Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XX GC 1168/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2022 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Magdalena Gałązka

Protokolant: Karolina Marciniak

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2022 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. H.

przeciwko Przedsiębiorstwu(...) w W.

o zapłatę kwoty 46 316 złotych

1. zasądza od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) w W. na rzecz powódki A. H. kwotę 20 550 złotych (dwadzieścia tysięcy pięćset pięćdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 31 marca 2022 roku do dnia zapłaty;

2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3. ustala, że powódka wygrała proces w 27%, a pozwany w 73%, pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu.

SSO Magdalena Gałązka

XX GC 1168/17

UZASADNIENIE

Powódka A. H. wniosła o zasądzenie od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) w W. łącznie kwoty 43 316 złotych tytułem odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości (34 766 złotych) i kosztów rewitalizacji akustycznej (11 550 złotych).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy, po ponownym rozpoznaniu sprawy ustalił następujący stan faktyczny:

I. Powódka jest właścicielką lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w W. o powierzchni 52,9 m 2, objętego księgą wieczystą (...) (odpis z księgi wieczystej, k- 8 do 11, umowa przeniesienia własności, k- 17 do 20).

Nieruchomość jest położona w Obszarze Ograniczonego Użytkowania ustanowionym uchwałą nr 76/11 Sejmiku Województwa (...) z 20 czerwca 2011 roku, leży poza strefami Z1 i Z2 (załącznik do uchwały 76/11, k-14 do 16 ).

II. Czynnikiem wpływającym na wartość nieruchomości jest hałas. Spadek wartości następuje w przypadku natężenia hałasu lotniczego LDWN powyżej izofony 44 decybeli (db), o ok. 1,01 % na każdy dodatkowy decybel hałasu lotniczego ponad izofonę 44 decybeli (opinia biegłego T. K., k- 310 verte, ustne wyjaśnienie i korekta niektórych wniosków opinii, k- 359 verte).

Wartość natężenia hałasu lotniczego dla nieruchomości powódki wynosi ok. 46 db. Skutkuje to spadkiem wartości nieruchomości o kwotę 9 000 złotych. Wartość tej nieruchomości wynosi 427 000 złotych (z występującym hałasem lotniczym) i 436 000 złotych (bez występowania hałasu lotniczego, opinia biegłego T. K., 310 verte, ustne wyjaśnienie opinii, k- 359 verte).

Spadek wartości nie jest natomiast konsekwencją utworzenia strefy ograniczonego użytkowania (opinia biegłego T. K., k- 310 verte).

III. Lokal powódki spełnia wymogi właściwej izolacyjności akustycznej przy uwzględnieniu poziomu dźwięku z mapy akustycznej dołączonej do przeglądu ekologicznego lotniska. Nie spełnia tych wymagań przy uwzględnieniu faktycznego dźwięku zarejestrowanego na poziomie 61,3 decybeli w dzień i 57 decybeli w nocy (opinia biegłego akustyka, k- 430 do 432, k- 435, załącznik dotyczący pomiaru, k- 468 do 472).

Wskaźniki izolacyjności akustycznej okien w salonie i sypialni powódki są niższe od wymaganych:

- wskaźnik R’A2 dla okna w salonie wynosi 29 decybeli w stosunku do wymaganych 30 decybeli;

- wskaźnik R’A2 dla okna w sypialni wynosi 28 decybeli w stosunku do wymaganych 29 decybeli;

- wskaźnik R’A2 dla okna w jadalni z aneksem kuchennym wynosi 28 decybeli w stosunku do wymaganych 29 decybeli (pisemna opinia biegłej M. Z., k- 434 do 438, k- 441 – 442, ustne wyjaśnienie opinii, k- 585, k- 469 do 471).

Lokal wymaga dodatkowych nakładów w celu ochrony przed poziomami hałasu lotniczego wynikającymi z pomiaru. Niezbędne nakłady obejmują wymianę okien na posiadające wskaźnik izolacyjności na poziomie R’A2 wynoszącym 32/35 decybeli oraz zamontowanie nawiewników (pisemna opinia biegłej M. Z., k- 434 do 438, k- 441 – 442, ustne wyjaśnienie opinii, k- 585).

Koszt zastosowania stolarki okiennej o podwyższonej izolacyjności (właściwej dla 33 decybeli) wynosi łącznie 19 374, 23 złotych – dla wariantu zakładającego montaż nawiewników w ramach okiennych oraz kwotę 16 163, 70 złotych – dla wariantu zakładającego montaż nawiewników w ścianie zewnętrznej (opinia biegłego z zakresu kosztorysowania, k- 550 do 556, korekta opinii, k- 626, ustne wyjaśnienie opinii, k- 662).

IV. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty w dniu 31 lipca 2013 roku i w dniu 2 sierpnia 2013 roku wniosła pozew w niniejszej sprawie (wezwanie, k- 12-13).

Powyższym dowodom Sąd nadał walor wiarygodności. Stan faktyczny został ustalony na podstawie dowodów z dokumentów, które nie były kwestionowane przez strony, a nadto na podstawie opinii biegłych: T. K., M. Z. oraz A. K..

