Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI GC 286/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2014 r.

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu VI Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący SSR Łukasz Kozakiewicz

Protokolant Ewelina Dulian

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2014 r. na rozprawie sprawy

z powództwa P. P.

przeciwko (...) sp. z o.o. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...)Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powoda P. P. kwotę 26.125,20 zł (dwadzieścia sześć tysięcy sto dwadzieścia pięć złotych 20/100) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 października 2013r.,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.724,- zł (trzy tysiące siedemset dwadzieścia cztery złote 00/100) tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 2.400,- zł (dwa tysiące czterysta złotych 00/100) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

Powód – P. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego – (...)Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 26.125,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. W uzasadnieniu podał, że na podstawie zawartej z pozwanym umowy, wykonał roboty budowlane, przy czym terminowi do ich zakończenia uchybił jedynie z uwagi na brak wykonania innych, nieobciążających go prac, od których uzależnione było ukończenie zleconego mu zakresu robót. Pozwany nie zapłacił w całości należnego powodowi wynagrodzenia oraz obciążył go karą umowną w wysokości 31.121,78 zł z tytułu opóźnienia w wykonaniu robót.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego w Wałbrzychu z dnia 1 kwietnia 2014r., sygn. akt VI GNc 304/14, nakazano pozwanemu, aby zapłacił na rzecz powoda kwotę 26.125,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 października 2013r. oraz kwotę 2.744,- zł tytułem kosztów procesu.

W sprzeciwie od tego nakazu zapłaty, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Zarzucił, że część dochodzonego wynagrodzenia została już zapłacona, a do zapłaty pozostała jedynie kwota 9.963,- zł, którą pozwany potrącił z przysługującą mu wzajemną wierzytelnością do zapłatę kary umownej z tytułu opóźnienia w wykonaniu robót w wysokości 2.903,- zł oraz równowartością poniesionej przez niego w związku z tym opóźnieniem szkody w wysokości 31.121,78 zł, wyznaczonej wartością naliczonej pozwanemu przez inwestora kary umownej.

Na rozprawie w dniu 23 czerwca 2014r., powód oświadczył że ponad dochodzoną kwotę, domaga się również kwoty 3.000,- zł stanowiącą naliczoną mu karę umowną, o którą pierwotnie pomniejszył dochodzone roszczenie.

Sąd ustalił.

W dniu 11 października 2011r. powód (jako wykonawca), zawarł z pozwanym (jako zamawiającym), umowę o roboty budowlane, której przedmiotem było wykonanie robót budowlanych przy adaptacji pawilonu handlowego przy ul. (...) w K., w tym: roboty przygotowawcze i rozbiórkowe, wykonanie fundamentów wraz z uzbrojeniem pod ścianki działowe, wykucie bruzd pod instalacje kanalizacyjne, wykonanie ścian wewnętrznych, wykucie otworów, ułożenie nadproży, wykonania kanałów ceramicznych wentylacyjnych, wykonanie docieplenia i elewacji ścian zewnętrznych, montaż ościeżnic drzwiowych, wykonanie otworów pod kominki wentylacyjne, wykonanie opaski (§ 1; załącznik) za wynagrodzeniem w wysokości 29.028,- zł brutto (§ 3), płatnym po dokonaniu bezusterkowego odbioru robót na podstawie faktury końcowej, w terminie 7 dni od uzyskania przez zamawiającego zapłaty od inwestora (§ 7). Termin wykonania robót oznaczono na dzień 31 marca 2011r. (§ 4). W razie zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy z winy wykonawcy, był on zobowiązany do zapłaty kary umownej w wysokości 0,2% wynagrodzenia umownego brutto za każdy dzień (§ 12 ust. 2 pkt a), z tym że łączna wysokość kar umownych nie mogła przekroczyć równowartości 10% wynagrodzenia brutto (§ 13 ust. 3), zaś zamawiający zachował prawo do dochodzenia odszkodowania uzupełniającego na zasadach ogólnych (§ 13 ust. 5).

Dowód: umowa z dn. 11.10.2011r. – k. 12 – 15.

