Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 838/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2015 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim
w punkcie 1 - zasądził od (...) w W.
na rzecz W. D. kwotę 10.104,69 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 9.904,69 zł od dnia 21 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty; w punkcie 2 – oddalił powództwo w pozostałej części; w punkcie 3 – zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.304,31 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących najistotniejszych ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych:

Sąd Rejonowy ustalił, że koszt przywrócenia pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) do stanu sprzed zdarzenia z dnia 20 listopada 2014 roku przy użyciu oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu wynosi 17.017,11 zł, zaś koszt naprawy pojazdu przy użyciu części oznaczonych logo producenta jak i nieoznaczonych logo producenta jakości Q 16.927,85 zł. Ustalił także, że niemożliwa jest skuteczna restytucja pojazdu z użyciem alternatywnych części zamiennych nieoznaczonych logo marki pojazdu
i nie nastąpi wzrost wartości rynkowej pojazdu po naprawie z użyciem części oryginalnych oznaczonych logo marki pojazdu V..

Ustalając koszt naprawy Sąd Rejonowy oparł się na pisemnej opinii biegłego sądowego. W ocenie Sądu I instancji opinia jest fachowa, rzetelna i precyzyjna w odniesieniu do jej wniosków końcowych. Opinia, co do zasady nie została zakwestionowana przez żadną
ze stron. Pozwany zakwestionował jedynie wyrażony przez biegłego pogląd, że nie jest możliwe, iż naprawa 9-letniego pojazdu może być wykonana jedynie z użyciem oryginalnych części zamiennych.

Sąd Rejonowy oddalił wnioski dowodowe pozwanego o przeprowadzenie oględzin pojazdu, o przesłuchanie świadków R. Ć. oraz wykonawcy naprawy pojazdu,
o zobowiązanie świadków do złożenia rachunku i faktur za naprawę pojazdu, także
o zwrócenie się do Starostwa Powiatowego o nadesłanie akt postępowania administracyjnego. Sąd wskazał, że prawo osoby poszkodowanej do żądania odszkodowania wynika z samego faktu doznania szkody. Odszkodowanie nie jest uzależnione od faktycznego doprowadzenia pojazdu do stanu poprzedniego, czyli do wykazania przez poszkodowanego naprawy
za pomocą rachunków za wykonaną naprawę, a tylko do wykazania szkody w postaci kosztów odpowiadających poniesionej szkodzie uwzględniających pełny rozmiar uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia. Sąd I instancji uznał, że sposób naprawienia szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, ma doprowadzić do zrealizowania podstawowej funkcji odpowiedzialności odszkodowawczej jaką jest funkcja kompensacyjna, dlatego też nie podzielił koncepcji pozwanego, iż w sprawie należało zbadać czy naprawę pojazdu wykonano. Sąd przyjął przy tym, że nie ma znaczenia, czy poszkodowany koszty naprawy poniósł i naprawił pojazd skoro nie miał takiego obowiązku, tym niemniej pozwany sam przyznał, że pojazd naprawiono.

Zdaniem Sądu Rejonowego biegły jako osoba dysponująca wiedzą specjalną jest
w stanie ocenić, czy do wykonania zadania postawionego przed nim przez Sąd konieczne są oględziny, a w niniejszej sprawie biegły takiej okoliczności nie widział. Gdyby pozwany
w czasie oględzin pojazdu stwierdził, że znajdują się w nim części nieoryginalne
lub też nienaprawione wcześniej uszkodzenia z całą pewnością fakt ten znalazłby odzwierciedlenie w dokumentacji zwartej w aktach szkodowych. Skoro w dokumentacji brak takich ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że pozwany takich okoliczności nie stwierdził, poza tym powód dochodził odszkodowania z tytułu uszkodzeń pojazdu.

