Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 kwietnia 2021 r., znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonemu M. K. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z dnia 4 maja 2020 r. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że wyłączną przyczyną zdarzenia było rażące niedbalstwo ubezpieczonego w trakcie mycia maszyny w sposób sprzeczny z zasadami BHP, co wynika z protokołu powypadkowego sporządzonego przez pracodawcę.

M. K. wniósł odwołanie od powyższej decyzji, kwestionując, iż wypadek nastąpił na skutek jego rażącego niedbalstwa. Wskazał, że poza jego własnym zachowaniem istnieją inne przyczyny wypadku, które są przedmiotem postępowania karnego, natomiast protokół powypadkowy został sporządzony bez zachowania bezstronności. Organ rentowy – zdaniem ubezpieczonego – naruszył zasadę pogłębiania zaufania obywateli poszukując przyczyn umożliwiających negatywne rozpoznania wniosku. Poza tym uzasadnienie decyzji było nazbyt lakoniczne i uniemożliwiało odtworzenie przesłanek, którymi organ się kierował. Wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji, poprzez przyznanie mu prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy oraz zasądzenie od organu rentowego kosztów procesu.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, przytaczając fragmenty protokołu powypadkowego i ponownie wskazując na rażący charakter niedbalstwa ubezpieczonego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. K. był zatrudniony w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. – Oddziale w S. począwszy od 4 października 2004 r., na stanowisku operatora maszyn i urządzeń w Oddziale Produkcji Wędlin. Ostatnie badanie lekarskie miał ważne do 6 lutego 2021 r. Był szkolony w zakresie BHP wstępnie 1 października 2004 r., na stanowisku pracy 4 października 2004 r. oraz 1 czerwca 2018 r. Szkolenie okresowe było ważne do 22 stycznia 2021 r.

Niesporne, a nadto: protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy nr 04w/2020 – k. 2-5 akt postępowania powypadkowego (w załączniku do akt sprawy), karta szkolenia wstępnego – k. 195-196, Protokoły kontroli PIP – k. 43 i 67-154.

Jedną z maszyn obsługiwanych przez M. K. była mieszałka łopatkowa (...) N.. W zakładzie pracy opracowano instrukcję stanowiskową I S, dedykowaną tej maszynie. W punkcie IV instrukcji wskazano, że pracownikom zabrania się: wkładania rąk w pracującą maszynę (podpunkt 1), omijania ani mostkowania urządzeń zabezpieczających (podpunkt 2), usuwania resztek farszu podczas pracy maszyny (podpunkt 9).

Pracownicy obsługujący maszynę pokwitowali zapoznanie się z instrukcją, składając podpis pod jej treścią. M. K. zrobił to 29 maja 2017 r.

Dowód: Instrukcja stanowiskowa I S mieszałki łopatkowej (...) N. z pokwitowaniem – k. 17 akt postępowania powypadkowego (w załączniku do akt sprawy).

W dniu 4 maja 2020 r. M. K., w ramach obowiązków służbowych pracował w pomieszczeniu d-78 na trzeciej zmianie – od godziny 22:00. Na polecenie brygadzistki J. M. miał zająć się przygotowywaniem farszu według poszczególnych zamówień handlowych, za pomocą mieszałki łopatkowej (...) N.. Jednocześnie dozował przyprawy lub dodatki. Za każdym razem, gdy zmieniał się rodzaj farszu, miał obowiązek wypłukać wężem z bieżącą wodę pozostałości farszu. Po skardze klienta na temat niewłaściwej mieszanki farszu w zakładzie zwracano uwagę, by należycie czyścić maszyny. Tego dnia około godziny 4:00 M. K. musiał wypłukać pozostałości farszu z dodatkiem sera. Spłukiwał z podestu roboczego na górze maszyny, lejąc wodę do dzieży mieszałki.

