Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 215/11

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 30 listopada 2010 r. (datowanym na 26.11.2010 r.), wniesionym do Sądu Okręgowego w Częstochowie, powódka – (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych M. S. (1), R. E. (1), Z. T. (1) i M. W. (1) kwoty 744.217 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dat i kwot wskazanych w pozwie do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podała, że pozwani pełnili funkcję członków zarządu Przedsiębiorstwa (...)-1 Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. Powód podał, że zawarł z ww. spółką z o.o. umowy licencyjne na wytworzenie i użytkowanie instalacji do przetwarzania odpadów z tworzyw sztucznych na węglowodory, przy czym wskutek faktu, że instalacja wybudowana w oparciu o te umowy działa nieprawidłowo, powód odstąpił od umów ze spółką i wystąpił z powództwem o zasądzenie od spółki zwrotu zasądzonych wynagrodzeń licencyjnych. Prawomocnym wyrokiem zaocznym z dnia 16.10.2007 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie X GC 198/07 zasądził od (...)1 Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powoda kwotę 1.464.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14.10.2006 r. do dnia zapłaty, kwotę 10.000 zł tytułem kosztów sądowych i kwotę 7217 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Postępowanie egzekucyjne na podstawie ww. wyroku zostało umorzone z uwagi na bezskuteczność egzekucji wobec spółki.

Powód podał, że dochodzi kwoty 744.217 zł, na co składa się należność główna w kwocie 732.000 zł (połowa kwoty zasądzonej od spółki), kwota 50000 zł jako połowa kosztów sądowych zasądzonych od spółki i kwota 7217 zł tytułem pełnych zasądzonych kosztów zastępstwa procesowego. Powód podał, że część wierzytelności, tj. w kwocie 732.000 zł (połowa należności głównej) i kwota 50000 zł (połowa kosztów sądowych) została przeniesiona na rzez (...) Sp. z o.o. w R.. Żądanie odsetek ustawowych od kwoty 732.000 zł od 14.10.2006 r. jest zgodne z wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi wobec spółki, zaś od kwot 5000 zł i 7217 zł jest to od dnia 18.06.2008 r., jako dniu po dniu wyznaczonym w wezwaniu do zapłaty. Powód wniósł ponadto o zwolnienie go od kosztów sądowych (pozew, k.2-4).

Postanowieniem z dnia 5 stycznia 2011 r. Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił wniosek powódki o zwolnienie od kosztów sądowych, tj. opłaty od pozwu (postanowienie, k.83). Na skutek zażalenia powódki, postanowieniem z dnia 21 lutego 2011 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że zwolnił powódkę od kosztów sądowych w postaci opłaty od pozwu ponad kwotę 4000 zł, a w pozostałej części zażalenie i wniosek oddalił (postanowienie, k.143-145).

Postanowieniem z dni 24 marca 2011 r. Sąd Okręgowy w Częstochowie uznał się niewłaściwym do rozpoznania sprawy i sprawę przekazał według właściwości do Sądu Okręgowego w Łodzi (postanowienie, k.167).

Odpowiedź na pozew wniósł pozwany R. E. (1), wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu (odpowiedź na pozew, k.181-183).

Po przekazaniu akt sprawy zgodnie z postanowieniem z 24.03.2011 r., w dniu 18 listopada 2011 r. Sąd Okręgowy w Łodzi wydał wyrok zaoczny, którym zasądził solidarnie od pozwanych M. S. (1), Z. T. (1) i M. W. (1) na rzecz powoda kwotę 744.217 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 732.000 zł od 14.10.2006 r. do dnia zapłaty, oraz od kwot 5000 zł i 7217 zł od dnia 18.06.2008 r. do dnia zapłaty, zasądził solidarnie od pozwanych M. S. (1), Z. T. (1) i M. W. (1) na rzecz powoda kwotę 4000 zł tytułem kosztów sądowych i kwotę 7217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, a ponadto nakazał pobranie solidarnie od pozwanych M. S. (1), Z. T. (1) i M. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 33.211 zł tytułem kosztów sądowych i nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności (wyrok zaoczny, k.220).

W sprawie przeciwko R. E. (1) wyrokiem z dnia 21 grudnia 2011 r. Sąd oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego R. E. (1) kwotę 7217 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego; wyrok powyższy uprawomocnił się z dniem 3 lutego 2012 r. (wyrok, k.301).

Pozostali pozwani wnieśli sprzeciwy od wyroku zaocznego z dnia 18.11.2011 r., w tym Z. T. z wnioskiem o przywrócenie terminu (sprzeciw pozwanego M. W., k.291-296, sprzeciw pozwanego M. S., k.303-310, sprzeciw pozwanego Z. T., k.413-415).

Po przywróceniu terminu do wniesienia sprzeciwu pozwanemu Z. T., powód cofnął pozew wobec ww. pozwanego, zaś pełnomocnik pozwanego wniósł o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego połowy kosztów zastępstwa procesowego (protokół rozprawy, k.530). Postanowieniem z dnia 28 września 2012 r. Sąd uchylił wyrok zaoczny z dnia 18.11.2011 r. w stosunku do pozwanego Z. T. (1), umorzył postępowanie w stosunku do ww. pozwanego oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego Z. T. kwotę 18.606 zł tytułem kosztów sądowych i kwotę 3617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego; postanowienie to uprawomocniło się z dniem 7 marca 2013 r. (postanowienie, k.532).

Pozwani M. W. i M. S. w sprzeciwach wnieśli o uchylenie wyroku zaocznego i oddalenie powództwa wobec nich, jednocześnie wnosząc o zwolnienie ich od kosztów sądowych (sprzeciwy, jw.).

Obaj pozwani w uzasadnieniu sprzeciwów podnieśli, że Przedsiębiorstwo (...)-1 Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. zgłaszało wnioski o ogłoszenie upadłości w datach 10 listopada 2006 r. i 20 grudnia 2006 r. (w sprawach Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim o sygn. akt V GU 19/06 i V GU 23/06). Pozwani powołali się na fakt, że wyrok zaoczny przeciwko ww. spółce zapadł dopiero 16 października 2007 r., co ich zdaniem skutkuje tym, że nie mogą oni ponosić odpowiedzialności za zobowiązania spółki nim objęte; zdaniem pozwanych data wymagalności roszczenia objętego tym wyrokiem nie mogła być wcześniejsza niż data uprawomocnienia tegoż wyroku. Obaj pozwani powołali się przy tym na złożenie przez siebie rezygnacji z członkostwa w zarządzie spółki dnia 1 kwietnia 2007 r. Pozwani podnieśli zarzut przedawnienia roszczenia z uwagi na wniesienie pozwu, jak podali, w dniu 7 grudnia 2010 r.