W toku wykonywania umowy, roboty powoda zostały wstrzymane na okres dwóch miesięcy – do czasu zakończenia wymiany pokrycia dachowego w związku z przedostawaniem się wód opadowych do wnętrza budynku. Następnie powód kontynuował roboty od połowy marca 2012r. Nadto powód zmuszony był wstrzymać się z wykonywaniem robót w zakresie wykończenia ścian wewnątrz budynku na okres około dwóch tygodni, w związku z opóźnieniem w wykonaniu posadzek. Obowiązek wykonania naprawy dachu oraz posadzek obciążał pozwanego.

Dowód: pismo z dn. 20.09.2013r. z potwierdzeniem doręczenia – k. 17, oświadczenie z dn. 11.10.2013r. – k. 19, zeznania świadka A. W. – k. 75 – 76, przesłuchanie stron – k. 76 – 77.

Powód wykonał całość objętych umową robót i zgłosił je do odbioru w dniu 19 czerwca 2012r. Pozwany nie stawił się na czynności odbioru. Powód ponownie wezwał pozwanego do odbioru robót pismem z dnia 20 września 2013r., doręczonym w dniu 24 września 2013r. Pozwany nie stawił się na czynności odbioru, w związku z czym powód dokonał odbioru jednostronnie.

Dowód: pismo z dn. 20.09.2013r. z potwierdzeniem doręczenia – k. 17, protokół odbioru – k. 18, oświadczenie z dn. 11.10.2013r. – k. 19, zeznania świadka A. W. – k. 75 – 76, przesłuchanie stron – k. 76 – 77.

W dniu 11 października 2013r., powód wystawił pozwanemu fakturę VAT Nr (...) na kwotę 26.125,20 zł, tytułem wynagrodzenia za roboty budowlane zgodnie z umową z dnia 10 października 2011r., z terminem zapłaty w dniu 14 października 2013r.

Dowód: faktura VAT Nr (...) – k. 16.

W dniu 7 grudnia 2011r., powód wystawił pozwanemu fakturę VAT Nr (...) na kwotę 19.065,- zł tytułem wynagrodzenia za roboty budowlane. W dniu 15 grudnia 2011r. pozwany zapłacił na rzecz powoda kwotę 19.065,- zł tytułem należności wynikającej z faktury VAT Nr (...).

Dowód: faktura VAT Nr (...) – k. 43, potwierdzenie zapłaty z dn. 15.12.2011r. – k. 44.

Pismami z dnia 19 marca 2013r. pozwany poinformował powoda o obciążeniu go karami umownymi w związku ze zwłoką w oddaniu przedmiotu umowy, w tym:

kwotą 3.167,50 zł z tytułu 50 dni zwłoki, przy zastosowaniu kary umownej w wysokości 63,35 zł dziennie – jednocześnie zwracając fakturę VAT Nr (...)

kwotą 2.903,- zł z tytułu 50 dni zwłoki, przy zastosowaniu kary umownej w wysokości 58,06 zł dziennie – jednocześnie zwracając fakturę VAT Nr (...).

Pismem z dnia 25 marca 2013r. pozwany poinformował powoda, że został obciążony przez inwestora karą umowną w wysokości 31.121,78 zł, która stanowi jego szkodę i którą obciążył powoda.

Dowód: pismo z dn. 25.03.2013r. – k. 21, pismo z dn. 19.03.2013r. – k. 22, pismo z dn. 19.03.2013r. – k. 23, pismo (e-mail) z dn. 17.01.2014r. – k. 24.

W dniu 29 kwietnia 2013r. pozwany sporządził dwa pisma w których zawarł oświadczeni o potrąceniu z wierzytelnością powoda o zapłatę wynagrodzenia za wykonane roboty, wzajemnych wierzytelności:

z tytułu kary umownej w wysokości 2.903,- zł,

z tytułu szkody w związku z naliczeniem kar umownych przez inwestora w wysokości 31.121,78 zł.

Dowód: pisma z dn. 29.04.2013r. (x 2) – k. 47, 48.

Pismem z dnia 22 października 2013r., powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 26.199,64 zł wynikającej z dokumentu Nr (...). Pismem z dnia 24 października 2013r. pozwany odmówił zapłaty żądanej kwoty, wskazując że nie otrzymał dotychczas części wynagrodzenia od inwestora, a nadto iż inwestor obciążył go karą umowną w wysokości 31.121,78 zł. Jednocześnie pozwany zastrzegł, że w razie stwierdzenia tego zobowiązania wyrokiem sądu, kwota ta obciążać będzie powoda.