I. Opinia biegłego T. K. składa się z dwóch części. Pierwszą część stanowi analiza statystyczna wpływu natężenia hałasu lotniczego oraz lokalizacji w strefach ograniczonego użytkowania, sporządzona na podstawie przebadania zbioru 9 429 transakcji lokalami mieszkalnymi na rynku wtórnym na terenie W. w dziesięciu dzielnicach ((...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...)) w strefie OOU i poza tą strefą. Jest to tzw. analiza rynku. Drugą część opinii stanowi szczegółowe określenie wartości nieruchomości powódki oraz różnicy tej wartości ze względu na oddziaływanie hałasu lotniczego. Została ona sporządzona również metodą analizy statystycznej.

Biegły szczegółowo uzasadnił wybór przyjętej metody zastosowanej do sporządzenia obu części opinii. Wyjaśnił zasady stosowania analizy statystycznej, a także przewagę tej metody nad pozostałymi metodami porównawczymi: korygowania ceny średniej i porównywania parami. Wyjaśnił także szczegółowo zastosowane w opinii operacje matematyczne.

Dowód z opinii biegłego Sąd uznał za wiarygodny w całości. Ustalenia biegłego w zakresie okoliczności faktycznych nie nasuwają zastrzeżeń, zaś jego wnioski są poparte szczegółową, merytoryczną, w pełni przekonującą argumentacją, uzupełnioną i rozszerzoną podczas przesłuchania biegłego na rozprawie w dniu 18 lipca 2019 roku.

W ocenie Sądu, zastosowana metoda regresji wielorakiej, polegająca na porównywaniu wszystkich transakcji między sobą oraz wszystkich cech tych transakcji, pozwala na precyzyjne uchwycenie czynników mających wpływ na wartość nieruchomości, ale także wyodrębnienie tych, które takiego wpływu na wartość nie wykazują. Z uwagi na bardzo dużą liczbę danych wymaganych przy tej metodzie, jej wyniki są najbardziej obiektywne i wolne od dowolności. Metoda ta ma zatem niekwestionowaną przewagę nad pozostałymi metodami szacowania wartości nieruchomości, które wymagają uwzględnienia minimum 3 transakcji podobnych (metoda porównywania parami) bądź minimum 11 transakcji podobnych (metoda korygowania ceny średniej).

Mała liczba analizowanych transakcji oznacza, że wynik zastosowania ww. metod ma charakter subiektywny i zależy w istocie od doboru przez biegłego określonej próbki. Metody te mogą wprawdzie służyć wycenie wartości nieruchomości, ale nie odpowiadają na pytanie, jaki czynnik wpływa na zwyżkę lub spadek tej wartości.

Ustalenie przez biegłego poziomu hałasu na nieruchomości powódki na podstawie mapy akustycznej jest również prawidłowe. Mapa akustyczna wskazuje bowiem długookresowe, uśrednione wartości poziomu hałasu, oznaczone dla poszczególnych stref na podstawie badań akustycznych prowadzonych przez cały rok codziennie. Jest oczywiste, że dla poszczególnych nieruchomości (także nieruchomości powódki) okresowo może wystąpić wyższy lub niższy poziom hałasu. Takie spadki bądź zwyżki poziomu hałasu nie mają jednak wpływu na wartość nieruchomości z uwagi na ich incydentalne występowanie. Istotne znaczenie ma natomiast hałas badany w długim odstępie czasu, bowiem wskazuje on, na jaki poziom hałasu właściciele nieruchomości narażeni są w sposób trwały (należy jednak od razu zastrzec, że dotyczy to wyłącznie kwestii zmniejszenia wartości nieruchomości. Incydentalne zwyżki poziomu hałasu mają natomiast znaczenie z punktu widzenia rewitalizacji akustycznej, z uwagi na inny cel tego roszczenia. Będzie o tym mowa w dalszej części uzasadnienia).

Mapa akustyczna jest sporządzana przez starostę co 5 lat. Jej sporządzenie stanowi obowiązek wynikający z art. 118 ust. 1 ustawy Prawo Ochrony Środowiska. Celem mapy jest ocena stanu akustycznego środowiska. Sporządzając mapę akustyczną, starosta ma obowiązek uwzględnić informacje wynikające z map akustycznych, sporządzanych samodzielnie przez zarządzającego lotniskiem, który ma obowiązek ciągłego monitorowania poziomów hałasu oraz sporządzania własnych map akustycznych w odstępach 5 lat z wykorzystaniem najnowszych wyników pomiarów hałasu (art. 175 ust. 1 i 2 POŚ, art. 179 ust. 1 POŚ).

Ustawa Prawo Ochrony Środowiska określa również szczegółowe wymagania co do zawartości mapy akustycznej i jej budowy (art. 118 ust. 3 i 4 POŚ oraz Rozporządzenie Ministra Środowiska z 1 października 2007r. w sprawie szczegółowego zakresu danych ujętych na mapach akustycznych oraz ich układu i sposobu prezentacji , Dz.U. 2007.187.1340). Mapa akustyczna jest narzędziem oceny stanu akustycznego środowiska w ramach państwowego monitoringu środowiska, na podstawie wyników pomiarów poziomów hałasu określonych wskaźnikami hałasu LDWN i LN (art. 117 ust. 1 POŚ). Ocena ta jest obowiązkowa dla aglomeracji o liczbie mieszkańców większej niż 100 000 (art. 117 ust. 2 pkt. 1 POŚ).