Niezależnie od tego pozwani podnieśli, że w pierwszej połowie 2005 r. Przedsiębiorstwo (...)-1 Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. była w bardzo dobrej kondycji finansowej, realizowało wiele zamówień i dysponowało środkami finansowymi powyżej 7 milionów złotych. Stan ten trwał do jesieni 2006 r., gdy Ministerstwo Finansów podjęło decyzję o cofnięciu ulgi akcyzowej dla rafinerii na przerób tworzyw sztucznych, co spowodowało brak zainteresowania i w konsekwencji brak zamówień instalacji do katalitycznego przetwarzania odpadów. Podali, że spółka zaprzestała płacenia długów we wrześniu 2006 r., wtedy też nastąpiło wstrzymanie nowych inwestycji przy braku zamówień. Podali, że spółka nie miała żadnego majątku. Pozwani wywiedli ponadto, że wyrokiem zaocznym (z 16.10.2007 r.) zasądzono odsetki od 16 października 2006 r., co wskazuje, że z tym dniem powód mógł wystąpić przeciwko spółce, a uczynił to zdecydowanie później. Kontynuując pozwani podnieśli, że szkoda wierzyciela nie pozostaje w związku z brakiem możliwości wyegzekwowania zobowiązania ze spółki w sytuacji, gdy brak zaspokojenia nie pozostaje w związku przyczynowym z nie złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania układowego, co oznacza, że zobowiązania nie mogłyby być zaspokojone z majątku spółki nawet w sytuacji, kiedy zostałby złożony wniosek o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania układowego.

Pozwani wywiedli, że skoro powód dopiero 16.10.2007 r. uzyskał formalną podstawę prowadzenia egzekucji przeciwko spółce, to w sytuacji gdy spółka była niewypłacalna już 20 grudnia 2006 r., szkoda dla wierzyciela nie powstała w związku ze spóźnionym zgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości, lecz w związku ze spóźnionym uzyskaniem przez powoda tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce, co obciąża powoda, a nie pozwanych. Pozwani sprecyzowali, że podnoszą zarzut braku związku przyczynowego pomiędzy nieskuteczną egzekucją wierzyciela z majątku spółki a nie zgłoszeniem we właściwym czasie przez członków zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania układowego. Wskazali, że jeżeli złożenie we właściwym czasie przez członków zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcie postępowania układowego nie pozwoliłoby powodowi zaspokoić się w żadnym stopniu z uwagi na brak majątku spółki, to zachodzi przesłanka egzoneracyjna wyłączająca odpowiedzialność pozwanych. Pozwani wskazali, że koszty postępowania upadłościowego, wynagrodzenia pracownicze oraz zobowiązania publiczno-prawne wyprzedziłyby w ramach zaspokajania należności objęte wyrokiem zaocznym z 16.10.2007 r., gdyż wysokość zobowiązań zaspokajanych w pierwszej kolejności w całości wyczerpywałaby aktywa masy upadłości. Pozwani zakwestionowali ponadto swoją odpowiedzialność z tytułu zasądzonych kosztów procesu (sprzeciw pozwanego M. W., k.292-296, sprzeciw pozwanego M. S., k.303-310).

Postanowieniem z dnia 12 stycznia 2012 r. Sąd zwolnił od kosztów sądowych w zakresie opłaty sądowej od sprzeciwu od wyroku zaocznego pozwanego M. S. (1) (postanowienie, k.359). Postanowieniem z dnia 13 lutego 2012 r. Sąd zwolnił od kosztów sądowych w zakresie opłaty sądowej od sprzeciwu od wyroku zaocznego pozwanego M. W. (1) powyżej kwoty 1000 zł (postanowienie, k.387).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Wyrokiem zaocznym z dnia 16.10.2007 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie X GC 198/07 zasądził od (...)1 Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. kwotę 1.464.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14.10.2006 r. do dnia zapłaty, kwotę 10.000 zł tytułem kosztów sądowych i kwotę 7217 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Wyrok powyższy uprawomocnił się, a dnia 09.11.2007 r. nadano mu klauzulę wykonalności (wyrok z klauzulą wykonalności, k.34).

Komornik Sądowy Rewiru I przy Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie I Km 1651/07 postanowieniem z dnia 18.12.2007 r. postępowanie egzekucyjne w powyższej sprawie umorzył wobec bezskuteczności egzekucji (postanowienie komornika, k.36).

Na poczet należności objętej wymienionym tytułem wykonawczym nie zapłacono ani nie ściągnięto żadnej kwoty (niesporne).

Wierzytelność objęta ww. tytułem wykonawczym została umową z 09.04.2010 r. przeniesiona przez powódkę (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. do kwoty 732.000 zł należności głównej wraz z odsetkami ustawowymi od 14.10.2006 r. oraz co do kwoty 5000 zł tytułem kosztów sądowych (umowa przeniesienia wierzytelności, k.49-51).

Roszczenie powódki objęte tytułem wykonawczym przeciwko (...)1 Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wynikało z wypowiedzenia przez powódkę dwóch umów licencyjnych – z 18.07.2003 r. i 15.09.2003 r., zawartych przez powódkę z tą spółką. Przedmiotem tychże umów było w każdym przypadku udzielenie licencji pełnej i niewyłącznej na wytworzenie i użytkowanie na obszarze Polski jednej instalacji do przetwarzania odpadów z tworzyw sztucznych na węglowodory (niesporne – por. umowa, k.17-22, aneksy, k.23, 24, umowa, k.25-30, aneks, k.31-32, pismo powódki, k.33).

Członkami zarządu (...)1 Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. byli m.in. M. S. (1) – w okresie od roku 2003 do złożenia rezygnacji w dniu 1 kwietnia 2007 r. i M. W. (1) – również od roku 2003 do złożenia rezygnacji dnia 1 kwietnia 2007 r. (niesporne).

(...)1 Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. była spółką powiązaną osobowo ze spółką (...). Spółka (...) produkowała instalacje katalityczne do przerobu tworzyw sztucznych (folii) na komponenty do paliw płynnych, zatrudniała około 40 osób. (...)1 Spółka z o.o. została utworzona w celu prowadzenia działalności w zakresie sprzedaży i zawierania – posiadanych na podstawie porozumienia ze spółką (...) umów licencyjnych na wybudowanie i eksploatację ww. instalacji; właścicielami patentu byli właściciele obu spółek. (...)1 Spółka z o.o. nie miała żadnego własnego majątku poza jednym komputerem i kserokopiarką. Korzystała w całości z bazy materialnej spółki (...), tj. z pomieszczeń i sprzętu. (...)1 Spółka z o.o. poza zarządem zatrudniała tylko 6 osób (zezn. śwd. S. W., k.703-708, zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 10 m. 55 s.).