Sąd I instancji uznał, że spór między stronami dotyczył wysokości należnego odszkodowania, sporna była, bowiem wysokość kosztów jego naprawy. Szkoda w rozumieniu art. 361 k.c. powstała wbrew woli poszkodowanego i stanowi różnicę między obecnym jego stanem majątkowym a tym samym, jaki zaistniałby gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia na skutek, którego wystąpiła szkoda Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego w zakresie mechaniki samochodowej.
Sąd I instancji przyjął, że uzasadnione koszty naprawy obejmowały użycie oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu. Uznał także za zasadne roszczenie o zwrot wydatków poniesionych w związku ze zleceniem prywatnej ekspertyzy w wysokości 200 zł.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c. nakładając na pozwanego obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, gdyż jego przeciwnik uległ jedynie w niewielkiej części swojego żądania.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany zaskarżając go w części, w zakresie punktu 1, co do całości zasądzonej w nim kwoty i w punkcie 3 wyroku.

Skarżący zarzucił Sądowi Rejonowemu obrazę przepisów prawa procesowego:

a)  art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez uznanie, że powód sprostał ciężarowi dowodu w przedmiocie zaniżenia przez pozwanego odszkodowania w sytuacji, gdy powód nie złożył wniosków dowodowych o dopuszczenie dowodu z dokumentów tworzących akta szkody prowadzonych przez pozwanego na podstawie, których biegły z zakresu mechaniki pojazdowej mógłby wydać opinię,

b)  art. 217 § 2 k.p.c. w związku z art. 284 k.p.c. i art. 236 k.p.c. poprzez zlecenie wydania opinii na podstawie akt sprawy, w których nie znajdowały się dopuszczone w charakterze dowodu dokumenty z akt likwidacji szkody, a jedynie do których załączono całe akta bez formalnego dopuszczenia dowodu z poszczególnych dokumentów tworzących te akta likwidacyjne;

c)  art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c. poprzez:

- bezzasadne dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej według tezy dowodowej zgłoszonej przez powoda, w sytuacji gdy teza dowodowa była błędnie sformułowana – nie zawiera podstawy wydania opinii przez biegłego;

- bezzasadne oddalenie wniosków dowodowych strony pozwanej zmierzających
do ustalenia jaki był stan pojazdu V. (...) nr rej. (...) na dzień
20 listopada 2014 roku, kiedy to pojazd został uszkodzony, a w konsekwencji uniemożliwienie prawidłowego ustalenia, jaki jest koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody;

- bezzasadne oddalenie wniosków dowodowych strony pozwanej zmierzających
do ustalenia, czy naprawa pojazdu V. (...) nr rej. (...) po szkodzie
z dnia 20 listopada 2014 roku przywróciła stan sprzed szkody oraz jaki był koszt,
w sytuacji gdy uszkodzeniu uległ pojazd 9-letni, a jego stan techniczny sprzed szkody nie został ustalony.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz orzeczenie o kosztach procesu z uwagi na nieudowodnienie roszczenia przez powoda lub alternatywnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 17 lutego 2016 roku pełnomocnik powoda wniósł
o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Rozstrzygnięcie Sądu I instancji pozostaje w zgodzie z poczynionymi ustaleniami
w zakresie stanu faktycznego sprawy i koresponduje ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i dostatecznie wyczerpujący przeprowadził postępowanie dowodowe w sprawie, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, jak również zastosował właściwe przepisy prawa materialnego. W tym zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela argumentację faktyczną i prawną Sądu Rejonowego,
a poczynione ustalenia faktyczne przyjmuje za własne.

Apelujący podnosząc zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego w postaci art. 232 zdanie 1 k.p.c. oraz art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 284 k.p.c. i art. 236 k.p.c. zmierzał do zakwestionowania poprawności formalnej przeprowadzonego w sprawie dowodu z akt szkodowych oraz dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego w oparciu o te akta,
bez dopuszczenia dowodu z konkretnych dokumentów te akta tworzących i bez prawidłowej w tym zakresie inicjatywy dowodowej ze strony pozwanego.

