Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 1575/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lipca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Lucyna Guderska

Sędziowie: SSA Jacek Zajączkowski

SSA Iwona Szybka (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Aleksandra Słota

po rozpoznaniu w dniu 16 lipca 2013 r. w Łodzi

sprawy J. C. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o świadczenie przedemerytalne,

na skutek apelacji wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 5 września 2012 r., sygn. akt: VIII U 2572/12;

1.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i przyznaje J. C. (1) prawo do świadczenia przedemerytalnego od 25 kwietnia 2012 roku;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na rzecz J. C. (1) kwotę 150 (sto pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Sygn. akt: III AUa 1575/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 maja 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział
w Ł. odmówił J. C. (1) prawa do świadczenia przedemerytalnego wobec nie spełnienia przez ubezpieczonego przesłanki 39 lat stażu pracy w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt. 6 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 roku o świadczeniach przedemerytalnych.

Odwołanie od decyzji wniósł J. C. (1). Ubezpieczony podniósł, iż organ rentowy błędnie nie zaliczył do stażu pracy uprawniającego do uzyskania ww. świadczenia, okresu pracy ubezpieczonego w gospodarstwie rolnym rodziców, którą to J. C. (1) wykonywał od 16 do 18 roku życia tj. w latach 1970 –1972.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 września 2012 roku, sygn. akt: VIII U 2572/12, Sąd Okręgowy w Łodzi, oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie poprzedziły następujące ustalenia faktyczne:

J. C. (1) urodził w dniu (...)roku w K., gdzie zamieszkiwał do 23 lutego 1979 roku wspólnie z rodzicami oraz rodzeństwem (bratem
i siostrą). W okresie od 1969 roku do 1972 roku ubezpieczony uczęszczał do (...) Szkoły Zawodowej w S. –około 30 kilometrów od K.. Do szkoły J. C. (1) dojeżdżał autobusem. Ubezpieczony wyjeżdżał z K. o godzinie 5.30 lub 6.30. Zajęcia rozpoczynały się od godziny 8.00 i trwały do godziny 13.00 – 14.00. Ubezpieczony wracał do domu około godziny 15.30 – 16.00. Wówczas to odrabiał lekcje, uczył się, a następnie pomagał w gospodarstwie rolnym dziadków – F. i A. C., położonym w K., zajmującym obszar 10,32 ha. J. C. (1) pomagał przy inwentarzu żywym, w wakacje pracował przy żniwach, zimą doglądał zwierząt.
W okresie od 2 listopada 2005 roku do 31 sierpnia 2011 roku ubezpieczony pracował
w Wyższej Szkole (...) w Ł. w charakterze pracownika gospodarczego. Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z powodu likwidacji zakładu pracy. W dniu 24 kwietnia 2012 roku J. C. (1) złożył wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego. W świetle tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż odwołanie J. C. (1) nie zasługuje na uwzględnienie. Zdaniem Sądu
I instancji ubezpieczony nie spełnił przesłanki stażu pracy w wymiarze 39 lat, udowadniając dostatecznie jedynie 38 lat, 9 miesięcy i 12 dni okresów składkowych i nieskładkowych,
w tym 38 lat, 6 miesięcy i 11 dni okresów składkowych oraz 3 miesiące i 1 dzień okresów nieskładkowych. J. C. (1) w okresie od 17 maja 1970 roku do 7 września 1972 roku tj. od ukończenia 16 lat, nie mógł wykonywać pracy w gospodarstwie rolnym swoich rodziców
w sposób stały i w wymiarze, co najmniej 4 godzin dziennie. Ubezpieczony uczęszczał wówczas do (...) Szkoły Zawodowej w S.. Z uwagi m.in. na plan zajęć szkolnych, konieczność codziennego dojazdu do szkoły (ok. 30 km) oraz inne obowiązki ucznia, nie sposób przyjąć by praca wykonywana przez J. C. (1) mogła wynosić przynajmniej ½ pełnego wymiaru czasu pracy. Sąd I instancji przyjął, iż czynności wykonywane przez ubezpieczonego w gospodarstwie rolnym rodziców miały wyłącznie charakter doraźnej pomocy rodzinnej w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, nie zaś pracy stałej, świadczonej w wymiarze, co najmniej 4 godzin każdego dnia. W związku
z powyższym, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 ( 14) § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie zaskarżył apelacją w całości J. C. (1) zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj.:,

