Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 427/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2023 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Marcin Rak

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2023 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. Z.

przeciwko Organizacji (...) przy Urzędzie Miejskim w Z.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z 28 marca 2022 roku, sygn. akt I C 458/21

oddala apelację.

SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 427/22

UZASADNIENIE

Powódka M. Z. domagała się zasądzenia od pozwanej Organizacji (...) przy Urzędzie Miejskim w Z. 1.350 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 listopada 2015 roku i kosztami sporu. Dochodzona pozwem należność obejmowała uiszczoną na rzecz pozwanej (do rąk jej przedstawiciela B. R.) sumę z tytułu uczestnictwa w wycieczce na Majorkę, która nie doszła do skutku. Pomimo braku realizacji wyjazdu i odrębnego wezwania do zapłaty pozwana nie zwróciła spornej kwoty.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu. Zarzuciła, że stron nie łączyła żadna umowa, a pozwana była jedynie pośrednikiem między powódką a organizatorem wyjazdu, czego powódka miała świadomość. Otrzymane przez powódkę środki zostały przekazane temu podmiotowi. W związku z organizacją wyjazdów toczy się postępowanie karne. Pozwana wywodziła nadto, że nie jest organizatorem imprez turystycznych, nie można jej przypisać winy, a jej działanie nie nosi znamion deliktu.

Wyrokiem z 28 marca 2022 roku Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości.

Wyrok ten zapadł po dokonaniu następujących ustaleń faktycznych:

(...) Związek Zawodowy (...) posiada osobowość prawną. Osobowość prawną posiadają również organizacje zakładowe, organizacje międzyzakładowe, organizacje podzakładowe, regiony, krajowe sekretariaty branżowe, Krajowy Sekretariat Emerytów i Rencistów, Krajowa Sekcja Morska Marynarzy i Rybaków. W dniu 19 czerwca 2015 B. R. wysłała do wszystkich pracowników Urzędu Miejskiego w Z. informację o otrzymanych pięćdziesięciu miejscach na wycieczkę na Majorkę na przełomie lipca i sierpnia 2016 roku. Koszt wyjazdu na siedem dni wynosił 450 zł. Należność należało wpłacić 22 czerwca 2015 roku u B. R.. W tym dniu powódka zapłaciła B. R. kwotę 1.350 zł

Dnia 22 czerwca 2015 roku B. R. przekazała 50.400 zł na poczet wyjazdu na Majorkę G. M., który przyjął ją działając na podstawie upoważnienia M. G. (1). G. M. wystawił B. R. pokwitowanie KP, a otrzymaną kwotą rozporządził zgodnie z wytycznymi M. G. (1).

Na skrzynki mailowe wszystkich pracowników Urzędu Miejskiego w Z. wpływały ogłoszenia zawierające informacje o organizowanych wycieczkach tj. miejscach tych wycieczek, terminach i cenach oraz terminach, do których należało uiścić cenę. M. rozsyłała przewodnicząca związku zawodowego (...). W mailach nie było informacji na temat organizatora wyjazdów. Chętni na wyjazd zgłaszali się do B. R., do której należało wpłacić pieniądze. Odbyły się wycieczki do Egiptu, Norwegii, W.. Nie były zawierane pisemne umowy odnośnie udziału w wycieczkach i nie były organizowane spotkania informacyjne przed żadną z wycieczek. Wycieczki przestały się odbywać od sierpnia 2015 roku. Wycieczka na Majorkę nie odbyła się z przyczyn leżących po stronie organizatora. Wobec tego zorganizowane zostały spotkania celem wyjaśnienia przyczyn, dla których wycieczki nie odbyły się oraz przekazania informacja o firmie, która organizowała wyjazdy i sposobie odzyskania pieniędzy.

Uczestnictwo w wycieczce wymagało posiadania statusu członka związku zawodowego (...). Przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej B. R. pokwitowała powódce odbiór pieniędzy na wyjazd wskazując pełnioną przez siebie funkcję, aczkolwiek pokwitowanie nie zostało wystawione przy wpłacaniu pieniędzy. Wraz z powódką na wycieczkę wpłacały należność dwie inne osoby. W momencie wpłaty chętni na wyjazd niebyli informowani o osobie M. G. (2), jako docelowym organizatorze wyjazdów. Nazwisko M. G. (1) pojawiło się po raz pierwszy na spotkaniu zorganizowanym gdy szereg wyjazdów nie doszło już do skutku.

