Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 501/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

22 stycznia 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Wojciech Borodziuk

Sędziowie

SO Aurelia Pietrzak

SO Tomasz Adamski (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa J. R.

przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 21 marca 2014r. sygn. akt. I C 5329/12

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60 zł (sześćdziesiąt) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt II Ca 501/14

UZASADNIENIE

Powód J. R. wniósł pozew przeciwko Skarbowi Państwa -Zakładowi Karnemu w K. żądając zasądzenia na swoją rzecz 40000 złotych zadośćuczynienia. Powód podniósł, że był przetrzymywany w przeludnionych celach, w których brak było ścianek bocznych łóżek, w których spał.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, wykazując, że powód nie był osadzony w przeludnionych celach.

Po zapoznaniu się z aktami osobopoznawczymi powoda, pełnomocnik powoda z urzędu podniósł, że powód otrzymał niewystarczające wsparcie psychologiczne i nie leczono go psychiatrycznie, co spowodowało jego zły stan psychiczny i co ostatecznie skutkowało samouszkodzeniami.

Na rozprawie 5 lutego 2014 r. pełnomocnik powoda potwierdził, że nigdy nie udało mu się nawiązać z nim kontaktu i że zmienił podstawę faktyczną roszczenia.

Wyrokiem z dnia 21 marca 2014 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo / punkt 1 /, zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów procesu /punkt 2 / i przyznał radcy prawnemu B. T. kwotę 147,60 zł tytułem wynagrodzenia za udzielnie pomocy prawnej z urzędu /punkt 3/.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach natury prawnej.

Powód przebywał w Zakładzie Karnym w K. w okresie od 26 czerwca 2012 r. do 9 listopada 2012 r., następnie od 16 listopada 2012 r. do 23 stycznia 2013 r. Powód nie przebywał w celach przeludnionych i miał zapewnione wszelkie prawa wynikające z kodeksu karnego wykonawczego. Powód w trakcie osadzenia nawykowo dokonywał samouszkodzeń o cechach instrumentalnych, nie nosiły one charakteru prób samobójczych.

Zasadność roszczenia w części objętej pierwotnymi przytoczeniami pozwu podniesionymi przez powoda nie potwierdziły się. Powód w przeludnionych celach nie przebywał, a brak bocznych ścianek łóżek w celach nie nosi cech bezprawności.

Pełnomocnik powoda w toku procesu zmodyfikował podstawę faktyczną powództwa poprzez wskazanie, że powód cierpi na zaburzenia o naturze psychicznej, które nie były leczone, względnie były leczone niewłaściwie w warunkach izolacji penitencjarnej, co spowodowało pogorszenie stanu psychicznego powoda, doprowadzając do dokonywania samouszkodzeń, które skutkowały uszczerbkiem na zdrowiu. Pełnomocnik powoda wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii lekarza psychiatry na okoliczność „zaburzeń psychicznych powoda, ewentualnych schorzeń psychiatrycznych, ustalenia czy powód w trakcie pobytu w zakładach karnych winien być leczony psychiatrycznie, czy brak leczenia spowodował pogorszenie sytuacji zdrowotnej powoda i trwały uszczerbek na jego zdrowiu, a także pogorszenie jego widoków na przyszłość w tym zdolności do pracy i samodzielnej egzystencji w związku z ewentualnie stwierdzonymi schorzeniami.

