Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 817/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska

Protokolant: Emilia Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2023 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym

sprawy S. Ł.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o wysokość emerytury funkcjonariuszy służb mundurowych

na skutek apelacji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 27 maja 2021 r. sygn. akt VIII U 1235/21

oddala apelację.

sędzia Marta Sawińska

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 13 czerwca 2017 r. nr (...) Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, na podstawie art. 15c w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 z późn. zm.) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji nr(...) z dnia 17 marca 2017 r., ponownie ustalił S. Ł. od dnia 1 października 2017 r. wysokość emerytury w kwocie 2.002,68 zł brutto.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył S. Ł. formułując szereg zarzutów dotyczących naruszenia przepisów Konstytucji RP, naruszenia przepisów Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Protokołu nr 1 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Odwołujący wniósł o zmianę decyzji i przyznanie świadczenia emerytalnego w dotychczasowej wysokości, tj. w kwocie 2.721,35 zł brutto oraz zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z 27 maja 2021 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu, sygn. VIII U 1235/21 zmienił zaskarżoną decyzję z 13 czerwca 2017 r., znak: (...), nr ewid: (...) i stwierdził brak podstaw do ponownego ustalenia wysokości emerytury odwołującego przy uwzględnieniu przepisów dotyczących zasad obliczania wysokości świadczenia dla osób pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa i przyznał odwołującemu emeryturę w dotychczasowej wysokości.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Odwołujący S. Ł. urodził się w dniu (...)

Pismem z dnia 28 lutego 1969 r. zwrócił się do Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w P. o przyjęcie do pracy w organach Milicji Obywatelskiej.

W dniu 15 kwietnia 1969 r. został przyjęty do służby w Milicji Obywatelskiej i mianowany funkcjonariuszem w okresie służby przygotowawczej na stanowisku oficera Służby Bezpieczeństwa Referatu do Spraw Bezpieczeństwa Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej we W. na wolnym etacie wywiadowcy Sekcji II Wydziału „B” Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P.. Stał się członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w 1969r.

Od dnia 9 czerwca 1969 r. do dnia 28 czerwca 1969 r. został skierowany na przeszkolenie w Centrum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w L..

Uczył się pracy pod nadzorem dwóch doświadczonych funkcjonariuszy. Sporządzał dokumenty operacyjne o podstawowym znaczeniu i organizował kontakty operacyjne. Posiadał na kontakcie tajnego współpracownika.

Otrzymał skierowanie do Szkoły Oficerskiej Służby Bezpieczeństwa nr 1 Centrum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w L., do której uczęszczał od dnia 3 września 1970 r. do dnia 16 lipca 1971 r. i ukończył z wynikiem dobrym. Pracował nad przyswojeniem i utrwaleniem wiedzy operacyjnej.

Z dniem 1 grudnia 1970 r. został mianowany na stanowisko inspektora operacyjnego Służby Bezpieczeństwa Referatu do Spraw Bezpieczeństwa Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej we W..

W marcu 1972 r. z uwagi na przesunięcia kadrowe rozpoczął samodzielną pracę w pionie Wydziału II. Stwierdzono trudności w organizacji pracy operacyjnej i posiadał małą ilość tajnych współpracowników.

Po ukończeniu służby przygotowawczej w dniu 16 kwietnia 1972 r. został mianowany funkcjonariuszem stałym.

W związku z reorganizacją organów Milicji Obywatelskiej w dniu 7 sierpnia 1975 r. wyraził zgodę na przeniesienie na stanowisko inspektora operacyjnego Wydziału II Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P..

Prowadził sprawę obiektową pod kryptonimem (...) oraz organizował pracę operacyjną w zakresie kontroli międzynarodowego ruchu osobowego. Utrzymywał kontakty z terenowymi jednostkami Milicji Obywatelskiej.

W związku z koniecznością podjęcia pracy w rolnictwie ze względu na trudną sytuacje rodziców na własną prośbę z dniem 31 maja 1978 r. został zwolniony ze służby w Milicji Obywatelskiej.

Pismem z dnia 20 lutego 1981 r. zwrócił się z prośbą o ponowne przyjęcie do pracy w organach Służby Bezpieczeństwa.

Z dniem 1 czerwca 1981 r. został mianowany na stanowisko inspektora Sekcji VI Wydziału II Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P..

W związku z utworzeniem jednostek Służby Bezpieczeństwa na terenie województwa (...) w dniu 1 marca 1983 r. został przeniesiony na stanowisko starszego inspektora Grupy II Służby Bezpieczeństwa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych we W.. Był członkiem egzekutywy POP od dnia 27 maja 1983 r. i brał aktywny udział w upartyjnieniu funkcjonariuszy.

Realizował kontrwywiadowcze zabezpieczenie rejonu (...), samodzielnie opracowywał i pozyskiwał osobowe źródła informacji, prowadził sprawy ewidencji operacyjnej oraz wprowadzał młodych funkcjonariuszy do pracy.

Z dniem 16 września 1987 r. powierzono mu czasowe pełnienie obowiązków zastępcy szefa Rejonowego Urzędu do Spraw Wewnętrznych do Spraw Polityczno-Wychowawczych we W., a w dniu 1 stycznia 1988 r. przyznano mu to stanowisko.

Od dnia 1 grudnia 1989 r. pozostawał do dyspozycji szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w P..

Wojewódzka Komisja Kwalifikacyjna zaopiniowała pozytywnie możliwość jego zatrudnienia w Policji.

Przeszedł pozytywną weryfikację i kontynuował służbę w Policji na stanowisku specjalisty Zespołu Stanowisk Samodzielnych KRP we W. do 11wrzesnia 1995r., kiedy to został zwolniony ze służby.

Decyzją z dnia 14 listopada 1995 r. dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ustalił odwołującemu prawo do emerytury policyjnej od dnia 1 grudnia 1995 r.