B. R. podejmowała działania mające na celu odzyskanie kwot wpłaconych M. G. (2). Zawarł z nią ugodę pozasądową z dnia 6 stycznia 2016 roku.

Przeciwko M. G. (2), jako podejrzanej o przestępstwo oszustwa z art. 286§1 k.k., prowadzone jest postępowanie przygotowawcze, w którym powódka ma status pokrzywdzonego.

Oceniając materiał dowodowy Sąd Rejonowy wskazał, że nie dał wiary zeznaniom świadków: K. S. i J. W. w zakresie, w jakim twierdzili oni, iż osoba M. G. (1) jako organizatora wycieczki była znana chętnym do udziału w imprezach już na etapie wpłacania ceny wyjazdu B. R.. Okoliczność ta nie wynika z żadnych innych dowód, a przeczyła jej jednoznacznie treść wiadomości e-mail, z której nie wynika, by organizatorem wyjazdów był jakikolwiek innym podmiot, niż związek zawodowy.

Mając na względzie te ustalenia Sąd Rejonowy zważył, że to B. R., jako przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej (...), informowała o możliwym wyjeździe na Majorkę i przyjęła od powódki pieniądze w tym samym charakterze, co potwierdziła pokwitowaniem. Oceniając czy pozwana zakładowa organizacja związkowa ponosi odpowiedzialności za uszczerbek w majątku powódki wskazał, że na etapie uiszczania należności za wyjazd nie były znane powódce czy też innym wpłacającym, jakiekolwiek okoliczności pozwalające przypuszczać, iż inny od związku zawodowego podmiot jest organizatorem wycieczki. Zarówno mail informujący o możliwości wyjazdu jak i wydane ostatecznie powódce pokwitowanie wpłaty jednoznacznie wskazywały, że to związek zawodowy przyjął należność od chętnych na wyjazdy. Co prawda z wiadomości tej nie wynikało wprost, kto jest organizatorem wyjazdu niemniej jednak treści wiadomości nie wskazywała aby tym organizatorem nie był związek zawodowy. Po wtóre, według Sądu Rejonowego, nie zostały przedstawione przez pozwaną jakiekolwiek dowody wskazujące na to aby przyjmując środki związek zawodowy informował, że działa jedynie w imieniu i na rzecz właściwego organizatora turystyki w jakiejkolwiek formie przedstawicielstwa. Przekonanie niedoszłych uczestników wyjazdów, że to właśnie związek zawodowy jest jego organizatorem wzmacniał ustalony w postępowaniu dowodowym fakt, iż uczestnictwo w imprezie turystycznej było uzależnione od członkostwa w związku zawodowym.

Powyższe doprowadziło Sąd Rejonowy do wniosku, że na gruncie prawa zobowiązań to właśnie zakładowa organizacja związku zawodowego (...) przyjmując pieniądze od powódki i działając we własnym imieniu i na swoją rzecz, stała się, wobec niedojścia imprezy do skutku, zobowiązania do zwrotu otrzymanych środków. Wniosek ten potwierdzał fakt zawarcia ugody, jaką B. R. zawarła z M. G. (1). Gdyby bowiem od początku działała jedynie jako przedstawiciel, taka ugoda traciłaby rację bytu.

W konsekwencji Sąd Rejonowy nie ustalił i nie oparł swojego rozstrzygnięcia na przyznaniu pozwanej organizacji związkowej przymiotu organizatora wyjazdów, lecz na istnieniu dwóch odrębnych stosunków prawnych, jednego łączącego wpłacającą powódkę z szefową organizacji związkowej i drugiego, którego stronami był B. R. i M. G. (1). W związku z tym uznał, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu pozostawało, iż B. R. przekazała gotówkę G. M., który działał w imieniu M. G. (1).