W myśl art. 118 a ust. 1 POŚ, mapa akustyczna stanowi podstawowe źródło danych wykorzystywanych dla celów: informowania społeczeństwa o zagrożeniach środowiska hałasem, opracowania danych dla państwowego monitoringu środowiska oraz tworzenia i aktualizacji programów ochrony środowiska przed hałasem.

Te cechy i zasady sporządzania mapy akustycznej skutkują uznaniem, że jest to najbardziej miarodajny dokument opisujący poziom hałasu w W. (każdego rodzaju, w tym także hałasu lotniczego). Jest to także dokument sporządzany w przepisanej formie przez powołany do tego organ władzy publicznej (starostę) w zakresie jego działania. Ma zatem cechy dokumentu urzędowego (art. 244 § 1 k.p.c.), a zatem stanowi także dowód tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone. W takich okolicznościach należy uznać, że w sprawie nie zaistniała potrzeba dodatkowego badania poziomu hałasu na nieruchomości powodów (hałasu zewnętrznego, tj. w powietrzu) przez biegłego akustyka. Dowód taki w całości wyczerpuje bowiem mapa akustyczna.

W odniesieniu do mapy akustycznej należy odnotować jeszcze następującą kwestię. W końcu 2017 roku została opublikowana nowa mapa akustyczna. Zaznaczone są na niej obszary hałasu lotniczego dopiero powyżej izofony 55 decybeli. Nowa mapa akustyczna określa zatem wartości hałasowe (poziom hałasu) w odniesieniu do znacznie mniejszego obszaru niż objęty poprzednią mapą (ponieważ obejmuje hałas na mniejszym obszarze miasta). Mapa akustyczna z 2017 roku aktualizuje poziomy hałasu wyłącznie w zakresie obszaru, którego dotyczy. W zakresie obszaru, którego nie dotyczy, obowiązuje zatem poprzednia mapa akustyczna. W tym sensie obie mapy wzajemnie się uzupełniają. Dopuszczalne i prawidłowe jest zatem ustalenie poziomu hałasu na nieruchomości powódki w oparciu o mapę z 2012 roku. Odczyty poziomu hałasu z tej mapy są wiarygodne także dla mapy z 2017 roku. Dokonane przed sporządzeniem mapy z 2017 roku pomiary hałasu nie wykazują istotnych różnic w stosunku do pomiarów poprzedzających sporządzenie mapy z 2012 roku (opinia biegłego, k- 323 i verte).

II. Opinia biegłego T. K. była drugą opinią sporządzoną w niniejszej sprawie w zakresie roszczenia o odszkodowanie z tytułu zmniejszenia wartości nieruchomości. Pierwszą opinię – w formie operatu szacunkowego – sporządziła biegła I. H.. Operat został sporządzony metodą korygowania ceny średniej w podejściu porównawczym, na podstawie analizy zbioru 25 transakcji, bez dokonania wyodrębnionej analizy wpływu hałasu na wartość nieruchomości. Biegła stwierdziła spadek wartości nieruchomości o 34 766 złotych związany z jej lokalizacją w strefie OOU (opinia biegłej, k- 92 do 132).

Sąd uznał, że w takich okolicznościach zachodzi potrzeba zarówno zbadania kwestii, której pierwsza biegła nie badała w ogóle, tj. wpływu hałasu na wartość nieruchomości, jak i zweryfikowania wniosków pierwszej biegłej przy pomocy metody regresji wielorakiej (analizy statystycznej), która jest dedykowana właśnie do badania zależności między cechami nieruchomości a ich wartością. Dodatkowo – przez to, że opiera się na przebadaniu całego rynku – pozwala na najbardziej obiektywny i miarodajny wynik, nie uzależniony od doboru transakcji przyjętych do analizy w metodach w podejściu porównawczym, dobieranych przez biegłych na podstawie zakwalifikowania ich jako najbardziej podobnych do transakcji opiniowanej. O przewadze tej metody nad metodami w podejściu porównawczym była już mowa wyżej.