Niesporne, a nadto:

- protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy nr 04w/2020 – k. 2-5 akt postępowania powypadkowego (w załączniku do akt sprawy)

- przesłuchanie ubezpieczonego – k. 40, 213

- zeznania świadka J. M. – k. 204

Po spłukaniu mieszałki z górnego podestu M. K. zszedł na posadzkę - do dolnej części maszyny. Tam papierowymi ręcznikami przykrył laserowe czujniki zbliżeniowe pojemników ustawianych w strefie wyładunku mieszałki i z pulpitu sterowniczego maszyny załączył otwarcie klapy dolnej, aby z maszyny wylała się woda. Nie ustawił trybu ręcznego maszyny, lecz automatyczny, obawiając się opryskania wodą z wnętrza maszyny. Wszedł ponownie pod klapę maszyny, aby sprawdzić, czy w otworze uszczelki nie pozostał farsz. Tryb automatyczny z jednocześnie zakrytymi papierowymi ręcznikami czujnikami zbliżeniowymi pozwolił mu otworzyć dolną klapę, mimo że pod spodem nie było pojemnika na farsz (tzw. palbox). Będąc w pozycji kucznej wsuwał prawą rękę do uszczelki otworu spustowego, przy jednocześnie obracających się ramionach mieszałki. W czasie tej czynności poruszył papierowy ręcznik, który odsłonił czujnik zbliżeniowy. Czujnik działający w trybie automatycznym maszyny wykrył w tym momencie, że pod maszyną nie ma pojemnika na farsz i zamknął otwór spustowy, który przygniótł rękę M. K. na wysokości nadgarstka. Kolejne obroty łopatek maszyny złamały jego rękę w nadgarstku i palce. Wezwany na pomoc współpracownik Z. S. podbiegł do maszyny z innego miejsca hali, wyłączył tryb automatyczny maszyny i zaordynował otwarcie klapy spustowej.

Wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe, które zawiozło M. K. do szpitala. Wcześniej stwierdzono, że jest trzeźwy. Mieszałkę (...) N. wyłączono z pracy. Kierownik D. Utrzymania (...) A. Ł. oraz brygadzista Ł. K. sprawdzili maszynę i wykluczyli samoczynne jej włączenie. Stan techniczny maszyny i wszystkie urządzenia blokujące były sprawne.

Dowód:

- protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy nr 04w/2020 – k. 2-5 akt postępowania powypadkowego (w załączniku do akt sprawy)

- zeznania świadka R. M. – k. 203-204

- zeznania świadka J. M. – k. 204

- zeznania świadka P. K. – k. 212-213

- notatka służbowa specjalisty ds. BHP J. S. – k. 7 akt postępowania powypadkowego

- wydruk e-maila J. M. z 4 maja 2020 - k. 6 akt postępowania powypadkowego.

W trakcie postępowania powypadkowego pracodawca przesłuchał M. K. w dniu 25 maja 2020 r. Poszkodowany zeznał, że nie ustawił trybu ręcznego maszyny, lecz automatyczny, ponieważ nie chciał zostać oblany wodą, po otwarciu klapy dolnej. Potwierdził, że został wcześniej zapoznany z instrukcją maszyny i był szkolony przez jej serwisantów. Nie wspominał o niesprawności maszyny i tym, by jej stan zmuszał go do czyszczenia z włączonym trybem automatycznym. Po przesłuchaniu podpisał się pod protokołem.

Dowód: protokół wysłuchania poszkodowanego – k. 8-9 akt postępowania powypadkowego (w załączniku do akt sprawy).

W uszczelce przy włazie wylotowym mieszałki (...) N. często występowały braki, po których zostawały szczeliny, w których zostawał farsz. Mycie maszyny z resztek farszu wymagało więc sięgnięcia w miejsce po uszczelce. Nie mógł być w tym momencie włączony tryb automatyczny, natomiast można to robić z trybem ręcznym, który oznacza, że każdym działaniem z osobna steruje się z poziomu pulpitu sterowniczego. Aby wyczyścić szparę po uszczelce należało w trybie ręcznym otworzyć górny wlot, a wtedy klapa się nie zamyka i można swobodnie myć wnętrze maszyny. To jednak zajmuje więcej czasu, niż czyszczenie w trybie automatycznym. W trybie automatycznym nie trzeba otwierać górnej klapy i wprowadzać ustawień do panelu sterowania. Klapa dolna wyładunku podczas działania maszyny w trybie automatycznym zamyka się gdy dalmierz laserowy wychwyci odległość 60 cm, co oznacza odpowiednią porcję farszu w pojemniku na dole.

Dowód:

- zeznania świadka R. M. – k. 203-204

- zeznania świadka J. M. – k. 204.