Dowód: wezwanie do zapłaty z dn. 22.10.2013r. z potwierdzeniem doręczenia – k. 9, 10, pismo z dn. 24.10.2013r. – k. 20.

Sąd zważył.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W pierwszym rzędzie należy wskazać, że zgłoszone przez powoda, na rozprawie w dniu 23 czerwca 2014r., żądanie zasądzenia na jego rzecz dalszej kwoty 3.000,- zł nie było przedmiotem rozstrzygania w niniejszej sprawie. Zmiana powództwa (a tak należy kwalifikować oświadczenie powoda) może bowiem nastąpić jedynie w formie pisma procesowego odpowiadającego warunkom formalnym przewidzianym dla pozwu (art. 193 § 2 1 k.p.c.). Wiąże się to również z obowiązkiem uzupełnienia opłaty od pozwu. W niniejszej sprawie, zgłoszenie dodatkowego, dotkniętego brakami formalnymi (brak formy pisemnej) i fiskalnymi (brak opłaty) żądania na etapie udzielenia głosu stronom – tuż przed zamknięciem rozprawy (art. 224 § 1 k.p.c.), uniemożliwiało jego rozpoznanie. Jednocześnie taka czynność procesowa nie daje podstaw do odroczenia rozprawy w celu jej konwalidowania (art. 214 k.p.c., art. 215 k.p.c.), zaś rozstrzyganie o wadliwe zgłoszonym roszczeniu jest niedopuszczalne, gdyż stanowiłoby w istocie orzekanie ponad żądanie (art. 321 § 1 k.p.c.).

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie dowodów z przedstawionych przez obie strony dokumentów w postaci: umowy, faktur VAT, pism, protokołu odbioru oraz potwierdzenia zapłaty – prawdziwości i rzetelności których żadna z nich nie przeczyła, co pozwalało uznać je za właściwe i wiarygodne źródło informacji o stanie faktycznym sprawy. Nadto przeprowadzono dowód z zeznań świadka A. W., którego relację – jako spójną z pozostałym materiałem dowodowym, w tym w szczególności dowodami z dokumentów – należało uwzględnić w całości. Świadek pozostawał przy tym neutralny w stosunku do stron. Jego wiedza o stanie faktycznym wynikała z faktu pełnienia funkcji w organach inwestora – S. M. (...) w K.. Uzupełniająco Sąd przeprowadził dowód z przesłuchania stron, których relację uwzględniono zasadniczo jedynie w części, w której pozostawała ona zbieżna z pozostałym materiałem dowodowym. W tym zakresie należy wskazać, że w większości cechy takiej nie nosiły zeznania przedstawiciela pozwanego, który przeczył związkowi między wykonywaniem remontu dachu i posadzki, a robotami wykonywanymi przez powoda, jak również zalewaniu remontowanego budynku z powodu przedłużającego się remontu dachu (na co wskazywał świadek odwołując się również do treści zapisów w dzienniku budowy i powód).

Sąd oddalił wnioski powoda o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków R. W. i M. K. na okoliczność przyczyn opóźnienia w wykonaniu robót. W pierwszym przypadku, zgromadzony dotychczas materiał dowodowy okazał się wystarczający dla potwierdzenia stanowiska powoda, przy czym świadek nie stawił się na rozprawie mimo prawidłowego wezwania (art. 217 § 3 k.p.c.). W przypadku świadka M. K. – poza powyższym – wniosek dowodowy został sformułowany wadliwie. Otóż na skutek skierowanego wezwania do świadka (na wskazany przez powoda adres), pismem z dnia 10 czerwca 2014r. (k. 68) osoba o nazwisku M. P. poinformowała, że w związku z wyjazdem poza granice kraju nie może stawić się na rozprawie. Powyższa sprzeczność między danymi osobowymi wnioskowanego świadka a danymi osoby przebywającej pod wskazanym we wniosku dowodowym adresem, wskazują że powód wniosek o przeprowadzenia dowodu sformułował w sposób sprzeczny z przepisem art. 258 k.p.c., gdyż z uwagi na podanie niewłaściwych danych osobowych lub adresowych, wezwanie świadka okazało się niemożliwe.