III. Na nadanie waloru wiarygodności zasługuje także opinia biegłego akustyka M. Z. w zakresie odnoszącym się do tzw. rewitalizacji akustycznej. Opinia jest należycie uzasadniona w części odnoszącej się do wyników analizy akustycznej. Ustalenia biegłej w tym zakresie nie nasuwają zastrzeżeń: opierają się bowiem na dokumentacji budowlanej, analizie mapy akustycznej z przeglądu ekologicznego, na wynikach pomiaru punktu ciągłego monitorowania hałasu lotniczego Onkologia (około 1000 metrów w linii prostej do nieruchomości powódki) oraz wykonaniu własnych pomiarów przy pobraniu tła akustycznego w rejonie ulicy (...) (około 315 metrów w linii prostej). Wnioski biegłej są poparte szczegółową, w pełni przekonującą argumentacją, uzupełnioną podczas ustnego wyjaśnienia opinii na rozprawie w dniu 22 czerwca 2021 roku. W tych wyjaśnieniach biegła szczegółowo odniosła się do zastrzeżeń stron. Kwestia tego, który poziom hałasu jest właściwy przy ocenie izolacyjności, ma charakter prawny; zostanie zatem omówiona w dalszej części uzasadnienia. Sąd uznał jednak, że wnioski biegłej M. Z. w zakresie wyceny postulowanych prac budowlanych wymagają zweryfikowania przy pomocy biegłego, dla którego kosztorysowanie stanowi zasadniczą, nie zaś tylko pomocniczą specjalizację (względem specjalizacji głównej). Biegła co do niektórych pozycji wyceny odwołała się wyłącznie do swojego doświadczenia; Sąd uznał, że z tego powodu należy zweryfikować wnioski co do kosztorysu.

IV. W całości wiarygodna jest także opinia biegłego z zakresu budownictwa A. K. w zakresie odnoszącym się do kosztów prac budowlanych. Ustalenia także tego biegłego w zakresie okoliczności faktycznych nie nasuwają zastrzeżeń. Określenie zakresu i kosztu niezbędnych prac zostały przez biegłego wykonane w oparciu o zasady Sekocenbud, a nadto po przeprowadzeniu wizji lokalnej. Wnioski biegłego są poparte szczegółową argumentacją, uzupełnioną dodatkowo podczas przesłuchania biegłego na rozprawie w dniu 31 marca 2022 roku. Biegły wprawdzie sformułował dwa alternatywne warianty kosztorysowe, wynikające z możliwych różnych miejsc zamontowania nawiewników, a także dokonał przeliczenia jednego z kosztorysów na wniosek pozwanego, jednak w każdej z tych wersji ustalona przez biegłego kwota znacznie przewyższa kwotę żądaną przez powódkę.

Sąd zważył, co następuje: powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

I. Roszczenie odszkodowawcze powódki ma swoją podstawę w art. 129 ust. 2 ustawy z 27 kwietnia 2001r. Prawo ochrony środowiska (powoływana niżej jako POŚ) Zgodnie z tym przepisem, w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę, obejmującą również zmniejszenie wartości nieruchomości.

Ustawa wyróżnia następujące rodzaje ograniczeń w sposobie korzystania z nieruchomości: ograniczenia związane z ochroną zasobów środowiska (rozdział 2), obszary ograniczonego użytkowania (rozdział 3) oraz strefy przemysłowe (rozdział 4).

W niniejszej sprawie mamy do czynienia z ograniczeniem w postaci ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) w W. (powoływanego niżej jako OOU). Taki obszar, w myśl art. 135 ust. 1, tworzy się dla lotniska m. in. wówczas, gdy z przeglądu ekologicznego wynika, że mimo zastosowania dostępnych rozwiązań technicznych, technologicznych i organizacyjnych nie mogą być dotrzymane standardy jakości środowiska poza terenem zakładu lub innego obiektu.

Taki obszar został ustanowiony w niniejszej sprawie uchwałą nr 76/11 Sejmiku Województwa (...) z 20 czerwca 2011 roku w sprawie w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) w W. ((...)). Jego zarządcą jest pozwany.

Granicę zewnętrzną obszaru wyznacza się na podstawie obwiedni izolinii równoważnego poziomu dźwięku, która dla pory dnia (LAeqD) wynosi 55 decybeli, zaś dla pory nocy (LAeqN) – 45 decybeli. Granicę wewnętrzną obszaru ograniczonego użytkowania wyznacza granica terenu lotniska (§ 3 ust. 1 i 2 uchwały).

W obszarze ograniczonego użytkowania wyróżnia się dwie strefy:

- strefę Z1, której granicę zewnętrzną wyznacza izolinia miarodajnego poziomu dźwięku 55 dB w porze nocy, od wewnątrz granica lotniska;

- strefę Z2, której granicę wyznacza od zewnątrz izolinia miarodajnego poziomu dźwięku 50 dB w porze nocy, a od wewnątrz granica strefy Z1 (§ 4 uchwały).

W strefie Z1 i Z2 obowiązują istotne ograniczenia budowlane. W strefie Z1 zakazane jest:

- przeznaczanie terenów pod zabudowę mieszkaniową (jedno i wielorodzinną), mieszkaniowo-usługową, zagrodową, zamieszkania zbiorowego, związaną ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, szpitale i domy opieki społecznej;

- lokalizowanie budynków o funkcji mieszkaniowej, mieszkaniowo - usługowej, zagrodowej, zamieszkania zbiorowego, szpitali, domów opieki społecznej oraz o funkcjach związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży;

- zmiana funkcji budynków istniejących na budynki o funkcji mieszkaniowej, mieszkaniowo-usługowej, zagrodowej, zamieszkania zbiorowego, szpitali, domów opieki społecznej oraz o funkcjach związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży (§ 5 pkt. 1 lit. a-c uchwały).