W okresie poprzedzającym wypadek mieszałka (...) 4500v N. nie miała uszkodzonych siłowników klapy wlotowej lub wylotowej. Klapy te działały normalnie i nie wymuszały czyszczenia maszyny w załączonym trybie automatycznym. Tego typu większe awarie były zgłaszane brygadzistom i wpisywane do książki napraw, a następnie na bieżąco usuwane przez D. Utrzymania (...).

Dowód:

- książka napraw – k. 143-146, 182-186

- zeznania świadka R. M. – k. 203-204

- zeznania świadka J. M. – k. 204

- zeznania świadka P. K. – k. 212-213.

Państwowa Inspekcja Pracy dwukrotnie (w okresie maj-czerwiec 2021 r. oraz w grudniu 2021 r.) przeprowadziła kontrolę w (...) oddziale (...), każdorazowo obejmując nią między innymi okoliczności wypadku przy pracy M. K.. Po pierwszej kontroli nie stwierdzono, by przyczyną wypadku było naruszenie przez pracodawcę jakichkolwiek przepisów, zalecono ponownie przeszkolić załogę co do użytkowania i czyszczenia mieszałki. Po drugiej kontroli stwierdzono, że pracodawca wyprowadził prawidłowe wnioski w protokole ustalenia przyczyn i okoliczności wypadku przy pracy. Wystosowano jedynie nakaz umieszczenia na wężu podłączonym do ujęcia wody końcówki umożliwiającej zablokowanie strumienia bez potrzeby zakręcania kranu.

Dowód:

- protokół kontroli nr (...)-53- (...)-Pt/21 wraz z załącznikami – k. 43,

- protokół kontroli nr (...)-53- (...)-Pt/21 wraz z załącznikami – k. 67-154.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie okazało się niezasadne.

Przedmiotem rozpoznania przez organ rentowy w niniejszej sprawie było uprawnienie ubezpieczonego do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z dnia 4 maja 2020 r.

Definicję wypadku zawiera art. 3 ust. 1 pkt.1 do 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. 2002 r. nr 199, poz. 1673 ze zm.), który stanowi, iż za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z tą pracą: 1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych; 2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia; 3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

W niniejszej sprawie organ rentowy nie kwestionował, że wypadek, któremu uległ ubezpieczony dnia 4 maja 2020 r., był wypadkiem przy pracy, zgodnie z powołaną definicją.

W myśl z art. 11 ust. 1 wyżej wskazanej ustawy, ubezpieczonemu, który wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie. Jednakże, gdy wyłączną przyczyną wypadku przy pracy było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, w myśl art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej, świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego ubezpieczonemu nie przysługują.

W ocenie organu rentowego, wyłączną przyczyną wypadku było właśnie rażące naruszenie przepisów BHP przez M. K.. Organ przyjął za własne wnioski przyjęte przez pracodawcę w protokole powypadkowym.

Istotą sporu jest zatem ocena, czy ubezpieczony podczas rzeczonego zdarzenia w sposób umyślny lub na skutek rażącego niedbalstwa naruszył przepisy zasady bezpieczeństwa zdrowia i życia i czy było to wyłączną przyczyną zaistniałego wypadku.

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań zawnioskowanych przez ubezpieczonego świadków: R. M., J. M. i P. K., a także protokołu powypadkowego oraz dokumentów zawartych zarówno w aktach postępowania powypadkowego, jak bezpośrednio w aktach sprawy. Treść dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd nie dał wiary ubezpieczonemu co do przyczyn jego zachowania.