Do wysługi emerytalnej zaliczył 25 lat, 5 miesięcy i 21 dni służby w Policji oraz 3 lata, 8 miesięcy i 10 dni okresów składkowych przed służbą.

Wysokość emerytury wyniosła 75% podstawy wymiaru, tj. 1.118,41 zł brutto.

Decyzją z dnia 27 lutego 2017 r. organ rentowy ustalił wysokość emerytury policyjnej po waloryzacji od dnia 1 marca 2017 r. na kwotę 4.398,68 zł brutto.

Decyzją z dnia 9 grudnia 2010 r. Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na podstawie art. 15b w zw. z art. 32 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2004. Nr 8, poz. 67 z późn. zm.) oraz na podstawie otrzymanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji nr 50636/2010 z dnia 18 listopada 2010 r. ponownie ustalił odwołującej wysokość emerytury na kwotę 1.604,94 zł brutto.

Decyzją z dnia 27 lutego 2017 r. organ rentowy ustalił wysokość emerytury policyjnej po waloryzacji od dnia 1 marca 2017 r. na kwotę 2.733,32 zł brutto.

Zgodnie z informacją Instytutu Pamięci Narodowej, Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu o przebiegu służby nr (...) z dnia 17 marca 2017 r., wydaną na podstawie art. 13a ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016r. poz. 708) i akt osobowych, odwołujący w okresie od dnia 16 kwietnia 1969 r. do dnia 31 maja 1978 r. oraz od dnia 1 czerwca 1981 r. do dnia 30 listopada 1989 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji.

Zaskarżoną decyzją z dnia 13 czerwca 2017 roku, wydaną na podstawie art. 15c w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 roku, poz. 708 z późn. zm.) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji nr 294453/2017 z dnia 17 marca 2017 roku, dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego MSW ponownie ustalił odwołującemu wysokość emerytury od dnia 1 października 2017 roku na kwotę 2.002,68 zł brutto.

Przy uwzględnieniu wysokości emerytury organ rentowy uwzględnił 0% okresów określonych w art. 13b ustawy w ilości 17 lat, 7 miesięcy i 15 dni; 2,6% okresów składkowych w ilości 3 lat, 8 miesięcy i 10 dni oraz służby w Policji w ilości 7 lat, 10 miesięcy i 5 dni.

Łączna wysokość emerytury stanowiła 45,61% podstawy wymiaru i wyniosła kwotę 2.002,68 zł.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie S. Ł. okazało się zasadne i zasługiwało na uwzględnienie.

Na wstępie rozważań prawnych Sąd I instancji wskazał, że istota sporu w sprawie sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy organ rentowy miał podstawy do ponownego ustalenia wysokości emerytury policyjnej odwołującego. Organ emerytalny ustalił wysokość świadczeń odwołującego na podstawie uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji z dnia 17 marca 2017 r., o przebiegu służby na rzecz totalitarnego państwa, w której wskazano, że odwołujący w okresie od dnia 16 kwietnia 1969 r., do dnia 31 maja 1978 r. oraz od dnia 1 czerwca 1981 r. do dnia 30 listopada 1989 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.

Sąd Okręgowy podkreślił, że ustawa z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin przewiduje obniżenie emerytur i rent inwalidzkich wszystkim funkcjonariuszom, którzy pozostawali w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r. i którzy w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. pełnili służbę w wymienionych w ustawie instytucjach i formacjach (tzw. służba na rzecz państwa totalitarnego). Obniżeniu podlegają także renty rodzinne pobierane po funkcjonariuszach, którzy taką służbę pełnili.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 13a, art. 13b ust. 1, art. 14, art. 15c ustawy zaopatrzeniowej.

Sąd Okręgowy wskazał, że stosownie zaś do treści art. 8a ust. 1 ww. ustawy, minister właściwy do spraw wewnętrznych, w drodze decyzji, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, może wyłączyć stosowanie art. 15c, art. 22a i art. 24a w stosunku do osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b, ze względu na:

1) krótkotrwałą służbę przed dniem 31 lipca 1990 r. oraz

2) rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem zdrowia i życia.

Do osób, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy art. 15, art. 22 i art. 24 (ust.2).

Następnie Sąd Okręgowy podał, że poza sporem pozostawało, że odwołujący przed rokiem 1990 bez wiedzy przełożonych nie podjął współpracy i nie wspierał czynnie osoby lub organizacji działających na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

Odnosząc się do stanowiska pozwanego, dotyczącego związania informacją o przebiegu służby odwołującego uzyskaną z Instytutu Pamięci Narodowej Sąd I instancji zwrócił uwagę, że sąd ubezpieczeń społecznych, jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 12 grudnia 2011 r., sygn. akt II UZP 10/11, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, „nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Związanie to obejmuje jedynie organ emerytalny, który przy wydawaniu decyzji musi kierować się danymi zawartymi w informacji o przebiegu służby. Ustalenia faktyczne i interpretacje prawne Instytutu Pamięci Narodowej nie mogą natomiast wiązać sądu - do którego wyłącznej kompetencji (kognicji) należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w przedmiocie prawa do emerytury policyjnej i jej wysokości oraz odpowiednia kwalifikacja prawna (subsumcja) ustalonych faktów”.

Sąd Okręgowy podkreślił, że w orzecznictwie nie budzi żadnych wątpliwości, że ograniczenia dowodowe, m.in. dotyczące dopuszczalnych na etapie postępowania administracyjnego środków dowodowych, nie wiążą sądu ubezpieczeń społecznych, który rozpoznaje sprawy wszczęte na skutek odwołań od decyzji organów rentowych według procedury cywilnej w postępowaniu odrębnym, jako sprawy cywilne w znaczeniu formalnym. Każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe.