W strefie Z2 zakazane jest:

- przeznaczania terenów pod szpitale i domy opieki społecznej oraz pod zabudowę związaną ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży;

- lokalizowanie budynków o funkcji szpitali, domów opieki społecznej oraz o funkcjach związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży;

- zmiana funkcji budynków istniejących na budynki o funkcjach związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, szpitali i domów opieki społecznej (§ 5 pkt. 2 lit. a-c uchwały).

W obszarze ograniczonego użytkowania obowiązują również następujące wymagania techniczne dotyczące budynków: w nowoprojektowanych budynkach należy zapewnić izolacyjność akustyczną ścian zewnętrznych, okien i drzwi w ścianach zewnętrznych, dachów i stropodachów - zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane i przepisami wykonawczymi do tej ustawy, zaś w istniejących budynkach należy zastosować zabezpieczenia zapewniające klimat akustyczny w pomieszczeniach - zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane i przepisami wykonawczymi do tej ustawy (§ 6 uchwały).

II. Zagadnienie szkody, o której mowa w art. art. 129 ust. 2 POŚ, polegającej na zmniejszeniu wartości nieruchomości i pozostającej w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości było przedmiotem licznych wypowiedzi w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych. W zakresie szkody, o której mowa w powołanym wyżej przepisie, zarysowała się nawet znacząca ewolucja stanowisk.

W starszym orzecznictwie przyjmowano, że szkoda, o którą tutaj chodzi, obejmuje wyłącznie takie obniżenie wartości nieruchomości, którego źródłem jest bezpośrednio uchwalenie aktu prawnego, jakim jest uchwała (bądź poprzednio rozporządzenie) w sprawie utworzenia OOU dla (...) w W. i ograniczenia budowlane, jakie wynikają z położenia w strefie OOU. Wskazywano mianowicie, że chodzi tutaj o szkodę, „którą można już ocenić w momencie opublikowania aktu normatywnego zawierającego ograniczenia lub w krótkim okresie jego obowiązywania” (wyrok Sądu Najwyższego z 25 lutego 2009r., II CSK 565/08, Lex nr 528219).

Zgodnie z tą koncepcją, konieczność znoszenia podwyższonego poziomu hałasu nie ogranicza treści prawa własności i nie ma zatem wpływu na wartość nieruchomości. Występowanie hałasu nie pozostaje bowiem w bezpośrednim związku z wprowadzeniem strefy OOU, a jedynie zachodzi tutaj związek funkcjonalny. Zaproponowane w cytowanym orzeczeniu Sądu Najwyższego rozumienie pojęcia szkody na gruncie art. 129 ust. 2 POŚ miało zatem charakter zwężający (ścieśniający). Uprawnienie do realizowania roszczeń z tytułu immisji polegających na przenikaniu hałasu z lotniska nie było kwestionowane, jednak jego podstawy prawnej Sąd upatrywał nie w art. 129 ust. 2 POŚ, ale w treści art. 435 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z 12 grudnia 2008r., II CSK 367/08, Lex nr 508805).

W nowszym orzecznictwie zarysowała się tendencja do szerokiego ujmowania szkody, o której mowa w art. 129 ust. 2 POŚ. Wprost wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 9 kwietnia 2010r., że intencją ustawodawcy w art. 129 POŚ jest „dążenie do kompleksowego uregulowania skutków ustanowienia obszaru OOU w zakresie szkody polegającej na obniżeniu wartości nieruchomości” oraz że „rozszczepienie tych skutków na szkody wynikające z ograniczeń przewidzianych wprost w rozporządzeniu o ustanowieniu OOU oraz szkody wynikające z emisji hałasu byłoby zresztą sztuczne” (postanowienie Sądu Najwyższego z 9 kwietnia 2010r., III CZP 17/10, Lex nr 584036).

To szerokie ujęcie polega na uznaniu, że szkodą jest obniżenie wartości nieruchomości wynikające z konieczności znoszenia przez właściciela także dopuszczalnych na danym terenie immisji hałasowych. Tego rodzaju immisje zostały uznane za prowadzące do ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze OOU. Stanowisko postulujące potrzebę rozumienia w ten sposób szkody, o której mowa w art. 129 ust. 2 POŚ, jest reprezentowane także w innych, oprócz zacytowanego powyżej, orzeczeniach (np. w postanowieniu Sądu Najwyższego z 24 lutego 2010r., III CZP 128/09, Lex nr 578138, wyroku Sądu Najwyższego z 6 maja 2010r., II CSK 602/09, Lex nr 585768, w wyroku Sądu Najwyższego z 25 maja 2012r., I CSK 509/11, Lex nr 1271642 oraz w wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 29 marca 2012r., I ACa 775/11, Lex nr 1133347).