Kwestię leczenia psychiatrycznego skazanych z inicjatywy organów postępowania wykonawczego reguluje kodeks karny wykonawczy, zgodnie z art. 83 k.k.w. tylko sędzia penitencjarny może zarządzić przeprowadzenie takich badań bez zgody skazanego. Poza tym skazany jest chroniony przepisami ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, której fundamentalną zasadą jest dobrowolność leczenia, a ściśle określonym wyjątkiem przymus. Potrzebę przeprowadzenia badań psychologicznych i psychiatrycznych ocenia dyrektor zakładu karnego, który też -w razie potrzeby - podejmuje stosowne decyzje (kontrolowane w trybie art. 7, art. 34 § 1-3, art. 78 § 2) zwracając się o wyrażenie zgody na przymusowe badanie, biorąc pod uwagę dostępne już dane osobopoznawcze i inne okoliczności. Badania przeprowadza się w zasadzie za zgodą skazanego. Zgoda musi być swobodnie i wyraźnie wyrażona, w formie pisemnej. Przed jej podjęciem skazany winien być poinformowany o naturze planowanych badań. Zarządzenie badań bez zgody skazanego musi być traktowane wyjątkowo, jako szczególnie uzasadniony wyjątek od zasady. Należy przy tym pamiętać, że należyte przeprowadzenie badań psychologicznych czy psychiatrycznych z reguły wymaga współdziałania badanego. Zarządzenie sędziego o przeprowadzeniu badań bez

zgody skazanego podlega zaskarżeniu przez skazanego do sądu penitencjarnego w trybie art. 7 k.k.w.

Kwestia samouszkodzeń również uregulowana jest przez kodeks karny wykonawczy. Zgodnie z art. 116a pkt 5 k.k.w. skazanemu nie wolno odmawiać przyjmowania posiłków dostarczanych przez administrację zakładu karnego w celu wymuszenia określonej decyzji lub postępowania, a także powodować u siebie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, jak również nakłaniać lub pomagać w dokonywaniu takich czynów. Zgodnie z art. 119 par. I k.k.w. skazany, który w celu wymuszenia określonej decyzji lub postępowania organu wykonawczego lub uchylenia się od ciążącego na nim obowiązku powoduje u siebie uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia, niezależnie od odpowiedzialności dyscyplinarnej, może być obciążony w całości lub w części kosztami związanymi z leczeniem. Zgodnie z par. 12 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 14 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobów prowadzenia oddziaływań penitencjarnych w zakładach karnych i aresztach śledczych (t.j. Dz.U.2013.1067) sporządza się w takich przypadkach o skazanym opinię psychologiczną która stanowi podstawę oceny motywacji czynu, w tym w szczególności oceny czy wywołany został on z powodów instrumentalnych, czy też emocjonalnych.

Z akt osobopoznawczych powoda wynika, że dokonywał samouszkodzeń (i innych manifestacyjnych aktów np. w postaci odmowy przyjmowania posiłków) w zasadzie od dzieciństwa (od 13 roku życia), w tym we wszystkich z całego szeregu zakładów karnych, w których do tej pory odbywał orzeczone wobec siebie kary pozbawienia wolności (również w systemie terapeutycznym). Każdorazowo w Zakładzie Karnym w K. był opiniowany psychologicznie i każdorazowo jego zachowanie oceniano jako instrumentalne i nie posiadające cech próby samobójczej. W takich warunkach brak jest podstaw do przymusowego leczenia psychiatrycznego powoda w warunkach art. 83 k.k.w., który z własnej inicjatywy o leczenie psychiatryczne wszakże nie występował. Powód był informowany o możliwości kontaktu z psychologiem i kwalifikowany do programów wsparcia dla osób podejmujących zachowania autoagresywne. Był informowany o możliwości podjęcia leczenia psychiatrycznego, ale nie był tym zainteresowany. Był monitorowany pod kątem tendencji suicydalnych, których w tym okresie w ocenie zatrudnionych u pozwanego psychologów nie wykazywał, był wreszcie karany dyscyplinarnie za dokonane samouszkodzenie i nie odwoływał się od tych decyzji (por. np. opinia psychologiczna z 9 listopada 2012 r., protokół z rozmowy

psychologicznej z 4 grudnia 2012 r., wniosek o wymierzenie kary dyscyplinarnej z 4 grudnia 2012 r. wraz z decyzją- w aktach osobopoznawczych).