Następnie Sąd Okręgowy podał, że Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 16 września 2020 r., po rozpoznaniu w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zagadnienia prawnego w sprawie o sygn. III UZP 1/20 podjął następującą uchwałę: „Kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 2020 r., poz. 723) powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka”.

Sąd Okręgowy podkreśli, że w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 16 września 2020 r., a nadto jest zdania, iż państwo jest uprawnione do rozliczeń z byłym reżimem, który w warunkach demokratycznych został skutecznie zdyskredytowany. Zatem środki demontażu po byłych totalitarnych systemach dadzą się pogodzić z ideą demokratycznego państwa prawa, bowiem zasada ochrony praw nabytych nie rozciąga się na prawa ustanowione niesprawiedliwie.

Zwrócił uwagę również, że na tle ustawy z 2016 r. powstała wątpliwość, czy ustawodawca chce oceniać czyny jednostki, czy zmierza do ustanowienia odpowiedzialności zbiorowej. Zdaniem Sądu I instancji w niniejszej sprawie pozbawienie uprawnień emerytalnych, często nabytych już w wolnej Polsce na podstawie prawa ustanowionego w demokratycznym państwie, może dotyczyć tych osób, które w trakcie służby na rzecz totalitarnego państwa dopuściły się naruszeń podstawowych praw i wolności człowieka. Tylko takie rozwiązanie jest sprawiedliwe. Przypisania odpowiedzialności w oderwaniu od konkretnych czynów nie da się pogodzić z preambułą Konstytucji. Ustawodawca stanowiąc ją miał na uwadze, że „pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane, pragnąc na zawsze zagwarantować prawa obywatelskie, a działaniu instytucji publicznych zapewnić rzetelność i sprawność”.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy wskazał, że w przypadku odwołującego zakwalifikowano jego służbę jako służbę na rzecz totalitarnego państwa tylko dlatego, że jego stanowisko było usytuowane we wskazanych w ustawie instytucjach i formacjach. Podkreślił, że ustawa zmieniająca wprowadza zasadę jednakowej odpowiedzialności wszystkich funkcjonariuszy, co pozostaje w rażącej sprzeczności z podstawami funkcjonowania demokratycznego państwa prawa. Negatywna ocena skutków działalności służby bezpieczeństwa nie powinna wpływać na stwierdzenie słuszności lub niesłuszności praw nabytych przez poszczególnych funkcjonariuszy indywidualnie

Nie bez znaczenia dla oceny niniejszej sprawy, zdaniem Sądu Okręgowego, jest wspomniany fakt, iż przez wprowadzenie nowych zasad obliczania świadczeń emerytalno-rentowych doszło do potraktowania ubezpieczonych zbiorowo, bez uwzględnienia indywidualnych sytuacji poszczególnych funkcjonariuszy.

W ocenie Sądu Okręgowego wydanie decyzji obniżającej świadczenie odwołującego bez uwzględnienia indywidualnego charakteru jego pracy stanowi nie realizację zasad sprawiedliwości społecznej, ale jest w istocie sankcją indywidualnie adresowaną bez uprzedniego ustalenia zdarzenia z udziałem odwołującego, które taką sankcję by uzasadniało.

Nadto Sąd Okręgowy podał, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie można wywieźć jednoznacznego wniosku, że odwołujący wykonywał służbę na rzecz totalitarnego państwa, albowiem nie wykazano, aby odwołujący w wykonywanych czynnościach stosował przemoc psychiczną, bądź fizyczną, czy jakiekolwiek niegodziwe, niedozwolone i niemoralne praktyki w pełnionej służbie, a tym samym, aby jego działania i czyny naruszały podstawowe prawa i wolności człowieka i wypełniały znamiona czynów niedozwolonych. Podkreślił, że jak wynika z treści uchwały Sąd Najwyższego z dnia 16 września 2020 r. liczy się wyłącznie odpowiedzialność indywidualna, a nie zbiorowa oparta wyłącznie na fakcie służby w określonej formacji.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołujący nie wykonywał żadnych czynności o charakterze operacyjno-technicznym niezbędnych dla działalności Służby Bezpieczeństwa. Odwołujący zajmował się sporządzaniem dokumentów, organizowaniem kontaktów, zabezpieczeniem kontrwywiadowczym oraz pozyskiwaniem osobowych źródeł informacji. Na podstawie dowodów w sprawie – w ocenie Sądu I instancji - nie można wyciągnąć wniosku, aby odwołujący konkretnymi swoimi działaniami naruszał podstawowe prawa i wolności człowieka. Dokonując subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołujący nie spełnił warunków wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury na zasadach wskazanych w wyżej przywołanej ustawie z 16 grudnia 2016 r. Nadto Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że ustawa zmieniająca wprowadza zasadę jednakowej odpowiedzialności wszystkich funkcjonariuszy, co pozostaje w rażącej sprzeczności z podstawami funkcjonowania demokratycznego państwa prawa. Negatywna ocena skutków działalności służby bezpieczeństwa nie powinna wpływać na stwierdzenie słuszności lub niesłuszności praw nabytych przez poszczególnych funkcjonariuszy indywidualnie, tym bardziej gdy okres ten nie był przeszkodą dla dalszego pełnienia przez odwołującego służby w Policji po 1989r.