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela tę szeroką interpretację stosowaną w nowszym orzecznictwie i odejście od interpretacji ścieśniającej. Szkodą pozostającą w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości w strefie ograniczonego użytkowania jest konieczność znoszenia immisji hałasowych w tej strefie. Należy podkreślić, że wyłączną przyczyną ustanowienia strefy była niemożność dotrzymania standardów jakości środowiska. Te standardy mogą dotyczyć różnych kwestii, w zależności od specyfiki działania podmiotów wskazanych w art. 135 ust. 1 POŚ jako zakłady mogące nie dotrzymać standardów jakości środowiska. W przepisie tym została wymieniona np. kompostownia, oczyszczalnia ścieków, składowisko odpadów komunalnych czy trasa komunikacyjna. W przypadku lotniska podstawowy aspekt, w zakresie którego może ono nie dotrzymać standardów jakości środowiska, to właśnie hałas. Wprost wynika to zresztą z przeglądu ekologicznego, poprzedzającego ustanowienie strefy ograniczonego użytkowania. Wskazano w nim, że „oddziaływanie akustyczne Lotniska (...) w W. wykracza poza granice terenu, do którego zarządzający lotniskiem posiada tytuł prawny”. Jest bowiem rzeczą oczywistą, że ruch samolotu generuje przed wszystkim hałas.

Ustanowienie strefy ograniczonego użytkowania dla lotniska (...) w W. pozostaje zatem z hałasem w funkcjonalnym i bezpośrednim związku, ponieważ hałas jest właśnie przyczyną ustanowienia tej strefy. Konieczność jego znoszenia jest zatem ograniczeniem możliwości swobodnego i nieskrępowanego korzystania z nieruchomości posadowionej na obszarze strefy. Jeśli dodatkowo skutkuje zmniejszeniem wartości nieruchomości, uzasadnia roszczenie o odszkodowanie, o którym mowa w art. 129 ust. 1 POŚ.

Sąd nie podziela zatem argumentów pozwanego, że w niniejszej sprawie nie został wykazany związek przyczynowy między szkodą a ogólnie rzecz ujmując - regulacjami prawnymi wprowadzonymi na podstawie uchwały. Pozwany argumentował, że szkodą w rozumieniu art. 129 ust. 2 POŚ jest tylko taki uszczerbek, który jest bezpośrednio związany z ograniczeniami w sposobie korzystania z nieruchomości wynikającymi z utworzenia OOU, i to tylko takimi, które powodują, że korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób lub w sposób zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone. Stanowisko pozwanego oznacza zatem opowiedzenie się za tzw. wąską koncepcją odpowiedzialności, omówioną wyżej, którą Sąd rozpoznający niniejszą sprawę uznaje za nietrafną.

Hałas lotniczy występujący na nieruchomości powódki (hałas w powietrzu) wynosi ok. 46 decybeli. Z tego faktu pozwany wywodził, że nie jest on ponadnormatywny w świetle przepisów rozporządzenia Ministra Środowiska z 14 czerwca 2007 roku w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku . Rozporządzenie istotnie określa (w załącznikach) dopuszczalne w środowisku poziomy hałasu powodowanego przez starty, lądowania i przeloty statków powietrznych - w odniesieniu do jednej doby (w tabeli nr 2) i długookresowego (w tabeli nr 4). Dla terenów zabudowy mieszkaniowej dopuszczalny poziom hałasu wynosi 60 decybeli w dzień i 50 w nocy. Z faktu, że hałas o określonym poziomie decybeli jest na danym terenie dopuszczalny, nie można jednak wnioskować, że nie jest on immisją dla właścicieli nieruchomości na tym terenie. Szkodą, o której mowa w art. 129 POŚ jest właśnie konieczność znoszenia także dopuszczalnych na danym terenie poziomów hałasu, o czym była już mowa wyżej.

Z tych właśnie względów nie sposób podzielić stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale z 29 kwietnia 2022 roku (III CZP 81/22, zapadła po wydaniu wyroku w niniejszej sprawie). Stanowi ono bowiem powrót do poprzednio obowiązującego wąskiego rozumienia szkody jako ograniczeń wyłącznie budowlanych związanych z wprowadzeniem OOU. To wąskie rozumienie zostało odrzucone w wielu orzeczeniach Sądu Najwyższego i sądów powszechnych na rzecz poprawnego rozumienia szerokiego.

III. Zmniejszenie wartości nieruchomości powódki zostało ustalone na kwotę 9 000 złotych. Okoliczności te Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego T. K., uznanej za wiarygodną z powodów, o których była mowa wyżej.

Odnośnie do ustalenia wysokości szkody z tytułu immisji hałasowych pozwany argumentował, że hałas musiał mieć także wpływ na cenę nieruchomości w dacie jej nabycia, bowiem lotnisko funkcjonuje od wielu lat. Cena, za jaką powódka nabyła nieruchomość (spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu), musiała zatem uwzględniać już spadek wartości z powodu hałasu. Zdaniem pozwanego, okoliczność ta przesądza o braku szkody po stronie powódki.