Sytuacja finansowa (...)1 Spółka z o.o. w pierwszej połowie 2005 r. była dobra. Spółka ta, nie mając majątku trwałego, miała w 2004 r. przychody netto ze sprzedaży produktów w wysokości 6.210.690,73 zł,. Na koniec 2004 r. spółka osiągnęła zysk w kwocie 282.456,07 zł. Majątek spółki tworzyły głównie aktywa obrotowe w wysokości 5.184.410,79 zł, w tym zwłaszcza zapasy i wierzytelności (bilans na (...).2004 r. i rachunek wyników za 2004 r., k.944, 945, zezn. śwd. S. W., k. 703-708, zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 20 m. 22 s.).

Pogorszenie sytuacji finansowej ww. Spółki nastąpiło w drugiej połowie 2005 r. i pogłębiało się w roku 2006 (opinia biegłej, k.937-938). Było to wynikiem sytuacji na rynku wywarzania paliw z przetwarzania odpadów, z czym była ściśle związana sytuacja na rynku wytwarzania instalacji do katalitycznego przetwarzania odpadów i obrotu tymi instalacjami. W 2005 r. Ministerstwo Finansów na jednym ze spotkań z przedstawicielami branży paliwowej poinformowało, że ulga w podatku akcyzowym co do sprzedaży paliw z udziałem komponentów pochodzących z katalitycznego przetwarzania odpadów z tworzyw sztucznych będzie utrzymana w roku 2006, ale nie przewiduje się jej utrzymania w okresie późniejszym. W związku z powyższym przedstawiciele (...) Izby (...), (...) Izby (...) oraz rafinerii i spółek zajmujących się instalacjami katalitycznymi prowadzili już od 2005 r. rozmowy w Ministerstwie Finansów i Ministerstwie Ochrony (...), zabiegając o utrzymanie ulgi (zezn. śwd. S. W., k. 703-708, zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 18 m. 10 s.).

Opłacalność przetwarzania odpadów na komponenty do wyrobu paliw była ściśle związana ze zwolnieniem wytwarzanych w ten sposób paliw z podatku akcyzowego. Rafinerie zakupywały wytworzone komponenty, albowiem z uwagi na ulgę podatkową produkcja paliw w ten sposób była bardzo opłacalna. Po zniesieniu ulgi rafinerie były w stanie zaproponować za 1 kg wyrobu nie 1,40 zł jak poprzednio, lecz 0,50 zł, podczas gdy koszty produkcji wynosiły 0,80 do 0,90 zł za 1 kg (zezn. śwd. S. W., k. 703-708, materiały prasowe, k.327-330).

W myśl § 17 pkt 2 i 3 rozporządzenia Ministra Finansów z 26.04.2004 r. w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego (Dz. U. nr 97, poz.966 ze zm.), zwalniało się od akcyzy (pkt 2) sprzedaż olejów napędowych wytwarzanych z udziałem minimum 10% komponentu uzyskanego w wyniku przerobu odpadów z tworzyw sztucznych na specjalistycznych instalacjach do katalitycznego przerobu tych tworzyw – w zakresie wskazanym w przepisie (w części odpowiadającej kwocie 240 zł od każdego 1000 l tych paliw; zwolnienie dotyczyło podmiotów przerabiających ropę naftową oraz produkujących paliwa silnikowe), oraz (pkt 3) sprzedaż benzyn silnikowych etylizowanych i nieetylizowanych wytworzonych z udziałem minimum 5% komponentu uzyskanego w wyniku przerobu odpadów z tworzyw sztucznych na specjalistycznych instalacjach do katalitycznego przerobu tych tworzyw – w zakresie wskazanym w przepisie (w części odpowiadającej kwocie 144 zł od każdego 1000 l tych paliw; zwolnienie dotyczyło podmiotów przerabiających ropę naftową oraz produkujących paliwa silnikowe).

Rozporządzeniem Ministra Finansów z 26.01.2006 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego (Dz. U. nr 16, poz.120), powyższy § 17 pkt 2 i 3 otrzymały brzmienie, zgodnie z którym zwolnienie miało miejsce w okresie do 31 grudnia 2006 r.

Od początku 2006 r. sytuacja finansowa (...)1 Spółki z o.o. nadal pogarszała się. Z uwagi na powszechnie znaną niepewność co do dalszych losów zwolnienia od podatku, a od 31 stycznia 2006 r., tj. od opublikowania Dziennika Ustaw zawierającego zmianę przepisu, wiadomy fakt, że według obowiązującego stanu prawnego ulgi miała być utrzymana tylko do końca roku 2006, zainteresowanie nabywców kupnem instalacji do katalitycznego przerobu tworzyw sztucznych spadło drastycznie. Kwota za zakup całej instalacji wynosiła około 2,5 mln zł, natomiast za zakup licencji – około 600.000 zł. Konieczność natomiast poniesienia wysokich nakładów celem przygotowania i wdrożenia produkcji skutkowała przygotowywaniem biznes-planów na wiele lat. Na skutek dokonanych rafinerie przestały zakupywać komponenty z przerobu tworzyw, wskutek czego już w 2005 r. firmy, które nabyły prawa licencyjne od spółki (...)-1, nie mając zbytu na swoje wyroby, zaczęły wypowiadać umowy zawarte z tą spółką (zezn. śwd. S. W., k. 703-708, zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 28 m. 48 s.).

Sytuacja skutkująca zaistnieniem przesłanek do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości (...)1 Spółka z o.o. miała miejsce z końcem pierwszego kwartału 2006 r., tj. z chwilą sporządzenia i podpisania przez zarząd spółki bilansu i rachunku wyników za 2005 r. Bilans spółki wykazał, że spółka miała aktywa w wysokości 4.304.089,65 zł, zaś zobowiązania w wysokości 6.393.646,70 zł. Początkiem drugiego terminu złożenia ww. wniosku był dzień 29 maja 2006 r., gdy do KRS wpisana została zaległość spółki wobec Urzędu Skarbowego (opinia biegłej, k.938 odw.).

Zarówno w 2005, jak i w 2006 r. zarząd (...)1 Spółka z o.o. kontynuował działania zmierzające do przywrócenia zwolnienia od podatku akcyzowego sprzedaży paliw płynnych wytwarzanych z udziałem komponentów uzyskanych w wyniku przerobu odpadów z tworzyw sztucznych na specjalistycznych instalacjach do katalitycznego przerobu tych tworzyw. W 2006 r. miał nadal miejsce wielokrotny udział przedstawicieli spółki, w tym członka zarządu M. W. (1) oraz S. W. (2), jak również prezesa zarządu M. S. (1), który kierował wszelkimi działaniami zarządu, w spotkaniach z udziałem także przedstawicieli (...) Izby (...), (...) Izby (...), spółek eksploatujących instalacje oraz rafinerii, w Ministerstwie Finansów, Ministerstwie Gospodarki i Ministerstwie Ochrony (...). Ostatnie takie spotkanie odbyło się w początkach września 2006 r., gdy ówczesna minister finansów poinformowała, że ulgi w podatku akcyzowym w 2007 r. nie będzie (zezn. śwd. S. W., k. 703-708, zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 41 m. 33 s.).