Wymogiem koniecznym dla wniosku dowodowego jest, by strona w zgłoszonym wniosku dowodowym dokładnie oznaczyła konkretne dokumenty, na podstawie których dowodzi ona określonych faktów. Powyższe wynika bowiem z istoty postępowania dowodowego. Zgodnie z art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody
dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Natomiast w myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Przepis art. 284 k.p.c. dotyczy możliwości okazania przez sąd biegłemu akt sprawy jako formy pomocy przy sporządzaniu opinii, natomiast art. 236 k.p.c. określa elementy składające się na treść postanowienia dowodowego wydawanego w każdym wypadku przeprowadzania dowodu. Uważa się, iż niezależnie od rodzaju dowodu każde postanowienie dowodowe musi zawierać dokładnie określoną tezę dowodową, której treść obejmuje fakty istotne dla sprawy, a w wypadkach szczególnych - także zasady doświadczenia oraz przepisy prawne. Nie ma więc możliwości powoływania się na ogólnikowy dowód z „akt” czy jak w niniejszej sprawie „z akt szkodowych".

Odnosząc powyższe rozważania do stanu rozpoznawanej sprawy wskazać należy,
że powód w punkcie 3 pozwu wniósł o zobowiązanie pozwanego do dostarczenia kompletnej dokumentacji akt szkodowych (k. 2). Tak sformułowany wniosek dowodowy zakwestionował pozwany wnosząc w punkcie 3 odpowiedzi na pozew (k. 22) o oddalenie tego wniosku z tej przyczyny, że procedurze cywilnej nie jest znany „dowód z akt”.

Sąd Rejonowy dopuścił jednak zainicjowany przez powoda dowód we wskazanej
we wniosku dowodowym formie (punkt 2 postanowienie k. 39), nie żądając sprecyzowania, których dokumentów z tych akt domaga się włączenia w poczet materiału dowodowego
i przeprowadzenia z nich dowodu na okoliczność m.in. ustalenia uzasadnionych kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku.

W ocenie Sądu odwoławczego uchybienie to nie wpłynęło w sposób istotny
na rozstrzygniecie sprawy, bowiem dowód z dokumentów znajdujących się w aktach szkody przez Sąd I instancji został przeprowadzony i dokumenty te stały się podstawą wydanej przez biegłego sądowego opinii dopuszczonej przez Sąd Rejonowy, jako dowód w sprawie. Zatem uchybienie to nie mogło skutkować, jak wnioskował apelujący uchyleniem zaskarżonego wyroku, czy też jego zmianą.

Dodać należy, że bezzasadne są wątpliwości pozwanego wyrażone w uzasadnieniu apelacji, co do braku wskazania w kwestionowanym wniosku dowodowym, w jakim celu żądał załączenia akt szkodowych. Oczywistym bowiem jest, iż prowadzenie akt szkodowych jest nie tylko uprawnieniem, lecz również obowiązkiem ubezpieczyciela, który ma służyć
nie tylko samemu ubezpieczycielowi, ale też, a może przede wszystkim, chronić interesy poszkodowanego, który w porównaniu z ubezpieczycielem jest podmiotem słabszym, wymagających wzmożonej ochrony ze strony ustawodawcy.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 217 § 2 k.p.c., bowiem w sprawie brak było podstaw do uznania, że złożenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z akt szkodowych (dokumentów z tych akt) na etapie wniesienia pozwu, było spóźnione. Żądanie od powoda, aby już w treści pozwu wskazał konkretne dokumenty z akt szkody
w sytuacji gdy, jak wynika z doświadczenia życiowego, powód często nie wie nawet,
jakie dokumenty w aktach tych się znajdują, jest bezpodstawne, a wobec tego nie zasługiwało na akceptację Sądu I instancji.

Bezpodstawne okazały się też zarzuty naruszenia przepisów art. 227 k.p.c. w związku
z art. 217 § 2 k.p.c. poprzez bezzasadne dopuszczenie dowodu z opinii biegłego według tezy dowodowej zgłoszonej przez powoda, tj. bez wskazania podstawy wydania tej opinii,
skoro biegły sądowy niewątpliwie opierając się na aktach szkody dysponował dokumentami
z przeprowadzonego przez pozwanego ubezpieczyciela postępowania likwidacyjnego,
które były niezbędne do dokonania ustaleń, co do zakresu uszkodzeń pojazdu powstałych
w wyniku wypadku oraz uzasadnionych kosztów jego przywrócenia do stanu sprzed wypadku (jak stanowi teza dowodowa postanowienia dopuszczającego dowód z opinii biegłego sądowego).