Stanowisko pozwanego nie jest zasadne, i to z dwóch powodów. Po pierwsze, zmniejszenie wartości nieruchomości, o którym mowa w art. 129 ust. 2 POŚ, i które stanowi podstawę żądania odszkodowania, pozostaje bez związku z ceną jej nabycia. Dla możliwości żądania odszkodowania z tego tytułu nie ma znaczenia okoliczność, za jaką kwotę właściciel nabył nieruchomość, i czy w ogóle za nią zapłacił. Także w przypadku, gdy nabył ją pod tytułem darmym, np. na skutek darowizny, bądź ją odziedziczył, przysługuje mu roszczenie o odszkodowanie, jeśli doszło do zmniejszenia jej wartości w wyniku okoliczności, o których mowa w powołanym wyżej przepisie.

Po drugie, nawet jeśli hałas istniejący przed ustanowieniem strefy miał wpływ ma wartość lokali już w dacie jej wprowadzenia (abstrahując od ceny nabycia), to wartość nieruchomości ustalona na datę wprowadzenia strefy musiała tę okoliczność odzwierciedlać. Jeśli następnie, tj. po wprowadzeniu strefy doszło (jak w niniejszej sprawie) to spadku tej wartości, oznacza to powstanie szkody w postaci dalszego zmniejszenia wartości nieruchomości, nie zaś brak szkody.

IV. Szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2 POŚ, pozostającą w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości są także koszty tzw. rewitalizacji akustycznej, niezbędne w celu zapewnienia właściwego klimatu akustycznego w nieruchomości powódki (wewnątrz budynku). Zapewnienie właściwego klimatu oznacza uniemożliwienie przenikania do wewnątrz lokalu nadmiernego hałasu, który do lokalu powódki przenika przez okna w sypialni, salonie i kuchni. Tych ustaleń, jak też ustaleń co do zakresu nakładów niezbędnych do zapewnienia właściwego klimatu Sąd dokonał na podstawie opinii akustycznej. Koszt tych nakładów Sąd natomiast ustalił na podstawie opinii biegłego z zakresu kosztorysowania. Obie opinie Sąd uznał za wiarygodne z powodów, o których była mowa wyżej.

Oceniając właściwy poziom hałasu dla celów ustalenia izolacyjności akustycznej Sąd uznał, że kluczowy jest poziom wynikający z pomiarów w punkcie położonym najbliżej lokalu powódki, tj. w rejonie ulicy (...). Wskazuje on poziom hałasu, który zaistniał faktycznie w dacie badania. Przywołany przez akustyka dodatkowo średni poziom hałasu dobowego w punkcie Onkologia (bardziej oddalonym od lokalu powódki niż rejon ulicy (...)) nie może mieć kluczowego znaczenia – właśnie dlatego, że opisuje poziomy uśrednione. Celem rewitalizacji akustycznej powinna być bowiem ochrona przed takim poziomem hałasu, który faktycznie wystąpił, nawet jeśli był to hałas krótkotrwały. Należy także zauważyć, że nad nieruchomością powódki znajduje się korytarz przelotów w sytuacjach nadzwyczajnych: zastępczych, awaryjnych, w razie zmian pogody i okresowych remontów. W przeszłości nad nieruchomością powódki wystąpiło znacznie zwiększenie liczby operacji lotniczych. Taka sytuacja miała miejsce w 2013 roku, w trakcie budowy nowego terminala lotniczego (opinia biegłego akustyka, k- 433).

Odszkodowanie, o którym mowa w art. 129 ust. 2 POŚ, ma rekompensować właścicielowi nieruchomości ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Jednym z takich ograniczeń jest hałas wskutek wykonywanych operacji lotniczych. Skoro na terenie OOU przewidziano określony dopuszczalny poziom hałasu (wyższy niż poza strefą OOU) oraz określoną maksymalną liczbę operacji lotniczych, to szkoda właścicieli nieruchomości wyraża się nie tylko w konieczności znoszenia określonego istniejącego długookresowego poziomu hałasu (uwidocznionego np. na mapie akustycznej), ale także w narażeniu ich nieruchomości na poziom hałasu będący skutkiem maksymalnej możliwej liczby operacji lotniczych. Odszkodowanie winno zatem rekompensować także tę drugiego rodzaju szkodę, która nie jest szkodą hipotetyczną, ale rzeczywistą. Obejmuje ono zatem także koszty zabezpieczenia nieruchomości przed maksymalnymi dopuszczalnymi poziomami hałasu, które mogą wystąpić przy maksymalnej liczbie wykonywanych operacji lotniczych (nawet jeśli w danym momencie liczba operacji nie przekracza wartości maksymalnych). Jest to zatem sytuacja analogiczna do opisanej np. w art. 439 k.c., w którym samo zagrożenie szkodą stanowi czyn niedozwolony i uprawnia do odszkodowania polegającego na, ogólnie rzecz ujmując, zapobieżeniu grożącej szkodzie (która jeszcze nie nastąpiła i może nie nastąpić bądź też następuje tylko okresowo).

