Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1118/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 kwietnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Daria Stanek (spr.)

Sędziowie:

SSA Alicja Podlewska

SSO del. Monika Popielińska

Protokolant:

sekretarz sądowy Urszula Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2019 r. w Gdańsku

sprawy R. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji R. F.

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19 czerwca 2018 r., sygn. akt IV U 494/17

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustala, iż R. F. podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w okresie od 11 grudnia 2000 roku do 26 marca 2008 roku;

2)  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. na rzecz R. F. kwotę 450,00 (czterysta pięćdziesiąt 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

SSA Alicja Podlewska SSA Daria Stanek SSO del. Monika Popielińska

Sygn. akt III AUa 1118/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 marca 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił uchylenia swojej decyzji z dnia 27 marca 2015 roku (stwierdzającej podleganie ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej od 5 grudnia 2005 roku do 17 sierpnia 2014 roku i od 1 września 2014 roku do 8 stycznia 2015 roku) i ponownego ustalenia podlegania obowiązkowi ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej przez R. F.. W ocenie organu rentowego R. F. nie wskazał podstawy prawnej żądania wszczęcia postępowania w sprawie, a zgłoszone przez niego okoliczności nie miały wpływu na rozstrzygnięcie zawarte w decyzji z dnia 27 marca 2015 roku.

Odwołanie od powyższej decyzji wywiódł R. F., domagając się uchylenia decyzji
z dnia 27 marca 2015 roku oraz ustalenia podlegania ubezpieczeniom społecznym
z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w okresie od 11 grudnia 2000 roku do 26 marca 2008 roku. Odwołujący wskazał, iż w dniu 26 marca 2008 roku zakończył prowadzenie działalności gospodarczej i wynajął lokal, w którym prowadził tę działalność, rozwiązał umowę
o dostawę energii elektrycznej oraz sprzedał maszyny służące do prowadzenia działalności, co wprost świadczy o woli zlikwidowania działalności i podjęciu bezpośrednich kroków w celu jej realizacji. Pomimo tego, że nie została dopełniona formalność w postaci wykreślenia działalności z ewidencji, ubezpieczony faktycznie zaprzestał jej prowadzenia w tej dacie.

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu wyrokiem z dnia 19 czerwca 2018 roku oddalił odwołanie. Swoje rozstrzygnięcie Sąd ten oparł na następujących ustaleniach faktycznych i prawnych.

W okresie od 11 grudnia 2000 roku do 8 stycznia 2015 roku R. F. prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie agencji reklamowych. Odwołujący dokonał wpisu do ewidencji działalności gospodarczej w dniu 12 grudnia 2000 roku pod firmą (...). Kilkakrotnie dokonywał on wyrejestrowania i ponownego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego w związku z czasowym zaprzestaniem prowadzenia działalności gospodarczej. Jako miejsce wykonywania działalności gospodarczej został wskazany adres: ul. (...), U.. Odwołujący posiadał maszyny introligatorskie takie jak: gilotyna, ploter, półautomat do sitodruku – stół, siatki, suszarki. Głównie zajmował się tworzeniem i projektowaniem reklam.
W dniu 14 stycznia 2015 roku odwołujący wystąpił z wnioskiem o wykreślenie wpisu z CEIDG oraz o wyrejestrowanie z ubezpieczeń społecznych od 5 grudnia 2005 roku. Nie dokonał zgłoszenia aktualizacyjnego w Urzędzie Skarbowym. Przy ul. (...) w U. mieści się dom rodzinny odwołującego, który po śmierci jego matki został podzielony na dwie części – jedna z nich należy do odwołującego, a druga do jego siostry. Część należąca do odwołującego składa się z pomieszczeń socjalno-gospodarczych. Obecnie pod tym adresem mieści się pizzeria prowadzona przez I. B., która wynajęła lokal od odwołującego. Prowadzi ona działalność gospodarczą od 7 lipca 2009 roku, opłaca rachunki za prąd (licznik jest na nazwisko I. B. od 12 marca 2009 roku). W budynku znajduje się również jedno pomieszczenie
z licznikiem przedpłatowym na nazwisko odwołującego. Z kolei przy ul. (...) w U. znajduje się dom ojca odwołującego. Obecnie odwołujący mieszka tam razem z żoną K. F., z którą zawarł związek małżeński w 2010 roku. K. F. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą pod firmą (...) od 18 sierpnia 2014 roku, której przedmiotem jest introligatorstwo. Siedziba mieści się przy ul. (...) w D.. W okresie od 18 do 31 sierpnia 2014 roku odwołujący był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej z K. F.. Od 1 kwietnia 2008 roku M. J. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...). Miejscem wykonywania działalności jest ul. (...) w U.. Odwołujący jest tam zatrudniony w oparciu o umowę o pracę.