Dalej Sąd Rejonowy ocenił, że podstawy prawnej odpowiedzialności pozwanej organizacji związkowej upatrywać należało w art. 416 k.c. Wskazał, że dla przyjęcia odpowiedzialności osoby prawnej wystarczy zawinione zachowanie jednej z osób wchodzącej w skład kolegialnego organu, jeżeli tylko działa ona w wykonywaniu funkcji tego organu. Poza zawinionym zachowaniem sprawcy przesłankami powstania odpowiedzialności deliktowej są powstanie szkody oraz związek przyczynowy między zachowaniem sprawcy a powstaniem szkody. Za bezprawne może być uznane tylko takie zachowanie sprawcy szkody, które stanowi obiektywne złamanie określonych reguł postępowania wyznaczonych przez normy prawa lub zasady współżycia społecznego.

Sąd Rejonowy wywiódł dalej, że pozwana jest osobą prawną, o czym stanowi paragraf 17 statutu (...). Paragraf 6 pkt 4 statutu stanowi natomiast, że celem związku jest obrona godności, praw i interesów pracowniczych, w szczególności ochrona interesów zdrowotnych, materialnych, socjalnych i kulturalnych członków Związku oraz ich rodzin. Organem organizacji zakładowej (...) przy Urzędzie Miejskim w Z. jest Przewodnicząca tej organizacji.

Ocenił, że na treść rozstrzygnięcia nie miał wpływu fakt, że powódka w postępowaniu przygotowawczym ma status pokrzywdzonej. Inne są bowiem cele postepowania karnego i cywilnego, a sam fakt przyznania statusu pokrzywdzonego nie przesądza o nałożenia obowiązku naprawienia szkody, o ile w ogóle dojdzie do prawomocnego skazania obecnie jedynie podejrzanej.

Sąd Rejonowy miał też na względzie, że w innej podobnej sprawie, zakończonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach (sygn. akt III Ca 1771/19) prawomocnie uznano odpowiedzialność pozwanej.

Jako podstawę orzeczenia o odsetkach Sąd Rejonowy wskazał art. 481§1 k.c. zaś o kosztach stron art. 98 k.p.c. Nadto na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, obciążył pozwaną wydatkami wyłożonymi tymczasowo w postępowaniu przez Skarb Państwa.

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając naruszenie:

- naruszenie art. 233§1 k.p.c. – poprzez dowolną nie zaś swobodną ocenę materiału dowodowego polegająca na odmowie wiarygodności zeznań świadków K. S. i J. W. korespondujących z zeznaniami T. B. i B. R.;

- błędne ustalenie, że uczestnictwo w wycieczce wymagało posiadania statusu członka związku zawodowego (...); że chętni do udziału w wycieczkach nie mieli wiedzy o osobie organizatora wyjazdów; że strony łączył stosunek zobowiązaniowy;

- naruszenie art. 416 k.c. poprzez brak wskazania na czym miałaby polegać wina pozwanej;

- błędne niezastosowanie art. 409 k.c. w zw. z 405 art. gdy pozwana otrzymała bez podstawy prawnej środki, które niezwłocznie przekazała w dobrej wierze organizatorowi wyjazdu.

Formułując te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wobec braku wniosku stron o przeprowadzenie rozprawy odwoławczej rozpoznanie sprawy mogło nastąpić na posiedzeniu niejawnym, zgodnie z art. 374 k.p.c.

Jednoosobowy skład sądu odwoławczego uzasadniony był z kolei uproszczonym trybem postępowania (art. 505 1 k.p.c. w zw. z art. 505 10§1 k.p.c.).

Podstawą wydania zaskarżonego wyroku była ocena przez Sąd Rejonowy, że pozwana organizacja związkowa wyrządziła powódce szkodę, którą powinna zrekompensować. Wniosek taki wynika z powołania przez tenże Sąd art. 416 k.c., jako materialnoprawnej podstawy rozstrzygnięcia.

To trafne założenie rzutowało na zakres koniecznych do dokonania w sprawie ustaleń faktycznych, co z kolei w postępowaniu odwoławczym przekładało się na ocenę zasadności zarzutów apelacji, która w swej przeważającej części kwestionowała te ustalenia.

Skoro odpowiedzialność pozwanej wywodzona była z czynu niedozwolonego, to zasadniczego znaczenia niemiało to jakie były rzeczywiste relacje między pozwaną organizacją związkową, a faktycznym organizatorem wycieczki M. G. (3). Istotnym było bowiem czy informując o wycieczce i realizując czynności związane z umożliwieniem skorzystania z oferty w tym zakresie, działania organu pozwanej wyrządziły powódce szkodę.