1. art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 212 § l i 2 k.p.c. i art. 5 k.p.c. poprzez zaniechanie udzielenia skarżącemu niezbędnych pouczeń tak w zakresie uzupełnienia twierdzeń oraz dowodów jak i zasadności ustanowienia pełnomocnika procesowego, mimo iż zachodziły ku temu dostateczne przesłanki, bowiem jednoznacznie z akt postępowania wynika, iż okres wymagany dla objęcia skarżącego uprawnieniami do świadczenia przedemerytalnego wynosił niespełna trzy miesiące, zaś materiał dowodowy zgromadzony w sprawie potwierdzał fakt świadczenia w latach 1970 – 1972 pracy w gospodarstwie rolnym przez skarżącego, lecz mimo to okoliczność ta nie została dostatecznie wykazana na skutek niewiedzy skarżącego, co do obowiązku powołania wszelkich dowodów na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego;

2. art. 227 k.p.c. i art. 233 § l i 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, jaki w sprawie występował, a mianowicie pominięcia poza dokonaną oceną, faktu iż skarżący w latach 1970 – 1972, ukończywszy szesnasty rok życia (17 maja 1970 roku), pracował w gospodarstwie rolnym w trakcie roku szkolnego, ale również w trakcie wakacji letnich od czerwca do końca sierpnia każdego roku, co winno zostać poddane ocenie przez sąd orzekający, tym bardziej, że wspominana okoliczność została potwierdzona zeznaniami J. C., Z. G., A. Ż. i świadczy o tym, iż skarżący wyczerpał przesłanki stażu pracy w rozumieniu art. 2 ust l pkt 6 ustawy
o świadczeniach przedemerytalnych
;

3. art. 328 § l k.p.c. poprzez zaniechanie wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, na jakich dowodach sąd oparł się przy wydawaniu wyroku, przyczynach dla których innym dowodom odmówił wiarygodności, nie podejmując przy tym próby wskazania powodów jakim w istocie dał wiarę, w tym poprzez nie wskazanie żadnego dowodu pozwalającego na przyjęcie przez sąd, iż żądanie powoda zaliczenia mu do okresu ubezpieczeniowego potwierdzającego staż pracy, faktycznie świadczonej pracy w latach 1970 – 1972 w gospodarstwie rolnym jego rodziców nie jest możliwe i uznanie tej pracy jako „doraźnej pomocy w wykonywaniu typowych obowiązków domowych" mimo, iż z takiej tezy nie sposób wywieść ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

W związku z powyższym skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i wydanie orzeczenia zgodnego z żądaniem powoda, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji oraz o zasądzenie na rzecz skarżącego kosztów postępowania za obie instancje wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego.

Sąd Apelacyjny ustalił dodatkowo, co następuje:

J. C. (1) w okresie wakacji letnich w latach 1970, 1971 i 1972 pracował
w gospodarstwie rolnym rodziców, co najmniej 4 godziny dziennie. Przez cale wakacje mieszkał w domu z rodzicami, nigdzie nie wyjeżdżał. Praca w gospodarstwie rozpoczynała się od połowy czerwca. Wówczas to J. C. (1) nie uczęszczał już na zajęcia szkolne. Opuszczał je z uwagi na konieczność pracy w gospodarstwie. W czerwcu odbywały się sianokosy, które trwały około 2 tygodni. W tym czasie dokonywano koszenia łąk (ok. 2 hektarów), suszenia oraz zwożenia skoszonych traw. Koszenie wykonywane było ręcznie. Bezpośrednio po sianokosach rozpoczynał się okres żniw. Koszenie zboża obejmowało ok. 4 hektary. Żniwa trwały ok. 3 - 4 tygodni i zajmowały cały dzień pracy. W żniwach uczestniczyła cała rodzina. Koszenie odbywało się ręcznie, z uwagi na wysokie koszty użycia traktorów. W połowie sierpnia znów odbywały się sianokosy. Jesienią dokonywano zaś wykopków, które to trwały do połowy września. Wówczas to ubezpieczony opuszczał część zajęć w szkole (zazwyczaj zajęcia praktyczne) i pracował w gospodarstwie. Praca przy wykopkach zajmowała ok. 8 – 12 godzin dziennie, zależnie od pogody. Poza tym, J. C. (1) zajmował się inwentarze żywym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji i przyznaniem ubezpieczonemu prawa do świadczenia przedemerytalnego.