Na podstawie przeprowadzonych dowodów Sąd ustalił istotne okoliczności sprawy, obejmujące fakt zawarcia między stronami umowy o roboty budowlane oraz jej warunki, a także fakt i termin wykonania jej przedmiotu przez powoda jak również przyczyny opóźnienia. Nadto za udowodnione należało uznać, że powód obciążył pozwanego wynagrodzeniem za wykonane roboty, a pozwany zapłacił wynagrodzenie w części nieobjętej żądaniem pozwu oraz obciążył powoda karą umowną za zwłokę w wykonaniu umowy oraz odszkodowaniem z tego samego tytułu.

Zgodnie z art. 647 k.c., przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Powyższe zasady, jakkolwiek sformułowane dla kontraktu zawieranego między inwestorem a wykonawcą, znajdują pełne zastosowanie w przypadku umowy między wykonawcą a dalszym wykonawcą (podwykonawcą). Jedyną istotną różnicę stanowi wymóg zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności dla umowy zawieranej wykonawcą a podwykonawcą (art. 647 1 § 4 k.c.). W niniejszej sprawie jednak, forma ta została przez strony zachowana, co przesądzało o ważności stosunku zobowiązaniowego stanowiącego źródło dochodzonego roszczenia. Godzi się również zauważyć, że sformułowany w przepisie art. 647 1 § 2 k.c. wymóg uzyskania zgody inwestora na zawarcie umowy między wykonawcą a podwykonawcą, nie warunkuje ważności tej umowy, a jedynie wpływa na możliwość korzystania z instytucji współodpowiedzialności inwestora i wykonawcy wobec podwykonawcy za zapłatę wynagrodzenia ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2006r., sygn. akt IV CSK 61/06, OSNC z 2007r., Nr 3, poz. 44; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2006r., sygn. akt V CSK 221/06, OSNC-ZD z 2008r., Nr 1, poz. 8; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2006r., sygn. akt V CSK 256/06, LEX Nr 276247; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2007r., sygn. akt II CSK 108/07, LEX Nr 320039). Stąd na ważność przedmiotowej umowy nie miał wpływu brak przedstawienia jej inwestorowi (świadek A. W. – k. 75).

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawał fakt wykonania przez powoda całości robót objętych umową z dnia 11 października 2011r. oraz ich dobra jakość. Okoliczności te zostały potwierdzone przez świadka i strony. Jakkolwiek powód twierdził, że pozwany powoływał się na szereg wad wykonanych robót, to jednak przedstawiciel pozwanego okoliczności tej zaprzeczył. Należało zatem uznać, że jakość wykonanych przez powoda robót budowlanych nie stanowiła źródła kontrowersji między stronami, w szczególności zarzutów służących obaleniu lub ograniczeniu prawa powoda do wynagrodzenia.

Zgodnie z łączącą strony umową z dnia 11 października 2011r., z tytułu wykonania robót budowlanych powodowi przysługiwało wynagrodzenie w wysokości 29.028,- zł brutto, płatne – zgodnie z treścią faktury VAT Nr (...) – w terminie do dnia 14 października 2013r. Dodać wypada, że zastrzeżone w umowie (§7 ust. 3) uzależnienie zapłaty wynagrodzenia na rzecz podwykonawcy (powoda) od uprzedniego uzyskania przez wykonawcę (pozwanego) zapłaty od inwestora pozostawało bezskuteczne, jako sprzeczne z istotą zobowiązania – art. 58 § 1 k.c. ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 lipca 2007r., sygn. akt I ACa 817/06, Apel.-W-wa z 2008r., Nr 1, poz. 61). Podobnie za bezskuteczne należało uznać uzależnienie uprawnienia wykonawcy do wystawienia faktury końcowej od dokonania „bezusterkowego odbioru końcowego robót”, albowiem pozostawało ono sprzeczne z przepisami art. 637 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c., dotyczącymi rękojmi za wady robót budowlanych. Uprawnień z rękojmi można bowiem dochodzić dopiero po zakończeniu i odebraniu robót. Niedopuszczalnym jest zatem uzależniania odbioru i zapłaty wynagrodzenia od braku jakichkolwiek wad wykonanych robót ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 kwietnia 2014r., sygn. akt V ACa 876/13, LEX Nr 1461046). Należało zatem uznać, że wskazany przez powoda w w/w fakturze VAT termin zapłaty wiązał strony, tym bardziej że w umowie nie uzgodniono innego terminu zapłaty, a pozwany nie przeczył aby faktura (mająca tu znaczenie tożsame z wezwaniem do zapłaty – art. 455 k.c.) została mu doręczona. Skoro zatem powód wykonał w całości obciążające go zobowiązanie, aktualizowało się jego uprawnienie do otrzymania należnego mu z tego tytułu, ustalonego w umowie, wynagrodzenia.

