, który nie wiąże się z natychmiastową nagrodą,

- skłonnością do funkcjonowania na koszt innych osób.

Taki model funkcjonowania badanego charakteryzował go przez całe dorosłe życie. Nieprawidłowe cechy osobowości badanego przyczyniały się do jego problemów w funkcjonowaniu społecznym i były źródłem nasilonego napięcia emocjonalnego oraz szeregu konfliktowych sytuacji. Ponadto, jak wynika z akt sprawy, ubezpieczony wykazywał skłonność do nadużywania alkoholu, który spożywał ciągami. Alkohol pogłębiał jego nieprawidłowe cechy i zachowania.

Skutkiem jego nieprawidłowych cech osobowości, stale podwyższonego napięcia emocjonalnego i używania alkoholu była pierwsza hospitalizacja w 2003r. Wówczas pojawiły się przejściowe objawy psychotyczne o obrazie majaczenia alkoholowego. Z akt sprawy wynika, że badany przez długi czas nie zażywał regularnie zleconych mu leków oraz nie utrzymywał abstynencji alkoholowej, co skutkowało m.in. okresowymi objawami psychotycznymi. Natomiast kolejne hospitalizacje w okresie (...) - 2013r. były już skutkiem występowania objawów o cechach psychotycznych i dekompensacji osobowości ( po postacią ostrych wielopostaciowych zaburzeń psychotycznych, bez objawów schizofrenii ). Badany jednak w dalszym ciągu nieregularnie zażywał leki psychotropowe i nie utrzymywał abstynencji alkoholowej, co przyczyniało się do utrwalania objawów psychotycznych ( głównie o charakterze urojeniowym ).

Ostatnia hospitalizacja z 2020r. miała podobny charakter do poprzednich - dominowały w/w objawy psychotyczne. Nadto w przebiegu czasu dochodziło również u badanego do psychodegradacji i utrwalania się negatywnego stylu funkcjonowania M. P.. Analizując karty informacyjne z leczenia szpitalnego ubezpieczonego, można stwierdzić, że nie ujawniał on ewidentnych objawów paranoidalnych, a głównie objawy nasilonej, ale przejściowej dezorganizacji psychicznej, którym towarzyszyły objawy o cechach urojeń. Dezorganizację tą udawało się opanowywać w trakcie pobytów szpitalnych, stosowaniem neuroleptyków o przedłużonym działaniu. Wyżej opisane stany dezorganizacji psychicznej wpisane są w funkcjonowanie osoby z osobowością chwiejną emocjonalnie w sytuacji ich nieleczenia. Można zatem stwierdzić, że w okresie 2003 - 2009 nie występowały u niego znacząco nasilone objawy chorobowe, mimo, że zażywał on leki nieregularnie i nadużywał alkoholu. W tym czasie nie był hospitalizowany, a historii choroby w PZP wynika, że regularnie korzystał z wizyt lekarskich ( choć nieregularnie zażywał leki ) i nie ujawniał objawów psychotycznych. Od 2009r. nastąpiło znaczące pogorszenie stanu psychicznego powoda. Opisany model funkcjonowania M. P. przyczynił się do utrwalenia objawów psychotycznych oraz systematycznego pogłębiania psychodegradacji. Zaburzenia osobowości co swej istoty nie powodują niezdolności do pracy, a tym bardziej całkowitej niezdolności do pracy. Wraz z upływem czasu, przy braku leczenia osobowości chwiejnej emocjonalnie, osobowość ta jednak może prowadzić do co raz głębszej izolacji społecznej oraz pogłębiania się negatywnych cech funkcjonowania społecznego, konfliktów rodzinnych i społecznych, zamykania się badanego w swoim świecie, a w konsekwencji do coraz mniejszej zdolności do podejmowania pracy. Również ostre zaburzenia psychotycznie co do swej istoty nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy. Należy podkreślić, że u badanego nigdy nie opisano objawów paranoidalnych, wobec czego trudno u niego mówić o schizofrenii paranoidalnej. Analizując przebieg leczenia badanego, można z całą pewnością stwierdzić, że do drugiej hospitalizacji w 2009r. M. P. nie ujawniał na tyle nasilonych objawów chorobowych o cechach psychotycznych, by można u niego stwierdzić całkowitą niezdolność do pracy. Dominującymi problemami zdrowia psychicznego były pierwotne zaburzenia osobowości, zespół zależności alkoholowej oraz przejściowe stany psychotyczne (pod postacią np. majaczenia alkoholowego ). Z w/w powodów nie występowała do 28.06.2009r. u wnioskodawcy długotrwała całkowita niezdolność do pracy, choć oczywiście występowały okresy takiej niezdolności.

Od lipca 2009r. występuje u M. P. całkowita niezdolność do pracy, bo dopiero wówczas objawy psychotyczne i psychodegradacji osiągnęły na tyle duże nasilenie, by powodować taką niezdolność. Nadto od tego czasu mają charakter w zasadzie utrwalony.

W tym stanie rzeczy uznać należy, że M. P. nie spełnił jednego z wymaganych prawem warunków do uzyskania renty rodzinnej opisanych treścią art. 68, przywołanej ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Trwała całkowita niezdolność do pracy wnioskodawcy nie powstała ani przed ukończeniem 16 roku życia ani w okresie nauki w szkole przed ukończeniem 25 roku życia.

W myśl zaś art. 100 ust. 1. ustawy o emeryturach i rentach z FUS prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa.

W oparciu o wskazane okoliczności M. P. nie przysługuje renta rodzinna po zmarłym ojcu.

Nadto na marginesie wskazać należy, że pojęcie umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie jest równoznaczne z pojęciem całkowitej czy też częściowej niezdolności do pracy. W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że błędne jest utożsamianie pojęcia niepełnosprawności z pojęciem niezdolności do pracy określonym w art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. Nr 162, poz. 1118 ze zm). Ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 123, poz. 776 z późn. zm.- art. 4) wiąże zaliczenie do stopnia niepełnosprawności ze zdolnością do wykonywania zatrudnienia, a nie z niezdolnością do pracy w rozumieniu przepisów rentowych, a nadto z możliwością wypełniania ról społecznych jako elementu uczestnictwa w życiu społecznym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2005 roku, I UK 102/04). Orzeczenie stwierdzające znaczny stopień niepełnosprawności nie jest równoznaczne z orzeczeniem lekarza orzecznika organu rentowego o całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 roku, II UK 77/05, Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (...)- (...)).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy w Łodzi na mocy art. 47714 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie M. P. uznając je za niezasadne.

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawcy przez P.I. .

K.B