Członek zarządu (...)1 Spółka z o.o. (...) znał od wielu lat prezesa zarządu powodowej spółki rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. A. K. (1). Był z nim związany więzami przyjaźni i na bieżąco informował A. K. o działaniach, jakie (...)1 Spółka z o.o. podejmuje przez cały czas celem utrzymania ulgi w podatku akcyzowym. Prezes powódki A. K. znał także stan majątku spółki (...)-1. Nie wyrażał żadnych zastrzeżeń wobec działań podejmowanych przez spółkę (...)-1 co do utrzymania ulgi (zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 1 h 07 m. 53 s.).

Po ostatnim spotkaniu z ministrem finansów w W., gdy wiadomo już było ostatecznie, że ulgi w podatku akcyzowym w roku 2007 nie będzie, pozwany M. W. (1) uczestniczył w targach w (...) w P. – wspólnie z prezesem powódki A. K.. Do P. jechali oni razem jednym samochodem. W czasie wspólnego pobytu A. K. nie wspomniał o planach powódki co do odstąpienia od umowy ze spółką (...)-1. Gdy M. W. powrócił z targów, w krótkim czasie spółka (...)-1 otrzymała pismo powódki, w którym powódka wypowiedziała umowę licencyjną. M. W. zrozumiał to w ten sposób, że A. K. wydano polecenie podjęcia takich kroków (zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 1 h 04 m. 42 s., od 1 h 17 m. 14 s. i od 1 h 27 m. 00 s.).

Członkowie zarządu (...)1 Spółki z o.o. postanowili w tej sytuacji zwołać zgromadzenie wspólników spółki. Odbyło się ono we wrześniu lub październiku 2006 r., ustalono, że zostanie złożony wniosek o upadłość spółki (zezn. pozwanego M. W., e-protokół, k.1017, od 1 h 20 m. 02 s.).

Zarząd (...)1 Spółki z o.o. złożył wniosek o ogłoszenie upadłości spółki w dniu 10 listopada 2006 r. do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim. Wniosek spółki o ogłoszenie upadłości został zwrócony (zarządzenie, k.10 zał. akt V GU 19/06).

Ponowny wniosek o ogłoszenie upadłości spółki Zarząd (...)-1 Spółki z o.o. złożył spółki w dniu 20 grudnia 2006 r. Postanowieniem z dnia 4 kwietnia 2007 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości na podstawie art.13 ust.1 Pr. upadł. i napr. z racji faktu, że majątek dłużnika nie wystarczał na zaspokojenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu Sąd wskazał, że spółka nie posiada jakiegokolwiek wartościowego majątku (postanowienie, k.64-66 zał. akt V GU 23/06).

Spośród zobowiązań (...)1 Spółki z o.o. na dzień 31 grudnia 2005 r., kwota 28.835,89 zł dotyczyła zobowiązań spółki z tytułu wynagrodzeń za pracę, zaś kwota 137.938,95 zł – zobowiązań z tytułu podatków, ceł i ubezpieczeń (opinia biegłej, k.936).

Przeciwko członkom zarządu (...)1 Spółki z o.o. (...) toczyły się m.in.:

- postępowanie w sprawie z powództwa (...) Spółki z o.o. w G., w której wyrokiem z dnia 18 marca 2011 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo; apelacja strony powodowej od ww. wyroku została oddalona przez Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 30 sierpnia 2011 r. (wyrok z uzasadnieniem, k.172 i 179-196, wyrok z uzasadnieniem, k.220 i 227-236 zał. akt X GC 362/10),

- postępowanie w sprawie z powództwa (...) Spółki z o.o. w C., w której wyrokiem z dnia 15 marca 2012 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim oddalił powództwo; apelacja strony powodowej od ww. wyroku została oddalona przez Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 r. (wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z uzasadnieniem, k.798-826).

Stan faktyczny sprawy, częściowo niesporny między stronami, Sąd ustalił na podstawie złożonych do akt dokumentów oraz dowodu z zeznań świadka S. W. (2), dowodu z opinii biegłej A. W. i dowodu z zeznań pozwanego M. W. (1). Sąd nie znalazł podstaw, by dowodom tym odmówić wiarygodności i mocy dowodowej. W szczególności zauważyć należy, że brak jest podstaw do odmowy wiary dowodom osobowym, tj. zeznaniom świadka i pozwanego M. W.. Zarówno zeznania świadka, jak i pozwanego przedstawiły w sposób całkowicie wiarygodny i bez pomijania szczegółów okoliczności dotyczące funkcjonowania (...)1 Spółki z o.o., i są w tychże szczegółach całkowicie spójne. Dowód z przesłuchania stron został przez Sąd, po myśli art.302 § 1 k.p.c., ograniczony do przesłuchania pozwanego M. W.. Pozwany M. S. nadesłał pismo, w którym oświadczył, że z uwagi na stan zdrowia nie jest w stanie przybyć do sądu orzekającego i złożyć zeznań, wnosząc o nie przesłuchiwanie go w sprawie. Żadnego wyjaśnienia nieobecności nie przedstawiła natomiast powódka. Należy zauważyć, że zeznania pozwanego M. W. dotyczyły szeregu kwestii faktycznych nie dotyczących tylko (...)1 Spółki z o.o., lecz zwłaszcza – współpracy tejże spółki z powódką, oraz osobiście pozwanego jako członka zarządu spółki (...)-1 z prezesem powódki A. K. (1), z którym pozwanego M. W. łączyły więzy przyjaźni i bliskiej współpracy. Należy zauważyć, że w takiej sytuacji nie tylko były podstawy do przyjęcia jako podstawy faktycznej rozstrzygnięcia okoliczności ustalonych na podstawie zeznań M. W., lecz także do uznania, że nieobecność przedstawiciela powódki miała na celu uniknięcie konieczności zeznania na okoliczność faktów objętych współpracą stron oraz udzielenia odpowiedzi na ewentualne pytania.

Odnosząc się do opinii biegłej, nie było żadnych przeszkód do przyjęcia jej jako dowodu w sprawie. Opinia była spójna i klarowna, udzielała odpowiedzi na pytanie objęte tezą dowodową, lecz także, z racji przedstawienia faktów w oparciu o badanie dokumentacji (...)-1 Spółki z o.o., dawała podstawę do poczynienia ustaleń dotyczących różnych okoliczności dotyczących sytuacji finansowej tej spółki. Wobec braku zgłoszenia pytań do biegłej, Sąd nie wzywał biegłej na rozprawę.