W obronie przed dochodzonym roszczeniem, pozwany powołał się na wygaśnięcie zobowiązania wskutek spełniania świadczenia, poprzez zapłatę należności (w części) oraz jej potrącenie z wzajemną wierzytelnością pozwanego z tytułu kar umownych. Odnosząc się w pierwszym rzędzie do twierdzeń sprzeciwu od nakazu zapłaty o dokonaniu zapłaty części należności, wskazać należy, że nie zostały one w żaden sposób wykazane, mimo iż ciężar dowodu spoczywał w tym zakresie w całości na pozwanym (art. 6 k.c.). Wraz ze sprzeciwem, pozwany przedstawił potwierdzenie przelewu na kwotę 19.065,- zł stanowiącą (zgodnie z dyspozycją zapłaty) należność z faktury VAT Nr (...). Tymczasem przedmiotem roszczenia dochodzonego pozwem pozostawała należność z faktury VAT Nr (...) o odmiennej (wyższej) wartości. Brak jest zatem podstaw do przyjęcia, że w/w zapłaty spowodowała wygaśniecie roszczenia dochodzonego pozwem w jakimkolwiek stopniu. Podkreślenia wymaga, że pozwany nie podnosił, aby wynagrodzenie określone w fakturze VAT Nr (...) wynikało ze spornej umowy z dnia 11 października 2011r. Dalej zważyć należy, że wskazując w sprzeciwie od nakazu zapłaty, iż na skutek w/w spełnienia świadczenia, zobowiązanie pozwanego wobec powoda wynosi 9.963,- zł, pozwany nie pokusił się o wyjaśnienie sposobu wyliczenia tej kwoty, poprzestając na stwierdzeniu, że wynika ona z rachunku. Tak sformułowane twierdzenie nie poddaje się ocenie sądu.

Również dalsze zarzuty pozwanego, dotyczące wygaśnięcia zobowiązania na skutek potrącenia okazały się chybione. Zgodnie z art. 483 § 1 k.c., można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). W łączącej strony umowie z dnia 11 października 2011r. uzgodniono możliwość obciążenia wykonawcy (powoda) karą umowną w razie zawinionej zwłoki w oddaniu przedmiotu robót (§ 13 ust. 2 pkt a). Zastrzeżenie kary umownej ma zatem ten skutek, ze w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, wierzyciel może domagać się zapłaty tej kary bez względu na wysokość poniesionej szkody a zatem i bez obowiązku jej wykazywania. Niemniej w pozostałym zakresie, pozostają aktualne zasady odpowiedzialności przewidziane w art. 471 k.c. Korzystając z w/w uprawnienia, pozwany obciążył powoda dwiema odrębnie naliczonymi karami umownymi w wysokości 3.167,50 zł z tytułu 50 dni zwłoki przy zastosowaniu kary umownej w wysokości 63,35 zł dziennie oraz w wysokości 2.903,- zł z tytułu 50 dni zwłoki przy zastosowaniu kary umownej w wysokości 58,06 zł dziennie. Zgodnie jednak z postanowieniami § 13 ust. 3 umowy z dnia 11 października 2011r., łączna wysokość kar umownych należnych zamawiającemu (pozwanemu) nie mogła przekroczyć 10% wartości wynagrodzenia umownego brutto, tj. kwoty 2.902,80 zł (29.028,- zł x 10%). Pozwany nie mógł zatem obciążyć powoda karą umowną w wysokości przenoszącej kwotę 2.902,80 zł ani tym bardziej sumą w/w kar umownych. Dodać też należy, że wysokość kary umownej za jeden dzień zwłoki winna wynosić 58,06 zł, z uwagi na ustalony w umowie sposób jej obliczania – 0,2% wynagrodzenia umownego brutto za każdy dzień (29.028,- zł x 0,2%). Łączna wartość kary umownej za zwłokę w wykonaniu robót wynoszącą 50 dni winna się była zamykać kwotą 2.902,80 zł, jako że iloczyn dni zwłoki i stawki dziennej przenosił górną granicę wysokości kar umownych (50 dni x 58,06 zł – 2.903,- zł).