Nie mogą odnieść skutku zarzuty naruszenia powyższych przepisów także
w odniesieniu do oddalenia przez Sąd I instancji wniosków dowodowych zgłoszonych przez stronę pozwaną co do ustalenia: okoliczności, w ocenie skarżącego, istotnej
dla rozstrzygnięcia sprawy w postaci stanu pojazdu V. (...) o nr rej. (...) na dzień, w którym doszło do jego uszkodzenia oraz uzasadnionych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, które zdaniem skarżącego winny obejmować jego naprawę przy użyciu nowych części zamiennych bez logo producenta.

Ocena, czy określone fakty mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy
(art. 227 k.p.c.) zależy nie tylko od tego, jakie są to fakty, lecz także, a nawet w pierwszej kolejności, od tego, jak sformułowana i rozumiana jest norma prawna, która w rozpatrywanej sprawie została zastosowana. Dokonane ustalenia faktyczne oceniane są w aspekcie określonego przepisu prawa materialnego, który wyznacza zakres koniecznych ustaleń faktycznych i ma rozstrzygające znaczenie dla oceny, czy określone fakty, jako ewentualny przedmiot dowodu mają wpływ na treść orzeczenia (stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy
w postanowieniu z 10 lutego 2012 roku, II CSK 357/11, opubl.: Legalis)
.

Z kolei zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. ma rację bytu tylko w sytuacji, gdy wykazane zostanie, że sąd przeprowadził dowód na okoliczności, które nie mają istotnego znaczenia
w sprawie i ta wadliwość postępowania dowodowego mogła wpłynąć na jej wynik, bądź gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, błędnie oceniając, iż nie mają one takiego charakteru (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego
z 20 grudnia 2006 roku, IV CSK 272/06, Mon. Prawn. 2007, nr 2, s. 60; z 4 listopada
2008 roku, II PK 47/08; wyrok z 11 lutego 2011 roku, I CSK 334/10)
.

Zatem zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. należy oceniać w kontekście treści art. 361 k.c.
i pojęcia szkody oraz z uwzględnieniem treści art. 363 k.c. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że dla ustalenia wysokości szkody należy sięgnąć
do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym (por. uchwała Sądu Najwyższego z 18 marca 1994 roku, III CZP 25/94, OSNC 1994/10/188, uchwała Sądu Najwyższego
z 15 listopada 2001 roku, III CZP 68/01 – OSNC 2002/6/74)
.

W kodeksie cywilnym brak jest bliższego określenia pojęcia szkody, a stanowisko doktryny nie jest jednolite. Przeważa jednak pogląd, że szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał w następstwie zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał gdyby to zdarzenie nie nastąpiło.

Podkreślić należy, że Sąd Rejonowy przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego na okoliczność zakresu uszkodzeń i uzasadnionych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody (postanowienie k. 39). Wobec braku jakichkolwiek dokumentów świadczących o tym, iż w pojeździe na dzień powstania szkody wbudowane były części inne niż z logo producenta pojazdu, ani że istniały wcześniejsze uszkodzenia części uszkodzonych
w zdarzeniu z dnia 20 listopada 2014 roku, biegły dysponujący specjalistyczną wiedzą
w zakresie mechaniki samochodowej jednoznacznie ustalił, że do naprawy pojazdu
po szkodzie należy użyć oryginalnych części zamiennych oznaczonych logo marki V. (opinia biegłego k. 49).