Rozważania co do prawidłowości istotnych w sprawie ustaleń Sądu Rejonowego należy zatem przy tym rozpocząć od przypomnienia, że zarzut błędnych ustaleń faktycznych wyrażający się w naruszeniu art. 233 k.p.c., może być on uznany za skuteczny tylko gdy skarżący - przy użyciu argumentów jurydycznych – wykaże, że sąd naruszył ustanowione w art. 233§1 k.p.c. zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, a więc że uchybił podstawowym regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów lub też bezzasadnie pominął dowody, które doprowadziłyby do odmiennych wniosków oraz że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Strona chcąca podważyć sędziowską ocenę dowodów nie może ograniczać się do przedstawienia własnej ich oceny, ponieważ jest to zwykłą polemiką ze stanowiskiem sądu nie mogącą odnieść skutku. Innymi słowy to ujmując okoliczność, że z tych samych dowodów wyciągnąć można wnioski odmienne, czy też odmiennie ocenić można moc poszczególnych dowodów, sama w sobie nie może stanowić podstawy do podważenia trafności ustaleń opartych na odmiennym przekonaniu sądu I instancji, gdy przekonanie to także zgodne jest z zasadami logiki, doświadczenia życiowego i prawidłowego kojarzenia faktów. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. To bowiem sąd według swobodnego uznania i działając w granicach wyznaczonych przez art. 233§1 k.p.c. decyduje, którą spośród prawdopodobnych wersji uznaje za prawdziwą. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233§1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska. Co szczególnie istotne, sąd odwoławczy ma przy tym ograniczone możliwości ingerencji w ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji na podstawie dowodów osobowych (zeznań świadków i stron/uczestników postępowania). Ewentualna zmiana tychże ustaleń może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału dowodowego z zeznań świadków i przesłuchania stron oraz oczywistej błędności oceny tegoż materiału (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 23 marca 1999 r. w sprawie III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., III CKN 1169 /99, OSNC z 2000/7 – 8/139, z dnia 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Lex nr 177263, z dnia 29 września 2005 roku, II PK 34/05, Lex nr 829115, z dnia 13 listopada 2003 r., IV CK 183/02, Lex nr 164006, wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 stycznia 2014 roku, V ACa 655/13, LEX nr 1428104 oraz z dnia 11 czerwca 2015 roku, III AUa 1289/14 Lex nr 1771487).

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy za poczynieniem odmiennych niż Sąd Rejonowy ustaleń nie mogły przemawiać zeznania świadka T. B., skoro nie była ona pracownikiem Urzędu Miejskiego w Z., a przedstawiona przez nią relacja dotyczyła organizacji wycieczek w innej placówce – to jest szkole, w której pracowała. Podobnie ocenić należało wartość dowodową zeznań świadka K. J. – pracownika firmy przewozowej współpracującej z M. G. (3), która nie zeznawała na temat zakresu informacji o wycieczkach przekazanych przez B. R. pracownikom Urzędu Miejskiego w Z.. Dalej, świadek J. W. wypowiedział się tylko na temat swojej wiedzy o organizatorze wycieczek opłacanych do rąk B. R.. Nie wskazał, aby taka wiedza była powszechna wśród innych pracowników i nie potwierdził też, aby w treści wiadomości e-mail rozsyłanych przez B. R. zawarte były informacje o takim organizatorze. Nie sposób też podważyć dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny braku wiarygodności zeznań świadka K. S. wskazujących na informowanie pracowników w wiadomościach e-mail o osobie M. G. (3). Zeznania te nie znajdowały bowiem potwierdzenia w żadnym dalszym materiale dowodowym, w szczególności pozwana nie złożyła do akt wydruku takiej wiadomości przesłanej pracownikom przed pobraniem od nich środków na wyjazdy pomimo, że składała wydruki innej korespondencji elektronicznej kierowanej do pracowników. Co w kontekście omawianych ustaleń szczególnie istotne, sama przedstawicielka pozwanej słuchana na rozprawie w dniu 14 lutego 2022 roku zeznała, że nie wysyłała do pracowników wiadomości z informacją o faktycznym organizatorze wycieczki oraz, że wiedza w tym zakresie nie była wiedzą powszechną (zeznania B. R. 1:40:00 do 1:41:15 protokołu rozprawy z 14 lutego 2022 roku, protokół skrócony k. 145-146). Możliwości poczynienia ustaleń takich jak Sąd Rejonowy nie niweczył też akcentowany w apelacji fakt informowania zainteresowanych o „otrzymaniu przez Komisję Zakładową 50 miejsc” w związku z wycieczką na Majorkę. Określenie to bowiem ma charakter nieprecyzyjny i jak słusznie wskazywała powódka w odpowiedzi na apelację mogło być postrzegane jako informacja o ogólnej dostępności miejsc dla uczestników wycieczki ograniczoną pojemnością hotelu czy środka transportu.