Bezspornym pozostawało, że powód zlecone mu roboty wykonał z przekroczeniem uzgodnionego w umowie terminu, przypadającego w dniu 31 marca 2012r. Faktycznie roboty te zostały bowiem ukończone w czerwcu 2012r. Jakkolwiek dokładna data nie została przez powoda wskazana, należało przyjąć, że nastąpiło to najdalej w dniu 19 czerwca 2012r. Jak bowiem wynika z zeznań świadka A. W., w tym dniu pozwany przedstawił inwestorowi dokumentację budowy, a w dniu 19 czerwca 2012r. dokonał samodzielne odbioru robót. Jeśli zatem pozwany uznawał całość inwestycji za wykonaną w dniu 19 czerwca 2012r., to musiało się to odnosić także do robót zleconych powodowi. O zakończeniu robót powód poinformował kierownika budowy. W ocenie Sądu działanie takie jest wystarczające dla przyjęcia, że roboty zostały zgłoszone do odbioru, gdyż zgłoszenie takie nie wymaga zachowania żadnej formy szczególnej. Co prawda w umowie zastrzeżono, że zawiadomienie to winno nastąpić na piśmie, jednak w niniejszej sprawie nie zaistniał spór co do twierdzeń powoda o fakcie zawiadomienia pozwanego, za pośrednictwem kierownika budowy, o zakończeniu robót. O ile fakt przekroczenia terminu wykonania robót uprawniał jednak pozwanego do naliczania powodowi kar umownych, to jednak powód mógł zwolnić się z tego obowiązku wykazując, że było to wynikiem okoliczności, za które nie ponosił on odpowiedzialności. Kara umowna jest bowiem sankcją cywilnoprawną za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika. Nie podobna zatem przyjmować, że dłużnik będzie zobowiązany do ej zapłaty także w sytuacji, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest spowodowane okolicznościami, za które odpowiedzialność ponosi wierzyciel ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2013r., sygn. akt I CSK 748/12, LEX Nr 1378171). Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie uzasadniał domniemania, że powód uchybił terminowi wykonania robót budowlanych na podstawie umowy z dnia 11 października 2011r. ze swojej winy. Przeciwnie – ujawnione okoliczności prowadziły do wniosku, że przyczyną uchybienia terminu wykonania robót była konieczność oczekiwania na zakończenie innych prac na budowie, których wykonanie nie obciążało powoda. In concerto mowa tu o konieczność zakończenia remontu dachu oraz wykonania posadzek. Wskazać należy, że w związku z oczekiwaniem na wykonanie remontu dachu, roboty realizowane przez powoda zostały wstrzymane, wpisem w dzienniku budowy, na okres około 2 miesięcy i mogły być podjęte dopiero w drugiej połowie marca 2012r. Z kolei konieczność oczekiwania na wykonanie posadzek, opóźniła roboty powoda o kolejne 2 tygodnie. Nie może rodzić kontrowersji stwierdzenie, że prowadzenie robót wykończeniowych wewnątrz, jak i na zewnątrz niezadaszonego budynku (a zatem zagrożonego zalewaniem w związku z opadami atmosferycznymi) jest bezprzedmiotowe z uwagi na realne ryzyko zniszczenia efektu tych robót. Z kolei wykonywanie prac wykończeniowych ścian w pomieszczeniu pozbawionym posadzki jest co najmniej utrudnione technicznie, nie mówiąc już o poszanowaniu zasad wiedzy technicznej i sztuki budowlanej. O ile bowiem można przyjąć, że prace wykończeniowe przy wykonywaniu posadzek (układanie warstwy finalnej, np. terakoty) winny być realizowane po wykonaniu i wykończeniu ścian, o tyle roboty mające za przedmiot posadzki gotowe do wykończenia (wylewka), bez wątpienia winny poprzedzać prace przy wykończeniu ścian. Co za tym idzie, należało uznać, że w niniejszej sprawie zaistniały niezależne od powoda przyczyny przekroczenia umówionego terminu wykonania robót budowlanych na podstawie umowy z dnia 11 października 2011r. Na obiektywnie usprawiedliwione przerwy w wykonywaniu robót wskazywał zresztą także sam pozwany, upatrując ich jednak jedynie w warunkach atmosferycznych (mróz – k. 77) oraz oceniając ich długość na półtora miesiąca. Jeśli zatem usprawiedliwiona przerwa w wykonywaniu robót obciążających powoda na podstawie umowy z dnia 11 października 2011r. wynosiła 2,5 miesiąca, to ich zakończenie w dniu 19 czerwca 2012r. (a zatem 2,5 miesiąca po umówionym terminie), nie może być poczytane za zawinione przez wykonawcę (powoda). Dodać należy, że wyrażone przez przedstawiciela pozwanego przekonanie o braku związku między wykonywaniem w/w robót przez innych wykonawców a możliwością wykonywania robót przez powoda nie znalazło akceptacji Sądu. Jeśli bowiem osoba uprawniona do zarządzenia wstrzymania robót (inspektor nadzoru – k. 75), dokonała odpowiedniego wpisu w dzienniku budowy, to stanowisko osoby niemającej takich uprawnień (przedstawiciela pozwanego) nie może mieć decydującego wpływu na ocenę sytuacji. Co nie mniej istotne, przedstawiciel pozwanego nie posiadał nawet szczegółowej wiedzy o zakresie wykonywanych przez powoda robót, a zatem nie sposób przyjąć, aby był w stanie prawidłowo ocenić ich zależność od zaawansowania innych robót, realizowanych w ramach istotnej inwestycji. Niezależnie od powyższego wskazać również należy, że pozwany mimo obciążenia powoda karą umowną, w istocie nie złożył skutecznego oświadczenia o jej potrąceniu z wzajemną wierzytelnością powoda. Brak jest bowiem dowodów na doręczenie powodowi (a zatem złożenie oświadczenia woli – art. 61 § 1 k.c.) pisma pozwanego z dnia 29 kwietnia 2013r. zawierającego takie oświadczenie. Skutku takiego nie mogło osiągnąć załączenie w/w pisma do sprzeciwu, gdyż (jak wynika z treści udzielonych im pełnomocnictw – k. 4, 40) pełnomocnicy stron nie byli uprawnieni do składania i przyjmowania oświadczeń materialno prawnych w imieniu mocodawców ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 maja 2013r., sygn. akt I ACa 320/13, LEX Nr 1345560; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013r., sygn. akt II CSK 476/12, LEX Nr 1314394). Powyższe rozważania mają przy tym w znakomitej większości walor czysto teoretyczny, gdyż powód, formułując roszczenie, pomniejszył je o naliczoną mu karę umowną w wysokości 2.902,80 zł (skutki tej czynności usiłował następnie bezskutecznie zniwelować na rozprawie w dniu 23 czerwca 2014r. rozszerzając żądanie pozwu). Należne bowiem powodowi wynagrodzenie umowne wynosiło 29.028,- zł, co po pomniejszeniu o naliczoną karę umowną w wysokości 2.902,80 zł dawało dochodzoną pozwem kwotę 26.125,20 zł (29.028,- zł – 2.902,80 zł).