Wobec powyższego, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. oraz przywołanych przepisów prawa materialnego, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził brak podstaw do ponownego ustalenia wysokości emerytury odwołującego przy uwzględnieniu przepisów dotyczących zasad obliczania wysokości świadczenia dla osób pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa i przyznał ją w dotychczasowej wysokości, o czym orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zaskarżając go w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  art. 15c ust. 1-3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (zwanej dalej „ustawą emerytalną/zaopatrzeniową/ustawą z dnia 18 lutego 1994 r.”, poprzez ich niezastosowanie i nieuprawnione przyjęcie, że Odwołujący się nie powinien podlegać rygorom przewidzianym w tych przepisach, pomimo iż spełnia przesłanki w tych przepisach określone;

2)  art. 15c ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej przejawiające się w nieuzasadnionym pominięciu zasad zawartych w tych przepisach, tj. pominięciu zasady, iż przepisów ust. 1-3 art. 15c nie stosuje się, jeżeli osoba, o której mowa w tych przepisach, udowodni, że przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynnie wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego. Odwołujący się nie wykazał żadnej z tych okoliczności, zatem nie było podstaw do niezastosowania art. 15c ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej;

3)  art. 13a ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej, poprzez zupełne pominięcie dowodu jakim jest informacja o przebiegu służby, podczas gdy zgodnie z naruszonymi przepisami informacja o przebiegu służby jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzanym na podstawie akt osobowych funkcjonariusza przez właściwe organy;

4)  art. 13b ust. 1, art. 15c ustawy zaopatrzeniowej oraz § 14 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej. Biura Ochrony Rządu i Państwowej Straży Pożarnej oraz ich rodzin (Dz. U z 2015 r. poz. 1148 ze zm.) poprzez ich niezastosowanie;

5)  art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t. j. Dz.U. z 2016 r. poz. 2270) poprzez jego niezastosowanie;

6)  art. 13b ust. 1 pkt 5 lit.c tiret 4, art. 13b ust. 1 pkt 5 lit. b tiret 2, art. 13b ust. 1 pkt 6, art. 13b ust. 1 pkt 5 lit. e tiret 6 ustawy zaopatrzeniowej poprzez błędną wykładnię i niezastosowanie i błędne uznanie, że Odwołujący się nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w formacjach i instytucjach wskazanych w tych przepisach;

7)  ponadto zarzucił, sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą w szczególności na przyjęciu, iż okres wskazany w Informacji IPN nie jest okresem służby na rzecz totalitarnego państwa, podczas gdy z treści dokumentów wynika, iż jednostki w których pełnił Odwołujący się znajdują się w katalogu zawartym w art. 13b ustawy emerytalnej;

8)  naruszenie zasady domniemania zgodności ustawy z Konstytucją, które to domniemanie może być obalone jedynie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a związanie sędziego ustawą, o którym mowa w art. 178 ust. 1 Konstytucji, obowiązuje dopóty, dopóki ustawie tej przysługuje moc obowiązująca,

9)  naruszenie art. 252 k.p.c., polegające na zakwestionowaniu przez Sąd I instancji oświadczenia IPN, pomimo braku udowodnienia przez Odwołującą się okoliczności przeciwnych;

10)  naruszenie art. 232 k.p.c., poprzez zarzucenie Pozwanemu braku odpowiedniej inicjatywy dowodowej, w sytuacji gdy zaoferował on dowód w postaci Informacji o przebiegu służby, której wystawcą jest IPN.

Mając na uwadze powyższe zarzuty wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania Pana S. Ł. od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z 13 czerwca 2017 r., znak: (...) nr ewid: (...);

2.  zasądzenie od Odwołującego się na rzecz Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje;

3.  ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I instancję.

Odwołujący S. Ł. nie wniósł odpowiedzi na apelację Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. W szczególności, w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, a zebrany w sprawie materiał poddał właściwej ocenie, zachowując granice swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które tutejszy Sąd w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Na wstępie wskazać należy, że istota sporu w sprawie sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy organ rentowy miał podstawy do ponownego ustalenia wysokości emerytury odwołującego S. Ł..

Organ emerytalny ustalił wysokość świadczenia emerytalnego odwołującego na podstawie uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji z 17 marca 2017 r. nr (...), w której podał na podstawie posiadanych akt osobowych wnioskodawcy, że w okresie od 16 kwietnia 1969r. do 31 maja 1978 r. oraz od 1 czerwca 1981 r. do 30 listopada 1989 r. pełnił on służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 ze zm.).

Odnosząc się do stanowiska pozwanego organu emerytalno-rentowego, dotyczącego związania informacją o przebiegu służby odwołującego uzyskaną z Instytutu Pamięci Narodowej, należy wskazać, że sąd ubezpieczeń społecznych, jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 12 grudnia 2011 r., II UZP 10/11 (na co również w swoim uzasadnieniu zwrócił uwagę Sąd I instancji), rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Związanie to obejmuje jedynie organ emerytalny, który przy wydawaniu decyzji musi kierować się danymi zawartymi w informacji o przebiegu służby. Ustalenia faktyczne i interpretacje prawne Instytutu Pamięci Narodowej nie mogą natomiast wiązać sądu, do którego wyłącznej kompetencji (kognicji) należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w przedmiocie prawa do emerytury policyjnej i jej wysokości oraz odpowiednia kwalifikacja prawna (subsumcja) ustalonych faktów.

Powyższe stanowisko koresponduje z ugruntowanym poglądem sądów powszechnych, sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego, zgodnie z którym ograniczenia dowodowe, odnoszące się do dopuszczalnych na etapie postępowania administracyjnego środków dowodowych, nie wiążą sądu ubezpieczeń społecznych, który rozpoznaje sprawy wszczęte na skutek odwołań od decyzji organów rentowych według procedury cywilnej w postępowaniu odrębnym, jako sprawy cywilne w znaczeniu formalnym. Ubezpieczony ubiegający się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych może wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia. Okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Przeciwko informacji o przebiegu służby mogą być przeprowadzane przeciwdowody. Sąd Najwyższy (por. wyroki z 09.04.2009 r., I UK 316/08, z 06.09.1995 r., II URN 23/95 z 08.04.1999 r., II UKN 619/98, z 04.10.2007 r. I UK 111/07, z 02.02.1996 r., II URN 3/95, z 25.07.1997 r., II UKN 186/97,) na gruncie art. 473 k.p.c. wielokrotnie wypowiadał się, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych i prawa pracy w postępowaniu przed sądem nie obowiązują ograniczenia dowodowe. W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe prowadzenie dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron nie podlega żadnym ograniczeniom. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że pracownik czy ubezpieczony ubiegający się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu np. zaświadczenia o zatrudnieniu, wynika co innego.

Każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe (postanowienie SN z dnia 28 marca 2019r., I UK 133/18).

Sąd Najwyższy również w uzasadnieniu cytowanej przez Sąd I instancji uchwały składu siedmiu sędziów z 16 września 2020 r. sygn. akt III UZP 1/20, dotyczącej kwestii obniżania emerytur policyjnych na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów potwierdził, że sądu powszechnego nie wiąże informacja o przebiegu służby wydana przez IPN w trybie art. 13a ust. 1 ustawy z 1994 r.

W konsekwencji w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie informacji, sąd jest zobowiązany do rekonstrukcji przebiegu służby w konkretnym przypadku, na podstawie wszystkich okoliczności sprawy. W szczególności na podstawie długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska (pkt 59 uzasadnienia uchwały). W tym zakresie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę sięgania do opinii służbowych funkcjonariuszy, uwzględniania ogólnych reguł dowodzenia: rozkładu ciężaru dowodu, dowodu prima facie, domniemań faktycznych, wynikających z informacji o przebiegu służby (pkt 60).

Na powyższe stanowisko powołał się również Sąd Najwyższy w postanowieniu z 14 września 2021 r. sygn. akt USK 259/21 (w zakresie rozpoznania skargi kasacyjnej).

Sąd Najwyższy uznaje zatem, że informacja IPN stanowi dowód, który nie jest jednak dowodem wyłącznym albo dowodem niepodważalnym, którym sąd byłby związany, bez możliwości jego oceny w ramach przysługującego sądowi prawa do swobodnej i wszechstronnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Inne rozumienie stanowiska Sądu Najwyższego dawałoby IPN przymioty organu rozstrzygającego arbitralnie kwestie wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, bez potrzeby odwoływania się do sądu, a z sądu organ firmujący jedynie ustalenia zawarte w informacji IPN.

Sąd Okręgowy trafnie zatem uznał, że nie był związany treścią informacji IPN o przebiegu służby odwołującego S. Ł. „na rzecz totalitarnego państwa”.

Nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed zmianą ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990 działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione działały w celu pokrzywdzenia współobywateli. Istotą państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL.

Wydanie decyzji obniżającej odwołującemu świadczenia bez uwzględnienia indywidualnego charakteru jego służby oraz po niemal 30 latach od czasu przemian ustrojowych w Polsce, nie stanowiło realizacji zasad sprawiedliwości społecznej.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny podkreśla, że odwołującemu już raz została obniżona emerytura na podstawie ustawy z 2009 r. Zwrócić uwagę należy w tym miejscu raz jeszcze na uchwałę z 16 września 2020 r. sygn. III UZP 1/20, w której sąd odniósł się do zasady ne bis in idem. Podsumowując, nie chodzi tylko o samą konstrukcję normy (czy zawiera ona sankcje karne, czy inne formy represji), bowiem zakresem omawianej zasady są objęte także inne postępowania niż karne, oczywiście pod warunkiem, że wiążą się ze stosowaniem środków represyjnych sensu largo. W analizowanym zagadnieniu chodzi o dwukrotną ocenę tego samego okresu pracy, który raz obligował do obniżenia emerytury przez przyjęcie wskaźnika 0,7% za każdy rok służby, a obecnie wskaźnika 0,0%. Tego rodzaju wtórna ingerencja nie niesie ze sobą żadnych nowych argumentów, bo za taki nie można uznać faktu, że poprzednia regulacja nie była pełna (zob. uzasadnienie projektu do ustawy nowelizującej). Nie odkryto nowych aspektów działań funkcjonariusza, czy też wręcz nie zastosowano metody indywidualnej oceny służby. Widać to na tle stanu faktycznego sprawy, bowiem odwołującemu się już raz obniżono emeryturę . Z kolei w niniejszej oceniając ponownie ten sam okres pracy organ rentowy po raz drugi obniżył emeryturę odwołującemu. W ocenie Sądu Apelacyjnego takie stanowisko organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie, a zatem słusznie Sąd I instancji zmienił zaskarżoną decyzje.

W ocenie Sądu Apelacyjnego postępowanie dowodowe przed Sądem I instancji wykazało, że odwołujący S. Ł. choć formalnie w spornym okresie pełnił służbę m.in. najpierw w Wydziale SB Referatu ds. Bezpieczeństwa KP MO we W., następnie w Wydziale II SB KWMO w P., od 1 czerwca 1981r. w Sekcji VI Wydziału II SB KW MO w P., a w dniu 1 marca 1983 r. został przeniesiony na stanowisko starszego inspektora Grupy II SB Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych we W., a od 16 września 1987 r. powierzono mu czasowe pełnienie obowiązków Zastępcy Szefa Rejonowego Urzędu do Spraw Wewnętrznych do Spraw Polityczno-Wychowawczych we W. (które następnie przyznano mu od 1 stycznia 1988r.), to jednak wykonując powierzone mu obowiązki nie dopuszczał się czynów, które mogłyby naruszać podstawowe prawa i wolności obywatelskie. Ponadto odwołujący przez część tego okresu odbywał od 9 czerwca 1969 r. do 28 czerwca 1969 r. przeszkolenie w Centrum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w L., od 3 września 1970 r. do 16 lipca 1971 r. odbywał przeszkolenie w Szkole Oficerskiej Służby Bezpieczeństwa nr 1 Centrum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w L.. W ocenie Sądu Apelacyjnego mając na uwadze cały przebieg służby odwołującego oraz obowiązki służbowe, które w tym czasie odwołujący wykonywał – uznać należy, że w spornym okresie odwołujący nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w wyżej wskazanym właściwym jej rozumieniu i dokonując subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne, Sąd I instancji zasadnie stwierdził, że odwołujący nie spełnia przesłanek wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury na zasadach wskazanych w ww. ustawie.