Decyzją z 25 lutego 2009 roku ZUS Oddział w T. Inspektorat w G. stwierdził, że R. F. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie zaświadczenia o wpisie ewidencji do działalności gospodarczej z dnia 12 grudnia 2000 podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 24 do 30 kwietnia 2002 roku i od 21 lipca 2002 roku. Decyzja nie została zaskarżona przez odwołującego. W skierowanym do organu rentowego piśmie z dnia 14 stycznia 2015 roku odwołujący oświadczył, że w 2005 roku zaprzestał prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Nie przedstawił na tą okoliczność żadnego dowodu. Podczas rozmowy telefonicznej z pracownikiem ZUS w dniu 21 stycznia 2015 roku odwołujący został poinformowany o konieczności przedstawienia nowych dowodów w celu ponownej weryfikacji obowiązku opłacania składek, pomimo zadeklarowania, iż w przeciągu 10 dni takowe przedstawi, nie przedłożył żadnych dowodów. W dniu 9 lutego 2015 roku ZUS Oddział w T. skierował do ubezpieczonego zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w celu ustalenia prawidłowego okresu podlegania ubezpieczeniom z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Decyzją z 27 marca 2015 roku ZUS Oddział w T. stwierdził, że R. F. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie zaświadczenia z 12 grudnia 2000 roku podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu
w okresie od 5 grudnia 2005 roku do 17 sierpnia 2014 roku i od 1 września 2014 roku do
8 stycznia 2015 roku oraz stwierdził, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne za styczeń 2015 roku stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek. Decyzja ta nie została zaskarżona przez odwołującego i stała się ostateczna. W dniu 18 maja 2016 roku odwołujący złożył wniosek o rozłożenie zaległości na raty wskazując, że dotyczy on całości zadłużenia z tytułu składek „minus abolicja”. We wniosku wskazał, że od 2006 roku nie prowadzi działalności gospodarczej. W dniu 15 czerwca 2016 roku została zawarta umowa nr (...) o rozłożenie na raty należności z tytułu składek za lata 2011-2015. Zawiadomieniem z 10 listopada 2016 roku ubezpieczony został poinformowany
o zerwaniu powyższej umowy z powodu nieregulowania rat. W dniu 16 listopada 2016 roku ubezpieczony złożył wniosek o utrzymanie w mocy umowy o rozłożeniu na raty należności
z tytułu składek. Z powodu nieprzedstawienia dowodów wpłat nieopłaconych rat wraz
z odsetkami wniosek został pozostawiony bez rozpatrzenia. W piśmie z dnia 28 sierpnia 2017 roku (...) S.A. wskazała, że umowy zawarte przed 2007 roku nie są archiwizowane elektronicznie, wobec czego w bazie danych nie widnieją dane dotyczące odbiorców energii elektrycznej. Nadmieniono jednak, że R. F. jest rozliczany w nowym systemie bilingowym od 18 czerwca 2014 roku. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Chełmnie z dnia
8 września 2010 roku, sygn. akt II W 137/10, odwołujący został uznany za winnego tego, że nie dopełnił obowiązku płacenia składek za okres od 1 czerwca 2008 roku do marca 2010 roku na fundusz ubezpieczeń społecznych w kwocie 11.203,33 zł, na fundusz ubezpieczeń zdrowotnych w kwocie 4.844,36 zł oraz na fundusz pracy w kwocie 1.007,42 zł i za to wymierzona została kara 150 zł grzywny. W okresie prowadzenia działalności odwołujący składał zeznania podatkowe (PIT-36) w których wykazał: w 2001 roku dochód 8.432,22 zł, w tym dochód z prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w wysokości 1326,22 zł; w 2002 roku dochód 4.519,12 zł, w tym dochód z prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w wysokości 619,12 zł; w 2003 roku nie wpłynęło poprawne zeznanie podatkowe; w 2004 roku wykazał stratę 4.626,69 zł z prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej; w 2005 roku wykazał stratę
z prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w wysokości 6.330,31 zł; w 2006 i 2007 roku nie złożył zeznania podatkowego; w 2008 roku wykazał dochód wyłącznie z najmu
w wysokości 1.620 zł; w 2009 roku nie złożył zeznania podatkowego; w 2010, 2011, 2012 i 2013 roku wykazał dochód wyłącznie z najmu w wysokości po 3.600 zł; w 2014 roku wykazał dochód 4.013,71 zł (w tym najem i umowa zlecenia); w 2015 roku wykazał dochód 7807,37zł (w tym najem, umowa zlecenia i wynagrodzenie ze stosunku pracy); w 2016 roku wykazał dochód 7815,00 zł (w tym najem i wynagrodzenie ze stosunku pracy). Odwołujący był płatnikiem podatku VAT na zasadach ogólnych w okresie od 20 grudnia 2000 roku do 10 stycznia 2008 roku. Podatek VAT opłacał w następujących miesiącach: maj. Lipiec, sierpień, wrzesień, listopad
i grudzień 2001 roku; styczeń, luty, kwiecień i lipiec 2002 roku; wrzesień i październik 2003 roku; maj, czerwiec i lipiec 2004 roku; listopad 2007 roku.

Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o dokumentację znajdującą się w aktach niniejszej sprawy oraz w aktach organu rentowego, jak również częściowo na podstawie zeznań świadka K. F. i zeznań odwołującego.