W dalszej kolejności, pozwany powoływał się na obciążenie powoda obowiązkiem naprawienia szkody wynikłej z nieterminowego wykonania umowy. Wysokość tej szkody pozwany określił jako równowartość kary umownej naliczonej mu przez wykonawcę z w/w tytułu. Żądanie dalszego odszkodowania, ponad kwotę ustalonych kar umownych, było niewątpliwie dopuszczalne co do zasady w świetle uregulowań przepisu art. 484 k.c. oraz § 13 ust. 5 umowy z dnia 11 października 2011r. Zgodnie z art. 471 k.c., dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Podkreślenia jednak wymaga, że zawarte w powołanym przepisie domniemanie winy dłużnika (powoda), nie zwalnia wierzyciela (pozwanego) z obowiązku wykazania pozostałych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, a to szkody i związku przyczynowego między jej powstaniem a niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2014r., sygn. akt I CSK 182/13, LEX Nr 1458677). W niniejszej sprawie pozwany poprzestał na przedstawieniu sporządzonego przez siebie pisma z dnia 25 marca 2013r. informującego o obciążeniu go przez inwestora karą umowną (podobnej treści pismo pozwanego z dnia 23 października 2013r. załączono do pozwu). Dokument taki jest oczywiście niewystarczającym dowodem na istnienie roszczenia odszkodowawczego pozwanego wobec powoda. Pozwany w istocie nie wykazał nawet, aby obciążenie go karami umownymi przez inwestora faktycznie miało miejsce. W tym zakresie dodać wypada, że – jak wynika z pisma pozwanego z dnia 24 października 2013r. – roszczenie inwestora o zapłatę kar umowny było przedmiotem sporu zawisłego przed Sądem Okręgowym w Legnicy. Pozwany nie pokusił się jednak o przedstawienie, a tym bardziej wykazanie wyników tego postępowania. Nade wszystko jednak pozwany nie wykazał, aby rzekome obciążenia go karami umownymi przezS. M. (...) w K. było wynikiem nienależytego wykonania zobowiązania (umowy z dnia 11 października 2011r.) przez powoda. Tymczasem bezspornym w sprawie pozostawało, że w ramach inwestycji obejmującej remont budynku należącego do w/w spółdzielni, roboty budowlane wykonywane były także przez inne niż powód podmioty, w tym samego pozwanego (np. wykonanie posadzki – k. 77). Już z tej przyczyny należało odmówić słuszności twierdzeniom pozwanego o szkodzie rzekomo poniesionej w wyniku nienależytego wykonania zobowiązania przez powoda. Dodać też wypada, że – jak już wskazano wyżej – materiał dowodowy przekonuje, iż przekroczenie terminu wykonania robót przez powoda było wynikiem okoliczność, za które nie ponosi on odpowiedzialności. W tych warunkach bezprzedmiotowa okazała się ocena skuteczności ewentualnego potrącenia wierzytelności odszkodowawczej pozwanego z wzajemną wierzytelnością powoda o zapłatę wynagrodzenia. Dla porządku jedynie należy wskazać, że – podobnie jak w przypadku potrącenia kary umownej w wysokości 2.903,- zł – brak jest dowodów na doręczenie powodowi pisma pozwanego z dnia 29 kwietnia 2013r. zawierającego oświadczenie o potrąceniu, a zatem na umożliwienie powodowi zapoznania się z jego treścią, a tym samym na złożenie przez pozwanego oświadczenia woli w przedmiocie potrącenia (art. 61 § 1 k.c.). Uprawnienie do złożenia i przyjęcia takiego oświadczenia w ramach niniejszego procesu nie przysługiwało natomiast pełnomocnikom stron, a zatem załączenie w/w pisma pozwanego z dnia 29 kwietnia 2013r. do sprzeciwu, nie wywoływało pożądanego skutku prawnego.