Kwestia ewentualnej bezprawności zachowania (działania lub zaniechania) ze strony Skarbu Państwa pozostaje zatem nie wykazana. W ocenie Sądu, w szczególności brak w ujawnionych okolicznościach jakichkolwiek podstaw, aby zarzucić jako bezprawne Skarbowi Państwa to, że w trakcie izolacji penitencjarnej nie leczył powoda psychiatryczni e przymusowo, wbrew jego woli.

Nie sposób również mówić o bezprawności działań pozwanego w kontekście zapewnienia powodowi ewentualnej „odpowiedniej opieki medycznej". Należy bowiem zauważyć, że dobro osobiste w takiej postaci nie istnieje. Dobra osobiste definiuje się w doktrynie i orzecznictwie jako „wartości o charakterze niemajątkowym, wiążące się z osobowością człowieka, uznane powszechnie w społeczeństwie" (por. komentarz do art. 23 k.c., B. Giesen, WJ. Katner, P. Księżak, B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, R. Majda, E. Michniewicz-Broda, T. Pajor, U. Promińska, M. Pyziak-Szafnicka, W. Robaczyński, M. Serwach, Z. Świderski, M. Wojewoda, Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz, LEX 2009 oraz powołane tam piśmiennictwo). Tymczasem, dochodzone prawo do odpowiedniej opieki medycznej ma charakter majątkowy, a nadto z pewnością nie wiąże się z osobowością człowieka. Również posługując się inną definicją dóbr osobistych jako „niemajątkowych, indywidualnych wartości świata uczuć, stanu życia psychicznego człowieka" (por. komentarz do art. 23 k.c, j.w.) należałoby dojść do tej samej konkluzji — prawo do odpowiedniej opieki medycznej nie jest związane z ludzkim stanem psychicznym, ani światem uczuć. Prawo o takiej treści nie zostało do tej pory także sformułowane w orzecznictwie sądowym jako dobro osobiste o jakim stanowi art. 23 k.c. Bezprzedmiotowe jest zatem rozpatrywanie jego naruszenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 lipca 2010 r.,
I ACa 216/10, LEX nr 1344269- nietezowane).

Należy ponadto pamiętać, że w sprawie o naruszenie dóbr
osobistych skazanego sąd cywilny nie może również oceniać, czy dyrektor zakładu karnego, odmawiając skazanemu przysługujących mu uprawnień, działał w sposób bezprawny. Przysługujące osobom odbywającym karę pozbawienia wolności uprawnienia i ulgi określone w kodeksie karnym wykonawczym mają wprawdzie podstawę w prawach i wolnościach przyznanych wszystkim obywatelom w Konstytucji i przewidzianych także w

art 23 k.c, jednakże przepisy kodeksu karnego wykonawczego przewidują szczególną drogę do dochodzenia ochrony praw skazanych określonych w tym kodeksie. Zgodnie z art. 7 i 34 k.k.w., skazany może zaskarżyć do sędziego penitencjarnego oraz do sądu penitencjarnego decyzje wydane m.in. przez dyrektora zakładu karnego z powodu ich niezgodności z prawem. W tym trybie następuje zatem stwierdzenie, czy decyzja dyrektora zakładu karnego o pozbawieniu skazanego jakiegoś przysługującego mu uprawnienia była zgodna z prawem. W tym trybie następuje także badanie merytorycznej zasadności takich decyzji, które są wydawane w celu zapewnienia bezpieczeństwa i realizacji zadań wychowawczo-resocjalizacyjnych ciążących na administracji zakładu karnego. Dopuszczenie badania tych kwestii przez sąd w sprawie o naruszenie dóbr osobistych skazanego oznaczałoby nie tylko dopuszczenie dwutorowości postępowania sądowego w zakresie nadzoru nad wykonywaniem kary pozbawienia wolności, lecz także prowadziłoby do pozbawienia znaczenia przyjętego przez ustawodawcę trybu postępowania i oddziaływania sędziego i sądu penitencjarnego na skazanego osadzonego w zakładzie karnym. Gdyby skazany, pozbawiony przez dyrektora zakładu karnego pewnych uprawnień przewidzianych w kodeksie karnym wykonawczym, mógł - bez zaskarżenia takiej decyzji w trybie przewidzianym w tym kodeksie - skutecznie dochodzić ochrony bezpośrednio przed sądem cywilnym w procesie o naruszenie dóbr osobistych, to przewidziany i uregulowany w kodeksie karnym wykonawczym tryb postępowania penitencjarnego nie tylko nie mógłby spełniać funkcji zakładanych przez ustawodawcę, lecz w istocie straciły rację bytu (IV CSK 276/11,1 CSK 473/12 etc).