Sąd Okręgowy wskazał, iż umowa sprzedaży z dnia 26 marca 2008 roku zawarta pomiędzy odwołującym a M. J., budziła wątpliwości. Odwołujący utrzymywał, że od tego dnia zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej, ponieważ wyzbył się niezbędnych maszyn i pozostałego sprzętu służącego do jej prowadzenia na rzecz M. J.. Nie zgłosił on jednak tego faktu organowi ewidencyjnemu – właściwemu urzędowi gminy prowadzącemu rejestr przedsiębiorców. Wykreślenia prowadzonej działalności gospodarczej dokonał dopiero w dniu 8 stycznia 2015 roku, przy czym oświadczył wtedy, że zaprzestał jej prowadzenia już w 2005 roku i domagał się wyrejestrowania go z ubezpieczeń społecznych od dnia 5 grudnia 2005 roku. Z kolei we wniosku o rozłożenie na raty należności z tytułu składek wskazał, iż od 2006 roku nie prowadził działalności gospodarczej. Odwołujący podał zatem co najmniej 3 daty, w których miał zakończyć działalność, różniące się od siebie znacząco, gdyż pomiędzy nimi jest odstępstwo czasowe wynoszące od roku do 3 lat. Wersje odwołującego w tym zakresie wzajemnie się wykluczały, gdyż wielokrotnie podkreślał, że zaprzestał prowadzenia działalności wraz z zawarciem umowy sprzedaży, a miało to miejsce w 2008 roku, a nie w 2005 roku czy w 2006 roku. Wobec powyższego, twierdzenia odwołującego w tym zakresie, Sąd Okręgowy uznał za niespójne i niekonsekwentne, a w/w umowę sprzedaży uznał za sporządzoną wyłącznie na potrzeby postępowania sądowego. Zdaniem tego Sądu zachowanie odwołującego należało oceniać jako nieracjonalne i zdumiewającym było dlaczego nie zgłosił zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej, skoro już w dniu 26 marca 2008 roku wyzbył się składników majątkowych służących do jej prowadzenia i dlaczego tejże umowy nie przedłożył wcześniej, chociażby na etapie postępowania, które toczyło się w 2015 roku i zakończyło się wydaniem decyzji z dnia 27 marca 2015 roku. Odwołujący nie zakwestionował nawet w/w decyzji, mimo iż rzekomo od 2008 roku dysponował umową sprzedaży. W ocenie Sądu I instancji niewykluczone jest, iż odwołujący rzeczywiście mógł dokonać sprzedaży maszyn i sprzętów do działalności introligatorskiej, jednak niewiarygodne jest, aby mogło to nastąpić w dacie wskazanej w umowie. Prawdopodobne jest, iż miało to miejsce w 2015 roku, tj. w momencie wykreślenia wpisu z CEDIG. Nadto nawet gdyby przyjąć, że umowa ta jednak została sporządzona 26 marca 2008 roku, to należy powtórzyć za organem rentowym, iż mogło to być spowodowane chęcią wymiany sprzętu. Nielogiczne jest również, że odwołujący wystąpił z wnioskiem o umorzenie należności z tytułu składek za cały okres zadłużenia (z wyłączeniem abolicji), skoro jego zdaniem nie prowadził działalności od 2006 roku, a mimo to składając taki wniosek niejako uznał należności za okres od 2011 roku do 2015 roku i następnie zawarł w tym przedmiocie umowę
z ZUS.

W ocenie Sądu Okręgowego odwołujący nie przedłożył w toku postępowania dowodów świadczących o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej od wskazywanej przez niego daty, wobec czego brak było podstaw do uwzględnienia odwołania. Zdaniem tego Sądu, gdyby odwołujący faktycznie nie prowadził działalności w rzeczonym okresie, zgłosiłby powyższy fakt organowi ewidencyjnemu i formalnie tę działalność zlikwidował poprzez wykreślenie
z rejestru. Skoro jednak powyższego nie uczynił, to zasadne jest wnioskowanie, iż depozycje ubezpieczonego i wspierające je zeznania świadka K. F. negujące prowadzenie przez niego pozarolniczej działalności w okresie objętym sporem przytoczone zostały na potrzeby niniejszego postępowania. Sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego byłoby niewyrejestrowanie działalności gospodarczej w sytuacji faktycznego jej nieprowadzenia od kilku lat. Z figurowaniem w ewidencji przedsiębiorców wiążą się skutki i obowiązki m.in. na płaszczyźnie prawa ubezpieczeń społecznych i prawa podatkowego, czego świadomość musi mieć osoba wpisana do ewidencji, nawet z minimalną znajomością przepisów prawa i niską świadomością prawną. Odwołujący nie obalił domniemania wynikającego z wpisu do CEIDG. Okoliczności, że nie wypełniał obowiązków na płaszczyźnie prawa ubezpieczeń społecznych czy obowiązków podatkowych i skarbowych nie powinno prowadzić do wniosku, że działalność nie była prowadzona, gdyż niezmiernie często osoby prowadzące faktycznie działalność gospodarczą nie realizują nałożonych prawem obowiązków, co nie uprawnia jednak do wniosku, iż z uwagi na te zaniedbania działalności faktycznie nie prowadzą. Sąd Okręgowy dodał, że odwołujący zasłaniał się niewiedzą czy też zwykłym przeoczeniem w dopełnieniu obowiązku wyrejestrowania działalności, jednak był on w stanie wielokrotnie tę działalność zawieszać i odwieszać, czy też złożyć wniosek o rozłożenie należności na raty, więc nie wydaje się, aby wyrejestrowanie działalności było dla niego dużą trudnością. Nadto wskazywał, że wynajął lokal, w którym prowadzona była działalność. Obecnie jest on zajęty przez I. B. prowadzącą pizzerię. Najemca opłaca rachunki za prąd – licznik przepisany został na jej nazwisko. Należy jednak mieć na uwadze, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż budynek mieszczący się przy ul. (...) w U. jest podzielony na dwie części, przy czym dolna część należy do odwołującego i składa się z pomieszczeń socjalno-gospodarczych, zatem jest ich tam kilka,
a ubezpieczony w toku postępowania sam przyznał, że w jednym pomieszczeniu zamontowany jest licznik przedpłatowy na jego nazwisko. Wobec tego, pomimo wynajęcia lokalu przez I. B., miał on do dyspozycji jeszcze jedno pomieszczenie, które mogło mu służyć do prowadzenia działalności gospodarczej. Organ rentowy wskazywał przy tym na wpisy odwołującego na portalu społecznościowym (...) dokonane w 2011 i 2012 roku, z których wynikało, że tytułował się współwłaścicielem (...). Ubezpieczony, zapytany
o powyższą okoliczność w trakcie przesłuchania, oznajmił, że „w Internecie różne wpisy się pojawiają, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością”. Należy mieć na uwadze, że wpisy te pojawiły się na prywatnym profilu odwołującego, a zatem to on je wprowadził, wobec czego nie wydaje się, aby niezgodnie z prawdą czy nieświadome wskazywał, że jest współwłaścicielem firmy. Nadto na stronie (...) widnieje jako osoba do kontaktu z firmą. Sąd Okręgowy dodał, że nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, że wyrokiem Sądu Rejonowego
w Chełmnie z dnia 8 września 2010 roku sygn. akt II W 137/10 odwołujący został uznany za winnego tego, że nie dopełnił obowiązku płacenia składek za okres od 1 czerwca 2008 roku do marca 2010 roku.