Stosowanie do treści art. 2 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 roku o świadczeniach przedemerytalnych prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje osobie, która:

1)do dnia rozwiązania stosunku pracy lub stosunku służbowego z powodu likwidacji pracodawcy lub niewypłacalności pracodawcy, w rozumieniu przepisów o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy, u którego była zatrudniona lub pozostawała w stosunku służbowym przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 56 lat - kobieta oraz 61 lat - mężczyzna i posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, lub

2)do dnia rozwiązania stosunku pracy lub stosunku służbowego z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2008 r. Nr 69, poz. 415, z późn. zm.), zwanej dalej "ustawą o promocji zatrudnienia", w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 55 lat - kobieta oraz 60 lat - mężczyzna oraz posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 30 lat dla kobiet
i 35 lat dla mężczyzn, lub

3)do dnia ogłoszenia upadłości prowadziła nieprzerwanie i przez okres nie krótszy niż 24 miesiące pozarolniczą działalność, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, z późn. zm.), zwanej dalej "ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych", i za ten okres opłaciła składki na ubezpieczenia społeczne oraz do dnia ogłoszenia upadłości ukończyła co najmniej 56 lat - kobieta i 61 lat - mężczyzna i posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, lub

4)zarejestrowała się we właściwym powiatowym urzędzie pracy w ciągu 30 dni od dnia ustania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, pobieranej nieprzerwanie przez okres co najmniej 5 lat, i do dnia, w którym ustało prawo do renty, ukończyła co najmniej 55 lat - kobieta oraz 60 lat - mężczyzna i osiągnęła okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, lub

5)do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy o promocji zatrudnienia, w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn, lub

6)do dnia 31 grudnia roku poprzedzającego rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego, z powodu likwidacji pracodawcy lub niewypłacalności pracodawcy,
w rozumieniu przepisów o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy, u którego była zatrudniona lub pozostawała w stosunku służbowym przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, posiadała okres uprawniający do emerytury wynoszący co najmniej 34 lata dla kobiet i 39 lat dla mężczyzn.

Zgodnie z treścią art. 2 ust. 2 w/w ustawy okres uprawniający do emerytury, o którym mowa w ust. 1 art. 2 ustala się zgodnie z przepisami art. 5-9, art. 10 ust. 1 oraz art. 11 ustawy z dnia 17 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Analiza powyższych przepisów prowadzi do jednoznacznego wniosku, że
w przypadku wnioskodawcy jego prawo do świadczenia przedemerytalnego oparte być może tylko na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 6. Pozostałe punkty nie będą mogły mieć zastosowania
z uwagi na niespełnienie warunku wieku lub warunku stażu uprawniającego do emerytury. Wnioskodawca urodzony w dniu (...), na dzień rozwiązania stosunku pracy
z Wyższą Szkołą (...) w Ł. tj. 31 sierpnia 2011 roku, nie miał ukończonego wieku przewidzianego w art. 2 ust. 1 pkt 1 (61 lat) i pkt 2 (60 lat). Ubezpieczony nie prowadził również pozarolniczej działalności w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych, co wyklucza możliwość przyznania prawa do świadczenia emerytalnego na podstawie punktu 3 art. 2 ust.1. J. C. (1) nie pobierał renty z tytułu niezdolności do pracy (pkt. 4). Nie legitymował się też okresem uprawniającym do emerytury w wymiarze co najmniej 40 lat (pkt. 5). Mając na względzie okoliczność, iż rozwiązanie stosunku pracy z ubezpieczonym nastąpiło z powodu likwidacji zakładu pracy oraz fakt, iż w chwili złożenia wniosku o przyznanie prawa do świadczenia przedemerytalnego J. C. (1) ukończył 58 lat życia, kwestia prawa do uzyskania świadczenia przedemerytalnego przez ubezpieczonego rozpatrywana być może tylko na podstawie punktu 6 art. 2 ust 1 ww. ustawy.