Ubezpieczony twierdził, że to niesprawność maszyny (uszkodzone siłowniki klapy wylotowej) zmusiły go do jej czyszczenia z włączonym trybem automatycznym. Twierdzenie to okazało się być jedynie przygotowane na potrzeby procesu i zupełnie nie współgrało z pozostałym materiałem dowodowym. Mianowicie książka napraw przedłożona przez pracodawcę (podmiot nie będący stroną procesu) nie wskazuje na tego typu zgłoszenie w okresie poprzedzającym wypadek. Każdy z trzech przesłuchanych na wniosek ubezpieczonego świadków zeznał, że nie zgłaszano tego typu usterki. Jednym z tych świadków był pracownik zajmujący równorzędne stanowisko względem ubezpieczonego i także obsługujący mieszałkę (...) 4500v N.. W ocenie sądu moc dowodowa jego zeznań jest wysoka, ponieważ nie miał żadnego powodu, aby zeznać na niekorzyść ubezpieczonego. Oględziny maszyny przeprowadzone bezpośrednio po wypadku także nie potwierdziły usterki siłowników klapy. Nie było takiego wskazania również w protokołach obu kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która badała sporny wypadek. Wreszcie sam ubezpieczony przesłuchiwany przez komisję powołaną przez pracodawcę w ramach postępowania powypadkowego nie mówił nic na temat tejże awarii. Podpisał się pod protokołem swojego przesłuchania. Dopiero przed sądem zaczął zeznawać na temat uszkodzonych siłowników klapy, choć nie pisał o tej okoliczności w samym odwołaniu.

Natomiast z całokształtu okoliczności wynika, że wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez ubezpieczonego przepisów BHP w wyniku rażącego niedbalstwa, które polegało na intencjonalnym obejściu (zakryciu chusteczkami) zabezpieczenia maszyny w postaci laserowych dalmierzy i czyszczenie maszyny w załączonym trybie automatycznym, zamiast ręcznym. Ubezpieczony zrobił to wbrew wyraźnemu brzmieniu instrukcji stanowiskowej I S, dedykowanej tej maszynie. W punkcie IV instrukcji wskazano, że pracownikom zabrania się: wkładania rąk w pracującą maszynę (podpunkt 1), omijania ani mostkowania urządzeń zabezpieczających (podpunkt 2), usuwania resztek farszu podczas pracy maszyny (podpunkt 9). Ubezpieczony pokwitował zapoznanie się z tą instrukcją.

M. K. powyższym zachowaniem naruszył instrukcję użytkowania maszyny. Zgodnie z art. 211 pkt 1-3 kodeksu pracy pracownik jest obowiązany znać przepisy i zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, brać udział w szkoleniu i instruktażu z tego zakresu; wykonywać pracę w sposób zgodny z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy oraz stosować się do wydawanych w tym zakresie poleceń i wskazówek przełożonych; dbać o należyty stan maszyn, urządzeń, narzędzi i sprzętu oraz o porządek i ład w miejscu pracy. Z kolei z § 60 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650) wynika, że maszyn będących w ruchu nie wolno naprawiać, czyścić i smarować, z wyjątkiem smarowania za pomocą specjalnych urządzeń określonych w dokumentacji techniczno-ruchowej.

Występujące w art. 21 ustawy wypadkowej wyrażenie „rażące niedbalstwo” nie zostało zdefiniowane. Zresztą prawo pracy nie ma również własnego pojęcia winy. Nie definiuje też takich pojęć, jak umyślność, lekkomyślność, niedbalstwo. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 listopada 1999r. (II UKN 221/99, OSNP 2001/6/205) wskazał, że w związku z tym dla wyjaśnienia ich znaczenia należy się odwołać do terminologii prawa karnego.

Według art. 9 § 1 Kodeksu karnego (w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. Dz. U. 1997 r. Nr 88 poz. 553) czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi. W myśl natomiast art. 9 § 2 tego Kodeksu, czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Różnica między umyślnością i nieumyślnością wynika z istnienia lub braku zamiaru sprawcy popełnienia czynu zabronionego. W pojęciu winy umyślnej zawarty jest zawsze zamiar popełnienia czynu, a więc element świadomości sprawcy, a ponadto element jego woli skierowanej na popełnienie tego czynu („chce popełnić”) lub chociażby godzenia się na jego popełnienie - przy jednoczesnym przewidywaniu możliwości tego popełnienia. Istota nieumyślności polega zaś na braku zamiaru popełnienia czynu, lecz mimo to na jego popełnieniu wskutek niezachowania należytej ostrożności wymaganej w danych okolicznościach.