Sąd I instancji podkreślił również, że odwołujący nie przedłożył żadnych nowych dowodów ani nie zostały ujawnione żadne nowe okoliczności, które podważałyby prawidłowość kwestionowanej decyzji, która stała się ostateczna. Za takowe z pewnością nie można poczytywać umowy z dnia 26 marca 2008 roku, która w ocenie tego sądu była niewiarygodna. Również fakt wynajmu lokalu nie świadczy o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej, gdyż odwołującemu pozostało jeszcze jedno pomieszczenie zlokalizowane przy ul. (...) w U., w którym mieści się licznik przedpłatowy na jego nazwisko. Nadto podczas rozmowy telefonicznej z pracownikiem ZUS w dniu 21 stycznia 2015 roku odwołujący został poinformowany o konieczności przedstawienia nowych dowodów w celu ponownej weryfikacji obowiązku opłacania składek, których jednak nie przedłożył pomimo złożenia stosownej deklaracji w tym zakresie, co zdaniem tego Sądu było nielogiczne i nieracjonalne, skoro umowa sprzedaży miała zostać sporządzona w dniu 26 marca 2008 roku. Z tych też względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł odwołujący zaskarżając go w całości i domagając się jego zmiany i ustalenia okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej w okresie od 11 grudnia 2000 roku do 26 marca 2008 roku oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje. Skarżący zarzucił błędne zastosowanie art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, który został uchylony z dniem 30 kwietnia 2018 roku i nie obowiązywał w dacie wyrokowania. Ponadto zarzucił on naruszenie art. 3 ustawy z dnia 6 marca 2018 roku - Prawo przedsiębiorców poprzez jego niezastosowanie i pominięcie przesłanek uznania działalności za działalność gospodarczą w postaci zorganizowanej formy tej działalności oraz wykonywania jej
w sposób ciągły. W ocenie apelującego Sąd Okręgowy poczynił także błędne ustalenia faktyczne uznając, że odwołujący wykonywał działalność gospodarczą w okresie od 11 grudnia 2000 roku do 8 stycznia 2015 roku, w sytuacji gdy zaprzestał on wykonywania działalności gospodarczej
z dniem 26 marca 2008 roku oraz że odwołujący mógł w dalszym ciągu prowadzić działalność gospodarczą po sprzedaży sprzętu niezbędnego do wykonywania działalności gospodarczej, utraty posiadania lokalu, w którym była wykonywana działalność gospodarcza oraz rozwiązaniu umowy z dostawcą energii elektrycznej. Skarżący nie zgodził się z wnioskami Sądu I instancji, że mógł on wykonywać działalność gospodarczą w innym miejscu, a sprzęt mógł wymienić na inny oraz że w innym pomieszczeniu swojego budynku posiadał przedpłatowy licznik energii elektrycznej (mimo, że z tego licznika nie korzystał). Zdaniem apelującego Sąd Okręgowy
w sposób błędny ustalił, że odwołujący nie przestawił żadnych nowych dowodów, w sytuacji gdy przedłożył on dowody sprzedaży urządzeń niezbędnych do wykonywania działalności gospodarczej, rozwiązania umowy z dostarczycielem energii elektrycznej i najmu lokalu,
w którym wcześniej wykonywał działalność gospodarczą oraz księgi rachunkowe, nie wykazujące żadnego przychodu. Równie błędnym ustaleniem było uznanie, że o dalszym wykonywaniu działalności gospodarczej mają świadczyć wpisy na portalu społecznościowym (...) lub na stronie internetowej (...) w sytuacji, gdy firma (...), mimo podobieństwa nazwy, jest innym podmiotem gospodarczym niż firma (...), jak też przeoczenie, że odwołujący jest obecnie zatrudniony w firmie M. J. (...), więc nie może dziwić fakt, że pracodawca wyznaczył jednego ze swoich pracowników – odwołującego - jako osobę kontaktową firmy.

W ocenie odwołującego zaskarżony wyrok narusza także, że przepis art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nielogiczną i niezgodną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę dowodów,
a w szczególności: umowy sprzedaży z dnia 26 marca 2008 roku, mimo że prawidłowość podpisów pod tą umową, jak również jej treść nie budzą wątpliwości, jak również zostały potwierdzone innymi dowodami zgromadzonymi w niniejszej sprawie, w szczególności zeznaniami odwołującego oraz świadka: zeznań odwołującego i świadka, w sytuacji gdy zeznania te wzajemnie ze sobą korespondowały i się uzupełniały. Apelujący zarzucił również naruszenie art. 6 k.c. poprzez pominięcie faktu, że to organ rentowy próbował wywodzić korzystne dla siebie skutki prawne z faktu rzekomego wykonywania przez ubezpieczonego działalności gospodarczej w innym lokalu, czy wymiany sprzętu na nowy - a organ rentowy nie przedstawił na te okoliczności żadnych dowodów. Ponadto zarzucił naruszenie art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez jego niezastosowanie i brak ponownego ustalenia podlegania ubezpieczonego w sytuacji gdy przedstawił on nowe dowody mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja odwołującego zasługiwała na uwzględnienie.

Spór w przedmiotowej sprawie koncentrował się na kwestii, czy i w jakim okresie R. F. prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą, a tym samym w jakim okresie powinien on zostać objęty obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym z tego tytułu.