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z 26 sierpnia 2003r. w sprawie sposobu, zakresu i trybu sprawowania nadzoru penitencjarnego (Dz.U.2003.152.1496), nadzór penitencjarny obejmuje również nadzór w zakresie działalności zakładu karnego w zakresie rozpoznawania osobowości skazanych, zwłaszcza przeprowadzania badań psychologicznych i psychiatrycznych oraz gromadzenia informacji dotyczących osoby skazanego.

W materiale dowodowym zaoferowanym przez powoda brak podstaw do uznania, żeby jakiekolwiek pozytywne działania podejmowane przez administrację zakładu karnego wobec powoda pozostawały działaniami bezprawnymi.

Odrębną kwestią jest to, że powód stracił zainteresowanie procesem po

uzyskaniu przerwy w odbywaniu kary i wielokrotnie wzywany do stawiennictwa pozbawił się możliwości przedstawienia przed Sądem czynników, które składają się na to, co ewentualnie rzeczywiście odbierał jako własną „krzywdę" związaną z osadzeniem. Sama ta okoliczność, w zakresie podstawy faktycznej, uniemożliwiałby ocenę ewentualnej wysokości zadośćuczynienia, które zawsze posiada charakter fakultatywny.

Stąd powództwo oddalono w całości, pomijając dowód z opinii biegłego.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art 98 par. I i 3 k.p.c. Pełnomocnikowi powoda z urzędu przyznano wynagrodzenie według stawki przewidzianej w par. 10 pkt. 25 rozporządzenia z 28 września 2002 r., powiększonej o kwotę podatku Vat.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości, zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych Sądu poprzez przyjęcie, ze powód podczas odbywania kary pozbawienia wolności nie był zainteresowany podjęciem leczenia psychiatrycznego oraz naruszenie przepisów postępowania poprzez niezasadne ograniczenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia co okoliczności przytoczonych przez powoda z pominięciem okoliczności uzupełnionych przez jego pełnomocnika w oparciu o akta osobowe powoda z których wynika, że powód nie został poddany właściwej terapii psychiatrycznej. Ponadto skarżący wskazał, iż sąd naruszył prawo materialne tj. art. 23 kc, 24 kc, 445 kc i 448 kc poprzez błędne przyjęcie, że w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, co skutkować winno przyznaniem mu zadośćuczynienia.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy prawidłowo i wnikliwie ustalił stan faktyczny, które to ustalenia Sąd Okręgowy przyjmuje za własne i czyni je podstawą swojego rozstrzygnięcia bez potrzeby ponownego ich przytaczania. Również analiza materiału dowodowego została przeprowadzona prawidłowo, zebrane dowody zostały ocenione właściwie -bez naruszenia art. 233 § 1 k.p.c, zaś pisemne motywy rozstrzygnięcia precyzyjnie

wskazują, z jakich przyczyn część dowodów została uznana za wiarygodne, zaś pozostałym Sąd I instancji odmówił dania wiary i w jakim zakresie.

Nie można podzielić postawionego przez skarżącego zarzutu, że Sąd I instancji przy rozpoznaniu tej sprawy dopuścił się przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów skutkującej błędnymi ustaleniami faktycznymi.

W judykaturze ugruntowane jest stanowisko, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sąd. - wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 9 maja 2013 r. VI ACa 1379/12, podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 5 lutego 2013 r.

Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. - wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 6 lutego 2013 r. III AUa 997/12, podobnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 29 maja 2013 r. VI ACa 144/12.