Przedmiot sporu w niniejszej sprawie stanowiła realizacja przez ubezpieczonego warunku 39 lat uprawniających do emerytury. Organ rentowy ustalił, że J. C. (1) udowodnił staż pracy w wymiarze 38 lat, 9 miesięcy i 12 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił bowiem zaliczenia ubezpieczonemu do ww. stażu, pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od dnia 17 maja 1970 roku do 7 września 1972 roku.

Art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS pozwala uwzględniać ( traktując je jako składkowe) przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia. Przyjmuje się, iż o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalnych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składki na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (tj. przed dniem 1 stycznia 1983r.) przesądza wystąpienie dwóch okoliczności, a mianowicie: wykonywanie czynności rolniczych powinno odbywać się zgodnie z warunkami określonymi w definicji legalnej "domownika" z art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1990r.
o ubezpieczeniu społecznym rolników
(Dz.U. z 2008 r., Nr 50, poz. 291 j.t. z zm.) oraz czynności te muszą być wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4 godziny dziennie. Ten ostatni wymóg wywodzony jest z treści art. 10 ustawy emerytalnej nakazującej traktować ów czas pracy w gospodarstwie rolnym jako okres składkowy. Sformułowanie to oznacza, że uwzględnienie jest możliwe jedynie wówczas gdy spełnione są rygory wymagane dla okresów składkowych. Rygor taki ustanawia art. 6 ust. 2 pkt. 1 lit. a ustawy o emeryturach i rentach z FUS stanowiąc, że za okresy składkowe uważa się okresy, za które opłacono składki na ubezpieczenia społeczne lub za które nie było takiego obowiązku, zatrudnienia po ukończeniu 15 lat życia na obszarze Państwa Polskiego -
w wymiarze nie niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy. Tym samym uzasadnione jest przyjęcie, iż „doliczenie” przedmiotowego czasu jest możliwe tylko wówczas, gdy praca ta była wykonywana w wymiarze nie niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy pracownika tj. 4 godzin. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2001-07-03, II UKN 466/00). J. C. (1) w spornym okresie od 17 maja 1970 roku do 7 września 1972 zamieszkiwał wspólnie
z rodzicami - K. i P. C., w K.. Był wówczas uczniem (...) Szkoły Zawodowej w S.. Sąd Okręgowy słusznie uznał więc, że w okresie nauki w szkole z uwagi na dzienny rozkład zajęć, odległość pomiędzy domem, a szkołą, oraz zakres innych obowiązków ucznia, ubezpieczony nie miał nawet fizycznej możliwości wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym swoich rodziców w wymaganym wymiarze co najmniej 4 godzin każdego dnia. Niemniej jednak Sąd I instancji pominął całkowicie kwestię letnich wakacji szkolnych i kwestie wykonywania przez J. C. (1) pracy w gospodarstwie rolnym swoich rodziców właśnie w okresie tych wakacji. Za ugruntowane należy uznać stanowisko Sądu Najwyższego, że praca w okresie wakacji – świadczona stale i w co najmniej połowie pełnego wymiaru czasu pracy, zaliczana jest do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia emerytalne (por. wyrok Sąd Najwyższy z dnia 19 grudnia 2000 roku, sygn. akt: II UKN 155/00, opubl. OSNP 2002/16/394).

W ocenie Sądu Apelacyjnego zasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z jego treścią Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd Okręgowy dokonał oceny zebranego materiału pomijając zupełnie zeznania wnioskodawcy oraz świadka Z. G. (2), z których jednoznacznie wynika, że wnioskodawca w okresie wakacji szkolnych pracował w gospodarstw rolnym rodziców co najmniej 4 godziny dziennie. Ponadto Sąd Okręgowy błędnie ustalił stan faktyczny, bowiem nie dostrzegł, że w miesiącach lipiec i sierpień roku 1970, 1971 i 1972 wnioskodawca miał wakacje szkolne, podczas których nie uczył się, a jednocześnie mieszkał w miejscu położenia gospodarstwa rolnego. To błędne ustalenie doprowadziło Sąd do kolejnego błędnego ustalenia, że wnioskodawca przez cały sporny okres nie mógł wykonywać pracy w gospodarstwie rolnym co najmniej przez
4 godziny dziennie, bo uniemożliwiała mu to nauka w szkole.