Na wstępie podkreślić jednak trzeba, że niniejsze postępowanie toczy się wskutek odwołania od decyzji organu rentowego z dnia 28 marca 2018 roku, którą odmówiono uchylenia wcześniejszej ostatecznej decyzji z dnia 27 marca 2015 roku i ponownego ustalenia podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, wobec braku przesłanek z art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, tj. wobec braku nowych dowodów i okoliczności, które mogłyby mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia zawartego w decyzji, której uchylenia domagał się odwołujący.

Zaznaczyć należy, że stosownie do art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych instytucja wznowienia postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych oznacza nadzwyczajną kontynuację postępowania w tej samej sprawie, w której ubezpieczony uprawniony jest do ubiegania się o ponowne ustalenie zobowiązania, jeżeli wcześniej nie powołał się na okoliczności lub nie przedstawił dowodów uzasadniających zasadność ustalenia określonego zobowiązania. Ponadto art. 83a ust. 1 ustawy systemowej nie określa granic czasowych wydania decyzji w przedmiocie ponownego ustalenia prawa lub zobowiązania stwierdzonego decyzją organu rentowego, co oznacza, że może ona być wydana w każdym czasie, jeżeli zostaną spełnione przesłanki wskazane w tym przepisie (por. np. wyroki SN z dnia 2 kwietnia 2009 roku, III UK 86/08, OSNP 2010/21-22/268 oraz z dnia 9 marca 2011 roku, III UK 86/10, LEX nr 818611). Przepis art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych dotyczy wyłącznie decyzji deklaratoryjnej i do wzruszenia takowej decyzji konieczne jest przedłożenie nowych dowodów lub ujawnienie nowych okoliczności istniejących przed wydaniem takiej decyzji, a które mają wpływ na prawo lub zobowiązanie określone w decyzji. Nowe okoliczności faktyczne, o których mowa w powołanym przepisie, dotyczą tylko tych nowo odkrytych dowodów, czy też okoliczności, które po raz pierwszy zostały zgłoszone
w postępowaniu, a więc takich, o których organ nie wiedział bez względu na przyczyny braku tej wiedzy. Nowej okoliczności nie stanowi odmienna niż w pierwotnym postępowaniu ocena znanych wówczas temu organowi okoliczności. O istotności nowych okoliczności faktycznych
i nowych dowodów można mówić tylko wtedy, jeżeli dotyczą one przedmiotu sprawy i mają wpływ na zmianę treści decyzji w kwestiach zasadniczych, co oznacza, że w sprawie mogłaby zapaść decyzja co do istoty odmienna od dotychczasowej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego odwołujący sprostał obowiązkowi wynikającemu z art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Przedłożył on bowiem nowe dowody
w postaci umowy sprzedaży urządzeń, przy pomocy których prowadził działalność gospodarczą
z dnia 26 marca 2008 roku oraz umowę najmu lokalu z dnia 29 grudnia 2009 roku, w którym prowadził działalność gospodarczą. Oba dokumenty pochodziły z okresu sprzed wydania decyzji, której uchylenia domagał się skarżący i nie były one wcześniej znane organowi rentowemu. Dokumenty te ujawniały nowe okoliczności, o których wiedzy pozwany również nie miał. Przedłożone przez odwołującego nowe dowody miały istotne znaczenie dla ustalenia obowiązku podlegania przez niego ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Nie ulega więc wątpliwości, że zachodziły przesłanki do wszczęcia postępowania mającego na celu wzruszenie ostatecznej decyzji organu rentowego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy dokonał błędnej oceny dowodów, a co za tym idzie poczynił nieprawidłowe ustalenia faktyczne i w konsekwencji wadliwie też zastosował przepisy prawa materialnego. Podkreślić należy, że stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 685/98, LEX nr 41437). Tymczasem w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie dokonał wszechstronnej oceny zebranych w sprawie dowodów, nie uwzględnił jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo skutkowych wynikających z poszczególnych dowodów
i okoliczności. W ocenie Sądu Apelacyjnego, biorąc pod uwagę zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz okoliczności wynikające z dowodów zgromadzonych w sprawie, stanowisko odwołującego zasługiwało na uwzględnienie.

Przed wyjaśnieniem motywów rozstrzygnięcia należy nadmienić, iż podleganie ubezpieczeniom społecznym wynika nie ze zgłoszenia do właściwego rejestru prowadzenia działalności gospodarczej, ale z faktu jej rzeczywistego wykonywania. Sąd Najwyższy niejednokrotnie podkreślał, że obowiązkowi ubezpieczeń społecznych podlega osoba faktycznie prowadząca działalność gospodarczą (a więc wykonująca tę działalność), a nie osoba jedynie figurująca w ewidencji działalności gospodarczej na podstawie uzyskanego wpisu, która działalności tej nie prowadzi (zob. wyroki SN z dnia 13 listopada 2008 roku, II UK 94/08, Lex nr 960472; dnia 21 czerwca 2001 roku, II UKN 428/00, OSNAPiUS 2003 nr 6, poz. 158; z dnia 11 stycznia 2005 roku, I UK 105/04, OSNP 2005 nr 13, poz. 198; z dnia 25 listopada 2005 roku, I UK 80/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 309; z dnia 30 listopada 2005 roku, I UK 95/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 311; z dnia 19 marca 2007 roku, III UK 133/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 114).