Jak wskazuje się zresztą w nowszym orzecznictwie, szkoda opisana w art. 129 ust. 2 POŚ powinna być ujmowana szeroko. Wprost wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 9 kwietnia 2010 roku, że intencją ustawodawcy w art. 129 POŚ jest „dążenie do kompleksowego uregulowania skutków ustanowienia obszaru OOU" (postanowienie Sądu Najwyższego z 9 kwietnia 2010r., III CZP 17/10, Lex nr 584036). Samo rozstrzygnięcie dotyczy wprawdzie szkody polegającej na obniżeniu wartości nieruchomości, jednak zawarta jest w nim myśl ogólniejsza - że art. 129 POŚ stanowi wyłączną podstawę wszystkich możliwych skutków ustanowienia strefy ograniczonego użytkowania. W konsekwencji stanowi także podstawę odszkodowania za szkodę polegającą na narażeniu nieruchomości powodów na możliwe skutki okresowego zwiększenia liczby operacji lotniczych.

Zarzut pozwanego, że przyczyną braku izolacyjności akustycznej nie jest położenie w stresie OOU, ale wada konstrukcyjna budynku, nie jest zasadny. Po pierwsze, biegła akustyk w żadnym fragmencie opinii ani podczas ustnych wyjaśnień nie posłużyła się terminem „wada konstrukcyjna budynku”. Stwierdziła jedynie, że zmniejszona izolacyjność akustyczna wynika z jakości ówcześnie stosowanych materiałów budowlanych – zastrzegając jednocześnie, że stosowane materiały budowlane spełniały przepisane im ówcześnie parametry (k- 583-584). Jest oczywiste, że określony budynek, który został zbudowany w przeszłości, może nie gwarantować ochrony przez hałasem generowanym aktualnie przez lotnisko. Rewitalizacja akustyczna służy przywróceniu równowagi w tym zakresie – poprzez zapewnienie klimatu akustycznego dostosowanego do aktualnego poziomu hałasu, bądź do takiego poziomu, który faktycznie wystąpił (aktualnie lub w przeszłości) i może się powtórzyć.

Pozwany argumentował także, że przesłanką zasądzenia kosztów tzw. rewitalizacji akustycznej jest uprzednie poniesienie tych kosztów. Uzasadniał to treścią art. 136 ust. 3 POŚ. Przepis ten stanowi, że w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki. Pozwany odwołał się także do stanowiska wypowiedzianego przez Sąd Najwyższy w wyroku z 20 kwietnia 2021 roku (II CSKP 5/21).

Zarzut pozwanego jest jednak nietrafny. Wykładnia językowa art. 136 § 3 ustawy prowadzi bowiem do przeciwnego wniosku. Ustawodawca użył w analizowanym przepisie określenia „także koszty poniesione”, co mogłoby wskazywać, że chodzi o kwoty faktycznie wydatkowane, jednak sformułowanie „także” przesądza, że jest to tylko jedna ze szkód podlegających naprawie na podstawie art. 129 ust. 2 ustawy. Innymi słowy, w skład odszkodowania wchodzą koszty, które należy ponieść, a także koszty już faktycznie poniesione. W ten sposób ustawodawca chciał podkreślić, że szkodę podlegającą naprawieniu mogą stanowić także wydatki, czyli kwoty uiszczone dobrowolnie. Kwalifikacja dobrowolnie poniesionych wydatków jako szkód nie jest bowiem oczywista i wymaga potwierdzenia przez ustawodawcę. Ww. przepis takie potwierdzenie zawiera. Nie stanowi wyjątku od zasady, że obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić, ani nie zawęża zakresu odszkodowania z art. 129 ust. 2 ustawy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, z. 6, poz. 74, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 4 marca 2013 r. I ACa 490/12).

V. Mając to wszystko na uwadze, na podstawie art. 129 ust. 2 POŚ Sąd zasądził na rzecz powódki od pozwanego kwotę 9 000 złotych tytułem odszkodowania za szkodę polegającą na zmniejszeniu wartości nieruchomości oraz kwotę 11 550 złotych tytułem kosztów rewitalizacji akustycznej. Łącznie Sąd zasądził powódce kwotę 20 550 złotych. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo uznając, że brak podstaw do jego uwzględnienia.

O odsetkach od zasądzonego roszczenia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.p.c., zgodnie z którym można żądać odsetek za czas opóźnienia, nawet jeśli dłużnik nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. W niniejszej sprawie istnienie i wysokość roszczenia determinowane było treścią opinii biegłych, który badali, czy roszczenie powódki w ogóle istnieje i jaka jest jego ewentualna wysokość. Ustalenie, że roszczenie powódki istnieje, nastąpiło dopiero w toku niniejszego procesu. Uzasadnia to uznanie, że dopiero od daty wydania wyroku pozwany popadł w opóźnienie. W konsekwencji Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie dopiero od daty wydania wyroku – do dnia zapłaty.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego uwzględnienia żądań koszty zostaną rozdzielone stosunkowo. Rozliczenie kosztów Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu, w myśl art. 108 § 1 zd. 2 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, Sąd może rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony. Sąd przesądził jedynie zasadę odpowiedzialności za wynik sporu ustalając, że powódka wygrała proces w 27%, a pozwany w 73%.

Z tych wszystkich względów Sąd orzekł jak w wyroku.

SSO Magdalena Gałązka