Należy mieć na uwadze, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się, iż okres pracy w gospodarstwie rolnym podlega zaliczeniu również wtedy gdy praca ta faktycznie nie była codziennie wykonywana, lecz wnioskodawca gotów był tę pracę codziennie wykonywać w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie, tj. był dyspozycyjny w tym zakresie (por. wyrok SN z dnia 3 lipca 2001 roku, Lex 76249). Z ustaleń Sądu Apelacyjnego wynika, iż wnioskodawca w okresie wakacji szkolnych w roku 1970, 1971 i 1972 przebywał w domu na gospodarstwie i nie uczył się, a także nie pracował zawodowo. Zauważyć należy, że
w spornym okresie wnioskodawca był młodym, zdrowym mężczyzną. Wprawdzie
w gospodarstwie pracował także ojciec, ale uprawniony jest pogląd, oparty także na doświadczeniu życiowym, że część prac w gospodarstwie spoczęła na wnioskodawcy. Trudno bowiem sobie wyobrazić sytuację, że na wsi młody, zdrowy mężczyzna w czasie, gdy nie ma żadnego innego zajęcia, nie pracuje w należącym do jego rodziców gospodarstwie rolnym co najmniej 4 godziny dziennie. Z odpowiedzi na odwołanie wynika, że organ rentowy odmówił zaliczenia wnioskodawcy okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od 17 maja 1970 do 7 września 1972 r, bo zdaniem organu rentowego oświadczenie wnioskodawcy oraz zeznania świadków nie stanowią wiarygodnego dowodu potwierdzającego pracę wnioskodawcy w spornym okresie w gospodarstwie rolnym. Stanowisko organu rentowego co do braku wiarygodności nie zostało w żaden sposób uzasadnione. Na rozprawie apelacyjnej w dniu 16 lipca 2013 r. pełnomocnik organu rentowego po wysłuchaniu zeznań wnioskodawcy nie zadała żadnych pytań wnioskodawcy, ani nie zgłosiła wniosków dowodowych. Sąd Apelacyjny po zapoznaniu się z zeznaniami wnioskodawcy i świadków złożonymi przed Sądem I instancji oraz zeznaniami złożonymi przed Sądem II instancji uznał je za wiarygodne. Nie ma bowiem żadnych podstaw aby zeznania te kwestionować
i odmawiać im wiary. Z zeznań tych wynika, że wnioskodawca w okresie wakacji szkolnych w roku 1970, 1971 i 1972 pracował co najmniej 4 godziny dziennie w gospodarstwie rolnym rodziców. Wielkość obrabianej ziemi, ilość inwentarza żywego, brak mechanizacji prowadzi do jednoznacznego wniosku, że w okresie wzmożonych prac polowych wnioskodawca pracował w gospodarstwie rolnym co najmniej 4 godziny dziennie. Ubezpieczony brał stały udział w pracach rolnych od połowy czerwca do połowy września. Uczestniczył wówczas
w sianokosach, żniwach i wykopkach. Pracy w gospodarstwie rolnym nie można przy tym ograniczać tylko do pracy bezpośrednio na roli. Jak wynika z materiału dowodowego sprawy w gospodarstwie była spora ilość inwentarza żywego, który należało kilka razy dziennie oporządzić, co wiązało się z przygotowaniem składników do karmy, sporządzeniem jedzenia, posprzątaniem w chlewni, oborze.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że w okresie wakacji szkolnych w roku 1970, 1971 i 1972 wnioskodawca pracował w gospodarstwie rolnym w zakresie przekraczającym 4 godziny dziennie. Uwzględnienie tego okresu sprawia, że wnioskodawca udowodnił 39 letni okres uprawniający do emerytury, a tym samym spełnił wszystkie warunki do nabycia świadczenia przedemerytalnego..

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzje organu rentowego i przyznał J. C. (1) prawo do świadczenia przedemerytalnego od 25 kwietnia 2012 roku.

W przedmiocie kosztów postępowania w II instancji, Sąd orzekł stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 13 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) Sąd zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na rzecz J. C. (1) kwotę 120 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz stosownie do art. 36 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kwotę 30 złotych tytułem zwrotu opłaty od apelacji (łącznie kwotę 150 złotych).