Sąd zważył, co następuje.

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością określona została w art. 299 k.s.h. Przepis ten w § 1 stanowi, że członkowie zarządu ponoszą solidarną odpowiedzialność za zobowiązania spółki w wypadku, gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna. Chodzi tutaj o wszelkie zobowiązania spółki, które powstały bądź istniały w czasie pełnienia funkcji członka zarządu.

Z tej przyczyny w przedmiotowej sprawie istnieje podstawa do przyjęcia, że odpowiedzialność za zobowiązania (...)1 Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W., co do których egzekucja okazała się bezskuteczna, ponoszą pozwani M. W. i M. S. jako członkowie zarządu spółki w okresie powstania wierzytelności. Należy uznać za niesporne, że zobowiązanie spółki objęte tytułem wykonawczym (którego powódka dochodzi w tej sprawie w części) stało się wymagalne w październiku 2006 r., a zatem istniało w czasie, gdy pozwani byli członkami zarządu spółki. Egzekucja wobec spółki bezspornie okazała się bezskuteczna (i została z tego względu umorzona).

Kwestia odpowiedzialności pozostałych dwóch pozwanych (R. E. i Z. T.) była przedmiotem rozpoznania Sądu na wcześniejszym etapie procesu i została prawomocnie rozstrzygnięta, wobec czego nie była przedmiotem rozpoznania Sądu na obecnym etapie.

W tej sytuacji należy uznać, że powódka, która wykazała swą legitymację czynną w procesie (poprzez złożenie wszystkich dokumentów wykazujących następstwo prawne) oraz wypełniła obowiązek dowodowy obciążający ją z mocy art.299 § 1 k.s.h., tj. wykazała posiadanie roszczenia przeciwko spółce, bezskuteczność egzekucji oraz ponoszenie odpowiedzialności za zobowiązania spółki, z racji czasu pełnienia funkcji w zarządzie, przez pozwanych. W tej sytuacji należy stwierdzić, że na pozwanych spoczywał ciężar udowodnienia przesłanek egzoneracyjnych z art.299 § 2 k.s.h., a które to okoliczności wyłączają odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki. Zgodnie z cyt. przepisem, członek zarządu spółki może się uwolnić od odpowiedzialności jeżeli wykaże, że:

- we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że

- niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że

- pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Pomimo braku sprecyzowania powyższego w przepisie, należy uznać, że w obu ostatnich przesłankach winny być one rozumiane z dodaniem, iż niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego (obecnie – naprawczego) było równoznaczne z niezłożeniem wniosku we właściwym czasie. Owym właściwym czasem jest w pierwszym rzędzie, zgodnie z art.21 Prawa upadłościowego i naprawczego, okres dwóch tygodni od zaistnienia podstawy do ogłoszenia upadłości.

Innymi słowy, pozwany członek zarządu spółki winien wykazać, że we właściwym czasie złożył stosowny wniosek lub też, że mimo nie zgłoszenia wniosku w tymże czasie nie ponosi związanej z tym winy, lub też, że wierzyciel nie poniósł szkody będącej w związku przyczynowym z niezłożeniem ww. wniosku we właściwym czasie. Oczywiście o ile złożenie wniosku musi nastąpić we właściwym czasie, o tyle niezłożenie go, jako fakt nieistniejący, nie jest związane z konkretną chwilą. Jednakowoż, ocena zaistnienia drugiej i trzeciej przesłanki z cyt. art. 299 § 2 k.s.h. może być dokonana jedynie przy uwzględnieniu owej właściwej daty złożenia wniosku. Inaczej rzecz ujmując, zawsze musi nastąpić określenie właściwej daty złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania naprawczego, a następnie możliwy jest dowód, że nie zgłoszenie tegoż wniosku w tejże dacie nastąpiło bez winy pozwanego, względnie że wierzyciel mimo to nie poniósł szkody. Takie też stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 06.05.2009 r., II CSK 651/08, LEX nr 511995 (teza nr 1), wskazując również w innych orzeczeniach (m.in. wyrok z 10.02.2011 r., IV CSK 335/10, LEX nr 784972, czy też wyrok z 29.11.2012 r., V CSK 575/11, LEX nr 1289054), że od odpowiedzialności zwalnia wykazanie, że wierzyciel nie uzyskałby zaspokojenia, gdyby wniosek złożono we właściwym czasie.

Przechodząc do okoliczności tej sprawy, pozwani M. W. (1) i M. S. (1) wnosząc o oddalenie powództwa przeciwko nim, zgłosili szereg zarzutów. W pierwszej kolejności był to zarzut przedawnienia, a następnie, że mimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. Ponadto pozwani wywiedli na temat okoliczności, które towarzyszyły działalności spółki w ostatnim okresie, w którym pełnili funkcje w zarządzie spółki. Należy zauważyć, że pozwani nie są prawnikami, a proces prowadzili bez profesjonalnej pomocy prawnej. Sąd w oparciu o twierdzenia stron i zgłoszone dowody winien ustalić fakty i poddać je ocenie prawnej, w szczególności co do kwestii, czy w sprawie zaistniały przesłanki zwalniające pozwanych członków zarządu od odpowiedzialności. Zdaniem Sądu przeprowadzone dowody dają podstawę do odniesienia się do tej centralnej w procesie kwestii prawnej.

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia, zdaniem Sądu nie znajduje on oparcia w obowiązujących przepisach. Należy pamiętać, że odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. za zobowiązania spółki ma charakter subsydiarny. Powstaje ona z chwilą bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce. Trzyletni termin przedawnienia (art.442(1) § 1 k.c. – por. wyrok Sądu Najwyższego z 02.10.2008, II CSK 183/08, LEX nr 470012, uchwała Sądu Najwyższego z 11.07.2008, III CZP 72/08, OSNC 2009/2/20, postanowienie Sądu Najwyższego z 08.12.2008, III CZP 112/08, LEX nr 490503) może być w tej sytuacji liczony dopiero od powstania stanu owej bezskuteczności egzekucji, a zatem dowiedzenia się o umorzeniu postępowania egzekucyjnego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 27.01.2010, I ACa 1269/09, POSAG 2010/3/3-21).

Stan ów powstał z dniem 18 grudnia 2007 r., gdy zapadło postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji jako bezskutecznej. Biorąc pod uwagę fakt wytoczenia powództwa w dniu 30 listopada 2010 r. (data złożenia pozwu), co zgodnie z art.123 § 1 pkt 1 k.c. przerwało bieg przedawnienia, nie miało miejsca przedawnienie roszczenia z art.299 k.s.h. przeciwko pozwanym.