Bark było także podstaw do podważenia ustaleń Sądu Rejonowego, co do faktu, że uczestnictwo w wycieczce wymagało posiadania członkostwa w pozwanym związku zawodowym. Okoliczności tej dowodzą zeznania powódki (00:50:40 do 00:51:15 protokołu rozprawy z 14 lutego 2022 roku, protokół skrócony k. 145-146), których wiarygodność wzmagała treść wiadomości e-mail w sprawie spornej wycieczki, w której wprost wskazano „Komisja Zakładowa (...) przy Urzędzie Miejskim w Z. informuje członków Związku Zawodowego (podkreślenie SO) o organizowanej wycieczce na Majorkę” (wydruk wiadomości elektronicznej k. 8).

Konkludując, Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelacji w tym zakresie za bezzasadne, a ustalenia Sądu Rejonowego przyjął jako własne, co czyniło zbędnym ich ponowne przytaczanie (art. 387§2 1 k.p.c.).

Jak już wskazano, Sąd Rejonowy trafnie wywiódł, że działanie pozwanej ocenić należało w kontekście regulacji art. 416 k.c. statuującego obowiązek odszkodowawczy osoby prawnej za szkodę wyrządzoną w winy jej organu. Prawidłowo wskazał też na przesłanki takiej odpowiedzialności.

Fakt poniesienia szkody przez powódkę był bezsporny. Jej wysokość wyrażała się kwotą środków utraconych w związku z brakiem dojścia do skutku imprezy turystycznej.

Co się tyczy winy, to podkreślić trzeba, że jak się zgodnie przyjmuje w orzecznictwie i piśmiennictwie, nie ma znaczenia czy organ jest jednoosobowy, czy wieloosobowy, wystarczające jest przypisanie winy jednemu tylko członkowi organu, choćby pozostali zachowywali się w sposób prawidłowy. Możliwość przypisania winy jest konsekwencją wypełnienia dwóch elementów składowych: obiektywnego i subiektywnego. Element obiektywny oznacza niezgodność zachowania się z obowiązującymi normami postępowania, a więc szeroko rozumianą bezprawność. Element subiektywny dotyczy stosunku woli i świadomości działającego do swojego czynu. Najkrócej rzecz ujmując, winę można przypisać podmiotowi prawa tylko wtedy, kiedy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia obu tych elementów (tzw. zarzucalność postępowania) (por. wyrok Sądu Najwyższego z 26 września 2003 roku, IV CK 32/02, Lex 146462).

Rozpatrując odpowiedzialność na zasadzie art. 416 k.c. istotnym jest nadto, aby organ osoby prawnej wyrządzający szkodę działał w granicach swoich kompetencji.

W tym ostatnim aspekcie zwrócić należało uwagę, że zgodnie z §17 pkt 22 i 23 statutu (...), związek realizuje swoje cele m.in. przez prowadzenie działalności oświatowo – kulturalnej oraz organizowanie i wspieranie działalności na rzecz rekreacji, sportu i turystyki. Organem kierującym działalnością pozwanej i reprezentującym ją na zewnątrz jest Komisja Zakładowa, co wynika z §34 ust 3 pkt 2 w zw. z §41 ust. 1 tego statutu. Członkiem Komisji Zakładowej pozwanej była natomiast B. R. podejmująca działania zmierzające do umożliwienia pracownikom Urzędu Miejskiego w Z. uczestnictwa w wycieczce, która ostatecznie nie doszła do skutku.