Ustalenie istotnych dla sprawy okoliczności oraz indywidualnych czynów odwołującego pod kątem ich weryfikacji jako naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka nastąpiło według procesowych zasad dowodzenia i rozkładu ciężaru dowodu.

Organ rentowy nie przejawił odpowiedniej inicjatywy dowodowej, aby wykazać, że odwołujący „pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa” w rozumieniu wskazanym w uchwale Sądu Najwyższego. Należy mieć na uwadze, że ciężar dowodu (art. 6 k.c.) w niniejszej sprawie spoczywał na organie rentowym, który chciał wywieść w swoim interesie określone skutki prawne. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 22 lutego 2017 r. (III AUa 1234/16, LEX nr 2284958) stwierdził, że: „do postępowania odrębnego z zakresu ubezpieczeń społecznych w zakresie postępowania dowodowego ma zastosowanie - bez żadnych ograniczeń - reguła wynikająca z 232 k.p.c., obowiązuje więc zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń przez stronę. Wydanie decyzji przez organ rentowy w postępowaniu administracyjnym nie zwalnia go więc od udowodnienia przed sądem jej podstawy faktycznej, zgodnie z ogólnymi zasadami rozkładu ciężaru dowodu” (podobnie wyroki Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 8 maja 2018 r., III AUa 103/18, LEX nr 2937508, Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 kwietnia 2018 r., III AUa 1471/17, LEX nr 2563109, Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 marca 2018 r., III AUa 1444/17, LEX nr 2545123, Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 4 października 2017 r., III AUa 1038/16, LEX nr 2659455).

Podkreślić należy, iż Sąd Apelacyjny nie neguje konieczności rozliczenia funkcjonariuszy, którzy w sposób nieprzymuszony, często dla specjalnych gratyfikacji podejmowali służbę w organach policji politycznej państwa komunistycznego, która ze swej istoty naruszała podstawowe prawa i wolności swoich współobywateli, ale w przeciwieństwie do wówczas panujących metod winno się to odbyć z pełnym poszanowaniem demokratycznego porządku prawnego.

Zaakcentować ponownie należy, że do zastosowania rygorów z art. 15c ustawy nie wystarczy samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy w okresie od 22 lipca 1944r. do 31 lipca 1990r., ale pełnienie służby polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, łamaniu praw człowieka i obywatela.

Inna wykładnia przepisu art. 13b naruszałaby zasady sprawiedliwości społecznej, bowiem dotyczyłaby także osób, których pełniona funkcja czy charakter pracy nie miały charakteru operacyjnego, lecz charakter pomocniczy, techniczny, biurowy, porządkowy, niezwiązany z głównymi funkcjami organów bezpieczeństwa. Poza tym należy mieć na względzie, że wykonywanie „służby na rzecz państwa totalitarnego” było zindywidualizowane, mogło różnić się osobistym zaangażowaniem danej osoby i determinacją na realizowanie określonych zadań i funkcji. Działalność funkcjonariusza mogła być w różnym stopniu ukierunkowana na potrzeby, korzyści totalitarnego państwa. W związku z tym nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach jednostek organizacyjnych, wskazanych w ustawie, musiało wiązać się ze służbą na rzecz totalitarnego państwa.”. Służba (praca) takiej osoby powinna być oceniana na podstawie indywidualnych czynów, w oparciu o wszystkie okoliczności pełnionej służby. Nie można stosować mechanizmu odpowiedzialności zbiorowej, gdyż stosowanie takiego mechanizmu przybliżyłoby ten mechanizm do mechanizmów stosowanych w czasach państwa totalitarnego.

Sąd Najwyższy w uchwale z 16 września 2020 r. sygn. III UZP 1/20 zwrócił uwagę również na potrzebę odróżnienia osób, które kierowały organami państwa totalitarnego, angażowały się w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, nękały swych obywateli także na innym polu niż styk szeroko rozumianego prawa karnego, a więc tych podmiotów, których ocena jest zdecydowanie negatywna, od osób, których postawa nie pozostawała w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa, lecz sprowadzała się do czynności akceptowalnych i wykonywanych w każdym państwie, także demokratycznym, bez skojarzeń prowadzących do ujemnych ocen. Inaczej każdy podmiot funkcjonujący w systemie państwa w tych latach mógłby się spotkać z zarzutem, że jego działanie, w ogólnym rozrachunku, było korzystne dla państwa totalitarnego (pkt 90).

Mając powyższe na uwadze, zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji prawidłowo uchwycił istotę sprawy i po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, na podstawie zeznań odwołującego złożonych na rozprawie w dniu 12 marca 2021r., jego akt osobowych i akt emerytalno-rentowych, ustalił, że odwołujący jakkolwiek w ocenianym okresie 1969-1978 oraz 1981-1989 pracował/pełnił służbę m.in. w jednostkach należących do SB, ale jego praca nie stanowiła „służby (pracy) na rzecz totalitarnego państwa”.