Odnosząc się natomiast do samych przesłanek egzoneracyjnych, zdaniem Sądu nie można uznać, że pozwani złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości (...)1 Spółki z o.o. we właściwym czasie. Jak wspomniano, czas ten to dwa tygodnie od zaistnienia stanu uzasadniającego złożenie wniosku. Jak zostało ustalone w procesie, przesłanki złożenia ww. wniosku zaistniały w dniu 31 marca 2006 r., a więc wniosek w takiej sytuacji winien być złożony nie później niż 14 kwietnia 2006 r. Wynikało to z faktu przekroczenia przez kwotę zobowiązań spółki jej majątku (art.11 ust.2 Pr. upadł. i napr.). Fakt nie regulowania wymagalnych zobowiązań spółki skutkował natomiast obowiązkiem złożenia ww. wniosku nie później niż 12 czerwca 2006 r., wobec wpisania do KRS zaległości podatkowej dnia 29 maja 2006 r. (art.11 ust.1 Pr. upadł. i napr.). Pierwszy wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony dopiero dnia 10 listopada 2006 r. i nie wywołał skutku, jaki ustawa wiąże z jego złożeniem, bowiem został on zwrócony (art.130 § 2 k.p.c.). Skuteczne złożenie wniosku miało miejsce 20 grudnia 2006 r.

Niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki w czasie właściwym nie przesądza wszakże, że nie zachodzą żadne w ogóle przesłanki egzoneracyjne. Sąd stwierdza bowiem, że pozwani M. W. i M. S. nie ponoszą odpowiedzialności za zobowiązania spółki dochodzone w tej sprawie, gdyż zostały wykazane dwie przesłanki egzoneracyjne z art.299 § 2 k.s.h., tj.:

- niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z ich winy, oraz

- pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Ze względów porządkowych Sąd odniesie się w pierwszej kolejności do tej ostatniej przesłanki. Jest to, jak wcześniej podano, okoliczność iż pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego (naprawczego) wierzyciel nie poniósł szkody. O braku szkody po stronie wierzyciela pomimo nie zgłoszenia przez zarząd spółki we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie jej upadłości należy mówić w sytuacji, w której przy zgłoszeniu ww. wniosku we właściwym czasie wierzyciel nie uzyskałby zaspokojenia swoich należności.

Uzupełniając to należy dodać, że dotyczy to również wariantu, w którym w takiej sytuacji wierzyciel nie uzyskałby więcej (wyższej kwoty) niż uzyskał bez ogłoszenia upadłości spółki. W sytuacji zaś hipotetycznego uzyskania przez wierzyciela więcej w postępowaniu upadłościowym spółki (wysokość owego zaspokojenia ma zawsze charakter hipotezy) istotne jest ustalenie wysokości owej różnicy, tj. o ile więcej uzyskałby wierzyciel w razie ogłoszenia upadłości spółki. W tej ostatniej sytuacji za szkodę wierzyciela wynikłą z niezłożenia wniosku (pozostającą z tymże niezłożeniem w związku przyczynowym) może bowiem być uznana jedynie owa różnica pomiędzy hipotetycznym zaspokojeniem w upadłości a zaspokojeniem, które faktycznie miało miejsce (bez ogłoszenia upadłości). Sytuacja ta jednak nie wystąpiła w tej sprawie, bowiem za bezsporne uznać należy, że powódka nie uzyskała żadnego zaspokojenia z majątku spółki.

Okoliczności te mają natomiast istotne znaczenie o tyle, że w sytuacji nie uzyskania żadnego zaspokojenia od spółki pierwszoplanowe znaczenie ma kwestia, czy przy złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, wierzyciel w ogóle uzyskałby z majątku spółki cokolwiek. Otóż Sąd pragnie stwierdzić, że podziela w całości wnioski, do jakich doszły sądy rozpoznające roszczenia przeciwko pozwanym, i które zostały złożone do akt tej sprawy. Zdaniem Sądu jest oczywiste, i jako takie nie wymagało dowodu z opinii biegłego (o który to dowód pozwani nie wnioskowali), że takiego zaspokojenia powódka, której wierzytelność lokowała się częściowo w – ówczesnej (sprzed zmiany obowiązującej od 02.05.2009 r.) – kategorii III (należność główna), częściowo w kategorii IV (odsetki) (art.342 ust.1 Pr. upadł. i napr., obecnie kategoria IV i V), nie uzyskałaby.

Majątek (...)1 Spółki z o.o. w dniu 31 grudnia 2005 r. (co wynikało z bilansu sporządzonego na koniec marca 2006 r.) wynosił 4.304.089,65 zł, podczas gdy zobowiązania kwotę tą przekraczały i wynosiły 6.393.646,70 zł. Co jednak szczególnie istotne, spółka (...)-1 nie posiadała żadnego w ogóle realnego majątku, na co zwrócił uwagę zarządca tymczasowy w sprawie V GU 23/06. Nie sposób bowiem za takowy majątek uznać jednego komputera (notabene zlikwidowanego jeszcze w grudniu 2005 r. na skutek uszkodzenia) i jednej kserokopiarki, o łącznej wartości (księgowej) 1875,06 zł; był to jedyny majątek trwały spółki. Na pozostały majątek spółki składały się głównie zaliczki na dostawy (2.374.332,10 zł) i należności z tytułu dostaw, robót i usług (1.095.589,83 zł); były to zatem wierzytelności spółki z tytułu zawartych umów, które winny były być wykonane, a które faktycznie nie miały szans na wykonanie. Nastąpiło bowiem całkowite załamanie rynku w zakresie sprzedaży urządzeń do katalitycznego przerobu tworzyw sztucznych, a kontrahenci spółki (...)-1 zaczęli masowo wycofywać się ze współpracy ze spółką (czego najlepszym dowodem było wypowiedzenie umów ze spółką (...)-1 przez powódkę, i to krótko po wspólnym udziale w targach, bez uprzedzenia). Sąd ustalił te okoliczności w sposób nie budzący wątpliwości, zarówno w oparciu o dowody osobowe, ale także, stanowiące w tym przypadku element ustaleń faktycznych, źródła normatywne w postaci obowiązujących w 2006 r., a konkretnie wówczas zmienionych przepisów o zwolnieniach od podatku akcyzowego.

Mając na uwadze kolejność ewentualnego zaspokojenia roszczeń powódki (notabene powstałych pół roku po zaistnieniu stanu uzasadniającego złożenie wniosku o upadłość (...)1 Spółki z o.o.) i potwierdzoną (m.in. opinią biegłej) wysokość należności, które w postępowaniu upadłościowym byłyby zaspokajane w kolejności wcześniejszej, nie budzi wątpliwości, że takiego zaspokojenia powódka nie uzyskałaby w żadnej części.