W ocenie Sądu Okręgowego argumentacja Sądu Rejonowego przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jest logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, natomiast podważające ją zarzuty podnoszone przez powoda w apelacji stanowią wyłącznie polemikę opartą na dowolnej ocenie skutków wynikających z postawy powoda dokonującego samouszkodzeń dla osiągnięcia doraźnych celów i nie podejmującego jakiejkolwiek formy terapii i jako takie nie podważają prawidłowości wydanego wyroku.

Należy podzielić stanowisko Sądu I instancji, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie ma podstaw do uznania, że pobyt powoda w Zakładzie Karnym w K. mógł wiązać się z naruszeniem jego godności jako skazanego w stopniu uzasadniającym wypłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. J. R. nie przebywał w przeludnionej celi, odmienne jego twierdzenia pozostają nieudowodnione, sama zaś cela była wyposażona w kącik sanitarny.

Z samej istoty odbywania kary pozbawienia wolności wynikają niedogodności i ograniczenia, którym osoba pozbawiona wolności winna się poddać. Skoro J. R. nie wykazał poszanowania dla obowiązujących norm, jego zachowanie

musiało spotkać się z odpowiednią sankcją. Nie znaczy to jednak, że warunki pobytu w zakładzie karnym stworzone powodowi były tego rodzaju, by naruszały jego godność, czy prowadziły do rozstroju zdrowia.

W świetle dotychczas poczynionych wywodów nie można przyjąć, że w trakcie odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w K. doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda. Wszystkie wymogi związane zasadami odbywania takiej kary były zachowane (kącik sanitarny, środki czystości), a cela zajmowana przez powoda miała odpowiednią do liczy osadzonych powierzchnię. W tym zakresie zachowują aktualność argumenty Sądu Rejonowego, których apelacja nie podważyła.

W ocenie Sądu Okręgowego kompleksowa ocena sytuacji powoda podczas osadzenia we wskazanym okresie, we wskazanej celi, nie uzasadniała przyznania mu zadośćuczynienia. Nie może jednak ujść uwadze, że w takiej sytuacji powód obligowany był wykazać, że do naruszenia jego dóbr osobistych doszło wskutek bezprawnych działań (lub zaniechań) pozwanego, czego w toku niniejszego procesu nie zdołał uczynić.

Sąd odwoławczy wskazuje wreszcie, że błędny jest pogląd apelującego jakoby sąd I instancji nie objął swym rozstrzygnięciem podstawy faktycznej uzupełniająco przytoczonej przez pełnomocnika powoda, przeczy temu nie tylko treść uzasadnienia sądu I instancji, jak i sam apelujący wskazujący z jednej strony, że te twierdzenia zostały przez sąd pominięte, z drugiej zaś podnosząc, że ustalenia sądu stwierdzające brak bezprawnych naruszeń dóbr osobistych powoda przez pozwanego, również w przypadku zmodyfikowanej i uzupełnionej podstawy faktycznej pozwu (co do niewystarczającej opieki psychiatrycznej), jest błędne. Wywód sądu I instancji jest w tym zakresie obszerny i przekonujący, a sąd odwoławczy przyjmuje go za własny.

Odnosząc się wreszcie do zarzutu naruszenia przez sąd I instancji prawa materialnego (sformułowanego w apelacji ogólnikowo) sąd odwoławczy wskazuje, że zarzut ten jest chybiony, z zebranego materiału dowodowego nie wynika, by doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda wskutek zawinionego i bezprawnego działania pozwanego i to w zakresie uzasadniającym przyznanie mu zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił

apelację jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego sąd orzekł na podstawie art 98 kpc, zasadzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (§10 ust. 1 pkt 25 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu).

Sąd nie zasądził na rzecz pełnomocnika powoda ustanowionego z urzędu wynagrodzenia za udzielnie pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym z uwagi na brak oświadczenia pełnomocnika o tym czy opłaty te nie zostały pokryte w całości lub w części (§16 cytowanego rozporządzenia).