Sąd Apelacyjny podziela także pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 września 2007 roku (III UK 35/07, Lex nr 483284), iż art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 pkt 4 ustawy z 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych kreuje obowiązek podlegania osób prowadzących pozarolniczą działalność ubezpieczeniom z mocy ustawy od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności. Tak więc, to nie decyzja organu rentowego powoduje powstanie tego obowiązku, a jedynie potwierdza ona ten obowiązek. Decyzja ta wydawana jest na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń i nie jest decyzją kształtującą prawa i obowiązki, a jedynie decyzją potwierdzającą przebieg ubezpieczeń. Ubezpieczenie powstaje zatem z mocy prawa, a decyzja organu rentowego ma jedynie charakter deklaratoryjny, potwierdzający powstanie prawa z chwilą ziszczenia się jego ustawowych przesłanek. Art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 pkt 4 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych
kreuje obowiązek podlegania osób prowadzących pozarolniczą działalność ubezpieczeniom z mocy ustawy od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności.

W niniejszej sprawie ocena tego czy odwołujący prowadził działalność gospodarczą winna być dokonywana z perspektywy przepisów obowiązujących w spornym okresie. W myśl art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy systemowej obowiązującego w spornym okresie, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą uważało się osobę prowadzącą tę działalność na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych. Definicję działalności gospodarczej zawierał art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz. U. z 2013 roku, poz. 672 ze zm.), który stanowił, iż jest to zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana
w sposób zorganizowany i ciągły. Była to legalna definicja działalności gospodarczej, co oznacza, że powinna być ona traktowana jako powszechnie obowiązujące rozumienie tego pojęcia
w polskim systemie prawnym (por. postanowienie SN z dnia 2 lutego 2009 roku, V KK 330/08, Prok. i Pr.-wkł. 2009, Nr 6, poz. 17; zob. też uchwałę SN z 23 lutego 2005 roku, III CZP 88/04, OSNC 2006, Nr 1, poz. 5). Dlatego też podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 2 ustawy
o swobodzie działalności gospodarczej
poprzez jego zastosowanie i naruszenia art. 3 ustawy
z dnia 6 marca 2018 roku - Prawo przedsiębiorców poprzez jego niezastosowanie, uznać należało za oczywiście nieuzasadniony.

Zatem z perspektywy przepisów prawa ubezpieczeń społecznych istotne jest czy działalność gospodarcza była faktycznie realizowana. Stąd też kluczowe znaczenie ma czy czynności wykonywane przez osobę rejestrującą działalność gospodarczą wypełniają dyspozycję przepisów regulujących prowadzenie działalności gospodarczej. W orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, iż niewątpliwe stwierdzenie, że w danym wypadku mamy do czynienia
z działalnością gospodarczą, wymaga ustalenia kumulatywnego spełnienia kilku przesłanek, gdyż działalność taka charakteryzuje się specyficznymi właściwościami. Chodzi o takie elementy, jak jej profesjonalny charakter, podporządkowanie regułom opłacalności i zysku lub zasadzie racjonalnego gospodarowania, działanie na własny rachunek, powtarzalność działań oraz uczestnictwo w obrocie gospodarczym (uzasadnienie uchwały SN z 11 maja 2005 roku, III CZP 11/05 Lex nr 148429). Co prawda nie jest konieczne faktyczne osiąganie dochodów z danej działalności, gdyż przynoszenie strat (zarówno przejściowo, jak i w dłuższych okresach) jest okolicznością, nie tyle typową, co wpisaną w ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej. Niemniej jednak o zarobkowym charakterze działalności gospodarczej decyduje zamiar osiągnięcia zysku i podejmowanie w tym kierunku określonych czynności.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zaoferowane przez odwołującego dowody oraz naprowadzone przez niego okoliczności, w sposób niebudzący wątpliwości, świadczą o tym, że najpóźniej z dniem 26 marca 2008 roku zaprzestał on prowadzenia działalności gospodarczej. Jako punkt wyjścia należy wskazać, że wpis w gminnej ewidencji działalności gospodarczej czy CEIDG (utworzonej w 2009 roku) rodzi jedynie domniemanie prowadzenia działalności gospodarczej i może ono być obalone w każdy sposób. Skarżący przedłożył umowę z dnia 26 marca 2008 roku zawartą z M. J., która dotyczyła sprzedaży stołu ręcznego do sitodruku, (...), farb, ram sitodrukowych i komputera. Odwołujący wyjaśnił, że urządzenia te służyły mu do świadczenia usług w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Wskazał też, że z chwilą ich sprzedaży wyzbył się wszystkich przedmiotów służących do prowadzenia działalności gospodarczej. Istotnym jest, że z dniem 1 kwietnia 2008 roku M. J. zarejestrował działalność gospodarczą pod nazwą Firma (...). Odwołujący na rozprawie apelacyjnej zeznał, że M. J. początkowo zamierzał prowadzić działalność gospodarczą w tym samym miejscu co skarżący, ale stwierdził, że pomieszczenia te są za małe i ostatecznie działalność tą prowadzi
w innym miejscu. Równie istotną okolicznością jest, że odwołujący w dniu 29 grudnia 2009 roku wynajął I. B. pomieszczenia gospodarczo-socjalne, w których wcześniej świadczył usługi z zakresu prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. I. B. prowadzi tam do chwili obecnej pizzerię. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że I. B. już w dniu 7 lipca 2009 roku zarejestrowała swoją działalność gospodarczą, a od dnia 12 marca 2009 roku zarejestrowała na siebie licznik energii elektrycznej w w/w lokalu. Odwołujący zeznał, że I. B. co najmniej pół roku przed zawarciem umowy najmu korzystała już z tego lokalu
i przeprowadzała tam remont. Kluczowe znaczenie miało też pismo Urzędu Skarbowego
w C. z dnia 9 października 2017 roku (k. 66 akt sprawy). Przede wszystkim wynika
z niego, że odwołujący był płatnikiem podatku VAT na zasadach ogólnych w okresie od 20 grudnia 2000 roku do 10 stycznia 2008 roku i ostatni przychód z działalności gospodarczej wykazał w 2002 roku, w 2003 roku nie złożył deklaracji PIT-36, zaś w latach 2004-2005 wykazał stratę z prowadzenia działalności gospodarczej. W latach 2006-2007 nie złożył on deklaracji PIT-36, a od 2008 do 2013 roku (z wyjątkiem 2009 roku, w którym nie złożył deklaracji PIT-36) wykazał dochód jedynie z najmu. W 2014 roku wykazał on dochód z najmu i z tytułu umowy zlecenia, w 2015 roku wykazał on dochód z najmu i z tytułu umowy zlecenia oraz umowy o pracę, a w 2016 roku z tytułu najmu i umowy o pracę. Ponadto w swoich zeznaniach odwołujący kategorycznie wskazywał, iż działalności gospodarczej nie prowadzi od czasu sprzedania urządzeń M. J., tj. od dnia 26 marca 2008 roku. Żona odwołującego zeznała natomiast, że w czasie kiedy się poznali, tj. w 2009 roku, skarżący nie prowadził żadnej działalności gospodarczej i jego jedynym dochodem był dochód z najmu lokalu.