Natomiast rażące niedbalstwo – jak przyjmuje się w orzecznictwie sądowym – jest zachowaniem graniczącym z umyślnością, a zarazem takim, które daje podstawę do „szczególnie negatywnej oceny postępowania” pracownika (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 15 grudnia 1993 r. III AUr 411/93 Przegląd Sądowy 1994/6 poz. 14 wkładka i wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 lutego 1996 r. III AUr 102/96 OSA 1998/3 poz. 8). Powyższe rozumienie tego pojęcia zapoczątkował Trybunał Ubezpieczeń Społecznych, który w wyroku z dnia 20 listopada 1973 r. III TO 84/73 (Praca i Zabezpieczenie (...) str. 74) wyjaśnił, że niedbalstwo pracownika jako wyłączna przyczyna wypadku przy pracy zwalnia zakład pracy od odpowiedzialności tylko wtedy, jeżeli miało charakter rażący, „a więc graniczyło z umyślnością”. Podobny pogląd w omawianej kwestii wyraził także J. P.. Jego zdaniem, rażące niedbalstwo polega na naruszeniu przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy i spowodowaniu tym szkody nie przewidzianej przez sprawcę wskutek graniczącego z umyślnością „niedołożenia należytej uwagi i staranności” ( „Przydatność dawnego orzecznictwa w ocenie wypadku jako wypadku przy pracy” Praca i Zabezpieczenie (...) str. 45-57).

W wyroku z dnia 6 sierpnia 1976r. III PRN 19/76 (OSNCP 1977/3 poz. 55), Sąd Najwyższy przyjął, że przez działanie z rażącym niedbalstwem należy rozumieć między innymi sytuacje, w których poszkodowany pracownik zdaje sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle ono występuje w danych okolicznościach faktycznych, tak że każdy człowiek o przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne - a mimo to, z naruszeniem przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własnego zachowania się. Niemal identyczne stanowisko przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 października 1980 r. III URN 40/80 ( (...) poz. 55) wskazując, że rażące niedbalstwo zachodzi wówczas, gdy poszkodowany pracownik podejmuje działania z naruszeniem przepisów o ochronie zdrowia i życia, chociaż mógł i powinien był przewidzieć grożące mu niebezpieczeństwo, które zwykle występuje w danych okolicznościach faktycznych, co dla każdego człowieka o przeciętnej przezorności jest oczywiste. Przy tym musi to być przyczyna wyłączna.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15.11.2000r. (II UKN 43/00, OSNP 2002/11/273) stwierdził natomiast, że określenie „umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa” odnosi się do spowodowania naruszenia przepisów, a nie do spowodowania wypadku. Winę umyślną w rozumieniu art. 8 ust. 1 ustawy wypadkowej (obecnie art.21 ust.1) przyjmuje się wówczas, gdy pracownik świadomie nie przestrzega nakazów lub zakazów określonych w znanych mu przepisach o ochronie życia i zdrowia. Wina nieumyślna występuje wówczas, gdy naruszenie nakazów lub zakazów jest wynikiem nieznajomości przepisów, mimo istnienia obowiązku zapoznania się z nimi, albo wynikiem niedostosowania się do przepisów w błędnym przekonaniu, że w określonej sytuacji zakazy lub nakazy nie są naruszone.

Zdaniem Sądu, postępowanie ubezpieczonego sytuuje się na poziomie rażącego niedbalstwa. Jak wyżej wskazano, ubezpieczony naruszył zakaz wyartykułowany w instrukcji stanowiskowej obsługiwanej maszyny i dla własnej wygody intencjonalnie obszedł zabezpieczenie maszyny, aby szybciej ją wyczyścić w trybie automatycznym, zamiast wprowadzać kolejne ustawienia w trybie ręcznym. Nieprawidłowość jego postępowania opisały dokumenty postępowania powypadkowego, w tym notatka z dnia zdarzenia, a także zeznania świadków R. M. i J. M..

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala zatem na uznanie, że wypadek nastąpił wyłącznie na skutek rażącego niedbalstwa ubezpieczonego. Jedyna nieprawidłowość stwierdzona w toku kontroli PIP, czyli brak końcówki węża umożliwiającej zamknięcie strumienia wody bez podchodzenia do kranu, pozostaje bez jakiegokolwiek związku z wypadku. Żadną miarą nie mogła zostać uznana za logiczną współprzyczynę wypadku.

We wskazanych okolicznościach, zdaniem Sądu, nie budzi żadnych wątpliwości prawidłowość decyzji organu i brak uprawnień ubezpieczonego do jednorazowego odszkodowania z tytułu przedmiotowego wypadku przy pracy.

Biorąc powyższe pod uwagę, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., orzeczono jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

29.11.2022 r.