Skoro biegły jako podmiot dysponujący specjalistyczna wiedzą dokonał ustaleń
w przedmiocie stanu pojazdu V. (...) w dniu szkody oraz określił w oparciu o te ustalenia niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty przywrócenia dojazdu do stanu sprzed szkody (z użyciem oryginalnych nowych części zamiennych z logo producenta pojazdu), prawidłowo Sąd Rejonowy oddalił wnioski dowodowego pozwanego zmierzające do dokonania ustaleń
w powyższym zakresie, jako bezprzedmiotowe.

Pozwany po zapoznaniu z opinią biegłego wprawdzie kwestionował jego wnioski,
że naprawa 9-letniego w chwili uszkodzenia pojazdu w taki sposób, aby został przywrócony jego stan sprzed szkody może być dokonana wyłącznie z użyciem nowych oryginalnych części zamiennych, jednak nie przedstawił żadnej dokumentacji, z której wynikałoby,
że pojazd przed szkodą miał wbudowane części nieoryginalne, czy też części uszkodzone
w wyniku wypadku z 20 listopada 2014 roku były wcześniej uszkodzone. Powołał się jedynie, że te części pojazdu jako użytkowane podlegały zużyciu (pismo procesowe k. 70).

Biegły tymczasem ustalił, że naprawa pojazdu z użyciem oryginalnych części zamiennych z logo producenta nie wpływa na wzrost jego wartości. Wskazał też, że według Instrukcji wykonywania wycen pojazdów, naprawy nadwozia w pojazdach powyżej 6 lat eksploatacji, nie powodują wzrostu wartości pojazdu. Zdaniem biegłego niemożliwa jest restytucja pojazdu z użyciem alternatywnych części zamiennych, nieoznaczonych logo marki pojazdu V. (opinia biegłego k. 50 i 51).

Zasadnym więc było w oparciu o opinię biegłego ustalenie Sądu meriti,
że w przedmiotowym pojeździe uszkodzeniu lub zniszczeniu uległy części oryginalne, wcześniej niezniszczone i nienaprawiane, a więc których okres trwałości odpowiada żywotności samego pojazdu. Należy pamiętać, że przywrócenie do stanu poprzedniego
ma miejsce, jeśli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem. Zastosowanie w pojeździe części zamiennych oryginalnych było niewątpliwie zasadne i wpływa na jego trwałość.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11 wyjaśnił, że na pierwszy rzut oka wydaje się, że zastąpienie części już eksploatowanej, nieraz przez znaczny okres, nową częścią powoduje, że poszkodowany zyskuje, gdyż w jego pojeździe pojawiła się część mająca większą wartość niż ta, która uległa zniszczeniu. Nie jest to jednak wniosek trafny, gdyż część po połączeniu jej z pojazdem
nie może być oceniana jako samodzielny przedmiot obrotu, lecz staje się jednym
z elementów, które należy brać pod uwagę przy ocenie poniesionej straty. Stratę tę określa się przez porównanie wartości pojazdu przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę
i po przywróceniu go do stanu poprzedniego. O tym, że zamontowanie części nowych
w miejsce starych prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego można mówić tylko wtedy, gdyby spowodowało to wzrost wartości pojazdu jako całości. Z faktów powszechnie znanych wynika, że jeżeli pojazd był naprawiany w związku z wypadkiem,
to jego cena ulega obniżeniu, nie ma więc znaczenia, iż zamontowano w nim elementy nowe. Poszkodowany, który żąda przywrócenia stanu poprzedniego pojazdu, nawet jeżeli otrzymuje odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela, które pokrywa koszty naprawy i nowych części, z reguły nie tylko nie zyskuje, ale biorąc pod uwagę wartość pojazdu jako całości, może - gdyby chciał go sprzedać - ponieść stratę. Zgodnie z art. 363 § 2 k.c., może żądać naprawienia szkody przez przywrócenie do stanu poprzedniego, a wtedy zakład ubezpieczeń powinien ustalić wysokość odszkodowania z uwzględnieniem cen części nowych, jeżeli są one potrzebne do naprawy samochodu.