Powyższe dowody nie budziły wątpliwości Sądu Apelacyjnego. Nie ulega wątpliwości, że pomiędzy sprzedażą urządzeń do sitodruku przez odwołującego na rzecz M. J. a rozpoczęciem działalności gospodarczej przez M. J. polegającej na świadczeniu usług drukarskich i reklamowych zachodzi związek przyczynowo-skutkowy, co tym tym samym uwiarygodnia autentyczność spornej umowy sprzedaży. Okoliczności wynikające
z w/w dowodów układały się w logiczną całość. W świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego w pełni uzasadniony jest wniosek, że po sprzedaży urządzeń do sitodruku i po wynajęciu pomieszczeń, w których odwołujący świadczył usługi graficzne i reklamowe, skarżący nie miał możliwości dalszego prowadzenia działalności gospodarczej. Wniosek ten umacnia fakt, że od 2008 roku w składanych przez siebie deklaracjach podatkowych nie wykazywał żadnych przychodów z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego rozbieżności w datach zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej jakie odwołujący podawał w trakcie różnych postępowań przed organem rentowym, nie podważały wiarygodności stanowisko zaprezentowanego w niniejszym postępowaniu, które poparte zostało wiarygodnymi dowodami. Aby jednak prawidłowo zinterpretować oświadczenia odwołującego należy zaznaczyć, że nie potrafi on wywiązywać z nałożonych na niego obowiązków albo też nie przykłada należytej uwagi do obowiązków jakie wynikają z chęci prowadzenia działalności gospodarczej. Skarżący nigdy nie uzyskiwał wysokich dochodów
z działalności gospodarczej. Zysk w wysokości od kilkuset do ok. półtora tysiąca złotych w skali roku trudno uznać za istotny. Jednocześnie taki dochód wykazał on jedynie w początkowym okresie prowadzenia działalności gospodarczej. W latach 2004-2005 odnotował on już tylko stratę, a w latach 2006-2007 nie złożył nawet deklaracji podatkowych. W tych okolicznościach, kiedy odwołujący w 2015 roku informował ZUS o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej w 2005 czy w 2006 roku, a więc o okolicznościach dawnych i nie mających większego znaczenia dla jego utrzymania w tamtych latach, mógł nie pamiętać dokładnie wszystkich faktów i mógł pozostawać w błędnym przekonaniu, że działalności gospodarczej nie wykonywał właśnie już w tamtych latach. Skarżący wyjaśniał przy tym, że daty te podawał
z głowy przy sugestii pracowników ZUS, a jego zamiarem było wówczas skorzystanie z abolicji (umorzenia należności składkowych). Podkreślić przy tym trzeba, że sprawy abolicyjne rodziły wówczas wiele kontrowersji i były to sprawy bardzo skomplikowane pod względem prawnym, co tylko mogło rodzić dodatkowe wątpliwości u odwołującego, który jak sam zeznał i co wynika
z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie radzi sobie w kwestiach urzędowych
i prawnych. Oczywiście nie jest to usprawiedliwienie dla zaniedbania obowiązków fiskalnych czy składkowych, jednakże jak już wyżej wskazano obowiązek ubezpieczenia społecznego z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej powstaje z racji faktycznego prowadzenia tej działalności a nie figurowania we właściwej ewidencji.