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, że odwołujący od 15 kwietnia 1969 r. został przyjęty do służby w Milicji Obywatelskiej i mianowany funkcjonariuszem w okresie służby przygotowawczej na stanowisku oficera Służby Bezpieczeństwa Referatu do Spraw Bezpieczeństwa Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej we W. na wolnym etacie wywiadowcy Sekcji II Wydziału „B” Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P.. Od dnia 9 czerwca 1969 r. do dnia 28 czerwca 1969 r. odbywał przeszkolenie w Centrum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w L., a od dnia 3 września 1970 r. do dnia 16 lipca 1971 r. był szkolony w Szkole Oficerskiej Służby Bezpieczeństwa nr 1 Centrum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w L.. Z dniem 1 grudnia 1970 r. został mianowany na stanowisko inspektora operacyjnego Służby Bezpieczeństwa Referatu do Spraw Bezpieczeństwa Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej we W.. W marcu 1972 r. z uwagi na przesunięcia kadrowe rozpoczął samodzielną pracę w pionie Wydziału II. W związku z reorganizacją organów Milicji Obywatelskiej w dniu 7 sierpnia 1975 r. odwołującego (za jego zgodą) przeniesiono na stanowisko inspektora operacyjnego Wydziału II Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P.. Odwołujący wówczas prowadził sprawę obiektową pod kryptonimem (...) oraz organizował pracę operacyjną w zakresie kontroli międzynarodowego ruchu osobowego, utrzymywał kontakty z terenowymi jednostkami Milicji Obywatelskiej. Na własną prośbę z dniem 31 maja 1978 r. został zwolniony ze służby w Milicji Obywatelskiej (w związku z koniecznością podjęcia pracy w rolnictwie ze względu na trudną sytuacje rodziców). Z kolei pismem z dnia 20 lutego 1981 r. odwołujący zwrócił się z prośbą o ponowne przyjęcie do pracy w organach Służby Bezpieczeństwa. Z dniem 1 czerwca 1981 r. został mianowany na stanowisko inspektora Sekcji VI Wydziału II Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P.. W dniu 1 marca 1983 r. został przeniesiony na stanowisko starszego inspektora Grupy II Służby Bezpieczeństwa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych we W., w związku z utworzeniem jednostek Służby Bezpieczeństwa na terenie województwa (...). Odwołujący w ramach swoich obowiązków realizował kontrwywiadowcze zabezpieczenie rejonu (...), samodzielnie opracowywał i pozyskiwał osobowe źródła informacji, prowadził sprawy ewidencji operacyjnej oraz wprowadzał młodych funkcjonariuszy do pracy. Z dniem 16 września 1987 r. powierzono odwołującemu czasowe pełnienie obowiązków zastępcy szefa Rejonowego Urzędu do Spraw Wewnętrznych do Spraw Polityczno-Wychowawczych we W., a w dniu 1 stycznia 1988 r. przyznano mu to stanowisko. Od dnia 1 grudnia 1989 r. pozostawał do dyspozycji szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w P..

Sąd Apelacyjny zaznacza przy tym, że Wojewódzka Komisja Kwalifikacyjna zaopiniowała pozytywnie możliwość jego zatrudnienia w Policji po 1990 r. Odwołujący wówczas przeszedł pozytywną weryfikację i kontynuował służbę w Policji na stanowisku specjalisty Zespołu (...) we W. do 11wrzesnia 1995r., kiedy to został zwolniony ze służby.

Prawidłowa wykładnia przepisów ustawy dokonana przez Sąd Okręgowy w szczególności zasadnicza kwestia wykładni art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej i dokonanej w następstwie tego oceny stanu faktycznego sprawy prowadzącego do wniosku, iż przepis ten nie ma zastosowania wobec odwołującego, prowadzi w konsekwencji do wniosku, iż bezzasadne były też pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego podniesione w apelacji organu rentowego dotyczące niezastosowania przepisów art. 13a ust. 5, art. 13b ust. 1, art. 15c ust. 1-3 i 5 ustawy zaopatrzeniowej oraz § 14 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu i Państwowej Straży Pożarnej oraz ich rodzin (Dz. U z 2015 r. poz. 1148 ze zm.), art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.

Chybione okazały się także zarzuty naruszenia prawa procesowego.

Niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., art. 252 k.p.c. i art. 232 k.p.c. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i wiąże ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby strona skarżąca wykazała uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktu (wyrok Sądu Najwyższego z 10.06.1999 r., II UKN 685/98). Apelacja pozwanego organu emerytalno-rentowego nie zawiera żadnych merytorycznych argumentów ograniczając się do polemiki z ustaleniami Sądu i brakiem dowodów przeciwnych, sprowadzała się wyłącznie do przedstawienia własnej oceny zgromadzonych dowodów i interpretacji przepisów.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji prawidłowo stwierdził, że wyniki postępowania przeprowadzonego przed Sądem I instancji w żaden sposób nie potwierdziły, aby odwołujący w okresie służby od 16 kwietnia 1969 r. do 31 maja 1978 r. oraz od 1 czerwca 1981 r do 30 listopada 1989r. wykonując powierzone mu obowiązki dopuszczał się czynów, które mogłyby naruszać podstawowe prawa i wolności obywatelskie. Podkreślić raz jeszcze należy, że odwołujący przez część tego okresu odbywał przeszkolenie i w trakcie tego przeszkolenia także nie wykonywał żadnych czynności operacyjnych. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że odwołujący nie wykonywał żadnych czynności o charakterze operacyjno-technicznym niezbędnych dla działalności Służby Bezpieczeństwa. Odwołujący zajmował się sporządzaniem dokumentów, organizowaniem kontaktów, zabezpieczeniem kontrwywiadowczym oraz pozyskiwaniem osobowych źródeł informacji. Na podstawie dowodów w sprawie nie można wyciągnąć wniosku, aby odwołujący konkretnymi swoimi działaniami naruszał podstawowe prawa i wolności człowieka. Dokonując zatem subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne w ocenie Sądu Apelacyjnego stwierdzić należy, że odwołujący nie spełnił warunków wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury na zasadach wskazanych w wyżej przywołanej ustawie z 16 grudnia 2016 r.