Prowadzi to natomiast do kolejnej kwestii w tej sprawie, tj. okoliczności, które leżały u podstaw nie składania wniosku o upadłość (...)1 Spółki z o.o., co jednocześnie nawiązuje do kolejnej przesłanki egzoneracyjnej z art.299 § 2 k.s.h., tj. odpowiedzi na pytanie, czy niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło z winy pozwanych członków zarządu, czy też bez ich winy.

Należy mieć na uwadze, że centralnym zagadnieniem, na jakie należy zwracać uwagę w sprawie o roszczenie z art.299 k.s.h. wobec członków zarządu spółki, to kwestia należytej staranności członków zarządu. Ten aspekt sprawy ma w szeregu spraw, w tym niniejszej, niezwykle istotne znaczenie. Jak wcześniej podano, art.299 § 2 k.s.h. co do jednej z podstaw wyłączających odpowiedzialność członków Zarządu za zobowiązania spółki (zgłoszenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania naprawczego) expressis verbis odwołuje się do właściwego czasu na zgłoszenie ww. wniosku, a co do dwóch pozostałych zakłada implicite, że wniosek taki winien być złożony we właściwym czasie. Nakłada to dodatkowo obowiązek określenia, kiedy ów wniosek może być uznany za złożony we właściwym czasie, przy czym nie chodzi tu jedynie o zachowanie ustawowego dwutygodniowego terminu od powstania niewypłacalności spółki. Istotną przesłanką interpretacyjną jest również część przepisu stanowiąca o niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego (naprawczego) nie z jego (członka zarządu) winy. Zdaniem Sądu, cały przepis art.299 § 2 k.s.h. należy interpretować w ten sposób, że członek zarządu nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki, jeżeli nie można mu przypisać winy w jego działaniu. Jeżeli zaś członkowi zarządu taką winę można przypisać, nie będzie od odpowiedzialności zwolniony. Dotyczy to również ostatniej w kolejności przesłanki z ustawy, tj. nie poniesienia szkody przez wierzyciela pomimo nie zgłoszenia wniosku we właściwym czasie. W sytuacji zawinionego działania członka zarządu, wniosek nigdy nie będzie złożony „we właściwym czasie”. Judykatura w tym zakresie nie jest tak bogata jak w innych kwestiach dotyczących wykładni art.299 k.s.h., niemniej daje podstawę do sformułowania wystarczających konkluzji. Najtrafniej Sąd Najwyższy ujął to w wyroku z 16.01.2008 r., IV CSK 430/07, LEX nr 487532, którego teza nr 2 zasługuje na przytoczenie w tym miejscu w całości:

Odpowiedzialność z art.299 k.s.h. jest sankcją za kierowanie przez zarząd sprawami spółki w sposób niekorzystny dla wierzycieli, który doprowadził do bezskuteczności egzekucji jej zobowiązań. Ostatecznym zaś przejawem tego nieprawidłowego, nagannego postępowania zarządu, jest zaniechanie złożenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki lub wszczęto postępowanie układowe (obecnie ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu).

Wynika z powyższego, co skądinąd uznać należy za oczywiste, że podstawowym obowiązkiem zarządu spółki jest właściwe nią zarządzanie i płacenie długów spółki, a jedynie w sytuacjach krańcowych może dojść co upadłości spółki i wówczas zarząd odpowiada za długi, o ile nie złożył wniosku o upadłość we właściwym czasie. Innymi słowy, zarząd spółki jest zobowiązany nie do składania wniosku o upadłość (co byłoby rozwiązaniem najprostszym i miałoby automatycznie zwalniać zarząd z odpowiedzialności za zobowiązania spółki), lecz do podjęcia wszelkich działań w celu uniknięcia niewypłacalności spółki, a jedynie w ostateczności – do złożenia wniosku o upadłość.

Znaczenie tej konkluzji jest zdaniem Sądu nie do przecenienia. Zarząd (...)1 Spółki z o.o. miał bowiem obowiązek takiego prowadzenia spraw spółki, by spółkę uratować, co dałoby możliwość spłacenia jej długów. Otóż zdaniem Sądu w działaniach obu pozwanych członków zarządu, tj. M. W. i M. S., co wynika jednoznacznie z przeprowadzonych dowodów (powódka innych dowodów poza dowodem z opinii biegłego nie przedstawiła, w szczególności nie stawiając się na przesłuchanie stron – por. wyżej), należy dopatrywać właśnie usilnych i konsekwentnych działań w celu uratowania spółki. W żadnym stopniu, nawiązując do cyt. wyroku Sądu Najwyższego z 16.01.2008 r., Sąd nie jest w stanie dopatrzyć się w działaniu pozwanych powołanego przez Sąd Najwyższy „kierowania przez zarząd sprawami spółki w sposób niekorzystny dla wierzycieli, który doprowadził do bezskuteczności egzekucji jej zobowiązań”. Nie budzi wątpliwości, że to nie kierowanie sprawami spółki przez zarząd w sposób niekorzystny dla wierzycieli doprowadziło do bezskuteczności egzekucji zobowiązań spółki. Przyczyną tego były zmiany w opodatkowaniu przetwarzania tworzyw na paliwa płynne – przy użyciu instalacji sprzedawanych przez (...)1 Spółkę z o.o. Zarząd ww. spółki podejmował natomiast (należy powtórzyć – powódka nie tylko nie przedstawiła dowodów przeciwnych, ale nawet w tym przedmiocie nie wypowiedziała się) kolejne i wielomiesięczne działania w celu zmiany stanu prawnego (wielokrotne spotkania w zajmujących się tym ministerstwach) i kontynuowania zwolnienia z podatku akcyzowego. Co więcej, działania te były nie tylko wiadome zarządowi powodowej spółki (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. w osobie jej prezesa A. K. (1), ale całkowicie przez zarząd powódki akceptowane. Należało to zresztą uznać za racjonalne i zrozumiałe – powódce zależało nie na składaniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, z której z racji znanego powódce (wskutek bliskich, a nawet przyjacielskich relacji łączących członków zarządu obu spółek) stanu majątkowego spółki (...)-1 nie uzyskałaby żadnego zaspokojenia, lecz na podejmowaniu działań, które mogły zapewnić dalsze działanie spółki (...)-1 i nie tylko odzyskanie włożonych przez powódkę środków, lecz zwłaszcza możliwość dalszej współpracy stron – i dalszego przetwarzania tworzyw przez powódkę z zyskiem stanowiącym istotę każdej działalności gospodarczej.