W niniejszej sprawie nie zostały ujawnione żadne dowody, z których wynikałoby, że skarżący po wskazanej przez siebie dacie, tj. po dniu 26 marca 2008 roku wykonywał jakiekolwiek czynności związane z działalnością gospodarczą. Nie ma dowodów na to, że świadczył on jakiekolwiek usługi z zakresu reklamy, drukowania, projektowania, prowadzenia kampanii reklamowych, marketingu, organizacji targów czy działalności wydawniczej. Nie ma też żadnych dowodów na to, że po wyżej wskazanej dacie uzyskiwał on jakiekolwiek przychody
z tytułu działalności gospodarczej. Skoro odwołujący przedstawił księgi rachunkowe swej działalności gospodarczej obrazujące brak dochodów po dniu 26 marca 2008 roku, a okoliczność znajduje potwierdzenie w informacji przekazanej przez Urząd Skarbowym i jednocześnie wyzbył się przedmiotów niezbędnych do wykonywania działalności w zakresie tworzenia reklam oraz wynajął również lokal, w którym prowadził działalność gospodarczą, to w sposób skuteczny obalił on domniemanie wynikające z wpisu w CEIDG. W tych okolicznościach, to organ rentowy winien wykazać, że skarżący wykonywał jakieś czynności świadczące o prowadzeniu działalności gospodarczej i by uzyskiwał przychód z tego tytułu lub co najmniej zmierzał do jego uzyskania. Na tą okoliczność nie ma żadnych dowodów. Nie sposób zaś uznać, że okres po dniu 26 marca 2008 roku stanowił typowy dla działalności gospodarczej przestój. Brak jest podstaw do uznawania, że odwołujący zachował jakieś urządzenia i maszyny do prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie wskazanym w ewidencji działalności gospodarczej. Argumentacja pozwanego, że sprzedaż urządzeń z dnia 26 marca 2008 roku mogła świadczyć o wymianie starego sprzętu na nowy, stanowi niczym nie popartą sugestię, która w świetle ujawnionych dowodów nie może spotkać się żadną aprobatą. Co więcej wykazanie tej okoliczności i tak spoczywało na pozwanym albowiem to on wywodził z niej korzystne dla siebie skutki prawne. Nie ma także podstaw do uznania, że odwołujący mógł prowadzić działalność gospodarczą w jednym z zachowanych pomieszczeń, którego nie wynajął I. B., a w którym zarejestrowany jest na jego nazwisko przedpłatowy licznik energii elektrycznej. Nie wiadomo nawet jakiej wielkości jest to pomieszczenie. Równie dobrze można przyjąć, że odwołując zachował dla siebie pomieszczenie wielkości komórki lokatorskiej, w którym niewątpliwie nie byłoby możliwości nawet swobodnego poruszania się, nie mówiąc o świadczenia usług projektowych, reklamowych
i drukarskich.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, twierdzeniom odwołującego w zakresie faktycznej daty zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej, nie przeczą okoliczności związane
z niekwestionowaniem przez niego wysokości zadłużenia z tytułu składek czy zawarcie
z organem rentowym o rozłożenie należności z tytułu składek na raty. Jak już wyżej wspomniano, zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że odwołujący niebyt przykłada się do pilnowania swoich interesów i nie dba o uzyskiwanie wysokich dochodów (uzyskuje niski dochód z tytułu najmu lokalu, pracuje na ¼ etatu za niewielkim wynagrodzeniem – i de facto pozostaje na utrzymaniu żony). Jednocześnie nie orientuje się on we wszystkich kwestiach prawnych i nie dba o sprawy urzędowe, i choć takie zachowanie nie zasługuje na uznanie, to jednak wyjaśnia dlaczego nie próbował podważać stanowiska organu rentowego w zakresie wysokości zadłużenia z tytułu składek. Należy przy tym podkreślić, że odwołujący próbował uniknąć obowiązku płacenia składek gdyż złożył wniosek o ich umorzenie, a w kwestii należności niepodlegających umorzeni zdał się na sugestie pracownika ZUS.

Bez względu jednak na świadomość skarżącego w zakresie obowiązku opłacania składek, zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala jednoznacznie uznać, że prowadzona przez niego działalność gospodarcza po dniu 26 marca 2008 roku straciła przymiot działalności zorganizowanej, ciągłej i zarobkowej. Nie ma też żadnych dowodów na to, że pomimo braku tych obligatoryjnych elementów charakteryzujących działalność gospodarczą, odwołujący po w/w dacie nadal zamierzał on podjąć działania zmierzające do zarobkowego świadczenia usług
jako przedsiębiorca. Tym samym uprawniony jest wniosek, że po dniu 26 marca 2008 roku odwołujący nie prowadził działalności gospodarczej w sposób, który rodziłby obowiązek objęcia go obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym z tego tytułu. Stanowisko skarżącego zostało poparte wiarygodnymi dowodowymi, a wynikające z nich okoliczności w logiczny i przekonujący sposób obrazowały w jaki sposób i do kiedy prowadził on działalność gospodarczą. Podkreślić przy tym trzeba, że zgodnie z zasadą kontradyktoryjności to nie na sądzie, lecz stronach procesowych spoczywa ciężar aktywnego uczestniczenia w czynnościach procesowych, oferowania dowodów na potwierdzenie własnych tez oraz podważenie twierdzeń przeciwnika. Pożądana aktywność wyraża się zarówno w składaniu pism procesowych jak też w odpowiednim reagowaniu na zachowania procesowe przeciwnika i przedstawiane przez niego dowody tak
w pismach procesowych jak i na rozprawie. Dlatego też, wobec przedłożenia przez odwołującego stosownych dowodów i naprowadzenia okoliczności świadczących o zasadności jego twierdzeń, to pozwany winien wykazywać stosowną inicjatywę zarówno w oferowaniu dowodów, które potwierdzałby sugerowane przez niego okoliczności, jak też konstruktywnym negowaniu twierdzeń odwołującego. Tymczasem pozwany nie wykazał należytej inicjatywy w w/w zakresie, a okoliczności, które legły u podstaw odmowy przez ZUS i Sąd Okręgowy wiarygodności dowodów zgłoszonych przez skarżącego, nie wytrzymywały krytyki z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego oraz nie uwzględniały chronologii wydarzeń i związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy określonymi okolicznościami.

W konsekwencji wyrok Sądu I instancji należało ocenić jako nieprawidłowy. Z tych też względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

W punkcie drugim wyroku Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanego na rzecz odwołującego kwotę 450 zł (180 zł – koszty zastępstwa procesowego za I instancję, 240 zł – koszty zastępstwa procesowego za II instancję, 30 zł – opłata od apelacji) tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje, działając na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 109 § 2 k.p.c. w zw. § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, a w odniesieniu do opłat za czynności adwokackie w postępowaniu apelacyjnym na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 9 pkt 2 tego rozporządzenia.

SSA Daria Stanek SSA Alicja Podlewska SSO del. Monika Popielińska