Zaznaczenia również wymagało, że w ocenie Sądu Odwoławczego, ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r., zmieniająca ww. ustawę o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy z 1994 r., jak i wydawane na jej podstawie decyzje, uzasadniają wątpliwości, co do ich zgodności z zasadą godności jednostki, zasadą rządów prawa (wina zbiorowa), zasadą równości (wadliwa cecha relewantna zróżnicowania), zasadą proporcjonalności (ustawę wydano po niemal 30 latach od transformacji ustrojowej) oraz zasadą sądowego wymiaru sprawiedliwości (ustawodawca zdefiniował winę zbiorową obywateli, a nie ustaliły jej sądy).

Na tle powyżej powołanej ustawy z 2016 r. powstała wątpliwość, czy ustawodawca chce oceniać czyny jednostki, czy zmierza do ustanowienia odpowiedzialności zbiorowej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego pozbawienie uprawnień emerytalnych, często nawet nabytych już w wolnej Polsce na podstawie prawa ustanowionego w demokratycznym państwie, może dotyczyć tych osób, które w trakcie służby na rzecz totalitarnego państwa dopuściły się naruszeń podstawowych praw i wolności człowieka. W ocenie Sądu Odwoławczego właśnie tylko takie rozwiązanie jest sprawiedliwe.

W przypadku odwołującego zakwalifikowano jego służbę, jako służbę na rzecz totalitarnego państwa, tylko dlatego, że jego stanowisko było usytuowane we wskazanych w ustawie instytucjach i formacjach. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wątpliwe jest zastosowanie nie jakichkolwiek, ale surowych represji w stosunku do osób tylko za to, że pracowały lub służyły w okresie poprzedzającym zmianę ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990. Co więcej, nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed tą zmianą działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia prawodawcy do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione działały w celu pokrzywdzenia współobywateli. Istotą państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL.

Wydanie decyzji obniżającej odwołującemu świadczenie emerytalne i rentowe bez uwzględnienia indywidualnego charakteru jego służby oraz po niemal 30 latach (biorąc pod uwagę datę wydania zaskarżonej decyzji) od czasu przemian ustrojowych w Polsce, nie stanowiło realizacji zasad sprawiedliwości społecznej, ale może być w istocie sankcją indywidualnie adresowaną bez uprzedniego ustalenia zdarzeń z udziałem odwołującego, które taką sankcję by uzasadniało.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wykazano, aby odwołujący w wykonywanych czynnościach w spornym okresie służby stosował przemoc psychiczną, bądź fizyczną, czy jakiekolwiek niegodziwe, niedozwolone i niemoralne praktyki w pełnionej służbie, a tym samym, aby jego działania i czyny naruszały podstawowe prawa i wolności człowieka oraz wypełniały znamiona czynów niedozwolonych.

Jednocześnie skoro zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie, że okres pełnionej przez odwołującego służby, był okresem służby na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, to nie można było zastosować do niego przepisów art. 15c ustawy zaopatrzeniowej, które określają warunki obliczania wysokości świadczeń osoby, pełniącej służbę na rzecz totalitarnego państwa. Z uwagi na to, że służba odwołującego nie jest służbą na rzecz totalitarnego państwa, nie było potrzeby analizowania, czy art. 15c tej ustawy jest zgodny z Konstytucją RP, czy też nie, a zatem i zarzut naruszenia art. 178 ust. 1 Konstytucji należało również uznać za niezasadny.

Na marginesie Sąd Apelacyjny zaznacza, że choć uchwale z dnia 16 września 2020 r., sygn. III UZP 1/20 co prawda nie nadano mocy zasady prawnej, jednak brak formalnej mocy wiążącej orzecznictwa Sądu Najwyższego, poza związaniem wynikającym z przepisów szczególnych (art. 390 § 2 k.p.c., 398 20 k.p.c.), nie oznacza, iż nie mają one realnego wpływu na orzecznictwo sądowe (vide postanowienie z dnia 17 maja 2019 r. V CZ 23/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 17 października 2017 r. III AUa 234/17). Za przyjęciem poglądu wyrażonego w przytoczonej uchwale Sądu Najwyższego, w ocenie Sądu Odwoławczego, poza wagą jej jurydycznych argumentów, przemawia także potrzeba ujednolicenia orzecznictwa. Uchwała zawiera wykładnię norm prawnych popartą szeroką argumentacją i autorytetem Sądu Najwyższego, dlatego też Sąd I instancji słusznie oparł się na ww. uchwale przy wydaniu zaskarżonego w niniejszej sprawie wyroku. Z kolei niezastosowanie się do takiej uchwały – w ocenie Sądu Apelacyjnego - wymaga przedstawienia pogłębionej kontrargumentacji, a nie tylko wskazania, że nie ma mocy zasady prawnej.

Reasumując, w ocenie Sądu Odwoławczego postępowanie dowodowe wykazało, że odwołujący S. Ł. w spornym okresie od 16 kwietnia 1969 r. do 31 maja 1978 r. oraz od 1 czerwca 1981 r. do 30 listopada 1989 r. nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w wyżej wskazanym właściwym jej rozumieniu i dokonując subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne, Sąd Apelacyjny stwierdził, że odwołujący nie spełnia przesłanek wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury na zasadach wskazanych w ww. ustawie, a tym samym apelację Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. uznać należy za bezzasadną. Sąd Apelacyjny w całości podziela stanowisko Sądu I instancji w zakresie ustalonego stanu faktycznego, a w związku z tym również stanowisko zaprezentowane w wyroku z 27 maja 2021r.

Zarzuty apelacji choć są dość obszerne to nie podważyły powyższych ustaleń, apelacja stanowi jedynie niezasadną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozważaniami Sądu Okręgowego.

Uznając zatem zarzuty apelującego za nieuzasadnione, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację.

sędzia Marta Sawińska