Z tego powodu jako całkowicie bezzasadne jawi się stanowisko pozwanego,
że do naprawy uszkodzonego pojazdu można użyć nowych części alternatywnych nieoznaczonych logo producenta i wtedy odszkodowanie obejmujące ich koszt pokryje stratę powstałą w majątku poszkodowanego. Brak jest bowiem podstaw aby poszkodowany ponosił dodatkową stratę w postaci różnicy pomiędzy wartością części zamiennych, jaką miały one przed wypadkiem a wartością części nowych, których zamontowanie w naprawionym pojeździe jest celowe, w sytuacji gdy nie ma podstaw aby przyjąć, że części te nie były częściami oryginalnymi producenta, czy też podlegały wcześniejszemu uszkodzeniu. Podkreślić bowiem należy, iż podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja,
co oznacza, że odszkodowanie winno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę.

Biegły sądowy w niniejszej sprawie określając potrzebę naprawy uszkodzonego pojazdu – przywrócenia do stanu sprzed szkody przy użyciu oryginalnych nowych części zamiennych z logo producenta, wyliczył koszty naprawy pojazdu przy ich użyciu w wysokości
17.017,11 zł brutto podkreślając, że ich użycie nie doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu. Zastosowanie zatem przy naprawie pojazdu alternatywnych części zamiennych bez logo producenta, jak tego oczekuje pozwany, byłoby dokonane niższym kosztem i spowodowałoby przywrócenie jedynie użyteczności pojazdu, ale nie wyrównałoby uszczerbku w majątku poszkodowanego.

Zasadnie zatem Sąd I instancji w zakresie kwestionowanym w apelacji, zasądził
na rzecz powoda odszkodowanie z tytułu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody
w wysokości 10.104,69 zł, jako różnicy pomiędzy ustalonymi przez biegłego sądowego uzasadnionymi kosztami naprawy pojazdu powiększonej o kwotę 200 zł stanowiącą koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego a wypłaconą już przez pozwanego kwotą 7.112,42 zł, zaś w pozostałej części powództwo oddalił.

Odnośnie przywołanych w uzasadnieniu apelacji wyroków, w których sądy reprezentowały pogląd, że dla ustalenia odszkodowania za szkodę w pojeździe można przyjąć wartość części zamiennych używanych jeśli przywraca to stan sprzed szkody, podnieść jedynie pozostaje, że niewątpliwie orzeczenia te zapadły między innymi stronami, których postępowanie przedsądowe i w toku postępowania mogło doprowadzić do odmiennych decyzji procesowych, a przede wszystkim w odmiennym niż w rozpoznawanej sprawie stanie faktycznym i dowodowym. I tak np. w sprawach o sygn. XIII Ga 15/13 i XIII Ga 135/14 biegli byli jednak zgodni co do tego, że zastosowanie części używanych przywróciło stan pojazdu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę. Z tego względu, co do zasady, nawet
w określonych kategoriach spraw nie sposób doszukiwać się wspólnej i obowiązującej linii orzeczniczej, gdyż rozstrzygnięcie zależy od konkretnego stanu faktycznego.

Z treści art. 365 § 1 k.p.c. wynika, że związanie prawomocnym wyrokiem innych osób poza stronami postępowania możliwe jest tylko w wypadkach przewidzianych w ustawie. Ponadto podkreślić należy, że Sąd nie jest związany motywami ani poglądami prawnymi zawartymi w uzasadnieniu prawomocnego wyroku i to tym bardziej, że wydany został pomiędzy innymi stronami i w innym stanie faktycznym (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 maja 2002 roku, IV CKN 1073/00, z 12 maja 2006 roku, V CSK 59/06, z 15 lutego 2007 roku, II CSK 452/06).

Mając na uwadze bezzasadność podniesionych zarzutów i nie znajdując podstaw
do wzruszenia z urzędu zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1
i § 3 k.p.c.
w związku z art. 109 § 2 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. Zasądzona kwota 1.200,00 zł stanowi wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego adwokatem, którego wysokość Sąd określił na podstawie § 6 punkt 5 w związku z § 13 ustęp 1 punkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 roku, poz. 461 ze zm.).