Działania B. R. były więc niewątpliwie działaniami w granicach jej kompetencji oraz związane były z przedmiotem działalności związku zawodowego, w imieniu którego występowała.

W rozpoznawanej sprawie zawinienie członka organu pozwanego związku miało co najmniej postać niedbalstwa ujmowanego jako niezachowanie należytej staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju, niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 lipca 1998 r., III CKN 574/97, Lex 462941). Nie budziło bowiem wątpliwości, że B. R. nie działała w celu poszkodowania powódki, niemniej jednak do takiego skutku ostatecznie doprowadziła.

Po pierwsze, w sposób mniej lub bardziej świadomy, wprowadziła ona powódkę w błąd co do podmiotu organizującego wyjazd. Wprowadzenie w błąd wynikało to z braku jednoznacznego określenia organizatora, względnie braku sprostowania czy wyjaśnienia (wynikających z okoliczności udostępnienia oferty) sugestii, że organizatorem tym jest związek zawodowy. Uniemożliwiła tym samym powódce podjęcie świadomej decyzji uwzględniającej rzeczywiste ryzyko związane z uczestnictwem w oferowanym wydarzeniu. Nadto przed rozpowszechnieniem oferty wyjazdu nie sprawdziła w jakikolwiek sposób wiarygodności organizatora wyjazdu. Działała wyłącznie w oparciu o własne zaufanie do niego. Nie zażądała szczegółowych warunków imprezy w formie pisemnej lub choćby elektronicznej. Nie ustaliła zasad zwrotu należności w razie zmiany warunków wyjazdu lub niedojścia wycieczki do skutki. Nawet nie zapytała o gwarancje zwrotu pobieranych sum, które przekazywała organizatorowi. Działania w tym zakresie były natomiast możliwe do podjęcia bez większego trudu.

Niezależnie od naruszenia ogólnych reguł staranności (art. 355 k.c.) wymaganych przy pośredniczeniu w czynnościach łączących się z obciążeniem finansowym dla innych osób, przewodnicząca organizacji związkowej naruszyła tymi działaniami wynikające z §6 pkt 4 Statutu (...) cele działalności związku jakimi są obrona godności, praw i interesów pracowniczych, w szczególności ochrona interesów zdrowotnych, materialnych, socjalnych i kulturalnych członków związku oraz ich rodzin.

Te właśnie okoliczności świadczyły o spełnieniu się określonych w art. 416 k.c. przesłanek odpowiedzialności pozwanej organizacji związkowej. W rozpoznawanej sprawie powódka wykazała bowiem, że doznana przez nią szkoda została wyrządzona przez organ osoby prawnej działający w ramach swych uprawnień; organowi osoby prawnej można przypisać winę; między czynnościami organu osoby prawnej i szkodą zachodzi normalny związek przyczynowy.

Wykazanej odpowiedzialności pozwanej nie mógł przy tym zniweczyć podnoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 409 k.c. w zw. z art. 405 k.c. uzasadniany przekazania organizatorowi wyjazdu uzyskanych od powódki środków. Wynika to z regulacji art. 414 k.c. Jak bowiem wyjaśniono w orzecznictwie, w razie zbiegu roszczeń z czynu niedozwolonego i bezpodstawnego wzbogacenia uprawnionemu przysługuje albo roszczenie o wydanie korzyści majątkowej uzyskanej bez podstawy prawnej kosztem jego majątku, albo roszczenie przeciwko sprawcy czynu wyrządzającego szkodę. Prowadzi to do niemożności powoływania się na wybrane przesłanki odpowiedzialności właściwe każdemu z tych dwóch rodzajów roszczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2007 r. II CSK 358/06, Lex 567662). Konsekwentnie do tego, w razie uwzględnienia roszczenia na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych dłużnik nie może się bronić zarzutem bezproduktywnego wyzbycia się wzbogacenia. Nadto nawet przy przyjęciu innego założenia trudno w takiej sytuacji byłoby uznać, że sprawca szkody mógłby się zwolnić z obowiązku świadczenia wobec braku świadomości powinności zwrotu korzyści, której się wyzbył.

Wszystkie te okoliczności czyniły apelację bezzasadną i konsekwentnie do tego podlegającą oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO Marcin Rak