Stanowisko powódki, która w procesie całkowicie pomija ten aspekt (w tym, co najistotniejsze, własne wcześniejsze działania), koncentrując się (obecnie) na niezłożeniu przez pozwanych jako członków zarządu (...)1 Spółki z o.o. wniosku o upadłość, co rzekomo miałoby być wystarczającym działaniem pozwanych, należy uznać za stworzone wyłącznie na użytek tej sprawy. Należy przypomnieć, że złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki nie tworzy samo w sobie żadnego majątku tejże spółki. Jeżeli spółka żadnego majątku nie ma, członkowie zarządu nie powinni się ograniczać do wniosku o upadłość, lecz podejmować działania w celu utrzymania wypłacalności spółki. Fakt, że starania zarządu spółki okazały się bezskuteczne (czego nie można było przewidzieć) nie zmienia w niczym faktu, że z punktu widzenia interesów spółki były one jak najbardziej uzasadnione.

Uzupełniając te kwestie należy stwierdzić, że jak wynika z dowodów w sprawie, działania związane z przedłużeniem ulgi w podatku akcyzowym podejmował zarząd (...)1 Spółki z o.o. w całości, tj. działając wspólnie; z mocy podziału zadań w zarządzie, to głównie M. W. wielokrotnie jeździł na spotkania do W., choć na jednym z takich spotkań był też M. S.. Nie oznacza to jednak, że tylko M. W. jest zwolniony z odpowiedzialności z art.299 § 1 k.s.h. Jeżeli takie były decyzje zarządu (wspólna decyzja o krokach w celu utrzymania ulgi podatkowej, a co za tym idzie – istnienia spółki), to w żadnym wypadku nie można drugiemu pozwanemu M. S. przypisać winy w niezłożeniu wniosku o upadłość, tylko dlatego, że to drugi członek zarządu jeździł stale do W.. Zabieganie zaś o utrzymanie spółki było zdaniem Sądu przeciwne składaniu wniosku o jej upadłość. Mówiąc kolokwialnie – albo wniosek o upadłość, albo działania w celu utrzymania spółki. Po pierwsze, przy utrzymaniu ulgi istniały wszelkie dane do utrzymania spółki i spłacenia jej wierzycieli (przy odwróceniu sytuacji na rynku instalacji katalitycznych i zapewnieniu dalszych wpływów finansowych, wstrzymanych od drugiej połowy 2005 r., nie istniałyby podstawy faktyczne do upadłości). Po drugie, trudno stwierdzić, jak miałoby wyglądać jednoczesne prowadzenie upadłości i starania zarządu o utrzymanie ulgi (z chwilą ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku upadłego, upadły traci prawo zarządu mieniem wchodzącym do masy upadłości – art.75 ust.1 Pr. upadł. i napr.).

Mając zatem na uwadze fakt wykazania w procesie dwóch przesłanek egzoneracyjnych, zwalniających pozwanych M. W. (1) i M. S. (1) jako członków zarządu (...)1 Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. z odpowiedzialności za zobowiązania ww. spółki, w postaci wykazania zarówno, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z ich winy, jak i że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania naprawczego wierzyciel nie poniósł szkody – istniały pełne podstawy do oddalenia powództwa w stosunku do obu wymienionych pozwanych.

W sprawie został wydany wyrok zaoczny. Mając na uwadze wynik postępowania oraz unormowanie art.347 k.p.c., Sąd po rozpoznaniu sprawy na skutek wniesienia sprzeciwów wydany wyrok zaoczny w stosunku do M. W. (1) i M. S. (1) uchylił i powództwo wobec obu tych pozwanych oddalił.

Z mocy art.84 ust.1 i 2 w zw. z art.80 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z r.2010, nr 90, poz.594 ze zm.), Sąd nakazał zwrócenie powódce z konta Sądu Okręgowego w Łodzi kwoty 1252,72 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na koszty opinii biegłej (wpłacono 5000 zł, wynagrodzenie biegłej za sporządzenie opinii wyniosło 3747,28 zł).

Powódka była zwolniona od kosztów sądowych w zakresie opłaty od pozwu co do kwoty 33.211 zł (cała opłata wynosiła 37.211 zł, powódka uiściła 4000 zł). Pozwani z kolei korzystali ze zwolnienia od kosztów sądowych w zakresie opłat sądowych od wniesionych sprzeciwów, pozwany M. S. w całości (w kwocie 18.606 zł), pozwany M. W. w części ponad kwotę 1000 zł (a zatem w kwocie 17.606 zł).

O obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, które wcześniej uiszczone nie były, sąd orzeka zgodnie z brzmieniem art.83 ust.2 w zw. z art.113 cyt. ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, tj. w pierwszej kolejności odpowiednio stosując zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu. Kosztami nie uiszczonymi obciąża się zatem przeciwnika procesowego strony, którą obciążały te koszty, a która od kosztów tych była zwolniona. Koszty nie obciążające przeciwnika mogą być m.in. ściągnięte z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, która korzystała ze zwolnienia od kosztów.

Odnosząc się do tej sprawy należy stwierdzić, że ze względu na oddalenie powództwa nie było podstaw do obciążenia pozwanych nie uiszczoną częścią opłaty sądowej od pozwu, zaś z uwagi na zwolnienie powódki od kosztów sądowych co do opłaty od pozwu – nie było podstaw do obciążenia jej nie uiszczoną częścią opłaty sądowej od sprzeciwów od wyroku zaocznego. Z kolei ze względu na brak roszczenia, które zostałoby zasądzone w procesie, nie było przedmiotu, z którego można byłoby ściągnąć koszty nie obciążające przeciwnika (a w tym procesie – przeciwników) stron, które korzystały ze zwolnienia od kosztów. Mając to na uwadze Sąd przejął na rachunek Skarbu Państwa zarówno nie uiszczoną część opłaty sądowej od pozwu w kwocie 33.211 zł, jak też nie uiszczone części opłat sądowych od wniesionych sprzeciwów, czyli w przypadku pozwanego M. S. kwotę 18.606 zł), co do pozwanego M. W. kwotę 17.606 zł.

Pomimo treści art.108 § 1 k.p.c. Sąd nie orzekł w wyroku o zwrocie kosztów procesu. Przyczyną był fakt, że pozwani M. S. i M. W. nie ponieśli kosztów procesu, które podlegałyby zwrotowi. Pozwany M. S. kosztów takich nie poniósł w ogóle (podobnie jak drugi z pozwanych nie korzystał z profesjonalnej pomocy prawnej i nie poniósł w tym zakresie żadnych kosztów), zaś pozwany M. W. poniósł jedynie koszt części opłaty sądowej od sprzeciwu od wyroku zaocznego w kwocie 1000 zł. Mając jednak na uwadze unormowanie art.348 k.p.c., zgodnie z którym koszty rozprawy zaocznej i sprzeciwu ponosi pozwany, choćby następnie wyrok zaoczny został uchylony, Sąd nie znalazł podstaw do zasądzenia od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu w tej części.

Z

odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powódki.

29.09.2015 r.