W tych warunkach należało uznać, że powód w sposób należyty udowodnił dochodzone roszczenie co do zasady i wysokości. Z kolei zarzuty pozwanego nie zostały w dostatecznym stopniu wykazane, co uniemożliwiało obalenie na ich podstawie żądania pozwu w jakimkolwiek zakresie. Roszczenie powoda podlegało zatem uwzględnieniu w pełnej zgłoszonej wysokości tj. 26.125,20 zł. Od tej kwoty przysługiwały powodowi także odsetki w wysokości ustawowej (art. 481 § 1 i 2 k.c.), liczone od dnia następnego po określonym w fakturze VAT Nr (...) terminie zapłaty (14 października 2013r.), tj. od dnia 15 października 2013r. W tych warunkach, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 26.125,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 października 2013r., orzekając jak w pkt I wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powództwo zostało uwzględnione w całości w związku z czym powodowi służyło prawo zwrotu wszystkich kosztów poniesionych w związku z udziałem w sprawie. Powód poniósł koszty procesu w łącznej wysokości 3.724,- zł, obejmujące: opłatę sądową od pozwu w wysokości 1.307,- zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.400,- zł (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – tekst jednolity: Dz. U. 2013r., poz. 461) oraz opłatę skarbową uiszczoną od złożonego dokumentu pełnomocnictwa w wysokości 17,- zł. Co za tym idzie, należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda, tytułem kosztów procesu, kwotę 3.724,- zł, orzekając jak w pkt II wyroku.